Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 14:45:50

Tytuł: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 14:45:50
Nazwa: Leśny szlak
Wymagania: Umiejętność logicznego myślenia i dedukcji, walka czymkolwiek IV
MG: Gordian
Ilość wykonujących: 1
Nagroda: ?



- Znalazłaś?



Obrazek:

(http://img255.imageshack.us/img255/2024/wygldbeztarczytx4.jpg)





Noszony ekwipunek:

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. Oręż ÂŚmierci

Nazwa broni: Oręż ÂŚmierci
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 15
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania:  V
Opis: Wykuty z 105 sztuk Mithrilu o zasięgu 1 metra, ważący 8kg. Ponadto oręż mistrzowski., zatruty jadem z Wiwerny oraz pobłogosławiony (Rasher).



2. Cicha ÂŚmierć

Nazwa broni: Cicha ÂŚmierć
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
Cena: 750 sztuk złota.

45x strzała ze stali
wytrzymałość - 10
ostrość - 12
ciężar - 5

x5 usypiająca strzała z mithrilu
wytrzymałość - 15
ostrość - 15
ciężar – 8


3. Brak


4. Pocałunek ÂŚmierci

Nazwa: Pocałunek ÂŚmierci
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 15
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 70 sztuk mithrilu o zasięgu 0, 35 metra, i ważący 8 kg.
Cena: 750 sztuk złota.


Niezniszczalna Powłoka

Nazwa odzienia: Niezniszczalna Powłoka
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 15
Ciężar: 8kg
Opis: Wykuta z 250 sztuk mithrilu, ponadto zbroja mistrzowska i pobłogosławiona (Rahter).




Umiejętności:

  ● Walka Bronią Jednoręczną
  ● Walka Bronią Oburęczną
  ● Walka Dwiema Broniami
  ● Walka Brońmi Miotanymi



Umiejętności rzemieślnicze:

Ze względu na rodzaj:

  ● Wykuwanie Zbroi

Ze względu na tworzywo:

  ● Obróbka żelaza

Dodatkowe:

  ● Błogosławieństwo (aktualnie niedostępne)



Specjalizacje:

  ● Walka Mieczem - Poziom V
  ● Walka Sztyletem - Poziom V
  ● Walka Tarczą - Poziom III
  ● Walka ÂŁukiem - Poziom V
  ● Walka Kuszą - Poziom II
  ● Walka Wardyną - Poziom I



Ataki:

Ataki do walki dwiema brońmi:

  ● Atak lewostronny
  ● Atak prawostronny
  ● Blok lewostronny
  ● Blok prawostronny
  ● Podwójny atak
  ● Blok krzyżowy
  ● Atak krzyżowy

Ataki do walki bronią jednoręczną:

  ● Klasyczne pchnięcie
  ● Blok górny
  ● Blok z odbiciem
  ● Pchnięcie
  ● Pchnięcie w tył
  ● Potężny cios
  ● Przerzucenie broni

Ataki do walki bronią jednoręczną plus tarcza:

  ● Blok
  ● Blok z odbiciem
  ● Ogłuszenie

Ataki do walki długimi broniami oburęcznymi:

  ● Uderzenie obustronne

Ataki do walki brońmi miotanymi:

  ● Strzał 2 pociskami
  ● Strzał 3 pociskami
  ● Potężny strzał
  ● Bardzo potężny strzał
  ● Celny strzał
  ● Precyzyjnie celny strzał
  ● Grad strzał



Zaklęcia:



Atrybuty wyuczane:

  + Akrobatyka
  + Perswazja
  + Szczęście
  + Kondycja
  + Hard ciała
  + Pierwsza pomoc
  + Kamuflaż
  + Pozyskiwanie trofeów:
      • skór
       • kłów
       • pazurów
       • płytek pancerza
       • żuwaczek
       • organów
       • rogów
       • skrzydeł
       • żądeł
       • łusek

  + Obdzieranie z futer małych zwierząt
  + Obdzieranie z futer dużych zwierząt
  + Chodzenie po trudnej nawierzchni
  + Pozyskiwanie trucizny stopień II
  + Odporność na trucizny II
  + Wytrzymałość na ból
  + Upuszczanie krwi II
  + Rozbrajanie pułapek
  + Zakładanie pułapek
  + Wysoka charyzma
  + Skrytobójstwo



Atrybuty rasowe:

Mauren:
+ niewrażliwość na gorąco
-  śmiertelność
-  krótkowieczność



Przedmioty:

Substancje:

  • 1x Odtrutka

Runy:

  • 2x Heshar - Runę Ognia
  • 2x Elshru - Runę Wody
  • 2x Huxuesh - Runa Powietrza
  • 2x Eshanish - Runa Ziemi
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 14:52:44
-No właśnie nie.- rzekła elfka z kwaśną miną. -Ale wiem, że z Valfden jesteś obeznany jak nie mało kto więc na pewno sobie poradzisz.- dodała przeczesując ręką włosy. -Trzeba znaleźć miejsce gdzie znajduje się obóz kłusowników. Tych o których mówiła notka, którą przyniosłeś do mnie. Była w niej mowa, że znajdują się w sąsiedztwie niebieskich ludzi. Trzeba dowiedzieć się gdzie dokładnie obozują aby potem móc ich ostatecznie wykończyć. Udasz się na wschodnie wybrzeże Valfden i znajdziesz kłusowników. Ale pamiętaj masz być jak duch... nikt nie może Cię zobaczyć. - rzekła. -Jeżeli chcesz weź konia a jak masz jakieś pytania to teraz jest najlepsza pora na ich zadanie.- dodała.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 15:04:55
- Dobrze, rozumiem. Konia wezmę i... niebawem wrócę.
Poszedł po konia, którym następnie ruszył na wschodnie wybrzeża Valfden. Skierował się do miasta Efehidon, by stamtąd odbić w stronę wyspy niebieskich ludzi – Raanaar.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 15:23:36
//: Wyruszyłeś... Przejechawszy ubite wiejskie dróżki wjechałeś na trakt handlowy wiodący od portu do samych bram Efehidonu. Już z tego miejsca widać było łopoczące na wietrze proporce umieszczone na odległych basztach miasta. Autumnus rozgościła się już na dobre w terenach okalających wieś w której zmiana pory roku nie była jeszcze aż tak widoczna. Co jakiś czas mijali Cię ludzie niosący kosze warzyw i owoców, furmanki z sianem i wiele innych zwiastunów rychłego nadejścia mrocznej Hiems. Z uwagi na to, że trakt był pełen ludzi nie musiałeś zbytnio obawiać się jakiegokolwiek ataku więc jechałeś sobie lekkim kłusem podziwiając krajobrazy. Tak mijała Ci droga do miasta.

-Hej! Kawalerze! Zatrzymaj się na moment jeśliś łaskaw.- zawołał nagle jakiś kupiec stojący przy wozie ze złamaną osią.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 15:29:57
Ikraaz przystanął i obrócił się w kierunku wołania.
- Co się dzieje, człowieku?
Lewą rękę trzymał na runie ognia, którą wraz z innymi miał przypiętą do pasa.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 15:43:21
-Dzięki Ci panie, że się zatrzymałeś jestem Amos.- rzekł kupiec podchodząc do Ciebie. -Stoję tutaj już pół dnia a nikt nie zechciał mi pomóc.- dodał- Jak widzisz jestem kupcem. Wiozę zamorskie przyprawy do miasta a teraz jak widzisz jestem tutaj uziemiony. W Atusel został mój brat, ze swymi ludźmi gdzie czekają na mnie by jak już powrócę zabrać się na statek i wypłynąć na kontynent po nowy. Nie mam jak się z nim skontaktować a przecież nie zostawię tutaj tych towarów na pastwę losu bo te przyprawy są dużo warte. Problem w tym, że już popołudnie gdy zapadnie noc będzie po mnie. Wysłałem dwóch pomocników do miasta po wóz ale do tej pory ich nie ma. Pewnie weszli do jakiejś karczmy i tam piją nie pamiętając o swym chlebodawcy. Proszę Cię dopomóż! Wróć do Atusel i rzeknij memu bratu by przyjechał z wozem po mnie. Odwdzięczę się.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 15:54:37
- Ile mi za to zapłacisz, kupcu?
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 15:59:09
-50 sztuk złota wystarczy?- zapytał wyciągając w twoją stronę sakiewkę ze złotem.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 16:08:54
- W porządku - wziął sakiewkę -, pomogę ci. Wrócę do Atusel i zawiadomię Twojemu brata, iż utknąłeś tutaj. Powiedz mi tylko, gdzie go mam szukać? Nie znam Atusel na tyle dobrze, by wiedzieć, gdzie i kto w jakim domu mieszka.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 16:22:22
-Nie jesteśmy stąd. Mój brat Ret będzie gdzieś w porcie. Będzie szukał pewnie jakiegoś statku. Powiedz mu, że utknąłem tutaj.- rzekł pospiesznie wymachując rękami. -A i jeszcze jedno. Mój brat ma na czole kilka blizn po przebytej w dzieciństwie ospie wietrznej jedną nad prawym okiem i dwie na policzku. Nie dawno spadł z konia i zwichnął sobie nogę więc nigdzie nie rusza się bez kija, którym się podpiera. Proszę Cię wracaj szybko.- dodał.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 16:36:23
- Niedługo się spotkacie - rzekł na odchodne, po czym wrócił na konia.
Pędząc galopem w stronę wioski, Ikraaz starał się nie przejmować nadciągającymi problemami...

Po dotarciu do wioski, zwrócił się w stronę portu. Przemierzając tamtejsze uliczki obserwował każdego człowieka. Poszukiwał 2 cech w wyglądzie mężczyzny: trudność w poruszaniu się, poruszanie się za pomocą kija - utykanie oraz blizn na twarzy...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 16:50:25
//: Wjechałeś do portu. Wśród smrodu gnijących ryb i równie odpychającego zapachu tych, o których sprzedawcy mówili, że są prosto z wody zacząłeś przedzierać się do nadbrzeża. Koń musiał pozostać przy jednym ze straganów, gdyż jazda w siodle przy tak wielkim ścisku była wręcz niemożliwa. Wreszcie przedarłeś się na zawalone skrzyniami molo przy którym zacumowane były mniejsze łódki. Wielkie karaki i galeony stały daleko od brzegu. Gdyż głębokość ich zanurzenia uniemożliwiała przybicie do samego brzegu. Rozładunek odbywał się na zasadzie przeładowywania towarów i ludzi na mniejsze płaskodenne jednostki, które kursowały od brzegu do wielkich jednostek wywożąc to co miało zostać wyładowane w Atusel. Poszukując Reta wypatrzyłeś w tłumie kogoś, kto odpowiadał opisowi ruszyłeś w jego stronę.

-No chyba całkowicie zgłupiałeś kapitanie! Tyle pieniędzy za podróż tą nędzną łajbą? Tamten z Meduzy proponował mi podróż przez połowę tego co ty...- podniesionym głosem wykrzykiwał mężczyzna do pochylonego nad mapą kapitana statku o wdzięcznej nazwie Syrenka. Sposób w jaki poruszał rękami szybko skojarzył Ci się z spotkanym wcześniej kupcem... To musiał być on.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 16:57:18
- Przepraszam - zwrócił się do krzyczącego mężczyny. - Czy mówi ci coś imię Amos?
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 17:02:28
-Co, co, co co?- zaskoczony mężczyzna nie mógł zlokalizować źródła głosu, które wypowiedziało imię jego brata. Wreszcie odwrócił się zauważając Ciebie. -Amos? Brat mój rodzony. Niestety teraz wyruszył do miasta sprzedać przyprawy będziesz musiał poczekać tutaj ze mną. Yyyy Ret jestem.- rzekł mężczyzna wyciągając dłoń na przywitanie -Chyba, że Ci się spieszy drogi panie maurenie. To może ja mógłbym jakoś pomóc?- zapytał.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 17:17:56
- Będziesz mógł pomóc, ale nie mnie. Twój brat, Amos, jest na szlaku handlowym i nie może wrócić do wioski, ponieważ jego wóz jest niesprawny. Jak najprędzej powinieneś udać się tam z ludźmi i nowym wozem, by przejąć towary i brata. ÂŚpiesz się jednak, do zmroku niedaleko!
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 17:58:15
Na twoje słowa oczy mężczyzny gwałtownie się rozszerzyły. -Gdzie? Jak? Obiecałem Dziaduniowi, że będę o niego dbał.- zaczął się trząść gadać od rzeczy. Pomogło dopiero porządne trzaśniecie w twarz. -Dziękuję, dziękuję. Proszę prowadź... - po tych słowach włożył dwa palce do ust i przeciągle zagwizdał na dwóch pachołków siedzących na zwoju liny. Ci jak na alarm poderwali się i pobiegli zapewne przygotowywać wóz. -Ruszajmy. Mój koń stoi przy wejściu do portu.- ponaglił Cię kupiec.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 18:26:33
- Mój także. Chodźmy.
Dotarli i wsiedli na konie.
- Jedźcie za mną - powiedział, po czym ruszył powoli koniem w stronę biedaka na szlaku handlowym.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 18:36:45
//: Ruch na trakcie już nieco zelżał tak więc mogliście jechać dosyć szybko i już po chwili zauważyliście stojącego Amosa. Powiał chłodny wiatr ciągnący w stronę morza, płaszcze załopotały niczym flagi na wietrze gdy dojechaliście do kupca.
-Wielkie dzięki Ranie rycerzu.- rzekł Amos. -Uratowałeś mi życie, niech Ci to bogowie wynagrodzą.- dodał gdy pomocnicy Reta dojechali na miejsce i zaczęli załadowywać zapakowane worki z przyprawami na pakę wozu. W tej samej chwili od strony miasta przybiegli dwaj pomocnicy Amosa. Rzucając kilka słów o tym, że nikt nie chciał im pomóc i mieli kłopot ze strażą zabrali się do pomocy przy przenoszeniu worków.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 19:07:01
- Cóż, zatem powodzenia wam życzę, towarzysze. Na mnie pora, bywajcie.
Pociągnął gwałtownie za lejce i ruszył galopem w stronę wyspy niebieskich ludzi - Raanaar. Podziwiał piękno otoczenia, zachodzenie słońce, księżyc... Kochał jazdę konno, szczególnie w takich warunkach.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 20:14:12
//: Droga wiodła Cię przez pola i zagajniki nieustannie zbliżając się do bram miasta Efehidon. Gdy byłeś już przed zwodzonym mostem odbiłeś w lewo i wschodnim traktem ruszyłeś w kierunku lasu. Nie ujechałeś daleko gdy twój koń zaczął robić się dziwnie niespokojny. Już po chwili dojrzałeś co było powodem jego obaw. Na szczycie niezadrzewionego pagórka stał wielki cieniostwór. Na tle wschodzącego księżyca wyglądał bardzo majestatycznie i groźnie. Póki co nie był zainteresowany tobą gdyż prawdopodobnie szukał łatwiejszej zdobyczy. Jedno jest jednak pewne obserwował Cię, gdyż co jakiś czas jego łeb zwracał się właśnie w twoim kierunku.
//:Odległość od zwierzęcia ok 400m. Zwierze póki co nie interesuje się tobą chodź przygotowane jest na potyczkę.


http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Cieniostw%C3%B3r
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 13 Marzec 2010, 21:44:39
Stepem kierował się w stronę stwora. Nigdy nie przepuszczał okazji do polowania. Wiedział, że jego przeciwnikiem nie jest tak prozaiczna istota jak: wilk czy jeleń. Cieniostwór to inteligentna istota o wielu niezwykłych cechach, dlatego nigdy nie lekceważył jego zdolność.

Zsiadł z konia i poprowadził go do drzewa, gdzie lejce przywiązał do jednej z gałęzi. Zwrócił się następnie w stronę swojego celu. Powoli i pewnie zmniejszał dystans. Bestia wyczuła jego wrogość i całkowicie poddała się obserwacji jego ruchów i poczynań. Mauren jednak nie zmniejszał chodu. W pewnym momencie rozwścieczone zwierze przeraźliwie ryknęło i ruszyło pędem w stronę Maurena. Determinacja człowieka utrzymywała go w pozycji i nie pozwalała się bać. Przyszedł moment na atak, który został wykonany niezwykle szybko, powtarzany przez lata. Ułożenie ręki do runy ognia przypiętej na pasie i wypowiedzenie odpowiedniej formuły: Heshar!, zajęło nie więcej niż 2 sekundy. W prawej ręce powstała kula ognia. Bestia będąc już blisko człowieka ryknęła ponownie i z jeszcze większym pożądaniem ruszyła do ataku. Wkrótce kula ognia została rzucona w nadciągającą bestię. Ogień uszkodził poważnie łeb bestii - pozbawiając wzroku i poważnie uszkadzając pozostałe zmysły. Nie było czasu, na wykorzystanie drugiej runy, wiec pozostała walka w zwarciu. Przebiegł 7 metrów w bok, więc bestia, która była już blisko niego, nie zdążyła w szaleńczym biegu zmienić kierunku, by obalić przeciwnika. Skok na bestie, która była skierowana tyłem do niego, i silne pchnięcie, przecinające organy wewnętrzne potwora, spowodowały śmierć.

Po zakończonej walce, wojownik pozyskał wszystkie trofea (futro, pazury, róg, kły, krew), które nazywał skarbem, z ogromną dokładnością.

Wrócił na konia i ruszył galopem w stronę interesujących go terenów.



[Użycie: Heshar - Runy Ognia, Pozyskiwanie trofeów: kłów, pazurów, rogów; Obdzieranie z futer dużych zwierząt; Upuszczanie krwi II; Akrobatyka; Walka mieczem V, Pchnięcie]



pozostały -> 0/ 1 <- ilość wszystkich


Pobrałem:

- 16x pazur Cieniostwora
- 4x kieł Cieniostwora
- 1x róg Cieniostwora
 -6 litrów krwi Cieniostwora
- 1x futro Cieniostwora
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 13 Marzec 2010, 22:18:20
//: Ruszyłeś dalej kierując się w stronę granicy drzew... Opuszczając trawiaste pagórki zagłębiłeś się w las w ciemny i wrogi dla każdego obcego. Las, który za dnia był przyjacielem teraz, w czasie nocy stawał się jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na wyspie Valfden. Na każdym kroku mogło czaić się niebezpieczeństwo. Każdy szmer, każde huknięcie sowy czy szelest liści powodowało nagłe podskoki adrenaliny i bezwarunkowe łapanie za rękojeść miecza, twój koń również odczuwał niepokój. Gdy nagle coś przebiegło tuż za nim płosząc go. Spokojny ogier stał się nagle szalonym mustangiem niosącym Cię leśną ścieżką z ogromną szybkością. Nim zdołałeś go uspokoić byłeś już prawie w mateczniku... miejscu w którego nie odwiedził jeszcze żaden człowiek, miejscu do którego nie prowadziła żadna ścieżka. Wiedziałeś, że coś obserwuje Ciebie i twojego konia... to czekało na twój kolejny ruch....
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 12:07:23
Mauren powoli stepem prowadził konia naprzód, z niezwykłą starannością skanując otoczenie wszystkimi zmysłami. Starał się również kontrolować konia, by znowu nie zapędził go w niepożądane miejsce...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 12:23:42
//: Nie ujechałeś daleko gdy zgęstniałą ciszę rozerwał krótki i głuchy gardłowy pomruk. Twój koń niespokojnie zatrząsł łbem ale posłusznie szedł naprzód. Wyjechałeś z niskich zarośli na ubity porośnięty mchami i porostami plac o średnicy około 30 metrów. Głuchy pomruk rozległ się ponownie... Koń zamarł w bezruchu nie ruszając się już na krok. Musiałeś z niego zsiąść i ciągnąc za lejce próbować wyprowadzić z odsłoniętego placu. Bezskutecznie, koń zaparł się nogami i ani drgnął. Coś zaszeleściło w krzakach po drugiej stronie placu. Zauważyłeś pomarańczową sierść i skrzydła podobne do tych jakie mają nietoperze. Wiedziałeś z czym przyszło Ci się zmierzyć. Mantikora powoli wyszła z zarośli stając na przeciw Ciebie na szeroko rozstawionych nogach. Ryknęła jak to mają w zwyczaju wszystkie kotowate i rozwinęła wielkie skrzydła osiągające około 5 metrów rozpiętości między którymi pojawił się uzbrojony w potężny jadowy kolec ogon. Potwór spojrzał na Ciebie czekając na to co zrobisz...


1x
http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Mantikora
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 12:38:45
Mauren ze stoickim spokojem odszedł od konia i skierował się w stronę bestii. Wyjął swój łuk i trzy strzały (dwie ze stali i jedną usypiającą z mithrilu), przymierzył i wystrzelił pociski w przeciwnika. Jego celem było osłabienie bestii, uniemożliwienie użycia pełnego sprytu, szybkości i ogólnej sprawności jaką posiada, a także pozbawienie jej przytomności. Skoncentrował swój atak na skrzydłach i łbie.



Kołczan:

43x strzała ze stali
4x usypiająca strzała z mithrilu



[Walka łukiem V, Strzał 3 pociskami, Szczęście]



pozostały -> 1/ 1 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 12:49:04
//: Jedna ze stalowych strzał trafiła z odstającą łopatkę Mantikory, dwie pozostałe strzały przeszyły błoniaste skrzydła bestii i uderzyły w rosnące za nią drzewo. Bestia ruszyła w twoim kierunku z otwartą paszczą i nastroszonym jadowym kolcem. Pozostało Ci kilka sekund na reakcję i uniknięcie ataku.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 13:19:00
Ikraaz widząc rozdrażnienie bestii, postanowił uniknąć jej pierwszych ataków. Zaczął okrążać bestie tak, aby nie zbliżyć się do niej za bardzo, by nie dać jej możliwości ataku. W pewnym momencie postanowił zaatakować.
- Heshar! – wypowiedział formułę.
W prawej ręce wytworzyła się kula ognia, którą rzucił w Mantikorę. Od razu mu rzuceniu, wypowiedział kolejną formułę:
- Eshanish!
Wokół jego ciała z czasem pojawiła się kopuła z ziemi. Spokojnie wyczekiwał (nasłuchiwał) reakcji wroga…



[Heshar - Runę Ognia, Eshanish - Runa Ziemi]



pozostały -> 1/ 1 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 13:27:06
//: Kula ognia trafiła w to samo miejsce gdzie tkwiła strzała. Ogień zajął bujną grzywę potwora i zaczął przepalać błony na lewym skrzydle. Potwór zaczął tarzać się po ziemi starając się ugasić płomienie. Jedno skrzydło nie nadawało się już do lotu więc mantikotra została uziemiona. Ty zaś trwałeś ukryty za bezpieczną zasłoną kamyków, gałęzi i żwiru.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 13:41:09
W wytworzonej przez siebie barierze, Mauren przygotował się na atak. Wyjął mniejsze ostrze – sztylet, by walczyć dwiema broniami. Trzymając w lewej ręce Oręż ÂŚmierci, w drugiej zaś Pocałunek ÂŚmierci, zneutralizował barierę, od razu przystępując do ataku. Błyskawiczny cios pierwszym większym mieczem, był ćwiczony od lat, drugi zaś również wykonany błyskawicznie i w podobnym stylu (Pchniecie), był dokończeniem walki…



[Walka mieczem V, Atak lewostronny, Atak prawostronny]



pozostały -> 1/ 1 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 13:53:09
//: Obydwa uderzenia padły na łapę bestii rozcinając ścięgna. Mantikora miała problemy z poruszaniem, ale jeszcze nie padła. Nagle poczułeś uderzenie z prawej strony. To jadowy kolec ześlizgnął się po twojej zbroi szczęśliwie unikając przebicia się przez nią.
[Opisuj gdzie uderzasz ;) ]

Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 14:08:31
Lekko zdenerwowany Mauren wyjął ostrza z łap bestii i wbił oba na raz w jej łeb…
- Die!



[Walka mieczem V, Atak lewostronny, Atak prawostronny]



pozostały -> 1/ 1 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 14:13:48
//: Potwór zdechł, uderzając ciężkim cielskiem o ziemię. Z jego łba wystawały rękojeść sztyletu i połowa klingi miecza wyrwanych z rąk Maurena.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 14:56:25
Pewnym ruchem wyjął oba miecze z ciała bestii. Krótszym ostrzem zaczął rozkrajać bestie, pozyskując trofea. Zaczął od jadu i krwi, a na koniec przeszedł do kłów i pazurów. Po skończonej pracy, uporządkował swój ekwipunek, znalazł konia, będącego w tym samym miejscu, w którym go zostawił i ruszył dalej na wschód…



20x pazur Mantikory
1 litr jadu Mantikory
4x kieł Mantikory
1x kolec Mantikory



pozostały -> 0/ 1 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 18:35:58
//: Ruszyłeś na wschód kierując się jedynie gęstością porostu mszaków na północnej stronie pni drzew. Las powoli przerzedzał się i po kilku kilometrach przeszedł całkowicie w porośnięte trawą równiny, na których często bytowały jelenie, dziki, zające i inni mieszkańcy pobliskiego lasu. Gdzieś na horyzoncie dało się widzieć latające mewy, zwiastunki tego że odległość od morskiego brzegu jest już niewielka.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 19:32:08
Mauren zwolnił nieco, przechodząc z galopu w kłus. Podziwiał piękno natury i bacznie obserwował otoczenie...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 19:37:37
//: Tak powoli jechałeś i jechałeś aż dojechałeś do wysokiego klifu. W oddali po twej prawicy widać było wyspę Raanarów, przed Tobą znajdowało się tylko niespokojne morze, a po lewej.... po lewej stronie również było widać tylko rozbijające się o brzeg fale.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 20:19:24
W takiej sytuacji, Mebo skierował się wedle wskazówek, nadanych mu przez Livię i notatkę kłusowników. Pędząc cwałem w stronę wyspy niebieskich ludzi Raanaar, Ikraaz zapadł w skrajną rozpacz...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 20:37:48
//: W pogardzie mając mrozu szpony tnące [których nie doświadczał] i słońce pustyni [z którym również było krucho] dnie i noce [właściwie to parę godzin] gnał NIEPOMNY PRZEPISÓW BHP!!

Aż wreszcie dotarł do celu. Którym była niewielka przystań z zacumowaną przy niej łódką na której lerzały dwa wiosła.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 20:50:52
- A wiec to tak, no proszę…
Wsiadł z konia, którego po chwili przywiązał do drzewa, mówiąc:
- Zostań tu, ja niedługo wrócę – głaszcząc jego piękną grzywę.
Wszedł na przystań, po czym wskoczył ostrożnie do łódki. Zabrał za wiosła i zaczął odpływać od brzegu w stronę wyspy niebieskich ludzi w poszukiwaniu swojego celu.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 20:53:38
//: Płyniesz... Hej ho na umrzyka skrzyni...<szum morza>
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 21:07:28
Płynąc samodzielnie pierwszy raz, Ikraaz był bardzo ostrożny. Starał się utrzymać równowagę i utrzymać odpowiednie tępo. Po kilkudziesięciu metrach udało mu się złapać rytm.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 21:19:08
//: I płyniesz dalej trzymając kurs. Jesteś już w połowie drogi gdy nagły podmuch wiatru o mało nie przewraca łodzi. Na łódce przysiada mewa i z zainteresowaniem przygląda się Tobie...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 21:45:04
Nie zwracając uwagi na ptaka człowiek z pełnym zapałem wiosłował, by jak najszybciej dostać się na ląd.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 21:48:10
//: Uderzyłeś o piaszczysty brzeg. Siła impetu sprawiła że mewa podskoczyła trzepocząc skrzydłami. Wyszedłeś z łodzi. A ptak usiadł Ci na ramieniu. Widocznie też chciał pozwiedzać. A ty mogłeś poczuć się jak prawdziwy pirat! Tyle, że zamiast papugi na ramieniu siedziała Ci mewa.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 21:54:14
Lekko znudzony "pirat" udał się w głąb wyspy ostrożnie stąpając po ziemi i obserwując otoczenie...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 22:00:16
//: Ogarniała Cię głucha cisza. Nic nie wskazywało na obecność ludzi na tej wyspie.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 14 Marzec 2010, 22:11:08
- Eh - powiedział.
Wrócił na łódź i skierował się na południe...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 14 Marzec 2010, 22:14:36
//: Wróciłeś na plażę. Gdy podszedłeś do łodzi coś za bulgotało w wodzie. To coś zaniepokoiło cię na tyle, że wycofałeś się kilka kroków. Słusznie... Z wody wyskoczyły 3 Lwy morskie.

http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Lew_Morski
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 15 Marzec 2010, 19:02:40
Jego strategią na zabicie lwów morskich był atak z dystansu. Nie czekając na reakcje przeciwnika, Mauren ruszył w głąb wyspy. Po kilkudziesięciu metrach zdjął łuk z pleców. Naciągnął cięciwę z pociskiem, przymierzył przez 10 sekund po czym wypuścił pocisk w pierwszego – najbliżej położonego lwa morskiego. Celował w paszczę bestii, aby uśmiercić ją na miejscu.



[Walka łukiem V, Precyzyjnie celny strzał, Szczęście]



42x strzała ze stali
4x usypiająca strzała z mithrilu



pozostały -> 3/ 3 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 15 Marzec 2010, 19:36:05
//:Strzała weszła idealnie w paszczę. Przeszywając tył głowy przerwała rdzeń kręgowy morskiego lwa, który padł martwy.



Możesz pisać o efektywnych śmierciach tych potworów;]
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 15 Marzec 2010, 20:39:17
Widząc efekty tej strategii, Mebo postanowił powtórzyć atak. Wyjął kolejną strzałę, napiął cięciwę i wystrzelił pocisk po 10 sekundach przymierzania. Pocisk wystrzelony był w oko bestii. Jej ruch jednak uniemożliwił idealne trafienie, dlatego pocisk zranił okolicę paszczy bestii, nie uśmiercając jej. Widząc niebezpieczną odległość między Lwem Morskim a sobą, Mauren zdecydował się na szybki atak. Wyjął dwie strzały, napiął błyskawicznie cięciwę i wystrzelił oba pociski celując nadal w łeb bestii. Jedna strzała trafiła w ucho, powodując potężny krwotok, rozcinając żyłę; druga zaś między oczy, wbijając się w ciało ponad 3 cm, lecz poważnie uszkadzając mózg Lwa.



[Walka łukiem V, Precyzyjnie celny strzał; Strzał 2 pociskami; Szczęście]



40x strzała ze stali
4x usypiająca strzała z mithrilu



pozostały -> 2/ 3 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 15 Marzec 2010, 21:01:08
//:Zdechł.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 16 Marzec 2010, 19:07:48
Ostatni Lew Morski nie był już tak groźny, jak był w grupie. Ikraaz wyjął swoje niezawodne ostrzę i rzucił się na bestie. W szaleńczym biegu zdołał wykonać wyskok i wbić połowę swojego oręża w „grzywę” na plecach potwora, lecz jego ogon jakby automatycznie zareagował i potężnie odrzucił Maurena w bok. Od poważnego zranienia uratowała go twarda zbroja – otrzymał jedynie wielki płat siniaka. Lekko oszołomiony i pod wpływem adrenaliny wstał szybko i ponownie zaatakował bestię. Atakował w szale, na ślepo, głowę, ogon, lecz po krótkim czasie spostrzegł, że bestia nie rusza się już od pierwszego ataku…

ÂŚmierć nastąpiła wyjątkowo szybko, z powodu uszkodzenia głównych narządów wewnętrznych Lwa Morskiego i działania niezwykle niebezpiecznego jadu Wiwerny.



[Walka mieczem V, Klasyczne Pchnięcie, Pchnięcie, Hard Ciała, Odporność na Ból]



pozostały -> 1/ 3 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Marzec 2010, 19:21:53
//: I ten lew zdechł.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 16 Marzec 2010, 19:28:50
Po skończonej walce Mauren podszedł do zabitych bestii i pobrał wszystkie możliwe trofea - poczynając od kłów i pazurów, a kończąc na skórze. Następnie podszedł do wody. Zdjął niektóre części zbroi i obmył obicie zimną wodą w celu szybszego zagojenia opuchlizny. Po zmyciu potu z ciała założył zbroje na ciało i wrócił do łódki. Zabrał za wiosła i skierował się na południe, brzegiem wyspy Valfden. Podziwiał pokaźne klify, na których woda za każdym razem napotykała opór i efektywnie się rozbijała.



[Pierwsza Pomoc]



Pobrałem:

30x pazur Lwa morskiego
12x kieł Lwa morskiego
3x skóra Lwa morskiego



pozostały -> 0/3 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Marzec 2010, 19:34:27
//: Płynąłeś dość długo owiewany morskim wiatrem. Fale kołyszące twoją łódź były bardzo spokojne i przyjemne... Byłeś już nie daleko brzegu.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 16 Marzec 2010, 20:37:33
W pewnym momencie przestał wiosłować. Spojrzał na swoje ręce pokryte grubym i zniszczonym naskórkiem. Było widać w jego oczach strach i obawę.
Złapał w pewnym momencie znowu za wiosła i ponownie obrał nadany wcześniej rytm. Oglądał uważnie wyspę, do której dopływał. Szukał znaku życia. Obserwował także zachowania wody.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Marzec 2010, 20:49:40
//: Dopłynąłeś do brzegu Valfden. Twój uwiązany do konaru koń wesoło parsknął na twój widok. Wiedziałeś, że twoja misja się nie skończyła, trzeba było znaleźć obóz kłusowników.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 16 Marzec 2010, 21:06:55
Wyszedł z łódki, którą później przywiązał do pomostu.
- Mam dosyć wody, na bogów, ileż można!
Wszedł na konia i zaczął podążać brzegiem urwiska. Podróżował na południe i tak jak wcześnie poszukiwał kłusowniczej wyspy.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Marzec 2010, 22:04:27
//: Po niezbyt długiej jeździe wjechałeś na szczyt klifu. Z góry rozciągał się wspaniały widok na morze i odległe wyspy ulokowane na południe od wyspy Raanarów. Coś zauważyłeś. Na plaży na południe od klifu jacyś dwaj dziwnie ubrani ludzie grzebali coś w ziemi. Przyglądałeś się długo temu wszystkiemu. A dokładniej do momentu w którym Ci skończyli i zabierając łopaty na ramiona weszli do łodzi leżącej na piachu. Jeden z mężczyzn wepchnął ją na wodę a drugi w tym czasie postawił żagiel. Wiatr wydął kawałek płótna i łódź zaczęła odpływać w kierunku zachodnim.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 16 Marzec 2010, 22:24:39
Zaciekawiony tym czynem, Mauren udał się w to miejsce. Zbliżył się do świeżo zakopanej ziemi, gdy tamci tajemniczy mężczyźni odpłynęli na tyle daleko, by nie mogli go dostrzec. Klęknął, po czym zaczął odkopywać dziurę...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Marzec 2010, 22:30:07
//: Zagrzebanym przedmiotem okazała się drewniana skrzynia. Szybkie rozłupanie zamka ujawniło jej zawartość. Wewnątrz ukryte było 300 sztuk złota, ozdobny kompas, parę kartek papieru zapisanych ciągiem liter i książka o dziwnym tytule zapisanym elfimi runami.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 17 Marzec 2010, 15:26:11
Zabrał złoto, elfią książkę i ozdobny kompas do plecaka przy boku konia. Zaczął przeglądać kartki papieru... Od czasu do czasu spoglądał na wyspę, oceniając jej odległość od wyspy Valfden.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 17 Marzec 2010, 18:50:17
//: Na kartkach nie znajdowało się nic co mogłoby pomóc Ci w jakikolwiek sposób. Zapisane ciągami cyfr i liczb kartki musiały być jakimiś zaszyfrowanymi informacjami, do których szyfr znali tylko ludzie ukrywający tą skrzynię.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 17 Marzec 2010, 19:13:55
Zabrał kartki papieru, po czym ruszył brzegiem wyspy, plażą. Nie odrywał wzroku od wyspy...
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 17 Marzec 2010, 19:54:57
//: Z oddali zauważyłeś smużkę dymu unoszącą się nad odległą wyspą. Dym wskazywał na obecność ludzi ale nie było pewności co do tego, że na wyspie obozowali poszukiwani kłusownicy.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 17 Marzec 2010, 21:18:32
Nie przerywając galopu, Mauren kierował sie na południe, bacznie obserwując źródło dymu. Jego opuchlizna nieco zelżała, jednak nadal czuł olbrzymie napuchnięcie na żebrach.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 17 Marzec 2010, 21:29:43
//: Tak jadąc znacznie zbliżyłeś się do najkrótszego punktu dzielącego Wyspę Valfden od małej wysepki położonej na zachód od niej. Zauważyłeś, że co kawałek postawiona jest na niej wieża strażnicza na której stoi wartownik. Jakakolwiek próba podpłynięcia tam skończyła by się fiaskiem i najprawdopodobniej strzałą pomiędzy łopatkami. Z brzegu zdołałeś dostrzec 4 takie strażnice. To wystarczyło aby stwierdzić, że na wysepce przebywa spora grupa ludzi. Nagle zza osłoniętej drzewami części wyspy ukazał się statek, najprawdopodobniej karawela, o płaskim dnie pozwalającym podpłynąć blisko lądu. Marynarze rozwinęli błękitne żagle i statek zwrócił się do Ciebie rufą. Odpływał na zachód, by prawdopodobnie okrążyć wyspę daleko od jej brzegów i dotrzeć na kontynent z całym ładunkiem przemycanych trofeów.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 17 Marzec 2010, 21:56:42
- Wystarczy, wystarczy... To na pewno oni - powiedział do siebie, po czym zmienił kierunek i ruszył do wioski Atusel, by zdać raport Livii. Kierując się cwałem na wschód, korzystał z doskonałych warunków do jazdy.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 17 Marzec 2010, 22:01:31
//: Tak cwałując ubitą leśną drogą przemierzałeś bardzo szybko prawie połowę odległości dzielącej Cię od Atusel. Gdy przejechałeś przez most drogę zagrodziły Ci dwa szukające pożywienia koty. Kreshary wyprężyły się i wysuwając pazury rzuciły się do ataku.

2x
http://nockruka.gram.pl/marant/index.php/Kreshar
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 17 Marzec 2010, 22:15:55
- Znowu bestie, kiedy ta wyspa będzie od nich wolna? – mówił z lekkim rozdrażnieniem.
Wyjął swój miecz, po czym również przystąpił do ataku. Będąc na równi z jednym kotem, zadał cios, atakując równo z nim. Pazury ześlizgnęły się po zbroi, lecz lekko poharatały skórę konia, który na zadany ból wpadł w panikę; zaś atak ze strony człowieka był bardziej skuteczny – miecz wbił się prawie cały w bok kota, poważnie uszkadzając jego narządy wewnętrzne. Potężny krwotok wewnętrzny, spowodowany licznymi uszkodzeniami żył, sprowadził tylko jedno…



[Walka mieczem V, Potężny Cios]



pozostały -> 2/ 2 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 18 Marzec 2010, 15:55:09
...śmierć.

1/2 Krenshary
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 18 Marzec 2010, 16:10:46
Drugi kot wskoczył Ikraazowi na plecy, drapiąc i gryząc jego grubą zbroję, która znosiła bez zarzutu ataki. Mauren próbował zrzucić bestie z pleców, jednak trzymała się mocno; musiał się jej szybko pozbyć, dlatego zaczął zadawać pchnięcia w tył przebijając brzuch Krenshara. Trafiając w czuły punkt na ciele, wymierzył kotu… śmierć?



[Walka mieczem V, Pchnięcie w tył]



pozostały -> 1/ 2 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 18 Marzec 2010, 16:25:26
...ból, jeszcze większy ból i w końcu śmierć.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 18 Marzec 2010, 16:33:09
Widząc martwe kocie ciała, wyjął sztylet i zaczął odcinać trofea. Zaczął od pazurów, z którymi zeszło mu sporo czasu, później zaś przeszedł do skóry. Wszystkie trofea włożył do torby, przypiętej do boku konia i ruszył do wioski Atusel, do Livii.



[Pozyskiwanie: skór, pazurów]



Pobrałem:

32x pazur Kreshara
2x skóra Kreshara



pozostały -> 0/ 2 <- ilość wszystkich
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 18 Marzec 2010, 16:56:13
//: Szybko przemierzyłeś pozostałą Ci odległość jaka dzieliła Cię od swej zleceniodawczyni i już po chwili stanąłeś przed jej domem. Elfka siedziała przed nim przyklejając lotki do strzał żywicą i jakąś czarną papką.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Rakbar Nasard w 18 Marzec 2010, 17:06:07
- Już wróciłem, moja miła. Wiem to, o co mnie prosiłaś, a nawet więcej. Wyspa znajduje się daleko na południe od wyspy niebieskich ludzi Raanaar; stąd na południowym-wschodzie. Nie warto tam jednak podpływać – liczne warownie na wyspie są niemal nie do pokonania. Byłem świadkiem – obserwując wyspę kłusowników – jak dwaj inni ludzie zakopywali coś w ziemi, na plaży Valfden. Mam dla ciebie to coś… Proszę – dał elfią książkę oraz tajemnicze notatki pełne nieznanych szyfrów.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 18 Marzec 2010, 17:41:21
-Dziękuję Mebo.- rzekła elfka odbierając książkę- Te informacje bardzo nam się przydadzą. Muszę porozmawiać z Gordianem aby ten zebrał dla mnie kilku dzielnych rycerzy by Ci ostatecznie rozprawili się z kłusownikami. Mam nadzieję, że pomożesz i w tym zadaniu.- dodała - A teraz zapraszam Cię na kolację. Właśnie miałam zasiadać do wieczerzy ale rada byłbym gdybyś mi towarzyszył.- rzekła i zaprosiła Cię do domu.
Był to już koniec Twej podróży trzeba było wypocząć i przygotować się do kolejnych zadań, pełnych trudów i wyrzeczeń.



Zadanie wykonane!!!

A oto co otrzymujesz: 350sztuk złota, zebrane trofea.
Tytuł: Odp: Leśny szlak
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 30 Marzec 2010, 17:37:35
A oto talenty na jakie zasłużyłeś:

Mebo: 2 srebrne