W pewnym momencie doszedłeś do kolejnego skrzyżowania, na którzym miałeś do wyboru iść na wprost lub skręcić w lewo. Kiedy już miałeś zastanawiać się co dalej, zauważyłeś 4 metry dalej, w korytarzu naprzeciwko, jakiś ruch. Akurat jedna z pochodni oświetlała to miejsce i mogłeś ocenić co to jest.
Wielgachne lustro o wymiarach: 3 metrów wysokości i 2 metrów szerokości blokowało przejście dalej tymże korytarzem. Było ono wstawione niczym drzwi, idealnie dopasowane do ścian. W lustrze dostrzegłeś niebezpieczeństwo. Spijacz ruszał się niespokojnie na powierzchni zwierciadła, sprawiając wrażenie jakby był wewnątrz niego. Był uwięziony przez potężne zaklęcie.