Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Demetris w 12 Marzec 2015, 18:11:15

Tytuł: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 12 Marzec 2015, 18:11:15
Nazwa wyprawy: Na drodze ku zrozumieniu - Demetris
Prowadzący wyprawę: Progan
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: ukończenie zadania szkoleniowego u Respeva
Uczestnicy wyprawy: Demetris



-Las! Oczywiście, z chęcią. Do zobaczenia! - pożegnała się i ruszyła w stronę lasu. A nie było w tym żadnej przesady. Potrzeba przebywania na łonie natury i chronienie jej, płynęło w żyłach Demetris. Najwyraźniej w okolicznym lesie coś na nią czeka. Przeznaczenie? Albo ślepy los.
Opuszczając już ostatnie zabudowania Efehidonu, gdy miała pewność, że nikt jej nie słyszy, nikt nie widzi ani nie śledzi (bo i po co?), zaczęła nucić sobie piosenkę. Prostą, niezbyt znaną, ale idealnie wpasowującą się w sytuację długouchej. -Drogi Lesie, kręta drogo!... I ty piękna górska wodo. Jak daleko w kilometrach...
A jak blisko mego serca
- na szczęście "daleko w kilometrach" nie miała, więc jej radość była większa. To, co znała w Elanoi było i tu - na Valfden. Choć nieco inne i jakby nie to samo, lecz podobne. Wszak drzewa i tu, i na kontynencie są takie same. 
Po chwili przestała sobie nucić wesołą melodię, a skupiła się na własnych krokach i na tym jak drobne patyki łamią jej się pod stopami, szyszki rozłupują się, a ukryte wysoko w koronach drzew ptaki mówią do niej.
Szła przez las. Wdychała woń świeżego powietrza, żywicy, igieł sosnowych...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 12 Marzec 2015, 19:34:24
Doszłaś do polany. Polana jak to polana, ale to właśnie na tej polanie usłyszałaś
- Hej, hej, pędraku... Swój czy wróg? - zawołał głos jakiegoś staruszka.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 12 Marzec 2015, 20:12:15
Z zamyśleń wyrwał ją głos starca. Nie widziała w nim zagrożenia. Odszukała go pospiesznie wzrokiem.
-Oczywiście, że swój!- zawołała do niego.  Staruszek siedział samotnie na polanie... Pewnie wolał wiedzieć, co za licho wkracza na jego teren. -A raczej swoja. Jestem Demetris i na pewno nie mam zamiaru robić nikomu krzywdy. Proszę się nie bać- dodała jeszcze poprawiając wplecione we włosy piórko.  Podeszła do mężczyzny uśmiechając się po prostu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 12 Marzec 2015, 21:31:14
Dziewczyna nie obcowała z przyrodą od dawna. ÂŻadnego starca bowiem nie było.
- Pomylony pędrak? - zapytał głos staruszka
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 12 Marzec 2015, 22:41:50
-Nie... nie pomylony...- rozejrzała się wokół. Szukała skąd pochodzi ten dźwięk staruszka. Spojrzała pod stopy i na gałęzie drzew. -Pokażesz się? Kim jesteś?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 13 Marzec 2015, 17:18:13
- To zależy... Czy pomoże czy zdepcze? - zapytał... rabaczek.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 13 Marzec 2015, 17:26:48
-ÂŁoo...- rudowłosa zachwyciła się małym stworzonkiem. Podeszła do niego i nachyliła się. Elfim okiem dostrzegała wiele szczegółów. Na przykład to, że robaczek miał laseczkę do podpierania się. Całkiem miła z niego... ee... gąsienica! -A w czym potrzebujesz pomocy, mały?- ukucnęła naprzeciwko niego. Pewnie dla niego, z tej perspektywy, Demi musiała wyglądać jak wielkolud. Wlepiła swoje zielone oczy w tego zwierzęcego jegomościa.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 13 Marzec 2015, 17:29:57
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)

- Tylko nie mały, pędraku! Chodziłem po tym lesie, kiedy Ty jeszcze siedziałaś w kokonie u swej matki - powiedział staruszek i tupnął laseczkę w kawałek drewna.
- Nie te lata... Dojść nie mogę do celu mojej kolejnej wędrówki.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 13 Marzec 2015, 17:39:38
-Och, wybacz!- nie chciała przecież obrazić Pana Robaczka. Choć istotnie, jest dość małym stworzonkiem. Mimo wszystko ucieszyła się, że poznała pierwszego mieszkańca lasu. -Dokąd się wybierasz? Na drugi koniec polany? A może dalej w las? Chętnie ci pomogę w tej przeprawie, tylko powiedz dokąd zmierzasz - dla Demetris przejście przez las nie stanowiło większego problemu. Ale taki Pan Robaczek mógł mieć jakieś problemy. Za wysoka trawa, strumyk, ptaki wysoko w górze, szukające pożywienia... Aż się wzdrygnęła na samą myśl, że jej nowy przyjaciel mógł wylądować w dziobie jakiegoś ptaszyska. Chwilę potem przypomniała sobie jednak, że takie jest właśnie koło życia. Jedno z praw, którymi rządzi się przyroda.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 13 Marzec 2015, 17:52:18
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)

- Kiedyś Pędraku - powiedział pouczającym głosem staruszek - Nie było takiego lasu, którego bym nie przeszedł! Ha! Jednak czas płynął, z urwipołcia przerodziłem się w dziadygę w swojej Norce Pod Liściem I Kamykiem. Teraz zaś chciałem znowu poczuć przygodę! Ale zbliża się zima, a ja jestem w połowie drogi do Totemu!
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 13 Marzec 2015, 17:58:51
-Więc nie miałeś sobie równych w podróżowaniu?- uśmiechnęła się serdecznie. -Hm... W takim razie wskakuj - wysunęła do niego delikatnie dłoń, by mógł na nią wejść- Ruszymy do totemu. Znasz do niego drogę? Jeśli tak, to prowadź. To jakieś ważne miejsce?- zagadnęła jeszcze. Była ciekawa dokąd spieszy Pan Robaczek, by zdążyć przed zimą.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 13 Marzec 2015, 18:12:58
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)

Kuśtykając i pełznąc robaczek wszedł na dłoń dziewczyny, a potem hyc hyc, w oka mgnieniu wdrapał się na jej ramię. Pomogły mu w tym fałdki, rzecz jasna ubrań, a nie dziewczyny!
- Chudzina z Ciebie - pokosił na nią oczy i dodał - Ani tym by się sikorka nie najadła, ani zimy byś nie przetrwała. Eh... do Totemu to Ty też się nie zmieścisz.... - rzekł i wskazując laskę kierunek rzekł
- Tam, Pędraczku - powiedział i opierając dwie mini-rączki na mini-laseczce spytał
- To nie wiesz co to Totem? To taka wielka świątynia! Większa od Ciebie! Drewniana, w środku pusta! Dobrze nam tam, wszystkim małym - rzekł i zaśmiał się życzliwe i przyjaźnie.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 13 Marzec 2015, 18:24:40
-A tam chuda... Ja nie muszę zbierać tłuszczyku na zimę. Przez cały rok mogę jeść tak samo. Zimy nie przesypiam, jak wy. Ciepła wełna robi mi za ochronę. Teraz jeszcze... - popatrzyła w niebo. -... jest dość ciepło. Jak na astas, oczywiście. Spadnie śnieg, przyjdą mrozy, wtedy wystarczy, że znajdę cieplejsze odzienie- wyjaśniła. Domyślała się, że Pan Robaczek wiele już w życiu widział, wiele słyszał, także znał sposoby ludzi, elfów itp na ochronę przed zimnem. Odgarnęła rude kosmyki za ucho, co by nie przeszkadzały stworzonku w podróży.
-Hah, pewnie, że się nie zmieszczę... Mi wystarcz, że do wyciągnę do ogniska dłonie, od razu zimno ustępuje. A potem śpię na wygodnym łóżku po grubą kołdrą. Drewniane Totemy chyba nie są zbyt dobrym miejscem dla elfów na zimę. Tam? - zaczęła iść w wyznaczonym laseczką kierunki. -Jak każesz. Więc w Totemie spędzacie zimę? Wszystkie "pędraki" tam zimują? Pewnie wesołe miejsce z tej świątyni.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 13 Marzec 2015, 18:53:10
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)

- Pędraczki, to takie młodziki, jak Ty! A w Totemie to tylko elita, ekhe, ekhe, starsi! - powiedział staruszek - W Totemie na zimę zawsze ciekawe osobistości! Raku jest najlepszy w grę w kamyki, a Grrabek w listki i płatki! Noo i występy madam Violly, ćmy! Eh! Można siedzieć, popijać kropelki wody albo miodku, opowiadać historie życia!
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 13 Marzec 2015, 19:02:00
-Och... Zapamiętam, pędraki to młodziki.  Aż żałuję, że się tam nie zmieszczę. Zatem starszyzna wcale się nie nudzi, wśród tylu rozrywek. Ja, gdy byłam jeszcze młodsza, nie grałam ani w kamyki, ani w listki i płatki. Urządzaliśmy sobie zawody z rodzeństwem na celność strzałów z łuków. Oczywiście robiliśmy to po cichu, daleko od domu, żeby rodzice nie dowiedzieli się o zabawach bronią - uśmiechnęła się na to wspomnienie. -Potem po cichu wracaliśmy do domu i niepostrzeżenie odkładaliśmy broń. Teraz nie strzela się dla zabawy, ale żeby przeżyć. No ale... Wygodnie ci tam? Wiesz, jak daleko jeszcze? ÂŚwiat pewnie wygląda inaczej z perspektywy ramienia elfki, co nie?- zaśmiała się.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 13 Marzec 2015, 19:44:15
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)

- Ha! Kiedyś to ja ujeżdżałem szpaka! Haha! - zaśmiał się - Tam, na mokradle - powiedział i wtedy właśnie wyszliście na zalane tereny.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/3/3f/Or%C5%82y_na_mokrad%C5%82ach.jpeg)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 14 Marzec 2015, 11:41:03
-No no, odważny z ciebie Robaczek. Mogę wiedzieć jak masz na imię?- spytała wreszcie.  I właśnie wtedy weszli na mokre tereny, porośnięte trzcinami i pałkami, zamieszkany najpewniej przez rechoczące żaby, lśniące ważki a także całe mnóstwo ptactwa wodnego. Zwykle w takich miejscach w trzcinach kryły się małe żurawie czekające na matkę; gdzieś niedaleko bobry budowały swe tamy. -Musimy przejść przez mokradła?- Demi umiała pływać, w razie jakby co, nie bała się wody. Jej towarzysz niejedno w życiu robił, więc woda także nie była mu straszna.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 16 Marzec 2015, 17:58:52
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)
- Tam masz kładkę - wskazał mini-laseczką robaczek. Rzeczywiście, pomiędzy trzciną, porośnięte mchem i małymi trawkami przerzucone były przez kolejne suche kępy małe drewniane kładki.
- Jestem Horacy, pędraku.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 16 Marzec 2015, 19:17:29
-O! Jak miło-skomentowała obecność kładki. Rzadko można znaleźć coś takiego w środku lasu. A może wcale nie byli tak daleko od cywilizacji i szlak był uczęszczany przez miejscowych? Demetris przeszła po nim wygodnie, nie mocząc nawet butów. Odgarnęła trzciny i wysokie trawy. -Horacy! Bardzo męskie imię - zaśmiała się. -Miło mi- dotknęła palcem jego małej laseczki na znak "przywitania". Trudno było wszak podać rękę tak małemu stworzonku, które na dodatek, rączek miało kilka.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 16 Marzec 2015, 19:22:00
Wędrówka przez odkryte tereny nie mogła być cały czas miła i przyjemna. No bo tak. W końcu świat rządził się własnymi prawami. A gruby, tłuściutki robaczek na ramieniu dziewczyny był apetycznym na ptaków. Nad wami zakołowało stado 10 kruków.

10x kruk (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Kruk)
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/0/0c/Bestiariusz_kruk.jpg)

Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 16 Marzec 2015, 19:39:13
Kruki. Niby nic groźnego. Gdyby jednak długoucha umiała walczyć choć trochę lepiej... Dopiero co rozpoczęła swoje szkolenie, a już musi mierzyć się z jakimiś wrednymi ptaszyskami. A tych czarnych bestii nie cierpiała najbardziej.
-Horacy, tu będziesz znacznie bezpieczniejszy- oznajmiła, po czym delikatnym lecz zdecydowanym ruchem, włożyła swojego towarzysza do kieszeni. Oczywiście uważała żeby się nie zgniótł (szkoda, aby z Horacego zrobiła się zwykła mokra plama w jej kieszeni...).
-Co za wredoty! Ja wam dam! Wracać, skadście przyleciały!- rozkazywała im Demetris, wymachując rękoma nad głową. -Robaczka wam się zachciało? Ha, nie ma!- i ukryła się gdzieś pod niskim drzewem, starając się omijać wodę, a stąpać po wystających konarach i kładkach. Potrzebowała czasu na wyciągnięcie łuku, odpowiednie naciągnięcie cięciwy, umiejscowienie strzały, bla... bla.. bla. Gdy już udało jej się ściągnąć broń, a nawet wyciągnąć żelazną strzałę, jej elfie oko nie było nawet w stanie wymierzyć poprawnie, namierzyć ofiarę. Było ich za dużo! Czarne stado napadło biedną rudą elfkę i jej towarzysza w najmniej sprzyjającym momencie. -Aaaa siooo! Sio mi stąd! Wstrętne bestie!- nakrzczała na kruki. Wciąż pilnowała, żeby Horacy był bezpieczny. Przypadkowe uderzenie ręką i byłoby po Panu Robaczku... A szkoda!
Spróbowała jeszcze nastraszyć ptaszyska. Szansa trafienia któregokolwiek była znikoma, ale musiała ochronić nie tylko siebie. Dlatego naciągnęła cięciwę i posłała strzałę w niebo. Przedarła się ona przez gałęzie w podszycie i poleciała w środek kołującej gromady. -Poszły mi stąd! Już! Nie ma was! Sio!- krzyknęła na nie.


25-1=24 żelazna strzała
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 16 Marzec 2015, 19:53:43
Drzewa zaszumiały jakoby z niezadowoleniem. Horacy spojrzał na Ciebie i rzekł wystając z kieszeni


(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)
- Wejdźmy głębiej w las.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 16 Marzec 2015, 20:45:05
-Właśnie próbuję...- odparła mu nieco markotliwie. Wycofała się, tak jak miała w planach(!), ale także za radą Horacego, w las. Weszła między gęsto porośnięte drzewa, gdzieś gdzie kruki nie miały łatwego dostępu. Schyliła się i przedzierała się głębiej w poszukiwaniu ustronnego miejsca, gdzie krakanie już nie dochodziło.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 17 Marzec 2015, 19:18:17
Po kilku chwilach byłaś całkowicie sama. To znaczy, Ty i Horacy.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 17 Marzec 2015, 19:25:28
-Dobra robota. Uciekliśmy przed tymi ptaszyskami- oznajmiła Horacemu i posadziła go z powrotem na swoje ramię. -Dokąd teraz? To gdzieś w okolicy tych mokradeł?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 26 Marzec 2015, 20:56:58
Robaczek zrobił się jednak trochę podejrzliwy. Cóż, dziewczyna szybko nawiązywała przyjaźnie i była gotowa bronić swoich nowo poznanych znajomych, ale była też agresywna. Mimo to, Horacy nie byłby sobą, gdyby nie zaryzykował. Wskazał więc drogę.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)

- Tam, pomiędzy tymi drzewami jest zalana polana.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 27 Marzec 2015, 13:53:14
-Więc ruszamy na zalaną polanę- potwierdziła i ochoczo ruszyła w tamtą stronę.
Gdyby ktoś patrzył na całe zajście z krukami gdzieś z boku, mógłby uznać że trochę chaotycznie postąpiła. Choć tak naprawdę wcale nie była agresywna! Może tylko trochę. Ale dzielnie zatroszczyła się o Horacego by mógł dotrzeć do celu swej podróży w jednym kawałku.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Marzec 2015, 21:11:04
Tak jak było powiedziane, za drzewami na mokradle stał totem.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/4d/Totem_po%C5%9Br%C3%B3d_lasu.jpg)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 27 Marzec 2015, 21:51:19
Wreszcie, ułatwiając sobie drogę odgarnianiem gałęzi, zza zarośli wyszła długoucha z Horacym na ramieniu. Totem wcale jej nie zaskoczył, wyobrażała sobie go jakoś w ten sposób - mniej więcej. Drewniany niby posącg, dodatkowo ozdobiony. Jeżeli tu gromadzą się różne stworzenia by przetrwać zimę, to musiała uważać pod nogi by żadnego pełzaka przypadkowo nie zdeptać. Byłoby to dość smutne gdyby kilkanaście metrów przed totemem Demetris kogoś przypadkowo... zmiażdżyła.
-Jesteśmy na miejscu. Gdzie cię odstawić?- zagadnęła towarzysza w między czasie rozglądając się po mokradłach.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Marzec 2015, 22:25:28
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)

- Pędraku, możesz przy tamtej szczelinie. To drzwiczki, w których składane są ofiary. Totem ten jest poświęcony Sokołowi Ventepi.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 27 Marzec 2015, 22:31:38
-Jak sobie życzysz- zaniosła Horacego na wyznaczone miejsce. Wydawało się całkiem przyjazne - idealne na zimę. Wśród tylu rozrywek i ciepłego drewna zgromadzone stworzenia czują się to bardzo dobrze. -Ofiary? A jakie na przykład?- zaciekawiła się.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Marzec 2015, 22:44:27
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ed/Robaszek_w_kubraczku.jpg)

- Tak, ofiary, takie jak ziarno, jajka, kurze łapki czy brzuchawiec. Dziękuję Ci pędraku.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Demetris w 27 Marzec 2015, 23:07:25
-Jeśli to wszystko co mogłam dla ciebie zrobić... to pozwól że wrócę już do miasta nim zrobi się ciemno. Las zrobi się niebezpieczny a jak sam wiesz, walczyć za dobrze nie umiem. Także... Ciepłej zimy, Horacy! Może jeszcze kiedyś się spotkamy- uśmiechnęła się i pożegnała się z gąsienicą. Całkiem miłą gąsienicą.
Puszcza miała jeszcze wiele tajemnic do odkrycia...
Droga powrotna dla Demetris przez mokradła nie będzie już tak samo przyjemna, jak w towarzystwie Horacego. Jednak chciała jak najszybciej opowiedzieć druidowi o tym, co ją spotkało.




Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Marzec 2015, 23:41:08
Zadanie zakończone!

Podsumowanie: Demetris udała się do lasu, ażby udowodnić swoje intencję dla konkordatu. Spotkała tam gąsienicę, robaczka Horacego, któremu pomogła dostać się do totemu.



Demetris
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: brak
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu- Demetris
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Marzec 2015, 00:42:43
Zadanie zakończone!

Podsumowanie: Demetris udała się do lasu, ażby udowodnić swoje intencję dla konkordatu. Spotkała tam gąsienicę, robaczka Horacego, któremu pomogła dostać się do totemu.



Demetris
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: brak

//Poprawiam na:
Demetris
Aktywność: brak
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: brak