Forum Tawerny Gothic
Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Crisis w 23 Listopad 2011, 18:03:33
-
Cross przyszedł na poligon, bowiem był ciekaw co się stanie. Pozostało tylko czekać na Respeva i początek szkolenia.
(http://nockruka.gram.pl/marant/images/2/2f/Ekwipunek.jpg)
1:
Nazwa broni: Uderzenie wiatru
Rodzaj: łuk
Zasięg: 50 metrów
Precyzja: 40%
Opis: Wykonany z 50 kawałków drewna.
Wymagania: Walka bronią dystansową [50%]
2:
3:
4:
Odzienie:
Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
Rodzaj: brak
Typ: strój
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak
Pas:0 sztuk złota
Specjalizacje:
Walka bronią dystansową[50%]
Umiejętności nabywane
Umiejętności rasowe:
Dziecię Nalasa - Jesteś wręcz nieśmiertelny. Elfy są długowieczne, dożywają nawet kilkunastu tysięcy lat.
Dziecię lasu - Potrafisz szybko i bezszelestnie poruszać się w zalesionych terenach.
Sokole oko - 50% do precyzji w posługiwaniu używaną bronią dystansową.
Potencjał magiczny - Twoja dusza jest wrażliwa na energie magiczną.
-
// Z racji tego, że Aragorn jest niedostępny na nieokreślony czas tj. nie wiem do kiedy poprowadzę Ci zadanie. ÂŻeby nie zaburzyć jego toku prowadzenia zadań szkoleniowych, będę używał jego zwrotów i stylu.
-Baczność! Rozkaz wypowiedziany był spokojnym acz stanowczym tonem.
-Witam na podstawowym obywatelskim szkoleniu bojowym. Jestem Respev, ale tutaj mówi się do mnie sir. Nauczysz się tutaj jak wykorzystać posiadany potencjał bojowy, każdy go ma nawet mrówka. Z racji iż jest to poligon, obowiązują tu zasady bezpieczeństwa pracy...z higieną to już gorzej. Spocznij!
Tak mówimy
Tak myślimy
-
Cross patrzył na Respeva ze zdziwieniem. Dodatkowo, podczas gdy ten skończył mówić, elf wybuchł śmiechem. Chwilę trwało zanim Cross opanował się. Wtedy uśmiechnięty stanął na baczność i zasalutował żartobliwie.
- To co ja mam tutaj robić, sir?
-
Widzę, że posiadasz broń, a więc udaj się na arenę
-
Cross posłuchał Respeva i zaczął iść w kierunku areny. Gdy miał już na nią wejść, elf zdjął łuk z ramienia i wziął strzałę, którą przygotował do wystrzału. Wystarczyło wycelować i napiąć cięciwę. W tym momencie Cross wszedł na arenę i zaczął rozglądać się zaciekawiony.
-
Kiedy wszedłeś na arenę, krata jednego z boksów uniosła sie, a za nią ujrzałeś wilka.
-
Elf spojrzał na zwierzę i już wiedział jak to się skończy. Była to istota dzika, żyjąca na wolności i najprawdopodobniej, głodna w tej chwili. Cross naciągnął łuk i wycelował go w wilka. Nie strzelał jednak, cel był za daleko i na dodatek mógł on w każdej chwili ruszyć, a wtedy trudno byłoby w niego trafić. Elf postanowił więc czekać. Wilk ruszył szybkim biegiem w kierunku swojej ofiary. Z każdym krokiem zwierzęcia, elf korygował pozycję łuku, żeby strzała mogła dosięgnąć celu. Gdy wilk był blisko, Cross coraz częściej oddychał, czuł także, że szybciej bije jego serce. W pewnym momencie, gdy zwierzę było już niebezpiecznie blisko strzała została posłana. Przeszywający powietrze świst zakończył się jeszcze głośniejszym skowytem zwierzęcego bólu. Strzała trafiła, nie zabiła wilka, ale nie pozbawiła go życia. Cross zamknął oczy przed strzałem. Nie chciał patrzeć na tę przykrą scenę. Nie udało się jednak. Teraz elf miał otwarte oczy i z bólem, wyrzutem sumienia patrzył na leżącego, umierającego wilka. ÂŁucznik przewiesił broń przez ramię i schylił się do ofiary. Gdy spróbował dotknąć jego pyska, poczuł ostry ból. Wilk miał jeszcze dość sił żeby ugryźć swego oprawcę. Elf skrzywił się z wyraźnym grymasem bólu, jednak nie cofnął ręki. Z każdą sekundą ścisk zębów był coraz słabszy. W końcu, po jakimś czasie Cross cofnął rękę, głowa zwierzęcia padła bezwładnie na ziemię. Elf spojrzał na rękę, kapała z niej krew, ale nie czuł teraz bólu, ale coś zupełnie innego.
Elf wstał i patrzył przez chwilę na martwe ciało wilka. W końcu jednak odwrócił się i zaczął iść w kierunku wyjścia.
-
//Dotarłeś do posterunku, w którym przebywał Respev
-
Cross spojrzał na Respeva. Elf nie był szczęśliwy, wręcz przeciwnie, był zły. Wściekły na samego siebie. Do żołnierza powiedział tylko jedną rzecz, jedno zdanie.
- Zrobione, wilk został zabity. - powiedział Cross, tymczasem z ręki powoli spadały krople krwi.
-
Respev spojrzał na Ciebie, a potem przeniósł wzrok na Twoją rękę i rzekł:
Masz o to Twoje 200 sztuk złota i idź do uzdrowiciela
Zadanie zakończone
Otrzymujesz 2 brązowe talenty + 100 sztuk złota premii