Forum Tawerny Gothic
Strefa dyskusji => Dyskusja o grach studia Piranha Bytes => Gry z serii Gothic => Wątek zaczęty przez: Isentor w 15 Marzec 2016, 20:47:30
-
Gothic ma już 15 lat. Szybko zleciało. Za co pokochaliście pierwszą przygodę Bezimiennego? Poniżej wspomnień czar.
-
Czuję się taki stary...
Ale wracając do tematu. Gothic. ÂŻadnego wielkiego, szczytnego celu... Ratowanie świata? Nope. Kombinowanie jak przeżyć w okrutnych strukturach? Yhm.
To jest po prostu opowieść o wielkiej ucieczce z więzienia, gdy wszyscy zaczynają się zabijać. Nieziemski klimat.
-
Uczyniono z toporności i oszczędności pewien punkt wyjścia dla konstrukcji uniwersum z jednej strony jakże klasycznego (magia, miecze, smoki, królowie i historia bohatera), z drugiej strony zaprezentowanego w niezwykle ciemny, ciężki nawet (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) sposób. Za to uwielbiam Gothica, że ciary szły po plecach, gdy miało się wejść do lasu, w którym "wilki jakieś" albo inne cholerstwo, po czym po chwili natrafiasz na zupełnie losową jaskinię, w której jest ktoś, kogo mogłeś nigdy nie spotkać. To rewelacyjnie buduje klimat. Tak czy inaczej każda gra z tej serii zasługiwałaby na oddzielną listę rzeczy, które skłaniały do grania.