Krew już trochę tu była, ale też nie był to jakiś szmat czasu. Przy okazji gdy Emerick zastanawiał się nad krwią, to mały gad postanowił wziąć sprawy w swoje łapki i nie będzie się dawał bić jakiemuś tam człowiekowi, przecież od tych gadów wywodzi szlachetny i honorowy lud jaszczuroczłeków! A więc jaszczurka ruszyła do boju, gdy już była blisko przeciwnika postanowiła wykorzystać swój pyszczek i uderzyć na buta. Człowiek w tym czasie namyślił się, gdy wstawał ujrzał małą gadzinę pełną w furii. Nie chciał jej zabijać, nawet by się nią nie najadł więc po co to komu! Schylił się nad nią i złapał za ogonek, a ta korzystając z tego, zgięła się w pół i wbiła swoje ząbki w rękę przeciwnika. Bękart odruchowo upuścił jaszczurkę, ta spadła na buta, zaczęła chodzić po spodniach coraz wyżej. Człowiek widząc ten obrót spraw potrząsnął nogą aby ta spadła. I tak też się stało, upadła ponownie na piasku, Emerick w tym czasie podszedł do rzuconego wcześniej kija i przyłożył do jaszczurki by ta weszła na skrawek kijka. Gad widząc drogę w stronę swojego wroga, zasyczała po swojemu i wlazła na kij. Nim zdążyła cokolwiek jeszcze zrobić, Bękart cisnął z całej siły kawałkiem drewna ze swoim przeciwnikiem w stronę morza. Jaszczurka nieszczęśliwie przeleciała przez skrawek plaży i wpadła do słonej wody, gdzie zaczęła się topić. Emerick mając już problem z głowy rozejrzał się ponownie szukając jakiegoś mola czy chatki nad brzegiem morza, postanowił popytać czy ktoś nie zgubił "przypadkiem" wiosła.
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Kamyczki było bardzo szlachetne. Tak na kilkadziesiąt grzywien. Wytrawne oko krasnoluda oceniłoby je na osiemdziesiąt. Na karteczce zaś widniało:
Karczma "Z pod ciemnej gwiazdy", okolice Atusel
Karczma "Dziarskie kaczątko", Mirty
Zajazd "u Ignacego"
Karczma w Leamis
Rozlewnia pod Brugrard
Tawerna "Pod Czarnym", Zakątek Ocalenia
Karczma "Tłusty Wieprz", Tihios
Karczma w Certuzie
Zbytki rozprowadźcie w Atusel, Efehidionie, ostatecznie dajcie resztę do K'efir
-Jak jakieś znajdziesz to bierz.
- No dobra. Szkoda tylko tamtego dzieciaka, co trafił na Zuesh, a stamtąd Rasher wie gdzie dalej. Dobra robota. Idź do skarbca odebrać sobie 50 grzywien.
WYPRAWA ZAKOĂCZONA POWODZENIEM
Nowy Bękart Emerick został wysłany do pobliskiej wsi, Miodowo, by zbadać sprawę zaginionych dzieci. Z jednego szkraba zrobiły się aż trzy. Aby zyskać nieco więcej informacji postanowił pochodzić po domach. Raz trafił błędnie, raz uzyskał co chciał. Jako pierwsze, postanowił zbadać nadbrzeże. Trochę pochodził, powalczył z upartą jaszczurką i znalazł złamane wiosło. Z tymi informacjami udał się do lasu. Tam natrafił na pułapkę. Na szczęście nie złapał się w nią i po sznurku, który był tam rodzajem alarmu, szedł wgłąb drzewiny. Tam napotkał na dwójkę trablinów. Jednego unieruchomił z kuszy, by go przesłuchać, drugiemu pozwolił uciec. Po przesłuchaniu i śmierci pierwszego, poszedł na poszukiwania uciekiniera. Po śladach dotarł do jego nory, gdzie uciął sobie z nim krótką pogawędkę. Tam dowiedział się więcej o przemytnikach i, że najprawdopodobniej niedługo odpływają. Dowiedział się też skąd wyruszają w podróż i ruszył tam. Bandyci na miejscu coś się pokłócili, jeden drugiemu przywalił wiosłem, by potem zostać obezwładnionym przez Emericka. Bękart skorzystał z okazji na kolejne przesłuchanie, wspomagane torturami. Dowiedział się, że owi przemytnicy zabierają dzieci na Zuesh. W tym czasie obudził się ten ogłuszony wiosłem. Gdy usłyszał co robi jego towarzysz, zerwał z nim współpracę i przeszedł na stronę Bękarta. Bandyta został przywiązany do drzewa, a tamta dwójka ruszyła oddać jedno z dzieci rodzicom. Następnie wrócili się do kryjówki po kolejne. Po drodze napotkali uwolnionego bandytę i trablina, który mu pomógł w ucieczce. Razem postanowili dać wycisk Emerickowi. Skończyło się to dla nich nie najlepiej. Gdy już pozbyto się wszelkich przeszkód, wrócili do nory. Tam Bękart oprócz dziecka i kilku skrzynek z bimbrem znalazł też kilka wartościowych przedmiotów. Wrócili więc do Miodowa, oddali drugie dziecko rodzinie, odebrali nagrodę od sołtysa i rozstali się. Tadek poszedł w swoją stronę, a Emerick do Bastardo, gdzie zdał raport.
Talenty:
Emerick:
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 złoty talent
Nagrody:
Emerick:
Nazwa: Lewy bimber
Opis: Dla tych co w życiu już wszystko widzieli
Nazwa: Woreczek klejnotów
Wartość: 80 grzywien
Nazwa: Paczka z bagiennym zielem
Opis: Starczy na kilka skrętów dla relaksu
150 grzywien