Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Kapi Pogromca w 07 Luty 2007, 11:46:56

Tytuł: Wyprawa bandytów
Wiadomość wysłana przez: Kapi Pogromca w 07 Luty 2007, 11:46:56
Dzisiaj ( 7.02.07r. ) zaczyna się wyprawa bandycka. Będzie trwała trzy dni czyli skończy się 9.02.07r.

Uczestnicy  

- Kapi Pogromca
- Kereth130
-Quarhodron

- momo
- Darken
- Rhami

Z wyprawy będą usuwani członkowie, którzy będą pisali niestworzone opowieści, robili z siebie bohatera itp.

Zaczynamy.

Było południe. Kapi zebrał wszystkich uczestników. Po krótkiej naradzie zabrali potrzebne rzeczy i wyruszyli w stronę najbliższego gościnca mając nadzieję, że spotkają tam kupców, których będzie można obrabować.
Tytuł: Wyprawa bandytów
Wiadomość wysłana przez: Daedagor w 07 Luty 2007, 16:46:15
Szli na północ. Quarhodron miał przy sobie 2 nowe miecze które kupił. Na dodatek były zatrute. Szli cały czas drogą. Aż nagle zauważili kogoś, ale ta osoba jak nas zobaczyła odrazu uciekła do lasu.
Tytuł: Wyprawa bandytów
Wiadomość wysłana przez: MeGorT w 08 Luty 2007, 19:00:15
.....Szliśmy dalej. Herszt zwołał wszystkich bandytów. Wszyscy rozważali w którą stronę się udać. Wreszcie ustaliliśmy miejsce. Czekaliśmy na wędrownych kupców. Nagle spotkaliśmy kupców.... Pomyśleliśmy że są naprawdę bogaci. Kupców było dwóch, którzy mieli obstawę złożoną z 4 strażników. Była to silna obstawa jednak zdecydowaliśmy zaatakować w końcu było nas siedmiu. Nastąpiła potyczka......




Uwaga: Chciałbym abyście nie wprowadzal nowych wątków na wyprawie. Chciałbym również abyście nie wypisywali ekwipunku kupców, handlarzy etc. Ewentualnie ma takie prawo Kapi Pogromca.
Tytuł: Wyprawa bandytów
Wiadomość wysłana przez: Kapi Pogromca w 08 Luty 2007, 19:11:53
Strażnicy nie wiedzieli za bardzo co się dzieje. Dwóch z nich padło jak tylko bandyci zaatakowali. Następni zdążyli tylko wyciągnąc broń. Kupiec wystraszony zaczął uciekac.
- Zostawcie go i tak już nam nie grozi - powiedział Kapi - przeszukajmy jego towary.
Wszyscy podeszli do wózka, który pchał kupiec.
- Zanlźliśmy 20 sztuk złota i 4 sztuki mięsa. Jak na początek nieźle. Zbliża się wieczór rozbijemy obóz w lesie.
Tytuł: Wyprawa bandytów
Wiadomość wysłana przez: MeGorT w 08 Luty 2007, 20:42:41
Tak rozbicie obozu jest dobrym pomysłem. ÂŁupy rozdzielimy na końcu, teraz musimy obmyśleć jakiś plan w sprawie kolejnego napadu. Musimy chwilę odpocząć i ruszamy dalej.....
Tytuł: Wyprawa bandytów
Wiadomość wysłana przez: Kapi Pogromca w 09 Luty 2007, 10:27:15
Noc minęła bez problemów. Rano Kapi Pogromca obudził wszystkich.
- Wstawac szkoda dnia - krzyknął - nie będziemy tu siedzec do południa.
Wszyscy jeszcze przecierali oczy, lae szybko zebrali się do kupy i rozebrali obóz. Po czym wszyscy udali się na północny wschód, aby zaczic się na jakiegoś kupca. Wtem...
Tytuł: Wyprawa bandytów
Wiadomość wysłana przez: Darken w 09 Luty 2007, 19:27:04
MeGorT nie czekając przedstawił plan napadu innym Bandytom.Gdy wszyscy poznali plan schowali się przy drodze.Darken zauważył karawanę z kupcami.Zdziwił się bardzo gdyż obstawa liczyła tylko jednego człowieka w ciemnym płaszczu.Krzyknął więc :
-Karawana!!
Gdy karawana dojechała do miejsca ataku wszyscy zeskoczyli z drzewa i natychmiast napadli kupców.Ci niezbyt byli zlęknioni co wzbudziło niepokój MeGorTa .Powiedział by wszyscy poszli rozprawić się z tym człowiekiem.Okazało się że był to paladyn.Gdy wszyscy się zorientowali rzucili się na paladyna.Bój był zażarty ale w końcu bandyci zwyciężyli.MeGort sprawdził co mieli uw kupcy a było to.....
Tytuł: Wyprawa bandytów
Wiadomość wysłana przez: Kapi Pogromca w 09 Luty 2007, 20:33:04
Post MeGorT'a jest nieważny ponieważ odbiegł od wątku i złamał regulamin wyprawy.

... Kapi Powiedział.
- Zobimy jezcze tylko dwa napady i wracamy do domu. Nie mamy chyba tutaj co robic.
Razem wszyscy poszli w strone drogi i zaczaili się na kupców. na początku przeszedł tamtędy tylko jakiś biedny farmer i póścili go. W południe widac było karawane jadącą ze wschodu. Niestety widac, że była królewska i jechali z obstawą paladynów. Bandyci nie zaatakowali. Minął im na czekani cały dzień. Widocznie nie mieli szczęścia. Pod sam wieczór jechała malutka karawana. Kupcy nie mieli już towarów. Bandyci w nadzieji, że jutro im się powiedzie założyli obóz i poszli spac. Nazajutrz, gdy wczyscy już wstali odezwał się Kapi.
- Chłopaki robimy ostatni napad, aby zdążyc na czas do krykjówki. Pójdziemy kawałek drogą na północ. Tam zrobimy ostatnią zasadzkę.
Razem poszli we wskazanym kierunku. Przed południem prezjachała tamtędy karawana z jednym strażnikiem. Bandyci napadli na nich i nie minęła minuta jak było po wszystkim.
- No to teraz zobaczymy co oni tam mają - odezwał się Quarhodron, który jako pierwszy skoczył na kupca.
Przy nim znaleźli 20 sztuk złota, a przy strażniku znaleźli jeden zardzewiały krótki miecz.
- Czas wracac - powiedział Kapi. Po czym poszli w strone kryjówki.
 
Czas rozdzielic łupy.

Rzabowano - 40 sztuk złota, 4 sztuki mięsa, 5 zardzewiałych krótkich mieczy.

Podział.
Jeśli Rhami, momo i Kareth130 myśleli, że za nic coś dostaną to się mylili.
MeGorT - za złamanie regulaminu został wyrzucony... Niestety...
Quarhodron- 10 sztuk złota + zardzewiały krótki miecz
Darken - 10 sztuk złota + zardzewiały krótki miecz
Kapi Pogromca - 10 sztuk złota + zardzewiały krótki miecz
10 sztuk złota + 2 zardzewiałe krótkie miecze + 4 sztuki mięsa idą do skarbca.

Wyprawa zakończona!