Forum Tawerny Gothic
Forum dyskusyjne => O grach, programach i sprzęcie => Wątek zaczęty przez: Dark Prince w 02 Wrzesień 2007, 00:40:47
-
MMO to dość specyficzny gatunek gier, w którym nacisk położono na bezmyślną rąbaninę niczym z h&s a fabułę i zadania zepchnięto na boczny tor. Dlaczego tak się stało? Jest to zabieg mający na celu oderwanie ludzi od bezmyślych gier FPS i zaserwowania im bezmyślnego RPG, w którym liczy się tylko szybkość zabijania wrogów i interakcja z innymi graczami. Nie powiem, że przez pierwsze 3-4 godziny gry w WoWa nie mogłem odejść od kompa, ale dalej było już nuudno. Bezsensowne levelowanie potrafi naprawdę obrzydzić życie człowiekowi, a zadania sprowadzające się do wybicia określonej ilośći potworów są poniżej dobrego smaku. jako fan cRPG omijam wszelkie online'ówki szerokim łukiem, gdyż w nich po prostu idzie się zanudzić na śmierć. Najbardziej wkurzają mnie opłaty. Ok, kupujemy grę za jakieś 100 złotych, ale żeby płaćić drugie tyle po 30 dniach? To już przegięcie. Rozumiem, że koszta utrzymania serwerów są dosyć spore, ale taki Blizzard zarabia rocznie ponad 1,6 mld $ na samym WoWie.. Dodatkowo co rusz powstajacoraz to nowsze super mega produkcje, które mają na celu zdetronizowanie dziecka Zamieci (dla niekumatych Blizzarda i jego World of Warcratf). Nie tak dawno zapowiedziano Barbie Online. Teraz to tylko kwestia czasu i powstanie World of the Sims.
PS. Wiem, że nie wypada się chwalić, bo to grzech i w ogóle, ale tym razem zrobię wyjątek i napisze to. 300 post.
-
Cóż po części masz rację, ale takie crpg znowu tak bardzo się nie różni od dobrej produkcji mmo np. Lineage 2.
Zauważ jednak że mmo ma dużą zaletę przez którą ludzie częściej wybierają grę przez internet aniżeli zwykłą grę jednoosobową. Jest to możliwość grania z innym człowiekiem. Gra staję się realniejsza, a co za tym idzie ciekawsza. Ponadto grając z ludźmi w dużej części tworzysz fabułę. Ja osobiście gram tylko w gry mmo, ponieważ zwykłe gry jednoosobowe wydają mi się nie realne. Ciężko w takie grze zajść gracza komputerowego od tyłu, gdyż ma jakieś tam granica przy których np. cię widzi stojąc do ciebie tyłem . Co do tego barbie online to już jest ^^(wiem bo moja siostra gra, więc nie myślcie zbyt wiele[zapewne i tak wam to za dobrze nie idzie])tylko że nie jest to wielka produkcja typu WoW czy L2, tylko prosta gra przez Java. A World of the Sims... Cóż nie ma zbytnio sensu robić takiej gry, kiedy już jest realny świat Second Life'a. Ostatnio coraz częściej słyszę w faktach ile to gość zarobił sprzedają "Firmę" w tejże grze. Tylko teraz czekać aż ludziom zaczną wycinać mózgi i podłączać do nich kabelki aby szczęśliwi żyli w takim wirtualnym świecie ^^
-
Ja natomiast uważam że MMO jest o wiele lepsze od takiego nudnego jak flaki z olejem Gothic'a czy innych cRPGĂw , przykładów nie trzeba daleko szukać - Lineage II ale w sumie co my porównujemy. Nie jest to gra obowiązkowo płatna, ponieważ są prywatne serwery, i jest ich naprawdę mnóstwo. ÂŚwiat, prawdziwi gracze, przepiękna grafa, wspólne dążenie do potęgi jak również zawiązywanie nowych przyjaźni. Nie ma nic piękniejszego, to w to po prostu trzeba wejść i poznać. Jeśli by już mówić o coś "ten deseń" to z cRPG z możliwością gry przez neta może być równie interesująca co takie typowe mmo. Od kiedy poznałem L2, i możliwości, jakie ze sobą niesie to naprawdę wciągnąłem się na wiele długich godzin. Polecam każdemu mmo szczególnie Lineage II, bo ten produkt jest obowiązkowy dla każdego fana, tego gatunku.
-
Ja natomiast uważam że MMO jest o wiele lepsze od takiego nudnego jak flaki z olejem Gothic'a czy innych cRPGĂw , przykładów nie trzeba daleko szukać - Lineage II ale w sumie co my porównujemy. Nie jest to gra obowiązkowo płatna, ponieważ są prywatne serwery, i jest ich naprawdę mnóstwo. ÂŚwiat, prawdziwi gracze, przepiękna grafa, wspólne dążenie do potęgi jak również zawiązywanie nowych przyjaźni. Nie ma nic piękniejszego, to w to po prostu trzeba wejść i poznać. Jeśli by już mówić o coś "ten deseń" to z cRPG z możliwością gry przez neta może być równie interesująca co takie typowe mmo. Od kiedy poznałem L2, i możliwości, jakie ze sobą niesie to naprawdę wciągnąłem się na wiele długich godzin. Polecam każdemu mmo szczególnie Lineage II, bo ten produkt jest obowiązkowy dla każdego fana, tego gatunku.
Który nudzi się po 4 miesiącach grania. Ale fakt MMo pociąga ludzi mozliwościa grania z kimś nie z czymś.Nie jakieś pisanie fabuły jak to nazwał Antelius tylko możliwości spotkania nowych ludzi i po prostu wpier***niu innym ^^. I można oderwać się od reala co jest bradzo nice aczkolwiek potem mogą wyjśc efekty uboczne. Ale moim zdaniem Lineage 2 na serwerach mówmy po rzeczy pirackich serwerach to nie to samo. Gra na płatnych serwerach daje wiele możliwości i przedewszystkim gry fairplay. Nie ma GM'ów którzy dają itemy faworyzowanemu clanowi czy innych akcji. Tak czy siak większośc serwerów pada...bo Admini robią to z własnej kieszeni. No chyba że mają stały dopływ z donatów i innych bonusów. ÂŻeby nie było że Dante to dziad który grał w L2 i teraz krytykuje :D Właśnie zaopatrzyłem się w abonament miesięczny na WoW'a zobaczymy czy cukierokowy świat gry Blizzardu przypadnie mi do gustu Adios!
-
Który nudzi się po 4 miesiącach grania.
No nie wiem załóżmy jest sobie dzieciak w wieku 11 lat który kocha FPS'y, złapie grę bardziej złożoną i od razu odstawi na bok no bo przecież to jest tak nudne i głupie. Oczywiście nie każdy ma takie nastawienie, jednemu znudzi się po 2 dniach, innemu po 4 miechach a jeszcze jeden tak w to wejdzie że odstawi resztę gier na bok/nie chętnie będzie do nich powracać. Kwestia gustu i gracza.
ie ma GM'ów którzy dają itemy faworyzowanemu clanowi czy innych akcji.
Zastanówmy się nad sensem wyboru takich noob-gm'mów. Chociaż zdarzają się zmowy graczy na GM'mów, więc to jest dość trudna kwestia do dyskusji.
Gra na płatnych serwerach daje wiele możliwości i przedewszystkim gry fairplay.
No ba. Daje duuużo większe możliwości i raty x1 na wszystko xD.
Tak czy siak większośc serwerów pada...bo Admini robią to z własnej kieszeni. No chyba że mają stały dopływ z donatów i innych bonusów.
Większość prywatnych serwów ma włączony system dotacji. Dla mnie jedyną sprawiedliwą dotacją jest taka dotka w której nie kupisz broni ani zbroi jedynie enchy/inne pierdoły.
-
No nie wiem załóżmy jest sobie dzieciak w wieku 11 lat który kocha FPS'y, złapie grę bardziej złożoną i od razu odstawi na bok no bo przecież to jest tak nudne i głupie. Oczywiście nie każdy ma takie nastawienie, jednemu znudzi się po 2 dniach, innemu po 4 miechach a jeszcze jeden tak w to wejdzie że odstawi resztę gier na bok/nie chętnie będzie do nich powracać. Kwestia gustu i gracza.
Zastanówmy się nad sensem wyboru takich noob-gm'mów. Chociaż zdarzają się zmowy graczy na GM'mów, więc to jest dość trudna kwestia do dyskusji.
No ba. Daje duuużo większe możliwości i raty x1 na wszystko xD.
Większość prywatnych serwów ma włączony system dotacji. Dla mnie jedyną sprawiedliwą dotacją jest taka dotka w której nie kupisz broni ani zbroi jedynie enchy/inne pierdoły.
Chodziło mi oto że gra jest za mało rozbudowana jak na dłuższą grę. NIe zawarłem że L2 to shit wręcz przeciwnie grałem w to 4 miesiące :D A co do dotacji wartościową dotacją wydaje mi się mozliwośc darmowych bufów,danców itd.
-
A World of the Sims... Cóż nie ma zbytnio sensu robić takiej gry, kiedy już jest realny świat Second Life'a.
W takim razie nie powinno być nowych produkcji MMORPG (no skoro wyszedł już WoW, to po co więcej?). Pomyśl przez chwilę jak człowiek, który stoi przed wyborem między dodatkowym zyskiem a niczym. Co wybierasz? Electronic Arts znane jest z serwowania graczom odgrzewanych kotletów (Fifa i NFS) i wypuszczanie modyfikacji w cenie dodatku. Wystarczy spojżeć na serię The Sims (swoją drogą jest to główny motor EA) i można stwierdzić, że wydanie The Sims Online jest tylko kwestią czasu.
Nie wiem kto wpadł na pomysł, żeby dodać do MMO końcówkę RPG. Systemy RPG są w GW i WoWie uproszczone do minimum. Kilka skilli, które można rozwijać nie są wystarczające dla takiego fana cRPG jakim jestem ja. Nad akcję przekładam wielowątkową i fascynującą fabułę i interakcję z NPCami (tak jak to miało miejsce w NWN 2). System walki, który sprowadza się do zaznaczenia przeciwnika i oglądania jak nasza postać wyprowadza combosy jest conajmniej niezadowalający. W WoWie brakowało mi aktywnej pauzy, podczas której mogłem zaznaczyć których wrogów chciałem zaatakować i którą postacią.
-
że wydanie The Sims Online jest tylko kwestią czasu.
Do pierwszej części został wydany taki właśnie dodatek ale nie za bardzo się sprzedał no ale czas mija i coraz więcej ludzi ma neta więc EA może ponownie spróbować.
A co do samego gatunku nigdy za nim nie przepadałem a dlaczego? Może dlatego że mam powolne łącze (raz grałem w Gulid Wars i zanim rozpocząłem grę już musiałem wyłączać sprzęt) a może dla tego że jestem przyzwyczajony sam ratować świat itp.
Nie wiem kto wpadł na pomysł, żeby dodać do MMO końcówkę RPG. Systemy RPG są w GW i WoWie uproszczone do minimum. Kilka skilli, które można rozwijać nie są wystarczające dla takiego fana cRPG jakim jestem ja. Nad akcję przekładam wielowątkową i fascynującą fabułę i interakcję z NPCami (tak jak to miało miejsce w NWN 2).
Zgadzam się w stu procentach (najbardziej z tym o NWN 2 bo ostatnio wpadłem w jego pułapkę i gram i gram)
A co jeszcze zapewne dopłaty które są przy większych grach (jeśli nie przy wszystkich, wyjątkiem jest GW bo do niego chyba nie trzeba dopłacać) MMO gra sama w sobie jest droga no i oczywiście abonament plus opłata za prąd.
Nic do MMO nie mam ani do ludzi grających w ten rodzaj gier jednak ja wole nieliniowe chodź liniowe gry które nie potrzebują dostępu do internetu.
-
A co do dotacji wartościową dotacją wydaje mi się mozliwośc darmowych bufów,danców itd.
Jaki jest sens bufferów wtedy ?
Chodziło mi oto że gra jest za mało rozbudowana jak na dłuższą grę.
Ojj nie zgodziłbym się.
-
Chodziło mi oto że gra jest za mało rozbudowana jak na dłuższą grę.
OMG! Po prostu załamałem się kiedy to przeczytałem! MMORPG mają w sobie pewien aspekt, szkopuł, czar - bierzcie co chcecie. Jest nim obcowanie z drugim graczem. Możliwość rozmowy, pomocy czy ataku na niego. Zawsze coś się dzieje nowego. Zniechęcać może tylko na pierwszy rzut oka grafika, a w późniejszych czasach system gry (jeżeli w ogóle).
Gram od jakiegoś czasu w grę Lineage II - jest ona grą fantastyczną. Bez przesadnego fantasty, utrzymana w dobrym tonie oraz miłej atmosferze. Może muzyka nie jest tak fantastyczna jak w Gothic 3, aczkolwiek bardzo dla ucha przyjemna. Póki co, jeszcze się nie nudziłem krocząc po świecie stworzonego przez twórców NC Soft'u.
MMO gra sama w sobie jest droga no i oczywiście abonament plus opłata za prąd.
Zależy co kto lubi. Grałem u znajomego w World of Warcraft. Nie przekonała mnie na początku i nie zrobiła tego przez pozostały czas grania. Do tej pory mam do niej swoisty wstręt.
Grę można ściągnąć, grać na pirackich serwerach, a polskie prawo jest staroświeckie i niedostosowane do dzisiejszych norm, dlatego jeżeli chodzi o takową grę - da się z tego dobrze wywiązać, wystarczy dobry prawnik
-
OMG! Po prostu załamałem się kiedy to przeczytałem! MMORPG mają w sobie pewien aspekt, szkopuł, czar - bierzcie co chcecie. Jest nim obcowanie z drugim graczem. Możliwość rozmowy, pomocy czy ataku na niego. Zawsze coś się dzieje nowego. Zniechęcać może tylko na pierwszy rzut oka grafika, a w późniejszych czasach system gry (jeżeli w ogóle).
Gram od jakiegoś czasu w grę Lineage II - jest ona grą fantastyczną. Bez przesadnego fantasty, utrzymana w dobrym tonie oraz miłej atmosferze. Może muzyka nie jest tak fantastyczna jak w Gothic 3, aczkolwiek bardzo dla ucha przyjemna. Póki co, jeszcze się nie nudziłem krocząc po świecie stworzonego przez twórców NC Soft'u.
Zależy co kto lubi. Grałem u znajomego w World of Warcraft. Nie przekonała mnie na początku i nie zrobiła tego przez pozostały czas grania. Do tej pory mam do niej swoisty wstręt.
Grę można ściągnąć, grać na pirackich serwerach, a polskie prawo jest staroświeckie i niedostosowane do dzisiejszych norm, dlatego jeżeli chodzi o takową grę - da się z tego dobrze wywiązać, wystarczy dobry prawnik
Po pierwsze gra jest za mało rozbudowana.......mówie o aspektach gdzie możemy zrobić coś nowego. W lineage 2 mamy w sumie trzy główne wątki. Rozwijać postać , odbijać zamki i tłuc co sie rusza. I jeszcze chciałbym zawrzeć po raz kolejny teze L2 jest dobrą grą ale są lepsze. Fakt WoW ma gorszy klimat i styl grafiki od L2 ale ma wiekszy swiat czego brakowało mi w tej produkcji.
I zadam pytanie...Wili ile grasz w L2 ? Miesiąc? Pogadamy za pare miesięcy :D Ale wpełni rozumiem twą wypowiedź wkońcu też byłem napalony do czasu upadku serwera Cedric.