Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 00:12:23

Tytuł: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 00:12:23
Nazwa wyprawy: Meandry mej pamięci - M
Prowadzący wyprawę: Darlenit
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: udział w rytuale łączącym z umysłem Darlenita
Uczestnicy wyprawy: Devristus


Devristus pojawił się we wspomnieniach Darlenita.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 20 Październik 2013, 00:26:56
Poczułeś kontakt z ciałem. Czujesz nieprzyjemne uczucie w okolicach żołądka. Twe zmysły jeszcze się nie dostosowały. Obraz jest bardzo rozmazany, słyszysz szmery. Pośród nich jednak przedarło się jedno, pojedyncze słowo:
- Usiądź
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 11:44:50
Elf nie wiedział czy to było do niego czy była to rozmowa we wspomnieniu.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 20 Październik 2013, 16:27:32
Obraz szybko nabrał ostrości. Na początku zorientowałeś się, że jesteś w swoim własnym ciele. Stoisz przed stołem, za tobą czeka krzesło, na którym chyba właśnie powinieneś usiąść. Obok, po prawej siedzi Zeleris w szacie maga powietrza. Bawi się czymś, co przypomina posążek. Ten niezwykły przedmiot emitował delikatną poświatę. Powinieneś pamiętać miejsce, w którym jesteś. Ukryta sala w Gildii Magów. Widziałeś wiele rozmazanych twarzy, lecz niektóre były dużo wyraźniejsze. Wspomniany Zeleris, mistrz magii Urangol Arthur i ty... Tak dobrze widziałeś. W honorowym miejscu siedziałeś ty, a jednocześnie drugim sobą byłeś. Póki co ludzie i nieludzie zbierają się i zajmują swoje miejsca.

//Informacja ode mnie:
Misja musi zakończyć się powodzeniem. Jeżeli coś namieszasz, wrócisz na początek. Z każdej sytuacji są dwa wyjścia. Prawidłowe i awaryjne. Do tego pierwszego dążysz i na pewno nie jest ono w tym momencie dostępne. Awaryjne już Ci się ujawniło, jednak skorzystanie z niego spowoduje przykre konsekwencje w najbliższej przyszłości.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 16:58:17
Hah, akurat znalazłem się w takiej chwili. Trochę nostalgicznie się zrobiło. pomyślał elf, po czym spojrzał na siebie Jaki jestem przystojny. Uśmiechnął się i usiadł.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 20 Październik 2013, 17:16:35
Gdy przyglądałeś się samemu sobie pojawiło się w twym umyśle kilka uczuć i myśli. Osoba, na którą patrzyłeś wydawała ci się mądra, inteligentna, acz nie wywyższająca się. Czułeś, że chociaż jesteś dużo niżej w hierarchii, to mógłbyś nawet nazwać go przyjacielem.
W międzyczasie wszyscy się już zebrali. Mistrz ceremonii podszedł do piedestału. Poinformował wszystkich obecnych o celu tego spotkania, którym był, rzecz jasna, wybór nowego Wielkiego Mistrza Gildii Magów na Valfden. Wspomniał jeszcze mistrza Gordiana i przekazał kolejność zabierania głosu. A zacząć miał Darlenit. Gdy prowadzący skończył mowę, powtórzył imię maurena, który pośród arcymagów i mistrzów był zaledwie magiem i to świeżo mianowanym. Wzrok większości skupił się na tobie (tobie tobie). Chyba powinieneś przemówić. Ale pamiętasz, jakie to były słowa?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 17:56:00
Mag wstał i podszedł do mównicy.
Witam wszystkich członków Rady. To dla mnie wielki zaszczyt, za który dziękuję mistrzowi Devristusowi Morri. Ja, Darlenit Navarre, w imieniu wszystkich nowicjuszy i adeptów Gildii Magów na Valfden oddaję swój głos na arcymaga Naurangol, mistrza magii Devristusa Morii, który w ostatnim czasie pełnił obowiązki Wielkiego Mistrza. Z owych obowiązków wywiązywał się wyjątkowo sprawnie. Zaskarbił sobie szacunek wielu osób. Sądzę, że będzie odpowiedni na owym stanowisku. Dziękuję
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 20 Październik 2013, 19:04:25
//Przyznaj się, masz dostęp do tego tematu, hmmm?

Dostrzegłeś jeszcze delikatny uśmiech na twarzy Arthura. Reszta zleciała szybko. Wypowiedź Zelerisa, reszta głosów, których fragmenty były powycinane. Wreszcie podsumowanie i uroczyste pasowanie nowego Wielkiego Mistrza.
W międzyczasie figurka, którą bawił się dracon, zniknęła. Pojawiła się za to pomarańczowa kula w dłoniach prowadzącego ceremonię. Wiedziałeś, że to właśnie Twój cel. Ale wszystko się skończyło i magowie ruszyli ku wejściu, a w ich tłumie straciłeś kulę z oczu.

Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 19:14:11
Nekromanta ruszył za resztą, wiedząc że w sali wieczornej będzie uczta. Idąc wypatrywał czerwonej kuli.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 20 Październik 2013, 22:01:06
Gdy wchodziłeś po schodach, rzeczywistość za tobą zaczęła się rozpadać. Póki co wolno, delikatnie. Zrozumiałeś, że masz mało czasu i musisz dobrać się do kuli. Za wszelką cenę. Dostrzegłeś mistrza ceremonii po prawej stronie, zaraz po wejściu na górę. Działaj szybko
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 22:12:11
Elf szybko skierował się w jego stronę. Gdy zrównał się z mistrzem ceremoni, sięgnął po czerwoną kulę. Po chwili była ona w jego dłoni. Spojrzał na mistrza ceremoni i rzucił krótko:
Mistrz kazał.

//Działają tutaj nasze umiejętności umiejętności?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 20 Październik 2013, 22:20:34
//Jesteś w swoim ciele, masz swój ekwipunek. Jednakże nadużycie możliwości może spowodować komplikacje, bo postrzegany jesteś jako Darlenit.

Z momentem, w którym dotknąłeś kuli nie zrobiłeś już nic. Powoli niszczejąca rzeczywistość gwałtownie przyspieszyła. Dziwny przedmiot przykleił się do twojej dłoni. Nie możesz do puścić. Poczułeś szarpnięcie.
Wylądowałeś w innym miejscu w pamięci Darlenita. Znów zmysły nie nadążają, boli cię żołądek. Doszły także zawroty głowy. Stoisz, a ktoś wciska ci jakiś przedmiot do rąk.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 22:29:13
Co jest do kurwy nędzy powiedział Dev mrugając, aby przystosować wzrok.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 20 Październik 2013, 22:31:17
Wszystko ponownie wróciło do normy. Stoisz pośród tłumu, w większości młodych ludzi. Wszyscy są w szatach. Czerwona kula zniknęła. Dziewczyna obok ciebie próbowała podać ci białą lilię. Niecierpliwiła się.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 22:38:04
Elf wziął białą lilię. Czyżby pogrzeb Gordiana?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 20 Październik 2013, 23:04:42
Ruszyłeś z tłumem dalej. Kilka twarzy kojarzysz - nowicjusze i młodzi magowie Gildii. Wiele jest jednak rozmazanych. Najbliżej ciebie, po prawej, idzie chłopak. Zamiast lilii niesie posążek. Jest tak blisko, że czujesz nieprzyjemne wibracje. Nie powinieneś go chyba dotykać. Przed wami długa droga wzdłuż kamiennych posągów. To pora na jakąś ciekawą refleksję, nieprawdaż?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 20 Październik 2013, 23:35:09
Elf szedł i rozmyślał nad tym, kto będzie szkolił przyszłych Inkwizytorów, jednak jego myśli cały czas schodziły na zmarłego elfa...
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 21 Październik 2013, 17:39:12
//Nie ma, wymyśl coś sam. A jak już czujesz potrzebę zerżnięcia z historii Darlenita, to ubierz ładnie we własne słowa. :)
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 23 Październik 2013, 10:24:53
//Tu bawimy się Twoimi, a nie moimi wspomnieniami, więc jeśli jest potrzeba wcielenia się w Ciebie to będe zrzynał ile będe chciał.

Bidny ja, bidni studenci. Kto będzie Nas uczył na łowców? Może Administrator? A może któryś z opiekunów filii? Gordianie czemuś mi to zrobił i odszedł...
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 20:40:40
//No ale ty nie masz pojęcia o tym, co myślał Darlenit w tej sytuacji, chyba że podeślę ci jakąś wskazówkę. Ciągle jesteś sobą. Naprawdę rozmyślałbyś o szkoleniu inkwizytorów?

Droga minęła zaskakująco szybko dzięki twym głębokim przemyśleniom. Dotarliście do miejsca, w którym złożono ciało elfa. Widziałeś siebie, zamykającego grób. Nowicjusze i adepci podchodzą po kolei do zmarłego mistrza, żegnają się z nim osobiście i składają wokół przyniesione lilie. Tłum gwałtownie pchnął cię w przód.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 23 Październik 2013, 20:48:19
Elf również podszedł i położył swą biała lilię.
ÂŻegnaj Mistrzu Gordianie.
Natomiast w myślach nekromanta pomyślał Po raz wtóry się żegnamy Gordianie
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 20:49:29
Kładąc przyniesioną lilię, kątem oka dostrzegłeś pomarańczową kulę, staczającą się ze zbocza.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 23 Październik 2013, 20:50:48
Psioniką elf przyciągnął ją do siebie i złapał swoimi, a raczej darlenitowymi rękoma.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 21:01:29
Nastąpiło to, czego mogłeś się spodziewać. Rzeczywistość się wyłączyła, znowu jesteś tylko umysłem w cudzym umyśle. Trwało to krótko, bo już po chwili poczułeś fizyczność swojego ciała. Obraz jest standardowo rozmazany, niewyraźnie słyszysz rozmowy, znajome głosy.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 23 Październik 2013, 21:03:29
Mag westchnął i zapanował nad swoim ciałem.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 21:09:40
Najpierw pośród rozmów dosłyszałeś głośny szum. Odwróciłeś się i akurat oczy przyzwyczaiły się do sytuacji. Widzisz spory portal. Wokół kręcą się sami znajomi. Jedna z większych wypraw. Dowodzi Gunses. Okolica jest zupełnie obca, takich roślin nie widziałeś nigdzie indziej. To musi być inny wymiar, ale nie Tinrilet. Twoją uwagę zwróciła obecność nawet króla. Wyżej wspomniany wampir niesie figurkę, z którą spotkałeś się już dwukrotnie.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 23 Październik 2013, 21:14:21
Wampirzy wymiar uśmiechnął się mimowolnie elf Miło zobaczyć go jeszcze raz, a jeszcze milej tu przebywać.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 22:07:51
Starałeś się skupić na otoczeniu, lecz ciągle twój wzrok uciekał ku jednej osobie. Ku królowi Isentorowi. W porównaniu do poprzednich faz, tym razem wręcz zalała cię fala uczuć Darlenita. Widziałeś mężczyznę w szacie, lecz nie takiej, jaką noszą w Gildii. Trzyma on kostur. Srebrny chyba. Do owej broni przymocowany jest kryształ. Ciemnofioletowy. Takiego jeszcze nie widziałeś. Jednocześnie zastanawiałeś się, jakiej magii on odpowiada, bo na pewno nie była to magia żywiołów. Te wszystkie myśli zmurszały się z tym, co aktualnie wiedziałeś. Czułeś mętlik. Rozbolała cię głowa, co nie uciekło uwadze innych. Ktoś do ciebie podszedł.
- Wszystko gra? - zapytał ów jegomość. Masz do dyspozycji cały wachlarz wymówek.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 23 Październik 2013, 22:12:29
Tak, ale nie mogę jeszcze przyzwyczaić się do tego wymiaru. Taka dawka nowej wiedzy, obrazów, dźwięków i zapachów spowodowała, że boli mnie głowa.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 22:20:20
Byliście w jaskini. Grupa zaczęła wychodzić na zewnątrz. Straciłeś Isentora z oczu, a jednocześnie czułeś, że to o niego teraz chodzi. Ból głowy ustawał, lecz nie opuścił cię. Nienaturalnie często mrużysz oczy, co przekłada się na ograniczoną widoczność.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 23 Październik 2013, 22:22:10
Elf postanowił polegać na pozostałych zmysłach, a najbardziej słuchu. Wytężył słuch aby mógł usłyszeć charakterystyczny głos Isentora, ale również próbował go wyłapac wzrokiem przy okazji nie tracąc figurki z oczu.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 22:37:12
Szczęście ci nie sprzyjało. Ledwie wyszedłeś na światło dzienne, potknąłeś się o jakiś kamień. Upadłeś, strzępiąc lekko prawy rękaw szaty. Na tejże ręce posiadasz również delikatnie piekące, niegroźne zadrapania. Grupa się oddala, jakby zapominając o tobie.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 23 Październik 2013, 23:16:25
Nekromanta wstał i podbiegł do swoich towarzyszy. Kiedy się z nimi zrównał, przepchał się do przodu i ponownie znalazł się między Gunsesem a Isentorem.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 24 Październik 2013, 19:12:53
Niestety, tak łatwo nie poszło. Gdy wstałeś natychmiast prosto w twoją twarz uderzył gwałtowny wiatr. I to taki, że utrudniał ci poruszanie się. Grupa natomiast nie zwalniała, jakby jej ten wiatr nie dotyczył.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 24 Październik 2013, 19:34:08
Elf użył psioniki, aby uchronić się od wiatru, a następnie ruszył do przodu.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 24 Październik 2013, 20:34:17
Poszło łatwiej, lecz nie bez żadnych trudności. Ostatecznie dogoniłeś grupę. W tym momencie zaczęła się walka z niewidzialnym dla ciebie przeciwnikiem. Umysł Darlenita najwidoczniej nie zapamiętał żadnego szczegółu. Tym samym nie możesz włączyć się do walki. Po przeciwnej stronie bitwy stoi, nieco na uboczu, Isentor. Rzuca ze spokojem zaklęcia. Powróciło zaciekawienie. Podświadomie czułeś, że on jest celem. Trzeba się najpierw do niego dostać.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 24 Październik 2013, 20:39:54
Omijając pole bitwy i polegając na słuchu elf ruszył w stronę Isentora. Wiedział, że drużyna była zajęta walką, a tym samym wspaniale odciągała zainteresowanie przeciwnika jego osobą. Miał czystą drogę, dlatego dotarcie do Isentora nie było żadną trudnością. W końcu dotarł do niego.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 24 Październik 2013, 22:02:54
Nie było to takie łatwe, bo przecież musiałeś przedrzeć się pomiędzy walczącymi. W ferworze walki ktoś lekko drasnął cię mieczem. Posiadasz długą na 5 cm i głęboką na 2 cm ranę ciętą na lewym ramieniu. Krwawi. Udało ci się jednak dotrzeć do Isentora, który otoczony był ciemnofioletową aurą. To nie była "biała" magia. Wpatrując się w tą postać i rozmyślając nad tym, zwróciłeś uwagę na to, że kryształ na kosturze króla zamienił się w pomarańczową, świecącą kulę. Isentor wymachuje ową bronią z dość dużą prędkością, walcząc z jakimś przeciwnikiem.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 24 Październik 2013, 22:17:38
Wypiłem większa miksturę leczniczą, a następnie przypatrzyłem się ruchom Isentora. Wybrałem odpowiednią chwilę i za pomocą psioniki wyrwałem kulę z kostura.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 24 Październik 2013, 22:30:06
Stało się to, czego mogłeś się spodziewać. Oderwałeś się od rzeczywistości, pojawiłeś się w umyśle maurena jako bezcielesna świadomość. Udało ci się wyczuć, że zbliżyłeś się do bariery, która uprzednio was odrzuciła.
Odzyskałeś ciało, a twe zmysły dużo szybciej dopasowały się do otoczenia. Jesteś w dziwnym pomieszczeniu. Na środku stoi lampa, która oświetla sześcioro drzwi. Nic więcej tu nie ma. Na drzwiach są rysunki. Widzisz kolejno: zarysy trzech postaci z mieczami; zarys Valfden; zarys jakiegoś zbioru budynków; zarys jakiejś małej wyspy; zarysy trzech postaci w szatach/sukniach; zarys kontynentu. Co jest kluczem?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2013, 18:36:17
Hmm... spotkałem siebie, Gordiana i Isentora, a więc samych magów. Czyżby kluczem byli mężczyźni w szatach? pomyślał nekromanta Byłoby to za proste, ale spróbujmy.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 25 Październik 2013, 20:20:39
//A więc M znaczy...

Naparłeś na drzwi. Otworzyły się lekko. Za nimi znajdowało się ogromne pomieszczenie, kształtem przypominające trójkąt. Byłeś w jednym z kątów, do pozostałych dzieliło cię 20 m. W różnych miejscach rozstawione są stojaki ze świecami, toteż jest tu dość jasno. Na samym środku dostrzegłeś coś takiego:

(http://img191.imageshack.us/img191/1048/aweo.jpg)
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 26 Październik 2013, 10:31:02
Ciekawe. Czyżby to była postać z posążka? zapytał sam siebie elf. Podszedł bliżej, ale na bezpieczną odległość aby dokładniej ocenić co jest w środku magicznej kuli.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 26 Październik 2013, 20:14:29
W środku rzeczywiście przebywała jakaś postać. Lecz nie był to "ten ktoś z posążka". Wewnątrz stał uwięziony Darlenit. Głowę miał zwieszoną, oczy zamknięte. Między tobą, a barierą pojawiła się pomarańczowa kula.

//Jak nie masz pomysłu, co zrobić, to podpowiedzią jest "Do księżyca" :D
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 26 Październik 2013, 20:40:04
Elf spojrzał na pomarańczową kulę, a potem na barierę i znowu na pomarańczową kulę. Podszedł do niej i wziął ją w dłoń.
Co by tu zrobić? Po co ta kula? zastanawiał się Dev A może... Nekromanta podniósł rękę i rzucił pomarańczową kulę w barierę, a pomagał sobie psioniką.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 27 Październik 2013, 13:30:20
Kula uderzyła w barierę i znikła, pozostawiając pęknięcie. Zza bariery wyszedł demon.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/d/d9/Bestiariusz_pospolity_demon.jpg)

1 x Pospolity demon  (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pospolity_demon)
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2013, 14:04:30
Elf przystawił do siebie dłonie i wypowiedział:
Iaesh qiash xugro izani!
Z jego dłoni buchnął fioletowoczarny podmuch tchnienia śmierci. Wydawało się słyszeć jęki potępionych oraz widzieć ich twarze. Jednakże mogła być to też iluzja wywołana tak potężnym czarem. Podmuch tchnienia śmierci dotarł do przeciwnika i przegnił jego brzuch na znigliznę. To był koniec istnienia pospolitego demona, który męczył Darlenita.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 27 Październik 2013, 22:18:30
Pozbyłeś się jednego, ale czy tylko on tu przebywał? Pojawiły się pozostałe dwie kule. Do ciebie należy decyzja, czy rzucisz obie naraz.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2013, 22:48:19
Elf podszedł i wrzucił kule na raz.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 27 Październik 2013, 23:16:17
Czy elf podjął słuszną decyzję? To okaże się, gdy będzie już po wszystkim. Bariera pękła, ciało nieprzytomnego Darlenita padło na podłogę. Za nim jednak czekały kolejne demony. Aż cztery. Jeden z nich ruszył pierwszy w twą stronę z dużą prędkością. Będzie próbował staranować cię.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/d/d9/Bestiariusz_pospolity_demon.jpg)

4 x Pospolity demon  (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pospolity_demon)
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Październik 2013, 13:38:41
Anash! wypowiedział elf i rzucił czerwono-czarnym pociskiem w zbliżającego się demona. Granat magmy uderzył prosto w klatkę piersiową, a w rezultacie ciało demona zostało rozerwane, a z niego pozostały tylko twardsze rzeczy jak pazury. Anash! wypowiedział i postąpił tak samo jak z poprzednikiem. Była to szybka, aczkolwiek brutalna śmierć i bolesna przez ułamek sekundy. Izani! między dłońmi nekromanty pojawił się czarny pocisk, który emanował złowieszczą energią. Za pomocą psioniki został posłany w trzeciego demona, którego głowa w kontakcie z pociskiem została przemieniona na zgnilizne, a sam pomiot Rashera padł. Jednakże pozostawał jeszcze jeden przeciwnik do zniszczenia i arcymag patrząc na niego uśmiechnął się złośliwie. Izani! kolejny pocisk śmierci został zmaterializowany między dłońmi przyszłego lisza. Dzięki psionice demon nie musiał długo czekać na śmierć. Jego klatka piersiowa w okolicach serca została zmieniona na popiół.

0/4 pospolity demon.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - M
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Październik 2013, 17:33:09
Gdy padł ostatni demon, Darlenit, którego widziałeś wstał. Jego mięśnie były spięte, a oczy zamknięte. Skierowany był twarzą w twoim kierunku. Nagle podniósł powieki i spojrzał na ciebie pustym wzrokiem. Nim zdążyłeś się zorientować, po raz ostatni zostałeś oderwany od sytuacji, w której byłeś. Twój umysł uleciał z głowy Darlenita.

WYPRAWA ZAKOÑCZONA

Podsumowanie i talenty w temacie z głównym zadaniem. Wkrótce.