Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Mohamed Khaled w 08 Styczeń 2014, 17:02:02

Tytuł: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 08 Styczeń 2014, 17:02:02
Nazwa wyprawy: Okraść Złodzieja
Prowadzący wyprawę: Garik
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: członek Krwawych Kruków
Uczestnicy wyprawy: Garik (Rikka), Mohamed


Czekałem w Efehidon, w karczmie. Sączyłem spokojnie piwo, czekając na mą towarzyszkę. Podobno ma jakieś zajęcie.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 08 Styczeń 2014, 20:03:01
Rikka weszła do karczmy i od razu wypatrzyła przy jednym ze stolików znajomego maurena. Ciekawiło ją trochę, czy okaże się dobrym partnerem do tej akcji. Sprawiał wrażenie raczej wybuchowego, a dzisiaj trzeba będzie działać ciszej niż ostatnio.-Witaj.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 08 Styczeń 2014, 20:18:33
Witaj - powiedziałem dość spokojnie. Bo podobno wybuchowy byłem. Ja? Cóż za absurd. Ja spokojny człowiek, który całkowicie legalnie pracuje. - A więc, cóż to za robota, o której ostatnio mówiłaś? Mam nadzieje że nie zabójstwa jakiegoś panicza, bo znowu sobie kostkę skręce - powiedziałem wspominając tamte czasy.

//Zakładam, że gdzieś tam kiedyś mi powiedziałeś ;d
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 08 Styczeń 2014, 20:42:52
Nie, tym razem obędzie się bez śmierci.-Odpowiedziała siadając naprzeciwko.-Właściwie, to najlepiej będzie jeśli uda nam się rozwiązać całą sprawę bez rozlewu krwi.-Rozejrzała się dyskretnie by sprawdzić, czy nikt ich tu nie podsłuchuje. Raczej byli bezpieczni.-Chodzi o włamanie. Nie będziemy musieli daleko iść, to w dzielnicy obywatelskiej. Resztę opowiem ci po drodze, jeśli nie masz nic przeciwko.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 08 Styczeń 2014, 22:21:05
Jasne. Powiedziałem dopijając kufel piwa. Smakowało nie najlepiej, ale zawsze to coś. Wstałem, po czym wyszedłem przed karczmę razem z Rikką. A więc? - powiedziałem ruszając.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 09 Styczeń 2014, 16:17:49
W mieście pojawiła się jakaś nowa gildia złodziei. Na razie działają raczej dyskretnie i starają się być ostrożni, ale warto by mieć na nich oko od samego początku. Chodzi o to, że prawdopodobni członkowie tej gildii podejrzanie często odwiedzają jeden z domów w dzielnicy obywatelskiej. Rzecz w tym, że na pewno go nie okradają. Może składują tam łupy, albo planują sobie kolejne skoki... Musimy włamać się do środka i wybadać sprawę.-Tłumaczyła idąc po chodniku. Słońce szybko zachodziło, niedługo zapadną całkowite ciemności. Gdzieś nawet przemknął już jakiś zapalacz pochodni.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 09 Styczeń 2014, 18:27:44
Hmm... Raczej to drugie, bo gdzie mogli by chować łupy... Zwłaszcza w domu. Przecież ktoś to wcześniej czy później by zauważył. - powiedziałem, dodając po chwili - Czyli trzeba się zakraść.. Hmmm... - zamilkłem na chwilę. Dość ciekawa robota, ciekaw jestem jak to się rozwinie.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 09 Styczeń 2014, 21:20:58
Ja też. Tylko pamiętaj, niezauważeni.-Wbrew temu co Rikka mówiła wcześniej, dom do którego zmierzały kruki wcale nie był tak blisko. Gdy włamywacze dotarli na miejsce całe miasto już dawno zdążyło położyć się do snu. Prawie całe.-To ten dom.-Wskazała dyskretnie. Budynek był dość spory, piętrowy. Całkiem ładny, a wyróżniało go to, że otoczony był równo przystrzyżonym dwumetrowym żywopłotem. Ciekawe było także to, że przy bramie stał strażnik. Nie miejski gwardzista, a zwykły osiłek do wynajęcia. Innej straży na szczęście nigdzie nie było widać.

//Dopiero co weszliśmy na tą ulicę, a dom do którego się włamujemy jest za rogiem i jego ochroniarz nas nie widzi.  ;)
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 09 Styczeń 2014, 21:38:00
Oho... Chyba wrócili - powiedziałem szeptem, coby nie zdradzić naszej pozycji. Gdyby nie to, że przed wejściem stoi goryl - a nie zwykły strażnik, nie zwróciłbym uwagi. Jest tu inne wejście? Chyba że masz pomysł jak go unieszkodliwić bez rozlewu krwi, a i żeby nam w przyszłości nie przeszkodził.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 10 Styczeń 2014, 15:01:26
Nie mam. Wiem za to, jak się tam dostanę. Wybacz, ale ty będziesz musiał wymyślić coś innego.-Powiedziała kładąc dłoń na ramieniu towarzysza. Po raz kolejny rozejrzała się, by upewnić że w okolicy nie ma nikogo prócz nich i tamtego bramkarza. Nie było. W dodatku stali daleko poza światłem latarni, więc mogła zaryzykować drobną sztuczkę. Zamknęła oczy, skupiła się i zaczęła przemieniać. Po chwili na ramieniu maurena zamiast dłoni Rikki, znajdował się mały nietoperzyk. Szybko wzbił się on w powietrze. Wzlatywał wyżej i wyżej, aż wreszcie skierował się w stronę żywopłotu, przeleciał nad nim i zniknął gdzieś po drugiej stronie. Ochroniarz nawet tego nie zauważył.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 10 Styczeń 2014, 15:29:40
//ÂŻywopłot, to taki zwykły? Nie poharata mnie?

Hmm. Sprytne - uśmiechnąłem się, i cofając się znikłem w cieniu. Mój wzrok skierował się ku żywopłotowi. Wyglądał na dość nieduży, może dałbym radę radę przeskoczyć. Zwłaszcza odkąd poznałem akrobatykę. Obszedłem budynek tak, by mnie nie widziano.
Stojąc pod płotem, skupiłem się i skoczyłem. Chciałem sprawdzić, czy płot jest na tyle wytrzymały żeby się pode mną nie zawalił.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


//Wygląda to tak, że skacze przed żywopłotem macając go czy jest dość wytrzymały ;d
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 10 Styczeń 2014, 19:53:08
//Był dość wytrzymały. Może dasz radę na niego wskoczyć?

///W twoją stronę idzie patrol strażników, trzech ludzi uzbrojonych w długie halabardy. Lepiej żeby cię nie zauważyli...
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 10 Styczeń 2014, 20:45:27
Kurwa - odwróciłem się szybko, i cichaczem wskoczyłem w alejkę pomiędzy budynkami. Tam kląkłem. Chciałem by patrol przeszedł. Wtedy bym skoczył, przebiegł przez ogród cichaczem, i znalazł wejście.
Co wtedy czułem? Ekscytacje, strach i adrenalinę.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 10 Styczeń 2014, 21:19:05
Uciekłeś nim straż cię zauważyła. Patrol spokojnie przeszedł przez uliczkę, na której przed chwilą stałeś i zniknął za następnym zakrętem. Szczerze mówiąc, nawet nie spojrzeli w twoją stronę. Cała trójka sprawiała wrażenie raczej ospałych. Cóż... Zaprzeczyć się nie da, że nocne napady zdarzają się w tej części miasta dość rzadko. Skąd tedy pomysł, by postawić przed swoim domem dodatkową ochronę? Samo to mogło wzbudzić lekkie podejrzenia.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 10 Styczeń 2014, 21:27:11
Teraz na mnie czas... - rzuciłem pod nosem, po czym rozbiegając się - skoczyłem w górę będąc przy żywopłocie. Skoczyłem na żywopłot, siadając na nim. Troszku się załamał, ale utrzymał mnie. Skoczyłem na drugą stronę, po czym rozglądnąłem się. Chciałem być pewny, że nikt mnie oglądał. Zacząłem szukać wejścia.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 10 Styczeń 2014, 21:47:01
Po drugiej stronie mauren wylądował na miękkiej, soczyście zielonej i niezwykle zadbanej trawie.-Tu jesteś.-Rikka wyłoniła się zza jakiegoś krzaczka. W ciemności nie mogłeś dokładnie zobaczyć jakiego. Zgodnie z przypuszczeniami Mohameda, na tyłach posiadłości znajdował się ogród. Kilka klombów, trochę ozdobnych drzewek. Piorunującego wrażenia raczej nie robił, rzec można, standard.-Tam są drzwi.-Dziewczyna wskazała na werandę.-Są jeszcze drugie, frontowe. Tyle że tam pewnie wyłapie nas ochroniarz spod bramy.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 10 Styczeń 2014, 22:26:18
Wolałbym jednak nie być wykrytym - powiedziałem. Lepiej iść przez ten na werandzie, mając nadzieje że w środku nie czeka na nas mały oddział kom... ochroniarzy.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 11 Styczeń 2014, 10:29:07
Tak samo pomyślałam, ale mamy mały problem. Nie potrafię tego otworzyć. Mają tu za dobry zamek.-To faktycznie nie brzmiało najlepiej. Przecież nie chcieli wywalać drzwi z kopniaka.-Co proponujesz?
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Styczeń 2014, 13:09:08
Są tu gdzieś jakieś drzwiczki do piwnicy? Zazwyczaj na zewnątrz było jakieś wejście do podziemi. - powiedziałem rozglądając się. Jeśli byśmy takie znaleźli, moglibyśmy wejść po cichu, i dostać się do domu.. - rozmyślałem, wciąż się oglądając czy aby na pewno nie ma tu jeszcze wejścia, i czy nikt nie idzie.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 11 Styczeń 2014, 13:15:13
Nie zauważyłam, chociaż tamta mała przybudówka... Wygląda mi na zwykła szopkę na narzędzia, ale kto wie? To co?-Zapytała też oglądając się za siebie. Trochę za długo tu już stali, ale jakby nie patrzeć, włamywali się z marszu. Bez wcześniejszych dokładnych oględzin.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Styczeń 2014, 13:21:37
Chodźmy. Tylko ostrożnie, i po cichu - i jak mówiłem tak zrobiłem. Rozglądając się cały czas, przemknąłem przez ogródek. Chwilę później byliśmy pod budką, a ja przyłożyłem bliżej ucho by sprawdzić czy tam nikogo nie ma.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 11 Styczeń 2014, 13:31:26
Byliśmy pod PRZYBUDÓWKÂĄ. Mohamed niczego nie usłyszał.-Pozwól.-Powiedział Rikki i uklęknęła przed drzwiami wyciągając nie wiadomo skąd wytrych. Chwilę zmagała się z zamkiem, a właściwie z kłódką, na którą zamknięte były drzwi. Poszło raczej szybko. Podniosła się z kolan i otworzyła drzwi. W środku nie było za dużo miejsca, w dodatku było ciemniej niż na zewnątrz. Na ścianach zobaczyć można było jednak kilka półek, na których leżały rozmaite narzędzia. Pod nimi spoczywały spokojnie grabie, łopata, i fikuśne coś służące do zrywania jabłek z trudno dostępnych gałęzi. Niewielka jabłonka także rosła w ogrodzie. Do ściany na końcu pomieszczenia, tej, która przylegała do domu, żadnych półek jednak nie było. Nic prócz haka, na którym ktoś powiesił kawałek sznura.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Styczeń 2014, 13:38:06
Podszedłem do haka. ÂŚciągnąłem sznur. Po co, zapytacie? A może po to, że mogło być tu ukryte wejście. Albo była to po prostu przybudówka. Jednak to, że ścianie nie było żadnych półek, a tylko hak było podejrzane. Czekałem na jakąś reakcje. Jeśli nic by się nie stało, trzeba byłoby jednak rozpieprzyć drzwi werandowe.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 11 Styczeń 2014, 14:04:58
Ciągnąc za sznur, mauren poruszył również hak. Coś faktycznie zaczęło się dziać. Cała ściana jakby cofnęła się, a potem zaczęła obracać ukazując schody na dół. Dziewczyna zagwizdała cichutko.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Styczeń 2014, 14:26:20
Czułem, że coś tu nie gra. Idziemy? zapytałem towarzyszki, po czym spokojnym krokiem ruszyłem ku podziemiach. Czułem że to nie jest zwykła piwnica. Być może tam przechowują skarby? Szedłem ostrożnie, oglądając się pod nogi. Coby się nie potknąć.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 11 Styczeń 2014, 14:32:52
Jasne.-Wygląda na to, że ten kto zajmuje się tym miejscem zna się na rzeczy. Z drugiej strony, mechanizm otwierający przejście nie był jakoś specjalnie ukryty. Schody doprowadziły dwójkę Kruków do następnych drzwi.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Styczeń 2014, 14:41:05
Kolejne drzwi... - skomentowałem pod nosem. Chwyciłem ostrożnie klamkę, i sprawdziłem czy są otwarte drzwi. Robiłem to jednak ostrożnie, na wypadek jeśli po drugiej stronie ktoś stał. Lepiej żeby nie....
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 11 Styczeń 2014, 19:36:18
O dziwo, te były otwarte. Mauren zajrzał do środka. Pomieszczenie było dość duże, chociaż bardzo skromnie umeblowane. Z pewnością nie była to zwykła piwnica. Jak na takową wyglądała zbyt czysto. Zero kurzu, pająków, nic z tych rzeczy. Tylko ciężki okrągły stół na środku, kilka stołków ustawionych wokół i trochę skrzyń pod ścianą. Obok nich leżał kuferek.-Hmm...-Rikka minęła towarzysza i weszła do środka. Spojrzała na stół, na którym walało się trochę papierów, później na następne drzwi.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 11 Styczeń 2014, 20:36:15
Sprawdź co w skrzyniach, ja sprawdzę papiery. Może będzie coś ciekawego. Potem pójdziemy dalej - rzekłem, po czym podchodząc pod stół zacząłem przeglądać papiery. A nóż znajdę coś ważnego.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 11 Styczeń 2014, 22:26:49
Pierwszym, co rzuciło się w oczy maurena po zerknięciu na stół była dokładna mapa miasta. Na mapie tej zaznaczony był dom, w którym razem z Rikką znajdował się obecnie, oraz kilka innych miejsc. Obok planu Efehindon spoczywała jeszcze kartka z listą nazwisk i druga z listą miejsc. Niektóre ktoś odznaczył już "ptaszkiem".
Dhampirka w tym czasie podeszła do sterty skrzyń, dobyła sztyletu i otworzyła jedną. W środku były... Sieci rybackie. Otworzyła drugą i tym razem znalazła nic więcej, jak tylko lniane koszule. Zaczęła dobierać się do pozostałych. Gwoździe, szpadle, liny. Dziewczyna parsknęła i zbliżyła się do kuferka. Szybko rozprawiła się z zamkiem i zajrzała do środka. Na dnie leżało trochę monet.-Będzie ze sto grzywien. Nie ma tu nic więcej.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 12 Styczeń 2014, 12:26:02
Za to tutaj jest coś ciekawego - rzekłem do Rikki. Mapa miasta - dokładana dość, plus jakieś miejsca. Niektóre już odhaczone, zgaduje że te to te których już obskubali. Powiedziałem biorąc listę. A może się przydać w przyszłości? To wiedział tylko bóg - tyle że który? Idziemy dalej? zapytałem, podchodząc do drzwi.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 12 Styczeń 2014, 15:59:47
Przypilnuj jej, może się przydać. Grzywien też szkoda tu zostawiać...-Powiedziała i czym prędzej wyciągnęła dwie wolne sakiewki. Wsypała monety równo po pięćdziesiąt do każdej. Jedną rzuciła w stronę towarzysza, drugą przymocowała do własnego paska.-Idziemy dalej.-Podeszła do kolejnych drzwi i zaczęła grzebać przy zamku. Gdy go otworzyła, oczom Kruków ponownie ukazały się schody. Tym razem prowadziły na górę. Rikki ruszyła pierwsza. Na górze dalszą drogę blokowało coś na kształt drzwi bez klamki. Dziewczyna wyciągnęła ręce na boki i zaczęła macać nimi po ścianie. Po chwili natrafiła na ukryty przycisk.-Aha.-Nacisnęła. Przejście się otworzyło, ukazując... Wnętrze szafy. Dhampirka przedarła się przez ścianę futer i weszła do następnego pomieszczenia.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 12 Styczeń 2014, 16:15:10
A za towarzyszką szedłem ja. Pilnowałem swojej torby, gdzie była ukryta lista. Gdy dotarliśmy do szafy, myślałem że ktoś zrobił sobie jaja. Ale przeszliśmy dalej - do następnego pomieszczenia. Tam popatrzyłem się po pomieszczeniu. Zachowywałem się też dość cicho, coby nie zdradzić naszej obecności.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 12 Styczeń 2014, 21:20:53
Pokój, w przeciwieństwie do piwnicy, wyglądał jak najbardziej zwyczajnie. Dwa łóżka, w których nikt nie spał, stolik, krzesło i dwa kuferki. No i szafa, z której teraz wyskoczyły Kruki. Pierwsze co, Rikka rzuciła się do kuferków by sprawdzić co zawierają. Niestety, były puste.-Tajne przejście w pokoiku dla gości? Ktoś tu się lubi bawić w szpiegów.-Szepnęła i otworzyła kolejne już dzisiaj drzwi. Włamywacze znaleźli się w korytarzu. Długim. Po obu jego stronach znajdowało się po kilka przejść do innych pomieszczeń. Były też schody na górę. Zza jednych drzwi niedaleko Rikki i Mohameda wyglądała stróżka światła i słychać było jakieś przyciszone głosy. Dziewczyna odwróciła się w stronę towarzysza i przyłożyła sobie palec do ust.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 13 Styczeń 2014, 18:38:21
Oho... - przeszło mi przez głowę. Skupiłem się. Dom, stróżka światła i głosy. Wszystko mogło ich zdradzić. Jak najciszej podszedłem do drzwi. Chciałem usłyszeć chodź strzępki rozmowy, ale byłem gotów w razie konieczności cofnąć się do pokoju z przejściem piwnicznym.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 14 Styczeń 2014, 20:00:59
Mauren usłyszał kobiecy pisk. Zajrzał dyskretnie. Kątem oka zobaczył w pomieszczeniu, czyli kuchni, dwójkę ludzie.
-Zostaw, nie teraz!
-Czemu nie?-Odpowiedział męski głos.
-Bo jeszcze ktoś się obudzi!
-I niby co z tego? Szef i tak śpi u góry.
-Ah... Zacząłeś nazywać pana szefem?
-No cóż.. On tu rządzi, dopóki Den nie wróci. Na robocie ten twój staruch nie zna się wcale, ale te kryjówki które tam załatwił...
Dziewczyna wyglądała na służkę. Jej rozmówca był ubrany w prosty skórzany strój i wysokie buty z czarnej skóry. Coś podpowiadało Mohamedowi, że był członkiem gildi, którą razem z Rikką przyszedł wybadać.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 16 Styczeń 2014, 19:29:56
Czyżby właściciele domu współpracowali z gildią? I kim jest ten mężczyzna... Wygląda na jednego z nich, przynajmniej tak sądzę. Pomyślałem. Odwróciłem się szybko, lecz po cichu do towarzyszki. Wskazałem palcem miejsce, z którego weszliśmy. Chciałem jej przekazać moje podejrzenia, względem tego wydarzenia.

//Sry za małą aktywność :( Musiałem zaliczyć ostatnimi czasami kilka przedmiotów   ;[
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 17 Styczeń 2014, 18:36:45
Rikka skinęła głową i cofnęła się do poprzedniego pomieszczenia. Przytrzymała drzwi, by wpuścić tu także maurena. Na szczęście dwójka z kuchni była zbyt zajęta rozmową, by usłyszeć delikatne skrzypnięcie drzwi.-Stało się coś?
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 17 Styczeń 2014, 22:29:37
Z tego co widziałem, w kuchni była służka i jeden z gildii. Mówili coś o starcu - zakładam że mieszkąńcu ów domostwa, i o jakimś Denie. I naszła mnie myśl, że właściciele współpracują z nimi. - przekazałem jej moje podejrzenia. Coś tu śmierdziało, i to na pewno nie od nas.
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 23 Styczeń 2014, 21:32:23
//Widzę, że nie masz teraz czasu. Jednym słowem, zawieszam jak na razie siebie w tej wyprawie. Jak już ogarniesz czas, napisz na PW
Tytuł: Odp: Okraść złodzieja
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 27 Marzec 2014, 23:39:41
//Wyprawa anulowana.