Forum Tawerny Gothic
Strefa dyskusji => Dyskusja o grach studia Piranha Bytes => Wątek zaczęty przez: Walar w 25 Listopad 2007, 00:53:09
-
W G1, podczas poszukiwania kamienia ogniskującego w górskiej fortecy, Lester szuka dokumentu własności Górskiej Fortecy i okolic. No i znajduje go . A w G2 Lester nawet słowem nie wspomina o tej sprawie. Jak dla mnie jest to kolejne niedopatrzenie twórców gry. A wy co o tym sądzicie?
P.S. Mógłby przynajmniej powiedzieć coś w stylu: "Cholera, po co mi teraz ten papier, skoro mieszka tam smok"
Jak szedłem zabić smoka nie gadałem z Gornem, bo taki ze mnie koks że sam sobie poradziłem , więc nie wiedziałem że Gorn coś takiego mówił
-
No niby masz rację. Jednak jakby pomyśleć to mogli mu go ukraść bandyci, mógł go zgubić . Mogło stać się tak, że uznał że ta forteca nie jest już mu potrzebna (Zaatakowana przez smoka, przez potwory i zniszczona ). Chyba poprostu uznał, że o tej ruinie nie ma sensu wspominać. Lub tak jak powiedziałeś to niedopatrzenie .
PzDr i szacuneczek
-
Grunt to słuchać dialogów i kojarzyć fakty...
a) Lester na samym początku gry mówi że uciekł w popłochu z doliny, mówi też że wydawało mu się że widzi smoka
b) Górska Forteca - Bezi idzie tłuc smoka i spotyka Gorna, Gorn mówi o błyskach i łunach, Bezi stwierdza że to może być Lester, na co Gorn odpowiada, że "Lester już się stamtąd wyniósł"
Po co Lester ma o tym opowiadać, skoro ani o to nie pytamy ani nic, nie będzie się nam zwierzał z tego że się wyprowadził skoro ma ważniejsze rzeczy na głowie. Wspomniał że uciekł z doliny i to ma wystarczyć, Gorn jeszcze sytuacyjnie stwierdziłÂ że Lester się wyniósłÂ więc
 nie wiem nad czym się głobicie? nie ma jak szukać we wszystkim niedociągnięcia..
-
Jak gadasz z Gornem przy ognisku, to można mu powiedzieć: "Może Lester wrócił na swoje śmieci". Jednak może to jakieś niedopatrzenie twórców gry. Nie mam pojęcia...
;-(
-
W Gothic 2 Lester nie wspomina o swoim dawnym domku bo ma wazniejsze sprawy na głowie. Po prostu mieszkał tam sobie spokojnie, ale pewnego pięknego dnia zjawił się Pedrakhan i nasz znajomy nowicjusz musiał spirzać czym prędzej z doliny, także i po to, żeby nie stać się Poszukiwaczem. Smok zajął fortecę, więc Lester nie miał już co marzyc o powrocie do niej. Koniec.
-
Przypuszczam taką wersję,że mógł zgubić te papier,lub bandyci mu go ukradli,albo Lester bał się smoka z górskiej fortecy.
-
Wydaje mi się, że Lester zgubił ten akt własności tuż po upadku bariery, kiedy wszyscy członkowie bractwa zostali opętani
-
Miał ważniejsze sprawy na głowie?! Bzdura, przecierz on sobie siedzi spokojnie przy ognisku pod wieżą Xardasa. Uważam że to niedopatrzenie.
-
Po prostu kolejne niedopatrzenie twórców.
-
Nie no co wy :]
Lester musiał się stamtąd wynieść, bo jak sam wspomniał "Wydawało mi się że widzę [...] smoka".
Czyli zobaczył smoka lecącego do jego fortecy i uciekł. Proste XD
Albo wersja Airyxa jest możłiwa, bo sekciarze stali się poszukiwaczami :P
-
Może Lester mieszkał przez e kilka dni w swojej fortecy,jak zaobaczył że bariera pęka postanowił prysnąć jak pryskał zobaczył smoka który ''wprowadza'' sie do jago fortecy
-
Jak poszliśmy do świątyni ÂŚniącego, to Lester nadal przebywał w fortecy i jak bariera padła, wyniósł się stamtąd po kilku dniach. Dostawał koszmarów, halucynacji (jak wspomniał), a w końcu zobaczył smoka, który wlatuje w fortecę i jak najszybciej uciekł. Po drodze jeszcze spotkał pewnie poszukiwaczy (bo jak Lester jest u Xardasa, to ten wspomina, że widział ludzi w czarnych kapturach). Zatem Lester nie myślał o tym papierze, bo nie był wstanie, więc dlatego o tym nie wspomina, a poza tym, od tamtego czasu miną miesiąc. Lester myślał, że będzie żył spokojnie po zniszczeniu bariery, ale miał pecha :D.
-
Myśle ze to kolejne niedopatrzenie tworców przynajmniej tak mysle i to by bylo tyle
-
pewnie kiedy Lester uciekał niezdążył wziąść papieru i tyle
właściwie to po co mu był ten papier obejmował własnościom starom i zawalonom kopalnie,a wiemy że stara kopalnia została zalana