(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/1/12/NPC_poszukiwacz.jpg)
Powolnym krokiem zbliżył się do południowo-wschodniej bramy dzierżąc dziwną księgę oprawioną w drewnianą oprawę okładek łączonej pasami skóry na grzbiecie. drewno odmalowane było na kolor turkusowy, a na wierzchniej stronie księgo była żłobiona scena jak dwaj mężczyźni klęczą, a miedzy nimi stoi miecz z zawieszonym wieńcem.
- Słuchajcie. Musicie iść do Mirty, Tam gdzie jest teleport. W głębi kompleksu, gdzieś w podziemiach tych tuneli musicie znaleźć... coś co służyło do rozrywki. Jakieś sale bankietowe, może sale hazardowe. Nie jestem pewny co to może być. Nazywali to Millennio Colitar czy jakoś tak. Ja nie idę.