Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Rina w 19 Czerwiec 2015, 10:53:17

Tytuł: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 19 Czerwiec 2015, 10:53:17
Nazwa wyprawy: Próba Siły #10 - Rina
Prowadzący wyprawę: Funeris Venatio
Zasady do uczestnictwa w wyprawie: zgłoszenie się w punkcie rekrutacyjnym Bractwa ÂŚwitu
Uczestnicy wyprawy: Rina

- Więc w czym rzecz? Co mam dla ciebie zrobić, siłaczu? - zapytała zalotnie. Zakręciła piruet i uśmiechnęła się szeroko ukazując rząd perełek. Długoucha pokręciła głową odrzucając włosy w tył i pokazując swe spiczaste uszy. Spojrzała na rycerza i powiedziała ciepłym głosem. - Tak więc słucham.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 19 Czerwiec 2015, 12:08:34
- Kojarzysz farmę niziołka Zeugla na zachód od miasta? Rzepę uprawia. Wiesz gdzie to?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 19 Czerwiec 2015, 13:21:20
Złotowłosa zrobiła zażenowaną minę i opuściła głowę. - Bo ja tego... Słodziaczku. Jestem tutaj nowa. - stępowała z nogi na nogę, kiwając się przy tym. - Wyjaśnisz mi drogę rycerzu? - posłała mu gestem buziaka. - Naprawdę chce pokazać że jestem warta zaufania. - uśmiechnęła się po czym podskoczyła wysoko.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 19 Czerwiec 2015, 16:44:01
- Z miasta wychodzą cztery główne bramy, w cztery strony świata. Ty musisz skierować się do tej na zachód, Zachodniej. Iść następnie ze dwa kilometry gościńcem i skręcić na południe, gdy zobaczysz zniszczoną strażnicę. Jej podstawę będziesz miała po lewej, a część gruzów po prawej stronie traktu. Potem to już tylko prosta droga i znajdziesz farmę.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 19 Czerwiec 2015, 16:53:57
Długoucha spojrzała tępo na ściane, uśmiech zniknął jej z ust a na jego miejscu pojawiła się niepewność. Poczuła się trochę zagubiona. Wzrok skierowała na oczy rycerza, cichym głosem powiedziała. - Skomplikowana droga, jesteś pewien że trafie? Mam tam iść sama? Noo... Dobra. - przekrzywiła usta w geście niezadowolenia i przygryzła wargę.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 19 Czerwiec 2015, 20:31:14
- Skomplikowana? Skręca się raz. Jeżeli jest to dla ciebie problem, to do Bractwa się raczej nie nadajesz.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 19 Czerwiec 2015, 22:04:02
Złotowłosa zaśmiała się głośno i klepnęła rycerza w ramię. - Droczę się! - zachichotała i ruszyła w stronę wyjścia z budynku. Otwierając drzwi spojrzała z szerokim uśmiechem na wojaka i zapytała. - Coś jeszcze? Czy mogę już iść? Zaraz tutaj wracam. - wyszczerzyła się.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 20 Czerwiec 2015, 09:52:07
- Idź.



//Wszędzie jest napisane, że to się dzieje na placu w mieście, nie w budynku. Trudno więc z niego wyjść w ten sposób, jaki ty to robisz. ;)
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 20 Czerwiec 2015, 10:41:38
Kobieta uśmiechnęła się szaleńczo, zatrzepotała rzesami i rzekła uroczo. - Bywaj słodziaku! - ruszyła przed siebie kierując się w stronę zachodniej bramy, po drodze mijała wiele fajnych osobistości, cały czas się uśmiechała i chichotała. Szła szybko, w równym tempie, podśpiewując pod nosem wesołe piosenki. Słoneczko kochane tak przyjemnie grzało. Chcąc nie chcąc długoucha zbliżała się do bramy.

//Przepraszam :(
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 20 Czerwiec 2015, 10:44:29
No i doszła do bramy. Zachodniej, jako się rzekło.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 20 Czerwiec 2015, 10:56:30
Kobieta w świetnym humorze przeszła przez bramę i kierowała się tak jak poinstruował ją rycerz. Szła szybkim krokiem gościńcem i rozgładała się wokół podziwiając uroki wyspy. Gdy minęło kilkadziesiąt minut i te dwa kilometry były za plecami, długoucha dotarła do ruin strażnicy. Zatrzymała się na chwilkę by ją obejrzeć po czym odrzuciła swe złote jak łany zboża włosy i skręciła na południe. Spokojnie szła przed siebie. Jest zbyt spokojnie, coś tutaj nie gra. - pomyslała po czym roześmiała się i kontynuowała drogę.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 20 Czerwiec 2015, 13:01:55
Szła, szła, szła... aż doszła. Do małego gospodarstwa. Gdzie hodowano rzepę. Taką normalną, rzepową. Rosła sobie na poletkach wokół pojedynczego budynku, który robił pewnie za dom mieszkalny. Gdzieś tam z boku zaraz wyłonił się jakiś chyba magazyn, potem coś w rodzaju kurnika, małej zagrody dla dwóch wieprzków i innych takich. No takie zwykłe gospodarstwo, nic niezwykłego. Przy ganku kręciły się dwie niewysokie postaci.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 20 Czerwiec 2015, 14:19:43
Elfka zachwyciła się widokiem i aż poskoczyła z zadowolenia.Jak tutaj fajnie, tak wiejsko. oglądała z zafascynowaniem wszystko wokół zmierzając do dwóch niskich postaci. Dotarła do nich, uśmiechnęła się szeroko, zakręciła piruet i miłym głosem przywitała się. - Dzień dobry! - po chwili. - Przysłano mnie tutaj aby pomóc. Potrzebujecie pomocy? - zapytała słodkim głosikiem.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 20 Czerwiec 2015, 14:46:21
Dwa niziołki były dwoma brzdącami, czyli były to postaci naprawdę niewysokie. Gdy ujrzeli podskakującą elfkę, radosną od ucha do ucha, uciekły w głąb chałupy. Po krótkiej chwili z sioła wypadł niziołek, mężczyzna, po czterdziestce, może pięćdziesiątce. U niziołków trudno określić. Wypadł na ganek z widłami i zaciętością w oczach.
- Czego?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 20 Czerwiec 2015, 16:54:38
Elfka była zdziwiona i zażenowana jednocześnie, a tym bardziej zaraz po tym z domu wybiegł prawdopodobnie ojciec z widłami. No cóż, długoucha zrobiła dobrą minę do dobrej gry, uśmiechnęła się i powiedziała przyjaźnie. - Pan Zeugl? Przysłał mnie tutaj taki duży, silny, przystojniak z bractwa świtu. Podobno potrzebuje pan pomocy. - puściła mu oczko i zakręciła piruet. - Tak wiec, czy potrzebuje pan jakiejkolwiek pomocy? Obiecałam pomóc, chce pokazać że jestem przydatna.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 20 Czerwiec 2015, 16:59:09
- ÂŻe niby ty masz nam pomóc z tym, co się przy gnojówce ostatnio zalęgło? - spytał nieco skonsternowany. Opuścił widły, oparł je o ścianę. Wsparł się łokciami pod boki i przekrzywił głowę, jakby chciał się przypatrzyć elfce z każdej możliwej perspektywy.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 20 Czerwiec 2015, 17:10:41
Elfka założyła ręce na piersiach i przekrzywiła głowę. Minę miała lekko speszoną. Patrzyła się na niziołka zdziwionym wzrokiem. - A cio to? - zapytała słodko. - Przejdźmy się tam i zobaczmy co to. - zaproponowała.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 21 Czerwiec 2015, 13:34:12
- No to... chodźmy - powiedział niziołek. Wziął ze sobą widły, ale już nie celował nimi w kobietę, tylko podpierał się nimi, idąc przed siebie.
- Jak cię zwą?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 21 Czerwiec 2015, 13:50:17
- Zwą mnie Riną "Złotowłosą" ale wystarczy samo Rina. - powiedziała wesoło po czym poklepała niziołka po plecach. - Skoro już się poznaliśmy to może przejdźmy do sprawy, czym szybciej ją rozwiążemy, tym szybciej pan będzie miał spokój a ja wykonam zadanie. - zakręciła piruet i szła dalej za nim.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 21 Czerwiec 2015, 14:50:04
Przeszli za niewielką obórkę. W środku zazwyczaj znajdowało się kilka prosiaków i jedna krówka, zaraz obok stał kurnik, w którym były, tutaj zaskoczenie, kury. W niewielkiej odległości od budynków gospodarczych, kilkunastu góra metrów, znajdowało się niewielkie bajorko, od którego waliło tak, jak od pijanego krasnoluda. Czyli waliło mocno, chociaż nie alkoholem, a wszelkimi zwierzęcymi odchodami i odpadkami, zbutwiałymi roślinami i po prostu śmieciami. Gdzieś tam dalej już zaczynały się jakieś łąki, rosły pojedyncze drzewa i w oddali majaczyło wielkie miasto Efehidon.
- No to tutaj - powiedział. Widać, że nie był zbyt wymowny. - Do kur się dobiera, prosiaka ostatnio zarżnęło. I zawsze w gnojówce się kąpie, nocą, kiedy wszyscy śpią, to i nie widzimy. Ucieka, potem wraca, znowu ucieka. - No i właśnie.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 21 Czerwiec 2015, 15:31:58
- Zaraz sprawdzę co to! - uśmiechnęła się i ostrożnie skierowała się w stronę gnojówki.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 21 Czerwiec 2015, 19:23:05
A gnojówka wyglądała jak gnojówka. ÂŚmierdziała, raczej nie było co wskakiwać, bo i pewnie by się nie wypłynęło. Poza tym... na razie nic. Bo i ten, popołudnie ledwo było. Jakoś pewnie nawet nie siedemnasta.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 22 Czerwiec 2015, 15:15:22
Długoucha usiadła sobie pod jakąś stodoła czy czymś takim by mieć na oku stodołe i czekała do nocy, wszak noca bestia z gnojówki ma grasować.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 23 Czerwiec 2015, 14:16:57
Niziołek chwilę nawet stał obok niej, w końcu to jego ziemia i w ogóle, ale wreszcie dał sobie na spokój i pomyślał, że przecież najwyżej nadzieje ją na widły i będzie po kłopocie. Dlatego powiedział tylko, żeby sobie czekała, a on idzie dalej pracować w obejściu i niech się nie kręci nigdzie. A jak już będzie chciała, to niech powie, bo to w końcu jego ziemia i w ogóle.
A w międzyczasie zapadł zmrok. Ciężki, bo chmury przysłoniły zachodzące Słońce i wschodzący księżyc. Zerwał się wiatr, może nie o sile huraganu, ale jednak całkiem silny. Widać było, że zanosi się na deszcz, gdzieś w oddali nawet chyba zaczęło grzmieć. Oparta o obórkę Rina nie widziała nikogo. Kury już dawno poszły spać, prosiaki spokojnie kwiczały za jej plecami, a pies leżał w swojej zagrodzie, nie podnosząc łba. Naprzeciwko siebie, nieco z lewej, miała bajorko gnojówki. Dalej rozciągały się łąki, raczej płaskie, które kończyły się wreszcie rzadkim lasem. Od swojej prawej strony miała zabudowania, dalej drogę i główny gościniec. Naprzeciwko siebie nie widziała nic, poza bezkresną, niknącą w mroku gęstwiną traw, młodych drzewek, krzaków i innego tałatajstwa.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 23 Czerwiec 2015, 20:29:57
No i tak jakoś zrobiło się ciemno. Rina nie widziała nic szczególnego, postanowiła sprawdzić tą gnojówke, wyjęła miecz z po... No wyjęła i podeszła bliżej pod gnojówke, przyglądała jej się z zainteresowaniem.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 24 Czerwiec 2015, 08:50:58
ÂŚmierdziało. ÂŚmierdziało okropnie. Bo była to w końcu gnojówka. Niestety nic się z niej nie wyłoniło, nie wyszedł żaden potwór. Prosiaki tylko przestały kwiczeć.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 24 Czerwiec 2015, 10:22:45
Elfka zdziwiona odwrociła się na pięcie i podeszła pod dom niziołka, załomotała w drzwi.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 25 Czerwiec 2015, 09:54:59
Niziołek w portkach na szelki, z nagim owłosionym torsem i bosymi stopami podszedł do drzwi. W ręku trzymał kaganek, coby mu jasno było. Przez okienko zobaczył, że to ta elfka, to i otworzył.
- No?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 25 Czerwiec 2015, 10:16:35
Długoucha zatrzepotała rzesami, uśmiechneła się i miłym lecz stanowczym głosem powiedziała do prawie gołego niziołka. - Przepraszam że obudziłam. Panie Zeugl. Mamy noc a żadnego potwora ani widu ani słychu. Czy on wychodzi w jakichś specjalnych okolicznościach?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 25 Czerwiec 2015, 10:25:46
- Nikt nie powiedział, że on tutaj będzie codziennie. Ani że pojawia się dwadzieścia minut po zapadnięciu zmroku, regularnie, zawsze o tej samej porze. Gdyby tak było, to bym go sam na widły nadział, nie bawił się w wzywanie rycerzy.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 25 Czerwiec 2015, 10:29:25
- Dobrze panie niziołek. - pogladziła go po klatce piersiowej. - Popilnuje jeszcze tej gnojówki. Spokojnej nocy! - odwróciła się na pięcie i wróciła tam gdzie siedziała wcześniej. Usiadła sobie z mieczem na kolanach i czuwała, poprostu była i obserwowała swój cel.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 25 Czerwiec 2015, 10:34:25
Wiatr wiał nadal, drzwi od obory łomotały, niedomknięte widocznie, chociaż raczej to dziwne. Poza tym na horyzoncie, aż do granicy wzroku, nie było widać nic niezwykłego. Drzewka i krzaki nadal kołysały się w tym samym rytmie, obok nie było żadnych wyraźnych śladów niczyjej obecności, tylko Rina zaczęła się przyzwyczajać do zapachu, który tak jej nie przeszkadzał.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 25 Czerwiec 2015, 10:39:57
Elfkę zainteresowały dziwnie łomotające drzwi, wstała złapała w dłonie swój miecz i podeszła bliżej. Ostrożnie zajrzała do środka obory.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 25 Czerwiec 2015, 12:01:33
Było ciemno, niewiele było widać. Wszystko było skąpane w mroku. Jedynie pierwsze kilka metrów było jako tako oświetlone przez światło odbite od jednego z dwóch księżyców, który akurat nie był schowany za chmurami. Reszta obory pozostawała tajemnicą. A miała ona ze dwadzieścia metrów długości i z siedem, może dziewięć szerokości.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 25 Czerwiec 2015, 12:05:17
Lekko przestraszona wszechogarniającą obore ciemnościa, długoucha rozejrzała się za jakimś źródlem światła.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 25 Czerwiec 2015, 13:34:02
Było ciemno, więc Rina nie dostrzegła niczego takiego.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 25 Czerwiec 2015, 13:39:51
A że po ciemku wchodzić nie chciała znów wróciła pod domek niziołka. Zapukała i powiedziała. - To znowu ja, potrzebuje źródła światła.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 25 Czerwiec 2015, 13:41:09
ÂŻeby nie budzić niziołka, narrator zaznaczył, że przed domem wbita w stojak, była pochodnia. Ot taka normalna, paląca się.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 26 Czerwiec 2015, 20:56:11
Elfka uśmiechnęła się szeroko, złapała za pochodnię i pobiegła z nią pod obore. ÂŚwiecąc sobie pochodnią, z mieczem w ręce zajrzała znów do środka.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 26 Czerwiec 2015, 21:10:14
Zauważyła tylko kilka narzędzi, korytko, trochę sianka, nieco łajna, spore plamy krwi, ziarno...
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 26 Czerwiec 2015, 21:22:01
Długoucha rozglądała się po obórce, wydawało jej się że nie ma tam nic ciekawego ale... Ta krew wydawała jej się trochę podejrzana, taka nienaturalna, wszak to obora prawda? Zrobiła groźną minkę i za... O nie tym razem nie zakręciła piruetu tylko złapała pewniej miecz i weszła do środka. Rozgładała się uważnie wokół by nic jej nie zaskoczyło, nasłuchiwała, przyjrzała się tej krwi.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 27 Czerwiec 2015, 21:24:03
Krew najprawdopodobniej należała do martwego zwierzęcia, którego ciało leżało dalej w obórce, już prawie przy ścianie i drzwiach, które wychodziły na gnojówkę. Po czym można było to wnioskować? Po różnych częściach ciała porozrzucanych na wszystkie strony, po krwawiącym łbie świni, wyraźnie wyrwanym z korpusu, odgryzionym i porzuconym. No takie tam ślady... Najlepsze, że reszty zwierząt nie było. Nawet ślad po nich nie został.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 27 Czerwiec 2015, 23:43:50
Długouchą zemdliło na widok rzezi jaką zastała w obórce. Nawet nie chciała podchodzić bliżej tych zwłok, rozejrzała się wokół, świecąc sobie pochodnią. Zartacie, co to za bydle? Wilk czy inne groźne zwierze? Po sprawdzeniu czy jest bezpieczna, zatkała noc i wyszła z budynku drzwiami obok świńskiego łba.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 28 Czerwiec 2015, 12:55:17
Ujrzała tylko gnojówkę i jakąś ciemną postać zaraz za granicą światła, podobną do czteronogiej bestii. Otrząsała się z czegoś.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 28 Czerwiec 2015, 13:07:44
Elfka droszeczkę się przeraziła lecz zacisnęła miecz pewniej w dłoni i ruszyła w stronę bestii.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 28 Czerwiec 2015, 13:26:42
Cztery metry przed nią stał kreshar. ÂŚmierdzący, umazany w łajnie i krwi. Wyszczerzył zęby i ruszył powolutku w stronę elfki.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/3/39/Bestiariusz_kreshar.jpg)

//1x Kreshar (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Kreshar), 4 metry przed tobą, zbliża się powoli. Zaatakuje zębami w nogi.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 29 Czerwiec 2015, 14:23:30
Długouchą oblał zimny pot, wystrachała się nie na żarty, była przerażona bestią. Co to jest?! - krzynęła w myślach, miecz trzymała mocno. Zanim zdążyła się ogarnąć, kreshar był już przy jej stopach, właśnie miał się w nie wgryźć, kobieta odskoczyła w tył i odruchowo cięła mieczem od góry przez łeb zwierzęcia. Jednak szkolenie u Respeva się przydało. Wielki kot próbował ponownie ugryźć w nogi, lecz elfka odskoczyła w lewo i cięła stwora w bok. Odbiegła trochę w tył, kot też nie czekał tylko biegł na kobietę z zamiarem obalenia jej z nóg i wgryzienia się w jej szyje niczym wampir w swoją zwierzynę. Gdy zwierze było już metr od długouchej, ta odskoczyła w bok i mocno cięła kota w szyję, trafiła chyba na tętnice gdyż krew tryskała obfitymi strumieniami. Po kilkunastu sekundach utraty krwi kreshar osłabł i osunął się na ziemię, po kilku minutach już nie żył. Elfka jeszcze przez chwilę nie wiedziała co się właśnie stało lecz gdy adrenalina przestała działać ogarnęła się i spojrzała na swoją ofiarę. Wpadła w euforię, zaczęła skakać i kręcić piruety podśpiewując pod nosem. - Zabiłam potwora, zabiłam bestię, jestem rycerką. - po dłuższej chwili tego cyrku schowała miecz, chwyciła kota za nogi i zaciągła pod drzwi niziołka. Z szerokim uśmiechem na ustach, podpierając się pod barkami zapukała.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 29 Czerwiec 2015, 18:20:13
Drzwi otworzył jej niziołek, nieco zaspany, trzymał w ręku kaganek i nóż rzeźnicki. Miał przymrużone oczy.
- Eee... I co?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 29 Czerwiec 2015, 18:35:42
Elfka uśmiechnęła się i zaczęła wesoło mówić. - Zabiłam bestię, zabiłam, a przynajmniej na nią wyglądała, a może to jednak nie była bestia, hmm... Ale miała cała kuskę umazaną w krwi, kurcze a jeśli to nie to. - długoucha zmieszała się lecz po chwili dodała słodkim głosikiem.- To taki brzydki kiciuś. - wskazała palcem truchło i zaśmiała się.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 29 Czerwiec 2015, 20:34:27
- ÂŁo matko Ventepii... Kreshar? No to niby by pasowało... A jak prosiaki? Całe?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 29 Czerwiec 2015, 20:39:57
- Jedno zwierze zostało rozszarpane a po reszcie nie ma śladu. - powiedziała stalowym głosem.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 30 Czerwiec 2015, 09:28:56
- Jak to nie ma śladu? A to gdzie one są? - powiedział zaniepokojony, podciągając spodnie i lecąc w stronę obórki.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 30 Czerwiec 2015, 21:51:56
- Jak tam wchodziłam to ich nie było. Ja im nie zrobiłam krzywdy, przyrzekam. - mówiła biegnąc za niziołkiem. - Miejmy nadzieję że już wróciły. - powiedziała zatroskana.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 30 Czerwiec 2015, 23:52:19
No nie, niestety nie wróciły. Niziołek, w świetle tego swojego migotliwego kaganka, spojrzał wymownie i z wyrzutem na Rinę.
- Coś ty im zrobiła, kobieto?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 01 Lipiec 2015, 01:26:52
Kobieta oburzyła się słysząc słowa niziołka, założyła ręce na pierś, odrzuciła dumnie włosy i cofnęła się kilka kroków w geście obronnym. - Ja? Nic. Co ja miałam im zrobić? Jestem tylko małą, słodką elfką. To ten przerośnięty kot je musiał wystraszyć. Pomyśl. - powiedziała oburzona.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 01 Lipiec 2015, 10:13:45
- A czy nie miałaś ich przypadkiem przypilnować i upolować bestii? Kreshar leży martwy, ale trzodki nie ma.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 02 Lipiec 2015, 10:27:08
- Nie miałam jak, bestia była sprytna, zawsze "o krok" przede mną. - powiedziała lekko podenerwowana.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 02 Lipiec 2015, 12:00:33
- I o kim to źle świadczy? - spytał niziołek. Potem coś pomruczał, pomruczał i powiedział wreszcie, że może już lepiej, żeby Rina wracała do siebie, do swoich rycerzy.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 02 Lipiec 2015, 23:42:25
Rina smutna tym że zawiodła niziołka ruszyła w drogę powrotną.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 03 Lipiec 2015, 10:13:15
Ale akurat była noc i bramy miasta były zamknięte.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 04 Lipiec 2015, 09:04:37
Kobieta stanęła przed, o dziwo zamkniętą bramą. Chciała usiąść i czekać aż do rana lecz to nie byłby zbyt dobry pomysł. Myślała przez chwile po czym wpadła na jakże genialny i zarazem głupi pomysł. Zaczęła krzyczeć w stronę bramy. - Halo! Jest na tej bramie jakiś strażnik? Mała, słodka kobietka chce wejść do miasta.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 04 Lipiec 2015, 09:36:12
No oczywiście że był tam jakiś strażnik, nawet kilku. Przecież była to brama miejska, to było duże miasto, które należało patrolować i pilnować go należycie. Nie można było sobie pozwolić, żeby ktoś niepostrzeżenie zakradł się pod mury. A Rinę zauważono już wcześniej, dwóch kuszników od mniej więcej minuty celowało w nią ze swoich broni. Z tym, że kobieta nie mogła tego dostrzec.
- Bramy zamknięte! Po nocach nie lza wchodzić! - krzyknął strażnik, mężczyzna raczej młody. Trudno było dostrzec jakieś jego szczegóły, gdy mrok skutecznie utrudniał widzenie. Stał w mroku, nie wchodził w zasięg płomieni pochodni.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 05 Lipiec 2015, 18:59:18
Kobieta zaczęła bawić się biustem. - Panowie, muszę wejść, tu jest niebezpiecznie. Dodatkowo czeka na mnie pewien rycerz z punktu rekrutacyjnego bractwa świtu. Wracam z zadania. Prosze, wpuśćcie mnie!
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 06 Lipiec 2015, 10:12:51
Strażnik wpatrywał się w kobietę bawiącą się biustem. Była całkiem dobrze widoczna, mógł podziwiać jej wdzięki i rozkoszować się nimi.
- No nie wiem, nie mogę zbytnio... - powiedział takim tonem, że Rina wiedziała, że on chce czegoś więcej.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 06 Lipiec 2015, 12:06:34
- No, słodziaki, zróbcie wyjątek. - powiedziała podrzucając swe krągłości jak dwie piłeczki. - Może nawet dam wam ich dotknąć. - powiedziała zalotnym tonem. - To jak bedzie miśki?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 06 Lipiec 2015, 13:49:35
- A skąd mam wiedzieć, że się nie wymigasz? Potrzebuję jakiegoś dowodu. No dalej, wykaż się.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 06 Lipiec 2015, 21:08:49
- A czego oczekujesz zboczuchu? ÂŻe ci się oddam na tym murze? Zapomnij. Wpuść mnie albo rano idę do komendanta straży albo do bractwa świtu i powiem że chcieliścię wykorzystać obywatelkę nocą. - powiadziała poirytowana zakładając ręce na pierś.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 06 Lipiec 2015, 21:11:42
- To ty jesteś głupia, myśląc, że otworzę bramę miejską w nocy tylko dlatego, że bawiłaś się cyckami przed wejściem jak pierwsza lepsza kurwa. Wypierdalaj, albo zastrzelę z kuszy. Otwieramy o świcie!


//Jeżeli chcesz ciągnąć dyskusję, to proszę bardzo. Ale jeżeli chcesz przeczekać, to liczę po prostu na opis czekania. Rano brama się otwiera.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 06 Lipiec 2015, 21:16:31
- Strażnicy miejscy co żadnej nie przepuszczą, psia ich mać! - powiedziała mocno wkurzona. Odeszła od bramy, siadła pod jakimś drzewem z mieczem w ręce i czekała.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 06 Lipiec 2015, 21:17:38
Troszkę jej się przysnęło, ale noc nie była jakoś strasznie zimna, więc Rina nie umarła. Rano mogła przejść przez otwartą bramę.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 07 Lipiec 2015, 14:20:32
Długoucha wstała, schowała miecz, ogarnęła sie i wesołym, luźnym krokiem ruszyła do punktu rekrutacyjnego Bractwa.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 07 Lipiec 2015, 14:26:13
Zastała ten sam widok, co dzień wcześniej. Antoine Bennet przechadzał się wśród rycerzy, cały czas będąc jednak blisko swojego stanowiska.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 07 Lipiec 2015, 14:28:45
Kobieta podeszla do rycerza i powiedziala.- Zadanie wykonane!
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 07 Lipiec 2015, 14:31:42
- A coś więcej może opowiesz?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 07 Lipiec 2015, 14:35:24
- Dotarłam do tego pana, on kazał zabić mi bestie, czekałam do nocy, noca zabiłam takiego wielkiego, brzydkiego kota, pan sie zdenerwował że jego świnie uciekły i kazał wracać. Jestem więc.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 07 Lipiec 2015, 15:13:04
- Hmm... Wygląda na to, że potrafisz poradzić sobie z zagrożeniem. Nie uciekłaś, jak twierdzisz, nie stchórzyłaś. Może jednak jest dla ciebie nadzieja, kobieto? Powiedz mi więc szczerze... Naprawdę chcesz dołączyć do naszej społeczności? Chcesz stać się częścią Bractwa ÂŚwitu?
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 07 Lipiec 2015, 15:29:59
- Tak!
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 07 Lipiec 2015, 15:32:37
- Podpisz więc tutaj... - powiedział paladyn, wręczając jej gotowe, wypełnione już karty rekrutacyjne.
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Rina w 07 Lipiec 2015, 15:43:22
Kobieta spojrzała na kartę i przeczytała, złożyła podpis.

~Rina
Tytuł: Odp: Próba Siły #10 - Rina
Wiadomość wysłana przez: Funeris Venatio w 07 Lipiec 2015, 17:12:16
Antoine wytłumaczył jej, że zaraz po przyjściu do Bractwa ÂŚwitu z konwojem, który niedługo tam ruszał, ma się udać do kapitularza na górnym zamku, tam zostanie oficjalnie powitana w zgromadzeniu.

WYPRAWA ZAKOÑCZONA POWODZENIEM !!!
PODSUMOWANIE: Rina miała pomóc Bractwu. Pomogła. Co prawda niziołek się na nią obraził, bo zamiast stać ciągle na warcie, zająć jakąś dobrą pozycję, ganiała od miejsca do miejsca. Mimo wszystko jednak bestia została zabita, a trzódka, chociaż tego Rina wiedzieć nie mogła, bezpiecznie powróciła do obórki, czy tam chlewika.

Nagrody

Rina: Przystąpienie do Bractwa ÂŚwitu.

Talenty

Rina:
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: 1 srebrny talent