Dywany jak to dywany tkane, wyszywane i takie z haftem zachwycały barwą, wzorami i długością frędzli. Co do gatunków to były tu i zwykłe chodniki, kapy, kobierce, grube-milusie dywaniki do pokojów dziecięcych, zwinięte w rulon, rozłożone na podłodze, wiszące, latające. Słowem wszystkie możliwe! Oczywiście w niezwykle okrojonej wersji i ilości.
- No jak to? Przyszli, ubrani w ciemnoszare kapoty z mieczami i włóczniami i mówią do mnie. Oddaj część towaru na rzecz placowego, albo skonfiskujemy całość a Ciebie wywalimy za mury, być wracał skąd przybyłeś. Oo tak mówili. Zabrali prawie połowę najcenniejszych i zapakowali je na wózek. Po czym poszli dalej. Na pewno ich jeszcze spotkacie psich synów. - mówił gdy jego przebiegłe kupieckie oko dostrzegło zainteresowanie dziewczyny.
- A może panienka coś się skusi? Do sypialni, do salonu? Może gości jako prezent? Każdy kocha dostawać dywany! Dywany od Abbasa to towar pierwsza klasa!
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/9/9d/Abbas.png)