Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 19:00:51

Tytuł: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 19:00:51
Czekałem na resztę w umówionym miejscu wraz z przygotowanymi wcześniej końmi.

Statystyki ekwipunku:


(http://nockruka.gram.pl/marant/images/2/2f/Ekwipunek.jpg)

Broń 1

brak

Broń 2

ÂŁuk:

Nazwa broni: Uderzenie wiatru
Rodzaj: łuk
Zasięg: 50 metrów
Precyzja: 40% [90% "Sokole Oko"]
Opis: Wykonany z 50 kawałków drewna.
Wymagania: Walka bronią dystansową [50%]

Broń 3

brak

Broń 4

brak

Odzienie

Nazwa odzienia: Kolczuga gwardzisty
Rodzaj: zbroja niepłytowa
Typ: zbroja kolcza
Wytrzymałość: 21
Opis: Wykuta z 150 sztabek żelaza.
Wymagania: Używanie zbrój niepłytowych


Pas

Sakiewka - 100 sztuk złota

Statystyki postaci
Specjalizacje walki:
Walka bronią dystansową 100%
Walka bronią sieczną 75%
Używanie zbrój miękkich
Używanie zbrój niepłytowych

Umiejętności:
Perswazja
Myśliwy
Hart ciała
Kamuflaż
Cichy zabójca
Akrobatyka
Otwieranie wszelkich zamków
Kradzież kieszonkowa


Dziecię Nalasa
Dziecię lasu
Sokole oko
Potencjał magiczny
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 30 Październik 2010, 19:03:55
- Witaj, dowódco - Przywitałam się, stawiając się na miejscu zbiórki.

Ekwipunek:

(http://nockruka.gram.pl/marant/images/2/2f/Ekwipunek.jpg)

1. Broń:
-

2. Broń:
-

3. Broń:
Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

4. Broń:
-

Odzienie:
Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
Rodzaj: brak
Typ: strój
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak

Pas:
Sakiewka - 100 sztuk złota
Statystyki postaci:

Specjalizacje:
Walka bronią sieczną [75%]

Używanie zbrój miękkich

Umiejętności nabywane:
+ Akrobatyka
+ Kradzież kieszonkowa

Umiejętności rasowe:
+ Potencjał magiczny
+ Potencjał chemiczny
+ Ciało z gliny
+ Ulubieniec bogów
+ Bystry umysł

Magia:
-
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 19:05:41
-Witaj Patty, jak nastrój.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 30 Październik 2010, 19:07:33
Podążając za Aragornem Inkwizytor dotarł na miejsce. Skinął jedynie głową na powinanie.



Statystyki ekwipunku:


Amulet Antymagiczny

1. Oręż ÂŚmierci

Nazwa broni: Oręż ÂŚmierci
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 55 sztuk stali o zasięgu 1 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [100%]


2. Cicha ÂŚmierć

Nazwa broni: Cicha ÂŚmierć
Rodzaj: łuk
Zasięg: 150 metrów
Precyzja: 90%
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna.
Wymagania: Walka bronią dystansową [100%]

3. -


4. Pocałunek ÂŚmierci

Nazwa: Pocałunek ÂŚmierci
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 25 sztuk stali o zasięgu 0, 35 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [100%]


Niezniszczalna Powłoka

Nazwa odzienia: Niezniszczalna Powłoka
Rodzaj: zbroja płytowa
Typ: zbroja bojowa
Wytrzymałość: 29
Opis: Wykuta z 200 sztabek stali. Odporna na wszelkie pociski niemagiczne. Używając tej zbroi szybkość wojownika spada o połowę.
Wymagania: Używanie zbrój płytowych.


Pas

- 400 sztuk złota



Statystyki postaci:


Specjalizacje:

  ● Walka bronią sieczną - stopień mistrzowski [100%]
  ● Walka tarczą - stopień mistrzowski [100%]
  ● Walka bronią dystansową - stopień mistrzowski [100%]



Umiejętności nabywane:

 + Ciało atlety
 + Hart ciała
 + Medyk
 + ÂŻelazny żołądek
 + Upuszczanie krwi
 + Koncentracja
 + Telekineza
 + Ezoteryka
 + Przemieszczenie
 + Intuicja



Umiejętności rasowe:

Mauren:

  + Urodzony handlarz
  + Obieżyświat
  + Syn pustyni
  + Potencjał magiczny



Magia:

• Aura Tarczy - Aurae armum
• Lekkie leczenie - Medela
• ÂŚrednie leczenie - Medella
• Drenaż energii magicznej
• Osłabienie zaklęcia
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 30 Październik 2010, 19:11:58
Uśmiechnęłam się lekko w odpowiedzi na pytanie Aragorna.
- W istocie całkiem nieźle, dziękuję - Po tych słowach dostrzegłam nową postać, zakutą w zbroję. Pozdrowiłam mężczyznę krótkim gestem.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 19:14:13
Niezadowolony z obrotu niektórych spraw stawiłem się pośpiesznie na miejsce zbiórki.

Statystyki ekwipunku:


(http://nockruka.gram.pl/marant/images/2/2f/Ekwipunek.jpg)


Broń 1

brak

Broń 2

brak

Broń 3
Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną
[50%]

Broń 4

brak

Odzienie

Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
Rodzaj: brak
Typ: strój
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak


Pas

Sakiewka - 19 sztuk złota

Statystyki postaci
Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną 50%

Umiejętności nabywane:
+ Podstawy łowiectwa
+ Akrobatyka
+ Używanie zbrój miękkich

Umiejętności rasowe:
+ Urodzony handlarz
+ Obieżyświat
+ Syn pustyni
+ Potencjał magiczny
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 19:16:14
-Ta konserwa to sir Mebo z Bractwa ÂŚwitu.
-Witaj Zeyfarze.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 19:20:33
-Witaj Aragornie. - powiedziałem ściskając dłoń przywódcy. Miło mi Cię widzieć Patty.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 19:21:03
Zmierzchało. Złocista tarcza słońca powoli kryła się za horyzontem zalewając miasto prawdziwym potokiem promieni, których barwa zamieniała się z żółtej do czerwonej. Stukot podkutych kopyt obijających się o brukowane ulice miasta jasno oznajmiał, że nie długo pod bramą zjawi się jeździec.
Chwilę później w bramie pojawiła się postać maga odzianego tym razem tylko w zwyczajny kubrak. Zatrzymując konia zeskoczył z jego grzbietu i przerzucając wodze przez łeb konia podprowadził go do zgromadzonych już osób. -Witam wszystkich.- rzekł ciepło z szacunkiem skinąwszy głową. -Wymarzona pogoda i pora na poszukiwanie skarbów nieprawdaż?


Portret

(http://images37.fotosik.pl/331/5e932f7731b28c17med.jpg) (http://www.fotosik.pl)



Statystyki ekwipunku
 
(http://images24.fotosik.pl/281/fddeefb9c724f3ee.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Broń 1

brak

Broń 2

brak

Broń 3

brak

Broń 4

brak

Odzienie

Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
Rodzaj: brak
Typ: strój
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak


Pas

Sakiewka - 100 sztuk złota



Statystyki postaci

Specjalizacje

Walka bronią obuchową - stopień zaawansowany [75%]


Umiejętności nabywane

- Koncentracja
- Medytacja
- Mortokineza
- Odbijanie zaklęć kosturem
- Projekcja astralna
- Psionika
- Telekineza
- Teleportacja
- Zmiennokształtny



Umiejętności rasowe

- Dziecię Nalasa
- Dziecię lasu
- Sokole oko
- Potencjał magiczny



Magia

- Amarangol [Całość] (http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Magia#Amarangol_.28ziemia.29)
- Naurangol [Całość] (http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Magia#Naurangol_.28ogie.C5.84.29)
- Lindangol [Całość] (http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Magia#Lindangol_.28wiatr.29)
- Nenangol [Całość] (http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Magia#Nenangol_.28woda.29)
- Urangol [Całość] (http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Magia#Urangol_.28duch.29)
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 19:26:55
-Witaj Mistrzu Gordianie Odrzekł z uśmiechem elf.
-Jeśli szukanie dracońskiego artefaktu i walka z religijną sektą to szukanie skarbów...ale poczekajmy na resztę, wtedy wyjaśnię co i jak.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 19:30:09
Z cienia, z nicości nocy powoli ogarniającej ziemię, z niebytu wyłoniła się postać. Odziana w szatę skrojoną tak, aby nie dopuszczała ani promienia światła, aby nie krępowała ruchów. Postać stanęła pośród grupy, skinięciem głowy przywitała się w Aragornem.

Portert

(http://img813.imageshack.us/img813/842/gunses.jpg)

Statystyki ekwipunku

(http://images24.fotosik.pl/281/fddeefb9c724f3ee.jpg)

Broń 1

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Broń 2

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Broń 3

brak

Broń 4

brak

Odzienie

Nazwa odzienia: Szata Wampira
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: szata
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyta z 100 kawałków Alfistru. Chroni przed światłem słonecznym, ponadto zatrzymuje naturalną temperaturę ciała niezależnie od temperatury otoczenia.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Pas

Sakiewka - 100 sztuk złota
6 litrów ludzkiej krwi


Statystyki postaci

Specjalizacje

* Walka bronią sieczną - stopień mistrzowski [100%]
* Walka bronią dystansową - stopień mistrzowski [100%]

* Używanie zbrój miękkich



Umiejętności nabywane

* Akrobatyka
* Upuszczanie krwi
* Straszliwe Spojrzenie
* Przemiana w Nietoperza
* Odbijanie pocisków
* Pamięć Krwi
* Aura Inteligencji
* Krzyk


Umiejętności rasowe

* Dziecko nocy
* Krwiopijca
* Wampir
* Wampirza krew


Magia

(brak)
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 19:32:35
-Z doświadczenia wiem, że takie artefakty są ukryte w miejscach, które nie są zbyt łatwo dostępne a to przy okazji sprawia, że różne osoby lubią tam ukrywać rzeczy, które są dosyć cenne.- rzekł elf w odpowiedzi.
-Jeśli można spytać. Na kogo jeszcze czekamy?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 19:35:12
-Witajcie panowie. I Ty Gordianie. Myślę że nasza mała sprzeczka nie przeszkodzi nam w tej misji.


(http://images24.fotosik.pl/281/fddeefb9c724f3ee.jpg)
Broń 1:
Nazwa broni: Złowróżbny szept
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 25 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]
Cena: 50 sztuk złot
Broń 2:

Brak

Broń 3:

Brak

Broń 4:

Brak

Odzienie:

Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
Rodzaj: brak
Typ: strój
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak

Pas:

Sakiewka: 100 sztuk złota
Statystyki postaci:

Specjalizacje:
-Walka bronią sieczną 50%

Umiejętności nabywane:


Umiejętności rasowe:

Potencjał magiczny
Potencjał chemiczny
Ciało z gliny
Ulubieniec bogów
Bystry umysł
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 30 Październik 2010, 19:35:14
Inkwizytor milczał. Po chwili poczułeś lekki ucisk na całym ciele, głównie na twarzy.
- Baronie Kadev, pamietaj, że pomimo swojego tytułu mało znaczysz. Proszę więc mnie nie obrażać, w przeciwnym razie będę zmuszony Pana osądzić.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 19:43:18
-Hrabia Revar...Witaj Gunsesie. Czekamy jeszcze na Peanuta. Witam i ciebie Matizamonie. Elf wzdrygnął się czując uścisk Meba, podszedł do niego i po cichu rzekł.
-Nie strasz, chyba że chcesz się któregoś dnia obudzić z uśmiechem na gardle.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 19:47:21
-Wiesz co nas tam może czekać? Ee w ogóle gdzie idziemy.
Spytał się podekscytowany chłopak. Nie oczekując odpowiedzi zaczął zadawać kolejne pytania:
-Po co idziemy. Ile będziemy jeszcze czekać.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 30 Październik 2010, 19:50:10
Przez chwile mogłoby się zdawać, że na twarzy Ikraaza pojawił się uśmiech.
- Przeceniasz swe zdolności i możliwości. Pamiętaj, mając krótkie nogi nie można zrobić odpowiednio dalekiego skoku. – Dodał nieco głośniej – Długo będziemy czekać na tę osobe?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 30 Październik 2010, 19:51:19
Obserwowałam całe zajście, poznając na własne oczy, co to znaczy konflikt interesów. Postanowiłam się jednak nie mieszać, wszakże to dyskusja wyżej ode mnie urodzonych. Pozdrowiłam zatem uprzejmie nowo przybyłych, odpowiednio do ich tytułu.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 19:53:19
- Groźby nie są również mile widziane - rzekł nonszalancko Wampir - Poza tym tworzymy obecnie grupę, zalecam więc podsunięcie wszystkich nieporozumień w niepamięć. Zwłaszcza w obecności dam. - Gunses spojrzał przez maskę na Patty.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 19:56:06
-Jeżeli za piętnaście minut Peanut się nie stawi, ruszamy i wtedy Was wtajemniczę. Waż słowa morra. Ostatnie trzy słowa skierowane były do Meba. Gdyby nie jego gruby pancerz...
-Wybaczcie, ja po prostu nie trawię tego antymagicznego pierdo...gadania znaczy się ani waszej ideologi.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 20:13:39
-Noo nie ma sensu czekać na tamtego. Chodźcie już. Za długo... Szybko... Ehh. I tylko się nie pobijcie...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 20:32:58
-Panowie, sprzeczki trzeba odłożyć na bok, póki co...teraz będziemy mieć inny cel.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 20:46:40
- Ruszymy, kiedy Aragorn tak zdecyduje - rzekł zza maski Wampir - A mnie tym bardziej się nie śpieszy. Już bliżej nocy... Wciąż bliżej nocy. Na wieki wieków.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 20:51:26
-Jest sprawa Gun... Podoba mi się to jaki jesteś. Twoja odmienność. Wykorzystam okazję nic nie robienia i chciałbym byś opowiedział mi o Twoim stylu życia.  Czy mógłbyś mnie zmienić jak wrócimy z tej wyprawy?

Po tej wyprawie napiszę pewnie w rekrutacjii.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 20:54:55
-Moi drodzy, czas nam ruszać. Wpierw do Atusel. Celem tej wyprawy jest odnalezienie jednego z sześciu artefaktów zwanymi kluczami żywiołów. Są one rozsiane po całym świecie, jeden reprezentujący śmierć jest tu na Valfden. Na koń kamraci i w drogę, pytajcie jeśli chcecie.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 20:58:09
-Ja nie mam żadnych pytań, wszystko wyjdzie w praniu. - odpowiedziałem i wskoczyłem na konia. To miała być pierwsza większa wyprawa w której brałem udział. Miałem nadzieję, że moje umiejętności na coś się przydadzą.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 21:02:56
- Dla Ciebie Hrabia Gunses Cadacus. Nigdy nie znieważaj Wampir, jeśli jeszcze chcesz żyć. A to czy dostąpisz zaszczytu wkroczenia w krąg mej Rasy okaże się na tej wyprawie. Pamiętaj, że będę czujnie obserwował każdy Twój ruch. Każde Twe słowo będzie ważone za szali, abym mógł uzyskać Twe pełne wyobrażenie - tu przerwał, wzniósł wzrok na ostatnie promienie zachodzącego słońca - A o mym życiu nie będę rozmawiał z kimś mi nierównym względem rasy. Jeśli kiedyś staniesz się Nieśmiertelnym, wtedy udzielę Ci tyle informacji, ile sobie zażyczysz. Nie będziemy jednak rozprawiać o tym tu i teraz. Gdyż nie jest to ani odpowiednie miejsce, ani właściwy czas - mówił Gunses językiem o tonie arystokraty. Wampir wybrał najlepszego wierzchowca. Silnego, smukłego pięciolatka. Wskoczył na siodło, ściągnął wodzę, zmuszając konia to tańca na bruku gościńca jednej z bram.
- Aroagornie, cóż to za klucze żywiołów? Pamiętam, jak nie 4 lata temu Siedziba Wampirów, z mego polecenia, zorganizowała cztery wyprawy również po Klucze ÂŻywiołów. Ognia, wody, ziemi i powietrza. Wiesz coś o nich więcej? Jakie jest ich pochodzenie i przeznaczenie? - po chwili dodał - Ah... Możemy wszak rozmawiać w drodze. Ruszamy?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 21:06:39
Gordian stał cały czas na uboczu przysłuchując się sprzeczce dwóch arystokratów jakimi bez wątpienia byli baroni. Mimo swych tytułów reprezentowali przecież dwa całkowicie inne światy jeden z nich był dumnym inkwizytorem zwalczającym czarną magię panoszącą się po wyspie a drugi jak głosiły plotki był przywódcą organizacji zrzeszającej ludzi, którzy szczycili się niezbyt dobrym imieniem.
Gdy dano rozkaz do wymarszu podszedł do boku swej klaczy i wkładając nogę w strzemię wskoczył na jej grzbiet.
-Dalej mała.- szepnął do konia lekko przyciskając pięty do jego boków. Wzrokiem przebiegł wszystkich zebranych i stwierdził, że najmilej będzie mu się podróżowało w towarzystwie Władcy wampirów. Podjechał więc do zamaskowanego Gunsesa i przeczekawszy moment w którym wampir ganił młodzika rzekł
-Zbawienna pora nastała dla Ciebie i Twoich dzieci Gunsesie. Mam nadzieję, że Twe niezrównane umiejętności jako bezsprzecznego pana nocy uchronią i przestrzegą nas przed wszelkim złem czyhającym na nas w mroku.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 30 Październik 2010, 21:08:35
- I ja nie mam żadnych pytań - Powiedziłam, podchodząc do jednego z koni. Był to piękny, majestatyczny ogier gniadej maści. Poklepałam go lekko po karku, uśmiechając się lekko. Mimochodem rozejrzałam się po bokach i wskoczyłam zgrabnie na siodło. Jedna stopa pozostała w strzemieniu, druga była wolna. Tak, jak należało jeździć po damsku.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 21:13:56
-Dobrze mistrzu Gunsesie. Pozwolisz że będę się trzymał blisko Ciebie.
Spojrzał się wymownym wzrokiem na Gordiana i wsiadł na konia chyba najmniejszego ze wszystkich.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 21:14:38
-Nie wiem czy to te same klucze, ich nazwa to tłumaczenie z dracońskiego na krasnoludzki, potem z orczego na wspólną mowę Gunsesie. Mają one otwierać pewną... Elf chwilę się zawahał.
-Powiedzmy że uniwersytet, Gordianie jak to będzie po dracońsku?

Jeźdźcy powoli jechali głównym traktem do Atusel, z nieba zaczął siąpić lekki deszczyk. Słońce zaszło za horyzontem, dla niektórych istot oznaczało to "dzień".
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 21:19:36
Chłopak nie chciał by zastała cisza podróżników więc odważnie powiedział
-Wspomnienia... Czy niektóre rzeczy, zdarzenia przypominają Wam o przeszłości?...
 
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 21:20:31
Zauważyłem, że w dość szybkim tempie każdy znalazł sobie partnera do rozmowy. Mnie doświadczenie nauczyło nie mówić zbyt wiele postronnym. Wstrzymałem nieco swojego siwka żeby zrównać się z Aragornem. Miał nieco lat na karku jednak wciąż był pełen sił i życia. -Baronie Aragornie, jak sądzisz, ilu przed nami szukało tego klucza? I ilu może go szukać nadal, nawet w tym momencie?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 21:20:52
-Nie jestem pewny o co pytasz Aragornie. Chcesz bym przetłumaczył te nazwy na dracoński czy może wysnuł jakąś hipotezę odnośnie tych kluczy i tego czym jest uniwersytet?- zapytał Aragorna, który zadając nieoczekiwane pytanie wytrącił go z rozważań nad tym o czym dowiedział się podczas próby spojrzenia w przeszłość Matizamona o którym przypomniał sobie gdy tylko zobaczył chłopaka.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 21:27:43
-Chodzi mi o przetłumaczenie słowa uniwersytet Gordianie, Zeyfarze z tego co wiem to kluczy szuka pewna sekta zwana Zgromadzeniem Angelosa, szczerze wątpię by byli tutaj.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 30 Październik 2010, 21:30:07
Ponura atmosfera nocy i padającego deszczu idealnie komponowała się barwami Inkwizytora i jego konia. Trzymając się z dala od kompanii, bacznie i niespokojnie obserwował otaczające go ciemności.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 21:35:10
-Zgromadzenie Angelosa powiadasz... ta nazwa obiła mi się wcześniej o uszy... i nie tylko nazwa. Miałem okazję zetknąć się z ich członkami. Muszę przyznać, że byli porządnie wyszkoleni. Twoje słowa mnie cieszą gdyż wolałbym unikać walki z nimi. Rozlew krwi bez powodu nigdy nie był dobry.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 21:47:00
-A więc o to chodzi. Uniwersytet będzie po dracońsku brzmiał Ush Arish Eleshhu Izysh Qieshqi.- rzekł elf.
-Nie wiem jednak czy będzie to dobre słowo ponieważ jak sam wspomniałeś jest to tłumaczenie powstałe z kilku innych a więc początkowy sens mógłby być inny.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 21:52:56
-Dobrze wiedzieć Zeyfarze.
-Dziękuję Gordianie.


Zbliżaliśmy się do pól nie daleko Atusel, widok jaki ujrzeliście mógłby wystraszyć chłopa. Kolumna pięćdziesięciu zbrojnych konnych odzianych w czarne jak smoła kolczugi, co prawda przed nimi stał odziany w stalową płytową zbroję krasnolud co wyglądało dość dziwnie. Aragorn zatrzymał towarzyszy, sam podjechał do krasnala. Zamienili kilka słów po czym elf przemówił.

-Towarzysze, ten zacny oddzialik to nasze "skromne" wsparcie...
-Zaś ja jestem Yarpen, pytania? Jak nie to ruszamy.
Odezwał się krasnolud.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 21:59:15
Gunses na słowa Gordiana uśmiechnął się, po czym w kilku energicznych ruchach rozwiązał rzemienie swej maski, a następnie zdjął ją. Przeczesał rękawiczkową dłonią swe białe niczym śnieg włosy. Jego twarz, blada niczym poranna mgła, kontrastowała z dużymi i całymi czarnymi niczym węgle oczyma.
- Tak Gordianie. Zbawienna noc okryła ziemie. Nie ma nic lepszego niż świeża krew i głęboka noc, a deszcz i wiatr to najwspanialsze dodatki. Deszcz oczyszcza, a wiatr dodaje sił - Gunses podniósł głowę, pozwolił by krople deszczu spływały po twarzy i szyi.
Gunses słyszał już z daleka odgłosy zbrojnego ludu. Pojawienie się kawalerii nie było dla niego zaskoczeniem. Kiedy Krasnolud odezwał się, Gunses rzekł patrząc z na niego z wysokości konia
- Z czyjego rozkazu jesteście?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 22:02:03
-No nieźle. Coś mi się zdaje że to nie będzie spacerek z górki...
Mruknął do siebie chłopak ale nie zamierzał się wtrącać do rozmowy...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 22:03:13
-Z rozkazu przyjaciela pana Aragorna, Amchmeda ibn al-Rashida aep Sidda ibn Kalifa.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 22:05:31
-Wydaje mi się, że jest to załoga statku, który przywiózł ze sobą Aragorn z jednej z podróży. Obecnie stacjonują w procie Atusel i z tego co ludzie mówią sprawiają czasem nie małe kłopoty przyczyniając się głównie do spadku liczby niewiast zachowujących cnotę aż do momentu zawarcia związku małżeńskiego. - rzekł elf uśmiechając się nieznacznie.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 22:06:40
-Dla mnie w porządku, wsparcie zawsze się przyda. Nigdy nie wiadomo co szykuje los, czy nie zaciera rączek z paskudnym uśmiechem na widok naszej grupy. Zwykła podróż dla niektórych może okazać się tą ostatnią i jednostronną. Słysząc słowa krasnoluda byłem nieco zdziwiony. Widzę baronie Aragornie, że twoje kontakty sięgają nawet mych rodzinnych stron.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 22:09:18
-Zgadza się Magu, i cóż mogę powiedzieć...nudzi im się.
-Urodziłem się tam Zeyfarze, sześć wieków temu.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 22:11:42
- Jak żeś rzekł Gordianie? Mówisz, że naprzykrzają się naszym niewiastom - rzekł Gunses przez zaciśnięte zęby. Jego twarz przybrała bardzo nieładny wyraz. Oczy rozszerzyły się, usta przybrały pozycję gotową splunięcia. Wampir zwrócił się do Gordiana
- Tacy zawsze wchodzą w paradę. Im więcej nas jest, o tylu więcej trzeba będzie się troszczyć. Jeśli wejdą mi pod miecz, nie będę czekał, aż powiedzą kim są...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 22:13:51
-Urodziłeś się tam? Toż jesteś elfem przywódco, owszem znam kilka rodzin elfich mieszkających w Ishgar ale to wielka rzadkość. Może zechcesz mi opowiedzieć coś?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 22:18:46
-nie marnujmy może czasu. Zajmijmy się zadaniem. Po wykonaniu misji stawię wszystkim mocne piwo w karczmie ale teraz zajmijmy się zadaniem.
Pomyślał że mocnym piwem w końcu zwróci na siebie uwagę
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2010, 22:22:59
-Innym razem, tu nie ma nastroju odpowiedniego na całą opowieść. Elf wyciągnął zza pazuchy mapkę.
-Ta czerwona kropka to prawdopodobna lokalizacja klucza, żółta to druga. Yarpen daj nam teraz 20 ludzi jako wsparcie. Mam dziwne przeczucie że się przyda. Jak ktoś ma jakiś genialny plan taktyczny nie wahać się. Może będzie się nadawał.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9342860d3454da9c.html mapka
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 22:28:57
-Wstrzymaj konie młody przyjacielu, na piwo będzie czas, a klucz nie zając, nie ucieknie. Jeśli chodzi o taktykę... - mówiłem schodząc z konia - ...wydaje mi się, że tradycyjna kolumna będzie najlepsza. Ewentualnie kilku żołnierzy może utworzyć pięciokąt dla ochrony naszego mistrza magii. Innym wyjściem jest też żeby ludzie szli w formacji na kształt litery "T", wtedy nasz mag były gdzieś w trzonie. Można by też wystawić czujkę na przód pochodu, a żeby nas ostrzegła. Jak się już zabezpieczać to porządnie. Czyż nie hrabio Larkos?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 22:41:25
- Też uważam, że należy wysłać kogoś przodem - rzekł Gunses, po czym dodał - Znając życie, idąc pełną kolumną jesteśmy bardziej narażeni na zniszczenie, niż wędrując w rozsypce.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 22:46:34
-Ale tylko za sprawą magii. Taka czujka da nam przewagę i czas na przegrupowania czy też formację odpowiednią do sytuacji. Słyszałem, że Nieśmiertelni są w stanie wyczuć zagrożenie wcześnie, a każda sekunda może się liczyć.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Październik 2010, 22:56:13
A już myślałem że powie o mnie...Uff
-To według mnie bardzo dobry pomysł
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 22:56:30
-To ja zaproponuję coś takiego. Wy pilnujecie mi konia a ja idę przodem sam. Jak coś napotkam na swej drodze wrócę nim do uszu naszego wampira doleci jakikolwiek odgłos kroków.- rzekł elf zwracając się do towarzyszów.
-Udam się tam w formie niewidzialnej acz wyczuwalnej dla człowieka. Mimo to wątpię by ktokolwiek wiedział o mojej obecności mimo, że będę spoczywał na jego ramieniu. Może tak być?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 22:57:57
- Proponujesz przemianę w kruka, Arcymistrzu?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 23:08:27
-Zejdź z konia chłopcze... - odezwałem się do Matizamona -...czas ruszyć na piechotę. Konia nie ma sensu pilnować mistrzu Gordianie skoro wszyscy je zostawiamy. Wydaje mi się, że pan Aragorn zadbał o ich bezpieczeństwo, więc bez obaw.
-A Ty młody przyjacielu rozluźnij się trochę, twoja powaga jest zrozumiała, jednak spięty żołnierz to bezużyteczny żołnierz. - powiedziałem klepiąc Matizamona po ramieniu.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 23:09:31
-Tak myślałem o przemianie ale nie do końca chodziło mi o kruka.- rzekł elf -Kruk ma to do siebie, że rzadko lata nocą i ciężko mu będzie nie zwrócić na siebie uwagi gdy przypatruje się komuś kto nie powinien go interesować. Mój plan polega na przemienieniu swojego ciała w wiatr, dzięki czemu niewidoczny będę w stanie z wielką szybkością sprawdzić teren przed nami i równie szybko wrócić nie zwracając nawet na siebie waszej uwagi.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 23:14:50
- Gordianie, tłumaczysz mi metody działania zaklęć jak jakiemuś niezaznajomionemu prostakowi - rzekł uśmiechając się Gunses - Masz rację, wiatr będzie najlepszym ze sposobów. Ja i tak wolałbym zostać. Ktoś musi pilnować i chronić tych tutaj. Jest noc, większość jest zmęczona po całym dniu. W tej chwili mało można na nich liczyć...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 30 Październik 2010, 23:26:35
-Oczy kruków są zawsze na nas zwrócone hrabio Gunsesie. Nie musimy się martwić zbytnio. Ich krakanie usłyszmy w odpowiednim momencie. - powiedziałem wskazując na czubki drzew niknące w nocnej ciemności.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 23:31:19
- A niebo przeczesywane jest sektami skrzydeł nietoperzy. I je można usłyszeć, jeśli wytężyć słuch... - Wampir zwrócił się do Aragordna
- Co odpowiesz Elfie?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 30 Październik 2010, 23:32:45
-Nie Gunsesie nie tłumaczę działania czarów. Tłumaczę jedynie mój plan i odnoszę się do tego o co Ty sam zapytałeś. Więc gdybym nie odpowiedział wtedy byłby to potwarz i brak szacunku względem Twej osoby.- rzekł Gordian gładząc konia po pysku.
-No chyba, że to ja zostanę tutaj a ty przemienisz się w nietoperza i polatasz po okolicy szukając niebezpieczeństw. Ja bez problemów dam sobie radę z obroną grupy bo zakładam, że zbrojni nie dość, że są odpowiednio wyszkoleni to dwa przez swój honor odmówią przyjęcia pomocy.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2010, 23:40:51
- Gordianie nie licytujmy się. Nie wypada to osobistością takim jak My - rzekł poważnie Gunses - Pozwólmy przemówić Aragornowi. Niech on zdecyduje.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 10:43:49
-Wszyscy macie rację, ja jednak proponuję co innego. Gordianie, dasz radę sprawdzić teren przy pomocy projekcji astralnej? Ten na czerwono zaznaczony.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 31 Październik 2010, 11:01:58
-Dam ale to będzie bardzo czasochłonne ponieważ moja projekcja będzie poruszać się mniej więcej w tempie w jakim ja osobiście bym to robił.- rzekł Gordian w odpowiedzi na pytanie Aragorna.
-Więc osobiście cały czas proponuję bym pod postaciom powietrza jako wiatr zbadał teren, będę po prostu szybszy, bezpieczniejszy i bardziej dokładny.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 11:10:33
-Dobrze Gordianie, leć. Tak będzie najbezpieczniej. Gdy Ty będziesz sprawdzał my udamy się tutaj. Elf wskazał czarny punkcik na mapie.
-Na koń, formować kolumnę.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/307600ab26a185c7.html mapa.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 31 Październik 2010, 11:16:15
-Powodzenia magu!
Po tych słowach chłopak wsiadł ponownie na konia i czekał aż ruszą...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 11:17:10
Zadowolony z ostatecznej decyzji wskoczyłem na posłusznego siwka. Moje mięśnie i ożyły gdy wskoczyłem na konia. Podrapałem go po szyi i ruszyłem wolnym stępem. -Jeśli pozwolisz panie będę pilnował czoła kolumny. - rzekłem zwracając się do Aragorna.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 31 Październik 2010, 11:21:35
Gordian tylko skinął głową i odchodząc od zgromadzonych powoli zaczął wyzwalać energię magiczną zgromadzoną w duszy - Elishashqihu- wyszeptał zamykając oczy. Rozłożone ręce zdawały się niknąć w oczach stając się przeźroczyste i dziwnie długie, podobnie miała się rzecz z resztą ciała arcymaga, który powoli zamieniał się w powietrze. Nie trwało to długo. Elf stał się niematerialnym bytem, którego obecności nie mógł stwierdzić praktycznie nikt. -Ruszam - pomyślał i z wielką szybkością ruszył w wyznaczonym kierunku łopocząc płaszczami zgromadzonych osób. Był to jedyny znak dający do zrozumienia, że Gordiana już z nimi nie ma..
Pędząc z wielką szybkością jako gwałtowny powiew kołysał koronami drzew, naginał młode trawy i trzciny porastające brzegi strumieni i jeziorek marszcząc przy okazji toń wody w nich stojącej. Leciał w kierunku miejsca zaznaczonego na mapie czerwonym punktem by sprawdzić czy nie czyha tam na nich żadne niebezpieczeństwo.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 31 Październik 2010, 11:21:50
Po krótkiej przerwie, gdy mogłam bez przeszkód rozluźnić spięte mięśnie, westchnęłam cicho. Swego czasu dużo jeździłam konno, cwał był mi nieobcy. Ale to było dawno, ciało odwykło już od konnych szaleństw. Potrząsnęłam głową, wspinając się z powrotem na siodło. I tym razem usiadłam po damsku, co było o niebo wygodniejsze od normalnej pozycji. Cmoknęłam na konia, zmuszając go do ruchu.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 12:12:31
W czasie gdy kompania jechała w wyznaczone miejsce Gordian zbliżał się do wyznaczonego punktu, to co ujrzał nie napawało optymizmem.

Gordian: Widzisz obóz złożony z pięciu namiotów, piętnastu wojowników. Większość śpi, przed największym namiotem widzisz orka i człowieka.


-Aaale Klang my...
-ÂŻadnych wymówek, jeśli tej nocy nie otworzycie grobowca to w końcu nas znajdą...do roboty!


Kapitan Klang wyposażony w:

Nazwa odzienia: Zbroja kolcza
Rodzaj: zbroja niepłytowa
Typ: zbroja kolcza
Wytrzymałość: 18
Opis: Wykuta z 150 sztabek mosiądzu.
Wymagania: Używanie zbrój niepłytowych

Nazwa broni: Orczy topór
Rodzaj: topór
Typ: oburęczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykonany z 50 sztabek stali i  10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]


Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną 75%

Umiejętności wyuczane:
-Hart ciała
-Kamuflaż


Ork:
- Kamienna skóra
- Mięśniak

15x Wojownicy Zgromadzenia wyposażeni w:

Nazwa odzienia: Zbroja kolcza
Rodzaj: zbroja niepłytowa
Typ: zbroja kolcza
Wytrzymałość: 16
Opis: Wykuta z 150 sztabek mosiądzu.
Wymagania: Używanie zbrój niepłytowych

Nazwa broni: Miecz
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]


Nazwa broni: ÂŁuk
Rodzaj: łuk
Zasięg: 50 metrów
Precyzja: 40%
Opis: Wykonany z 50 kawałków drewna.
Wymagania: Walka bronią dystansową [50%]

Specjalizacje:
Walka bronią sieczną 50%
Walka bronią dystansową 50%



Atrybuty wyuczane:
-Hart ciała
-Kamuflaż

Człowiek:
- Potencjał magiczny
- Potencjał chemiczny
- Ciało z gliny
- Ulubieniec bogów
- Bystry umysł
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 13:26:54
//Jaką mamy porę dnia?

Gunses ponaglił konia. Wysforował się na przód kolumny, zrównał się z Zeyfarem.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 14:41:06
Podczas marszu zauważyłem nadjeżdżającego władcę wampirów. Zwolniłem nieco swoje tempo dostosowując je do konia hrabiego. -Witaj Gunsesie, jak samopoczucie? Widzę u Ciebie zadowolenie z naszej podróży, codzienne życie musiało dać się we znaki, a zawsze dobrze rozprostować trochę kości, prawda?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 15:28:59
- Przyjacielu - rzekł Gunses do Zeyfara patrząc w dal przed sobą - Choćbym tkwił na krześle lub łożu tysiące lat, me ciało nie zazna uszczerbku. Nie zestarzeje się, nie będzie ułomne. Moja natura na to nie pozwoli. Wystarczmy mi noc i krew - Gunses chwycił za jedna z butelek krwi u pasa. Uniósł ją do góry, ażeby księżyc mógł ją lekko rozświetlić - Tak, przyjacielu. To krew. Krew człowieka. Zapewne niewinnego ojca czwórki dzieci, albo matki, która miała sama na utrzymaniu swe niemowlę... - Gunses przyłożył butelkę do ust, przechylił. Zrobił kilka łyków, jednak jedna kropla umknęła mu. Ściekała po skórze aż do żuchwy, jednak żuchwy nie osiągnęła. Była noc, skóra Gunsesa wchłonęła stróżkę krwi. Nie pozostało po niej śladu. Jednocześnie po wypiciu kilku łyków ludzkiej krwi skóra Wampira rozbłysła bielą, oczy rozbłysły miliardem ogników. Gunses był w swej szczytowej formie.
- To krew bandytów, rozbójników i innych czarnych charakterów. Mój Sabat nie poluje zazwyczaj na niewinnych... Mam nadzieję, że nie dałeś wiary mym opowieścią o zabitych głowach rodzin? - Wampir uśmiechnął się demonicznym wyrazem ust po czym rzekł
- W mieście mało dzieje się ostatnim czasem. Miło czasem wybrać się z kompanią, pomóc im. Zwłaszcza, że mogą przyjść czasy, kiedy to ja będę potrzebował podobnej pomocy...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 15:45:08
-Niestety ja nie jestem jednym z Nieśmiertelnych druhu. Mimo młodego wieku jako człowiek muszę ćwiczyć, a żeby utrzymać się w dobrej formie. Jeśli zaś o historię chodzi to kolejna rzecz jakiej mnie życie nauczyło to nie wierzyć w pierwsze słowa ludzi, często bywają mylne. Spojrzałem na niebo próbując odnaleźć jakieś znajome gwiazdy. Nam, maurenom, przychodziło to dość łatwo, więc po kilku chwilach spostrzegłem znajome konstelacje.
-Wiesz co łączy wszystkie żywe istoty Gunsesie? To, że egzystują pod tym samym nieboskłonem. Kochankowie umierający z tęsknoty za sobą, spowodowaną odległością, która ich dzieli wiedzą, że jednak promienie tego samego słońca budzą ich co dzień i ogrzewają. Tak samo łowca i ofiara, próbująca się ukryć przed swoją śmiercią. Mimo wszystko wie, że ten sam księżyc, który oświetla jej drogę ucieczki, oświetla także trop łowcy. To nas łączy drogi wampirze. Spojrzałem na blade oblicze Nieśmiertelnego towarzysza zgadując o czym teraz rozmyśla.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 16:49:05
- Oczywiście masz rację Zeyfarze. Wiele rzeczy łączy wszystkich nas. Powietrze którym oddychamy, wodą, którą pijemy, ziemia po której stąpamy czy ogień przed którym uciekamy. Ale czy nie za bardzo wszytko uogólniamy? Wszak więcej nas dzieli niż łączy, a takie wspólne łączące nas kwestie są tak nikłe, że aż śmieszne. A to dla tego, że nie są one spowodowane naszym działaniem. One zawsze były. Nieboskłon, księżyc, żywioły. Były na długo przed nami i pozostaną zapewne na długo po nas. My nie braliśmy udziału w akcie ich stworzenia, nie wypada więc traktować ich jako łączników między kochającymi się ludźmi, między ofiarą a łowcą, bo wszak są one dużo starsze od nich. Bynajmniej ja tak sądzę - rzekł Gunses a potem zagłębił się w myślach. Przypomniał sobie Numenoru 30 tysięcy lat temu. Przypomniał sobie wszystkie wydarzenie, zjazdy, bale, polowania, walki, rytuały. Przypomniał sobie wszystkich starożytnych, których dusze znalazły się w Krwawym Krysztale, a za jego pośrednictwem połączyły się z duszą Gunsesa. Pamiętał to wszystko jakoby w tym uczestniczył... - Ja patrząc w niebo, w księżyc nigdy nie rozmyślałem nad tym, że Starożytni również na ten sam księżyc patrzyli. Historia wydaje się inna, kiedy masz świadomość, że możesz żyć przez eony lat.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 17:19:25
-Właśnie dlatego Ty traktujesz ją inaczej. Ja jako zwykły człowiek przeżyje swoje i odejdę. I wiem, że te rzeczy będą mnie łączyły z następnymi pokoleniami łowców przygód, najemnikami i resztą istnień. Owszem księżyc, niebo czy słońce zostaną długo po nas, są naszymi niemymi obserwatorami. Od lat spoglądają na nasze życie, na wojny, które prowadzimy. Widzą całe zło, które wyrządzamy ale nie reagują...wątpię czy kiedykolwiek zareagują...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 17:40:50
- Niektóre przepowiednie mówią, że księżyc będąc widzem ludzkiej podłości względem innych rozpęknie się, a słońce kierowane tym samym zapadnie się. Tak zacząć ma się koniec naszego świata według pewnych podań. Czy jednak tak nastąpi, nie wiem. Przyszłość jest zakryta przed naszymi oczyma. I może to i lepiej? Nie chce znać swej przyszłości, chcę mieć wrażenie, że sam ją tworzę...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 17:56:03
-Pewnych rzeczy w naszym życiu lepiej nie wiedzieć Gunsesie, zdecydowanie lepiej... - powiedziałem na koniec i pogrążyłem się w własnych myślach. Gdy tak trwałem w zamyśleniu przypomniała mi się jedna istotna rzecz. -Wybacz hrabio ale muszę Cię opuścić na dłuższa chwilę. - po tych słowach skierowałem konia w zupełnie inna stronę. Przystanąłem dopiero obok konia, którego jeździec był niespotykaną rzeczą wśród takiej kompani, a mianowicie kobietą.
-Witaj Patty, nawet jadąc na koniu potrafisz ująć męskie serce swoją urodą. - powiedziałem gdy znalazłem się dość blisko.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 18:04:55
Gunses słysząc powitanie Patty uśmiechnął się delikatnie. Pognał konia, wysforowując się kilkadziesiąt metrów przed komunę. Oddał się kontemplacji krajobrazu, natury, nocy, lekkiego deszczu. Wsłuchał się w pojedyncze krzyki ptaków, pohukiwanie sów, odległe wycie wilków. Lato kończyło się ciepłą nocą pełną życia. Gunses wyczulił swe wszystkie zmysły stając się częścią tej nocy. Stał się częścią tego łańcucha natury i Mocy.



Aura inteligencji.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 31 Październik 2010, 18:05:43
Odwróciłam ze zdziwieniem głowę w stronę maurena. Jak na grzeczną pannę przystało zarumieniłam się lekko, uśmiechając przy tym wdzięcznie.
- Dziękuję, Zeyfarze. Może wiersz o tym napiszesz? - Rzuciłam mu lekko dwuznaczne spojrzenie - Pomijając twój jakże miły komplement masz w tym jakiś cel? Czy może to tylko ochota na pogawędkę?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 18:21:01
-To tylko ochota na pogawędkę Patty, trudno nie posłuchać oceny kobiety w całej tej sytuacji. Zechcesz zatem się nią ze mną podzielić?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 31 Październik 2010, 18:29:23
- A o czym tu opowiadać - Mruknęłam, wzruszając ramionami - Jedziemy przed siebie, część osób rozmawia, część nie... Niespecjalnie coś się dzieje. Co więc tu oceniać?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 18:58:34
-Mówisz dość lakonicznie przyjaciółko, nie przypominasz tej większości kobiet, która potrafi mówić godzinami ile to sierot ślęczało nad jej suknią spędzając bezsenne noce aby tylko ta kreacja była pokazana raz na jakimś bankiecie czy balu, a potem poszła w odstawkę. - odpowiedziałem przeciągle. Wybacz mi, czasem nawet nie wiem jak długo mówię.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 31 Październik 2010, 19:02:14
- Zaiste, maurenie. Masz dość duży talent do kwiecistych mów... W miejscu, w którym się wychowywałam, zdolność retoryki czy erystyki w żaden sposób nie pomagała przeżyć. Nie powinieneś się zatem dziwić, że chwilami mogę mieć dość praktyczne podejście do życia. Co nie zabrania mi cieszyć się nim - Uśmiechnęłam się wesoło.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 19:06:24
-Nie wątpię w to jak taka dama jak Ty możesz się cieszyć z życia. - odpowiedziałem z cyniczny uśmiechem. Jednak ja jako syn kupca zostałem nauczony takiego języka aby uskuteczniać sprzedaż towarów, ale i nie tylko. Może zatem opowiesz mi czemu wybrałaś się na Valfden, lubię wiedzieć sporo na temat ludzi.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 31 Październik 2010, 19:14:34
Uniosłam pytająco brew.
- Nie mam pojęcia - Odparłam rozbrajająco szczerze - To była spontaniczna decyzja. Poza tym, na kontynencie było... Różnie. Dość, bym odeszła.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 19:17:31
-Cóż, wiele decyzji w życiu podejmujemy spontanicznie. Jednak dobrze mieć taką kobietę w Krukach. Cieszę się, że do nas dołączyłaś Patty. - odparłem z przemiłym uśmiechem.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 19:17:49
Kompania dojechała w końcu na ustaloną pozycję, Gordiana jednak jeszcze nie było. Yarpen tymczasem na małym czarnym kucu podjechał obok Patty szczypiąc ją w tyłek...

Noc jest.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 31 Październik 2010, 19:30:26
Odwróciłam się gwałtownie z dłonią na rękojeści miecza, wysuniętego już do połowy. Zmrużyłam groźnie oczy, patrząc ostro na krasnoluda. Opanowałam się, wsunęłam miecz z powrotem do pochwy. Obróciłam się w siodle, w ostatniej chwili jednak wymierzyłam mu siarczysty policzek.
- Uważaj, obleśny krasnoludzie - Syknęłam złowrogo - Nie jestem byle wieśniaczką, ze mną tak nie poczynaj...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 19:34:45
-Ostra dziewka, ja obleśny? Na Aragorna spójrz, temu to broda nie rośnie nawet.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 31 Październik 2010, 19:37:58
Zbaraniałam na moment, nie mogąc wykrztusić słowa.
- No w sumie...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 19:41:02
Westchnąłem głośno gdy dojechaliśmy na miejsce.
-Widocznie musimy jeszcze poczekać na naszego maga. Nie przepadam za spóźnieniami. Aragornie! - zawołałem - ile może mu taka podróż zająć, bo nie sądzę żeby spotkało go coś złego.
Kiedy się odwróciłem zobaczyłem jak Yarpen obrywa od Patty. W tej chwili serdecznie mu współczułem.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 19:46:52
-Nie wiem Zeyfarze, zasnął może gdzie na drzewie. Odrzekł elf.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 31 Październik 2010, 20:28:12
Spekulacje dotyczące rzekomej drzemki elfa okazały się fałszywe gdyż Gordian był właśnie w trakcie dogłębnej penetracji obozu by z wielką dokładnością ustalić gdzie znajduje się każdy z przeciwników, których spokojny sen i w sumie też życie miał gwałtownie przerwać niespodziewany atak arcymaga Gordiana, który niczym duch przyglądał im się w bezcielesnej postaci.
-No myślę, że wiem już wszystko i pora szybko zlikwidować to źródło zagrożenia.- pomyślał i wylatując z terenu obozowiska przybrał swą normalną postać ukryty w cieniu nocy. Pochodnie zapalone na terenie obozu ułatwiając elfowi obserwację jego wnętrza utrudniały potencjalnym strażnikom zlokalizowanie elfa.
-Zaczynamy.- szepnął sam do siebie i wypowiadając szeptem inkantację -Elishesh Qihuarash, Ashush Huash- utworzył wokół siebie niewidoczną wietrzną aurę, która miała za zadanie zapewnić Gordianowi bezpieczeństwo w czasie walki.
-He he mam pomysł.- pomyślał elf i kumulując energię magiczną powoli ruszył w kierunku obozowiska. Szedł z założonymi na piersiach rękami wpatrzony w namioty i kilku ludzi pełniących wartę wokół nich. Mimo, że księżyc świecił dosyć jasno Gordian zbliżył się bardzo blisko nie zauważony przez nikogo. Przystanął więc i zawołał
-Nie ładnie jest tak traktować hrabiego składającego wizytę takiemu chamstwu.- to zdanie wykrzyczane w kierunku stróżujących osiągnęło dopiero zamierzony efekt. W obozie powstał ruch i po kilku chwilach już cały obóz był na nogach nie wiedząc jednak co dokładnie się dzieje.
-Nie no przesada...- pokręcił głową elf i unosząc ręce w górę wypowiedział formułę -Ruesh Izxuilxu, Osh Isarishash
Z ziemi tuż przed stopami Gordiana wystrzelił w niebo olbrzymi słup ognia wzbudzając w obozowisku prawdziwy popłoch. Słup osiągając maksymalną wysokość rozpadł się na setki drobin, które pod postacią ognistego deszczu zaczęły opadać na próbujących bezskutecznie uciec wojowników. Ludzie padali jak muchy straszliwie poparzeni od ognistych kul uderzających w ich ciała. Zajmowały się przede wszystkim ubrania i włosy, które mimo padającego deszczu pozostały suche. Krzyki konających w męczarniach powoli cichły i już chwilę później nie było słychać niczego prócz trzaskania dopalających się namiotów.
Gordian rozejrzał się szacując szkody w przyrodzie. -Jednak ten deszcz to wiedział kiedy zacząć padać.- uśmiechnął się widząc, że prawie nic nie zajęło się od magicznego ognia wznieconego przez Gordiana. -No cóż ciekawe czy mają przy sobie jakieś ciekawe informacje.- rzekł sam do siebie i opuszczając wietrzną aurę zaczął przeszukiwać każdego zabitego i resztki obozowiska, zastanawiając się przy okazji czy jego towarzysze widzieli słup ognia wystrzelony w górę.

Deszcz Ognia [Naurangol], Wietrzna aura [Lindangol]
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 20:39:29
-Może rozpalimy jakiegoś ognisko skoro czekamy? Czy raczej byłoby to zbyt ryzykownym posunięciem Aragornie? Sądzisz, że ktoś podąża naszym śladem? Lub przypadkiem my podążamy kogoś?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 20:40:22
Gordian: spopieliłeś wszystkich, oszczędzając największy namiot.  ;*

-Ej, patrzcie tam! To chyba Gordian ognisko pali. Krzyknął elf wskazując słup ognia w oddali.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 31 Październik 2010, 20:45:25
-No tak złota nie będzie. Chłopaczki będą niezadowoleni, ale jakby co to nie ja.- rzekł do siebie Gordian kopiąc jakąś pozostałość hełmu, który ciągle był gorący o czym też przekonał się elf.
Oglądając jeszcze raz miejsce walki wszedł do namiotu przygotowany na ewentualną obronę gdyby ktoś się tam ostał.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 20:47:52
-Pal go licho! - krzyknąłem - ...ci magowie i ich sztuczki. I jak tu się wykazać instynktem przetrwania? Ruszamy w jego stronę Aragornie?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 20:52:20
-Nie, niech się sam tu pofatyguje.


Gordianq: w namiocie na stoliczku leży mapa, na zewnątrz spopielone krzaki odsłoniły wejście do grobowca.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 31 Październik 2010, 20:56:58
-Haha to było dobre. Tyle śmierci, tyle zniszczenia... Ahh już dawno się tak dobrze nie poczułem, co za rzeź...
Zaczął krzyczeć chłopak który przez pewien czas był jakby nie obecny.
-To pewnie ten mag... Mam szczęście że mnie wtedy nie zabił... Szkoda że nic nie zostawił dla nas. Co robimy? Chodźmy dalej...
Spojrzał się na jedyną kobietę w grupce... Na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech.
-Zdaje się że nie jest dużo starsza ode mnie...
-Co o tym sądzisz o pani Patty?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 21:02:00
-A wiecie co, jedźmy mu na spotkanie. Może coś znajdziem.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 31 Październik 2010, 21:03:14
Gordian zwijając mapę włożył ją do sakwy przy pasie i wychodząc z namiotu przyjrzał się dokładnie wejściu, które odnalazł.
-No. Ciekawe co te nicponie zrobiły w czasie gdy ja usunąłem w niebyt cały oddział sekciarzy.

Po tych słowach przywołał w pamięci obraz punktu zaznaczonego na mapie i teleportował się tam.
Podróż trwała tylko moment. Gordian pojawiając się tuż obok konia Aragorna zapytał  
-No, ja sam zlikwidowałem 16 sekciarzy i cały ich obóz jak z waszym bilansem?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Październik 2010, 21:08:21
Elf z konia o mało nie spadł.
-Nie strasz Gordianie, u nas...Yarpen dostał w pysk od Patty.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 31 Październik 2010, 21:09:36
Popatrzyłam na człowieka, który znienacka zwrócił się do mnie z uśmiechem. Oceniłam go szybko. Młody, chłopiec właściwie. Chłystek.
- Ogień jak to ogień - Odparłam cicho i wycofałam się.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 21:10:12
Zauważyłem Matizamona kierującego się w stronę Patty. Nie chciałem jej tak zostawić samej, więc wróciłem do przemiłej osóbki jaką była.
-Młody przyjacielu, czy nie uważasz, że rzeź to nie najlepszy temat do rozmów z taką damą jak panna Patty? Jeśli tak to z tego wnioskuje, że nie należy jej tym męczyć. Rozmowa na niechciane tematy rzadko się udaje.
-Patty, jeśli ktoś by się jeszcze narzucał jestem do twych usług. - mówiąc to na koniec, odszedłem. Uważałem, że sprawa była dość prosto wyjaśniona.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 31 Październik 2010, 21:11:17
Heh lizus-Pomyślał
Chłopak odsunął się chwilkę od Patty i Zeyfara. Zajmie się damą później. Zbliżył się  do maga klepiąc go po ramieniu. Dodał żartobliwym tonem.
-Gdyby z rąk wyskakiwały mi fajerwerki tak jak Tobie to nie byłbyś lepszy.
Spoważniał
-Ile zajmuje nauczenie się takich silnych czarów? To co zademonstrowałeś było przecudne a wiem że to jedynie zalążek Twoich umiejętności. Tyle destrukcji samymi słowami...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 21:17:24
- ÂŁadny pokaz fajerwerków nam zaprezentowałeś Gordianie - rzekł Gunses - Chylę czoła. Jeśli do tej pory nikt nie zmierzał w kierunku tego obozu, po Twoim słupie ognia na pewno się tam zjawi. A Wy młodzi bez zaczepek. Nie potrzebna nam tutaj rewolucja, zapamiętajcie to - rzekł po czym odjechał trochę w stronę lasu i  mruknął do kompanów
- Bądźmy czujni. Las jest dziś niespokojny...



Aura inteligencji.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 31 Październik 2010, 21:22:32
-Ostrzegałem Cię już raz Matizamonie. Więc nie grab sobie.- rzekł krótko mag i gwizdąwszy na swoją klacz poczekał aż ta podejdzie do niego. Zwierze było przywiązane do elfa więc nie minęła nawet minuta gdy Gordian przerzucając nogę przez siodło lekko uderzył konia piętami podjeżdżając do Aragorna.
-Słuchaj w obozie było 16 albo 17 osób w tym jeden ork. Gadali o otworzeniu grobowca, który przy okazji znalazłem przeszukując obozowisko. W głównym namiocie znalazłem tę mapę.- powiedział szybko i wyraźnie podając elfowi zwinięty rulon.
Słysząc to co powiedział Gunses odparł - Wątpię by ktokolwiek zechciał zbliżać się w tamto miejsce zaalarmowany obecnością maga. Poza tym dokładnie sprawdziłem okolice i nie znalazłem tam nikogo podejrzanego. W lasach roi się od niebezpiecznych stworzeń więc przemarsz nawet grupą jest dosyć niebezpieczny a sądząc po morale tamtych, którzy zginęli nie są to niebezpieczni przeciwnicy więc możemy być spokojni.
-Ale tak na prawdę to ten słup nie mógł być widoczny aż z takiego daleka. Wątpię by ktokolwiek z Bractwa go dostrzegł.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 21:28:29
Wampir obrócił konia i spojrzał na Mebo. Po czym rzekł do Gordiana przez ramię
- Racja Elfie, na pewno nikt z Bractwa go nie widział. Ale wracając do sedna, wiecie co wskazuje mapa? Jakiś konkretny punkt, czy pustkowie?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 31 Październik 2010, 21:31:54
Ostudzony słowami maga chłopak uspokoił się. Spojrzał się dokładnie na niego. Jak na razie jest jedyną osobą która zna prawdę o nim( z tego co chłopak wie)... Młody mężczyzna zauważył w sobie coś dziwnego. Gdy czuje śmierć i wszystko z tym związane zaczyna się zmieniać. Zaczyna wpadać w dziwny stan szaleństwa. Zaczyna wyczuwać czyjąś obecność ( schizofrenia?)
-Przepraszam... Ja w niektórych sytuacjach zaczynam tracić kontrolę... Przepraszam, postaram się przystopować. Damo przepraszam też za moje zachowanie. ÂŹle się zachowałem... Ale nie myślmy o tym... Odwdzięczę się później teraz zajmijmy się zadaniem... Właśnie co może znajdować się na mapie?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 31 Październik 2010, 21:35:29
-Nie wiem Gunsesie, nie oglądałem jej a teraz ma ją Aragorn.- rzekł i zwracając się w stronę przywódcy wyprawy zamilkł.
Krople deszczu opadające na przemoczone już włosy i ubranie zaczęły irytować Gordiana, który zaczął tęsknić za ciepłym i suchym domem w mieście lub apartamencie w Gildii.


Drugi Sado;p się rodzi...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 21:56:27
-Nie zamierzałem tutaj wywołać żadnej bójki Gunsesie, po prostu broniłem panny Patty. Damy nie zawsze mogą to robić same. Nie byłem ogólnie zafascynowany powrotem maga jak niektórzy, więc wróciłem do konia i sprawdziłem całe oporządzenie. Było możliwe, że za chwilę znów ruszymy.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 22:01:37
//Gunses*

- Rozumiem, jednak nadal chcę zaznaczyć. Teraz jesteśmy drużyną. To czy później w mieście skoczycie sobie z nożami do gardeł to już nie moja sprawa. Jednak teraz ma być spokój. Panna Patty już raz pokazała nam, że nie warto wychodzić przed szereg. Yarpen dostał w twarz, to i inni mogą dostać.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 31 Październik 2010, 22:07:58
Z spokojem westchnąłem i odpowiedziałem.
-Ja starałem się być uprzejmy i nikogo nie urazić hrabio. Rozumiem twoje obawy w tej chwili. Wiadome jest już, że nie tylko my szukamy klucza, a każda sprzeczka czy bójka obraca się na korzyść naszego wroga.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2010, 22:09:46
- Miło mi słyszeć takie słowa z Twych ust Zeyfarze. A teraz poczekajmy, co powie Aragorn.



Aura inteligencji.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 31 Październik 2010, 22:22:08
-Naprawdę wybaczcie mą arogancję. Musimy współpracować więc będę uważał na słowa. Młody, jeszcze nie doświadczony...
Uśmiechnął się przyjacielsko. Było to trochę wymuszone lecz chłopak umie się dostosować do sytuacji. Tutaj sytuacja wymaga zgrania co przez kłótnie nie będzie możliwe...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 01 Listopad 2010, 17:18:03
Aragorn porównywał mapę Zgromadzenia z swoją, zaznaczony był na niej ten sam punkt co na mapie elfa.
-Zaznaczony jest na niej ich główny obóz, o tutaj. Elf wskazał żółty punkt na mapie.
-Gordianie, dasz radę nas teleportować pod grobowiec?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9342860d3454da9c.html
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 01 Listopad 2010, 17:22:50
-Tyle osób i jeszcze ten oddział? Musiałbym rozbić to na kilka grup a i Mebo ma przy sobie czerwoną rudę a to stwarza ryzyko, że może się to nie udać. Dlatego najlepiej będzie jechać konno. To nie tak daleko stąd a kawałek na północ jest trakt więc będzie szybko.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 01 Listopad 2010, 17:28:39
-Bez oddziału miałem na myśli, ale niech będzie. W drogę sprawdźmy grobowiec.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 01 Listopad 2010, 17:35:16
-Ruszmy się, więc panowie! - zakrzyknąłem, po chwili usłyszałem małe chrząknięcie. - ...tak, przepraszam...i panie, wybacz Patty. Teraz już z czystym sumieniem wdrapałem się na grzbiet konia i usiadłem spokojnie. Być może w końcu trafimy na coś konkretnego. Na tę myśl od razu zrobiło mi się wesoło.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 03 Listopad 2010, 21:42:28
Gordian teleportował się w góry gdzie miał czekać na odpowiedni moment do ataku. Stanąwszy za wielkim głazem obserwował obóz fanatyków chciał dowiedzieć się o nim jak najwięcej...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 04 Listopad 2010, 16:02:49
Obserwując obóz fanatyków Gordian prawie przegapił przyjazd towarzyszy. Zauważając ich jednak praktycznie w ostatniej chwili rzekł sam do siebie - Już czas na bitwę. Aragorn jednak wspominał coś o jeńcach dlatego zrobimy tak... - podnosząc ręce ku górze uwolnił energię magiczną i wypowiedział formułę zaklęcia - Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Osh Isarish Izqiesh Isosh, Umesh Arish Ipizash- zaklęcie to przywoływało ognistego feniksa, który jako astralna istota przekraczał bariery wymiarów i stawić się miał na usługi maga. Nie trzeba było czekać długo z słupa ognia, który wystrzelił w górę rozbłysnęło oślepiające światło zwiastujące otwarcie bram wymiarów. Gordian obracając głowę zasłonił oczy rękawem chroniąc oczy przed blaskiem. Powietrze przeciął krzyk feniksa zstępującego z niebios. Ognisty ptak zleciał z nieba siadając na skale przy której stał arcymag. Elf skłonił się nieznacznie i rzekł - Witaj przyjacielu. Przyzwałem Cię bo potrzebuję Twego wsparcia. Tam w dolinie jest obóz mych wrogów. Leć i czyń pośród nich panikę i pożogę odsłaniając przed nimi swe ogniste oblicze. Ruszaj!- ostatnie słowo prawie wykrzyczał co spowodowało, że feniks zadzierając dziób ku niebiosom zerwał się do lotu z charakterystycznym piskiem i ruszył do ataku pikując na zaskoczonych nagłym błyskiem fanatyków.

Przyzwanie Ognistego Feniksa.

(http://i2.pinger.pl/pgr148/f1c9a4260021067e4ad0b8b1/feniks.jpg)
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Listopad 2010, 16:59:15
W obozie na widok feniksa zapanował popłoch, jedni fanatycy zbierali broń inni klękali na widok ptaka.
Oddział Aragorna widząc rozbłysk ruszył do ataku.


Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Listopad 2010, 18:16:22
Słysząc komendę "Do ataku!" nie zawahałem się ani chwili. Wpadłem w obozowisko szarżując razem z cała kompanią. Ludzie, którzy wcześniej przerazili się nagłym pojawieniem się feniksa powoli otrząsali się z amoku i chwytali za broń. Ci niezdolni do tego leżeli na ziemi poparzeni przez płomienie magicznego ptaka. Podjechałem do pierwszego przeciwnika nie zwalniając tempa, podniosłem miecz i ciąłem prosto po szyi. krew pod wysokim ciśnieniem trysnęła na konia. Następny przeciwnik został przebity na wylot i zadeptany przez konia.
Cała walka rozbrzmiewała krzykami ginących ludzi i szczękiem stali. Straty były zarówno po naszej stronie jak i wroga. Szybko oderwałem się od obserwowania innych i wróciłem do walki. Kolejny przeciwnik padł z rozciętą głową, cieszyłem się, że zdążyłem naostrzyć broń przed wyprawą. Gdy zauważyłem jednego z wyznawców skradającego się do Yarpena bez zastanowienia rzuciłem się na niego z konia. Przygwożdżony do ziemi przeciwnik rzucał się na boki, dla uspokojenia dostał kilka razy w szczękę. Potem role się odwróciły, oberwałem parę potężnych jednak zdołałem się zasłaniać. "Gardę zawsze trzymaj wysoko!" mawiał każdy nauczyciel walki do swoich uczniów. Nagle z pomocą przyszedł mi topór Yarpena wgryzając się głęboko w bark napastnika. Dzieła szybko dokończyłem mieczem.

51/55 Członków Zgromadzenia
1/1 Kapłan Niras
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Patty w 04 Listopad 2010, 18:37:14
Widząc nagłe poruszenie w obozie dobyłam ze świstem miecza, ruszając do galopu. Gniadosz, do tej pory wstrzymywany, z radością pognał przed siebie, parskając radośnie. Pierwszego wroga stratowałam, podkute kopyta zmiażdżyły twarz członka Zgromadzenia. Zmasakrowane zwłoki padły bezwładnie na ziemię. Następny przeciwnik podbiegł, wykrzykując coś. Koń stanął dęba, wspinając się na zadnie nogi. Cięłam poziomo, po gardle. Klinga rozcięła skórę, mięśnie, krew chlusnęła na ziemię. Zeskoczyłam zgrabnym saltem z siodła, odwołując zwierzę. Ogier parsknął i odbiegł tam, skąd przybył. Obróciłam się, widząc szarżującego wściekle człowieka. Zamachnął się mieczem, znad głowy. W ostatniej chwili uskoczyłam, jednocześnie lewą dłonią zbijając klingę. Wykorzystując moment zaskoczenia i dezorientacji wroga chlasnęłam go po twarzy, poprawiłam. ÂŻołnierz zacharczał, padając na kolana. Zamierzyłam się, potężnym pchnięciem przeszywając go na wylot. Wyszarpnęłam klingę, cofając się. Krew kapała na ziemię, dostrzegłam następnego wroga. Podbiegłam cicho, wykorzystując zamieszanie bitewne. Uderzyłam płazem miecza w głowę wyższego od siebie człowieka. Stęknął, ale obrócił się, dobywając własnej broni. Szybko otrząsnął się, zasypując mnie gradem uderzeń. Uskoczyłam w bok, przetaczając się po piachu. Skoczyłam na równe nogi, odruchowo ustawiając paradę. Klingi zadźwięczały, posypały się iskry. Związałam ostrza i odepchnęłam go, przechodząc w uderzenie. Miecz ciął po wewnętrznej stronie uda. Odbiłam jeszcze jedno uderzenie i cięłam przez gardło. ÂŻołnierz padł na ziemię.
[Walka bronią sieczną 75%, akrobatyka]

47/55 Członków Zgromadzenia
1/1 Kapłan Niras
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Listopad 2010, 18:47:29
Gunses zostawił konia przy stanowisku postoju. Przywiązał go do drzewa, sam korzystając z uroków nocy stając się niewidzialny powolnym krokiem ruszył w stronę obozu. ÂŻaden ze strażników go nie mógł dojrzeć, dzięki temu Gunses usytuował się w najlepszej pozycji. Po środku obozu. Obozu, który był oszalały zesłanym z niebios Feniksem. Wampir zdjął maskę pozostając niewidzialny. Kiedy usłyszał swym wyczulonym słuchem komendę ataku, wypowiedzianą przez Elfa Aragorna skorzystał ze swej najpotężniejszej zdolności. Zmaterializował się po środku obozu i zaczął krzyczeć... Nabrał pełne płuca powietrza i zaczął tworzyć w okręgu 20 metrów dookoła siebie potężną falę dźwiękową
- Jjjjiiiiii.... - Głos Wampira przechodził w coraz wyższy. Będący wokół niego ludzie zatrzymali się. Złapali się na głowę starając się chronić uszy. Wrzask jednak świdrował cała czaszkę. Kilu padło na kolana, sami zaczęli krzyczeć z bólu. Energia głosu Wampira stała się nienaturalnie potężna. Nie był to już krzyk, leć fala dźwiękowa osiągająca największe rejestry. Wampir wiedział, że może kilku uśmiercić rozsadzając im naczynia czy serce. Liczył jednak na to, że kilkoro z nich padnie na ziemie w omdleniu. Krzyk Wampir osiągnął swe apogeum. teraz zatrzymali się nawet oddaleni od Wampira, gdyś dźwięk hamował również ich. W końcu dźwięk załamał się i nastała potwornie głośna.... cisza.

Krzyk
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 04 Listopad 2010, 19:11:26
Korzystając z zamieszania jakie zapanowało w obozie Gordian postanowił, że najlepszym posunięciem będzie szybkie wyeliminowanie maga, który również wchodził w skład obozu wroga. Opierając się o skałę starał się zlokalizować swój cel lecz biegający we wszystkich kierunkach wojownicy skutecznie utrudniali lokalizację. -Jest! - szepnął zauważając maga, który bezskutecznie próbował zabić feniksa podpalającego obóz i wojowników tam zebranych. Gordian teleportował się tuż za maga i uderzając psionicznym pociskiem w tył głowy ogłuszył go. Mag upadł do tyłu wprost w ręce elfa, który łapiąc go teleportował się z nim na skałę przy której chwilę wcześniej stał. -Leż tu sobie spokojnie ja zaraz wrócę.- rzucił w kierunku nieprzytomnego by znów zniknąć w srebrnej mgiełce i pojawić się w środku obozu. -Osh Isarish Izqiash, Ashush Huash- szepnął a wokół maga pojawiła się ognista aura chroniąca go przed wszelkimi pociskami. Gordian dzięki mortokinezie złapał za nogi jednego z klęczących wojowników i posługując się nim niczym maczugą uderzył w pięciu innych, co sprawiło, że bardzo szybko zostali wyeliminowani. Elf rzucił nieprzytomnego człowieka na pozostałych pięciu i zdarł jego płaszcz. Urywając też jeden ze sznurów podtrzymujących namiot teleportował się do maga. -Teraz ładnie Cię zwiążemy i zakneblujemy byś przypadkiem nie zaczął sprawiać problemów. - rzekł związując jego ręce za plecami i kneblując usta by nie mógł wypowiedzieć inkantacji żadnego zaklęcia gdyby się ocknął co prawdę mówiąc było bardzo mało prawdopodobne.

Teleportacja, Mortokineza, Psionika, Ognista Aura.

//:Feniks też atakuje a więc również zabija więc przydałoby się napisać co już zdziałał ale to już rola MG;]
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: masatschusets w 04 Listopad 2010, 22:40:30
-Urrrrraaaaaaa! - Wykrzyknął Masatschusets po czym galopem wbiegł do obozu wroga. Momentalnie puścił lejce i sprawnym ruchem ręki wyciągnął zza pleców łuk i dwie strzały. Zaciągnął cięciwę i podwójnym strzałem zabił dwóch wrogów strzelając im z bliska prosto w serca. Następnie równie sprawnym ruchem schował łuk i dobył miecza. Od razu wyprowadził cios. Poziomym cięciem z prawej obciął jednemu z przeciwników głowę, a poziomy cięciem z lewej poderżnął kolejnemu krtań. Krew rozbryzgiwała się na wszystkie strony, powoli z obozu robiła się prawdziwa rzeź.
-Przedtem nigdy nie toczyłem tak zaciętej walki. Jakie to wspaniałe uczucie - powiedział pod nosem i ruszył do następnego ataku...

43/55 Członków Zgromadzenia
1/1 Kapłan Niras
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 04 Listopad 2010, 23:12:16
Peanut wpadł galopem do obozu z mieczem przygotowanym do ataku. Kiedy na swojej drodze ujrzał przeciwnika przyspieszył konia lekkim kopnięciem w zad i zadał śmiertelne cięcie fanatykowi. Krew była wszędzie dokoła, wszystko się zlewało z czerwonym. Peanut jednak otrząsnął się z szoku jakim był widok tak krwawej i zaciętej walki i zwrócił konia spowrotem do centrum bitwy. Ponownie kopnął konia i ruszył w stronę dwójki fanatyków. Błyskawicznym ruchem dobył sztyletu ukrytego w bucie. Miecz i sztylet trzymał lekko wyciągnięte przed siebie nogami kurczowo trzymając się konia, w obawie by nie spaść z siodła. Gdy znalazł się tuż przy przeciwnikach wjechał między nich i sprawnym pchnięciem przebił obu fanatyków. Krew trysnęła na twarz, jednak wciąż jechał. Z oddali dostrzegł nadchodzącego wroga. Biegł w jego kierunku z wyciągniętą bronią i niezwykle głośnym okrzykiem na ustach. Peanut nie do końca wiedział co on oznacza, więc nie zastanawiając się długo rzucił ostrzem do dołu obie bronie na ziemię, tak by wbiły się w grunt. Lewą ręką dobył strzały, prawą natomiast łuku. Nałożył strzałę, naciągnął cięciwę, przycelował i... celnie trafił. Wróg wybił się w górę i mało nie robiąc salta wyłożył się na ziemi ze strzałą utkwioną w czole. Peanut uśmiechnął się szeroko na ten widok i uradowany rzekł pod nosem:
- Tak jest. Zdychać!
Kruk zawiesił łuk na ramieniu i zeskoczył z konia. Wyciągnął sztylet i miecz z ziemi. Sztylet ponownie wetknął w pochwę przymocowaną do wewnętrznej części lewego buta, miecz natomiast trzymał wyciągnięty pewnie przed siebie. Ruszył w kierunku kolejnego przeciwnika, wyglądającego na niezbyt rozgarniętego wyrostka. Przyspieszył. Fanatyk wyglądał tak, jakby nie wiedział specjalnie czy uciekać czy dobyć miecza i dopiero po chwili sięgnął po broń. Drżącą ręką wyciągnął miecz przed siebie. Peanut był jednak szybszy. Zanim ten zdążył wziąć zamach i wyprowadzić cios, Kruk podszedł do niego i przytrzymując mu rękę przebił go na wylot. Martwe, bezwładne ciało fanatyka zsunęło się z miecza, pozostawiając na nim krew. Tak samo jak na zdezorientowanej twarzy i szacie Kruka.



38/55 Członków Zgromadzenia
1/1 Kapłan Niras
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Listopad 2010, 12:58:01
Aragorn wpadł galopem do obozu. Pierwszego zdezorientowanego wojownika zabił cięciem w głowę tryskająca krew ochlapała mu kolczugę.  Następnie odjechał kawałek chowając miecz do pochwy. Elf zdjął łuk, nałożył  trzy strzały, wycelował po czym puścił cięciwę łuku. Strzały trafiły prosto w serca trzech sekciarzy. Elf ponownie nałożył strzałę, tym razem jednak strzelał szybciej w stronę wroga poleciał istny grad pocisków, raniąc lub zabijając wielu.

17/55 Członków Zgromadzenia
5 nieprzytomnych Członków Zgromadzenia
1/1 Kapłan Niras
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 05 Listopad 2010, 13:18:54
Kruk rozglądnął się dokoła i dostrzegł dwójkę fanatyków idących w jego kierunku. Jako, że wychodził z założenia, iż najlepszą obroną jest atak lewą ręką wyciągnął sztylet, w prawej dzierżył miecz. Ruszył do ataku. Oboje zaatakowali równocześnie, jeden ciął na wysokości jego szyi drugi natomiast wyprowadził pchnięcie w brzuch. Peanut zgrabnym ruchem ominął ostrza obu broni. Widząc, że fanatyk próbuje znów uderzyć zrobił krok do tyłu i zaparował cios mieczem, wtykając przy tym sztylet w krtań drugiemu fanatykowi. Kruk odskoczył zgrabnie w bok i zaatakował. Fanatyk okazał się jednak dobrym wojownikiem. zaparował cios mieczem, po czym kopnął Peanuta w brzuch, a kiedy ten ugiął się próbując złapać oddech co w tej chwili wydawało się niemożliwe przeciwnik uderzył kolanem w twarz Kruka. Zamiast w nos trafił jednak w czoło, gdyż Peanut w ostatniej chwili zdążył zrobić krok do tyłu, przynajmniej taki na jaki mógł sobie w tej chwili pozwolić. Zamąciło mu się w głowie, jednak utrzymał równowagę i nie upadł na ziemię. Podniósł wzrok. Sekciarz podjął próbę podzielenia głowy kruka na dwie równe części uderzając od góry, jednak Kruk odsunął się i wbił Fanatykowi sztylet w brzuch, a potem jeszcze raz, a na zakończenie, aby się upewnić by nie wstanie oddzielił mieczem jego głowę od reszty ciała. Walka była krwawa. Peanut wspiął się na dach jednego z drewnianych domków i dobył łuku. Strzały dosięgnęły trzech Członków Zgromadzenia kładąc ich trupem na ziemie. Jednego strzałą trafiła w ramię czyniąc go niezdolnym do walki. Nagle coś przyszło mu do głowy. Odrzucił łuk i zza pasa wyciągnął runę. Trzymał ją mocno w lewej ręce i bez zastanowienia krzyknął:
- Eloshru
W prawej ręce utworzył się wodny pocisk. Fanatyk, który przed chwilą pędził na niego z mieczem teraz przez chwilę się zawahał. Kruk uśmiechnął się do siebie i cisnął czarem we wroga. Ugodzony prosto w głowę odleciał na metr i padł na ziemię nieprzytomny.


12/55 Członków Zgromaczenia
1 Rannych Członków Zgromadzenia
1 Nieprzytomny Członek Zgromadzenia
1/1 Kapłan Niras
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Listopad 2010, 13:31:45
Elf ponownie nałożył strzałę na cięciwę, wypuszczał jedną za drugą, w stronę wroga ponownie poleciał grad pocisków, wrogowie padali jeden po drugim, jedynie dwóch jeszcze żywych zdążyło się poddać, chwilę potem nastąpiła cisza szczęk oręża ustąpił szumowi wiatru...
-Mmmiejcie litość! Krzyczeli padając na kolana.


0/55 Członków Zgromadzenia
5 nieprzytomnych Członków Zgromadzenia
1/1 Kapłan Niras
2 Rannych Członków Zgromadzenia
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 05 Listopad 2010, 14:33:27
Krew była wszędzie dokoła, na ziemi, na namiotach, domach. Nawet na każdym, kto był w zasięgu wzroku. Peanut również był cały we krwi. Nie zwracał na to uwagi. Rozglądnął się dokoła w poszukiwaniu wroga zdolnego do walki, jednak po chwili zorientował się, że to już koniec. Zapiekła go ręka. Jego lewica była przecięta praktycznie przez całą swoją długość od ramienia aż do dłoni. Poprzedni przeciwnik zdążył ciąć go mieczem, szczęściem nie uderzył ani mocno ani głęboko. Niby nie groźna rana a jednak bolało. Podszedł do reszty zgromadzonej przy kliku fanatykach którzy ostali się żywi i rzucili broń. Jeńcy byli zrospaczeni. Zainteresowany rozwojem sytuacji stanął z boku i obserwował. Sprawdził czy nic nie zgubił. Miecz, sztylet i łuk był na swoim miejscu. Strzał również nie brakowało. Reszta towarzyszy również powoli się zbierała.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Listopad 2010, 14:47:15
Najemnicy zebrali wszystkich jeńców na środku obozu, jedynie ośmiu sekciarzy ocalało z rzezi, ale  najcenniejszą zdobyczą dla Aragorna był mag, potencjalne źródło wiedzy o Zgromadzeniu.
Gordianie, przyprowadź mi tego maga.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 05 Listopad 2010, 14:57:12
Kruk w oddali dostrzeł duży namiot. Postanowił wejść do środka. Po chwili znalazł się przed wejściem. Nie zastanawiając się długo zrobił jak pomyślał. Wnętrze było dość ładnie udekorowane różnego rodzaju czaszkami i innymi częściami szkieletu nie tylko ludzkiego. Na stole ustawionym pośrodku "pomieszczenia" leżała czarna i gruba księga. Gdy się do niej zbliżył poczuł, że bije od niej jakaś dziwna i potężna moc. Postanowił, że poczeka na kogoś bardziej kompetentnego w sprawach magii niż on i nie będzie jej nawet dotykał. Peanut rozglądnął się leniwie. Przy lewej "ścianie" namiotu stał dość duży kufer zamknięty na kłódkę, przy prawej zaś mniejszy stolik z porozrzucanymi w nieładzie mapami i innymi tego typu dokumentami. Nie widząc czegokolwiek, co mogłoby mu się przydać postanowił wyjść z namiotu i zawołać Aragorna i Gordiana, tym bardziej, że nie znał się jeszcze na otwieraniu zamków. Gdy wrócił do towarzyszy próbujących chyba rozmawiać z jeńcami podszedł do Aragorna, złapał go za ramię i rzekł:
- Szefie... - Wskazał palcem na namiot w którego wnętrzu był jeszcze przed chwilą. - Tam jest chyba to czego szukamy. Dodał, mając na myśli niepokojącą księgę.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 05 Listopad 2010, 15:01:32
Elf teleportował się do maga i łapiąc go za ramię powrócił do Aragorna. -Oto człowiek.- rzekł wskazując na leżącą personę.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Listopad 2010, 15:21:24
-Dziękuję Peanucie, Gunsesie pomożesz mi go zaraz przesłuchać...A Wy? Co mam z wami zrobić. Elf spojrzał na ośmiu jeńców, nie wyglądali na fanatyków...Jeden z nich wstał.
-Nie jesteśmy z Zgromadzenia, nie my. Jesteśmy najemnikami, ten świr kapłan Niras Najął nas i jeszcze szesnastu ludzi, naszym szefem był ork Klang. Elfie, chcę zaoferować Ci nasze usługi.
-Zastanowię się.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 05 Listopad 2010, 15:32:08
Peanut kiwnął głową co miało chyba znaczyć "nie ma za co", po czym odszedł na bok. Idąc potknął się o leżące bezwładnie na ziemi ciało jednego z najemników Nirasa. Obok niego leżał miecz. Wyglądało na to, że można coś zarobić, więc Kruk nie zastanawiając się długo sięgnął po miecz i schował do pochwy zawieszonej na plecach. Nie miał jeszcze okazji by uzupełnił tą lukę w ekwipunku. Pomyślał, że pewnie nie będzie używał czyjegoś miecza, tym bardziej, że wyglądał na nie do końca sprawny, jednak zawsze można za kilka sztuk złota przetopić w hucie.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: masatschusets w 05 Listopad 2010, 15:43:17
Masatschusets ocierając twarz z krwi ruszył do stojącego po środku obozu Peanuta. Nigdy wcześniej nie czuł się tak wspaniale. Był bardzo szczęśliwy tym zwycięstwem. Poczuł, że walka to jego przeznaczenie. Jego oczy wyglądały na zmęczone, pot i krew spływała mu po całym ciele. Podszedł do towarzysza, przykucnął przy jednym z zabitych najemników, po czym popatrzył na Peanuta z lekkim uśmiechem i rzekł:
-Wiedziałem, że się uda. To była piękna bitwa, nie sądzisz?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Listopad 2010, 15:45:45
-Gordianie Gunsesie, pozwólcie za mną do tego namiotu. Elf chwycił Nirasa i zaciągnął na miejsce.
Po chwili znalazł się przed wejściem. Na stole ustawionym pośrodku "pomieszczenia" leżała czarna i gruba księga . Gdy się do niej zbliżył poczuł, że bije od niej jakaś dziwna moc jakby to była magicnza pieczęć. Obok niej leżał klucz, elf otworzył nim kufer. Znalazł spory mieszek z złotem.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 05 Listopad 2010, 15:48:42
Kruk spojrzał na kompana, uśmiechnął się szeroko i odpowiedział:
- Wspaniałe zwycięstwo. Też w ciebie nie wątpiłem. Kiedy wrócimy będę musiał trochę odpocząć, a później może wybierzemy się do karczmy? Wspaniałe tam mają piwo.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: masatschusets w 05 Listopad 2010, 15:53:38
Masatschusets podniósł się, popatrzył w niebo, po czym wziął głęboki oddech i odpowiedział:
-Zaiste, zimne piwo byłoby dla mnie zbawieniem, ale nie myślę o tym jeszcze. Poczekajmy aż wszystko się ułoży.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 05 Listopad 2010, 16:21:57
Elf przeszedł do wskazanego namiotu a gdy wchodził podleciał do niego feniks by zapytać co dalej. Elf nie potrzebował żadnych wskazówek z jego strony by w mig pojąć o co mu chodzi skłonił tylko głowę i rzekł -Dziękuję za pomoc przyjacielu. Wracaj do swego świata. Ognisty ptak ze zrozumieniem potaknął głową i wzbijając się w powietrze zniknął w wielkim rozbłysku światła identycznym do tego jaki powstał gdy na ten świat przybywał. Gordian jeszcze chwilę wpatrywał się w niebo by zaraz zwrócić się w kierunku wyjścia i wejść do namiotu. -Słucham Aragornie? Czego ode mnie chciałeś?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Listopad 2010, 16:24:25
Po skończonej bitwie obserwowałem Gordiana i Aragorna. Po chwili ich sylwetki zniknęły w obszernym namiocie. Strzepnąłem szybkim ruchem krew z miecza i schowałem z powrotem do pochwy. Poprawiłem też swój strój, jednak nie wiele to pomogło. Cały byłem uwalany w ludzkiej krwi. Podszedłem do grupki czekającej na dowódców przed namiotem. Przeczesałem zlepione włosy palcami i westchnąłem.
-Co się tam dzieje? Znaleziono coś nowego? - spytałem
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 05 Listopad 2010, 16:35:24
-Kurde nikt nie zauważył że zemdlałem? Hah to było bardzo dziwne... Poczułem coś czego nie da się określić. Czułem jak to coś przeszywa moje ciało i upadłem. Chyba przegapiłem całą bitwę. Ehhnie gniewajcie sie... Trzeba wam pogratulować świetnej walki. Znów nam się udało. Co oni robią w tym namocie?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 05 Listopad 2010, 17:28:13
-Bądź tak miły Gordianie i sprawdź księgę, ma chyba magiczną pieczęć.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 05 Listopad 2010, 21:44:34
-Sprawdźmy. - rzekł elf i wyciągając rękę nad księgę przesłał doń odrobinę magicznej mocy by zobaczyć co się stanie.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Listopad 2010, 09:37:06
Wampir po bitwie wszedł do namiotu z Aragornem i Gordianem. W namiocie był już mag, którego udało się pojmać Arcymagowi ÂŻywiołów. Gunses podszedł do niego. Zatopił w jego oczach swe oczy koloru węgla. Długo przypatrywał się jeńcowi po czym wstał i podszedł do Aragorna.
- Będzie mówił. To człowiek i na pewno nie pochodzi z organizacji podobnej do Bractwa. Będzie się bał i będzie mówił. A jeśli nie on, to powie mi to jego krew.... O co pytać?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Listopad 2010, 11:29:40
Gordian: Czujesz coś dziwnego, to jakieś proste zaklęcie ochronne.

-Gunsesie, pytaj oto czy jest ich więcej na Valfden. Ilu, i kiedy przybyli, gdzie jest kwatera główna.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Listopad 2010, 11:40:59
Wampir bez żadnego gestu odwrócił się do Maga. Podszedł do niego, nachylił się nad jego ciałem. Opuścił głowę, włosy przysłoniły twarz Wampira. Nikt nie widział metamorfozy jaką przechodziła właśnie twarz Wampira. Oczy rozpaliły się czarnym blaskiem, kumulując w sobie pogardę, żądzę mordu, brak współczucia, dziką wściekłość, furię. Rysy twarzy stężały, przybrały upiorny wygląd. Wampir uniósł głowę i okazał swe oblicze związanemu Czarodziejowi. Rozchylił usta, ukazał lśniące bielą żeby oraz cztery duże kły. Z gardła Wampiry wydobył się syk, który powodował u ofiar uczucia najgorszego strachu, krępującego ruchy, rwącego oddech
- Będziesz mówił prawdę? - wysyczał Wampir tuż przy twarzy Maga - Albo sam ją wytoczę z twych żył...



Straszliwe Spojrzenie

Cytuj
Straszliwe Spojrzenie - Wampir ukazujący w całej swej okazałości wampirzą potęgę może wzbudzić wśród śmiertelnych wielkie przerażenie. Zwykle wystarczy tylko obnażyć kły, głośno przy tym sycząc. Stosuje to większość wampirów, lecz Ty jesteś w tym wyjątkowo biegły i potrafisz doprowadzić śmiertelnych do szaleństwa ze strachu, wymusić strachem posłuszeństwo lub spowodować, by z wrzaskiem uciekli. Zastraszone osoby tak boja się twojego wyglądu, ze zrobią wszystko, aby tylko uniknąć twego gniewu.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Listopad 2010, 11:52:39
Twarz Nirasa zbladła, on sam zaczął trząść się jak galareta.
-Nigdy plugawcu! Na święte oblicze Gabriela Angelosa! Nigdy! Z radością zgine wiedząc że dostąpię zbawienia!
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Listopad 2010, 13:46:15
Wampir zaśmiał się demonicznie. Z uśmiechem na rozwartych ustał patrzył kąśliwie na człowieka, który sperlony był potem
- Na nic Ci Twoja śmiałość i odwaga śmiertelniku. Mogłeś ocalić życie, zachować je, lecz stracić honor. Zachowałeś honor, więc stracisz życie... - to rzekły Gunses powolnym ruchem objął głowę człowieka swymi dłońmi. Przechylił ją zwalczając swą siłą daremny opór mięśni Maga. Rozszerzył usta jeszcze bardziej, odsłonił swe kły. Twarz Maga zbladłą niczym białe płótno. Gunses szybkim ruchem uderzył w tętnice. Ostre zęby przebiły skórę, tętnicę i dotarły do mięśni. Ciepła krew uderzyła Wampirowi do ust. Gunses zaczął ją spijać, a krew rozchodziła się ciepłem po przełyku. Dodawała energii. Wampir wykorzystując swe zdolności zaczął czytać krew...


Pamięć Krwi
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Listopad 2010, 16:55:48
Gunses: Widzisz wyspę...opactwo...wielu ludzi...Twierdza w górach...Kontynent...Myrtana.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Listopad 2010, 17:41:50
Gunses czuł jak Mag podryguje pod wpływem ubytku krwi. Krew z tętnicy szyjnej miast do mózgu płynęła do ust Wampira. Ciało powoli umierało, człowiek zaczął stygnąć. Gunses rozkoszował się pożywaną i energetyzującą substancją. Z zachwytem patrzył na obrazy, jakie widzi z każdym łykiem. Kiedy czuł, że człowiek umarł Gunses oderwał się od szyi. Krew wypływała mu na brodę, ściekała po szyi. Wampir wstał i wzrócił się do Aragorna
- Jego krew była chaotyczna. Pierwszy obraz to wyspa. Nie mogłem dokładnie zlokalizować jej miejsca, ani tego czy ją znam. Widocznie zbyt bardzo go wystraszyłem. Wyspa jak wyspa, otoczona wodą. Kolejnym sugestywnym obrazem było opactwo. Teraz bardzo rzadko można spotkać opactwa czy klasztory, a ten obraz dawał mi do myślenie, ze to właśnie opactwo. Swoją drogą, a wyspie Raanarów, obok Valfden jest stare opactwo. Następnie był tłum. Ciężko mi określić czy byli to wyznawcy, czy też niewolnicy, czy zwykli ludzie. Mag sam nie wiedział zbyt dużo i sądzę że za całą tą grupą stoi jeszcze wielu wielu lepiej poinformowanych i potężniejszych ludzi. Następnie widziałem monumentalne góry. Szczyty pokryte śniegiem i lodem zatopione w chmurach, niziny porośnięte lasem. I twierdzę. Dużą i solidną warownię pośród tych gór. Ostatnie dwa obrazy były bardzo do siebie zbliżone. Pierwszy to w zasadzie nic wielkiego. Zwykły krajobraz jednak przesłanie jak z sobą niósł było dla mnie oczywiste. Ten obraz to wyobrażenie kontynentu. Ostatni obraz składający się z mieszanki wspomnień, uczuć, emocji i obrazów. I była to Myrtana.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 06 Listopad 2010, 18:03:52
-Gunsesie jak piłeś krew tego tam to nie nawinęło Ci się coś odnośnie tej księgi? Obarczona jest ona jakimś zaklęciem ochronnym a takich jest mnóstwo. Osobiście nie chce mi się spędzić całego dnia próbując otworzyć tę Księgę Potępionych...
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 06 Listopad 2010, 19:16:40
- Nic poza tym o czym powiedziałem - rzekł Wampir - W każdym bądź razie mogę poszukać jeszcze krwi w mięśniach i pod skórą. Coś może zobaczę, ale nie wiem czy jest sens. Aragornie?
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Listopad 2010, 19:49:46
-Nie ma, to tylko pionek. Gordianie, to pewnie coś prostego.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 07 Listopad 2010, 11:35:56
-Bardzo pomagacie..- pomyślał elf lekko kręcąc głową. -Zaraz rozwalę to zaklęcie odsuńcie się trochę.- rzekł do towarzyszy w obawie, że coś może pójść nie tak. Wyciągając dłoń nad księgę uderzył w nią sporą ilością energii, która rozerwała magiczną ochronę. Księga była wolna.
-Już. Inaczej się tego zrobić nie dało.- rzekł do Aragorna wskazując na księgę.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 07 Listopad 2010, 12:40:50
Dziękuję Gordianie, panowie czas wracać. Po wyjściu z namiotu elf zgodził się na propozycję jeńców, popatrzył na kompanię i rzekł.
-Dziękuję wam kamraci za pomoc, wracamy do domów. Aragorn był zadowolony z wyprawy, i z tego co dziś zdobył...

Wyprawa zakończona.

Nagrody:
Aragorn - 1520szt. złota oraz Klucz Śmierci i Księga Potępionych.
Patty - 180szt. złota
Zeyfar - 200szt. złota
Peanut - 130szt. złota
masatschusets - 130szt. złota
Gordian - 150szt. złota
Gunses - 160szt. złota
matizamon - 30szt. złota.

Talenciki prosim.
Tytuł: Odp: Tajemnice Starożytnych III- Klucz ÂŚmierci i Księga Potępionych.
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 08 Listopad 2010, 17:15:08
Aragorn -1 srebrny
Patty -1 srebrny
Zeyfar -1 srebrny
Peanut -1 brązowy
masatschusets -1 brązowy
Gordian -1 srebrny
Gunses -1 srebrny
matizamon -1 brązowy
Mebo -1 srebrny