Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Armin w 28 Luty 2015, 21:46:54

Tytuł: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 28 Luty 2015, 21:46:54
Nazwa wyprawy: Ciemna strona miasta.
Prowadzący wyprawę: Rodred
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Zezwolenie prowadzącego oraz bycie w miarę ładną kobietą.
Uczestnicy wyprawy: Armin


Armin na samym początku zauważyła jakieś niesforne dziecko, potem poczuła straszliwy ból w okolicy tyłu głowy. Kobieta zdążyła tylko zobaczyć ciemność i mrok przed oczyma. Maurenka praktycznie momentalnie straciła przytomność i upadła na podłogę w swoim własnym domu. Dlaczego taka sytuacja zdażyła się właśnie Krukowi? Przecież Armin praktykuje zakradanie się oraz zabójstwa, o których nikt nigdy się nie dowie. A ta cała sprawa miała nieciekawy obrót dla naszej czarnoskórej...

Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 28 Luty 2015, 22:17:31
Była to nie mała ironia losu. ÂŁowca stał się ofiarą. Wszystko wydawało ci się snem. Zaczęłaś się budzić. Widziałaś tylko mrok jak co rano w twoim pokoju. Jednak wtedy wrócił bul głowy, aż jęknęłaś od jego napływu. Następnie poczułaś, że masz skrępowane ręce, nogi i knebel w ustach. gdy chciałaś się rozejrzeć zdałaś sobie sprawę, że masz worek na głowie a nie jest ciemno. Wtedy zaczęły wracać zmysły. Zaczęłaś słyszeć głosy. Przez chwilę miałaś wrażenie jakby sam bóg do ciebie mówił. Z czasem jednak stały się bardziej przyziemne, aż przerodziły się w rozmowy i śmiechy jakiś męskich basów. Przez worek zaczęłaś widzieć kontury. Znajdujesz się w niewielkim pokoju 10 na 5 metrów. Opiera się o ciebie jakaś wciąż nieprzytomna dziewczyna. Po swojej lewej i prawej widzisz też inne jednak ciężko oszacować Ci ich ilość. Naprzeciw ciebie trochę po prawej znajdują się drzwi zza których to słyszysz owe głosy. Poczułaś na nadgarstku pokrzepiający dotyk mechanizmu zwalniającego ukryte ostrze. Miałaś kupę szczęścia, że jeszcze go nie znaleźli jednak gdy dojdzie co do czego na pewno ten fakt się zmieni.
Wtem drzwi się otworzyły. Do środka weszło dwóch bandytów trzymających na ramieniu jakieś luźne ciało. Z niezwykłą ostrożnością położyli je w koncie. Z nimi wszedł trzeci. Po jego władczym tonie zrozumiałaś, że to ich przełożony. - Dobra robota chłopaki! Macie teraz parę godzin odpoczynku. Nie używajcie sobie zbytnio na towarze bo pamiętajcie że mamy je sprzedać.  Po czym wyszedł. Jeden z bandytów również wyszedł zamykając za sobą drzwi, jednak drugi podszedł do jednej już ockniętej i mocno wierzgającej kobiety.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 28 Luty 2015, 23:03:36
Cholera, to jest jakiś grubszy przekręt. Spora liczna kobiet na sprzedaż, pewnie na czarny rynek. Muszę coś wymyśleć, aby stąd szybko uciec, a przy okazji dowiedzieć się kto za tym wszystkim stoi i dlaczego to robi. No i byłoby miło, by pozostałe dziewczyny zostały uwolnione. Armin słyszała, że prawdopodobnie coś niedobrego dzieje się tej ockniętej kobiecie. Nie chciała nawet na to patrzeć. Zaczęła jednak obmyślać plan działania. Niestety nie mogła wiele zrobić, gdyż była całkiem zakneblowana. Ręce, nogi, a nawet usta były skrępowane. Czarnoskóra postanowiła nie dawać się we znaki oprawcom. Spróbowała uwolnić ukryte ostrze i przeciąć nim sznury na rękach maurenki. Nie wiedziała jednak, czy jej się to uda, gdyż pierwszy raz była w takiej sytuacji. Armin nasłuchiwała i wykrywała każdy, nawet najmniejszy ruch, by nie zostać przyłapaną. Na szczęście ukryte ostrze szybko się też chowa...
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 01 Marzec 2015, 00:02:46
// Nie znam się zbytnio na tym ostrzu ale na pewno możesz je schować tą samą ręką?

Zbir zaczął zabawę już na dobre dzięki czemu szczęk wysuwanego ostrza zgubił się wśród innych dźwięków. Po dłuższej pracy nadgarstkami udało Ci się przeciąć sznury. Z analizy dochodzących cię dźwięków wywnioskowałaś, że nie masz wile czasu.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 01 Marzec 2015, 10:29:00
//Chyba tak, ja zawsze tak robiłam...

ÂŚwietnie, moje zwinne rączki dały radę! Teraz muszę uciec z tego pomieszczenia, ale najpierw rozprawie się z tymi dwoma typami. Armin trzymała swoje ręce cały czas tak, by inni myśleli, że nadal ma związane ręce. Widziala i słyszała różne dziwne głosy dochodzące z boku pokoju. Biedna kobieta... Siedzieć cicho czy ich sprowokować? Oto jest pytanie. Maurenka szybko to przemyślała i zaczęła wierzgać nogami. Miała nadzieję, iż bandyta zbliży się na tyle, żeby poderżnąć mu gardło.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 01 Marzec 2015, 10:44:16
Bandyta jednak nie zwrócił na ciebie uwagi. Nie jesteś jedyną kobietą, która się już ocknęła i próbowała uwolnić. Zabawa się już skończyła i zbir zaczął niezgrabnie się zbierać z ziemi. Nie wydawał się obchodzić tym co dzieje się w pokoju. Najwyraźniej jest przekonany, że jesteście skrępowane na tyle, że żadna z was się nie wyswobodzi.

// Działanie ostrza wytłumaczył mi Mohamed. Jest dokładnie tak jak w Assasin's Creed jeżeli grałaś ;)
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 01 Marzec 2015, 14:06:12
Armin niestety nie było słychać w tłumie. Chciała jednak zwrócić na siebie uwagę innych. Raczej na ból brzucha się nie nabiorą. Może inne dziewczyny pomogą mi sie uwolnić? Zawsze trzeba próbować. Maurenka porozglądała się trochę i zaczęła mówić półgłosem do swoich przestraszonych towarzyszek:
- Hej! Czy któraś z was by mi pomogła? Obiecuję, że wydostane was stąd, ale musicie mi najpierw pomóc. Armin uznała to za dobry pomysł, ale czy kobiety jej pomogą?
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 01 Marzec 2015, 15:22:22
Cóż twoja próba niestety się nie udała. Przez knebel w ustach cię nie usłyszeli. Za to zwróciłaś uwagę zrelaksowanego już zbira, który zawołał. - Ej! Cicho tam! I zaczął wychodzić.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 01 Marzec 2015, 16:46:48
Armin siedziała na krześle jak jakiś tłumok. Nie miała za wiele pomysłów w swojej główce. Postanowiła jednak rozwiązać ten problem siłą. W prawdzie nie widziała zbyt wiele, ale kontury zdradzają i tak bardzo dużo. Kobieta korzystając z chwili nieuwagi mężczyzn i wstała. Szybkim ruchem ściągnęła worek z głowy i knebel z ust. O wiele lepiej. - pomyślała. Podeszła do zbira, który zabawiał się z jakąś dziewczyną i wbiła ostrze w krtań. Odsunęła się, gdyż mógł być uzbrojony.
- ÂŁadnie proszę byś zostawił te kobiety w spokoju. - powiedziała czarnoskóra.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 01 Marzec 2015, 16:52:19
//Nogi też masz skrępowane. Trochę się to zagmatwało więc proponuje taki scenariusz: Zaraz po rozcięciu sznurów na rękach najciszej jak byłaś w stanie zdjęłaś worek i knebel. Następnie przecięłaś sznury. Mężczyzna już podnosił się z ziemi gdy do niego doskoczyłaś i przebiłaś mu kark ostrzem zakańczając tym jego żywot. Nie zauważył cię wcześniej gdyż był zajęty innymi sprawami. Pasuje? Jak tak to kontynuuj od tego miejsca ;)
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 01 Marzec 2015, 17:17:21
Armin lepiej niż przecietny człowiek radzi sobie z zabijaniem, więc mężczyzna leżał martwy. Kobiety pewnie były lekko skonsternowane przebiegiem sytuacji. Maurenka wiedziała, że musi uspokoić pozostałe dziewczyny.
- Szanowne panie, proszę się uspokoić, wszystko jet pod kontrolą. - chyba Armin zaczyna mówić jak polityk. - Uwolnię was, ale jak któraś z was krzyknie to policzę się z nią. Musimy na razie siedzieć cicho, by frajerzy ciągle myśleli, że jesteśmy związane. Po tych jakże motywujących słowach czarnoskóra zaczęła uwalniać pozostałe kobiety. Siedziały cicho. Może trochę przestraszyły się Armin?
- Poczekajcie tu. Kiedy powiem 'droga wolna' będziecie mogły wyjść. Zrozumiano? - nie czekając na odpowiedź towarzyszek maurenka powoli skierowała się w stronę wyjścia, cały czas miała w przygotowaniu ukryte ostrze.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 01 Marzec 2015, 18:11:57
Otworzyłaś drzwi bardzo skrzypnęły. Ukazał się przed tobą korytarz. 3 metry pred tobą są drzwi po prawej. Otwarte na oścież (nie zagradzają przejścia). Widać palące się tam światło. 3 metry dalej są drzwi po prawej zamknięte. 5 metrów dalej są schody do góry. Z drzwi po prawej usłyszałaś głos. - Na Władku skoro już skończyłeś to ja też się zabawie. Ze środka wyszedł bandyta trzymając w dłoni na wpół pełny kufel piwa. Od razu cię zobaczył. - Co ty tu?!  Niezbyt złożył słowa i przygotował się do obrony widząc twoje błyszczące ostrze na (prawym?) nadgarstku. Otwiera usta żeby jeszcze coś zawołać.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 01 Marzec 2015, 18:12:48
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/3/3c/Bestiariusz_bandyta.jpg)
1x Bandyta (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta)
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 01 Marzec 2015, 19:01:18
Bandyta nie zdążył nic powiedzieć, gdyż Armin była szybsza od niego. Podbiegła do niego najszybciej jak umiała i wymierzyła cios pięścią prosto w twarz. Bandyta lekko zachwiał się, ale oddał maurence cios prosto w brzuch. Kobieta zobaczyła mroczki przed oczami i upadła, a przeciwnik wyciągnął sztylet. Zaczął nacierać nim na twarz kobiety, lecz w tej chwili, ukryte ostrze z całej siły wbite w brzuch bandyty, dało się przeciwnikowi we znaki. Odsunął się i trzymał się za brzuch, jego ubranie było teraz zabarwione ciemnoczerwoną krwią. Armin wstała i ze swoją precyzją poderżnęła mężczyźnie gardło. Bandyta nie miał już szans na przeżycie i zginął na miejscu. Czarnoskóra uspokoiła się i wyczuliła swoje zmysły. Bowiem miała przed sobą dwie pary drzwi. Od których zacząć? Zobaczę najpierw co kryją otwarte drzwi. - zdecydowała Armin. Ciągle miała chociaż małą nadzieję, że inni bandyci nie słyszeli jej walki. Z bronią w ręku była przygotowana na następnych, pewnych siebie zbójców.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 01 Marzec 2015, 19:31:33
Zachlapana piwem, które trzymał zbój w ręku ruszyłaś do otwartych drzwi. Twoim oczom ukazał się niewielki pokój zastawiony beczkami z piwem zapewne wytoczonymi z piwnicy. Na beczkach leżą porozrzucane wasze wierzchnie okrycia. W tym twoja szata. Na ziemi leży spity do nieprzytomności bandyta z twoim sztyletem w ręku. Dwie beczki są otwarte z czego jedna już jest pusta.
// Takie pytanko orientacyjne. Wolisz walkę czy jakieś intrygi?
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 02 Marzec 2015, 14:36:10
Mokra od chmielowego napoju Armin weszła do pokoju. Zauważyła swoje ubrania koło beczki pełnej piwa. Podeszła do nich, wzięła je swoją ciemną rączką i założyła na siebie. Ubrana maurenka wzieła sztylet, a pijany bandyta nawet tego nie zuważył. Pewnie też bym nie ogarniała rzeczywistości, jakbym była taka spita. Kobieta w swoim stroju i z dwiema broniami wyszła z pokoju. Skierowała się w stronę drzwi, które były zamknięte.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 02 Marzec 2015, 14:36:37
// Wolę intrygi :)
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 02 Marzec 2015, 16:05:36
Drzwi otworzyły się gładko. W środku zobaczyłaś przestronny pokój. Są w nim ustawione jakieś kadzie, kotły i inne dziwne zbiorniki za pewne stworzone do przetworu chmielu. W koncie zobaczyłaś stertę z cennymi przedmiotami, które udało im się zgrabić z waszych domów oraz kuferek wypełniony wszelkiego rodzaju ozdobami damskimi. Na stoliku leżał jakiś dokument z dwoma podpisami. Był jednak zapisany w nie znanym ci języku bądź zaszyfrowany. Wśród sterty odnalazłaś resztę swoich rzeczy osobistych. Reszta kobiet nie mogła dłużej znieść wyczekiwania i weszła za tobą. Nie są to jednak wszystkie z nich.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 02 Marzec 2015, 16:39:39
Armin nie była mocno zaskoczona tym, że inne kobiety poszły za nią. Zapewnie sama nie usiedziałaby w miejscu, kiedy ma się przed sobą otwarte drzwi. Czarnoskóra wzięła wszystkie swoje rzeczy. Wzięła również dokument, któty leżał na stole. Nie mogła rozszyfrować tego co się na nim znajdowało. Może to inny język lub pewien rodzaj szyfru? Pewnie ten papier później jej się przyda, w końcu musiała się dowiedzieć dlaczego została uprowadzona, jak również jej towarzyszki. Zauważyła jednak, że kilka kobiet brakuje. Postanowiła więc zapytać o to pozostałe dziewczyny:
- Czy nie kazałam wam czekać?! - maurenka prawie krzyknęła. - Gdzie pozostałe kobiety? Nie poszły z wami? - Armin spytała z zaciekawieniem.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 02 Marzec 2015, 16:51:27
Na pierwszą uwagę nie zwróciły uwagi. Pewnie nawet nie oczekiwałaś odpowiedzi. Jedna wysoka elfka skinęła smutno głową w kierunku piwnicy. (tam gdzie byłyście) Za to rudowłosa dziewczyna z przekąsem powiedziała. - Mamy rannego.  Z owego pokoju dobiegły cię szlochy i głosy pocieszenia.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 02 Marzec 2015, 17:18:34
Ta wiadomość maurenkę zaskoczyła. Szybko musiała przejąć inicjatywę i stać się szefem nierozgarniętej grupy kobiet.
- Lepiej się nie rozdzielajcie. I nie odchodźcie za daleko! - powiedziała Armin do dziewczyn. - A jak jakiś łotr się pojawi, to walnijcie go czymś... - po tych słowach pobiegła w stronę piwnicy. Po drodze minęła trupa bandyty i szkarłatną plamę z krwi na podłodze. Kto mógł je zaatakować? Oh... Głupie pytanie, oczywiście, że bandyci. Ale dlaczego nic nie słyszałam wcześniej? Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego. Po kilku sekundach czarnoskóra wyhamowała i weszła do miejsca skąd dobiegały niepokojące odgłosy.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 02 Marzec 2015, 19:56:22
Sytuacja ponownie stała się dla ciebie zaskoczeniem. "Rannym" okazała się owa kobieta, którą spotkał los gorszy od śmierci. Nadal pochlapana krwią z bandyty, którego zad nią zabiłaś trzymała się za krocze i szlochała skulona przy ścianie. Wkoło niej stały trzy kobiety. Jedna ją obmywała jakąś ścierką a reszta starała się ją pocieszyć.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 02 Marzec 2015, 21:08:19
Armin stała jak słup soli. Z trudem postrzymywała się od zwrócenia treści swojego żołądka. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziała. Podeszła do kobiet i spróbowała jakoś pomóc biednej, płaczącej istocie. Próbowała się też uspokoić, ale musiała zadać kobietom kilka pytań.
- Kiedy to się stało? - Armin miała pewne przypuszczenia, ale wolała się upewnić. - Jak myślicie, wyjdzie z tego? - spytała z troską maurenka. Na co dzień nie miała komu okazywać uczuć. Mieszkała sama, a jej rodzina już nie istniała na tym świecie... To już za wiele. Nie daruję tego bandytom! Przysięgam, że zemszczę się na nich, za to co zrobili nam wszystkim, a w szczególności tej kobiecie.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 02 Marzec 2015, 21:21:15
Naglę cię olśniło i zdałaś sobie sprawę, że w ferworze walki całkowicie zapomniałaś o wykorzystanej dziewczynie. To jest właśnie ona nadal przeżywająca ten moment. Musiało ją to spotkać po raz pierwszy. Zaraz za tobą weszła ta ruda dziewczyna. - No co? Wychędożono ją i tyle.  Jedna z opiekujących się kobiet zgromiła ją nienawistnym spojrzeniem po czym wróciła do pocieszania towarzyszki. - No już.. Nic ci nie jest. Choć musimy się zbierać.  Mówiła to bardzo miłym łagodnym głosem. o czym spróbowała podnieść ją na nogi.
Zdałaś sobie sprawę, że naprawdę musicie już iść. Nigdy nie wiadomo kiedy ktoś po was przyjdzie.

// Zauważyłem, że powstaje wiele nieporozumień. Naprawdę pisze tak nie jasno? Jeżeli czegoś do końca nie rozumiesz to proszę zapytaj ;)
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 02 Marzec 2015, 21:32:44
//Sorka, to ja się pogubiłam. :) Rozumiem, że mam już wszystkie bronie?

Armin wyszła wraz z pozostałymi kobietami z 'krwawego' pokoju. Mijała po raz kolejny matrwego bandytę, który nie robił na niej żadnego wrażenia. Szły tak korytarzem, gdy maurenka weszła do drugiego pokoju i zawołała:
- Idziemy na górę. Trzeba w końcu się stąd wydostać. - zawołała do towarzyszek. - I proszę, bądźcie ostrożne. Nigdy nie wiadomo co może znaleźć się za rogiem. Po tych słowach czarnoskóra przygotowała sztylet i ostrożnie zaczęła wchodzić po schodach.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 02 Marzec 2015, 21:42:51
// Tak. Twój ekwipunek teraz jest równy tamu na KP.

Spostrzegłaś, że kobieta was spowalnia. Nie jest prawie w ogóle w stanie iść nawet podtrzymywana przez dwie inne. Na razie to nie ma znaczenia, ale kto wie co będzie później.
Wyszłaś na korytarz. Jest przestronny. Na ścianach po bokach widzisz jakieś stare portrety. Przez okna wpada ciepłe światło popołudniowego słonka. Korytarz prowadzi do drzwi wyjściowych. Po jego lewej stronie znajduje się duże przejście prawdopodobnie do pokojów typu jadalnia, kuchnia i tak dalej. Po prawej zaś były zamknięte drzwi. Słyszysz za sobą stłumione szepty podekscytowanych towarzyszek.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 02 Marzec 2015, 21:55:46
Dobra, najpierw kobiety, a potem sprawdzę, co kryją tajemnicze drzwi.
- No dobra kochane panienki. - powiedziała półszeptem do znajomych. - Widzicie drzwi prowadzące ku wolności? - Armin wskazała palcem przed siebie. - Macie jak najszybciej wyjść przez nie, ale zróbcie to najciszej jak się da. Ruszajcie! - maurenka zaczęła lekko poganiać towarzyszki. Czarnoskóra zwróciła się do kobiet, które pomagały poszkodowanej:
- Mogłybyście ją wziąć na plecy, czy coś takiego? Szczerze mówiąc spowalnia nas, a nie chciałabym, żeby bandyci nas znaleźli przez jedną, niewinną osobę. - powiedziała Armin prawie bez emocji. Uświadomiła sobie, że uczucia są dla słabych. Są tylko kulą u nogi,a trzeba teraz myśleć racjonalnie. Im mniej ludzi w budynku tym lepiej. Kiedy dziewczyny wyjdą zacznę moje małe śledztwo...
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 02 Marzec 2015, 22:39:16
Dziewczyny zaczęły wybiegać na zewnątrz niosąc poszkodowaną. W tym momencie usłyszałaś krzyk z zewnątrz. - Co to ma znaczyć?!  I huk pistoletu skałkowego. Przeszył cię dreszcz gdy zobaczyłaś czerwoną chmurkę krwi nad kobietami. Nawet ci się zdało że widzisz jakieś fragmenty mózgu. Następnie ogłuszyła cię kakofonia wrzasków kobiet. Zapanowała panika. Dziewczyny rzuciły się do ucieczki. Część z powrotem a część dalej. Dało się słyszeć kolejny wystrzał i rozbryzg krwi nad głowami kobiet. Część z nich się wywracała, następne się o nie potykały. "Uczucia są dla słabych". Teraz to hasło nawet nie dotarło do twoich myśli. Nagły zastrzyk obrzydliwego okrucieństwa i strachu całkowicie cię sparaliżował. Poczułaś jak sztylet wypada ci z ręki. Nie mogłaś uwierzyć w to co się stało. A co by było gdybym to ja poszła pierwsza?
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 03 Marzec 2015, 17:50:02
Armin faktycznie była zszokowana obrotem sytuacji. Jednak musiała się ratować, teraz pomagała tylko i wyłącznie sobie. Szybkim ruchem podniosła sztylet z podłogi i skierowała się do przejścia po lewej stronie korytarza. Pobiegła w tamtą stronę, unikając przy tym postrzelenia. Kiedy znalazła się w przejściu stanęła i poszła do pomieszczenia, który znajdował się przed nią, była to jadalnia z kuchnią. Nasłuchiwała, czy jest już koniec zadymy. Czy jakbym poszła pierwsza sprawy potoczyły by się inaczej? Nigdy się tego nie dowiem, a czasu nie da się cofnąć. Teraz liczę się tylko ja.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 03 Marzec 2015, 18:03:30
Wchodząc do kuchni zauważyłaś aż... jednego bandytę. Trzymał w rękach dwa pistolety skałkowe które właśnie ładował.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/6/6b/Bestiariusz_bandyta_podzegacz.jpg)
1x Bandyta podżegacz. (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz)


W przejściu zobaczyłaś pięć albo sześć ciał. Kilka mijających cię dziewczyn było ciężko rannych. Zobaczyłaś na zewnątrz jak rozbiegają się we wszystkie strony. Okazało się że jesteście w jakiejś piwiarni oddalonej około kilometr od miasta. Prowadzi do niego polna ścieżka. Nie od miasta tylko z przeciwnej strony kieruje się do was Niewielka karawana składająca się z trzech wozów przypominających więźniarki.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 03 Marzec 2015, 19:28:16
Armin widziała bandytę, ale się do niego nie zbliżyła. Przyczaiła się przy ciałach martwych kobiet. Nie chciała zostać postrzelona, więc nie chciała zbliżać się do przeciwnika. Sprawnym ruchem przygotowała kuszę i wyciągnęła bełt. Załadowała broń i wycelowała w bandytę. Starała trafić w szyję lub w jej okolicę, gdyż był to pierwszy strzał z kuszy dla czarnoskórej. Dobra Armin teraz się skup! Uspokuj się i traf w szyję, a przynajmniej w którąś część ciała zbliżoną do szyji. Dawaj! Raz. Dwa. Trzy. W tym właśnie momencie bełt wyleciał z kuszy. Maurenka miała nadzieję, że trafiła w wyznaczony wcześniej cel.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 03 Marzec 2015, 19:52:38
Przy "dwa" bandyta cię zauważył. Szybkim ruchem wycelował i strzelił. O dziwo nie trafił. Pewnie spanikował. Kula świsnęła o framugę. Rozproszyło cię to dość by nie trafić w szyję czy głowę. Bełt przeszył lewy bark strzelca na wylot. Odrzuciło go do tyłu na ziemię, ryczącego z bólu.

// Nie zapomnij : -1 bełt
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 03 Marzec 2015, 20:58:17
Armin wystraszyła się, ale szybko wróciła do rzeczywistości. Pochwyciła swój sztylet i ruszyła w stronę bandyty. Gdy maurenka była blisko przeciwnika, pozostałe pistolety wzięła z ręki bandyty i rzuciła je na bok, by mężczyzna nie mógł ich dosięgnąć. Sztylet trzymała przy gardle ryczącego z bólu chłopaka.
- Czemu uprowadziliście te biedne kobiety? - Armin powiedziała te słowa prawie przez zęby. - Odpowiadaj, jeśli ci życie miłe. Czarnoskóra praktycznie przy samej skórze położyła swoją broń.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 03 Marzec 2015, 21:16:05
Popatrzył na ciebie z przerażeniem. Wygląda ci na 20 latka, ma lekki zarost. Gdyby nie to jakim jest potworem to mógłby ci się nawet podobać.  - Nie zabijaj mnie! Mieliśmy je tu tylko pilnować!  Wykrzyczał przerażony i zerkną w stronę zbliżających się więźniarek.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 13:04:23
Armin patrzyła prosto w oczy swojej przyszłej ofierze.
- Widzisz? Jak się ładnie poprosi, to nawet umie się coś powiedzieć. - maurenka uśmiechnęła się i przecięła mężczyźnie gardło. Nie potrzebowała przy sobie kogoś kto był bandytą i chociażby pilnował uprowadzonych kobiet. Wstała i wytarła czerwony od krwi sztylet o ubranie trupa. Czarnoskóra zauważyła zbliżające się towarzyszki.
- I co? Koniec paniki? Gdzie poszedł tamten bandyta? - wiedziała, że zadała aż trzy pytania na raz, ale potrzebowała na nie przynajmniej konkretnych odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 14:24:46
Przy tobie stanęło 5 kobiet, które wczesniej schowaly się w domku. Resztę widzisz na choryzoncie biegnące do miasta. - Jaki bandyta? Był tylko ten.  Spojrzałaś jeszcze raz na konwuj. Zdawało ci się, że zobaczyłaś błysk soczewki. Następnie konwuj zaczął zawracać.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 15:21:18
Armin spojrzała dziwnym wzrokiem na kobiety. Ale przecież jeden stał przy wyjściu... Trzymała sztylet w prawej ręce, dlatego że gdy ktoś ją zaskoczy, będzie umiała się obronić.
- No to wychodzimy drogie panie. - tym razem czarnoskóra poszła pierwsza. Dość szybko znalazły się na korytarzu i skierowały się do wyjścia. - Jesteście wolne! Ja muszę jeszcze sprawdzić jedno pomieszczenie. Armin cofnęła się do zamnknętych drzwi po prawej stronie. Ciekawe co jest tam w środku...
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 15:50:50
Drzwi otworzyły się gładko. Na środku pokoju stało duże łóżko zasłonięte kotarami. Oprócz tego były tam dwie szafki nocne i szafa otwarta i zgrabiona.

// Nie wiem czy wiesz ale ciała możesz przeszukiwać i zabierać im ekwipunek.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 16:13:25
// Ale ja nie mam tej umiejetności.

Armin weszła do pokoju i zaczęła rozglądać się za czymś co pomogło by jej doiedzieć się czegoś istotnego. Może znajdzie coś co pozwoli jej rozszyfrować dokument?
- No to co my tu mamy? - powiedziała maurenka praktycznie sama do siebie. Przeszukiwałą pokój, ale była czyjna, by nikt jej nie zaatakował.



Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 16:15:35
//Do tego nie trzeba zdolności. Patrzysz co bandyta ma, widzisz, że ma dwa pistolety. To bierzesz je i wpisujesz do KP jako broń uszkodzona. A i do mieszka możesz zaglądnąć, każdemu.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 16:16:21
Po odsłonięciu kotar łoża znalazłaś dwa ciała. Browarnika i jego żony. Po za tym nic co mogło by dać ci jakiś trop.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 16:33:20
Bogowie... Co tu się dzieje? Muszę jak najszybciej się stąd ewakułować. Jednak Armin najpierw przeszukała dwa biedne trupy. W końcu olśniło ją, że może przeszukiwać osoby i zabierać sobie czyjeś przedmioty. Jak skończę to wrócę się do bandyty i przywłaszczę sobie jakieś jego rzeczy.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 16:39:00
To tych dwóch już wcześniej dobrali się bandyci. Przy reszcie czyli 3 pozostałych bandytach oprócz ich ekwipunku Armin znalazła 75 grzywien. Przy martwych kobietach zaś biżuterię o łącznej wartości ok. 20 grzywien. Bandyci okazali się wyjątkowo bogaci. Pewnie zdążyli już ograbić ten dom.

// Pamiętaj, że ich sprzęty musisz wpisać do KP już teraz i tylko tam gdzie się zmieszczą. Tu nie ma nieskończenie głębokiego plecaka ;) O tym jak przydzielać przedmioty przeczytaj sobie tu. (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ekwipowanie_przedmiot%C3%B3w)  Uwarzaj żeby nie przekroczyć maksymalnego obciążenia.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 17:09:58
No to troche się wzbogaciłam! Armin po wzięciu przedmiotów skierowała się do wyjścia. Chciała poczuć wiatr we włosach, po prostu chciała być wolna. Wyszła przez drzwi i odetchnęła świeżym powietrzem. Było ciepłe popołudnie i promienie słońca muskały ciemną twarz maurenki. Już nie czuła sie jak uwięziony ptak w klatce. Została naładowana pozytywną energią. Jedyne co ją zainteresowało to konwój. Właśnie zaczął zawracać. Kto jeździłby w tej okolicy?
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 17:16:19
// Widziałaś ten konwój już wcześniej. Może się trochę cofnij i przypomnij co było zanim się poplączemy?

Konwój już jest daleko. Zawrócił jakiś czas temu.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 19:55:14
- Wolność. - powiedziała cicho Armin. - Jakie to jest piękne słowo. - dodała po chwili. Postanowiła, że pójdzie ścieżką prowadzącą do Efehidonu, do domu. Zaczęła iść w skupieniu, gdyż musiała pilnować drogi. Pierwszy raz była w tych rejonach, więc mogła się łatwo zgubić. Czarnoskóra polubiła atmosferę, która panowała wokół niej. Ptaszki ćwierkały, słońce świeciło, ona bezpieczna. Czy można chcieć czegoś więcej?
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 19:58:10
Po półtora godzinnej wędrówce dotarłaś do miasta. Efehidon. Rozpościerał się przed tobą piękny i monumentalny. U bram pozdrowił cię strażnik. - Witaj panienko! Piękny dziś mamy dzień!  Uśmiechnął się. Prawdopodobnie nie miał pojęcia o tym co cię spotkało.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 20:08:29
Armin spojrzała na strażnika złowieszczym wzrokiem.
- Taa. Zaiste jest to piękny dzień, pomijając fakt, że ja zostałam uprowadzona przez bandytów! - kobieta wręcz krzyknęła. - Może państwo powinno karać i ścigać bandytów!? - dodała zbulwersowana czarnoskóra. Bandyci włamali się do jej domu, uprowadzili ją, zabiła kilku mężczyzn i strażnik mówi jej 'piękny dziś mamy dzień!" to maurence mogły puścicć nerwy...
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 20:09:58
// Czy te bronie, które sobie przywłaszczyłam mają status uszkodzony, czy moge je sobie wziąć normalnie do domu?
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 20:15:02
// Są uszkodzone jak każda pozyskana w trakcie wyprawy broń.


Strażnik popatrzył na ciebie pełnym niezrozumienia wzrokiem. - No.. ale już panienka jest wolna .. to chyba ładny dzień... A tak w ogóle, życzy sobie panienka, żebyśmy poszukali tych no.. bandytów?

// Jak chcesz to możesz sobie prowadzić śledztwo ze swoimi krukami ;) Będzie to już w następnej wyprawie (oczywiście jeżeli w ogóle do niej dojdzie)
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 04 Marzec 2015, 20:30:34
Maurenka nie chciała wdawać się w rozbudowaną rozmowę.
- Wie pan kim ja jestem? Jestem k... - o mało co Armin by sie wydała. Chociaż każdy by mówił wszystko co chce jakby był tak zdenerwowany. - Jestem koszmarna w załatwianiu takich spraw. - cudem wybroniła się czarnoskóra. - Raczej nie wrócą, ale dziękuję za szczere chęci. - ostatnie słowa powiedziała z lekkim sarkazmem. Nie czekając na odzew strażnika, kobieta ruszyła w stronę swoich czterech ścian.
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Rodred w 04 Marzec 2015, 21:22:42
Strażnik tylko wzruszył ramionami i zszedł z drogi sfrustrowanej kobiecie.

Wyprawa zakończona sukcesem!

Podsumowanie:
Armin została napadnięta w domu i uprowadzona. Udało się jej wyswobodzić z więzów i zabić okupujących ją bandytów. Odnalazła swój ukradziony ekwipunek i zaczęła badać dom. Przez swoją nieuwagę doprowadziła do małej rzezi kobiet które ratowała. Po przeszukaniu budynku znalazła cenne kosztowności o wartości 95 grzywien oraz zaszyfrowany list. Bez dalszych przeszkód udało się jej wrócić do domu.

Talenty: (Isu może chcieć to poprawić gdyż robię to pierwszy raz ;) )

Armin:
Aktywność 1 brązowy talent.
Opisy 1 srebrny talent.
Walka 1 brązowy talent.

//Jeśli będziesz chciała kontynuować to to zgadaj się z krukami, tak żeby było was kilku czy ilu wam tam jakiś wasz władca czy ktoś każe. Jak będziecie rozszyfrowywać list to mi powiedz, żebym mógł podać wam jego treść ;)
Tytuł: Odp: Ciemna strona miasta.
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Marzec 2015, 11:05:26
//Widziałem, że w wyprawie gracz pozyskiwał przedmioty. Nie doczytałem się wynagrodzenia. Tak czy owak nie zrobiłeś podsumowania więc gracz nie posiada niczego co pozyskał na tej wyprawie. Talenty rozdałeś poprawnie.