Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Canis w 02 Wrzesień 2007, 19:34:35

Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Wrzesień 2007, 19:34:35
Canis po udanej wyprawie wysłał posłańca po odpowiednich ludzi, a sam skierował swe kroki do bramy miasta. Usiadł pod bramą koło strazników i zaczął medytować w oczekiwaniu na towarzyszy w wyprawie.

Opiekun:
Canis
Uczestnicy wyprawy:
Canis
Travis
Dante
Melitele
Elrath

PS. Niezapomnijcie o fantach z poprzedniej naszej wyprawy i bierzcie stosowną ilość uzbrojenia.

--------
Ekwipunek wzięty na wyprawę:

Szkatułka na pięć kolekcjonerskich monet
Srebrna Kolkecjonerska Moneta x 2

Nazwa Broni: Kostur Cienia
Typ: Dwuręczny
Rodzaj: Kostur
Jakość Wykonania: Mistrzowskie
Poziom: III
Dodatkowo: Błogosławiony Oręż, Magia ÂŚmierci
Opis: Jest to kostur z osadzoną na szczycie czarnym kryształem, z szarawą smugą idacą przez jądro kryształu.

Nazwa Broni: Cienisty łuk
Strzały: 95
Rodzaj: ÂŁuk
Jakość Wykonania: Mistrzowskie
Poziom: IV
Dodatkowo: Mistrzowski ÂŁuk
Opis: Stworzony z ciemno-szarego Drzewa. Bardzo dobrze lezy w dłoni. Jest to spory łuk zrobiony na specjalne zlecenie. ÂŁuczarz robiąc go starał się aby po mistrzowsku go wykonać.

Nazwa: Szata Adepta Nekromantacji
Typ: Szata
Rodzaj: Bawełniano-Lniana
Poziom: III
Wykonanie: Mistrzowskie
Dodatkowo: Magiczna Szata, Błogosławiona Szata, Mistrzowska Szata,
Opis: Szata jest zrobiona z Włukien roślin Bawełny oraz Lnu. Jest to Ciemno szara, wręcz prawie czarna szata z fioletowymi akcentami. Jest tworzona jedynie na zlecenie. Nosić mogą ją jedynie osoby naznaczone bogiem Beliarem.

Nabyte Zdolności:
Walka Kosturem: III + Odbijanie Zaklęć Kosturem
Walka Bronią Jednoręczną: III
Strzelanie z łuku: IV
Skradanie: II (Chód + Bieg) + Akrobatyka
Negocjacje
Wytrzymałość na Ból
Zabieranie Trofeów zwierzęcych: Pazury; Trucizna Krwiopijców; Obdzieranie ze skóry; Serca; Zbieranie mięsa I;

Nauczone czary:
Nekromancja:
- Magia Krwi:
I Poziom Wtajemniczenia: Zgubne Uderzenie;
- Magia śmierci:
I Poziom Wtajemniczenia: Mrocznej Aury; Pocisk Zła; Opętanie Złem; Wybuch Cienia; Przyzwanie Zombie;
II Poziom Wtajemniczenia: Aury Nekromanty; Tchnienia ÂŚmierci; Skażenie Złem; Eksplozja Zła; Przyzwanie Demona;
III Poziom Wtajemniczenia: Zew Beliara;
- Umiejetności Dodatkowe:
- Tworzenie Ożywieńca
- Rytualizm
- Spirytyzm
- Metamorfoza
- Projekcja Astralna

Magia Ognia:
I Poziom Wtajemniczenia: Ognista Strzała; Pirokineza;

Magia Ogólna:
I Poziom Wtajemniczenia: Telekineza; ÂŚwiatło; Sen;
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Dante w 02 Wrzesień 2007, 21:00:05
Z mrocznej oddali wyłonił się Dante

1.Umiejętności

Walka mieczem jednoręcznym poz. III

Skradanie I i II

Czary:

I stopień Magii Ogólnej

Telekineza
Światło
Sen

II poziom Magii Ogólnej

Kontrola
Strach

I poziom Magii Wody

Wir
Mała błyskawica
Lodowa Lanca

II poziom Magii Wody

Lodowa Strzała
Bryła Lodu
Piorun Kulisty
Grom
Gejzer

III poziom Magii Wody

Błyskawica
Wodna Pięść

I poziom Magii Ognia

Ognista Strzała
Pirokineza

II poziom Magii Ognia

Kula Ognia
Mała Burza Ognia

III poziom Magii Ognia

Duża Kula Ognia
Duża Burza Ognia
Deszcz Ognia

2.Ekwipunek :

Nazwa: Zbroja Wodnego Mithrilu
Rodzaj: Całościowa
Typ: Mithrilowa
Poziom: II
Jakość Wykonania: Mistrzowska
Dodatkowo: Błogosławiony

Opis: Całościowa zbroja wykonana z lekkiego Mithrilu. Dodatkowo do niego została wtopiona mieszanka błekitnego kamienia z wodą święconą.


Nazwa Broni: Miecz Pustyni
Typ: Jednoręczny.
Rodzaj: Miecz.
Jakość Wykonania: Mistrzowskie
Poziom: III
Specjalne : Zatrute ostrze, Błogosławione Ostrze , Mistrzowski Oręż
Opis : Powoduje trudno gojące się rany, gdyż kowal traktuje stal na wykonanie tego miecza piaskiem, co nadaje jej chropowatość i przy ranie kłutej uszkadza tkankę bardziej niż zwykłe ostrze.

Nazwa - Miecz Assasyna (1 sztuka)
Typ - jednoręczny
Rodzaj - miecz
Wykonanie - mistrzowskie
Poziom - III
Specjalne - Mistrzowski Oręż, Zatruty Oręż
Opis - Te dwa zakrzywione ostrza stanowią niezrównaną siłę we władaniu doświadczonych i wprawnych rąk. Ostre niczym zęby cieniostwora, szybkie jak krwiopijca. Trucizna w nich zawarta powoli osłabia ofiarę i nieuchronnie prowadzi do jej śmierci.

I moneta kolekcjonerska.
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Anmarius w 02 Wrzesień 2007, 21:01:54
Travis podszedł co Canisa jako pierwszy i powiedział;
- Jeśli mamy z nich zdjąć tą klątwę, to będzie niezła zabawa... - odparł, po czym usiadł, czekając na pozostałych członków wyprawy...
Jedna kolekcjonerska moneta

Mikstura lecznicza 4
Odtrutka 6x
Mikstura regenerująca siłę 3x

Nazwa Broni: Zew ÂŚmierci Beliara
Typ: Dwuręczny
Rodzaj: Kostur
Jakość Wykonania: Mistrzowskie
Poziom: III
Dodatkowo: Błogosławiony Oręż, Magia ÂŚmierci

Nazwa: Miecz Ferthis'a
Typ: Jednoręczna
Rodzaj: miecz
Wykonanie: Mistrzowskie
Poziom: II
Dodatkowo: Błogosławiony Oręż, Mistrzowski oręż
Opis: Długi miecz ze srebrną klingą. bardzo ozdobny, jest dobrym przyjacielem magów, gdyż pięknie wygląda, ale trudno się nim włada, nawet wykwalifikowany szermierz bedzie miał niewielkie problemy.

Nazwa: Szata Adepta Nekromantacji
Typ: Szata
Rodzaj: Bawełniano-Lniana
Poziom: III
Wykonanie: Mistrzowskie
Dodatkowo: Magiczna Szata, Błogosławiona Szata, Mistrzowska Szata,
Opis: Szata jest zrobiona z Włukien roślin Bawełny oraz Lnu. Jest to Ciemno szara, wręcz prawie czarna szata z fioletowymi akcentami. Jest tworzona jedynie na zlecenie. Nosić mogą ją jedynie osoby naznaczone bogiem Beliarem.



Umiejętności:

Walka Mieczem ( Amatorski ),
Walka kosturem Poziom I,
Walka kosturem Poziom II
Walka kosturem, Poziom III
Odbijanie zaklęć kosturem
Walka bronią jednoręczną, Poziom I,
Walka bronią jednoręczną, Poziom II
Pozyskiwanie trucizny z Krwiopijców,
Skradanie się Poziom I (chód),
Skradanie się, Poziom II (bieg),
Skradanie się, Poziom III
Walka Dwoma Ostrzami - Poziom I,
Walka Dwoma Ostrzami - Poziom II
Negocjacje ÂŁowcy, Poziom I ( +5% nagrody )
Obdzieranie ze skóry,
Walka mieczami jednoręcznymi, Poziom I
Pozyskiwanie trucizny z Bagiennych Topielców
Wytrzymałość na ból

Znane zaklęcia:

Naurangol:
- Ognista strzała,
- Ognista Aura,
- Kula Ognia,
- Lekkie Leczenie,
Mała burza ognista
- Duża Burza Ognista

Amarangol:
- Kontrola nad zwierzęciem,
- Stworzenie Drzewca,
Korzeń,
Leśna Ochrona,
Zabójcze Pnącza.

Magia Ogólna:
Pierwszy stopień wtajemniczenia:
Telekineza,
ÂŚwiatło,
Sen

Nekromancja:
Magia ÂŚmierci:
I stopień wtajemniczenia:
Mroczna Aura,
Przywołanie Zombie
Wybuch Cienia
Pocisk Zła
Opętanie Złem
II stopień wtajemniczenia:
Przywołanie Demona,
Aura Nekromanty
Tchnienie ÂŚmierci
Skażenie Złem
Eksplozja Zła
III stopień wtajemniczenia:
Przywołanie Kościanego Smoka

Inne:
Tworzenie Ożywieńca
Spirytyzm
Rytualizm
Mistycyzm


Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Lucas Paladin w 02 Wrzesień 2007, 21:09:07
Elrath stawił się na miejscu, najszybciej jak tylko mógł i rzekł:
- Jestem gotowy, czekamy tylko na Melitele.
Usiadł na trawie czekając na rozpoczęcie wyprawy...


Umiejętności:

Walka mieczem jednoręcznym I
ÂŁuk I
Skradanie się I
Walka Kosturem I

Nauczone zaklęcia:

Pierwszy Stopień Wtajemniczenia

ÂŚwiatło
Sen
Telekineza

Ekwipunek:

Używana broń:

Nazwa: Ręka Strażnika
Typ: Jednoręczny
Rodzaj: Miecz
Jakość Wykonania: Mistrzowskie
Poziom: I
Dodatkowo: ----
Opis: Srebrzysty miecz ma długość 1,5 metra
jest prosty i nieskazitelny, jak słowo mężnego wojownika
po bokach wyryte są runy które składają się na słowa:
"Przed ciosem niechaj wróg drży!" ;
miecz świetnie dopasowuje się do ręki, wprawiony
szermierz robi z ów oręża śmiercionośną broń.

Używana zbroja:

Nazwa: Zbroja Zakonnika ÂŚwitu
Rodzaj: ÂŻelazno-skórzana
Typ: Całościowa
Poziom: III
Wykonanie: Mistrzowskie
Dodatkowe: ---
Opis: Ta zbroja jest wykonana specjalnie dla Zakonu ÂŚwitu.
Zbroja świetnie maskuje w nocy, w lesie i na śniegu.
ÂŻelazo ma ciemny odcień co daje ukrycie w nocy i w lesie.
Skóra wilka okrywa plecy co daje ukrycie w zimę, ponieważ skóra ta ma szary kolor.
ÂŻelazo okrywa całe ciało co daję dobrą ochronę przed atakami przeciwników.
Zbroja została dodatkowo pobłogosławiona w imię Adanos by chronić przed gniewem jego braci.
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 02 Wrzesień 2007, 21:13:48
Melitele szła za posłańcem – doprowadził ją na miejsce . Tam ujrzała medytującego Canisa i resztę uczestników wyprawy podeszła do niego i zawiadomiła go o swoim przybyciu . To biorę na wyprawę :


Jedna srebrna kolekcjonerska moneta

Broń :

Nazwa Broni: Stary Mithrilowy Miecz
Rodzaj: Miecz
Typ: Jednoręczny
Poziom: II
Jakość Wykonania: Zaawansowane
Opis: Miecz został wykonany w pełni z Mithrilu. Przeżył już swe lata, co sprawiło, iż stał się trochę wyszczerbiony, lecz nigdy nie dosięgła go rdza. Jak na miecz jednoręczny jest dość długi, bo 1.2 metra . Jest lekki niczym sztylet, przez co bardzo ceniony przez elfów. Nawet dziecko mogłoby nim władać.
Dodatkowo: Mistrzowski Oręż, Błogosławiony Oręż


Nazwa : Morski oddech
Typ: Duży
Rodzaj: ÂŁuk
Jakość wykonania : Mistrzowskie
Poziom : III
Dodatkowo : Mistrzowski
Opis : Strzały lecą z ogromną prędkością przebiją każdego na swej drodze . ÂŁuk jest lekki , prosty w użyciu . Doskonale nadaje się na każdą wyprawę.

Strzał : 100


Zbroje:

Nazwa: Zbroja Poszukiwacza Przygód
Typ: Całościowa
Rodzaj: Skórzana
Poziom: I
Wykonanie: Mistrzowskie
Opis: Ta zbroja jest typowo dla nowo przybyłych, którzy poszukują taniej zbroi. Zbroja nie daje dużej obrony, ale można się w niej ukrywać w ciemnych miejscach, ponieważ została zrobiona ze skóry Zębacza która ma ciemny kolor.


Nabyte Zdolności:
Walka Bronią Jednoręczną: II
Strzelanie z łuku III

Nauczone Czary:

Magia Ogólna
I stopień wtajemniczenia :
Telekineza
ÂŚwiatło
Sen

Magia Ognia :
I stopień wtajemniczenia :
Ognista Strzała
Pirokineza
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 02 Wrzesień 2007, 21:21:18
Canis powstał z letargu popatrzył na wszystkich i podszedł do panny melitele. wziął jej Stary mithrilowy miecz do rąk, przyjrzał się klindze i powiedział...
- Wspaniały miecz melitele... - powiedział Canis. - Mam nadzieje ze wszyscy mają swoje monety. a ty Elrath otrzymujesz jedną z moich albowiem dawny jej właściciel niemoże iść. A ty posłańcze... Spełniłeś swe życiowe zadanie. Przysłużyłeś się bardzo, i powinieneś być z siebie bardzo dumny... - powiedział adept i zobaczył uśmiech na twarzy posłańca. - ale to ostatnia żecz jaką czyniż w swym życiu.
Canis przeciął gardziel posłańca który padł martwy dusząc się własną krwią.
- No dobra. to ruszamy, a i twój miecz melitele. - i oddał jej miecz, a wszyscy pozostali sppjrzeli na siebie i ruszyli za nim. - Wszystkim wam wyjaśniałem poco i gdzie idziemy wiec niebede sie powtarzał...

Skierowali swe kroki w stronę gór Perales. przekroczyli granicę lasu i chwilę później usłyszeli wycie wilków. Wszyscy zaczęłi sie skradac i chwilę później ujrzeli obóz wilków, było ich 8 (wilków). Dostrzegły nas i zazęły w naszą stronę biec...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 02 Wrzesień 2007, 21:39:02
No ładnie wilki powiedziała z uśmieszkiem Melitele – wyciągając swój mithrilowy miecz . W jej kierunku podążało jedno ze zwierząt . Dziewczyna przygotowała się na jego atak . Po chwili zwierzę skoczyło w jej kierunku nie raniąc nawet Melitele ta drasnęła wilka w przednią łapę – jeszcze bardziej go to rozwścieczyło utykając z raną w łapie jeszcze raz zaatakował lecz dziewczyna poderżnęła mu gardło poczym padł martwy na ziemię . Ledwo zdążyła zabić jednego a już drugi czaił się na nią . W mgnieniu oka znalazł się przy nodze Melitele ta jednak odepchnęła go swym mieczem  . Zamachnęła się i jednym ruchem ręki wbiła miecz bestii w tułów – szybkim ruchem ręki wyjęła go …
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Anmarius w 02 Wrzesień 2007, 21:48:00
Muhahahahaha, myślicie, że nas pokonacie ? - powiedział Adept, po czym uniósł kostur i zaczął kumulować zaklęcie Eksplozji Zła. Po odpowiednim jej skumulowaniu, rzucił czar na trzyosobową grupkę wilków. Te zawyły przeraźliwie, po czym wszystkie trzy ruszyły na elfa. Osłabione, co zdziałało na korzyść Travisa, biegły na niego. Ten szybko jeszcze raz uniósł kostur i wyczarował Kulę Ognia, rzucając ją na przeciwnika. Zaklęcie, rozproszyło się po całym ciele, zapalając bestię. Wilk w ferworze szału i bólu, dalej biegł na elfa, skacząc na niego. Adept zręcznie zablokował cios kosturem, kopiąc następnie wilka w brzuch. Kop odrzucił go na parę metrów, a elf wyciągnął szybko miecz, wbijając go w przeciwnika. To ostatecznie zakończyło jego żywot. Ostatni wilk wiedział, że nie będzie miał z nim szans, dlatego uciekł...
- Głupie zwierze, prędziej czy później zginiesz, jak nie zabity przeze mnie, to przez innych !!!

Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Lucas Paladin w 03 Wrzesień 2007, 10:04:59
Elrath był podobnego zdania co Travis. Wziął do ręki pierwszy lepszy kamień i rzucił nim w wilka. Bestia obejrzała się na Nowicjusza a potem rzuciła się do ataku. Elrath był na to gotowy. Wyciągnął miecz i czekał aż wilk zaatakuje pierwszy. W końcu gdy bestia skoczyła w jego kierunku, Elrath uniknął ciosu i wyprowadził cięcie w brzuch bestii. Ta zawyła z bólu jednak się nie poddała. Wiedząc, że jest osłabiona Elrath podbiegł i szybkiem ciosem dobić rannego wilka. Ku nieszczęściu Elratha kolejny potwór go dojrzał i rzucił się w jego kierunku. Nowicjusz był gotowy. Uniósł miecz i rzucił w biegnącego wilka. Nie było trudno trafić, gdyż znajdował się on gdzieś dwa metry od Elratha. Ostrze utkwiło w wilczej głowie, zabijając go na miejscu. Nowicjusz wyciągnął miecz i powiedział:
- No to dwa kolejne z głowy. Zobaczymy, jak radzi sobie Canis...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 03 Wrzesień 2007, 10:17:10
Canis spojrzał na wszystkich walczących, i dobył swego wspaniałego kostura. Skumulował energię w krysztale i w stronę jednego z wilków żucił zaklęcie jakim jest Eksplozja zła. bestia padła martwa błyskawicznie. chwil ę później przyuważył ze biegnie w njego stronę kolejny stworek. bestia była na tyle blisko ze wystarczyło aby Canis wbił kostur w stwora. i tak sie stało i bestioa padła martwa. Ruszyli dalej. przechodząc przez genstwinę lasu ujżeli małą polankę okrytą cieniem. albowiem korony drzew zasłaniały słońce. Na polanie znajdowały się 4 cieniostwory. które błyskawicznie sie obudziły i nas przyuważyły, rozpoczęła się walka...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Lucas Paladin w 03 Wrzesień 2007, 10:26:50
Cieniostwór był nie lada wyzwaniem. Potwór o potężnej posturze, włochaty, o zębach ostrych jak brzytwa i rogu, który jest w stanie przebić się przez najtwardszy pancerz. Akurat dobrze, że zbroja Zakonu Świtu potrafiła całkiem nieźle chronić. Elrath z mieczem w ręku rzucił się na pierwszego lepszego potwora, ten jednak z łatwością uniknął cięcia. Już miał uderzyć w Elratha swym rogiem, gdy Nowicjusz pochylił się, padł na ziemię i cudem uniknął poważnych obrażeń. Leżąc starał się wbić miecz w brzuch bestii. Trafił. Jednak to nie wystarczyło, Cieniostwór nadal żył. Elrath z wściekłości chciał wbić ostrze głębiej, jednak bestia odrzuciła go swoją ogromną siłą. Nowicjusz leżał na trawie, bez swojego miecza. Trzeba było znowu się wkulać pod brzuch Cieniostwora i wyciągnąć miecz. Elrath zaczął się czołgać, ku jego szczęściu potwór był już mocno zraniony i nie był tak sprawny. Strażnik Świtu wkulał się pod brzuch, jednocześnie po raz kolejny unikając rogu i wbił ostrze z całej siły. Teraz Cieniostwór był bez szans. Padł i przygniótł Elratha, ten po kilku męczących próbach w końcu się wydostał spod ogromnego cielska...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 03 Wrzesień 2007, 10:36:52
Daleko nie doszliśmy bez kolejnych wrażeń hehe … Dobra to który chce posmakować co to ból ? Jeden cieniostwór był już bardzo blisko dziewczyny . Ta  jednak małymi kroczkami cofała się do tyłu w tym czasie powoli zdjęła łuk i swój kołczan ze strzałami . W pewnym momencie zatrzymała się a jej przeciwnik zaczął szybko biec w jej kierunku . Melitele wycelowała pierwszą strzałę w stwora – trafiła mu w nogę na chwilę go to zatrzymało lecz nie na długo . Widząc że przeciwnik jest bardzo blisko niej wyjęła swój miecz i zaczęła z nim walczyć . Jej miecz zatrzymał się na jego rogu . Melitele zaatakowała go – uniknął ciosu dziewczyna potknęła się o jakiś kamień leżący na ziemi . No nie teraz to już po mnie cieniostwór biegł a jej miecz był daleko . Melitele nie wiedziała co robić wzięła to co miała pod ręką i z całej siły rzuciła kamieniem w głowę bestii zatrzymało go to do czasu aż zdążyła wstać i podejść do niego – wbiła mu miecz w kark i tak zakończyła jego żywot . Wytarła miecz od krwi i schowała go to samo zrobiła z łukiem …
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Anmarius w 03 Wrzesień 2007, 12:10:20
Adept zaśmiał się.
- Hahaha, myślicie, że we dwójkę mnie zabijecie ?! Jesteście w błędzie... Cóż, jeśli chcecie zostać zabici, proszę bardzo - powiedział Adept, po czym uniósł kostur i wypowiedział po Dracońsku słowa, a z trzonka kija wystrzeliła chmura dymu, a z niej po chwili wyłonił się Ożywienec. Dwa cieniostwory rzuciły się na przywołaną istotę, raniąc ją, ale nie zwracając uwagi na Travisa, popełniły poważny błąd, ponieważ elf przygotowywał kolejne zaklęcie, którym była Metamorfoza. Po chwili, tajemnicze, czarne dymy ogarnęły jego ciało, a po chwili widać było zamiast człowieka - potężnego Cieniostwora. Zamieniony elf, rzucił się na jednego zajętego potwora, przygniatając go i raniąc dotkliwie pazurami. Po chwili, uderzył go z całych sił w brzuch, a potem w głowę. Ten resztkami sił odrzucił przemienionego Adepta i zaatakował go na skraju zmęczenia. Elf nie zdołał w całości odparować ataku, dlatego został zraniony w bok. Zawył, ale podrapał dotkliwie cieniostwora, następnie, powalając go, zakończył jego żywot. Drugi był ciągle zajęty walką z Ożywieńcem, dlatego też Adept szybko się przemienił do pierwotnej formy, złapał za kostur i zaczął kumulować w krysztale zaklęcie Kuli Ognia. Po odpowiednim uzyskaniu energii, skierował trzon w stronę Cieniostwora, a następnie "wystrzelił", w kierunku wroga. Kula "rozsypała" się po całym ciele, zapalając przeciwnika. Bestia zawyła przeraźliwie, obejrzała się szybko i w ferworze szału rzuciła się na Travisa. Ten odbiegł w bok, dobył swojego miecza i wbił go w osłonięty brzuch Cieniostwora. To ostatecznie zakończyło jego żywot. Po chwili Travis lekko się uleczył, podszedł do pozostałych towarzyszy i powiedział:
- Canisie, ten czar "Metamorfoza", świetnie się spisuje... Co do mnie, to możemy już ruszać !

Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 03 Wrzesień 2007, 12:20:04
- no travisie szczerze w to wierze że dobry bo wkońcu raz rto ci anwet kase pożyczałem chyba na niego. no dobra idziemy dalej towarzysze o coś czuje że wrastam w ziemię. - powiedział Canis i ruszyli w kierunku gór. Canis wysłał travisa do groty aby przełączył przełącznik od drzwi zakonu, i Canis przełączył drugi. ziemia sie neico zatrzęsła i skierowaliśmy sie do wejścia. gdy doszliśmy ujrzeliśmy stojacego rpzed wejściem Kamiennego gholema oraz sporych rozmiarów 5 jaszczurek. Odrazu przygotowaliśmy sie do walki...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Dante w 03 Wrzesień 2007, 12:32:31
Jedna z jaszczur suneła ku Dantemu. Wywaliła swój okropny jęzor i mkneła co sił.
No chodź , no chodź
Nowicjusz wyciągnął miecz i pprzyjął pozycję obronną. Gdy poczwar był już blisko zaatakował go. Przed pierwszymi dwoma cieciami bestia uskoczyła ale trzecie trafiło idealnie w plecy. Jaszczur zawył i zdechł.Nieopodal stał golem postanowil że zaczeka na innych by go zaatakowali.
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Anmarius w 03 Wrzesień 2007, 12:37:01
Canisie, ty się zajmij Golemem, a ja w tym czasie jaszczurkami ! - powiedział, po czym szybko uniósł kostur do góry i zaczął przywoływać Dużą Burzę Ognistą. Po chwili, potężna kula leciała wprost na trzyosobową grupkę, trafiając ją i zabijając wszystkie bestie. Ostatnia, jeszcze żyła, spróbowała wstać, ale ugodziła ją jakaś strzała... Następnie Adept popatrzył się na Golema, który właśnie rzucił Canisa o ścianę.
- O Ty bydla** ! Zapłacisz za to - krzyknął elf, po czym skumulował ponownie energię magiczną w kosturze. Z kryształu wystrzelił dym, a po chwili z niego wyłonił się sporych rozmiarów Demon, z płonącym na czerwono mieczem.
- Zabij go, zrównaj go z ziemią... - powiedział chłodno elf, gdyż stracił dużo sił. Przywołany stwór ruszył pomóc Canisowi. Podleciał do niego, złapał go i odłożył w bezpieczne miejsce. Potem Travis wypił jedną miksturę leczniczą, gdyż nie chciał stracić przytomności. Następnie ruszył ku Canisowi...

Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Lucas Paladin w 03 Wrzesień 2007, 12:37:01
- Biorę na siebie dwie jaszczurki! - krzyknął Elrath i wyciągnął miecz - No chodźcie tu paskudztwa! - Nowicjusz nie wahał się ani przez chwilę i rzucił się na pierwszą jaszczurkę tnąc w okolicach głowy. Ku jego zdziwieniu potwór był szybszy i odepchnął Elratha ogromną łapą.  - Cholera! Silne to bydlę! - krzyknął Elrath, ale nie poddawał się. Wstał. Tym razem za cel swojego miecza obrał łapy jaszczurki. Wyprowadził cięcie w wybranym kierunku. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Bestia zachwiała się i padła na ziemię. Nowicjusz uniósł miecz i dobił potwora. Z drugą jaszczurką postąpił tak samo jak z poprzednią i efekt był również identyczny.
- Celujcie im w łapy! - wrzasnął Elrath...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 03 Wrzesień 2007, 12:46:07
Jedna z jaszczurek wyszła zza rogu i kierowała się w stronę Melitele . Dziewczyna postanowiła zabić ją z łuku więc wyciągnęła dwie strzały – pierwsza trafiła gdzieś w tułów jaszczurki druga zaś strzała wystrzelona przez Melitele wbiła się w łeb bestii kończąc jej żywot …  Dziewczyna rozglądała się czy jeszcze jakaś jaszczurka nie zmierza w jej kierunku ...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 03 Wrzesień 2007, 12:54:05
Canis powstał strzepnął kurz. zobaczył wystraszonego travista i jego jeszcze bardziej bojaźliwego demona i powiedział.
- bez paniki zaszyję se szate w zakłądzie.
Canis dobył kostura i użył zaklęcia Tchnienie smierci. Energia w krysztale przybrała postać kuli dymów i oparów. kula pomknęła z niebywałą prędkością w golema zabijając go. wszystko pozabijane i weszliśmy do pomieszczeń zakonu. zobaczyliśmy ich i zaczęliśmy konwersację.
- witajcie Zakonnicy
- witaj Canisie. Co was sprowadza do naszych przeklętych progów.
- właśnie to. Ja i mój kolega travis posiadamy umiejętności rytualizmu. no i rpzybyliśmy aby nzdiąć z was rytułał. Opowiedźcie kiedy zostaliście przeklęci i co to były za relikwie które to bezcześciliście.
- było to pięć artefaktów dane nam przez króla za oddaną wlką dla państwa. miały one w sobie kryształ który jak głoszą pisma był jednym z kawałków rozsypanego oka innosa. każdy kawałek w każdej monecie. odbyło sie to bardzo dawno temu. nawet neipamietam kiedy.
- Dobrze więc udamy sie spowrotem do wieży maga, gdzie zdob ędziemy resztę informacji. Poczekajcie na nas... - powiedział Canis i kiedy kierowali sie do wyjścia ujrzeli 4 jaszczury...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 03 Wrzesień 2007, 13:10:28
Nie no znowu jaszczurki ehhh… Melitele ponownie wyjęła miecz i pobiegła w kierunku jednej jaszczurki . Zaatakowała ją z zaskoczenia przecinając jej tułów swoim ostrzem . Spróbowała jeszcze raz ranić zwierzę lecz tym razem jej się nie udało w ostatnim momencie uniknęła ciosu ...  walka jednak nie trwała długo Melitele zabiła jaszczurkę wbijając jej miecz w głowę … Dziewczyna zaraz po zabiciu jednej zobaczyła nastepną również podeszła do niej tym razem od razu udało się jej ją zabic bowiem wbiła jej swój miecz w gardło następna jaszczurka padła na ziemię martwa ...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 03 Wrzesień 2007, 13:23:10
Canis dobył kostura i atakował jaszczurki ową bronia. jedną zabił wbijając kostur prosto wgłowę odrazu umarła. drugiej pozbyłem sie wbijając w podbrzusze kiedy to skoczyła na mnie by uderzyć.
Ruszyliśmy w drogę dowiezy maga. droga była długa jednak nienapotkaliśmy niebespieczeństw. weszliśmy do środka...
- rozejrzyjcie sie za schowkiem maga. powinno być jakieś przejście a tam złoto. Ja w tym czasie przeczytam interesujące mnie księgi.
czterech znajomych znalazło przycisk, wcinsnęło go i otworzyło sie przejście znaleźlismy tam pewną ilość złota i 5 sztyletów. jeden z nich miał wyryte słowa: "Niech dowodzi w Wierze.".
- dobra. bieszmy bronie i idziemy stąd. wiem wystarczajaco aby odczynić rytuał. idziemy.
wyszlismy z wierzy i nieprześliśmy 20 metrów kiedy to przed nami ujrzeliśmy ożywionego maga Ferthisa (tego co zeszłym razem zabiliśmy), identycznego demona jak zeszłym razem (wielkie krwiorzercze bydle) i 5 wargów. Zaczęła się walka...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Dante w 03 Wrzesień 2007, 13:58:04
Dante porwał się na dwa wargi.Jeden padł odrazu po pierwszym cięciu drugi jednak stawiał opór. Kilka cieńć zdołał uniknąc widocznie bestia była w dobrej formie. Ale wkońcu na każdego przychodzi czas. Przybadkiem miecz zachaczyl o jego noge raniąc go niemiłosiernie. Miecz znów uniósł się do góry i dokończył dzieła zabijając drugiego warga.
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 03 Wrzesień 2007, 14:26:40
Melitele poszła w ślady Dantego też postanowiła zabić jakiegoś warga na jej drodze stanęły aż dwa jeden z prawej drugi z lewej strony . Dziewczyna nie wiedziała którego najpierw zaatakować jeden z nich podszedł do niej bliżej . Z początku Melitele odpierała tylko jego ataki . Po kilku minutach walki zadała jemu kilka ciosów które bardzo dotkliwe go zraniły ostatni atak który zadała bestii w serce zakończył jego marny żywot . Teraz został jeszcze drugi do pokonania mam nadzieję że z tym mi lepiej pójdzie – rzekła . Walka zapowiadała się całkiem dobrze dziewczyna raniła go kilka krotnie w bok tułowia lecz dalej było już trudniej warg bardzo rozzłoszczony atakował ją . Udało mu przewrócić nowicjuszkę na ziemie – lecz szybko wstała i zabiła go poprzez wbicie mu miecza w głowę ...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Anmarius w 03 Wrzesień 2007, 14:43:39
Buaahahahah ! Głupcze, myślisz, że możesz nas pokonać swoimi marnymi wilczkami ?! - krzyknął Adept.
- Hiiiii, zobaczymy, śmiertelniku ! Na niego ! - rozkazał nieumarły mag, nasyłając na Travisa dwa wargi. Elf uniósł kostur do góry i wykrzyknął po Dracońsku słowa. W kosturze zaczęła się kumulować kruczoczarna energia, która po chwili wychodziła dziwnymi wstągami poza trzon. Po chwili, gdy Adept stwierdził już, że moc czaru jest wystarczająca, rzucił go na Wargi. Wybuch Cienia rozpryskał się po ich całych ciałach, gwałtownie spowolniając ich ruchy, przez co Travis mógł wykonać więcej czynności. Wkurzone zwierzęta, ryczały, ale nie mogły nic zrobić. Wtedy elf zaczął przygotowywać zaklęcie Kuli Ognia, a po wystarczającym zebraniu magicznej energii, rzucił ją na jedną z bestii. Jak w poprzednich przypadkach, czar rozbryzgł się na całym ciele zwierza, zapalając go. Ten zawył przeraźliwie. Nie trwało długo, aby padł martwy. Następny już się rzucił na Travisa, ale ten dzięki ogromnemu szczęściu, uniknął ciosu i przygotował się do odparcia kolejnego. Gdy warg go trafił, ten siłując się chwilę z nim, kopnął go w brzuch, następnie dobijając swymi nogami. Po chwili, aby skrócić jej cierpienia, wbił w nią swój kostur. Po tej czynności, popatrzył na innych. Zobaczył demona, szukającego sobie przeciwnika.
- Słuchajcie, ja spróbuję go zająć, a Wy coś wymyślcie ! Ale szybko, nie wiem czy długo wytrzymam, nawet z moimi czarami ! - krzyknął Travis, po czym ruszył na nieumarłego maga - Ferthisa...

Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 03 Wrzesień 2007, 18:15:06
Canis spojrzał na nich i na parającego się z magiem Travisa. Canis bezzwłocznie użył zaklęcia Zew Beliara. Energia którą skumulował w krysztale po wypowiedzeniu formuły przybrała postać czaszki za którą pozostawały smugi dymu. czar ugodził w maga niszcząc jego ciało. pozostała głowa, która już przypominała czaszkę. Travis depnał na głowę przez przypadek która rozsypała się. nad ciałem maga pojawił sie nienisty obłok, który przeszył się z impetem rpzez ciało travisa który przewrócił się na ziemie a duch poleciał w górę nieba. Travis powstał i dlaj ruszył w wir walki. (pozostał demon)[img]http://xs318.xs.to/xs318/07316/titan_ragefire.jpg\" border=\"0\" alt=\"IPB Image\" /]
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Dante w 03 Wrzesień 2007, 18:28:44
Dante użył części swej many by przyowłać czar Lodowej Fali.Po wykonaniu jej potwora unieruchomił lód.Lecz jego płonące ciało zaczęło stapiać lód więc postanowiłem się wycofać. Tymczasem......
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Anmarius w 03 Wrzesień 2007, 18:29:40
O cholera - powiedział, wstając Travis. - Teraz czas na ciebie, Demonie ! - krzyknął, wskazując na niego palcem. Przygotował kostur do zaklęcia i szybko wypowiedział po Dracońsku słowa. Chciał użyć zaklęcia Tchnienia ÂŚmierci, aby mocno osłabić przeciwnika. Po odpowiednim skumulowaniu magicznej energii na trzonku kija, puścił w kierunku wroga czarną czaszkę, pozostawiającą za sobą dziwnego kształtu wstęgi. Czar ugodził Demona, rozpływając się po jego całym ciele, a następnie gwałtownie osłabiając. Widać, że przeciwnik został poważnie zraniony, dlatego też oddziałało to na korzyść Travisa. Adept przygotował się do natarcia ataku wroga, a gdy już Demon miał zakończyć jego żywot, elf zręcznie zablokował cios bestii, waląc ją w brzuch. Trafił, a uderzenie sprawiło ogromny ból, ponieważ kostur był na maksymalnym poziomie jakości wykonania. Stwór zawył, złapał się za brzuch i odszedł parę metrów do tyłu. Podniósł ponownie miecz i ruszył jeszcze raz na elfa.
- Głupia bestio, nie wiesz, że nie masz szans ? - powiedział, śmiejąc się Adept. Zręcznie zablokował natarcie przeciwnika i szybko wytworzył pole telekinetyczne, w celu zablokowania jednego z ataków. Zdezortientowany demon, nie wiedząc, dlaczego tak się stało, stał w bezruchu, a tymczasem elf to wykorzystał i zakończył jego żywot, wbijając kostur w jego brzuch, a następnie w głowę...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 03 Wrzesień 2007, 18:50:57
po zabiciu stworów wszyscy ruszyli do siedziby Kamiennego Zakonu. weszliśmy do środka i przemówiłem.
- Więc tak. Melitele nam pomozesz. gdy otworzę szkatułkę każdy z was włoży monetę do jednego z otworów. melitele przetnie wewnętrzne strony waszych dłoni sztyletem z wyrytym napisem "Niech Dowodzi w Wierze" i wkropi po kropli krwi każdego z nas. tobie elrathcie też. takwięc Travis i Melitele... niech rytuał się rozpocznie. - powiedziałem i wraz z Travisem i Melitele ruszyliśmy do odczyniania rytuału.

Wokół piedestału Travis narysował swym kosturem okrąg. Canis w owym czasie położył szkatułkę na monety i włożył swoją zarazem monetę. Melitele przecieła jego dłoń i polała kroplę krwi na ową srebrną monetę. Podobnie zrobili inni i podobnie ich krew znalazła się na monetach. Canis zamknął szkatułkę. Melitele odzunęła sie, a Canis i trawis wbili swe kostury w ziemię, rozłożyli ramiona i zaczeli wymawiać słowa.
- Tehas atahas keteher Inther, Kafahgasss ! - oboje wykrzyczeli. z ich dłoni błysnęły fioletowo czarne promienie energii które godziły w kryształy osadzone na kosturze. z kosturów trysnęły zielonkawe promienie godząc w szkatułkę z monetami. Wokół owej szaktułki pojawił się zielony ogień który strawił szkatułkę wraz z owymi monetami pozostawiając jedynie popiół.


Obaj magicy zemdleli błyskawicznie, ponich trzej inni uczestnicy wyprawy, a parę sekund później członkowie zakonu. po paru minutach omdleni ocknęłi się. Wszyscy wstali i czlonkowie zakonu niebyli już szkieletrami, lecz starcami w podeszłym wieku.
- dziękujemy wam  - powiedział najstarszy mędrzec. - jesteśmy wam dozgonnie wdzięczni, a zapewne śmierć, wkońcu jak każdego - uśmiechną się starzec.
- oto srebrny sztylet z wyrytymi słowami "Niech Dowodzi w Wierze". niech będzie w twoich szlachentnych rękach. - powiedział Canis i podał mu sztylet zachlapany krwią albowiem jego używała melitele do pobierania krwi.
- Dziękuję ci. ty proszę otrzymujesz ode mnie woreczek z nasionami Gelrothu, jest w nim 25 nasion. Gdy będziesz dobrze pielęgnował wyrosną w szybkim tempie piękne dorodne drzewa a z nich będziesz mógł pobierać Gerolth.
- Dobrze więc, żegnamy was, racvzej tu niezagościmy... raczej. - powiedziałem i oddaliliśmy się od zakonu.
Wyszliśmy przez drzwi i skierowaliśmy sie w stronę lasu. przed wejściem na niego ujrzeliśmy 6 jaszczurów...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Lucas Paladin w 03 Wrzesień 2007, 19:04:46
- A niech to! Znowu jaszczury! Mam już dosyć ten pełzających, obślizłych bestii. - Nowicjusz wyciągnął miecz po czym rzucił się na pierwszego lepszego potwora i zabił go szybkim cięciem. Drugi był już o wiele bardziej uparty. Elrath trochę się pomęczył, jednak w końcu uderzył rękojeścią miecza w głowę jaszczura i było po sprawie. Tymczasem...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 03 Wrzesień 2007, 19:06:57
Z oddali było widać 6 jaszczurek . Melitele zdjęła swój łuk z pleców  i wymierzyła w jedną ze stworzeń strzała pomknęła trafiając w pysk jaszczurki kolejna oddana strzała trafiła zwierzę w brzuch zabijając je . Po chwili dziewczyna ujrzała następną która zmierzała do niej również wycelowała strzałę lecz tym razem chybiła gdyż zwierzę sprytnie jej ominęło kolejne dwa strzały były jednak celne decydująca trafiła jaszczurce w oko . Drugi przeciwnik Melitele również padł na ziemię martwy . Dziewczyna zmęczona już dzisiejszą walką usiadła chwilę by odpocząć …
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Anmarius w 03 Wrzesień 2007, 19:14:37
Zostały tylko dwie ?! - zaśmiał się złowieszczo Travis. - No to będzie niezła zabawa !
Szybko uniósł kostur do góry i przywołał Kulę Ognia. Po chwili, rzucił ją na jedną z bestii, zapalając i kończąc jej żywot. Druga, sprytnie rzuciła się na elfa.
- Myślisz, że mnie zabijesz ? Jesteś w błędzie - odpowiedział cicho jaszczurce Travis, po czym kopnął ją w brzuch, a następnie, wbił jej kostur w głowę, zakańczając jej marny żywot...
Tytuł: II Wyprawa Pod Góry
Wiadomość wysłana przez: Canis w 03 Wrzesień 2007, 19:19:09
Wszyscy razem bezpiecznie wróciliśmy do miasta, i tam gdzie się spotkaliśmy, tam rozdzieliliśmy łupu i nagrody. poszliśmy do domów na upragniony odpoczynek...

WYPRAWA ZAKOÑCZONA

Canis: 300 szt. złota; woreczek z 25 nasionami Gelrothu
Travis: 350 szt. złota; Cienisty Sztylet
Melitele: 310 szt. złota; Cienisty Sztylet
Elrath: 290 szt. złota; Cienisty Sztylet
Dante: 250 szt. złota; cienisty sztylet

Nazwa Broni: Cienisty Sztylet
Typ: Jednoręczny
Rodzaj: Sztylet
Jakość Wykonania: Mistrzowskie
Poziom: II
Dodatkowo: Błogosławiony Oręż, Mistrzowski Oręż
Opis: Sztylet wykonany w pełni z ciemnego srebra*. Jego rękojeść jest zdobiona przez piękne głowy węża.

Ciemne Srebro – Jest to czyste srebro o lekko jakby przybrudzonym kolorze.

(każdy znas traci swe kolekcjonerskie monety)