Forum Tawerny Gothic
Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Mantos w 29 Kwiecień 2008, 15:14:43
-
Mantos przygotował się do zadania po czym ruszył na spotkanie z Cyrylem
Nazwa: Problemy z wilkami
Opis: Na jednej z farm Cyryla wataha wilków pożera coraz więcej jego owiec. Trzeba się pozbyć tego problemu.
Wymagania: walka dowolną bronią min. II poziom
Opiekun: Walar
________________________________________________________________________________
Ekwipunek:
- Broń biała:
Nazwa: Anais Elethea Noia
Rodzaj: miecz
Użycie: jednorącz
Typ: stal
Jakość wykonania: mistrzowskie
Poziom: II
Dodatkowo: ---
- Odzienie:
Nazwa: Zbroja Zakonnika ÂŚwitu
Rodzaj: ÂŻelazna
Typ: Całościowa
Poziom: III
Wykonanie: Mistrzowskie
Dodatkowo: ---
Materiał: 180 sztuk żelaza
- Runy:
Heshar - runa ognia
Umiejętności:
Bojowe:
* Główne:
o Walka bronią jednoręczną
* Specjalizacja
o Walka mieczem p. II
Złodziejskie:
o Skradanie Się I (Chód)
o Skradanie Się II (Bieg)
Myśliwskie:
o Obdzieranie że skóry
o Pozyskiwanie kłów
o Pozyskiwanie pazurów
o Upuszczanie krwi poziom II (max. 6litrów)
Inne:
o Negocjacje łowcy I (+5% nagrody)
-
// Zanim jeszcze stamtąd odszedłeś, zobaczyłeś, że wilki były akurat w trakcie pożerania jakiejś owcy.
W końcu dotarłeś na farmę. Tam spotkałeś jakiegoś chłopa, który rzekł:
- Witaj zacny panie, zapewne przybywasz z polecenia pana Cyryla w sprawie wilków. Te potwory zeżarły już 12 owiec. Zazwyczaj przychodzą z tego ciemnego lasu na zachód od farmy. Kilka przychodzi też stamtąd skąd pan przyszedł. Jeśli chce pan kontynuować swoją misję powinien się pan udać do tego lasu na zachód. ÂŻyczę powodzenia. - powiedział jeszcze na koniec i odszedł zajmować się owcami.
-
// ÂŁącznie udało ci się zabić 2 wilki - jednego runą, a drugiego uderzając mieczem. Reszta zdarzyła się rozbiec w różne strony, a po chwili zawróciły i otaczając cię zbliżają się powoli do ciebie groźnie warcząc.
Powiedzmy, że minęła północ i runa była nałaowana, bo pisze tego posta już po północy.
-
Mantos zaatakował najpierw wilka, który stał z tyłu. Wymierzył potężne cięcie w jego pysk i pchną go mieczem.
-
// Wilk, który był na twoich plecach jest martwy. Ostatni wilk chodzi tylko wokół ciebie groźnie pomrukując.
-
Wojownik zaczął powoli zbliżać się do wilka, nagle szybko go zaatakował, kopnął go w pysk wykonał szybkie cięcie w tętnice
-
// Wilk nie zdążył odskoczyć ani nic innego zrobić, padł martwy. Rozglądając się po polanie ujrzałeś kilka szkieletów i kilka niedojedzonych jeszcze owiec. To już wszystkie wilki...
-
Mantos odetchną z ulgą kiedy zobaczy, że to koniec, spojrzał na resztki z owiec i wiedział dlaczego stanowiły one, aż taki problem. Teraz zabrał się z oprawianie wilków, każdemu z nich wyjął zęby, podważając je delikatnie. Pazury wyginał do przodu i położył je z resztą. Przeciął tętnice i zlewał krew do naczynia. Skórę rozciął na brzuchu i ściągał od zadu do głowy, zostawił tylko ta spaloną skórę. Kiedy wszystko zebrał ruszył prosto do Cyryla