Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Pabloo w 08 Grudzień 2009, 17:50:22

Tytuł: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 08 Grudzień 2009, 17:50:22
Nazwa wyprawy: Powołanie
MG: Domenic aep Zirgin
Uczestnicy: 1
Nagroda: Odnotowane nazwisko w historii, moja wdzięczność i to co znajdziesz/zarobisz
Wymagania: myszka + klawiatura

Ionhar wyszedł z karczmy i skierował się od razu na wschód...



Broń:

1.Nazwa broni: Amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

2. brak

3. brak

4. brak

Strój/Pancerz:

Nazwa odzienia: Szata Wampira Numenoru
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 200 sztuk Alfistru. Ponadto odbija promienie słoneczne.

Umiejętności:
Walka bronią jednoręczną

Specjalizacje:
Walka mieczem IV

Ataki:
Broń jednoręczna:
Klasyczne pchnięcie

Zaklęcia:
brak

Atrybuty wyuczane:
Pierwsza pomoc
Wytrzymałość na ból
Wysoka charyzma

Atrybuty rasowe:
Wampir:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne

Pas:
5l ludzkiej krwi
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 08 Grudzień 2009, 19:02:30
//Pomyłka w pisaniu. Chodziło o wschód :D, przepraszam.
Za wskazaniem krasnoluda wyruszyłeś ku wschodniemu wybrzeżu... Opuszczając Atusel dostąpiłeś jednak zaszczytu zmieszania się z błotem. W metaforycznej i dosłownej wersji, bowiem potykając się o wystający z rozmokłego szlaku kamor. Ze względu na śliskość podłoża nie miałeś czasu na amortyzację upadku czy też zasłonienie się rękami, toteż twarz przyjęła cały impet upadku. Byłoby to do przyjęcia, gdyby nie substancje o niejednolitej treści, acz jednolicie paskudnym zapachu pochodzenia miejscowego pijaka, z którymi miałeś bliski kontakt.
Mimo niepowodzeń tych powstałeś i ruszyłeś raźnym krokiem w swoim kierunku. Mroźny wiatr smagał twarz, a ogołocone drzewa machały drętwymi konarami na pożegnanie...
Pośród tej nastrojowej aury niby zza horyzontu twych wyczulonych uszu dobiegło echo gościńca. Jeźdźcy zbliżali się.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 08 Grudzień 2009, 19:21:58
Ionhar wycierając twarz był wkurzony cała pogodą i pod nosem powiedział:
-Cholera jedna ,nie dość że zimno to jeszcze jest ślisko i musiałem się przewrócić o jakiś komor czy jak to się zwie.
Słysząc zbliżających się jeźdźców ,Ionhar pomyślał że to miejscowi i postanowił dalej iść w swoim kierunku...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 08 Grudzień 2009, 19:34:54
Zbliżyli się do ciebie w trójkę. Po bokach stali na karych koniach dwaj odziani w szaro-zielone płaszcze mężczyźni. Pośrodku natomiast na kasztanowej klaczy w niebieskiej pelerynie siedziała kobieta w młodym wieku o blond włosach.
Wryli konie tuż przed tobą.
-Z drogi!- krzyknęła z pogardą kobieta traktując się niczym śmiecia. Trudno jej się dziwić, przez spotkanie z ziemią twój strój był w opłakanym stanie.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 08 Grudzień 2009, 19:38:46
-Słucham?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 08 Grudzień 2009, 19:43:22
-Mówię niewyraźnie czyś ty uszu nie mył od narodzin?! Z drogi bo batem poszczuje!- wrzasnęła plugawie kobieta.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 08 Grudzień 2009, 19:51:18
Ionhar zaczyna się denerwować
-Po pierwsze to uszy myje ,po drugie kim ty jesteś żeby mi rozkazywać? ,chyba nie wiesz z kim zadzierasz. -Odpowiedział Ionhar.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 08 Grudzień 2009, 19:57:57
-Nie jesteś godzien by uzyskać odpowiedź od mojej osoby plugawcze!- syknęła kobieta po czym dała znak swojej eskorcie. Ci nie czekając długo spięli konie i ruszyli z kopyta przed sobie nie poskąpili również dać Ionharowi po razie. Kiedy wampir próbował zasłonić się przed ciosem kobieta niby to z niechęcią ruszyła przed siebie. Zaśmiała się jeszcze demonicznie i pogalopowała za swoimi kompanami.

Po krótkiej chwili ból ustąpił, a ty w końcu wyprostowałeś się. Dotarło do ciebie, że na pewno nie dostałeś jedynie pięścią...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 08 Grudzień 2009, 20:03:33
-W Varancie nie miała byś tyle szczęścia ,co tu! ty stara wiedźmo! i gdyby nie te twoje czary mary to byś poznała mój gniew! -odpowiedział zdenerwowany Ionhar nie wiedząc co mu się stało. Ruszył w kierunku swojego celu..
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 08 Grudzień 2009, 20:14:19
Pogoda uspokoiła się. Po dłuższym czasie marszu dostrzegłeś na horyzoncie szalejące morskie fale. Księżyc był jednak zasłonięty chmurami czego efektem była wszechobecna ciemność. Wydawać by się mogło, że nieprzebytego mroku nic nie uszlachetni swego rodzaju ostoją, latarnią morską podczas sztormu.
I tak niczym grom z jasnego nieba wyrósł przed tobą niewielki obóz. Ognisko dogasało. Cud, że utrzymało się na tym wichrze osłonięte kilkoma krzakami i pozostałościami namiotów. W pobliżu leżało kilka szczap drewna. Odruchowo dorzuciłeś do ognia czego efektem było szybkie poprawienie widoczności w okolicy. Na brzegu dostrzegłeś większą konstrukcję.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 08 Grudzień 2009, 20:17:11
Ionhar poszedł zbadać konstrukcje na brzegu...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 08 Grudzień 2009, 20:24:03
Konstrukcją okazała się barka. ÂŚciślej mówiąc zlepiony z kilku desek, obmalowanych chyba przez skończonego idiotę prom. Na jego pokładzie znajdowali się ludzie. Z pokładu dobiegły cię głosy, z którym wywnioskowałeś, że niebawem odpływają. Kilka razy padła nazwa Chylica, a właśnie wsie o tej nazwie (górna i dolna) były twoim celem.
Znajdujesz się za barierą zarośli nabrzeżnych.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 08 Grudzień 2009, 20:28:40
Ionhar postanowił wejść do tej barki ,gdzie znajdowali się ludzie i powiedział:
-Witam ,czy można wiedzieć co tu się do cholery jasnej dzieje i kim w jesteście?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 08 Grudzień 2009, 20:37:48
Na pokładzie powstał zamęt. Kilka osób spłoszyło się i wybiło z rytmu zajęć związanych z przygotowaniem łodzi do wypłynięcia w morze.
Z tłumu wyłonił się siłacz. Wyraźnie przywódca zebranych tu osób. I nie dziwota, przewyższał wszystkich zarówno wzrostem jak i barkami. Od Ionhara był przynajmniej dwa razy szerszy.
-Oj nie ładnie to tak wpadać do kogoś na łódź w taką pogodę i jeszcze od diabłów wyzywać drogi podróżniku.- zaczął spokojnie, niemal przyjacielsko osiłek.
-Dziwny wasz kraj, to prawda co mówili... Będę jednak odpowiadał jako powinien człek prosty i godny na tak nieżyczliwe powitanie... Jesteśmy rybakami z Chylicy dolnej. Jest to mała osada na Torgonie... My na granicy żyjemy.- powiedział przewodniczący na barce.
-A ciebie jak zowią i co cię sprowadza na naszą łódź?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 09 Grudzień 2009, 13:10:30
-Czy moglibyście mnie zabrać do tej wioski Chylicy dolnej bo mam tam pewną sprawę załatwić?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 09 Grudzień 2009, 19:43:46
Zapanowało milczenie. Nawet fale bijące o skaliste wybrzeże jakby ucichły, a kostucha przestała szaleć po koronach drzew.
-Niech będzie...- powiedział spokojnie i po chwili zastanowienia osiłek.

Płyniecie.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 09 Grudzień 2009, 20:10:13
-Nie chce przeszkadzać ,ale daleko jeszcze?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 09 Grudzień 2009, 20:30:14
Nad horyzontem wstawał blady świt, a mroźny wiatr szargał barką na prawo i lewo.
Jeśli coś nie było zamarznięte to było przemoczone co sprowadzało się do jednego.

Zejście na powierzchnię stałą powitałeś z nie lada radością, a suchy acz zmrożony ląd z ulgą.
-Oto jesteśmy, niecierpliwy wędrowcze na miejscu. Chylica dolna, w całej swej śmierdzącej okazałości..- powiedział osiłek i co dziwne, zniknął w tłumie ludzi szwendających się po porcie. Nadwyraz ruchliwym jak na niewielką osadę.
Chylica dolna znajdowała się w zatoce, a przez jej środek przebiegała rzeka, choć trafniejszym mianem byłoby szambo. Stojąc na drewnianym pomoście mijało cię wiele postaci różnych ras. Jednak mogłeś bez problemu stwierdzić, że miast jest zamieszkałe w olbrzymiej mierze przez ludzi.
Przed tobą jest średniej wielkości placyk, tam różne stragany i wozy służące do obwoźnego handlu, pachnie rybą, ale na pewno nie tą z dzisiejszego połowu. Panuje ogólny gwar. Niedaleko widzisz ubity, kamienny trakt wiodący do niedalekich zabudowań.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 09 Grudzień 2009, 20:54:44
Ionhar nie wiedząc co ma dalej robić ,postanowił iść w kierunku niedalekich zabudować...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 09 Grudzień 2009, 21:52:50
Dotarłeś do centrum Chylicy dolnej. Panował tutaj potworny rozgardiasz. Przepychając się przez tłumy ludzi różnych kast zoon politicon spostrzegłeś kilka nietypowych rzeczy jak długa kolejka do zaniedbanego i sypiącego się w pył budynku tworzona w głównej mierze przez mężczyzn rosłych i silnych. Zauważyłeś też, że zakłady metalurgiczne pracowały na pełnych obrotach. Nie było ciężko też dopatrzeć się wokół wozów z prowiantem i najróżniejszymi elementami zaopatrzenia.
-Rusz się pan!- popędził cię smolarz kiedy zatrzymałeś się przed budynkiem karczmy "Ciemny łoś". Smolarz pchał wózek obładowany dzbanami ze swoim dziennym urobkiem. Bardzo silnie pachnącym i klęjącym się. Miałeś okazję się o tym przekonać... Jak i wszyscy ludzie zgromadzeni bowiem z garnców potwornie ciekło.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 10 Grudzień 2009, 14:00:28
Ionhar wlazł do karczmy i podszedł do barmana pytając:
-Panie ,co tutaj się dzieje?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 10 Grudzień 2009, 16:13:38
Przepychając się przez tłumy w karczmie dostrzegłeś, że większość z zebranych to obarczeni pancerzami i noszący miecze ludzie.
-A coś ty nowy czy jak? Nie wiesz co się w mieście dzieje? Toś w gówno wpadł ja Ci powiem! Bo blokada jest graniczna ot co. Wejść do Chylicy można, ale wyjść już nie! Dlaczego? Wojna, psia jego mać. Chędożone skurwiele z pierdolonej Chylicy górnej napadają, dziewki gwałcą, zwierzynę biją, mężów na stosy i pale wciągają... Jeśli złapią, bo większość drogo daje swoje członki odpruć...- powiedział karczmarz.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 10 Grudzień 2009, 18:06:49
-Chętnie pomogę wam w rozwiązaniu waszego nieszczęsnego problemu ,tylko przydała by mi się pomoc.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 10 Grudzień 2009, 20:00:08
-Chcesz się zaciągnąć? No ja nie wiem... Obcych i nieznanych raczej nie mile w punkcie poboru powitają. Idź lepiej do sołtysa...Pytaj o Kupidyna na rynku, ja nie mam czasu. Interes to interes.- powiedział karczmarz wyraźnie znudzony rozmową. Ruszył prędko dopilnować by nie zabrakło na stołach piwa i jadła oraz dziewek. W końcu to wojsko urzędowało w karczmie.

Stoisz przed ladą, a tłumy wciąż napierają do karczmy. Ku uciesze barmana i zniesmaczeniu innych klientów.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 10 Grudzień 2009, 20:10:41
Ionhar ruszył do wielkiego budynku w którym rezydował sołtys.
-Witam ,pewien karczmarz powiedział mi żeby poszedł do pana i odpowie mi pan na pytania ,no wiec jaki macie problem z sąsiednią wioską i czy mógłbym wam jakoś w tej sprawie pomóc?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 10 Grudzień 2009, 20:15:40
\\Nigdy nie uprzedzaj MG. Skąd wiesz czy po wyjściu z karczmy nie spadł na ciebie fortepian, albo jakiś elf cię nie zgwałcił? Jako, że nie nagiąłeś scenariusza uznam to, ale nie wybiegaj tak następnym razem, bo możesz trafić na MGka, który przykładowo wsadzi ci ciążę z bliźniakami. Do tego pozamaciczną...

Po wypytaniu ludzi na zewnątrz bez problemów trafiłeś do domu sołtysa.
Kupidyn stał przed drzwiami i właśnie odprawiał jakąś grupkę jednakowo odzianych ludzi. Zapewne lokalnych milicjantów.
-ÂŁoł, łoł... Nie tak szybko chłopcze- odpowiedział starszy mężczyzna o przepasanym białymi fragmentami zaroście. Powoli powiódł oczami po Ionharze.
-Tak wogóle to jesteś u mnie na grządce takem przedstaw się pierwej, a później możesz wychodzić ze swoimi pytaniami...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 11 Grudzień 2009, 13:42:51
Ionhar dumnie odpowiedział:
Jestem Ionhar ,niegdyś Paladynem ,brałem udział w wojnie z Orkami teraz wampirem ,który zdecydował się opuścić braci Wampirów i iść własnymi ścieżkami... ,jestem tutaj aby się dowiedzieć jaka jest sytuacja miedzy Chylicą górna i dolną.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 11 Grudzień 2009, 15:44:13
-Witaj Ionharze...- powiedział sołtys powoli i dostojnie
-Jestem Kupidyn i aktualnie zarządzam Chylicą dolną. Jak ci pewne wiadomo toczymy ciężkie spory z Chylicą górną. Czas ucieka nam na przygotowaniach do walki, szkolimy milicje i zbroimy się. Nałożyliśmy również blokadę granic... Sam nie wiem jak dostałeś się do osady, ale powiem ci wprost: nie opuścisz jej bez mojego zezwolenia, a tego ci nie wydam!
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 11 Grudzień 2009, 15:47:27
-O co z Chylica górną toczycie spory? i żebym mógł opuścić tą wioskę potrzebuje twojego zezwolenia ,wiec aby go uzyskać muszę coś dla ciebie zrobić?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 11 Grudzień 2009, 16:28:21
-Dezerter? Kapuś czy jeszcze gorszy pomiot? Oj nie, u mnie pozwolenia nie dostaniesz ot tak! Widać żeś nietutejszy i... chociaż... Nie, ty nie dasz rady.- zamyślił się Kupidyn.
-Jeśli naprawdę chcesz opuścić naszą wspaniałą osadę musisz się wedle starych praw zasłużyć. Musisz pokazać, że dość krwi i potu wylałeś nad nami byśmy uznali, że swoje prace już ukończyłeś... No chyba, że zechcesz zostać...- wspominał tradycje sołtys.
-Tak! Jeśli chcesz się zasłużyć idź do Chylicy górnej i rozeznaj się w terenie oraz ich planach... Najlepiej zaciąg się do ich armii... Udaj się teraz do naszego punktu rekrutacyjnego, tam ci wszystko wytłumaczą...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 11 Grudzień 2009, 17:00:51
Nie jestem żadnym kapusiem i innym tego typem gówna! -odpowiedział Wampir. Dobra tak zrobię ,pójdę do punktu ,ale gdzie on jest?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 11 Grudzień 2009, 18:07:41
-Dobrze, że nie jesteś donosicielem, nie miałbyś po co wracać do nas...- powiedział śmiertelnie poważnie Kupidyn.
-Punkt rekrutacyjny znajduje się dwa budynki na lewo od naszej karczmy, w której podobno byłeś. Tam pytaj o szczegóły... Na pewno trafisz.- odrzekł po chwili sołtys.
Przez trakt przemaszerowało kilku milicjantów stukając buciorami o kamienie.
-I tak... powodzenia Ionharze!- skwitował twój zleceniodawca i zanurzył się w czeluściach swego domu.

Opuściłeś posesję Kupidyna. ÂŚnieżyło dość mocno, a okolica szybko zaczęła przybierać coraz to dziwniejsze kształty przez pokrywę białego puchu.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 11 Grudzień 2009, 18:20:27
Ionhar skierował się do punktu rekrutacyjnego i wchodząc przez drzwi nie wiedział do kogo ma się zgłosić ,zapytał jednego z milicjantów:
-Milicjancie ,kto jest odpowiedzialny za rekrutacje?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 11 Grudzień 2009, 19:04:31
-Widzisz tego wąsatego za biurkiem? Tak, tego ciemnego w skórzanym kabacie... Podejdź do niego.- odpowiedział zapytany żołdak.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 11 Grudzień 2009, 19:09:37
Ionhar podszedł do osoby która jest odpowiedzialna za rekrutacje i powiedział:
-Witaj ,przysyła mnie sołtys żebym u was się zaciągnął do armii i że mi wszystko wytłumaczysz.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 12 Grudzień 2009, 10:41:05
Wąsacz mlasnął kilka razy niczym buldog i zmarszczył twarz.
-No dobre synek... Pójdziesz do Chylicy górnej, to jest prosto na północ. Nawet zza naszych murów widać. Tam dowiesz się o planach ichnej armii, ile chłopa mają pod sobą i kiedy, kurwasz ich macisz chcą uderzyć!- ostatnie słowa można powiedzieć wypluł.
-No co się synek patrzysz?! Rych cyk, raz i dwa obrócisz. Jak załatwisz swoje to kilo nawrotu-
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 12 Grudzień 2009, 15:40:01
Ionhar poszedł na północ do sąsiedniej wioski Chylicy górnej..
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 12 Grudzień 2009, 16:13:35
Zawieja potęgowała efekt strachu i obcości. Pomimo zapewnień Kupidyna i zarządcy milicji Chylica górna nie była tak blisko.
Przesadziłeś rozwalający się mostek nad rzeką, która tworzyła swoistą granicę między zwaśnionymi wsiami. Jedyne co znajdowało się w dolinie to kilka oschłych i zmęczonych czasem drzew. Zamarznięte mokradła dawały o sobie znać częstym trzaskiem i złowieszczym sykiem.
Po kilku mroźnych chwilach spostrzegłeś, że teren zaczyna się unosić.
Nawet wyżyny w tej cholernej zawierusze znikają bez śladu pomyślałeś wspinając się po średnio łagodnym zboczu.
Wraz z wysokością krajobraz zmieniał się na bardziej bliski ludzkiemu oku acz nie oku, którego właściciel idzie szpiegować. Słupy z wisielcami i wszechobecne ostrokoły dawały do myślenia i świetnie ukazywały los twoich poprzedników jak i dezerterów...
Zacząłeś się poważnie zastanawiać nad kontynuacją zadania.


//Pamiętaj, że świat jest "twój" i możesz z nim robić różne rzeczy. Scenariusz nie jest liniowy w tej kwestii.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 12 Grudzień 2009, 17:07:08
Cholernie zimno i do tego wszędzie wisielce ,ale idę muszę wykonać zadanie które mi powierzono.- Ionhar postanowił iść dalej...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 12 Grudzień 2009, 18:46:12
W oddali widzisz zarys palisady. Co raz wpadasz do rowów wypełnionych lepką substancją. Nie potrafisz określić zapachu i koloru ze względu na pogodę.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 12 Grudzień 2009, 20:19:53
-No rzesz w mordę jeża ,nic gorszego przytrafić mi się już nie morze na dodatek ta pogoda.-Ionhar zbliżył się do palisady i skierował się do bramy...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 12 Grudzień 2009, 21:04:14
Mrok zalegał na całym zboczu, a z niewidocznych chmur przy akompaniamencie ukazującego co jakiś czas swe oblicze księżyca na padół łez sypał się garściami biały puch tworzący już po prawdzie pokaźną warstwę.
W jednej sekundzie ten malowniczy obraz został przerwany. Jak na komendę na trudno widocznym forcie zapłonęły pochodnie. Kilka kroków przed tobą spadła strzała przebijając się przez śnieżną skorupę. Wytyczyła swoistą granicę między tobą, a Chylicą górną. Między śmiercią a życiem...
-Kto idzie?!- wrzasnęła palisada przeszywając cię dreszczem.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 13 Grudzień 2009, 14:53:43
Podróżnik z daleka ,chce się zatrzymać na razie w tej wiosce i uzupełnić zapasy do dalszej wędrówki czy pozwolicie mi wejść? -Odpowiedział Wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 13 Grudzień 2009, 15:17:06
-No toś ładnie chłopcze zawędrował- syknął wartownik do swych towarzyszy. Brama skrzypnęła, a osad śnieżny uderzył o skutą lodem ziemię.
-Wchodź szybko- powiedział wartownik
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 13 Grudzień 2009, 15:20:00
Dziękuje. -Odpowiedział wampir...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 13 Grudzień 2009, 18:00:31
Jesteś za bramą, którą lokalni żołdacy właśnie domknęli z niebywałą wprawą.
  Osada przedstawia obraz nędzy i rozpaczy. Na środku znajduje się palenisko wokół, którego grzeje się pokaźna grupa zakutych w pancerze postaci. Chylica górna ma kształt okręgu, a otoczona jest zewsząd grubą palisadą i opatrzona w kilka wieżyczek. Do palisady od wewnątrz przylegają małe budynki. Większość z nich kuje broń i zbroje. W kilku miejscach milicjanci ćwiczą szermierkę. Jeden z budynków, a stoisz na przeciwko niego wyróżnia się wielkością i strażą przed drzwiami. Nieopodal stoi dziwaczna chatka o kształcie dużej beczki i wydziela przyjemny zapach pieczystego. Jak można się domyślić po "trupach" leżących przed budynkiem wydawane jest również piwo inne trunki... Zapewne dość mocne, bo zmogły rosłych chłopów.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 13 Grudzień 2009, 18:30:06
Wampir najpierw zdecydował się iść do chaty podobnej z konstrukcji do beczki...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 13 Grudzień 2009, 19:20:57
Przedzierając się przez udeptany i większości miejsc odśnieżony plac pokonałeś opór powietrza, zwyciężyłeś z grawitacją podnosząc kilkakrotnie nogi. Nie wspomnę o tarci, bo to było dla Ciebie pestką.
  Stoisz przed ladą, bo stworem okazała się obwoźna karczma. Barmanka zajęta jest obsługą gości.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 13 Grudzień 2009, 19:27:03
Wampir podszedł do jednego z klientów który siedział sam przy stole ,był to żołnierz pijących miód:
-Witaj żołnierzu ,jak tam na służbie?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 13 Grudzień 2009, 19:36:04
//Tam nie ma stołów. To jest obwoźna karczma. Taka nasza przyczepa campingowa, w której jedna osoba stoi i podaje innym. ÂŻołdaki walą browca na stojąco.
-A nie widać?- odrzekł oschle żołnierz. Powiedziałby pewnie coś więcej, ale jego cień, który lądował na palisadzie zatoczył się dość mocno i wylądował w strefie mroku.
Jednak dzięki temu, że ognisko znajdujące się niedaleko buchało co żywo Ionhar zobaczył, że posiadacz cienia zagłębił się w spaniałym śnie za łoże obierając sobie wyścielone sianem (acz jest to za duże słowo na stopień ewolucji jakiemu zostało poddane) podłoże. Kochankiem był natomiast opróżniony dokładnie kufel po miodzie.

-Coś podać kochaneczku?- zapytała słodko starsza karczmarka zza lady. Pomimo chłodu eksponowała swe zewnętrzne płuca. Szczerze mówiąc miała co eksponować, a nie jedna młódka przegrałaby z nią w każdym konkursie z każdym audytorium...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 13 Grudzień 2009, 19:51:41
-A nie dziękuje ,chce się dowiedzieć tylko gdzie znajduje się sołtys tej wioski?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 13 Grudzień 2009, 20:04:10
-Pan Stokłos? Nasz dobrodziej? A tutaj, w tym największym budynku. Widzisz tych dwóch trzeźwych na warcie? Podejdź do nich, zaprowadzą cię do sołtysa misiaczku- odpowiedziała karczmarka.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 15 Grudzień 2009, 15:26:30
Ionhar poszedł od razu do wartowników.
-Witajcie ,czy moglibyście mnie zaprowadzić do sołtysa Stokłosa? -Powiedział wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 15 Grudzień 2009, 19:24:20
-Kim jesteś i czego chcesz?- odpowiedział odziany w skórzany pancerz wartownik.
Postukał kilka razy halabardą w ubitą ziemię i otrzepał się ze śniegu.
-Chociaż... Chodź za mną- powiedział po chwili dochodząc do wniosku, że spacer dobrze mu zrobi, a zagrzanie się przez chwilę w domu sołtysa nie wyjdzie na złe...

Wkroczyliście do środka.
W domu panował półmrok. Kominek, który mieścił się na przeciwko drzwi szeptał wiersze lokalnego poety. Ciepło uderzył w twarz niczym potężna baba zapitego w trupa męża wieczorną porą.
-Co tym razem?- zapytał Stokłos, który wyłonił się z pomieszczenia obok. Najwyraźniej wartownicy wiele razy stosowali podobne przekręty.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 15 Grudzień 2009, 19:41:06
-Witam jestem Ionhar dawny Paladyn z Myrtany ,który brał udział w wojnie z Orkami teraz Wampir który opuścił swoich braci z zakonu. Chciałbym, z tobą porozmawiać. -Odpowiedział Wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 15 Grudzień 2009, 20:24:56
-Jak pewnie wiesz jestem Stokłos, sołtys Chylicy górnej... Rozmawiajmy, acz uwiń się szybko, bo zapewne wiadomo ci, że jest czas grozy, wojny i niepokoju.- powiedział spokojnie, bez głębszego uczucia sołtys odprawiając równocześnie wartownika ręką... Ku jego niezadowoleniu.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 16 Grudzień 2009, 13:30:51
Tak więc doszły mnie słuchy że jest jakaś wojna z Chylicą dolną o co poszło? -Zapytał się Wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 16 Grudzień 2009, 19:42:39
-Wojna widzisz Ionharze, jest jak zwykle słuszna. Otóż te psie syny, kurważ ich mać nasze bydło jęli zabijać, dziewki gwałcić, ludzi truć. Kogo w ręce uchwycili swemu Czarnemu Panu (buziak dla Caniska) oddawali na kamieniu rozkrzyżowanego. Palili żywcem, a truchło jedli głęboko winem zapijając, a resztę psom rzucali...- podniesionym głosem oznajmił Stokłos.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Canis w 16 Grudzień 2009, 19:50:58
 :wub:
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 16 Grudzień 2009, 20:55:15
//Canis nie wpieprzaj się w wyprawę ;/

Jak to? przecież z tego co mi wiadomo to w Chylicy dolnej mówią że to wy napadacie ,dziewki gwałcicie ,zwierzynę bijecie i na stosy mężów nabijacie! czy nie można tego konfliktu jakoś załagodzić? -Odpowiedział Wampir
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 16 Grudzień 2009, 21:17:51
//Ja to pisałem, Canis zrozumie dlaczego tak napisałem :D

-Ty chłystku z Chylicy dolnej przychodzisz?! Kolejny kurwa jego mać intrygant? Straż!- zawołał Stokłos wyraźnie rozjuszony.

Drzwi rozwarły się w diabelnie szybkim tempie. Do pomieszczenia wpadli dwaj strażnicy łypiąc na ciebie groźnie. Na znak Stokłosa pochwycili cię w stalowe uściski.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 16 Grudzień 2009, 21:22:27
Przepraszam bardzo ,ale nie jestem z Chylicy dolnej tylko podróżnikiem który podróżuje po świecie a w Chylicy dolnej byłem tylko przez krótko uzupełniając zapasy. Słyszałem tylko plotki o tym a nie jestem żadnym szpiegiem i wpraszam sobie!
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 16 Grudzień 2009, 21:55:22
-Ech... No dobra, puśćcie go. Raz, raz... Wiem, że jest zimno, ale ręce wam chyba nie zamarzły.- powiedział Stokłos do strażników.
Po dłuższej chwili zwrócił się do ciebie, a przemowę poprzedził westchnieniem.
-Nie mam zamiaru cię przepraszać, bo jest wojna. Każdy obcy jest podejrzany. Teraz mów czego chcesz. Mój czas jest cenny.- powiedział sołtys
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 16 Grudzień 2009, 21:57:53
Tak szczerze to szukam roboty ,w walce jestem dobry... -Odpowiedział Wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 16 Grudzień 2009, 22:48:18
Stokłos ponownie zmierzył cię spojrzeniem. Dość przenikliwym i dokładnym jak na zwykłego sołtysa.
-Nadasz się... Zabierzcie go na posterunek...- dodał po chwili właściciel domu. Kiedy jeden ze strażników polecił ci iść za nim Stokłos zatrzymał go.
-Dokąd?! Pokaż to żelastwo...- powiedział wskazując na twój miecz.
-No nie, z czymś takim to ty możesz najwyżej gnój spomiędzy kamieni wygrzebywać. Dajcie mu nasz miecz poborowy. Dobrze można siec wroga... A ty siec chłopcze potrafisz... miejmy nadzieję... Idźcie już- odprawił was sołtys.

  Na zewnątrz było zimno.. Szczerze mówiąc niczego innego się nie spodziewałeś. Minęliście kilka stogów siana i grupkę milicjantów stłoczoną przy ognisku. Miecze lśniły w obliczu płomieni tworząc swoiste kryształy na pokrytym śniegiem forum Chylicy górnej.
  Wnętrze głównej i w zasadzie jedynej kwatery milicji wyglądało zwyczajnie. Obskurne wnętrze, kilka dziwnych proporców. Pośrodku stół dębowo-piwno-tłuszczowy, a na nim kilka map, mieczy i elementów pancerza.
  Czekałeś kilka minut obserwując co dzieje się za stołem. Nie działo się nic. Ludzie szwendali się, panowała grobowa atmosfera. ÂŻołnierz wrócił i wręczył ci do ręki miecz.
-Niech ci służy... Mówiłeś, że umiesz mieczem robić. Wierzę na słowo. Jeśli jednak nie jesteś pewien swych sił idź w ten mróz szukaj kogoś coby poćwiczyć. Jeśli nie to zmień wartownika na bramie...- powiedział ciepło i przyjaźnie.

Otrzymujesz:
Nazwa broni: Miecz milicjanta
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 17 Grudzień 2009, 14:17:09
Dziękuje za miecz ,to więc tak potrzebna nam jest strategia ataku na Chylicę dolną ,proponuje udać się w miejsce suche i ciepłe tam umówimy szczegóły. -Odpowiedział Wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 17 Grudzień 2009, 16:16:21
-Ech.. Ta porywcza młodzież. Tylko broń w dłoń i ciąć wszystkich wokół. Nie wyrywaj się chłopcze, bo... A co ja się tobie tłumaczę?! Zmienić wartownika na bramie! Migiem to rozkaz! Bądź co bądź jesteś teraz moim podwładnym.- odprawił cię milicjant wyższego stopnia. Na twoją osobę spadły niespokojne i podejrzliwe spojrzenia osób pracujących w kwaterze głównej sił Chylicy górnej.
  Do pomieszczenia wpadła masa lodowatego powietrza. Wraz z nią wleciał młody milicjant w ośnieżonym pancerzu. Wydyszał z dużymi przerwami.
-Kapitanie! Na bramę, prędko!-
  Z budynku w jednej chwili wybiegli wszyscy nie zauważając ciebie.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 17 Grudzień 2009, 17:13:58
-Ionhar wybiegł z budynku kierując się na bramę...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 17 Grudzień 2009, 18:22:21
-Tam był! Jak kurwa życie kocham tam!- krzyczał jeden ze strażników na wieżyczce wartowniczej. Na próżno jednak łucznicy rozświetlali mroki zapalonymi strzałami, bo nijak na otwartym polu odkryć im było napastnika.
  Zakrwawiony list głosił, że mieszkańcy Chylicy górnej to tchórze, bezbożnicy i zaplute bękarty,a o dziesiątkach innych plugawych określeń nie wspominając. Co do krwi samej, to brała się ona z odciętego ludzkiego czerepu przyszpilonego do głównych wrót.
-Szkoda go, dobrym szpiegiem był...- rzekł kapitan milicji Chylicy górnej.
  Spojrzałeś przez ramię rosłego mężczyzny na "przesyłkę". Wspomniałeś karczmarza z Chylicy dolnej... O wiele lepiej prezentował się żywy.
  Od godziny marzłeś na chłodnej wieży. Na próżno przeklinałeś kapitana i rozkaz o wypatrywaniu wroga. W tej zamieci nie widziałeś dalej niż na wyciągnięcie miecza. Słyszałeś innych milicjantów, którzy jak ty zostali wydelegowani do wzmocnienia warty. Dręczyło cię, że nie zwędziłeś map i dokumentów kiedy pomieszczenie opustoszało.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 17 Grudzień 2009, 18:39:40
-Cholera zimno!... -Powiedział pod nosem Wampir...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 17 Grudzień 2009, 19:29:18
\\Stoisz na warcie, która nie była określona jeśli chodzi o czas trwania. Pamiętaj jak mówiłem: masz pełną swobodę w korzystaniu z otoczenia. Plan wydarzeń jest bardzo ogólny, możesz się zgadać z kim chcesz, możesz zabijać, gwałcić, zdradzać i co ci się żywnie podoba. Co mam napisać? ÂŻe atakuje cię 15 czerwonych smoków? Ogarnij się i graj.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 17 Grudzień 2009, 19:45:59
Pamiętaj jak Co mam napisać? ÂŻe atakuje cię 15 czerwonych smoków? Ogarnij się i graj.
//Tak napisz ,przynajmniej będę wiedział co robić.

Ionhar podszedł do jednego z wartowników i spytał się:
-Witam ,wiesz może kto jest dowódcą armii w Chylicy górnej?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 17 Grudzień 2009, 20:21:33
//Oto właśnie chodzi w tym zadaniu. Masz całkowicie wolną rękę. Jedynym twoim zadaniem jest rozeznać się w sytuacji i wrócić z raportem. To co decydujesz to twoja sprawa, ja jedynie odpowiadam otoczeniem :D. Spoko, pomyśl trochę, zadanie jest proste. Wiedz, że przed skille postaci stawiam pomysłowość graczy. Wyobraź sobie tą sytuację, kmiń co być zrobił. Zrozum, że jesteś we wsi, których mieszkańców i obrońców szpiegujesz, dla innych ludzi, których tak naprawdę masz głęboko gdzieś. Chcesz się jedynie wydostać, załatwić jakieś informacje, odebrać złoto i wracać do domu.


-Co? Kapitan? No. Siedzi w środku... Nad nim jest jedynie. Sołtys- wydukał zamarzający na warcie milicjant.
Kapitan pomyślałeś. Pewnie ten co mnie uzbroił i dał rozkazy. Sołtys, jasne, Stokłos... To oni pociągają za sznurki
  Wiało jak diabli, nieosłonięty fort zwany Chylicą górną nie bez powodu był zwany Lodową osadą.
-Kolego- zwrócił się do ciebie naprawdę źle wyglądający wartownik
-Poproś... Poproś Kapitana o zmianę... Ja mam już dość...- wydyszał.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 17 Grudzień 2009, 20:38:14
Ionhar szybko podbiegł do kapitana i powiedział:
Kapitanie! jeden ze strażników ledwie dyszy przez stanie na warcie ,powinien być jak najszybciej zmieniony!
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 17 Grudzień 2009, 21:17:20
-Co?- wygłosił przeciągle Kapitan. Po chwili jednak zreflektował.
-No fakt... Nie zmieniłem go przez tą sytuację z głową... Dobrze zanotowałem. Pochwała Ionharze, pochwała!- uśmiechnął się do ciebie milicjant.
-Zmień go. Zaraz przyślę kogoś na twoje poprzednie miejsce.- dodał po chwili.
Opuściłeś budynek i ruszyłeś na pozycję. Odprawiłeś wartownika, który znacznie lepiej poczuł się na myśl, że koniec roboty. Rzekłbyś, całkowicie wydobrzał.
świetny symulant pomyślałeś zacierając ręce. Mróz szczypał w twarz.
  Jesteś sam na wieżyczce, widać uzupełnienie ociąga się... Może by coś pokombinować...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 17 Grudzień 2009, 21:29:35
A dupa tam ,idę do domu... informacji dla Domenica nazbierałem to nie mam czego tu szukać... chyba że okradnę sołtysa z jego bogactw ,ale jak tam się dostać... -Ionhar czeka na wartownika zastępczego...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 17 Grudzień 2009, 22:50:47
-Hej ha! Hic! Kolyjke nalyj! Hic- ha rogi wzieśmy!- dobiegła cię pijacka pieśń wartownika.
-Jestem na zmiane!- dodał wtaczając się na wieżyczkę spity w trzy dupy milicjant. Oparł się tylko i belkę i zdrowo wyrzygał przez balustradę.
-Jesteś, wolny... wypierdalahicjaj- wypluł człowiek.
Nie trzeba było ci dwa razy powtarzać.
  Jesteś na placu. Pośrodku grupka żołnierzy ćwiczy musztrę. Kowal coś tworzy w swoim zaułku. Przenośna karczma nakręca obroty. Po dłuższej chwili dostrzegasz przechadzającego się pośród poszczególnych drużyn milicji Stokłosa. Aby uniknąć niepotrzebnej rozmowy ukryłeś się za stertą beczek.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 18 Grudzień 2009, 15:36:40
Cholera jasna ,niech ten grubas już odejdzie bo nie chce mi się tu siedzieć ,tylko chce już wrócić do domu -Powiedział Wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 18 Grudzień 2009, 20:07:43
//Masz do niego z 30 metrów. Do jego domu masz 10...
Stokłos rozmawia z żołnierzami
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 19 Grudzień 2009, 10:11:59
Do domu mam tylko 10 metrów... dupa tam idę go okraść z jego bogactw.- Ionhar szybko pobiegł do domu sołtysa ,otworzył drzwi...
Cholera ,w którym on pomieszczeniu trzyma swoje bogactwa?...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 19 Grudzień 2009, 16:25:11
Chciałem się spytać jak tam na służbie?
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 19 Grudzień 2009, 17:02:24
-Tak jak i u ciebie. Wracaj na pozycję, a nie zawracaj nam głowy, bo jak się Stokłos dowie, że się obijasz to wylecisz stąd na zbity ryj.- warknął strażnik i nie omieszkał odepchnąć cię.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 19 Grudzień 2009, 21:03:25
Ionhar odszedł od strażników i skierował się za tył domu i zauważył niedomknięte okno...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 20 Grudzień 2009, 01:02:18
//To ja wiem lepiej czy okno jest niedomknięte, domknięte.. I czy w ogóle jest... Masz jednak szczęście, bo tak miałem w założeniach. Jeszcze raz wybiegniesz przed MG, a kończę wyprawę, bo mnie to irytuje. Widzę, że chcesz skończyć, ale wyobraź sobie, że nie wszyscy mieli sobotę wolną....

Przeszedłeś obok grupki żołnierzy palących podejrzany towar. Towarzyszyły temu salwy śmiechu. Ku uciesze karczmarki również salwy piwa i miodu... oraz piersi. Niemal wyrżnąłeś orła na lodzie zza szyldów i napisów. Przeskoczyłeś z gracją nad składem beczek i skrzyń... Bardzo lepkich jak na transportowe nawet. Rzeczywiście tak jak myślałeś okno było niedomknięte, a po bliższych oględzinach dojrzałeś swego rodzaju sznur biegnąc z niego zaraz nad ziemię. Firany tworzyły arię operową na wietrze układając się we fantastyczne pozycje.
Ach ta młodzież pomyślałeś sprawdzając czy nie tylko córa sołtysa była zdolna do skorzystania z tej prymitywnej drogi transportu od łoża kochanka do domowego aresztu.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 20 Grudzień 2009, 11:15:43
//No dobra nie spinaj się tak z tego co widzę to już można kończyć wyprawę.

Wampir schwytał sznur i spiął się po nim do okna ,gdy wlazł to...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 20 Grudzień 2009, 11:22:19
//Masz wykonane 50% według możliwości, ale jak chcesz możesz wracać. Info jakieś przywieziesz więc nie mam prawa nie uznać jako niewykonanej

Wpadłeś do pokoju. Panował tutaj mrok rozświetlony jedynie księżycem, który jasno królował na nieboskłonie.
Pierwszy dzień bez śniegu pomyślałeś. Była to prawda, nie spadła z nieba ani śnieżynka. ÂŚcisnął jednak potworny mróz. Nie dokuczał tylko tobie, bowiem daleko, gdzieś na pustkowiach Aragorn, Mort i Domenic aep Zirgin zmagali się z mrozem. Nie mogłeś o tym jednak wiedzieć.
  Po krótkiej chwili dojrzałeś wyścielone łoże, szafę oraz kilka mebli. W głębi mieszkania słyszałeś krzątania gospodyni i służby. Kilku wojaków skryło się nawet w piwnicy i teraz urzędowali wraz z dziewkami przy akompaniamencie piwa.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 20 Grudzień 2009, 11:36:36
// Rozumiem ,chce wykonać wyprawę ,ale musi mnie ktoś pokierować dobrze ,bo potem znów będzie że wyprzedzam MG.

Wampir przemienił się w nietoperza by go nie usłyszano ,skierował się na parter w poszukiwaniu złota...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 20 Grudzień 2009, 11:44:37
Jednak forma nietoperza była zbyt duża by przecisnąć się przez dziurkę od klucza. Drzwi pokoju zamknięte były na dobre. Wyważenie też nie wchodziło w grę. Ze względu na hałas i to, że drzwi dobite były kratami.
Areszcik domowy miała suka pomyślałeś i rzuciłeś się do przeszukiwania szuflad, szaf i komody. Odkryłeś po 10 minutach mieszek, a w nim 100 sztuk złota.
  Jednak nie tylko ty odkryłeś coś ciekawego. Strażnicy odkryli sznur, po którym się wdrapałeś i polecieli zameldować o tym sołtysowi. Już słyszałeś ich krzyki... Musiałeś uciekać.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 20 Grudzień 2009, 11:49:41
-Cholera jasna ,muszę uciekać ,ale gdzie... -Wampir znów zamienił się w nietoperza i poleciał przez okno na dach i dzięki wyostrzeniu zmysłów ,słuchał co mówili strażnicy...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 20 Grudzień 2009, 11:58:28
Nic jednak nie usłyszałeś poza podniesionymi głosami. Kilka razy zdawało ci się, że usłyszałeś słowo córka.
Czy tak naprawdę coś mnie tutaj trzyma? zadałeś sobie pytanie.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 20 Grudzień 2009, 12:25:36
Córka? -Słowo te wampirowi coś przypomina ,pobiegł szybko do sołtysa...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 20 Grudzień 2009, 12:27:27
Zastałeś Stokłosa przed domem wydającego rozkazy i klnącego wniebogłosy.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 20 Grudzień 2009, 12:30:01
Sołtysie ,słyszałem że szukasz córki? -Powiedział wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 20 Grudzień 2009, 12:45:33
-Tak, kurwa jej mać... Uciekła przez okno... - wrzasnął do Ciebie Stokłos.
-Kapitanie! Czy oddział gotowy?- zapytał sołtys.
Otrzymał pozytywną odpowiedź. Wiatr zmierzwił mu włosy.
-Idziemy na dół! Rozjebiemy skurwysynów...-.
  Dotarło do ciebie, co tak naprawdę było powodem toczenia bojów... A przynajmniej jednym z głównych...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 20 Grudzień 2009, 13:56:36
Stój sołtysie! ,bo to nie Chylica dolna jest odpowiedzialna za zniknięcie ci córki...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 20 Grudzień 2009, 15:21:03
-Czy chcesz mi coś powiedzieć Ionharze?- zapytał Stokłos, a oczy mu zapłonęły.
Gdyby nie ta złość to nawet podobało się to wszystkim ponieważ mróz zginał w poły każdego.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 20 Grudzień 2009, 15:33:18
Gdy wyruszywszy w podroż ,gdy byłem niedaleko Chylicy dolnej to na drodze zaczepiła mnie młoda blond włosa dziewczyna wraz ze swoją obstawą żebym ich przepuścił dalej...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 20 Grudzień 2009, 17:25:19
-Jak zwykle! Do swego pieprzonego zalotnika z Chylicy dolnej! Dzięki Ionharze za potwierdzenie. Jednak i bez tego bym ruszył w końcu załatwić ten cholerny incydent. Związek między nią a tym kundlem z Chylicy dolnej nie może istnieć.- powiedział Stokłos.
-Ionharze, chce cię mieć pod swoim bokiem kiedy uderzymy na Chylicę dolną- powiedział poważnie sołtys.
Właśnie teraz zrozumiałeś w jak głębokiej jesteś dupie. Wiedziałeś, że musisz uciekać. Przecież jak tylko ujawni się co tak naprawdę robisz dla sołtysów obydwoje gotowi cię poddać takim torturom, że nawet strach pomyśleć. Jednak odmowa w tej chwili była niemożliwa na co jednoznacznie wskazywał ton Stokłosa.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 21 Grudzień 2009, 13:49:56
A może poszedł bym od Chylicy dolnej jako twój wysłannik i powiedział tamtemu sołtysowi o sprawie i nie było by wtedy niepotrzebnej wojny...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 21 Grudzień 2009, 16:41:25
-Wojna milicjancie- powiedział z wyższością -Nie jest już w twoich sprawach do rozważania.. Nie, nie potrzebuje wysłannika, nie będzie pokoju... Idziemy- dodał, a ty chcąc nie chcąc powlokłeś się wraz z kolumną zbrojnych w kierunku Chylicy dolnej. Wiedziałeś tylko jedno: musiałeś uciekać.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 23 Grudzień 2009, 16:21:51
//Jeżeli wyprzedziłem cię itd itp to nie akceptuj tego posta bo za bardzo nie wiedziałem co miałem w tej sytuacji zrobić.

Wampir szybko uciekł z kolumny w trakcie wymarszu przemieniając się w nietoperza...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 23 Grudzień 2009, 19:26:09
\\Ok, może być, ale staraj się rozwijać posty, opis sytuację.

Syk i świst. Szum i niepokój... Niepewność... Tyle zostało po wampirze na szlaku z Chylicy górnej do dolnej. Jedynie zdziwienie i zmieszanie oraz poczucie własnej słabości.
-Wiedziałem, że coś z nim nie jest tak...- powiedział cicho Stokłos.
-Niech cie piekła pochłoną psi synu!- wrzasnął jeszcze Kapitan w kierunku, w którym przynajmniej według niego, poleciałeś. Jednak ty byłeś już daleko.. Nie było dane ci nawet słyszeć późniejszych rozkazów o odwrocie do osady...
  Chłodne, zimowe powietrze utrudniało lot, jednak brak opadów i silnego wiatru był dobrym znakiem.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 24 Grudzień 2009, 20:35:47
Wampir w przeobrażeniu się w nietoperza poleciał w kierunku Chylicy dolnej i usiadł na drzewie by widzieć przebieg zdarzeń..
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 24 Grudzień 2009, 22:42:36
Widziałeś zakryte cieniem mury obiegające miast zwartym szeregiem. Co kilkanaście metrów płonęły niczym pochodnie wieżyczki strażnicze na tle mrocznej okolicy. ÂŻołnierze spacerowali po posterunkach mając broń w pogotowiu. Osada w porównaniu do tego jak ją zastałeś nie wiele się zmieniła... Było jedynie mniej ludzi krążących po forum wsi.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 26 Grudzień 2009, 11:57:02
Wampir szybko poleciał do sołtysa z Chylicy dolnej aby zdać mu raport. Gdy już wchodził do wsi to...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 26 Grudzień 2009, 16:48:50
Napotkałeś Kupidyna.
-Kto? Ooo, Ionhar! Witaj, wróciłeś!- przywitał cię nad wyraz ciepło sołtys.
-Proszę, mów szybko czego się dowiedziałeś. Słyszałem o manewrach Górniaków, że jakiś atak pono szykują- dodał ze zniecierpliwieniem
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 26 Grudzień 2009, 18:27:02
-Tak atakują was ,nawet wiem dlaczego chcą wojny... ,ale teraz nie ważne musicie się przygotować do walki... -Odpowiedział szybko Wampir.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 26 Grudzień 2009, 22:06:24
-Jesteśmy przygotowani... O to już się nie bój- powiedział, a jego barwa głosu poczęła przywodzić na myśl pustynie lodowe.
-Spełniłeś swoją misję... Idź do mojego domu i powiedz, że przyszedłeś po wynagrodzenie- dodał jeszcze chłodniej Kupidyn.
Najwyraźniej coś zmieniło się w tym człowieku kiedy oznajmiłeś mu, że sprawa zaczęła cię interesować i rozważałeś nad nią.
  Ton sołtysa nie pozostawiał wiele do życzenia. Po krótkim acz wystarczającym ukłonie oddaliłeś się i znalazłeś się na środku osady.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 27 Grudzień 2009, 11:40:49
Wampir z uśmiechem na twarzy poszedł do domu Kupidyna po wynagrodzenie ,wszedł i powiedział:
-Przysyła mnie Kupidyn mam się zgłosić po nagrodę.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 27 Grudzień 2009, 21:43:24
Zza rogu ukazała ci się córa Kupidyna. Może i byłaby zdziwiona i zniesmaczona. Możliwe też, że dostałbyś w twarz i miał nie lada kłopoty, a być może skończyłoby się o wiele gorzej. Miałeś jednak szczęście trafiając na sołtysową dziewkę. Poeta rzekłby, że podwójne bowiem dziewczyna była niemal całkowicie naga.
-Chodź więc i sobie zabierz...- powiedziała ponętnym głosem przeciągając sylaby... W sobie znany erotyczny sposób.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 28 Grudzień 2009, 11:56:38
Wampir zaskoczony widokiem pięknego ciała jaka miała dziewczyna ,podążał za nią w oczekiwaniu o nagrodę...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 28 Grudzień 2009, 12:12:23
Dziewczyna chichotała lekko i obracała swe oblicze przez ramię by obejrzeć twoją osobę... Dość jednoznacznym wzrokiem. Po kilku krokach dotarliście do zamkniętych drzwi. Córka sołtysa otworzyła je powolnym ruchem ręki eksponując przy tym to, czym akuratnie powinna. Uchyliła drzwi magicznym powiedziałbyś i wyważonym sposobem, a ręką zaprosiła do środka po czym poczęła w twoją stronę wysyłać skrajnie erotyczne gesty. Z pomieszczenia uderzał zapach perfum, świeżej pościeli i dziwnego oparu. Dziwnego w swym pięknie i odurzeniu.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 28 Grudzień 2009, 12:49:47
Wampir wszedłszy do pokoju i w myślach wiedział już co to za nagroda...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 28 Grudzień 2009, 13:31:01
Drzwi zamknęła natomiast energicznie i błyskawicznie. Szybciej nim zdążyłeś się odwrócić. Uderzyła cię przez to kolejna fala aromatu dziewczęcej świątyni. Nie tylko z resztą fala bowiem dziewczyna rzuciła się w twoją stronę. Przywarła do ciebie ramionami... Chciałeś ustać jednak jej pęd obalił cie. Byłeś jednak pewien, że nie tylko pęd. Wylądowaliście na łożu w miłosnym uścisku.
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Pabloo w 28 Grudzień 2009, 16:44:31
Wampir oddał się dziewczynie całkowicie...
Tytuł: Odp: Powołanie
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 28 Grudzień 2009, 17:18:17
//Buuu! Liczyłem na coś bardziej ambitnego no, ale jak chcesz
Kiedy obróciłeś rozkojarzone i przepełnione euforią obliczę przed siebie i tym samym przestałeś zgłębiać fantazyjne ułożenie desek na suficie ujrzałeś ciało młodej kobiety unoszące się rytmicznie w górę i dół przy akompaniamencie dyszenia aż nienaturalnie wypełnionego ekspresją i przyjemnością. Nie było w tym jednak nic anormalnego. Blond włosy opływały sylwetkę zwiewnie i płynnie niczym morskie fale opiewają złote piaski nocą, a odwieczne głębiny śpią spokojnie bez nawet namiastki sztormu. Obustronna przyjemność została zwieńczona najwyższym uczuciem i podnieceniem. Rzekłbyś miłość eksplodowała... W przenośni i dosłownie acz pod inną postacią. Ciało dziewczyny drgnęło, a ona sama przemieściła się niczym nimfa wodna czy leśna władczyni tak by być jak najbliżej Ciebie. Przylgnęła rozgrzanym i ciągle rozdygotanym z radości ciałem. Usta połączyły się ponownie by ukoronować wspaniały czas. I byłoby naprawdę pięknie...
-Jak to kurwa jeszcze nie wychodził?!- zawył Kupidyn na strażnika przy drzwiach, które notabene zaraz uderzyły o ścianę domu z nielada siłą i hukiem. Zerwałeś się na równe nogi stając przez córą sołtysa w pełnej okazałości.