Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Armin w 22 Lipiec 2015, 19:26:42

Tytuł: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 22 Lipiec 2015, 19:26:42
Nazwa wyprawy: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Prowadzący wyprawę: Silion aep Mor
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: bycie Armin lub Silionem, pozwolenie prowadzącego.
Uczestnicy wyprawy: Armin, Silion aep Mor

Ciemnoskóra poczuła przyjemny, delikatny wietrzyk w swoich kruczoczarnych włosach. Była podekscytowana tą podróżą, bo nigdy wcześniej nie była w Ereno. Gór często też nie widywała, więc dla Armin była to odskocznia od codziennych problemów. Trzymała się mocno mężczyzny i podziwiała widoki oraz oddalające się od nich miasto.

Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 22 Lipiec 2015, 19:46:08
Szybko wyjechali z dzielnicy obywatelskiej miasta królewskiego Efehidon. Kilka minut i znaleźli się przy północnej bramie miasta. Ominęli dwóch wyraźnie zaspanych strażników którzy schodzili z warty by udać się na zasłużony odpoczynek. Przekroczyli miasto i wjechali na udeptany trakt. Koń pędził szybko lecz nie na tyle by jeźdźcy pospadali lub było im nieprzyjemnie. Armin mogła podziwiać różnokolorowe liście, licznie spadające z drzew wraz z kolejnymi, mocnymi podmuchami, zimnego, jesiennego wiatru. Kilka żółto-zielonych, czerwonych, złoto-czerwonych listków wylądowało na głowie kobiety przyozdabiając jej fryzure, jeden z liści wylądował jej na nosie. Czyste, błękitne niebo przyozdabiało słabe o tej porze roku słońce które ostatkami sił starało się ogrzać planetę i jej mieszkańców. Mężczyzna siedział na koniu i trzymał jedną ręką lejce, z kieszeni wyjął mapę i dał kobiecie.
- Jesteśmy w Efehidon, tutaj na środku, musimy udać się do hrabstwa Revar, stamtad prosto do Ereno. Miasto położone jest u stóp wulkanu Trissst, który swym wybuchem spopielił między innymi wioskę jaszczura Erena. Wy się chyba znacie, tak? Tylko moje Ereno które było wtedy w budowie, ostało się jako jedyne ocalałe.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


//10:01
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 22 Lipiec 2015, 19:57:14
- Czyli można powiedzieć, że miałeś dużo szczęścia co do twojego miasta. - skomentowała ciemnoskóra. Wzięła mapę od mężczyzny i spojrzała na nią. Nie była ona wielce rozbudowana, więc nie powinno być problemu z dojazdem na miejsce. Maurenka widziała wokół siebie wiele kolorów: odcienie żółtego przechodzące w brąz, przeróżne czerwienie oraz zielenie. Wszystko mieniło się w blaski zachodzącego słońca. Kobieta strzepnęła z siebie liście i powtórnie spojrzała na mapę. - Raczej się nie zgubimy. - powiedziała Armin rozkoszując się pięknymi widokami. 
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 22 Lipiec 2015, 20:07:35
- Szczęście? Można to i tak wyjaśnić. - powiedział spokojnie. - Nasza mapka zawiera tylko granice poszczególnych hrabstw. To co jest zaznaczone to hrabstwo Revar nie Ereno. - wyjaśnił. - Droga do Ereno jest skomplikowana i czasami nawet niebezpieczna. - dodał. Koń pędził przed siebie rytmicznie wystukując kopytami melodie. Po prawej rosły duże rozłożyste drzewa przyozdobione jakże pięknymi liśćmi, zaś po lewej znajdowała się mała farma. Zwierzęta pożywiały się trawą inne jak kury, dziobały ziarna i wyciągały z ziemi robaki. Koń przyspieszył.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 22 Lipiec 2015, 22:51:13
- Niebezpieczna? - zdziwiła się maurenka. - A co w niej takiego niebezpiecznego? - zaciekawiła się ciemnoskóra. Zauważyła farmę, ale nie przykuwał on uwagi kobiety. Co jest bowiem ciekawego w kurach? Armin spojrzała jednak w drugą, prawą stronę, gdzie spokojnie rosły sobie wieloletnie drzewa z kolorowymi, błyszczącymi w świetle słońca.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 22 Lipiec 2015, 23:02:01
- Mówi ci to założyciel miasta. - zaśmiał się . - Owszem, niebezieczna. Trakt w górach nigdy nie jest bezpieczny. Urwiska, osuwiska, lawiny, potwory, bandyci, wąpierze i tak dalej. - powiedział spokojnym głosem do kobiety. Czas mijał a para zbliżała się do dużego lasu.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 00:28:54
- W takim razie chyba tłumów nie będzie w mieście... - powiedziała maurenka. Droga przebiegała jej spokojnie. Liście szumiały pod wpływem wiatru, ptaszki ćwierkały, a oni jechali przed siebie z dużą prędkością. Ciemnoskóra ujrzała w oddali las. Najwyraźniej będą przez niego przyjeżdżać.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 00:41:41
- Czy ja wiem... - westchnął mężczyzna. - Wędrowanie po górach zawsze niesie ze sobą jakieś konsekwencje, mniejsze lub większe. Można zwyczajnie spaść z urwiska lub zostać napadniętym przez bandytów co nie znaczy że tak musi się stać. Poprostu zawsze jest ryzyko. - wytłumaczył. - No fakt, tłumów nie ma, mieszka tam dopiero ponad 500 mieszkańców których niewiadomo dlaczego, ciągle przybywa. - po tej wypowiedzi uśmiechnął się.
Zbliżyliście się do pięknego lasu. Koń musiał niestety zwolnić by się nie roztrzaskać o drzewa. Widoki musiały zapierać dech w piersiach młodej maurenki. Wjechaliście na utartą leśną dróżkę.

(http://www.tapetus.pl/obrazki/n/86889_las-droga-jesien.jpg)
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 12:17:52
- Czyli nie jest źle. - uśmiechnęła się dziewczyna. - Może Ereno będzie kiedyś sławne na całe Valfden... - dodała po chwili. Ciemnoskóra popatrzyła w prawą stronę i ujrzała piękne, mieniące się złocistą poświatą drzewa. Ziemia była pokryta ''dywanem'' z uschniętych, kolorowych liści. Paleta ciepłych barw towarzyszyła parze praktycznie przez całą drogę. Słońce przebijało się, by oświetlić drogę oraz, by ogrzać ostatnimi promieniami świat. Rytmiczne uderzenia kopyt konia dodawały uroku widokowi.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 12:33:12
- Możliwe. Chciałbym tam kiedyś zamieszkać. - powiedział niekrytą ekscytacją w głosie. Jechaliście przez piękny las jeszcze przez kilka godzin zostawiając za sobą miasto królewskie, farme i inne zabudowania. Poczuliście jedność z naturą będąc z każdej strony otoczonym przez las. Po tych kilku godzinach galopu koń zatrzymał się pod drzewem by odpocząć. Zeskoczyliście ze zwierzaka. Silion przy pomocy uschniętych patyków rozpalił ognisko aby ciepłolubna kobieta mogła ogrzać trochę swe zziębnięte ciało. Przez całą drogę jej ciało było smagane przez uderzenia zimnego, jesiennego wiatru co wywoływało gęsią skórke. Mężczyzna z racji iż jest krasnoludem, nie odczuwał zimna lecz musi troszczyć się o maurenkę. Gdy Sil przywiązywał konia do drzewa do Armin podeszło małe, interesujące zwierzątko.

(http://www.tapetus.pl/obrazki/n/149525_wiewiorka-las-jesien.jpg)

//14:08, 10oC
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 13:53:37
Ciemnoskóra usiadła o oparłą się o pobliskie drzewo. Nie odzyskała jeszcze pełni sił, ale wyglądała całkiem dobrze. Wysunęła ręce do ognia, by się ogrzać. Armin zauważyła, że podchodzi do niej małe, włochate stworzonko. Miało kolor pomarańczowo brązowy. A ogon miało tak duży, jak całe jego ciało. Dość duże, jak na to zwierzątko, czarne oczka wpatrywały się gdzieś, raz na ziemię, raz na maurenkę.
- Witaj mały. - powiedziała dziewczyna nadal grzejąc się przy ognisku.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 14:03:24
Zwierzaczek wszedł kobiecie na ramię, a potem na głowę. Czyżby było głodne? Czy może upodobało sobie kobietę jako środek transportu? Wiewiórka łaskotała w głowę, zasłaniając ci ogonem widok na świat. Tymczasem Silion ruszył głębiej w las. - Zaraz wracam. - rzucił. Armin ujrzała w oddali piękne i majestatyczne jelenie które ze spokojem przyglądały jej się. Jesień była taka piękna.

(http://www.tapeta-jelenie-las-jesien.na-pulpit.com/zdjecia/jelenie-las-jesien.jpeg)
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 14:52:18
Armin wzięła wiewiórkę w swoje dłonie i zaczęła ją delikatnie głaskać. Zwierzaczek był mięciutki, włochaty i przyjazny. Ciemnoskóra trzymała ją albo go w dłoniach i siedziała spokojnie przy ognisku. Ciemnoskóra spojrzała przed siebie i ujrzała kilka dorosłych osobników jelenia. Można było i się domyśleć, że są to osobniki płci męskiej. Było ich czterech i każdy miał już na sobie majestatyczne poroże. Raczej nie były wrogo nastawione, więc na razie maurenka postanowiła, że będzie się im tylko przyglądać razem z małą wiewióreczką.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 16:11:39
Po kilkunastu minutach do maurenki wrócił krasnolud. Podejrzany uśmieszek gościł na jego twarzy. Czyżby coś knuł? Przykucnął obok siedzącej kobiety i spojrzał na wiewióreczkę. Pogłaskał ją po główce i powiedział - Spójrz co mam dla ciebie mała. - otworzył dłoń wktórej leżało kilka orzechów. Zwierzątko pochwyciło "zdobycz" i uciekło na drzewo. Mężczyzna usiadł obok kobiety, pogrzebał w ogniu po czym wstał i począł odwiązywać konia od drzewa. - Musimy go jeszcze napoić i można ruszać. W lesie widziałem strumyk. - uśmiechnął się wyciągając dłoń w stronę kobiety.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 17:17:20
Ciemnoskóra złapała dłoń mężczyzny i wstała. Pożegnała małą wiewióreczkę wzrokiem i zaczęła iść razem z krasnoludem. Słońce trochę ogrzewało plecy towarzyszy.
- Pięknie tutaj, nie sądzisz? Tyle natury i spokoju... - powiedziała tak sobie maurenka.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 17:42:41
Mężczyzna zagasił ogień i ruszyli. - Zaiste, pięknie tutaj. Ta harmonia i otaczające piękno. Wygląda jakby czas się tutaj zatrzymał. - skomentował. Szli kilkanaście minut podziwiając piękno przyrody aż wreszcie dotarli do strumienia.

(http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/49104_las_jesienia_strumien.jpg)

Koń został przywiązany do drzewa lecz dostatecznie blisko by mógł pić. Mężczyzna wszedł do wody po czym z uśmiechem na ustach pociągnął za sobą kobiete. Woda była chłodna ale za to orzeźwiająca.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 18:49:01
Armin poczuła dość silne pociągnięcie mężczyzny. Wpadła ona do wody, na szczęście miała zamoczone tylko stopy.
- Będę miała mokre buty... - powiedziała kobieta i zwinnym ruchem wyszła z wody. - Jak tak cię ciągnie do kąpieli, to powinieneś się przynajmniej rozebrać. - zaśmiała się ciemnoskóra. Usiadła ona na brzegu i wyciągnęła swoją dłoń, by  zaczerpnąć trochę wody i się napić.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 18:56:43
- Ech... - westchnął tylko. Wciąż stojąc w wodzie schylił się by umyć twarz i wziąć kilka łyków wody. Muszę jeszcze bardziej przyciąć tą brode. - pomyślał widząc krople wody na zaroście. - Na łonie natury? Czemu nie, lecz ty pierwsza. - mruknął robiąc tak.  <niezdecydowany> W duchu, zachichotał.
Niebo było czyste i błękitne a woda smaczna i orzeźwiająca.

(http://th.interia.pl/51,g15ed2cc74259567/i1195597.jpg)
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 19:30:37
- O nie. Przeziębiłabym się, a na razie chorób mi wystarcza... - powiedziała ciemnoskóra i usiadła wygodnie na trawce. - Daleko jeszcze do celu? - zapytała z ciekawości.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 19:39:45
- W zasadzie możemy ruszać dalej w drogę. - powiedział wychodząc z wody. Odwiązał konia od drzewa i spojrzał na niego. Zwierze wydawało się w miare wypoczęte i gotowe do dalszej drogi. Zimny wiaterek wiał w krasnoluda susząc jego mokrą twarz. - Jeśli chcesz to możemy już jechać. - uśmiechnął się do kobiety. - Odpowiadając na twoje pytanie. Drogi mamy jeszcze sporo. Pewnie dotrzemy w nocy a jak nie to nad ranem. - rzekł spokojnym głosem.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 19:56:02
- W takim razie jedźmy, szkoda by stracić czas. - powiedziała ciemnoskóra i wstała z ziemi. Otrzepała się z kolorowych, osuszonych liści i podeszła do ogiera. - Pan pierwszy. - uśmiechnęła się kobieta.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 20:00:56
Krasnolud wskoczył na konia po czym podał niewiaście dłoń by wciągnąć ją na grzbiet ogiera. Posadził kobietę przed sobą i uśmiechnął się. Jechali chwile manewrując między drzewami by wreszcie wrócić na trakt. Ponownie znaleźli się na udeptanej drodze gdzie ruszyli przed siebie. Mężczyzna podał kobiecie lejce jednocześnie samemu też je trzymając, z szerokim uśmiechem na ustach uczył kobietę jeździectwa.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 20:25:45
Maurenka niepewnie trzymała lejce w swoich dłoniach. Wolała, by konia prowadził ktoś, kto to umie. Chociaż trzeba było przyznać, że ciemnoskórej sprawiało to przyjemność. Kiedyś kupi sobie konia i będzie mogła pojechać, gdzie tylko sobie zamarzy. A teraz jechała wraz z Silionem przed siebie. Czuła chłodny wietrzyk, który przeczesywał jej kruczoczarne włosy.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 20:30:51
- Wio Issei! Szybciej! Szybciej! - koń przyspieszył kilka razy aby nabrać naprawde zawrotnych prędkości. Silion na chwile puścił lejce zostawiając kobiete samą z koniem, widząc że idzie jej to raczej słabo, mimo iż miała duży potencjał złapał lejce by nie rozbili się gdzie na drzewie. Przytulił kobiete i jechali dalej z zawrotną prędkością. Tak oto minęło kolejne kilka godzin.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 21:23:12
Ciemnoskóra trzymała lejce, chociaż wiedziała, że to mężczyzna robi całą robotę, czyli po prostu prowadzi konia. Armin jedynie podziwiała widoki i czuwała, by przez przypadek nie wpadli w pierwsze lepsze drzewo przed nimi. Jechali tak z kilka godzin, ale nie był to zmarnowany czas. Kobieta przynajmniej zobaczyła widoki zapierające dech w piersi oraz przekonała się, że powinna nauczyć się jeździć konno.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 21:39:06
Jechali ciągle przed siebie oglądając zapierające dech w piersiach widoki. Kobieta wyglądała na zadowoloną, chyba jej się podobało. Koń zwolnił ponieważ trochę już się zmęczył. Para dotarła wreszcie do wyjazdu z lasu. - Jak ci się podoba? - zapytał z ciekawością mężczyzna.

(http://www.zdjecia.biz.pl/zdjecia/duze/droga-las-jesien.jpeg)

Na obrzeżach lasu siedziała sobie dumna para wilków spoglądająca tylko na was z zaciekawieniem.

(http://www.tapeta-wilki-jesien-las.na-pulpit.com/zdjecia/wilki-jesien-las.jpeg)

Gdy wyjechaliście z lasu znaleźliście się na podwyższeniu z którego rozciągał się widok na góry.
- Spójrz na te góry. Za nimi jeszcze trochę i Ereno. - uśmiechnął się.

(http://galerialu.pl/_var/gfx/94acb3b085ad4acccb86ce2cf8e83c53_35762.jpg)
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 21:58:44
- Tu jest pięknie. - powiedziała zafascynowana kobieta. Wszędzie były drzewa z kolorowymi liśćmi, majestatyczne zwierzęta, a na dodatek piękne otoczenie gór. To wszystko współgrało ze sobą i dawało cudny krajobraz. Ciemnoskóra nie widziała nigdy wcześniej gór w takiej okazałości. Pochodziła ona z kraju pustynnego, więc góry były dla niej rzadkością. - Jeszcze trochę i będziemy na miejscu. - dodała po chwili z lekkim uśmiechem.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 22:08:19
- Chcesz może odpocząć? -zapytał z troską. - Wiem że wciąż jesteś osłabiona. - dodał po chwili.

//18:03, 8oC
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 22:19:57
- Nie musimy się specjalnie zatrzymywać ze względu na mnie. - powiedziała kobieta. - Możemy pojechać jeszcze trochę. - dodała. Fakt, że maurenka była jeszcze osłabiona, ale nie lubiła pokazywać swoich słabości.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 22:26:57
Krasnolud mocniej przytulił kobietę sciągając bardziej lejce. - Wio! Szybko! - poganił konia. Zwierze ruszyło z kopyta z dużą prędkością. - Ty jesteś dla mnie najważniejsza. Gdyby coś działo, informuj mnie natychmiast. Nie mogę sobie pozwolić na jakieś wypadki na górskim trakcie. Jeden taki skończył się tragicznie... - mężczyzna zamilkł. Po jakiejś godzinie drzewa znikły całkiem a na ich miejsce pojawiły się liczne wzniesienia i zaczątki gór.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 23:14:06
Ciemnoskóra poczuła ciepły przytulas od mężczyzny. Uśmiechnęła się lekko i spojrzała przed siebie.
- Spokojnie. Jak coś się będzie działo to z pewnością dowiesz się o tym pierwszy. - uspokajała krasnoluda maurenka. Droga zaczęła jej się trochę dłużyć, ale wiedziała, że są bliżej mety niż startu.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 23 Lipiec 2015, 23:35:05
No i ruszyli dalej. Mężczyzna tylko kiwnął głową dając do zrozumienia że przyjął. Ponaglił konia by jechał szybciej. Przez dwie godziny trudnej trogi przez szlak pełny ostrych kamieni i nierówności mogliście podziwiać piękne gwieździste niebo. W końcu koń zatrzymał się, lecz nie po to aby wypocząć lecz ze strachu. Dotarliście bowiem do wyrastającej z boku góry, szerokiej na niecały metr, długiej na 15m, blokującej wam dalszą drogę, półki skalnej. Sam kamień był bardzo niestabilny i poprzerywany w niektórych miejscach co wymuszało skakanie po tejże niepewnej konstrukcji. Po drugiej stronie czekała na was dalsza część traktu, po lewej zaś, bardzo głeboka przepaść. - O takich przypadłościach mówiłem wcześniej. Teraz szczęście zdecyduje czy nam się uda. Trzymaj się mocno. Wio! - mężczyzna zmusił konia aby powoli i ostrożnie ruszył. Armin wyczuwała iż temperatura spadła bardzo nisko dając do zrozumienia że niechybnie nadchodzi Hemis.

Niebo:
(http://lovelo.blog.pl/files/2013/03/niebo.jpg)

//21:27, 0oC
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 23 Lipiec 2015, 23:55:47
Ciemnoskóra mocno trzymała się lejców, ponieważ nie darzyła wysokości wielkim uczuciem. Próbowała nie patrzeć w dół. Maurenka patrzyła przed siebie i nie myślała o tym, że może w każdej chwili spaść. Trzeba jednak przyznać, że niebo wyglądało fantastycznie. Jasne punkciki, gwiazdy, układały się w rozmaite konstelacje. Miło oglądałoby się taki widok spokojnie leżąc na trawie...
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 00:04:39
- Pięknie nieprawdaż? - pytanie zadane zostało w takim momencie że aż było to śmieszne, wędrówka nad przepaścią a on o takie coś pyta. Kon przebył kilka metrów i zatrzymał się nad dziurą, zmusił konia, zwierze przeskoczyło, półka skalna zachybotała się. Koń przerażony skoczył na następną, z następnej na następną. Od dalszej drogi oddzielał was tylko jeden skok. Koń skupił się i... Przeskoczył lądując na trakcie, półka skalna z której skoczył jakby specjalnie odpadła uniemożliwiając drogę powrotną. Już mieliście ruszać gdy ujrzeliście przy dużym kamieniu samotnego konia. Z przepaści wydobywał się męski głos. - Ratunku! Pomocy! Tu na dole! Wisze! Niech mnie ktoś wciągnie! - krzyczał.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 10:11:07
Kiedy przedostali się na drugą stronę, Armin odetchnęła z ulgą i otarła kilka kropelek potu z czoła. Wszystko wydawało się być normalne, kiedy do jej uszu dotarło przeraźliwe wołanie z przepaści.
- Cholera... - wymcknęło jej się. - I co teraz? - zadała pytanie, na które trudno by odpowiedzieć. - Pomagamy mu? Ale jak tam zejść? - jak widać fala pytań się jeszcze nie skończyła.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 10:31:48
- Nie możemy tutaj zostawić potrzebującego! - rzekł zeskakując z konia by pędzić do przepaści. Gdy wyjrzał, ujrzał krasnoluda ubranego w pełną, płytową zbroje ze stali. Wisiał metr poniżej trzymając się odrywającej się wąziutkiej półeczki skalnej. - Armin! Szybko! Nie dosięgne go. Ty masz dłuższe ręce! - krzyknął.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 10:42:04
Jeszcze tego brakowało... Ciemnoskóra zeszła z konia i podeszła do krasnoluda. Przykucnęła i wyciągnęła przed siebie rękę.
- Złap się mnie. - powiedziała Armin wyciągając lewą rękę najdalej jak się da. - No dalej. Długo tak nie wytrzymasz... - powiedziała te słowa bardziej do siebie.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 10:54:27
Wiszàcy mężczyzna złapał kobietę za dłoń. Armin upadla na brzuch pod ciezarem krasnoluda. Udalo jej sie go wyciagnac na odleglosc 0,5m. Silion zlapal dlugobrodego za reke ktora juz teraz byla o wiele blizej i wciagnal go. Krasnolud usiadl na ziemi i spojrzal na maurenke. - Przepraszam za klopot, nic ci sie nie stalo panienko? - zapytal z troska w glosie.
Silion natomiast tylko usmiechnal sie do ciemnoskorej i poczochral jej bujne wlosy. - Dziekuje. - szepnal jej na uszko.
Uratowany juz doszedl do siebie. - Jestem Akomodor aep Zan.

(http://orig08.deviantart.net/38a7/f/2014/155/1/9/warrior_dwarf_by_artofokan-d7kzp4e.jpg)
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 11:05:26
- Wszystko w porządku - ciemnoskóra wstała i otrzepała się z ziemi. - Witaj. Jestem Armin, a to Silion aep Mor. -  kobieta poprawiła swoje kruczoczarne włosy. - Wybacz za pytanie, ale jak to się stało, że tam wpadłeś? - spytała zaciekawiona maurenka.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 11:18:03
- To wszystko wina tych cholernych dzikich wąpierzy. Napadl mnie taki jeden, walczylismy zaciekle gdy juz mialem sciac mu ten pusty leb cofajac sie potknalem sie na kamieniu i polecialem. To moja najwieksza zyciowa porazka. - mezczyzna zrobil tak  <facepalm> - No nic, teraz przepadl o tam na dole caly moj majatek. Musze znalezc sobie lokum. Nie wiecie gdzie moge sie tutaj gdzies zatrzymac? - zapytal dosiadajac swojego konia.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 11:30:33
- Em... Niestety nie wiem, gdzie tu jest jakieś lokum, ale właśnie w takie miejsce zmierzamy. Możemy przecież razem pojechać. - powiedziała maurenka z lekkim uśmiechem.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 11:38:36
- Czemu nie.- usmiechnal sie mezczyzna. - Zapraszam do Ereno, dzielnica obywatelska jest duza, domek zawsze sie jakis znajdzie. Dodatkowo mozesz zarobic szkolac moja straz w lepszej walce halabarda. - powiedzial patrzac sie na krasnoluda.
- Jasne, dzieki chlopie.
Silion podszedl do Issei'a i wskoczyl, podal kobiecie reke by mogla usiasc jak poprzednio czyli przed nim. Popedzil konia i ruszyl w strone miasta, Akomodor "ubezpieczal tyly".
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 11:52:35
Armin ponownie poczuła wiatr we włosach i mijała kolejne drzewa oraz pagórki.
- Nie chcę być jak dziecko, ale... Daleko jeszcze? - spytała mężczyznę. Droga dłużyła się jej, ale mówiła sobie w duchu, b y wytrzymać jeszcze chwilkę. Albowiem cierpliwość to podstawa.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 12:04:57
- Ej moja droga. - mezczyzna usmiechnal sie i poglaskal kobiete po policzku. Jechaliscie jeszcze przez pol godziny. Droga zakrecala wiele razy, mijaliscie kilka rozdrozy, osoba nie znajaca trasy z pewnoscia by sie tutaj zgubila. Dotarliscie do z pozoru slepego zaulka lecz Silion odbil w lewo i wjechal w szczeline miedzy gorami. Przejechalisvie maly tunel. Kolejne dziesiec minut drogi otoczeni wielkimi drogami i wreszcie ujrzeliscie wasz cel. Miasto u stop wulkanu, otoczone wokol gorami i murem. Przy bramie dtoi dwoje straznikow z halabardami spogladajac na was przyjaznie. - No i jestesmy. - mezczyzna usmiechnal sie szeroko.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/c/cf/Ereno.jpg)

Cytat: Ereno
ÂŚredniej wielkości miasto położone na terenach gminy Kardon. Leży u stóp wygasłego wulkanu "Trissst", który 12 Atunus 20 eII, swym wybuchem spopielił okoliczne małe wioski oraz wszelaką roślinność, tylko Ereno i okoliczne tereny po drugiej stronie góry plującej ogniem ostały się nietknięte. Otoczone jest pasmem górskim co sprawia że tylko jedną drogą można się doń dostać, od frontu. Położone jest w strategicznym miejscu przez co ciężko jest wejść tutaj niezauważonym. ÂŻyje głównie z handlu, usług, rzemieślnictwa i wydobycia, rolnictwo jest nieopłacalne ze względu na skaliste podłoże. Miasto ma ponad pięćset mieszkańców różnych ras lecz dominującą są tutaj krasnoludy. Wybudowane zostało z inicjatywy Valfdeńskiego rodu Erenus, zarządzane przez Silasa aep Tyr pod bacznym okiem Siliona aep Mor. Miasto samo w sobie miało być alternatywą dla ciasnego i nudnego Atusel. Budynki zbudowane są z kamienia, ciężko znaleźć tutaj drewno, uliczki wybrukowane drobnym, ciosanym kamieniem. Z racji położenia, przez większość roku, miasto spowite jest w lekkim cieniu. Ludzie żyją tutaj dostatnio i spokojnie, choć czasem zdażają się okolicznościowe wydarzenia jak wieszanie zdrajców i bandytów. Wszelakie chamstwo i zawiść karana jest surowo. Z przestępcami nikt tutaj nie rozmawia, giną na miejscu poprzez ścięcie bądź widowiskowo na placu wisielców przez powieszenie. Mieszkańcy nie są specjalnie pobożni chociaż co tydzień w jeden wyznaczony dzień, jak jeden mąż chodzą do kaplicy Zartata na nabożeństwa. U tutejszych specjalistów można dostać doskonałej jakości wyroby rzemieślnicze bądź poprostu schlać się w karczmie. W centrum miasta znajduje się wykonany z białego kamienia ratusz, w którym to wcześniej wspomnieni panowie zażądzają tymże miastem. Stąd wydają uchwały, skazują zdrajców na stracenie i ogółem działają ku dobru miasta. Na rynku oprócz placu wisielców znajdują się solidnie wykonane koszary tutejszej straży która dniem i nocą przechadza się ulicami i ciemnymi uliczkami, pilnując porządku. Po zachodniej stronie miasta, za jego murami leży mały, zadbany cmentarz, w którym jak sama nazwa wskazuje są chowani zmarli. Podobno znajdują się jeszcze tutaj dracońskie tunele lecz nikt nie wie jak się do nich dostać...

//22:08, -1oC
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 12:18:04
- Nareszcie jesteśmy. - powiedziała z lekkim uśmiechem na ustach. Ciemnoskóra patrzyła dookoła i widziała różne budynki, które wyglądały na solidnie zrobione. Jak widać Silion wiedział jak zrobić dobre warunki do życia w mieście. Armin była troszeczkę zmęczona podróżą, a na dodatek w kość jej dało osłabienie. - Poszukajmy jakiegoś pokoju. - zwróciła się do krasnoluda.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 12:56:51
- Coś marnie wyglądasz. - powiedział spogladajac na maurenke. Przejechaliście przez bramę omijając dwóch straźników którzy widząc Siliona nie stawiali oporu. Wjechaliście do dzielnicy rzemieślniczej pędząc uliczkami. - Na końcu uliczki jest świetna karczna o jakże uroczej nazwie "Pijany w sztok". Rano pokaże ci miasto dokładniej.

Cytat: Ereno-Dzielnica rzemieślnicza
Wchodząc do miasta trafiasz od razu do dzielnicy rzemieślniczej zwanej też przez niektórych dzielnicą specjalistów. To tutaj w tych niskich, kamiennych domach i zakładach dzielne krasnoludy w pocie czoła zamieniają swą wielopokoleniową wiedzę i krwawicę w najlepsze, najwyższej jakości wyroby rzemieślnicze, to właśnie spod tych młotów wychodzą najlepsze bronie i pancerze na wyspie. ÂŻar paleniska, zapach węgla, trzask palącego się, wysuszonego na wiór drewna oraz odgłos młota uderzającego o kowadło to tutaj codzienność. Ponadto zagłębiając się bardziej w dzielnice daje się wyczuć mocny zapach oleju do smarowania i konserwacji łuków oraz odgłosy pośpiewujących szwaczek. Nie tylko krasnoludy zamieszkują tutaj i oddają się bez opamiętania swej rzemieślniczej pasji, znajdują się tutaj także sklepy myśliwskie prowadzone zwykle przez długowieczne dzieci lasów - elfy, czy też domy szewców, ogółem panuje tutaj równość rynkowa, poszanowanie dla wytworzonego przedmiotu i jego twórcy niezależnie spod jakich rąk ów przedmiot wyszedł. Na ogół jest tutaj miło i przyjemnie, tylko się prosi by przyjść i dokonać zakupów wspierając pęd do samodoskonalenia się twórców.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 13:40:09
Ciemnoskóra uśmiechnęła się na wieść o karczmie. Chciała już odpocząć po tej pełnej przygód podróży...
- Zatrzymamy się tam? - zwróciła się do Siliona. Armin widziała koło siebie mnóstwo zakładów i ludzi, a raczej krasnoludów i elfów, którzy w nich pracowali. Tutaj można było znaleźć chyba wszystko, łuki, topory, miecze. Również szwaczki pracowały w pocie czoła. Jakie ja mam szczęście, że tak nie pracuję... Może i moja ''praca'' nie jest zgodna z prawem, ale przynajmniej jakoś sprawia mi przyjemność.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 14:01:24
Mieszkańcy dzielnicy rzemieślniczej to prawdziwi zapaleńcy, robota po prostu pali im się w rękach dając frajdę oraz nie małe dochody. Wokół było dużo sklepów oraz zakładów rzemieślniczych, do tego dochodziły jeszcze domy mieszkających tutaj a nie w obywatelskiej zapaleńców. Koń skręcił w lewo, w ciemną uliczkę na której końcu paliło się światło sprawiając wrażenie ducha stojącego na końcu ulicy. - Tak, w końcu chcesz odpocząć. - odpowiedział z uśmiechem na ustach. Nie całą minutkę i podjechaliście pod budynek który podobno był karczmą "Pijany w sztok". Mężczyzna zszedł z konia, pomógł zejść maurence po czym przywiązał zwierzaka do płotka. Gestem ręki zaprosił kobietę do środka i sam wszedł za nią.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/0/0d/Lokacje_karczma_pod_kozim_kopytem.jpg)

Cytat: Ereno->Dzielnica rzemieślnicza->Karczma "Pijany w sztok"
Na końcu ulicy wcale nie straszy żadne widmo jak opowiadają babcie swoim wnukom, tam po prostu stoi karczma o jakże dużo dającej do zrozumienia nazwie "Pijany w sztok". Duży budynek w całości zbudowany z kamiennych cegieł, pokryty czerwoną dachówką, okna przesłonięte ciemnymi zasłonami i wiecznie palące się w środku światło aż kusi by wejść i zostać na dłużej. Wewnątrz w brew oczekiwaniom karczma jest świetnie utrzymana, wszechobecny porządek i w miarę czyste powietrze trochę się gryzą z nazwą przybytku. Na przeciw wejścia znajduję się szynkwas za którym o dziwo stoi człowiek, młody mężczyzna, uśmiecha się szeroko czyszcząc blat i kufle, nalewając trunków czy serwując jedzenie. Po całej sali porozstawiane są dwuosobowe stoliki oraz niskie krzesła. W pomieszczeniu można spotkać trochę krasnoludów umęczonych pracą, pijących wysokoprocentowe napoje lecz znajdują się tutaj także przedstawiciele innych ras jak maureni, niziołki elfy czy ludzie. Podchodząc bliżej zaczepia cię karczmarz.

- Witam w karczmie "Pijany w sztok". Jesteś głodny lub spragniony? Mamy tutaj wyśmienite jedzenie, mocne lokalne jak i importowane trunki, dla dam coś słabszego, jakieś winko. A może poszukujesz noclegu? Za tylko 10 grzywien możesz wynająć na całą noc jeden z pokoi na górze, nasze łóżka są wyjątkowo miękkie i wygodne, za dodatkowe 5 grzywien doliczymy jeszcze poranne śniadanie. To jak będzie?


- Witaj dobry człowieku, poprosimy pokój na noc ze śniadaniem. Możesz pokazać nam menu?
- To będzie 15 grzywien. Menu jest tam. - wskazał na dużą tablicę.
Krasnolud odliczył pieniądze i podał.

961-15=946 grzywien

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/a/a5/Karczma_napis_2.png)

Napoje:

-Alkoholowe:

Piwa:

-Piwo -2 grzywny
-Piwo z Chmielowa -3 grzywny
-Mocne piwo -3 grzywny
-Mocne piwo z Chmielowa -4 grzywny

Wina:

-Wino wytrawne/pół-słodkie/słodkie (9%) -3 grzywny
-Wino wytrawne/pół-słodkie/słodkie (12%) -4 grzywny

Wódka:

-Wódka (40%/50%) - -2 grzywny
-Krasnoludzka przepalanka (60%) -3 grzywny

inne:

-Ryżówka -1 grzywna
-Miod pitny -3 grzywny
-Gin -5 grzywien

-Bezalkoholowe


-Woda - darmowa
-Herbata -1 grzywna
-Kawa -1 grzywna
-Napar ziołowy -2 grzywny
-Sok -2 grzywny
-Mleko -2 grzywny

Jedzenie:

- Udko ścierwojada - -2 grzywny
- Pierś ścierwojada -3 grzywny
- Gołąb - -3 grzywny
- Kotlet z kretoszczura -4 grzywien
- Gulasz z wilka -4 grzywien
- Pieczeń z dzika -10 grzywien
- Pieczony niedźwiedź (całość) - -25 grzywien

Używki:

-Bagienne ziele (1 działka) - -30 grzywien

Nocleg:

-Pokój na noc - -10 grzywien
-Pokój na 24h - -30 grzywien
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 14:18:39
-Ja poproszę herbatę i udko ścierwojada. - powiedziała z uśmiechem maurenka wykładając grzywny z mieszka.

748-3= 745 grzywien

Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 14:25:22
Karczmarz podał mężczyźnie klucz do pokoju z numerem #5. Przyjął grzywny które włożył do blaszanej puszki widocznie służącej za kasę sklepową i zniknął na zapleczu.
Silion zabrał klucz i wsunął do kieszeni w spodniach, spojrzał na maurenkę i uśmiechnął się w duchu. Lubię jak się uśmiecha i jest szczęśliwa.
Po kilku minutach z zaplecza wyszedł karczmarz niosąc kubek z herbatą oraz pyszne, pachnące udko ścierwojada w miodzie i ziołach. Uśmiechnął się i położył zamówienie na szynkwasie. - Smacznego życze i dobrej nocy. - rzekł wesoło.
Krasnolud obrócił się i zlustrował wzrokiem salę, wypatrzył pewien pusty stolik w kącie sali, powoli ruszył w jego kierunku.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 14:41:49
Armin wzięła kubek oraz talerz i również skierowała się w stronę wolnego stolika. Położyła rzeczy na blacie, usiadła i wzięła łyk herbaty, Na zewnątrz nie było już ciepło, więc rozgrzewający napój nadawał się w sam raz na taką pogodę. W karczmie panował gwar, było wiele ludzi, a w powietrzu unosił się zapach pieczonego mięsa oraz piwa.
- W końcu dotarliśmy. - powiedziała z uśmiechem maurenka.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 14:48:19
- O dziwo przed czasem. Podejrzewałem że zejdzie nam dłużej. - skomentował mężczyzna. W karczmie zauważył dużo gości, część coś zajadała, część popijała, inna uprawiała hazard. Zauważył kilku pijanych krasnoludów leżących pod stołem, kiwnął palcem na nich, karczmarz coś krzyknął, momentalnie zjawił się rosły ork który zaciągnął ich na pole by nie psuli atmosfery panującej w karczmie. Krasnolud uśmiechnął się do kobiety i zapytał. - Wiem że to głupie pytanie bo dopiero dotarliśmy ale jak ci się podoba? Ewentualnie jak ci minęła droga? - patrzył się w oczy kobiety.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 15:01:01
- Widoki były cudowne. Las, gwieździste niebo, góry też. No i oczywiście zwierzęta, tak jak na przykład mała wiewióreczka. - uśmiechnęła się maurenka i ponownie wzięła łyk ciepłej herbaty. - Chociaż pod koniec dłużyło się trochę było bardzo miło. - Armin wzięła kęs udka ścierwojada. - A miasto na pierwszy rzut oka wydaje się być uporządkowane. Takie gdzie nie ma złoczyńców i, że wszyscy wykonują swoje powierzone im zadania. - kobieta ponownie ugryzła mięso.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 15:12:52
- Bardzo się ciesze że ci się spodobało. - zrobił taką minkę :) Kobieta zajadała kolację a on siedział i czekał na nią. Rozglądał się po karczmie wypatrując jakichś ciekawych atrakcji, niestety po za dwoma wyrzuconymi krasnoludami nic się nie działo. Karczma wydawała się ostoją spokoju, jakby wszyscy tutaj zażyli jakieś podejrzane ziółka. W pewnej chwili do karczmy wpadł ten sam rosły ork, podszedł do karczmarza i wyszedł z nim na zewnątrz. Ot taka normalna sytuacja, pewnie poszli coś obgadać. Wzrok wrócił na kobietę. - Miasto jest spokojne bo bandytów trzymamy krótko, można by rzec że bardzo krótko, zostają ścięci, ogółem zdarzają im się "wypadki" w towarzystwie straży. - mówił bardzo spokojnym i opanowanym głosem. - Ech... Nie przywykłem jeszcze do konia, siedzenie mnie boli od tylu godzin w siodle. - musiał troszeczkę ponarzekać.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 15:23:21
Ciemnoskóra zjadła udko i dopiła herbatę do końca, po czym ziewnęła.
- Jestem wyczerpana. Idziesz do pokoju? - zwróciła się do mężczyzny.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 15:41:52
- Tak. - rzekł wstając i zasuwając za sobą krzesło. Rozejrzał się po karczmie. Dojrzał schody prowadzące na górę, poczekał aż kobieta wstanie od stołu, objął ją ramieniem i ruszyli na górę do pokoju. Dotarli na górę gdzie znajdował się jeden długi korytarz w którym znajdowały się tylko i wyłącznie drzwi do poszczególnych pokoi. Wędrowali przytuleni przez korytarz, wprawne oko krasnoluda zaraz zlokalizowało pokój nr. 5. Wyjął klucz z kieszeni i włożył go do zamka, przekręcił, zamek ustąpił pozwalając wejść do środka. Mocno i zdecydowanie naparł na klamkę i otworzył drzwi. Weszli do środka zamykając za sobą drzwi na klucz od wewnątrz. Pokój był duży i przytulny. ÂŚciany zostały pomalowane na ciepłe kolory, zasłony także były w ciepłych, letnich odcieniach. Na przeciwko drzwi stało duże podwójne łoże, duże, białe mięciutkie podusie obszyte złotą nicią leżały przy nagłówku. Kołdra również była biała i obszyta złotą nicią. Pod oknem stał stolik na którym znajdowały się różne mniej lub bardziej potrzebne rupiecie. Obok łóżka stała typowa kobieca kosmetyczka z lusterkiem, perfumami itp. Przed łóżkiem znajdowała się duża, bukowa skrzynia w której podróżni mogli schować swoje przedmioty. Obok wejściowych drzwi stała duża, solidna szafa. W kącie pokoju znajdowała się za parawanem wanna, ręczniki oraz stojak na zbroje. - Rozgość się moja droga. Zostaliśmy tutaj tylko we dwoje.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 16:03:21
Ciemnoskóra zdjęła swój płaszcz oraz buty i wskoczyła na łóżko.
- Tego mi potrzeba było. - powiedziała maurenka wtulając się w poduszkę. Potrzebowała trochę wypoczynku, bo nadal była osłabiona.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 16:15:07
Tak więc krasnolud rowniez zdjal swoje uzbrojenie oraz buty i plaszcz. Polozyl sie na lozku za kobieta i przytulil ja do siebie. ÂŁaskotał i całował ją po szyi.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 16:27:20
Maurenka leżała swobodnie na łóżku myśląc o tym, co teraz robią jej zwierzęta, a mianowicie Ares i Hypnos. Pewnie też idą spać albo bawią się ze sobą. Ciemnoskóra wtuliła się w mężczyznę i momentalnie zamknęła oczy. Czuła jakby wszystkie jej siły ją opuściły, więc musiał się jakoś zregenerować. Zanim zdążyła powiedzieć ''dobranoc'', Armin była już w krainie snów...
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 16:36:33
Noc minęła spokojnie, przynosząc wiele kolorowych snów. Armin obudziła się jako pierwsza.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 16:43:43
Maurenka otworzyła oczy i ziewnęła. Zauważyła, że cały czas jest wtulona w krasnoluda. Nie pamiętała momentu, w którym zasnęła, ale musiała przyznać, że spało jej się bardzo dobrze. Spojrzała na twarz Siliona, która miała łagodny wyraz. Armin pocałowała go delikatnie w policzek i przytuliła się do niego ponownie.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 17:01:17
Sil z natury był leniuchem, lubił długo pospać, mimo tego czując delikatnego buziaka leniwie otworzył oczy. Spojrzał na kobietę zaspanym wzrokiem i lekko uśmiechnął się. - Witaj moja droga. Już nie śpisz? - zapytał kobietę. - O jak milutko. - skomentował gdy kobieta zaczęła się do niego tulić. Przez całą noc śniła mu się ich wspólna podróż tylko w kilku alternatywnych wersjach. Jakich? Tajemnica...
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 17:17:18
- Słońce już wstało, więc chyba my też powinniśmy wstawać. - powiedziała z uśmiechem maurenka i przeciągnęła się na łóżku. - To jakie plany na dzisiaj mamy? - popatrzyła na twarz mężczyzny.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 17:39:38
Mężczyzna przeciągnął się na łóżku po czym wziął kobietę w objęcia. - A mi się nie chce nigdzie iść, ja bym sobie jeszcze poleżał tutaj z tobą. - uśmiechnął się szeroko i pocałował Armin prosto w usta. - A to gdzie pójdziemy zależy tylko i wyłącznie od ciebie. - dodał.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 18:02:06
- Poszłabym zwiedzić miasto. Zobaczyć jak wygląda w świetle dziennym. W końcu po to tutaj przyjechaliśmy. - uśmiechnęła się kobieta, wtuliła się w mężczyznę, a głowę miała na jego klatce piersiowej. - Czuję się już lepiej, więc sądzę, że taka przechadzka będzie dobrym pomysłem. - powiedziała spokojnym głosem.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 18:10:32
- Skoro tego chcesz to czemu nie. - uśmiechnął się o tak :) Mężczyzna pogłaskał kobietę po głowie i wyślizgnął się z łóżka, usiadł na jego krańcu i wyjął ze spodni kawałek papieru. Rozłożył i spojrzał. Podał maurence mapę miasta. (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ereno) - Wybierz co chcesz odwiedzić. - pogłaskał Armin po policzku.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 18:22:41
- Moglibyśmy pójść zobaczyć rynek oraz ratusz znajdujący się obok niego. - powiedziała maurenka patrząc się w mapę. - A potem to zobaczymy na co nam czas pozwoli. - uśmiechnęła się ciemnoskóra oddając papierek mężczyźnie. - Pasuje ci to? - zapytała.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 18:29:25
- To ty tutaj jesteś gościem, ja już w tym mieście wszystko widziałem. - zaśmiał się. Wstał z łóżka, w przeciągu kilku minut ubrał się i był gotowy do wyjścia. - Na dole powinno na nas czekać śniadanie.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 24 Lipiec 2015, 18:33:01
Ciemnoskóra również się ubrała i ogarnęła swoją fryzurę. Otworzyła drzwi i wyszła na korytarz. Powoli zaczęła schodzić w dół schodami.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 24 Lipiec 2015, 19:45:55
Zeszli na dół i zajęli jeden z wolnych stolików, tym razem był to stolik pod oknem. Karczmarz widząc założyciela wraz z towarzyszącą mu maurenką, przypomniał sobie o wczorajszym zamówieniu. Zażenowanie zagościło na jego twarzy co oznaczało iż zapomniał o śniadaniu dla pary. Karczma o tej porze wydawała się opustoszała bowiem na sali znajdował się tylko jakiś elf odziany w lekkie i zwiewne, zielone ubranie, refleksowy łuk gościł na jego plecach oraz długi, stalowy miecz przy pasie. Siedział w towarzystwie ludzkiej kobiety, bardzo ładnej zresztą, długie blond włosy opadające kaskadą po za ramiona, niebieskie oczy i szeroki uśmiech na ustach. Przy pasie dzierżyła jedynie srebrny miecz. Jej ręka zdobiona była dziwnymi, niebieskimi tatuażami. Same wzory skrywane były pod peleryną. Oboje zajadali śniadanie. Karczmarz w tym samym czasie wziął dwa duże jaja ścierwojada, wbił do dużej misy, doprawił solą, pieprzem, wrzucił trochę ziół i wymieszał dolewając mleka. Na patelnie wrzucił trochę masła, które pod wpływem ciepła wydobywającego się z kuchenki węglowej bardzo szybko topiło się. Masło stopiło się, wlał do naczynia mieszaninę jajek, mleka, ziół i przypraw i usmażył na pyszną jajecznicę. Rozłożył na dwie duże porcje i wyszedł z kuchni niosąc w rękach dwa talerze. Minął konsumujące towarzystwo i podszedł do was. Talerze zostały położone na waszym stole wraz ze sztućcami i chlebem. Mogliście już jeść. - Bardzo przepraszam, źle spałem i prawie zapomniałem o śniadaniu dla państwa. Czy w ramach przeprosin państwo uraczą się jakimś darmowym napojem do śniadania? Co podać? Herbata, kawa, mleko, może jakiś sok? Alkohol? Oczywiście życzę smacznego i proszę o wybaczenie. - rzekł spoglądając na maurenkę przyjaznym spojrzeniem i uśmiechając się przepraszalnie.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 25 Lipiec 2015, 12:42:34
- Sok wystarczy. - powiedziała z lekkim uśmiechem maurenka. Kobieta wzięła do ręki widelec i zaczęła jeść jajecznicę. Była ona dobra, o takim śniadaniu Armin mogła kiedyś tylko pomarzyć. A tu proszę: ciemnoskóra je posiłek z ukochanym mężczyzną. Dziewczynie poszczęściło się teraz w życiu. - Tak sobie myślę... Skoro znasz tą miejscowość jak własną kieszeń, to może znasz jakieś zaciszne miejsce? - spytała z ciekawości
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 25 Lipiec 2015, 13:09:48
- No wiesz... - mężczyzna uniósł powieke o tak  <niezdecydowany>. - Jakie tylko chcesz. - uśmiechnął się. - Jakiś pusty domek? Zaciszna, nieuczęszczana uliczka? A może jakaś jaskinia za miastem? - pytał kobiety. Zacisznych miejsc to on znał mnóstwo lecz chciał by kobieta bardziej określiła czego oczekuje, a może chciała by ją zaskoczyć?
Karczmarz tymczasem przyniósł dwie szklanki soku jabłkowego, jeszcze raz przeprosił i wrócił do swoich obowiązków.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 25 Lipiec 2015, 13:39:53
Ciemnoskóra dokończyła jajecznicę i wypiła trochę soku jabłkowego.
- Jaskinia brzmi nieźle. Ratusz już mnie nie interesuje. Chciałabym pójść gdzieś w jakieś mało znane miejsce. Może coś byśmy odkryli... - powiedziała z dziecięcym uśmiechem.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 25 Lipiec 2015, 13:46:26
Kobieta zmienna jest  <ignorant> - tak sobie rzucił w myślach. Zjadł co mial zjesc, wypil co mial do wypicia, usmiechnal sie i wstal od stolu. Zasunal za soba krzeslo, poczekal az kobieta wstanie od stolu i ruszyli do wyjscia. Na zewnatrz slonce juz wstalo, pomimo tego wulkan rzucal na miasto wielki cien. Kon stal przywiazany do plotka. - Moge zapytac skad pomysl na zaciszne miejsce?

//8:15
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 25 Lipiec 2015, 20:01:36
- Wiesz, że nie lubię tłumów. - powiedziała maurenka wychodząc z karczmy. - A poza tym to chciałabym pójść w jakąś nieodkrytą przestrzeń. Napewno będzie ciekawie. - uśmiechnęła się Armin.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 25 Lipiec 2015, 20:07:44
Co ciekawego moze byc w jaskini? Takie miejsce jedynie nadaje na randke czy cos...
Męzczyzna odwiazac konia od plotka, poglaskal go po szyi. Zwierze wygladalo dobrze. Wskoczyl na jego grzbiet po czym podal dlon kobiecie zaraz ona tez znalazla sie w siodle. - Ech... W takim razie jedzmy poszukac jakiejs jaskini, chociaz nie wiem co tam moze byc ciekawego. - rzekl. "Nawrocil" koniem, pognal go i ruszyli przed siebie, szybko przejechali waska uliczke i odbili w strone bramy miasta. Kon pedzil przed siebie wymijajac straznikow.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 25 Lipiec 2015, 21:14:39
Ciemnoskóra trzymała się krasnoluda. Czuła zimny powiew wiatru na swym ciele. Nie wiedziała, gdzie mogą się znaleźć, więc było to trochę ekscytujące. Maurenka patrzyła na uliczki i na ludzi, którzy szli nie wiadomo gdzie.
- W takich miejscach zawsze jest ciekawie. Jak byłam mała, z bratem chodziłam po różnych katakumbach, czy jaskiniach. I zawsze znaleźliśmy coś fajnego. A to stary pierścień albo zwykłą czaszkę. Potem bawiliśmy się w odkrywców albo wojowników. Eh... Wtedy było tak błogo i przyjemnie... - po tych słowach kobieta zamilkła przytulając się do Siliona.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 25 Lipiec 2015, 21:30:01
Miś tuliś Silion siedział spokojnie i przysłuchiwał się opowieści. Tak wiele przeszła... On swojego dzieciństwa już nie pamiętał pomimo iż ma dopiero lub aż 28 lat. Przejechali przez bramę. Strażnicy pozdrowili krasnoluda. - Ku chwale Ereno! Ten odpowiedział im - Teraz i zawsze. - i ruszył dalej. Mijali stajnie, maurenka akurat skończyła mówić i Sil poczuł przytulasa. Ktoś tutaj bawił się w tulisia. Gdy przejeżdzaliście obok stajni do waszych uszu doleciał fragment piosenki śpiewanej przez stajennego. - Daj mi nogę, daj mi nogę, daj mi nogę. Bo poprostu ja bez nogi żyć nie mogę... - cały utwór był wesoły i humorystyczny. Skręciliście w inną drogę niż ta którą przybyliście. - Czy ty zawsze byłaś taka otwarta, no wiesz we wszystkich tematach? - zapytal Armin lekko przepraszalnym tonem.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 25 Lipiec 2015, 21:40:03
Maurenka zmarszczyła lekko brwi.
- Jak to we wszystkich tematach? - spytała zaciekawiona kobieta.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 25 Lipiec 2015, 21:43:45
- Ech... - westchnal. - Zle ujalem w slowa. Chodzilo mi ze wiesz, tak ogolnie. - usmiechnal sie. Odwrocil sie i pocalowal kobiete w nosek. Ruszyliście przed siebie powoli w dół kamienistym traktem.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 25 Lipiec 2015, 21:52:48
- Znaczy... - maurenka zaczęła mówić bardzo spokojnym tonem. - Do tej pory otworzyłam się tylko przy dwóch osobach. - Armin patrzyła w jakiś bliżej nieokreślony punkt przed sobą.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 25 Lipiec 2015, 21:57:36
- Przepraszam, nie powinienem o to pytać. Wiesz, zżerająca od środka ciekawość... - spuścił głowę, raczej nie powinien o takie coś pytać. Ach ten jego nie wyparzony jęzor. Popedzil konia, zwierze przyspieszyło. Zostaliście otoczeni tylko i wyłącznie przez góry. Teraz tylko pozostało wypatrywać jaskin.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 25 Lipiec 2015, 22:01:12
- Nie. Jesteśmy razem, więc powinieneś takie rzeczy wiedzieć... - powiedziała kobieta nadal tuląc krasnoluda. Zauważyła, że nie są już w mieście. Teraz pozostało szukać wzrokiem jaskiń. Ciemnoskóra patrzyła raz w prawą, a raz w lewą stronę.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 25 Lipiec 2015, 22:06:24
- Wiesz dobrze że nigdy nie chce byś czuła się niekomfortowo dlatego też nie chce cie zmuszać do tematów które mogą cię zaboleć. Mów mi tyle ile uznasz za stosowne. - powiedział równie spokojnie. - Druga osoba? - zdziwił się, chociaż to raczej tylko tak dlapozoru. Jechaliście dalej, omijając przepaści oraz duże kamienie. Póki co Armin ujrzała tylko w oddali krasnoludzką kopalnie lecz czy to było celem? Nie do końca. Para szukała dreszczyku emocji, czegoś zaskakującego.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 26 Lipiec 2015, 00:41:45
Ciemnoskóra nie odpowiedziała. Była zbyt zajęta patrzeniem wokół siebie szukając miejsca, które by im pasowało. Kobieta była prawie w dużym skupieniu. Chciała, by ta wycieczka była odskocznią od tego życia. Chciała, by zapomnieć w jednej chwili o wszystkim co ją dręczy...
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Lipiec 2015, 00:50:23
A mężczyzna nie naciskał. Siedział sobie w siodle i trochę żałował że w ogóle rozpoczął ten temat. Wyrzucał sobie ten fakt przez chwile. Droga przebiegała spokojnie żeby nie powiedzieć że nudno, gdy krasnolud już miał skręcać w lewo ciemnoskóra zauważyła po prawej jaskinię, chyba niedźwiedzia. Oczywiście zamyślony krasnolud jej nie dostrzegł, cieszył się obecnością maurenki i wszechogarniającą ciszą.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 26 Lipiec 2015, 13:09:49
- Czekaj. - zawołała maurenka. - Patrz! Po prawej stronie jest jaskinia, chyba niedźwiedzia. - powiedziała z entuzjazmem kobieta. Przez moment cieszyła się jak małe dziecko, co dostało prezent. Ale jednak ciemnoskóra opanowała się i został jej na twarzy ciepły uśmiech.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Lipiec 2015, 13:16:11
Co? Jaskinia? Gdzie? - jego myśli nagle ożywiły się. Spojrzał w prawo i ujrzał to samo co kobieta. Znajdowała się tam normalna, niczym się nie wyróżniająca, wielka, niedźwiedzia jama. Oczywiście koń został błyskawicznie zatrzymany i skierowany do tego miejsca. Po chwili już byliście przy wejściu do jamy, mężczyzna zeskoczył z konia i pomógł zejść Armin.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 26 Lipiec 2015, 14:55:07
- O takim miejscu mówiłam. - powiedziała maurenka patrząc się na jaskinię. - Aż nie mogę się doczekać, by zobaczyć co jest w jej głębi. - uśmiechnęła się ciemnoskóra powoli wchodząc do swego upragnionego celu podróży.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Lipiec 2015, 15:11:20
Mężczyzna wszedł do jaskini zaraz za kobietą. W środku było dosyć ciemno przez co nie dało się za wiele dojrzeć. Krasio wziął jakiś leżący przy wejściu gruby kijaszek. Oblał go alkoholem z manierki i przy pomocy znalezionych obok kamieni odpalił ogień. Gdy słabe światło już było dostarczone rozejrzenie się po jaskini było możliwe. Jak Armin podejrzewała, była to jaskinia niedźwiedzia, pod ścianą leżały obgryzione głowy jakichś zwierząt. Tylko gdzie jest misiek? Po dłuższej obserwacji dojrzeliście na jednej ze ścian jakieś malunki naskalne. Za wami zaczelo cos warczec. No, niezbyt madrym pomyslem bylo sie pchac do jaskini misia, tym bardziej ze nie jest on raczej typem do przytulania a groznym niedzwiedziem. Dwa niedźwiedzie nagle weszły do swej jamy i spojrzały na was. Ruszyły do ataku, po jednym "na głowe".

2x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Nied%C5%BAwied%C5%BA

//Są 2 metry od was. Biegną by zaatakować łapami. Jaskinia jest okręgiem o średnicy 5m. Stoicie na środku.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 26 Lipiec 2015, 20:04:32
Ciemnoskóra nie była zaskoczona tym, że oboje spotkali niedźwiedzie w niedźwiedziej jaskini. Akurat dwa zwierzęta, pewnie były parą. Kiedy jeden z nich zaczął biec na Armin, kobieta szybkim oraz zwinnym ruchem uskoczyła w bok. Również szybko wyjęła sztylet i uwolniła ukryte ostrze. Maurenka czekała, aż misiek zrobi kolejny ruch.
- No dajesz, puchatku. - zaczęła drwić z ogromnego i niebezpiecznego niedźwiedzia. Ten postanowił, że ponowi swój atak, ale tym razem na spokojnie. Powoli podchodził do dziewczyny, a ona stała z gotowymi do walki broniami. Misiek podniósł swoją łapę, by powalić kobietę na łopatki. Jego łapa już wędrowała w stronę Armin, kiedy ona zrobiła unik i przejechała ostrzem po boku tułowia zwierzęcia. Wnet usłyszała przeraźliwy ryk, a miś mocno się wkurzył. Obrócił się i warknął na ciemnoskórą, ale ona wykorzystała chwilę nieuwagi i dostała się pod przeciwnikiem. Zaczęła przejeżdżać sztyletem i ukrytym ostrzem po brzuchu niedźwiedzia. Kiedy wyszła spod przeciwnika trochę ubrudzona krwią zwierzęcia. Misiek ryknął jeszcze kilka razy i padł na ziemię wykrwawiając się ciemnoczerwoną cieczą. Armin wstała ocierając swoje czoło, sprawdzając, czy Silion dał radę drugiemu misiowi.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Lipiec 2015, 21:35:40
Krasnolud odruchowo sięgnął po noże, umieścił je w rękach. Srebro do prawej ręki, szkło do lewej. Uspokoił oddech, pomimo tego iż krew aż wrzała od adrenaliny. Spojrzał na wielką kupe mięcha która szła w jego stronę. Zwierz próbował przy pomocy swej wielkiej łapy z ostrymi pazurami rozciąć klatke krasnoluda. Mężczyzna odskoczył w bok po czym dziabnął misia nożem w bok. Postanowił wybiec z jaskini na otwartą przestrzeń. Tak też uczynił jednocześnie chowając noże a wyciągając rune lodu. Oczywiście misio leniwym krokiem, takim misiowatym ruszył za nim. Gdy krasnolud odbiegł na odległość około 7m od wejścia do jaskini odwrócił się. Misio był w odległości 2m, biegł by wgryźć się ostrymi zębiskami w ciało krasnoluda. Gdy niedźwiedź był już na tyle blisko iż Sil czuł jego śmierdzący oddech odskoczył w bok i wypalił z runy w misia. - Anoshu! - wypowiedział cicho pod nosem. Magiczny, lodowy podmuch powędrował w stronę głowy misia który ponownie próbował ugryźć i zamroził ją. Mężczyzna odruchowo odskoczył w tył. Misio padł martwy. Runa została schowana a krasnolud wrócił do jaskini. - Wróciłem.

//0xNiedzwiedz
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 26 Lipiec 2015, 21:45:06
- Cieszę się. - powiedziała ciemnoskóra. Wytarła swoje bronie o sierść martwego zwierzęcia i schowała je. Próbowała strzepnąć z siebie krew. - Mówiłam, że w jaskiniach zawsze jest ciekawie. - dodała po chwili. Armin skierowała się do ściany z malunkami. - ÂŁadne... - stwierdziła oglądając dokładnie rysunki.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Lipiec 2015, 21:54:23
Mężczyzna podszedł bliżej by również się przyjrzeć. Rysunki wyglądały jakby miały miliony lat lub były malowane przez krasnoludy po pijaku. Kto to wie? Przedstawiały one małe, pulchne postacie dzierżące mieczyki a może kije, którzy gonią niedźwiedzia. Uśmiechnął się w duchu bo lubił walczyć i to dawało mu frajde chociaż ta walka była jakaś taka jakby to nie on walczył. Dlaczego akurat niedźwiedź? No nie wiadomo... Nie patrząc pod nogi kopnął coś a tym czymś była ludzka czaszka. Widać misie dorwały jakiegoś nieszczęśnika jak wracał z kopalni. Po dokładniejszych oględzinach można było stwierdzić iż posiadacz tejże "głowy" wciąż ma wprawione dwa złote zęby które bezproblemowo można sprzedać.
- No ładne... - po chwili gdy kopnął czaszkę. - Ludzka czacha? Durne miśki...
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 26 Lipiec 2015, 22:12:52
- Niedźwiedzie jak każde inne istoty muszą coś jeść. - powiedziała ciemnoskóra spoglądając na czaszkę. Armin podeszła i wyjęła złote zęby. - Musiał być bogaty. - dodała po chwili. Miała je w dłoni i patrzyła na nie z niekłamaną fascynacją.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Lipiec 2015, 22:18:09
- Bogaty czy nie, raczej już mu się nie przydadzą. Weź je. - powiedział niespokojnie rozglądając się czy aby więcej miśków nie zmierza w ich kierunku. Do środka jaskini. - Raczej nic tutaj więcej nie znajdziemy. Wracamy? - zapytał już troche bardziej opanowanym tonem. Bynajniej nie czekajac na pozwolenie, ruszył do wyjścia.

//Armin otrzymuje:

2xZłoty ząb.

Statystyki przedmiotu:
Nazwa: Złoty ząb
Wartość: 45 grzywien
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 26 Lipiec 2015, 22:28:52
- Zawsze jakieś znalezisko. - powiedziała Armin chowając złote zęby do kieszeni. Ciemnoskóra wstała i rozejrzała się dookoła. - Możemy już wracać. - kobieta wyszła z jaskini. Podeszła do ogiera i go pogłaskała po szyi. - Wracamy już do Efehidonu? - zwróciła się do mężczyzny.


Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Lipiec 2015, 22:33:26
- A chcesz? - zadał jedno proste pytanie, tak tylko by się upewnić. - Przepraszam cię z tego miejsca, mogłem wpierw zadbać o więcej atrakcji, teraz to tylko powiało nudą. - spuścił głowę w przepraszalnym geście po czym wgramolił się na konia. Podał ręke kobiecie by zaraz wciągnąć ją i posadzić przed sobą. Pognał konia w stronę Ereno.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 26 Lipiec 2015, 22:46:31
Ciemnoskóra zaśmiała się. - Mnie ta wycieczka satysfakcjonuje. - powiedziała kobieta siadając na koniu. - Jak nauczę się jeździć na koniu to zabiorę nas gdzieś daleko... - zaczęła marzyć. - Ale najpierw zajmę się przeprowadzką. - dodała po chwili.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Lipiec 2015, 23:03:41
Krasnolud już nic nie mówił tylko odbił koniem w jedną z dróg i ruszyli bezpiecznym traktem do Efehidon. Droga powrotna była nudna lecz spokojna. Dotarli do miasta, zajechali do dzielnicy obywatelskiej i wrócili do domu.

Wyprawa zakończona!
Podsumowanie:

Silion i Armin udali się konno w góry ponieważ krasnolud chciał pokazać kobiecie swoje miasto - Ereno. Dotarli do miasta po drodze ratując krasnoluda Akomodora aep Zan. Na miejscu Armin rozmyśliła się i zamiast zwiedzać miasto postanowili rozejrzeć się po okolicy w poszukiwaniu czegoś ciekawego. Wparowali do pozornie pustej jaskini niedźwiedzi, gdy już tam byli, dwójka niedźwiedzi postanowiła wrócić do swej groty. Wywołała się walka w której zginęły misie. W jaskini pośród zwierzęcych kości Armin dostrzegła ludzką czaszkę z której wyrwała 2 złote zęby. Para szczęśliwie wróciła do Efehidon.


Talenty:

-Armin:

Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent

-Silion aep Mor:

Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent

Nagrody:

-Armin:

2xZłoty ząb.

Statystyki przedmiotu:
Nazwa: Złoty ząb
Wartość: 45 grzywien

-Silion aep Mor

Brak nagród


[member=1698]Szarleǰ[/member] do zamknięcia.
Tytuł: Odp: Konno przez świat. Wycieczka w góry.
Wiadomość wysłana przez: Armin w 28 Lipiec 2015, 14:09:37
//Na razie nic sobie nie dodaję dopóki wyprawa nie zostanie zamknięta