Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Hagmar w 16 Czerwiec 2013, 19:58:24

Tytuł: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 16 Czerwiec 2013, 19:58:24
Aragorn szykował wraz z Yarpenem potrzebne rzeczy do dalekiej podróży.


//Idziemy na smoka miśki.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 16 Czerwiec 2013, 21:22:04
Ork był w humorze. Wyszczerzył przyjaźnie kły do Aragorna .
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Czerwiec 2013, 21:27:02
Nagle pojawił się Elrond, lekko zaspany.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 16 Czerwiec 2013, 21:53:04
Również i Adaś pojawił się znikąd, widząc pakującego się dracona i krasnoluda:
-Dokąd idziecie?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 16 Czerwiec 2013, 21:54:46
Witajcie, na smoka. Rzekł jakoby to było polowanie na puchatego króliczka a nie samobójcza misja.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 16 Czerwiec 2013, 21:56:08
Mam dziwne deżawi. Ale idę zwami, tylko bierzecie wystarczające zapasy?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 16 Czerwiec 2013, 21:57:36
Nocturnus usłyszał w karczmie o planowanej wyprawie, toteż punktualnie pojawił się na miejscu zbiórki.
- Czołem!
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 16 Czerwiec 2013, 23:04:03
De jauvie sie mówi baranie... Chyba. Ciekawe czy Gunsesław się zjawi.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 16 Czerwiec 2013, 23:10:05
- W końcu mojego smoka się doczekałem. Myślę, że moje treningi samokontroli na coś się przydadzą.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 16 Czerwiec 2013, 23:34:55
Dracon popatrzył badawczo na orka. - Nie przydadzą.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 16 Czerwiec 2013, 23:50:24
- Coś sugerujesz?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 17 Czerwiec 2013, 01:22:44
- Beeeek - "powiedział" na powitanie dracon, co podobnie jak inni zupełnie przypadkowo był w okolicy i zobaczył, że się coś szykuje.
- Nie wiem co znów wymyśliliście, ale moje podejrzenia oparte na pewnych poszlakach wskazują, że się szykuje jakiś rozpierdol - wydedukował. ÂŻałował, że nie miał fajki, którą mógłby popalać jak jakiś holms. Zeleris zmarszczył brwi. Doprawdy dziwne było to słowo użyte w porównaniu.
- A tak w ogóle, to idzie trzynaście osób, z czego jeden będzie łamał chleb, a inny parszywie zdradzi? - zapytał tknięty nagłą potrzebą.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 17 Czerwiec 2013, 07:13:03
Cześć ÂŻeluś!-Rzucił widząc znajomego dracona. Kupę czasu go nie widział w sumie podobnie jak reszte. Ale tak to jest jak ktoś się udaje na tajną misję do piwniczki pełnej alkoholu i dziewek.
Kiedy dracon zaczął temat, trzynastu ludzi i tego od "chleba". Pozwolił on sobie odpowiedzieć na pytanie dracona,  z racji ciszy panującej wokół:
-Z tego co ja zauważyłem, oraz znając Aragorna i Yarpena. Napewno nie mają zamiaru brać jakiejś szalonej trzynastki od ryb i opowiastek o zbożu. A już na pewno nie jakiegoś zdrajcę, gdyż wątpie aby Aragorn zdzierżył jego obecność w drużynie.-Tutaj na chwilę przerwał, na krótkie przemyślenie po czym kontynuował swoją wypowiedź-Ale tak po prawdzie ten piekarz by mógł się nam przydać. Ponoć wino dobre z wody umie na poczejaniu zrobić. Może jakby się go przycisło to by piwo zrobił? A i jakby trzeba było kogoś rzucić na ofiarę żyd... tfu tubylcą na ofiarę. To i by się nadawał
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 17 Czerwiec 2013, 11:21:26
Paladyn wrócił niedawno do miasta po dość nieudanej wycieczce. Już chciał wracać z powrotem na treningi, gdy usłyszał nieopodal karczmy o wyprawie.
-A panowie znów coś szykują, prawda? Widać nie ma możliwości, by tak znana już w Valfden kompania odpoczywała przez dłuższy czas. Nie zawadzi wam moje towarzystwo, co?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 17 Czerwiec 2013, 11:37:03
- Adaś - ucieszył się Flamel na widok krasnoludoczlowiekochujwieczegojeszcze. I nikt nie mógł wątpić w szczerość owej radości, gdyż dracon zawsze jest szczery. To znsczy czasami.
- Nie wiedziałem cię od czasu, jak cię wiedziałem ostatnio. - Wyszczerzył ząbki miło. - Innych zresztą także. Niby z większością żyje i uczę się w jednym miejscu, a jakoś ciężko było was spotkać. Zupełnie jakby Valfden ogarnęło jakiś przytłaczające lenistwo... -
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 17 Czerwiec 2013, 13:16:45
- Bo ogarnęło. - Odparł taszcząc ciężką beczkę na jeden z wozów stojących na placu jego rezydencji. - Siedem, osiem, dziewięc... Jeszcze jedenaście. Ruszcie dupy i ładujcie na wozy skrzynie. Tylko ostrożnie! Tam jest proch i substancje wrażliwe. I masa szkła. Oby starczyło, smok to jednak spore bydle. Jeszcze podpiszecie umowy i ubezpieczenie.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 17 Czerwiec 2013, 13:45:29
- Jakie umowy? Później się bez nerki obudzę!
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 17 Czerwiec 2013, 17:25:42
- Jako główny właściciel "Pancernego Wiewióra" musze Wam dać umowy gwarantujące między innymi wypłatę odszkodowania w wypadku zwęglenia, pożarcia, czy zmiażdżenia przez smoka.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 17 Czerwiec 2013, 17:56:48
- Chyba nie będzie takiej potrzeby, w końcu każdy z nas stoczył niejedną walkę. Poza tym skąd pewność, że na miejscu zastaniemy smoka, a nie schorowaną wiwernę? Smoki to przecież legendy...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 17 Czerwiec 2013, 18:45:14
-Poza tym jeśli ktoś zginie to raczej nie upomni się o wypłatę.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 17 Czerwiec 2013, 19:38:36
-Jakie legendy Nocturn? Smoki są prawdziwe jak... gówno które rano zrobiłem.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 17 Czerwiec 2013, 19:45:59
- Spotkanie ze smokiem jest niemalże równoznaczne ze śmiercią, więc wiedza o tych istotach jest stosunkowo mała.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 17 Czerwiec 2013, 20:05:23
- To więc pomyśl o tym tam Nocturnie. Ujebiemy bestie, sami po części przejdziemy do legendy.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 17 Czerwiec 2013, 20:48:56
-Nocturnku kochany, w dupie był i gówno żeś widział. Ci tutaj obecni: Zeleris, Aragorn Yarpen i ja prawie pięć lat temu udaliśmy się na polowanie na smoka. A raczej na misje militarną. Jak widzisz żyjemy, a po smoku tylko skarby zostały.-Powiedział szukając czegoś po kieszeniach.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 17 Czerwiec 2013, 20:59:08
- Niedługo po tym nowym tylko ma jajo zostać.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 17 Czerwiec 2013, 21:20:44
-Jednak zakładam, że panów nie było tylko czterech przeciwko smokowi. I wydaje mi się też, że chyba przed polowaniem na smoka była jakaś bitwa.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 17 Czerwiec 2013, 21:28:21
-Ano byli z nami inni, których w tym towarzystwie nie ma. A i bitwa walna była.
Odpowiedział nie znanej mu postaci paladyna. Nie często widywał członków Bractwa ÂŚwitu, przez co nie orientował się kim jest jego nowy rozmówca.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 17 Czerwiec 2013, 21:37:58
Rycerz wyciągnął przed siebie dłoń i zdjął z niej rękawicę. Tak gołą prawicę wystawił przed Adamusa.
-My się chyba nie znamy, a tak wszak nie może być podczas wyprawy. Aurius z Rivendare, paladyn i pokorny sługa w służbie Zartata.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 17 Czerwiec 2013, 21:42:55
- Ależ nikt nie powiedział, że smoka nie da się zabić. Nikt nie powiedział również, że będzie to łatwa walka. Smoki są potężne, jednak wierzę w nasze zwycięstwo...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 17 Czerwiec 2013, 22:26:46
- Pomożecie mi ze skrzyniami czy będziecie tak stać?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 17 Czerwiec 2013, 22:45:36
Zeleris sobie tylko słuchał, chociaż miał ochotę wtrącić się w dyskusję o smokach. Wszak dobrze pamiętał, że ubili swojego czasu jednego. Jego słowa uprzedził Adaś, na co dracon się tylko uśmiechął. O tak, tamtą wyprawa była wspaniała. Prawie zginęli, alw było świetnie. Słysząc słowa Aragorna podszedł do niego, aby pomoc mu ze skrzyniami.
- Ciekawy pomysł z tym ubezpieczeniem, Aruś - skomentował. Istotnie pomysł ów był ciekawy.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 18 Czerwiec 2013, 11:19:02
Przy pomocy orka skrzynie układały się bardzo szybko.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 18 Czerwiec 2013, 12:14:02
Edzio tylko patrzał i obserwował, spoglądając raz po raz na pracę innych. Był stary, nie mógł się przemęczać.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 18 Czerwiec 2013, 12:58:47
- Nie te lata już, co przyjacielu?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 18 Czerwiec 2013, 13:33:56
W cieniu siedział Kratos. Znudzony był życiem, a jego siła była jak u niemowlaka. Dawno nie wychodził z domu, to widać było od razu. Widząc, i słysząc co się szykuje wyszedł z cienia.
Witam panów - rzekł od niechcenia i ruszył pomóc przy załadowaniu pakunku (jeśli taki był)

//Nie obiecuje że będę często.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 18 Czerwiec 2013, 13:44:36
Tylko się uśmiechnął. oczywiście blefował i migał się od roboty. Skupił energię, podniósł dłoń, a jedna ze skrzyń zgrabnie podniosła się i sama zapakowała na wóz.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 18 Czerwiec 2013, 13:52:35
- Tak żem czuł.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 18 Czerwiec 2013, 15:12:43
-Chcieliście odjechać beze mnie, co? Oj nieładnie panowie. Elf tylko się gdzieś zapodzieje na jakiś czas, a ci już organizują wyprawy. - żartował sobie elfi mag. -A tak poza tym to witam zebranych.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 18 Czerwiec 2013, 15:53:34
Nocturnus również pomógł przy załadunku skrzyń. Grupka kompanów sprawnie uwinęła się z robotą i już po kilku minutach byli gotowi do drogi.
- To już chyba wszystko. Możemy ruszać? - zwrócił się do Aragorna.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 18 Czerwiec 2013, 16:18:52
- Jeden czuł i się zesrał - wyszczerzył zęby. - Nooo.... Na smoka dawno się nie szło. Dobrze że mam parę miksturek. Od regeneracji i parę przydatnych czarów. A tobie jak szkolenia idą?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 18 Czerwiec 2013, 20:32:31
Słysząc jak Aurius się przedstawia Adamus nie mógł sobie odpuścić. Nie codziennie zdarzało mu się przedstawiać pełnym nazwiskiem i tytułami, ale jak mógł to co się będzie. Podał dłoń paladynowi po czym zaczął mówić:
-Adamus Roydil aep Yarpen ibn Thor, baron Cervar, współwłaściciel Pancernego Wiewióra, na służbie u Aragorna Tacticusa. Nieprzyzwoite tytuły sobie odpuszczę. Miło mi.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 18 Czerwiec 2013, 21:09:45
Ork na odpowiedź też zażartował. Pokazał Elrondowi palec serdeczny na którym pojawiło się pełno jasnoniebieskich żyłek, które wydawały odgłos przypominający ćwierkot małych ptaków.
- W końcu nauczyłem się lepszej kontroli nad tymi piorunami. Mimo, że jakiś większych obrażeń nie zadam, to jednak umiem nimi fajniej władać. Zacisnął teraz pięść, błyskawice się rozeszły po niej i jakby przyspieszyły. Rozluźnił teraz nagle rękę, jakby trzymał w niej jakiś gorący przedmiot i błyskawice zniknęły.
- Cosik teraz więcej wspólnego ze sobą mamy Adaś. Rzekł, gdy usłyszał jego wypowiedź.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 18 Czerwiec 2013, 21:52:26
A Zeleris wziął i się oparł o wóz, czy na co tam te skrzynie pakowali. Tak sobie stał, opierając się i milczał, gdyż nic do powiedzenia nie miał. Wszyscy inni sobie gadali, Mogul chwalił się piorunami, a Adaś poznawał się z paladynem. Ogólnie atmosfera była mniej więcej taka jak zawsze. I było dobrze. Mag postanowił w końcu zrobić coś więcej niż tylko stanie, zanim ruszą w drogę.
- Nocturn, tak? - podszedł do Nocturna, tak. - Podobno uczysz się magii powietrza, mam rację? - zagadał. Jakby nie patrzeć był to wspólny temat.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 19 Czerwiec 2013, 00:21:56
Najlepszy myśliwy w mieście nie mógł przepuścić takiej okazji. Zabrał dwa konie, na jednym jechał, a na drugim ciągnął swój sprzęt myśliwski. Kiedy dotarł do swoich znajomych zaczął poprawiać juki, tak jakby mógł o czymś zapomnieć.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 19 Czerwiec 2013, 10:58:25
-Na pewno pociąg do alkoholu!-Powiedział uśmiechając się do orka. A i nie wątpie że jeszcze parę rzeczy się znajdzie.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 19 Czerwiec 2013, 12:47:07
A Kratos dalej pracował przy skrzyniach. Kompania sobie gadała, większość znał chociaż pewnie oni nie znali jego. Ale to nie ważne. Nie podchodził, a podczas roboty rozmyślał.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 19 Czerwiec 2013, 14:11:03
- Dobra. Skoro wszystko raczej już jest i raczej wszyscy są to ruszamy wpierw do portu rzecznego. Trzeba to cholerstwo zawieść do Afers a potem przez portal. - mówił jakby do siebie bardziej. wsiadł na konia i kiwnąwszy na kompanię ruszył powoli w kierunku przystani rzecznej. Zastanawiało go jedno, czy przypadkiem nikt ich nie robi w trąbę z tym smokiem....
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 19 Czerwiec 2013, 14:14:08
Gunses wsiadł na konia i pojechał za nimi ciągnąć drugiego za uzdę. Zastanawiało go, czy nikt nie robił go w trąbę z tym smokiem
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 19 Czerwiec 2013, 14:35:12
Ork zadowolony wsiadł na konia, jak na razie szło wSzystko dobrze. Aż za. Zaczął przez to rozmyślać. Zastanawiało go, czy nikt nie robi go w trąbe z tym smokiem.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 19 Czerwiec 2013, 17:56:12
Elrond również wsiadł na konia. Pogładził się po brodzie. Postanowił ja ściąć w niedługim czasie. Upał jaki obecnie panował zbyt mocno dawał się we znaki. Rozciągnął się i spojrzał na kompanów. Miał wrażenie, że wydaje im sie, że ktoś ich robi w trąbę z tym słoniem.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 19 Czerwiec 2013, 23:36:00
- We własnej osobie. Właściwie nazywam się Nocturnus, jednak jest to nieco bardziej oficjalna nazwa. Nocturn, adept magii powietrza w Mrocznym Pakcie od czterech miesięcy. - odpowiedział draconowi, po czym podał mu dłoń i kontynuował rozmowę. - Ty zapewne jesteś Zeleris Flamel, również uczeń magii powietrza. Widywałem Cię u Julii Targillor, mistrzyni powietrza, jednak były to przelotne spotkania, więc nie mieliśmy nawet okazji się poznać.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 20 Czerwiec 2013, 01:24:28
Zeleris ścisnął łapą dłoń adepta.
- Dokładnie tak, Zeleris Flamel, mag powietrza, znany także jako "Ten Fajniejszy Dracon". - Wyszczerzył się paskudnie. Gdy wszyscy zaczęli wsiadać na konie, Flamel uczynił to samo.
- Podobnie jak ty naukę zacząłem kilka miesięcy temu. Znaczy się ponownie zacząłem. Wcześniej pobierałem nauki w Gildii. Czyli już będzie trochę lat związku z magią. -
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 20 Czerwiec 2013, 10:19:27
Kompania dowlokła się do przystani, skrzynie załadowano ostrożnie na rzeczny stateczek. Aragorn wdreptał wraz resztą na pokład i odpłynęli w stronę Afers.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 20 Czerwiec 2013, 11:04:03
- Tiruriru.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 20 Czerwiec 2013, 19:53:55
Adamus całą podróż do Arfes siedział cichutko rozmyślając. Kiedy dotarł na statek grzecznie się usadowił czekając na rozwój wydarzeń.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 20 Czerwiec 2013, 23:38:02
- Więc jesteś już magiem... Cóż zatem wpłynęło na Twój wybór ścieżki powietrza? - zapytał dracona. - Osobiście mam dość ambitne plany odnośnie nauki czarnej magii, jednak jest to potężny żywioł i ciężko nad nim zapanować.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Czerwiec 2013, 11:39:02
Elrond przysłuchiwał się rozmowie adepta i maga.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 21 Czerwiec 2013, 14:10:45
Mag parsknął.
- Jeżeli oczekujesz jakiejś pseudofilozoficznej gadki o wyższości naszego żywiołu, o przeznaczeniu, czy takich bzdurach, to się zawiedziesz. Pierwsze zaklęcia poznałem praktycznie przez przypadek. Mój pierwszy mentor miał księgę z nimi, którą... pożyczyłem sobie pewnego razu. Później, już w Gildii uznałem, że warto skończyć ten żywioł. A teraz, po wstąpieniu do Paktu... cóż... - Rozłożył demonstracyjnie skrzydła.
- Również myślę nad nekromancją. Ale najpierw chce skończyć naukę tego co już zacząłem. No i odpowiednio przygotować się, zanim spróbuję swoich sił w mrocznej sztuce. - W tym momencie dostrzegł, że siwobrody jedzie coś za blisko nich.
- Rozumiem, że podsłuchujesz jako wyższy rangą, dla dobra uczniów, a nie z plugawej ciekawości bazarowej przekupki, Arcymagu? - zapytał Elronda, wkładając w swoje słowa tylko odrobinę wrednej nuty. Człowieczy elf był wszak Arcymagiem i nieco szacunku mu się należało, aby nie strzelał fochów.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 21 Czerwiec 2013, 14:36:27
Gunses wrócił jednak do miasta.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Czerwiec 2013, 14:44:17
- Dobro uczniów nie musi kolidować z czystą ciekawością. Jesteśmy czarodziejami, a czarodziej, który nie jest wszystkiego ciekaw to dupa, a nie czarodziej - odpowiedział.
- Chcecie parać się mrocznymi sztukami? Ciekawa ścieżka. Dająca wiele możliwości i wiele wiedzy. Ja osobiście od niej odszedłem, mam zamiar zająć się czystą magią. Magią pochodzącą od żywiołów, a nie śmierci...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 21 Czerwiec 2013, 14:48:39
-Popieram twoje zdanie Elrondzie. Również bardziej zafascynowały mnie żywioły. Władanie wszystkimi czterema to coś niesamowitego. Rządzi się niemal całą naturą.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Czerwiec 2013, 15:35:23
- Dokładnie. Tylko... Hmm... ja lekko stronie od ognia. Nie wiem... Może ścieżka życia byłaby odpowiedniejsza.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 21 Czerwiec 2013, 15:40:45
- Ta. Burknął w sumie sam do siebie ork. Co tu by porobić, chciało się rzec, ale Mogul dobrze wiedział co będzie robić. Wyciągnął z swojego medżik bakpaka "pojemnik", w którym mieścił się złoty płyn życia zwany potocznie piwem i pociągnął zdrowy łyk.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 21 Czerwiec 2013, 15:46:39
- Hej, gdzie Gunses znikł? Bez JEDYNEGO myśliwego to my sobie możemy sarenkę upolować...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 21 Czerwiec 2013, 15:57:50
-Ogień jest najbardziej zdradliwy, ale tez potrzebny do życia. Zresztą chyba nie chcemy się teraz spierać na tak egzystencjalne tematy, prawda staruszku?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Czerwiec 2013, 16:17:38
- Taki ze mnie starzec jak i z ciebie. Ogień nie daje życia. Na słońcu rosną rośliny, prawda, ale na pustyniach, gdzie jest go za dużo, nie rośnie nic. I koniec kropka, nikt mnie od tego nie odwiedzie. A ty, magu wody, powinieneś wiedzieć to najlepiej.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 21 Czerwiec 2013, 16:59:26
-Wiem to, ale mało która rzecz jest dobra w nadmiarze. Masz nadmiar ognia, czy słońca to zginiesz. Nadmiar wody? Utoniesz. Nadmiar powietrza? Będzie tobą miotało jak demon. Nadmiar ziemi? "Ciężka sytuacja" jeśli wiesz o co mi chodzi.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Czerwiec 2013, 21:37:21
- Mi chodzi o czysty żywioł, ty to porównujesz do rzuconego czaru.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 21 Czerwiec 2013, 23:06:21
-Czysty żywioł jest tym bardziej nieokiełznany.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 22 Czerwiec 2013, 10:29:04
- Słusznie, draconie. Nie ma co się spieszyć do nekromancji, bo w pewnym momencie może okazać się, że nie jesteś jeszcze gotów, by władać tak olbrzymią mocą. Czy już wybrałeś swoją pierwszą ścieżkę nekromancji? ÂŚmierć, krew, klątwy...
Adept przypadkowo usłyszał rozmowę magów.
- Zachowana równowaga żywiołów jest życiodajna, jednak minimalna dominacja jednego żywiołu nad pozostałymi mogłaby powodować chaos i śmierć. Najlepszym tego przykładem jest roślina. Nawet ogień jest konieczny do funkcjonowania tego świata, arcymagu. Jako mędrzec powinieneś wiedzieć to najlepiej.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 22 Czerwiec 2013, 11:20:06
- Coś czuję, że cię to nie zaskoczy, ale myślałem nad śmiercią. Zresztą na razie to i tak wolę skończyć to co zacząłem. No i przygotować się. Bardziej szczegółowo przeanalizuję ścieżki tuż przed wstąpieniem na którąś z nich. Będę miał wtedy takie świeższe spojrzenie - odparł i słuchał sobie o czym rozmawia reszta. Jakoś nie zaskoczył go temat tej rozmowy. Brakowałoby jeszcze, aby zaczęli się spierać który żywioł jest "lepszy".
- Elrondzie, a jak tam twoja teoretyczna wiedza z zakresu nekromancji? - zapytał nagle. Coś tam mu świtało, że słyszał, że Edzio się kiedyś tym zajmował.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 22 Czerwiec 2013, 12:11:05
Tylko przewrócił oczyma. Nie miał siły by wyjaśniać im o co mu chodzi. Byli za młodzi. Zamiast słuchać, woleli się sprzeczać.
Spojrzał na Dracona.
- Osiągnąłem pełnię tego, co może poznać Nekromanta. Przede mną była tylko droga do nieśmiertelności. Umiejętności praktyczne aktualnie mam prawie zerowe, gdyż te wątłe ciało nigdy ich się nie uczyło. A teoria o którą się pytasz... Słaba pamięć, brak notatek i zero wysiłków, by wiedzę tę odświeżyć, mocno uszczupliła uszczupliła to o co się pytasz.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 22 Czerwiec 2013, 14:08:56
Paladyn nie miał wiele do powiedzenia na temat magii, więc trzymał się nieco na uboczu. Jadąc sprawdzał tylko co jakiś czas czy elementy wyposażenia jakoś się trzymają i czy aby ich stan jest odpowiedni.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 23 Czerwiec 2013, 00:12:46
Nocturnus jedynie potakiwał głową na słowa Zelerisa. Był wyraźnie zmęczony, toteż udał się na spoczynek.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 23 Czerwiec 2013, 13:02:32
Adamus jechał sobie w ciszy bawiąc się swoim pistoletem
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 23 Czerwiec 2013, 19:53:59
Wypoczęty adept powrócił do kompanów, jednak panowała cisza. Zaczął rozmyślać, po czym poruszył temat demonów.
- Czy kiedykolwiek walczyliście z demonami? Interesują mnie ich słabe punkty.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 23 Czerwiec 2013, 20:20:42
- Sól - poklepał się po klatce, gdzie schowany miał za pazuchą dobre kilo białego proszku. - Jak Ci się uda usypać wokół niego okrąg to nie przejcie. Sypanie go po oczach też jest dobre. No i srebrna broń - czyli jego sztylet i kostur.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 23 Czerwiec 2013, 23:04:25
Adept uważnie słuchał słów starca, który był znacznie mądrzejszy i bardziej doświadczony. Po krótkim namyśle zadawał pytania.
- Jak zabić uwięzionego już demona? Czy zwyczajny wojownik jest w stanie go uśmiercić? A może konieczna jest znajomość odpowiedniej umiejętności?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 24 Czerwiec 2013, 10:24:46
Ogień to czyste piękno mruknął na tyle by było go choć trochę słychać gdy ci rozmawiali o ów żywiole.
Jechał chwilę zamyślony, gdy z rozmyśleń wydarł go głos Nocturna.
Demony... Hmmm... Nie miłe stworzenia, a bez soli, srebrnych broni, i co najmniej półtuzina ludzi z ów broniami ciężko jest zabić więcej niż jednego. Jeśli chodzi natomiast o pojedynczą sztukę, wystarczy troszkę soli, srebrny miecz, i dużo determinacji. rzekł sam nie wiedząc co prawi. Tak jak Elrond miał srebrny kostur, lecz zostawił go w swej chacie. To może i dobrze, skoro i tak na smoka a nie na demona polujemy. myślał. Czy wojownik da rady zabić demona? Jeśli ma odpowiednie wyposażenie to pewnie tak. Jeśli natomiast chodzi o umiejętności magiczne, z tym kieruj się moim zdaniem do adeptów mrocznych sztuk
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 24 Czerwiec 2013, 10:28:22
Dracon sobie jechał i słuchał co tam Elrond ma do powiedzenia. Akurat to o czym powiedział do tej pory wiedział już wcześniej.
- Demona astralnego chyba się da tylko wygnać - wtrącił się, gdyż pamiętał nieco z kilki przypadków, gdy był przy takowym wygnaniu.
- A fizycznego zabić można, ale cholernie ciężko. Mam rację? - zwrócił się do Elronda.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 24 Czerwiec 2013, 12:21:35
- Masz rację. - zamyślił się. - Tak się zastanawiam. Czy osoby znające się na rytualiźmie i spirytyźmie mogą również uśmiercić demona astralnego. Pamiętam zwoje z wyrysowanymi runami. Takie które pomagały przepędzić demona astralnego, tylko nie pamiętam czy go zabić się dało... Hmmm...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 24 Czerwiec 2013, 15:38:41
//Słuchajcie, bez myśliwego ta wyprawa nie ma sensu ;/ bez stat smoka na które czekam też. Co robimy? Idziemy gdzieś się po napierdalać?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 24 Czerwiec 2013, 18:14:13
- Jak więc zabić fizycznego demona? Wystarczy odrąbać mu głowę srebrnym orężem? - pytał i wyciągał wnioski.

//Możemy wstrzymać wyprawę lub zmienić jej cel. Jakaś bitwa byłaby wskazana.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 24 Czerwiec 2013, 20:22:56
- Nie wystarczy. Takowy zamieni się powiedzmy w astralnego, który jest jeszcze większym skurwielem od zwykłego. I tak, da się w pojedynkę zabić. Mówił tutaj o wejściu do grobowca jakiegoś krasnoluda, gdzie spotkali demona. Dostał lekką pomoc od towarzyszy, lecz większość "jego" chciał sam załatwić.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 24 Czerwiec 2013, 21:51:50
//A mnie to obojętne :D

A ten dalej jechał, i myślał nie wiedząc nawet że ten quest jest dziwny bo nie ma stat na smoka, a jedyny myśliwy sobie gdzieś pokuśtykał (:))
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 24 Czerwiec 2013, 23:37:29
- Tak więc, czy walka z demonem ma jakiś sens, jeżeli nie posiada się wiedzy o walce z bytami astralnymi?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 25 Czerwiec 2013, 12:00:37
- Jeśli walczysz z pomniejszymi demonami, które posiadają dusze niższej kategorii, to zwykła śmierć wystarcza, ale jak trafisz na te inne, to osoba nie posiadająca wiedzy nawet jak by potrafiła pięściami zajebać fizycznego, to najlepiej byłoby, jakby spierdalała.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 25 Czerwiec 2013, 12:19:31
-Dodatkowo przy walce z demonami masz czasem spore szanse na opętanie. Trzeba odpowiedniego zabezpieczenia. Nawet najsilniejsza wola tutaj nie wiele da.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Czerwiec 2013, 18:36:11
- Ale wystarczy zwykły tatuaż - poklepał się po boku gdzie miał dziarę.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 25 Czerwiec 2013, 21:50:32
- Dokładnie. Odrzekł. W końcu dotarliśmy do Afers. Po rozładowaniu towarów każdy zadawał sobie pytanie co dalej? Dodatkowo, już prawie byliście pewni, że z tym smokiem, to Was ktoś po prostu w konia złapał.



//: zróbimy pewnie jakąś młóćkę i tyle, rach, ciach i po sprawie, a chociaż ładnie to będzie wyglądać.

//: p.s. pójdzie sprawnie miśqui ;*
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Czerwiec 2013, 22:10:10
Zaciągnął się powietrzem, a przynajmniej tym co miało je przypominać. Port nigdy nie pachniał dobrze. Kanały, ryby, ścieki, ryby, brudne prostytutki, ryby, brudni marynarze, rzygające koty. ÂŚmierdziały w szczególności ryby. Pełna paleta zapachów kręciła w nosi.
- Wiedziałem że bujda z tym smokiem. To co teraz robimy? Napierdolimy kogoś w karczmie, złapiemy tutejszych zbirów, czy okradniemy możnowładce?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 26 Czerwiec 2013, 09:21:20
Gdy dotarli, wstał i otrzepał szatę. Poprawił miecz, nabrał powietrza i wydmuchał je.
To co teraz? Skoro nie na smoka, to gdzie? zapytał jakby sam siebie, ale skierował swe słowa do kompanów.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 26 Czerwiec 2013, 09:44:12
- Wszystko jedno. - odrzekł krótko, po czym rozejrzał się po nieznanym miejscu. Port nie zachwycał zarówno wyglądem, jak i zapachem.
- Ale syf... Chodźmy stąd, póki możemy. Zarazy w takim miejscu to nic nowego.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 26 Czerwiec 2013, 10:43:26
- Jakby zarazy czaiły się pod każdym kamykiem w każdym takim porcie, to bardzo mało żywych by tu było, a tak nie jest... - odpowiedział.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 26 Czerwiec 2013, 11:08:33
- Mów sobie co chcesz, ale ja wołałbym stąd iść. Może odwiedzimy lokalną karczmę? Nie zabrałem w podróż trunków, czego teraz bardzo żałuję.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 26 Czerwiec 2013, 12:09:49
- Ktoś ostro beknie za wyruchanie naszej firmy. Ja już wiem kto nawet... Mam pomysł, chodźcie do Tinriletu. I tak tam jechaliśmy, a będzie okazja wpierdolić pewnym gnojom. Dracon zabrał z przystani swoje graty i ruszył w stronę chramu.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 26 Czerwiec 2013, 13:27:39
Elrond bez słowa poszedł za Aragornem.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 26 Czerwiec 2013, 13:53:25
Wieczorem nasz kompania była już w tropikach. Bez ociągania się dotarliśmy do miasteczka portowego Kaiko i tamtejszej karczmy coby odsapnąć porządnie i przemyśleć parę spraw. Po pierwsze? Gdzie jest kurwa Domenick? Miał tu na nich czekać. Data i czas się zgadzały a tego brodatego chuja nie było. Po drugie, piwo dziwnie smakowało. Jak... nie piwo. Mimo iż Aragorn pił je tutaj od lat to było w nim coś dziwnego jak wtedy gdy szli na arcylisza...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 27 Czerwiec 2013, 10:50:37
Nocturnus usiadł wraz z kompanami przy stoliku, po czym zasmakował miejscowego piwa. Napój wyglądał normalnie, jednak smak był dziwny. Gorzki? Słony? Kwaśny? Po prostu był obrzydliwy. Kurwa, to ma być piwo?
- Dziwne to piwo... Co dalej? Mamy jakiś konkretny cel wyprawy?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Czerwiec 2013, 11:32:27
Elrond nawet browara nie ruszył. Czekał i analizował na chłodno całą sytuację.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 27 Czerwiec 2013, 14:49:01
A dracon sobie siedział wraz z innymi i... no w zasadzie to tylko siedział. Już jakiś czas temu wyłączył się i pozostawał bierny. Nie odczuwał potrzeby jakiejkolwiek interakcji że światem. Smutnął tylko, że smoka nie ma. No ale cóż, życie. Niektórzy mają problemy z zarobieniem na chleb, a inni z deficytem smoków. Obserwując reakcje innych na piwo podejrzliwie powąchał swoje. Już w zapachu było coś dziwnego. Ostrożnie wziął łyk i skrzywił się. Mając najgorsze podejrzenia co.do tego, co karczmarz mógł zrobić z tym piwem, odstawił kufel nie chcąc kończyć trunku.
- Ja to bym chętnie w jakiejś bitwie wziął udział - powiedział ot tak.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Czerwiec 2013, 14:57:48
- A ja zbadał zapomnianą kopalnie krasnali.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 27 Czerwiec 2013, 15:44:40
- Nie mam nic przeciwko bitwie. - rzekł odstawiając kufel jak najdalej od siebie.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Czerwiec 2013, 17:00:13
Do karczmy wszedł Yarpen, podszedł do naszego stolika i rzekł:
Byłem w porcie, nik nie widział statku Domenicka od momentu jak wypłynął do Torreno. Wtedy gdy Blaze i reszta zjebali robote. Co robimy?
- Jak to co? Płyniemy do Torreno. Przeszukamy tę dziurę. Chodźcie. Idziemy do portu.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 27 Czerwiec 2013, 18:11:27
Nocturnus podążał za Aragornem. Nie ukrywał ulgi spowodowanej opuszczeniem tej nędznej karczmy.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 27 Czerwiec 2013, 18:19:17
Mag ochoczo ruszył za baronem. Od dawna w jego życiu nic ciekawego nie miało miejsca. Trzeba więc było korzystać z okazji póki się taka trafiła.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Czerwiec 2013, 22:14:54
Elrond poszedł za resztą. Rad był, że w końcu coś się ruszyło, bo nie lubił za długo stać w jednym miejscu.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Czerwiec 2013, 13:50:36
Dotarliśmy do portu i Aragornowej łajby "Lina Andrieja". Nie zwlekając weszliśmy na pokład karaweli i po kilku minutach już płynęliśmy do Torreno. Nikt nie spodziewał się tego co tam zastaną.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 28 Czerwiec 2013, 19:48:04
Nie lubię takiej bezczynności.... jest taka... hmmm? Bezczynna uśmiechnął się. Wsiadł na pokład i ruszyli.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Czerwiec 2013, 21:32:50
Kilka ładnych dni później, w środku nocy obudził nas huk armat. Aragorn wybiegł w samych gaciach na pokład. Torreno ostrzeliwały od morza dwa galeony a od lądu dało się zobaczyć bitwę. Znaczy jeśli ktoś naprawdę wytężył wzrok mógł zobaczyć napierdalające się sylwetki ludzi i smugi zaklęć. I trzy meteory. Dwa rąbnęły w galeony zamieniając je w wykałaczki. Trzeci uderzył w pole bitwy. Wyglądało to tak jakby obie strony zrzuciły sobie na łby po meteorze. - Ja pierdole... Szalupa na wode! Zeleris do mnie!
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 28 Czerwiec 2013, 22:06:02
Adept zerwał się z łóżka i lekko przetarł oczy. Nie było czasu na zbędne ceregiele, więc chwycił miecz, po czym wybiegł na pokład. Przypadkowo dostrzegł trzy ogromne kule ognia, które zniszczyły dwa okręty i zabiły jakąś dużą grupę walczących ludzi. Skumulował energię i był gotów do obrony, jednak nie miał pojęcia, co się dzieje.
- Co to ma być?! Skąd te meteory?!
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 28 Czerwiec 2013, 22:21:01
Huk armat i ogólny rozpierdol nie był tym, czym chciałby zostać obudzony Zeleris. Zerwał się więc on w nienajlepszym humorze. Warknął coś do siebie i zarzucając szybko szwtę pobiegł w miejsce, gdzie mógł coś zobaczyć.
- Potężna magia - odpowiedział na pytanie adepta, które usłyszał, bo akurat podszedł i z tego co zobaczył domyślił się co nieco.
- Tylko pytanie, na chuj oni się tam leją... Nie mogli poczekać do rana, tak do trzynastej? Tępe chuje - marudził.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Czerwiec 2013, 22:45:25
- Galeony były Cesarskie. Na brzegu widziałem ludzi w barwach co najmniej 5 różnych milicji z okolicznych miast - państw. Gruba afera. Słuchajcie, ja, Zeleris i jeden z Was popłynie z nami łodzią i zabezpieczymy port. Reszta wprowadzi do niego tę krypę. Tylko na mój sygnał jakim będzie 5 metrowy słup ognia wystrzelony w niebo. To kto idzie z nami?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 28 Czerwiec 2013, 23:11:48
-Przyda wam się jakieś zbrojne ramię. Pan Flamel nie jest jeszcze zbyt potężnym magiem z tego co wiem.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Czerwiec 2013, 23:20:12
- Kurwa, zapomniałem że Flamel stracił moc... KURWA MAÆ! Nie ważne, do łodzi.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 28 Czerwiec 2013, 23:23:31
-Może w takim razie zabrać któregoś z dwóch pozostałych? Nie znam ich za dobrze, ale wydaje mi się, że szkolą się nieco dłużej niż pan Flamel.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 29 Czerwiec 2013, 10:10:46
- Jestem wystarczająco potężny, aby poradzić sobie z tym, co może nas tam spotkać - warknął Zeleris. Nie lubił jak ktoś wspominał o jego stracie mocy, szczególnie jak tym kimś był nadęty rycerzyk.
- Weźmy jeszcze Edzia może - dodał po chwili do Aragorna. Arcymag by się przydał pewnie. Skierował się do łodzi.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 29 Czerwiec 2013, 11:32:29
Ktoś mówił słup ognia? Potrzeba wam maga ognia? zareagował. Z tym powinienem sobie poradzić mówił, jakby sam nie wiedział że da radę...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Czerwiec 2013, 13:27:44
- Arag! Krzyknął do kompana.
- Zaopiekuje się tym gównem. Tylko pośpieszcie się, bo kompletnie mi się mięśnie zastaną.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Czerwiec 2013, 14:39:07
Aragorn, Zeleris, Aurius i Edzio wsiedli do łodzi, kilka dobrych minut później dopłynęli do nabrzeża płonącego miasta. Weszliśmy po schodkach, zewsząd dobiegały nas odgłosy walki i straszne krzyki. Aragorn wycelował ręce w niebo. - Heshar! 5 metrowy słup ognia był sygnałem dla reszty że jest bezpiecznie. No w miare. Z jednej z alejek wyszło jakieś 20 zombiaków. Co tu się stało?

Zombie (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zombie)
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Czerwiec 2013, 15:41:52
Statek od razu skierował się w stronę portu. Nie natrafił na żadne przeszkody?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 29 Czerwiec 2013, 16:31:13
//Wpłynęliście do portu
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Czerwiec 2013, 18:53:50
Gdy ork wyszedł od razu zastał swoich kompanów, którzy to ujrzeli pokaźną grupkę zombie. Nie wiedział tylko na co czekają.
- Joł, co tak jak kołki stoicie? Podszedł do nich, po czym wyciągnął wardynę wykonaną z czarnej rudy. Mistrzowska robota kowala. Moja. Zaczął jak nigdy nic wywijać młynki w jednej ręce. W drugiej skupił chęć mordu i wypuścił w stronę pierwszego wiązkę błyskawic. Wróg zaczął płonąć, lecz jeszcze kierował swe kroki w stronę towarzystwa. Zastanawiał się jak długo pociągnie w tym stanie.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Czerwiec 2013, 19:50:53
Elrond podrapał się po brodzie.
- Isarosh aresh isgrash! - energia magiczna skumulowana w jego ciele popłynęła w kierunku, jaki on obrał za najlepszy. Czyli pod nogi grupki nieumarłych. Ziemia pod nimi momentalnie zmieniła się w bagno, w które od razu wpadli. Czterech zostało pochłoniętych, reszta nacierała na awanturników.

4/20 zombie
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Czerwiec 2013, 20:02:10
Spopielony przeciwnik zniknął kompletnie, w tym czasie ork dobiegł już do najbliższego przeciwnika. Wymanewrował i ciął lewym ostrzem w tylne części kolan. Nogi zostały, a druga część zombie zaczęła spadać
na dół. Mogul wykorzystał ten moment, zrobił pirutet i pchnął swe ostrze w czaszkę przeciwnika niszcząc życiodajny organ. Khan zablokował atak kolejnego szponem i wyciągając broń z głowy poprzedniego ciął najpierw w korpus, by potem uderzyć górą w zombiaka. Znów zabił, lecz nie przerywał "tańca śmierci". Złapał za głowę nadciągającego zombiaka demoniczną łapą i zgniótł ją. Kawałki mózgu prysnęły w każdą stronę.

8/20
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 29 Czerwiec 2013, 20:05:12
Zeleris nie odpowiedział na słowa orka, gdyż w sumie nie było ku temu powodów. Widząc, że zaczyna się akcja, zaczął kumulować moc magiczną, wizualizując efekt, który miał zamiar stworzyć. Wybrał cel, czyli chmarę zombie, której nie sposób było nie zauważyć.
- Izipash ipush huoshan elishash! - wykrzyczał i klasnął rękoma, bo było katalizatorem zaklęcia. Potężny podmuch wiatru pomknął w stronę umarlaków. Porwał ze sobą dwa trupy i grzmotnął potężnie o mur, który tak zupełnie przypadkowo znajdował się z tyłu. Ciała zombie zostały po prostu zmiażdżone. Kości popękały, ale to nie czyniło wiele szkody umarłym. Więcej szkody sprawiło pęknięcie czaszek, które zamieniło ich mózgi w miazgę. Po takim czymś zombie nie były już skore i zdolne do walki. Mag tymczasem wzniósł się na skrzydłach w powietrze. To był jego ulubiony sposób walki. I wystarczająco skuteczny, aby uznać go za... ee... skuteczny. W powietrzu ciężej było go dostać niż na ziemi, a on mógł łatwo razić magią wrogów. W tym przypadku chmarę zombie.

10 - zniszczone zombie
10 - sprawne zombie
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Czerwiec 2013, 20:35:23
Walczyć pomiędzy rzucającymi czary magami. Fajnie! Mogul starał się być cały czas w ruchu, zablokował cięcie, odskoczył na bok. Po kilku partiach uników w końcu zdecydował się zaatakować. Skumulował w ręce gniew i agresję otaczając ich pierunami.
- Groooommm! Uderzył rękawicą mocy w twarz zombiaka, która rozleciała się na kilkaset kawałeczków razem z mózgiem. Reszta ciała bezwiednie poleciała w tył, co przewróciło paru. Wykonując kolejny młynek Mogulowi udało się odciąć głowę kolejnego, po czym nabić ją na ostrze. Ot, taka mała ozdóbka. Atakującemu z lewej udało się dopaść do orka, lecz cięcie pazurami nie wyrządziło zbytnio krzywdy w mithrillowym armorze. Ten w odwecie wyciągnął swój bułat i wbił w czaszkę ohydztwu.

13/20
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 29 Czerwiec 2013, 20:52:52
Adept zbiegł z pokładu i przyłączył się do walki. Od razu dostrzegł sporą grupkę nieumarłych, więc w tym wypadku preferował atak magiczny, który był w stanie uśmiercić kilku wrogów jednocześnie.
- Radzę się cofnąć! - krzyknął do kompanów, po czym skupił się i zaczął kumulować energię. Po chwili wypowiedział inkantację zaklęcia skierowanego w przeciwników.
- Izipash ipush huoshan!
Potężny słup energii uderzył w oddalonych przeciwników. Ciała trzech zombie zaczęły płonąć, przez co ich życiodajne organy uległy zniszczeniu. Po kilku sekundach przeciwnicy upadli na ziemię.

16/20
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Czerwiec 2013, 23:02:15
Bez tych całych fajerwerków cała zabawa byłaby zbyt nudna. Czyli tak jak podejrzewał, nawet się dobrze nie rozgrzeje. Trafił kolejnego bułatem w głowę uszkadzając najważniejszy organ, po czym kopnął truchło kawał dalej. Następnego trafił w aortę ostrzem wardyny, by skrócić go o czubek głowy. Jego czaszka wyglądała jak miska z zupą... która się wylała.

18/20
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 29 Czerwiec 2013, 23:35:19
- Aresh elishesh oshia hush ilishash! - mówił spokojnie i wyraźniej, manipulując swoimi rękoma, które w dziwny hipnotyzujący sposób okalały całe ciało. Niespodziewanie ciało arcymaga zaczynało nieznacznie się zwiększać, szarzeć i sztywnieć. Koniec procesu czarowania ukazał wszystkim kamienny posąg, który niespodziewanie ruszył do przodu w kierunku najbliższego zombiaka. Bestia zaatakowała szponami, ale atak nic nie zrobił czarodziejowi. Trzymanym w dłoni mieczem przebił przeciwnika na wylot i mając go nadzianego jak motyla na igłę, zaczął okładać go kamienną dłonią po głowie, rozwalając ją w drobny mak. W tym samym czasie drugie zombie rzuciło się na niego od tyłu i w dziwny sposób uczepiło za szyję. Właśnie łamało sobie zęby o kamienną szyję arcymaga. Ten odepchnął pierwszego przeciwnika i zamachał rękoma. Nie miał dostępu do podstępnego umarłego. Skupił swoja wole i mocą martokinezy stworzył punkt w mózgu zombiaka. Punkt zacząl się rozszerzać we wszystkie strony wypychając napotkane tkanki. Po chwili czaszka pękła, mózg wystrzelił we wszystkie kierunki, a martwiejec osunął się na ziemię.
- Załatwione.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 29 Czerwiec 2013, 23:59:14
Ork popukał palcem demonicznej ręki w nowe ciało Elronda.
- Co to do kurwy...?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Czerwiec 2013, 10:05:18
Te zombiaki są "świeże". - stwierdził dracon po pobieżnych oględzinach ciał. - Zarażeni? Stworzeni? Kurwa, co tu się wyprawia? Wtedy też od głównej ulicy prowadzącej do portu pojawiła się grupka zbrojnych prowadzona przez elfa, elfa z paskudną blizną na gębie. Zupełnie jakby ktoś przeorał mu morde toporem.
- Wy tam! Kim... Aragorn?
- Milten. Co tu się do kurwy nędzy wyrabia!
- Pamiętasz jak Blaze i reszta ekipy spierdoliła tu robotę?
- na pytanie elfa dracon tylko skinął głową. - Pan "Jaśnie Książę Torreno" kazał swojemu magusowi stworzyć armię nieumarłych, nekromanta wykonał robote i znikł. A te cholery rozlazły się po mieście. Księciunio spierdolił ale zdążył zamknąć miasto razeem z obywatelami. Zombie przybywało... Cesarstwo za namową Dereka wzięło się za oczyszczanie... To ja rozpierdoliłem im galeony i armie na wybrzeżu. ÂŻeby było śmieszniej, o resztki miasta pod murami napierdalają się jeszcze trzy inne frakcje. A ja i 200 ocalałych strażników bronimy... sam nie wiem czego i po co. A... ta wiadomość o smoku to moja sprawka. Miała was tu ściągnąć.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Czerwiec 2013, 10:11:59
- To teraz mi kurwa skołuj smocze jajo magu . Odezwał się będąc cały czas w resztkach.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 30 Czerwiec 2013, 12:30:10
- Kamień Moguś. Elegancka bryła kamienia, nie do zajebania... - odpowiedział. Następnie skupił się i cofnął zaklęcie. Kawałki kamienia zaczęły odpadać, jego skóra i odzież zaczęły przybierać normalną barwę. Znów był sobą.
- Nekromanta? Jako Arcymag chciałbym zbadać jego pracownię. Nie wiadomo jakie gówno tam się jeszcze pałęta, może magiczne. Wziąłbym wojownika do pomocy. Mogul byłby w sam raz. Co ty na to Aragornie?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Czerwiec 2013, 12:40:24
- Tam nic już nie ma, oczyściliśmy to w pierwszej kolejności. Chodźcie do ratusza. Odparł Milten.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 30 Czerwiec 2013, 13:07:16
- Całkiem sprytne. - rzekł do Elronda otoczonego stertą gruzu, po czym wyruszył za innymi do ratusza. Po drodze rozglądał się i rozmyślał. Co tu się do cholery dzieje?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 30 Czerwiec 2013, 13:30:15
I na pewno większość poniszczyli. A tak chciałem położyć na nich swoje łapka... Rozmyślał.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Czerwiec 2013, 14:17:53
Dotarcie do ratusza, a raczej jego resztek zajęło nam kilkanaście minut. Po drodze mijaliśmy barykady i resztki domostw. Pod samym ratuszem czekała garstka żołnierzy i cywili wyposażonych w prostą broń. Milten zaprowadził nas do sporej sali będącej "sztabem". Na stole leżała mapa. - Mamy szansę...
- Gówno macie.
- przerwał mu Aragorn patrząc na mape. - Ilu ich tam jest? 15 tysięcy, 30? A was? 1000 licząc cywili. Milten, na chuja Zartata co tobie odpierdoliło? Chcesz być władyką?! Czego? Ruin?! - Dracon pokręcił ze zrezygnowaniem głową.
- Domenick obiecał pomoc...
- Piratów, najemników i reszty skurwieli. Przypłyną ale co potem?
- Poradze sobie, z twoją pomocą możemy to wygrać...
- Chuja możemy. Choć jeśli odpuścicie sobie trzymanie wschodnich murów a okopiecie się w tych trzech wąskich ulicach to... ich spowolnicie. Kiedy będzie Zirgin?
- Za 4 - 6 dni.
- <facepalm> Ja pieprze... Panowie pakujemy się w to gówno?
Spytał drużynę
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 30 Czerwiec 2013, 14:31:51
- Mi to lotto. Ale umierać mi za nie swoją sprawę, za kilka sztuk złota jakoś mi nie pasuje. Nie jestem typem rządnego krwi mordercy. Jestem czarodziejem. Gdy zrobi się zbyt gorąco, po prostu się teleportuje. A że nie walczymy o ojcowiznę, a ani o płeć przeciwną to na honorze mi nie uszczupli. Chyba że zostawienie kumpli od miecza... Dlatego musimy zawczasu określić dobrą drogę ucieczki, gdyby nam się nie udało przetrwać natarcia - wypowiedział swoje zdanie.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 30 Czerwiec 2013, 15:08:03
- Ja nie uciekam. Jeśli tak ma być, to będzie dobra śmierć.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 30 Czerwiec 2013, 15:17:25
Tylko przewrócić oczami. Orkowie.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 30 Czerwiec 2013, 16:15:48
- Honor honorem, ale walczyć przeciwko kilkunastotysięcznej armii... - odpowiedział orkowi.
- Może i będzie to samobójczy bój, ale któż inny im pomoże, jak nie my? Macie mój miecz! - odrzekł zgromadzonym.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 30 Czerwiec 2013, 16:16:30
Zeleris udał się za towarzyszami, całkowicie ignorując fakt, iż był w ekipie, która "zjebała sprawę". Nie uznawał swojej winy w tej porażce i nie miał najmniejszego zamiaru poczuwać się do jakiejkolwiek odpowiedzialności. Dotarli w końcu do ratusza, gdzie drużyna wysłuchała szczegółów sytuacji.
- Ja mogę zostać i pomóc - stwierdził w końcu. - Ale, podobnie jak Elrond, uważam, że przydałaby się zabezpieczona droga odwrotu. Dla tych, co nie potrafią się teleportować, ani latać. Tak, abyśmy głupio nie zginęli, aby móc walczyć później. -
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 30 Czerwiec 2013, 17:48:12
-Ja przysięgałem bronić każdego człowieka w potrzebie, więc i tak zrobię. Ci ludzie nikomu nie zawinili. Nie oni na siebie ściągnęli to nieszczęście. Będę więc starał się im pomóc z mych wszystkich sił.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 01 Lipiec 2013, 07:18:47
Po krótkim zastanowieniu odpowiedział pięknie. Zostać mogę, choćby i dwa lata. Pomoc wam się przyda, a ja nie zamierzam uciekać jak tchórz.... Masz moją magię i miecz!
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 01 Lipiec 2013, 14:13:47
- A więc przyjdzie nam walczyć nie za naszą sprawę, pieniądze itd. tylko o bezbronnych i uciśnionych? Rzygam tęczą... Aurius, poprowadzisz obronę. Gdyby trzeba było uciekać, uciekajcie do portu inaczej się nie da. Ja i Mogul spróbujemy przekabacić na naszą stroną orków z Klanu Wilka których galery widziałem na brzegu na wschód od miasta. Powodzenia, i niech Rasher nad wami czuwa.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 01 Lipiec 2013, 15:42:05
- A więc? Mości Auriusie? Jak wygląda wróg? Jak my, magowie mamy się ustawić?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 01 Lipiec 2013, 16:35:18
-Póki co widziałem tu jedynie zombie. Ale skoro wiemy, że już go nie ma to raczej nie ma szans na przybycie dodatkowych nieumarłych. Przynajmniej mam taką nadzieję. Mimo zmiany czasów nekromancja nie zyskała na ogólnej popularności. - mówił paladyn.
-Jak pewnie wiesz Panie Elrondzie, zombie nie należą do zbytnio myślących istot. Wydaje mi się, że dobrze będzie zrobić jakąś barykadę w jednym miejscu i w miarę możliwości unieszkodliwiać je z daleka. Przez te skazy i zaklęcia, te potwory nabyły niebywała siłę. Przyda się również uprzątnąć ciała. Zapach krwi i widok ciała tylko ściągnie ich tutaj jeszcze więcej. A tego nikt z nas nie chce.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 01 Lipiec 2013, 17:58:37
- Dopiero teraz o tym mówisz. Ciekawie, słyszałem o klanie wilka, może być ciekawie.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 01 Lipiec 2013, 23:20:32
- Mądrze prawisz.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 01 Lipiec 2013, 23:56:37
- Szkoda, że moja wiedza na ich temat jest jedynie na razie teorią. Widzę jednak, że nadeszła pora, aby to zmienić. Jeśli zabezpieczymy jakąś część tutejszego terenu, będziemy mieli możliwość pewnego manewrowania. Z czasem będzie można posuwać się dalej, lecz naszym celem jest głównie obrona. - wyjaśniał Aurius. - I jeszcze odnośnie ciał. Z całym szacunkiem dla nich, ale najpewniejszym sposobem byłoby ich spalenie. Zapobiegnie to rozprzestrzenianiu się ewentualnej zarazy, a także liczbie ożywień. Inny fakt, że nie możemy ich składować w jednym miejscu. Niestety ale to będzie konieczność.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Lipiec 2013, 00:05:07
- Osobiście ciałami się nie przejmuje. Trup to trup. Co do zarazy to prawda. A co do ożywiania. Jeśli nekromanta, który jest stworzył nie żyje albo artefakt, który je napędzał został unicestwiony, to umarlaki nie powinni same z siebie wstawać. Te które już zabiliśmy na pewno już nie powstaną...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 02 Lipiec 2013, 00:11:23
-Zabezpieczmy, więc jakoś teren. Magowie mają coś w stylu ścian czy tarcz, prawda? Jak długo coś takiego jest w stanie ustać?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Lipiec 2013, 08:57:56
- Sam potrafię wyczarować kamienną ścianę na trzy metry do góry i dziesięć metrów szeroką. Będzie trwać dopóki jej nikt nie zniszczy.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 02 Lipiec 2013, 10:23:16
-Mamy więc osłonę z jednej strony. Resztę zabarykadujemy tym co tu znajdziemy. - oznajmił paladyn.

//: Jacyś NPC tu są?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Nocturn w 02 Lipiec 2013, 10:23:51
- ÂŚciany z powietrza nie wyczaruję, ale mogę stworzyć mgłę, która ukryje nas przed wrogiem. W tym czasie moglibyśmy wznieść jakąś prymitywną palisadę lub barykadę. Może nam się również przydać w razie ucieczki.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Lipiec 2013, 10:25:22
- Przepraszam, a kto powiedział, że mogę wyczarować tylko taką jedną?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 02 Lipiec 2013, 10:26:47
-Mgła się przyda, jednak jak powiedziałeś raczej od odwrotu. Zombie to nie jest przeciwnik na tyle myślący, aby wiedzieć czy wchodzić w mgłę czy nie, więc nie ma sensu ukrywać budowy. - zwrócił się do młodszego z magów. Potem paladyn spojrzał na Elronda.
-Nie znam waszych ograniczeń w tej sprawie. Sądziłem, że jakieś są. Jeśli potrafisz więcej to tym lepiej.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Lipiec 2013, 10:33:35
- Jestem Arcymagiem. Bez odpoczynku, prawie że na raz, mogę wyczarować sześć takich ścian.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 02 Lipiec 2013, 10:59:42
Zeleris przez cały czas usilnie starał się nie wyśmiać "dowodzącego" Auriusa.
- Dobrze by było, abyś utworzył ze ścian coś w rodzaju... hm... leja, z jednej strony. Inne strony można zamknąć barykadą, lub kolejnymi ścianami. No, ale wracając do leja... Zombie, czy co tam będzie szło będzie parło przez zwężające się wejście, gdzie nawet kilka osób będzie mogło prowadzić skuteczną obronę. Ja mogę latać nad wrogiem i zasypywać go zaklęciami. W tym przewężeniu właśnie, gdzie będzie się kotłowała chmara zombie nawet jedno mogło będzie poradzić kilku - zaproponował mając nadzieję, że wyraził się na tyle jasno, aby być zrozumiałym.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 02 Lipiec 2013, 11:08:31
-Rozumiem o co ci chodzi, ale przez ich bezmyślność obawiałem się, że zwyczajnie przejdą po swych martwych towarzyszach byleby dostać w swoje łapy coś do zabicia.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 02 Lipiec 2013, 11:19:39
- Ale na raz nie przejdzie ich zbyt wiele - odparł dracon. - W ten sposób pod naszymi umocnieniami sytuacja będzie się rozluźniać, bo w przeciwnym razie paskudy po prostu wlezą po innych trupach na barykady. A to byłoby chujowe. Dobrze by też było, jakby Kratos ustawił kilka bajorek lawy. -
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 02 Lipiec 2013, 12:02:07
-Ustal więc konkretne role magów. Znasz się lepiej na zaklęciach, którymi dysponują. Ja zacznę zabezpieczać teren.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Lipiec 2013, 12:19:28
//Macie 100 ludzi na rynku do pomocy, reszta walczy w innych częściach miasta

Tym czasem gdy Aragorn i Mogul już wybierali się by opuścić sztab gdy do budynku wpadł zdyszany i zakrwawiony żołnierz.
- Orkowie... przebili... wschodnie umocnienia... Wysapał i zaraz zemdlał, dwoje innych ludzi zabrało go do lazaretu. Aragorn spojrzał na plan miasta, od wschodu na rynek prowadziła jedna główna ulica szeroka na tyle by bez problemu minęły się trzy wozy, jednakże obrońcy umocnili ją tak by mogło tam się skutecznie bronić kilku ludzi.
- Ja i Mogul idziemy bronić wschodu. Aurius, powodzenia i do zobaczenia w zaświatach. Zabrał miecz ze stołu i wybiegł z ratusza.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Lipiec 2013, 12:36:43
// Aruś, daj mapę bitewną, najlepiej w dobrym programie graficznym np. 'paint', bo ja tego wyobraźnią nie ogarniam :/
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 02 Lipiec 2013, 14:06:48
- Aragorn, musimy coś zrobić, by porozmawiać z ich wodzem. Pokojowe rozmowy dalej są aktualne. Muszę przekonać ich wodza do dołączenia się do Hordy. Jeśli nie będzie chciał gadać, wtedy wyzwę go na pojedynek. Gdy będzie martwy reszta klanu mnie zaakceptuje. Nie będzie miała wyjścia.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Lipiec 2013, 15:21:16
- Jak przedrzemy  się przez ich pierwszą falę to pogadamy z wodzem. Mogul, myślisz że orkowie z Tinriletu zechcą Ci pomóc? - mówił gdy wraz z garstką ludzi zajęli pozycje obronne na ulicy prowadzącej do wschodniej bramy.

(http://img191.imageshack.us/img191/3628/onrg.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/191/onrg.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Ratusz jest na środku.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 02 Lipiec 2013, 16:18:20
- Jestem wodzem, nie mają wyjścia. Jeśli mnie nie akceptują, to pamiętaj, że wyzwanie na pojedynek ich wodza zadecyduje o wszystkim. Takie mamy zasady, nie ważne skąd ci orkowie są. A jeśli tamci nie idą śladem przodków, to każdego osobiście zajebie.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 02 Lipiec 2013, 16:57:58
- Jesteśmy w innym wymiarze kurwa, jak możesz być... Nie dokończył, od jego hełmu odbił się żelazny bełt. "Waaagh!!!" Usłyszeli, ulicą ruszyła na nich zielona fala ponad stu orków. Mogul i Aragorn mieli do dyspozycji zaledwie 30 kiepsko uzbrojonych ludzi.

100x Ork
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


//Reszta, okopujta sie
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 02 Lipiec 2013, 17:19:57
- Zobaczysz gnoju. To zdanie powiedzał specjalnie, tworząc ciężką atmosferę. W takiej szybciej zbierał gniew, co było jego celem. Aragorn nie wiedział chyba, że orkowie legendy mieli takie same, nie ważne od wymiaru. Zebrał w sobie złość i wystrzelił w tłum orków piorun, który przeszył jednego zabijając go.

99 orków.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Lipiec 2013, 23:34:29
- To do roboty! Aneshar izilishash! - Elrond skupił magiczną moc. Pociągnął dłoń ku góże, a w odpowiednim miejscu pojawiła się kamienna ścian.
- Pomyliłem się. Bez odpoczynku mogę wykonać tylko trzy... Aneshar izilishash! - kolejna cząstka energii magicznej zaczerpniętej z jego duszy uszła razem ze słowem magicznym i inkantacjom.
- Aneshar izilishash! - trzeci mur wyłonił się z kamiennej uliczki.
- Ja chwilkę odpocznę. Zajmijcie się przerzucaniem wozów, ciał, wszystkiego co może nam umocnić zapory i odpowiednio ukształtować ich atak, byśmy my mogli lepiej się bronic. Na naszych warunkach.

(http://zapodaj.net/images/edcd2292f1224.png)

// ta droga ucieczki to będzie wąski przesmyk
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 03 Lipiec 2013, 15:20:23
Zeleris zaczął więc przygotowywać teren do obrony. Lub raczej pomagać w jego przygotowaniu. Przenosił ciała, umacniał barykady i takie tam. I tak był to zapewne próżny trud, gdyż wróg z pewnością sforsuje te prowizoryczne umocnienia i trzeba będzie wykonać taktyczny odwrót. W końcu mag uznał, że dość się napracował. Wzniósł się w powietrze, aby zobaczyć jak wygląda sytuacja.

// Czy tylko ja nie widzę obrazka Edzia? :(
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Lipiec 2013, 15:41:47
http://zapodaj.net/edcd2292f1224.png.html (http://zapodaj.net/edcd2292f1224.png.html)

W czasie gdy ludzie pracowali Elrond zdążył odpocząć. Zaczerpnął ponownie ze swojej duszy, odnowioną energię magiczną.
- Aneshar izilishash! - kolejny kawał kamienne muru wyrósł spod ziemi. Elrond wypowiedział inkantacje ponownie, wykonał odpowiedni gest i drugi mur wyłonił się z ziemi. Barykady wyglądały już całkiem swojsko.
Elrond wypowiedział słowa : Aneshar izilishash! wykonał gest podnoszonej dłoni, a trzeci mur i jak na razie ostatni wyłonił się z ziemi.
- To powinno ich chyba powstrzymać, na jakiś czas, a przynajmniej dać barierę psychologiczną,
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 03 Lipiec 2013, 17:54:22
-Również mogę wznieść parę ścian, lecz wolałbym je zachować na ostateczność. Niestety moje osłony są z lodu i jak zwyczajny lód, ulegają stopniowemu rozpuszczeniu. A nie lubię, gdy moja robota idzie na marne. To byłoby przykre, gdyby zaczęły się roztapiać i rozwalać akurat w momencie ataku.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 04 Lipiec 2013, 07:20:54
//Sorry że mnie tak nie ma, ale pisałem kiedyś że mało czasu. Bajorka lawy? Masz je jak w banku PKO Kratos :)

Widział że sytuacja nie ma się najlepiej, więc skupił się i wypowiedział zaklęcie Grishil ipash grusha elash! przed nim powstała kałuża lawy, która nie wiem gdzie dokładnie jest bo się nie wczytywałem (:))
Posłać jeszcze meteoryt? Albo stworzyć ścianę ognia?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 04 Lipiec 2013, 18:46:58
Tuz obok wylądował Zeleris.
- Dobrze - stwierdził, widząc bulgoczące wesoło jeziorko lawy. - To powinno przynajmniej część zatrzymać na jakiś czas. I na razie powstrzymałbym się z kolejnymi zaklęciami. - poradził.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 04 Lipiec 2013, 21:50:16
- Nie będziemy mieli jak chodzić.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 07 Lipiec 2013, 23:12:12
//idziemy dalej z tą wyprawą?

Stał i się patrzył...
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Lipiec 2013, 10:01:54
//Z braku czasu muszę zakończyć questa. Sorry miśki.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Lipiec 2013, 12:09:42
// ale później dokończymy?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Lipiec 2013, 20:20:17
//Później. Dużo później.  ;[
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Aurius w 08 Lipiec 2013, 20:36:24
//: To już jest koniec?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Lipiec 2013, 20:58:01
// i nie ma już nic?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Mohamed Khaled w 08 Lipiec 2013, 22:15:38
//jesteśmy wolni?
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Zeleris Flamel w 08 Lipiec 2013, 22:30:35
// Wina Tuska.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 09 Lipiec 2013, 10:56:49
// zjebałeś :/
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2013, 12:23:02
//Idźcie w pokoju Chry... Aragorna  :)
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 15 Wrzesień 2013, 14:19:58
//Opiekuna zadania upomina się o wystawienie talentów, na które ma czas do wieczora. Jeśli tego nie zrobi wyprawa zostanie zamknięta bez wystawienia talentów.
Tytuł: Odp: Ostatnia Wieczerza
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 16 Wrzesień 2013, 00:04:18
//Wyprawa zostaje zamknięta bez wystawienia talentów.