Forum Tawerny Gothic
Forum dyskusyjne => Dyskusje na każdy temat => Wątek zaczęty przez: Gałązka w 21 Styczeń 2007, 13:09:31
-
Jack Thompson prowadzi kampanię przeciwko grom. Oto link do filmiku autorstwa pana Thompsona. Co o tym myślicie?
http://www.youtube.com/watch?v=GIu3JMGxk3Q (http://www.youtube.com/watch?v=GIu3JMGxk3Q)
-
Taaa...i co ludzie którzy są przeciwko grom chcą osiągnąć? Wprowadzić ustawy zakazujące tworzenia brutalnych gier? A jaka jest definicja brutalności? W The Sims ludzie się pokłócą i sie pobiją. Nie wiem, w dzisiejszych czasach teletubisie mogą zostać uznane ze brutalne! Takie inicjatywy są bez sensu. Gry będą powstawać cały czas. A dlaczego? Bo niby kto chciałby zrezygnować z grubych milionów zielonych? Nikt.
-
Jestem zdania, że jeżeli jakieś dziecko nie odróżnia rzeczywistości wirtualnej, od tej prawdziwej to po prostu jest chore, lub zostało źle wychowane i nie należy tu obwiniać gier, bo podobny skutek będą wywoływać telewizja czy radio. Gry są dla ludzi i nikomu nic do tego w co grają dzieci, poza ich rodzicami. Koniec tematu.
-
Cóż Fix oraz Turing mają dużo racji. Zawsze gra jest oznakowana tzn. jest okazany limit wiekowy na pudełkach, którego nie powinno się przekraczać. Niestety rodzice nie kontrolują specjalnie swoich dzieci, w tym sensie, że nie wiedzą w co to dziecko gra. Dostaje "zaskórniaki" i za te pieniądze kupuje sobie grę o jakiej czytał w jakieś gazecie. Osobiście znam taki przypadek, kiedy dziecko w wieku 7-10 lat, biegało sobie w świecie Postal 2 - zapewne znacie tę brutalną grę.
Naprawdę Jack Thompson w tej sytuacji jest naprawdę śmieszny. To nie gra robi z człowieka bestię, jednak brak samodyscypliny. Takie rzeczy wiedzieli już starożytni (nie trzymając się kurczowo mej sentencji).