Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Adaś w 03 Marzec 2013, 13:57:46

Tytuł: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 03 Marzec 2013, 13:57:46
Nazwa wyprawy: Oblężenie Inkirgaad
Prowadzący wyprawę: Aragorn, Adaś
Uczestnicy wyprawy: Devristus, Adaś, Korag, Malavon, Gunses
Wymagania: brak

Adamus czekał pod obieżyświatem, na chętnych do niszczenia zamków. Mieli oni na celu zdobycie zamku, posiadające dwie charakterystyczne wieże. A do tego trzeba było ludzi, których jeszcze nie było widać....
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Korag w 03 Marzec 2013, 14:03:30
Ludzi nie było, zjawił się za to krasnolud. Miał już ze sobą cały sprzęt i był gotowy do drogi. -Ha! Toż to mój najemnik Adamus! Rozumiem, że teraz ty dowodzisz oddziałem?-
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Marzec 2013, 14:06:57
Witaj Adamusie. Jak zapewne wiesz jestem odpowiedzialny za atak i broń niekonwencjonalną. Z moimi magami spotkamy się na w połowie drogi do granicy Larkos.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 03 Marzec 2013, 17:42:47
-Czas wspomóc swoich. Mruknął do siebie Malavon. -Gdzie się wybieramy Adamusie? Jakiś konkretny cel, czy tak po prostu chcecie kogoś w okolicy naprać?
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 03 Marzec 2013, 17:55:11
Adamus spokojnie czekał kiedy zjawił się Korag. Skinieniem się z nim przywitał, a zarazem potwierdził swoje dowództwo. Bez słowa czekał dalej. Następną osobą którą jego oczy ujrzały, była mu znana osoba Deva.
-Słyszałem o tym. Mam nadzieję że twoja broń niekonfesjonalna spełni swoje zadanie.
Ledwie skończył mówić kiedy zjawił się Malavon
-O kogo to moje oczy dawno nie widziały! Ale dobrze że jesteś przydasz się, ruszamy na oblężenie zamku Inkirgaad
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 03 Marzec 2013, 18:00:04
-No trochę minęło. Niesamowite jak to niektóre rzeczy są w stanie pochłonąć osobę i jej czas. - odpowiedział na początku. -Oblężenie zamku, co? Nie mam zbytnio inwazyjnych zaklęć, ale co nieco jestem w stanie jeszcze zdziałać. Ludzie gadali o jakiś buntach w mieście, więc trzeba było się ruszyć.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 03 Marzec 2013, 18:09:33
-Wiesz bunty były,są i będą. Tyle że rzadko zdarzają się tak wielkie bunty. A zaklęciami się nie przejmuj, najwyżej użytek zrobisz z tego patyka.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Korag w 03 Marzec 2013, 18:52:48
-Witajcie elfowie.- powiedział -Czekamy jeszcze na kogoś, czy zaraz ruszamy?-
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Marzec 2013, 19:36:49
Malavon nie martw się, gdyż przydasz się przy oblężeniu. Już teraz myślę nad połączeniami zaklęć, które mogą przydać się podczas tego ataku.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Marzec 2013, 22:14:26
ÂŚledził was. ÂŚledził was jeden i drugi. Jeden ukryty w lustrzanym odbiciu wykorzystując najpotężniejsze zaklęcia magii umysłu. Drugi skryty pod iluzją starego mężczyzny. Chociaż patrzyli na was z ukrycia, żaden nie wiedział o obecności drugiego.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Marzec 2013, 22:26:39
- Na mnie czekacie. Powiedział Yarpen, krasnolud jak niemal zawsze pojawił się znikąd. - Myślicie że darowałbym sobie oblężenie?
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Marzec 2013, 22:29:25
Coś tak czułem, że wybierzesz oblężenie zamiast obrony Mrozów uśmiechnął się Elf. Chyba możemy jechać?
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Marzec 2013, 22:46:32
- Yep, 20tyś OHO też idzie. Czekają za miastem, w pobliżu "Mostu Straceńców". Chodźmy.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Marzec 2013, 22:57:14
- Idę z wami - krzyknął Ambra i podbiegł do nich - Może się na coś przydam!
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 04 Marzec 2013, 15:56:19
-Nie wiem czy jest zbytnia możliwość łączenia magi wody i ognia, mistrzu Devristusie. Dużo łatwiej byłoby to osiagnąć z magią wiatru. Ale zawsze możemy spróbować.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 04 Marzec 2013, 16:38:19
Adamus spojrzał w kierunku właśnie co przybyłego elfa. Znał go, bo w końcu go aresztował. Nie wiedział czemu ale miał co do niego jakieś dziwne przeczucie, związane z aresztowaniem. Ciężko mu było poskładać wszystko do kupy, miał zbyt mało informacji. A na razie nie mógł liczyć na wyjaśnienia ze strony Aragorna. Zmierzył go jeszcze raz wzrokiem dokładnie po czym powiedział:
-Może i się przydasz zobaczymy co jesteś wart.
Po tych słowach wsiadł na konia i ruszył powoli, w kierunku gdzie stacjonował oddział OHO.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Marzec 2013, 16:43:21
Gdy byliśmy w połowię drogi do "Mostu straceńców" zobaczyliśmy w oddali oddział ludzi i dziwnych bestii.
Jest i oddział magów. Nawet Taureni przybyli z tego co widzę powiedział Elf.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 04 Marzec 2013, 20:07:23
Po paru godzinach wreszcie znaleźliście się w obozie OHO. Po dłuższej naradzie Yarpena, Adamus i Devitrusa z dowódcą oddziału obronnego, zarządzono dalszy wymarsz. Czwartego dnia w godzinach popołudniowych znaleźliście się wraz z oddziałem na skraju lasu. Był on częściowo wykarczowany, a na wolnym polu które się utworzyło, stały liczne namioty, oraz maszyny oblężnicze. Które były wciąż w budowie. Kiedy spojrzeliście dalej na horyzont ujrzeliście potężny zamek, wraz z potężnym podgrodziem. Ale waszą uwagę najbardziej przykuły pewne dwie wieże stojące dość blisko siebie. Aż kusiło do zniszczenia ich.
Wasi ludzie rozpoczęli budowę własnego obozu. Wszyscy ciężko pracowali, oprócz Adamusa, Deva i Yarpena. Którzy udali się do namiotu służącego za sztab główny. Tam zastaliście dowódce króla krasnali Agromora, oraz dowódcę OHO, oraz generała ÂŚwierszczypałę. Kiedy tylko znaleźliście się w środku, ten o śmiesznym nazwisku przemówił:
Witajcie. Dobrze że już jesteście musimy przygotować plan ataku.-Po krótkim milczeniu spytał-Co radzicie?

//:Reszta:
Zajmijcie się sobą. Macie na razie wolną rękę.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Korag w 04 Marzec 2013, 20:32:23
Krasnolud w zadumie przyglądał się twierdzy Inkirgaad, gdy zauważył przechodzącego obok maga. -Ha! To ci dopiero zamczysko! Też pierwszy raz uczestniczysz w oblężeniu?- zapytał Malavona. 
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Marzec 2013, 20:52:09
My magowie zrzucimy najpierw pare meteorytow na zamek. Malavon i magowie wody wystrzela gejzery, magowie powietrza strzela z piorunow i magowie ziemi utworza mury obronne.   Taureni wraz z innymi wojownikami zajma się atakiem bezposrednim i walka z posilkami Larkos. Pozniej przedstawie Wam dowodce Taurenow.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Marzec 2013, 20:55:37
//Wizualizacja zamecku. Tam jeszcze podgrodzie jest  :)
(https://lh4.googleusercontent.com/-FxQBA4IBQRY/UGzPzXSENmI/AAAAAAAADZI/DbRPwbXdav4/s901/o934526.jpg)
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 04 Marzec 2013, 21:25:45
Malavon tymczasem rozkładał sobie namiot. Wątpił by oblężenie trwało jeden dzień, lub zaczęło się w nocy. Przez to, że był niegdyś szkolony na najemnego maga, wiedział nieco o życiu w podróży, więc jakoś rozłożenie go nie było aż tak trudne jakby mogło się wydawać dla czarodzieja. Po skończonej robocie odgarnął złote włosy z twarzy i wsparł się na kiju. Spojrzał na pustą przestrzeń górnego końca kija. Malavon posmutniał, gdyż jego wzrok chciałby widzieć tam jakiś ładny kryształ. Elf westchnął, rozejrzał się po obozie, a potem poszedł przed siebie.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Marzec 2013, 21:42:35
- Pierwej trz zdobyć podgrodzie. Chuj wie ilu ich broni tego zadupia. Odparł Aggromor, król Ekkerund. - Aragorn prosił by zdobyć zamek i podgrodzie bez rozpierdalania go na te no... atomy! "Bo zamek się przydać może" cytując Czarnego. Mam to w dupie szczerze mówiąc.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 05 Marzec 2013, 00:40:19
- Czarny dobrze mówi. Nie ma co niszczyć zamku - powiedział Ambra.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Marzec 2013, 12:13:53
- A ty to kto? - burknął krasnoludzki król widząc nieznanego mu elfa który bez zaproszenia wparował na obrady sztabu.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Marzec 2013, 09:46:23
//O. Gdzieś mi to umknęło, nie zauważyłem, że jesteście gdzieś osobno. ;f


- Ambra Strycel. Czarodziej - przedstawił się nie wiedząc co sam właściwie tutaj robi - Szczerze powiedziawszy... Too sam nie wiem jak tu się dostałem.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 06 Marzec 2013, 20:41:48
-Nie ważne skąd się tu wziąłeś, ale weź lepiej stąd zniknij.
Powiedział Adamus skupiając się na mapie okolicznych terenów. Chwilę się zastanawiał po czym powiedział.
-A gdyby tak wyprowadzić fałszywy atak na bramę główną podgrodzia? Już wam tłumacze o co mi chodzi.-Po czym zaczął wskazywać na mapę.-Rzucimy OHO na pierwszą linię, aby odwrócić uwagę przeciwnika. Będą na tyle wolny marsz prowadzić, aby oddział dywersyjny przedostał się na podgrodzie. Myślę że najlepiej aby poprowadził ten oddział Devitrus. Tam byście podpalili chaty tak aby wywołać zamieszanie na tyłach wroga. -Adamus nie czekał na odpowiedź Devitrusa, którego głównie dotyczył ten plan, tylko kontynuował dalej-Jak już tylko ogień się rozprzestrzeni, wtedy z lewej flanki zaatakują krasnoludy z prawej reszta naszych oddziałów. Co wy na to? -Teraz dopiero dopuścił resztę do głosu, oraz czekał na zdanie króla krasnali i Deva.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Marzec 2013, 20:47:28
- Plan lekko chujowy ale wykonalny. Mamy magów, nie lepiej spuścić im meteor i deszcz ognia na łby i zaraz zaatakować?
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 06 Marzec 2013, 21:30:41
Jak macie lepszy to powiedzcie. I nie wydaje mi się, co prawda zdziesiątkuje to ich, ale wciąż będą mieli jakieś osłony za którymi się schowają. Sami wiecie że w takiej walce atakujący zawsze większe straty ponosi. A tych żołnierzy chciałbym mieć w jak największej sile pod czas szturmu na zamek, a bezsensownie było by ich tracić na jakimś tam podgrodziu. Ponad to jak przed nimi będzie silna armia, a za nimi ogromny pożar, to morale na pewno podupadną.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Marzec 2013, 21:43:11
- Patrzcie! Przybył Kapitan Oczywistość kurwa mać. Devristusie, twoje zdanie?
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 06 Marzec 2013, 21:47:28
Myślę, że można użyć broni masowego rażenia. Następnie magowie wody mogą zamrozić i spuścić grad na przeciwnika. Po tej kombinacji piechota może ruszać
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Marzec 2013, 21:55:15
- Dobry plan. Najlepszy jak dotąd. Odparł generał ÂŚwierszczypała.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 07 Marzec 2013, 00:01:22
- Działanie na własną rękę wchodzi pod łamanie prawa? - zapytał Ambra i szybko uciekł. Pobiegł w ciemny zaułek. Kilka minut później już stał obok niego Gunses
- Słyszałeś?
- Słyszałem. Pomogę im w miarę możliwości. Kiedy polecą czary wkradnę się do miasta. Zrobię trochę wewnętrznego zamieszania.
- Wiesz w co się pakujesz?
- Jeśli będę mógł chociaż trochę im pomóc i skierować część sił na siebie, to im pomogę. Będę musiał jednak poczekać, aż się znowu ściemni. A teraz chodźmy



Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 07 Marzec 2013, 19:52:10
To skoro wolicie taki plan to róbcie co chcecie.
Powiedział Adamus widząc że mimo iż teoretycznie jest dowódcą wszyscy jego zdanie kwestionują i mają głęboko w dupie.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Korag w 08 Marzec 2013, 13:50:14
Podczas gdy dowództwo było zajęte obmyślaniem genialnego planu bitwy, Korag postanowił przygotować się do snu. Zajął miejsce niedaleko innych krasnoludów z OHO. Ułożył się na kocu, a zwinięty płaszcz wetknął sobie pod głowę i zapadł w drzemkę. Przed atakiem trzeba było należycie wypocząć! 
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Marzec 2013, 17:30:45
Oj tam, oj tam. Do roboty panienki.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 08 Marzec 2013, 20:57:26
No to ruszajmy.
Ledwie dowództwo opuściło namioty, a po obozie rozeszła się wieść o mobilizacji. Po nie całej godzinie, pierwsze oddziały ruszyły w kierunku podgrodzia....

35 000-Chłopów (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ch%C5%82op)
7 000-Rycerzy (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Rycerz)

//:Rycerze znajdują się na ob flankach, a na środku są chłopi.
//:Macie czas do lipca aby wszystkich zabić :)
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 09 Marzec 2013, 00:31:54
//:D


//Ktoś mógłby mnie pokierować?


Ambra podprowadził Gunsesa na tyle na ile mógł. Dalej wampir musiał działać sam.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Korag w 09 Marzec 2013, 19:35:07
Krasnolud dopiero co położył się spać, gdy usłyszał krzyki dowódców i trębaczy dających sygnał do ataku. Kurwa! I weź tu się zdrzemnij! Korag szybko wstał, zebrał przygotowaną broń, dołączył do oddziałów OHO i wmieszał w tłum. Ochotniczy Hufiec Obywatelski składający się w większości z... słabo przeszkolonych obywateli został rzucony na przeciwnika jako pierwszy. Krasnolud znalazł się w trzecim szeregu, więc przez swój niewielki wzrost nie widział zbyt dużo. Uszy także nie pomogły mu zorientować się w sytuacji, wszyscy dookoła wrzeszczeli jak szaleni skutecznie zagłuszając wszystko inne. Nagle jednak ludzie w dwóch pierwszych szeregach zatrzymali się gwałtownie i Korag został przyciśnięty do jednego z nich przez żołnierzy pchających z tyłu. Nietrudno było się domyślić, że wpadli na wrogą armię. Nie minęło dużo czasu, zanim krasnolud dopchał się do pierwszego szeregu. Na szczęście większość przeciwników była jeszcze gorzej zaznajomiona z orężem niż żółtodzioby z OHO. Odepchnął tarczą walącego się na niego trupa tylko po to by za sekundę musieć znowu unieść tarczę w celu odbicia broni wrogiego chłopa. Skoczył z do przodu siekąc mieczem i bez problemu rozcinając jego koszule i ciało. Drugi próbował zablokować cios Koraga, jednak jego kij nie wytrzymał uderzenia srebrnego ostrza i pękł na dwie części. Miecz rycerza zostawił na jego piersi głęboką ranę. Ochota na sen całkiem już opuściła krasnoluda, a walka zaczynała się powoli rozkręcać.

34 998-Chłopów
7 000-Rycerzy




//Tylko do lipca? To trzeba się spieszyć!
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Marzec 2013, 12:58:09
//Gunses czy tam kto bo się gubie  ;[:

//Bitwa trwa, atakujący weszli ledwie na podgrodzie. Kilkadziesiąt chałup stoi w ogniu. Masz wolną ręke.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 10 Marzec 2013, 15:28:18
Gunses patrzył na płonące podgrodzie. Na dziki jazgot kwiku zwierząt i wrzasku ludzi. Uliczki podgrodzia stały w ogniu. Poprzewracany dobytek, spadające płonące strzechy. Dookoła zamieszanie. Dookoła wojsko. Wszędzie szczęk żelaza. Wampir patrzył na to. Gdzieś już to widział. Zamknął oczy by sobie przypomnieć. Gdzieś to już widziałem. Gdzie... Miasto w ogniu. W tej chwili rozpostarł ręce, odrzucił głowę do tyłu i silnym impulsem swojego umysłu nakazał swemu ciału przemianę. Nogi mu się skurczyły, zmalały, ręce skarlały, pomiędzy nimi a tułowiem pojawiły się błony. Głowa przechodziła najpotworniejszą metamorfozę zmieniając jego szlachetne oblicze w zębaty, mały pomarszczony pyszczek z wielkimi uszami. Ciało pokryło się futerkiem. W miejscu wampira siedział nietoperz. Gunses pod postacią latającego małego ssaka wzbił się w górę. Jego celem była twierdza. Wysoko nad płonącym podgrodziem przeleciał nietoperz. Nietoperz, na którego nikt nie zwrócił uwagi.



Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Marzec 2013, 16:45:47
Na placu twierdzy stał Hrabia Revender, odziany w płytową zbroję wydawał rozkazy. Ale jednocześnie bał się. ÂŻałował że dołączył do buntu, wykorzystano go. Wiedział to, ale bał się Ich. Bał się że jeśli podda się Oni zabiją go w sposób gorszy niż królewski topór.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 10 Marzec 2013, 17:05:32
Nietoperz przeleciał nad placem, sfrunął niżej, wleciał pomiędzy szczeliny w okiennicach w głównym gmachu. Było to pomieszczenie pomiędzy głównymi salami na dole a wieżą dzwonów powyżej. Gunses był niespełna 20 metrów za plecami hrabiego Revendera. Przybrał postać humanoida. Dyskretnie zerknął na plac. Chciał usłyszeć jakie rozkazy wydaje hrabia. Najbardziej przeszkadzało mu w tyk krakanie kruków. Kruki?
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Marzec 2013, 17:21:27
Revender był sam, rozkazy były w jego siwej głowie. Niebo przeciął grom, zaczęło padać. Przed hrabią w czarnym dymie teleportował się odziany w ciemne szaty mężczyzna.
- Dobrze spełniłeś swoje zadanie Revender. Mój pan jest zadowolony. Chaos jaki rozpętaliście był wielce przydatny. Daj im zająć podgrodzie. A potem się poddaj. I tak byś to zrobił co nie?
- Skkąd...
- Masz wyjątkowo słaby umysł hrabio.
Powiedział i znikł z trzaskiem.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 10 Marzec 2013, 17:22:37
Walka zaczęła się na prawdę szybko. Ale to było w sumie normalne. Adamus od samego początku szedł na czele oddziału krasnali. A co, wolał jakoś towarzystwo krasnali. W końcu ponad nim coś widział. Ale mniejsza o to!
Kiedy oddział zbliżył się na odległość 100 metrów od oddziału chłopów, oddział Adamusa rozpoczął na jego znak szarżę. Krasnale mimo swojego wzrostu biegły bardzo szybko. W końcu się oba oddziały zwarły, Roydil w pierwszej linii zwinnym ruchem ugiął się przed ciosem. Po czym ciął chłopa w podbrzusze. Ledwie chłop padł na ziemię a Adamus wyprowadził atak z prawej rozcinając, klatkę piersiową następnego przeciwnika od ramienia aż po pas....


34 996-Chłopów
7 000-Rycerzy
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Korag w 10 Marzec 2013, 17:25:13
Krasnolud walczył nadal. Ciosy spadały z szybkością błyskawic i nie zawsze zdążył sparować uderzenie. Dostał raz w bark, przedramię, i nogę. Oczywiście kij, choćby uderzał nim troll, nie mógł przeciąć kolczugi, a chłopi nie dysponowali wystarczająco dużą siłą by zmiażdżyć kończyny Koraga. Był jednak dłuższy niż srebrny miecz, to też krasnolud musiał się trochę postarać by dostać swoich przeciwników. W pewnej chwili jeden z chłopów spróbował pchnąć go kijem i przewrócić, więc krasnoludzki wojownik odbił badyl tarczą i odepchnął go na bok. W tej samej chwili wziął potężny zamach mieczem i rozpłatał brzuch nieszczęśnika który go zaatakował. Niestety, na jego miejsce szybko wskoczył następny chłop, gdy próbował się niezdarnie zasłonić przed uderzeniem krasnoluda srebrne ostrze spadło na dłoń, którą zaciskał na kiju. Stracił kilka palców i przerażony wypuścił swój oręż, a Korag zaatakował mieczem jego szyję, niemal pozbawiając go głowy.

34 994-Chłopów
7 000-Rycerzy


//Szybko nam idzie!
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Lithan le Ellander w 10 Marzec 2013, 17:28:00
Kruki zleciały się nie wiadomo skąd. Całe niebo wypełniło się ich krakaniem. W jednej chwili uderzyły w dół. Spadły wszystkie na wojsko pod powódctwem Adamusa. Uderzyły w wojsko. Dekoncentrowały, kiedy mogły wydrapywały oczy, dziobały głowy i targały za włosy. Ich krakanie zasiało trwogę w wojskach królestwa. Pofrunęły znów w górę, przeleciały nad murami zamka, spadły na plac. Wirując niczym tornado zbiły się w jednym miejscu. Rozpłynęły się na czarny dym, dym zmaterializował się. Na placu stanął Lithan le Ellander. Obrzucił wzorkiem wszystko w koło. Ruszył szybkim krokiem w stronę hrabiego Revendera. Ten poczuł jak niewidzialne obcęgi zaciskają mu się na szyi blokując dopływ tlenu. Usłyszał głos w swojej głowie - Nędzny robaku. Oczekiwałem od Ciebie tak niewiele. Miałeś tylko wykonywać moje rozkazy. Zakpiłeś ze mnie zaślepiony swoimi żądzami. Ty dzisiaj zginiesz. Z ich ręki czy z mojej. To bez znaczenia. Gdybyś się mnie słuchał i hamował swoje zapędy. Miałeś służyć mi. Mi przysięgałeś wierność. Nie im! - hrabia już posiniał - Minąłem się z kimś od nich, prawda? Jak mogłeś byś ślepy na ich gadania. Teraz już wszystko zaprzepaściłeś. Gdybyś był posłuszny MNIE wszystko potoczyłoby się inaczej. Ale co to? Ooo, jak miło, że sam podsunąłeś mi myśli. Miło, że już wiem co się stało przed chwilą. - przestał słyszeć słowa. Obcęgi zwolniły uścisk. Hrabia zgiął się w pół nabierając powietrza. Lithan podszedł i powiedział do niego
- Za głupotę i niesubordynację się płaci - wyszeptał - Ty zapłacisz dzisiaj najwyższą cenę.
- Pomóż nam panie! - powiedział hrabia - Nie ostawiaj jak psów!
- Jak pies zaczyna warczeć na swego pana i na pana swego kły szczerzy, to nie jest to pies lecz suka - warknął Lithan - A poza tym, nie mogę. To nie jest możliwe, aby ktoś dowiedział się o tym, że tu byłem. To nie moja wojna. Sam ją sobie rozpętałeś. Trzeba było trzymać się plany. Teraz cierp. Postraszę ich trochę. Pozabijam. Ale to tyle. Muszę zająć się laboratorium.
- Pomóż nam! Laboratorium jest bezpieczne!
- Gówno się znasz robaku. Tam są magowie, a każdą iluzję można zniszczyć, nawet tak potężną. No nie łam się! Masz jeszcze parę godzin życia. Nie zawiedź mnie tym razem. Chyba, że wybierzesz ich propozycję. Ale wtedy twoja żona i dzieci będą cierpiały za to, że ojciec nie umiał dać się zabić. - powiedział i teleportował się na mury.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 10 Marzec 2013, 17:38:11
Gunses przyklejony do ściany rejestrował. Ale nie myślał. Cały strach i przerażenie musiały z niego wyjść, ujść. Nie mógł skazić się jakąkolwiek myślą. Lithan mógłby ją zbyt łatwo wychwycić.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Marzec 2013, 13:23:53
Revender był przerażony, wbiegł na mury i patrzał na płonące podgrodzie. Dochodzące doń wrzaski konających utwierdzały go w przekonaniu że zrobił źle. Był stary, szlachta przekonała go że król zaniedbuje kraj. Ale nie sądził że Grundeweld i Kher zaatakują bez rozmów. Nie było przecież żadnych negocjacji. Wtedy też pociski z trebusza rozwaliły dwie największe wieże. Hrabia miał dość. Jego psychika padła. Wrzeszczał by trąbić do poddania się.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 11 Marzec 2013, 14:50:46
Wycofać sie i schronić krzyknął Elf i przystanął. Wbił kostur przed siebie i rozłożył ręce. Elash ruesh anesh qiesh osh hu! wypowiedział mag, a w jego oczach pojawił sie płomień, a ciało otoczyła czerwona aura. Magowie wyczuli zmiane w otoczeniu dzięki tak ogromnej użytej energii magicznej. Nagle niebo rozświetliło się na czerwono, gdzie niegdzie na pomarańczowo. Tak zbliżał się meteor kierowany prosto na podgrodzie i największe skupisko ludzi wroga. Po chwili można było już gołym okiem zobaczyć zbliżającą się ognistą śmierć. Mag uśmiechnął się i już nie otaczała go czerwona aura. Meteor uderzył tworząc mini krater będący też grobem dla części wojsk. W chwili styku i wybuchu meteorytu rozeszła się fala uderzeniowa która niosła za sobą niszczycielski ogień, a z samego epicentrum wystrzeliwały ogniste kule o średnicy 10 centymetrów. Czar ten to była czysta i szybka śmierć. Devristus westchnął. Malavon użyj teraz gejzerów, a reszta magów wody użyje gradobicia i lodowej fali

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


//Proszę MG o przeliczenie strat uwzględniając epicentrum, falę uderzeniową niosącą płomień oraz ogniste kule.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Lithan le Ellander w 11 Marzec 2013, 15:01:20
Od twierdzy uderzył wiatr. Podmuch tak silny i potężny, że zwalał z nóg. Uderzenie wiatru roznieciło ogień jeszcze bardziej i fala płomieni wysoka na kilkanaście metrów opadłą na wojska królewskie. Drobiny też niczym grad przerzucone zostały na drugą stronę.
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Lithan otarł pot z czoła. Słyszał nawoływania starego Revendera. Zaklął pod nosem. Szybko odwrócił się i zbiegł ze schodów. Zaraz potem zniknął w wejściu do głównego gmachu. Tam poszedł do jeden ze ścian, wyciągnął ku niej ręce i coś wyszeptał. Nie wiedział, że jego poczynaniom przez szpary w belkach podłogi przypatruje się Gunses.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 11 Marzec 2013, 15:10:47
Gunses usłyszał świsty, zobaczył jak z nieba będzie ku ziemi olbrzymi głaz rozpalony do czerwoności. Słyszał jak uderza i wybucha, a potem przyszedł wiatr który zerwał sztandary i rozkołysał dzwony. Gunses przypatrywał się poczynaniom Lithana leżąc na podłodze sali położonej wyżej. Przez szczeliny w belkach podłogi widział jak Lithan podchodzi do ściany, jak wyciąga ku niej rękę i coś mówi. Nie wiedział co, dzwony nadal kołysały się i dzwoniły nad jego głową. Na ścianie pojawił się symbol. Pentagram opisany podwójnym kołem i opieczętowany magicznymi runami. Cegły i kamienie ściany poruszyły się, jedna po drugiej zaczęły wysuwać się do przodu, część do tyłu. Po chwili rozeszły się na boki i ukazały zejście do podziemia. Lithan wszedł w powstałą dziurę, machnął ręką za sobą, kamienie i cegły powoli powróciły na swoje miejsce. Po przejściu nie było śladu.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 11 Marzec 2013, 15:14:04
Kurwa! Magowie ziemi tworzyć mury wokół naszych i niech część magów wody tworzy ściany lodowe! rozkazywał magom Devristus i już po chwili można było słyszeć Aneshar izilishash! oraz Anoshu izilishash!. Kamienne mury i ściany lodowe otoczyły królewską armię. Mają maga i to potężnego. Nie poddam się tak łatwo i ochronię naszych przez skutkami przeciwnego zaklęcia pomyslał Elf, po czym wydał kolejny rozkaz Magowie powietrza użyć podmuchu powietrza i stworzyć mnie tu 2 tornada, aby pochłonąć te ogniste kule
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Lithan le Ellander w 11 Marzec 2013, 15:26:06
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.



- Panie! - zawołał ubrany w czarny jak noc kitel starszawy mężczyzna z okularami na nosie - Co tam się dzieje? Czyżby ktoś nas atakował?
- Jak to? Nic wam nie powiedzieli?
- O o o czym panie?
- zapytał czarny kitel
- Trwa oblężenie miasta. Niedługo się tutaj dostaną. Pakujcie receptury i przepisy, rozmontujcie ważniejsze układy i stoły.
- Dwa dni nie starczy, żeby to rozmontować - rozpaczał czarny
- Powiedziałem. WAÂŻNIEJSZE układy. Stoły runiczne i alchemiczne się odbuduje na miejscu. A tą resztę, trzeba będzie spalić.
- No to śmigam! - zawołał i zaczął wydawać rozkazy - Zbierać dokumentację i archiwum i do skrzyni! Przepisy i receptury do skrzyni! Rozmontować układy do badań kryształów! Poznosić Lustra Y'nas i E'las! Zabrać Zwierciadło Nehaleni! Migiem! Zaraz będzie tu tańczyć ogień!
- Cor
- zwrócił się jeden z alchemików do niego - A co z przedmiotami eksperymentów?
- Spali się, Ballu - powiedział zagadkowo uśmiechnięty.
- Dobrze - powiedział Lithan zadowolony chociaż z niego - Przygotuję portal teleportacyjny.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 11 Marzec 2013, 15:58:46
Malavon ustawił się niedaleko innych magów. Wyciągnął dłoń przed siebie i wypowiedział zaklęcie. -Anoshu izilishash! Niedaleko maga zaczęła powstawać ściana lodu. Była dość duża aby zatrzymać kilku żołnierzy, ale tym razem nie o to chodziło. Malavon z zaciekawieniem przyglądał się całej scenerii, w której brał udział.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Marzec 2013, 16:44:49
//Nareście się quest ruszył  <poirytowany>
//Wrogowie:
//19271-Chłopów
//1236-Rycerzy

//Mimo masakry jaką zafundował Valfdeńczykom tajemniczy mag armia dalej nacierała. Revender był gotów poddać zamek w każdej chwili.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 11 Marzec 2013, 17:26:27
Magowie powietrza tornada naprzód i zsyłać pioruny. Magowie ziemi wraz z połową magów wody osłaniajcie armię. Magowie ognia wspomóc armię pociskami powiedział Elf, w którego oczach odbijał się i płoną płomień. Wyjął kostur i rozejrzał się po polu bitwy niczym śmierć szukająca dusz. Spojrzał na zamek, na cel tej bitwy. Wiedział, że gdzieś tam jest dowódca armii, hrabia Revender. Mag ruszył ku walce z wrogie. Heshar anash grishil! wypowiedział w biegu, a w jego dłoń zadrżała wypuszczając z ciała energię magiczną, która przekształcała się w jeden pojedynczy język ognia. W tak małej rzeczy taka duża moc niszczenia. Elf wypatrzył ofiarę i w tym momencie jezyk ognia połaskotał dłoń maga po raz ostatni. Dev za pomocą psioniki wyrzucił z dłoni płomień w stronę rycerza atakującego krasnoluda. Przeciwnik nie był świadomy zagrożenia, ale na szczęście miał szybką śmierć. W tym samym czasie krasnoludy, Taureni i pozostali członkowie OHO robili rozpierduchę na polu bitwy. Rasher mógł być szczęśliwy nadmiarem dusz w czasie tej wojny.

12045-Chłopów
800-Rycerzy
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Lithan le Ellander w 11 Marzec 2013, 19:05:34
- Portal aktywny. Zacznijcie przenosić rzeczy na drugą stronę - powiedział Lithan.
- Panie, daj nam jeszcze trochę czasu, poprzenosimy niektóre stanowiska badawcze - rzekł Cor Ibis - Nie mógłbyś dać nam chwili zwłoki?
- Mogę dać wam... zwłoki. W sumie jest pewien czar, którego nie używałem od kilkuset lat -
rzekł uśmiechnięty i wniknął w tunelu prowadzącym do góry.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 11 Marzec 2013, 19:08:34
Gunses zszedł z piętra. Stał i badał ścianę. Dotykał ją, napierał, ale nigdzie nie mógł znaleźć nawet śladu bo chociaż jednej obruszonej cegle. Mur był lity. Nagle na ścianie pojawiły się ponownie magiczne symbole, cegły i kamienie poruszyły się niepewnie. Gunses zorientował się, że prawdopodobnie Lithan wychodzi na zewnątrz. Gunses szybko uskoczył w stronę kolumn i schował się za nimi.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Lithan le Ellander w 11 Marzec 2013, 19:39:32
Kamienie poruszyły się, część wysunęła się do przodu, część w tył, rozstąpiły się tworząc przejście. Wyszedł przez nie Lithan, ruchem ręki pokierował kamieniami tak, aby się przejście zamknęło. Wyszedł na zewnątrz. Na placu było pusto. Lithan sięgnął do pasa i dobył wiszącą przy nim buławę. Buława była magiczna. Wydłużyła się do długości dwóch metrów, a obecny na niej kryształ wskazywał, że to już kostur. Elf zakręcił się w piruecie końcem kostura rysując koło. Zaraz potem upadł na kolana, osunął się na nie. Dłonie otworzył i położył na kolanach, głowę opuścił.

 
Zaczął szeptać. Słowa urywały mu się, więzły w ustach niczym człowiek zapadający się w ruchomych piaskach. Przymknął oczy aby się skupić. Mówił dalej. Słowa przechodziły chwilami w urywaną, smutną melodię. Starannie dobierał słowa długiej inkantacji i odpowiednie zaśpiew. Kiedy był mały uczono go, aby dla poprawności i stabilności zaklęcia specjalnie się przygotowywać. W ten rytuał wchodziła modlitwa do boga o błogosławieństwo w danym zaklęciu, koncentracja z powolnym acz stałym wypuszczaniu energii magicznej na około siebie i jej kontrola, potem zwykle następowała część w której czarodziej oczyszczał swój umysł skupiając się na otaczającej go mocy, aż wreszcie na konkretnej formule zaklęcia i przeistoczeniu zgromadzonej mocy, manifestacji energii magicznej w efekt czaru. Czarodzieje często i gęsto w czasach Lithana tworzyli także miniaturowy model własnego czaru, nie fizyczny, lecz teoretyczno-poglądowy. Dawał on możliwość oglądania tego jak czar się zachowuje nawet z dalekich odległości. Tak było i tym razem. Lithan skupiony zaczął koncertować dookoła siebie swą moc, czuć ją, badać, kontrolować. Oczyścił umysł stawiając sobie przed oczy wspomnienie słów inkantacji. I zaczęło się. Najpierw powoli narastał mu głos, mówił płynnie i bardzo wyraźnie, szybko. Zaklinał moce jakie od wieków rządziły ziemią, zaklinał żywioły. Głos przeszedł mu prawie w krzyk kiedy wypowiedział ostatnie słowo. I cisza... Cisza na placu. Bo i tak na terenie walki nikt go nie słyszał, bo niby jak? W tamtym zgiełku. Cisza. I spokój. Nad jego otwartymi opartymi o biodra dłońmi pojawiła się mgła, ciemny, siwo-czarny opar niczym całun pośmiertny. Nad oparem pojawiły się małe chmurki, ciemne jak smoła, gęste i potężne niczym burzowe. Rozległ się grzmot. W miniaturze i HUK(!) w rzeczywistości. Miniaturowe chmury zaczęły się zbijać w siebie, w środku postał mały otwór w którym szalały błyskawice. Otwór wirował niczym tornado, opuścił się niżej ku oparowi długim lejem. Lejem. Lej.



Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 11 Marzec 2013, 20:53:08
Adamus nieustępliwie walczył, kiedy przed nim zaczęły tworzyć się jakieś cuda. Najpierw spadła mgła, chmury na niebie jakby opadły. A zaraz po tym pojawiło się tornado, dość dziwne. Gdyż stało cały czas w miejscu. Nagle w mgle w której się znaleźli dostrzegł że jego oddział i nie tylko jego, ale wszystkie zaczęły się cofać. Nim Roydil zdążył zareagować rzucił się na niego kolejny chłop. Wycofujące się jednostki na tyle zostawiły miejsca że Adamus zwinnym piruetem uniknął ciosu. Zaatakował raz z lewej, po czym ciął w podbrzusze.
Zaraz po tym złapał pierwszego lepszego krasnala za ramię, szarpnął nim i pchnął do przodu w kierunku wroga równocześnie krzycząc:
-Nie ustępować linii kurwie syny!
Po czym złapał kolejnego krasnala i pchnął go do przodu. Równocześnie samemu atakując kolejnego chłopa. Pierwszy cios spadł od lewej. Przeciwnik sparował, podobnie jak cios z prawej. Na jego nieszczęście nie uchronił się przed lewą pięścią Adamusa, która go ogłuszał na tyle że ten bez problemu wbił w jego tors swój miecz.


8024-Chłopów
667-Rycerzy
[taka liczba, gdyż nasze jednostki też walczą i zabijają, oraz giną]
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 11 Marzec 2013, 22:11:17
Magowie walkę z wrogiem zostawmy wojownikom, a my skupmy sie na tym tornadzie. Magowie powietrza pioruny, błyskawice, magowie ognia ciskać pociskami, kulami ognia. Magowie wody soplami lodu! Magowie ziemii telekinezą i jej pochodnymi! Anash! wykrzyczał Elf i uniósł dłoń przed siebie na której już widniał granat magmy. Pulsująca czerwonoczarna kula o destrukcyjnej mocy, dająca czerwoną poświatę dookoła siebie. Przy użyciu tego zaklęcia znowu dłoń maga została rozświetlona czerwoną poświatą. Po chwili czar wystrzelił z dłoni maga prosto w lej tornada. Z tej samej dłoni wyleciały jeszcze 5 granatów magmy.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Korag w 12 Marzec 2013, 11:50:31
Dla Koraga to było już stanowczo za dużo. Bitwa zaczęła się porządnym natarciem na wroga, wszystko szło dobrze, armia OHO stopniowo przedzierała się przez szeregi nieprzyjaciela. Nagle gdzieś przed krasnoludem spadł na wrogów... meteoryt. Huk był tak głośny, że prawie poszły mu bębenki w uszach. Rycerz stojący przed nim skulił się i zerknął za siebie, Korag szybko to wykorzystał i zaatakował jego głowę. Srebrny miecz zniszczył hełm i rozciął twarz nieprzyjaciela. Z połową twarzy raczej nie dało się żyć. Krasnolud otrząsnął się już więc, przestał dziwić, nie było na to czasu, uniósł tarcze i wznowił walkę... A przynajmniej spróbował, bo chwilę później od strony zamku nadciągnął wielki wiatr i rzucił w stronę krasnoludów i pozostałych OHO ... deszcz. Deszcz ognistych kul. Korag schował się za tarczą, na szczęście żadna większa kula go nie trafiła. Jak by tego wszystkiego było mało, pole bitwy osnuła magiczna mgła. Wszyscy pomieszali się ze wszystkimi i nim krasnoludzki rycerz zdążył się zorientować szedł w kierunku przeciwnym do zamku, Na szczęście ktoś zawrócił go z powrotem, by mógł zobaczyć... ogromną trąbe powietrzną. A to skąd się tu wzięło? Jakimś cudem udało mu się natrafić w tym chaosie na kolejnych przeciwników. Pchnął chłopa w brzuch sztychem miecza, jednak zdążył od odskoczyć do tyłu. Krasnolud się jednak nie poddawał. Atakował raz za razem, aż w końcu dostał swojego przeciwnika i przejechał mu mieczem po tułowiu. Od gardła, aż po brzuch.   

     
8023-Chłopów
666-Rycerzy
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 12 Marzec 2013, 16:02:01
Lithan wrócił do gmachu. Gunses wyjrzał zza kolumny, zobaczył jak przed elfem unosi się dziwny wtór przypominający połączenie mgły na dole i burzowych chmur z opuszczonym lejem nad mgłą. Przyjrzał się i zobaczył jak coś od wewnątrz rozrywa kilkakrotnie lej. Pęd wirujących chmur pod wpływem wybuchu rozwiał go lekko, ale zaraz ponownie się utworzył. Lithan uśmiechnął się zauważalnie i pokręcił głową z dziwną miną. Jakby z ironią. Uniósł rękę szepcząc inkantacje. Po chwili zniknął w utworzonym wejściu do podziemia.
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 12 Marzec 2013, 20:28:00
Adamus walczył dalej, widział że coś się w okół leja zaczyna się coś dziać. Magowie w końcu zaczęli działać. Adamus postanowił nie być gorszy, oczywiście na innym froncie. Bo jakby inaczej, akurat znalazł się między krasnalami w ciasnym szeregu. Nawet sparować ciosu nie było zbytnio jak, choć Roydil przewyższał wzrostem pozostałych, w swoim oddziale. Tak więc postanowił dźgać. Pierwsze dźgnięcie, po czym miecz natrafił na opór. Kolejny chłop padł przebity mieczem, zaraz po tym nastąpiło kolejne dźgnięcie tym razem chybione.  Adamus cofnął rękę po czym powtórzył czynność bardziej precyzyjnie. Kolejny chłop padł przebity mieczem...

5246-Chłopów
599-Rycerzy
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Marzec 2013, 15:23:32
Napierać na lej mobilizował do walki Devristus, który wbił przed siebie kostur. Wyciągnął ręce i znowu otoczyła go czerwona poświata będaca oznaką, że się skoncentrował. Grishil ipash grusha elash ruesh! powiedział mag i gdy kończył ostatnie słowo w jego elfich oczach buchnął ogień. Znowu czuć było uwolnienie magicznej energii zwiastując użycie potężnego zaklęcia oraz wydawało się jakby zrobiło się cieplej, gdyż zaklęcie było z domeny ognia. Czar skierowany był na strukturę leja, która stała się najpierw czerwona, a potem przerodziła się w pomarańczową. Można było zobaczyć jak deszcz ognistych kul niszczy lej. Destabilizuje go. Elf miał nadzieję, że wraz z innymi magami w końcu usuną tą przeszkodę w walce.


2246-Chłopów
126-Rycerzy
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 14 Marzec 2013, 15:27:02
Po kilku próbach magiczny twór w końcu ustąpił. Zmobilizowało to lojalistów do podjęcia ostatniego szturmu.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Marzec 2013, 15:39:19
No to teraz największe przeciwieństwo zostało zażegnane. Zmobilizować się i zaatakować najmocniej jak się da. Niech poniosą sromotną klęskę. I do ataku! krzyknął Elf Anash energia magiczna wydobyta z dłoni wnuka Lithiana zamieniała się w ognistą śmierć zwana granatem magmy. Rozpoczęło się od maleńskiej kulki, a skończyło się na małej kuli wielkości pomarańczy. Elf spojrzał na nią i zobaczył to co lubił najbardziej - pulsująca, czarno-czerwoną śmierć. Uwielbiał ten czar i lubił się nim dzielić z przeciwnikami w bitwach. Teraz też zamierzał. Podniósł rękę i za pomoca psioniki rzucił czar w nadbiegającego ku niemu rycerza, który ze zdziwieniem przyjął wybuch i swoją śmierć z takiej małej kulki ognia. Ach Ci wojownicy pomyślał z uśmiechem Dev i spojrzał na grupkę chłopów, którzy biegli w jego stronę. Gdy byli już w połowie drogi, wpadli w pułapkę maga. Grishil ipash grusha elash! . Na drodze chłopów pojawiła się kałuża lawy, która powstałą poprzez zmianę struktury ziemi w dziurę ciekłej lawy dzięki uwolnieniu energii magicznej. Krzyk 3 chłopów topiących się w lawie oraz stojących w płomieniach był przerażający, ale takie są reguły wojny.

2243-Chłopów
125-Rycerzy
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 14 Marzec 2013, 15:58:40
Malavon z początku zaniepokoił się dość niesamowitym zjawiskiem magicznym. Jednak kiedy ustało opanował się i wrócił do rzeczywistości. Wyrzucił przed siebie obie ręce, przypomniał sobie jedyne zaklęcie obszarowe jakie znał, po czym wyskandował perfekcyjnie słowa. -Anoshu izosh! Gdzieś pośród chłopów nacierających na ich oddziały pojawił się niewielki uskok w ziemi. Zmienił jeszcze nieznacznie swoją wielkość, aby dać możliwość wytryśnięcia wodzie wprost z niego. Strumień wody był tak silny, że wyrzucił kilku ludzi w powietrze. I o to elfiemu magowi chodziło.

Z stratami wroga wole się powołać na MG
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Marzec 2013, 17:29:56
 ;[


Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 14 Marzec 2013, 18:48:21
Rycerze zostali niemal wybyci w pień, chłopi złożyli broń poddając się lojalistom. Revender poddał również zamek. Wyszedł przed lojalistów i oddał się w ich ręce.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Marzec 2013, 19:03:04
Do hrabii Larkos Revendera podszedł Devristus i rzekł W imieniu Króla Valfden, Isentora I oraz Królewskich Służb Specjalnych zostajesz aresztowany i skazany na śmierć za zbrodnie przeciwko Koronie Valfden. Czy masz jakieś ostatnie słowo?
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 14 Marzec 2013, 20:20:34
Adamus był tuż koło Deva gdy ten wygłaszał wyrok. Człowiek był już na tyle przygotowany, że wcześniej dał znak dwóm żołnierzom, aby dostarczyli pożądany nie wysoki pień. Hrabia Larkos niestety nie miał zamiaru wygłosić żadnego przemówienia, więc gdy tylko pień został dostarczony. Owych dwóch żołnierzy, rzuciło Larkosa na kolana oraz położyli jego głowę na pniu.
-Pozwolisz że ja go zetnę.
Powiedział, a raczej stwierdził kierując słowa do Deva.
Adamus stanął obok pnia, pochwycił swój wciąż zbrukany krwią miecz nad głową. Po czym, zabrał silny zamach wbijając ostrze w pień, tym samym ucinając głowę.
-To co bierzmy się za plądrowanie.-Powiedział po wykonaniu wyroku.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Marzec 2013, 20:41:35
Uzdrowiciele zajmijcie sie rannymi. Teraz czas na relaks, gdyż bitwa zakończona. powiedział Dev i ruszył do zamku.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 14 Marzec 2013, 21:01:43
-ÂŁadnie żeście się zajęli przewodzeniem reszcie magów, mistrzu Devritusie. - powiedział elf zbliżając się do starszego maga.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Marzec 2013, 21:16:45
A dziękuję. Lata studiowania magii, historii i zależności między domenami zaklęć. Wszystko to opierało się na zależnościach uśmiechnął się mag Widziałem, ze podniosłeś swoje umiejętności i zyskałeś panowanie nad domeną wody.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 14 Marzec 2013, 21:21:57
-Odrobinę. To wciąż nie tyle co w umiecie mistrzu w zakresie magii ognia. Ba, nie ma porównania.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Marzec 2013, 22:04:04
Nie długo i Ty będziesz tak władał magią wody jak ja ognia. Masz potencjał, Malavonie.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 14 Marzec 2013, 22:15:03
-Dziękuje za te słowa mistrzu Devristusie. Co powinniśmy teraz uczynić? - spytał zmieniając temat rozmowy -Przyda się chyba to ogarnąć jakoś i posprzątać.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Marzec 2013, 22:20:01
Chodźmy zobaczyć zamek. Może znajdziemy tam coś ciekawego, a może i po drodze znajdziemy jakieś złoto uśmiechnął się mag Trzeba mieć się za coś uczyć, a wojna to chyba najlepszy sposób na szybki zarobek
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 14 Marzec 2013, 22:30:13
//Po splądrowaniu zamku armia przegrupowała się i udała na spotkanie z grupą Armii Południe.
//Uwaga, po tej wyprawie ruszamy dalej z wątkiem i robimy następną. Kontrofensywa musi iść szybko.

Nagrody:
Adamus: 500grz. srebrna zastawa stołowa, złoty nocnik [z plądrowania] (Do wyceny u jubilera), 10l wina
Korag: 500grz. 20l piwa, złoty nocnik [z plądrowania]
Malavon: 450grz +200grz. [z plądrowania]
Devristus: 500grz. 10l okowity i "ekskluzywne wyroby dla samotnych spragnionych kobiet" [z plądrowania]
//To co zdobyliście pochodzi z listy z której losowałem loot. Powiem tak, szczęściarze z was.  :D
//Podsumowanie i talenty jutro.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Marzec 2013, 23:16:52
Kiedy wszystko ucichło wielki wybuch wstrząsnął zamkiem i wywołał zawalenie się jednej czwartej. Po ustaleniach okazało się, że ładunek wybuchowy znajdował się w podziemiach, prawdopodobnie były to alchemiczne substancje wybuchowe. W ruinach podziemi nie znaleziono nic wartego uwagi. Nikt się tym więc nie przejął.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 18 Marzec 2013, 15:50:41
Talenty:
Adamus:
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 2 srebrne talenty i 3 złote talenty (zawiera bonus +1 złoty talent)
Bonus pieniężny:600grz.

Korag:
Aktywność: 1 złoty talent (wiem że nie miałeś czasu, to co inne niż olewanie questa)
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 4 złote i 2 srebrne talenty
Bonus pieniężny: 700grz.

Malavon:
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 3 srebrne i 2 złote talenty
Bonus pieniężny: 550grz.

Devristus:
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 6 złotych talentów
Bonus pieniężny: 800grz.

Gunses:
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 200grz
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 19 Marzec 2013, 09:25:41
Devristus zamienia 1 złoty talent na 2 srebrne oraz 1 złoty talent na 3 brązowe.
Tytuł: Odp: Oblężenie Inkirgaad
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 19 Marzec 2013, 10:09:02
Unieważniam rozdane talenty dla gracza Korag:
Cytuj
Korag:
Aktywność: 1 złoty talent (wiem że nie miałeś czasu, to co inne niż olewanie questa)
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 4 złote i 2 srebrne talenty
Bonus pieniężny: 700grz.


Powód unieważnienia jest następujący. Gracz przez całą wyprawę nosił zbroje niepłytowe, jednak nie posiada umiejętności noszenia tychże zbrój. W związku z czym odbyte potyczki mogły potoczyć się zupełnie inaczej. Niech to będzie przestroga na przyszłość.