Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Eddar aeb Shar w 03 Marzec 2015, 21:56:43

Tytuł: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 03 Marzec 2015, 21:56:43
Nazwa wyprawy: Spokój duszy, spokój sercu
Prowadzący wyprawę: Mohamed
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Brak
Uczestnicy wyprawy: Eddar aeb Shar

Ed zerknął na dziennik.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 06 Marzec 2015, 19:44:24
Dziennik, jak to dziennik. Oprawiony był w skórę wilka, raczej dość starą - zważywszy na to, iż w paru miejscach był on już dość mocno podniszczony.
Cuchnął.
Widziałeś parę sznurków wystających z książki, choć były one... poszarpane.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 06 Marzec 2015, 23:35:09
Otworzyłem więc dziennik, by zgłębić się w jego treść. Skóra wilka raczej źle mi się kojarzyła.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 06 Marzec 2015, 23:41:11
Pierwsze co rzuciło Ci się w oczy, to właściciel. Na wewnętrznej stronie, ktoś staranie wyrył inicjały K.C, oraz symbol przedstawiający ognistą kulę.. Zaś na drugiej stronie, był spisany pewien fragment.

"Kolonia Mor Andor nigdy nie była zbyt dobra dla takich jak ja, a jednak... Wczoraj, po wypadzie, zabito Garrika. Stracił głowę przez rycerzyków z Bractwa. Kiedyś mi za to zapłacą. Poczciwy był z niego wampir..."
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 10 Marzec 2015, 11:20:38
// Sorry za przerwę, miałem mały wypadek...

- Panie elf, może pan coś dodać od siebie o tym zadaniu? Co właściwie mam zrobić? - zwrócił się do Talseisa.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 13 Marzec 2015, 16:10:15
//A teraz z kolei za przepraszam, bo nie widziałem odpowiedzi :P

- A wiesz, krasnoludzie. W Marotach (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Maroty) mówią o pewnej jaskini nieopodal wioski. Mówią, że to legowisko jakiejś bestii, choć na moje oko, po tym co tam opowiadają, szwenda się tam coś gorszego...
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 13 Marzec 2015, 17:41:19
- Mam to sprawdzić, pozbyć się tego, dogadać się z tym czymś? Konkrety, panie elfie, konkrety!
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 14 Marzec 2015, 08:45:56
- A to już zależy od tego, co to będzie, panie...
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 14 Marzec 2015, 13:50:50
- No dobra, wyruszam...

I tak nasz dziarski krasnolud wyruszył na targowisko, w poszukiwaniu karawany zmierzającej do Marot.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 14 Marzec 2015, 14:31:08
Karawan było dwie, wyruszające o różnych porach. Jedna była prowadzona przez czarnoskórego mężczyznę, starszego wiekiem, druga przez młodego jaszczura. Ten drugi nie miał jednej nogi, a także oka, u boku przepasany miał pistolet skałkowy.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 15 Marzec 2015, 10:57:26
Eddar zbliżył się do jaszczura.
- Witajcie, szanowny panie! Słyszałek, że jedziecie do Marot. Może mógłbym się z wami zabrać. Będę robił za ochronę, a policzę za to mniej niż każdy najemnik, jakiego tu spotkasz.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 16 Marzec 2015, 19:12:32
Jaszczur spojrzał na Ciebie swym zdrowym okiem, prychając cicho.
- A może lepiej, nie zapłacimy Ci nic, to wtedy może Cię weźmiemy...?
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 17 Marzec 2015, 14:34:34
- Jak chcesz, ale wiedz, że w takim razie nie będę nadstawiał karku w razie gdyby groziło ci jakieś niebezpieczeństwo.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 18 Marzec 2015, 19:02:32
- Co za tym idzie, nie będziesz miał transportu - warczał Jaszczur, jakby się śmiejąc. - To działa w dwie strony... Naszą zapłatą za twój przewóz będzie miejsce na wozie.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 18 Marzec 2015, 23:16:21
- Nie mówię, że nie będę chronił wozu. Po prostu, jeśli nie masz mi płacić, średnio będzie mnie obchodziło, czy przeżyjesz, czy też zadźga cię jakiś leśny bandzior. Bez zapłaty za ochronę jako pasażer mogę ochraniać ładunek, ale nie ciebie. Jeśli zaoferujesz mi zapłatę, dopilnuję, byś mógł ją uregulować gdy już dotrzemy na miejsce. Proste.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Marzec 2015, 22:34:51
Jaszczur przez długi czas przyglądał się Tobie, sprawdzając Twój stan. Zdrowe oko latało to w dół, to w góre, to z koeli na wóz, na broń, na towarzyszy.. W końcu jednakże jaszczur odezwał się, a jego głos był chłodny i szorstki.
- Wsiadaj. Ale jeśli zrobisz cokolwiek podejrzanego, zabijemy Cię na miejscu... Nie mamy pewności, żes nie bandzior..
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 21 Marzec 2015, 12:49:40
Krasnolud wsiadł, usadowił się wygodnie, kładąc kuszę na kolanach i wystawił twarz do słońca, co by złapać nieco zdrowej opalenizny.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 22 Marzec 2015, 16:43:58
Wóz po kilku minutach powoli skierował się ku bramie, by wkrótce wyjechać na szlak. Jak na Atunus, pogoda była w miarę ładna, choć dało się wyczuć spadek temperatury.. Nawet jeśli spadła o kilka stopni...
- Co Ci tak spieszno do Marot, krasnoludzie? - zagadał jaszczur, siadając na przeciw Ciebie i uśmiechając się przebiegle.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 22 Marzec 2015, 17:18:15
- Mam odpowiedzieć grzecznie czy szczerze - kąciki ust krasnoluda uniosły się lekko. Jaszczur najwyraźniej lubił wtrącać się do nie swoich interesów.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Marzec 2015, 12:38:15
Jaszczur przez chwilę przyglądał Ci się badawczo, potem i jego kąciki zadrgały lekko.
- Najlepiej, byś odpowiedział i uprzejmie, i szczerze - warknął ironicznie, obracając głowę w przeciwną stronę.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 28 Marzec 2015, 16:57:46
- Gdybym ci powiedział, musiałbym cię zabić - powiedział krasnolud i zaśmiał się. Niech się gad zastanawia, czy żartował, czy też mówił poważnie.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 30 Marzec 2015, 18:23:47
Jaszczur jednak nie odezwał się już ani słowem, spoglądał tylko co jakiś czas na Ciebie tak zwanym bykiem.
Co Cie zaciekawiło, od dłuższego czasu widziałeś już same pola i łąki. To był znak. Znak Marot.
Do samej miejscowości dotarłeś pod wieczór, gdy słońce chyliło się już ku zachodowi. Towarzyszyła Ci przecudowna łuna czerwonego światła, wśród pięknej pogody.. Przedzimowej, rzecz jasna!
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 30 Marzec 2015, 18:52:09
Taką pogodę lubię.
Gdy wjechali do miejscowości, krasnolud wyskoczył z wozu, pomachał jaszczurowi i udał się w poszukiwaniu obiektu oczywistego - karczmy. Starał się wybrać jak najbardziej głośny i gwarny lokal.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 30 Marzec 2015, 19:13:09
Gdzieś tam w oddali, z dala od głównego szlaku do tej mieściny, znalazłeś swój cel. Budynek był raczej stary, choć zadbany. Drewno wręcz błyszczało... Ze środka usłyszałeś jakiś kobiecy głos, wyraźnie poddenerwowany, a także parę basowych głosów, z pewnością należących do mężczyzn.
Przy karczmie spotkałeś dwa wielkie psy które warczały na przybyłych, którzy chcieli wejść do środka, a na dodatek zaczęło padać.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 31 Marzec 2015, 14:32:24
- Dobra psina - mruknął krasnolud i wszedł do karczmy.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 31 Marzec 2015, 16:51:05
Już od wejścia uderzył Cię zapach pieczeni, piwa i innych trunków, a także donośny głos śpiewu dam. Na środku karczmy tańczyło parę osób w dość dzikich ruchach, rozlewając na boki wszelakiej maści napitki. Nikt nie zwrócił uwagi na nowo przybyłego gościa.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 31 Marzec 2015, 17:42:24
Idealne miejsce dla zmęczonego podróżą krasnoluda. Eddar jednak nie był zmęczony.
- Piwa! - zawołał, siadając przy szynku. - I powiedźcież mi, gospodarzu, co ciekawego tu w okolicy słychać?
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 03 Kwiecień 2015, 10:51:50
- A no wiecie, panie - rzucił na początek barman, raczej stary człowiek, bez włosów i zębów u góry - różne rzeczy się dzieją. Zależy co waść pana interesuje - nalał złocistego płynu do kufla i położył go przed Tobą.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 03 Kwiecień 2015, 20:21:50
- Słyszałek o bestii z Marot. Plotki jakieś. Ciekawi mnie, czy coś jest na rzeczy, czy może to tylko bujda jakiegoś tutejszego pijaczyny?
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 04 Kwiecień 2015, 19:55:52
Karczmarz w jednej chwili pobladł niemiłosiernie i spojrzał na Ciebie spod przymrużonych powiek. Minęło kilka dobrych chwil, nim odezwał się. Teraz jednak, jego głos był głęboki, szorstki, przepełniony bólem i goryczą.
- Co Cię to interesuje?! Zakonnik?! - ryknął Ci prost w twarz, na co cała karczma zamarła i spojrzała w Twoją stronę. Po chwili jednak wszystko wróciło do normy, choć dałbyś głowę, że czułeś wzrok na plecach.
- Parę tygodni temu. Nie wiem co to, nie wiem gdzie ma dokładnie swoją kryjówkę. Jaskinia, z której zazwyczaj słychać warczenia, jęki czy też płacz, rozciąga się na parę kilometrów w głąb ziemi. Nie wiem... - głos mu się załamał. Karczmarz schował twarz w dłoniach i zaczął cicho łkać.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 07 Kwiecień 2015, 15:44:49
- Spokojnie, drogi panie, jestem tu co by pomóc. O co chodziło z tym zakonnikiem? I skąd ta bestyja się wzięła?
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 08 Kwiecień 2015, 20:13:50
- Krasnoludy to są jednak tępe stworzenia... - mruknął pod nosem karczmarz, znów kierując na Ciebie swój wzrok. - Jakbyśmy wiedzieli, to sprawa byłaby zgoła inna, wojowniku.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 09 Kwiecień 2015, 16:13:40
- Nie jestem wojownikiem. Jestem krasnoludem, a krasnoludy są mistrzami w rozwiązywaniu problemów. Z reguły przy pomocy alkoholu. Tak więc usiądź tu ze mną na chwilę, napij się i powiedz mi co wiesz o tym, o co pytałem.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 10 Kwiecień 2015, 19:14:34
- Przecie Ci mówię, że nie wiem nic... - karczmarz palnął się w czoło i odszedł od lady, odwracając się do Ciebie plecami. Jednakże, w karczmie nie było tylko tego jednego człowieka.. Kątem oka dostrzegłeś mężczyznę, który kiwał do Ciebie głową i zachęcał do przyłączenia się.
(http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20131213084955/assassinscreed/pl/images/1/14/Woodes_rogers.jpeg)
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 11 Kwiecień 2015, 15:12:00
Krasnolud dopił co miał i skierował się w stronę obcego dżentelmena w kapeluszu. Dosiadł się bez słowa.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Kwiecień 2015, 20:56:43
- Słyszał żem, iż szukasz informacji na temat tamtej groty - zaczął na powitanie, kiwając Ci na krzesło. - Mam takowe przy sobie, o tu - stuknął palcem w łeb. - Chętnie Ci je oddam, rzecz jasna. Ale nic za darmo, krasnoludzie.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 13 Kwiecień 2015, 20:50:45
- Tożeś źle trafił, przyjacielu, bom spłukany i jeszcze zadłużony. O, taką sobie pukawkę sprawiłem - powiedział, wyciągając pistolet. - Powinien zarobić sam na siebie.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 13 Kwiecień 2015, 20:54:16
- Nie o taką zapłatę mi chodziło - odparł krótko, uśmiechając się przebiegle. - Powiedzmy, że wyświadczysz mi pewną przysługę, za którą otrzymasz informację.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 13 Kwiecień 2015, 21:25:51
- Jakiej to przysługi żądasz od nieznajomego, który przybył tu by pomóc tutejszym mieszkańcom? Jestem jak pielgrzym, który niesie ukojenie, jeśli tylko się go ugości. Z tym, że ja noszę przy sobie kuszę. Co mam zrobić w zamian za te informacje?
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 13 Kwiecień 2015, 22:08:32
- Skorzystać z szerokiego wachlarza umiejętności, jakie posiadasz, krasnoludzie. Odnaleźć pewien dom, tutaj, w Marot. Wykraść dokumenty, pewne ostrze i zabić tego, kto to zrobił... - odparł bezprecedensowo, duszkiem wypijając prawie całą zawartość swojego kufla.
Kątem oka udało Ci się dostrzec czarny krzyż na łańcuszku, zwisający bezwiednie z szyi jegomościa.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 14 Kwiecień 2015, 00:39:26
- Co zrobił, kto i jakie znowu ostrze, kruca fuks!
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 14 Kwiecień 2015, 16:18:40
(http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20131213084955/assassinscreed/pl/images/1/14/Woodes_rogers.jpeg)
- To na razie zostanie słodką tajemnicą, krasnoludzie. Wolałbym nie odsłaniać wszystkich kart od razu - uśmiechnął się chytrze, poprawiając kapelusz. - ÂŻyczę powodzenia.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 16 Kwiecień 2015, 09:54:03
- Psia mać, próbujesz pan być tajemniczy? Powiedz czego chcesz albo nie zawracaj mi dupy! Nie będę chodził od domu do domu, pytając, czy może właściciel ma jakieś ostrze i jebane dokumenty.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 16 Kwiecień 2015, 17:31:04
-  - Hamuj się krasnoludzie, nie jesteśmy tu sami... - prychnął rozbawiony mężczyzna. -  - Dom jest na końcu Marot, stara rudera, ledwo się trzyma. Osoba tam przebywająca, to złodziej i parszywa gnida. Zabij, weź dokumenty, broń którą gdzieś tam ukrył i wracaj tutaj...
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Eddar aeb Shar w 16 Kwiecień 2015, 18:56:23
- Tja, już lezę... - mruknął krasnolud i ruszył na koniec Marot. Tylko, psia mać, który koniec. Czy dla każdego tubylca określenie "jaskinia na skraju lasu" czy "dom nad rzeką" jest równie dokładne co "trakt królewski, numer 54"?
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 16 Kwiecień 2015, 19:05:15
Nie wiesz kiedy, nie wiesz jak, nie wiesz nic, ale dotarłeś pod wskazany dom niemal od razu. Był w gorszym stanie, niż opisywał go mężczyzna. Drzwi nie było prawie wcale, została sama futryna i kilka strzępków przy bokach, brakowało sporego fragmentu ściany po lewej stronie domu a także jednego z okien. Roztłuczone i potrzaskane i zakrwawione leżało niedaleko Ciebie.
Ze środka wydobywał się niewyobrażalny smród, jakby mieszanina stęchłego mięsa i szczyn, zmiksowane ze smrodem zgniłych zwłok... Nikogo nie widziałeś.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Kwiecień 2015, 16:16:44
//Minął miesiąc od startu i ponad pół miesiąca od ostatniej aktywności. Skontaktuj się z graczem i umówcie się na jakiś termin lub zakończ wyprawę.
Tytuł: Odp: Spokój duszy, spokój sercu
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 22 Czerwiec 2015, 18:07:10
//Od mojego ostatniego postu z ostrzeżeniem minęły 2 miesiące. Nie widać postępu, nie wypełniłeś swojego zobowiązania odnośnie wyprawy. Niniejszym nakładam na Mohameda karę w wysokości 120 grzywien. Po odbiór należności zgłosi się Podskarbi Koronny.