Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Kazmir MacBrewmann w 24 Maj 2015, 13:43:47

Tytuł: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 24 Maj 2015, 13:43:47
Nazwa wyprawy: Do Ekkerund i nazad
Prowadzący wyprawę: Themo
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Chęć dołączenia do Bękartów Rashera
Uczestnicy wyprawy: Kazmir aep Groth


- A to Ekkerund to daleko?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 24 Maj 2015, 19:17:26
Krasnolud zaczął się śmiać.
-ÂŁo cię kurka wodna! Krasnolud a nie wi kaj Ekkerund!
Wtedy obok niego stanął drugi krasnal. Byli niemal identyczny. I to nie rasizm. Nawet dla ciebie, jako przedstawiciela tej rasy, wyglądali jednakowo.
-Przestań się śmiać, Gienio. Przecież widać, że to emigrant. Idź przygotować wóz i konia. Ekkerund jest ze dwa, trzy dni drogi na północny zachód. Potrzebujesz jeszcze jakiś informacji?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 24 Maj 2015, 20:52:16
- A no emygrant, szeregowy Kazmir aep Groth 2 pluton 4 kompani 8 batalionu 10 pułku 1 dywizji 4 korpusu XV Komturii Kruczego Bractwa... Wyrecytował aż się zasapał. - A właściwie to jeden z pięciu ocalałych z plutonu... opowiem wam po drodze jeśliście ciekawi historyi z frontu.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 24 Maj 2015, 22:43:14
-Wesold aep Morsh, a ten idiota to mój brat, Genold aep Morsh. Miło poznać. Możesz mówić do nas Wiesio i Gieno. Myślę, że twoje opowieści umilą nam czas podróży.
Uścisnął ci dłoń na powitanie. Pod punkt rekrutacyjny podjechał wóz.
-Chopoki! Syśko gotowe!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 24 Maj 2015, 22:50:45
//Nie pisz tym oczojebnym niebieskim bo gunwo widze  ;[

- Miło mnie. Kazio odwzajemnił uścisk i ruszył w stronę wozu wygodnie się nań sadowiąc.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 24 Maj 2015, 23:00:19
//Ok, To Wieso ma teraz czerwony

Wozem powoził Gienio, a ty siedziałeś na wozie razem z Wiesiem i czterema beczkami. Woźnica strzelił lejcami, cmoknął na konia a ten ruszył z kopyta i ruszył przed siebie. Krasnal nadał mu odpowiedni kierunek i długo nie minęło, a znaleźliście się przy bramie miasta.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 25 Maj 2015, 13:33:50
- Opowiecie o tym Ekkerund cosik? Spytał zaciekawiony.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 25 Maj 2015, 20:24:35
Minęliście bramy miasta i wyjechaliście na drogę ku Ekkerund.
-Panocku, dyć Ekkerund to je nosze miasto! Tam krasnale mieszkajo.
Gienio strzelił lejcami popędzając konia.
-Tak... I wszystko wiadomo. Wolne miasto Ekkerund pod rządami króla Aggromora rozwija się prężnie. Mamy najlepszych rzemieślników na Valfden, opracowaliśmy broń palną.
-Powiedz mu ło tym jak to nasze miastecko żyśmy zbudowali, coby gały mu ze łba nie wylazły jak zajedziemy.
-Właśnie miałem mówić. Bowiem Ekkerund jest w całości skryte we wnętrzu góry. Piękna krasnoludzka robota. A jak zobaczysz naszą Starówkę. Mówię ci, jako krasnolud, zakochasz się w tym mieście.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 25 Maj 2015, 20:34:58
- Torgońskiej stolicy to pewno do pięt nie dorasta, a tyż w górze ją zbudowali. Nu ale dobrze wiedzieć że i tu mamy siem dobrze. Tylko na ile to Wolne Miasto jest "Wolne" hę?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 25 Maj 2015, 21:53:25
-Torgońskiej? A kaj to jiyst?
-Torgon idioto! To kraj na kontynencie. Ekkerund jest wolne. Mamy własne, niezależne władze czy prawo. Z królestwem łączy nas sojusz militarny i handlowy.
Do tej pory nie napotkaliście na swej drodze nic niepokojącego.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 25 Maj 2015, 22:59:00
- Uuu, nieźle. A my kurważ mać z Ardenos się pierzemy. Demony co i rusz szturmują umocnienia na przełęczach do Arog. Bogom kurwa dzięki za armaty i muszkiety! - zawołał - I za Kruczych Braci, właśnie kurwa... słyszeliście o Aragornie? Komandor XVI Komturii. Mój pluton miał go odnaleźć...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 25 Maj 2015, 23:40:45
- Hrabia Tacticus...
- ... pije razem z Rasherem. Dużo zrobił dla królestwa i dla Ekkerund, aż w końcu i jego szlag trafił. Jak chcesz go odnaleźć to idź na cmentarz.[/i]
Rozmowni towarzysze nieco ucichli. Nawet wiatr to zrobił.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 26 Maj 2015, 10:53:41
Kazmir posmutniał, jego pluton trafił szlag, jego misję też. No i wizja szybkich posiłków jakby się oddaliła.
- Kurwa mać... tyle wysiłku na nic.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 26 Maj 2015, 19:34:31
Po podróży w milczeniu usłyszeliście bzyczenie. Gdy dojechaliście bliżej zobaczyliście kilka krwiopijców nad jakimś truchłem. Te momentalnie wyczuł waszą obecność i zaczęły lecieć w waszą stronę. Gienio z całych sił trzymał lejce próbując uspokoić konia i recytował przy tym wszystkie krasnoludzkie i niekrasnoludzkie przekleństwa, a Wiesio w pośpiechu wyjął swój pistolet i zaczął go ładować. Tak, dopiero teraz to robił.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/a/a3/Krwiopijca.jpg/150px-Krwiopijca.jpg)
4x Krwiopijca (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Krwiopijca)
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 26 Maj 2015, 19:45:57
- Ehh kurwa... Kazmir dobył toporka i zeskoczył z wozu, wtedy też jeden z krwiopijców najwyraźniej zwabiony klątwami Genia przyspieszył. Krasnolud chwycił topór oburącz i sam natarł na owada zamachując się w odpowiednim momencie i trafiając prosto w... no w owada. Tak że ten spadł na ziemię pozostawiając krwawy ślad na "Bronku". Tak jakoś się Kaziowi nazwała siekierka w trakcie walki. Drugi zaatakował niemal od razu po padnięciu pierwszego, brodacz unikał żądła jak mógł aż w końcu znalazł lukę i celnym ciosem topora rozpłatał owada. Pozostałe dwa...

2x krwiopijca
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 27 Maj 2015, 00:27:18
Pozostałe owady rzuciły się na konia, który najbardziej wierzgał i zwracał na siebie uwagę. Natychmiastowo doleciały do niego i ukłuły. Dopiero po tym przestał się szamotać. Usłyszałeś strzał i jeden z krwiopijców padł martwy. Dostał z pistoletu Wiesia. Drugi nieco się cofnął, ale nie zamierzał całkiem uciekać.

1x krwiopijca
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 27 Maj 2015, 10:18:47
Wtedy natarł nań Kazio, ze swoją siekierką w łapie. Dość ociężale uniknął żądła paskudy i sam przyłożył z całej siły posyłając krwiopijce na ziemie.
- Uf, pozamiatane. To co, jedziem dalej?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 27 Maj 2015, 17:18:44
-ÂŁolaboga, kunia nam ujebały! No chuj kilof strzelił!
Koń rzeczywiście leżał na ziemi i nie mógł wstać. Jad krwiopijców go sparaliżował. Gienio zeskoczył z wozu i wziął się za pomoc rannemu zwierzęciu.
-Dopóki koń nie wstanie, jesteśmy unieruchomieni.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 27 Maj 2015, 17:26:46
- Przejdzie mu, nie wiem za ile ale przejdzie. To co, tak na sucho będziem stać i gapić sie na kobyłke?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 27 Maj 2015, 22:13:36
-Ano mosz racje!
Gienio zostawił konia, aby ten wydobrzał i wskoczył na wóz. Oparł się o jedną z beczek.
-Co chlejemy? Mioda czy winiacza? Bimber niestety sprzedoliśmy we stolycy. A to tutaj wieziemych do Ekkerundzkich karczem. Jak to mawia mój braciszek: Ymport, eksort!
-Import i eksport głąbie. Jak widzisz zajmujemy się handlem alkoholu.
-To po naszym tatku. Ja żych jest od roboty i pędzenio bimbru, a Wiesio od ynteresów.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 27 Maj 2015, 22:28:28
- Ooo, tradycyja rzecz świnta. Ja do pełnoletności na przodku robił w kopalni ojca. Potem rzech sie do Kruków zaciągł. Ee.. mioda, wino jest dla bab. Co do Kruczego Bractwa, teraz to cień dawnej potęgi... Przed upadkiem asteroidy Ghuruk zajmowało południowe wybrzeże kontynentu jak byśta nie wiedzieli, po katastrofie ocalały jedynie północne granice państwa. Z czasem nawet one zostały utracone na rzecz bestii z Ignis Terra. Zdesperowani Ghurukczycy najechali neutralne do tej pory ziemie należące do lokalnej szlachty. Po krwawej wojnie o dach nad głową odbudowano królestwo jaszczuroludzi na zgliszczach zamków i miast neutralnych możnych. I tysiącach trupów... kurwa. Jebane gady mogły się dogadać, ale po co nie? Lepiej podbić i zniewolić wszystkich. Bractwo się nie pozbierało po tym, resztki pomagają w obronie Torgonu. A i tutejsza Komturia padła. Nie wiecie jak?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 27 Maj 2015, 23:32:17
Krasnoludy słuchały cię popijając przy tym miód. I tobie dostał się kubek. W tych warunkach ciężko było o porządne naczynia, ale to zawartość była najważniejsza.
-My, szare krasnoludy nic nie wiemy o tym Bractwie. Popytaj kogoś wyżej postawionego. Gienio, jak tam koń?
-A z godzinkę bydzie i otrzeźwieje.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 27 Maj 2015, 23:35:39
- Mniam. Posmakował miodku. - Dwójniak nie?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 27 Maj 2015, 23:53:03
-A tu żeś nie trafił, bo to je półtorak!
-Im mocniejszy tym lepszy. No, skoro już mamy postój to zjedzmy coś.
Wiesio dopił swoją porcję i wskoczył na wóz. Otworzył torbę i wyjął z niej bochen chleba. Przerwał go na pół i pół schował, a pół podzielił na trzech. Dołożył do tego po plastrze suszonego mięsa i rozdał wam po porcji. Sam siadł na wozie i zajadał się swoim daniem.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 28 Maj 2015, 13:40:17
Kazio jadł ze smakiem i co rusz popijał wybornego półtoraka z kubka, beknął porządnie obtarł brodę.
- Nie ma to jak dobre żarcie i picie po bitce. Jak tam kuń?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 28 Maj 2015, 23:13:34
Czas upłynął wam na jedzeniu, piciu i gadaniu. Koń odzyskał siły i wstał. Gienio wziął z wozu wór owsa i podszedł z nim do pyska konia.
-Koń tyż stworzenie boskie. Podje troszka i wrócą mu wszystek siły.
-Kto wie czy w pobliżu nie ma ich jeszcze więcej. Idziesz Kazio sprawdzić?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 29 Maj 2015, 20:39:23
- A jak Was co napadnie w tym czasie? Siedzimy tu dość długo by stwierdzić że wincyj ich nie ma. A jak są... poszczujem je z pistolca.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 30 Maj 2015, 19:59:16
-Masz rację. Jedziemy.
Wszystko było gotowe. Krasnoludy zapakowały się na wóz a Gienio strzelił lejcami i kontynuowaliście podróż.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 30 Maj 2015, 20:06:53
I tak jechali, Kazmir nucił pewną piosnkę. Nie nię tę o złocie ani o piwie.

Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 31 Maj 2015, 22:45:41
Gienio przyłączył się do nucenia.
-Widzę, że każdy krasnolud zna tę pieśń. Cholibka, zaraz się ściemni. Przez te muchy straciliśmy za dużo czasu. Gienio, jak tam koń?
-Już zwalnia. Trza bydzie się zatrzymać i przekimać pod chmurką.
-Taki był plan. No cóż, musimy pójść spać wcześniej i wstać wcześniej, żeby na następną noc zatrzymać się w karczmie. Eh, wyludnione te tereny. Na szlaku zaledwie jedno schronienie. Stajemy Gienio i rozbijamy obóz.
Krasnolud zatrzymał wymęczonego konia i zeskoczył z wozu. Poszedł po wór z owsem dla konia.
-Kazio, poszukaj drewna. Ja zajmę się jedzeniem.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 31 Maj 2015, 22:52:21
- No wyludnione, tu same lasy i góry. - rzucił krótko i wszedł płytko w las przy drodze, narwał kilka sporych i suchych gałęzi i po chwili wrócił do towarzyszy. Ułożył drewno na kupke.
- Ma który krzemień?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 31 Maj 2015, 23:08:13
Wiesio ułożył gałęzie i wyciągnął krzesiwo. Potarł nim o skałkę i iskry poleciały na drewno, które się zajęło. Gienio zajmował się koniem i wozem.
-Na długo ognia nie starczy.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 01 Czerwiec 2015, 18:47:19
- Jak byndzie trzeba polyze po wincyj patyków. Odparł siadając przy ogniu.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 02 Czerwiec 2015, 22:19:57
Gienio za ten czas przywiązał konia do drzewa i rozłożył śpiwory. Wiesio wziął się za przyrządzanie posiłku.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 02 Czerwiec 2015, 22:29:10
- Zara wracam, ide oddać miodek Ventepi... - rzekł odchodząc kilka metrów od oboowiska by się odlać. Wrócił po chwili z dodatkowym chrustem.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 05 Czerwiec 2015, 00:22:58
Kiedy wróciłeś, Wiesio już nakładał kaszę z mięsem, którą ugotował w garnku.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 05 Czerwiec 2015, 08:58:08
- Mmm, ładnie pachnie. Mięsko, ognicho, miodek... brakuje tylko upierdliwego barda, pyskatej pół-driady, uczciwego wampira i siwego zabójcy potworów ze skrupułami. Rzucił wesoło, biorąc swoją porcję i siadając przy ogniu.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 05 Czerwiec 2015, 17:10:19
Krasnoludy ponownie zaśmiał się z twojego żartu i wzięły się za jedzenie.
-Zapomniałeś o dezerterze w czarnej zbroi.
Słońce już prawie zaszło. Gienio co trochę dokładał patyków, by ogień dawał światło i ciepło. W końcu wszyscy się posilili i ułożyli się w swoich śpiworach, które były idealne dla krasnoludów.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 05 Czerwiec 2015, 17:19:01
Kazmir poszedł spać, chrapał jak chory kot.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 05 Czerwiec 2015, 17:35:03
Jednak Gienio chrapał jeszcze głośniej. Wiesio wcale nie spał. Delikatnie podniósł się na łokciach i zaczął szeptać do ciebie.
-Kazio! ÂŚpisz?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 05 Czerwiec 2015, 17:46:28
- Teroz to jużcik nie. Krasnolud obrócił się na plecy, puścił cichacza, mlasnął głośno patrząc w nocne niebo.
- Gienio tak zawsze daje?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 06 Czerwiec 2015, 20:16:03
-Właśnie chodzi o Gienia. Ojciec w testamencie zapisał nam po połowie swojego biznesu. Jednak Gienio nie ma głowy do interesów. Ja chce się rozwijać. Mogę wejść w spółkę z największym handlarzem alkoholi na Valfden, ale on mi to blokuje. Jesteś najemnikiem, prawda?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 06 Czerwiec 2015, 21:51:14
- A no jestem najemnikiem, największy mówisz? A kto to że zapytam z ciekawości?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 07 Czerwiec 2015, 00:01:03
-Vladimir Niput. Dobry człowiek. Nie dość, że sporo zarabia to połowę oddaje biednym. Ostatnio złożył mi propozycję wejścia w spółkę. Tylko ten idiota nie pozwala. Według prawa nic nie mogę zrobić bez jego zgody. Musisz wbić mu do łba żeby zmienił zdanie. Nawet tym toporkiem. Zapłacę ile żądasz.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 07 Czerwiec 2015, 11:27:25
- O nie nie, jestem najemnikiem, żołnierzem do wynajęcia. A nie pierdolonym zabójcą. Czemu Genio nie chce robić z nim biznesu co?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 07 Czerwiec 2015, 18:13:33
-Bo się uparł, że nie sprzeda interesu. Nie patrzy na to, że zostalibyśmy kierownikami i mieli pod sobą wielu pracowników a nie sami zapierniczać. Przemyśl to. Zapłacę każdą sumę i załatwię wszystko co zechcesz.
Odwrócił się na drugi bok i zasnął.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 07 Czerwiec 2015, 18:33:53
Pierdole robić dla bratobócjy! Niedoszłego ale nie chce mieć Gienia na sumieniu... Wstał, podszedł do śpiącego Gienia i stzurchnął go mocno.
- Wstawaj Geniek! musimy kurwa mać pogadać...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 07 Czerwiec 2015, 18:41:25
Gienio przestał chrapać. Lekko otworzył oczy i przeciągnął się ziewając ospale. Mlasnął parę razy. Przetarł jeszcze oczy i wtedy doszło do niego, że jeszcze jest noc.
-Hę? Przeca noc je.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 07 Czerwiec 2015, 18:57:35
- Wiem, ale sumienie mnie kuźwa nie pozwala bezczynnie spać. Twój pożal się boże brat właśnie złożył mi ofertę bym cię przekonał do sprzedaży byznesu. Nic złego nie? Ale ten chuj chce bym cie zajebał. Ja tego nie zrobie, ale nie zagwarantuje Ci że on nie najmie konkurencji by cie ujebali.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 07 Czerwiec 2015, 20:48:03
-Co? Jak ja gnoja ubiję!
Powiedział w miarę cicho i wyciągnął zza pazuchy sztylet i wstał. Sapnął parę razy ze wściekłości i ruszył w stronę śpiącego Wiesia.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 07 Czerwiec 2015, 21:01:55
- Ej! Będziesz tego potem żałował! Ryknął rzucając się na Gienia by go przytrzymać.
- Ja wiem że twój brat to chytry naiwny skurwysyn ale to nie jest kurwa wyjście!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 07 Czerwiec 2015, 21:12:23
-Niy jes? Przeca on sprzyda się Vladimirowi! Tyn ciul sprzedoje trujący alkohol. Jeno my się nie dajemy i tyn dziodyga mo problem
Ochłonął trochę i schował sztylet za pas.
-Słuchej! Trza go powstrzymoć. Tyś jes najemnik to prześpij się z tym i jutro zadziołosz. Sporo piniędzy momy, mnie stoć.
Potem poszedł z powrotem spać.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 07 Czerwiec 2015, 21:40:44
Kazio również poszed spać.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 07 Czerwiec 2015, 21:46:06
Reszta nocy minęła spokojnie. Przyszły pierwsze promienie słońca, a ptaszki zaczęły ćwierkać. Krasnoludy obudziły się i zaczęły przygotowywać się do dalszej podróży. Nie odzywali się, jedynie wymieniali spojrzenia.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 07 Czerwiec 2015, 22:14:05
Kazmir miał przynajmniej czyste sumienie. Wstał i czekał aż ruszą.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 08 Czerwiec 2015, 01:56:07
Prowizoryczne obozowisko było zwinięte w chwilę. Gienio odwiązał konia i przygotował go do dalszej wędrówki. Sam znów zajął miejsce woźnicy, a Wiesio usiadł na wozie przy beczkach. Wyjął swój pistolet i nauczony wczorajszym wydarzeniem zaczął go ładować zawczasu.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 08 Czerwiec 2015, 10:24:54
- Powiedzta mnie jedną rzecz kuźwa. Kim do chuja jest ten Vladimir i czemu niby sprzedaje trucizne? Spytał siedząc na wozie.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 08 Czerwiec 2015, 16:07:54
-Po co jeden z najbogatszych ludzi na Valfden i alkoholowy oligarcha miałby sprzedawać truciznę?
-Dyć po jego alkoholu się ślypnie!
-Nie ma na to dowodów. To prędzej ktoś mu opinię niszczy.
-A te jego wystympki?
-Oj Gienio, jak ty wierzysz w plotki.
Po tej odpowiedzi rozmowa ucichła, atmosfera stała się jeszcze bardziej nieprzyjazna a woźnica znów popędził konia.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 08 Czerwiec 2015, 19:20:37
Pierdole to, zrobie swojo robote i przyjrzę sie temu Vladziowi... Poprawił się na wozie i milczał resztę drogi.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 08 Czerwiec 2015, 22:06:21
Reszta krasnoludów też milczała.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 08 Czerwiec 2015, 22:10:12
I tak jechali aż...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 08 Czerwiec 2015, 22:22:39
Aż Gieniowi nie odezwały się jelita i zatrzymał konia, by skoczyć w krzaki. Wieso uniósł pistolet przed siebie.
-Powiedziałeś mu? Dobra, jak chcesz to zmieniamy warunki. Ja ci zapłacę ile chcesz, a potem powiesz, że napadli nas bandyci czy coś.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 08 Czerwiec 2015, 22:31:52
- Niee, prędzej zapierdole Ciebie chytry skurwysynu. W moich stronach wisiałbyś już na szubienicy... Własnego brata? By sprzedać biznes jakiemuś bandziorowi?!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 09 Czerwiec 2015, 01:03:36
//Pamiętaj, że Kazmir nie wie o Vladimirze.

- Gienio też nie święty. Pewno na mnie poluje. I teraz opowiada jakieś plotki. Jeśli chcesz wiedzieć to ojciec nie był chętny przekazywać mu tego interesu, bo wiedział, że spartoli.
Powiedział i schował swój pistolet. Gienio za ten czas wrócił i zajął swoje miejsce woźnicy, po czym ruszył dalej.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 09 Czerwiec 2015, 09:53:12
- Możecie się pozabijać, ale nie przy mnie. Mam to aep arse! Ryknął. Poprawił się na wozie i trzymał rękę blisko topora.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 10 Czerwiec 2015, 22:02:08
Jechaliście tak cały dzień bez większych przeszkód. Ze względu na twoją obecność krasnoludy nie odważyły się rozwiązać swoich spraw drogą siłową. Każdy milczał. Nie spotkaliście też żadnych przeszkód. Słońce chyliło się już ku zachodowi, co znaczyło, że jest już późno, mimo długiego dnia. Na horyzoncie ujrzeliście palisadę.
-Kozie kopyto. Jedyny przystanek na szlaku ze stolicy do Ekkerund.
Wjechaliście przez bramę. Wiesio zeskoczył z wozu i wszedł do środka. Gienio z kolei pojechał w stronę prowizorycznych stajni.

Karczma "Pod kozim kopytem" (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Karczma_%22Pod_kozim_kopytem%22)
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/0/0d/Lokacje_karczma_pod_kozim_kopytem.jpg/800px-Lokacje_karczma_pod_kozim_kopytem.jpg)
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 11 Czerwiec 2015, 19:01:25
Do środka wtoczył się i Kazio, podszedł do lady i wdrapał się na stołek.
- Dobry. Pokój na noc, dzika i garniec miodu... nie... dwa garnce.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 11 Czerwiec 2015, 21:09:00
Obok ciebie siedział Wiesio.
-Kazio, załatwiłem już pokoje na nocleg. A i z miodem dobry pomysł. Dla mnie też dwa.
Karczmarz podał wam zamówione trunki.
- Garniec po 4 grzywny.
Wiesio wyciągnął na ladę 8 grzywien, które zgarnął karczmarz.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 11 Czerwiec 2015, 21:55:51
Kazio położył na ladę 8 monet i wziąwszy swoje garnce miodu zasiadł przy wolnym stole.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 12 Czerwiec 2015, 18:16:21
Wiesio z kolei pogadał chwilę z karczmarzem i poszedł na piętro. Gienio wrócił i zasiadł przy ladzie.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 12 Czerwiec 2015, 18:45:39
- Eee, to ja ida do pokoju spać. Kazio nie miał ochoty na rozmowę, choć wiedział że rano może obudzić go krzyk kogoś kto - bogowie brońcie! - znajdzie ciało któregoś z braci. W sumie to miał to w dupie. Wszedł do pokoju, odpiął pas z bronią i poszedł spać.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 13 Czerwiec 2015, 22:23:17
Jednak nie mogłeś usnąć ze względu na odgłosy, które rozlegały się pod tobą. Najpierw gromkie brawa, potem wszyscy śpiewali sto lat. Jakby tego było mało, skądś wziął się tam fałszujący grajek z rozstrojoną lutnią.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 13 Czerwiec 2015, 22:29:01
- Ja pierdziele... Kazik ani myślał złazić na dół, miał dosyć towarzystwa kogokolwiek. Postanowił więc przykryć kudłaty łeb poduszką i leżeć. A nóż przyśnie.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 13 Czerwiec 2015, 22:52:13
Poduszka zagłuszyła nieco muzykę. Wytłumiła też rozmowy przed drzwiami.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 14 Czerwiec 2015, 11:45:10
I w ten o to sposób Kazmir zasnął. Ledwo ale jednak.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 14 Czerwiec 2015, 20:32:02
I jakoś przespał całą noc. Słońce zaczęło świtać i w twoim pokoju zagościły pierwsze promienie dając ci znak, że pora wstawać.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 14 Czerwiec 2015, 22:23:14
Ubrał się i zszedł na dół rozglądając się za swoimi pracodawcami.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 14 Czerwiec 2015, 22:48:30
Podszedł do ciebie Gienio, był lekko zachwiany.
-Kajś był chopie? Przeca tu takie cyry były.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 14 Czerwiec 2015, 22:58:17
- Słyszałem... usiłując zasnąć. Wybacz, ale nie znoszę sytuacji gdy dwaj bracia skaczą se do gardeł. A jeden ciągle chce mi zapłacić za zajebanie drugiego. Zjem i jedźmy do Ekkerund. Karczmarzu! Piwo i jajecznica! - powiedział siadając przy stole
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 14 Czerwiec 2015, 23:29:03
Karczmarza jednak nie było przy ladzie.
-A Wiesia kajś nie widzioł? Przeca jak coś mu sie stanie to jo zawisnę.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 15 Czerwiec 2015, 09:59:57
- Nie widzioł, poszed żem spać. Nie pił z wami?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Czerwiec 2015, 18:41:55
-No niy. A tyś nie słyszoł, że wczoraj jeden z gości oślyp? Godołem ci, tyn bimber od Vladka to zło!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 15 Czerwiec 2015, 18:49:59
- Nie, o kierwa... a w ogóle ktoś to badał? Skoro takie plotki panujo. Cho, poszukajmy twego brata. Ciebie nawet lubie i nie chce byś zawisł. Wiesiek chuju kaj esteś! Darł się chodząc po karczmie i od pokoju do pokoju...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Czerwiec 2015, 21:14:13
Wiesia w karczmie nie było. Nie było tam nic ciekawego uwagi.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 15 Czerwiec 2015, 21:51:34
- Kaj on poloz? Spytał świat jako taki i wyszedł na zewnątrz szukać dalej.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Czerwiec 2015, 21:56:27
Usłyszałeś huk, który rozpoznałeś jako wystrzał z pistoletu. Potem rżenie koni przerażonych tym doniosłym dźwiękiem.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 15 Czerwiec 2015, 22:23:48
- Nie... nie, nie, nie! Pobiegł w stronę wystrzału.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Czerwiec 2015, 22:30:42
I usłyszał tylko przytłumionego Wiesia. Reszta działa się w stajni, gdzie Gienio zostawił konia z wozem.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 15 Czerwiec 2015, 22:35:22
Wbiegł do stajni i...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Czerwiec 2015, 23:14:01
Ujrzał Wiesia stojącego obok beczek na wozie i wymachującego pistoletem. Na ziemi stali karczmarz i jeszcze inny mężczyzna.
-Kazio! Dobrze, że jesteś.Weź im powiedz, że nasz alkohol jest czysty i wara im od tego!
Powiedział, nie. Wręcz wykrzyczał.
- To dlaczego dopiero wczoraj był wypadek? Tuż po tym jak złożyłeś nam propozycję handlową? A jakby tego było mało, ten trzeci krasnal co z wami przyjechał mówił coś o zatrutej wódce!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 15 Czerwiec 2015, 23:19:13
- Czy wy jesteście pojebani? Skoro są plotki że alkohol Vladimira truje, to kurwa czemu nie zrobiliśta ekspertyzy?!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Czerwiec 2015, 23:30:49
- Bo nie bierzemy alkoholu od Vladimira! Mamy innych dostawców.
-Właśnie! Nasz alkohol też jest czysty. Czemu nie sprawdzicie dokładnie?[/color]
- A sprawdziliśmy! I okazało się, że jedna z beczek jest nie nasza, a podmieniona. A tylko wy macie beczki!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 15 Czerwiec 2015, 23:33:48
- Ja tu robie za ekorte... Ale zara! Mówiliśta że Vladek wykańcza małe firmy. Więc... nooo... Przyszła pora na was niestety.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Czerwiec 2015, 00:19:33
//Nikt tu nic takiego nie mówił...
-No niby po co miałby truć ludzi w karczmie?[/color]
- A wy czasem z nim nie współpracujecie? Uwierzcie mi, jakbym miał zmienić swoich dostawców to bym zbankrutował! Szkoda, że mieliśmy spokój a tu nagle wjeżdżacie wy i ludzie się trują!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 16 Czerwiec 2015, 14:59:47
- A skąd ja mam wiedzieć, ja tu jeno za eskorte robie...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Czerwiec 2015, 19:49:40
-Właśnie. W takim razie pomóż mi wyprowadzić wóz i jedziemy dalej.
- Nigdzie nie wyjedziecie, dopóki nie ustalimy co tu się stało!
Pomagier karczmarza chwycił za rękojeść miecza.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 16 Czerwiec 2015, 20:25:33
- Schowaj to synku bo się pokaleczysz... Powiedział śmiertelnie poważnie krasnolud - Jak sie nie podoba cośs to do komesa tutejszego czy jak to u was zwą idź na skarge...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Czerwiec 2015, 22:21:20
- Jakbyś nie zauważył zza tych kudłów, że tu nikogo takiego nie ma i muszę wysłać posłańca do stolicy, czyli dwa dni nikt się stąd nie ruszy.
-Panie, my jutro musimy być w Ekkerund! Kazio, weź mi pomóż z tym wozem.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 16 Czerwiec 2015, 22:28:44
- Serdeczne spierdalaj! Już ida. Krasnolud zignorował stajennego czy innego klozetowego i pomógł wyciągnąć wóz.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Czerwiec 2015, 23:01:09
Wiesio za ten czas otworzył wrota od stajni. Oczywiście karczmarz protestował wrzeszcząc jak to was wszystkich czeka poćwiartowanie. Wyzywanie to przerwał jakiś mężczyzna wołający medyka, co zmusiło karczmarza do powrotu.
-No to jedziemy.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 16 Czerwiec 2015, 23:04:47
- Bo komu w droge temu gwóźdź w noge hehe. Krasnolud wgramolił się na wóz.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Czerwiec 2015, 23:17:26
Wiesio za ten czas wyprowadził ze stajni waszą szkapę i zaprzęgnął ją do wozu, a sam wgramolił się na miejsce woźnicy. Trzasnął lejcami i koń poszedł do przodu.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 16 Czerwiec 2015, 23:20:15
- Widzicie? Co ten wasz Vladimir robi za gunwo? Radze wam odpuścić z nim biznesy. Z jakiej on prowincyji jest?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Czerwiec 2015, 23:55:50
Minęliście już bramę karczmy i Wiesio skierował konia dalej na szlak ku Ekkerund.
-To krasnolud jak i my. Coś ty się tak na niego uwziął? Przecież karczmarz powiedział, że nie bierze od niego alkoholu. To ci powinno wystarczyć, że te plotki rozsiewa ktoś inny.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 17 Czerwiec 2015, 12:26:47
- Co z tego że krasnolud? Toć  i krasnolud może być skurwysynem... a szkoda godoć...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Czerwiec 2015, 17:59:38
-A ja jakiej podstawie twierdzisz, że to skurwysyn? Przecież jakby robił takie rzeczy to by go zwinęli i już by wisiał. A sam słyszałeś co mówił tamten karczmarz. Nie bierze alkoholu od Vladimira a i tak ktoś oślepł. Jak dla mnie to dowód, że ktoś go wrabia a wy sobie coś uroiliście.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 17 Czerwiec 2015, 18:14:26
- Jak ktoś ma forse to może różne rzeczy robić. Bo tylko ryby nie biorą w łape, z prostej przyczyny. Nie mogą. Daleko do tego Ekkerund?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Czerwiec 2015, 18:15:21
-Jakoś wieczorem powinniśmy być.[/color]
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 17 Czerwiec 2015, 18:18:58
- No to dobrze.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Czerwiec 2015, 18:22:14
-Szkoda, że nie zrobiliśmy zapasów, ale trzeba było szybko spieprzać.
Trzasnął lejcami i popędził konia. Widać, że zależało mu aby jak najszybciej dotrzeć do miasta.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 17 Czerwiec 2015, 18:58:26
Kazmir chwycił się burty wozu, Wiesiek tak pędził że jakby ich patrol zatrzymał to by mu kunia zarekwirowali.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Czerwiec 2015, 19:24:44
-Pilnuj beczek Kazio.
Krzyknął krasnolud ledwo wyrabiając się na zakręcie.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 17 Czerwiec 2015, 19:29:54
Co jak co ale beczek to on pilnował, sprawdzając zabezpieczenia i czy są dobrze uwiązane.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Czerwiec 2015, 20:42:26
Beczki były dobrze uwiązane. Nawet lepiej niż wczoraj. Zwłaszcza, że wczoraj nie były uwiązane.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 17 Czerwiec 2015, 21:04:54
- Ej! Kto wiązał beczki? Bo na krzywego chuja Zartata przysiągłbym że wczoraj nie były uwiazane...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Czerwiec 2015, 23:05:29
-Pewno Gie... Stajenny. Przynajmniej nie pospadają podczas podróży, nie?
Koń zaczął trochę zwalniać. Starą szkapę męczyła taka szybka podróż i to jeszcze z ładunkiem, który musi ciągnąć za sobą.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 18 Czerwiec 2015, 10:17:10
- Nazwij mnie paranoikiem ale to dziwne że ktoś przy nich majstrował...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 18 Czerwiec 2015, 18:15:59
-Możesz sprawdzić zawartość.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 18 Czerwiec 2015, 18:18:09
Kazio otworzył więc jedną z beczek, ostrożnie powąchał, umoczył paluch i spróbował...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 18 Czerwiec 2015, 18:36:55
Poczułeś napój alkoholowy uzyskiwany w wyniku fermentacji alkoholowej moszczu winogronowego. Czerwone, półsłodkie, mocne. Bo w końcu jedzie do Ekkerund.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 18 Czerwiec 2015, 19:58:06
- Wino. Blee. Jak można to pić? I to jeszcze półsłodkie...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 18 Czerwiec 2015, 20:14:32
-Jakby nasze baby tego nie piły to nie targałbym tego aż ze stolicy. To co, jedziemy dalej?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 18 Czerwiec 2015, 20:28:18
- Yep jadziem. Powiedział zamykając beczkę z paskudnym efektem fermentacji moszczu winogronowego.
- Czego te baby nie wymyślo!
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 18 Czerwiec 2015, 21:33:41
-Ach baby. Z nimi źle, bez nich gorzej.
Wiesio trzasnął lejcami. Szkapa powróciła do swojego normalnego tempa.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Czerwiec 2015, 13:54:10
- ÂŚwinta racyja, te ich fanaberyje to co raz gorsze... kiedyś to się po prostu lazło do kopalni i szukało np. rubinu wielkości pięści trolla górskiego a teraz... wina, jedwabie...
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 19 Czerwiec 2015, 17:03:21
-Ano zobaczyły co tam te szlachcice odwalają i też im się zamarzyło.
Słońce znajdowało się dość wysoko, co świadczyło, że właśnie wybiło południe. Wiesio wyjął z kieszeni jabłko i trzymając lejce jedną dłonią, obgryzał owoc.

//Robić timeskip podróży, czy jeszcze chcesz coś powiedzieć?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Czerwiec 2015, 17:08:26
//Skipaj podróż.

- Tiaa. Rzucił krótko, rozmowa coś sie nie kleiła, prawdopodobnie przez brak śniadania.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 19 Czerwiec 2015, 17:54:02
I tak minął wam prawie cały dzień podróży, aż dojechaliście do Ekkerund. Słońce grzało dość mocno, co zabarwiło waszą skórę na delikatny brąz. A raczej te fragmenty nieosłonięte włosami. Dzięki lekkiemu wiaterkowi nie czuliście gorąca, a chłodny powiew leśnego powietrza. Droga też była spokojna. Gdy już miało się ściemniać dotarliście do... góry. Tak. Przed wami nic, tylko góry.
-No to jesteśmy na miejscu.[/color]
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Czerwiec 2015, 17:59:48
- Jak w domu, prawie. Brakuje masy wozów ciągnących na fronta huehue... Duże to Ekkerund?
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 19 Czerwiec 2015, 18:06:42
-Zaraz zobaczysz.[/color]
Bramy miasta się otworzyły i wjechaliście do miasta.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/1e/Lokacja_Ekkerund.jpg/800px-Lokacja_Ekkerund.jpg)
Ekkerund (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ekkerund)
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Czerwiec 2015, 18:09:07
Kazmir zagwizdał z wrażenia.
- Majo rozmach skurwysyny... trza im przyznać.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 19 Czerwiec 2015, 18:29:17
A nie mówiłem? Gratulacje. Trzymaj zapłatę. A jak jesteś w Ekkerund to polecam odwiedzić Ukon Wacka.[/color]
Wiesio wręczył ci mieszek w którym znajdowało się 150 grzywien.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Kazmir MacBrewmann w 19 Czerwiec 2015, 18:31:33
Kazio odebrał mieszek, o ile dobrze pamiętał to właśnie zwrócił mu się toporek który nabył w stolicy.
- Dzięki, nie omieszkam tam zajść.
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 19 Czerwiec 2015, 20:05:29
Wiesio wrócił do domu. Zajął się swoimi interesami. Zgodnie ze wcześniejszą decyzją wszedł w spółkę z Vladimirem i razem szybko przejęli rynek w Ekkerund. Wiesio był tak zaślepiony pieniędzmi, że pozwalał wprowadzać do obiegu zatruty alkohol, a nawet tuszował wszelkie sprawy z tym związane. A jego brat Gienio... No cóż. Zostawiliście go w karczmie, a sami uciekliście. Wściekły właściciel złapał go i wezwał straż. W końcu udowodnili, że beczki zostały podmienione, a Gienio był jedynym podejrzanym i skończył w lochu w Efehidionie.

WYPRAWA ZAKOÑCZONA POWODZENIEM

Podsumowanie:
Kazmir aby udowodnić Bękartom, że nadaje się na najemnika dostał zadanie ochrony dwóch krasnoludzkich kupców zmierzających z Efehidionu do Ekkerund. Po drodze krasnoludy dużo rozmawiały. Jednak na szlaku spotkali cztery krwiopijce. Szybko się z nimi uporali, jednak koń został ranny i byli zmuszeni zrobić postój, podczas którego się posilili. Ruszyli w drogę, lecz szybko się ściemniło i rozbili prowizoryczny obóz. Wtedy jeden z braci złożył przyszłemu bękartowi propozycję zabójstwa drugiego. Kazmir odmówił. Następny dzień minął spokojnie i dotarli do karczmy. Tam Kazmir posilił się i spędził przespał. Rano okazało się, że ktoś w nocy podmienił beczki z karczmy na te z zatrutym alkoholem. Jednak Kazmir to zignorował i razem z Wiesiem wyruszyli do Ekkerund, zostawiając drugiego krasnoluda. Pod wieczór dotarli do miasta. Tam Kazmir odebrał nagrodę.

Nagrody:
Kazmir aep Groth - 150 grzywien

Talenty:
Kazmir aep Groth

Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: 1 brązowy talent
Tytuł: Odp: Do Ekkerund i nazad
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 22 Czerwiec 2015, 18:14:52
//Poprawiam na:
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: 1 brązowy talent