Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Melkior Tacticus w 20 Czerwiec 2016, 19:04:09

Tytuł: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Czerwiec 2016, 19:04:09
Nazwa wyprawy: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Prowadzący wyprawę: Malkior Tacticus/Narrator/Isentor
Zasady do uczestnictwa w wyprawie: zgłoszenie się na wyprawie, mile widziany "wilk morski"
Uczestnicy wyprawy: Uzupełnię

Melkior nerwowo chodził po deskach pokładu fregaty "Pięść Rashera", czekającej wraz z resztą floty Atusel na przybycie wsparcia z Certuzy oraz Vulturiusa. Komandor powiadomił wszystkich że przybędzie, oparł się o reling i patrzył na zachód. Wypatrując na wodzie znaku że zbliża się ich największa karta przetargowa w tej wojnie.

Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Z Certuzy płynie:

25x Bryg
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"

Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 20 Czerwiec 2016, 20:13:27
Evening leciała wysoko, powyżej poziomu chmur, by złapać promienie słońca, na których drodze nie stanęła kłębiasta zbieranina kryształków zawieszonych nad ziemią, ciemny, duszący dym z komina, mgła, ani dom czy drzewa. Usta jej zdrętwiały, czuła, że zrobiły się spierzchnięte od wiatru i panującego wokół zimna. Pod nią rozpościerały się widoki zielonych pól: pszenica już dojrzewała; lasów w kolorze soczystej zieleni, niebieskich wstążek wijących się między pagórkami spokojnie, nieświadomie, miarowo do celu. Małe czarne punkty przecinały czasem niebo. Były to ptaki wiodące swój zwyczajny, ptaki żywot, skoncentrowany na poszukiwaniu gałązek do ulepszania gniazd, gonieniu owadów wśród wysokich traw. I opieka nad niewdzięcznymi pisklakami bezradnie wyciągającymi chude szyje w stronę rodziców.
Chmury stały się gęstsze, bardziej ciemne, dlatego Eve złapała wiatr w skrzydła, by wnieść się jeszcze wyżej. Stąd było widać już niewiele. Zarysy osad, wsi, większe barwne plamy miast jednak bez szczegółów. Zrobiło się zimniej, w twarz dziewczyny uderzył morski zapach jodu i ryb. Powoli zaczęła obniżać lot kołując nad Atusel.
Antarii mocno zwolniła. Latała teraz nad samym portem, nad masztami zgromadzonej tutaj floty. Dostrzegła Melkiora na pokładzie i aby nie manewrować przesadnie między linami statków, Eve przemieściła się zaraz obok elfa.
-Przyda się pomoc z powietrza?- przywitała się miłym uśmiechem. Wszak trzeba było zrobić dobrą minę do złej gry! Na policzkach wciąż miała wypieki od podróży wysoko w chmurach. Klęska na Zuesh nie napawała optymizmem... Ciężko stwierdzić, jak pójdzie im teraz. -I z morza... Byłam z hrabią Cadacusem w Piątej ÂŚwiątyni zbudzić Vulturiusa- oznajmiła. Uznała, że Melkior jako dowódca musi to wiedzieć pierwszy.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Czerwiec 2016, 20:27:50
Elf westchnął, obrócił się do anielicy. ÂŻywił wobec niej mieszane uczucia. Poniekąd jej opętanie było jego winą, gryzł się z tym. Bo przez to przegrali na Zuesh. A on nie wiedział czy jest wolna. - Eve... ja... muszę mieć pewność. Powiedział rzucając jej pod nogi worek soli.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 20 Czerwiec 2016, 21:45:11
Dziewczyna spojrzała na niego smutnym wzrokiem. Woreczek z solą podniosła sobie telekinezą, bo jeszcze tego by brakowało, żeby się miała schylać. Trochę dziwne, że elf rzucił jej ten woreczek na podłogę. I wprawił ją tym w bardzo zły humor, czego jednak nie chciała okazywać.
Siłą umysłu sól znalazła się w dłoni Evening. Wzięła szczyptę w palce, roztarła, przesypała jak piasek. To był wystarczający dowód.
-Mam srebrny miecz przy pasie, sztylet i kiścień...- zaznaczyła, wysuwając miecz do połowy. Westchnęła, bo smutno jej się zrobiło trochę. Jednakże wojna to nie czas na jakieś babskie humory...
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Czerwiec 2016, 22:07:24
- Co mam zrobić Eve? Powiedzieć że wybaczam i przepraszam? Spytał retorycznie, doskonale wiedząc że to nie wystarczy. Spojrzał w oczy anielicy.
- Bo to co zaszło jest moją winą w dużej mierze. Ale nie mam zamiaru spędzić reszty życia na rozpamiętywaniu tego. Zapomnijmy o tym, inaczej oni już wygrali. Miał chęć by przytulić Eve, ale jakoś było mu głupio. Zmienił temat.
- Jakie wrażenie zrobił na tobie Vulturius?
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 20 Czerwiec 2016, 22:15:28
-Gdybym nie uległa, wciąż bym tkwiła na tym zapyziałym Torgonie. A nie sądzę, by komukolwiek było spieszno mnie ratować- powiedziała tak, jak sama uważała. Spojrzała od niechcenia w stronę otwartego morza. Jakby nie mogła się doczekać, by tam płynąć, załatwić co trzeba i wrócić. Naprawdę odechciewało jej się tej całej wojny. Szczególnie biorąc pod uwagę nierychłe działania tych wszystkich wielkich "dowódców", którymi wewnętrznie gardziła.
-To niczyja wina...- dodała jeszcze w ramach odpowiedzi na pytanie chyba retoryczne, opatrzone dodatkowo spojrzeniem w oczy. -Nie mam do nikogo żalu. Jedynie o to, że wcześniej nikt mnie nie sprawdził. ÂŻe musiałam najpierw zabić króla, dowódcę i generała Kunan, by ktoś sobie o mnie przypomniał i nazwał zdrajczynią. Może i to było ryzykowne, ale nie sądzę, bym z powodu kilku ziaren soli pozabijała kogoś. Chociaż, co ja tam wiem... Dostaliście to, o co sami się prosiliście swoim nieudacznictwem- niemal warknęła. Z trudem powstrzymywała złość. Wdech. Wydech.
-Tak, najlepiej zapomnieć- prychnęła. -A Vulturius zrobił na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie... To może być nasz jedyny ratunek.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Czerwiec 2016, 22:26:05
- A więc myślimy podobnie, jeśli chodzi o tą wojnę... - mruknął cicho, nie był wybitnym generałem ani taktykiem. Wybrał flotę by "coś robić". Doskonale wiedząc że to Vulturius odwali w sumie całą robotę za nich. Melkior i Eve potrzebowali odpocząć psychicznie.
- Kiedy wygramy tę wojnę to zapraszam cię na Chatal. Na jakąś ładną plażę.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 21 Czerwiec 2016, 23:17:24
Szedł na przystań żwawym krokiem wiedząc, że i tak już dawno powinien tam być. Jednakże, przygotowania do tej bitwy, w której miał wziąć udział, ruszyły nawet u niego na pełną skalę. Tu odpowiednie wyposażenie, tam prowiant na drogę, a tu znowu jakieś małe roboty papierkowe. Zadań było od groma, czasu już nie.
Zaszedł w końcu na przystań, gdzie stacjonował okręt flagowy całej floty, "Pięść Rashera". Bez zbytniej uprzejmości wszedł po trapie na deski statku.
- Baczność! - warknął na powitanie. - Jestem Ibnnin i tymczasowo przypadł mi.. hm.. "zaszczyt" - zamyślił się - by wami dowodzić. Polecenia z samej góry więc oczekuje, że będzie panowało bezwzględne posłuszeństwo rozkazów! To jest wojna, panowie! Nie będę tolerował niesubordynacji i każdy jej przejaw będzie karany!
Porozglądał się po pokładzie.
- Który z was, to kapitan?
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 21 Czerwiec 2016, 23:39:55
Wiking zaszedł na statek, na "Pięść Rashera". Niestety nie mógł nigdzie wypatrzyć Tacticusa. Był za to jednak jego jakiś zastępca. Torstein zgrabnie wszedł w stojący na baczność tłum. Wysłuchał jakże miłego powitania, po czym siedział cicho, wszak nie był kapitanem. Jedynie szeregowym który chciał rozdupczyć trochę demonicznych okrętów.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 21 Czerwiec 2016, 23:44:43
- Mam nadzieje, że przygotowaliście się dobrze i odmówiliście zdrowaśki do Bogów, bo czeka nas ciężka walka - ryknął głośno, tak, by wszyscy go usłyszeli. - Valfden nie jest już bezpieczne! Nasze kobiety i dzieci są zagrożone! Nasze państwo jest zagrożone! Nasz lud jest zagrożony!
Milczał chwilę, obserwując żołnierzy, banitów i wszystkich, którzy tego dnia zjawili się, by walczyć o Valfden.
- Nie mogę wam obiecać, że każdy z was wróci do domu. Nikt nie może wam tego obiecać prócz was samych. Walczcie dzielnie, dla siebie, dla kraju, dla rodzin i wolności! Jeśli się postaracie, wrócicie żywi! ÂŻywi i bogaci w doświadczenia, o jakich można pomarzyć zwykłemu rybakowi! Walczcie, a nie zginiecie!
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 22 Czerwiec 2016, 11:20:27
Zanudza trochę.- pomyślał wiking, stojąc na baczność dosyć niechętnie. Słuchając przy tym przemowy dowódcy tymczasowego. Oj będzie nie po bękarciemu, to było pewne. I tak znudzony czekał, aż będzie mógł przystąpić do postawienia żagli, przeczyszczenia i sprawdzenia armat i innych żeglarskich czynności. A czekania nigdy nie lubił.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 22 Czerwiec 2016, 11:24:43
Spoglądał bacznie po każdym z nich, jakby próbując doszukać się jakichkolwiek sprzeciwów. Nie znalazł. A przynajmniej nie chciał ich znaleźć.
- Sprawdzić armaty! Przygotować amunicję! Ożaglowanie w porządku? - pytał jakby sam siebie, wydając im jednocześnie rozkazy. - Ruszać się! Dla każdego coś się znajdzie! Pracować!
Obrócił się od nich, kończąc cały swój wywód. Patrzył teraz na morze w wyczekiwaniu na flotę z Certuzy. Coś nadal ich nie było, co zaczęło go martwić. A jeśli przepadła?
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 22 Czerwiec 2016, 11:45:03
I skończyło się gadanie. Dowódca poszedł. Wiking stanął w stylu "spocznij". Potem wszyscy ruszyli do różnych prac. Wiking górował trochę nad innymi marynarzami. Był też silniejszy. To pozwalało mu szybciej i lepiej wykonywać ciężkie prace na okręcie. Ruszył ku schodom, tym które prowadziły pod pokład. Szedł jakby okręt był jego. No cóż, może w malutkiej części był. Doszedł do składu amunicji, nabrał w ręce dużą kupę kul armatnich. Spokojnie, by amunicja nie powypadała mu wyszedł na pokład i porozstawiał po kilkanaście kul koło każdego działa. Pomagali mu inni, to też poszło zgrabnie. Obserwował przy tym tymczasowego dowódcę.
Przyszła pora na sprawdzenie i przeczyszczenie armat.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 22 Czerwiec 2016, 14:16:11
- Ja jestem kapitanem tej jednostki. Odpowiedział stojąc wyprostowany z rękoma założonymi do tyłu, nie polubił dowódcy już na wstępie. Brakowało mu czegoś co wzbudziłoby szacunek. Może to kwestsia tego że przysłali go z stolicy, miejsca które z morzem ma niewiele wspólnego. Elf spojrzał na morze, przybyła flota z Certuzy.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 22 Czerwiec 2016, 14:20:24
- Melkior Tacticus, tak? - zapytał, podchodząc do niego. - Pamiętam Twojego ojca. Dobry był z niego żołnierz. Może trochę... hm... niekonwencjonalny, ale dobry
Spojrzał na statki. Ich wsparcie z Certuzy przybyło. Brygi, Fregaty, Galera i dwa Galeony. Musiał przyznać, że flota była duża. Ale czy mieli szansę pokonać flotę wroga? Nie wiedział tego. Miał jednak nadzieję, że uda im się.
- Jakieś sugestie, kapitanie? Propozycje? Zażalenia? - spoglądał na elfa bacznym wzrokiem.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 22 Czerwiec 2016, 16:37:14
- Na razie czekamy na Vul... - nie dokończył gdyż właśnie woda przy lewej burcie fregaty zaczęła bulgotać i zrobiła się czarna. Z morskiej toni wyłonił się wielki wężowaty stwór. Pradawny morski smok.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/4a/Vulturius.jpg)
- Witaj Melkiorze! Przybywam na rozkaz Gunsesa Cadacusa by was wspierać swą mocą.

Melkior skłonił się smokowi, okazując szacunek pradawnej i potężnej istocie. Prawie współczuł demonom.
- Witaj Vulturiusie. To jest admirał Ibnnin, dowodzi naszą flotą. Proponuję by wpierw wysłać zwiadowczy bryg w kierunku ujścia Amertodonu, gdy tylko zauważy wroga wróci do nas.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 22 Czerwiec 2016, 16:48:20
Zaraz za Melkiorem skłonił się Ibnnin. Nie chciał urazić tak potężnej, wspaniałej istoty, którą był Vulturius. Wielki Smok Morski, który użyczy swej potężnej mocy ich siłom mógł się naprawdę przydać!
- Witaj - zwrócił swój wzrok na potężnego stwora. - Raczymy dziękować za okazaną pomoc
Chwile jeszcze wpatrywał się w bestię, po czym po słowach Melkiora skierował wzrok na elfa.
- Sądzę, że to dobry pomysł. Taki bryg nie jest zbyt wielki, nim wróg zdąży go dostrzec, my już będziemy gotowi...
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 22 Czerwiec 2016, 16:57:03
O kurwa...- pomyślał Torstein na widok smoka. Imponujący, wielki, potężny. Demony miały już przesrane. Wiking prawie upuścił niesioną kulę, która mogłaby zrobić bubu na jego nodze. Na szczęście miał szybki refleks i złapał pocisk. Położył go koło jednej z armat i przystąpił do inspekcji działa, sprawdzając czy wylot lufy jest czysty, czy kula nie utknie, czy nie ma uszkodzeń. Była czysta. Podszedł do następnej, obserwując ukradkiem potężne stworzenie.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 22 Czerwiec 2016, 17:03:24
- Przepraszam na chwilę... - skierował swe słowa i do elfa, i do smoka.
Odszedł trochę na bok, zszedł po schodach na główny pokład, po czym przekazał informację jednemu z żołnierzy.
- Rusz się do jednego z brygów, które teraz przybyły. Powiedz tamtejszemu kapitanowi, że ma ruszyć na zwiady do Zatoki Hael, do ujścia Amertodonu. Jeśli zobaczy jakiekolwiek wrogie jednostki, ma od razu zawracać! Zrozumiano?! - zapytał retorycznie. - A teraz ruszaj!
Jeden z żołnierzy popędził przekazać meldunek admirała. Krótko później z portu w Atusel wypłynął bryg, kierując swoją trasę do Zatoki Hael. Do wyjścia Amertodonu.

(http://i.imgur.com/j5kO5dp.jpg)


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy

24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 23 Czerwiec 2016, 19:28:00
//Tylko bryg pokonuje odległość zaznaczoną na mapie? To prawie 500 kilometrów drogą morską.
//Ktoś z graczy znajduje się w załodze brygu?
//Jesteście w stanie nakreślić mi coś więcej o załodze floty:
Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 23 Czerwiec 2016, 19:38:19
//Wszyscy gracze są na "Pięści Rashera". To moja fregata. Tak, płynie jedna jednostka na zwiad. Każdy okręt ma pełną załogę, w przypadku fregaty jest to 25 marynarzy...  Nie ma "piechoty morskiej" bo nie wezmiemy jej z "dupy". Galery mają minimum 42 osoby. (Na wiki nie ma dokładnych liczb) Galeon 50.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 23 Czerwiec 2016, 19:55:57
Samotny bryg wyruszył w daleką podróż na zwiad. Jeśli załoga utrzyma prędkość około 15 węzłów, statek dotrze do celu za około 16 godzin.

//Co w tym czasie robią pozostali?

Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 23 Czerwiec 2016, 20:08:48
//Obecnie na każdej jednostce sprawdzany jest stan amunicji, żywności, ożaglowania i dział. Naprawiają drobne usterki, czy też udoskonalają inne rzeczy. Albo czyszczą armaty.

Ibnnin spoglądał na statek, który płynął i płynął w dal, na nic niewinny zwiad. Okręt miał do pokonania naprawdę solidny kawał drogi. Było jednak warto. Jeśli statek wróci cały z informacjami, będzie mógł wraz z całą flotą ruszyć na wielką bitwę morską.. A jeśli nie wróci.. No cóż. Wtedy tym bardziej ruszy.
- Trochę sobie poczekamy...
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 23 Czerwiec 2016, 20:12:55
- Owszem, szkoda że nie mamy "piechoty morskiej". W trakcie bitwy nie możemy dopuścić do walki na statkach.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 23 Czerwiec 2016, 20:28:47
Bryg zwiadowczy został już zauważony przez siły nieprzyjaciela w pobliżu Perłowej Zatoki. Wróg mógł przewidzieć, że coś się święci, ponieważ flota Valfden rozpoczęła manewry. Do ujścia rzeki załogę dzieliło jeszcze 7 godzin żeglugi.


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 23 Czerwiec 2016, 20:35:20
Kapitan brygu tego nie wiedział, ale czy mieli inne wyjście niż płynąć dalej? Trzeba było zbadać pozycję floty wroga.
 
Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 23 Czerwiec 2016, 20:42:03
Kapitan dostał jasne rozkazy, pruł morskie fale nadal nieświadom tego, że został już dostrzeżony przez nieprzyjaciela. Rozkaz to rozkaz, chociaż w tym przypadku każdy statek mógł się przydać. Czy więc nie lepiej by było, by zawrócił natychmiast po tym, jak dostrzeże wroga?

Ibnnin stał na rufie, w dalszym ciągu spoglądając na morze. Czekała go ciężka bitwa...

Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 23 Czerwiec 2016, 21:03:43
Załoga brygu miała jeszcze ponad 5 godzin żeglugi przed sobą. Jeden z marynarzy zasiadający na gnieździe zaalarmował kapitana o dostrzeżeniu ruchu na oceanie od strony północnego wschodu.


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 23 Czerwiec 2016, 21:12:27
Kapitan brygu usłyszał komunikat i wpadł w zagwostkę. Ruch... Nieprzyjaciel? Z całą pewnością. Tylko.. Ilu ich tam jest?
- Widzisz ilu ich tam jest?!


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 23 Czerwiec 2016, 23:05:01
//Mój błąd pisałem na szybko i pominąłem ważną kwestie.

Załoga brygu miała jeszcze ponad 5 godzin żeglugi przed sobą. Jeden z marynarzy zasiadający na gnieździe Pięści Rashera zaalarmował kapitana o dostrzeżeniu ruchu na oceanie od strony północnego wschodu.


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 23 Czerwiec 2016, 23:16:22
Ibnnin skierował szybko wzrok w miejsce, gdzie marynarz z gniazda dostrzegł ruch. Co się dzieje? Czyżby nieprzyjaciel zaatakował od tej strony? A co z zatoką Hael? Z wyjściem Amertodonu? Skupił się, po czym obróciwszy się na pięcie podszedł do steru i ryknął na cały głos.
- Bić na alarm, bić na alarm! Wróg w zasięgu wzroku! - ryknął. - Galeony Pixie, Dixie i Czarnego Skurwysyna na sam przód! Vulturiusie, jeśli można prosić, płyń zaraz koło galeonów. Czy tam pod nimi.. - zastanowił się. - Galery skierować zaraz za galeonami! Potem fregaty! - jego głos roznosił się po okręcie. Jeden z rycerzy wysyłał już wiadomości do innych okrętów.
- Wszystkie brygi na flanki! Ruchy, ruchy!
Spojrzał raz jeszcze na punkt, gdzie dostrzeżono ruch. Najprawdopodobniej zbliżała się pierwsza potyczka.

Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 24 Czerwiec 2016, 10:07:16
Bryg wysłany na zwiad znajdował się niedaleko ujścia Amertodonu. Z gniazda dobrze było widać flotę nieprzyjaciela przygotowującą się do żeglugi w górę rzeki. Z fortu na klifie oddano niecelną salwę w stronę brygu. Ostrzeżenie? Czy może właśnie próbują w nas trafić - pomyślał kapitan.

Flota demonów na rzece
30 x niezidentyfikowanych okrętów


Obserwator z okrętu Pięści Rashera był już w stanie dojrzeć majaczące się na horyzoncie maszty ze statków wroga. - Pięć, dziesięć, dwanaście, a nie piętnaście. Dwadzieścia osiem, trzydzieści trzy, czterdzieści dwa. Ciężko powiedzieć Panie! - wykrzyczał w stronę dowódcy.

Flota demonów na morzu
42 x niezidentyfikowanych okrętów





Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 24 Czerwiec 2016, 11:31:55
Okręty ustawiły się w formacji. Pięść Rashera została nieco z tyłu, jak na okręt flagowy przystało. Pobliski fort Custodi in Aeternum dawał poczucie bezpieczeństwa.


Zgodnie z rozkazami kapitan brygu zawrócił z powrotem do Atusel po kontakcie z wrogiem.


Flota demonów na morzu
42 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 24 Czerwiec 2016, 13:05:07
Wiking widząc zamieszanie podszedł do kapitana, czy tam komandora. Po prostu do Melkiora. Stanął na baczność, górując nad elfem, jednak okazując mu szacunek.
-Sir, postawić w gotowości dziobowe działa?- zapytał.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 24 Czerwiec 2016, 13:07:06
- Tak, oczywiście.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 24 Czerwiec 2016, 13:14:38
Całkiem możliwe, że fort dawał poczucie bezpieczeństwa, czy jednak uzasadnione? Czy jeden fort da radę uchronić aż taką gromadę statków i zniszczyć inne?
Ibnnin był skupiony, jak jeszcze nigdy. Mieli przewagę nad wrogiem, jeśli faktycznie sztuk było czterdzieści dwa. Nie mógł jednak dać się ponieść pewności siebie. Jeśli dojdzie do abordażu jakiegokolwiek statku, najpewniej go stracą. Nie wiedzieli bowiem, po ilu demonicznych sług siedzi na takim okręcie...



Kapitan brygu pruł morską falę w drodze powrotnej do Atusel. Wróg został dostrzeżony. Mógł wracać... Gdyby tylko wiedział, co się obecnie dzieje w porcie.


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 24 Czerwiec 2016, 13:15:42
Wiking kiwnął na znak, iż rozumie, po czym truchtem ruszył ku działom. Po drodze machnął do kilku wolnych marynarzy. Ci poszli za nim, w biegu, aż dotarli do dział dziobowych. Były już przy nich rozstawione kule. Torstein, niby dowódca, chociaż szeregowiec, kontynuował inicjatywę dowódcy. Nakazał marynarzom podzielić się i ustawić przy armatach. Sam stanął obok jednej z nich. Czekał na rozkaz.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 24 Czerwiec 2016, 13:16:43
Na rozkaz było jeszcze chwilę czasu. Musiał oszacować odległość pomiedzy statkami. Jeśli była zbyt duża, kule tylko się zmarnują.

//Jaka jest odległość pomiędzy flotami, [member=1]Isentor[/member] ?

Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 25 Czerwiec 2016, 11:11:57
15 okrętów z stacjonujących  u ujścia Amertodonu ruszyło w pościg za samotnym brygiem zwiadowczym. Dzieli ich zaledwie kilka mil morskich, kapitan brygi ma daleką drogę przed sobą. Jeśli okręty nieprzyjaciela okażą się szybsze załogę czeka śmierć. 16 godzin na powrót, po tym czasie może już nie być do czego wracać.

Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów

Flota demonów na rzece
15 x niezidentyfikowanych okrętów





- Panie tych okrętów jest jednak 46!
Proszę o dokładną informację na temat formacji. Samo zdanie "ustawiono flotę w formację" niczego mi nie mówi.
Flota nieprzyjaciela była coraz bardziej widoczna. Marynarz na gnieździe mógł dokładnie policzyć statki, był w stanie zobaczyć nawet banderę - Ardenos. Sprawdził wiatr, spojrzał na słońce, chwilę coś do siebie po mamrotał i krzyknął do kapitana - będą tu za godzinę, jakieś 17 mil morskich.

Flota demonów na morzu
46 x niezidentyfikowanych okrętów





Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 25 Czerwiec 2016, 19:22:55
//Na pierwszej linii stoją galeony, dalej fregaty. Na flankach zaś brygi.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 25 Czerwiec 2016, 20:57:25
//Na pierwszy ogień poszły galeony. Zaraz za nimi płyną galery. Za galerami są fregaty. Całe flanki są zajęte przez brygi. Taka formacja płynie na wrogą flotę

Czyli czterdzieści sześć statków pełnych demonów z Ardenos. Godzina czekana na pierwszą konfrontację. Ciężka, męczeńska godzina, w której można było poprawić resztkę mniej znaczących błędów. Zbyt mało.
- ÂŁadować działa i czekać na rozkaz! Gdy tylko znajdą się w zasięgu, zniszczymy ich słodkie marzenia o podbiciu Valfden..
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 25 Czerwiec 2016, 22:42:42
-Chłopcy, ładować!- polecił grupie marynarzy, okupujących dziobowe działa, których wziął pod dowództwo. Zaraz po tym podał jednemu z nich ładunek prochu, następnie wepchnął do lufy kulę, po czym przepchnął ją "przepychaczem". To samo uczynił przy drugim dziele. Następnie wziął krzesiwo, gotów rozpalić ogień który wystrzeli kulę, która może przynieść jakiemuś piekielnemu pomiotowi zgubę. No dalej, skurwysyny...
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 26 Czerwiec 2016, 10:12:21
Zwiadowczy bryg nie był w stanie uciec szybkim i zwrotnym okrętom Ardenosu. Seria z 8 statków nieprzyjaciela posłała zwiadowców na dno.

Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów





Flota nieprzyjaciela zaczęła zmieniać formacje. Z bliższej odległości łatwiej było odróżnić rodzaje okrętów Ardenosu. 12 ciężko opancerzonych i największych okrętów przybrało formacje stożka, wewnątrz którego znalazły się mniej opancerzone statki. Obie floty dzieliła już tylko droga 30 minut żeglugi.

Flota demonów na morzu
34 x niezidentyfikowanych okrętów
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt

//Na pierwszy ogień poszły galeony. Zaraz za nimi płyną galery. Za galerami są fregaty. Całe flanki są zajęte przez brygi. Taka formacja płynie na wrogą flotę
Będę w takim razie sugerował się twoimi opisami, są dokładniejsze. Jak wygląda rozmieszczenie?To jest linia, kwadrat, trójkąt, jakaś inna kombinacja? Sama kolejność niewiele mi mówi.





Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 26 Czerwiec 2016, 12:36:11
- Flota w szyk liniowy! - ryknął.
Jeden z rycerzy pędem przekazał informacje następnemu i następnemu. Wysłano też Kruki, by każdy kapitan wiedział, w jakiej formacji będą płynąć.
Chwilę później statki zaczęły układać się w szyk liniowy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Szyk_liniowy). Powoli, acz nieubłaganie okręty zmierzały na zabójczą walkę.
- Działa załadowane?!



Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
24x Bryg (-1 który wypłynął na zwiad)
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 26 Czerwiec 2016, 12:41:54
Flota nieprzyjaciela lekko odbiła podchodząc do statków Valfden od prawej burty. - Za 200 metrów będziemy w zasięgu kapitanie - krzyknął marynarz z gniazda.


Flota demonów na morzu
34 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów



Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
23x Bryg
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 26 Czerwiec 2016, 13:01:27
- Vulturiusie! Zajmij się tymi ciężko opancerzonymi jednostkami! Krzyknął do towarzyszącego flocie smoka. - Strzelać gdy tylko wejdą w zasięg! Uważać na Vulturiusa!
- Z przyjemnością Melkiorze. Vulturius zniknął pod wodą i ruszył do ataku na najciężej opancerzone okręty.

Flota demonów na morzu
34 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
23x Bryg
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 26 Czerwiec 2016, 13:18:52
- Czekać na rozkaz! Zrobimy im za chwilę masakrę! - ryknął.
Vulturius ruszył na prośbę Melkiora by zniszczyć ciężko opancerzone okręty. Ibnnin w tym czasie czekał tylko na to, by wrogie jednostki znalazły się w zasięgu dział floty. Wtedy bez żadnych przeszkód mógłby wydać rozkaz ostrzału.
Spojrzał do tyłu, na port w Atusel. Mieli jeszcze wsparcie fortu. To zawsze coś pomoże...

Flota demonów na morzu
34 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
23x Bryg
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"

//Podczas tej bitwy mamy także wsparcie fortu przy Atusel.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 26 Czerwiec 2016, 21:33:54
Flota nieprzyjaciela znalazła się w zasięgu ostrzału. 6 ogromnych, ciężko opancerzonych okrętów oddało salwę z lewej burty. W stronę floty Valfden pomknęło 108 pocisków wystrzelonych z armat. Okręty o rozmiarach fregaty, wyposażone w dodatkowe żagle i wiosła wypłynęły z formacji dzieląc się na dwie grupy.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/7b/Flota.png)

Nie będę w oczywisty sposób opisywał zamiarów przeciwnika. To bitwa i wymagam od was chociaż podstaw strategii. Pamiętajcie jednak, że zawsze możecie dopytywać o rzeczy niejasne.
Uczulam i upraszam o nie wybieganie ze zdarzeniami za daleko.
Upraszam o dokładniejsze opisy poczynań smoka. Fort w Atusel znajduje się poza zasięgiem floty nieprzyjaciela.


Flota demonów na morzu
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów



Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
23x Bryg
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 26 Czerwiec 2016, 21:38:48
- Czekać... Czekać... Czekać! - warczał do tych, którzy stali przy działach. Okręty się zbliżały. Czekał już tylko na dogodną pozycję do strzału. - Ognia! Skierować ogień na fregaty!
Wiadomośc pomknęła szybko pomiędzy statkami. Najpierw ostrzał zaczęły galeony, potem dołączyły się galery i fregaty. Na sam koniec brygi także dodały coś od siebie.
Kule w złowieszczym tempie pomknęły w statki przeciwnika.

Flota demonów na morzu
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
30 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
23x Bryg
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 26 Czerwiec 2016, 22:47:03
Stoicie w formacji linii ustawieni burtą do floty nieprzyjaciela. ÂŻeby oddać strzał w fregaty biorące was z flanki musicie zmienić położenie.  Nie macie na to czasu.

Manewr jaki zarządził dowódca kosztował flotę zbyt wiele czasu. Nim okręty zdołały się obrócić oberwały z pierwszej salwy wrogiej floty. Jedna z fregat Valfden została na tyle uszkodzona, że zaczęła nabierać wody. Ogromne, ciężko opancerzone okręty wystrzeliły drugą salwę 108 śmiercionośnych pocisków. Wrogie statki o rozmiarach fregaty były już ustawione burtą do floty Valfden. One również oddały salwę. 136 pocisków pomknęło w stronę floty Valfden zarówno od lewej jak i prawej strony (łącznie 272).


Flota demonów na morzu
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów



Flota z Atusel
29 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
23x Bryg
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 26 Czerwiec 2016, 23:27:10
//Są jeszcze działa dziobowe.
Nikt nie napisał o tym z jakich dział i ile pocisków wystrzelono. Mam się domyślać?
Dużo ich...- pomyślał.
Wiking przeszedł się po burcie i korygował kąt ustawienia armat. Gdzieś tam był za niski, gdzieś za wysoki. On pomagał go trochę poprawić, aby maksimum pocisków trafiło, aby robota nie poszła na marne. Następnie sprawdzał czy armaty są porządnie naładowane i klepał strzelca po ramieniu. W końcu dotarł do swojej pozycji, załadował własną kulę, ładunek prochowy i przepchnął. Znalazł szybko krzesiwo, czekał na komendę, którą w końcu dosłyszał. Kilka pociągnięć po krzesiwie i iskra w końcu rozpaliła płomyk. Płomyk który przerodził się w wybuch prochu który wyrzucił ciężką kulę w kierunku wrogiego okrętu. Efektu raczej by nie zobaczył, ale pewnie coś wskórał. Zaczął przeładowywać.


Flota demonów na morzu
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
29 x Fregata
15 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
23x Bryg
15x Fregata
5x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 27 Czerwiec 2016, 12:14:48
//Nie znam mocy Vulturiusa więc opis będzie skromny. Chcę nadmienić że nasza flota płynie w linii, bokiem do wroga. Mniej więcej tak

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/1/12/Flota.2.png)

Morski smok zaś ruszył do ataku na 12 ciężko opancerzonych okrętów. Płynął pod wodą, w ukryciu. By w dogodnym momencie użyć swych mocy do ataku.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 29 Czerwiec 2016, 17:54:26
Zamieściłem poglądowy rysynek jak wygląda to w aktualnym momencie. Ty wrzucasz mi zmieniony obrazek i piszesz, że wygląda to jednak inaczej. <facepalm> Czy ktoś z was, na poważnie mógłby zająć się przewodzeniem tej wyprawy, czy mam zrobić skróconą wersję wątku?

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/7b/Flota.png)

Smok czekał na dogodny moment. Płynąc zastanawiał się, czym są dogodne momenty, skąd będzie wiedział, kiedy on nastąpi. Chłodne prądy morskie muskały jego policzki, kiedy tak oddawał się zadumie. Flota Valfden była dziesiątkowana przez ostrzał wrogich dział, ponieważ żaden z dowódców floty w głębi duszy i rozumu nie potrafił być dowódcą, tym bardziej z trudem przychodziło im dowodzenie więcej niż jednym służącym. Cała nadzieja w smoku, który musiał odwalić całą robotę za flotę morską korony. Jak skończyłby ten biedny świat, gdyby nie te wspaniałe istoty. Vulturius miał czas na myślenie, toteż myślał o tym czym jest dogodny moment.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Czerwiec 2016, 18:03:29
Na przykład taki w którym flota Valfden wypaliła burtową salwę w stronę wroga. Melkior nie miał pojęcia o walce na morzu. Zdany był na rozkazy Ibnnina i ślepy los. Vulturius powinien właśnie atakować.

Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 29 Czerwiec 2016, 18:35:24
Nie czytasz postów swojego dowódcy ze zrozumieniem. Zarządził on ostrzelanie fregat nieprzyjaciela, co wiąże się ze zmianą kursu o 90 stopni na lewą lub prawą burtę. Używając dział dziobowych może się to udać skręcając o nieco mniej stopni. Ale w przypadku takiego manewru strzelić może tylko 1 okręt, ponieważ jesteście w szyku linii. Oczywiście ja wam nie bronię wydać takiego rozkazu, żeby każdy z okrętów floty Valfden strzelił z dział dziobowych. Po prostu odradzałbym takie posunięcie, kiedy jesteście w tej formacji. <;

Vulturius powinien właśnie atakować, tym razem opanowały go myśli zwątpienia. Cóż miał robić? Jak atakować? Flota nieprzyjaciela o rozmiarach fregaty oflankowała statki Valfden z obu stron. Ostrzał 272 pocisków armatnich dziurawił jak sito flotę Valfden. Ogromne, ciężko opancerzone okręty nieprzyjaciela wystrzeliły kolejną salwę 108 pocisków. Tak dla pewności, gdyby jakiś okręt jeszcze utrzymywał się na powierzchni.





Flota demonów na morzu
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów



Flota z Atusel
20 x Fregata
9 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
18x Bryg
12x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 29 Czerwiec 2016, 18:52:52
Melkior ustawił okręt lewą burtą do jednej z fregato-podobnych jednostek. Mając nadzieję jego fregata zaraz się nie rozleci i że reszta jednostek strzelać będzie salwami burtowymi. Ciężkimi kulami. - Ognia! Wydał rozkaz a załoga posłała salwę w fregatę wroga.


//Możesz po prostu opisać atak smoka na ciężko opancerzone statki? Nie wiem jakie ma moce, niech zionie lodem czy co.


Flota demonów na morzu
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
20 x Fregata
9 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
18x Bryg
12x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 29 Czerwiec 2016, 19:02:43
Niestety to gracze mają opisywać poczynaniami armii Valfden. Smok również do niej należy.
Fregata wroga nieźle oberwała, zaczęła mocno nabierać wody. Melkior Tacticus musiał zaprawdę bardzo się ucieszyć za pierwszy sukces odniesiony w bitwie. Umarł jako szczęśliwy człowiek. Tak, zaraz po wydaniu rozkazu jedna z kul armatnich wystrzelonych z wrogiego okrętu rozerwała nieszczęśnika rozrzucając jego truchło po pokładzie.
Przypominam o tym, że każdy post ze strony prowadzących, który jest marnowany i nie ma w nim akcji uznawany jest przeze mnie za brak reakcji floty Valfden. W związku z tym strzelał tylko 1 okręt, a pozostałe, robią dziwne manewry do rozkazów drugiego dowódcy.
Tym razem wystrzelono tylko 108 z ciężko opancerzonych okrętów. Szybsze statki nieprzyjaciela próbowały ustawić się za formacją floty Valfden.



Flota demonów na morzu
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
19 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 29 Czerwiec 2016, 19:49:06
- Ognia ze wszystkich dział! - ryknął.
Każdy ze statków, niezaleznie od tego w jakiej był obecnie pozycji, wystrzelił ze wszystkich dział burtowych w kierunku wrogich jednostek. Patrzył jak śmiercionośne pociski wędrują przez powietrze w kierunku okrętów i zbliżają nieuchronną śmierć tamtejszych pasażerów.

//Salwa została wykonana z każdego okrętu, niezależnie od tego, w jakiej obecnie był pozycji. ÂŻaden z nich nie jest skierowany tak, żeby ostrzelać sojusznika. Co więc za tym idzie, wszystkie kule lecą w kierunku przeciwnej floty.

Flota demonów na morzu
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
17 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
19 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Czerwiec 2016, 10:43:03
Vulturius był starym smokiem morskim. Jednak dla tych istot czas się nie liczył. ÂŻyć mogły wiecznie, a im były starsze, tym potężniejsze. Smoki morskie zrodziły się z trzewi samego świata. W chwili, kiedy zastępy smoków ognistych pojawiły się na ziemi, kiedy zawładnęły ziemią i przestworzami, wtedy to z przepełniającej świat magii zrodziła się siła przeciwna - gdyż wszystko musiało być sprzężone w harmonii Adanosa. Z bezmiaru wód i otchłani morskich głębin zrodziły się smoki morskie. Przepełnione mocą dającą im władzę nad morzami, oceanami i wszelką wodą. Tak przynajmniej mówili marynarze kiedy ich pierwsze statki wyruszały w swe dziewicze rejsy... Co się później stało, to już inna historia. Do czasów dzisiejszych przetrwał tylko jeden, jedyny smok morski. Vulturius było jego imię. Zaś jego moc... O niej za chwilę miały przekonać się demony, które śmiały przemierzać wody, którymi rządził on.

Smok przemieszczał się pod taflą wód, zastanawiając się, czy statki Valfdenu są atrapą i mają robić za przynętę, czy jest to wspominana przez Gunsesa flota Valfden. W środku jego smoczego ciała wzbierał gniew i ta pierwotna żądza mordu. Oto ktoś śmiał przemierzać jego wody. Smok czerpał z wody swoje siły, zarówno witalne jak i magiczne. Zaś im więcej było pomiotów pierwszych smoków na ziemi, tym jego moc rosła, aby im dorównać.

Vulturius zaczął atak. Pierwszy raz od tysięcy lat mógł uwolnić pełną swoją moc władzy nad żywiołem, który był mu domem. Zebrawszy w sobie energię magiczną przeistoczył ją w siłę, która otoczyła jego ciało, gdy przypuszczał atak. Podpływając pod statki przeciwników wykonał kilkanaście szybkich obrotów, następnie niby wykonując ósemkę przepłynął dalej i powtórzył ten manewr drugi, a potem trzeci raz. Uwolniona w ten sposób siła sprawiła, że w miejscu gdzie znajdowały się statki w ciągu zaledwie minuty powstały trzy wielkie i szalejące wiry wodne, które okazując swą moc wobec statków demonów, zaczęły je wciągać pod wodę. Smok zaś odpłynął na chwilę, aby zaczerpnąć energię do kolejnego ataku.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/9/9a/Wir_Vulti.png)

Pewne było, że część statków wyjdzie z tego cało. Zwłaszcza okręty będące u jego końców. Natomiast te wpływające na wody, w których powstały wiry oraz te w ich centrach niechybnie musiały spocząć na dnie. Pozostałe były idealnym celem dla floty Valfden. Demony musiały bowiem mocno napracować się nad wyjściem z wirów, a to dawało czas na przygotowanie salwy przez ludzi do odpalenia w ich stronę.

[przedstawienie w którym miejscu powstały wir]
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/4a/Wiry.jpg)

EDIT 1: Vulturius nie wie, które statki są opancerzone a które nie. Dla niego od dołu statek to statek, a nie będzie się wychylać na powierzchnię, żeby nie dostać kulką w łeb.
EDIT 2: Mnie nigdy wir nie wciągnął, więc nie wiem co on może. Proszę GM rozstrzygającego wyprawę o ocenienie bilansu okrętów.
EDIT 3: Nie wiadomo, które okręty są tymi z pościgu... ;[
EDIT 4: Wg mnie, te okręty powinny wyjść całkiem sprawnie z wirów - ale, przez mocowanie się z żywiołem nie przygotowały się do ataku (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/2/2c/Wiry1.jpg), więc czas kiedy wychodzą z wirów powinien być wykorzystany przez flotę Valfden do ustawienia szyku bojowego i ostrzelania ich gdy tylko wyjdą z wiru i będą w zasięgu.




Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Torstein Lothbrok w 30 Czerwiec 2016, 11:03:27
Wiking spokojnie, jak niby nic, w końcu tylko wojna, załadował nowy ładunek prochu, wtedy zobaczył śmierć dowódcy. Taką nagłą i szybką. Czując przypływ nieznanej siły załadował kulę i użył przepychacza. Armata była gotowa, jednak jeszcze nie strzeliła. Torstein skorygował trochę armatę, kilka stopni mniej, po czym odpalił iskrę za pomocą krzesiwa. Armata syknęła i wystrzeliła. Uderzając w przedział amunicyjny i prochowy jednej z jednostek o wielkości fregaty. Potężna eksplozja rozerwała okręt, a wrak poszedł na dno.


Flota demonów na morzu
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
19 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 30 Czerwiec 2016, 11:14:36
Był wdzięczny za pomoc Vulturiusa. Wywołał trzy potężne wiry, które powoli zaczną pochłaniać wszystkie okręty w centrum. Bardzo dobrze! Teraz wystarczyło, by statki zmieniły troche swoją pozycję i ostrzelały te, które próbują jeszcze wyjść z potęgi smoka.
- Formacja, skręt w lewo! - ryknął.
Rozkaz został szybko przekazany następnym statkom. Każdy z okrętów skręcił delikatnie w lewo, zmieniając tym samym kąt ostrzału.
Mierzyć w statki, które próbują wyjść z tych wirów i, gdy tylko będą w zasięgu, strzelać!
Działa zostały załadowane i gotowe do natychmiastowego wystrzelenia śmiercionośnych pocisków. Wystarczyło, że będą osiągalne.

(http://i.imgur.com/ASs0BBC.jpg)

//Ja to widzę w ten sposób. Podczas, gdy tamte okręty próbują się wydostać z wirów, flota zmienia kąt i wyrównuje bardziej w kierunku tamtych, które próbują obecnie się uratować. No i z takiej pozycji strzelają.
//Zielony okrąg to miejsce, gdzie flota wysłała śmiercionośne kule

Flota demonów na morzu
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
19 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 30 Czerwiec 2016, 15:19:01
Pociski Valfden posiadały zaprawdę boskie moce, skoro potrafiły zatapiać wrogie okręty po jednorazowej penetracji. Może to nie kule, a jasnowidzenie i umiejętność patrzenia przez obiekty obsługujących działa. Torstein Wilczy Skowyt musiał zapewne bywać wcześniej na okrętach wroga, skoro wiedział gdzie strzelać. Mógł to też być zwykły łut szczęścia. Tego nigdy nie brakowało Valfdeńczykom. Wroga flota wpadła w wiry wywołane przez smoka, okręty zaczęły na siebie wpadać łamiąc stery i maszty. 8 ogromnych, ciężko opancerzonych okrętów pozostało bez możliwości manewrowania. Okręt o rozmiarach fregaty ostrzelane przez statki Valfden zostały zdziesiątkowane. Flota z dorzecza Amertodonu pojawiła się w zatoce od strony południa.



Flota demonów na morzu
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
(8 unieruchomionych) 12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
19 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 02 Lipiec 2016, 23:26:38
Musiał jak najszybciej zlikwidować fregaty, które zostały. Nadciągały posiłki, o których Ibnnin nie miał w ogóle pojęcia wcześniej i były teraz naprawdę nieciekawą niespodzianką.
Spojrzał na flotę, która właśnie przybyła... Nadciągała z południa i z pewnością za niedługo już tu będą, gotowi do największej rzezi, jaką widziało Valfden... Od ostatniego powrotu z Zuesh.
- ÂŁadować działa!
Poczekał kilka chwil, aż działa zostaną załadowane.
- Mierzyć we fregato-podobne jednostki! Ognia!
Flota Valfden wysłała śmiercionośne pociski w kierunku fregat nieprzyjaciela, które z całą pewnością były niebezpieczeństwem dla statków z Atusel i Certuzy.

Flota demonów na morzu
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
(8 unieruchomionych) 12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt


Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


Flota z Atusel
19 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"

//Salwa poszła w kierunku pozostałych 16 "fregat" nieprzyjaciela
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 04 Lipiec 2016, 16:14:58
Postaraj się mniej więcej określić z ilu okrętów lub dział wystrzelono. Ciężko mi rokować starty nieprzyjaciela po takich ogólnikach.

Wiry ustały zaś flota nieprzyjaciela zaczęła zmieniać formację na układ koła. Zrobiły to tylko ogromne okręty. Fregaty wystrzeliły w stronę floty Valfden próbując oflankować nieprzyjaciela. Posiłki przybyłe z południa również rozpoczęły ostrzał.

//Flota demonów na morzu
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
(8 unieruchomionych) 12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt

//Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów



//Flota z Atusel
19 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

//Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Adirael w 04 Lipiec 2016, 16:15:55
- Panie w takiej formacji powinniśmy utrzymać się do zakończenia rytuału. Ile jeszcze potrzeba?!
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Agares w 04 Lipiec 2016, 16:17:18
- Więcej dusz, więcej ofiar i więcej śmierci! Druga flota, niech napiera!
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 04 Lipiec 2016, 16:35:31
- Ognia ze wszystkich dział do tych fregat! - ryknął.
Zaczął się ostrzał floty, która właśnie przybyła. Nie był z tego zadowolony. Był trochę, prawdę mówiąc, zdenerwowany. Musiał jednak wygrać tą bitwę.
Działa zostały załadowane przez załogę i wymierzone we wrogie jednostki nieprzyjaciela.
- Ognia!
Lonty zostały podpalone. Po kilku krótszych chwilach dało się słyszeć huk wystrzeliwanych armat. ÂŚmiercionośne pociski znów pomknęły w kierunku fregat nieprzyjaciela.

//Wszystkie działa na tej burcie, która jest skierowana do wroga wystrzeliły pociski. Obecne mkną one w okręty nieprzyjaciela

//Flota demonów na morzu
16 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
(8 unieruchomionych) 12 x ogromny, ciężko opancerzony okręt

//Flota demonów uczestnicząca w pościgu
15 x niezidentyfikowanych okrętów


//Flota z Atusel
19 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Pixie"
1 x Galeon "Dixie"

//Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 04 Lipiec 2016, 16:42:33
Po ostrzale floty Valfden 6 fregat Ardenosu poszło na dno. Sytuacja zaczęła się robić nieciekawa, ponieważ flota Valfden została właśnie zakleszczona pomiędzy 3 floty nieprzyjaciela. Opancerzone okręty jakby przestały uczestniczyć w bitwie. Rozpoczęto z nich ostrzał moździerzy. Kilka pocisków zatopiło w ten sposób galeon Pixie. Vulturius przeszedł do ofensywy. Wyłonił się w samym środku potężnego galeonu nieprzyjaciela rozrywając pokład statku na dwie części. Zaryczał potwornie po czym wystrzelił w stronę innych okrętów lodowatym oddechem. Jeden z nich poszedł na dno w wyniku uszkodzeń rufy, która została rozerwana przez nagromadzony lód.

//Flota demonów na morzu
12 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
10 x ogromny, ciężko opancerzony okręt

//Flota demonów uczestnicząca w pościgu
13 x niezidentyfikowanych okrętów



//Flota z Atusel
18 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Dixie"

//Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 04 Lipiec 2016, 16:51:17
- ÂŁadować działa!
Zaczekał, aż załoga załaduje działa. W tym czasie zaczął obmyślać szybko plan dalszej bitwy. Mieli problemy. Otoczeni przez wrogą flotę, w potrzasku... Ale nie mógł się poddać. Nawet po stracie galeonu, który tak bardzo mógł się przydać. "Pixie" świetnie spisała się w bitwie. Podobnie jak jej załoga.
- Ognia we fregaty! Uważać na Vulturiusa!

Z armat wydobył się straszliwy huk i na ponów wystrzelono pociski ze wszystkich dział na burtach. Pomknęły one do wrogich okrętów.

//Flota demonów na morzu
12 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
10 x ogromny, ciężko opancerzony okręt

//Flota demonów uczestnicząca w pościgu
13 x niezidentyfikowanych okrętów


//Flota z Atusel
18 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Dixie"

//Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Agares w 04 Lipiec 2016, 17:11:10
- Przeklęty smok. Nie mogą wygrać, zabierzemy go do grobu ze sobą. Rozkazać ostrzał do wewnątrz okręgu!
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 04 Lipiec 2016, 17:14:41
Vulturius sprawnie eliminował okręt po okręcie  przełamując formacje nieprzyjaciela. Wtedy nadszedł kontratak. Opancerzone statki wystrzeliły z dział do wewnątrz okrętu niszcząc okręt dowódcy, który z początku zamierzały ochraniać. Smok również oberwał salwą kilkudziesięciu armat. Zanurzył się oszołomiony pod wodę. Trzy floty fregat, które otoczyły statki Valfden zostały zdziesiątkowane przez celny ostrzał marynarzy.

//Flota demonów na morzu
3 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
4 x ogromny, ciężko opancerzony okręt

//Flota demonów uczestnicząca w pościgu
2 x niezidentyfikowanych okrętów



//Flota z Atusel
18 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Dixie"

//Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Agares w 04 Lipiec 2016, 17:20:45
Agares stał na pokładzie tonącego okrętu, w ręku trzymając bijące serce wypowiadał inkantacje. Kiedy skończył spojrzał z dumą na swojego przybocznego. - Wypełniło się! Anielica nie wykonała swego zadania, ale była na tyle opieszała by pozostawić nam serce Sobieskiego. Ta część boskiej mocy Zartata pozwoliła mi przywołać naszego Pana, generała zastępów otchłani, siewce pożogi! Ensalas sprowadzi na nich gniew piekieł! Hahahaha!
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 04 Lipiec 2016, 17:33:07
- ÂŁadować działa!
Było dobrze. Okręty zostały poważnie zdziesiątkowane, okręt dowódczy najwyraźniej tez już tonął. Zostało im tylko wybić to, co zostało z tej masakry. Smutne było jedynie to, że Vulturius podczas całej tej zawieruchy oberwał naprawdę mocno. Zanurzył się do wody... Jeśli przeżył, Valfden powinno mu być wdzięczne po wsze czasy.
- Ognia! Zatopić mi to ścierwo co do jednego!
Salwa wyleciała z armat, wysyłając ostatnią rzecz, którą demony ujrzą przed śmiercią.

//Flota demonów na morzu
3 x okręt o rozmiarach fregaty, wyposażony w dodatkowe żagle i wiosła
4 x ogromny, ciężko opancerzony okręt

//Flota demonów uczestnicząca w pościgu
2 x niezidentyfikowanych okrętów


//Flota z Atusel
18 x Fregata
8 x Galera
1 x Galeon "Dixie"

//Flota z Certuzy
16x Bryg
9x Fregata
4x Galera
1x Galeon "Czarny skurwysyn"
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 04 Lipiec 2016, 17:39:54
Ostatnie z okrętów floty Ardenosu zostały posłane na dno przez działa floty Valfden. Odgłos wystrzeliwanych armat i krzyki załogi ucichły. Wzburzony od wybuchów ocean uspokoił się, teraz wyglądał inaczej, zupełnie tak jakby nie miała tu miejsca żadna bitwa. Bitwa, która może i została zwyciężona przez flotę Valfden pod dowództwem Ibnnina. Ale prawdziwa wojna miała dopiero się rozpocząć...

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/6/6c/Ensalas.jpg)

Nagle potężny gejzer wystrzelił tworząc wysokie fale, które rozbiły formacje floty. Z wody wyłonił się gigantyczny stwór. W swych szponach trzymał za pysk Vulturiusa. Smok był unieruchomiony przez wije, które wyrastały demonowi z pleców, miały paszcze pełne ostrych zębów. Ensalas powolnym ruchem złamał szczękę smoku rozrywając mu głowę na dwie części. Pozbawione życia truchło przedwiecznego runęło do oceanu. Demon nie zwrócił nawet uwagi na flotę Valfden. Nie interesował go przebieg bitwy maluczkich. Ignorując statki nieprzyjaciela powędrował w stronę portu i stolicy.
Tytuł: Odp: Wojna o Valfden: Karmazynowy Przypływ
Wiadomość wysłana przez: Ibnnin w 04 Lipiec 2016, 18:02:52
Ibnnin patrzył, jak Vulturius wpada do oceanu martwy, ze złamaną szczęką i głową w dwóch częściach. Patrzył tez, jak ogromny stwór, demon z otchłani powoli zmierza w stronę portu. Jego kierunek był dla niego jasny. Stolica. Efehidon... Nawet jeśli dowódca na moście powstrzyma atak demonów... To to, co wyłoniło się tutaj, na morzu, ciężko będzie powstrzymać jakąkolwiek armią...
- Daj rozkaz do odwrotu. Wracamy do stolicy jak najprędzej. Muszę jak najszybciej uświadomić Radzie, że mamy solidnie przejebane...
Rozkaz rozszedł się po okrętach. Kapitanowie szybko zebrali całą załogę i już po chwili flota z Atusel i Certuzy płynęła za "Pięścią Rashera" jak najdalej od tego stwora. Zostawiali za sobą śmierć i zniszczenie. Zostawiali wszystkie dusze zmarłych w pokoju.
Wiedział jedno. Bitwę może i wygrali. Ale wojna dopiero się zaczynała...


WYPRAWA ZAKOÑCZONA!

Podsumowanie:
Jasne było, że demony planują atak na wyspę raz jeszcze, z nowymi posiłkami. W tym celu została stworzona flota, w której skład wchodziły statki z Atusel i Certuzy. Wszystkie one z początku miały być pod dowództwem Melkiora Tacticusa, mimo tego do portu zawitał jeszcze jeden człowiek. Ibnnin, wysłany przez "samą górę" dowodzenia, przejął władze nad flotą. Ich początkowym celem miała być Zatoka Hael, zaraz przy ujściu Amertodonu. Szybko jednak te plany zostały odsunięte.
Atak przeniósł się pod fort w Atusel.
Walka była zażarta, z początku flota Valfden dostawała solidne manto. Los bitwy odwrócił się dopiero wtedy, gdy pradawny smok, Vulturius włączył się czynnie do bitwy. Tworząc kilka potężnych wirów dał czas flocie ludzi, by zmienili swój kierunek i wykorzystali to na ich korzyść. Ostrzał z dział powoli zaczął dziesiątkować siły nieprzyjaciela. Wygrana była już niemal w garści...
To jednak nie uchroniło przed śmiercią Melkiora Tacticusa, który został rozerwany przez przypadkową, zabłąkaną kulę.
Bitwa trwała w najlepsze, Vulturius raz jeszcze użył swych potężnych mocy i niszczył okręty przy pomocy jednostek Valfden. Bitwa została wygrana. A przynajmniej tak się zdawało na samym początku.
Z dna morza wyłonił się potężny stwór, który trzymając w rękach Vulturiusa, ukrócił jego życie. Martwe ciało smoka poleciało w głębiny oceanu. Tam miał spocząć pradawny...
Ibnnin dał rozkaz do odwrotu. Flota odpłynęła jak najdalej od demona, który skierował swe kroki do Atusel, a później do Efehidon.

Polegli w bitwie:
- Melkior Tacticus
- Vulturius

//Talentów nie będzie. Nie było prawie żadnej aktywności, tylko jeden gracz się udzielił. I to w kilku postach. Po konsultacji z Isem stwierdziliśmy, że talenty nie zostaną przyznane. Nie ma komu.
//Do zamknięcia [member=26120]Silion aep Mor[/member]