Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Mogul w 26 Luty 2015, 16:38:01

Tytuł: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 26 Luty 2015, 16:38:01
Nazwa wyprawy: Próba siły #7 - Regash
Prowadzący wyprawę: Evening
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Zgłoszenie się w punkcie rekrutacyjnym Bractwa ÂŚwitu
Uczestnicy wyprawy: Regash

- To udam się pieszo tam, trzeba dbać o kondycję.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 26 Luty 2015, 22:24:47
- Na pieszo?- Antoine uniósł brew ze zdziwienia. - Z Efehidonu do Atusel rusza mnóstwo wozów. Jeśli tylko uda ci się złapać jakiegoś kupca zmierzającego w tamtą stronę, dotrzesz tam o wiele szybciej... i co najważniejsze, żywy - wyjaśnił rycerz i gestykulował dłonią gdzieś przed siebie w stronę wozów czekających na odjazd. Na niektóre ładowano jeszcze towary. I rzeczywiście, gwar w centrum był dość duży. Regash z łatwością powinien znaleźć kogoś, kto za opłatą albo przysługą, podwiezie go do miasta portowego.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 26 Luty 2015, 22:27:53
- W sumie, to śpieszy mi się. W takim razie jak zbadam te kanały to zjawię się tutaj ponownie, żegnaj. Człowiek udał się w stronę wozu, na który akurat był ładowany towar.
- Bry! Dokąd to mości panowie się udają? Kto by pomyślał, że człowiek o tak kwiecistym języku był kiedyś orkiem?
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 26 Luty 2015, 22:35:40
Zmęczeni mężczyźni nie spojrzeli nawet na Regasha. Zajęci byli pakowaniem ciężkich worków na wóz. Było w nich zboże i pasza. Szło im dość wolno, trzeba przyznać.- Do Atusel. Ale leni nie bierzemy...- mruknął jeden z nich, niedość przyjaźnie.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 26 Luty 2015, 22:38:20
Człowiek nie odezwał się ani słowem, tylko zaczął pakować worki na wóz. Prawda, były ciężkie jednak Regash miał przeświadczenie, że kiedyś mógłby spokojnie unosić trzy na raz takie. Teraz ludzką ręką zaczął pracę, widać było zaangażowanie, w końcu to dla niego był bardzo dobry trening siłowy.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 26 Luty 2015, 22:46:35
Po kilkunastu minutach powóz był załadowany workami. Starszy mężczyzna otarł pot z czoła a potem usadowił się na wygodnym siedzeniu z przodu. Chwycił za lejce. Zaraz obok niego usiadł ten młodszy i oparł się wygodnie o worki z paszą. - Wsiadaj! - gwizdnął na Regasha. - ÂŻeś nam trochę pomógł to podwieźć możemy - burknął, po czym dał sygnał do odjazdu. - Gotowy!? Siadaj z tyłu. Ino worków nie uszkodź!- zagroził mu palcem.
Szarpnęło wozem i w chwilę potem ruszyli szerokimi w tym miejscu ulicami stolicy, bo dostać się na główny trakt.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 01:55:01
Wyrwał wcześniej źdźbło trawy i wsadził je do ust. Ostrożnie wsiadł na wóz by nie uszkodzić worków. Gdy już ruszyli głęboko westchnął, przyzwyczajał się coraz bardziej do obecnej sytuacji.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 09:54:39
Powozem lekko kołysało na wybojach i zwykłych nierównościach. Było letnie popołudnie i chodź zbliżało się już Atunus, to dni wciąż były ciepłe i słoneczne. Tylko wieczorami robiło się chłodniej.
Podróżni mijali się w drodze i pozdrawiali nawzajem. Czas płynął Regashowi dość spokojnie i leniwie. Miał szczęście, że ktoś zdecydował się go zabrać do miasta portowego.
- Można widzieć jak masz na imię?- pierwszy odezwał się młodszy z nich. - Lepiej wiedzieć, z kim podróżujemy. W Atusel pewnie czeka jakaś ukochana, że ci tak spieszno? - uśmiechnął się porozumiewawczo. - Jako zapłatę, pomożesz nam także przy wyładunku zboża. Ojca plecy bolą, a ja... ja jestem leniwy -wyznał i wzruszył ramionami.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 17:15:16
- Jestem z bractwa świtu, nie ładnie tak wykorzystywać ludzi. Powiedział beznamiętnie
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 17:26:40
- To ty chyba nie wiesz co to jest prawdziwe wykorzystywanie ludzi... - odparł młodzieniec i odwrócił się w stronę jazdy, zmarkotniał odrobinę. Więcej już się nie odzywał.
Podróż mijała szybko. Po drodze nie było utrudnień, konie były silne, najedzone i wypoczęte. W przydrożnych lasach nie czekali też zabójcy i złodzieje. Być może próbowali swego szczęścia gdzieś bliżej miasta. Po całym dniu podróży odezwał się starszy mężczyzna - Prześpimy się  na polanie. Jest dość bezpieczna z tego co wiem. Mój syn będzie w nocy czuwał. W czasie jazdy wystarczająco się wyspał - po czym zsiadł z wozu, konie przywiązał do pobliskiego drzewa, dał im owsu, nakrył derką. Rozkazał przynieść drwa i rozpalić ogień. Sam wziął się za poszukiwanie prowiantu w tobołkach przy koniach.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 17:31:56
Ork Człowiek poszedł szukać rozpałki by stworzyć ogień. Po całych tych zabiegach ustawił się w pozycji siedzącej. Zasnął, ale nauczył się czuwać, tak by w razie zagrożenia zostać zbudzonym. Nie ufał temu synalkowi, więc wolał spać ostrożnie, nie przez gruby sen.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 17:42:49
Regash poszedł spać na głodnego. Strasznie burczało mu w brzuchu. A gdy zasnął przy ciepłym ogniu - miał sen.
ÂŚniło mu się miasto pogrążone w zgliszczach. I ludzie uciekający przed płomieniami. Mnóstwo krzyków i krwi, bólu i cierpienia. Tej nocy wiele istnień ludzkich zakończyło swe życie w gorących płomieniach. Mężczyzna usłyszał krzyk kobiety uwięzionej w płonącym domu. Mógł uciekać i przeżyć, lub uratować życie kobiecie, lecz musiałby zaryzykować własne życie...
Płomienie coraz bardziej trawiły dom, w którym tkwiła kobieta.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 18:08:06
Wiedzę na temat magii szamanów miał bardzo rozległą. Nauczył się dryfować między jawą a snem, rozróżniać co prawdziwe.
***
- Moshik, po chuj mi taka wiedza jak wpływać na sny, naucz mnie czegoś bardziej konkretnego i praktycznego.
- Zamilcz! Odrzekł szaman - Niejeden raz mi podziękujesz jeszcze, gdy twoi wrogowie będą chcieli wpływać na ciebie zesłanymi wizjami w snach, które te mogą stworzyć wszystko. Zarazem, gdy przyśni Ci się koszmar będziesz w stanie wpłynąć tak na niego, by twoje sny dalej przyniosły tobie ukojenie a nie zmęczenie.
- Jak na to wpływać? Młody Regash podrapał się po głowie.
- Zacznij od tego, wyczuć swój niepokój związany z tym, że nagle znalazłeś się w obcym na dla siebie miejscu. Wtedy...
***
... spojrzę na swoje niematerialne dłonie i zdam sobie sprawę, że śnię. Wtedy z łatwością mogę się przebudzić lub kontynuować sen naginając go do swojej woli. Te płomienie nie poparzą mnie, bowiem w tym świecie jestem odporny na ogień. Regash wbiegł do płonącego domu szukając krzyczącej kobiety.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 18:22:23
Ofiarą okazała się młoda dziewczyna, której suknia zajęła się już od wszechobecnego ognia. Zaczynała się po prostu palić... Nie mogła znaleźć wyjścia z domu,  a znajdowała się na prawo od wejścia, jednak straciła orientację wśród duszącego dymu. Ze stropu spadały iskry i drewno z belek. Było bardzo niebezpiecznie.
Gdy kobieta usłyszała, że ktoś zmierza jej z pomocą, zaczęła nawoływać jeszcze głośniej
- Tu jestem!! Pomocy!... Proszę, szybciej... tak bardzo parzy!- jej krzyk mieszał się ze szlochem. A gdy Regash odnalazł poparzoną, ale na szczęście żywą kobietę... jedna z drewnianych kolumn osunęła się dwójkę ludzi znajdujących się w płonącym domu. Drewno przygniotło mężczyznę, który nie miał większych szans, by się wydostać. Nic już nie widział przez dym, jego oczy łzawiły, skóra nieznośnie piekła, gorąco wdzierało się do płuc przynosząc śmierć w płomieniach...
Kobieta wydostała się na zewnątrz. Nie widząc ze sobą swego wybawiciela, zaczęła wołać o pomoc, błagała choć o wiadro wody.
Regash obudził się nagle, szeroko otwierając oczy i łapczywie zaciągając się chłodnym powietrzem poranka.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 18:24:19
Po czym zaczął lekko się śmiać. Oj nie uważałeś Regash, nie uważałeś na lekcjach Moshika. Człowiek wstał, rozprostował kości i rozejrzał się.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 18:27:42
Ojciec zaprzęgał konie, a syn dogaszał ogień.
- Ale żeś wariował przez sen...- zauważył starszy. - No, ale wsiadaj, bo jeszcze dziś dotrzemy do Atusel. Ruszamy!- zakomunikował
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 18:30:46
Wsiadł na wóz, spojrzał na niebo.
- Zły sen. Odrzekł. - Czasem się zdarzają.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 18:42:45
I dalsza część podróży także nie zaskakiwała. Wręcz przeciwnie - była monotonna i nużąca. Kołysanie wozu usypiało, drzewa szumiały kojąco, słońce delikatnie grzało zza przepuszczających promienie chmur. Wóz jechał spokojnie aż dotarli do Atusel. Już z daleka czuć było zapach morza i skrzeczenie mew, które raz po raz przecinały niebo. Z daleka było widać wypływający statek a ruch bliżej miasta wzmagał się.
Dotarli z transportem zboża pod jakieś nieduże gospodarstwo pod miastem.
- No! Bierz się! Jak skończysz to możesz ruszać w swoją drogę. - rozkazał starzec. - Dopilnuj go... -szepnął do syna. Po czym udał się do chaty, prawdopodobnie napić się i odpocząć.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 18:45:52
Regash położył grzecznie ramię na człowieku, którego imienia nawet nie znał i powiedział:
- Zróbmy to razem, albo sobie pójdę. Powiada się, że przez oczy można dostrzec duszę. Co dostrzegł chłopak? Duszę wojownika, niezłomnego i nieznającego sprzeciwu.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 18:51:53
Chłopak zrobił taką minę -.- . Lecz wziął się do pracy i może był trochę leniwy, ale worki układał w wyznaczone miejsce razem z Regashem.
Po pół godzinie solidnego wysiłku, wszystkie worki były poukładane.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 18:53:19
Wojownik strzepał niewidzialny kurz.
- ÂŚwietnie mi się z tobą pracowało i z wami jechało, do zobaczenia. Udał się w stronę Atusel, gdzie miał zejść do kanałów.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 18:55:15
W Atusel śmierdziało rybami, jak zwykle. Był gwar, wokół przepychali się brudni ludzie i nieludzie.
Mężczyzna nie wiedział dokładnie gdzie ma szukać problemu i tego, co zakłóca mieszkańcom spokój.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 18:59:13
A gdzie najlepiej się udać gdy nie wiesz dokładnie gdzie szukać problemu? Tak! Ork zrobił krótki spacerek i wszedł do karczmy, podszedł do lady i poprosił o wodę.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 19:07:10
Puszysta kobieta podała mu wody. - Nietutejszy?- zagadała.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 19:12:10
- Młody zakonnik. Uśmiechnął się żywo do kobiety.
- Coś ciekawego słychać w mieście?
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 19:16:58
- Zakonnik. Lepsze to niż to ścierwo którego tu pełno...- odparła. - A tam ciekawego!... To co zwykle. Chociaż od dwóch, prawie trzech tygodni, w podziemiach niedaleko, siedzi taki obdartus. ÂŚmierdzi jak zdechły szczur! W lato nie do wytrzymania. No i wychodzi z tych kanałów i napastuje ludzi. Niektórzy giną, niektórzy nie. Ale podobno... W tym swoi zapyziałym "domku" trzyma gnijące ciała... Przydałoby się, żeby jakaś straż go zabrała, czy co. No mówię panu że śmierdziel straszny z niego! Wychodzi po zmroku i bałagan robi- wyjaśniła.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 19:19:30
- W jakiś konkretnych miejscach się pojawia? Człowiek wstał, dopił wodę. - Przejdę się do tego człowieka, bowiem widzę że sprawia wam niepokój.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 19:22:51
- Wychodzi przez takie wejście w ziemi... niedaleko portu. No nieznośny jest. Już wszyscy mają go dość. Tym bardziej że morduje... bez powodu - przynajmniej tak nam sie zdaje. Może wreszcie pan zrobi z nim porządek.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 19:26:07
- Zbadam sprawę i jeśli na prawdę morduje to postawię go pod oblicze prawa, obiecuję. Człowiek udał się do kanałów przez wejście, o którym mówiła pulchna kobieta.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 19:29:17
Wejście to znajdowało się między dwoma budynkami, w wąskiej uliczce, skąd był widok na port i spokojne morze. Regash wszedł przez okrągłe, nieduże wejście. Tak, że musiał się schylić. Dopiero po kilkudziesięciu metrach w śmierdzących kanałach, mógł się wyprostować.
Gdzieniegdzie widział kawałek ludzkiego palca, gdzieś sporo krwi, jakąś kość, rozmoknięte mięso... Było ciemno a w nozdrza uderzał nieznośny zapach zgnilizny.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 19:31:34
- Fu. Człowiek szedł dalej, cóż mu pozostało. Uważnie obserwował każdy swój krok i teren po którym stąpa. Miał wyciągnięty swój miecz w pogotowiu.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 19:36:16
Nagle, niedaleko słupa światła wpadającego przez otwór na górze, rozległo się liche - Aaaa....!. Jęk rozniósł się w dwie strony, a jegomość zakrył twarz brudnymi rękoma. Próbował się... schować. Lecz później, gdy spostrzegł że jego gościem w tej zatęchłej norze jest człowiek, odsłonił jedno oko i zaskrzeczał z nadzieją w głosie- Jedzenie?. Równocześnie Regash zauważył, że za nim leżą części ciał, już mocno zgniłe.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 19:38:42
- Nie. Odrzekł krótko i spokojnie.
- Co tam masz za sobą? Był przygotowany do obrony.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 19:42:36
- Jedzenie!- odparł tak samo skrzeczącym głosem. - Dobre jedzenie...- sięgną za siebie i pokazał nogę na której prawie nie było mięsa. Było ono zjedzone.
Regash zauważył, że ten brudny mężczyzna wcale nie jest uzbrojony. Miał tylko jakiś tępy nożyk do krojenia "jedzenia". Ogólnie sprawiał wrażenie słabego, chowającego się przed światem w tym ciemnym miejscu... - Ty też być jedzenie!- odparł bardziej szczęśliwy.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 19:45:47
- Nie, ale znam miejsce gdzie jest dużo jedzenia, chodź za mną. Człowiek zaczął spokojnie się wycofywać, chciał wyprowadzić nieznajomego z kanałów i i przy wejściu związać go tam.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 20:53:10
- Na górę?! Nie nie! Słońce parzy... nie!- krzyknął tamten. Skulił się i poczłapał w zupełnie ciemny kąt.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 21:03:05
- Kurwa. Zrobił ponownie kilka kroków w przód.
- Dobra, to mam jedzenie tutaj, ja jestem jedzeniem, chodź.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 21:09:48
Wynurzył się z mroku. Był jakby zaciekawiony. - Jedzenie...- oblizał się. Wstał (choć był bardzo przygarbiony i odziany w strzępki ubrań) i zaczął powoli iść po błocie i ściekach w kierunku Regasha.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 21:12:13
Człowiek powoli cofnął się o krok, sprawdził czy ten pójdzie dalej za nim.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 21:15:47
Mieszkaniec kanałów także zrobił krok. Wbił w niego wzrok, jakby chciałby go zjeść. Dosłownie!
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 21:30:00
- Dobrze, dobrze. Mając cały czas wyciągniętą broń cofał się do wyjścia coraz śmielej.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 27 Luty 2015, 21:34:25
W końcu wyszliście na powierzchnię. Człowiek z kanałów wyglądał na zdziwionego i zaskomlał wystraszony po czym skulił się przy wejściu do kanałów - To nie noc! Nie noc!- krzyknął swym wysokim i pełnym beznadziei głosie. Potem wykonał gwałtowny ruch - chciał wracać do kanałów, gdzie promienie słońca go nie dosięgały.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Luty 2015, 21:39:03
Człowiek wykorzystał moment i założył dźwignię na rękę nieznajomego człowieka powalając go.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 28 Luty 2015, 13:35:21
- To on...- rzekł ktoś z przechodniów.
- Tak, złapali go !- krzyknął ktos inny.
- Niech ktoś zawoła straż, szybko, straż!
- Nie będzie już nas niepokoił...- zauważyła jakaś dostojna dama. - Niech ktoś woła tą straż!- dodała.
W kilka minut wokół tajemniczego wejścia zebrało się wielu okolicznych mieszkańców. Przybyła też straż. Ujęli brudnego mieszkańca kanałów, który tak długo niepokoił ich po zmroku.
- Dziękujemy- powiedział jeden ze strażników. - W końcu go ujęliśmy. Może to dziwne, ale przez kilka tygodni błądziliśmy po kanałach, nie mogąc go dorwać - mężczyzna ścisnął Regashowi dłoń.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 28 Luty 2015, 18:41:11
Człowiek próbował powstrzymać atak śmiechu
- Był tutaj, przy wejściu. Spoważniał.
- Co z nim teraz będzie, najwyraźniej ten człowiek nie jest świadom tego co robi.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 28 Luty 2015, 21:23:46
- Zabieramy go do... więzienia. No bo co z nim zrobić? Może załapie się na jakieś biczowanie i odzyska rozum - odpowiedział obojętnie strażnik. - Dzięki ci pan za złapanie tego bandytę, śmierdziela, no!... no!- zaczął na niego wymyślać. - Cóż, pan już chyba może zająć się własnymi sprawami- dodał jeszcze. - Dziękujemy- powtórzył.
Tłum zaczął powoli się rozchodzić.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 01 Marzec 2015, 20:00:13
- Dobra, nic tu po mnie.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 01 Marzec 2015, 20:02:01
Co za szczęście. Do stolicy ruszał właśnie wóz pełen wędzonych ryb.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 01 Marzec 2015, 20:09:48
Ork zabrał się na niego.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 01 Marzec 2015, 21:19:32
Podróż powrotna przebiegała bez większych przeszkód.
Z powrotem znalazł się na rynku w Efehidonie, przy punkcie rekrutacyjnym Bractwa.
Antoine zauważył cię i rzekł - Aa... to ty. No więc co im tam w tym Atusel doskwierało?
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 01 Marzec 2015, 21:22:25
- Jakiś obłąkaniec, co ciała zjadał. Nie zabiłem go, tylko wydałem straży, ale zastanawiam się czy słusznie postąpiłem. Ten człek wydawał się bardziej... chory aniżeli zabójczy.
Tytuł: Odp: Próba siły #7 - Regash
Wiadomość wysłana przez: Evening Antarii w 01 Marzec 2015, 21:40:25
- No cóż, jakie miasto takie trudne sprawy- mruknął sobie rycerz.
-  Ale dałeś radę ze wszystkim. Myślę, że jesteś gotowy na służbę w Bractwie. Skieruj się do kapitularza.

 Kapitularz  (http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,22747.0.html)

Wyprawa zakończona powodzeniem!
Regash miał się udać do Atusel zbadać, co nęka tamtejszych mieszkańców. Zabrał się tam z  kupcami, którym pomógł ładować worki na wóz, co miało być zapłatą za podwiezienie. Po drodze miał też sen o uratowaniu kobiety z płonącego domu i podjął w nim dobrą decyzję.
Powodem niepokoju mieszkańców Atusel był pewien jegomość mieszkający w kanałach. Regash złapał go i oddał w ręce straży.


Regash
Nagrody : Dostęp do Bractwa ÂŚwitu

Talenty:
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: brak