Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 21:13:59

Tytuł: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 21:13:59
Nazwa wyprawy: Dostarczono do rąk własnych
Prowadzący wyprawę: Aragorn/Melkior
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Musk (muskuł mózgu), dowolna broń na 50%
Uczestnicy wyprawy: Isabelle Odyn

Isabelle tym razem już pewna, że niczego nie zapomniała, wyszła z karczmy i powiedziała do siebie:
-Czemu dałam się wplątać w politykę?

//Nazwa wyprawy pasuje?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Styczeń 2015, 21:21:26
//Tak

Znalazłaś się na tętniącej życiem Starówce Szkarłatnej Krwi. Sercu Ekkerund.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 21:33:40
Bez dłuższego namysłu i przypomnieniu sobie gdzie leży Efehidon, Isabelle ruszyła prosto w jego kierunku.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Styczeń 2015, 21:36:06
A to bardzo, bardzo daleko od Ekkerund. Maurenka szła i szła wiele kilometrów traktem przez las aż zaczęły ją boleć nogi.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 21:40:17
Gdy tylko nogi zaczęły boleć, Isabelle zatrzymała się i usiadła obok traktu.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Styczeń 2015, 21:44:06
Wtedy też ujrzała jadący w jej stronę wóz powożony przez jakiegoś krasnoluda.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 21:46:53
Długo nie myśląc, wstała i zaczęła wymachiwać rękami, by krasnolud na pewno ją zauważył.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Styczeń 2015, 21:54:19
- ÂŁooo... a cóż to tak sama na trakcie hę? Krasnal zatrzymał wóz i sięgnął po muszkiet, bo a nuż to jaka zasadzka może?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 22:04:21
- A wie pan panie krasnoludzie, szłam z Ekkerund do Efehidonu, co by zadanie od takiego jednego krasnala imieniem Tyrr wykonać, ale jak to bywa, idąc piechotą na taką odległość, musiałam się zmęczyć, więc przysiadłam sobie trochę, coby odpocząć, a tu nagle pan się zjawia, więc pomyślałam sobie, że może uda mi się tam podjechać autostopem. No i ot cała historia tego, co ja tu robię.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Styczeń 2015, 22:07:56
- Ja żem słyszał że wy maureni lubita łazić, ale 350 kilosów leźć to nie mało. Jestem Igor, panienka wsiada.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 22:14:17
Ano, łażenie po pustyni jakoś bardziej nam przypada do gustu niż po leśnych ostępach. - tu na chwilę przerwała, po czym powiedziała - Bardzo pan miły mości krasnoludzie, chętnie skorzystam. - powiedziała i wsiadła na wóz
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Styczeń 2015, 22:31:33
- Ja rzem Tyrra znom, jak kto od niego to na 80% swój. Smagnął konia batem i ruszyliśta.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 22:33:03
A skąd się znacie, jeśli mogę spytać, no i dlaczego tylko na 80%, oszukał cię kiedyś, czy co?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 31 Styczeń 2015, 23:08:09
- Z wojska droga pani, bywa że do Tyrra przychodzo mało yntelygentni ludzie.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 31 Styczeń 2015, 23:45:53
Z wojska - powiedziała zaciekawiona - Ale tylko razem służyliście, czy może poznaliście się na jakiejś bitwie?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 01 Luty 2015, 10:39:16
- To i to, acz Ekkerund nie ma za sobą wielu bitew.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 02 Luty 2015, 11:42:29
Ale z tego co słyszałam, to gdy już były, to były wielkie.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2015, 11:51:03
- Ostatnia była spora. W trakcie wojny domowej zaatakowali nas buntownicy, 20 tysięcy chłopa! W kilka godzin ich roznieśliśmy. O jest i karczma, tu staniemy na noc. Dojechaliście do  eleganckiego zaajazdu. (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Karczma_%22Pod_kozim_kopytem%22)
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 02 Luty 2015, 12:11:09
Isabelle uradowana tym, że nie będzie musiała podróżować przez noc, zeskoczyła energicznie z wozu na ziemię. W podskokach wręcz podbiegła do karczmarza i spytała się:
-Witam panie karczmarzu, czy jest u was jakieś wolne miejsce dla podróżnych?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2015, 12:13:15
- A i owszem. 15 grzywien za dobę.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 02 Luty 2015, 14:16:09
Trochę drogo, ale czemu nie - powiedziała podając karczmarzowi grzywny

200gr-15gr=185gr
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Luty 2015, 14:18:43
- Oto klucz, trójka na piętrze.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 19:54:55
Isabelle wzięła klucz, pobiegła na piętro, otworzyła drzwi i skoczyła na łóżko. Leżała tak na nim przez jakąś godzinę, aż w końcu zasnęła i śniła o zielonych lasach, które ją zauroczyły.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2015, 19:55:35
Noc minęła spokojnie.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 20:05:03
Isabelle wstała rześka i pełna nowej energii. Nie czekając na nic, ubrała się, zamknęła drzwi od pokoju i oddała klucz karczmarzowi. Po oddaniu klucza, poczęła szukać znajomego krasnoluda, gdyż bała się, że ją zostawił i będzie musiała iść na piechotę.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2015, 20:07:53
Krasnal siedział i jadł śniadanie.
- O, dzień dobry!
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 20:10:32
Ano, dzień dobry mości krasnoludzie. Jak noc minęła i jak śniadanie smakuje? - powiedziała tak, jakby już miała iść coś zamówić
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2015, 20:14:57
- A nie narzekam, dobrze tu karmio i łóżka dobre. A i wódeczka nie najgorsza.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 20:20:13
Aż chce się jeść, jak się słyszy taką ocenę. - mówiąc to Isabelle podeszła już do barmana i spytała - Co u was można tak na szybko zjeść?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2015, 20:23:46
- O tej porze? Jajecznice z bekonem pieczarkami cebulką i pomidorami, do tego grzanki. 4 grzywny tylko.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 20:27:01
Biorę - powiedziała podając karczmarzowi grzywny

185gr-4gr=181gr
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2015, 20:33:52
Po krótkiej chwili kelnerka przyniosła ci zamówienie.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 20:55:01
Isabelle wzięła zamówienie, przysiadła się do krasnoluda i zaczęła jeść.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2015, 20:57:40
- A tak w ogóle... to jak panience na imie?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 21:05:27
Oj, przepraszam, zapomniałam się przedstawić. Mam na imię Isabelle, miło mi. - powiedziała podając rękę krasnoludowi
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2015, 21:12:35
- Całuje rączki - brodacz złożył pocałunek przykładając usta do dłoni Isabelle.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 21:34:09
A pan jak się zwie?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Luty 2015, 21:40:41
- Igor, panienka nie pamięta?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 03 Luty 2015, 22:14:45
Pan wybaczy, mam trochę słabą pamięć. Mało by brakło, a wyruszyłabym do Efehidonu bez tego co muszę dostarczyć, więc jak widać moja pamięć jest "trochę" słaba - mówiła rozczochrując sobie włosy z tyłu głowy, jakby chciała podkreślić śmieszność sytuacji
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2015, 11:26:25
- Powinna panienka więcej orzechów jesć, to pomaga na pamięć.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 04 Luty 2015, 12:23:46
Jak jakieś znajdę, bądź kupię, to pewnie zjem.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Luty 2015, 13:56:50
W ciszy jedliście śniadanie.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 09 Luty 2015, 20:52:36
Chcąc w końcu przerwać ciszę, Isabelle przemówiła:
-Tak więc Igorze... co ty na to, by ruszać w dalszą drogę?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Luty 2015, 21:10:52
- Najwyższa pora. - odparł krasnolud.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 09 Luty 2015, 21:19:43
Isabelle jako pierwsza wstała, odniosła michę do barmana i wyszła z lokalu.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Luty 2015, 21:43:11
Opuściliście karczmę i udaliście się traktem ku stolicy.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 10 Luty 2015, 15:29:57
Isabelle nie wiedząc, o czym można by jeszcze porozmawiać z krasnoludem w trakcie podróży, postanowiła dokończyć rozmowę, którą przerwało im dojechanie do karczmy. Spytała więc:
-A, że tak się Igorze jeszcze spytam, co ogólnie wywołało tą wojnę o której rozmawialiśmy? Chyba tak sami z siebie buntownicy nie zaatakowali?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Luty 2015, 20:55:57
- Elfi czarodziej na usługach tego no... Mańka? Merubena? Meabnea? Meaneba! Kurwa! Rodzice go chyba nie kochali że takie imie mu nadali. Ten ylf, Lithan podburzał ludność i szlachte aż pieprzło.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 12 Luty 2015, 13:54:06
Kim jest ten Meanebn? Meaneb? No czy ktoś tam po prostu?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 12 Luty 2015, 17:37:44
- - Jakiś pierdolnięty nekrofil... Tfu! Na brode Ellmora! Nekr... omanta! Znaczy sie.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Ilhrim Aeder z Peridionu w 18 Luty 2015, 15:35:52
Wskrzeszanie zmarłych i takie tam?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 24 Luty 2015, 13:40:49
//Przepraszam...

- Tak, dokładnie. Oho dojeżdżamy.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Marzec 2015, 22:28:57
Czy wyprawa będzie kontynuowana?
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Marzec 2015, 22:31:03
//Wysłałem wczoraj PW do gracza. Brak odzewu.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Marzec 2015, 22:33:52
//Decyzja o zakończeniu wątku na korzyść lub szkodę gracza zależy więc od Ciebie. Niemniej jednak nie czekaj z tym dłużej niż kilka dni.
Tytuł: Odp: Dostarczono do rąk własnych
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Marzec 2015, 20:15:06
ZADANIE ZAKOÑCZONE NIEPOWODZENIEM

Isabelle dotarła do stolicy, owszem. Ba! Odnalazła nawet adres Tacticusa tyle że ten... wyparował. Maurenka dowiedziała się że po utracie tytułów ten zaszył się gdzieś. A jego syn? Też nie wiadomo. Isabelle wróciła więc do domu.