Forum Tawerny Gothic
Forum dyskusyjne => Dyskusje na każdy temat => Wątek zaczęty przez: got2 w 28 Grudzień 2011, 11:15:32
-
Jak myślicie czy ten rok będzie lepszy czy gorszy ? Wszystko idzie wzwyż. Na dodatek może przyjść kryzys chociaż się z lekka oddalamy od niego. Ale też mamy zadłużenia.
Zapraszam do dyskusji.
-
Oddalamy się od kryzysu? Fałszowanie faktur i rozliczeń budżetu itd. nie oddala nas od kryzysu. Mam nadzieję, że w tym roku rząd zirytuje ludzi na tyle, że wyjdą wreszcie na ulice. A wzdłuż Wiejskiej na latarniach zawisną komuniści.
-
"A na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści..." wolę tą wersję.
Ogólnie to nie wiem, ale skoro możemy pogdybać, uważam że dojdzie do jakiegoś większego zdarzenia, o którym będzie gadać cały świat. Moje ulubione:
- Kompromitacja Euro
- Kryzys na poważnie
- Wojna w Korei
- Apokalipsa
- Muzułmanie
-
Ogólnie to nie wiem, ale skoro możemy pogdybać, uważam że dojdzie do jakiegoś większego zdarzenia, o którym będzie gadać cały świat. Moje ulubione:
ÂŚmierć Ryśka z Klanu.
-
A co sądzicie, o wydarzeniach w Rosji. Jakie są szanse, że dojdzie tam do przewrotu?
-
<łapie za dolną powiekę> A czołgu nie widać?
-
A co sądzicie, o wydarzeniach w Rosji. Jakie są szanse, że dojdzie tam do przewrotu?
Nie widziałeś jak kordony Milicji dbają w Moskwie o bezpieczeństwo demonstrantów?
-
Ja uważam że nie wiadomo jak to będzie. Ceny rosną, a nie które maleją. Gaz, prąd, woda i VAT wzrosły. Leki są w znaku zapytania. Wiemy tylko jedno, że to zmieni Polskę.
-
Nie widziałeś jak kordony Milicji dbają w Moskwie o bezpieczeństwo demonstrantów?
Widziałem. Milicja ma swoje sposoby jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Osobiście sądzę, że system polityczny FR eliminuje powstanie jakiejkolwiek partii opozycyjnej.
-
Przecież Putin twierdzi, że "jeśli chodzi o opozycję to nie mam z kim rozmawiać". Jak tu dojść do porozumienia?
-
Za cara też tak było. <ignorant>
-
Jak Putin likwiduje swoich przeciwników, to z kim ma walczyć? Nic dziwnego, że ludzie wychodzą na ulice. Szczerze wierzę, w rewolucję w Rosji.
-
Cieszy mnie, że Rosjanami kierują również pobudki ideologiczne. W Polsce nigdy nie będzie przewrotu ze względów ideologicznych, fałszowania wyborów etc. U nas musieliby zwiększyć VAT przynajmniej trzykrotnie lub przestać emitować M jak Miłość za darmo.
-
Nie mniej jednak wydaje mi się, że w tym roku nastąpi jakiś przełom. Nie wiem jaki, ale wydaje mi się, że ten "koniec świata" w pewnej sferze nastąpi. Bo ileż to można zgadzać się na ciągłe podwyżki, robienie w balona (żeby nie powiedzieć dobitniej) i gnojenie państwa.
Polityka naszego rządu opiera się ostatnimi czasy na "oszczędnościach" - zabierzemy wam wszystko, a sobie dorzucimy po 400 złotych na kancelarię bo przecież prąd poszedł do góry.
Myślę, że ludzie wyjdą z siebie i zrobią porządek, bo tak dalej nie może być.
-
Jeśli sami dobitnie po kieszeni nie dostaną nie będzie żadnego strajku. A nie mamy już tak licznych związków zawodowych co podczas obalania poprzedniego rządu komuchów. Przeciętny Kowalski ma w dupie, czy zapłaci za prąd 200 czy 400 złotych skoro piwo nadal kosztuje 2,50. Co innego gdyby za browar przyszło zapłacić 15 złotych.
-
To się Iseq nie zgodzę. Piwo = Mleko. A te z ceny około 1,80 kosztuje już dwa razy więcej. Jak wszystko inne. Szkoda że to rozpasanie nie działa na wypłaty. Niedługo przerwie się granica i wypłyniemy na ulice...
-
Podałem tylko studencki przykład piwa. Ale dajmy na to zwykły chleb. Gdyby bochenek kosztował 10 złotych, a 200 gram najzwyklejszej szynki 20 złotych. Tydzień, dwa i masz rozróby. Zniewól społeczeństwo prawnie - odzew kilku osób w internecie i niszowych TV. Tak myślą Polacy. Nadal jak zwierzęta.
-
U nas musieliby zwiększyć VAT przynajmniej trzykrotnie lub przestać emitować M jak Miłość za darmo.
I pomyśleć, że niektórzy wierzą, że w Polsce istnieje wyzyskiwany proletariat ^^
A wzdłuż Wiejskiej na latarniach zawisną komuniści.
Byłoby ich 3, może 4.
-
Byłoby ich 3, może 4.
Przynajmniej 200.
-
Już dawno jest 2012. Temat do zamknięcia, czy teraz stwierdzamy po tych dwóch miesiącach na pytanie zadane w temacie. Dla mnie gorzej, masakryczna zima, przez którą nie mogłem ogrzewać w mieszkaniu, bo dostałem zakaz od straży pożarnej.
-
Teraz można stwierdzić że jest lipa. ACTA, wyższe podatki, abonament telewizyjny (po co?). Ja stwierdzam że jest gorzej. A co będzie w 2013 ?
-
Teraz można stwierdzić że jest lipa. ACTA, wyższe podatki, abonament telewizyjny (po co?). Ja stwierdzam że jest gorzej. A co będzie w 2013 ?
Temat o roku 2013 założył w grudniu ;p
-
Ale przecież koniec świata w grudniu. ;[
-
Ale przecież koniec świata w grudniu. ;[
Już kilka końców świata przeżyliśmy. Ten pewnie też.
-
Pewne jest to że za ileś miliardów lat Słońce wybuchnie i zginiemy.
-
Pewne jest to że za ileś miliardów lat Słońce wybuchnie i zginiemy.
Skąd jesteś tego aż taki pewny??
-
Mówią, i czytałem. Ale co tam. Koniec świat my tego nie przeżyjemy. Chyba że technologia...
-
Ponieważ możemy identyczne zjawiska zaobserwować w innych częściach kosmosu? Gwiazdy mają to do siebie że kończą jako supernowe.
Co do roku. Jeden wielki burdel. Zbliżamy się ku końcowi.
-
Pewne jest to że za ileś miliardów lat Słońce wybuchnie i zginiemy.
Ale to nie za mojej kadencji.
-
Jako gatunek mamy niespełna 4 miliony lat ewolucji na karku. Od jakiś 100 tysięcy lat w miarę ogarniamy. Pierwsze cywilizacje powstały 7 tysięcy lat temu. Jak tak na to patrze to bardziej prawdopodobne jest, że się wzajemnie pozabijamy niż przyjdzie nam czekać na koniec naszego ukochanego słoneczka kilka miliardów lat.
-
Ponieważ możemy identyczne zjawiska zaobserwować w innych częściach kosmosu? Gwiazdy mają to do siebie że kończą jako supernowe.
Po prostu muszę sprostować. Nasze Słońce raczej nie stanie się supernową. Nie jest wystarczająco masywne. Najpierw stanie się czerwonym olbrzymem, co spali Ziemię. Później skurczy się i powoli wygaśnie jako biały karzeł.