Forum Tawerny Gothic
Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Niro w 12 Kwiecień 2007, 19:44:29
-
Po udanym ataku na farme Assasyn wrócił do karczmy w Obozie Bandytów. Siedział tam już MeGorT, który popijał piwo. Bandyta również wziął jeden kufel, wypił część jego zawartości i powiedział do szefa:
- Jakieś nowiny?
Herszt spojrzał do niego. Wypił kolejny łyk piwa. I kolejny. Kolejny.
- Ach... smakuje wyśmienicie - pochwalił piwo MeGorT
Assasyn spojrzał na swojego szefa z lekkim poirytowaniem.
- A tak! - ocknął się z 'piwnego snu' MeGort - Do miasta przybył bogaty kupiec Artegor. Właściwie niedługo przybędzie. To jest bardzo gruba ryba, więc w swoim kuferku w gospodzie napewno ma jakieś kosztowności. Myślałem, że cię to zainteresuje. Daj znać, jak wykonasz robotę.
Zanim szef się obejrzał Assasyna już nie było. Udał się do Ombros, aby wyczekiwać przybycia wielkiego gościa...
-
Assasyn udał się w stronę przybycia bogatego kupca. Dzisiaj miał on przybyć do miasta Ombros. Kiedy Bandyta był już na miejscu, to po niedługim czasie przybył do Miasta owy kupiec. Starszy Bandyta jak gdyby nigdy nic przechadzał się po mieście. Postanowił on śledzić Bogacza. ÂŚledząć go zaszedł aż do Dzielnicy Portowej do Karczmy....
-
Był już wieczór, więc Assasyn domyślał się, że kupiec będzie długo tam przebywał. Minęło kilka godzin, a Artegor nie wychodził.
- Cholerny pijak - mruknął Assasyn.
Ze środka było słychać wesołą muzykę i okrzyki radości. Była już późna noc, więc straż miejska napewno nie będzie się rozglądać za szumowinami, za jakiego uważali Asssasyna i resztę Bandytów.
- Hłopssasasaa! - krzyczał jakiś gość w karczmie. Okazało się, że był to Artegor. Właśnie wychodził ze speluny. To była dobra okazja, aby zrobić to cicho...
-
Bandyta zaczaił się na Kupca, gdyż postanowił go napaść. Kupiec był pod wpływem alkocholu więc nie był trudnym przeciwnikiem. Assasyn znalazł przy nim tylko pewne dwa klucze, a na jednym z nich była wyryta Gospoda w Dolnym Mieście. Starszy Bandyta domyślił się że klucz jest od jego drzwi pokojowych i jego kufra....
-
Uśmiechnął się spoglądając na klucze. Natychmiast poszedł w stronę Dolnego Miasta, do gospody 'Pod Ogarem'. Jak zwykle panował tam zamęt, widać było jak kilkoro gości rozbija sobie głowy tobołkami. Krzyki oglądających pozwalały zostać mu niezauważonym. Właściciel w tej chwili zaczął uspokajać walczących ze sobą. Assasyn poszedł na górę i otworzył drzwi od pokoju kupca. Znajdowało się tam łóżko, jakieś malowidło na ścianie i jakieś bezwartościowe rzeczy. Uwagę jego zwrócił tylko kufer. Otworzył go i ujrzał to czego od początku szukał - złota. Opróżnił jego zawartość i udał się z łupem do Obozu Bandytów...
-
Droga była długa i męcząca, ale Assasyn był wytrwały. Dotarł do obozu i zgłosił wykonanie zadania.
Mission Complete
Otrzymano:
- 2 pkt. reputacji
- 100 szt. złota z kufra