Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Nikolaj w 07 Wrzesień 2014, 20:46:28

Tytuł: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 07 Wrzesień 2014, 20:46:28
Nazwa wyprawy: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Prowadzący wyprawę: Elrond Noldor
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: bycie Nikolajem
Uczestnicy wyprawy: Nikolaj

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/d/df/Portret-nikolaj.jpg)

Wyczulone zmysły od razu wykryły hałas w przedpokoju. Wampir zamarł w dosyć dziwacznej pozie z ustami przylgniętymi do butelki. Nie napił się jednak. Pierwszy posiłek nocy, kolację, trzeba było odłożyć na bok. Szybko zakorkował butelkę i odłożył na miejsce. Bronie miał rzucone bezładnie w salonie, toteż żadnej nie wyciągnął. Zresztą po co mu one były? Był Wampirem i była noc. A on był przeszkolonym zabójcą. Zaczął zakradać się na parter, najciszej jak potrafił.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 07 Wrzesień 2014, 22:35:13
Tymczasem trójka złodziei czuła się jak u siebie w domu. Rozdzielili się by jak najszybciej przetrząsnąć dom. Dwójka z nich, kobieta i mężczyzna przeszukiwali parter, trzeci złodziej udał się na pierwsze piętro.
- O cholera! Fiołka, patrz! - jeden ze złodziejaszków dostrzegł porzucony przez Nikolaja sprzęt w salonie. Szklaną kusze i miecz z szarej rudy.
- Na niezłego frajera trafiliśmy! Słyszysz Fiołka?! Ej!.
- Zamknij mordę... Coś mi się nie podoba.
- Piepszy... - oberwał w policzek z otwartej dłoni.
- Mówiłam, byś się zamknął - słowa były ostre nie znały sprzeciwu. Najwyraźniej kobieta dowodziła.

1x przywódczyni złodziejów (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz)
2x złodzieje (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta)
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 08 Wrzesień 2014, 00:08:46
Nikolaj tymczasem bezszelestnie przedzierał się przez zakamarki swojego domu, który znał jak własną kieszeń. Wiedział które drzwi skrzypią, a które nie, która deska na schodach wyda nieprzyjemny dźwięk gdy na nią nastąpi. Słyszał w miarę dobrze głosy. Rozróżniał słowa i. Fiołki? Jakie fiołki rozmyślał.
Był już na górze. Domyślał się, że złodzieje są w salonie. Ostrożnie przeszedł przez korytarz i schował się za ściankę oddzielającą pomieszczenie w którym aktualnie się znajdował od salonu. Ostrożnie zajrzał do środka, chciał zobaczyć przeciwników.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Wrzesień 2014, 00:20:38
Zobaczył kobietę i mężczyznę. Kobieta chowała jego broń, mężczyzna majstrował coś przy półkach. Przywódczyni wydawała się być lepiej wyekwipowana od swojego kolegi. Oprócz pełnego skórzanego pancerza, Nikolaj zauważył dwa pistolety i jakiś sztylet. Jej kolega niczym nie odróżniał się od najpospolitszych, zwykłych męt, których można spotkać co dwa metry na Podgrodziu.
- Same śmiecie. Idź na górę pomóż tej niedojdzie, ja zabezpieczę fanty i teren.
Złodziej posłusznie wykonał polecenie. Zbyt posłusznie, bo Wampir nie miał czasu by się schować, czy wykonać jakiejś akcji. Wpadliście na siebie na korytarzu.
- Ktoś tu je..! - zawył chcąc wyciągnąć sztylety, a jednocześnie zaalarmować pozostałych.


1x przywódczyni złodziejów (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz)
2x złodzieje (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta)
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 08 Wrzesień 2014, 00:36:20
Prawym sierpowym zagłuszył potok wszystkich słów. Oczywiście było za późno. Jego osoba została odkryta. Bandytę odrzuciło na metr do tyłu, że niemal znalazł sie na framudze wejścia do salony. W prawej dłoni miał sztylet, ten z lewej upadł na ziemie. Nikolaj nie czekał na zaproszenie tylko rzucił się na złodzieja. Zręcznie złapał swoją prawą dłonią za prawą dłoń zbira szykującą się do ataku, okręcił w lewo pociągając pochwycone ramie i gdy znalazł się plecami do przeciwnika, uderzył tyłem głowy o jego twarz. Pochwyconą dłoń zakleszczył pod pachą, a swoją lewą użył do dźwigni. Kość chrupnęła w łokciu, a sztylet upadł na ziemię.
W tym samym czasie usłyszał ogłuszający huk i świst, a ścianę kilka centymetrów na lewo od jego głowy i od głowy bandyty, przyozdobiła dziura po pocisku.
Wampir rzucił się do przodu, złapał za sztylety i przeturlał. Odwrócił się szybko. Bandyta z grymasem ogromnego bólu na twarzy. chciał uciec z powrotem do salonu.
Zaatakował więc ponownie, wybijając się w do przodu wprost na bandytę. Jeden sztylet wbił w nerkę, drugi wbił z góry przez płuco do serca. Nie puścił jednak konającego, trzymał go niczym żywą tarczę.

1x przywódczyni złodziejów (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta_pod%C5%BCegacz)
1/2x złodzieje (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta)
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Wrzesień 2014, 01:00:20
- Jaro! Spierdalaj oknem! - krzyczała kobieta. W dłoniach miała dwa pistolety, z czego jeden już wystrzelony. Przymierzyła drugim raz. Jednak to co zobaczyłeś w jej oczach nie było niczym dobrym. Domyślił się, że tym razem nie spudłuje. Kobieta zdążyła uspokoić nerwy i powstrzymać drżenie dłoni. Ponownie huknęło i lekko zadymiło się w pomieszczeniu. Jednym z możliwych celów w jakie mogła Ciebie trafić, były twoje wystające ręce i nogi. Głowę i tors schowałeś za truchłem. Wybór był prosty. To na nogach mogłeś się za nią i za drugim zbirem puścić w pościg. Kula przeszyła nogę dziesięć centymetrów poniżej kolana, dosłownie ocierając się o kość piszczelową i robiąc dziurę w mięśniach podudzia. Zanim upadłeś zniknęła za drzwiami. Sekundę po tym usłyszałeś brzdęk tłuczonego szkła. Drugi bandyta zniknął ze szkatułką w której trzymałeś swoje grzywny.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 08 Wrzesień 2014, 01:13:30
Nikolaj chciał zapłakać. W ciemną noc, kilku parszywych złodziei ograbiło go jak małe dziecko, a na dodatek prawie zabiło. Nie zapłakał jednak, był dorosły. Zacisnął szczękę jak prawdziwy mężczyzna i złapał za trupa leżącego obok niego. Wytarł mu szyję i wgryzł się. Pił, dopóki tamten nie wysechł do końca. Wampir wiedział, że nic nie może teraz zrobić. Tamci mogli uciec prawie wszędzie. Musiał poczekać chwilę na regeneracje uszkodzonej nogi. Jedyne z czego się cieszył w tej sytuacji, to było imię jednego z bandyty. Jakaś poszlaka. Coś, co pozwoli mu odzyskać swoje rzeczy. A przynajmniej taką miał nadzieję.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Wrzesień 2014, 12:31:14
Regeneracja w nocy zaraz po spożyciu krwi trwała bardzo krótko. Zdążyłeś się cały zregenerować, zanim patrol straży wparował do twojego domu. Albo ktoś ich poinformował o hałasach, albo byli na tyle blisko by wszystko usłyszeć.
Oczywiście pierwsze co zobaczyli to otwarte drzwi na oścież, Ciebie opartego o ścianę i trupa leżącego obok.
- Co tu się dzieje! Odpowiadaj albo oberwiesz! - wycelowali włócznie w twoim kierunku.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 08 Wrzesień 2014, 12:35:35
Nikolaj wkurwił się odrobinę. Spojrzał swoim straszliwym wzrokiem na żołdaków, którzy odstąpili od niego lekko się cofając. Wampir wstał i wycedził przez zęby.
- To ma byś ochrona obywateli?! Banda skurwysynów okrada mnie w moim własnym domu i jeszcze ma zamiar zabić! A wy ładujecie się jak do obory i mi jeszcze grozicie!?
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Wrzesień 2014, 12:37:28
- To pana mieszkanie? - zadał pytanie drugi strażnik.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 08 Wrzesień 2014, 12:41:09
Nikolaj pokręcił głową z niedowierzaniem.
- A wydaje Ci się, że taki obdartus - wskazał ręką na zabitego bandytę. - Mógłby mieszkać w dzielnicy obywateli? Nazywam się Nikolaj. Jestem szanowanym rzemieślnikiem i jednocześnie kupcem. Jako obywatel żądam, byście coś z tym zrobili. To Ciało trzeba usunąć. Ktoś musi dorwać złodziei! Okradziono mnie!
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Wrzesień 2014, 12:50:53
- Spokojnie, spokojnie, spokojnie... - uspokajał strażnik. Atmosfera z wrogiej, zmieniła się na pokojową, jednak nadal było czuć wzajemny dystans.
- To nie takie hop siup. Najpierw musi Pan złożyć zawiadomienie o przestępstwie, skoro nie złapano ich na gorącym uczynku. W prawdzie tego prawie złapaliśmy - kiwnął głową na nieboszczyka, pozostała dwójka strażników zaśmiała się radośnie. - Ale nic z niego nie wyciągniemy. Więc jak mówiłem, złoży Pan zawiadomienie, opisze kto to był i co ukradł, a śledczy postarają się odnaleźć sprawców i zgubę... Panowie! Zabieramy to ścierwo. A Panu życzymy bezpiecznej nocy.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 08 Wrzesień 2014, 12:54:07
- Czekajcie? A dowody zbrodni? Może ma coś przy sobie... - wampir zaczął przeszukiwać ciało denata. Może mógłby znaleźć coś, co pomogłoby mu w prywatnym śledztwie. Wiedział, że służby miejskie nigdy nie odnajdą skradzionych rzeczy. Codziennie mieli dziesiątki takich zgłoszeń.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Wrzesień 2014, 13:14:22
Strażnicy skwitowali to miną "chyba coś takie trzeba było zrobić" i pozwoli Ci na przeszukanie ciała. Znalazłeś mieszek z 10 grzywnami, liścik miłosny, słaby i wulgarny i dwa rysunki. Jeden przedstawiający karykaturę kobiety na wozie, drugi przedstawiający jakieś grubego szlachcica i byka.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/3/37/Nikolaj_Baba.png)

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/1/1c/Nikolaj_Bogaty.png)
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 08 Wrzesień 2014, 13:23:17
- Co to za... - Nikolaj ze szczerym zdziwieniem przyglądał się rysunkom. W sumie wszystko schowa. Poczekał, aż strażnicy opuszczą jego dom. Zabrał kusze i sztylet. Umocnił się w przekonaniu, że ukradziono jego szkatułkę z pieniędzmi, a okno rzeczywiście został wybite. Jakby nie można było go normalnie otworzyć. Na koniec zamknął dom i ruszył w ciemną noc. Chciał dorwać ową dwójką. Najbardziej zależało mu na odzyskaniu miecza. Cadacusa. Na cel obrał sobie okolicznych bezdomnych. To od nich najczęściej można było uzyskać najwięcej informacji.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Wrzesień 2014, 13:25:36
Tylko, że w dzielnicy obywateli bardzo ciężko było znaleźć jakiegokolwiek bezdomnego. Strażnicy wszystkich szybko odławiali i wywalali za bramy miasta albo do Podgrodzia.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 08 Wrzesień 2014, 13:32:09
Nikolaj ruszył raźnym krokiem w kierunku bramy udzielającej dzielnicę obywateli, od dzielnicy biednych. Mijał pozamykane sklepy, ciemności wylewające się z okien śpiących obywateli, cichych ludzi, skrycie przemierzających dzielnice. Było w miarę bezpiecznie, latarnie oświetlały uliczki. Tak bezpiecznie, że go nawet dzisiaj okradziono. 
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Wrzesień 2014, 13:35:26
Minęły Cię dwa patrole. Jeden nawet kazał wylegitymować. Szybko jednak puścili poszli dalej. Spacer minął bez większych ekscesów. Na bramie oddzielającej dwie dzielnice, strażnik poinformował Ciebie z wyuczonej formułki, o niebezpieczeństwie, złodziejach i zabójcach, których można spotkać w Podgrodziu. Wysłuchałeś z kamienną twarzą i ruszyłeś dalej.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 10 Wrzesień 2014, 11:52:27
Gdy znalazł się w dzielnicy owianej złą sławą jego czujność od razu wzrosła. Ni chciał być przywitany w swoich starych rejonach sztyletem w boku. Szedł uliczką omijając większe kałuże. Domyślał się, że o tej porze większość informatorów może już spać. Wiedział jednak, że Ci, którym zależało na lepszych informacjach nie kładli się tak wcześnie spać. Zaglądał w zaułki, pod sterty śmieci. Szukał żebraków.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 10 Wrzesień 2014, 12:01:48
Jak na nieszczęście nie spotkałeś prawie żadnego. Mijałeś jedynie takich zakopanych w swoje śmieci, smacznie śpiących.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 10 Wrzesień 2014, 12:03:54
Musiał więc któregoś rozbudzić. Podszedł do jednego 'domku' i zaczął hałasować ruszając śmieciami.
- Ej, ty. Wstawaj, mam sprawę! - budził śpiącego.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 10 Wrzesień 2014, 12:06:39
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/f/f7/NPC_%C5%BBebracy_Podgrodzia.png)

- Spierdalaj!
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 10 Wrzesień 2014, 12:09:22
- Jak nie wyjdziesz będą to twoje ostatnie słowa - warknął Wampir.
- Jak wyjdziesz, zarobisz dziesięć grzywien. Wybieraj.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 10 Wrzesień 2014, 12:13:33
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/f/f7/NPC_%C5%BBebracy_Podgrodzia.png)

- Pali się czy co? Wyłażę, wyłażę... Szanowanemu obywatelowi spać nie dadzą. Szuje jedne zapchlone... - wygramolił się po chwili. Wyglądał jak zwykły żebrak. Budny, nieogolony, chudy. ÂŚmierdział jakimiś rybami i moczem. W błysku jego oczów widać było myśli zaprzątane wokół wydania tych drobnych, których nawet jeszcze nie otrzymał.
- No dobra, wylazłem. Gdzie kasa?
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 10 Wrzesień 2014, 12:21:23
- Tutaj - oddał to, co udało mu się znaleźć przy ciele zabitego złodzieja.
- I zanim wrócisz smacznie spać, odpowiesz jeszcze na dwa proste pytania. Pierwsze. Interesuje mnie osoba, którą nazywają Jaro. Drugie pytanie brzmi, gdzie tutaj można wypić coś nielegalnego. Rozerwać się. Jakaś speluna do której nie maja dostępu straże. Może znajdę tam kupca na towar zdobyty w dosyć nielegalny sposób... Trzymaj - dał mu jeszcze dwadzieścia grzywien z drobnych, których nie chował do pełnej puli w szkatułce, która mu skradziono.

Majątek: 3952 grzywien - 30 grzywien = 3922 grzywien
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 10 Wrzesień 2014, 12:35:36
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/f/f7/NPC_%C5%BBebracy_Podgrodzia.png)

ÂŻebrak nie mógł wydusić słowa widząc tyle pieniędzy. Gdy się jednak odetkał, nie mógł się zamknąć.
- Królu złoty! Wszystko powiem! Wszystko co wiem! Jaro nie znam. Pierwsze słyszę. ale wiem gdzie mógłby być. To o co pytasz, ta speluna, podobno mają dziwki, hazard, wypić można, odpocząć. Tam móże jest. Wszyscy złodzieje i zabójcy tam chodzą. Nas oczywiście nie wpuszczą. Ciężko tam się dostać. Maja jakiś rytuał wejścia, coś tam trzeba najpierw zapłacić, później oni Ci coś dają, ty odpowiadasz i wchodzisz. Kamil, mój kolega raz tam poszedł i był w środku. Wyrzucili go jednak gdy już wlazł. Nie wiem, może nie spodobała im się jego gęba. W młodości ospy strasznej dostał i cała twarz poorana... - dopiero twoje chrząknięcie uświadomiło go, że zszedł z tematu.
- Przepraszam! Przepraszam! Już mówię. Trafnych towarów tam chyba nie sprzedaż, przynajmniej ja nic nie wiem. Zwykle chodzimy w inne miejsce. Pod murem, mieszka paser Tormek, ork. On skupuje różne rzeczy. Ale śmieci nie bierze. Tylko coś co ma wartość. Bogaty jest, jeden z najbogatszych... I ochroniarzy ma i chyba nawet służkę. Ostatnio talerz srebrny mu chciałem sprzedać. Mówię Panu. Byłem w obywatelskiej i ktoś przez okno wyrzucił taki pinkny srebrny talerz! W głowę dostałem, szkło mnie trochę pokaleczyło. Zaraz z tym uciekłem. A on stwierdził, ten Tormek, ork zapluty, że stalowy, tylko ładnie wypolerowany. Kurwa jego mać i siostry. Stal. Wiem jak stal wygląda. Całkiem inna waga jak srebro. Ty wiesz ile ja bym za to mógł dostać? Mogłem udać się do innego pasera. Tylko zaraz wyrwał i dał parę grzywien i kazał spierdalać. Może ty byś mu dał wpierdol? Tylko nie mów że to ja Ciebie przysyłam. Co? - spojrzał smutnymi oczętami.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 10 Wrzesień 2014, 13:37:54
- Pomyślę. O ile moich interesów to nie zniszczy. Powiedz mi jeszcze dokładnie gdzie te dwa miejsca znaleźć i dam Ci spokój - 'pod murem' nic Wampirowi nie mówiło, a gdzie leży speluna żebrak nie raczył nawet wspomnieć słowem.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 00:59:50
- Pasera pod murem. Na południe od zachodniej bramy. Spelunę na północ od południowej, jakieś trzysta metrów. Nie ma szyldu. Ani nic. Musisz iść na podwórko i zejść do wejścia do piwnicy. Obok wejścia powinno być kilka martwych myszy przybitych - odpowiedział żebrak i poszedł spać.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 10:44:54
Wybór kierunku. Była noc, okradziono go jakąś godzinę temu, więc podróż do pasera odpadała. Nikt nie zaprzątuje sobie głowy tak szybką sprzedażą fantów, szczególnie o tej porze. Ruszył więc w kierunku bramy południowej, by mieć punkt odniesienia.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 10:50:36
Połowa drogi pomiędzy brudnymi uliczkami przebiegła nad wyraz spokojnie. Ale Podgrodzie nie było by Podgrodziem, gdyby jakaś szajka miejscowych obdartusów, zwanych potocznie bandytami, nie miała by ochoty na twój sprzęt i złoto.
- No żłotko. Wyszkakuj ż fantóf - usłyszałeś za sobą kolesia z wadą wymowy. Na drodze przed tobą niespodziewanie wbiegło trzech bandytów. Gdy odwróciłeś się do rozmówcy zauważyłeś kolejnych dwóch obok niego. Jedni jak i drudzy byli oddaleni od ciebie o 6 metrów. Wszyscy trzymali po dwa sztylety.


(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/3/3c/Bestiariusz_bandyta.jpg/150px-Bestiariusz_bandyta.jpg)
6x Bandyta (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta)
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 11:02:51
- Serio? - powiedział wyciągając sztylet i rzucając się na bandytę po lewej od sepleniącego. Dzikość pozwoliła mu na pełną kontroli skoku. W locie odbił sztych prawego sztyletu na swoje prawo. Złapał zbira za szyję, przycisnął do siebie i pchnął kilka razy w brzuch. Odrzucił go w kierunku dwójki pozostałych. Wyciągnął wolną lewą dłonią naładowaną kuszę i wystrzelił mierząc krótko prosto w głowę sepleniącego. Wszystko się działo zanim pozostała trójka przebiegła te dwanaście metrów. Zdarzył jeszcze doskoczysz do tego, który był na prawo od sepleniącego. Uniknął atak z lewej, z prawej. Unik kolejnego sztyletu wykonał w piruecie by znaleźć się tuż obok rzezimieszka. Pchnął tylko raz. W szyję, rozcinając tętnice i gardło. Odwrócił się w kierunku pozostałej trójki która była już prawie na wyciągnięcie ręki i zasyczał pokazując całą gamę jego pięknego uzębienia.

Straszliwe spojrzenie.

3/6 bandyta
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 11:08:22
Zawahali się. Stanęli jak wryci. Nie byli podatni na zastraszenie, jednak śmierć trójki towarzyszy i nagłe wyrwanie z adrenalinowego rauszu skutecznie ostudziło ich zapał. Wiedzieli już że mieli przed sobą Wampira, który bez problemu zabił trzech z nich. Kolejnych trzech również zabiłby bez trudu. Zaczęli się cofać. Bezgłośnie wszyscy zadecydowali by uciec.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 11:42:00
- No już, spieprzać szybciej... - warknął tylko, a bandyci uciekli. Załadował kuszę i umieścił na odpowiednim miejscu. Sztylet wytarł o ciało jednego ze zbirów. A później jak to miał w swoim zwyczaju przeszukał ciała i ruszył w dalszą drogę. Najpierw do bramy południowej, później trzysta metrów od niej na północ.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 11:43:53
// ÂŁącznie przy trzech ciałach znalazłeś 25 grzywien.

Do bramy dotarłeś dosyć szybko. Następnie obrałeś kierunek na północ. W końcu znalazłeś się w mniej więcej w odpowiednim miejscu.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 11:46:18
Wampir pierwsze co zrobił, to wszedł w podwórko po lewej stronie. I zaczął je przeczesywać. Szukał, tak jak mu poradził żebrak, wejścia do piwnicy.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 11:47:31
Podwórko było zwykłym i spokojnym miejscem, nie licząc psa, który chciał odgryźć Ci nogę. Na szczęście miał krótki łańcuch. Gdzieś w oddali usłyszałeś wrzaski i śpiew.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 11:50:21
Wampir ruszył za hałasem. Wierzył, że doprowadzi go na miejsce.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 11:55:11
I nie pomyliłeś się. Kilkanaście metrów dalej, w innym podwórku panowała całkiem inna atmosfera. Szwendało się po niej kilkanaście ludzi rożnej maści. Było dosyć oświetlone. W jednym rogu faktycznie były mocne dębowe drzwi, a przy nich dwóch wykidajłów. Zauważyłeś, że jeden coś zbierał, a drugi pokazywał. Trzeci wykidajła ćmił fajkę na ławeczce obok. O ławeczkę oparta była naładowana kusza. Jako rzemieślnik zdałeś sobie sprawę, że nie z jakieś lichego drewna. Była zrobiona z metalu.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 11:57:54
Nikolaj poklepał drobne ograbione z martwych ciał i ruszył do przodu. Podszedł do bramkarzy.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 12:13:10
- Piątka... Rusz się - powiedział mężczyzna znudzonym głosem podstawiając Ci worek. Wrzuciłeś pięć grzywien do środka. Gdy to zrobiłeś, drugi pokazał Ci obrazek.
- Hasło?

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/a/a3/Droga.png)
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 12:25:02
Nikolaj podrapał się po szczecinie. Pamiętał już podobne obrazki. W sumie pasowały do jednego. Do przysłów.
- Komu w drogę, temu czas?
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 12:35:31
- Ta. ÂŁaduj się. Następny! - warknął i Cię przepuścił. Za tobą czekali na wejście.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 12:36:56
Wampir wszedł do środka. Spodziewał się schodków w dół. ÂŻebrak opowiadał, że lokal jest w piwnicy.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 12:38:59
I rzeczywiście schodki były, ale nie prowadziły wprost do speluny, tylko do przedsionka. Tam stało kolejnych dwóch ochroniarzy. Po lewej stronie było okienko, a w niej jakaś stara grzybiała krasnoludzica.
- Broń. - burknęła znad filiżanki herbaty.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 11 Wrzesień 2014, 12:40:07
Wampir oddał jej sztylet, kusze z bełtami. Nic więcej nie miał.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Wrzesień 2014, 12:43:36
Oddała Ci drewnianą płytkę z numerkiem.
- Jak zrobisz burdę, czy coś, to nie oddamy.
Ochroniarze przepuścili Ciebie już do właściwego miejsca. Gdy przeszedłeś przez drzwi ujrzałeś dosyć niesamowity widok (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Szara_strefa#Speluna_.22Bia.C5.82e_myszki.22). Sam byś tutaj zawędrował, po obłowieniu się trzema tysiącami grzywien.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 09:52:14
Oczywiście pierwsze co zrobił Wampir, było podejście do szynkwasu. Mniej więcej na środku. Tak by mieć wgląd w całe towarzystwo w karczmie. Zamówił piwo i zagadał przy okazji do karczmarza.
- Szukam kumpla, Jaro się nazywa. Nie było go tu przypadkiem?

Majątek: 3947 grzywien - 2 grzywny = 3945 grzywien
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 10:43:56
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/5/51/NPC_Borys_Jalcyn.JPG)

Borys, właściciel przybytku spojrzał na Ciebie jak na idiotę podając piwo.
- Kpisz sobie? Wydaje Ci się, że znam każdego kto tu przychodzi?
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 12:49:16
Nikolaj wypił parę łyków.
- W sumie prawda. Skurwysyn jest mi coś winien. Zabrał coś, co nie należy do niego. Nie zauważyłeś, by jeden z klientów zbyt mocno trwonił swój majątek?
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 12:51:39
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/5/51/NPC_Borys_Jalcyn.JPG)

Karczmarz zaczął wycierać jeden z kufli brudną szmatą.
- Tutaj co jakiś czas zawsze znajdzie się ktoś, kto wydaje swoje grzywny, jakby jutro miał zawisnąć. Taka branża. Kasa łatwo przychodzi i łatwo odchodzi.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 12:53:14
- Wiem o tym doskonale... - odpowiedział i odwrócił się od barmana. Przyglądał się klienteli, przysłuchiwał rozmowom.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 12:58:25
Speluna wyglądała normalnie. Ludzie chlali, ktoś się bił, kilku grało w kości i karty. Ludzie wchodzili o własnych siłach, niektórych wynoszono. Widziałeś same podejrzane typy. Niegolonych i brudnych. Kilku wyglądających na bogatszych, bardziej czujnych, zwykle o czymś skrycie rozmawiających. Przy barze siedziała garstka ludzi. Jakiś niziołek podrywał krasnoludzką dziwkę, której mina wskazywała na to, że zaraz zwymiotuje na adoratora. Dwóch jaszczuroczłeków dyskutowało o interesach związanych z mąką. Trzech mężczyzn rozmawiało o tym, o czym zwykle rozmawiają zabójcy i złodzieje.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 13:00:12
Nikolaj zaczął przysłuchiwać się rozmowie trójki mężczyzn.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 13:13:40
- ...i na koniec mu jeszcze pomogła. Ja bym mu zabrał łup, zabił by nie wykapował i uciekł...
- A ciekawe kogo byś później najął do roboty. Chyba gramliny. Kwiatek nie jest głupia. Ale ten skok był cały jakiś nieudany. Dom miał być ponoć pusty. Jąkała sra teraz po gaciach. Taki z niego obserwator.
- Nieudany? Pojebany! Prawie dwa trupy. Jeden zabity swoją bronią, drugi skacze sobie z okna...
- A ty skąd o tym wiesz? Co?
- Pomagałem nieść tego kretyna do szpitala. Pije za pomoc
- wyszczerzył zęby.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 13:16:07
Nikolaj lekko się uśmiechnął. Wiedział wszystko. Dopił piwo i jakby nigdy nic opuścił lokal zabierając oczywiście ze sobą swoje bronie. By skrócić sobie drogę zamienił się w nietoperza i pofrunął wprost do szpitala. Czasu miał coraz mniej. Noc pomału przemijała.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 13:19:20
//Jest pierwsza w nocy.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/1/12/Lokacje_szpital.jpg)

Po kilku minutach byłeś u celu. Szpital jak to szpital działał całą dobę. W nocy jednak ruch się zmniejsza. Personel idzie do domu, a pozostają tylko garstka pełniąca nocny dyżur. Lekarz, kilka pielęgniarek i recepcjonista. Porządku dogląda dwójka ochroniarzy.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 15:40:31
Wejście na bezczelnego i zapytanie się o pacjenta ze złamaną nogą nie wydawało się Nikolajowi najlepszym pomysłem. Byłby wystawiony na zbyt dużo pytań i uwagę personelu. Nie pomogłoby mu też w przesłuchaniu pacjenta. Nie zmienił swojego aktualnego ciała i pod postacią nietoperza zaczął latać wokół budynku. Szukał uchylonych okien, drzwi, czy wygasłych kominków, przez które mógłby przelecieć.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 15:42:13
Veris było już w połowie, toteż kilka okien było lekko uchylonych, by wpuścić świeże powietrze.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 15:43:45
Wampir wleciał do środka. Zaczął latać po całym kompleksie, szukając ludzi z nogami w gipsie.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 15:45:11
Nikogo takiego nie znalazłeś. Wiele drzwi było jednak zamkniętych i nie mogłeś przejść przez nie pod postacią małego latającego ssaka.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 17:19:47
Nieśmiertelny został zmuszony do ujawnienia się. Zrobił to oczywiście w jakimś ciemnym kącie. Wyczulone zmysły pozwoliły mu zlokalizować pracowników, a umiejętności skrytobójcze poruszać się bezszelestnie. Wchodził więc po kolei do każdego pomieszczenia, którego nie obleciał pod postacią nietoperza. Szukał człowieka z nogą w gipsie.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 17:24:32
Znalazłeś kogoś takiego w jednej z sal. Oprócz niego nie było nikogo.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 18:47:11
Podkradł się do łóżka. Zaczął lekko szturchać śpiącego.
- Ej! Jaro! Szybko! Obudź się! Jaro! Idą po ciebie! - mówił w miarę cicho.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 18:49:43
- Co... Co...? Kto idzie... - zasapany mężczyzna rozbudzał się pomału. W ciemności nic za bardzo nie widział. Zaczął rozglądać się po sali. Po chwili zwrócił na Ciebie uwagę.
- Filip?
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 18:56:48
- Nie kurwa, Marcin - wskoczył na łóżko. W dłoniach miał sztylet który przyłożył do szyi Jara. Przygwoździł go swoim ciałem tak, by tamten nie mógł się ruszyć.
- Jestem tym, którego dzisiaj okradłeś razem z dwoma wspólnikami. Jednego zabiłem, drugą zabije. A to czy ty będziesz żył, będzie zależeć tylko i wyłącznie od odpowiedzi jakie mi dasz i od tego czy będą prawdziwe - kiwnij jak rozumiesz. - Krzykniesz, zabije tych którzy nadejdą, a z tobą i tak porozmawiam - głos wampira był lodowaty. Wykrzesał do granic możliwości swoje umiejętności perswazji i wampirzego zastraszania.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 18:59:13
Jaro pojął w chwilę swoją sytuację. W sumie nie mógł nic zrobić. Kiwnął jak mu kazałeś. Za ścianą słyszałeś wycie chorego.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 19:01:20
- Proste pytania. Odpowiesz konkretnie, a ujdziesz z życiem. Jak nazywa się wasza wspólniczka. Ta kobieta, która wami dowodziła. Gdzie ją teraz znajdę. Odprowadziła Ciebie w to miejsce i zabrała łup. Gdzie ona jest?
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 19:03:50
- Zabije mnie jak powiem... A jak nie ja, to jej przyjaciele i szefowie. Ciebie też zabiją, jak ją ruszysz... Nie ruszaj jej... - człeczyna próbował się wykręcić.
Do sali wyjącego chorego weszła pielęgniarka.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 19:08:20
Ostrze sztyletu wgłębiło się na kilka centymetrów w bark mężczyzny. Wampir zatkał mu usta dłonią by ten nie wydał z siebie dźwięku.
- Tak. I do tej roboty najmą jakiegoś Kruka albo innego zabójcę. Czekaj, czekaj... Czy ja nie należę przypadkiem do Gildii zabójców?
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 19:13:43
Mężczyzna zaczął się rzucać.
- Nic Ci nie powiem...
W sąsiedniej sali wycie ustało.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 19:16:51
Nikolaj najpierw zdzielił go w twarz by go uspokoić. Następnie złapał za dłoń, wykręcił rękę i szybkim cięciem uciął mu dwa centymetry palców.
- Będę Cię kroił pomału. Albo mi powiesz, albo umrzesz w bólu - Wampir ponownie go zdzielił widząc, że ten ma zamiar krzyknąć z bólu.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 19:18:55
Nie udało Ci się go uspokoić. Sala wypełniła się krzykiem.
- Aaaaa... Kur... Pomooo...
Z sąsiedniego pokoju wybiegła pielęgniarka. Najwyraźniej zmierzała do sali, w której Wampir torturował złodzieja. 
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 19:20:49
- Mów! Kim ona jest! Gdzie ją znajdę! - Ostrze srebrnego sztyletu ponownie poszło. Mężczyzna stracił wszystkie palce prawej dłoni, oprócz kciuka.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 19:26:28
Mężczyzna wył jak oszalały. Udało Ci się wyłapać kilka wyrazów.
- Fiołek... Ma... Aaaa! Fiołek!!!
Pod drzwiami można było ujrzeć lekką łunę lampy naftowej albo świecy. Najwyraźniej pielęgniarka była już za drzwiami.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 19:29:09
Nikolaj trząsł nim. Ponownie zdzielił w twarz.
- Gdzie ją znajdę! - krzyknął na katowanego.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 19:36:10
- Kwia... Kwiaciarnia... W Obywatelskiej... - mężczyzna łkał i dygotał. Popuścił w piżamę. Nagle drzwi się otworzyły i w progu ustała pielęgniarka. Stanęła jak skamieniała, gdy światło ze świeczki oświetliło dwójkę. Widok był przerażający. Kobieta nie wytrzymała. ÂŚwiecę upuściła, cofnęła się o krok i niemal upadła. Wrzasnęła przeraźliwie i uciekła. Cały szpital usłyszał jedno głośne i wyraźne słowo.
- Morderca!
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 19:56:49
Pchnięcie było szybkie i bardzo celne. Ostrze weszło w ciało złodzieja tuz pod brodą i było skierowane w stronę mózgu. Wampir przekręcił wbite ostrze. Jaro przestał się ruszać. Nieśmiertelny podszedł do okna, uchylił je, a następnie przemienił się w nietoperza. Poleciał wprost w stronę dzielnicy obywateli. Do kwiaciarni.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 20:08:55
Była już druga w nocy. Pomimo tego, że latarnie oświetlały główne ulice tej dzielnicy, ciężko Ci było dojrzeć jakikolwiek stragan z kwiatami. Oczywiście to, że wszystkie stoiska były pochowane również utrudniało sprawę.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 21:35:36
Wampir obniżył lot i odmienił się. Zaczął zaglądać w witryny wszystkich sklepów jakie mijał. Zaczął od głównego placu dzielnicy. Kwiaciarnie zwykle mieściły się w takich miejscach. Uważał też na straże. Nie chciał by go złapali. Był trochę ubrudzony krwią.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 21:37:44
Odnalezienie odpowiedniego sklepu zajęło Ci prawie dwie godziny. Najwyraźniej żadna kwiaciarka nie chciała wynajmować budynku w tej części dzielnicy, od której zacząłeś szukać. Za dwie godziny miało świtać.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 21:39:30
Nikolaj nie zrobił włamu od frontu. Takie sklepy zwykle miały dzwoneczek zamontowany do drzwi, który dzwonił, gdy klient wchodził do środka. Obszedł dom dookoła. Chciał dostać się od tyłu.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 21:42:03
Zauważyłeś że wszystkie okna są szczelnie zamknięte. Drzwi wyglądały jak zwykle drzwi. Na podwórku obok zaczął ujadać jakiś pies. Obudził go twój brak rozwagi. W domu obok otworzyło się okno, a właściciel rozglądną dookoła.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 15 Wrzesień 2014, 21:44:53
Wampir szybko uskoczył spod miejsca w którym mógł zostać zauważonym. Przylgnął do ściany. Jego szare ubranie, szara ściana i ogólny mrok nocy powinny osłonić go przed niepożądanym wzrokiem.

Kamuflarz
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Wrzesień 2014, 21:47:55
Właściciel psa zwyzywał czworonoga i poszedł dalej spać. Miałeś już wolną drogę do drzwi. Podkradłeś się do nich i przeanalizowałeś. Wyważenie ich było niemożliwe. Zamek natomiast był znakomitej krasnoludzkiej roboty. Takie zabezpieczenia bardziej pasowały do dzielnicy szlacheckiej.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 10:35:25
Krasnoludzki, czy nie krasnoludzki, musiał ustąpić. Nikolaj tygodniami szkolił się w otwieraniu najróżniejszych zamków i w końcu mógł skorzystać z tego co się nauczył. Wyciągnął wytrych i pomocniczy cienki kawałek drutu i włożył do zamka...


Umiejętności: Otwieranie wszelakich zamków
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 10:39:18
Zamek ustąpił i wśliznąłeś się do środka. Usłyszałeś ciche zgrzytnięcie pod stopą, a następnie szczęk cięciwy po twojej lewej. Odruchowo odskoczyłeś do przodu. Bełt z kuszy świsnął Cię tylko po włosach i wbił w belkę po drugiej stronie. Najwyraźniej ktoś tu nie życzył sobie niechcianych gości.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 10:42:10
Wampir pokręcił głową z dezaprobatą i wyciągnął sztylet. Zaczął skradać się po domu szukając właściciela. Zaczął oczywiście od parteru.

Umiejetności: Cichy zabójca, Kamuflaż.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 10:43:49
Parter wyglądał jak zwykły parter. Korytarz, kuchnia z jadalnią, salonik z kominkiem, jakiś schowek, łazienka i oczywiście schody na piętro. Nie znalazłeś tu nic podejrzanego, a w szczególności właściciela.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 10:45:19
Nie pozostało mu więc nic innego jak udać się na piętro. Szedł wolno, starał się nie zaskrzypieć jakimkolwiek stopniem. Wiedział, że schody są najgorszym miejscem.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 10:46:48
Dotarłeś bez większych problemów. Na górze zobaczyłeś krótki korytarz i trzy drzwi. Na lewo, prawo i na przeciwko.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 10:47:58
Wampir podkradł się pod lewe i wolno nacisnął na klamkę. Zajrzał do środka.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 10:49:58
Dzięki wyczulonym zmysłom mogłeś zobaczyć co znajduje się w pokoju. Była to sypialnia, należąca najwyraźniej do jakiejś zadbanej kobiety. Duże pościelone łóżko z baldachimem, mała toaletka w rogu, kilka rzeźbionych szaf pomalowanych na biały kolor.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 10:52:01
Drzwi pozostawił niedomknięte gdy wycofywał się wolno z pomieszczenia. Zajrzał tym razem do pomieszczenia które po wejściu na schody miał na przeciwko siebie.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 10:52:46
Pomieszczenie było małym składzikiem. Nic szczególnego w nim nie znalazłeś.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 10:54:31
Ponownie wycofał się bardzo cicho i tym razem zaczerpnął więcej powietrza. Podkradł się do ostatnich drzwi. Jako, że było to ostatnie pomieszczenie w domu, tylko tu mógł ukryć się właściciel. Nacisnął na klamkę i wśliznął się do środka.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 10:59:14
Zauważyłeś swoim wampirzym wzrokiem wiele rzeczy na raz. Pierwszą rzeczą było ogólne przeznaczenie pokoju. Był to gabinet. Na środku którego stało biurko. Za biurkiem był wysoki obity fotel, a w nim siedział właściciel. Piękna elfka o ciemnych włosach i dziwnie przenikliwym wzroku. Mierzyła do Ciebie z kuszy, z której bełt wystrzelił w twoim kierunku chwilkę wcześniej, celując prosto w serce.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/72/NPC_Fioellea_Fio%C5%82ek_Thriandalal.jpg)
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 11:05:56
Gdyby był człowiekiem, byłby już martwy. No może martwym za chwilkę. Tylko, że Nikolaj był nieśmiertelnym Wampirem, zabójczo silnym i zabójczo szybkim krwiopijcom, który posiadł kilka przydanych umiejętności dla jego rasy.
Sztylet automatycznie ruszył w odpowiednim kierunku, lekkie zgięcie nadgarstka ustawiło go pod odpowiednim kątem. Bełt w końcu nadleciał i uderzył w broń. Nie zniszczył, jej gdyż ostrze nie przyjęło całego impetu uderzenia. Pocisk po prostu zrykoszetował.

Odbijanie pocisków
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 11:07:32
Kobieta usłyszała brzdęk bełtu o metal. Nerwowo złapała za uchwyt od jednej szuflady, chcąc wyciągnąć coś z jej środka.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 11:09:22
Nikolajowi wystarczył jeden sus. W sekundę znalazł się tuż przy kobiecie i z zaciśniętej pięści uderzył ją w twarz.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 11:18:39
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/72/NPC_Fioellea_Fio%C5%82ek_Thriandalal.jpg)

// brak statystyk, nie znasz swojego przeciwnika

Kobieta nie pozostała dłużna. Wprawdzie twój cios lekko ją zdezorientował, ale miała na tyle przytomny umysł, by uderzyć Cię z kolana prosto w klejnoty. Wykorzystując chwilę twojej słabości wyśliznęła się zwinnie niczym kotka, odskoczyła i znalazła się w miarę bezpiecznej odległości od ciebie. W jej dłoniach pojawiły się małe ogniki, a wszystkie świecie rozstawione po pokoju nagle zapłonęły oświetlając was. Dopiero teraz zauważyłeś jej idealne kształty, uprzednio wtopione w miękki puch fotelu. Piersi zdawały się zaraz wyskoczyć zza ciasnej skórzanej kamizelki. Podnosiły się i opadały bardzo szybko w rytm przyśpieszonego oddechu, dosłownie hipnotyzując.
Otarła ścieżkę krwi z policzka, a następnie uniosła w pozycji bojowej swoje dłonie wyposażone w dwa noże. Skąd je wyciągnęła? Nie dane Ci było się nad tym długo zastanawiać, gdyż elfka ruszyła do ataku. Cięła szybko i zwinnie, z ukosa, z prawej strony od dołu.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 11:28:50
Zrobił krok do tyłu i pozwolił by ostrze minęło go o kilka centymetrów od ciała. W między czasie upuścił trzymany sztylet. Prawą dłonią złapał mocno za ramię, które niesione siłą własnego ataku tak szybko nie mogło zmienić pozycji. ÂŚciągnął je w dół i wykręcił tak mocno, że elfka automatycznie znalazła się prawie tyłem do niego.
Wykorzystując sytuację kobieta sama zaatakowała nożem trzymanym w lewej dłoni, uderzając ostrzem w tył i celując w brzuch Wampira.
Spodziewał się tego ataku. Wykorzystując swoją siłę i szybkość ponownie pozwolił by ostrze znalazło się w dogodnej pozycji, w której będzie mógł bez problemu złapać za drugą rękę. Tym razem udała mu się ta sztuka. Od razu pociągnął je do góry. Elfka zawyła z bólu i upuściła broń. Pchnął ją na ścianę przed nimi. Noże wykopał na bok.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 11:34:44
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/72/NPC_Fioellea_Fio%C5%82ek_Thriandalal.jpg)

Kobieta odbiła się od ściany i upadła. Lekko zataczając się wstała po chwili i podniosła dłonie jakby chciała walczyć z Wampirem wręcz.
- Wiesz... Wiesz... Kim jesteś? - powiedziała z wielkim trudem.
- Chodzącym trupem... Maja rodzina Cię dopadnie... Wypruje flaki... I nakarmi Cię nimi... - z ostatnimi słowami rzuciła się w twoim kierunku. Celowała w gardło.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 11:45:52
Nikolaj tylko się zaśmiał. Uniknął szybko ataku w zwinnym piruecie. Znalazł się z boku kobiety. Ponownie złapał ją za rękę i wykręcił do tylu. Elfka chciała go uderzyć tyłem głowy w twarz ale nie trafiła. Wampir złapał ją w podzięce za włosy i pchnął na biurko. Zanim wstała czy się odwróciła już był przy niej. Nie pozwolił jej na żaden ruch. Ponownie złapał za dłonie, obie wygiął na plecy. Lewą dłonią złączył je razem w silnym uścisku.
W tej pozie tyłeczek elfki aż sam się prosił by Wampir się nim zaopiekował. Oczy Nikolaja zapłonęły. Oddech stanął. W sumie nie tylko oddech.
Zębami ściągnął prawa rękawicę. I dotknął tej idealnej krągłości.
- Nieładnie okradać zabójcę. Zwykle Ci którzy to robią giną. Mam jednak do Ciebie pewną słabość, wiec postanowiłem ukarać Cię w inny sposób. Ale czy to tak do końca będzie kara? Na pewno Ci się spodoba... - zaśmiał się paskudnie.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 11:50:28
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/72/NPC_Fioellea_Fio%C5%82ek_Thriandalal.jpg)

Kobieta z przerażenia zamarła. Po chwili jednak doszło do niej co się jej stanie. Zaczęła Cię wyzywać i kląć. Wierzgała niczym palony na stosie heretyk i było naprawdę ciężko ja utrzymać.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 12:03:14
Nikolal tylko pokręcił głową z dezaprobatą. Chciał jej dać przyjemność zamiast śmierci, a ona tak się odpłacała. Wolną dłonią złapał ja za włosy, lekko odciągnął głowę do tyłu i uderzył jej twarzą o blat biurka. Nie chciał jej oszołomić, chciał by spotulniała i przestała wariować. Gdy mu to się udało wymacał klamrę paska od spodni i rozpiął go. Następnie złapał za rant owych spodni i pociągnął w dół. Do kolan w sumie wystarczyło. Cały czas musiał uważać, by kobieta nie wyrwała się i nie zaatakowała. Uślinił palec wskazujący i środkowy, i dotknął delikatnie jej muszelki. Nie chciał być brutalny i szorstki. Kobieta drgnęła, chcąc nieporadnie wybić się do przodu i uciec przed dotykiem. Wampir zaczął pieścić jej skarb wykonując coraz mocniejsze i szybsze ruchy. Wsunął odrobinę palce do środka, usłyszał cichy jęk.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 12:05:25
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/72/NPC_Fioellea_Fio%C5%82ek_Thriandalal.jpg)

Elfka ponownie szarpnęła kilka razy. Nie podobało jej się to. Kilka łez spłynęło po jej policzku.
- Puść mnie... Błagam...
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Nikolaj w 16 Wrzesień 2014, 12:27:25
- No wiesz co? Przecież nawet nie zaczęliśmy - odpowiedział czule, a później jego pieszczoty spotęgowały się. Elfka jęczała. Nie wiadomo czy dlatego że była gwałcona, czy po prostu z rozkoszy. Niemniej jednak jej ciało, w przeciwieństwie do jej umysłu najwyraźniej domagało się tego. Nie uciekała od dłoni zabójcy. Wręcz przeciwnie. Było rozpalone i wilgotne. Nikolaj rozpiął klamrę swojego paska i opuścił spodnie. Jego sprzęt był w pełnej gotowości do działania. Dotknął nim miejsca które przed chwilą pieścił. Jego kochanka z przymusu znowu drgnęła tak, jakby chciała uciec, ale ponownie na nic się to zdało. Naparł więc na owe miejsce mocniej, za nic mając sprzeciw kobiety.
Nie było łatwo wejść. Wampir skwitował to tylko uśmiechem i złapał za biodro elfki. Starał się nie 'atakować' od razu całym arsenałem, tylko metoda małych kroków odbierać kobiecie to, co tak bardzo chciała ukryć. A gdy jej ciało przyzwyczaiło się do jego ciała mógł w końcu popuścić wodze swoich żądz i dać obu tyle rozkoszy ile tylko zapragnęli.

Nie skończyli szybko i na pewno nie na tym biurku.
Tytuł: Odp: Po pierwsze, nie okradaj zabójcy
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Wrzesień 2014, 12:55:47
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/72/NPC_Fioellea_Fio%C5%82ek_Thriandalal.jpg)

- Mów mi Fiołek... - powiedziała z uśmiechem rozciągając się jak kotka na łóżku. Byliście już po zabawie. Elfka w końcu oddała Ci wszystko co ukradli. Miecz i mieszki z trzema tysiącami grzywien. Oczywiście zabrałeś jeden dodatkowy, który miał Ci zrekompensować całonocne bieganie po mieście. Jakby seks nie miał być wystarczająca nagrodą. W końcu przed świtem opuściłeś dom. Miałeś wrażenie, że jeszcze kiedyś go odwiedziesz.



Wyprawa zakończona!

Podsumowanie:
Ledwo po zmierzchu do domu Wampira Nikolaja wkradło się trzech złodziei. Na ich nieszczęście właściciel był w domu. Jednego zabił, ale sam został ranny, więc gdy reszta uciekła, nie mógł ruszyć w pościg. Gdy się zregenerował, odwiedziła go straż, ale jako że nic nie mogła zrobić, ruszył sam za bandytami. Od jednego z bezdomnych dowiedział się, gdzie można najczęściej spotkać większe grupy złodziei i zabójców. Ruszył do speluny, ale po drodze został napadnięty przez grupę zbirów. Gdy ich pokonał ruszył dalej. W spelunie podsłucha rozmowę, w której dowiedział się, że jeden ze złodziei którzy go okradali znajduje się w szpitalu. Wampir dotarł do niego i po torturach dowiedział się gdzie znajduje się przywódca szajki, który zabrał wszystkie fanty. Zabił złodzieja i ruszył do Kwiaciarni, która była jednocześnie domem przywódcy. Przywódczynię odnalazł na piętrze w swoim gabinecie. Po ciężkiej walce dla jednej strony, Wampir wykorzystał seksualnie kobietę. Na koniec oddała mu skradzione rzeczy.

Wynagrodzenie:
- 200 grzywien

Zdobyte przedmioty:
- odzyskane skradzione fabularnie miecz i mieszki z grzywnami

Talenty:
Aktywność: 1 złoty talent
Opis: 1 srebrny talent
Walka: 2 srebrne talenty i 1 złoty talent
Premia za talenty: 350 grzywien