Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Mohamed Khaled w 14 Kwiecień 2015, 21:14:10

Tytuł: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 14 Kwiecień 2015, 21:14:10
Nazwa wyprawy: Fałszerstwa
Prowadzący wyprawę: Szeklan z Tihios
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Znajomość sprawy
Uczestnicy wyprawy: Mohamed


Kruk dosyć szybko zdążył pozbierać swoje myśli, podobnie jak wyposażenie. Niczym proca wyleciał ze swojego domostwa, dzierżąć na plecach kuszę i katanę, na przedramieniu ukryte ostrze a przy nodze bełty.
Narzucił szybko kaptur na łeb, poprawił jeszcze raz uzbrojenie i ruszył spokojnie w stronę bram. Musiał komuś zwinąć konia...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 14 Kwiecień 2015, 21:21:30
Było już po południu. Ludzi było na ulicy jak na złość dużo więc ciężko było zwinąć cokolwiek w tym i konia. Będąc blisko bramy wschodniej zobaczyłeś przy rogu stojące koryto i kilka koni w tym dwa kucyki. Jednak wszystko nie było takie proste. Kilka metrów dalej dostrzegłeś trzech strażników stojących nie daleko koni i patrolujących okolice.

//Strażnicy są oddaleni od koni o 6 metrów. Rozmawiają ze sobą.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 14 Kwiecień 2015, 21:40:24
Obecność strażników utrudniała mu już sam początek roboty, ot co. Nie chciał ich jednak zabijać, nie chciał zwracać na siebie uwagi. Byli niewinnymi, znaleźli się po prostu w złym miejscu o złym czasie.
- Ach... - warknął pod nosem, uchodząc gdzieś na ubocze.
Musiał przemyśleć plan swojego działania. Czy warto zaczekać aż przejdą i wtedy zwinąć konia? A może okłamać ich, że ktoś na kogoś napada i wykorzystać zamieszanie? Postanowił zaczekać jeszcze parę minut, jeśli to nie dałoby żadnych rezultatów, on by już coś wymyślił.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Kwiecień 2015, 07:54:29
Jak to mówią cierpliwość popłaca. Po cheili do strażników podbiegł mieszczanin składając mu jakieś zeznanie. Jeden ze strażników poszedł za mieszczaninem w kolejne uliczki ale problem dalej pozostawał. Pozostałych dwóch podeszło bliżej budynku gdzie była ławka i usiedli tam wpatrując się w mieszczan. Na twoje szczęście zauważyłeś że widok strażnikom na konie zasłania furtka i kawałek ściany budynku.

//Strażnicy siedzą na ławce przy budynku obok. Zagrode zasłania im furtka i kawałek ściany pobliskiego budynku. Są 10 metrów od ciebie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 15 Kwiecień 2015, 18:32:59
To był moment dla niego. Gdy strażnicy usiedli wygodnie na ławce, on wmieszany w tłum, podszedł aż do wschodniej bramy, skąd skierował się w stronę boksów. Nie wiedział, ile czasu minie, nim się zorientują. Czy rżenie koni go nie zdradzi, czy strażników nagle coś nie "złapie" i nie odwrócą się?
Ostrożnie, na palcach, jak uczyła mamusia, podszedł do zagrody, skąd chciał wziąć konia.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Kwiecień 2015, 19:06:46
Konie stały spokojnie co jakiś czas jeden z nich spoglądał na ciebie i prychał cicho. Narazie nikt nie zauważył cie jednak spostrzegłeś że w strone wschodniej bramy zbliża sie nieźle napity pijak wydzierając sie na całą ulice.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 15 Kwiecień 2015, 19:37:58
- Cholera, to utrudni jeszcze bardziej - nienawidził złych początków, bo z reguły środki są jeszcze gorsze, nie mówiąc już o końcówce zlecenia.
Przyśpieszył lekko swe kroki, by szybciej znaleźć się przy koniach. Nie zdradzały jego obecności, musiały być oswojone. Ten pijak mógł go zdradzić, czego wolał teraz uniknąć. Chociaż walka, jak to walka, mogła się przydać. Na rozruszanie stawów.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Kwiecień 2015, 19:45:07
Kiedy odwiązywałeś konia poczułeś mocne uderzenie flaszką w głowe. Tak, to był ten przechlany pijaczyna. Stał kilka metrów dalej i bełkotał na cały głos:
- Wy... wy... wyy *HIK*. Kuuurwaaa czaaa.... czaarny *HIK* kapturek. Ooo... oodaj wilka!. Wtedy zaczął do ciebie iść na twoje szczęście wywrócił sie w połowie drogi i nie mógł już wstać na równe nogi.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 15 Kwiecień 2015, 19:57:22
A on nie zamierzał mu nawet pomagać. Miał cichą nadzieję, że zdąży jeszcze uciec. Miał kaptur, straż go nie rozpozna, jeśli nie pokaże pełnej twarzy. Odwiązał szybko konia, osiodłał go, poprawił kaptur, rozmasował łeb po uderzeniu butelką i spiął bydle, by ruszyło. Liczyła się każda sekunda.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Kwiecień 2015, 20:06:42
Koń szybko ruszył z miejsca. Wjechałeś w tłum ludzi i przejechałeś brame mijając nic niewiedzącą straż. Chwile potem strażnicy zgarneli pijaka nie zwracając uwagi na brak jednego konia. Okolica była pokryta grubą warstwą śniegu, w oddali słyszałeś jeszcze szczekanie psów i majaczący obraz miasta. Teraz już nikt nie miał jak cie złapać ani dogonić. ÂŚcieżka była wydeptana widać było że była często używana. Przed tobą była długa droga.

//Jest 12:30. Temperatura wynosi -7 stopni
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 15 Kwiecień 2015, 21:09:58
Dla Kruka, ubranego jedynie w szaty i płaszcz, podróż była katorgą. Hemis... Najgorsza pora roku, wszystko zostaje spowite cieniem, śnieg na traktach, utrudnione przejazdy, narastający gniew i bandyctwo.
- Zimno... - otulił się szczelniej płaszczem, szarpiąc delikatniej lejce.
Koń prychnął niezadowolony i przyśpieszył.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Kwiecień 2015, 16:09:46
Jazda przez gruby śnieg była uporczywa. Do tego wzmagał się zimny wiatr wiejący ci prosto w twarz. Droga jednak była nad wyraz spokojna. Wreszcie wjechałeś w droge prowadzącą przez las. Kilkanaście metrów dalej przed tobą leżał człowiek, wyglądał na nieprzytomnego.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 16 Kwiecień 2015, 17:53:40
Kruk niemal natychmiast zatrzymał konia i ściągnął kuszę z pleców. Nałożył bełt na rowek, naciągnął linkę i położył ją delikatnie na grzbiecie konia. Chwilę potem wysunął także katanę i ukryte ostrze. Wszakże, nieznajomy mężczyzna, nieprzytomny do tego, mógł być przynętą. Gdzieś w tych drzewach skrywali się zbóje, czekający tylko na to, by biednego czarnucha okraść...
Podjechał delikatnie do mężczyzny, głośno i wyraźnie wypowiadając słowa.
- No, no.. ÂŁadny kąsek. Może Cię zabije, mhm? A potem ograbię i wykorzystam...? - miała to być swoista prowokacja do ujawnienia prawdziwego oblicza tego przedstawienia.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Kwiecień 2015, 20:51:27
Miałeś racje co do zasadzki. Podjeżdżając bliżej koniem zobaczyłeś jak staje na wnykach, które wbijają się w jego nohe. Koń zwalił cie z grzbietu. W tym momencie wyszło zza krzaków trzech bandziorów plus ten, który udawał martwego.

 4x Bandytów  (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta)
//Jeden jest metr od ciebie i stoi nad tobą z mieczem w dłoni. Pozostali są 5 metrów od ciebie, biegną.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 16 Kwiecień 2015, 22:21:28
//Działa na mnie kara co do temperatury (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Atrybuty_i_kary#Spadek_temperatury_poni.C5.BCej_0_stopni), co powoduje iż tracę po jednym finisherze z każdej specjalizacji walki.

Czego można chcieć więcej, gdy ma się przy sobie kuszę, katanę i ukryte ostrze, a nad sobą przeciwnika który nie ma bladego pojęcia że za chwilę zostanie ranny?
Bandyta nawet się nie obejrzał, to była zaledwie sekunda. Kruk korzystając ze sposobności, zwalił własnymi nogami jego napastnika z jego nóg, wysuwając ukryte ostrze i dźgając go na oślep w podbrzusze. Nie wiedział gdzie celował, chciał się pozbyć jednego z napastujących go ludzi... I po częsci mu się udało. Ostrze póki co go nie zabiło,a a jedynie poważnie zraniło - wyłączając tym samym kolegę z walki na pewien czas.
Musiał jednakże nadal się pilnować. Już niedaleko byli jego "przyjaciele", chcący sprawić mu niezwykłą niespodziankę. W ruch poszła kusza. W mgnieniu oka wystrzeliła bełt, który pomknął w tego najbliżej. Niestety, zła trajektoria lotu, śnieg i wiatr, utrudniły mu cel. Zamiast w serce, trafiło w brzuch, zagłębiając się.
Wyeliminował już z gry dwóch. Zostało jeszcze dwóch, którzy już się zbliżyli...
Kusza poszła w odstawkę, teraz liczyło się ostrze. Katana cięła jak oszalała, blokowała i unikała obrażeń jak żywa dusza. W końcu, gdy po czwartym uniku w śniegu, Mohamed miał dość, zdzielił jednego kopniakiem w nogę, a drugiemu ciął wzdłuż szyi. Krew trysnęła, uleciała, a ciało bezwładnie spadło na ziemie...

3x Bandyta - w tym ranny od ukrytego ostrza w podbrzusze + drugi ranny od bełtu w brzuch.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Kwiecień 2015, 16:09:23
Dzięki że to wrzuciłeś. Nie miałem tego jak na telefonie zrobić.

Dźgnięty wcześniej ostrzem bandyta wykrwawiał się rzucając przekleństwami na wszystkie strony. Bandyta stojący za tobą wymierzył w strone twojej głowy cios, drugi zaś bandyta ledwo wstał z ziemi zgięty w pół i z ostrzem w ręku szedł zemścić sie na tobie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 17 Kwiecień 2015, 18:01:59
Kruk wiele już przeżył. Walczył w Ishtar, walczył na Valfden, zabijał bandytów, zwierzęta.. Był na Zuesh, gdzie także nie było patyczkowania się. Pokonał nawet pradawną bestię - wilka dla początkujących!
Dlatego dość sprawnie wykonał unik, najpewniej unikając okaleczenia, tudzież śmierci w męczarniach pośród śniegu. Katana którą trzymał w dłoni, dość szybko poleciała w powietrze, by krótko później z zabójczą prędkością upaść na bandytę, który nieudolnie próbując zablokować nadchodzący cios, oberwał własną klingą po twarzy. To na krótki czas go rozproszyło, co wykorzystał czarnuch i wbił ostrze w serce. Z jego ust wydobył się cichy charkot, potem na biały puch padł kolejny trup, zakrapiając go szkarłatem...
Zostało dwóch, z czego jeden leżał gdzieś na boku i konał ranny. W jego stronę jednak zmierzał jeszcze jeden. Powoli, nieudolnie starał się nieść miecz, zginając się jednocześnie w pasie. Bełt na pewno utrudnił mu ruch, oj tak...
- Prościej by było, gdybyś uciekł. Może byś pożył, a tak...
- Pierdol się - warknął ten w odpowiedzi, postępując kilka kroków w stronę Maurena.
Mężczyzna podniósł się lekko, unosząc delikatnie ostrze. Faktem było jednak to, iż bełt w brzuchu przy każdym powazniejszym ruchu sprawiał ból. Dlatego, gdy tylko ten próbował się podnieść, ból obezwładnił go na krótki czas. Kruk oczywiście to wykorzystał, wysunął ukryte ostrze i wbił je w kark bandyty, który padł trupem na czarnego...

1x Bandyta - ranny w podbrzusze, wykrwawia się.

Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Kwiecień 2015, 19:21:04
Drugi bandyta skonał w męczarniach wykrawiając się. Droga cie nie oszczędza taki czasem los podróżnika jednak gorsze było to że twój koń był ranny w noge i kulał a zarazem był przykuty do wnyki. Musiałeś działać żeby nie zamarł na trakcie.

//Koń ma rane głębokom na 4cm a szerokom na 5cm. Temperstura spadła do - 10 stopni. Jest 18:25.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 17 Kwiecień 2015, 19:27:28
Kruk wysunął ukryte ostrze, wsuwając je we wnyki i podważając je. W ten sposób dość sprawnie uwolnił nogę konia, która jednak nadal była ranna.
- Psia krew! - warknął, odcinając kawałek materiału z płaszcza. Owinął nią prowizorycznie nogę konia, tak by zatrzymać krwawienie. Wiedział, że koń nie przestanie kuleć, tak jak i to, że długo to nie wytrzyma. Ale koń musiał jeszcze pożyć, przynajmniej do najbliższej osady...
- Nie takie rzeczy się robiło, koniku.. Nie bądź zły, podnieś się... - prosił...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Kwiecień 2015, 19:32:09
Koń zarżał i próbował wstać jednak przy każdej próbie przewracał sie na bok. Wreszcie po 10 minutach męczarni, kiedy myślałeś że wszystko skończone koń wstał na równe nogi.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 17 Kwiecień 2015, 19:38:04
- Mordo ty moja, dostaniesz tyle jabłek ile będziesz mógł zjeść! - pocałował konia w pysk i ostrożnie go osiodłał.
ÂŚnieg zdążył już przemoczyć jego spodnie, co niezbyt go cieszyło. Nie miał jednak czasu by się takimi błahostkami przejmować. Jego koń był ranny, z szarości robiła się noc, temperatura spadła kolejne trzy stopnie...
Chwycił lejce i delikatnie szarpnął. Nie chciał go popędzać, miał na uwadze dobro jego wierzchowca.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Kwiecień 2015, 19:43:25
Jechałeś w strone Brugrardu przemoczony i zmarznięty. Spostrzegłeś że zaczął drobnie sypać śnieg co nie było atutem podróży w hemis. Po dobrej półgodzinnej jazdy dojechałeś do rozdroży. Jedna droga prowadziła w pola widać było ślady kół, druga prowadziła przez wzniesienie zauważyć mogłeś powbijane pale na wzgórzu koło drugiego traktu.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 17 Kwiecień 2015, 19:50:13
- Pale? - szepnął pod nosem.
Czyli ktoś tam albo żył i jadał ludzi, a potem nabijał ich zwłoki na pal, albo był tam prowizoryczny obóz. Skierował delikatnie konia w drugi trakt, do pali. Może natrafi na przyjaznych?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Kwiecień 2015, 20:16:41
Powoli twój koń ukuśtykał do pali. Okazało sie że to prowizoryczny płot obłożony w koło pola. Widocznie blisko była farma. W śniegu zauważyłeś ślady zwierzęcia. Były dosyć długie i nie przypominały śpadów dzika czy jelenia.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 17 Kwiecień 2015, 20:29:05
- Wilki? - szepnął pod nosem, wysuwając katanę z pochwy na plecach. - Albo coś gorszego...
Spiął lekko konia i ruszył wzdłuż śladów, uważając żeby nie oddalić się od ogrodzenia. Musiał odwiedzić tą farmę, jeśli takowa gdzieś istniała.
Sprawa była podejrzana.. Zwierzyna której nie potrafił poznać, kierowała się w nieznanym kierunku. A jeśli wierząc palisadzie, gdzieś byli tu żywi ludzie, narażeni na gniew i głód bestii...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Kwiecień 2015, 20:35:41
Jechałeś w zdłuż śladów wjeżdżając na pole uprawne jednak dalej szły w pole. Na końcu pola zobaczyłeś kolejne pale i mały kasek wtedy usłyszałeść coś co przyprawia nie jednych o zawał serca i gęsią skórke. Z lasku usłyszałeS dziwny gulgot i kroki. Odgłosy były słyszane coraz bliżej. Coś sie zbliżało.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 17 Kwiecień 2015, 20:51:12
Odwrócił się w tamtą stronę niemal natychmiast, zsuwając z pleców kuszę. Wyciągnął bełt, nałożył go na rowek i zaczął naciągać. Nie bał się, a przynajmniej tego nie okazywał. W rzeczywistości, drgał gdzieś tam we wnętrzu, choć... nie zamierzał.
Kusza została naładowana, a ręka niemal natychmiast powędrowała w górę. Czekał, aż to coś wyjdzie... Bestia została odkryta...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Kwiecień 2015, 20:55:44
Wtedy jak z procy wyskoczyły na ciebie cztery zębacze rzucając sie w strone konia. Rozproszyły się szybko otaczając cie dookoła. Byłeś okrążony a one szły w twoim kierunku gulgocząc złowrogo.

4x Zębacze  (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Z%C4%99bacz)
//Są oddalone o 5 metrów idą w twoim kierunku. Jesteś okrążony oraz działa na ciebie kara z powodu niskiej temperstury.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 17 Kwiecień 2015, 22:46:15
Zszedł szybko z konia i uderzył go mocno w zad, tak, by ten spłoszony - uciekł. Kruk natomiast postanowił szybko działać. Wymierzył kuszę w jednego z zębaczy i wystrzelił. Niestety, wiatr - tak jak poprzednio - zniósł pocisk i trafił w klatkę, który nie zabił bestii a jedynie ją wkurzył... Kruk wymierzył katanę w zwierzęta i czekał na ich reakcję...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 18 Kwiecień 2015, 09:33:16
Ranny zębacz zrezygnował z ataku i odsunął się w tył. Wtedy pozostał ruszyły do ataku. Przygotowany do ataku poczułeś mocne uderzenie w plecy. Upadłeś mocno twarzą w zamarzniętą ziemie co było bolesne. Na tobie stał głodny zębacz, który zamierzał zrobić sobie z ciebie kolacje.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 18 Kwiecień 2015, 13:44:47
Kruk na szczęście nie wypuścił ostrza z ręki, co dało mu idealną sposobność by pozbyć się pierwszego z zębaczy. Czym prędzej obrócił swe ciało na plecy i zamachnął się najlepiej jak potrafił. Ostrze posunęło w górę, potem po ciele. Bestia została trafiona, szkarłatna ciecz (?) pociekła na ubrania czarnego. Gdy bestia odskoczyła do tyłu, on szybko wstał ze śniegu i dołożył kolejną dawkę ciosów... Ostrze zagłębiło się kilkukrotnie w ciele, zabijając bestię na dobre.

3x Zębacz - w tym ranny.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 18 Kwiecień 2015, 13:48:19
Zębacz zrobił dwa kroki w tył i osunął się na ziemie martwy. Musiałeś szybko reagować kolejny zębacz w tym czasie zamierzał wgryźć się w ciebie. Drugi zaś zamierzał zagryźć cie. Kontem oka zobaczyłeś w oddali pochodnie, zbliżała się do ciebie w szybkim tempie.

//Osoba biegnąca z pochodnią jest 80 metrów od ciebie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 18 Kwiecień 2015, 14:53:50
Teraz nie było czasu na zabawę. Zrobił zgrabny unik, skacząc na bok i robiąc przewrót. Pierwsza bestia rzuciła się na niego z rozpędem, rozdziabując szeroko paszczę. Kruk szybko się odsunął i dał zwierzeciu przebiec koło niego. Skorzystał jednak z sposobności i gdy ta była koło nie, zamachnął się potężnie kataną, raniąc bestię dość głęboko... Padła martwa na ziemie, ryknęła w ostatniej rozpaczliwej próbie i skonała na dobre.. Zostały jeszcze dwie.

2x Zębacz - w tym ranny.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 18 Kwiecień 2015, 17:04:22
Wtedy poczułeś że jedna na ciebie skoczyła rozcinając ci peleryne i skóre. Rana nie była zbyt głęboka, miała średnice 6 cm a głęboka na 5 cm. Osoba biegnąca z pochodnią była coraz bliżej. Wbiła w śnieg pochodnie i przeładowała broń. Było to słychać.

//Zmień status swojej peleryny na uszkodzoną.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 19 Kwiecień 2015, 12:36:03
Choć rana nie była głęboka, bolała. Szkarłat ciekł po plecach Kruka, gdy ten obolały chwycił swój miecz i przeturlał się na bok. Chciał wstać, naprawdę. Ale bolało, drobniutka rana to to nie była. Pięć centymetrów głębokości, ot co!
Zwierze które go zraniło, szykowało się do jedzenia. To był jeden problem... A drugi? Tajemniczy człek, z pistoletem - muszkiet albo skałkowy - który nie dość, że zabije potwora, to może zabić i jego.
Mohamed bacznie obserwował stwora, choć był lekko zamroczony.. Gdy ten przymierzał się do śmiertelnego ciosu, chwycił mocniej katanę i zamachnął się potężnie na bestie, wbijając ostrze w paszczę.. Przeszło na wylot.

1x Zębacz - ranny
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 19 Kwiecień 2015, 19:53:19
Drugi rzucił sie na ciebie. Chciał cie uśmiercić, wtedy usłyszałeś wystrzał. Bestia dostała w głowe i opadła na bok. ÂŻyłeś choć krwawiłeś. Wtedy człek podbiegł do ciebie z pochodnią. Był to krępy krasnolud w podeszłym wieku. Na twój widok zawołał do ciebie.
- Cholerne zębacze. ÂŻyjesz? Nic ci nie jest? - zapytał odkładając muszkiet.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 15:38:37
- ÂŻyje, żyje.. Cholera, drapnęły mnie po plecach - odparł, podpierając się na dłoniach i z trudem wstając na równe nogi. Telepał się, był wieczór, śnieg, bestie... - Widział pan mojego konia? Mógł kuśtykać, został ranny w nogę.
Wsunął katanę do pochwy na plecach, kuszę zawiesił przez ramię i spojrzał pytająco na krasia.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 20 Kwiecień 2015, 16:41:02
- Właśnie panocku przybiegł na moje gospodarstwo. Od razu wiedziałem że coś jest nie tak a w dodatku słyszałem jak te cholerniki gulgotały. - powiedział pomagając ci wstać - Chodź do mnie na gospodarstwo, opatrzę ci tą rane i ogrzejesz się troche..

Wstałeś na równe nogi. Krasnolud pokazał ci gdzie jest jego gospodarstwo. Farma mieściła się nie całe 300 metrów od pola. Dla ciebie to była katorga z powodu wychłodzenia i krwawiącej rany. Po chwili byliście na farmie. Krasnolud otworzył chałpe i wpuścić cię do środka wchodząc za tobą. Poczułeś panujące w całej chałpie ciepło.

Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 16:47:25
- Dziękuje za pomoc - skinął delikatnie głową, gdy zdążył już gdzieś usiąść. - Gdyby nie pan, byłbym już pewnie tylko kośćmi. Te bestie nie zostawiają za sobą żadnego mięsa, zeżarłby mnie na miejscu.
Rozciągnął się, pozwolił napiąć mięśniom, potem je rozluźnił. Przeczesał włosy. Musiał je ściąć, ale to po Hemis. Teraz było zbyt zimno, naraziłby się na hipotermię...
- ÂŁadne masz gospodarstwo. Z początku, widząc tamte pale, to myślałem że jest to obozowisko ludziożerców.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 20 Kwiecień 2015, 16:53:43
Krasnal zniknął w kuchni. Usłyszałeś jego śmiech i głos z kuchni.
- A tak, słyszałem to nie raz. - powiedział do ciebie i w tym momencie wyszedł z kuchni z talerzem naładowanym po brzegi ciepłym rosołem zaś pod pachą niósł torbę.
- Ogrodziłem pole bo mi dziki ryły w grządkach. Teraz mam od nich spokój ale za to naściągały się mi zębacze. - powiedział kładąc na stół torbe. - Połóż się na łóżku. Zszyje ci to.

ÂŁóżko było zaraz za tobą. Było niewielkich rozmiarów dopasowane do krasnala. Było miękkie i wygodne.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 16:59:36
ÂŚciągnął z siebie prędko płaszcz, potem szatę i zrzucił ją na ziemię pod bokiem. Był dobrze zbudowany. Lata ćwiczeń w domu, późniejsze szkolenie u Kruków, wypady na drugi koniec wyspy gdzie także się nie przelewało. Nigdy nie narzekał na ten tryb życia. Zdobył doświadczenie, zdobył siłę, zdobył rzeźbę jak i masę blizn.
Położył się na brzuchu, wystawiając plecy w stronę krasnoluda.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 20 Kwiecień 2015, 17:07:46
Krasnolud na widok rany zrobił krzywą mine.
- Nie wygląda to za dobrze ale coś na to poradze.
Otworzył torbę i wyciągnął z niej najmocniejszy spirytus. Odkręcił go i przestrzegł cię.
- Teraz może porządnie zaboleć
Po tych słowach hojnie polał ci po ranie spirytusem. Wylał prawie pół flaszki. Zakręcił ją i odłożył na bok. Wziął czystą szmatkę i wytarł rane. Po tym wyciągnął z torby igłe i nici chirurgiczne. Nawlekł ją na igłę i zabrał się za zszywanie rany. Wbił w skórę ostrożnie igłę i za pomocą drugiej ręki ściągnął uszkodzoną skórę bliżej żeby lepiej zszyć ranę. Krasnolud robił to profesjonalnie, precyzyjnie zszył ci ranę zadaną przez pazury zębacza. Schował igłę i nici i wziął bandaże.
- Podnieś się lekko. Zabandażuje cie żeby krew nie ciekła później.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 17:14:03
Posłusznie wykonał polecenie krasnoluda. Ostrożnie podniósł się w górę, potem i ręce powędrowały w górę. Zaczekał aż krasnolud zacznie działać.
- Co z moim koniem? Da radę jechać dalej? Mam do przebycia jeszcze pół wyspy...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 20 Kwiecień 2015, 17:18:18
Krasnal szybko i sprawnie obandażował cie. Poklepał cie po barku i schował do torby wszystkie medyczne pierdółki.
- Będziesz żył. To dużo drogi przed tobą. Koń raczej będzie mógł jechać dalej. Obwiązałem mu lepiej rane. Do rana powinien poczuć się o wiele lepiej i ty też. - powiedział wstając z łóżka. - Zajadaj się i wypoczywaj. - powiedział do ciebie i wszedł do kuchni zostawiając tam torbę medyczną.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 17:22:04
Podziękował raz jeszcze krasnoludowi, nim ten zdążył wyparować z pokoju, po czym zebrał swoje śmieci i ruszył w jeden z kątów sali. Jakoś nie chciał zabierać łóżka jego wybawcy, ot co. Oczywiście, chwilę później zabrał ze sobą rosołek, który wtrącił trymiga w żołądek. Rozłożył się wygodnie i, nawet nie wiedząc kiedy, przymknął powieki i zasnął jak niemowlaczek.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 20 Kwiecień 2015, 17:27:17
Sen cie szybko zmorzył. Z samego rana obudziło cie pianie kogutów. Nikłe promienie słońca w porze hemis wnikały do pokoju oświetlając go lekko. Przebudziłeś się. Zauważyłeś wchodzącego krasnala do pokoju.

//Jest 09:45. Jest słoneczna pogoda choć w hemis nie jest to aż tak odczuwalne. Na zewnątrz temperatura wynosi -5 stopni.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 18:00:26
- Dobry... - przywitał się kiwnięciem głowy, po czym rozprostował ręce w teatralnym geście. Kości przyjemnie zagruchotały pod wygięciem. Musiał przyznać. Nawet przyjemnie mu się spało na tej podłodze, owinięty w koc i własną koszulę. - Nie będę Ci długo przeszkadzał, za chwilę się zbieram.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 20 Kwiecień 2015, 18:07:34
- Szkoda czasem brakuje tu towarzysza do pogawędek - zaśmiał się staruszek głaszcząc się po brodzie. - Miej oczy otwarte na trakcie. Ostatnio był tu pewien człowiek i pytał o jakiegoś Mohameda.
 Powiedział i usiadł przy stoliku obok ciebie
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 18:14:14
Przełknął głośno ślinę, przybierając niemal natychmiast poważny wyraz twarzy. Spojrzał na krasnoluda, ubrał prędko szatę i narzucił na to płaszcz. Kołczan z bełtami przypiął na swoje miejsce, kuszę przerzucił przez bark, katanę wysunął i wsunął niemal w zabójczym tempie.
- Gdzie, kiedy i jak wyglądał?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 20 Kwiecień 2015, 18:21:43
- Jakieś trzy dni temu. Miał kapelusz na głowie i blizne na twarzy. Wyglądał groźnie. Wypytywał się jego miejsce zamieszkania. - powiedział biorąc do ręki kubek z herbatą.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 19:37:43
- Cholera, nie.. Tak blisko szlaku, teraz, tutaj? - mruczał pod nosem. - Przykro mi, muszę wyjeżdżać. Im dłużej tu przebywam, tym dłużej narażam Cię na niebezpieczeństwo. To mnie szukają. A ja nie zamierzam im tego ułatwiać.
Pożegnał się serdecznie z krasnoludem, podziękował raz jeszcze za opiekę i wczorajsze ratowanie tyłka, po czym wybiegł z domu, w kierunku swojego konia. Osiodłał go dosyć prędko, sprawdził stan wyposażenia i ruszył znów na trakt.
- Niech bogowie mają Cię w opiece, krasnoludzie!
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 20 Kwiecień 2015, 20:06:18
Krasnolud wybiegł z domu zdziwiony twoim zachowaniem. Uświadomił sobie że to właśnie ciebie szukajają i na pożegnanie uniósł wysoko dłoń do góry. Koń czuł sie lepiej więc szybciej biegł. Rana na plecach goiła sie powoli. Mknąłeś traktem w strone Brugrardu.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 20 Kwiecień 2015, 21:12:23
Miał cichą nadzieję, że żaden z jego ludzi nie obserwował domu krasnala i nie wie, że tam przebywał. Czyli Stalowy ÂŁeb zaczął go znów szukać... Pamiętam pierwsze spotkanie tego mężczyzny. Dorwał go w Afers, krótko po przybyciu do Kolonii, gdy jeszcze istniały Bękarty. Potem znikł, zaszył się, oszpecony przez Kruka. A teraz znów.. Czyżby Nicholas wyłapał jego trop? Czyżby wiedział, że znów zaczął aktywnie działać? Czy pragnie zemsty?
Popędził konia. Nie chciał go zamęczać, ale musiał dostać się do Brugrardu czym prędzej. Musiał wybadać co się dzieje. Fałszerstwa i Stalowy ÂŁeb w tym samym czasie? To nie był przypadek. Oni mieli coś ze sobą wspólnego. Możliwe, że tymi fałszywkami zaszedł głęboko za skórę herszta "Wilków", ale czy w ten sposób.... A może poszukuje Kruka, bo mu wybaczył? I pragnie skorzystać z jego usług?
Cicha iskierka nadziei zapłonęła w Kruku, choć niemal natychmiast zgasił ją w zarodki.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 21 Kwiecień 2015, 16:26:18
Droga mijała spokojnie choć czułeś jakby ktoś deptał ci po ogonie. Trakt zrobił się kręty i wyboisty a w oddali zauważyłeś mały zajazd ulokowany w niewielkim zagajniku. Miałeś do niego nie całe 500 metrów drogi.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 22 Kwiecień 2015, 16:18:14
//Jestę! Sorry, że dopiero teraz. Nadajnik od internetu się zje**ł i nie miałem neta przez dwa dni :( xD

Czując, że ktoś go śledzi, wolał nie narażać się na kolejne potyczki, zwłaszcza mając na uwadze to, iż rana po zębaczach się nie zagoiła. Dlatego też, gdy pojawił się w oddali budynek, uradował się skrycie w duchu. Przyśpieszył lekko konia, choć w głębi duszy poczuł, że coś jest nie tak. Zgasił jednak tą myśl.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 22 Kwiecień 2015, 19:52:44
Dotarłeś do zajazdu. Koło niego stał specjalnie przygotowany dla jeźdźców wodopój dla koni. Budynek był niewielki lecz już z oddali było czuć zapach dziczyzny i słychać niewielki gwar z budynku.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 22 Kwiecień 2015, 20:01:39
Gdy zajechał pod zajazd, zsiadł zgrabnie z konia i przywiązał koło wodopoju, tak, by ten nie miał zbytnich problemów z dostaniem się do niego. Sam, gdy już był pewny, że nic nie zaszkodzi rumakowi, zrzucił z głowy kaptur, ukrył prawą rękę głęboko w płaszczu, podobnie jak kuszę - i wszedł do środka.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 22 Kwiecień 2015, 20:05:40
Ku twojemu zdziwieniu zajazd był prawie pusty nie licząc trzech siedzących w kącie maurenów. Czułeś przyjemny zapach dziczyzny. Budynek był skromny jednak rzuciła ci się w oczy zawieszona na ścianie stalowa szabla wisząca zaraz obok dwóch okrągłych puklerzy. Za barem stał staruszek wycierający w tym czasie szklanki. Widząc ciebie uśmiechnął się i żwawo podszedł do szynkwasu wołając do ciebie.
- Coś panu może podać? - zapytał z szczerym uśmiechem na twarzy. Na oko mógł być po 70.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 22 Kwiecień 2015, 20:13:38
- Najlepsze jadło i najlepszy trunek, jaki pan posiada. Płacę. - odparł krótko, uśmiechając się życzliwie do staruszka. - Będę przy tamtym stoliku - wskazał miejsce w kącie, gdzie nikt nie siedział i uśmiechnął się raz jeszcze.
Udał się do ciemnego kąta, gdzie opierając się o krzesło, przymknął powieki i zaczekał na podane danie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 22 Kwiecień 2015, 20:28:08
Staruszek uwijał się dosyć szybko jak na swój wiek. Po chwili poczułeś koło siebie przyjemny zapach dziczyzny. Otwierając powieki zobaczyłeś staruszka trzymającego talerz dziczyzny w sosie słodko-kwaśnym z buraczkami zaprawianymi chrzanem. Położył go na stoliku i podał ci sztućce.
- Smacznego. - powiedział wycierając ręce w fartuch, który nosił.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 22 Kwiecień 2015, 20:55:27
Dość szybko zaczął się za jedzenie, chciał je jak najszybciej pochłonąć, by wyruszyć w dalszą drogę. Kroił kawałki dziczyzny, jadł je, dobijał buraczkami. Musiał się najeść, następny przystanek mógł być w odległej dolinie, gdzie nigdzie nie dotrze.
- Jak daleko stąd do Brugradru?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 23 Kwiecień 2015, 07:45:23
Karczmarz przysiadł na krześle i pomyślał chwile.
- No będzie pół dnia drogi do miasta stąd. - powiedział myśląc jeszcze czy dobrze ci powiedział jednak zaraz zgodził sie z tym co ci powiedział.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 23 Kwiecień 2015, 13:34:17
- Dziękuje - odparł na odpowiedź, jak i podziękował za jedzenie. - Ile płacę?
Wyciągnął zza pazuchy pękaty mieszek, mieszczący jego cały dobytek. Rozsunął go i wyciągnął parę grzywien, wyczekując odpowiedzi na pytanie. Czas go gonił, a jak każdy wie, czasu nie zatrzyma.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 23 Kwiecień 2015, 14:12:51
- 10 grzywien. - powiedział staruszek biorąc od ciebie pusty talerz ze sztućcami.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 23 Kwiecień 2015, 14:29:37
Odliczył wyznaczone grzywny, dodając jednakże trochę więcej od siebie. Nim karczmarz zdążył się obejrzeć, na ladzie leżało już dwa razy tyle, ile powiedział. Kruk uśmiechnął się serdecznie do staruszka, podzękował raz jeszcze za jadło i wyszedł na zewnątrz, gdzie mróz i ciemność górowały nad słońcem i ciepłem.
Założył na łeb kaptur, odwiązał konia i osiodłał go. Skierował się ponów na trakt i ruszył z tętnem kopyt ku Brugradzie, gdzie według notatki, znajdował się fałszerz.

355grz. - 20grz. = 335grz.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 23 Kwiecień 2015, 14:42:55
Droga mijała ci spokojnie. Wycieńczony długą drogą w oddali zobaczyłeś rzeke i miasto. Przed tobą było jeszcze kilka kilometrów drogi. Nagle usłyszałeś jakby ktoś za tobą zakaszlał.

//Jest 21:45. Temperatura wynosi - 12 stopni. Zaczyna pruszyć śnieg
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 23 Kwiecień 2015, 14:49:21
Zmysły, które po długotrwałej podróży były porządnie wymęczone, nie od razu zarejestrowały kaszlnięcie. Lecz, gdy wszystko zaczęło już trybić, gdy mózg przyswoił sobie zagrożenie, Kruk niemal natychmiast dobył ostrza. Stal zalśniła w mroku, który obecnie otaczał i naciskał Kruka od każdej strony.
ÂŚmierć, zniszczenie, krew...
To wszystko gdzieś tutaj się dzieje, gdzieś w oddali, gdzieś... wewnątrz ciała.
Kruk obrócił konia w stronę, skąd dobiegł kaszel.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 23 Kwiecień 2015, 14:56:39
Nie zauważyłeś niczego. Mogło ci sie to zdawać lecz tak nie musiało być. Nic w okolicy nie wskazywało na to żeby ktoś czyhał na ciebie ukryt w zaroślach albo mógł być mistrzem kamuflażu, który śledził cie dłuższy czas. Tego jednak nie mogłeś sie dowiedzieć gdyż nikogo nie widziałeś.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 23 Kwiecień 2015, 15:13:27
Powieki same mu opadały, gdy popędzał konia w stronę miasta. Teraz, gdyby ktoś go zaatakował, nie dość iż jest mu zimno, sam by się poddał ze zmęczenia.
Nałożył głębiej kaptur na łeb, oparł delikatnie łeb o konia i popędził w stronę Brugrarda. Ledwo sie trzymał, niemal spał na wierzchowcu.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 23 Kwiecień 2015, 15:40:21
Dojechałeś o bram miasta. Nagle usłyszałeś krzyk strażnika.
- STAÆ!!! Nie przejedziesz przez bramy miasta bez ukazania meldunku. Wyglądasz podejrzanie a nam nie potrzeba dodatkowych problemów.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 23 Kwiecień 2015, 16:04:03
- Kolejnych? - zdziwił się. Udawał rzecz jasna, wiedział jak się sprawy mają. Ale musiał się wczuć. - Jakiego meldunku? Gdy mnie wysyłano z Efehidon, nie mówiono, że żeby wjechać do Brugrada, trzeba coś okazywać...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 23 Kwiecień 2015, 16:14:16
Zobaczyłeś że podszedło do ciebie 7 strażników z pochodniami.
- Mówisz że ktoś cie przysłał. Kim ta osoba jest?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 23 Kwiecień 2015, 16:16:36
- Dużo was... - mruknął, uśmiechając się nikle. - Elf ze stolicy, Talseis. Mam odebrać tu parę zleceń dla nowych. Jestem jego pomocnikiem.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 23 Kwiecień 2015, 16:21:26
Strażnicy odstąpili od ciebie i rozeszli się na boki wpatrując sie w ciebie. Ten, który cie zatrzymał podszedł bliżej.
- Talesis? Ciekawe bardzo. Możesz wjechać ale pamiętaj że jeśli coś wykombinujesz lecisz za kraty. Jasne?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 23 Kwiecień 2015, 21:38:52
- Ta jest, panie komendancie - skinął głową, kierując się w stronę bramy... Zaciekawiło go, że jakoś dziwnie zareagowali na imię Talseisa - jednego z jego wieloletnich współpracowników. W końcu, sam niejednokrotnie dostarczał parę zleceń na jego tablicę... A reakcja tych strażników... Będzie musiał uważać.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 24 Kwiecień 2015, 07:04:16
Za bramami miasta było cicho i spokojnie. Zauważyłeś tylko wzmożone patrole straży miejskiej, które patrolowały całą dobe miasto. Budynki były zadbane i widać było że władze miasta czerpią wielki zysk z handlu drogą morską. Na jednej z ulic zauważyłeś szyld, mógł to być zajazd.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 24 Kwiecień 2015, 20:16:47
Zaciekawiło go to, iż straż widocznie była wzmożona. Czyżby całość zajścia miało coś wspólnego z jego celem? Co tu, w Brugruadzie, mogło się stać? Brutalne morderstwo? Gwałt i poderżnięcie gardła? A może powiesili kapitana za jądra? Była jeszcze opcja wykrycia procederu fałszerstwa...
Kruk skierował się w stronę, gdzie jak myślał, leżał zajazd... Koń powoli potoczył się po drodze.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 25 Kwiecień 2015, 15:01:46
Przejechałeś uliczke i podjechałeś bliżej zajazdu. Mały zajazd w środku miasta to żadna nowość jednak coś innego przykuło twoją uwage. Stał tam dobrze uzbrojony rycerz z założonym hełmem na głowie. Stał oparty o filar i z założonymi rękami wpatrywał się w twoją stronę.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 25 Kwiecień 2015, 15:20:30
I on zatrzymał konia, spoglądając złowrogo na rycerza w hełmie. Ledwo bowiem wjechał do miasta, a już brałby udział w burdzie? Czo ten los dla biednych maurenów robi...
- Zdejmij hełm i się przedstaw, albo odejdź w pokoju.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 25 Kwiecień 2015, 18:03:24
Rycerz podszedł dwa kroki do przodu i zapłutł ręce z powrotem.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/5/58/Eret_z_Tihios.jpg)

- Spokojnie, widze że narwany jesteś maurenie. Nie mam zamiaru ci nic robić czekam tu na wysłannika od Szeklana.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 25 Kwiecień 2015, 20:21:05
- Tego jaszczura? - zmierzył go chłodnym wzrokiem i uśmiechnął się krzywo. - Coś za szybko wyjawiłeś swój cel, rycerzu. Skąd masz pewność, że jestem godzien zaufania?
Jego słowa potoczyły się po przestrzeni niczym nóż po ciele, raniąc dotkliwie wszystko w okół. Ten rycerz już mu się nie spodobał. Za szybko wytoczył wszystkie karty na stół.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 25 Kwiecień 2015, 20:27:28
Rycerz zszedł ze schodów i udał sie w twoją strone wyciągając list zza pasa.
- Tak, tego jaszczura. Współpracuje z nim od dłuższego czasu. Skąd wiem? Już ci mówie. Nie wyglądasz mi na parszywego, zawszałego bandziora, który przyjeżdża tu tylko w jednym interesie. Dostałem też list z Efehidonu z treścią mówiącą o tym że ktoś ruszył już w te strony. - powiedział i podszedł w tym czasie do twojego konia.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 25 Kwiecień 2015, 20:29:36
- I skąd przypuszczenia, że jestem to ja? - zakpił, wyciągając rękę po list. - Równie dobrze może być to człowiek, którego dwoma dniami zabiłem niedaleko traktu...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 25 Kwiecień 2015, 20:36:44
Rycerz podał ci list do ręki. Rozwijając go zauważyłeś taką notke.
"Wysłałem dziś w strone Brugrardu maurena zwie się Mohamed. Wyczekuj go w Brugrardzie. Pomoże ci rozwiązać sprawe tej szajki fałszerzy.

Lorn"
- Wymieniono w liście maurena z imienia Mohamed. Widząc ciebie od razu pomyślałem że może to być ten mauren. Mało kiedy przybywają tu maureni.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 25 Kwiecień 2015, 20:40:15
- A widzisz, ja się nazywam Omar - prychnął, oddając rycerzowi list. - Powiedzmy, że nazywam się Mohamed i znam tego Lorna. Skąd mam mieć pewność, że nie zajebałeś poprzedniego właściciela listu i nie czeka na mnie zasadzka?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 25 Kwiecień 2015, 20:48:25
Rycerz ściągnął z siebie hełm. Ukazała się tobie twarz regularnie walczącego rycerza. Miał krótkie, kruczo-czarne włosy. Na jego prawym policzku zauważyłeś tatuaż z herbem miasta Tihios.
- Gdybym miał zamiar cie zabić zrobiłbym to teraz jednak żebyś uwierzył w to co mówie popatrz na tatuaż na mojej twarzy i pieczęć na liście.
Spostrzegłeś że list ma taką samą pieczęć i wygląd jak jego tatuaż.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 25 Kwiecień 2015, 20:52:34
- Wybacz - kiwnął delikatnie głową. - Taką mam robotę, że nie mogę ufać osobom poznanym dopiero co. Zwłaszcza jak jest noc, a ja nie widzę jego twarzy...
Zszedł z konia dość sprawnie, sykając przy okazji. Rana po zębaczach nadal się nie zagoiła.
- Potrzebuje wszystkich najważniejszych informacji, choć te mniej istotnie także się przydadzą.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 25 Kwiecień 2015, 20:56:24
Rycerz wziął hełm pod pache.
- Rozumiem cie doskonale. Nie przedstawiłem ci się. Jestem Eret z Tihios. - powiedział do ciebie i powolnym krokiem skierował sie w strone zajazdu.
- Pogadajmy w środku. Droga na pewno była męcząca patrząc na rozdarty płaszcz.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 25 Kwiecień 2015, 21:00:38
- Mohamed Ibn Omar Khaled, z Ishgar - kiwnął głową i skierował się za Eretem. - Zębacze, jakoś dzień drogi stąd. Pomógł mi pewien krasnolud, bardzo miły człek, powiem Ci.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 25 Kwiecień 2015, 21:20:10
- Też sie spotkałem kilka razy z tymi stworami i wole ich unikać..
Weszliście do zajazdu. Nocną porą był prawie pusty nie licząc kilku spitych ludzi. Zajeliście stolik a Eret zamówił jedzenie.
- Na pewno zatrzymała cie tutejsza straż. Ostatnio burmistrz postawił straż w największej gotowości. Udało mi się rozwikłać kilka spraw. Mianowicie jest ich kilku i sprawnie podrzucają te fałszywki. Ci, którzy spostrzegli ten proceder gineli w tragiczny sposób. Ich ciała znajdowaliśmy z wyciętym sercem ake nikt jak zwykle nic nie widział. Druga sprawa jest taka . Dowiedziłem się że wspópracuje z nimi niejaki Nicholas a głównym szefem szajki fałszerzy jest Lewis Connae. Niestety do dziś nie wiem gdzie mają swoją siedzibe.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 25 Kwiecień 2015, 21:32:43
- Ni.. Ni... Nicholas? - Mauren w jednej chwili pobladł, co na jego ciemnej skórze jasno się odznaczyło. - Eret, nie chciałbym Cię martwić, naprawdę... Ale jeśli to prawda, jeśli z tym Lewisem pracuje Nicholas... Wolałbym nie wiedzieć, co się stanie, gdy szajka zostanie złapana, a on jednak zdoła umknąć...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 26 Kwiecień 2015, 06:35:43
Do stolika przyniesiono dwa duże piwa i dwa talerze jajeczniczy na boczku.
- Znasz go że się tak o to boisz? - zapytał biorąc kufel piwa do ręki.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Kwiecień 2015, 13:01:40
- Wolałbym o tym nie mówić - przez sekundę Eret dałby głowę, iż na twarzy Maurena wymalował się smutek, żal, rozgoryczenie. Szybko to jednak zostało ukryte w głębi duszy, a sam czarnoskóry wrócił w pełnej sile do rozmowy. - Jak zamierzamy ich odkryć? Masz jakiś szczegółowy plan? Czy może na żywca?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 26 Kwiecień 2015, 13:15:44
- Mam plan, nie musimy improwizować. - powiedział i przysunął bliżej krzesło. Kufek postawił na swoim hełmie garczkowym i cichszym głosem zwrócił sie do ciebie.
- Przebierzesz sie za kupca. Przydziele ci miejsce na targu i rzeczy do handlu. Ja będe siedział obok straganu za pewnym filarem. Jeśli zauważysz kogoś podejrzanego kręcącego sie koło straganu to obserwuj go. Z tego co odkryłem ludzie z szajki sami zaczepiają swoje ofiary i wciskają im grzywny za towary. Udawaj cały czas zainteresowanego i zgadzaj sie na niektóre rzeczy, wedle rozsądku, może wtedy wprowadzą cie w swoje szeregi.
Po tych słowach dokończył jeść jajecznice i zabrał się za piwo
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Kwiecień 2015, 13:24:48
- W tym problem, że jeśli faktycznie siedzą w tym procederze Wilki pod przewodnictwem Nicholasa, nie wiele będę mógł u nich zdziałać... - prychnął, spoglądając w głąb oczu Ereta. - Dobra, daj mi potrzebne rzeczy. Z samego rana zaczniemy działać.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 26 Kwiecień 2015, 13:33:53
- Najpierw odpocznij. Jutro przyjde tu z rzeczami. Myśle że to wypali. - powiedział i wstał od stolika. Zawołał na barmana i rzucił mu mieszek z grzywnami.
- Trzymaj sie. - powiedział do ciebie. Założył hełm i wyszedł z zajazdu.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Kwiecień 2015, 13:35:29
Kruk skierował się do wolnego pokoju, gdzie zamierzał dość porządnie się wypocząć. Czekała go jutro ciężka sprawa. No i Nicholas... Czyli jednak mają coś z tym wspólnego. Lepiej by go nie było w mieście, oj tak...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 26 Kwiecień 2015, 13:41:13
Szybko zasnąłeś. Co jakiś czas budziło cie skrzypienie schodów i tupiące osoby jednak noc mineła ci spokojnie. Rana lekko przygoiła się dając większy komfort. Rano obudził cie panujący gwar w zajeździe.

//Jest 08:46. Na zewnątrz tenperatura wynosi -7 stopni. Jest bezchmurne niebo.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Kwiecień 2015, 14:11:24
Gdy nastał poranek, a gwar w zajeździe stał się nie do zniesienia, Mohamed w końcu podniósł się z ciepłego łoża. Nie mógł dłużej spać, tak czy tak.
Gdy był pewny, że niczego już nie zapomniał, spokojnym krokiem zszedł za parter.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 26 Kwiecień 2015, 14:13:31
Schodząc na parter zobaczyłeś siedzącego przy jednym ze stolików Ereta ubranego w zwykłe mieszczańskie ciuchy.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Kwiecień 2015, 14:53:43
Doszedł do stolika niemal niezauważony, jak cień. Wmieszał się w tłum ludzi i, kiedy nadarzyła się okazja, siadł przy żołnierzu.
- I jak? Masz wszystko?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 26 Kwiecień 2015, 15:13:14
Rozejrzał się i położył na stole paczke.
- Trzymaj. Pamiętaj o tym że ta szajka nazywa sie "Mosiężna dłoń". Stragan znajdziesz zaraz koło straganu starego Wolkera. Rozpoznasz go po charakterystycznym garbie..
Po tych słowach wyszedł z zajazdu i znikł gdzieś w uliczkach.

//Dostajesz:
*Nazwa odzienia:* Koszula cechu handlarzy
*Rodzaj:* koszula
*Typ:* ubranie
*Wytrzymałość:* 1
*Opis:* Uszyta z 0,03kg bawełny. Wyszyto na niej wzorek cechu handlarskiego miasta Brugrard. Są koloru niebiesko-białego.

*Nazwa odzienia:* Spodnie cechu handlarzy
*Rodzaj:* spodnie
*Typ:* ubranie
*Wytrzymałość:* 1
*Opis:* Uszyte z 0,03kg bawełny. Spodnie są koloru białego z niebieskimi paskami.

Nazwa: Upoważnienie
Opis: Zezwolenie na handlowanie na targu w Brugrard.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Kwiecień 2015, 15:42:00
Kruk wziął paczuszkę w ręce i czym prędzej wrócił do siebie, do pokoju. Tam tez, ściągnął z siebie swoje tradycyjne ciuchy, za założył te przekazane... Szatę i spodnie które miał dotychczas, schował głęboko pod łóżkiem.

//Tracę na jakiś czas:

Nazwa odzienia: Bawełniana szata Kruka
Rodzaj: długa szata
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyta z 0,05kg bawełny.

Nazwa odzienia: Uszkodzony Płaszcz z bawełny
Rodzaj: płaszcz
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 0,03kg bawełny. Uszkodzony

Nazwa odzienia: spodnie wędrowca
Rodzaj: spodnie
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyte z 0,03kg bawełny.


//Zyskuje:

*Nazwa odzienia:* Koszula cechu handlarzy
*Rodzaj:* koszula
*Typ:* ubranie
*Wytrzymałość:* 1
*Opis:* Uszyta z 0,03kg bawełny. Wyszyto na niej wzorek cechu handlarskiego miasta Brugrard. Są koloru niebiesko-białego.

*Nazwa odzienia:* Spodnie cechu handlarzy
*Rodzaj:* spodnie
*Typ:* ubranie
*Wytrzymałość:* 1
*Opis:* Uszyte z 0,03kg bawełny. Spodnie są koloru białego z niebieskimi paskami.

Nazwa: Upoważnienie
Opis: Zezwolenie na handlowanie na targu w Brugrard.

Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 26 Kwiecień 2015, 15:49:14
Ubrania pasowały idealnie. Teraz zostało tylko dostanie sie do centrum miasta gdzie znajdował się rynek handlowy.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Kwiecień 2015, 16:08:33
Mohamed przybrał na twarz życzliwy uśmiech, zabrał zezwolenie na handel i schodząc na parter, ostrzegł barmana by nie ruszał jego pokoju. Wyszedł z zajazdu, a potem nucąc cicho pieśn, zawędrował na rynek, gdzie według Ereta, czekał na niego stragan.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 27 Kwiecień 2015, 07:31:42
Doszedłeś na targ. Twoim oczom ukazał się ogromny plac z setką straganów. Miałeś mały problem z odszukaniem swojego straganu. Musiałeś wypatrzyć na placu staruszka z garbem.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 27 Kwiecień 2015, 15:42:12
Wypatrzenie jednego staruszka z garbem było trudne, zwłaszcza iż setki straganów zasłaniały mu widok. Z serdecznym uśmiechem na twarzy ruszył w głąb wielkiego harmidru, wyszukując swojego straganu, jak i okazji do podpatrzenia podejrzanych ludzi. A nóż, akurat teraz ich spotka? Choć.. I tak mu się to nie przyda.
Eh..., pomyślał Kruk, takie życie jest naprawdę ciężkie...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 27 Kwiecień 2015, 15:49:41
Wreszcie za tłumem ludu zobaczyłeś małego, garbatego staruszka schylającego sie nad swoim straganem. Twój stragan stał obok straganu Wolkera.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 27 Kwiecień 2015, 16:02:28
A kim był Wolker? Pierwsze pytanie nasunęłoby się na głowę człowieka, który maurenem sterował. Ale tak nie było, toteż Kruk czym prędzej popędził do swojego straganu. Miał już nawet mowę przygotowaną, jakby pytali skąd jest.
- Witam. Miałem odebrać tu stragan - zaczął na początek, uśmiechając się życzliwie do staruszka. Na Wolkera nie zwrócił póki co uwagi.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 27 Kwiecień 2015, 16:09:58
Staruszek odwrócił sie i z uśmiechem ukłonił ci sie.
- Tak, pilnuje pańskiego straganu już od rana. - powiedział powrócił do swojej pracy.

Na straganie leżały wyroby rzemieślnicze w tym miecze i wazony a po bokach małe figurki bogów. Na uboczu leżała pusta kasetka. Nigdzie też nie mogłeś znałeść Ereta.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 27 Kwiecień 2015, 20:06:41
Gdy człowieczek powrócił do pracy, mauren stanął na swoim miejscu i czekał. Nigdzie nie widział Ereta, co go trochę martwiło - choć, prawdę mówiąc, miał to głęboko w swoim czarnym zadku. To był rycerz, nie skrytobójca. Nie umiał się ukrywać - choć w tej chwili wyszło mu to idealnie. Nie znalazł go - ani zabijać po cichu.
Także Walker się nie odzywał, co było dla niego doskonałym zbiegiem. No cóż, miał przynajmniej spokój i mógł w względnej ciszy wyszukiwać osób podejrzanych.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 27 Kwiecień 2015, 20:11:18
Wolker zajmował się swoim straganem przyciągając do niego mnóstwo ludzi. Handlował ubraniami z jedwabiu i wełny. Miałeś przy straganie stołek a obok stał koksownik ogrzewający pobliskie stragany. ludzie kupowali u ciebie mnóstwo rzeczy. Miałeś urwanie głowy ale i zysk. Wtedy podszedł do twojego straganu pijaczyna wymachujący flaszką.
- Pożycz panie 2 grzywny na piwko. Trzeba dbać o obywateli szefie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 27 Kwiecień 2015, 20:18:57
Mauren spojrzał na niego zimnym wzrokiem mówiącym: "Chlać chcesz, to zarób.". Nie chciał mu niczego dawać, ot.. Zwykły pijaczyna, jakich naprawdę wiele na tym świecie. Na przykład taki pijak z Efehidon, który o mały włos nie wkopał go przy strażnikach.
- Co będę z tego miał, obywatelu?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 27 Kwiecień 2015, 20:25:56
- Dam ci moją Baśke. Szwarna dziołcha he, he, he, he. - powiedział do ciebie owalając się na stragan obok. W tym momencie Wolker nie wytrzymał i złapał go za fraki wyciągając go z okręgu targu.

Szybko zapadł wieczór. Stragany prawie opustoszały a ty zostałeś sam nie licząc kilku handlarzy gdzieś na uboczu. Z boku zobaczyłeś opartego o filar jaszczuroczłeka z fajką. Na twój widok uśmiechnął się szyderczo i zaczął iść do twojego straganu.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/f/f3/Dinnaroth_De%27Calm.png)
Dinnaroth De'Calm (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Brugrard)
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 27 Kwiecień 2015, 20:30:31
- Och... Widzę, że tu i jaszczuroludzi idzie spotkać - prychnął pod nosem, nie zwracając większej uwagi na zmierzającego w jego stronę stwora. - Ludzie, ludzie! To już ostatnie chwile by coś kupić! - nawoływał do ludu, który już w nikłej ilości pozostał na targu.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 27 Kwiecień 2015, 20:34:58
Wtedy podszedł do twojego straganu jaszczuroczłek. Z szyderczym uśmiechem popatrzył ci się w twarz i uderzeniem pięści przewrócił posążki.
- Widze cie pierwszy raz ale wydajesz się znajomy. Zbyt znajomy.... Kto ci tu w ogóle pozwolił handlować takim szmelcem? - zapytał cie i wziął jeden posążek. Zauważyłeś że nosi przy pasie szable.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 27 Kwiecień 2015, 20:39:34
- Jak to kto? Ci, którzy zajmują się zezwalaniem... - prychnął. - Piękna szabelka? Czyja robota? - grał na czas. Czekał tylko na sprowokowanie bójki, a przyrzekał sobie, że jedno z jego osobistych ostrzy, które dobrze ukrył przy straganie, posłuży mu do zabicia. - W czymś mogę pomóc? Jakiś nowy mieczyk? Albo może wazonik dla żony lub dziecka?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 27 Kwiecień 2015, 20:43:34
- Elfia robota. Takiej tu nie dostaniesz - powiedzia i dobył ją wbijając ją z rozmachem w stolik.
- Ty chyba nie wiesz w co się pakujesz kupczyku. Na twoje towary łakomi się wielu a ja wole pomagać niedoświadczonym. Dam ci 700 grzywien za te rzeczy. W zamian za to możesz kupić tu lepsze rzeczy niż ten szmelc.
W tym momencie rzucił ci na stolik worek z grzywnami. Dwie wypadły, były identyczne do twoich jednak coś było w nich nie tak.

//Dostajesz:

Nazwa: Worek z monetami
Opis: Znajduje się w nim 700 grzywien. Najprawdopodobniej podróbki.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 27 Kwiecień 2015, 20:49:42
Dosyć szybko zobaczył delikatną różnicę w grzywnach, choć była ona tak mała, iż prawie dał się nabrać. Już wiedział, trafił na członków szajki. Dobrze, że nie wilków.
- Lepsze? To znaczy? Masz coś ciekawego do zaproponowania? - spojrzał na jaszczura i pochwycił mieszek. - Czy może tak o mówisz, by tylko mnie odciągnąć?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 27 Kwiecień 2015, 20:57:20
- Skądże. - odpowiedział ci na słowa o tym że chce cie oszukać - Możemy to w inny sposób załatwić. Ja będe dostarczać ci towary ty zaś będziesz mi płacił wszystko co masz. Musimy sie jakoś utrzymywać bratku. - powiedział i poklepał cie po twarzy. Wyciągnął szable ze stołu i odszedł kilka kroków w tył. Zauważyłeś że ma na samym przodzie pasa wyszyty napis "Mosiężna dłoń". To był jeden z nich.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 27 Kwiecień 2015, 21:01:00
- Mosiężna Dłoń? - przeczytał napis na tyle głośno, by jaszczur usłyszał. - A cóż to? Jakaś spółka? Można się dołączyć? W interesach dużych spółek nie ma nikogo lepszego, jak doświadczony przez życie Mauren! - uśmiechnął się przebiegle. - Jeśli chcecie, dzięki mnie wszystko jest tańsze! Nawet dziwki!
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 28 Kwiecień 2015, 15:31:06
Słysząc nazwe szajki z ust maurena wpadł w szał. Odepchnął stolik i podszedł bliżej ciebie patrząc prosto w twarz.
- Myślisz że bierzemy byle kogo do naszej spółki? To sie mylisz. Najpierw udowodnij na co cie stać. Potem sie zobaczy czy nadasz się..
Kontem oka zobaczyłem koło jednego budynku skrzętnie ukrytego Ereta w płytowej zbroi przytarującego sie twoim poczynaniom.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Kwiecień 2015, 15:44:48
Eret był w pogotowiu, co go delikatnie zaalarmowano. Zbyt pochopnie postąpił, wymówienie na głos tej nazwy było dość... ryzykowne. Zwłaszcza przy tym jaszczurze. Wkopał się.
- Hej, hej! Spokojnie. Nie potrzebnie się unosisz, mój błąd - odparł na jego podniesiony głos. - Spokojnie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 28 Kwiecień 2015, 15:48:52
Jaszczur troche opanował sie i wypalił do ciebie.
- Czego kupczyku chcesz od nas że chcesz się mieszać w nasze interesy? - powiedział trzymając ręke na rękojeści szably.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Kwiecień 2015, 15:53:17
- Wasze interesy? - zwrócił pod nosem uwagę i spojrzał na jaszczura - Czego chce? Tego samego co wszyscy. Złota, kobiet, ziemi, parterów do popijaw. Handel jest dla mnie choć namiastką tego, co chce. Złoto i kobiety... - perfidny uśmiech pojawił się na twarzy maurena.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 28 Kwiecień 2015, 15:56:07
Jaszczur puścił dłoń z rękojeści i usiadł na stoliku, który odepchnął.
- No dobrze, poddam cie próbie ale pamiętaj że dowiem się co kręcisz kupczyku.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Kwiecień 2015, 16:00:28
- Słucham więc, cóż to za próba? - przystanął niedaleko jaszczura, spoglądając w niebo. Wieczór nastał równie szybko, jak nastał poranek. I to w Hemis, kurfaa... Zimno, głucho i ogólne ble.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 28 Kwiecień 2015, 16:03:44
Z chciwym uśmiechem oznajmił ci.
- Masz ukraść cenny kufer z błyskotkami burmistrza. Masz zabrać wszystko co w nim ma włącznie z kuferkiem. I zapamiętaj, moi ludzie będą cie obserwować w tym i Billy. Miej się na baczności bo jak zawalisz to przerobie cie na sterte łajna.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Kwiecień 2015, 16:18:19
Nie dał po sobie poznać, ale fakt iż Billy będzie go obserwował, był dla niego... przytłaczający. Czy to znaczy, że już go wykryją? Tak na samym początku? Cholera.
- Dwa zasadnicze pytania, jaszczurze - zaczął. - Po pierwsze, jak duży jest ten kuferek? Bo człowiek chodzący z takim czymś, na pewno zwróci uwagę. Po drugie, gdzie ten kuferek jest? Zakładam, że u burmistrza... A dokładniejsza lokalizacja jest wam znana? Jakaś ukryta komoda? Dziura w ścianie za obrazem?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 28 Kwiecień 2015, 16:22:27
Jaszczur wstał ze stołu i wyciągnął mape miasta. Przywołal cie do siebie i wskazał ci palcem budynek.
- Kufer ma półmetra długości. Mieści sie w samym ratuszu pilnowany przez czterech strażników. Skarb odbierze od ciebie Brandic a potem pokażemy ci naszą siedzibe. Jasne? - powiedział do ciebie składając mape.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Kwiecień 2015, 19:27:48
- Jasne, jasne. Tylko Ci strażnicy... - szepnął już pod nosem, spoglądając w zamyśleniu gdzieś w dal. - No cóż, tak więc... Idę.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 28 Kwiecień 2015, 20:48:06
- Idź, idź. Powodzenia.
ÂŚmiejąc się szyderczo znikł w mroku uliczki placu targowego. Zostałeś sam na swoim zrujnowanym stanowisku. Jedynie w oddali zauważyłeś stojącego na środku uliczki Ereta spoglądającego w twoją strone. ÂŚciągnął hełm i powolnym krokiem zbliżał się w twoją stronę.

//Jest 21:25. Temperatura wynosi - 9 stopni. Zaczyna pruszyć śnieg.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Kwiecień 2015, 21:16:25
Odwrócił się do niego plecami. Skoro go obserwowali, mogą to robić nawet teraz. Chciał, by w wyglądało to jak najbardziej naturalnie. Gdy znów się odwrócił, niby to dojrzał Ereta.
- Przepraszam, stragan... się zamknął - prychnął rozbawiony, spoglądając na resztki stoiska. - Może jutro uda mi się to... otworzyć
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 28 Kwiecień 2015, 21:34:14
Ulica była pusta jednak przezorności nigdy za wiele. Eret spojrzał na ciebie i udając że nie zna cie powiedział.
- No myśle.
Po tych słowach założył hełm i udał się w stronę posterunku.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 29 Kwiecień 2015, 15:21:50
Mauren spojrzał ostatni raz na targowisko, po czym chwytając swoją katanę i ukryte ostrze, ruszył w stronę domu burmistrza. Nadchodziła noc, idealna pora na włamanie i wykradnięcie kuferka. No i strażnicy.. Nocą ich czujność albo się wyostrza, albo jest uśpiona... ze względu na czas.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 29 Kwiecień 2015, 20:10:34
Niestety było gorzej. Po mieście chodziło późną porą coraz więcej strażników niż w ciągu dnia. Wyszedłeś z placu targowego na główne ulice miasta. Minąłeś dwa patrole strażników. Idąc tak w pewnym momencie poczułeś świst strzały i podmuch wiatru. Przed sobą, na jednym z budynków, zauważyłeś strzałę i nadzianą na nią notkę. Coś na niej pisało.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 30 Kwiecień 2015, 16:04:39
Niezbyt mu się to podobało, że w drodze do domu burmistrza napotyka coraz więcej patroli. No i ta strzała. ÂŚwisnęła mu zaraz koło łba, prawie go zabijając. I była z wiadomością! Czyżby już miał przejebane? Czy to już mieli go.. obserwować?
Podszedł spokojnie do ściany gdzie wbiła się strzała i chwycił karteczkę. Spojrzał na nią w nadziei, że wszystko się wyjaśni.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 30 Kwiecień 2015, 17:18:45
Nie była duża. Pisało na niej.

Cytuj
Tylko nie spartacz tego. Jeśli to zrobisz to dla ciebie lepiej by było gdybyś sam zginął.
Brandic.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 30 Kwiecień 2015, 19:57:30
- Phy - prychnął Kruk. - Wieloletnie szkolenie Kruków nigdy nie pójdzie na marne. Jeśli chce mnie zabić, sam zginie - pomyślał, gdy zgniatając karteczkę i wyrzucając ją, znikł w jednej z bocznych alejek. Chodzenie po prostej do domu burmistrza nie było najrozsądniejsze. Zwłaszcza przy strażnikach, którzy nie byliby zbyt uprzejmi, oj nie...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 30 Kwiecień 2015, 21:08:46
To by było nierozsądne jednak miałeś małe szczęście. Zobaczyłeś że w łatwy sposób, po beczkach, wyjść na dach. Tam pod osłoną nocy można było w łatwy sposób przejść pod budynek ratusza.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 01 Maj 2015, 14:57:03
Mohamed ucieszył się z tego, iż wyćwiczył swoje ciało na tyle, by wejscie na dach nie sprawiało mu większych trudności. Gdy zyskał taką szanse, niemal natychmiast znalazł się pod beczkami, potem na beczkach. Przygotował się do skoku w zwyż w ten sposób, by nie zwrócić żadnej uwagi. Gdy był pewny, że już nic mu nie przeszkodzi, podskoczył i chwycił się krawędzi. Coraz bliżej.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 01 Maj 2015, 20:06:48
Bez żadnych problemów i trudów wyszedłeś na dach. W oddali zobaczyłeś budynek ratusza. Miałeś do niego niespełna 400 metrów.

//Jest 22:15. Sypie mocno śnieg.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 01 Maj 2015, 20:15:26
Fakt, że do ratusza zostało mu niewiele drogi, ucieszył go. Z kolei to, iż była późna pora i śnieg sypał... sypał, rozumiecie to?! Według ogólnego kalendarza, miało się rozpocząć Veris.. A tu śnieg sypie!
Kruk spokojnie, bez pośpiechu, z wprawą ruszył po dachach, uważając żeby się nie pośliznąć. Oj, zła to była pora, zła...

//Veris się zaczęło :P
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 01 Maj 2015, 20:18:27
//Zdarzają się anomalie nawet i w Veris ;)

Doszedłeś ostrożnie przez dachy pod budynek ratusza. Nie widziałeś za dobrze przez dość duże opady śniegu. Na dole krążyło kilku strażników. Dostrzegłeś palące się świece w jednym z pokoi ratusza. Czyżby to biuro burmistrza?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 01 Maj 2015, 20:23:59
Być może i było to biuro burmistrza, ale fakt iż coś w nim płonie, niezbyt go ucieszyła. Albo byli to strażnicy, którzy wedługo jaszczura ciągle strzegli kufra, albo był to sam burmistrz - który od paru godzin powinien mieć odpoczynek, a haruje po nocach.
No i ta śnieżyca, przez która niewiele widział. Dostrzegł paru strażników, co utrudni mu robotę. Cholera.
Zmrużył i przysłonił oczy by wyszukać jakiegoś zejścia.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 01 Maj 2015, 20:25:55
ÂŚnieżyca jak szybko się zaczeła tak szybko zaczeła ustępować. ÂŚnieg, który chwile temu stopniał na nowo zaległ grubą warstwą. Dostrzegłeś paczki po drugiej stronie budynku, gdzie nie było żadnej straży miejskiej.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 02 Maj 2015, 12:51:35
Ach ta Valfdeńska pogoda. Raz pada, raz świeci słońce, nagle wszystko ciemnieje i znów pada.. tym razem śniegiem. Rozejrzał się raz jeszcze i dojrzał skrzynie. Ucieszyło go to, zwłaszcza iż nie było tam żadnego strażnika. A nawet jeśliby był, to długo już by nie żył.
Spokojnie, bez większego pośpiechu ruszył na drugi koniec budynku gdzie znajdowały się kartony. Dotarł tam dosyć szybko, choć śnieg który na ponów upadł na ziemie trochę mu przeszkadzał. Było zimno...
Chwycił się delikatnie krawędzi i począł schodzic po kartonach w dół.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 02 Maj 2015, 13:02:18
Zza chmur wyłonił się z powrotem księżyc. Zszedłeś na dół. W pobliżu nie było żadnego strażnika. Zobaczyłeś wejście do ratusza. Na twoje szczęście dalej byłeś w kubraku handlarza.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 02 Maj 2015, 13:03:50
//Jest 22:15. Sypie mocno śnieg.

Zza chmur wyłoniło się z powrotem słońce.

//Słońce w nocy? :D
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 02 Maj 2015, 13:05:18
//Yyyy... sorki pomyliłem pory dnia :D. Już to poprawie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 02 Maj 2015, 18:31:02
Czy jednak fakt, iż o tak później porze ma na sobie kubrak kupca mu pomoże? Wszakże, nie wparuje do domu burmistrza w sprawach handlowych, poza tym.. jest obserwowany.
Kruk jeszcze raz obejrzał się, czy aby na pewno nie ma żadnego strażnika w pobliżu i począł się skradać. Pierw do winkla, potem coraz dalej i dalej, kierując się w stronę domostwa. Musi obmyślić plan.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 02 Maj 2015, 18:40:09
Strażnicy nie zwracali na ciebie uwage. Kupiecki strój robił swoje ale czy na długo? Niemniej doszedłeś do ratusza. Był to wysoki, dwupiętrowy budynek. Zauważyłeś że ratusz ma wiele okien a co za tym idzie dużo parapetów. Okna były skryte za kolumnami, które nie skrywały ich w całości. Koło nich krążyła peena osoba z blizną na twarzy i w kapeluszu. Kilka metrów dalej stało czterech strażników. Eret gdzieś przepadł.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 02 Maj 2015, 18:49:57
- Billy? - znał tylko jedną osobę, która taką bliznę mogła posiadać. Sam mu ją zostawił przed laty, co człowiek nigdy mu nie wybaczył. Miał szansę zostać kimś ważnym, a skończył w samym padole, koło Nicholasa, na zadupiu.
Kruk przypatrzył się oknom, starając się dojrzeć, czy da rady wspiąć się po nich, uprzednio chwytając się parapetów. No i kolumny. Zawsze istniała szansa, że wespnie się na nie, a potem doskoczy do okna.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 02 Maj 2015, 18:54:56
Tak to był Billi. Wypatrywał tego, który miał podwędzić burmistrzowi skrzynie. Na twoje szczęście odwrócił sie w inna strone i znikł. Miałeś mało czasu. W twoją strone zmierzało 10 strażników. 5 z jednej i 5 z drugiej.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 02 Maj 2015, 19:21:52
Billy odszedł, uprzednio go nawet nie rozpoznając. Ucieszył się z Tego, jeden problem póki co miał z głowy. Teraz jednak nadchodził patrol strażników. Dziesięć sztuk!
Nie miał wiele czasu. Jego nadzieją były okna, może i delikatnie ośnieżone, ale otwarte. Wiedział to, widział. Gdy był pewny, że nie ma żadnej przeszkody, z gracją podkradł się do okna, gdzie delikatnie podskoczył i chwycił się parapetu. Wejście do budynku, choć nie znajdowało się wysoko, była ośnieżona. Dlatego poczuł on przyjemne zimno pod palcami, gdy śnieg dotknął skóry. Pchnął okno.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 02 Maj 2015, 20:28:09
Okno otworzyło się Twoim oczom ukazało sie wnętrze ratusza. Zobaczyłeś kilka ław i biur obsługiwanych przez urzędników w dzień. W środku był.pusty. Nie było tam nikogo. Wydawać by się mogło że zamknięty jest na cztery spusty. Straż była coraz bliżej ciebie. Poczułeś nawet jak krople roztapiającego sie śniegu kapią ci na głowe.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 02 Maj 2015, 20:36:56
Wskoczył szybko do środka, by nie zostać spostrzeżonym przez nadchodzący patrol. Wewnątrz nie było nikogo, to plus. Była noc, za dnia nie miał takich wygód. No..., pomyślał Kruk, na razie mam względny spokój. Przymknął delikatnie okno, uprzednio sprawdzając czy żaden ze strażników nie patrzy w tą stronę. Zdradzenie obecności w tej chwili mogło skończyć się.. nieprzewidywalnie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 02 Maj 2015, 20:48:29
W środku panował względny spokój. Na górze usłyszałeś kaszlenie. Zapewnie to był jeden ze strażników. Po prawej stronie od biur urzędników spostrzegłeś schody prowadzące na góre.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 02 Maj 2015, 21:01:04
Jak dobrze, że miał ostrze. W razie jakichś komplikacji, uciszy strażnika. W umowie zawartej z jaszczurem nic nie wspomniano, że nie wolno mu użyć siły na strażnikach.
Gdy dojrzał schody, jego czarną twarz przeszył podejrzany uśmiech. Delikatnie, na palcach wręcz, skierował się na schody, gdzie począł po cichu skradać się na górę.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 02 Maj 2015, 21:05:54
Na piętrze usłyszałeś kroki strażnika pełniącego warte. Krążył po piętrze.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 03 Maj 2015, 12:44:25
Zatrzymał się w pół kroku i nasłuchiwał. Strażnik krążył po piętrze, więc musiał wyłapać odpowiedni moment. Kiedy kroki cichną, kiedy się wzmacniają, kiedy całkowicie ustępują. Opracowanie planu w stosunku do patrolu może się przydać.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 03 Maj 2015, 12:56:43
Strażnik zatrzymywał się co kilka kroków. Wyłapałeś że zatrzymywał się co 5 co 6 kroków. Chwile stał i ruszał dalej. Zauważyłeś że znika w kolejnym korytarzu i po kilku minutach wraca z niego z powrotem w to samo miejsce skąd zaczynał nocny patrol.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 03 Maj 2015, 13:04:19
Nim zaczął jeszcze działać, sprawdził czy są jakieś pokoje, gdzie ewentualnie można się schować przed nadchodzącym strażnikiem i przeczekać go. To był jeden z ważniejszych elementów jego planu. Błyskawiczne działanie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 03 Maj 2015, 13:06:34
Zauważyłeś kilka drzwi ale nie wiedziałeś czy są otwarte. Strażnik wszedł w kolejny korytarz. Musiałeś działać.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 03 Maj 2015, 17:37:56
Skradając się na palcach, podążył do pierwszych drzwi. Nie miał wiele czasu, strażnik w każdej chwili mógł wrócić... Chwycił delikatnie klamkę i nacisnął, sprawdzając czy drzwi ustąpią. Jeśli tak, całe szczęście. Jeśli nie...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 03 Maj 2015, 19:12:55
Niestety drzwi były zamknięte. Miałeś mało czasu. Drzwi do pokoju burmistrza były na końcu korytarza a przed nim były jeszcze cztery pokoje. Strażnik zaczął wracać.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 03 Maj 2015, 19:22:51
Kruk cichaczem wrócił na schody, by przeczekać jego kolejny patrol. Do pokoju burmistrza, a tym samym do jego celu dzielił go długi korytarz z czterema drzwiami. Każde z nich mogło być otwarte, każde z nich mogło zostać potencjalną kryjówką. Ten strażnik wszystko zepsuł, będzie się go musiał pozbyć. Przynajmniej na jakiś czas.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 03 Maj 2015, 19:28:33
Strażnik wrócił. Przystanął na chwile i zaczął patrolować tą część korytarza. W pewnym momencie wypadły mu klucze. Było ich 5. Zorientował się i podniósł je wsadzając za pas. Strażnik ruszył znowu w strone drugiego korytarza.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 03 Maj 2015, 19:34:57
Teraz, albo nigdy, pomyślał Kruk, skradając się za strażnikiem. Nie ma szans, by dał rade przekraść się przez cały korytarz, nie zwracając na niego uwagi. Dlatego też, gdy strażnik odwrócił się w drugą stronę, podkradł się za jego plecy. ÂŚciskając mocno rękę, uderzył nią w krocze strażnika - a gdy ten się zgiął - bo nie ma bata, by tego nie poczuł - przeszedł koło niego i zdzielił go po łbie. Ciało strażnika zwiotczało po uderzeniu, co było swoistym znakiem, że jest nieprzytomny.
Kruk chwycił lecące ciało, kładąc je spokojnie na ziemi. Przeszukał je.
Chodziło mu o klucze, jedynie o te głupie klucze. Wiedząc, gdzie je ostatnio zapchał, wyciągnął je zgrabnym ruchem, jeszcze raz dzieląc strażnika po łbie. Od, tak dla upewnienia.
Chwycił strażnika za nogawkę i zaczął go przesuwać w stronę pokoju, który przed chwilą sprawdzał. Chwycił komplet kluczy i spróbował otworzyć drzwi.

//Jeśli obezwładnienie nie wchodziło tu w grę, najwyżej cofniesz ;P
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 03 Maj 2015, 19:45:09
Wypróbowałeś wszystkie klucze. Jeden pasował i przekręciłeś zamek. Drzwi były otwarte. Na twoje szczęście strażnik w trakcie bójki nie wydał krzyku.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 03 Maj 2015, 19:52:44
Szczęście, czy nie, Mohamed wiedział, że lepiej więcej ich nie atakować. To był możliwe jedyny przypadek, gdy dało sie kogoś zaskoczyć. A co będzie, gdy taki przypadek nie nastąpi więcej? Będzie musiał walczyć?
Gdy drzwi ustąpiły, pociągnął za nogawkę nieprzytomnego strażnika i wciągnąwszy go do środka, zamknął drzwi. Tam wysunął ukryte ostrze, rozcinając jego odzienie. Trzy paski.
Wszystkie trzy wykorzystał. Pierwszy związał mu na ustach, by go zakneblować, upewnić się, że nie krzyknie gdy się zbudzi. Drugi poszedł na ręce. Związał je mocno, solidnie, żeby nie mógł nic zrobić. Przywiązał je do jednego z umeblowań.
Trzeci poszedł na nogi, żeby nie mógł stawić żadnego kroku, co w ten sposób zaowocuje tym, iż nikogo nie ostrzeże. Proste, a jakie przyjemne!
Gdy Kruk był pewien, że pozbył się już jednego z problemów, wyszedł z pomieszczenia wraz z kluczami i zamknął je. Teraz, nawet jeśli się uwolni, nie wyjdzie z pomieszczenia.. Ucieszony mauren ruszył na palcach ku gabinetowi burmistrza.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 03 Maj 2015, 19:58:15
Doszedłeś do drzwi pokoju burmistrza. Zza drzwiami usłyszałeś głosy kilku osób. Ktoś tam był. Czyżby jaszczur mówił prawde?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 04 Maj 2015, 21:58:53
W pokoju usłyszał głosy. Czyli, że jaszczur miał rację. Skrzyni bronią strażnicy, być może nie obejdzie się bez walki. Czy aby jednak na pewno? Ukląkł na jedno kolano i spojrzał przez dziurkę od klucza. Chciał w ten sposób jak najwięcej dojrzeć. Rasę, uzbrojenie, ilość straży. Obmyślał jednocześnie plan odwrócenia ich uwagi. I chyba już jakiś miał.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 05 Maj 2015, 07:34:11
Patrząc przez dziurke od klucza zobaczyłeś tych panów.

 4x Strażnik zamkowy  (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Stra%C5%BCnik_zamkowy)

Było ich czterech. Zauważyłeś że jeden siedział na biurku, drugi oparty o ściane wpatrywał sie w skrzynie. Zauważyłeś też że jedno z okien jest otwarte na oścież. Biuro było strasznie zapchane. Widziałeś regały z książkami i papierami. Przez tak mały otwór zobaczyłeś tylko tyle. Pozostałych dwóch słyszałeś ale nie widziałeś.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 10 Maj 2015, 14:31:23
Fakt, iż w pokoju siedzi czterech uzbrojonych mężczyzn, nie za bardzo go cieszył. Musiał wymyślić jakiś podstęp, który wyciągnie strażników ze środka, tak, by Kruk zdołał się tam wśliznąć i wykraść skrzynkę.
Pocieszające było to, że jedno z okien było otwarte. Potencjalna droga ucieczki, albo... wejścia! Mohamed wpadł na pomysł. A co, jeśliby odwrócić uwagę straży, wbiec do jednego z pokoi - który znajduje się najbliżej, wyjść przez okno, doskoczyć do tego drugiego i wykraść skarb gdy straż będzie zajęta?
Pozostawała jednakże niepewność, czy aby na pewno wszyscy wybiegną? A jeśli nie, to co?
Czarnoskóry podszedł do najbliższych drzwi i jednym z kluczy otworzył je. Miał nadzieje znaleźć tam przedmioty zdolne odwrócić uwagę... hałasem.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 10 Maj 2015, 15:07:20
Twoim oczom ukazał się.. schowek. Nie było tam nic oprócz żelaznego wiadra i miotły. Na ścianie zauważyłeś także półke na której leżał młotek.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 12 Maj 2015, 20:05:41
Schowek nie przyniósł mu niczego, prócz drogocennego młotka. Ta... niecodzienna broń mogła mu się przydać, gdyby doszło do ewentualnej potyczki. Wziąwszy broń, zamknął z powrotem drzwi na klucz i powędrował do kolejnych w kolejce.
Wsadził klucz, przekręcił go w zamku i uchylił delikatnie wejście. A nóż, dostrzeże potencjalne zagrożenie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 12 Maj 2015, 20:45:46
Trafiłeś na archiwum. Zobaczyłeś duży stos regałów i dość duże pomieszczenie. Nie była to mała klitka w porównaniu do tej w której wcześniej byłeś. Na końcu pomieszczenia, za czterema regałami zobaczyłeś łunę światła pochodzącą od świecy. Coś tam musiało być.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 13 Maj 2015, 15:18:36
Kolejny strażnik? Kolejny problem? A może dziewka? Ten to wie, kto spróbował... Czy jak to tam mówią. Kruk stanął na palcach i, jak najciszej dał rady, zaczął się skradać w kierunku światła... Może to aniołki?!
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 13 Maj 2015, 18:26:52
Nagle za sobą usłyszałeś kroki. Co było dziwne nikogo nie było w pomieszczenie. Usłyszałeś głos dobiegający z któregoś regału.
- Kolejna przybłęda i mięso armatnie. Z chęcią popatrzę na twoją śmierć maurenie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 13 Maj 2015, 18:55:22
- To może się ujawnisz? Będziesz miał lepszy widok... - warknął w stronę regału.. Co to nastało, żeby regały mówiły ludzkim głosem.
Poprawił delikatnie ostrze na nadgarstku. Doszło bowiem do sytuacji, w której będzie musiał walczyć.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 13 Maj 2015, 18:59:21
Na szczycie regału zobaczyłeś człowieka. Było jednak zbyt ciemno byś zobaczył jego twarz. Trzymał w ręku napięty łuk.
- Znasz mnie dobrze, obserwuje cie cały czas. Trzymaj sie wyznaczonego celu a nie zginiesz. Jeden błędny ruch a zrobie z ciebie szaszłyki.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 13 Maj 2015, 19:03:07
//Brandic :D

- Jak zgaduje, jesteś jednym z tych, którzy mnie obserwują - warknął w stronę człowieka i wsunął ostrze do końca. - Skoro tak łatwo idzie się dostać, nie mam pojęcia czemu sami nie wykradliście kufra...
Odetchnął głęboko, spojrzał gdzieś w dal i znów na łucznika.
- Szukam alternatywnej drogi do pomieszczenia, jakbyś mógł mnie nie rozpraszać...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 13 Maj 2015, 21:46:50
//Zgadłeś.

Człowiek na regale zaśmiał sie i na odchodne powiedział ci.
- Powodzenia.
Po tych słowach zniknął gdzieś. Najprawdopodobnie w suficie było dobrze zakamuflowane przejście.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 16 Maj 2015, 11:28:00
Kruk ruszył w głąb pomieszczenia, tym razem już się nie skradając. Ktokolwiek tu był i tak by usłyszał ich rozmowę. Nie miało to głębszego sensu, by się skradać.
Szukał okna. Jedynej drogi do pomieszczenia. A jeśli nie.. No cóż, pozostała mu jeszcze kusza, ostrze i katana... Gdyby ładnie to rozegrał, jego przeciwnicy nawet by się nie zorientowali, że leżą martwi... Tym razem mróz by mu nie przeszkodził.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Maj 2015, 14:23:13
Pomieszczenie było puste. Co jakiś czas słychać słychać było na korytarzu czyjeś kroki, być może to kolejny strażnik. Nic konkretnego nie rzuciło ci się w oczy. Przechodząc obok jednego z regałów poczułeś powiew wiatru na swojej szyi.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 16 Maj 2015, 14:31:32
Wiatr w pomieszczeniu, na dodatek wydobywający się z regałów, wzbudził podejrzenia u Kruka. Tajne przejście? Sekretny skarbiec?
Zatrzymał się w pół kroku i zaczął przyglądać się regałowi. Obmacywał każdy kąt, dotykał każdego przedmiotu znajdującego się na nim i rozmyślał nad planem wydobycia skrzyni.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Maj 2015, 14:34:16
Regał był duży jednak nie przeszkodziło ci to w wypatrzeniu ważnych dla oka rzeczy. ÂŚwiatło wydobywające się ze świec, które oświetlały pomieszczenie ukazały ci w suficie otwór. To właśnie z niego było czuć podmuchy wiatru.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 22 Maj 2015, 10:20:26
Zadał sobie ciche pytanie, czy opłaci mu się to, by wyjśc po tym regale i rozejrzeć się. Na korytarz nie miał po co wracać, bo słyszał tam kroki - co oznaczało, że nie ma po co tam wracać, jeśli nie chce być zauważonym.
Chwycił delikatnie regał i potrząsnął nim, chcąc upewnić się, czy aby na pewno wspinaczka na niego jest bezpieczna na tyle, by móc się wspiąć.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 22 Maj 2015, 20:30:00
Regał wydawał sie być stabilny. Mogłeś po nim bezpiecznie wejść na góre.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 24 Maj 2015, 10:10:43
Nie czekając dłużej, chwycił się pierwszej półki i lekko podciągnął. Potem postawił nogę na kolejnej półce i tak co chwilę, chcąc jak najszybciej dotrzeć na górę. Musiał jednak uważać, z reguły takie regały po jakimś czasie skrzypią, tak wiec i tutaj tak mogło być.
Gdy upewnił się już całkowicie, że nikogo tym nie ruszy, wspiął się na samą górę.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 24 Maj 2015, 14:16:40
Regał nie miło zaskrzypiał. Znalazłeś sie na górze i zobaczyłeś z bliska tą dziure. Zobaczyłeś tunel prowadzący do innego pomieszczenia lub na dach. Będąc na szczycie regału usłyszałeś otwieranie drzwi i charakterystyczny dźwiek wysuwanej broni.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Maj 2015, 18:16:41
Nie miał wiele czasu na reakcję. To były sekundy, może nawet krócej.. Gdy tylko usłyszał otwierane drzwi, a potem charakterystyczny zgrzyt przy wysuwaniu ostrza z pochwy, nie zważając na to, że może solidnie się grzmotnąc w łeb, wskoczył w dziurę. Wskoczył w nieznane, bowiem nie wiedział, co go tam spotka, ani jak go spotka...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 26 Maj 2015, 19:25:10
Walnąłeś sie w łeb i zatrzymałeś sie brzuchem na wydrążonej podłodze. Pomieszczenie nie było duże, mogłeś jedynie sie w nim przeczołgać. Zobaczyłeś przed sobą kręty tunel prowadzący do jakiegoś miejsca. Twój słuch wykrył trzech strażników kroczących po bibliotece.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Maj 2015, 14:52:56
Zaczął się czołgać. Czujny słuch zaalarmował go, że w pobliżu - czytajcie ludziska, że w bibliotece - chodzi trzech strażników. Nie miał już odwrotnej drogi, musiał już tylko iść przed siebie, w głąb tajemniczego tunelu. Trzech strażników, pomyślał Kruk, to znaczy, że został jeden przy skrzyni? A może byli gdzieś indziej i to nie Ci, którzy siedzieli w pokoju, do którego musiał się dostać?
Ruszył dalej, w mrok, ku nowej drodze.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 28 Maj 2015, 15:31:04
Droga wydawała sie bez końca. Nagle zobaczyłeś światło przy jednym z zakrętów tunelu. Było jaskrawe i oświetlało ci część tunelu. Do twoich uszu dobiegły śmiechy i głosy. Czyżby kolejni strażnicy?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 30 Maj 2015, 11:24:11
Ilu? ILU?! Ten burmistrz to bogacz musiał być, skoro cały garnizon straży załadował w ten dom. Nie możliwe, żeby gwardia miejska strzegła jego domu tak pilnie bez większego celu. Coś w tej skrzyni musiało być ważne. Na tyle ważne, że członkowie Wilków, ani Mosiężnej nie starali się jej zdobyć. To mogło ich zdradzić, co nie podobało się ich przywódcom....
Przeczołgał się w stronę światła, niczym człek odchodzący z tego świata i zerknął, czy aby na pewno się nie przesłyszał. ÂŚmiechy.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 30 Maj 2015, 13:18:52
Przeczołgałeś sie bliżej, wtedy lepiej usłyszałeś głosy.
- Mark, burmistrz powinien nam więcej płacić za pilnowanie skrzyni. - powiedział kopiąc w nią.
- Liczy sie że wóde stawia i nie narzekaj tyle, za tą skrzynie moglibyśmy pływać w złocie.
- Taa... Prędzej by nas powiesił na pierwszej lepszej brzozie niż zdążylibyśmy to sprzedać. - powiedział do Marka. Wtedy usłyszałeś skrzypienie drzwi. Ktoś wszedł, chyba komendant.
- Znowu kurwa chlejecie!? Brać sie kurwa do roboty i to już. Ktoś nam łaził po archiwum, pilnować sie.
Po tych słowach wyszedł a drzwi sie zamknęły.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 02 Czerwiec 2015, 14:51:10
To było utrudnienie dla jego roboty. Potencjalni przeciwnicy zawsze byli w takich sprawach upierdliwi. No i fakt, że dał się w tak głupi sposób nakryć... Wiedzą, że tu jest. Będą teraz czujniejsi. Ale czy to oznacza, że nie da rady? Musi tylko obmyślić idealny plan...
Przyczołgał się bliżej i starał się dostrzec szczegóły. Jakieś dodatkowe wejścia, jakieś ukryte miejscówki.. Rozmieszczenie strażników też chciał dojrzeć...

//Nie wiem, czy jest tam jakaś kratka, czy słyszę to po prostu przez ściany tego tunelu.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 02 Czerwiec 2015, 16:41:21
Podczołgałeś sie do dziury w suficie, która była dobrze ukryta dla oczu strażników. Zobaczyłeś dwóch strażników siedzAcych przy stole i dwóch stojących obok drzwi i okna. Wszyscy po wyjściu kapirltana wrócili do swojej popijawy. Musiałeś czekać. Widać było że jeden z nich jest już dobrze nachlany. Biuro było wystrojone na bogato, portrety na ścianach, złota szkatułka na biurku i... drewniana skrzynia w kącie. Była ogromna i zgadzała sie z opisem jaszczura. Zauważyłeś też otwarte okno a także mały schowek.

//Jest 5:35. Jest słoneczna pogoda, do powrotu burmistrza zostały 2 godziny.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 04 Czerwiec 2015, 11:51:33
Nie miał dużo czasu. Musiał działać, czym szybciej, tym lepiej... Widział już rozmieszczenie strażników, widział skrzynię w kącie i szkatułkę na biurku. Jaszczur chciał półmetrową skrzynię z całą zawartością. Tylko po co komu taka stara skrzynia? A może chciał mieć to i to? Będzie musiał wziąć i szkatułkę, i skrzynię, by zabezpieczyć się w razie problemów.
Rozejrzał sie raz jeszcze, szukając dogodnej pozycji do wyjścia z kryjówki.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 04 Czerwiec 2015, 13:32:40
Dostrzegłeś że wyjście jest ukryte za szafą, która nie miała tylnej ściany. Mogłeś spokojnie do niej wejść.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 04 Czerwiec 2015, 16:46:52
Począł poruszać się w kierunku wyjścia. Szafa. To był jego aktualny cel. Ktoś mądrze postąpił, nie robiąc tylniej ściany. Stworzył w ten sposób tajemne przejścia, które on - czarnoskóry kruk - mógł teraz wykorzystać.
Przygotował się na ewentualną walkę. Wiedział, że wykradnięcie tej skrzyni nie będzie proste. Musiał jednak spróbować, z racji iż walka działa na niego pobudzająco. Co w jego zawodzie było wyjątkowo... niepotrzebne.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 04 Czerwiec 2015, 21:03:06
Dostałeś sie do środka szafy. Nie widziałeś w niej nic, było zbyt ciemno. Po godzinie śmiechy i głosy w biurze ucichły. Strażnicy najzwyczajniej upili sie do nieprzytomności. Musiałeś szybko działać, usłyszałeś także kroki dobiegające z korytarza.

//Jest 6:42. Została godzina do przybycia burmistrza.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 07 Czerwiec 2015, 13:01:23
Zdjął kuszę z pleców i położył w przejściu. ÂŚciągnął także katanę i oparł delikatnie o wnętrze szafy - upewniając się, że nie spadnie uprzednio porządnie nie ruszona - i delikatnie, po cichu, wyszedł z szafy. Dziękował Bogom, że przykładał się do lekcji skradania. Stawiał kroki ostrożnie, uważając, żeby nie obudzić uśpionych strażników, ani żeby nie zwrócić uwagi tych na korytarzu. Pierwszym jego celem była szkatułka na biurku. Dlatego też, właśnie tam zjawił się kilka sekund później. Chwycił szkatułkę, podniósł ją - uważając cały czas, by nikogo nie zbudzić - i znów skierował się do szafy.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 07 Czerwiec 2015, 18:49:30
Jeden ze strażników przeciągle zachrapał jednak nie obudził sie. Udało ci sie bez przeszkód powrócić do szafy. Ku twojemu zdziwieniu szkatułtka była dosyć ciężka jak na swoje rozmiary.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 08 Czerwiec 2015, 19:39:30
Szybko zmierzył wzrokiem szkatułkę którą trzymał w dłoni. Miał ukraść kuferek z kosztownościami. A co, jeśli ten akurat znajduje się w jego ręce? Może nie musi się wracać, by sprawdzić. Sprawdził, jaką mniej więcej ma długość ten kuferek.
Jednocześnie w głowie układał już plan ucieczki. Skoro Brandicowi się udało, to i jemu się uda. Chociaż kuferek... no, to może być delikatne utrudnienie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 08 Czerwiec 2015, 19:46:29
Szkatułka, którą trzymałeś była mała. Po potrząśnięciu dało sie słyszeć monety, było ich sporo. Teraz jedyne co ci zostało to skraść kufer. Do powrotu burmistrza zostało 10 minut. Miałeś mało czasu.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 08 Czerwiec 2015, 20:10:04
//Bez jaj, że 50 minut oglądałem szkatułkę xD

Wyszedł z szafy, zostawiając tym samym kuferek w środku. Po cichu, na palcach, przekradł się przez pokój, uważając by nie zbudzić strażników. Jego celem był kufer. Cholernie ciężki, jak sądził. Cholera, jak on go wyniesie przez ten tunel?
Będąc przy wieku skrzynki, sprawdził czy jest otwarte. Chciał sprawdzić, co jest w środku.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 09 Czerwiec 2015, 16:00:59
//Siedziałeś tyle w szafie wcześniej ;)

Wieko skrzyni było zamknięte na kłudke. Skrzynia była zrobiona z dębowego drzewa. Kiedy sprawdzałeś skrzynie jeden ze strażników poruszył sie i otworzył oczy. Był na porządnym kacu i ledwo co kontaktował ze światem.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 09 Czerwiec 2015, 16:08:26
Zamarł w jednym momencie, spoglądając ukradkiem na strażnika. Być może zaraz zaśnie, a jeśli nie. No cóż, walka też jest dobra. Jak będzie trzeba, tych czterech wyrżnie po cichu. Straż przy kuferku była tak nawalona, że nawet dziecko ich pozabija...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 09 Czerwiec 2015, 16:11:42
Strażnik spojrzał na ciebie i z dziwną miną wybełkotał te słowa:
- Zbyszek, tylko nie wychlej wszystkiego bo popamiętasz.
Po tych słowach z powrotem zasnął. Usłyszałeś także głosy na korytarzu, ktoś z kimś gadał.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 09 Czerwiec 2015, 16:21:51
Zasnął. Uff.. Kruk odetchnął głęboko, choć była to jedynie chwila. Tym razem usłyszał głosy na korytarzu. I, bynajmniej, nie były to głosy nietrzeźwych strażników. Chwycił szybko kufer, podnosząc go. Umięśnione ciało niekiedy się przydawało. Musiał pamiętać, by nie omijać żadnego z treningów.
Kufer, trzymając go już w dłoniach, przeniósł w stronę szafy. Ze względu na zawartość (lub ciężkość), szedł powoli i ostrożnie, nie chcąc zbudzić niepotrzebnych strażników. No, przynajmniej zyskał nowe imię. Zbyszek...
Wsunął kufer do szafy, potem w głąb tunelu. Zamknął za sobą drzwi, nałożył szybko swoje wyposażenie i... zaczął się przepychać. Po cichu, rzecz jasna.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 09 Czerwiec 2015, 16:27:45
Udało ci sie przejść bez żadnego obicia kufra. Skrzynia ledwo weszła w tunel wydrążony przez Mosiężną Dłoń. Zostało go teraz bezpiecznie dostarczyć w ręce szajki.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 09 Czerwiec 2015, 16:45:09
//W jakim miejscu znajduje się moja postać?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 09 Czerwiec 2015, 19:42:12
//W tunelu za szafą, tylko troche go inaczej opisałem.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 10 Czerwiec 2015, 15:00:15
Było ciasno, naprawdę ciasno. Sam bez problemu przeciskał się w tunelu, gorzej ze skrzynią. Nie była to jednak tragedia. Przechodziła w miarę możliwości, nie ocierając się o przejście.
Miał teraz jednak delikatny problem. Jak niepostrzeżenie wyjść ze szkatułką i skrzynią? Zatrzymał się i począł spoglądać we wszystkie strony, chcąc jak najszybciej dostrzec przejście na powierzchnię.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 10 Czerwiec 2015, 18:32:19
Niestety nic nie znalazłeś. Przed tobą było tylko jedno przejście prowadzące do archiwum.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 14:16:28
Nie miał innego wyjścia, jak wyjść tym pomieszczeniem, którym się tu dostał. Archiwum. To tam go prawie złapano. Znów musiał zejść po skrzypiącym regale, tym razem jednakże z skrzynią i szkatułką. No cóż, nie było to miłe zajęcie. Ale do takiego zajęcia go stworzono.
Przesunął się dalej, aż do momentu, gdy natrafił na dziurę w suficie. Teraz musiał zaryzykować.
Chwycił mocno skrzynię i przesunął barkiem w dziurę... I, jak myślicie, co się stało? Nie, nie jebnęło. Mohamed trzymał ją w dłoniach, powolutku spuszczając na regał i przesuwając w bok, by mieć lepszą pozycję do zejścia...
Ze szkatułką powtórzył czynność, przesuwając ją tak, by nie spadła, a i żeby on normalnie zszedł... Teraz zostało tylko wyjście z budynku.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 15:49:37
Wyszedłeś na regał. W archiwum było pusto, nikogo jeszcze tu nie było. Do twoich uszu z korytarza dobiegły głosy i kroki zmierzające w stronę gabinetu.
- Witam pana burmistrza.
- Jak warta? - powiedział do komendanta straży otwierając drzwi do gabinetu.
- Spokojnie było chociaż... Znaleźliśmy nocą związanego strażnika a z archiwum dobiegły odgłosy skrzypienia regału. Ktoś sie tu kręcił.
- Przyłuż sie do tego. Wole mieć skrzynie na miejscu.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 16:03:28
Kurwa - można by pomyśleć, słysząc głos należący - jak słusznie zwrócił uwagę Mohamed - do burmistrza. Zaraz się zorientuje, że nie ma skrzyni. A jego jeszcze, kurwa, nie wyniósł nawet z ratusza.
- Kurwa, kurwa, kurwa - klął w myślach, schodząc po cichu z regału. Musiał odnaleźć wyjście. - Tu coś musi być, no po prostu musi!
Cały czas się skradając, zaczął przeszukiwać pomieszczenie. Niemożliwe, by nie było stąd drugiej drogi wyjścia. Coś w końcu musieli tu wybudować. Jako wyjście ewakuacyjne.
Sprawdzał wszystko.
Regały, stolik, potencjalne dziurki w podłogach...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 16:07:55
Nic nie mogłeś znaleść. Nagle usłyszałeś krzyki i dźwięk wysuwanej stali.
- Gdzie jest moja skrzynia! Skurwielce jedne, daliście sie okraść! Szukać jej!
Po tych słowach można było wpaść w panike. Wtedy zdezorientowany zauważyłeś za jednym z regałów drzwi. To była twoja jedyna szansa.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 16:16:40
Szybko - w miarę adrenaliny płynącej w jego krwi - zdjął skrzynię z regałów i zaniósł pod tamten regał, gdzie dojrzał wcześniej drzwi. Wrócił czym prędzej po szkatułkę i wrócił. Teraz wystarczyło dostać się do drzwi i wynieść tą skrzynkę.
- Zabije tego jaszczura, kurwia jego mać...
Zaczął się przebijać do drzwi, by jak najszybciej uciec. To był jego błąd, że tak długo zdobywał tą skrzynię. Zbyt długo starał się być za cicho. Teraz też musiał, ale to była sytuacja wyjątkowa.
Ciągle uważając, by nie zwrócić uwagi na archiwum, zaczął przebijać się do drzwi.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 16:20:39
Pod naporem ciała drzwi popękały w kilku miejscach otwierając sie przed tobą. Spadłeś na schody a straż w tym momęcie szalała po innych pomieszczeniach jednak twoim uszom obiły sie dźwięki kroków po archiwum.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 16:24:48
Gdy dość szybko otrząsnął się po wbiciu na schody, szybko wrócił po kuferek i szkatułkę. Tą drugą dał pod pachę, z racji iż była mniejsza, drugą wziął na ręce i ponownie zniknął za regałami.
Teraz walczył nie tylko o życie. Walczył o szacunek do siebie. Jeśli da się złapać, oznacza to, że nie był gotów na tak potężną akcję. Jeśli jednak ucieknie, udowodni, że legendarnych Kruczych adeptów nie tak łatwo jest złapać.
Mając przy sobie obie skrzyneczki, schodził po schodach - jednocześnie uważając, by nie spaść i aby jego ładunek nie ucierpiał.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 16:29:35
Udało ci sie bezpiecznie zejść. Trafiłeś na tyły ratusza. Słońce miło zaczynało grzać choć tak było wcześnie. Nie umkneła ci zwiększona liczba straży. Teraz jedyne co ci zostało to zaniesienie skrzyni bandzie fałszerzy. Problem był w tym że czekali na rynku.

//Jest 7:45. Na ulicavh pojawili sie strażnicy w dużej ilości. Główne uliczki są oblężone przez straż.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 16:36:59
On jednak nawet nie planował pójścia wprost na targ. Zwłaszcza teraz, gdy wzmożono straż. To przez niego, jest tego pewny. Krzyki gubernatora musiały zwrócić czyjąś uwagę.
Skierował się do pierwszej bocznej alejki, gdzie zamierzał przeczekać. To był jego wielki plus, że nadal miał na sobie fraki kupca. Nawet, jeśli go zobaczą, skrzynie będzie mógł ukryć, a siebie podać za kupca który poszedł do domu...
Idąc spokojnie, nie chcac zwrócić na siebie uwagi nieodpowiednich osób - i nie mówił tu o członkach szajki - przemknął w pierwszą boczną alejkę, a potem w resztę...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Eret z Tihios w 11 Czerwiec 2015, 16:43:13
Eret wiedział o całej akcji. Schowany za jednym z filarów budynku na targu wsłuchał sie w słowa jaszczura. Po całej akcji wrócił pod ratusz gdzie przesiedział całą noc. Widząc jak wychodzisz i kierujesz sie w boczną alejke poszedł za tobą. Nabyte sprawności kamuflarzu i skradania czyniły że szedł za tobą niezauważalny przez ciebie i innych.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 16:47:29
Boczna alejka nie była zbyt wielka jednak pusta i wolna od straży. Przemierzałeś nią idąc w obranym przez ciebie kierunku. Wtedy z dachu jednego z pobliskich domów usłyszałeś głos.
- Dobra robota. Myślałem że nie poradzisz sobie z tym. Gratuluje! - powiedział do ciebie przykucając na dachi. ÂŁuk miał schowany.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 16:55:20
Kruk w dalszym ciągu skradał się przez boczne uliczki, coraz bardziej oddalając się od targu. To był jego jedyny ratunek. Jednakże po pewnym czasie kuferek i skrzynia zaczęły mu ciążyć. Musiał odpocząć. Rozluźnić mięśnie.
Oparł się o jeden z budynków i usiadł, kładąc kuferek obok. Sapnął.

W tym czasie, Brandic zdążył go wyśledzić. Przycupnięty na dachu, pogratulował mu roboty.
- Mając na karku osoby, które zabiją Cię za źle wykonane zadanie, wszystko jest się w stanie zrobić. A i straż zapewniła mi adrenaliny...
Wyszczerzył kły i raz jeszcze sapnął.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 17:08:14
Zaśmiał sie i zeskoczył z dachu. Wylądował cicho na bruku. Odwrócił sie w twoją stronę. Wtedy zobaczyłeś jego twarz.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/e7/Brandic.jpg)

Podszedł do skrzyni i zaczął ją oglądać.
- Widzisz, warto z nami współpracować. Teraz możesz zobaczyć naszą siedzibe. Chodź za mną. - powiedział do ciebie biorąc skrzynie w ręce i ruszając w wąskie uliczki miasta.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 17:10:21
Nie ufał mu. Nie mógł mu zaufać. Nie mógł też jednak tego okazać. Okazać słabości w postaci strachu. Zakrył to. Zakrył pod maską obojętności. Gotów trzymać ją do końca.
- Chodźmy więc. Tylko szybko. Straż nie szybko zaprzestanie poszukiwań...
Ruszył za nim, uprzednio notując w głowie, żeby być przygotowanym na zasadzkę. Nicholas może tam być...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 17:17:52
- Straż w tych alejkach? - wybuch śmiechem. - Nigdy sie tutaj nie zapuszczają. - powiedział przedzierając sie przez wąską uliczke. Po kilkunastu dobrych minutach byliście po za miastem. Szliście przez kamienistą droge prowadzącą w las.
- Już nie daleko. Zaraz będziesz mieć przyjemność spotkać sie z szefem. - powiedział do ciebie idąc cały czas obok ciebie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 17:19:47
- Jaki on jest? Jak mam się zachować? Zabije mnie, jeśli nie powściągnę języka? - dopytywał, gdy Brandic cały czas prowadził go w nieznane sobie miejsce. - Każdy przywódca jest inny. Jedni są charyzmatyczni, drudzy z deczka szaleni... Z kolei są i tacy, którzy rozprują Ci brzuch tylko dlatego, że jesteś czarny....
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Eret z Tihios w 11 Czerwiec 2015, 17:20:28
Eret nie odstępował was ani na krok. Skradał sie cały czas za wami chodząc bliżej zarośli. Czekał na moment aż dojdziecie do jaskini, w której mieści sie kryjówka.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 17:23:58
- Porywczy, i pamiętaj by nic głupiego nie palnąć. Sam kiedyś zabił 8 strażników więc lepiej uważaj. - powiedział do ciebie z lekkim uśmiechem. Brandic zboczył z traktu zmierzając w gęste zarośla.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 17:27:28
- Człowieku, prowadzisz mnie w krzaczki? Wiesz, jesteś nawet miły... Ale wole kobiety... - uśmiechnął się łobuziarsko, potem parsknął. Gdy usłyszał, jaki jest ich szef, przełknął cicho ślinę. Czyli musi trzymać język za zębami, najlepiej zamknięte na klucz...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 19:20:19
Brandic zaśmiał się. Po chwili przedzierania sie przez zarośla zobaczyłeś dużą grote z zewnątrz zawaloną skrzyniami. Przy skrzyniach krążył dobrze ci znany jaszczuroczłek. Na widok skrzyni zrobił duże oczy i szyderczo uśmiechnął się do ciebie.
- Moje gratulacje! A już myślałem że nie żyjesz. - powiedział do ciebie podchodząc do Brandica.
- No, teraz to będziemy pływać w złocie. - powiedział podając Dinnarothowi skrzynie do rąk. Kątem oka w zaroślach za sobą zobaczyłeś swojego kompana.

//Poczekaj, tylko Eretem odpisze.

 
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Eret z Tihios w 11 Czerwiec 2015, 19:24:16
Widząc skręcającą dwójke w zarośla sam sie udał drugą strone omijając Mohameda i Brandica. Patrzył uważnie pod nogi by na nic nie nadepnąć. Nagle zarośpa skończyły sie. Przykucnął zaraz niedaleko was wyczekując odpowiedniego momentu na zainterweniowanie.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 19:35:56
- Może i czarni umierają pierwsi, ale mają największe pały i największe jaja do takich robót... - zaśmiał się. - Nie było łatwo. Straż usłyszała mnie, gdy byłem w archiwum. Dzięki temu tu - wskazał na Brandica - udało mi się uciec dziurą w suficie. I tamtędy także wróciłem...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 19:41:36
Jaszczur podał ci ręke na przywitanie.
- Chłop z wielkimi jajami, to sie u nas liczy. Mów mi Dinnaroth, teraz chodź za mną. Zaprowadze cie do szefa. - powiedział wchodząc do jaskini.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 19:43:26
Odwzajemnił gest Dinnarotha i wraz z nim skierował się w głąb ciemności, zostawiajac biednego Ereta w krzaczkach. Wiedział, po co przyszedł. Nie mógł mu teraz pomóc. Zdradziłby się, a w ten sposób dojdzie. Jeśli zginie. No cóż, jednego walecznego człowieka mniej na tym świecie. Szkoda... Na wojnie nie ma jednak litości. Jest krew, poświęcenie i pogarda...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 20:12:53
Weszliście do jaskini. Były dosyć szeroka i duża. Twoim oczom ukazały i bele podtrzymujące sufit jaskini oraz złoto walące sie po całej jaskini. Przy jednym filarze stał oparty Lewis i palił fajke. Na twój wiodk odrzucił ją na bok i podszedł bliżej. Dinnaroth sie skłonił
- Szefie...
- Zamknij jape Dinnaroth. Co to za szczyl? - zapytał wpatrując sie w Mohameda z pogardą.
- To miejski kupiec, udało sie mu ukraść skrzynie. - powiedział po czym zagwizdał. - Brandic dawaj ją tu!
Skrzynia została wniesiona a Brandic zniszczył kłudke. Wtedy waszym oczom ukazało sie popiersie burmistrza eykonane z czarnej rudy i monety z czarnej rudy. Lewis uśmiechnął sie na ten widok.
- Dobra robota, tego nam było trzeba. Jak sie nazywasz?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 20:17:55
- Omar Ibn Jaffar Andher, szerzej znany jako Szarańcza, panie - uśmiechnął się nikle, ledwo dostrzegalnie. - Jestem prostym kupcem, pragnącym sławy, pieniędzy i władzy... Jak każdy z mojej racji.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 20:30:33
- Racja. - powiedział do ciebie po czym gestem ręki wyprosił z jaskini pozostałych.
- Mówisz że chcesz sławy tak? My ci możemy to dać tylko wymagamy posłuszeństwa. - powiedział opierając sie znowu o ściane.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 20:32:54
- Jakiego rodzaju posłuszeństwa? - spojrzał na rozmówcę spod przymrużonych powiek.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 20:48:32
- Bezwzględna lojalność i pomoc kompanom. Nic więcej. - powiedział do ciebie. Wtedy dp jaskini wszedł Billi wykrzykując.
- Lewis! Mam wieści... Czekaj, czekaj czy ja cie nie znam przypadkiem? - powiedział wyciągając nóż.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 20:50:45
- Ej, ej, kolego! - cofnął się dwa kroki w tył, gdy zobaczył Billa z nożem w ręce. - Nie pamiętam, byśmy się spotkali... Schowaj ten nóż! - warknął. - Wspomogłem właśnie Twoich kumpli, okazałbyś tyle szacunku, by mnie nie straszyć żelastwem...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 21:02:06
- Nie łżyj, poznałem cie od razu. Poprzysiągłem cie zabić przy najbliższej okazji i zrobie to teraz. - powiedzialł do ciebie po czym zwrócił sie do Lewisa.
- On jest szpiegiem.

Lewis dobył swój topór i podszedł bliżej.
- Zapierdol go Billi! - powiedział do niego po czym sam odsunął sie w tył by zaszarżować na ciebie. Billi zaczął wymachiwać nożem.

//Statystyki jak bandyci podżegaczs tylko że z innym eq.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 21:20:15
- Czy wy się nigdy nie nauczycie? - zgrabnie uniknął szarży Lewisa i ciosów Billa. - Wy macie jeden marny topór i nożyk, ja lata doświadczenia i katanę...
Ostrze w jednej chwili wysunęło się z pochwy, złowieszczo lśniąc w blasku pochodni. Ustawił się w dogodnej pozycji, by widzieć obydwu. Tym razem było ich dwóch. Kolejnych trzech jest gdzieś... indziej. Eret może sie nimi zajmie, może nie. No cóż. Tylko Brandic sprawi mu problemy. Ma łuk...
Bill zaatakował. Ciął od góry, potem z boku i od dołu. Dla Kruka, który posiadał katanę, nie było większym problemem blokowanie tych ciosów. Nie miał jednak kiedy zadać decydującego ciosu. Długie ostrze, a krótki nożyk były całkowicie innymi rodzajami broni. Bliznowaty miał możliwość szybszych ruchów, chociaż nadal nie było to to, co potrafił osiągnąć wyszkolony kruczy adept.
Kolejny cios.
Gdzie Lewis?
Tam jest. Szykuje się do kolejnej szarży. Już rusza.
Jest źle.
Zablokował atak Stalowego ÂŁba i, gdy ten był zajęty przepychaniem jego katany, wbił ukryte ostrze z nadgarstka prost w jego serce. Wyciągnął i znów wbił. I znów, i znów, i znów. Bill już nie żył. Albo był na skraju śmierci.
- Przykro mi, że w taki sposób zginąłeś. Liczyłem na legendarny pojedynek, a szczeźniesz w grocie niedaleko Brugrardu...

Lewis nadchodził. A raczej biegł. I to szybko. Z toporem.
Mohamed chwycił upadającego Billa i rzucił nim, gdy topornik znalazł się w odpowiedniej odległości. To go zdezorientuje, ot co!
Upadł. Ciało jego towarzysza przygniotło go na chwilę. Na zbyt długą chwilę. Kruk był już przy nim. Wbił katanę w krtań, głęboko. Być może ją przebił, nie wiedział. Wiedział natomiast, że Lewis i Bill zmarli. W pojedynku z Krukiem. Został jeszcze Brandic, jaszczur i niziołek...

- Au... - miał ranę. Na lewym ramieniu. Nie była głęboka. Nie aż tak. Bill musiał go trafić. Tylko kiedy? Nie pamiętał.

Nie chował katany. W każdej chwili mogli tu przyjść. Nie chciał jednak nadal wychodzić. Zaczął przeszukiwać ciała, potem jaskinię...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 21:32:31
Katana chybiła Lewisa. Ten podszedł do filaru i toporem złamał go zawalając sufit na ciebie, on sam zdąrzył zbiec. ÂŻyłeś,  kończyny miałeś zakleszczone pod głazami. Do ciebie podeszli Brandic i Dinnaroth. Brandic stał z tyłu i celował do ciebie z łuku. Wtedy usłyszałeś wysuwanie stali, której nikt nie wyciągnął.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 21:35:15
Kości raczej nie miał połamanych. Ale z pewnością potężnie sobie je scharatał. Będzie potrzebował kilku dni odpoczynku po tej misji. I jakichś porządnych ziół i eliksirów.
- Panowie, wspomogłem was. Jesteście bogaci, pomogłem wam. Po co do mnie mierzyć? Ruszcie w swoją stronę, ja ruszę w swoją. Wszyscy będą szczęśliwi...
Czekał na reakcję Ereta.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 21:37:10
Zaśmiali się.
- Zginiesz kurwa. - powiedział do ciebie by po chwili zamachnąć sie mieczem i...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 21:39:23
...i był w dupie. W głębokiej, solidnej i czarnej dupie. Musiał czekać na cud. A jak nie.. No cóż. Zawsze ma testamen spisany. Znajdzie się jego zastępca, osoba która pomści jego śmierć.

//Wszystkie kończymy mam zablokowane?
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Eret z Tihios w 11 Czerwiec 2015, 21:43:35
Wtedy usłyszałeś świst stali, która trafiła w Dinnaroth prosto w serce od strony pleców. Jaszczur zalał sie krwią i spadł na ciebie martwy. Brandic posłał w stronę gwardzisty strzałe. Eret wykonał unik unikając jej by w pośliechu wyciągnąć miecz i ruszył w stronę Brandica. Ten dobył miecz i zaszarżował na człowieka. Ten sparował cios i kopnął go sprawnie w brzuch zginając go w połowie. Wtedy mieczem rozłupał jego czaszke na pół. Schował miecz i podbiegł do ciebie biorąc sie za odkopywanie ciebie.
- Cholera, już myślałem że nie zdąże. Cały jesteś? - zapytał uwalniając przy tym twoją prawą ręke. Teraz poczułeś potworny bòl kończyn.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 21:45:47
- Mam chyba złamaną prawą rękę, ale ogólnie... jest w miarę - prychnął. - Lewis żyje, przykro mi. Jebaniec - splunął, podnosząc się - Bill. Znał mnie...
Spojrzał na Ereta.
- Koniec mojego zlecenia. Oczekuje zapłaty i zwijam do domu. Muszę wylizać rany po tym zleceniu...
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Eret z Tihios w 11 Czerwiec 2015, 21:50:51
- Dobrze sie spisałeś. Lorn wybrał dobrą osobe. - powiedział do ciebie odwalając kamienie z ciebie. Po chwili odkopał cie z kamieni. Ręka była faktycznie złamana. Wziął ją w ręke i nastawił ją po czym pomógł ci wstać z ziemi.
- Lewisem sie zajme osobiście. Tu jest twoja nagroda, trzymaj. Lud Brugrardu wyznaczył nagrode za nich. - powiedział dając ci 500 grzywien.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Czerwiec 2015, 21:57:25
- Polecam się na przyszłość.. A teraz... Idę po swoje rzeczy do miasteczka... - zniknął tak szybko, jak tylko dał rady. ÂŹle się czuł. Rękę miał złamaną, choć była nastawiona. Dzięki Eretowi. Chwała mu!
Do miasta trafił dość szybko. Szedł jak potłuczony, bo w rzeczywistości tak się czuł.... Zaszedł czym prędzej do zajazdu, gdzie nocować ostatnio, przywitał się z karczmarzem, zaszedł do swojego pokoju i wyciągnął rzeczy spod łóżka. Delikatnie, by nie uszkodzić ręki jeszcze bardziej, przebrał się, zostawił rzeczy handlarza i wyszedł...
Kruk zniknął z Brugrarda szybciej, niż by tego chciał.

//Oddaje
Nazwa odzienia: Koszula cechu handlarzy
Rodzaj: koszula
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyta z 0,03kg bawełny. Wyszyto na niej wzorek cechu handlarskiego miasta Brugrard. Są koloru niebiesko-białego.

Nazwa odzienia: Spodnie cechu handlarzy
Rodzaj: spodnie
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyte z 0,03kg bawełny. Spodnie są koloru białego z niebieskimi paskami.


//Biorę:
Nazwa odzienia: Bawełniana szata Kruka
Rodzaj: długa szata
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyta z 0,05kg bawełny.

Nazwa odzienia: Uszkodzony Płaszcz z bawełny
Rodzaj: płaszcz
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 0,03kg bawełny. Uszkodzony

Nazwa odzienia: spodnie wędrowca
Rodzaj: spodnie
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyte z 0,03kg bawełny.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 11 Czerwiec 2015, 22:08:47
Dojechałeś do Efehidonu.

Wyprawa zakończona sukcesem!

Mohamed został skierowany przez Lorna do usunięcia szajki fałszerzy z Brugrardu. Po ciężkiej drodze do miasta dojechał napotykając wysłannika Szeklana, który przyszedł mu z pomocą. Po dostaniu miejsca na straganie i ubrań ruszył na rynek gdzie spotkał Dinnarotha, który kazał mu zdobyć skrzynie burmistrza. Mohadem wykonał to z niemałymi zwrotami akcji. Wyniósł ją i doniósł na miejsce gdzie został rozpoznany przez Billego. Wywiązała sie bójka, Billy zginął jednak Lewis przeżył zawalając na Kruka jaskinie. Obezwładnionego uratował Eret, poskładał mu ręke i dał nagrode. Zgineli: Brandic, Dinnaroth De'Calm, Billy.

Nagrody:
Mohamed

250 grzywien od Ereta

Nazwa: Złota szkatułka
Wartość: 150 grzywien

Nazwa: Worek z monetami
Opis: Znajduje się w nim 700 grzywien. Najprawdopodobniej podróbki.

Nazwa: Upoważnienie
Opis: Zezwolenie na handlowanie na targu w Brugrard.


Talenty:
Mohamed

Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 złoty + 2 srebrne talenty
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 11 Czerwiec 2015, 22:28:38
//Nagroda jest za wysoka.
//Brak podsumowania pozyskanych przedmiotów.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 12 Czerwiec 2015, 06:29:54
//Kwote teraz zmniejsze a pozostałe przedmioty podsumuje w niedziele bo dziś wyjeżdżam i nie dam rady to zrobić.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 19 Czerwiec 2015, 14:12:20
//Poprawione, można zamknąć.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 22 Czerwiec 2015, 18:12:41
//Nadal brak podsumowania wyprawy, zaś nagroda jest za wysoka. Jeśli tego nie poprawisz wszystkie zdobyte przedmioty, talenty i wynagrodzenia zostaną unieważnione. Wszak gracz i tak nie powinien wpisywać ich do swoich zasobów dopóki wyprawa nie zostanie zatwierdzona.
Tytuł: Odp: Fałszerstwa
Wiadomość wysłana przez: Szarleǰ w 15 Lipiec 2015, 11:28:15
//: Prowadzący olał sprawę, zatem nakładam na niego karę w wysokości 850 grzywien, natomiast wyprawę unieważniam. Po odbiór należności zgłosi się podskarbi koronny.