Forum Tawerny Gothic
Strefa dyskusji => Dyskusja o grach studia Piranha Bytes => Wątek zaczęty przez: Robben w 12 Wrzesień 2008, 19:08:38
-
No właśnie. W poprzednich częściach gry nasz ekwipunek był nieograniczony, co zdecydowanie ułatwiało grę. W Gothic IV nadal nieograniczony ekwipunek ma występować. Moje pytanie więc jest takie: czy podoba wam się ten pomysł i wolicie, żeby ekwipunek nadal był nieograniczony? Czy też wolelibyście, żeby jednak ekwipunek był ograniczony. Mnie osobiście nieograniczony ekwipunek się nie podoba, bo zbytnio ułatwia grę i nie interesuje nas czy wziąść to czy tamto oraz w jakich ilościach. A gdyby był ograniczony, to musielibyśmy już przemyśleć, co i w jakich ilościach zabrać ze sobą w naszą podróż, przez co gra byłaby bardziej wymagająca. Zatem ja uważam, że nieograniczony ekwipunek w Gothic IV jest głupim pomysłem. A jaka jest wasza opinia na ten temat?
Zapraszam do nabijania postów!
-
Z nieograniczonym ekwipunkiem gra traci na realistyczności, jestem za ograniczeniem.
-
Ograniczony. Na miecze - 3 miejsca, na łuki - 4, na runy - 10, na zwoje - tu już nieograniczone, specjalne - 10, na inne - 5, pieniądze do 3000 sztuk złota, strzały - 1000 (+ trza już mieć kołczan, bez kołczanu - 25). Tak, wszystko skatalogować i będzie git. A nie, że 60 bryłek różowej rudy i jeden miecz.
-
Moim zdaniem ekwipunek jednak powinien zostać ograniczony, ale tylko do pewnego stopnia. Ograniczenia odnosiły by się głównie do uzbrojenia (np. max 5 mieczy, 3 zbroje itp.) Natomiast jeśli chodzi o rzeczy takie jak mikstury, szczególnie te lecznicze powinny być nieograniczone.
-
Ja bym zrobił coś na podobieństwo Oblivion albo Morrowind. Ile siły, tyle itemków. Albo ograniczyć jak w hack'n'slash, czyli no mało miejsca. Bardziej skłaniałbym się co do drugiej opcji, bo nie wyobrażam sobię herosa, targającego ze sobą 3 pancerze i 5 mieczy. To idiotyczne, ale wiem, o co chodzi.
-
Wydaje mi się, że wprowadzanie takiego ograniczenia w Gothicu 4 nie ma żadnego sensu. Nie jest to gra Hack'n Slash żeby były wolne sloty z resztą w takich gra w ekwipunku głównie znajdują się w nim bronie, zbroje i mikstury. W Gothicu jest tego o wiele więcej. Również pomysł ograniczający po przez ilość siły nie ma sensu bo nie każdy kto gra w gothica gra na siłę a wtedy wychodzi na to, że magowie i hmm łowcy wiele tracą przez to w morrowindzie było to tak zrobione żeby wszystko do siebie pasowało, natomiast w Gothicu zmieniło by to zupełnie klimat gry. Niech zostanie jak jest albo niech wymyślą taki system który będzie naprawdę odpowiadać tej grze, oryginalny i swojski.
-
Jak ma się ograniczony ekwipunek, gra się robi znacznie trudniejsza. Ale można by zrobić tak, że udźwig wzrasta wraz z trenowaniem siły. Można by równierz zrobić tak, że były by ze 3 miejsca na bronie, 3 amulety, 5 pierścieni, 2 tarcze, 2 zbroje, etc. Nieograniczony ekwipunek, jest nierealny, ale można sie do niego przyzwyczaić. Na przykład jak chce się zebrać piekną kolekcję zbroi, czy zaszpanować przed kolegami "Ty, patrz jaki ja jestem zajebisty - zebrałem wszystkie miecze z gry!". Jestem jednak za tym, by ekwipunek był nieograniczony, albo była by możliwość ustawienia takowej rzeczy przed rozpoczęciem nowej przygody, gdyż każdy woli co innego.
-
Ja wole ograniczenie tak jak w Standed tam wszystko ma wage a ty ograniczona sile.
-
Moim zdaniem najlepiej by było gdyby zrobili jak w Oblivionie, czyli możesz udźwignąć odpowiednią ilość ekwipunku przy danej sile. Im więcej nosisz w plecaku tym wolniej biegasz (wolałbym raczej sformułowanie - im więcej nosisz w plecaku, tym szybciej tracisz wytrzymałość). A gdy masz zbyt dużo przedmiotów to męczysz się po krótkiej chwili, co uniemożliwiałoby bieganie (zamiast stania w miejscu jak w 4 części The Elder Scrolls). Czyli jak dla mnie nieograniczony ekwipunek odpada.
-
No coz.w gothic zawsze dalo sie chwalic przed kolegami jakie to pancerze zdobyles i bronie.zdania mam podzielone
-
Ja już się przyzwyczaiłem do nieograniczonego ekwipunku i dobrze(jak dla mnie)że będzie nieograniczony.
-
Według mnie oczywiście dobrze, że w kolejnej części będziemy mieli nieograniczoną ilośc miejsc w ekwipunku, ale ograniczony equipment ma swój urok. Doskonale pamiętam jak w 2001 roku grając w Vampire the masquarade: Bloodlines musiałem wszystko upychać, a potem kilkukrotnie wracać, aby wszystko zmieścić i opchnąć kupcowi. Ach te wspomnienia...
-
Ograniczony ekwipunek sprawia, że trzeba rozważać nad każdym podniesionym przedmiotem oraz rozdysponowaniem przedmiotów. Wtedy też mają sens kufry, które mamy w swoich domkach.