Forum Tawerny Gothic
Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Anette Du'Monteau w 14 Styczeń 2011, 14:33:14
-
Wziąłem wóz z siedziby Kruczego Bractwa i ruszyłem w kierunku stolicy naszego państwa. Musiałem odwiedzić pewną kuźnię i warsztat.
Statystyki ekwipunku:
(http://nockruka.gram.pl/marant/images/2/2f/Ekwipunek.jpg)
Broń 1
Brak
Broń 2
Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: Miecz
Typ: Jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]
Broń 3
Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: Miecz
Typ: Jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]
Broń 4
brak
Odzienie
Nazwa odzienia: Pancerz Kruka
Rodzaj: Zbroja miękka
Typ: Zbroja z utwardzonej skóry
Wytrzymałość: 8
Opis: Uszyta z 100 kawałków skóry kreshara.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich
Pas
Sakiewka - 100 sztuk złota
Statystyki postaci
Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną 75%
Umiejętności nabywane:
+ Podstawy łowiectwa
+ Akrobatyka
+ Używanie zbrój miękkich
Umiejętności rasowe:
+ Urodzony handlarz
+ Obieżyświat
+ Syn pustyni
+ Potencjał magiczny
-
I jechałeś, i jechałeś...10km dalej też jechałeś pogwizdując z nudów i podziwiając przyrodę.
-
Teraz wiedziałem, że gorszę są wyprawy do miasta niż poza nie. Gdy się wyruszało z stolicy przynajmniej człowiek wiedział, że spotka coś ciekawego czy nietypowego. Gdy jednak jechało się do miasta nie można było liczyć na wielką rozrywkę. Sprawy handlowe i służbowe nie należały do tych, których wykonywanie sprawiało frajdę.
-
Po przejechaniu pozostałych 60 kliku kilometrów dotarłeś do bram miasta.
-
-W końcu! - rzekłem sam do siebie. Zauważyłem też strażników przy bramie. Okazałem im symbol na płaszczu i powiedziałem, że sprowadzają mnie sprawy organizacji. Bez większych problemów przepuścili mnie dalej. Od mojego ostatniego pobytu nic się oczywiście nie zmieniło. Budynki dalej stały, a ludzie dalej się bogacili i ubożeli. Westchnąłem lekko i popędziłem konia. Ludzie widząc wóz pierzchali z drogi.
-
Dotarłeś do kuźni.
-
Po czasie ujrzałem szyld nad jednym z miejscowych sklepów i warsztatów. Głosił "Kuźnia Yorgena". Więc dotarłem na miejsce. Zeskoczyłem z wozu i skierowałem się do wejścia. Pewnym krokiem wszedłem do środka. Otwarciu drzwi towarzyszył podmuch ciepłego powietrza. Zacząłem wzrokiem poszukiwać właściciela.
-
-Tyś pewnie imć Navarre z Bractwa? Po barwach poznaje, paczka jest w środku taka z krukiem na oznaczeniu. Rzekł krasnolud, właściciel i kowal znakomity.
5xNazwa broni:
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 55 sztabek stali o zasięgu 0,9 metra. Obosieczne ostrze wykuto ze stali najwyższej jakości.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]
Nazwa broni:
Rodzaj: młot
Typ: jednoręczny
Ostrość: 17
Wytrzymałość: 19
Opis: Wykuty z 50 sztabek stali i 10 kawałków drewna o zasięgu 0,6 metra.
Wymagania: Walka bronią obuchową [75%]
-
-Dziękuje. - odpowiedział mauren łapiąc pakunek. Do zobaczenia Yorgenie. - dodałem i wyszedłem. Miałem jeszcze odwiedzić tutejszy warsztat produkujący łuki i kusze. Szukałem wszędzie wspomnianego mi imienia, Haron. Po krótkiej chwili odnalazłem miejsce, w którym mieścił się warsztat. Wchodząc do środka rozejrzałem się po wszelakich łukach i innych broniach dystansowych wiszących na ścianach. Witam, przyszedłem po zamówienie pana Aragorna. - rzekłem.
-
-A witaj, witaj. Oto cudeńko Komandora, jesion 200m zasięgu i niesamowita celność.
Nazwa broni:
Rodzaj: łuk
Zasięg: 200 metrów
Precyzja: 90%
Opis: Wykonany z 50 kawałków drewna.
Wymagania: Walka bronią dystansową [100%]
-
-W rzeczy samej piękna robota. komandor będzie zadowolony. Muszę się już zbierać, czas nagli. Bywaj Haronie. - odebrałem łuk i położyłem obok reszty ekwipunku. Wskoczyłem z powrotem na wóz i ruszyłem do siedziby Bractwa. Znów długa i nudna podróż....
-
Po trudach i znojach dotarłeś do Kruczego Gniazda.
Koniec!
Kruki: broń.