Forum Tawerny Gothic

Forum dyskusyjne => Dyskusje na każdy temat => Wątek zaczęty przez: PLShayloPL w 28 Sierpień 2008, 19:05:03

Tytuł: Czy boisz się śmierci??
Wiadomość wysłana przez: PLShayloPL w 28 Sierpień 2008, 19:05:03
Witam.

Otóż czy boicie się śmierci??

Cóż ja się boję lecz tylko z 1 powodu... jaki to powód?? Więc nie mam pewności czy naprawdę jest jakieś życie wieczne po śmierci... jak bym wiedział to bym się nie bał.

Jest dużo dowodów dowiadujących iż P. Bóg istnieje naprawdę, ile razy J. Paweł II uzdrowił nie jedno dziecko, bądź innych ludzi dotykając ich (i nie mam na myśli rzeczy intymnej), bądź co bądź historie ludzi któzi widzieli w śnie, bądź w chwili śmierci oraz powróceniu do ciała Jezusa, Maryję i innych świętych.

Cóż ja nie wiem co o tym myśleć, jednak gdyby coś takiego mi się przydarzyło to na pewno bym uwierzył, czasami też myślę że Pismo ÂŚwięte napisał jakiś człowiek dla przyjemności, dla nowej religii chrześcijańskiej.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Sado w 28 Sierpień 2008, 19:13:45
Witam.

Otóż czy boicie się śmierci?

Cóż ja się boję lecz tylko z 1 powodu... jaki to powód? Więc nie mam pewności czy naprawdę jest jakieś życie wieczne po śmierci... jak bym wiedział to bym się nie bał.

Jest dużo dowodów dowiadujących iż P. Bóg istnieje naprawdę, ile razy J. Paweł II uzdrowił nie jedno dziecko, bądź innych ludzi dotykając ich (i nie mam na myśli rzeczy intymnej), bądź co bądź historie ludzi któzi widzieli w śnie, bądź w chwili śmierci oraz powróceniu do ciała Jezusa, Maryję i innych świętych.

Cóż ja nie wiem co o tym myśleć, jednak gdyby coś takiego mi się przydarzyło to na pewno bym uwierzył, czasami też myślę że Pismo ÂŚwięte napisał jakiś człowiek dla przyjemności, dla nowej religii chrześcijańskiej.

Nie, nie boję się. Nieważne czy istnieje jakieś życie po śmierci, czy po tym nie ma już nic, czy następuje reinkarnacja. Aktualnie życie jest dla mnie... nudne. Tak więc traktuję śmierć jako przygodę. Nie zamierzam sobie go skracać, ale ciekawi mnie co będzie jak umrę... pożyjemy zobaczymy.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 28 Sierpień 2008, 19:26:29
Otóż czy boicie się śmierci?

Sam nie wiem, co mam o tym sądzić. Spotka to każdego człowieka. Właśnie w chwili, gdy myślę o śmierci, zastanawiam się nad życiem poza grobowym. Uważam jednak, że Bóg istnieje. ÂŻycie na pewno się nie może skończyć od tak. Zapewne jest albo życie po śmierci, albo następuje reinkarnacja.

Jest dużo dowodów dowiadujących iż P. Bóg istnieje naprawdę, ile razy J. Paweł II uzdrowił nie jedno dziecko, bądź innych ludzi dotykając ich (i nie mam na myśli rzeczy intymnej), bądź co bądź historie ludzi któzi widzieli w śnie, bądź w chwili śmierci oraz powróceniu do ciała Jezusa, Maryję i innych świętych.

Cała wiara, jest jedną wielką zagadką. Gdy się modle do Boga wieczorem, odczuwam jego istnienie. Bóg istnieje, więc z chwilą, gdy w to powątpiewam myślę o tym.
Ale z drugiej strony: Dlaczego Bóg pozwolił na II wojnę światową? Miliony niewinnych ludzi zginęli, w tym wielu powolną śmiercią w obozach koncentracyjnych. Cóż. ÂŻaden człowiek nie jest na tyle mądry, by wyjaśnić niektóre kwestie.


Podsumowując, śmierć może nastąpić w niemalże każdej chwili. W wieku 13 lat, wole o tym nie myśleć, ponieważ w tedy życie stanie się bezsensowne.

PS.
Reklamy google są naprawdę klimatyczne...

http://img380.imageshack.us/img380/5939/smiercjt2.png
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Patty w 28 Sierpień 2008, 19:45:51
Cytuj
Otóż czy boicie się śmierci?
Nie. I nigdy zapewne nie będę. A niby czego tu się bać? Ja nie widzę powodów, dla których miałbym się bać. Boję się tylko jednej rzeczy, ale to nie jest to. Każdy ma jakiś lęk, a jeśli to ma być jego, to nie moja sprawa.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Doman w 28 Sierpień 2008, 19:59:56
Czy boje się śmierci? Przecież jestem nieśmiertelny ;D A tak na poważnie, to jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Z jednej strony, boje się zginąć, tak więc można powiedzieć, że się boje śmierci, ale tego co będzie po śmierci, się nie boję, a raczej uważam to za taką jakby "niespodziankę".
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Freek w 28 Sierpień 2008, 20:05:07
Ja się nie boje , iż jestem prawie pewien że życie po śmierci istnieje , wiem że może wam to się wydać "Zmyślone i beznadziejne" Jednak widziałem program , w którym pewna kobieta była ślepa od urodzenia , pewnego dnia miała zawał , w szpitalu powiedzieli że nie żyje , Okazało się że jednak żyję , po 2 dniach się obudziła , Po tym jak sie obudziła , mówiła wszystkim że widzi siebie leżącą w szpitalnym łóżku , że wszystko było dla niej obce , I tu pojawia się pytanie , skąd wiedziała że to była akurat ona ? Kobieta mówi że rozpoznała siebię po włosach , i po jej obrączce , Tak więc ja w to częściowo wieże , i jestem ciekaw czy rzeczywiście istnieje życie po śmierci ...

Przepraszam za offtop.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 28 Sierpień 2008, 20:09:57
Nie obawiam się śmierci. Nie żebym był specjalnie religijny i czekał na zbawienie. Jednak wierzę w życie po śmierci. Może nie "pójście duszy do Nieba", lecz pewien ślad po człowieku na ziemi w postaci jego świadomości/duszy... Może się wam wydawać to dziwne, ale trudno :P W takim przypadku śmierć będzie jakże cudownym uwolnieniem się z marnej skorupy zwanej ciałem. Jednak jeśli sie mylę i nic potem nie ma... cóż przynajmniej nie będe musiał patrzeć na cały ten paskudny świat.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 28 Sierpień 2008, 20:11:44
Czy boje się śmierci? Mhny.. trudne pytanie, ale zawsze zależy ot tego czy świat mnie zapamięta czy nie. Jeśli będę w historii to nie będę się jej bać. Bo po co jak i tak ktoś będzie mnie pamiętał (nawet gdyby mnie zapamiętali i porównywali do samego Hitlera, Stalina i Mussoliniego) Jak nikt mnie nie zapamiętał nikt to znaczy że nie wykorzystałem w pełni swego życia.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Freek w 28 Sierpień 2008, 20:12:29
Dlaczego paskudny ? ? Mniejsza z tym , Są również ludzie , którzy wieżą w życie po życiu , niepamiętam czy to jakaś religia , ale więżą że gdy KAŻDA istota zginie , otrzymuje nowe życie , również mnie to ciekawi , i również częściowo w to wierze.Jednak to by oznaczało że tracimy całą pamięć...
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 28 Sierpień 2008, 20:17:45
Freek to chyba hinduizm. Oni wierzą że każde zwierze na ziemi to ich przodek. Ale chyba nie tracą pamięci. Mają ich chronić przed złymi ludźmi i wyborami.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Freek w 28 Sierpień 2008, 20:20:20
Niewiem , myślę że to coś innego , wiem tyle że ci którzy w to wieżą noszą Pomarańczowe szaty i mieszkają w najczęśniej ośrodkach w górach.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 28 Sierpień 2008, 20:28:52
To jest buddyzm. Ale Wierzą w reinkarnację, czyli przejście duszy istoty po śmierci w stworzenie, które jeszcze je nie ma. Czyli w jakiś płód czy coś tam. Nie wiem dokładnie. 
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 28 Sierpień 2008, 20:32:50
Nie boje się samej śmierci pod warunkiem że będzie bezbolesna. Tak se po prost umrę i chuj. Nie boję się. Jedyne czego się w śmierci boję, to to że się w trumnie obudzę, więc moją ostatnią wolą będzie to żeby po mojej śmierci wpieprzyli we mnie cały magazynek z kałacha.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 28 Sierpień 2008, 20:37:44
Peanut bez przesady przecież zginąć bezboleśnie jest nieprzewidywalne a jak cię zatrzelą to przynajmniej wiesz kiedy umrzesz.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 28 Sierpień 2008, 20:58:07
ÂŚmierci się nie boję bo i nie ma czego. Bardziej obawiam się tego jak ona będzie wyglądać. Nie chciałbym np. umierać na skutek jakiś ciężkich obrażeń bo to tylko męka by była... A co do tego co jest po śmierci to nie wiem i za bardzo nie chcę wiedzieć. Moja wiara każe mi sądzić, że gdy umieramy idziemy do nieba albo piekła, gadamy z Bogiem itd. A z drugiej strony tak na mój zdrowy (albo i nie :D ) rozsądek to myślę, że po prostu po śmierci jest wielka "nicość". (Coś w stylu jakbyśmy spali ale nic nie pamiętali) Takie jest moje zdanie.
Cytuj
ale ciekawi mnie co będzie jak umrę... pożyjemy zobaczymy.
Chyba umrzemy zobaczymy :P
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 28 Sierpień 2008, 21:06:00
Cytuj
Peanut bez przesady przecież zginąć bezboleśnie jest nieprzewidywalne a jak cię zatrzelą to przynajmniej wiesz kiedy umrzesz.

Mnie się rozchodzi o to że bez żadnych tortur etc. A to strzelanie to po mojej śmierci, żebym już się nie obudził.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: PLShayloPL w 29 Sierpień 2008, 09:25:59

Sam nie wiem, co mam o tym sądzić. Spotka to każdego człowieka. Właśnie w chwili, gdy myślę o śmierci, zastanawiam się nad życiem poza grobowym. Uważam jednak, że Bóg istnieje. ÂŻycie na pewno się nie może skończyć od tak. Zapewne jest albo życie po śmierci, albo następuje reinkarnacja.


Ale z drugiej strony: Dlaczego Bóg pozwolił na II wojnę światową? Miliony niewinnych ludzi zginęli, w tym wielu powolną śmiercią w obozach koncentracyjnych. Cóż. ÂŻaden człowiek nie jest na tyle mądry, by wyjaśnić niektóre kwestie.


Co do wojny to było przepowiedziane w Biblii tak samo jak i Rosjanie robią tyle szkód i się nie zgadzają np. na tarcze w Biblii było napisane że Diabeł przyjdzie ze wschodu...
A jeśli było by faktycznie życie po śmierci (i mam tu na myśli reinkarnację) była by to życie w nieskończoność aż do końca świata... Koniec końców życie by się znudziło ale wtedy jeśli byś pamietał że żyłeś wcześniej i urodziłeś się od nowa.

Ja się nie boje , iż jestem prawie pewien że życie po śmierci istnieje , wiem że może wam to się wydać "Zmyślone i beznadziejne" Jednak widziałem program , w którym pewna kobieta była ślepa od urodzenia , pewnego dnia miała zawał , w szpitalu powiedzieli że nie żyje , Okazało się że jednak żyję , po 2 dniach się obudziła , Po tym jak sie obudziła , mówiła wszystkim że widzi siebie leżącą w szpitalnym łóżku , że wszystko było dla niej obce , I tu pojawia się pytanie , skąd wiedziała że to była akurat ona ? Kobieta mówi że rozpoznała siebię po włosach , i po jej obrączce , Tak więc ja w to częściowo wieże , i jestem ciekaw czy rzeczywiście istnieje życie po śmierci ...

Przepraszam za offtop.

Tą historię też słyszałem, była zadziwiająca
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Rysownik w 29 Sierpień 2008, 14:35:38
Zależy jakiej śmierci. Jeżeli miałbym wybierać to we własnym łożu, podczas snu, najlepiej w dzień moich urodzin. Miałbym pełną liczbę lat życia.
Ale z drugiej strony: Dlaczego Bóg pozwolił na II wojnę światową? Miliony niewinnych ludzi zginęli, w tym wielu powolną śmiercią w obozach koncentracyjnych.
Bo Bóg dał ludziom wolną wolę. A to jak z niej korzystali, to już ich sprawa. No tak, wiele ludzi zginęło, ale też wielu ludzi przeżyło.Czytałem wspomnienia pewnej staruszki, którą w wieku 15-20 zesłano do obozu pracy.
Cytuj
Codziennie jakaś osoba rzucała się na druty [pod wysokim napięciem] [...] Słyszałam podszepty "Idź na druty" [...] Nagle usłyszałam przesiąknięty miłością głos, a przed mymi oczyma ukazała się Matka Boska [...] podszepty [diabła] zniknęły jak ręką odjął
Kobieta zaczęła się potajemnie modlić i usiłowała odciągnąć koleżanki od samobójstwa. ÂŻyje do dziś.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: MooN w 29 Sierpień 2008, 21:55:12
Cóż, trochę trudne... Ale z drugiej stron można łatwo odpowiedzieć. Bo w głębi duszy, każdy z nas się śmerci boi. Co innego mówić tak sobie, że się śmierci nie boi, a co innego "spojrzeć jej w twarz" i powiedzieć: Nie boję się ciebie. Jeżeli chodzi o mnie. To jak mówi Chrześcijaństwo: "ÂŚmierć jest początkiem". Tak więc ciekawy jestem tego początku, tego co później, tego co za kotarą śmierci, w ogrodzie życia. Wszakże wierzę, że po śmierci trafię do Nieba, lub Piekła. Jednak nie mi sądzić siebie samego. W takim razie śmierci się nie boję. Boję się, jak Penaut, że obudzę się w trumnie. Bo w trumnie, dwa metry pod ziemią, śmierć była by bardzo bolesna. Leżało by się jakieś pięć dni w jednej pozycji i umarło by się w końcu w męczarniach z głodu i pragnienia. Metodą lepszą niż ta z magazynkiem kałacha będzie spalenie ciała. Ze znalezieniem kałacha mógłby by problem  ;D.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Tytan302 w 29 Sierpień 2008, 23:31:59
Ludzie boją się tego co nieznane. Boimy się ciemności-bo nie wiemy co się w niej kryję.
Boimy się śmierci, ponieważ nie wiemy, co będzie po niej.
Każdy, nawet największy osiłek, w głębi duszy, boi się śmierci. Każdy się boi.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Czaroxxx w 30 Sierpień 2008, 00:47:43
Kiedyś słyszałem mądre słowa albo sobie takie wymyśliłem "nie warto przejmować się czymś na co nie ma się wpływu" i tak jest również ze śmiercią na którą człowiek nie ma wpływu, może ją odłożyć ale nie może jej uniknąć i chociaż człowiek przez całe swoje życie wie, że kiedyś umrze. A co najdziwniejsze człowiek może nie bać się umrzeć do póki nie przeżyje jakieś sytuacji w której mógł zakończyć swój żywot, zazwyczaj po takiej sytuacji docenia się to co się ma i szanuje się swoje życie. Niestety wielu ludzi nie widzi tego i marnuje czas jaki pozostał mu na tym świecie a w chwili konania, myśli o tym jak zmarnował ten czas.

Ja się boje śmierci chociaż w tej chwili se myślę "phi śmierć" w chwilach gdy człowiek może umrzeć potrafi się chwycić brzytwy by nie umrzeć.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Rysownik w 30 Sierpień 2008, 09:44:27
Paniczny lęk przed  śmiercią - tanatofobia od słów fobia (lęk) i Tanatos (grecki bóg śmierci).
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Lucas Paladin w 14 Wrzesień 2008, 13:06:15
Nie, nie boję się śmierci, ani tym bardziej tego, co będzie po niej. Jedyne czego się boję to umrzeć w cierpieniu, zresztą pewnie jak każdy.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Kirgo32 w 14 Wrzesień 2008, 13:21:07
Jak większość ludzi nie boję się śmierci (tzn. nie boję się szybkiej śmierci). Boję się za to śmierci długiej i bolesnej np. z powodu raka. Tego co jest po życiu ziemskim także się nie boję, chociaż nie wiem co jest po naszym życiu.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Galeria_Ciastek w 20 Wrzesień 2008, 20:38:53
Ja średnio na jeża :). Może troche się boje, ale to dlatego, że nie jestem pewien co będzie dalej! Może reinkarnacja? A co będzie jak się zamienie w jakiegoś ślimaka! A może nie ma nic, jest tylko jedno wielkie nic. A może jest tak jak mówi większość ludzi. Po śmierci jest albo piekło, ale jakiś raj. W sumie bardziej obstawiam na to, że po śmierci COÂŚ jest. I nie mam tu na myśli Wielkiego Nic :D. To, że nic nie ma nie zgadzało by się z moim postrzeganie wszechświat. Przecież coś zawsze jest po czymś. Nasza świadomość nie umiera sobie tak poprostu. Pożyjemy - zobaczymy :).
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Selena w 20 Wrzesień 2008, 22:20:50
Nie boje sie, podchodze do tego mniej więcej tak- że póki jestem to mnie ona nie dotyczy ;) coś z filozofii ;) hehe ale hmm mysle,że wazne żeby wykorzystac zycie jak najpełniej i najlepiej a co będzie później cóż przekonamy się.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 21 Wrzesień 2008, 15:07:23
Dla mnie śmierć jest czymś normalnym, co wreszcie będzie musiało nastąpić. Mój sposób i podejście do życia nauczyło mnie, iż muszę martwić się tylko i wyłącznie o najbliższą przyszłość, a nie o to, co ze mną będzie za 60 lat. Szczerze mówiąc nawet mnie jakoś nie ciągnie do tego, by się tego wieku dorobić, Spokojnie mógłbym pożyć do pięćdziesiątki, a potem zasłużenie opuścić padół ziemski. W jaki sposób? Ano, może w wieku 50 lat nie dałoby rady jako tako umrzeć na ,,polu chwały", lecz jednakże jeśli miałbym zginąć, to tylko jako żołnierz - dlatego też aktualnie wszystkie moje wysiłki idą w kierunku wojska i tego zainteresowania (np. ASG (bardziej styl para-militarny, niżby zwykłe rzucanie g*wnem w pole (czy. zwykłe strzelanki))).
Ogółem mówiąc nie przejmuję się faktem, że mogę umrzeć. Jak na razie korzystam z życia, staram się jak najlepiej je spędzać.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Ana w 21 Wrzesień 2008, 15:57:39
Jeżeli o mnie chodzi to śmierć jest czymś naturalnym,nie da się i prawdopodobnie nie będzie się dało w najbliższym czasie jej przezwyciężyć i wydłużyć sobie życie. Jak narazie to o śmierci nie myślę,aczkolwiek mam 18 lat i nie spieszy mi się do grobu,śmierci się nie boję,ponieważ wierzę że jest to tylko przejście z jednego świata  do świata innego,dziwniejszego a może i nawet lepszego od ówczesnego w którym żyjemy. Z tego co wiem z internetu ludzie,którzy przeżyli śmierć kliniczną  mówią o światełku w tzw tunelu i o kimś kto ich zatrzymuje by wrócili na ziemię i poprawili swoje błędy inni mówią o czymś bardzo wspaniałym tak wspaniałym że nie do opisania więc nie ma się czego bać. Jednak na śmierć jeszcze czas nie przyszedł i o tym na razie nie myślę.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Anv w 23 Wrzesień 2008, 17:44:13
Hmm, ja śmierci się nie boję. Wiem że kiedyś nadejdzie, ale nie odczuwam jakiegoś większego strachu przed końcem mych dni. Nie wiem co będzie potem, co do twierdzeń religijnych na temat życia pośmiertnego mam raczej sceptyczne zdania. Umrę to umrę. Byleby bez większych bólów, nie chciałbym być uzależniony na starość od jakiejś maszyny. Gdybym miał umrzeć teraz, hmm pewnie ni bał bym się, byłoby mi tylko żal że to już koniec.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Saschy w 19 Październik 2008, 00:54:52
W moim przypadku jest to dwojakie. Z jednej strony panicznie się boje,a z drugiej to chciałbym już umrzeć(lekka depresja...). Jedynie czego się boje w śmierci to ból... No bo gdybym dostał np. kulkę w płuca czy gdzieś tam, to bym tak leżał i wykrwawiał się na śmierć :\  Czy po śmierci jest życie? Sam nie wiem. Ale wydaje mi się że gdy człowiek umiera przestaje pracować mózg więc moje myśli i moja psychika się automatycznie wyłącza... W tedy to już nic nie myślę i nic nie czuje. Jestem nigdzie i już mnie niema. Nic też nie widzę i nie pojmuję. Wydaje mi się że po prostu w cale nie wędruje ani do nieba ani do piekła ani do "nigdzie", po prosu znikam raz na zawsze i już. To smutne ale... prawdziwe!
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Kozłow w 19 Październik 2008, 01:14:19
Wiadomo, że nie chcę umrzeć, ale raczej się śmierci osobiście nie boję. A przynajmniej nie boję się tego, że nic po niej nie będzie.
Bo nie będzie. Krótki wykładzik.
Teologia chrześcijańska za duszę uważa przede wszystkim myśl. To zdolność myślenia - jest duszą człowieka. Weźmy jednak myśl z innej strony.
Myśl powstaje jedynie w komórkach mózgowych - istnieje tylko w mózgu. Kamień nie myśli, nie myśli drzewo, nie myśli ołówek. I dopóki działają te komórki mózgowe - są żywe - myśl istnieje. Myśl nie może wychodzić poza mózg - może tworzyć pewne rzeczy (ruch ręką, czy książka), ale sama w sobie jest tylko pewnym działającym w określonym mechanizmie logicznym w ludzkim ciele impulsem elektrycznym.

Więc... Na tejże podstawie możemy uznać iż kiedy mózg przestaje działać, kiedy przestaje produkować naturalną elektryczność, to znika także myśl. Stąd też przekonanie, że myśl nie może ulecieć z człowieka a tym bardziej nie może polecieć (jako dusza) w jakieś wyimaginowane (istniejące jedynie w naszym własnym mózgu) wyobrażenia raju czy piekła.

ÂŚmierci się podświadomie boimy - robiono badania. Jednak świadomie możemy się jej nie bać :) I ja się jej nie boję. Nigdy jednak nie pomyślał bym, żeby samemu zadać sobie tą śmierć, bo najcenniejszą rzeczą, którą mamy tylko raz - jest życie.

Tyle. Może lekki off-top.
Mógłbym jeszcze długo bajać o istocie śmierci w pojmowaniu chrześcijańskim, ale to nie tutaj.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Metztli w 31 Październik 2008, 21:24:03
Nie boję się śmierci. Jak może się bać śmierci ktoś, kto chciał ją przywołać i poczuć jej lodowaty oddech? Kiedyś nie bałam się śmierci bo jej pragnęłam, chciałam ją poznać. A teraz nie boję się śmierci bo o niej nie myślę, pogodziłam się z tym że w każdej chwili mogę umrzeć. ÂŚmierć jest czymś, co popycha mnie do działania, do brania z życia pełnymi garściami, do mówienia co ranek `carpe diem!`...
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci??
Wiadomość wysłana przez: Roger w 31 Październik 2008, 21:31:22
Smierc to nie kara, to wyzwolenie. Czy jestes wierzacy, czy nie (jak ja) mozesz wierzyc w smierc na 3 sposoby:

1. Raj, a jaki to sobie juz wyobrazcie bo to wkoncu raj, a nie zielona ziemia, ktora ktos wymyslil dla siebie i kazdy tam trafi.
2. Wokol was kraza gwiazdy, kazdy dzien jak dlugi jak 1000 lat, a jestescie pozbawieni mozliwosci oddychania, mowienia czy spania.
3. Ciemnosc. Pustka. Wieczna pustka, ktora przepelnia wasze umysly.

Ateisci moga wierzyc jako raj, ze bedzie internet i seks :-[
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Azariel w 18 Grudzień 2008, 19:11:53
Nie,nie boje się śmierci tylko tego co będzie dalej.Osobiście jestem dosyć przywiązany do siebie :P Chciałbym mieć 100% pewność że coś poza śmiercią istnieje.Wierzę w Boga i sądze że do  niego trafię.Najlepiej(jak Peaunt)żeby wpier*olili we mnie magazynek M4 pod koniec mojego życia żebym miał pewność że umrę.I tak najdalej po 80-tce zesztywnieje i kopne w kalendarz.Wpiszcie sobie w Google "zegar śmierci"to tam jest napisane kiedy umrzecie,ale dla mnie to bujda.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Oktawian August w 18 Grudzień 2008, 20:02:43
Nie,nie boje się śmierci.Dla mnie śmierć jest czymś normalnym ,każdego czeka śmierć i nie ma w tym nic dziwnego.Wierze w Boga i mam nadzieje że do niego trafie.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Kermitt w 19 Grudzień 2008, 22:36:09
Czy ja się boję śmierci ? Z jednej strony tak, z drugiej to zupełnie nie. Boję się śmierci kogoś mi bliskiego. Boję się tego że moja mama, tato, siostra, dziadek, dziewczyna/żona czy ktoś mi bliski odejdą wcześniej ode mnie. To byłby dla mnie największy cios od życia, większy od kalectwa. A ja sam się jej nie boje. Być może dlatego że wiem że ona przyjdzie. Wolałbym cierpieć po stokroć razy niż przeżyć śmierć kogoś bliskiego memu sercu. Mam 14 lat ale takie mam podejście. ÂŚwiat mówi mi że Bóg nie istnieje, że nie ma nieba i piekła, chociażby poprzez ludzi gwałcicieli, morderców czy złodziei. Ale ja sam chodzę do kościoła co niedzielę, staram modlić się codziennie choć sam nie wiem jak to z tym pośmiertnym życiem jest. Jeszcze duuużo czasu przede mną, zwłaszcza ten najlepszy okres życia, więc po co myśleć o tym teraz. Poza tym myślę sobie czasami o takich zwyrodnialcach którzy w wieku 20 lat siedzą w pierdlu już na całe życie, za jeden głupi impuls, za jedno morderstwo. I ja na ich miejscu wolałbym zginąć. Wołałbym, niż męczyć całe życie, dniem zabijać identyczny dzień, pilnowany przez klawiszy i karmiony jakimś gównem. Oczywiście w nie wszystkich więzieniach tak jest. Albo osoby sparaliżowane, które nie mogą same normalnie funkcjonować. Ja bym po prostu nie wytrzymał. Sama myśl o siedzeniu na wózku mnie dobija a co dopiero o poważniejszych przypadkach np. uszkodzeniach rdzenia kręgowego itp. W takim przypadku również wybrałbym śmierć. Albo gdy cała rodzina zostaje zabita w jakimś zamachu. Nie wytrzymałbym. Albo uzbroiłbym się po zęby i poszedł na wojnę tym dupkom albo wolałbym umrzeć. Także jak widać w wielu przypadkach śmierć jest dla mnie lepszym rozwiązaniem.

ÂŚmierć jest o tyle interesująca że nikt kto jej doświadczył, nie może o niej opowiedzieć i dlatego wciąż jest dla nas zagadką i fascynuje wielu ludzi. Jest nieogarnięta.

A wszystkie te śmierci kliniczne to można o dupę rozbić. Ktoś miał jakiś zasrany sen i teraz ja mam zmieniać cały pogląd, którym kierowałem się przez całe życie ?

A jeśli będzie takie życie po życiu, to ja nie chcę. Nie chcę być innym człowiekiem. Może to zuchwalstwo ale kocham tylko siebie i nie chcę opuszczać swego ciała fizycznego. Chyba że po tym życiu mam stać się zwierzęciem, to co innego. Ale to też nie jest rozwiązana sprawa. Myślę że takie przydzielanie dusz do istot powinno być 'kto lepszy kto gorszy'. Ktoś kto życie przeżył godnie byłby jakimś tam sobie spokojnym zwierzątkiem, a ktoś kto mordował, kradł, gwałcił będzie jakimś glonojadem, wężem, pająkiem, wszystkim co najstraszniejsze.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci??
Wiadomość wysłana przez: Patty w 20 Grudzień 2008, 12:33:30
Drogi kolego. Sam sobie zaprzeczasz swoim postem. Na początku piszesz, że boisz się śmierci kogoś bliskiego, np. ojciec. A pod koniec swojej wypowiedzi piszesz, że kochasz samego siebie. A nie muszę mówić, że śmierć kogoś bliskiego jest odczuwalna najboleśniej wtedy, gdy się kogoś kocha. Tak więc nie za bardzo łapię, co naprawdę czujesz.
Ja, jak już wcześniej mówiłem, śmierci się nie boje. Może wydarzenia z kilku ostatnich dni powinny to zmienić, ale nadal nie boję się śmierci, ani własnej, ani osoby, która jest mi bliska. Może dlatego, że ostatnio jestem bardzo nieczuły.
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: MoRTyL w 20 Grudzień 2008, 13:31:10
Ja się boje . A co do Biblii pewien człowiek policzył ile razy zabił Bóg ale ile razy szatan .Wyszło ,że Bóg zabił około 1000 ,a szatan tylko garstke .
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: stefan666 w 20 Grudzień 2008, 14:45:27
Cytuj
Ja się boje . A co do Biblii pewien człowiek policzył ile razy zabił Bóg ale ile razy szatan .Wyszło ,że Bóg zabił około 1000 ,a szatan tylko garstke .


Ehh ,mówię z góry jestem ateistą ale z chęcią bym poznał autora tej super teorii.. bo widzę że jest ona wynikiem wieloletnich badań... Nie no super teoria  :'(
Tytuł: Odp: Czy boisz się śmierci?
Wiadomość wysłana przez: Ci@cho w 20 Grudzień 2008, 21:06:17
Smierci sie nie boje raczej togo co bedzie po niej. No i jak penaut boje sie tego ze moge sie obudzic w trumnie :-[