Forum Tawerny Gothic
Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Dragosani w 10 Kwiecień 2007, 20:17:27
-
Dragosani wszedł do domu Gubernatora
- Witam, ja w sprawie trgo złodzieja. Znajdę go. Masz jakieś informacje gdzie może się znadować?
-
Sado oparł się o fotel i rzekł:
- Cóż... najlepiej jak pójdziesz do Karczmy i tam popytasz odpowiednie osoby. Napewno coś wiedzą, lecz pamiętaj nie sknoć tego, bo jedynie to wiem, ze koleś był w karczmie. Wystarczy, że dasz po sobie poznać, że pracujesz dla króla... A teraz... idź już
-
Dragosani wyszedłz domu Sado i skierował się do Karczmy "Pod Ogarem". Był w niej tłok jak zwykle. Wampir podszedł do baru i rzekł.
- Witam.
- Witam, Drago - odparł barman - Co podać?
- Dziś nic - Wampir przywołał magię i użyał na barmanie zaklęcia "Zauroczenia" - Szukam złodzieja planó teleportu. Wiesz gdzi on jest?
- Nie - odparł barman
- A cokolwiek o nim wiesz?
- Wiem jak się nazywa - Wampir rozejrzał się po obecnych. Jeden z ludzi trzymał pałkę gotową do ataku - Nazywa się Dhater Mohn - dokończył barman.
- A jednak może coś zamówię. Daj mi piwo.
- Proszę. 10 sztuk złota się należy.
- Masz - Drago zapłacił, wypił piwo i wyszedł Karczmy
-
Dragosani postanowił pójść do straży, choć szczerze jej nie lubiał. Wyszedł z portu i powli udał się do Dolnego Miasta. Tam doszedłdo Garnizonu. Wszedłdo niego i poszukał dowódcy paladynów. Wiedział, ż eon może coś wiedzieć o złodzieju. Postanowił się zapytać
-
Dragosani odskoczył unikając ataku bandyty. Złodziej potknął się i przewrócił. Momęt w któym złodziej wstawał Wampir wykorzystał by wpaść w Gniew Krwi. Badnyta zdołał wstać i zaatkował Drago w brzuch. Nie trafił lecz zdołał mu zranić lewe ramie. Dragosani odszkoczył by uniknąć kolejnego ciosu. Bandyta usiłował zadać kolejny cios, lecz nie trafił odsłaniając tym samym żebra. Wampir wykorzystał sytuację i wbił mu swe "szpony" w pierś. Złodziej zawył z bólu i odskoczył ze sztyletem gotowym do ataku. Drago przygotował "szpony" i czekał. Bandyta szkoczył na niego i nabił się na "szpony", jednocześnie zadał Wampirow lekka ranę w tułów. Bandyta odsunał się próbując zatamować krew z ran. Wampir użył Telekinezy i rzucił naim o ścianę. Później ponował atag Magią i złodziej trafił w kufer. Wampir ponownie użył Telekinzy posyłając bandytę na ścianę. Złodziej był nieprzytomny. Wampir podszedł do niego i go dobił. Podszedł do kufra i okazało się że znalezieony wcześniej klucz pasuje do niego. W środku było 50 sztuk złota i 5 sztuk żelaza. Drago wziął plan z ciała złodzieja i zatruty sztylet którym walczył bandyta. Wyszedł z piwnicy. Poszedł do Garnizonu Straży i powiedział o kryjówce złodzieji i ich śmierci. Paladyn podekscytowany wiadomością przeprasza Wampira za wcześniejsze pyskowanie i rozgłasza wiadomość po Ombros.
-
Dragosani postanowił wrócić do Gubernatora. Zapukał do drzwi jego domu. Ten go zaprosiłi zapytał:
- I jak? MAs zten plan? Złodziej martwy?
- Tak - odparł Dragosani
- Swietnie! Miał coś przy sobie
- Ten sztylet. Trochę złota w kufrze i takie tam.
- ÂŚwietnie! Zatrzymaj to wszzystko. Pójdę do króla i karzę CIę wynagrodzić. ÂŚiwetna robota wampirze
MISJA ZAKOĂCZONA POMYÂŚLNIE
Ukończona w: 80 % 9ominięto jeden wątek poboczny
Nagrody:
- 5 sztuk żelaza
- 125 złota
- zatruty sztylet*
Otrzymałeś reputacji: 7
* Nazwa Broni: zatruty sztylet
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Jakość wykonania: AMatorskie
Poziom: II
Dodatkowo: Zatruty
Opis: Sztylet został wykonany dość ładnie.w Jego ostrzu jest umieszczona trucizna.