Forum Tawerny Gothic
Strefa dyskusji => Dyskusja o grach studia Piranha Bytes => Wątek zaczęty przez: Thoro w 10 Wrzesień 2006, 19:23:34
-
W zasadzie identyczny temat, poruszałem kilka dni temu na podobnym forum. Wszyscy mieli poglądy zgodne z moimi, tak więc dyskusja do najciekawszych nie należała. Może tutaj będzie inaczej, tak więc zaczynamy.
Tak więc co sądzicie o przesadnym utożsamianiem się z grami Gothic? Również kreowanie swojego internetowego image'u, czyli obwieszanie się różnymi grafikami powiązanymi z tą grą nie jest zbyt mądrym pomysłem. Niemniej jednak, to wszystko jestem w stanie znieść.
Najbardziej irytujący są ludzie, którzy uważają gry Gothic za nie wiadomo co. Przełom, powiedzmy sobie szczerze – gra Gothic jest produktem przeciętnym. Ta gra nie jest żadnym cudem, ani przełomowym produktem i nim nie będzie. Bez urazy, dla wszystkich zagorzałych fanów i fanatyków gry, ale seria Gothic nigdy nie dorówna poziomem klasycznych cRPG'ków taka jest prawda i nie ma się czym podniecać jak to niektórzy czynią.
-
No mnie denerwuja ludzie, którzy np w opisach na gg mają bzdury typu: "Adanos zesłał na mnie swoja łaske". Co do tych sygn z gothica to mysle, że są dozwolone, ale tylko w forach o gothicu a znam ludzi co mają niki gothicowe np. na forach o filmach, muzie czy młodzieżowych. To drobna przesada, bo nie każdy rozumie co znaczą te niki. Rozumiem, że można się interesować Gothicem, ale bez przesady...
-
Przecież nikt Ci nie zabrania, używać nicków z gry, grafik czy innych dodatków. Poprostu to już świadczy o poczuciu wartości i typie danego człowieka. Zawsze uważałem i będę uważał, że jest to dziecinne. Rozumiem, że niektórzy ludzie mają ograniczoną wyobraźnię i poprostu wolą używać, np. gotowych nicków jednak głupoty typu xardas_mistrz_miecza to lekka przesada i idiotyzm. A wszelkie epitety typu "niech adanos będzie z tobą" to żenada na całej linii.
-
No cóż, fanatyzm serii Gothic stoi na porządku dziennym i wygląda na to, że tak pozostanie. Wielu użytkowników for o tematyce Gothica i cRPG utożsamia się właśnie z tą grą nie tylko przez nick danej postaci z gry(sam kiedyś taki miałem, ale zmieniłem), ale także przez umieszczanie avatarów, sygnatur i podpisów bezpośrednio z gry. A gdy ktoś skrytykuje w jakimś stopniu samą grę bądź wytypuje jej wady i minusy, od razu jest przez takiego fanatyka zmieszany z błotem za subiektywną ocenę jego ukochanej gry. Dziwią mnie tacy ludzie i takie zachowanie nie powinno w ogóle się przytrafiać.
-
Ogólnie rzecz biorąc tak to jest kiedy 12-13 latek dostanie kompa(albo już ma, co nie dziwne), a rodzice na odczepne: "A niech gra, siedzi cicho". Potem pałętają się nieucywilizowane stadka xardasków i bezików. Nie ma się czemu dziwić, dziecko(12 lat to dla mnie dziecko, niestety) zawsze szuka jakiegoś sposobu utożsamienia się z bohaterem, który często jest dla nich realny. Nad tym powinniśmy ubolewać. Gorzej jak już taki licealista używa tekstów jakoby to Innos był z nim, a Adanos go chronił. Takim to naprawdę potrzeba fachowej opieki. Co do nicków, to często wynika to z braku jakiegokolwiek polotu, choćby na tą minutkę, a potem musimy chronić się przed zgrajami bohaterów, którzy za zszarganie dobrego imienia gry gothic gotowi są na nas spuścić ognisty deszcz :]
-
Są gusta i guściki cieszcie się że polskie dzieci mają fanatyczne podejście do Gothica a nie do religii jak to robią ich koledzy ze wschodu. Niech sobie dadzą ten opis dla poprawy samo oceny lub niech wpiszą sobie co tam chcą w tym nicku wole to niż bieganie z AK-47 i strzelaniem do niewiernych.
Taka jest ludzka mentalność i nie da się tego ukryć seria Gothic nie jest jedynym przykładem spójrzcie na Japończyków siedzących przed kompem do utraty przytomności bądź mordujący z imię swoich itemków...nie jest jeszcze tak źle do tej pory nie nastąpił żaden zgon spowodowany grą w Gothic'a.
Spójrzcie również na inne fora...tak jest wszędzie tacy fanatycy występują przy każdej grze jak już wspominałem są gusta i guściki. Jedni umieją wytknąć błędy swojej ulubionej grze inni nie widocznie dla nich nie są to aż tak widoczne błędy lub nie dorośli do tego by to zrozumieć.
Omawianym fanatykiem po części był każdy z nas...oczywiście przez pewien czas był zauroczony tą grą. Jednak otrząsnął się z tego i umiał obiektywnie spojrzeć na całą sprawę. Oczywiście z tego się wyrasta więc to tylko kwestia czasu lub udostępniania internetu tak zwanym "dzieciom neo".
-
Najwięcej fanatyków Serii Gier Gothic można spotkać właśnie w necie, jak i nie tylko
Na wielu forach, ogólno tematycznych, o tematyce "informatycznej", czy to forum muzyczne, praktycznie wszędzie można obaczyć temat "Gothic III" lub coś w tym stylu. Nawet na forum Ogame ...sojusze na ogame, "Paladyni"...etc etc etc jest tego wiele.
Każdy ma prawo lubieć czy kochać Gothic'a. Tego nam nie wolno zabraniać. Natomiast, istnieje granica dobrego smaku, która wiele razy jest przekraczana. Dla przykładu ostatnio natknąłem sie na GS z postem w którym to matka kazała iść do Kościoła pewnemu userowi a on "grzecznie odpowiedział : Wolę Beliara".
Ludzie, to tylko Gra, wymysł Ludzki, jeżeli ktoś wprowadza na serio do życia, to może sie skończyć katastrofalnie... Co więcej, jeżeli ktoś nawet zaczyna wierzyć w tych trzech Bogów, to powiem tyle, powinien sie leczyć.
Z wyrazami szacunku...
-
Dla przykładu ostatnio natknąłem sie na GS z postem w którym to matka kazała iść do Kościoła pewnemu userowi a on "grzecznie odpowiedział : Wolę Beliara".
Bodajże dwa lata temu miała miejsce podobna sytuacja. W jakiejś gazecie (nie pamiętam jakiej), ukazał się artykuł o "poglądach religijnych" pewnej rodziny. Mianowicie wyznawali oni wiarę, opartą na bóstwach z gry Gothic. Co więcej - nawet Innosa z betonu się dorobili .
ÂŻal...
-
Moim zdaniem Gothic jest dobry ale nie aż tak by popadać w rodzaj fanatyzmu. Gothic to po prostu dobra gra i tyle, jest wiele dobrych gier.
Bodajże dwa lata temu miała miejsce podobna sytuacja. W jakiejś gazecie (nie pamiętam jakiej), ukazał się artykuł o "poglądach religijnych" pewnej rodziny. Mianowicie wyznawali oni wiarę, opartą na bóstwach z gry Gothic. Co więcej - nawet Innosa z betonu się dorobili
Takie coś jest po prostu chore.
-
Patrząc na zachowanie niektórych... fanatyków, można smiało powiedzieć że te osoby wręcz żyją Gothicem i jego światem. Nie ma się czego dziwić ich reakcji na negatywne komentarze na temat gry którą żyją.
-
ÂŚwiat jest różny...
Jak lubisz Gothic tylko dla tego, że ma ciekawą fabułę to nikt nie zmusza Cię wcale do czegoś więcej. Jestem zagorzałym fanem i słowa jakie padają w poście poczynającym ten temat są dla mnie jak nóż w plecy, tak samo kiedy czytam inne posty użytkownika (założyciela tematu).
Gothic zawsze (bynajmniej dla mnie) będzie czym więcej niż grą - zacząłem w niego grać tylko i wyłącznie przez przypadek mając 7 czy 8 lat, dlatego zawsze będzie moją ucieczką od świata codziennego, jego problemów i szarej rzeczywistości...
-
Alles3, ale przecież nikt Ci nie zabrania gustować w tej grze, jednak wszystko ma swoje granice. Niektórzy, prócz tej gry nie widzą świata a na jakie kolwiek negatywne opinie o grze odpowiadają ze złością i bluzgami jak dzieci ograniczone umysłowo. To chyba o czymś świadczy.
Nigdy nic nie miałem i nie będę miał do zwykłych, dojrzałych fanów gry którzy poza nią widzą coś więcej. Jednak dzieci, które wychwalają Gothica ponad wszystko nigdy nie zrozumiem.
-
ÂŚwiat jest różny...
Jak lubisz Gothic tylko dla tego, że ma ciekawą fabułę to nikt nie zmusza Cię wcale do czegoś więcej. Jestem zagorzałym fanem i słowa jakie padają w poście poczynającym ten temat są dla mnie jak nóż w plecy, tak samo kiedy czytam inne posty użytkownika (założyciela tematu).
Gothic zawsze (bynajmniej dla mnie) będzie czym więcej niż grą - zacząłem w niego grać tylko i wyłącznie przez przypadek mając 7 czy 8 lat, dlatego zawsze będzie moją ucieczką od świata codziennego, jego problemów i szarej rzeczywistości...
Nie wiem dokładnie czy to mozliwe, ale jeśli w tak wczesnym wieku gra się w gre o takiej fabule może później mieć odbicie w przyszłości. Jest po prostu zbyt poważna. Podam ci przykład z mojego życia. Jak byłem mały to co dzień oglądałem "Czarodziejke z Księżyca" (wiem że obciach). Później jej nie było a mi do dziś zostało zainteresowanie Japońskimi kreskówkami i komiksami. W każdym razie nie jestem fanatykiem i traktuje to tylko jako hobby. Nie można sie fanatycznie wpatrywać w jedna rzecz, bo zapominamy, że mamy też inne zainteresowania. Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że wyznajesz Beliara, albo inaczej fanatycznie oddajesz cześć tej grze? Gothic to tylko produkt zrobiony, bo jest na niego zapotrzebowanie a nie osobisty dar dla każdego z graczy.
-
Gothic jest moją ulubioną serią, to był pierwszy cRPG w którego grałem (RPG również). Bardzo polubiłem tę grę, przedtem grałem tylko w jakieś strasznie prymitywne gierki, no może poza Heroes III. Jak mój brat stryjeczny pokazał mi G1, to pomyślałem: "Co to jest?" - wydawało mi się że Gothic to szajs, jednak po 30 minutach gry nawet mi się spodobało. Dzisiaj jestem wielkim fanem serii, a Gothica uważam za świetną grę, nie przeciętną produkcję. Nie jestem jednak człowiekiem który zaraz zacznie walić sobie nicki z gry, czy grać i grać tylko w tę grę. Jedyne co robiłem to rozpowszechniałem grę wśród swoich kumpli, i bardzo wielu których zachęciłem ma oryginalne wersje gry. w Gothica już nie gram (co można zobaczyć choćby w mojej sygnaturze), po prostu mi się znudził, jednak można zobaczyć również, że RPG u mnie przeważa, chociażby WoW - 66h zliczonych przez Xfire, a zainstalowałem go w trakcie grania w niego. Myślę że liczba godzin spędzonych przed WoWem (obecnie już w niego nie gram) spokojnie przekroczyłaby 200.
-
Rozumiem, że można sobie w sygnaturce napisać coś typu ,, Niech Innos będzie z tobą``, ale przenosić Gothica do świata realnego? To już przesada. Ja lubię Gothica, ale jeśli ktoś w mojej obecności powie, że to kiepska gra to nie obrażam się i wbrew pozorom nie atakuje ``obrażacza`` A człowiek, który nie potrafi odróżnić świata realistycznego od gry... Powinien przestać grać...
-
Nie wiem dokładnie czy to mozliwe, ale jeśli w tak wczesnym wieku gra się w gre o takiej fabule może później mieć odbicie w przyszłości. Jest po prostu zbyt poważna.
Potwierdzam te słowa MenThor! Mój kuzyn widział jak ja z moi bratem gramy w Gothic'a dzieńi noc praktycznie bardzo mu sie spodobało, (od samego patrzenia) chciał pożyczyć, a z racji, ze Gothic działa bez płyty to mu ją dałem. Po miesiącu czy dwóch przyjeżdżam do niego po odbiór gry. Zastał mnie mała niespodzianka, brat mojego kuzyna siedzi przy komputerze i strasznie szybko klika myszką i coś stuka na klawiaturze. Zdejmuję buty podchodzę bliżej i patrzę: Gothic I, toczył walkę z jakimś szkodnikiem z NO - nie było by nic dziwnego gdyby nie to, że ten w/w brat mojego kuzyna miał 3 LATA i co chwilę woła kogoś aby mu pomógł albo wpisał kod na nieśmiertelność. Teraz biega jak oszalały i krzyczy "Teraz mnie wkurzyłeś" (odgłos wyciągającego się miecza) i pięśćmi... Jednak jeżeli chcesz go złapać robi ten charakterystyczny krok kopacza z uniesionymi trochę łokciami wołając "Hę... muszę już iść!" i biegnie jakbygo diabeł gonił Niewiem czy ma mi być go żal czy też jego matki, która mimo jego młodego wieku pozwoliła mu grać w to...
Pozdrawiam,
Sir William
-
To jest nie tyle fanatyzm, tylko skrajny przypadek. Trzy latek grający w Gothica ! Jak ktoś już powiedział, jest to przypadek ''a niech se gra przynajmniej spokój jest'', i co potem z takiego dziecka wyrośnie. Jak ja miałem 3 lata rodzice nie pozwalali mi się nawet tykać klocków lego (bali się że połkne :] )nie mówiąc już o kompie. Całe szczęście że gothic nie jest jeszcze taką ostrą gierką, ale jest w nim sporo przemocy, i może pare wulgaryzmów, jednak nie dość że to odbija się na psyhice dziecka, to już w wieku 3 lat uzależnia się od kompa, ale na ten temat nie będe się rozpisywać, jest od tego inny temat.
Ja to tam od żadnej gry się nigdy nie uzależniłem, jeśli o to chodzi to jakoś zawsze to kontrolowałem, jednak na pewno mogę powiedzieć że w pewnym stopniu jestem uzależniony od netu. Oczywiście nie do tego stopnia że nie wyobrażam sobie dnia bez niego( neostrada 512, co chwile wywala:), no ale jak już jest to czemu nie korzystać.
-
Więc ja będe raczej irytujący w twoich oczach. Jestem wielkim fanem gothica, mam plakat, album, poradnik, edycje kolekcjonerską G3 i złotą dycję G2, uczestniczę w życiu 5 for internetowych poświęconych gohicowi, noszę na szyi medalion z wizerunkiem śniącego, na przerwach w szkole rozmawiam z kolegami tylko o tym nieszczęsnym gothicu i jedyne czego jeszcze nie zrobiłem to nie umieściłem w statusie GG zdania,,Adanos zesłał na zimię bestię" :D . Więc nie wiem czy w twoich oczach jestem irytujący czy jaki, no i prawdę mówiąc nie zgadzam się z twoim zdaniem.
-
Ja powiem tak. Gothic, jest najlepszym cRPG'iem, jakim grałem. Ale nie jest grą marzeń, ani grą ostatnich wieków. Brakuje tej grze jeszcze bardzo wiele. Twórcy się starają i wychodzimy im to bardzo dobrze, jednakże, Gothic na chwile dzisiejszą nie jest grą idealną.
Co do ludzi..Hmm mnie to nie interesuje co mają w opisach, czy z kim o czym rozmawiają, niech robią co chcą, bo to wolny kraj, jednakże zdarzają się wyjątki które trzeba tępić, bynajmniej ja, jeżeli wynajdą moje gg.
-
Ja się nie zgadzam z tym co piszecie bo ja terz lubie urzywać takich nazw choćby dla tego, że może ktoś się zainteresuje Gothicem i zacznie w niego grać ja lubię tę grę i jestem z nią bardzo związany dlatego nie gram w inne gry no chyba w TWIERDZE 2 bo to jest Strategia a ja je bardzo lubię ale i tak wolę gothica bo
POLÂĄCZONO
sory nacisnołem ENTER.
Bo jest fajna fabuła postacie przebieg gry i za karzdym razem podoba mi się coraz bardziej, moi koledzy nie umią przejść żadnej gry bez kodów tylko pierwsze ich pytanie to"Masz Kody Do..." bardzo mnie to denerwuje i zawsze im muwię że gra jest tak zrobiona że da się ją przejśc bez kodów, a oni swoje tylko włączą Gothica to zaraz B-marvin-b-F2- chg, chf i tak dalej po prostu zero zabawy może dla nich bo zaraz idą do miasta orkowego(w Gothic I) albo do Górniczej Doliny(Gothic II) i się zaczyna wpadają na pierwszego lepszego -kil i tak dalej i to jest dla nich gra. poprostu wstyd i chańba bo to nie jest prawdziwe granie tylko dziecinna zabawa
Ja tak Nie Robię I Gardzę Karzdym Kto Tak Czyni
Dozobaczenia ÂŚmiertelni
()
-
Mało tego, kiedyś wyczytałem na GS że w jakimś czasopismie była w zmianka o tym że pewna rodzina zaczęła wierzyć w Bogów i mistyczne moce z gry Gothic, zaczeła praktykować magię oraz stosowac w swoim życiu treści przekazywane z gry
A ja gdzieś wyczytałem że w Warszawie powstaje kościół Adanosa i co? Za dużo to do topicu raczej nie ma.
@topic
Czy też się czepiacie i np. tworzycie topic "Fanatyzm filmów Matrix" gdzie wypowiadacie się o tym jak ludzie mają nicki Neo, Trinity, a w sygnaturkach mają sceny z tego filmu? Taka jest po prostu moda że tak powiem, i nie widze w tym nic dziwnego. W ogóle nie rozumiem że niektórzy z was dziwią się z ludzi którzy w necie używają nicków z Gothica, a sami w sygnaturce mają gdzieś ukryty nick Gorn_902 :P
Co do tego że ktoś w RL wypowiada się że wierzy w Beliara to jest po prostu chory psychicznie, brutalnie mówiąc. Niestety ostatnio jest wiele takich przypadków, ale wynikają one z opieki rodziców, która jest w niektórych przypadkach znikoma. Przykład: W chinach dziecko zginęło przez to że grało jakieś 80h non stop w World of Warcraft. Kogo wina? Rodziców. A kogo pozwano do sądu? Firmę Blizzard gdyż oni stworzyli tą grę i to ich wina !! Ehh..
@down
Faktycznie, nie zrozumiałem dokładnie tematu gdyż teraz dopiero dowiedziałem się co to dokładnie jest fanatyzm :] Ale w drugim akapicie wypowiedziałem się na jego temat.
-
Czy też się czepiacie i np. tworzycie topic "Fanatyzm filmów Matrix" gdzie wypowiadacie się o tym jak ludzie mają nicki Neo, Trinity, a w sygnaturkach mają sceny z tego filmu? Taka jest po prostu moda że tak powiem, i nie widze w tym nic dziwnego. W ogóle nie rozumiem że niektórzy z was dziwią się z ludzi którzy w necie używają nicków z Gothica, a sami w sygnaturce mają gdzieś ukryty nick Gorn_902 :P
My nie czepiamy się fanów ponieważ to jest normalna rzecz przecież nikt nie zrobi ci krzywdy umieszczając sobie w avatarze bezimiennego bądź wypowiadając się dobrze o swojej grze. Chyba nie zrozumiałeś do końca tematu poruszamy tutaj kwestie fanatyzmu ludzi, którzy już przesadzają np. modląc się do bogów z gry, zabijającym zwierzęta za expo bądź takim które gotowe są poświęcić życie za swoją grę i tu nie koniecznie swoje życie bo nie raz byłem świadkiem tego, żęe jakiś fan Gothic'a "rzucił" się na osobę, która zaniżyła jej ocenę. Prawdziwy fan dostrzega dobre i złe strony Gothic'a fanatyk widzi tylko same plusy i jest jej całkowicie oddany gdyby gra potrafiła mówić gość byłby na jej usługi.
Z serii IsentoR uczy i bawi:
Fanatyzm – postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów. Jego przeciwieństwem jest tolerancja. Ciężkim przejawem fanatyzmu jest oszołomstwo.
-
Zgadzam się z tym że Gothic to nic przełomowego choć jestem z tych co wzieli by bazzoke i rozwalili kraj bo prezydent powiedział że Gothic to głupia gra.Ale gdy by Gothic niemiał w sobie iskry najlepszej gry to nie pisalibyśmy tyle tematów o gohicu
-
Ja uważam że ludzie fanatycznie wielbiąvy gothic to świry!! Mają niepokolei w głowie i niesą szczegulnie rozgarnięci . Niepotrafią napisać złorzonego postu tylko wszędzie wtrącają słowa: ,, Gothic'', ,, Bezi'' itp.Ja lubie gothic ale niejestem jakimś fanatykiem .
Ps.
Przepraszam za krótkiego posta.
Pozdro
Tristram
-
Ja lubie gothica ale nie jestem zadnym jego wielkim fanem jest wiele gier, które są o wiele lepsze. Gre można lubić ale wyznawanie bóstw w niej istniejących to przesada. U mnie w klasie każda osoba krytykuje tą gre ale nie mam zamiaru za to nikogo zrównać z błotem ani pobić. To, że ktoś ma w opisie jakąś wypowiedź z gothica jest całkim normalne, ale gdyby ta gra nie powstała na pewno znalazła by się inna, w którą wiele ludzi by grało z takim samym zapałem co w Gothica.
-
Ja lubię Gothic'a i napewno nigdy bym się nie dowiedział o nim, gdyby nie mój kumpel. Kiedyś jeszcze chyba w 5 klasie, zapytał się mnie czy chce Gothic'a. Pamiętam wtedy czytałem o Gothicu 2 w Clicku. Powidziałem, że tak i się zaczęło. Gra mnie od razu wciągneła i grałem w nią. Gdy przeszedłem Gothica 1, próbowałem zdobyć GII i zdobyłem w zimę rok temu. ( albo dwa lata temu.. sam już nie wiem... ) Potem, gdy już miałem neta, pobrałem Gothica II Noc Kruka i przeszedłem, a potem zaczęło się wyszukiwanie stron o Gothicu i info o GIII. Aktualnie skończyło się w Trelis w Myrthanie. Mam za słabego kompa i nie gram w G III. Co do gothica to jest gra dobra. Ciekawa, fajnie się gra i w ogóle. Narazie Gothic jest najlepszą grą tego typu, gdyż nie sięgałem po inne tytuły. A tak na marginesie od Gothic;a nie jestem uzależnony i raczej nie bedę, ale nie powiem z jakiego powodu.... Pozdro 4 ALL
-
Ja powiem szczerze że mnie Gothic wciągnął. I to nieźle. Ale znowu bez przesady...rozmowy na temat gry to tylko czasem z kumplami poruszamy, nie jestem od gry uzależniony itp. Ale ciekawi mnie jej świat. Biorę idział na forach o grze bo porpsru lubię o tym podyskutować.
A co do fanatyków gry to powiem że mają prawo byc fanatykami poprostu jednych wciąga np. historia, inni interesują się wszystkim co ma związke z Władcą Pierścieni a ktoś jeszcze inny dogłębnie analizuje zachmurzenie w pólnocnej Kanadzie. Ludzie mają różne zainteresowania i nie widzę nic złego jeśli ktoś naprawdę się grą interesuje. Ale do granic - żeby sie nie uzależnić.
-
Mi się poprostu nudziło i pomyślałem ,że spojrze co to jest ten "Gothic II".I wtedy się nieźle zaczeło.Po I zaczołem pykać w II ,potem w III ,a jeszcze później w NK [tego ostatniego nie skończyłem].Teraz znowu gram w GI i zara w GI.Można powiedzieć ,że Gothic mnie holipnie wciągnoł ,ale co w tym złego?Z jednym kolegą ciągle o tym prawie gadam i trudno.Lubię gothica i może za parę lat już nie będę lubił.Kiedyś ,parę lat lubiłem inną rzecz ,a tera już mniej :D
-
Wiecie gre Gothic przeszedlem 74 razy, Gothic 2- 5 razy zas Noc Kruka 3 razy. W Gothica 3 niestety nie mialem okazji zagrac, choc mam Edycje Kolekcjonerska. Jestem fanem Gothica i lubie w niego grac. Co nowa gra to odkrywam cos nowego ale wyjatkiem jest Gothic1, ktorego mape znam juz na pamiec. Ludzi ktorzy uwielbiaja Gothica nie nazywam fanatykami, poniewaz oni by mogli tak nazwac mnie. Biore udzial w dubbingu do MT i jestem z tego zadowolony. Czesto zdaza mi sie w niektorych sytuacjach zyciowych powiedziec kilka tekstow z Gothica. Dla tego nie zgadzam sie z fanatyzmem- bo go nie ma. Istnieja tylko zagozali fani a nie fanatycy. Fanatyk to taka osoba, ktora dla gry zrobila by wszystko a o czym takim nie slyszalem (wyjatkiem jest Tibia, poprzez ktora ludzie zabijaja sie w prawdziwym zyciu)
-
Post Thora: Klik (http://gothic.gram.pl/forum/index.php?s=&showtopic=650&view=findpost&p=3154)
QUOTE
Dla przykładu ostatnio natknąłem sie na GS z postem w którym to matka kazała iść do Kościoła pewnemu userowi a on "grzecznie odpowiedział : Wolę Beliara".
Bodajże dwa lata temu miała miejsce podobna sytuacja. W jakiejś gazecie (nie pamiętam jakiej), ukazał się artykuł o "poglądach religijnych" pewnej rodziny. Mianowicie wyznawali oni wiarę, opartą na bóstwach z gry Gothic. Co więcej - nawet Innosa z betonu się dorobili biggrin.gif.
ÂŻal...
Wiecie gre Gothic przeszedlem 74 razy, Gothic 2- 5 razy zas Noc Kruka 3 razy.
Wiesz, wybacz, ja staram się ludzi pochopnie nie oceniać. Ale to jakobyś przeszedł GI mnie osobiście dobiło, rozłożyło na łopatki itd. Bo, albo kłamiesz, albo co gorsza mówisz prawdę, 74 razy -,-
Istnieja tylko zagozali fani a nie fanatycy. Fanatyk to taka osoba, ktora dla gry zrobila by wszystko a o czym takim nie slyszalem (wyjatkiem jest Tibia, poprzez ktora ludzie zabijaja sie w prawdziwym zyciu)
Oj już tak nie uogólniaj, nie mamy tu do czynienia z konkretną słownikową formułką. A dla mnie i wielu innych, dzieciaki chwalące Innosa, biadolące ciągle o grze itd to mali fanatycy.
Czesto zdaza mi sie w niektorych sytuacjach zyciowych powiedziec kilka tekstow z Gothica. Dla tego nie zgadzam sie z fanatyzmem- bo go nie ma.
Mówisz poważnie?
A co do fanatyzmu, owszem On jest.
//OT:
Pisz poprawniej i składniej, zwracaj na to uwagę!
-
Chciałbym zwrócić panów uwage na to, że Gothic poprostu bardzo wciąga!
Ja też jak np. Grałem w GII i sav'y robiłem.
To jak chciałem pożyczyć kuzynowi Delta Force Helikopter w Ogniu to chciałem zrobić sav'a.
Moim zdaniem, co zresztą juz na to zwróciłem uwagę, jest to, że ludzie traktują wirtualne życie Bezimmiennego jak własne życie. Ja też zresztą grając w Gtohic' a zauważyłem, że teraz Polna Bestia nie stanowi dla mnie problemu. Więc powiedziałem: "I dzięki Innosowi za to". Teraz to w ogóle zdrowy psychicznie jestem bo już 2 miechy nie gram w GII. To moim zdaniem normalne, ale grając w DF: HWO zauważyłem, ze nie chce robić sav'a czy coś podobnego z gry. Poprostu GII tak bardzo wciąga, że traktujemy wirtualne życie bezimiennego jak swoje życie. Ja naprzykład wole sobie napisac "Niech żyje Polska!!!" czy sprzęt mojego kompa.
Pozdrawiam,
Ciastek
PS: Oj przepraszam Pan Rajca napisał już to co ja.
" Statdka xardasków i bezików" post Pana Rajcy wymiata :) Nieźle się uśmiałem xD
-
Cóż niestety tak jest ... Przykład fanatyzmu może być jedna z osób w mojej klasie, nie powiedziałby zdania bez wspomnienia o Gothicu. A jak jest jakaś prowadzona rozmowa o Gothicu to wtedy się zaczyna ho ho (no nie będę mówił...). Każdy miał pewien... chwilowy zawrót głowy Gothic’iem, lecz są osoby które żyją tym światem a na niektóre osoby mówią ÂŚcierwojad albo inne takie... ale dopóki nie robią niczego złego to niech i tak pozostanie. Każdemu Tutaj obecnemu (no przynajmniej na pewno większości) gra Gothic się bardzo podoba i każdy ma trochę tego ... fanatyzmu w sobie ale bez przesady. trzeba umieć znaleźć różnicę między grą a światem realnym
Pozdrawiam Canis
-
Witam !!!
Wiem iż mogę być najlepszym przykładem fanatyka ale cóż ... mój nick ma oddawać imię mojego ulubionego bohatera w Gothicu lecz ten nick nie tylko wykorzystuję ten nick na tym forum bo jest to ogólny nick we wszystkim grach filmach książkach itp ...
70 % osób z tego forum to napewno fanatycy tej gry uważają oni iż Gothic to świetna gra i nic jej nie przebije . Tak jak pisał mój poprzednik ( szacuneczek canis ) :
trzeba umieć znaleźć różnicę między grą a światem realnym
U tych FANATYKĂW to może i jest jakaś obsesja . Powracając do Gothica :
- Szczerze uważam że jest to fajna gra z fajną fabułą i muszę przyznać że jest to dobra gra znacznie lepsza od wielu wielu innych ale trzeba do nich podchodzić z umiarem . Mam nadzieję że mój post pomoże w tej dyskusji na forum !!!
dzienks i pozdroks Milten ak
PS. g1 przeszedłem 19 razy g2 32 razy nk 25 razy i g3 5 razy ale to juz było dawno
-
Jestem wielkim fanem gier z serii Gothic. Długo oczekiwałem trzeciej części tejże gry i zakupiłem ją równy miesiąc po premierze. Lubię czasem pogadać z kolegami o Gothicu, modach itd, ale żeby modlić się do bóstw z gry to już jest... no powiedzmy, że przesada to za mało powiedziane. Gothic się nudzi, jednak nie do tego stopnia, bym od razu przestał być fanem, lubię czasami z braku zajęcia pograć sobie w Gothica. Ale nie uważam się za maniaka, który wszędzie wypisuje teksty typu "Chwała Innosowi" i inne takie. Owszem, gdy gram wczuwam się w postać, z przyjemnością ratuję tamtejszy świat przed orkami.... ale u mnie jest tak w każdej grze. Po prostu przyjemniej mi się gra, gdy wczuję się w rolę prowadzonej postaci. Mówiąc krótko: jestem fanem, ale nie fanatykiem, którym byłem kiedyś. Nie interesuje mnie, że w G4 nie będzie już bezimiennego.... ta gra nie jest mi potrzebna do życia, więc po prostu ją oleję. No, ale też w sumie troszkę by było fajniej, gdyby bezimienny jednak był, ale ileż można ciągnąć tą samą fabułę i bohatera? Czyli na moim przykładzie widać też jak wyrasta się z fanatyzmu.
Z poważaniem
Leviatan.
-
Może gothic nie jest najlepszą grą, ale mi się podoba.
Oczywiście śmieszy czasami mnie to, że niektóży traktują gothica zbyt poważnie i z realistyką.
Np. mój kolega tak przzwiązał się do gothica, że czasami dziennie potrafi siedzieć 7 godzin na kompie.
Według mnie to lekka przesada.
-
Ja przeszedłem Gothica II Noc Kruka wiele razy. Każdą postacią kilka razy. Czy można mnie uznać za fanatyka? Możliwe że tak. I jestem z tego dumny!!!
-
Gothic to nie jest przełomowa gra, ale jest ona jedną z najlepszych i najpopularniejszych gier cRPG na rynku. Co do fanatyzmu, dla mnie normalnym jest to, że ktos ma rożne tapety, motywy itp. w stylu gothica, ale przekroczeniem normalności są właśnie opisy typu "Innos mnie zesłał, abym chronił lud" lub kupienie 10 takich samych koszulek z napisem Gothic i noszeniu na zmianę to jest już choroba. Ja osobiście jestem gdzieś na przełomie między normalnością a nienormalnością , ale dalej już się nie posunę.
-
Czy można mnie nazwać fanatykiem? Z pewnością tak, przeszedłem bwiem Gothic 1 około 70 razy i znam tą gre na pamięć krok po kroku.
PS: Teraz uczę się dialogów (tych głównych przynajmniej )
-
Ja tam wyrosłem z gothica,fajna gierka swego czasu też byłem fanatykiem (czasem mi się gothic śnił po nocach) ale teraz obojętne mi czy zabijam bandytę czy gorna to tylko gra fajna ale gra, po za tym zigur tobie radziłym znaleść sobie jakies hobby wychodzić z kumplami to najlepsze na wyleczenie się z tego fanatyzmu. Powiedzmy sobie szczerze co nam w życiu da jakis gothic po za godzinami zabawy, zaniedbywaniu kumpli,szkoły itp.
A wracając do fanatyków którzy wyznają beliara (już samo zdanie jest śmieszne) to już jest poważna choroba psychiczna tak samo jak "niby" przechodzenie gothica 70 razy, trzeba się z tego leczyć!
Jeśli chodzi o mnie przeszedłem gothica 5 razy, Gothic 2 7 razy Noc Kruka raz no a trójki nawet nie zamierzam (nie że mi się nie podoba, za dużo kasy na sprzęt potrzeba).
-
Ja bardzo lubie Gothic'a,w Avatarach umieszczam "Portrety" NPC'ów z Gothic'a i często na forach używam jednego z imienia z tej gry.I nie uważam to za "Fanatyzm"ale Ci co zrobili ten posąg Innosa z betonu XD XD XD żal.pl !(są nawet gorsi od wyznawców Spagetti xD)albo ten dzieciak "Wole Beliara" XD Musze go poznac.
-
Ja UWIELBIAM Gothica i jestem jego wielkim fanem.
Fanatyk to któs(wg mnie) który nacodzień chodzi w zbroi straznika miejskiego:P
Chodzi po miescie z mieczem i tłucze przechodniów.
Ja nie jestem fanatykiem tylko fanem i wielbicielem.
A ADANOS JEST NAJPOTĂÂŻNIEJSZYM BOGIEM!!(oprócz tego naszego Boga)
-
czy jestem fanatyczką? w pewnym stopniu na pewno :D no bez przesady, Beliara czy Adanosa nie czczę i nie modlę się nad opakowaniem Gothica (xD). na forach nie wstawiam sygnatur z Gothica, nie mam takich nicków i avatarów, debilnych opisów na gg też nie... ale BARDZO lubię tę grę. ten klimat... lubię sobie wyobrażać, że jestem gdzieś w tamtym świecie dlatego, że zawsze szukam jakiejś ucieczki od naszej szarej codzienności, co czasem nie jest najlepszym rozwiązaniem. i dlatego lubię w Gothica grać. umiem sporo opowiadać jak to coś mnie spotkało w grze :D oczywiście z umiarem - powstrzymuje mnie to, że może niekoniecznie ktoś chce tego słuchać.
gram tylko w weekendy (teraz ferie ), bo wiem, że w tygodniu nie mogę sobie pozwolić na kilkugodzinną grę (bo mniej niż godzina grania nawet się nie opłaca). po prostu mam za dużo obowiązków (i tak niekoniecznie robię to, co muszę ), żeby znów zagłębiać się w tamten świat i nagle brutalnie sobie przerywać, bo "muszę coś zrobić".
Gothic 1 przeszłam jeden jedyny raz (+2 razy do momentu dołączenia do którejś z gildii), Gothic 2 przechodzę teraz, Gothic 3 mam zamiar kupić po przejściu Gothic 2 i Noc Kruka (niestety trzeba będzie jeszcze bardziej kompa podrasować).
-
To nie prawda Gothic czyli RPG jest najlepszą i najpotężniejszą grą w jaką grałem kiedyś myślałem że to tempa nudna i pozbawiona emocji gra myślałem że to idioci w nią grają ale myliłem się byłem ślepy przez 3 lata myślałem że nie ma gorszej gry od Gothica chyba że Tibia . Ale okazało się że to najlepsza gra jaka kiedy kolwiek powstała Gothic NR 1 tibia to bóg jeszcze większy niż Innos czy Beliar Gothic rządzi i w ogóle kocham tą gre mam nadzieje że wyjdzie czwórka bo mi ślinka cieknie aaaaaaaaaaaaaaaaaa
-
To nie prawda Gothic czyli RPG jest najlepszą i najpotężniejszą grą w jaką grałem kiedyś myślałem że to tempa nudna i pozbawiona emocji gra myślałem że to idioci w nią grają ale myliłem się byłem ślepy przez 3 lata myślałem że nie ma gorszej gry od Gothica chyba że Tibia . Ale okazało się że to najlepsza gra jaka kiedy kolwiek powstała Gothic NR 1 to bóg jeszcze większy niż Innos czy Beliar Gothic rządzi i w ogóle kocham tą gre mam nadzieje że wyjdzie czwórka bo mi ślinka cieknie aaaaaaaaaaaaaaaaaa
-
Ja o sobie nie powiem, żebym był fanatykiem. Może zacznijmy od typowego stwierdzenia na zwyczajnej lekcji języka polskiego(nuda) czyli: "Co autor miał na myśli?" Inaczej kogo możemy nazwać fanatykiem?
Słownik języka polskiego: "Osoba ślepo oddana określonej ideologii"
Encyklopedia: "Fanatyzm (od łacińskiego "natchniony', "zagorzały"), zjawisko społeczne i postawa społeczna (religijna, ideologiczna, polityczna) przejawiające się w ślepej wierze w przyjęte poglądy religijne, społeczne, polityczne. Fanatyzm charakteryzuje się skrajną nietolerancją wobec przedstawicieli innych ideologii, religii, poglądów społecznych czy politycznych. Przeciwieństwem fanatyzmu jest tolerancja."
Czy to, że kupuje się koszulki i spędza po 7,8 h przed kompem można nazwać fanatyzmem. Ja bym powiedział, że osoba, która tak robi, bardzo lubi Gothica i wszystko co z nim związane. Skończyć to się może ewentualnie wadą wzroku tudzież zawaleniem semestru w szkole. Ale takie sytuacje wynikają z czego innego... uzależnienia.
-
Nie obrażę się jeśli ktoś powie, że jestem fanatykiem :P. Dla mnie Gothic to jest najlepsza gra świata, w którą najchętniej grywam. Gothica I przeszłem z 8 razy, Gothica II 2 razy, Noc Kruka niemniej niż 7 razy, zaś Gothica III 4 razy i nie zamierzam na tym poprzestać :-[. Jestem też wielkim fanem innych gier (np. Wiedźmina) ale to Gothic jest u mnie pierwszy na liście. Ale niewykorzystuję oczywiście elementów z Gothica, czyli min. nie poszukuję ÂŚniącego na tym świecie ;D.
-
A ja uważam, że przesadnością jest ten temat. Jak już ktoś napisał, popatrzcie na Japońców. Tam ludzie umierają przed takimi grami jak WoW. Rozumiem, że uważacie osoby, które mają nicki z gry za dziwne, uzależnione itd., ale przydałoby się, abyście i wy popatrzyli na siebie. Co do tych, którzy uważają, że gothic to gra poważna. To mnie naprawdę rozbawiło! Poważna? A co w tym poważnego? W pewnych momentach gra wydaje się jakby faktycznie była dla 3-latków. Ale, jak już piszę coś od siebie, to dodaję klasyczne "ale to tylko moje zdanie'.
-
No jeśli chodzi o trzylatka grającego w Gothic'a, to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Pega wyznaczyła minimum wiekowe jakim jest 12 lat dla 1,2 i dodatku, natomiast dla trójki jest to aż 16 lat. Niki typu "xardas", "Gorn" itd na forach z tematyką Gothic'a to nie jest nic złego, bo to tworzy ten "klimat", lecz np. na www.uwaga.onet.pl to przesada. Po pierwsze nikt nas nie potraktuje poważnie, a po drugie mimo tego że masz załóżmy 24 lata(tak jak ja) wszyscy wezmą ce za 14- letniego gówniarza(bez obrazy). A opisy gg to już totalna żenada...
-
Ja na przykład dotknołem klawiatury z włączonym gothiciem z ciekawości kiedy miałem 5 lat
i nic nie wiedziałem o tej grze więc ją wyłączyłem .
Jak miałem 9 lat to mi wujek zainstalował G1 to grałem bez kodów i przeszłem .
i niemiałem takiej chęci powiedzieć ,niech żyje innos, .
-
Ja pierwszy raz zagrałem Gothic jak miałem 7 lat i w wieży Xardasa bałem się jak dziecko.Myślałem że wyskoczy na mnie potwor ale potem było spoko.Jak ktoś gra w Gothic godzinami i nosi koszulki nie musi być fanatykiem tylko fanem.Fanatyk to według mnie ktoś kto mówi ''Beliar cię za to ukaże''nie dla jaj tylko na serio,ktoś kto kogoś walnie z pięści za nic bo na przykład obraził go i będzie myślał że ludzie mu będą kibicowali i go jeszcze okradnie albo wbije mu nóż.Ten kto mówi że jest fanatykiem nie powinien się chwalić bo w końcu może się uzależnić.
-
No mnie denerwuja ludzie, którzy np w opisach na gg mają bzdury typu: "Adanos zesłał na mnie swoja łaske". Co do tych sygn z gothica to mysle, że są dozwolone, ale tylko w forach o gothicu a znam ludzi co mają niki gothicowe np. na forach o filmach, muzie czy młodzieżowych. To drobna przesada, bo nie każdy rozumie co znaczą te niki. Rozumiem, że można się interesować Gothicem, ale bez przesady..
.
Tez tego nie lubie. Można się wczuć np. w Gothicu jestm bezimiennym paladyne, walczącym w imie Innosa, ale w życiu: ''Jestem Damian i jestem fajny'' :D Gra i rzeczywiste życie to 2 inne rzeczy. Lubie Gothica to moja ulubiona gra ale.... cytat ''BEZ PRZESADY'' Dobrze powiedziane.
-
Mnie równierz denerwuje, jak ktoś uważa Gothica za nie wiadomo co. Gra, ma być zwykłą przyjemnością, odpoczynkiem od życia realnego, a nie jakąś misją. Normalnie, jak widzę w jakimś temacie tekst w stylu "Niech Innos będzie z wami", to normalnie mnie bierze. Fakt - to jest forum o Gothicu, ale nie przesadzajmy. W niejednym wątku można zobaczyć posty sług Beliara, członków Wodnego Kręgu, albo Paladynów. Po prostu Gothic jest fajną grą, ale niektórzy traktują ją zbyt poważnie. Oczywiście, niby to wszystko żarty (chociaż niektórzy zapewne modlą się do Innosa, żeby udało im się dostać do zamku w GD), ale każdy żart w nadmiarze przestaje być żartem.
-
Hehe, to z kolei jak ja i moja klasa byliśmy w Muzeum Wojska Polskiego (to był okres, kiedy połowa klasy grała Gothica :P). Idziemy sobie, aż w końcu trafiamy do pomieszczenia z bronią z XI-XIII wieku. Padają takie teksty:
- Ololol, zobaaa, Krush Varrok!
- O wow, Urizel...
- Lol, Hełm Ejnara?
Ja się tam tylko biernie przyglądałem (z politowaniem)
Co do Wypowiedzi poprzednika, to znam taką historię, która się stała w Stanach w roku 1999. 17 - latkowie zabili bodaj 20 uczniów i nauczycieli ze swojej szkoły, bo mieli fazę na Doom'a i chcieli zasmakować tego jak na realu, to dopiero schiza.
Co do Gothica, to fajnie mieć taki mały fanatyzmy. Mamy kilku gościów, co palą, to mówimy, że palą Czarnego Rhobara xDD (albo Zielonego Nowicjusza w sumie)
-
Znam przypadek fanatyka gothica, który zabijając pająka na lekcji w-f krzyczał, że zabija polną bestie i dostaje następny level. Może sobie robił jaja, ale wyglądało to dość prawdziwie.
-
To że ktoś lubi gothica i przeszedł wszystkie cześci gothica po kilka razy. To nie znaczy że jest się fanatykiem, chociaż moi koledzy mają odmienne zdanie. Fanatykiem jest ktoś, kto wyznaje bogów z gothica, daje opisy w gg i naszej klasie typu ,,niech adanos was chroni,,. Ja sam używam czasami gestykulcji z gothica. No i co z tego. Z takim gestami raźniej się mówi. czasami i przydaje się w szkole np. jakieś przemówienie . Takie gestykulacje się czasami się przydają. Przynajmiej mi bo dostałem 6 z wosu. Czasami powiem jakiś tekst z Gothica, ale nie takie jak np. Innosie daj mi siłe. Fanacyctwo z umiarem, czasami przydaje się, ale gdy tego umiaru nie ma to masz z****** życie
-
Mnie tacy ludzie bardziej śmieszą niż denerwują. Zwykle można takie zachowania jak tu opisujecie zaobserwować wśród małych dzieci, które zwyczajnie bawią się w gothica. Jeden jest "orkiem", drugi "magiem wody" trzeci "najemnikiem". Sam nie raz sobie takie jaja robiłem w szkole dawno temu a fanatykiem gothica nie jestem po prostu lubię tą grę ale nie wpływa ona na moje życie.
-
Ja też nie uznaję się za fanatyka gry Gothic ale za fana tak, każdą część przeszedłem kilkanaście razy.Dialogi w grze są po prostu świetne.Nie modlę się do Innosa,ani nie chce zabijać w realu.Teraz niestety muszę powiedzieć dobrze że nie gram na razie w nic, a dla tego że mam dziewczynę i nie miał bym dla niej czasu. ;D
-
Gothic dla jednych jest grą wielką, dla innych badziewem. Ale to samo jest też z dr.Housem - ludzie też dość często cytują jego zdania. Ja sam lubię obydwie te produkcje no ale bez przesady. Te cytaty z gier, które stają się zasadami życia i postępowania - to już jest choroba ale też dowód, że ludziom brakuje wzorów do naśladowania. Tych REALNYCH wzorów....
-
Hmm... Gothic jest jedną z Tych gier, które potrafią wywołać na człowieku wielkie wrażenie i bardzo długo pozostają "modne".
Jest jednak duża różnica między fanem, fanatykiem, nałogowcem, "psychopata" i "dzieckiem neo".
Oto moja opinia:
Fan Gothic- Wielbi tą grę, ale potrafi przyznać, że np. "Wiedźmin 2 ma lepszy system walki od Gothic 3." Fanatyk by nie potrafił tego przyznać. Fan nie pobiję kogoś gdy ten powie "Wiedźmin rządzi!"
Fanatyk Gothic- Jeśli powiesz, że jakaś gra jest lepsza fanatyk może cię zabić, są to ludzie bezgranicznie wierzący w wyrzszość Gothic'a nad wszystkim innym.
Nałogowiec- Człowiek ciągle grający w daną grę, i "żyjący nią".
Dziecko Neo- Za przeproszeniem deb.l, który niedawno zaczął grać i teraz podnieca się wszystkim co tę grę przypomina.
To była moja opinia, naturalnie można się z tym niezgodzić.
Osobiście miałem okres w życiu, gdy byłem fanatykiem, ale mi po pewnym czasie przeszło. Dalej oczywiście pozostaje wielkim fanem Gothic, ale jestem też równie wielkim fanem Wiedźmina
.
//Przepraszam za ewentualne błędy w pisowni, ale byłem już zmęczony itp. , itp.
-
Najbardziej irytujący są ludzie, którzy uważają gry Gothic za nie wiadomo co. Przełom, powiedzmy sobie szczerze – gra Gothic jest produktem przeciętnym. Ta gra nie jest żadnym cudem, ani przełomowym produktem i nim nie będzie. Bez urazy, dla wszystkich zagorzałych fanów i fanatyków gry, ale seria Gothic nigdy nie dorówna poziomem klasycznych cRPG'ków taka jest prawda i nie ma się czym podniecać jak to niektórzy czynią.
Wiesz Thoro dlaczego jestem fanem, bardzo wielkim fanem Gothica, a od takiego Elder Scrolls Morowind się odbiłem z łoskotem i nie grałem w żadną z kolejnych części?
Bo ten świat żył. Działo się zdecydowanie więcej niż w rozległym TES'ie. Ujęcie kamery w Gothicu sprawiało, że czułem że gram w naprawdę coś nowego. Fabuła wciągająca od pierwszych sekund i eksploatacja świata w którym co chwila napotykałem na coś nowego. I to "coś" czyni grę dla wielu produktem doskonałym, pomimo wielu błędów i bugów.
A co do cytowania postaci z gier, to nie rozumiem MarVolO czemu pominąłeś filmy? Dlaczego cytowanie postaci z gier, czy życie według ich filozofii (wiele postaci z gier ma filozofie życiową z gruntu rzeczy zbliżoną do zasad mnichów - pomagać, nie zabijać) jest chore?
Brak autorytetów w świecie prawdziwym, to być może i problem, ale z drugiej strony dlaczego jeśli idol to tylko Jan Paweł II, czy inna wielka postać? Dlaczego autorytet z automatu można przypisać osobą "wielkim", a gdy ich nie ma, mówi się o ich braku?
Autorytetów jest tysiące, setki tysięcy - problemem jest to, że niektórzy chcieli by się utożsamiać chyba bardziej ze sławą danej osoby niż jego poglądami, czy czynami.
Dlaczego tysiące ludzi którzy żyją według kodeksu moralnego, są prawi i honorowi nie mogą być autorytetami? Heniu zza rogu, który dzień w dzień przeprowadzą starszą panie przez jezdnie nie może być autorytetem dla innych?
Hm....???
-
Sry za offtop ale beke mam z tych co uwazaja gothic za przecietna gre, gothic to jeden. z najepszych rpg wszech czasow.
-
Takie przesande utożsamianie się z grą wynika z niskiej samooceny danej osoby... Nie ma kolegów, więc musi się przyłączyć do grona popularnej gry, aby wszyscy Mu pisali "nie wiedziałem że grasz w gothica" i tym sposobem zyskuje kolegów. Mnie wkurza takie zachowanie, rozumiem że gra się podoba, ale nie warto wynosić tego na światło dzienne... Każdy ma Swoje życie i nie chce na co dzień słyszeć o grze, którego to On poziomu nie zdobył, podczas gdy osoba która go słucha nie wie gdzie ma ręce włożyć aby poukładać Swoje sprawy...
-
Mam takiego kolege, ktory caly czas maci o jakiejs grze. Owszem, moze mu sie podoba, ale bez przesady. To jest taki fanatyczny przypadek.
-
no cóż bardzo lubię gothica ale bez przesady, gothic to gra wiec nie ma co fanatyzmować,niektórzy robią z tej gry nie wiadomo co a przecież to tylka gra.