Forum Tawerny Gothic

Forum dyskusyjne => Dyskusje na każdy temat => Wątek zaczęty przez: Ponurak w 16 Styczeń 2008, 16:28:32

Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Ponurak w 16 Styczeń 2008, 16:28:32
No właśnie jeden z najważniejszych aspektów naszego życia. No więc moje środki lokomocji to:
-Rower(czasami, głównie w lato ponieważ wtedy jeżdżę na różne wycieczki)
-Parkour(mój ulubiony środek lokomocji, kilka minut, kilka przeszkód i jestem w centrum chociarz mieszkam na obrzerzu miasta :D)
-Skyrunner(niedawno sobie kupiłem i jest fajnie, szybko się biega a poza tym salta na SR to czysta przyjemność xD)


A teraz wy się wypowiedzcie na ten temat.




EDIT:Tak trochę milej by było gdybyście się wypowiadali a nie tylko solili znaczki na ankiecie.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Amras w 16 Styczeń 2008, 20:01:59
Ehh...Zima ani na rower ani na parkour(no może czasami jak się zachce)
Dobra ale więc
-Ja przeważnie do szkoły dojeżdżam autobusem(ehh u mnie przed/w szkole nie zaczepu na rower tak to bym  na rowerze bym śmigał)
-W lato bardzo często jako środek lokomocji używam roweru(jeżdżę sobie po mieście lub na jakieś wycieczki(
-Parkour najlepszy środek lokomocji,szczególnie na lato  xD
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 17 Styczeń 2008, 00:15:20
Mój środek lokomocji? Definitywnie rower. Niezależnie od pory roku. W zimę nawet jest zabawa bo można ładnie podriftować na oblodzonych drogach ;]. Roweru używam prawie cały czas gdy się przemieszczam bez rodziny i nie do szkoły ;p. To do sklepu, to do kumpli, ot tak dla czystej radości jazdy i dla sprawdzenia się. Zostało jeszcze auto - jako pasażer gdy jadę gdzieś z rodziną czy jakimś członkiem rodziny i autobus - tylko i wyłącznie do szkoły.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Wysoki93 w 17 Styczeń 2008, 01:36:09
Do szkoły dojeżdżam autobusem, podobnie jak Amras wolę nie jeździć do skzoły rowerem, tylko że u mnie pewnie by opony po przebijali lub coś w tym stylu xD
Ze szkoły na chatę oczywiście własne nogi, no chyba, że ktoś podwiezie to samochód.
Rowerem jeżdżę tylko w wakacje  

A co do parkour'u to nie stosuję, bo w tym jest się albo dobrym albo nie.
A ja raczej nie  
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Nero w 17 Styczeń 2008, 07:52:10
Do szkoły to tylko autobus bo za długa droga do szkoły  . Ewentualnie na miasto czy gdzieś indziej też puki mam bilet miesięczny. Od wiosny do jesieni wszędzie jeżdże rowerem (oprócz do szkoły). Rower to bardzo dobry środek lokomocji na krutkie i dłuższe dystanse  .

PzDr i szacuneczek  
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Lucas Paladin w 17 Styczeń 2008, 13:19:08
Tylko i wyłącznie moje nogi. Są niezawodne w każdym aspekcie. Oczywiście czasem też rower, albo autobus czy tramwaj. Na dłuższe odległości to zależy, ale najczęściej pociąg lub samochód.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Ponurak w 17 Styczeń 2008, 15:36:23
Cytat: Amras
-Parkour najlepszy środek lokomocji,szczególnie na lato  xD
Ja w zime trenuje w rękawiczkach.

Cytat: Wysoki93
A co do parkour'u to nie stosuję, bo w tym jest się albo dobrym albo nie.
A ja raczej nie  

Po na to trzeba poświęcić czas i trenować. Od tak tego się nie umie.



A żeby nie było oftopu to dodam, że ostatnio dość często ojciec odwozi mnie autem do szkoły.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 17 Styczeń 2008, 16:01:28
Do szkoły to przeważnie pociągiem. Od czasu do czasu busem jeśli nie mam ochoty czekać w mrozie na przyjazd wiecznie spóźniającego się i przepełnionego pociągu. Jak trzeba udać się gdzieś w mieście to przeważnie czynię to za pomocą nóg. O ile jest ciepło i mam ochotę poruszam się na rowerze. W zimie jest na to zdecydowanie za zimno a i drogi w kochanym miasteczku nie za bardzo nadają się do jazdy dla czegokolwiek.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Ankh-Morpork w 17 Styczeń 2008, 17:14:08
Głownie poruszam się na piechotę, gdyż ani do szkoły, ani do sklepu nie mam daleko. Natomiast rowerem jeżdżę tylko  tedy, kiedy mam na to ochotę [ no może czasami do szkoły, ale to naprawdę bardzo rzadko ].

pzdr.-Ankh
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Tidus w 17 Styczeń 2008, 19:10:34
Do mojego technikum mam całe 20 minut drogi na nogach... mimo tego nie przeszedłem jeszcze odcinka dom-szkoła, korzystam z autobusu :), poza nim oczywiście własne nogi, rower i parkour < kto mnie trochę zna to wie >
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: KrokusM w 17 Styczeń 2008, 19:23:21
Gdziekolwiek muszę się dostać najwygodniej jest mi tam dotrzeć pieszo, bo poprostu lubię. Do szkoły dojeżdżam autobusem, ale to tylko dla tego, ze rano nie chce mi się ruszać dupy, chociaż nie mam wcale tak daleko. Z powrotem jednak idę pieszo, podziwiam po drodze rynek tudzież romantyczne place budowy i inne uroki mojego miasteczka. Nie powiem, jednak, uwielbiam podróżować autem jeżeli mam ku temu sposobność. Jeśli chodzi o rower, to używam go raczej do celów rekreacyjnych niźli praktycznych
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 17 Styczeń 2008, 22:15:25
Dla mnie wybór był trochę trudny... ale jednak wszystko wskazało na to, że jestem zmuszony poruszać się na moich nogach, gdziekolwiek chciałbym się udać w moim mieście. Szkoła - od podstawówki, przez gimnazjum i kończąc na liceum muszę za*ieprzać na nogach. Autobusem jeździć mi się nie chce, auta już nie mam (sprzedane), a rowerem trochę strach (zostawiać pod szkołą =P).
Tak to samochodem za miasto jeżdżę, ewentualnie do jakiegoś supermarketu, który jest po drugiej stronie mieściny. Rowerem tylko na wycieczki lub dla przyjemności, a pociągiem... nie pamiętam kiedy ostatni raz nim podróżowałem.
Także pozostają mi już tylko moje nieszczęsne nogi...
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Crisis w 17 Styczeń 2008, 22:28:43
Ja to przeważnie do celu przybywam za pomocą samochodu. Mam samochód, mam pracę żeby zarabiać pieniądze na paliwo, więc czemu nie miałbym jeździć swoim autem? ;p Jest to przeważnie najszybszy sposób poruszania się. Oczywiście do posługiwania się tą metodą lokomocji trzeba mieć auto, paliwo oraz prawo jazdy.   Może nie jest to zbyt ekologiczny sposób, ale nie ma według mnie lepszego. Poza tym po coś samochód kupowałem, co nie? ;] Zagłosowałem na auto.
Oczywiście nie zawsze można korzystać z samochodu, jak jest jakaś impreza, to najczęściej chodzę na nogach. W końcu do czegoś są. Bardzo rzadko jeżdżę na rowerze, tak samo z dojeżdżaniem do celu za pomocą tramwaju lub autobusem.
Jednak jak już wyciągam ten rower, to nie jeżdżę nim bez celu. Zawsze muszę wiedzieć, co zrobię jak dojadę do punktu przeznaczenia, czy coś kupię w sklepie, czy na jakiś koncert dojadę. Bardzo często się zdarza, że jeżdżę na rowerze w sytuacji, gdy nie opłaca się wyciągać auta, a na nogach cel jest zbyt daleko. ;D
Pociąg... jechałem nim JEDEN jedyny raz w całym moim życiu. ;p


Pozdrawiam, Crisis.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Anmarius w 17 Styczeń 2008, 22:33:48
Nogi, Rower - dwa moje najważniejsze środki przemieszczania się. Na rowerze do szkoły nie jadę, nie chce mi się zapierdzielać 10 km, przeważnie do niej jadę samochodem (z tatą), albo autobusem najpierw, a potem w tramwaj - Wrocław, gdybyście wiedzieli, jakie tam teraz budowy są ;] Na piechotę idę jak mi się zechce, najczęściej w zimie, a rowerem o każdej porze roku, czy to podjechać do kumpla, czy do sklepu, albo na boisko. No też tam jeżdzę dla przyjemności, czasem z Salvinią się wybieramy na przejażdżki :P. Pociągiem? W zeszłym roku, jak wracałem z obozu sportowego ;) Ja chcę samochód :( Jeszcze 6 lat, wytrzymaj! XD?

No dobra, kończę,
byeee
:D

Pozdrawiaaaaaam.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Casano w 18 Styczeń 2008, 10:47:31
Od zawsze do dnia dzisiejszego służą do tego moje nogi. Nie narzekam, chodz czasami przeżywam momenty w których marzy mi się wejście do mojego osobistego autka. Spokojnie na to przyjdzie czas. Na dzień dzisiejszy muszę się zadowolić tzw. chodzeniem na piechote
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Ponurak w 18 Styczeń 2008, 14:42:07
No tak masz rację Crisis. Auta są bardzo pożyteczne, ale w pk bo się fajnie robi double king-kongi na dachach i maskach.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: XFire w 18 Styczeń 2008, 19:33:16
mnie to najbardziej zbiera w aucie :) i nie jest mi do śmiechu :( mdli mnie ale pawia nie chce mi się puścić
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Zigur w 18 Styczeń 2008, 19:41:10
Ja kożystam z bespłatnego, niezawodnego, ekologicznego (są wyjątki ) środka transportu - Piechtobusa (czyli własnych nóg)
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Dairin w 21 Styczeń 2008, 12:12:49
O nie! :P

Cytuj
Jest wiele takich miejsc, z których trzeba dochodzić a jeśli jeździmy tramwajem czy autobusem mamy to praktycznie pod nosem

Nie chcę nic mówić, że Tobie to problemu sprawiać nie powinno, bo droga z domu i szkoły do pociągu jest dość bliska. A to, że do autobusu jest 5 minut bliżej, no to cóż... ;)

Cytuj
Oczywiście pewnie też lepiej jeździć pociągiem bo mniej zatruwamy środowisko.

Oczywiście, że prawda! :)

Cytuj
A ja myślę że pora zaznać się z faktycznymi cenami. Cena biletu miesięcznego na autobusy jest dużo tańsza od tego na SKM.


Miałam na myśli to, że pociąg jest tańszy niż samochód, a co do autobusu napisałam, że cena jest chyba podobna jak do SKM, ale nie wiem, bo nie korzystam. ÂŹle się wysłowiłam, my bad :)

Cytuj
A moim zdaniem to zbyt późno mówić o jakichkolwiek szkodliwych wpływach na środowisko ponieważ jest ono tak zanieczyszczone że to czy pojedziemy samochodem czy autobusem nie zrobi najmniejszego znaczenia. Bynajmniej dla mnie i ludzi o podobnego zdania jak ja.

No pewnie! Dopuśćmy do niszczenia Ziemi, aż w końcu będzie globalne ocieplenie, warstwa ozonowa powie nam papa, będzie coraz więcej konsekwencji, a my zamiast to ratować powiemy że po co? Skoro już jest tak zniszczona ta nasza planeta, to już nic nie zrobimy... To tak jak leżałby umierający człowiek na ulicy, a Ty byś powiedział, że po co go ratować, skoro już tak z nim źle- "przecież jest już z nim tak źle, że to czy mu pomożemy czy nie nie zrobi najmniejszego znaczenia". Zawsze jest czas, żeby coś zrobić. Nawet w ostatniej chwili i nawet jeśli nie da to efektu, można powiedzieć, że coś się zrobiło, a nie czekało i patrzało bezczynnie. To najgorsze co można zrobić.

P.S Chciałabym Arkhanie dodać, że nie uważam również, aby pociąg był święty. Wyżej wymieniłam kilka wad poruszania się pociągiem ;) Pozdrawiam Cię cieplutko :)
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Arkhan w 21 Styczeń 2008, 18:40:29
Cytuj
Nie chcę nic mówić, że Tobie to problemu sprawiać nie powinno, bo droga z domu i szkoły do pociągu jest dość bliska. A to, że do autobusu jest 5 minut bliżej, no to cóż... ;)

Zaraz ale co to ma do mojej wypowiedzi przytoczonej przez ciebie? [ i nie mam do jasnego chu*a 10 min do kolejki. Naucz sie tego ...]Dam prosty przykład jadąc taką SKM do Multikina w Gdyni praktycznie trza przejść niezły kawałek żeby się do niego dostać natomiast jadąc autobusem mamy to pod nosem. Jedyną zaletą SKM jest szybkość transportu. I tylko to.

Cytuj
Oczywiście, że prawda! :)

Nie skomentuje tego.

Cytuj
a co do autobusu napisałam, że cena jest chyba podobna jak do SKM, ale nie wiem, bo nie korzystam

Nie wiesz, nie korzystasz a jednak zabierasz głos w dyskusji.

Cytuj
Dopuśćmy do niszczenia Ziemi, aż w końcu będzie globalne ocieplenie, warstwa ozonowa powie nam papa, będzie coraz więcej konsekwencji, a my zamiast to ratować powiemy że po co? Skoro już jest tak zniszczona ta nasza planeta, to już nic nie zrobimy...

I tak kiedyś to nastąpi prędzej czy później  Ludzi nie zmienisz swoimi pseudo nawoływaniami o to żeby dobrze było ptaszkom czy robalom ale nie ludziom.

Cytuj
To tak jak leżałby umierający człowiek na ulicy, a Ty byś powiedział, że po co go ratować, skoro już tak z nim źle- "przecież jest już z nim tak źle, że to czy mu pomożemy czy nie nie zrobi najmniejszego znaczenia".

Dość idiotyczne porównanie z swojej strony. Wybacz ale człowiek stanowi dla mnie większą wartość niż jakiś tam robal czy zgniatana codziennie roślina przez xxx przechodniów.



Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Ponurak w 22 Styczeń 2008, 10:44:55
O ile mi wiadomo ten temat powstał o tym by dyskutować o tym czym podróżujemy ewentualnie który jest lepszy, wygodniejszy etc. (przecież sam zakładałem no nie) A nie jak szanowna pani Dairin o tym, że trzeba ratować środowisko.  Wiem, że ten dział to coś w stylu Hyde Parku ale bez przesady z tym offem.

Wracając do tematu to przez ostatnie kilka dni nie używam żadnych środków lokomocji. No może z wyjątkiem własnych nóg, chodząc po domu gdyż zdrowie nie dopisuje.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Randall w 19 Luty 2008, 01:34:17
Nie mam samochodu bo mi nie potrzebny chociaż przydał by się samochód moim rodzicom przewozili by mnie do szkoły no ale mam nogi do czegoś przecież służą prawda przynajmniej je rozruszam      
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Krystian55 w 19 Luty 2008, 08:46:52
To zależy od pór roku:
Wiosna - piechotbus :)
Lato - Rower
Jesień - piechotbus
Zima - auto
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Tiw w 20 Luty 2008, 15:38:02
Do szkoły jadę busem, 20 minut i jestem na miejscu, do kumpli busem albo rowerem (mieszkają w innej dzielnicy niż ja), czasem jakieś przejażdżki rowerem z kumplami. Od czasu do czasu ktoś mnie podwozi autem do szkoły.
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Nessa w 20 Luty 2008, 17:18:18
Do szkoły najczęściej chodzę na piechotę chociaż mam do niej daleko.  Autem to jedynie na dłuższe trasy. W lato (przeważnie na obozach) autokar to mój "drugi dom".
Moim ukochanym "środkiem transportu" (nie ma go w ankiecie =O) są oczywiście konie. Byłoby to oczywiście niemożliwe (i dobrze) jeżdżenie nimi po mieście. Chodzi mi tu bardziej o plener. Są to naprawdę genialne zwierzęta ^^
Oczywistym jest ,że nie uważam koni za takie "typowe" środki transportu. Traktuje je bardziej jak "przyjaciół" ,ale mimo wszystko zaznaczyłam także "inne" ,bo przemieszczać się na nich można ;]
Tytuł: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: MZM w 20 Luty 2008, 18:53:39
Cytat: krassus
Moim zdanie rower jest wynalazkiem samego Innosa! Wakacje- 3 rano pobudka, wieczorem powrót do domu po przejechaniu 250 km! Spojrzenie kolegów na wyrzeźbione łydki- bezcenne   a tak na poważnie gdy się jeździ we dwóch na kolażówkach, to po przejechaniu 250 km człowiek na rowerze obok przestaje być kumplem czy przyjacielem, a staje się bratem!

Jak masz coś do xc to może się na wakacjach gdzieś przejedziemy, bo w kolażówkach nie gustuje. :P
Rzeszów rocks. xD

W sondzie wybrałem Auto, choć rowerem czy własnymi nóżkam teżi nie gardzę(w przeciwieństwie do brata, który nawet do sklepu-jakieś 300metrów-jeździ autem bo mu się nie chce bujać na nogach. ) po prostu lubię być gdzieś szybko na czas. A w lecie, owszem, rower króluje.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Selena w 20 Wrzesień 2008, 22:29:00
To zalezy gdzie i kiedy ;) czasami rower częściej bus albo samochód :)
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Kirgo32 w 23 Wrzesień 2008, 13:49:55
Oczywiście to zależy od tego gdzie się chcę dostać. Jeżeli IDÊ do jakiegokolwiek miejsca w mojej wsi to zdecydowanie na własnych nogach, ponieważ lubię chodzić i biegać, a nie cierpię jeździć rowerem (i sam nie wiem czemu). Jeżeli jadę do pobliskiego miasta to autobusem. 25 minut drogi i jestem w centrum (chociaż od czasu do czasu zdaży mi się iść do miasta z buta, ale tylko i wyłącznie gdy idę z kimś, bo samemu nie chce się iść 18km). A jeżeli JADÊ gdzieś dalej to najczęściej samochodem albo pociągiem. Mówiąc krótko to najbardziej lubię chodzić na własnych nogach ;).
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Robben w 23 Wrzesień 2008, 22:15:09
A mój środek lokomocji, to spadochron, helikopter i samolot, którymi bez problemu dostaję się gdzie chcę. Trochę trudno nimi wylądować, ale jakoś się udaje. OK, teraz poważnie.
Do szkoły, jak i ze szkoły do domu przeważnie docieram busem, czasem samochodem (jako pasażer, jak na razie), a czasem także po prostu na nogach, kiedy spóźnię się na busa lub nie ma kto po mnie skoczyć autem. Niestety, ten ostatni środek lokomocji ,,na nogach'' jest najgorszy :P. Muszę wtedy dawać pod górkę jakieś 2,5 km, co daje całkiem niezły trening, ale niestety kosztuje też sporo wysiłku. Cóż, jestem już do tego przyzwyczajony i nie męczy mnie to aż tak bardzo, jednak gdybym miał tak ciągle łazić, to bym się chyba wykończył. Z tych samych środków lokomocji korzystam także, jak do miasta chcę się dostać albo w inne dalekie rejony, ale to już robię przeważnie samochodem lub motocyklem. Z pozostałych wymienionych środków lokomocji nie korzystam. Pociągiem nie mam gdzie dojeżdżać, a tramwaja w moim mieście nawet nie ma. Autobusem też nie mam potrzeby się tłuc, zaś rower mnie nie kręci, a poza tym nie nadał by się do jazdy do szkoły, a nawet gdyby, to po lekcjach by go już nie było lub byłby rozkręcony :P.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Ana w 22 Październik 2008, 18:24:01
Przeważnie nogi,lubię chodzić zdrowo jest chodzić. Na drugim miejscu środki lokomocji miejskiej typu tramwaj,autobus miejski. A jak już Prawo Jazdy otrzymam to będzie samochód.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Metztli w 31 Październik 2008, 21:28:16
Póki chodzę do tej szkoły co chodzę to moim transportem są moje nóżki odziane w wygodne butki. I tak zasuwając w 20 min dochodze do szkoły. A jak pójdę na studia (o ile się uda) to pewnie przerzucę się na pociąg/kolejkę bo samochodem do wawy to strata czasu. Samochodem ok 1 godziny i dłużej, a kolejką 20 min + 20 na dojście do kolejki.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Foltest w 31 Październik 2008, 22:06:30
Ja przeważnie jeżdżę do szkoły Gienio-Busem, czyli Autobusem, przedrostek Gienio był od imienia kierowcy, ale teraz jest nowy, Marcel. Podczas wiosny i innych cieplejszych dni jeżdżę rowerkiem, nie ma to jak stary niezawodny rower, nie trzeba tankować, nie trzeba płacić, wsiadasz i jedziesz. Jako że mieszkam na wsi to wszędzie dostanę się pieszo, ewentualnie rowerem na średnie i dłuższe dystansy. Na dłuższe dystanse(10km i więcej) jeżdżę motorem, kiedyś posiadałem przepiękny motor Jawę 50, wspaniały motor, więcej sie napchałem niż jechałem, ale to było kiedyś. Teraz to jeżdżę skuterem, jest wystarczająco szybki i praktyczny. Do szkoły nim jeszcze nie jeżdżę bo nie mam uprawnień, dopiero w tym roku będę zdawał test na Kartę Motorowerową. Dla ciekawskich skuter to Gilera Runner SP (http://www.mototweeks.co.uk/images/bike_sales/gilera_runner_lrg.jpg), jego pojemność skokowa to 80cm3 co oznacza że jest dość mocna, potrafi nieźle przykopać. Na zdjęci jest pokazany jej wygląd, ale moja różni się kolorem(jest fioletowo-czarna), ma większą szybkę i kuferek. ;p
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Cesc w 02 Listopad 2008, 11:51:46
Wszystko zależy od tego gdzie i kiedy.

Do szkoły to raczej samochodem szczególnie w okresie zimy i jesieni. Ze szkoły to na piechotę do domu. Ogólnie to głównie samochodem/rowerem/piechotą.

No czasami też swoim prywatnym helikopterem, albo łodzią podwodną ;D
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Valdar w 29 Listopad 2008, 11:42:34
No jako iż mam motor i prawko na niego to będę jeździł nim jak będę wiedział że są korki w moim mieście ( a na pewno są bo to codzienność ;P ).
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Ci@cho w 13 Grudzień 2008, 12:22:57
Ja najczesciej jezdze:
1:rowerem
2:autem
3:autobusem
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Laki13 w 14 Grudzień 2008, 23:03:28
Moje środki lokomacji to:
Rower - Szczególnie podczas lata.
Autobus/Bus - Kiedy nie można skorzystać z samochodu.
Samochód - Najczęściej używany środek lokomocji.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Azariel w 20 Grudzień 2008, 22:32:29
Rankingxp
1.samochód-wycieczki,miasto,wakacje
2.nogi-do szkoły,miasto,do kolegi w sumie prawie wszędzie
3.rower-jak wyżej,tylko że aktywny w wiosne i lato.W zimie sanki go zastępują:).

PS.100 postXD.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: L.E.N.I.N w 07 Styczeń 2009, 18:46:58
W wakacje rowerem bądź innym sprzętem np.rolkami a do szkoły na piechta
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Oktawian August w 04 Czerwiec 2009, 19:20:54
Moje środki lokomocji to:
własne nogi - najczęściej na nich
samochód - nieraz gdzieś mnie pod wiązom autem rodzice,brat lub gdzieś z nimi pojadę ,ale jak będę miał 18 lat i zdam prawo jazdy to będę jeździł autem.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Rychu, mag Beliara w 04 Czerwiec 2009, 22:12:14
ja z bóta pociongam w długom bo tak jest zdrofo i wogule fajnei ejst tak jak jest i nikt mi nie bedzie muwil rze nogamif ajnei nie jest i ja nie lubie tych wszystkih chamuf co to bemw jezdzom chuje po miescie i umca umca leci i ja wole nogi. I jeszcze czasami rowerem tez
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 04 Czerwiec 2009, 23:07:54
Cytuj
ja z bóta pociongam w długom bo tak jest zdrofo i wogule fajnei ejst tak jak jest i nikt mi nie bedzie muwil rze nogamif ajnei nie jest i ja nie lubie tych wszystkih chamuf co to bemw jezdzom chuje po miescie i umca umca leci i ja wole nogi. I jeszcze czasami rowerem tez


Haha rychu się obudził ;].

Ja zwykle chodzę tak jak to ujął serail, tzn. rychu z buta, tylko czasem biorę autobus jesli gdzies dalej jadę. Ew. rower do okolicznych przejażdżek.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 05 Czerwiec 2009, 01:06:18
Przeważnie prywatnym helikopterem, no chyba że na jakieś dłuższe trasy to wtedy już na lotnisko i samolotem - oczywiście prywatnym. Na nogach też mi się zdarza, ale to przecież takie prymitywne ;]
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Rohgard w 01 Sierpień 2009, 20:18:45
...własne nogi :)

(http://www.glany.com.pl/shop/obrazki/111002.jpg)

 Uwielbiam maszerować, toteż wielokrotnie udaję się w piesze wycieczki lub marsze. Za każdym razem, kiedy wychodzę gdzieś dalej zakładam wyżej ukazane buty, nazywane przez wszystkich "Glanami" :) Pomimo tego, że na początku strasznie ciężko było przyzwyczaić się do ciągłych otarć i wagi owych butów, z czasem je polubiłem. Maszerowanie daje wielką satysfakcję wbrew pozorom. Kiedy człowiek przejdzie dziennie 40 do 50 kilometrów idąc przez 15 godzin dziennie i zatrzymując się na dziesięciominutowy odpoczynek przepełnia go coś w rodzaju dumy i zadowolenia :)
 Jeśli mam się gdzieś wybrać to tylko piechotą i z Glanami na nogach :)
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: (Adrian) w 09 Kwiecień 2010, 22:10:42
Moim środkiem lokomocji jest rower najczęściej go używam niezależnie od pory roku i pogody. Od czasu do czasu jeżdżę moim Simsonem ale to na dłuższe dystanse.  ;)
 
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Khaleb w 11 Kwiecień 2010, 16:08:21
W moim przypadku najczęściej poruszam się samochodem. Szkoła,praca a czas jakoś trzeba zagospodarować,co bez auta by mi się nie udało. Z buta jak idę na jakąś barówe albo ogólnie gdy mam się napić czegokolwiek z procentem.
Tytuł: Odp: Mój środek lokomocji to...
Wiadomość wysłana przez: Krypto w 13 Maj 2010, 16:51:46
1. Motor
2. Rower
3. Samolot

Pieszo lubię z samego rana do lasu pomaszerować jedynie  :laugh:
A poza tym rankiem mam zbyt wygodny charakter.