Forum Tawerny Gothic
Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: (nie)bezimienny w 25 Październik 2007, 19:23:04
-
Nazwa: Butelki z krwią
Opis: Pewien głody wampir prosi Klanowicza, aby zdobył butelki z krwią. W tym celu udaje się do norki królików. Tam je zabija, a łup oddaje wampirowi.
Zlecający/Opiekun: Assasyn
Nagroda: Pieniądze od wampira
Wymagania: Upuszczanie krwi
Ekwipunek:
Nazwa: Amatorski Topór
Rodzaj: Topór
Typ: Jednoręczny
Wykonanie: Amatorskie
Nazwa: Łuk Ohsi
Jakość wykonania: mistrzowska
Poziom: II
Opis: Łuk wykonywany na specjalne zamówienie dla braci z klanu Ohsi. Może z niego korzystać każdy, jednak jasne jest chyba to, że potężniejszą bronią stanie się w rękach wyborowego strzelca, niż nowicjusza
Sakiewka: 260 sztuk złota
Zbroja:
Nazwa: Szata Klanu Ohsi
Typ: Szata
Rodzaj: Len
Poziom: II
Wykonanie: Profesjonalne
Dodatkowo: ---
Opis: Szata szarego koloru. Robiona jedynie na specjalne zlecenie Klanu Ohsi. Nosić ją mogą jedynie członkowie klanu. Jest ona bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które władają dwoma ostrzami, albowiem nie krępuje ona ruchów użytkującego
Materiał: 2 Kg Lnu
4 x ser
2 x mleko
3 x mięso
Umiejętności bojowe:
Walka Toporem - amator
Walka Dwoma ostrzami Poziom I
Walka Dwoma Ostrzami Poziom II
Umiejętności myśliwskie:
Skradanie Poziom I
Umiejętności złodziejskie:
Kradzież Kieszonkowa Poziom I
Otwieranie Zamków Poziom I
Pozostałe:
Upuszczanie Krwi Poziom I
(nie)bezimienny był już przygotowany do "wyprawy" (XD). "A więc czas odwiedzić te zapchlone króliki" pomyślał, po czym ruszył w drogę...
-
Szedł w kierunku nory gdzie miały znajdować się gryzonie. Wreszcie dotarł na miejsce. 'Sześć, to tyle co prosił ten Wampir'. Zaczął się skradać... Nadepnąłjednak na gałąź i jeden królik szybko uciekł. Musiał najpierw zabić te co zostały, a później dopaść ostatniego...
-
"Muszę zabić resztę, później go załatwię" pomyślał (nie)bezimienny. Zakradł się, tym razem uważając, aby nie nadepnąć na gałąź i nie wystraszyć królików. Zobaczył dwa siedzące w norze; zakradł się do nich. Zamachnął się toporem... Jeden nie żyje... Ponowił czynność. Drugi padł... Podszedł do nich po cichu i upuścił krew z ich "ciał". "Teraz trzeba odnaleźć następne" pomyślał.
[Pozostało: 4]
-
Pozostałe dwa króliki uciekły wraz z trzecim, który przodował całej grupie...
-
"A więc muszę obiec za nimi" pomyślał (nie)bezimienny. Zaczął się bacznie rozglądać. Jednak nie zauważył żadnego królika. Wtem usłyszał cichy tupot. "Tam jest jeden!" powiedział skradając się do zwierzęcia. Uderzył i... nie trafił. Zaczął biec za spłoszonym królikiem i po chwili trzymał go już w rękach. "Mam cię!". Po czym zabił królika i "upuścił" z niego krew...
[Pozostało: 3]