U którego mistrza

[LinkLess]

Byłem czeladnikiem u wszystkich (chyba trzech). Najkorzystniej wyszedłem u Harada, gdyż za wykute miecze potrafiłem przytulić niezłą sumkę , Poza tym można nauczyć się kucia Dużego Magicznego Ostrza Na Smoki (czy jakoś tak), a miecz ten statystykami i wyglądem przypomina Uriziela z jedynki. Najgorzej wyszedłem na pracy u alchemika. Nie dość, że dwóch roślinek szukałem baaaaardzo długo  (ponoś jakieś rzadkie- chyba smoczy korzeń i goblińska jagoda) to jeszcze ten burak mało płaci za grzyby. U Bospera jest tak średnio. ÂŁatwo upolować wilka, a cena za skórę jest przyzwoita .

[assassineK]

Najlepiej chyba zostać czeladnikiem u Harada bo za wykute mieczyki z górnej pułki można niezle zarobić.

[Valar]

Ja tam zawsze jestem u Harada (nie wykorzystuje bug'u!!) Zwłaszcza w dodatku - moze nas nauczyć kuć np. El Bastrado (dobrze napisałem) i różne inne a idzie na tym sporo zarobić!

[Scare Project]

U Bospera można najlepiej zarobić, ale mimo wszystko lubię pracę kowala. W jedynce już mi się podobała, ale tam był tylko 1 miecz do wykucia. Tu jest lepiej i dlatego lubię być czeladnikiem kowala.

[szok4444]

U Bospera najwięcej się zarabia, ale ja tam wole u alchemika może nei jest to takie opłacalne, ale u Bospera się niczego specjalnego nie nauczymy a u alchemika jak przyrządzać mikstury o efektach trwałych, wydaje mi się że w grze nikt inny tego nie uczy

[Piero]

U Constantina bylem raz i tego zaluje

U Bospera faktycznie najlepiej sie zarabie ale pod warunkiem ze masz duzo czasu ... A gdy naprzyklad chcesz isc do klasztoru w 1 rozdziale to jednak lepiej u harada bo jestes w stanie nazbierac 11 mieczy ;] w miare krotkim czasie ofc

[Krzysztof232323]

w nocy kruka najlepiej zostać czeladnikiem u Harada, bo uczy nas kuć wiele broni takich jak el bastrado, rubinowe ostrze  
bezik ma możliwość póżniej ich sprzedarzy.  (a el bastado chyba kosztuje na sprzedarzy u Harada 433 sztuki złota)

[Adamus]

Ja wybieram zawsze Bospera z powodu kilku plusow jaki on daje za kazda skore placi w cenie jej wartosci,po drugie umiejetnosc skorowania kosztuje nam 5PD a zeby zarabiac duza kase u Harada trzeba wydac o wiele wiecej PD zeby prawdziwa forse zarabiac a minusem jest to ze nie ma dla nas luzka w swoim mieszkaniu :D

[(nie)bezimienny]

Ja zostaję zawsze czeladnikiem u Harada (bez względu na to, do jakiej gildii dołączyłem). Praca u niego przynosi bardzo duże zyski i jest bardzo łatwa. Najciężej jest ZOSTAÆ jego czeladnikiem, a ja zawsze pokonuję orka w jaskini. Gdy pierwszy raz zaczęłem grę, ozstałem czeladnikiem u Bospera, jednak praca u niego mi się nie podobała.




Pozdrawiam

[Canis]

Wszystko zalezy od tego jaką ścieżką chcę podążyć. Grając Najemnikiem zawsze zostaję czeladnikiem u Harada. Można nauczyć sie u niego wykuwania mieczy. a jak wiemy na farmie onara wykuwania meiczy również uczy Benet. Dlatego gdy zostaję u harada, czuję pewną satysfakcje, ze nauczę sie u niego wszystkiego, a reszty od Beneta. Podążając ÂŚcieżką maga ognia zostaję czeladnikiem u Alchemika Constantino. wkońcu mag który niezna alchem,i to taki dziwny mag. Grając Paladynem zostaję czeladnikiem u Bospera, elcz trzeba zauważyć, że żadko gram Paladynem... a dochodzę tam gdyż jako paladyn wkońcu zabijam pełno potworów w zadaniach od strazy, czy etsz dla własnej satysfakcji. a wkońcu jako paladyn trzeba neico aksy na utrzymanie siebie...

[Meterosexual]

Zdecydowanie Bosper śmieszny koleś i można zarobić chyba, że ktoś chce wykorzystywać bugi.
u Constantino najlepiej zaczynać jeśli chce sie zostać magiem ale można sie nauczyć alchemi na początku u gościa w dzielnicy portowej. Do Harada idą goście tacy jak najemnicy

[Izrael]

Ja najczęściej zatrudniam się u Harada, ponieważ gdy kupimy 10 stalowych prętów po wykuciu dostaniemy za nie 1000 sztuk złota. Czasami zatrudniam się także u Bospera, ponieważ można po dobrej cenie sprzedać skóry i pazury. To chyba tyle.

Pzdr.

[Farvan]

Ja zawsze chodzę do Bospera. I tak trzeba się nauczyć obdzierania ze skóry a on dobrze płaci za te skóry a szczególnie za skóry trollów. U Harada można zarobić dużo kasy ale za duży się wykorzystuje punktów dśw. na  poznawanie kowalstwa ( i tak nie używam tych mieczy). A u Constantina jeszcze nigdy nie byłem i nigdy nie będę po co szprzedawać moje żródło many.

[.:KERTH:.]

ja zawsze jestem czeladnikiem u bospera. dlaczego? ponieważ dobrze płaci nam za KAÂŻDÂĄ skóre. obojętnie czy przyniesiemy mu skóre wilka, czy trolla. dobrze nam płaci. a ponadto, jako jedyny potrzebuje czeladnika. harad ma czeladnika, constantino to samotnik, a bosper po prostu potrzebuje czleadnika i dobrze płaci. myśle że to jest dobra oferta być czeladnikiem u bospera. szczególnie jak się jest najemnikiem. jak się jest strażnikiem, to polecam u harada. jak się jest nowicjuszem, to najlepszy jest chyba wybór constantina. a żaś jako najemnik, najlepiej być u bospera. ja zwykle jestem w gothicu II NK najemnikiem, ale nie bede juz wam trul.



PZDR kerth

[Morferiusz]

Ja z początu zarabiałem jako kowal ale potem rzuciłem to, bo chciałem zobaczyć jak jest być Alchemikiem. Z Alchemika miałem piekielnie małe zarobki dlatego też sprawdziłem ja jest u Bospera i powiem jak jest - jest IDEALNIE. Naj wiwięcej zarobiłem po przybyciu z Górniczej Doliny. Wtedy to ja miałem kasy a kasy i zacząłem ją oddawać jako datek dla klasztoru Magów Ognia, bo nie miałem co z kasą robić  

[Cheatos01]

Nie ma sensu zostawać czeladnikiem Constantina bo oddajemy szczaw królewski, alchemii można się u niego uczyć jeśli poznamy choć jeden przepis choćby od Ignaza  . Najlepiej pracować dla Harada bo można mieć tyle kasy ile się zechce   jeśli będziemy kupować rozgrzane pręty od Benneta, jeśli już raz wykupimy od niego pręty to wystarczy poczekać aż walnie młotem w kowadło i znowu kupić dwa pręty. Sztuczka działa również z alchemikami dzięki czemu można kupić menzurki(ale potrzeba jeszcze rdestu polnego aby zrobić zwykłą miksturę  ).
EDIT przepraszam z tymi prętami to Ameryki chyba nie odkryłem

[xardi]

Ja jestem zdecydowany na Bospera,dlatego,że płaci on za skóry,wystarczy poświęcić te 5PN,a  praca łatwa i kasa leci  ,a bestie i tak zabijemy(parę wilków,bo są na drogach,sporo wargów w GD i trolle niedaleko farm).U Constantina nie pracuję,bo chociaż dużo płaci,to żąda grzybków,a one dają manę(zawsze się przyda trochę więcej many),a u Harada nie pracuję,bo wykuwanie mieczy jest czasochłonne i nudzi,a zysk z tego niewielki.

[kolek]

Jeśli ktoś woli mieć więcej kasy i stracić nieco więcej czasu polecam Harada. Jeśli komuś bardziej zależy na przygodach i nie chce tracić czasu , niech idzie do Bospera. Bosper oferuje łatwy fach , chodzisz po wyspie i zabijasz stworki, które prędzej czy później i tak by zostały wybite ;]

[Syriusz Black]

Najłatwiej racuje się u bospera, bez kosztów jedynie dostarcyć skóry. a itak zabijamy pełno różnego plugastwa na ziemiach.Ale ja terminuję u Harada ponieważ lubię wykuwanie mieczy, uczymy się ciekawych umiejętności koowalskich które mozna poznać albo tu albo na farmie onara a zeby uczyć sie powaznie kowalstwa to trzeba byc najemnikiem, więc ja dołanczam do czeladni harada. tylko kupić prenty stalowe i ku7ż, a kasy duże ilosci wpadają do keiszeni, czysta i łatwa praca, krótka.

[super ziomal]

ja wole pracować u harada ponieważ:za każdy miecz dostaje sie 100 sztuk złota,na początku niezły mieczyk do walki ;] ale potem jest taki już średni więc wole dlatego być czeladnikiem u harada