Jestem w Jarkendarze, wywalanie podczas teleportacji wytrzymam, bo przecież mogę pochodzić ale wkurza mnie, że po zabiciu potwora gra sie wyłącza i trzeba resetować kompa. Pytanie brzmi czy można coś z tym zrobić, czy może to tylko w tej lokacji tak się dzieję. Tą dolinę jakoś wytrzymam ale nie uśmiecha mi się taka "zabawa" przez resztę gry. Chcę wiedzieć czy to tylko u mnie tak, czy to błąd Returninga.
EDIT: Wywala tak tylko w Jarkendarze i znalazłem tylko krótkotrwały sposób. Ktoś inny musiał by zabić potwora i wtedy przez jakiś czas nie wywala ale nie zawsze jest ktoś kto mógłby mi pomóc. Można na stałe wyeliminować ten problem czy jestem na to skazany?