Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Isentor w 13 Październik 2008, 16:36:44

Tytuł: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 13 Październik 2008, 16:36:44
Pięć kilometrów na południe od miasta nasza armia szykuje się do boju przegrupowując jednostki.

Członkowie oddziału: Isentor, Nifrenithil, Smok Finkregh, Eregrin, Sado, Geboren, Gunses, Alfeim, Altair, momo, Mantos, Tkoron, Doman, MeGiddo, Canis, Pawel Najemnik z Farmy, Bela, Anvarunis, Amen, Foltest, Nilstem, Serail, Elrond, Altevan'ix, Devristus, Kyras, Danielin, Elveon, Grison, Rahtar, Aerandir, Aragorn, Dragosani, Melitele. (34 graczy)

Fratris Daha:
- 15000 Valfdeńskich zbrojnych
- 30000 Valfdeńskiej milicji
- 12000 Valfdeńskich łuczników
- 6000 Valfdeńskich konnych
- 10000 Isgharskich zabójców
- 2000 Isgharskich wojarów
- 30000 Ilusmirskich najemników
- 5000 Volrińskich zbrojnych
- 320000 Volrińskich golemów
- 1200 Taurenów


//Gracze należą do oddziału kierowanego przez króla.


//Jest nas dużo, mieliście wiele czasu na zapoznanie się z zasadami gry, mimo to przeczytajcie jeszcze raz punkt odnośnie pierwszego postu na wyprawie oraz netykiety zabawy (http://gothic.gram.pl/forum/index.php/topic,16130.0.html). Jak już mówiłem jest nas zbyt dużo więc nie będę tolerował bredni w statystykach lub niechlui, którzy nie potrafią nawet przepisać poprawnie nazw z zasad. Po prostu zbanuje w tym dziale jak coś takiego będzie mieć miejsce. Nie robię wam na złość. Są to koniecznie kroki bo taka osoba zepsuje grę sobie i nam. Ponadto przejrzyste statystyki konta czyta się o wiele łatwiej.


Co powinniście prócz tego wiedzieć?
//Tak piszę tylko i wyłącznie mistrz gry o wydarzeniach i ważnych uwagach.
- Tak piszemy dialogi przez nas wypowiadane.
A zwykłym tekstem opisujemy to co robimy.

W razie problemów pytać w temacie od info, tutaj prowadzona jest wyprawa.



WAÂŻNE
//Moim błędem było nie napisania w poprzednich statach przeciwników kilku rzeczy odnośnie ich wytrzymałości. Ale nie sądziłem, że naoglądaliście się zbyt dużo anime i wierzycie w odcinanie grubych kończyn tępym żelaznym mieczem. No cóż trudno teraz już tak nie będzie. Jeśli wytrzymałość oręża będzie za mała wkroczę pisząc, iż broń pękła.




(http://images43.fotosik.pl/17/8cd30101884d7b70.png)
Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
Nazwa broni: kostur śmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: oburęczny
Rodzaj: kostur
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty ze 110 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.

2. brak
3.
Nazwa broni: Srebrny ząb
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 95 sztuk srebra, o zasięgu 0,4 metra, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż.

4. brak

Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.



Statystyki postaci


Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi miotanymi


Specjalizacje
- walka mieczem III
- walka toporem II
- walka sztyletem V
- walka szponem V
- walka łukiem IV
- walka kosturem V
- walka kijem V


Ataki
Ataki długich broni oburęcznych
- Uderzenie obustronne
- Parowanie
- Pchnięcie

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios


Zaklęcia
- Cała Magia Starożytna


Atrybuty wyuczane
+ Spirytyzm
+ Rytualizm
+ Projekcja Astralna
+ Wskrzeszenie Zmarłego
+ Metamorfoza
+ Tworzenie Ożywieńca
+ Koncentracja
+ Medytacja
+ Teleportacja
+ Lewitacja
+ Alchemia
+ Odbijanie Zaklęć Kosturem
+ Skrytobójstwo
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja


Atrybuty rasowe
- śmiertelność
- krótkowieczność



Pas
- mikstura leczenia ran (0.3l)
- kostka dusz



//Uwaga z racji tego, że napisaliście masę postów i trochę informacji przerobiliśmy od teraz w każdym poście musicie zamieścić swój ekwipunek. ÂŻeby ładnie to wyglądało zapodaje jeden wspólny wzór. Posty bez ekwipunku nie są brane pod uwagę i zostaną usunięte tak wiec proszę graczy o ignorowanie ich.

Wygląda to tak:

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
- dowolna broń, pierwsze miejsce na plecach

2.
- dowolna broń drugie miejsce na plecach

3.
- dowolna broń z wyjątkiem kusz, łuków, kosturów, kijów, włóczni, wardyn, tarcz

4.
- miejsce na bronie małe jak np. sztylety czy szpony

Poza tym 1 szata, zbroja lub strój.


Kod:
[hr]
[center][b][size=12pt]Ekwipunek[/size][/b]
[img]http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg[/img]
1.
- dowolna broń, pierwsze miejsce na plecach

2.
- dowolna broń drugie miejsce na plecach

3.
- dowolna broń z wyjątkiem kusz, łuków, kosturów, kijów, włóczni, wardyn, tarcz

4.
- miejsce na bronie małe jak np. sztylety czy szpony

Poza tym 1 szata, zbroja lub strój.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 16:42:25
ÂŁadna równina. I powiedzieć że za kilkanaście minut być może będzie na niej dużo much. - Pomyślał i liczył strzały.

(http://images48.fotosik.pl/19/dceb6ae05dd1ac31.jpg) (http://www.fotosik.pl)

 Noszony ekwipunek:
1. Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

2.Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
3.
4.
Szata: Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu
100x Strzał

Umiejętności:

Walka bronią jednoręczną
Walka bronią miotaną
----------------------------------------------------------------------------------
Specjalizacje:
walka mieczem III
walka łukiem III
----------------------------------------------------------------------------------
Ataki:
Ataki do walki bronią jednoręczną plus tarcza
-Blok
-Ogłuszenie
Ataki do walki broni miotanej
-Potężny strzał
-Celny strzał

Atrybuty rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 16:44:43
- Jak ja dawno na to czekałem... - uśmiechnął się Sado, wzdychając i zamykając oczy.

(http://img101.imageshack.us/img101/5562/screenhunter01oct112142qe6.gif)

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. 100x Strzał
2. Krycz 3
3. Klinga Valfden
4.
Zbroja. Zbroja milicji

Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

100x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4


Umiejętności:

1)Walka bronią jednoręczną
2)Walka bronią oburęczną
3)Walka dwiema broniami
4)Walka broniami miotanymi

Specjalizacje:

1)Walka Mieczem V
2)Walka Toporem V
3)Walka Włócznią III
4)Walka Sztyletem  V
5)Walka ÂŁukiem V
6)Walka Kuszą V
7)Walka Kosturem V
8)Walka z Tarczą III
9)Walka Młotem I
10)Walka Kijem V

Ataki:

Broniami Jednoręcznymi:
1)Klasyczne pchnięcie
2)Blok górny
3)Blok z odbiciem
4)Pchnięcie
5)Pchnięcie w tył
6)Potężny cios

Broniami Miotanymi:
1)Strzał 2 pociskami
2)Potężny strzał
3)Strzał 3 pociskami
4)Celny strzał

Zaklęcia:

Magia Naurangol:
1)Lekkie leczenia
2)Aura ognia
3)Ognista  strzała
4)Kula Ognia
5)Pirokineza
6)Mała burza ognista
7)ÂŚrednie  Leczenie
8)Duża Kula Ognia
9)Meteor
10)Deszcz Meteorytów
11)Deszcz  Ognia
12)Duża Burza Ognista
13)Duże leczenie

Atrybuty rasowe:
+ długowieczność
+ wyostrzenie zmysłów
- śmiertelność

Atrybuty wyuczone:
1)Wytrzymałość na ból
2)Odporność na trucizny II
3)Chodzenie po trudnej nawierzchni
4)Perswazja
5)Pierwsza pomoc
6)Pozyskiwanie:
- Skór
- Kłów
- Pazurów
- Płytek pancerza
- ÂŻuwaczek
- Organów
- Rogów
- Skrzydeł
- ÂŻądeł
- ÂŁusek
7)Obdzieranie z futer małych zwierząt
8)Obdzieranie z futer dużych zwierząt
9)Upuszczanie krwi stopień II
10)Pozyskiwanie trucizny stopień II
11)Odbijanie Zaklęć Kosturem
12)Kondycja
13)Hard Ciała

Pas:

- 2 Mikstury Lecznicze (0.3l)
- Trochę tytoniu
- Piersiówka
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Doman w 13 Październik 2008, 16:45:29
- Wreszcie - mruknął Doman.

Obrazek:
(http://images32.fotosik.pl/374/182924a107694f41.jpg)

Noszony ekwipunek:
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

2. Brak
3. Brak
4. Brak

Zbroja:
Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Statystyki postaci:

Umiejętności:
- walka brońmy jednoręcznymi

Specjalizacje:
- walka mieczem III stopień wtajemniczenia

Ataki:

Walka bronią jednoręczną:

- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Atrybuty wyuczone:
- Szczęście
- Wytrzymałość na ból

Atrybuty rasowe:
+ długowieczność
- śmiertelność
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 13 Październik 2008, 16:49:03
Przybyłem na miejsce. Spojrzałem się na przybywających żołnierzy i podszedłem do króla...
- Melduje się...

(http://img159.imageshack.us/img159/4367/zbrojamilicjikw0.png)

Noszony ekwipunek:

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. [brak]
2. Krycz 3
3. Ostrze Valfden 3
4. [brak]
Pancerz: Zbroja Milicji.


Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

+

100x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4


Umiejętności:

- Walka Bronią Jednoręczną
- Walka Bronią Oburęczną
- Walka Dwiema Broniami
- Walka Broniami Miotanymi

Specjalizacje:

Walka Mieczem - poziom V
Walka Toporem - poziom V
Walka Sztyletem - poziom V
Walka Kijem - poziom II
Walka Włócznią - poziom I
Walka Młotem - poziom I
Strzelanie z Kuszy - poziom V
Strzelanie z ÂŁuku - poziom V

Pozyskiwanie trucizny - poziom II (Krwiopijcy, Bagienne topielce)
Pozyskiwanie skór
Pozyskiwanie kłów
Pozyskiwanie pazurów
Upuszczanie krwi - poziom II (max. 6litrów)

Wytrzymałość na ból - Potrafisz wytrzymać więcej odczuwając ból, nie zemdlejesz od ciężkich ran.

Szczęście - Zwiększa prawdopodobieństwo powodzenia podczas losowych zdarzeń z 50% do 75%

Chodzenie po trudnej nawierzchni - Umiejętność pozwala na chodzenie bez przeszkód po terenach takich jak bagna, oblodzone jeziora/góry, górzyste tereny, itd.

Hart ciała - Umiejętność ta pozwala znosić nawet najcięższe rany otrzymane na polu bitwy. Dzięki tej umiejętności nie straszna będzie walka np. ze strzałą głęboko wbitą w ramię.

Kondycja - Umiejętność ta pozwala ci poruszać się o wiele szybciej i zwinniej od swojego oponenta, co daje olbrzymią przewagę w walce. Do tego posiadaczowi tej umiejętności nie są straszne dalekie dystanse w pełnym uzbrojeniu.

Skrytobójstwo - Umiejętność ta pozwala, byś dotarł do swej ofiary w jak najcichszy i niepostrzeżony sposób oraz w takiej samej ciszy pozbył się swojej ofiary.

Rozbrajanie pułapek - Umiejętność ta pozwala na bezproblemowe usuwanie pułapek zastawionych przez wrogów.


Ataki:

Ataki do walki bronią jednoręczną:

Klasyczne pchnięcie - cięcie lewo-/prawostronne; góra/dół

Blok górny - Blok ułożony na wyprostowanej ręce, kończący atak przeciwnika.

Blok z odbiciem - Wytrąca przeciwnika z rytmu, odbiciem jego własnej broni.

Pchnięcie - Pchnięcie mieczem w pozycji równoległej do ziemi, ciężko raniące przeciwnika.

Pchnięcie w tył - Bardzo użyteczny cios, polegający na odwróceniu miecza ostrzem do naszego ciała i szybkim ruchy zgięcia reki. W tym ataku miecz przechodzi między naszym ręką a ciałem, godząc przeciwnika za naszymi plecami.

Potężny cios - Atak wyprowadzający do bardziej skomplikowanych technik walki bronią jednoręczną. Cios łamiący proste bloki, zadający dużo większe obrażenia.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 13 Październik 2008, 16:51:06
Rahtar zjawił się nagle dołączając do małego oddziału.
- I znowu to czekanie - mruknął.

(http://images49.fotosik.pl/19/c9b73cc2eb8710da.jpg)


(http://images34.fotosik.pl/379/8c937dc2f44fce53.jpg)

Noszony ekwipunek:

1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III

2. Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

33x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6

3. brak
4. brak

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Statystyki postaci:

Umiejętności:
- Walka brońmi miotanymi
- Walka brońmi jednoręcznymi

Specjalizacje:
Walka kuszą IV
Walka Mieczem III

Ataki:
Bronie miotane:
-Strzał 2 pociskami
-Potężny strzał


Atrybuty Wyuczone:
- Pozyskiwanie pazurów
- Pozyskiwanie kłów
- Pozyskiwanie skór
- Hard ciała
- Zakładanie pułapek
- Szczęście
- Wytrzymałość na ból
- Skrytobójstwo
- Kamuflaż
- Kondycja

Atrybuty rasowe:
+ długowieczność
- śmiertelność

                    

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 13 Październik 2008, 16:54:33
Melitele przybyła na miejsce…

(http://img89.imageshack.us/img89/8721/melitelezbrojady2.png)

Noszony ekwipunek:

1.Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
2. -
3. -
4. -

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Umiejętności:

- Walka bronią jednoręczną

Specjalizacje:

- Walka mieczem III

Ataki:

Ataki bronią jednoręczną:

- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Zaklęcia:

Atrybuty wyuczane:

- Kondycja
- Wytrzymałość na ból

Atrybuty rasowe:

+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Crisis. w 13 Październik 2008, 16:57:19
- A ja na to nie czekałem Panie kapitanie, ja nie czekałem. - powiedział Geboren do Sada, który stał przed łucznikiem.

(http://img152.imageshack.us/img152/7038/xyzsa4.jpg)

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
2. 77x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
3. Nazwa Broni: amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.
4.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Umiejętności:
-walka brońmi miotanymi


Specjalizacje:
- walka łukiem III stopień wtajemniczenia


Ataki:
- Strzał 2 pociskami
- Potężny strzał
- Strzał 3 pociskami
- Celny strzał

Atrybuty wyuczane:
- Szczęście
- Chodzenie po trudnej nawierzchni
- Pierwsza pomoc
- Kamuflaż

Atrybuty rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 13 Październik 2008, 17:01:15
Momo stawił się na posterunek.
(http://images40.fotosik.pl/17/2ca869300c93e56cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ca869300c93e56c.html)

Statystyki ekwipunku:
(http://img224.imageshack.us/img224/8437/0fb76f76652ed4e4bo8.th.jpg)

1. 80x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
2. Nazwa broni: ÂŁuk momo
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
4.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Statystyki postaci:
Umiejętności:
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka brońmi miotanymi

Specjalizacje:
walka kijem I
walka mieczem III
walka kosturem III
walka łukiem V

Ataki:

Do walki broniami miotanymi:

1.Strzał 2 pociskami - Wystrzeliwujesz 2 pociskami na raz.
2.Celny strzał - Celujesz w nieruchomy cel przez 10 sekund, a następnie strzelasz. Zasięg pocisku wynosi maksymalnie do 100 metrów ponad maksymalne możliwości broni.

Do walki bronią jednoręczną
1.Klasyczne pchnięcie - cięcie lewo-/prawostronne; góra/dół
2.Blok górny - Blok ułożony na wyprostowanej ręce, kończący atak przeciwnika.
3.Blok z odbiciem - Wytrąca przeciwnika z rytmu, odbiciem jego własnej broni.
4.Pchnięcie - Pchnięcie mieczem w pozycji równoległej do ziemi, ciężko raniące przeciwnika.
5.Pchnięcie w tył - Bardzo użyteczny cios, polegający na odwróceniu miecza ostrzem do naszego ciała i szybkim ruchy zgięcia reki. W tym ataku miecz przechodzi między naszym ręką a ciałem, godząc przeciwnika za naszymi plecami.

Zaklęcia:
Amarangol: Korzeń, Opętanie Bestii, Kontrola nad Zwierzęciem
Naurangol: Ognista Strała, Lekkie Leczenie, ÂŚrednie Leczenie

Atrybuty wyuczane:

Wysoka charyzma - Jesteś o wiele bardziej przekonywujący podczas wszelkich rozmów, dodatkowo wzbudzasz większe zaufanie, a więc technika kłamstwa nie ma wielu tajemnic.

Wytrzymałość na ból - Potrafisz wytrzymać więcej odczuwając ból, nie zemdlejesz od ciężkich ran.

Skrytobójstwo - Umiejętność ta pozwala, byś dotarł do swej ofiary w jak najcichszy i niepostrzeżony sposób oraz w takiej samej ciszy pozbył się swojej ofiary.

Rozbrajanie pułapek - Umiejętność ta pozwala na bezproblemowe usuwanie pułapek zastawionych przez wrogów.

Kondycja - Umiejętność ta pozwala ci poruszać się o wiele szybciej i zwinniej od swojego oponenta, co daje olbrzymią przewagę w walce. Do tego posiadaczowi tej umiejętności nie są straszne dalekie dystanse w pełnym uzbrojeniu.

Perswazja - Umiejętność ta pozwala do przekonania/nakłonienia do swoich racji osobę przeciwną, nieodporną na tego typu sztuczki.

Chodzenie po trudnej nawierzchni - Umiejętność pozwala na chodzenie bez przeszkód po terenach takich jak bagna, oblodzone jeziora/góry, górzyste tereny, itd.

Kamuflaż - Dzięki tej umiejętności potrafisz kryć się w cieniach i nie jesteś zauważalny podczas np. włamywania się do jakiegoś obiektu lub podczas próby zabójstwa.

Pozyskiwanie:
- Skór
- Kłów
- Pazurów
- Płytek pancerza
- ÂŻuwaczek
- Organów
- Rogów
- Skrzydeł
- ÂŁusek

Obdzieranie z futer małych zwierząt - (spis zwierząt)

Obdzieranie z futer dużych zwierząt - (spis zwierząt)

Upuszczanie krwi stopień I - Potrafisz upuścić do 3 litrów krwi ze zwierzęcia.

Upuszczanie krwi stopień II - Potrafisz upuścić do 6 litrów krwi ze zwierzęcia.

Pozyskiwanie trucizny stopień I - (spis zwierząt)

Pozyskiwanie trucizny stopień II - (spis zwierząt)

Odbijanie zaklęć kosturem - Dzięki temu atrybutowi będziesz mógł odbić zaklęcia z I stopnia wtajemniczenia za pomocą swojego kostura.

Akrobatyka

Atrybuty Rasowe:
+ długowieczność
- śmiertelność

Pas:
- mieszek 94 sztuk złota
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 13 Październik 2008, 17:03:37
jestem - odparł Dev, gdy wylądował...
--------------------------------------
Obrazek:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f8e19ef0dbe3c1fd


Noszony ekwipunek:



1.Nazwa broni: amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
2.Nazwa broni: Demoniczny Korbacz
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: korbacz
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 105 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg. Ponad to ognisty i mistrzowski oręż.
3.
4.
5. Nazwa odzienia: Strój obywatela Valfden
Rodzaj: strój
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1kg
Opis: Uszyty z 200 sztuk bawełny

Skrzynia:



Umiejętności:
    * walka bronią jednoręczną
    * walka bronią oburęczną
    * walka dwiema broniami
    * walka brońmi miotanymi   


Specjalizacje:
Walka mieczem II
Walka łukiem IV
Walka kosturem III
Walka korbaczem V


Ataki:
Broń jednoręczna:
Klasyczne pchnięcie
Blok górny
Blok z odbiciem
Pchnięcie
Pchnięcie w tył
Potężny cios



Zaklęcia:

Magia Urungaol:
I Stopień Wtajemniczenia:
Przemiana w Kruka
Wyostrzenie zmysłów
Duchowe Wypalenie
II Stopień Wtajemniczenia:
Jasnowidzenie
Zagłady
III Stopień Wtajemniczenia:
Aury Dusz
Przemiana przeciwnika

Magia Lindangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Mała Błyskawica
- Lekkość
- Wietrzna aura
II Stopień Wtajemniczenia:
- Lewitacja
- Wir
- Duża Błyskawica
- Grom
- Piorun Kulisty
III Stopień Wtajemniczenia:
- Grad Piorunów

Magia Amarangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Korzeń
- Rój
- Opętanie Bestii
II Stopień Wtajemniczenia:
- Kontrola nad zwierzęciem
- Zabójczych pnączy

Magia Nenangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Wodnej Pięści
- Lodowej Strzały

Magia Krwi
I stopień Wtajemniczenia
- Zgubne Uderzenie
- Wysysanie ÂŻycia

Atrybuty wyuczane:
Pozyskiwanie:
-Pazurów
-ÂŻuwaczek
-Organów
-Rogów
Odbijanie zaklęć kosturem
Akrobatyka
Koncentracja
Teleportacja
Kondycja
Hart ciała


Atrybuty rasowe:
-Podmuch ognia - Ziejesz ogniem w stronę przeciwnika.
-Kamienna skóra - Przez krótki czas twoja skóra staje się bardzo twarda czyniąc cię niemal niezniszczalnym. Umiejętność bardzo przydatna do wywarzania drzwi, bram, niszczenia murów oraz budynków.
-Lot - Skrzydła umożliwiają ci lot.
-Oczy nocy - Potrafisz widzieć w nocy.
-Ognisty Korbacz - Możesz stworzyć ognisty korbacz z dowolnego minerału np. z ziemi (piasku).
-Szał bitewny
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 13 Październik 2008, 17:08:10
Dragosani stawił się do bitwy.

(http://images24.fotosik.pl/284/67106b47708b0787.jpg)

Noszony ekwipunek:

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Broń 1:
Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

Broń 2: Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
 
Broń 3: ---

Broń 4: ---

Zbroja:
Nazwa odzienia: Szata Wiecznej Nocy
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.

Umiejętności:


- Walka dwoma brońami
- Walka bronią jednoręczną
- Walka brońami miotanymi

Specjalizacje:

- Walka mieczem - III
- Walka szponami - III
- Strzelanie z łuku - II

Ataki:


Walka dwiema broniami:

- Atak lewostronny
- Blok prawostronny

Walka bronią jednoręczną:

- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Atrybuty wyuczane:
- Wysoka charyzma
- Wytrzymałość na ból
- Skrytobójstwo
- Odporność na trucizny I stopnia
- Kondycja
- Hard ciała
- Chodzenie po trudnej nawierzchni
- Upuszczanie krwi stopień I
- Akrobatyka
- Negocjacje
- Jazda konna

Atrybuty rasowe:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 13 Październik 2008, 17:23:59
I Altair zjawił się na miejscu gdzie niebawem przeleją się hektolitry krwi.

(http://img296.imageshack.us/img296/4026/altairhmet8.gif)

Noszony ekwipunek:

1.
Nazwa broni: Kostur śmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: oburęczny
Rodzaj: kostur
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 85 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.
2.
Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
3.
Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
4. brak


Odzienie:
Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.


Skrzynia:

Nazwa odzienia: Szata nekromanty
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Gelrothu, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć. Ponadto zatrzymuje naturalną temperaturę ciała niezależnie od temperatury otoczenia.


Umiejętności:
- Walka bronią jednoręczną
- Walka bronią dwuręczną
- Walka broniami miotanymi


Specjalizacje:
- Walka mieczem III
- Walka toporem IV
- Walka kuszą III
- Walka kosturem V


Ataki:
Bronie miotane:
- Potężny strzał
- Strzał 3 pociskami
Bronie dwuręczne długie:
- Uderzenie obustronne
- Parowanie
- Pchnięcie
Bronie jednoręczne:
- Blok z odbiciem
- Potężny cios


Zaklęcia:

- Magia Krwi
I Stopień Wtajemniczenia:
Wysysanie ÂŻycia - Elysh Izysh Izash Arishesh, Xuysh Ilishash
Wysysanie Energii Magicznej - Elysh Izysh Izash Arishesh, Esh Areshhu Isishish, Anash Isish Ilxuareshib
Zgubne Uderzenie - Xuisush Uparesh, Ush Ruesh Huxuesh Arishesh

II Stopień Wtajemniczenia:
Transfer ÂŻycia - Qihuashar Izumeshhu, Xuysh Ilishash
Transfer Energii Magicznej - Qihuashar Izumeshhu, Esh Areshhu Isishish, Anash Isish Ilxuareshib
Uderzenie Cienia - Ush Ruesh Huxuesh Arishesh, Ilishesh Arishash
Dotyk Agonii - Ruosh Qiyship, Ash Isosh Arishish

III Stopień Wtajemniczenia
Pozbawienie ÂŻycia – Iaosh Xuupash Elishesh Arishesh, Xuysh Ilishash
Zniewolenie Duszy - Xuarishesh Elosh Gresh Arishesh, Ruush Izxuysh
Zgubne Uderzenie Cienia - Xuisush Uparesh, Ush Ruesh Huxuesh Arishesh, Ilishesh Arishash
Dotyk śmierci - Ruosh Qiyship, Izanisheshhu Ilish

- Magia ÂŚmierci
I Stopień Wtajemniczenia:
Mroczna Aura – Anhuosh Ilxuarash, Ashush Huash
Pocisk Zła - Iaosh Ilishizip, Xugrash
Opętanie Złem - Ush Iaesh Qiash Arishesh, Xugreshan
Wybuch Cienia – Elysh Upushiltu, Ilishesh Arishash
Przyzwanie Zombie - Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Xuooshan Upishesh

II Stopień Wtajemniczenia:
Aura Nekromanty - Ashush Huash, Aresch Ipiaosh Anashar Qiysh
Tchnienie ÂŚmierci - Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish
Skażenie Złem - Izipash Xuesh Arishesh, Xugreshan
Eksplozja Zła - Eshipiz Iagrosh Xuibash, Xugrash
Przyzwanie Demona - Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Ruesh Anush Arash

III Stopień Wtajemniczenia:
Aura Lisza - Ashush Huash, Grish Izxuash
Zew Beliara - Xueshel, Upeshgr Ishash Huash
Zniewolenie - Xuarishesh Elosh Gresh Arishesh
Krzyk Umarłych - Iphuxuyship, Ush Anashhu Gryshiltu
Przywołanie Kościanego Smoka - Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash

- Klątwy
I Stopień Wtajemniczenia:
Zatrucie – Xuash Qihuush Ilishesh
Pasożytnicza Więź – Iaash Izosh Xuyshqi Arish Ilxuash, Elisheshxu,
Osłabienie – Osh Izgrash Upishesh Arishesh

II Stopień Wtajemniczenia:
Laleczka Voodoo – Grash Gresh Ilxuipash, Vagrloshosh Ruoshosh
Okaleczenie – Osh Ipash Gresh Ilxuesh Arishesh

- Amarangol
I Stopień Wtajemniczenia:
Korzeń - Iposh Huxueshar
Rój - Huoshib
Opętanie Bestii - Osh Iaesh Qiash Arishesh, Upish Izqiishish
Leśna ochrona - Gresh Isarash, Osh Iltuhuosh Arash

II Stopień Wtajemniczenia:
Kontrola nad zwierzęciem - Iposhar Qihuosh Grash, Arashru, Xuelishesh Huxuesh Ilishesh Ilisheshan
Zabójcze pnącza - Xuash Upushib Ilxuesh, Iaarash Ilxuash
Stworzenie Drzewca - Izqielosh Huxuesh Arishesh, Ruhuxuesh Elilash

- Naurangol
I Stopień Wtajemniczenia:
Ognista Strzała - Osh Isarish Izqiash, Izqihuxuash Grash
Ognista Aura - Osh Isarish Izqiash, Ashush Huash
Lekkie Leczenie - Greship Ipishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh

II Stopień Wtajemniczenia:
Kula Ognia - Ipush Grash, Osh Isarishash
Pirokineza - Iaish Huosh Ipish Aresh Xuash
Mała burza ognista - Anash Grash, Upush Huxuash, Osh Isarish Izqiash
ÂŚrednie Leczenie - Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh

- Lindangol
I Stopień Wtajemniczenia:
Mała Błyskawica - Anash Grash, Upgrysh Izipash Elish Ilash
Lekkość - Greship Iposhizil
Wietrzna aura - Elishesh Qihuarash, Ashush Huash

II Stopień Wtajemiczenia
Lewitacja - Gresh Elish Qiash Ilibash
Wir - Elishhu
Duża Błyskawica - Ruush Xuash, Upgrysh Izipash Elish Ilash
Grom - Ishuoshan
Piorun Kulisty - Iaishosh Huushar, Ipush Grish Izqiysh

- Nenangol
I Stopień Wtajemniczenia:
Wodna Pięść - Elosh Ruarash, Iaisheshizil
Długi oddech - Rugrush Isish, Oshru Rueshiltu
Wezwanie Węża Morskiego - Elesh Xuelash Arishesh, Elesh Xuash, Anoshhu Izipishesh Isosh
Lodowa Aura - Grosh Ruosh Elash, Ashush Huash
Lodowa Strzała - Grosh Ruosh Elash, Izqihuxuash Grash

II Poziom Wtajemniczenia
Gejzer - Iseshib Xueshhu
Oddychanie pod wodą - Oshru Ruysh Iltuash Arishesh, Iaoshru, Elosh Ruash
Wezwanie Krakena - Elesh Xuelash Arishesh, Iphuash Ipesh Arash
Sople Lodu - Izosh Iagresh, Grosh Ruush

- Urangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
Przemiana w Kruka - Iahuxuesh Anishash Arash, El, Iphuush Ipash
Wyostrzenie zmysłów - Elysh Osh Izqihuxuesh Arishesh, Xuanysh Izgroshel
Duchowe Wypalenie - Ruush Iltuosh Elesh, Elysh Iaash Gresh Arishesh

II Poziom Wtajemniczenia
Przemiana w Wilka - Iahuxuesh Anishash Arash, El, Elishgr Ipash
Jasnowidzenie - Ibash Izarosh Elish Ruxuesh Arishesh
Zagłada - Xuash Isgrash Ruash


Atrybuty wyuczane:

Pozyskiwanie:
- Skór
- Kłów
- Pazurów
- Trucizny I (krwiopijcy)
- Trucizny II (bagienne topielce)

- Upuszczanie krwi I
- Upuszczanie krwi II

- Akrobatyka
- Wytrzymałość na ból
- Hart ciała
- Kondycja
- Pierwsza pomoc
- Sczęście

- Teleportacja
- Odbijanie zaklęć kosturem


Warzenie:
- Mikstura leczenia ran
- Mikstura energii magicznej
- Większa mikstura energii magicznej
- Mikstura dębowej skóry
- Trucizna z Czarnego Bzu


Atrybuty rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność


Przedmioty:
100x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 13 Październik 2008, 17:24:22
Nifrenithil przybył i stanął między innymi
--------------------------------------
(http://img201.imageshack.us/img201/449/nowynifch7.png)
Noszony ekwipunek:
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
2.
Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
3. Brak
4. Brak
Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

100x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6

Umiejętności:
Walka bronią jednoręczną.
Walka bronią oburęczną.
Walka dużymi brońmi strzeleckimi.

Specjalizacje:
Walka mieczem V
Walka kuszą V
Walka Sztyletem V
Walka Szponem I
Walka toporem I

Ataki:
Klasyczne pchnięcie
Blok z odbiciem
Pchnięcie
Potężny cios
Pchnięcie w tył

Atrybuty wyuczane:
Kondycja
Skrytobójstwo
Hart ciała
Odporność na trucizny I stopnia
Wytrzymałość na ból
Kamuflaż

Atrybuty rasowe:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 13 Październik 2008, 17:26:30
Fafnir pojawił się wśród towarzyszy i czekał na rozkazy.
------------------------------------------------------------------------------------------------
(http://img383.imageshack.us/img383/4259/fafnirpeneuzbrojeniekx1.png)

1.Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

2.Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.


Umiejętności:

walka bronią jednoręczną
Specjalizacje:
walka mieczem - poziom III

Ataki:

Walka bronią jednoręczną
Klasyczne pchnięcie
Blok górny
Blok z odbiciem
Pchnięcie
Pchnięcie w tył

Zaklęcia:

Atrybuty wyuczane:
Kondycja
Chodzenie po trudnej nawierzchni
Wytrzymałość na ból
Hart ciała

Atrybuty rasowe:
+długowieczność
-śmiertelność
------------------------------------------------------------------------------------------------

Fafnir podszedł do Pavulona i rzekł:
-No i tylko jeszcze czekać, aż ten Meaneb tu przybędzie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 13 Październik 2008, 17:44:23
Dev podszedł do Króla i rzekł
- A gdzie są niziołki? Bo tak patrze i ich nie widać... Ciekawe jak tam Meaneb? Zastanawiam się jak zareaguje, że współpracujemy ze sobą , a ściślej , ze jestem twoim uczniem...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 13 Październik 2008, 17:53:03
Przybyłem na pole bitwy.


Noszony ekwipunek:
http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg (http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Umiejętności:
-walka bronią jednoręczną
Specjalizacje:
III stopień wtajemniczenia walki mieczem
Ataki:
-Klasyczne pchnięcie
-Blok górny
-Blok z odbiciem
-Pchnięcie
-Pchnięcie w tył

Atrybuty wyuczane:
-Wytrzymałość na ból
-Hard ciała
-Pierwsza pomoc

Atrybuty rasowe:
+ długowieczność
- śmiertelność


[Nie moge dać obrazka, za utrudnienia sory]
[Jakim cudem miałem źle statsyke to nie wiem]
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Czaroxxx w 13 Październik 2008, 18:06:36
(http://img261.imageshack.us/img261/1184/marant1rr1.png)
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
Noszony ekwipunek:
1.Nazwa broni: Claymore Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Umiejętności:
-walka bronią oburęczną

Specjalizacje:
Walka Mieczem III

Ataki:
broń oburęczna
-Uderzenie klasyczne
-Pchnięcie
-Parowanie
-Atak z bloku

Atrybuty wyuczane:
+Hart ciała
+Wytrzymałość na ból
+Kondycja
+Pierwsza pomoc

Atrybuty rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 13 Październik 2008, 18:10:11
- A więc znowu przyszło nam walczyć....




Cytuj
Nazwa broni:
Cięcie Valfden
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,4 metra, ważący 6kg.
Szata, zbroja, ubiór:
Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Umiejętności:
- Walka bronią jednoręczną
Specjalizacje:
- III stopień wtajemniczenia sztyletu
Ataki:
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
Atrybuty wyuczane:
- Kondycja
- Wysoka charyzma
- Kamuflaż
- Skrytobójstwo
Atrybuty rasowe:
+ niewrażliwość na gorąco
- śmiertelność
- krótkowieczność
Pas:
Fajka, tytoń
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Danielin w 13 Październik 2008, 18:14:18
- Zgłaszam się

Noszony ekwipunek:

1.

2.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg

3.
Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4.

Strój :
Nazwa odzienia: Szata Wampira Numenoru
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 200 sztuk Alfistru. Ponadto odbija promienie słoneczne

Strzały:
93x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4

Umiejetności:

 - Walka bronią jednoręczną
 - Walka bronią oburęczną
 - Walka dwiema broniami
 - Walka broniami miotanymi

Specjalizacje:

- Walka mieczem IV
- Walka szponem I
- Walka toporem I
- Walka łukiem III

Ataki:

Walka bronią jednoręczną:
 - Klasyczne pchnięcie
 - Pchnięcie
 - Pchniącie w tył

Walka broniami miotanymi:
 - Strzał 2 pociskami
 - Strzał 3 pociskami

Zaklęcia:

Atrybuty wyuczane:

Szczęście
Chodzenie po trudnej nawierzchni
Upuszczanie krwi I
Obdzieranie z futer małych zwierząt

Atrybuty rasowe:

+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne

Przedmioty:

1x Heshar - runa ognia               moja
1x Heshar - runa ognia               od Wampirów
1x Eloshru - runa wody               od Wampirów
1x Eshanish - runa ziemi              od Wampirów
1x Huxuesh - runa powietrza        od Wampirów
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 13 Październik 2008, 18:17:11
Anvarunis przybył pod postacia nietoperza na pole bitwy. Chwilę po tym przemienił się w wampira i stanął obok swoich
---------------------------
Obrazek
(http://img101.imageshack.us/img101/46/anvwampirpo0.png)

Noszony ekwipunek:
(http://img254.imageshack.us/img254/2817/0fb76f76652ed4e4yj8.jpg)
1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

2. Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

99x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4

3. Nazwa broni: Amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4. miejsce na bronie małe jak np. sztylety czy szpony

Nazwa odzienia: Szata Wampira Numenoru
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 200 sztuk Alfistru. Ponadto odbija promienie słoneczne.

Umiejętności:
- Walka bronią jednoręczną
- Walka bronią dwuręczną
- Walka dwiema broniami
- Walka broniami miotanymi

Specjalizacje:
- Walka mieczem V
- Walka szponem V
- Walka łukiem V
- Walka sztyletem V
- Walka włócznią III

Ataki:
Broniami jednoręcznymi:
-Klasyczne pchnięcie
-Blok górny
-Blok z odbiciem
-Pchnięcie
-Pchnięcie w tył
-Potężny cios

Zaklęcia:

Atrybuty wyuczane:
-Pozyskiwanie:
Skór
Kłów
Pazurów
-Upuszczanie krwi - 6l
-Wysoka charyzma
-Wytrzymałość na ból
-Kondycja
-Hart ciała
-Chodzenie po trudnej nawierzchni
-Kamuflaż

Atrybuty rasowe:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne

Pas

- 3l Krwi
- Heshar - Runa Ognia
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 18:23:04
Na polanie wylądował Gunses, przemienił się w Wampira i czekał na rozwój wydarzeń...



(http://img378.imageshack.us/img378/4906/zbrojaguciaph2.png)

Ekwipunek:

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Broń 1:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 2:

Nazwa broni: ÂŚwit Zmierzchu
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
 
40x zatruta strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu. 

Broń 3:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4:

Nazwa broni: Wampirzy kieł
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Zbroja:

Nazwa odzienia: Szata Władcy Wampirów
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.





Umiejętności:


Umiejętności bojowe:

    * walka bronią jednoręczną
    * walka bronią oburęczną
    * walka dwiema broniami
    * walka brońmi miotanymi

Specjalizacje:

    * walka mieczem - V
    * walka toporem - V
    * walka włócznią - V
    * walka sztyletem - V
    * walka szponem - V
    * walka młotem - 0
    * walka wardyną - IV
    * walka łukiem - V
    * walka kuszą - II
    * walka kosturem -V
    * walka buławą - 0
    * walka kijem - I
    * walka tarczą - 0

Ataki:

Ataki dwiema brańmi:

* Atak lewostronny
* Atak prawostronny
* Blok lewostronny

Ataki bronią jednoręczną:


* Blok z odbiciem
* Pchnięcie
* Pchnięcie w tył
* Potężny cios

Ataki brońmi miotanymi:

* Strzał 2 pociskami
* Celny strzał
* Potężny strzał


Atrybuty wyuczane:


* Kondycja
* Hard Ciała
* Obdzieranie z futer małych zwierząt
* Obdzieranie z futer dużych zwierząt
* Upuszczanie krwi stopień I
* Upuszczanie krwi stopień II
* Pozyskiwanie trucizny stopień I
* Pozyskiwanie trucizny stopień II
* Pozyskiwanie:
  - skór
  - pazurów
  - kłów
* Wysoka charyzma
* Szczęście

Atrybuty rasowe:

Wampir:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne

Pas
2l ludzkiej krwi
3 Mikstury Dębowej Skóry (0.3l)
2x Heshar - runa ognia               
1x Eloshru - runa wody               
1x Eshanish - runa ziemi             
1x Huxuesh - runa powietrza
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 13 Październik 2008, 18:27:43
Elveon zjawił się na miejscu zbiórki, przejrzał swój ekwipunek i czekał na resztę...

Ekwipunek:

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. Valfdeńska Kusza 3
2. Kostur śmierci
3. Ostrze Valfden 3
4.

Odzienie: Szata adepta nekromancji

Broń biała:


Nazwa broni: Kostur śmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: oburęczny
Rodzaj: kostur
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty ze 85 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.

Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.


Bronie miotne


Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

100x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6


Odzienia:

Nazwa odzienia: Szata adepta nekromancji
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1Kg
Opis: Uszyta z 250 sztuk Sytry, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.


Pozostałe

Heshar - Runę Ognia, x2
Elshru - Runę Wody.
Huxuesh - Runa Powietrza
Eshanish - Runa Ziemi
Mała mikstura lecznicza
Odtrutka

Atrybuty rasowe
Biały człowiek:
- śmiertelność
- krótkowieczność

Walka

Umiejętności walki:


    * walka bronią jednoręczną
    * walka bronią oburęczną
    * walka brońmi miotanymi

Specjalizacje walki:

    * walka mieczem IV
    * walka kuszą IV
    * walka kosturem III

Ataki

Brońmi oburęcznymi


Uderzenie klasyczne - Klasyczne uderzenie prawo-/lewostronne; góra/dół

Pchnięcie - Klasyczne pchnięcie, wymagające dużo siły.

Parowanie - Klasyczny blok, wytrącający przeciwnika z rytmu.

Brońmi jednoręcznymi

Klasyczne pchnięcie - cięcie lewo-/prawostronne; góra/dół

Blok z odbiciem - Wytrąca przeciwnika z rytmu, odbiciem jego własnej broni.

Pchnięcie - Pchnięcie mieczem w pozycji równoległej do ziemi, ciężko raniące przeciwnika.

Pchnięcie w tył - Bardzo użyteczny cios, polegający na odwróceniu miecza ostrzem do naszego ciała i szybkim ruchy zgięcia reki. W tym ataku miecz przechodzi między naszym ręką a ciałem, godząc przeciwnika za naszymi plecami.

Potężny cios - Atak wyprowadzający do bardziej skomplikowanych technik walki bronią jednoręczną. Cios łamiący proste bloki, zadający dużo większe obrażenia.

Magia

Nekromancja

Magia Krwi
I Stopień Wtajemniczenia:
Wysysanie ÂŻycia - Elysh Izysh Izash Arishesh, Xuysh Ilishash
Wysysanie Energii Magicznej - Elysh Izysh Izash Arishesh, Esh Areshhu Isishish, Anash Isish Ilxuareshib
Zgubne Uderzenie - Xuisush Uparesh, Ush Ruesh Huxuesh Arishesh

Magia ÂŚmierci
I Stopień Wtajemniczenia:

Mroczna Aura – Anhuosh Ilxuarash, Ashush Huash
Pocisk Zła - Iaosh Ilishizip, Xugrash
Opętanie Złem - Ush Iaesh Qiash Arishesh, Xugreshan
Wybuch Cienia – Elysh Upushiltu, Ilishesh Arishash
Przyzwanie Zombie - Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Xuooshan Upishesh


II Stopień Wtajemniczenia:

-Tchnienie ÂŚmierci - Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish

Klątwy
I Stopień Wtajemniczenia:

Pasożytnicza Więź – Iaash Izosh Xuyshqi Arish Ilxuash, Elisheshxu,
Osłabienie – Osh Izgrash Upishesh Arishesh


Atrybuty

Spirytyzm
Rytualizm
Wskrzeszenie zmarłego
Metamorfoza
Tworzenie ożywieńca
Koncentracja
Teleportacja
Lewitacja
Kondycja
Hard ciała

Mikstury lecznicze:
-Mała miksturka lecznicza (0.3 l)

Mikstury many:

Inne:
-Odtrutka (0.3 l),
 
Pozyskiwanie trucizny stopień I
Obdzieranie z futer małych zwierząt
Akrobatyka

Rzemiosło

    *Amatorskie Płatnerstwo
    *Zaawansowane Płatnerstwo
    *Profesjonalne Płatnerstwo
    *Mistrzowskie Płatnerstwo
    *Wyrabianie Częściowych Zbroi
    *Wyrób Całkowitych Zbroi
    * Skórzana I II III
    *ÂŻelazna I II III
    *Mithrilowa I II III
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 13 Październik 2008, 18:28:37
Ekwipunek:

1. Nazwa broni:
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2. Nazwa broni:
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg
3. ---
4. ---

Zbroja:
Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.


50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4

Statystyki postaci

Umiejętności:
* walka bronią jednoręczną
* walka bronią oburęczną
* walka dwiema broniami
* walka brońmi miotanymi



Specjalizacje:
* walka mieczem V
* walka łukiem V
* walka kuszą V
* walka sztyletem II
* walka toporem II
* walka kosturem V



Ataki:

Ataki do walki brońmi miotanymi
Strzał 2 pociskami - Wystrzeliwujesz 2 pociskami na raz.

Potężny strzał - Naciągasz cięciwę przez 10 sekund po czym wystrzeliwujesz pocisk, który rani 1 przeciwnika i unieruchamia do 2 stojących przy nim na 5 sekund.

Strzał 3 pociskami - Wystrzeliwujesz 3 pociskami na raz.

Celny strzał - Celujesz w nieruchomy cel przez 10 sekund, a następnie strzelasz. Zasięg pocisku wynosi maksymalnie do 100 metrów ponad maksymalne możliwości broni

Ataki do walki bronią jednoręczną
Klasyczne pchnięcie - cięcie lewo-/prawostronne; góra/dół

Blok górny - Blok ułożony na wyprostowanej ręce, kończący atak przeciwnika.

Blok z odbiciem - Wytrąca przeciwnika z rytmu, odbiciem jego własnej broni.

Pchnięcie - Pchnięcie mieczem w pozycji równoległej do ziemi, ciężko raniące przeciwnika.

Potężny cios - Atak wyprowadzający do bardziej skomplikowanych technik walki bronią jednoręczną. Cios łamiący proste bloki, zadający dużo większe obrażenia.



Zaklęcia:
---



Atrybuty wyuczane:

Pozyskiwanie:
- Skór
- Kłów
- Pazurów

Upuszczanie krwi stopień II - Potrafisz upuścić do 6 litrów krwi ze zwierzęcia.

Skrytobójstwo - Umiejętność ta pozwala, byś dotarł do swej ofiary w jak najcichszy i niepostrzeżony sposób oraz w takiej samej ciszy pozbył się swojej ofiary.

Hard ciała - Umiejętność ta pozwala znosić nawet najcięższe rany otrzymane na polu bitwy. Dzięki tej umiejętności nie straszna będzie walka np. ze strzałą głęboko wbitą w ramię.

Kondycja - Umiejętność ta pozwala ci poruszać się o wiele szybciej i zwinniej od swojego oponenta, co daje olbrzymią przewagę w walce. Do tego posiadaczowi tej umiejętności nie są straszne dalekie dystanse w pełnym uzbrojeniu.



Atrybuty rasowe:
+ długowieczność
- śmiertelność

Pas

Runa ognia



Mantos podszedł do Sada
- Zaczyna się prawdziwa wojna, szczęśliwy?

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Foltest w 13 Październik 2008, 18:40:39
Foltest wylądował nieopodal Gunsesa, przemienił się i ściągnął z pleców miecz i podał wampirowi: -Masz Gunsesie, trzymaj ten miecz, oddasz mi go po bitwie, mam drugi...

Nazwa broni: Ostrze Valfden
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Obrazek:
(http://images28.fotosik.pl/288/307e28c1c2886d07.jpg)

Noszony Ekwipunek:
1. Krycz + 100x Strzała z Brązu
2. (brak)
3. Klinga Valfden
4. (brak)
Zbroja: Zbroja Milicji

Statystyki Ekwipunku:
Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

Nazwa broni: Krycz
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

100x Strzała z Brązu
Wytrzymałość - 6
Ostrość - 5
Ciężar - 4

Nazwa odzienia: Zbroja Milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Umiejętności:
- walka bronią jednoręczną
- walka dużymi brońmi strzeleckimi

Specjalizacje:
- walka mieczem V
- walka łukiem V
- walka szponem V
- walka kuszą V
- walka włócznią I
- walka sztyletem I
- walka młotem I

Ataki:
Broń Jednoręczna:
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios
Bronie Miotane:
- Strzał 2 pociskami
- Strzał 3 pociskami
- Potężny strzał
- Celny strzał

Atrybuty Wyuczane:
- Hart Ciała
- Kondycja

Atrybuty Rasowe:
- Wyostrzenie Zmysłów
- Chwilowa Niewidzialność
- Długowieczność
- Przemiana w Nietoperza
- ÂŚmiertelność
- Głód Krwi
- Wrażliwość na Promienie Słoneczne
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 18:45:19
Gunses obejrzał miecz. Przypomniał sobie, że kiedyś umawiał się z Foltestem, iż ten pożyczy mu broni. Gunses zawiesił miecz u pasa.
- Dzięki, miałem przyjść do ciebie do domu po ten brzeszczot, ale chyba cię nie było. W każdym bądź razie, wielkie dzięki.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 13 Październik 2008, 18:51:31
Skierowałem zażenowane spojrzenie w stronę Devristusa.
- Znaczy się nie widzisz ich 5000 żołnierzy czy może 320000 golemów? O widzę, że wrogowie machają sztandarem. Pora udać się na naradę.
Wystąpiłem z szeregu kierując się w stronę wrogich wojsk.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 13 Październik 2008, 18:53:40
Altair przyglądał się, jak wojownicy poczynają ostatnie przygotowania do bitwy. "Zupełnie jak za dawnych lat" - myślał. Podszedł do Gunsesa.
- Ach, przypominają się stare dobre czasy w Myrtanie, jak to stawaliśmy nieopodal Silden przeciwko orkom którzy wyłaniali się z przełęczy do Nordmaru jak muchy. Mimo, że przegraliśmy, uszedłem z życiem, nawet nie poniosłem większych ran. Po 37 latach walki miałem nadzieję, że kiedyś w końcu zaznam spokoju... no ale cóż, ciągle brało mnie na wojaczkę, widocznie już się z tym urodziłem. Ciekawe, czy Isentor wróci w całości, heh.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 13 Październik 2008, 18:57:57
Eregrin podszedł do Domana...
- Zaraz się zacznie... Jesteś gotowy? Będziemy trzymać się razem?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Doman w 13 Październik 2008, 19:00:49
- Możemy trzymać się razem, jednak nie cały czas. Hehe... Już się nie mogę doczekać - odpowiedział Doman Eregrinowi.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gromak w 13 Październik 2008, 19:03:29
Na miejsce stawił się Amen, u którego zaczęły się pojawiać pierwsze oznaki wampiryzmu.

(http://img702.mytextgraphics.com/photolava/2008/10/13/76-fm9da9bj.jpeg)

Noszony ekwipunek:

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1.Nazwa broni: Claymore Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg

2. -
3. -
4. -

Zbroja:

Nazwa odzienia: Szata Wampira Numenoru
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 200 sztuk Alfistru. Ponadto odbija promienie słoneczne

Umiejętności:

Umiejętności bojowe:

* walka bronią oburęczną

Specjalizacje:

Walka mieczem - III


Ataki:

Uderzenie klasyczne
Pchnięcie
Parowanie

Atrybuty wyuczane:

Kondycja
Szczęście
Hart ciała
Wysoka charyzma
Wytrzymałość na ból



Atrybuty rasowe:

Wampir:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- krótkowieczność
- wrażliwość na promienie słoneczne
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 13 Październik 2008, 19:22:00
Stanąłem na przeciwko władców paktu Tyranis. Na pierwszym planie stał Meaneb z Varrok, obok niego Kon'Aran z Torgonu. Krok za nimi Slitr z Ketofy i Maabar z Ghuruk. Kilka metrów dalej rozmowie przysłuchiwał się Balur.

Meaneb - Gotowi złożyć broń?
Isentor- Tylko i wyłącznie w grobie.
Kon'Aran - Choć żeście honorowi, zginiecie.
Isentor - Do walki więc...


Meaneb wydał rozkaz do ataku wojska ruszyły w waszą stronę. Stałem wpatrując się w Meaneba. ÂŻołnierze mijali nas...

Tyranis:
7000 - ork poborowy
11000 - ork żołnierz
25000 - ork elita
45000 - krasnal poborowy
20000 - krasnal żołnierz
14000 - krasnal elita
12000 - Bagul
25000 - Targon
8000 - jaszczuroczłek łucznik
22000 - jaszczuroczłek żołnierz
14000 - Behemot,
35000 - Ogr,
12000 - Guiralon,
2 - Tarasca
1 - Czerwony smok

Meaneb
Kon'Aran
Slitr
Maabar
Balur


Fratris Daha:
- 15000 Valfdeńskich zbrojnych
- 30000 Valfdeńskiej milicji
- 12000 Valfdeńskich łuczników
- 6000 Valfdeńskich konnych
- 10000 Isgharskich zabójców
- 2000 Isgharskich wojarów
- 30000 Ilusmirskich najemników
- 5000 Volrińskich zbrojnych
- 320000 Volrińskich golemów
- 1200 Taurenów


Układ wrogich oddziałów w pierwszych flankach wygląda następująco:
1. 7000 - ork poborowy
2. 45000 - krasnal poborowy
3. 22000 - jaszczuroczłek żołnierz
4. 8000 - jaszczuroczłek łucznik
5. 14000 - krasnal elita



Statystyki przeciwników
Ork poborowy
(http://img262.imageshack.us/img262/9810/rasaorkwf8.png)
Opis: Najprawdopodobniej wywodzą się z Draconów, uważani są za najstarszy podgatunek ów rasy. Matka natura w procesie ewolucji obdarzyła ich ogromną siłą fizyczną jednak ma to również swoje minusy płacą za to wysoką cenę ponieważ ich mózg nie jest aż tak bardzo złożony jak mózg innych istot myślących. Nie zbyt dobrze posługują się magią choć radzą sobie z prostymi zaklęciami. Ich ciało jest pokryte owłosieniem, są ogromnej postury, wyprostowanej postawy. Główne państwo Orków to Varrok.
Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
Nazwa broni: Kahr-Tok
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2.
Nazwa broni: Kahr-Osh
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

3.
Nazwa broni: Kahr-Osh
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia: Er-Pash
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyte z 200 sztuk bawełny.



Statystyki postaci


Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi


Specjalizacje
- walka toporem III


Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie


Zaklęcia
- brak


Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała


Atrybuty rasowe
- śmiertelność
- krótkowieczność



Pas
- brak
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 13 Październik 2008, 19:30:44
Anvarunis ruszył do walki z wyciągnietym mieczem (Ostrze Valfden 3). Zauważył szybko jednego z Orków poborowych. Gdy był już dość blisko ork wyjął swój topór oburęczny i wyprowadził pchnięcie na wampira. Wtem Anvarunis stał się niewidzialny (Atrybut: Chwilowa niewidzialność) i zablokował atak (Blok z odbiciem). Wytrącając tym samy orka z równowagi. W pewnym momencie ciało zielonoskórego przebił miecz wampira (Potężny cios). Ork padł nieżywy, mimo to Anvarunis wbił miecz w jego klatkę piersiową aby upewnić sie swego dzieła. Zaraz po tym stał się znów widzialny i wrócił między przyjazne oddziały.
Walka Mieczem V

Zabite Orki 1/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 19:39:29
- Mi zaś przypomina się atak na rodzime miasto. Kiedy to orkowie spalili doszczętnie każdy dom. Ahh... już tak blisko - uśmiechnął się Sado, po czym spoważniał i zwrócił do Alfeima - masz moją fajkę? Nikt nie powinien umierać bez wcześniejszego zaznania rozkoszy. Widzisz Geborenie, każdy ma inne pasje, po prostu walcz. Jedni robią to dla zysku, drudzy z przyjemności. Jeżeli nie możesz znaleźć powodu dla zabijania, wmów sobie, że robisz to dla obrony siebie i bliskich, dla honoru, dla obrony króla.

Następnie widząc, że doszli uśmiechnął się i rzekł:
- Balur... czekałem na spotkanie z tobą, skurwysynu!
Następni zdjął łuk z pleców i wyjął strzałę. Napiął cięciwę i zaczął celować w biegnącego orka. Zgrzyt napinanego łuku trwał dziesięć sekund, po czym puścił. (Walka łukiem V, Potężny strzał). Strzałą unieruchomiła jednego przeciwnika, zaś drugiego dotkliwie raniła, trafiając w pierś. Następni szybko znów naciągnął łuk, lecz tym razem używając dwóch strzał. Napiął go, celując uważnie. Dwie strzały pomknęły w stronę wrogów (Walka łukiem V, Strzał 2 pociskami). Raniony oberwał w głowę, co spowodowało jego śmierć, zaś unieruchomiony oberwał w szyję, co spowodowało że upadł na ziemię, próbując się szaprać ze strzałą, jednak padł po chwili w męczarniach.

Kołczan = 97 strzał


Zabite Orki 3/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 13 Październik 2008, 19:40:13
Na pole bitwy przybiegł spóźniony Tkoron.
bez zbędnego marnowania czasu zaatakował jednego z Orków, po serii uników(kondycja)
Wbił swój miecz w korpus Orka. ( specjalizacja miecz V ostrze valfden 3 pchnięcie).
Zaraz po ciosie Tkoron wyszarpnął miecz z martwego przeciwnika i zaatakował kolejnego Orka ( potężny cios ) ten jednak zablokował jego cios. Tkoron błyskawicznie obniżył poziom uderzenia i wbił miecz w biodro Orka,( pchnięcie) kiedy jego przeciwnik zwijał się z bólu Tkoron wykończył go zadając potężny cios w głowę Orka.(potężny cios )

Zabite Orki 5/7000

Noszony ekwipunek:
1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

2. Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Inny ekwipunek:

100x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4

Walka bronią

*Walka dwiema brońmi
* walka bronią jednoręczną
* walka bronią oburęczną
* walka brońmi miotanymi

Specjalizacje

* Miecz poziom V
* ÂŁuk poziom V
* Sztylet poziom II
* Topór II
* Kusza I
* Włócznia I
* Kij II
* Młot I

Zdobywanie Trofeów:

-Obdzieranie z futer małych zwierząt
-Obdzieranie z futer dużych zwierząt
-Upuszczanie krwi - poziom I (max. 3 litry)
-Upuszczanie krwi - poziom II (max. 6 litrów)
-Pozyskiwanie trucizny - poziom I (krwiopijcy)
-Pozyskiwanie trucizny - poziom II (topielce)
-Pozyskiwanie Kłów
-Pozyskiwanie Pazurów
-Obdzieranie ze skóry

Umiejętności:

Skrytobójstwo - Umiejętność ta pozwala, byś dotarł do swej ofiary w jak najcichszy i niepostrzeżony sposób oraz w takiej samej ciszy pozbył się swojej ofiary.

Odporność na trucizny I stopnia - Umiejętność ta uodparnia cię na słabszego rodzaju trucizny (np. krwiopijcy).

Kondycja - Umiejętność ta pozwala ci poruszać się o wiele szybciej i zwinniej od swojego oponenta, co daje olbrzymią przewagę w walce. Do tego posiadaczowi tej umiejętności nie są straszne dalekie dystanse w pełnym uzbrojeniu.

Hard ciała - Umiejętność ta pozwala znosić nawet najcięższe rany otrzymane na polu bitwy. Dzięki tej umiejętności nie straszna będzie walka np. ze strzałą głęboko wbitą w ramię.

Chodzenie po trudnej nawierzchni - Umiejętność pozwala na chodzenie bez przeszkód po terenach takich jak bagna, oblodzone jeziora/góry, górzyste tereny, itd.

Pierwsza pomoc - Jest to kurs z podstawowych czynności jak np. opatrzenie rany, noszenie rannego, usztywnienie złamania.
Ataki:

Strzał 2 pociskami - Wystrzeliwujesz 2 pociskami na raz.

Strzał 3 pociskami - Wystrzeliwujesz 3 pociskami na raz.

Klasyczne pchnięcie - cięcie lewo-/prawostronne; góra/dół

Blok z odbiciem - Wytrąca przeciwnika z rytmu, odbiciem jego własnej broni.

Pchnięcie - Pchnięcie mieczem w pozycji równoległej do ziemi, ciężko raniące przeciwnika.

Potężny cios - Atak wyprowadzający do bardziej skomplikowanych technik walki bronią jednoręczną. Cios łamiący proste bloki, zadający dużo większe obrażenia.





Atrybuty rasowe:
Wampir:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 13 Październik 2008, 19:41:06
Rahtar wstał i zobaczył wrogą armię która ruszała do ataku. Załadował kuszę (Valfdeńska kusza 3, Walka kuszą IV) i wycelował w stronę oddziału orków poborowych. Rahtar wystrzelił  i jego bełt trafił orka prosto w głowę zabijając go na miejscu. Rahtar mruknął do siebie:
- Cholera będę musiał oszczędzać, kończy mi się amunicja.

Zabite Orki Poborowe 6/7000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 13 Październik 2008, 19:43:31
Cały czas byłem i przyglądałem się...

(No co, mój pierwszy post z ekwipunkiem... a prędzej nie mogłem...)
---

Ekwipunek:


1.
Nazwa broni: Kostur ÂŚmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: Oburęczny
Rodzaj: Kostur
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty ze 110 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.
2.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
80x strzała z brązu
wytrzymałość: 6
ostrość: 5
ciężar: 4
3. (Brak)
4. (Brak)

Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.
Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka bronią miotaną
Specjalizacje:
- Walka Kosturem V
- Walka Mieczem III
- Walka Sztyletem III
- Walka Włócznią IV
- Walka Toporem III
- Walka ÂŁukiem IV
- Walka Kuszą IV
- Walka Tarczą III
Ataki:
Ataki broni oburęcznych:
-Uderzenie klasyczne
-Pchnięcie
-Parowanie

Ataki długich broni oburęcznych:
-Uderzenie obustronne
-Parowanie
-Pchnięcie
Zaklęcia:
- Magia Krwi:
I Poziom Wtajemniczenia: Wysysanie ÂŻycia; Wysysanie Energii Magicznej; Zgubne Uderzenie;
II Poziom Wtajemniczenia: Transfer ÂŻycia; Transfer Energii Magicznej; Uderzenie Cienia; Dotyk Agonii;
III Poziom Wtajemniczenia: Pozbawienie ÂŻycia; Zniewolenie Duszy; Zgubne Uderzenie Cienia;Dotyk ÂŚmierci;

- Magia śmierci:
I Poziom Wtajemniczenia: Mroczna Aura; Pocisk Zła; Opętanie Złem; Wybuch Cienia; Przyzwanie Zombie;
II Poziom Wtajemniczenia: Aura Nekromanty; Tchnienia ÂŚmierci; Skażenie Złem; Eksplozja Zła; Przyzwanie Demona;
III Poziom Wtajemniczenia: Aura Lisza; Zew Beliara; Zniewolenie; Krzyk Umarłych; Przywołanie Kościanego Smoka;

- Klątwy:
I Stopień Wtajemniczenia: Zatrucie; Pasożytnicza Więź; Osłabienie;
II Stopień Wtajemniczenia: Laleczka Voodoo; Okaleczenie

- Amarangol:
I Poziom Wtajemniczenia: Korzeń; Rój; Opętanie Bestii; Leśna ochrona;
II Poziom Wtajemniczenia: Kontrola nad zwierzęciem; Zabójcze pnącza; Stworzenie Drzewca;
III Poziom Wtajemniczenia: Obudzenie Enta; Zmniejszeni Potwora;

- Naurangol:
I Poziom Wtajemniczenia: Ognista Strzała; Ognista Aura; Lekkie Leczenie;
II Poziom Wtajemniczenia: Kula Ognia; Pirokineza; Mała Burza Ognista; ÂŚrednie Leczenie;
III Poziom Wtajemniczenia: Duże Leczenie; Meteor; Wskrzeszenie; Duża Kula Ognia; Duża burza ognista;

- Lindagol:
I Poziom Wtajemniczenia: Mała Błyskawica; Lekkość; Wietrzna Aura;
II Poziom Wtajemniczenia: Lewitacja; Wir; Duża Błyskawica; Grom; Piorun Kulisty;
III Poziom Wtajemniczenia: Grad Piorunów; Burza; Wiatr;

- Nenangol:
I Poziom Wtajemniczenia: Lodowa Aura; Wodna pięść

- Urangol
I Stopień Wtajemniczenia: Wyostrzenie zmysłów

- Magia Iluzji
I Poziom Wtajemniczenia: Tworzenie Ran;
Atrybuty Wyuczane:
+ Perswazja
+ Wytrzymałość na Ból
+ Odbijanie zaklęć Kosturem
+ Akrobatyka
+ Chodzenie po trudnej nawierzchni
+ Odporność na trucizny I stopnia
+ Kondycja
+ Hart ciała
+ Pozyskiwanie:
Skór
Kłów
Pazurów
Płytek pancerza
ÂŻuwaczek
Organów
Rogów
Skrzydeł
ÂŻądeł
ÂŁusek
+ Obdzieranie z futer małych zwierząt
+ Obdzieranie z futer dużych zwierząt
+ Upuszczanie krwi stopień II
+ Pozyskiwanie trucizny stopień II
+ Spirytyzm
+ Rytualizm
+ Projekcja astralna
+ Wskrzeszenie zmarłego
+ Metamorfoza
+ Tworzenie ożywieńca
+ Koncentracja
+ Medytacja
+ Teleportacja
+ Lewitacja
Alchemia:
+ Mikstura Leczenia Ran (0.3l)
+ Większa Mikstura Leczenia Ran (0.5l)
+ Mikstura Energii Magicznej (0.3l)
Odtrutka (0.3l)

Atrybuty Rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność



Zabite Orki Poborowe 6/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 19:46:23
- Kolejny, kolejny, kolejny! - Wrzasnął Sado, tym razem dobywając miecza. Jeden ork szybko do niego podbiegł. Zaatakował pierwszy, używając obustronnego uderzenie. Dracon sparował atak i odbił miecz przeciwnika (Blok z odbiciem), a następnie mocno ciął w nogę (klasyczne pchnięcie, Walka Mieczem V). Ork zakołysał się i upadł, wcześniej straciwszy lekko równowagę po odbiciu ciężkiej broni. Sado chwycił mocno miecz i szybko wbił go w szyję wroga, nim ten zdążył wstać.  

Zabite Orki 7/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 19:52:47
- Gunses Cadacus, Władca Wampirów na Valfden - słowa szybko wypowiadane przez Gunsesa do Altaira - Dokończymy tą rozmowę później - po czym Gunses zdjął łuk z pleców (Krycz 3; ÂŁuk - V)  nałożył na niego dwie zwykłe strzały i czekał na zbliżenie się wrogów. Wyszedł lekko na przód, staną w lekkim rozkroku, silnie opierając się na nogach, napiął cięciwę, celując w dwa z najbliższych orków (Strzał 2 pociskami). Gunses wsłuchał się w delikatny wiatr, przyjął odpowiednie nachylenie terenu i odległość. Po czym zwolnił strzały. Obie z sykiem przecinając powietrze kierowały się w stronę swoich celi. Pierwsza strzała dobiła do celu bezbłędnie, wbijając się w klatkę piersiową orka. Ten zaczął się krztusić własną krwią. padł na ziemie martwy. Druga strzała wbiła się w ramie orka, ten jednak będąc odporny na ból nie dał za wygraną. Biegł cały czas na Gunsesa. Wampir szybko zarzucił łuk na plecy, sięgną po miecze (2x Ostrze Valfden 3). Podbiegł do wroga. Ork zamachną się toporem jednoręcznym ciął w Wampira. Nieśmiertelny parował uderzenie lewą ręką, a prawą ciął w gardło orka, przecinając tętnice i krtań (Blok lewostronny; Atak prawostronny; Miecz - V). Ork padł na ziemie martwy. Gunses rozejrzał się po polu bitwy szukając kolejnych ofiar...


Zabite Orki 9/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 19:54:59
Gromada orków toczyła walkę z ludzkimi obrońcami Valfden. Sado szybko obejrzał się i stanąwszy tuż obok wolnego wojownika, zdjął łuk z pleców. Wycelował w walczących. Orków było sześciu i byli obróceni do niego bokiem oraz stali około 40 metrów od niego. Dokładnie wycelował (walka łukiem V, Krycz 3) i oddał strzał w kierunku oddziału wroga. Przeciwnik oberwał prosto w głowę i od razu upadł na ziemię. Dracon chwycił miecz, szukając kolejnych przeciwników.

Zabite Orki 10/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Crisis. w 13 Październik 2008, 19:55:39
- Widzi Pan kapitanie, walczyć będę ponieważ wypada to zrobić. Walczę dla siebie, dla obrony Valfden, no i dla swojej narzeczonej. - powiedział Geboren do Sada po czym wziął do ręki swój łuk Krycz 3. Następnie nałożył jedną brązową strzałę na cięciwę. Geboren wybrał Orka i około 10 sekund celował w jego klatkę piersiową. Używając ataku Celny Strzał Geboren wypuścił strzałę, która trafiła w cel, w klatkę piersiową. Ork padł martwy.

Zabite Orki 11/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 13 Październik 2008, 19:57:43
Nifrenithil wyjął szybkim ruchem wyjął miecz i podbegł do najbliższego orka. Schylił się przed potężnym uderzeniem, po czym szybko pchnął przeciwnika w klatkę piersiową. Ten nie zdązył tego zauważyć. Nif ruszył dalej, upojony pierwszą śmiercią. Szybko znalazł następnego wroga. Wykonał zwinny obrót i chlasnął orka na odlew, w szyję. Ten padł.

Zabite Orki 13/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 20:03:30
- Więc walcz i nie daj się zabić! - krzyknął Sado z uśmiechem na ustach, podbiegając do kolejnego poborowego. Szybko uderzył od góry, jednak ork sprawnie zablokował cios, blokując ją drzewcem topora. Dracon powtórzył czynność, jednak tym razem znów stało się to samo. (2x klasyczne pchnięcie, Walka mieczem V, Klinga Valfden). Zanim ork zdjął aktualną pozycję obrony, Sado szybko pchnął go, wbijając miecz w brzuch wroga.
(pchnięcie, Walka mieczem V, Klinga Valfden) Ork opluł go krwią i wypuścił topór z ręki. Sado złapał rękojeść dwoma rękoma i mocno szarpnął, wyciągając ją z mięsiwa wroga. Następnie szybko ciął  po tętnicy szyjnej i odskoczył, by nie ulec obryzganiu krwią.

Zabite Orki 14/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 13 Październik 2008, 20:04:01
- Czy mam fajkę, przyjacielu? To tak samo jakbyś się pytał czy wziąłem miecz na wojne, oczywiście że zabrałem ją ze sobą - odpowiedziałem, po czym zacząłem biec razem z innym w kierunku orków.
Kiedy biegłem ktoś lub coś mnie potrąciło i wypadłem z równowagi. Przewróciłem się na ziemie i poczułem kilka ogromnych butów na plecach. Szybko się podniosłem i zobaczyłem trzech żołnierzy otoczonych przez czterech orków. Postanowiłem im pomóc. Zbliżyłem się do jednego z orków i wbiłem sztylet prostym pchnięciem w jego plecy (Cięcie Valfden, Pchnięcie). Szybko się odwrócił, ale nawet nie zdążył się spojrzeć, bo jego głowa już toczyła się po ziemi odcięta przez wojownika. Trzech pozostałych orków rzuciło się w moją stronę. Zacząłem biec ile tchu w płucach (kondycja). Po kilkunastu metrach przewróciłem się o kamień i spodziewałem się najgorszego. Próbowałem podnieść się z ziemi, ale to wielkie zielone bydle przytrzymywało mnie swoją nogą. Nagle usłyszałem świst strzał i orkowie padli martwi.



// Ludzie, to są orki (http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/240_orki_glebiny_morskie.jpg), a to orkowie (http://images.elfwood.com/art/a/u/aumala/ork.jpg). Mam nadzieje że przestaniecie nękać te biedne ssaski? //

Zabici orkowie 18/7k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 20:06:21
Doman chcesz się pobawić z orkami? Jeśli tak to mi byś pomógł. Jeżeli będziesz chciał pomóc to chroń moje tyły. - Po wymówieniu tych słów widział jak 3 orków było nieprzygotowanych do walki. Do pierwszego strzeliłem (Krycz 3) potężnym strzałem w głowę która zaczęła pryskać krwią. Zostało jeszcze 2. Rzucili się na mnie. Pierwszemu strzeliłem w kolano, a drugiemu rozciąłem gardło mieczem (Klinga Valfden). Wystarczyło zabić jeszcze jednego, któremu strzeliłem w rękę.

Zabite Orkowie 20/7000
Niezdolne do walki: 1
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 13 Październik 2008, 20:09:07
Melitele spojrzała się obojętnym wzrokiem na ogromną armię wroga. Westchnęła razy głęboko, poczym wyciągnęła swój miecz (Ostrze Valfden 3) przez dłuższą chwilę jej wzrok ‘utkwił’ na nim. Poczym złapała go mocno w rękę i zaczęła biec w kierunku jednego z orków. Od razu zaatakowało, ork jednak skutecznie odparł atak. Ork odwzajemnił atak swoim oburęcznym toporem, lecz wampirzyca zablokowała atak (blok z odbiciem) i zaatakowała ponownie, tym razem trafiając w przeciwnika (pchnięcie). Jej ostrze przebiło brzuch potwora. Melitele oczywiście korzystając z osłabienia przeciwnika zadała kolejny ciosy (klasyczne pchnięcie) Raniąc go w ręke. Na końcu, gdy przeciwnik leżał już na ziemi zadała ostateczny potężny cios w głowę orka, pozbawiając go życia.

Zabite orki 21/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Foltest w 13 Październik 2008, 20:11:46
Wampir wyciągnął swoje ostrze z pochwy i ruszył na wrogów. Zobaczył dwójkę orków biegnących, jeden wyprowadził atak swym toporem na Foltesta, Konsul zablokował cios i ork wypadł z rytmu walki(Atak: Blok z Odbiciem), Wampir wyprowadził pchnięcie w brzuch(Atak: Pchnięcie), ostrze bez trudu przebiło odzienie orka, Wampir wyciągnął ostrze i wyprowadził cięcie w szyję orka(Atak: Potężny Cios), głowa orka potoczyła się w stronę drugiego orka. Drugi ork zaczął szarżować na Konsula, Wampir znikł, serce orka przebił miecz Funkcjonariusza(Atrybuty: Chwilowa Niewidzialność; Atak: Pchnięcie). Wampir rozejrzał się po polu bitwy i dołączył do swoich...

_________________
Zabite orki 23/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 13 Październik 2008, 20:13:55
Fafnir szybkim ruchem ręki wyjął swoją klingę i ruszył do boju. W oko wpadł mu ork poborowy. W szybkim biegu (Kondycja) ułożył ostrze równolegle do ziemi, przygotowywując się do pchnięcia. Gdy dzieliło go od orka około 0.90 metra, Fafnir wykonał atak (Pchnięcie). Trafił w prawe biodro orka, ciężko go raniąc. Ork wykonał za pomocą Kahr-Toka klasyczne pchnięcie. Fafnir wykonał szybki unik i ominął ostrze topora. Elf wykonał szybkie cięcie (Klasyczne pchnięcie) i trafił orka w serce, tym samym go uśmiercając. Zauważył lecącego w jego kierunku drugiego orka, który atakując dwoma toporami trafił Fafnira w nogę. Niewielkie zadało mu to rany. Elf zaatakował i przebił rękę orka bez trudu, po czym wykonał klasyczne pchnięcie w szyję, kończąc żywot poborowego.

(Kondycja, Klinga Valfden, Pchnięcie, Klasyczne Pchnięcie)

Zabite Orki 25/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 13 Październik 2008, 20:15:20
Anvarunis znów wybiegł naprzeciw orkom. Zauważył dwóch niedaleko siebie. Wampir wyjął Ostrze Vlafden3 i Amatroski miecz jednoręczny, a gdy był blisko orków, rzucił amatorskim mieczem prosto w jednego z nich odcinając mu tym samym głowę (Walka dwiem brońmi, Walka mieczem V). Anvarunis szybko podbiegł do drugiego potwora i wyprowadził atak Potężny cios. Ork wciąż próbował walczyć więc Anv wykonał blok (Blok z odbiciem) i szybko atak (pchnięcie). Bestia padła martwa u stóp wampira. Wyczuł on jednak pędzącego na niego trzeciego już orka, który był tuż jego pleców (Atrybut: Wyostrzone zmysły). Nagle wsunął miecz między ramie a bok i przebił orka na wylot. Szybkim ruchem wyciągnął klingę i wykonał ciecie (pchnięcie) od lewej do prawej, precinając tętnice bestii. Zaraz po tym zabrał swój amatorski miecz i wrócił w pobliże przyjaciół.
Walka mieczem V

Zabici Orkowie 28/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 20:15:20
- Hah! To jest świetne! - wrzasnął Sado atakując od boku orkowego wojownika, walczącego dwoma mieczami. (Klasyczne pchnięcie, Klinga Valfden, walka mieczem V) Jego cios został sparowany, a ork szybko odskoczył do tyłu, próbując pchnięcia z lewej strony. Dracon szybko się schylił, unikając ciosu i ciął wroga po nogach. (Klasyczne pchnięcie, Klinga Valfden, walka mieczem V). Ork wrzasnął, a Sado szybko powstając pchnął mocno swój miecz brzuch przeciwnika. Następnie przekręcił miecz w środka i zapierając się, wyjął go ze środka. Mocnym kopniakiem położył już prawie martwego wroga na ziemię, pozostawiając go śmierci. Następnie szybko podbiegł do rannej ofiary Pavulona i pchnął jej miecz w plecy.
- Nigdy nie zostawiaj rannych. Załatwiaj ich od razu!

Zabici Orkowie 30/7000

Napisaliśmy posta w tej samej sekundzie, dlatego nei pokazało mi, ze napisałeś nowego. Poprawione.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Vitnir w 13 Październik 2008, 20:15:55
Aerandir rozglądał się po polu bitwy, po chwili zdjął z ramienia łuk (krycz 3), wyciągnął strzałę z kołczanu, nałożył ją na cięciwę i wystrzelił w jednego z hordy Orków. Strzała poszybowała do Orka trafiając go w głowę (walka łukiem V). Cel padł martwy. Następnie wyjąłem kolejną strzałę i wystrzeliłem w kolejnego z najeźdźców, jednak teraz pocisk ugodził Orka w klatkę piersiową (walka łukiem V). Zielonoskóry padł na ziemie próbując wyjąć strzałę, jednak śmierć przyszła szybciej.

_________________
Zabici Orkowie: 31/7000

Ekwipunek:

Noszony ekwipunek:
1.
2. Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

69x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
3. Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
4.
Nazwa odzienia: Szata Wampira Numenoru
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 200 sztuk Alfistru. Ponadto odbija promienie słoneczne.

Umiejętności:
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema broniami
- walka brońmi strzeleckimi

Specjalizacje:
- Walka Mieczem V
- Walka Toporem II
- Walka Sztyletem II
- Walka Młotem I
- Walka Kijem I
- Walka z Tarczą II
- Walka ÂŁukiem V

Ataki:

Ataki do walki bronią jednoręczną:
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki do walki brońmi miotanymi:
- Strzał 2 pociskami
- Potężny strzał
- Strzał 3 pociskami
- Celny strzał

Zaklęcia:
- ÂŚwiatło
- Sen
- Telekineza

Atrybuty wyuczone:
- Wytrzymałość na ból
- Szczęście
- Akrobatyka
- Kondycja
- Hard ciała

Pozyskiwanie:
- Skór
- Kłów
- Pazurów
- ÂŁusek
- Organów

- Obdzieranie z futer małych zwierząt
- Obdzieranie z futer dużych zwierząt
- Upuszczanie krwi I (max. 3 litry)
- Upuszczanie krwi II (max. 6 litrów)
- Pozyskiwanie trucizny stopień I (Krwiopijcy)
- Pozyskiwanie trucizny stopień II (topielce)

Atrybuty rasowe:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne

Pas:
3l krwi
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 20:16:15
Gunses ruszył do następnej gromady orków, było tam 3 sztuki. Gunses wyciągną miecz (Ostrze Vlfden 3) i zaczął szarżować w kierunku orków. Bestie ujrzały Wampira, wyciągnęły swoje topory. Gunses doskoczył do nich i wykorzystując swe wampirze zdolności znikną (chwilowa niewidzialność). Orki zdezorientowane szukały Wampira, rozglądając się we wszystkie strony. Gunses staną pomiędzy nimi. ÂŚcisną silnie miecz w dłoni i pchną pierwszego orka w brzuch i pociągną wzdłuż, rozpruwając i wypuszczając orkowe wnętrzności (Pchnięcie; Potężny cios). Wampir stał sie widzialny i praktycznie czując oddech orka na plecach obrócił broń w ręku i wykonał pchnięcie w tył. Ostrze przeszło między ręką a ciałem wampira wbijając się w brzuch drugiego orka. Wampir złapał z drugie Ostrze Valfden 3, wykonując piruet ciął orka w szyję. Krew wyrwała się w tętnicy, doprowadzając orka do śmierci. Wampir szybko się odwrócił. Parował uderzanie trzeciego orka... Blok był jednak za slaby a uderzenie zbyt silne. Gunses odleciał na 2 metry do tyłu. Wampir wykonał błyskawiczny przewrót w tył. Wylądował na kolanach. Zauważył atakującego orka. Cadacus używając wrodzonych zdolności stał się niewidzialny (Chwilowa niewidzialność). Szybko i zwinnie zaszedł orka od tyłu. Ciął w ścienna (Potężny cios). Ork zawył z bólu, upadł na kopana, podtrzymując się na rękach. Gunses wyrzucił miecz z lewej dłoni. Przyłożył trzymane w prawej dłoni Ostrze Valfden 3 do pleców Orka w miejscu serca. Pchną z całej siły, ork zawył.. (Pchnięcie; Potężny cios) Zamilkł i padł na ziemie martwy. Gunses podszedł do truchła, nachylił się, wbił w szyje orka kły i zrobił parę porządnych łyków krwi. Wstał, zebrał miecze i rozejrzał sie po polu bitwy.

Zabite orki  33/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Doman w 13 Październik 2008, 20:16:56
- Moja kolej - powiedział Doman, po czym zaczął wypatrywać sobie ofiarę. Po chwili zobaczył orka, oddalonego od reszty. Bez wahania pobiegł w jego kierunku. Gdy był już blisko, stwór wyciągnął swą oburęczną broń. Doman nie czekając aż ork zaatakuje, wykonał potężny cios (Potężny cios), który trafił w szyję przeciwnika. Stwór jednak, cały czas stał na nogach. Po chwili wykonał pchnięcie, jednak elf zablokował ten cios, a w dodatku odbił go, wytrącając przeciwnika z rytmu (Blok z odbiciem). Cios ten, był bardzo słaby, dlatego Domanowi poszło tak łatwo. Nie tracąc czasu, wojownik wykonał kolejny potężny cios (Potężny cios). Tym razem, trafił w lewe żebro. Przeciwnik padł na ziemię martwy.
- Jeden mniej - powiedział Doman, po czym wrócił na swoje miejsce.

Zabite orki  34/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 13 Październik 2008, 20:17:30
Wyciągnąłem miecz i ruszyłem na najbliższego orka, w momencie gdy ork wyprowadzał cios z góry wykonałem szybkim ruchem zdecydowane pchnięcie wbijając miecz w klate orka. Przeciwnik zacharczał, upadł na kolana upuszczając broń, wtedy wykonałem cięcie z lewej pozbawiając orka głowy... Kątem oka zauważyłem drugiego przeciwnika biegnącego w moją stronę, nie obracając się wykonałem pchnięcie w tył zabijając orka.
-Areandir! Dwóch na liczniku...

[miecz valfden 3, pchnięcie, cięcie lewostronne, pchnięcie do tyłu]

Zabite Orki 36/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 13 Październik 2008, 20:21:09
Elf stał przez chwilę, patrząc w kierunku wrogich armii. Korciło go, by wznieść się w powietrze, ale nie, czekał...

------------------------------------------------------------

(http://img530.imageshack.us/img530/8444/elrondlr2.th.jpg) (http://img530.imageshack.us/my.php?image=elrondlr2.jpg)

Ekwipunek:

1.
2. Ostrze Valfden 2
3.
4.

Nazwa broni: Ostrze Valfden 2
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Umiejętności::

o Walka brońmi miotanymi
o Walka bronią jednoręczną
o Walka bronią oburęczną


Specjalizacja:

o Walka mieczem - II stopień wtajemniczenia
o Walka łukiem - V stopień wtajemniczenia
o Walka kosturem - III stopień wtajemniczenia


Ataki:

Ataki do walki bronią jednoręczną:
- Klasyczne pchnięcie - cięcie lewo-/prawostronne; góra/dół

Ataki długich broni oburęcznych:
- Uderzenie obustronne
- Parowanie
- Pchnięcie

Zaklęcia:

*Amarangol

- Korzeń
- Rój
- Opętanie Bestii
- Leśna ochrona
- Kontrola nad zwierzęciem
- Zabójcze pnącza
- Stworzenie Drzewca
- Zmniejszenie Potwora
- Obudzenie Enta

*Lindangol

- Mała Błyskawica
- Lekkość
- Wietrzna aura
- Duża Błyskawica
- Grom
- Piorun Kulisty

*Naurangol

- Ognista Strzała
- Ognista Aura
- Lekkie Leczenie
- ÂŚrednie Leczenie

*Urangol

- Przemiana w Kruka
- Wyostrzenie zmysłów


Atrybuty wyuczane:

o Lewitacja
o Koncentracja
o Pozyskiwanie
- kłów
- skór
- pazurów
o Pozyskiwanie trucizny stopień I (Krwiopijcy)
o Pozyskiwanie trucizny stopień II (topielce)
o Akrobatyka
o Wytrzymałość na ból
o Teleportacja (po lekcji 2)
o Wysoka charyzma
o Odbijanie zaklęć kosturem
o Perswazja
o Kondycja


Atrybuty rasowe:

+ Długowieczność
- ÂŚmiertelność
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 20:23:34
Sado, chowając się za dwoma wolnymi wojownikami, ponownie zdjął łuk z ramienia. Celował 10 sekund i wystrzelił swoją strzałę w stronę Poborowego orka. (Walka ÂŁukiem V, Krycz 3, Potężny Strzał). Strzałą przebiła gardło wroga, zabijając orka na miejscu oraz unieruchomiła jeszcze jednego, stojącego obok. Sado ponownie wycelował, tym razem normalnie i oddał strzał, trafiając w głowę i zabijając ponownie wroga.  


Odjęliście 2 orków

Zabici Orkowie 40/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 13 Październik 2008, 20:25:06
Po zabiciu dwóch swoich pierwszych przeciwników, młody elf spostrzegł kolejnych dwóch orków. Fafnir czekał aż dwa mięśniaki podbiegną do niego, a gdy już byli blisko, wykonał potężny cios (Potężny cios) co sprawiło, że jeden z orków padł jak kamień martwy. Członek oddziału 251 wykonał szybkie cięcie (Klasyczne pchnięcie) ale ork wykonał blok i klinga Fafnira zderzyła się z toporem orka. Ten wykonał pchnięcie i chciał zabić elfa, ale Fafnir wykonał szybki unik i wykonał silne cięcie (Klasyczne pchnięcie) co zabiło kolejnego orka poborowego. Na Fafnira rzucił się od tyłu jeszcze jeden ork, ale elf wcześniej usłyszał bieg bestii i wykonał pchnięcie w tył (Pchnięcie w tył) godząc orka. Obrócił się i zaatakował orka uderzając go ostrzem w głowę.

(Klinga Valfden, Potężny cios, Klasyczne pchnięcie, Pchnięcie w tył, Kondycja)

Zabici orkowie 43/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 13 Październik 2008, 20:25:36
Elveon popatrzył po ogromnej armii wroga, przymrużył oczy i uniósł się na 4 metry nad ziemią. Wyciągną dłoń i skierował ją w kierunku pierwszego, lepszego orka. Zaczął koncentrować w niej energię magiczną. Gdy zgromadził dostateczną ilość wypowiedział formułę zaklęcia.
-Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish(Tchnienie śmierci)
Ciemna smuga dymu powędrowała w kierunku orka uśmiercając go. Następnie mag zdjął z pleców naładowaną kuszę i skierował ją w kierunku następnego orka. Po kilkunastu sekundach celowania Elveon strzelił. Nie był co prawda wytrawnym strzelcem, ale trafił prosto w płuca istoty. Ta padła na ziemię dusząc się...

(Lewitacja, Tchnienie śmierci, Valfdeńska Kusza 3)

Zabici orkowie 45/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Danielin w 13 Październik 2008, 20:25:47
Danielin wyciągnął miecz i ruszył do boju. Podbiegł do jednego z orków, machnął Ostrzem Valfden 3. Zranił orka. Ork chciał oddać, lecz Danielin zniknął (chwilowa niewidzialność) obiegł orka naokoło i pchnął mieczem w niego. Ork padł. Wampir spojrzał w tył i zobaczył, że kolejny ork biegnie w jego stronę. Użył pchnięcia w tył i ciężko zranił orka. Następnie użył klasycznego pchnięcia i dobił orka. Danielin pochylił się nad orkiem, spił trochę krwi i ruszył dalej...

Zabici orkowie 47/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 20:26:10
Dobra już nie zostawię. Pamiętaj jednak że ja jestem facetem. - Pavulon odpowiedział. - Gdzie jesteście moi "przyjaciele"? O tam jesteś. - Widząc orka strzelił mu prosto w gardło. ÂŻeby już nie wstał strzelił mu w nogę. Ork tak mocno zawył że 4 jego kompanów pobiegło na mnie. 2 orków powaliłem 2 potężnymi strzałami w szyję. Jednego zabiłem celnym strzałem w brzuch i oko, a jednemu przez przypadek strzeliłem w kroczę. Ork powalił się na ziemię. Podbiegłem do niego i zabiłem go ocięciem głowy.

Zabici orkowie  52/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 20:26:58
Gunses ruszył szybko, jak tylko szybko pozwalał mu biec organizm Wampira (Kondycja). Zauważył orka, wyciągną miecz. Biegł szybko i używając wrodzonych zdolności stał sie niewidzialny (Chwilowa niewidzialność) Podbiegł do niczego nieświadomego orka, lekko wyskoczył i ciął (potężny cios) w głowę orka, która została rozcięta, Ork padł martwy. Gunses upadł na ziemie, przekoziołkował, wylądował na kolanach. Był już widzialny. Ruszył dalej. W biegu schował ostrze przemienił sie w nietoperza, zakręcił kółko nad polem bitwy, wypatrzył samotnego orka. Pikował na niego od strony pleców. Cadacus przemienił się w Wampira tuż nad plecami Orka, zwalając go z nóg. Ork ciężko uderzył o ziemie. Gunses nie czkając nie chwili dłużej wyciągną miecz, i przyłożywszy ostrze do pleców orka pchną z całej siły (Pchnięcie; Potężny cios). Ork zawył z bólu. Miecz przeszył go na wylot w okolicach serca. Po chwili bestia była już martwa. Gunses wstał z ziemi, schował miecz, przemienił się w nietoperza i odleciał...

(Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V; Kondycja; Chwilowa niewidzialność; Przemiana w nietoperza; Pchnięcie; Potężny cios)

Zabite orki  54/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 13 Październik 2008, 20:29:08
Anvarunis krążył nad polem walki pod postacią nietoperza (Atrybut: Prezmiana w nietoperza). Nagle ujrzał jednego z orków. Wampir zaczął pikować w dół, a gdy był juz dostatecznie blisko zmienił się w wampira tak aby siąść na grzbiecie potwora. Gdy Anvarunis usiadł niemożliwym było aby ork sie nie zorietnował, wiec bez zastanowienia zaczał machać swym toporem. Wampir wiedział co nastąpi więc jeszcze przed ataki potwora wbił mu klinge miecza w szyję (Pchnięcie). Mozna juz było go tak zostawić aby się wykrwawił lecz Anvarunisem zwładnęła chęć mordu. Błyskawicznym ruchem odciął orkowi głowę (Klasyczne pchnięcie).

Zabici Orkowie 55/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 20:30:05
Dracon naciągnął dwie strzały na cięciwę. Wycelował w małą grupkę orkowych wojowników, która nacierała na oddział ludzi, stojących obok. Sado wypuścił strzały, które poszybowały, ugadzając jednego orka w głowę, zaś drugiego w nogę. Obydwaj padli, jednak jeden z nich, po trafieniu próbował jeszcze wstać. Dracon ponownie napiął łuk i celował parę sekund, pozwalając sobie wystrzelić pocisk tuż przed ponownym biegiem potwora. Strzałą trafiła w szyję, tym razem uśmiercając przeciwnika.

(Strzał 2 strzałami, Krycz 3, Walka ÂŁukiem V)

Kołczan - 92

Zabici Orkowie 57/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 13 Październik 2008, 20:31:13
(Nie będe już pisał w czasie walki, jakie ataki wykorzystuję, i pod koniec, co wykorzystałem.)

Fafnir spostrzegł w niewielkiej odległości od siebie orka. Chwilę stał w miejscu, po czym wykonując szybki ruch, rzucił klingą w orka. Elf miał szczęście - klinga trafiła w plecy "dzikusa", co zakończyło jego udział w wojnie. Fafnir szybko podbiegł do martwego orka i wyciągnął swoje zakrawione ostrze, po czym zaczął wypatrywać kolejnych wrogów.

Zabici orkowie 58/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Vitnir w 13 Październik 2008, 20:31:52
Wyciągnąłem z kołczanu strzałę i naciągałem ją przez parę sekund, a następnie wypuściłem w Orka, cel padł martwy przygniatając dwóch swoich towarzyszy (potężny strzał). Wtedy sięgnąłem po kolejną strzałę i strzeliłem w łeb przygniecionemu Orkowi (walka łukiem V). Drugi Ork wydostał się spod swojego martwego towarzysza, jednak gdy wstał, dostał w głowę strzałą posłaną przez Aerandira.

Zabici Orkowie 61/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 13 Październik 2008, 20:33:28
Biegło na niego trzech, w pełnym biegu. gdy podnieśli oręż do góry, elf skoczył (akrobatyka), ale nie wylądował na ziemi tylko poszybował w powietrze, wysoko nad ich głowy.
- Xuiii - krzyknął, a z jego dłoni wystrzeliła zielona kulka która wryła się w ziemię. Po chwili wylazły z niej pnącza które szybko uśmierciły orków swoimi grubymi łodygami.

(akrobatyka; lewitacja; czar - Zabójcze Pnącza)

Zabici orkowie 64/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 20:34:25
W kierunku Dracon biegło trzech poborowych. Sado wyciągnął dłoń i wykrzyczał:
- Grash, Upush Huxuash, Osh Isarish Izqiash!
Mała Burza Ognista rozbiła się o środkowego orka, zabijając na miejscu oraz przewracając i podpalając dwóch biegnących obok niego. Ci teraz próbowali ściągać swe płonące szaty, jednak Sado podbiegł do nich z wyciągniętym mieczem i wbił go w ich żołądki. Jedne z nich, zaczął jeszcze skrzeczeń, jednak Sado dokończył jego żywot mocnym cięciem u szyi.

Zabici Orkowie 67/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 13 Październik 2008, 20:36:25
Wojna rozgorzała na dobre. Korzystając z tego że orkowie byli zjaęci wojną z oddziałami Valfden Anvarunis wyjął swój ÂŁuk (Krycz 3). Napiął cięciwę i wystrzelił (walka ÂŁukiem V). Mimo tego że arcymistrzowko władał łukiem strzała tylko otarła sie o roka z powodu lekiego podmuchu wiatru. Jednak potwór już sie zorientował co miało sie stać, zauważył wampira z wyciągniętym łukiem i ropoczął szarże na niego. Anvarunis szybko naciągnął drugą strzałę, napiął cięciwę i wystrzelił. Strzała poszybowała prosto w serce, gdyz pancerz orka był słaby. Dla pewności tylko Anv schował łuk, wyjął miecz (Ostrze Valfden 3) podbiegł do orka i wbił miecz w miejsce gdzie tkwiła strzała i wrócił na swoje miejsce w szeregu.

Zabici Orkowie 68/7000
Kołczan 97 strzał
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 13 Październik 2008, 20:38:12
Dev wyjał korbacz i podbiegł do najbliżej stojącego orka. Ten zaatakował go, ale demon zblokował cios. Odbił broń orka i zaatakował. Przebił orkowi prawą stronę podbrzusza. Ork ryknał i znowu zaatakował, ale Dev odskoczył i teleportował się za plecy przeciwnika. Gdy pojawił się pchnął korbaczem orka, przebijając mu ciało na wylot.
Po zabiciu orka, Dev uniósł się w powietrze i popatrzył. Zobaczył grupkę orków(4-osobową). Gdy leciał na nich , zabącz zbierać ogień w ustach i ciele. Gdy był już blisko nich , zaczął zionąc ogniem. Gdy skończył teleportował się...

Niech MG określi ile orków spaliłem , a ilu jest niezdolnych do walki...
[Demoniczny Korbacz, Wlka korbaczem V, Blok z odbiciem, Pchniecie, Teleportacja, Lot, Podmch Ognia, Akrobatyka]

Zabite orki  69/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 20:39:50
Sado usłyszał głośne tupoty i zamach, tuż za nim. Szybko skoczył do góry, robiąc fikołka do tyłu, pomagając sobie skrzydłami. Topór orka przeciął powietrze. Dracon po wylądowaniu mocno ciął swym mieczem w obracającego orka. Wróg oberwał mocno po ramieniu, jednak nie wypuścił bron iż ręki. Wrzasnął przeraźliwie i odskoczył do tyłu. Sado chwycił mocniej cios i uderzył mocno w odskakującego do tyłu orka. ten spróbował zrobić unik, jednak przeraźliwa broń dosięgła jego klatki piersiowej. Ponowny ryk. Dracon uśmiechnął się i zakończył przedstawienie cięciem w szyję. 

(Klinga Valfden, Klasyczne Pchniecię, Potężne Cios, Wyostrzone ZMysły, Lot, Akrobatyka. Walka Mieczem V)

Zabici Orkowie 70/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 13 Październik 2008, 20:40:13
Ah… nie myślałam, że zabicie jednej takiej maszkary, może tak poprawić humor – cicho powiedziała wpatrując się w zakrwawionego orka, który leżał na ziemi. Niedługo po tym spojrzała przed siebie. Całkiem niedaleko stał kolejny cel. Bez najmniejszego wahania wampirzyca zaczęła się do niego zbliżać powoli… Lecz szybko ją zauważył i zaczął biec w jej stronę z uniesionym toporem. Melitele również uniosła miecz, by przygotować się do obrony. Minęła chwila a topór orka spotkał się z mieczem Melitele (Ostrze Valfden 3) Melitele odparła jednak atak (Blok z odbiciem), poczym odskoczyła w bok by uniknąć kolejnego ataku wyprowadzonego przez przeciwnika. Szybko podbiegła ponownie do niego i potężnym ciosem ugodziła go w rękę (potężny cios). Orkowi wypadł topór z ręki, próbował go szybko podnieść, ale było już za późno bo w tym samym momencie dziewczyna kolejnym ciosem wbiła miecz w serce orka (pchnięcie). Kolejny ork padł martwy na ziemie.

Zabici orkowie 71/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 13 Październik 2008, 20:40:20
Eregrin błyskawicznie wyjął miecz i podbiegł do najbliższego orka. Bestia chciała go zmiażdżyć toporem, zadając cios z góry na dół. Eregrin odskoczył w bok, unikając ciosu potwora. Obiegł go, zatrzymując się z tyłu. Zadał pchnięcie mieczem [Pchnięcie], raniąc przeciwnika. Ork ryknął z bólu. Szybko się obrócił, wydając serię ciosów w kierunku milicjanta. Wojownik zręcznie omijał jego ciosy. Po kilkunastu próbach, ork przestał. Chciał zmiażdżyć przeciwnika, uderzając toporem z góry na dół. Wojownik ominął jego cios i zadał pchnięcie w bok potwora, ciężko raniąc przeciwnika. Ork przewrócił się na ziemię, a Eregrin przebił mu brzuch. Cofnął się do tyłu i zaczął upatrywać sobie kolejnego przeciwnika.

[Ostrze Valfden 3, Walka mieczem V, pchnięcie, szczęście].



Zabici Orkowie 72/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 20:45:29
- Kyaa, dawać tu więcej - wrzasnął Sado, zauważając kolejnego zbliżającego się orka.
- Ipush Grash, Osh Isarishash! - wrzasnął , wystawiając ręce w jego kierunku. Ork w mgnieniu oka zajął się płomieniami. Dracon pobiegł do niego jedynie i zadał krótkie cięcie, podcinające gardło. Zaraz jednak usłyszał bieg, tuż za nim. Pchnął mocno do tyłu, wbijając miecz w krocze przeciwnika. Przeciwnik skulił się z bólu. Sado jedynei zachichotał szaleńczo i ponownie zakończył walkę cięciem na wysokości szyi.

(Kula Ognia, WYostrzone zmysły, Walka mieczem V, Klinga Valfden, Pchniecie do tyłu, Klasyczne pchnięcie)

Zabici Orkowie 74/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 13 Październik 2008, 20:48:58
Kiedy ocierałem sztylet z krwi podbiegł do mnie rozwścieczony ork. Zamachnął się swoim toporem, próbowałem odskoczyć, jednak w ostatniej sekundzie broń dosięgnęła moich pleców i przebiła zbroję. Szybko obróciłem się, by wykonać szybkie cięcie (Klasyczne pchnięcie, Ostrze Valfden). Potwór zablokował moje uderzenie i ponownie się zamachnął. Zwinnie uniknąłem ciosu (Kondycja) i wyprowadziłem dwa szybkie pchnięcia (Klasyczne pchnięcie). Orkowi wypadła z ręki broń, a ja korzystając z okazji kiedy się po nią schylał, dobiłem go (Pchnięcię)



Zabici orkowie 75/7k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 13 Październik 2008, 20:49:36
Dev skupił się na ciele, a jego skóra stałą się kamienna. Uniósł się w powietrze i leciał w kierunku wojsk przeciwnika. Kiedy znalazł się nad nimi wypowiedział:
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush
Gdy wypowiedziałte słowa, z nieba zaczęły spadać pioruny niszcząc i robiąc zamęt wśród orków. W tej samej chwili w jego noge wbił siętopór. Ryknał. Zobaczył pędzącego na niego orka. Z jego ust automatycznie wyleciał ogień , który spalił orka. Demon teleportował się do Canisa
- Mógłbyś Canis, prosze...

[Lo, Czar III stopnia: Grad Piorunów, Kamienn Skóra, Podmuch Ognia, Teleportacja]

MG ile orków zabił grad piorunów...

Zabici orkowie: 76/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Crisis. w 13 Październik 2008, 20:50:02
- O to się kapitan martwić nie musi. Jakoś sobie poradzę. - powiedział Geboren po czym nałożył dwie brązowe strzały na cięciwę swojego łuku Krycz 3. ÂŁucznik korzystając z ataku Strzał 2 Pociskami wycelował w dwóch Orków. Po paru sekundach mierzenia Geboren wypuścił strzały. Jedna trafiła pierwszego orka w klatkę piersiową, a druga trafiła innego w brzuch. Oba cele padły martwe na ziemię.

Zabici Orkowie 78/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 13 Październik 2008, 20:52:33
Nie czekając na to aż ktoś go zaatakuje, szybko wzniósł się w powietrze. Lewitował 100 metrów nad ziemią.
- Eqah -powiedział, a wokół niego rozpostarła się niewidzialna tarcza wiatru.
Zaczął szybować w duł, skanował zaklęcie.
- Ihigi - w jego dłoni skumulował się piorun kulisty. Gdy był 20 metrów nad ziemią cisnął nim w jednego z orków...

(lewitacja; czary - Piorun Kulisty, Wietrzna Aura)

Zabici orkowie 79/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 13 Październik 2008, 20:54:08
Zdjąłem kostur (Kostur ÂŚmierci) z pleców i skumulowałem w jego krysztale energię magiczną, energia została podwojona i wypowiedziałem zaklęcie Aury Lisza (Magia ÂŚmierci).
- Ashush Huash, Grish Izxuash! – Wokół mnie wytworzyła się warstwa ochronna, Aura Lisza.
Odłożyłem kostur na plecy i kumulowałem w obu dłoniach spory ładunek energii do dwóch zaklęć magii Lindagol.
- Upush Huxuash! (Burza)
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush (Grad Piorunów)
przede mną wytworzyły się srebrno-złotawe pociski, strzały, które pomknęły w nieboskłon, który po chwili zasunął się chmurami i zaczął padać gęsty deszcz, a towarzyszył mu porywisty wiatr. Po chwili z niebios zaczęły spadać pioruny, dzięki połączeniu zaklęć grad piorunów i burza spadło 20 piorunów. Działania tych zaklęć były skupione na wrogich oddziałach. Zginęło łącznie 27 Orków.

Zabici orkowie 106/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 13 Październik 2008, 20:56:29
Elveon osiadł na ziemi i rozejrzał się. Wszędzie było pełno orków, którzy aż prosili się aby wbić im miecz. Mag wyciągną swój miecz (Ostrze Valfden 3) i wybrał jednego z wielu orków. Skupił się po czym teleportował się za plecy istoty i przebił na wylot niczego niespodziewającego się orka. Następnie adept zdjął z pleców swój kostur i skoncentrował w nim energię magiczną po czym krzyknął słowa zaklęcia.
-Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Xuooshan Upishesh(Przyzwanie zombie)
Nagle pojawiła się chmura dymu z której wyłonił się zombi. Elveon rozkazał mu zaatakować jednego z armii orków. Ten posłusznie wykonał polecenie i rzucił się na swój cel. Mag teleportował się do walczącego z ożywieńcem orka i zabił go szpikulcem kostura. Dzięki przywołanej istocie ork nie zdążył w porę zareagować. Po tym odwołał swojego sługę...

(Ostrze Valfden 3, teleportacja, kostur śmierci, przyzwanie zombie)

108/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 20:58:07
Dracon zaczął się wycofywać. Kiedy stanął na bezpiecznej pozycji, koło Geborena odrzekł mu tylko:
- Cieszę się.
Po czym założył strzałę na cięciwę. Celował przez 10 sekund, po czym trafił orka, będącego pośrodku dwójki innych. ÂŚrodkowy padł na ziemię, siłując się ze strzałą w szyi, którą dostał, krztusząc się własną krwią. Dwóch innych zostało unieruchomionych na 5 sekund. Sado natychmiast naciągnął kolejne dwie strzały i wystrzelił w ich kierunku. Jeden z orków dostał w głowę, zaś drugi w nogę. Sado ponownie napiął łuk, tym razem celując w ostatniego żyjącego z tej trójki. Strzałą idealnie przeszyła klatkę piersiową i zabiła mocno rannego przeciwnika.

(Krycz 3, Walka łukiem V, Potężny Strzał z łuku, Strzał 2 Strzałami)

Kołczan - 88

Zabici Orkowie 111/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 13 Październik 2008, 21:01:32
-Diabli by to i szlag!- krzyknął  Altevan tnąc Potężnym cięciem(Ostrze Valfden III) orka w głowę.
-Fart że zdążyłem!- krzyknął jeszcze.

_____________________

Nazwa broni: Cięcie Valfden
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,4 metra, ważący 6kg.

Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.


Nazwa broni: amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Umiejętności:
Szczęście - Zwiększa prawdopodobieństwo powodzenia podczas losowych zdarzeń z 50% do 75%

Wytrzymałość na ból - Potrafisz wytrzymać więcej odczuwając ból, nie zemdlejesz od ciężkich ran.

Kondycja - Umiejętność ta pozwala ci poruszać się o wiele szybciej i zwinniej od swojego oponenta, co daje olbrzymią przewagę w walce. Do tego posiadaczowi tej umiejętności nie są straszne dalekie dystanse w pełnym uzbrojeniu.

Pierwsza pomoc - Jest to kurs z podstawowych czynności jak np. opatrzenie rany, noszenie rannego, usztywnienie złamania.

Hart ciała - Umiejętność ta pozwala znosić nawet najcięższe rany otrzymane na polu bitwy. Dzięki tej umiejętności nie straszna będzie walka np. ze strzałą głęboko wbitą w ramię.


Specjalizacje:
Walka mieczem: III stopień wtajemniczenia
Walka sztyletem:I stopień wtajemniczenia

Ataki:
Klasyczne pchnięcie - cięcie lewo-/prawostronne; góra/dół

Blok górny - Blok ułożony na wyprostowanej ręce, kończący atak przeciwnika.

Blok z odbiciem - Wytrąca przeciwnika z rytmu, odbiciem jego własnej broni.

Pchnięcie - Pchnięcie mieczem w pozycji równoległej do ziemi, ciężko raniące przeciwnika.

Pchnięcie w tył - Bardzo użyteczny cios, polegający na odwróceniu miecza ostrzem do naszego ciała i szybkim ruchy zgięcia reki. W tym ataku miecz przechodzi między naszym ręką a ciałem, godząc przeciwnika za naszymi plecami.

Potężny cios - Atak wyprowadzający do bardziej skomplikowanych technik walki bronią jednoręczną. Cios łamiący proste bloki, zadający dużo większe obrażenia.

Elf:
+ długowieczność
- śmiertelność

Zabici orkowie 112/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 21:03:17
Kolejna strzałą była wycelowana w jednego z trzech orków, biegnących w stronę Dracona. Bezproblemowo trafiła w głowę, zabijając wroga na miejscu. Kolejny dwaj zbliżali się nieubłaganie, dzieliło ich już około 60 metrów. Sado naciągał cięciwę, celując uważnie we wrogów przez dziesięć sekund. Parę metrów przed nim wystrzelił i natychmiastowo zabił jednego z orków, zaś drugiego unieruchomił. Podbiegł do unieruchomionego wroga i zakończył dzieło cięciem w szyję.

(Krycz 3, Walka łukiem V, Potężny strzał, walka mieczem V, klasyczne pchnięcie)

Kołczan - 86

Zabici Orkowie 115/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 21:07:26
Gunses szedł powoli do grupy orków z wyciągniętym łukiem (Walka łukiem - V) trzymając załadowane na nim 2 strzały (Strzał 2 pociskami). Czwórka orków zauważyła Wampira, wyciągnęli swe topory i zaczęli biec ku Gunsesowi. Ten jednak zdążył już napiąć łuk i wycelować w dwoje orków. Strzały syknęły, przecinając powietrze wbiły się swoje cele. Pierwsza zraniła orka z brzuch, jednak nie uśmierciła go, ork przystaną mocując się ze strzała w brzuchu. Druga niosła śmierć, uderzyła orka w klatkę piersiową, prosto w serce. Ork padł martwy. Na pierwszy plan wyłoniła sie dwójka orków. Gunses miał już naładowany łuk jedną strzałą. Naciągną cięciwę, wymierzył w jednego z dwóch orków. Napiął cięciwę mocniej i zwolnił strzałę, która w ogromnym pędzie wbiła sie w czaszę orka (Potężny strzał). Wampir zaczął biec ku drugiemu orkowi, zarzucił łuk na plecy, wyciągną miecz i używając wrodzonych zdolności stał się niewidzialny (Chwilowa niewidzialność). Podbiegł bliżej, ciał orka w klatkę piersiową i w brzuch (Potężny cios), Okr zawył, złapał się za brzuch. Gunses stał się widzialny. Stanął za orkiem, podciął mu ścięgna na przegubach nóg (Potężny cios). Ork padł na ziemię. Wampir odchylił jego głowę do tyłu i wgryzł sie w szyję przebijając skórę i rozrywając tętnicę szyjną. Krew buchnęła, zalewając usta Gunsesa. Wampir puścił orka który wykrwawiał się. Nagle, Wampir poczuł ból w plecach oraz siłę która go napędza do przodu. Odleciał na 5 metrów, szybko pozbierał się z ziemi, odwrócił się. 5 m za nim stał Ork z charakterystyczną plamą krwi na zbroi i trzymający w ręku zakrwawioną strzałę. Gunses wstał wyciągną miecz, ruszył na orka. Ork wyciągnąwszy swój topór atakował Wampira, lecz ten wykonał blok (Blok z odbiciem) wytrącając orka z rytmy uderzenia. Gunses nie czekał ani chwili, pchną orka w brzuch i rozpruł go (Pchnięcie; Potężny cios). Okr padł martwy.

Kołczan  54 zwykłych strzał
            40 zatrutych strzał

Zabite orki:  119/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 21:08:04
Pavulon widząc że jeden z wojowników miał problem z orkiem. Pomogłem mu strzelając w głowę orkowi.

Kołczan - 89

Zabici Orkowie 120/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 13 Październik 2008, 21:09:16
-Chętnie załatwię jeszcze kilka świń!- ryknął Altevan, szybkimi klasycznymi ciosami szachując dwóch poborowych.
-Matka was nie uczyła, że z elfem się nie zadziera?!
Pierwszy padł od trzech cięć w szyję, drugi od pchnięcia w brzuch (tzn. wykrwawił się).
-ÂŚmierć! ÂŚmierć!- ryczał Alt, potężnymi ciosami rozwalając jeszcze dwóch.

(Klinga Valfden)

Orkowie: 124/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 21:13:00
Dracon naciągnął dwie strzały i strzelił nimi w dwóch walczących  z ludźmi orków. Jedna ze strzał bezbłędnie trafiła w szyję, lecz druga wbiła się w ziemię. Ranny ork chwycił się za szyję, lecz zaraz oberwał mieczem w brzuch, od walczących z nim ludzi. Drugi, zdziwiony nagłą śmiercią kolegi, także podzielił jego los.  Sado uśmiechnął się i opuszczając łuk oraz wyciągając miecz, obrócił się na pięcie i sparował atak  skradającego się za jego plecami orka (Wyostrzenie zmysłów), oraz natychmiast odbił jego jednoręczny topór. Bestia wypuściła go z ręki, sięgając po drugi i natychmiast wykonując klasyczne cięcie. Dracon zablokował go blokiem i natychmiast podskoczył, stosując potężny cios swoją klingą Valfden. Wróg nie zdążył zablokować ciosu i padł od ciosu w czaszkę.
- Dobry skurwielu byłeś… haha! 

Orkowie: 127/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 13 Październik 2008, 21:16:46
Elf leciał za teren bitwy. Wylądował na bezpiecznym miejscu i spojrzał przed siebie. Wyciągnął ręce.
- Ihare - powiedział. Czekał. Po chwili trawa trochę podrosła tworząc krąg, pośrodku którego zaczęło wyrastać drzewo. Rosło w zastraszającym tempie przybierając wygląd człowieka. Po 10 sekundach od wypowiedzenia inkantacji przed elfem stał drzewiec. Elf odsapnął. Nabrał par głębszych wdechów i rozluźnił umysł. Powtórzył ponownie zaklęcie. Po chwili przed nim stały dwa 25 metrowe drzewce. Nie tworzył ich więcej, nie chciał przesadzać.
- Atakujcie - wyszeptał, a drzewce zaczęły biec w kierunku wroga. Wbijając się we wrogów zabiły pięciu. Wykorzystując moment zamieszania i przerażenia, zaczęły atakować. Atakowały ogromnymi konarami, niczym rękoma i długimi korzeniami które przypominały nogi. Po parunastu chwilach martwych orków było pod ich nogami sporo ( łącznie zabiły 25).

Elf po paru minutach wzniósł się w powietrze. W tym samym czasie, co orkowie chciały zaatakować drzewce Elrond wzniósł się ponad swoje twory.
- Wracajcie do lasu, poza teren boju - wykrzyczał. Drzewce posłuchały. Robiło się za gorąco, a nie chciał stracić cennych drzew.

Elf wzniósł się wyżej w powietrze. Szybował, szukał okazji do ataku...

(lewitacja, czary - Stworzenie Drzewca)

Zabici orkowie 152/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 13 Październik 2008, 21:17:17
Rahtar przez pewien czas pozostawał na uboczu wiedząc że ma ubogi zapas strzał. Po chwili jednak zdecydował że w końcu przyszedł walczyć, a nie stać w miejscu i oglądać rzeźnię. Załadował kuszę tym razem naciągając cięciwę przez 10 sekund i wkładając bełt w łoże (Valfdeńska kusza 3, Walka kuszą IV, Potężny Strzał). Rahtar wycelował celując nieco ponad głowami orków. Bełt trafił jakchciał tego Rahtar jednego orka prosto w głowę zabijąc go na miejscu. Dwóch innych upadło powalonych jego wielkim cielskiem i siłą uderzeniową kuszy, i zostali oni dobici przez żołnierzy.

Kołczan: 31 bełtów

Zabici Orkowie 155/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 13 Październik 2008, 21:17:35
Zmęczony nieco używaniem czarów Elveon wycelował kryształem kostura w jednego z orków. Skupił energię magiczną. Nie miał jej już wiele ale na kilka zaklęć powinna jeszcze wystarczyć. Gdy w krysztale kostura znalazła się dostateczna ilość mocy adept wypowiedział dracońską formułę zaklęcia.
- Xuisush Uparesh, Ush Ruesh Huxuesh Arishesh (Zgubne Uderzenie)
Z kryształu kostura wyłoniła się zielona kula energii która uderzyła w orka zadając mu średnie obrażenia. Elveon schował kostur po czym wyciągną miecz i pobiegł w kierunku orka. Zastosował klasyczne pchnięcie. Ork z lekkimi problemami sparował atak, następnie adept wykorzystał potężny cios który uśmiercił rannego orka.

(Zgubne uderzenie, kostur śmierci, ostrze Valfden 3, klasyczne pchnięcie, potężny cios)  
Zabici orkowie 156/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 13 Październik 2008, 21:18:30
-Załatwię was!- ryknął Altevan do trzech. Obiegł pierwszego (kondycja) i zadał mu pchnięcie w plecy. W jednego rzucił mieczem (Ostrze Valfden III) a jednego po prostu rozpłatał (potężny cios). Szybko wziął swój miecz, schował go. Miał w ręku tylko Klingę. Całą pokrwawioną.
-Kto jeszcze zatańczy ze mną?!- spytał grzecznie.

159/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 21:19:09
Gunses widząc trójkę orków zbliżających się w jego stronę załadował łuk dwiema strzałami (Krycz 3; Walka łukiem - V; Strzał 2 pociskami). Celował precyzyjnie w serca dwóch orków przez 10s (Celny strzał) i posłał strzały. Dwóch orków padło trupem od odniesionych ran po uderzeniu strzały. trzeci biegł w stronę Wampira. Gunses wyciągną miecz, podbiegł do orka. Parował uderzenie Zielonoskórego (Blok z odbiciem), dzięki czemu zyskał czas na wyprowadzenie pchnięcia (Pchnięcie). Gunses wykończył Orka potężnym cieciem w głowę (Potężny cios). Następnie Wampir wrócił do jednego z orków powalonych strzałą. Nachylił się nad nim i wbijając swe kły w jego szyje wypił część krwi, regenerując tym samym swoje siły...

Kołczan 52 strzały
             40 zatrutych strzał

Zabite orki 162/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 21:22:11
- Iaish Huosh Ipish Aresh Xuash! - wrzasnął Sado, kierując dłoń na zbliżającego się orka. Ten uniósł się lekko w powietrze i zaczął płonąć (Pirokineza - tak to chyba działa ;/). Dracon pobiegł i z wrzaskiem wbił swoją klingę w brzuch wroga, używając pchnięcia. Wróg wrzasnął z bólu i licznych poparzeń i upuścił swoją broń. Sado westchnął i szybkim cięciem zakończył jego żywot.

Orkowie: 163/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 13 Październik 2008, 21:23:24
Widząc jeszcze dwóch "tancerzy" Altevan zastosował blok z odbiciem do jednego, drugiemu wraził Klingę w brzuch (pchnięcie) "odbitemu" odciął rękę i odciął głowę (potężne uderzenia). Odsunął się poza szereg walczących by lekko odsapnąć.

165/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 13 Październik 2008, 21:23:35
Wampir podbiegł szybko do wielkiego, zwalistego orka. Przeciwnik miał nienawiść w oczach. Ten błyskawicznie zamachnął się toporem. Nif ledwo uniknął teog ciosu. Pchnął go silnie mieczem, jednak zrobił to za mocno, a za wolno. Ork bez trudu sparował cios, i wyprowadził swój. Tym razem został sparowany, a broń odbiła się z hukiem od miecza. Wampir wykorzystał sytuację i uderzył go silnię w czaskę. Ta pękła jak arbuz. Szybko skoczył ciął po plecach nastepnego orka. Wytarł ostrze o jego odzienie i zaczął szukać następnego wroga.

Orkowie: 167/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 13 Październik 2008, 21:25:46
Rahtar zauważył jednego orka nieco ponad 50 metrów na prawo od niego. Ork go zauważył i zaczął biec w jego kierunku. Rahtar szybko przeładował kuszę (Valfdeńska kusza 3, Walka kuszą IV) wycelował i wystrzelił. Ork padł trupem zanim zdążył choćby dobiec do Rahtara. Tymczasem dwóch jego kamratów ruszyło wściekle w stronę Rahtara. Rahtar przeładował kuszę wycelował i wystrzelił trafiając z mistrzowską precyzją w głowę orka kładąc go trupem na miejscu. Drugi ork jednak zdążył dobiec do Rahtara i szykował się do uderzenia. Rahtar wyciągnął miecz i gdy tylko ork zamachnął się zrobił unik (Walka mieczem III), i przebiegł szybko obok orka wyciągając miecz. Obrócił się zamarł na chwilę celując dokładnie w orka mieczem. Ork tymczasem zawrócił i już podniósł swój topór aby zaatakować. Rahtar tymczasem szybkim ruchem rzucił w orka i miecz trafił go w pierś przebijając jego szatę i raniąc go ciężko. Ork został szybko dobity przez jednego z żołnierzy Valfden. Rahtar tymczasem wyjął miecz z jego piersi i włożył do pochwy. Miecz był cały zakrwawiony.

Kołczan: 29 bełtów

Zabici orkowie 170/7000

//Altevanix źle policzyłeś.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 13 Październik 2008, 21:26:57
-Che, che! - zaśmiał się Alt, stając obok Sado.
-Sir, chyba nieźle nam idzie!- krzyknął, tnąc (potężny cios) orka. Kolejny dostał pchnięcie w szyję.

Orkowie: 162/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 21:27:51
Szybkie naciągnięcie cięciwy i nałożenie 3 pocisków. Po chwili Sado wycelował swoim Kryczem w dwóch osobników zbliżających się do niego i wystrzelił. Jeden z nich oberwał dwoma strzałami, w szyję i brzuch i padł na miejscu, zaś drugi dostał jedynie w lewą rękę. Biegł dalej w stronę Dracona. Sado wyciągnął miecz i zastosował blok z odbiciem, odbijając atak przeciwnika i od razu przechodząc do klasycznego pchnięcia wroga, od prawej strony. Przeciwnik mocno uderzony przechylił się na bok, jednak nie wypuszczał broni z ręki. Dracon ponownie ciął, tym razem w nogę. Ork skulił się, tym razem wypuszczając topór z ręki. Sado uśmiechnął się i dobił go szybkim pchnięciem, w żołądek.

Orkowie: 174/7000

Alt, źle liczysz :P
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 13 Październik 2008, 21:28:19
Tkoron doskoczył do kolejnego Orka, kiedy ten zadał cios wampir wykonał blok ( blok z podbiciem ostrze valfden 3 specjalizacja miecz V ). Po czym szybkim ruchem zmienił płaszczyznę w której znajdował się miecz tak by celować w korpus orka, po czym wbił ostrze. Ork padł martwy. ( pchnięcie )

164/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 13 Październik 2008, 21:31:47
Nifrenithil szybko wypatrzył następnych orków to zabicia. Rzucił się na nich, stając się chwilowo niewidzialnym. Zakradł się do jednego z nich i szybkiem ruchem pozbawił go głowy. Zaatakował następnego, jednak ten sparował cios. Kilka chwil wymieniali się atakami, kiedy między nich upadł martwy ork. Przeciwnik wampira zagapił się na chwilę, co ten wykorzystał z morderczym skutkiem. Ciął go kilka razy w twarz, i wbił mu miecz w krocze. Ten padł martwy.

Zabici orkowie: 176/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Foltest w 13 Październik 2008, 21:32:23
Wampir ujrzał pięciu orków, ścisnął rękojeść mocno i ruszył na pierwszego, wyskoczył w górę i z całej siły uderzył mieczem orka w głowę(Atak: Potężny Cios), ork padł martwy na ziemię, nagle drugi ork wyprowadził cięcie, Wampir z trudem go zablokował(Atak: Blok), odskoczył i zrobił piruet z mieczem, wyciągnął ostrze przed siebie i ruszył na orka, ork zablokował atak Foltesta, lecz Konsulowi udało się go przełamać i zadał pchnięcie w gardło(Atak: Pchnięcie), ork zadławił się własną krwią. Na Konsula ruszyła kolejna dwójka orków, jeden wyprowadził atak w stronę Wampira, Konsulowi udało się uniknąć ataku, w tym samym momencie, drugi ork wyprowadził kolejny atak, wampir zablokował go(Atak: Blok), bronie skrzyżowały się, Wampir czując że traci siłę, kopnął orka w brzuch, bestia straciła równowagę, Konsul w tym samym momencie wyprowadził potężne pchnięcie w mostek, miecz przebił orka(Atak: Pchnięcie + Potężny Cios). Czwarty ork uderzył od tył Wampira w zbroje, Foltest padł na ziemię, ork wyprowadził kończący atak, lecz Wampir okazał się przebieglejszy, znikł(Atrybut: Chwilowa Niewidzialność), podniósł się i wyprowadził potężny cios w pachwinę(Atak: Potężny Cios), ork zawył z bólu i w szale zaczął atakować na oślep, Konsul zakończył jego cierpienie pchnięciem w serce(Atak: Pchnięcie). Ork, który przez dłuższy czas nic sobie nie robił z walki członków jego rasy, ruszył na Wampira, Konsul przemienił się w nietoperza, wzbił się w powietrze i zawisł nad orkiem, przemienił się z powrotem w Wampira i spadł na orka, ork padł na ziemię, wampir wykończył go pchnięciem w szyję, podniósł się i dołączył do walczących żołnierzy...

________________
Orkowie: 171/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 21:32:46
Gunses rzucał się na trójkę orków. Wyciągną oba miecze (Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V) Dzięki swoim wrodzonym zdolnością, stał się niewidzialny (Chwilowa niewidzialność), podbiegł po grupy orków i ciął pierwszego w szyję (Potężny cios), ostrze rozerwało skórę, krtań i tętnice szyjną, kończąc żywot Orka. Wampir stał się widzialny. Zaczął walczyć z dwójka orków stojących nieopodal. Uderzenie pierwszego zablokował i ciął go w głowę, dogłębnie raniąc i odbierając życie. Schował jedne z mieczy do pochwy, aby ostatniego orka załatwić pchnięciem. Tak też sie stało. Po wykonaniu bloku (Blok z odbiciem) wytrącającego przeciwnika z rytmu Gunses wykonał potężne pchnięcie (Pchnięcie; Potężny cios) kończąc jego żywot.

Zabite orki:  174/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 13 Październik 2008, 21:33:05
Elveon rozejrzał się po polu bitwy. Minęło kilka godzin od początku bitwy, a zginęło niewielu orków. Elveon westchnął głęboko i uniósł się nad ziemią kilka metrów nad ziemią aby żaden ork nie przeszkadzał mu podczas celowania. Adept zmęczony już używaniem czarów zdjął z pleców kusze i naładował ją. Wycelował nią w orka i strzelił. Bełt trafił w ramię bestii. Elveon szybko przeładował broń i po chwili celowania wystrzelił ponownie. Tym razem trafił prosto w głowę bestii uśmiercając ją. Adept ponownie przeładował broń i wycelował w jednego ze stojących orków. Celował ponad minutę ponieważ nie zamierzał chybić. Gdy uznał że na pewno trafi wystrzelił, uśmiercając orka...

(Valfdeńska Kusza 3, 3 bełty - zostało mi 97 bełtów)

176/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 21:35:00
Dracon tym razem poszedł na kolejnego przeciwnika z mieczem. Wyskoczył od tyłu na walczącego przeciwnika, zadając mu potężny cios w tył czaszki. Wojownik, z którym walczył uśmiechnął i przytaknął głową na znak podziękowania. Sado zaśmiał się cicho, po czym odwrócił się i wrócił do walki. Następny ork próbował zaatakować go swym dwuręcznym toporem. Dracon odskoczył obok niego, unikając cięć i momentalnie ciął w bok wroga, nim ten zdążył się odwrócić. Przeciwnik wrzasnął, a Sado ponownie ciął , tym razem wyżej. Na koniec pchnął wroga w szyję, zakańczająć jego żywot.

Orkowie: 185/7000

coś mi się zdaje że ktoś nie umie liczyć...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 13 Październik 2008, 21:38:57
Bo ja jeszcze w przedszkolu matmy nie mam.

Cięcie. Chlust krwi. Taaaak. Alt był w swoim żywiole. Trup z rozciętym brzuchem padł.
Jeden mniej. Kolejny po prostu zgiął się niczym ścięte drzewo. Drugi leży. Alt rozglądnął się w poszukiwaniu rannych, a wtedy ork prawie mu przywalił. Blok z odbiciem, potężne cięcie. Ork padł bez głowy, która zatoczyła malowniczy łuk nad innym martwym orkiem, zabitym cięciem w szyje przez Alta.

189/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 21:39:50
Pavulon szukając przeciwnika zobaczył że jeden z orków w ogóle nic nierobi. Zaatakował go atakiem celny strzał. To na niego nie wystarczyło. Musiał jeszcze strzelić w gardło potężnym strzałem.

Orkowie: 190/7000
kołczan: 87
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 13 Październik 2008, 21:40:19
Na jednego z żołniezy szarżował wściekły ork. Nif wyskoczył i ciął go w brzuch, wypuszczając jelita. Spojrzał na orka zwijającego się w agonii, wbił mu miecz w plecy i ruszył na następnego wroga, czując orczą krew.

Orkowie: 191/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 21:40:41
Następny ork, próbował ataku jednoręcznym toporem. Ciął od góry, jednak Sado bez problemu zablokował i odbił cios, przechodząc od razu do kontrataku i ciął go ramieniu. Ork, niewrażliwy na ból wyprowadził kolejny atak, tym razem potężny cios od góry. Dracon jedynie dzięki swoim zdolnościom akrobatycznym odskoczył i uniknął ciosu. Zauważył, że ork znów atakuje. Ponownie sparował cięcie i obił je, lecz tym razem zastosował mocne pchnięcie w okolice serca, przebijając klatkę piersiową. Uśmiechnął się, chwycił miecz oburącz i zapierając się, wyciągnął go z wroga.  

Orkowie: 192/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 21:41:09
Gunses przemienił się w nietoperza (Przemiana w nietoperza), zatoczył krąg nad polem bitwy i wypatrzył 4 orków. Podleciał bliżej, przemienił sie i od razu stał sie niewidzialny (Chwilowa niewidzialność). Wyciągną dwa miecze podbiegł do orków. Ciął jednego w brzuch a drugiego w szyje jednocześnie (2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V; Atak prawostronny; Atak lewostronny). Obie ofiary padły na ziemie wykrwawiając się. Wampir stał się widzialny. Wypuścił miecz z lewej ręki, a prawa ręką blokował atak jednego z dwóch orków (Blok z odbiciem), po tym uderzeniu Gunses wykonał silne pchnięcie (Pchnięcie; Potężny cios) i bez wahania wykonał pchnięcie w tył (Pchnięcie w tył - żeby nie było ^^) uśmiercając ostatniego z czwórki wrogów.

Zabici orkowie  196/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 13 Październik 2008, 21:42:15
Wampirzyca zrobiła sobie krótką przerwę, aż nagle usłyszała coś za swoimi plecami, w mgnieniu oka odwróciła się i ujrzała orka przymierzającego się do ostatecznego ataku. Szybko odskoczyła. Topór wbił się w ziemie, lecz ork szybkim ruchem wyciągnął go kierując znowu atak w stronę Melitele. Jednak udało jej się go odeprzeć (blok z odbiciem). Sama szybko potraktowała go kilkoma atakami (klasyczne pchnięcie) tworząc kilka ran na ciele orka. Kolejne ciosy pomimo ran na swoim ciele odparł bez problemu. Na końcu dziewczyna wbiła miecz (Ostrze Valfden 3; Walka mieczem III) prosto w serce orka (pchnięcie) Ork najpierw upuścił swoją broń, potem sam padł na ziemię cały we krwi...

Zabici orkowie 197/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 21:43:18
"Czas na łuk" - pomyślał Sado, chowając miecz  i wycofując się z niebezpiecznego pola. Stanął obok paru łuczników i naciągnął cięciwę. Bez zbytniego przyłożenia strzelił w zbliżającego się orka, trafiając w rękę, gdzie trzymał broń (Walka ÂŁukiem V). Ork wypuścił topór z ręki i po chwili został zasypany jeszcze trzema strzałami ze strony stojących obok Sada łuczników.
- Tak trzymać chłopcy! - zaśmiał się Dracon


Orkowie: 198/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 13 Październik 2008, 21:43:59
-Diabli, co za masakra!- krzyknął Alt, tnąc poborowego w brzuch. Potężnymi ciosami, które rozpłatywały i odcinały głowy załatwił jeszcze pięciu i znowu cofnął się by odpocząć...

204/7000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 13 Październik 2008, 21:47:39
Wyczerpany Elveon schował kuszę u wylądował na ziemi. Spojrzał w górę, w piękne, rozgwieżdżone niebo i zamyślił się. Wiedział że podczas tej bitwy mógł stracić życie, wszystkie chwile przeszły mu przed oczami. Adept szybko pozbierał myśli i wyciągną swój miecz. Wokół było mnóstwo orków więc nie było problemów z wybraniem celu dla siebie. Podbiegło do orka i zaatakował go. Olbrzym sparował cios po czym wyprowadził kontrę. Elveon z wielkim trudem zablokował cios potężnej, choć wolnej i niezbyt inteligentnej istoty. Adept starał się wykorzystać wolne ruchy orka aby znaleźć lukę w jego obronie. Po chwili wyprowadzania ataków Elveonowi udało się zranić orka. Ten padł na ziemię, a mag szybko to wykorzystał uśmiercając bestie...

(Ostrze Valfden 3)
205/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 13 Październik 2008, 21:48:10
Szybko wywinął się przed silnym ciosem toporzyska, i skoczył w prawą stronę. Pochylił się i rzucił mieczem (walka mieczem V). Ork zginął. Wampir pośpiesznie podbiegł do niego o wyrwał ostrze. Zamachnął się i strzaskał czaszkę nastepnego orka. Skoczył i zamienił sie w nietoperza, krążąc nad polem, wyszukwał stosownej ofiary.

207/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 21:48:35
Gunses nie mógł czekać, w jego stronę biegła bowiem dwója orków. Szybko wyszarpną dwa miecze (2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V) i ruszył do boju. Tuż przed starciem gwałtownie przyspieszył, stał sie niewidzialny (Chwilowa niewidzialność) i skoczył tnąc jednocześnie oba orki (Atak prawostronny; Atak lewostronny). Na pierwszego orka to starczyło. Bestia padła martwa, drugiemu jednak było mało. Gunses wykręcił piruet i ciął w szyję, rozcinając krtań. Napastnik padł dusząc sie i dławiąc. Wampir podszedł do pierwszego orka i przegryzając mu tętnicę szyją skosztował szkarłatnego płynu...

Zabici orkowie  209/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 21:49:23
Pavulon znowu szukał orków na pojedynek. Widział 2 orków "lekko" podchmielonych. Strzeliłem do jednego potężnym strzałem w głowę. Drugi chciał mnie dopaść. Chwiejnym krokiem szedł do mnie. Wystarczył potężny strzał i już ork leżał na ziemi.

Poległych orków: 211/7000
Kołczan: 85 strzał.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 13 Październik 2008, 21:50:05
Kilku orków odwróconych do mnie plecami walczyło właśnie z grupką Valfdeńskiej piechoty. Zacząłem cicho skradać się do jednego z tych zielonych potworow i używając sztyletu poderżnąłem mu gardło (Skrytobójstwo, Ostrze Valfden). Zagłuszyłem ręką krzyk potwora i osunąłem go powoli na ziemie. Zacząłem skradać się do następnego. Czułem że pot spływa mi po czole, ze zdenerwowaniem zbliżałem się do następnego orka. Kiedy się zbliżałem nadepnąłem na czyjąś rękę, właściciel wydał z siebie pisk. Orkowie odwrócili się w moją stronę i zaczeli wykrzykiwać jakieś przekleństwa.
- Czas uciekać - pomyślałem i wziąłem nogi za pas (Kondycja) .
Biegłem więc w stronę łuczników i reszty wojowników, mając nadzieje że któryś zabije dwóch ścigających mnie orków.




212/7k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 21:56:23
Gunses biegł do kolejnego orka, stał sie niewidzialny (Chwilowa niewidzialność), wyciągną miecz i ciął orka po szyi i twarzy (Ostrze Valfden; Walka mieczem - V; Potężny cios). Ork padł martwy. Cadacus stał się widzialny, biegł dalej. Nie zmieniając kolejnego celu swej drogi. Była to mała grupka Orków, dokładnie dwa osobniki. Gunses biegł ku nim z wyciągniętym mieczem, stał sie niewidoczny (chwilowa niewidzialność). Wszedł pomiędzy nie. i zastosował technikę szybkich ale bardzo silnych pchnięć. Pchnięcie w przód zraniło śmiertelnie jednemu z orków, a pchniecie w tył powaliło na ziemie drugiego z najeźdźców.

Zabici orkowie  215/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 13 Październik 2008, 21:56:49
Elveon schował miecz i wyciągną kostur. Wycelował kryształem w kierunku jednego z walczących orków i skupił energię magiczną. To były resztki jego mocy
-To już ostatni czar jaki dziś wykonam, muszę odpocząć - mówił sam do siebie. Gdy w krysztale znalazła się reszta mocy adepta ten wypowiedział formułę zaklęcia.
-Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish
Z kryształu wyłoniła się spora smuga ciemnego dymu która uśmierciła orka. Ledwo trzymający się na nogach Elveon wybiegł z pola walki i usiadł przy jednym z drzew aby odpocząć chwile...

(Kostur śmierci, tchnienie śmierci)

216/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 21:57:27
Sado, wraz z bezimiennymi łucznikami kontynuowali ostrzał przeciwników. Dracon wystrzelał strzałę w bardziej oddalone oddziały, by zwabić do nich paru poborowych, którzy zostali ostrzeliwani. Tak właśnie zabił jednego i zwabił do nich grupkę 5 innych orków. Kiedy byli w odległości 40 metrów, łucznicy wystrzelili. Posypało się około 20 strzał. 1 ork cudem uniknął śmierci, jednak dwie strzały trafiły go w ramię. Dracon szybko napiął cięciwę i wystrzeliwując, trafił orka prosto w szyję.

222/7k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 13 Październik 2008, 21:58:59
Altair uśmiechnął się, był w swoim żywiole. Zdjął z pleców Valfdeńską Kuszę, oparł ją o ziemię i w ciągu zaledwie dziesięciu sekund bełt był na swoim miejscu.
- No to zobaczymy, co potrafi stare oko - i wycelował w orka - giń, maszkaro.
Bełt pofrunął w jego stronę z ogromną prędkością. Ugodził go prosto w pierś, przebijając wszystko na swojej drodze, ork odskoczył w tył, przewracając dwóch pędzących za nim. Nekromanta natychmiast skoncentrował się i przeteleportował w to miejsce, wyjmując szybko Ostrze Valfden potężne ciął jednego z powalonych przeciwników, drugiego oczywiście również nie oszczędził. Schował miecz, wyciągnał kostur i wycelował w orka pędzącego przed nim.
Iaosh Ilishizip, Xugrash! - wyrzekł i w stronę orka popędził czarno-zielony pocisk, pozbawiając go życia. Skierował kostur w inną stronę - Iaishosh Huushar, Ipush Grish Izqiysh! - i momentalnie w stronę bestii pomknęła jasna kula, powalając go na ziemię.

Użyłem: Potężny strzał, Teleportacja, Potężny cios, Pocisk Zła, Piorun Kulisty

227/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 13 Październik 2008, 21:59:12
ee ominęło mnie coś?


No i bela jak zwykle w porę dojechał.. A chuj - grunt że jestem

Bela Yogi Fura Kukabana:

EKWIPUNEK:


1. Amunicja: 100 strzał z brązu
2. Nazwa broni: Krycz 3
3. Nazwa broni: Claymore Valfden 3
4. brak

Nazwa odzienia: Zbroja milicji

Statystyki ekwipunku:

Bronie białe:
Nazwa broni: Claymore Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

Bronie miotane:

Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Amunicja:

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4

Odzienie:

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Statystyki postaci:

UMIEJÊTNO¦CI:

Umiejętności walki:

    * walka bronią jednoręczną
    * walka bronią oburęczną
    * walka brońmi miotanymi

Specjalizacje walki:

    * walka mieczem - poziom IV
    * walka wardyną - poziom IV
    * walka łukiem - poziom IV
    * walka kijem - poziom III
    * walka wręcz - poziom III

ATAKI:

Bronią dwuręczną:
    * Uderzenie klasyczne
    * Pchnięcie
    * Pchnięcie
    * Uderzenie obustronne
    * Parowanie
    * Pchnięcie

Brońmi miotanymi (łuki):
    * Strzał 3 pociskami
    * Celny strzał

ZAKLÊCIA:

brak

ATRYBUTY WYUCZANE:

    * Kondycja
    * Hard ciała
    * Skrytobójstwo
    * Perswazja
    * Pierwsza pomoc
    * Zakładanie pułapek
    * Rozbrajanie pułapek
    * Chodzenie po trudnej nawierzchni
    * Pozyskiwanie  skór
    * Pozyskiwanie rogów
    * Pozyskiwanie trucizny poziom I i II
    * Upuszczanie krwi poziom I i II
    * Akrobatyka

ATRYBUTY RASOWE:

Czarny Dracon:
+ wyostrzenie zmysłów
- śmiertelność
- nerwowość
- krótkowieczność

Pas:

jeden róg behemota
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 22:04:20
Kolejna grupa, która została zwabiona przez Sado, do grupki łuczników był trochę większa. Liczyła 14 orków poborowych.  Sado trafił jednego z nich w nogę, co wywołało w nich gniew i wszyscy rzucili się do ataku. Grupka łuczników wystrzeliła salwę strzał, zabijając  7 z nich i dwóch raniąc. Sado wypuścił dwie strzały, dobijając obydwóch rannych. Kolejna salwa pozbawiła życia 4 z orkowych wojowników. Jeden z nich zdążył się przebić i już prawie dosięgał jednego z łuczników, kiedy usłyszał:
 - Osh Isarish Izqiash, Izqihuxuash Grash!
Ognista strzała ugodziła go w rękę. Takie poparzenie nie wyrządziło dużych szkód orkowi, jednak obrócił się i zaatakował Dracona. Sado szybko zablokował cios i odbił topór wroga, jednocześnie pchając w brzuch przeciwnika. Ork próbował uchylić się przed atakiem, jednak linga wbiła się w jego brzuch. Jeden z łuczników podbiegł i zadał ostateczny cios mieczem.
- Dziękuję chłopcy, dobrze się z wami strzelało, czas jednak zawalczyć mieczem!

241/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 13 Październik 2008, 22:11:38
Melitele chciała chwilę odpocząć po walce. Spokój jednak nie trwał długo bowiem z tej samej strony co wtedy zaczął szybko biec w jej stronę kolejny z orków. Wampirzyca spojrzała na niego… pełna nienawiści. Powtarzając sobie cicho ‘Cholerne maszkary’ zacisnęła pięść i szybko zaczęła biec w jego kierunku. Ominęła go, odwróciła się i zadała mu potężny cios (potężny cios). Ork padł na ziemię, a dziewczyna zadała mu ostateczny cios swoim mieczem (Ostrze Valfden 3) w szyję, pozbawiając go życia. Dokładnie rozglądała się czy z nowu nie biegnie do niej któryś z orków...

Zabici orkowie: 242/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 22:12:15
Jeden z poborowych spróbował szczęścia w walce z Draconem. Dzierżył jednoręczny topór. Uderzył od lewej strony cięciem. Sado bez problemu zblokował i odbił atak, wytrącając wroga z rytmu. Następnie z uśmiechem na ustach użył klasycznego pchnięcia, tnąc orka po prawej ręce, w której dzierżył oręż. Ten złapał się za rękę ,wypuszczając topór, co dało przewagę Draconowi, który pchnął swą klingą Valfden w jego brzuch. Ork zwymiotował krwią, a Sado wyjął miecz dwoma rękoma i ciął jeszcze raz po szyi, zakańczając życie wroga.   


Zabici orkowie: 243/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 13 Październik 2008, 22:13:28
- Czas na cięższą artylerię - z przekąsem powiedział Altair i wyciągnął kostur przed siebie - Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash - jak spod ziemi przed nekromantą wyrósł ogromny, kościany smok - idź i zabijaj mój ty panczan dragonie.
Smok wyciągnął ogromną szyję i zawył siejąc postrach w szeregach wroga. Wzleciał kilkadziesiąt metrów nad ziemię, po chwili opadł w sam środek maszerującej armii. Machnięciem kilkunastometrowego ogona powalił mnóstwo orków, zabijając przy tym pięćdziesiąt sztuk. Po chwili wybił się w powietrze, łapiąc wcześniej kilku w swe łapy, po czym cisnął nimi ogromną siłą w kolejne oddziały nieprzyjaciela, zabijając dziesięciu.
- Mój chłopak - rzekł Altair.

Wykorzystałem czar przyzwanie kościanego smoka i mój ogromny potencjał magiczny.

303/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 13 Październik 2008, 22:14:01
Anvarunis zauważył grupkę czterech orków. Szybko stał się niewidzialny (chwilowa niewidzialność) i zaczął ku nim biec. Był już bardzo blisko gdy użył Potężnego ciosu i wbił miecz w plecy jednego z orków. - Jeden z głowy - pomyślał gdy orkowie patrzyli pos obie nie wiedząc dokładnie jak to się stało. Zaraz po tym szybkie ciecie (pchnięcie) po nogach drugiego potwora, który padł na ziemię wciąż żywy. Kolejny atak (pchnięice) tym razem w serce i ork był martwy. - Dobra jeszcze dwóch - mruknął pod nosem tak aby orkowie się nie zorientowali. Wampi stanął między nimi dwoma tego z tyłu zaatakował niespodziewanie dla niego (pcnięcie w tył) przebijajac orka, szybki obrót i ostateczne ciecie (potężny cios) uśmiercający trzeciego potwora. Ostatni ork wykonał nawet atak w powetrze ale Anv postawił blok z odbiciem i wytrącił go zrównowagi. Dokończył dzieła Potężnym ciosem, uśmiercając go. Wampir szybko wrócił miedzy swoich.

307/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 22:17:23
Jeden ork chciał zajść armię od tyłu. Na szczęście zauważył go Pavulon tuż po opuszczenia armii przez orka. Strzelił mu atakiem Potężny strzał i ork legł w bezruchu, a żeby innym nie przyszło to na myśl strzelił w gardło orkowi który to oglądał

Zabici orkowie: 309/7000
Kołczan: 83
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 22:18:25
Dwóch orków otoczyło Dracona. Starało się zaatakować go razem, jednak ten stosując swe zdolności akrobatyczne przefikołkował do tyłu. Orkowie zostali wybicie z rytmu.
- Anash Grash, Upush Huxuash, Osh Isarish Izqiash! – wrzasnął Sado, wypowiadając formułę zaklęcia Małej Burzy Ognistej. Jeden ork oberwał śmiertelnie, zaś drugi upadł na ziemię, poparzony i udrzucony na ziemię. Sado podbiegł i szybko pchnął go w szyję. „Ktoś jest za mną”- pomyślał słysząc stukot ciężkich kroków. Zanim przeciwnik zdążył zranić Dracon, ten wykonał pchnięcie do tyłu, trafiając w brzuch. Następnie szybko się obrócił i wyjmując klingę wykonał kolejne cięcie w szyję, pozbawiając wroga życia.  

312/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 13 Październik 2008, 22:25:24
Zdjąłem kostur z pleców i wbiłem go w ziemię, rozłożyłem ręce i skumulowałem energię magiczną do dwóch zaklęć, po czym wypowiedziałem zaklęcia.
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash!
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash!
z obu dłoni pomknęły szare promienie energii w kryształ, gdzie energie się podwoiły i ponownie rozdzieliły na dwie części, które wytworzyły dwa ogromne, 25 metrowe smoki nad naszymi dłoniami. Smoki zaczęły mówić:
- "I Pieśń mówi: ja pójdę wieczorem,
Naprzód braci rodaków gryźć muszę,
komu zapuszczę kły w duszę,
Ten jak ja musi zostać upiorem.
Tak zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z bogiem i choćby mimo boga!"


Smoki ruszyły na wrogich orków.
- Eh, te moje smoki są popieprzone... ale dobrze mówią... - powiedziałem...

Smoki wylądowały przed orkami i pierwsze co smoki zrobiły to zamachnęły się ogonami uderzając w orków i odrzucając ich, przy upadku ginęli. smoki zaczęły uderzać ogonami i gryźć swoimi szczękami orków. orkowie starali się ochraniać swoimi broniami, lecz bronie pękały a odzienia nie wytrzymywały uderzeń ogonów i ugryzień smoków. orkowie rzucali się i atakowali robiąc niewielkie zniszczenia i uszczerbki na smokach. Smoki zabiły tak 35 orków, na koniec, gdy już miały spory uszczerbek na swojej budowie wzbiły się w powietrze, po czym obróciły się i zaczęły nurkować w kierunku orków, z chęcią rozbicia się na oddziale orków i tak się stało. smoki uderzyły w ziemię i zmiażdżyły tak kolejne istnienia orków, zginęło 9 orków.

356/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Crisis. w 13 Październik 2008, 22:28:18
Geboren widział, jak Orkowie padają w szybkim tempie. ÂŻołnierz nie chciał być gorszy od innych, więc na swój łuk Krycz 3 nałożył na cięciwę dwie właśnie wyjęte strzały z grotem z brązu. ÂŁucznik wybrał dwóch orków i zaczął celowanie w nich. Geboren używając ataku "strzał 2 pociskami" wypuścił strzały. Jedna ze strzał trafiła jednego orka w klatkę piersiową, poborowy martwy padł na ziemię. Druga strzała trafiła innego orka w brzuch, ork padł na ziemię i się wykrwawił. Geboren wyjął po chwili kolejną strzałę i nałożył ją na cięciwę. ÂŻołnierz przez 10 sekund celował w najbliższego orka. ÂŁucznik po około 10 sekundach wypuścił strzałę korzystając z ataku "celny strzał". Strzała trafiła orka w klatkę piersiową przebijając płuco. Ork padł martwy.

359/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 13 Październik 2008, 22:30:12
Nekromanta spuścił (?) smoka z oczu, natomiast spojrzał na idącą przed niego grupkę pięciu orków.
- Izosh Iagresh, Grosh Ruush - krzyknął.
 W stronę oddziału pomknęły setki niewielkich, ostrych jak brzytwy kawałków lodu. Orkowie zalali się krwią, w ich ciałach utknęło mnóstwo kawałków sopli. Trzech z nich padło martwych. Altair nie zwlekając zamachnął się kosturem i rzucił w kierunku jednego z nich swój kostur, ugadzając jednego z nich szpikulcem w mostek, do drugiego natomiast podbiegł i wyprowadzając bardzo silne cięcie w krtań pozbawił życia. Wyszarpał kostur z ciała orka i ruszył dalej...

Wykorzystałem walkę bronią oburęczną V, czar sople lodu, potężny cios (broń 1h) oraz swój niepowtarzalny talent do mordowania wszystkiego naokoło.

364/7000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 22:31:46
Sado zdjął z ramienia łuk, wkładając miecz do pochwy. Nałożył strzałę na cięciwę i wycelował w orka, który walczył z ludzkim wojownikiem. Po chwili Sado uśmiechnął się, słysząc pieśń smoków Canisa i sam zaśpiewał dla zabawy na głos:

Chodźżeś bestia owłosiona
W wielki topór uzbrojona
Nie myśl sobie, żeśty super
Bo ci strzelę w brudną dupę!


Po czym wypuścił strzałę, trafiając walczącego orka w tyłek. Dracon uśmiechnął się szaleńcze i wrzasnął obłakańczo, napinając kolejną strzałę i tym razem oddając celny strzał w głowę.

365/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 13 Październik 2008, 22:33:12
Wbiegłem między tłum doświadczonym wojowników, dla których nędzni dwaj orkowie byli tylko przekąską przed ucztą. Moja zbroja strasznie zaczęła mi ciążyć i uwierać. Była uszkodzona i odsłaniała moje plecy. Zrzuciłem z siebie to ciężkie żelastwo. Ulga! Byłem teraz odsłonięty na jakie kolwiek ataki, muszę zacząć uważać co robię. Powoli zacząłem posuwać się w stronę walczących. Skradając się obok orków zobaczyłem maga odprawiającego jakiś dziwny rytuał. Przywołał ogromne smoki! Z przyjemnością oglądałem jakie spustoszenie we wrogich jednostkach panoszą owe gady. Orkowie rzucali broń na ziemię i w przerażeniu uciekali, ale na ich miejsca pojawiały się nowi i nowi. Jeden z orków wyjmował coś ze swojej szaty, a ja korzystając z okazji zaszedłem go od tyłu (!) i poderżnąłem mu gardło, tak że nie zdążył nawet wydać najmniejszego pisku.




366/7000
Cięcie Valfden, Skrytobójstwo
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 22:36:50
Orkowie padali jak muchy. Jeden wpadł na pomysł brania szturmem armię. Być może by to się udało ale rycerze zobaczyli to. Zastawili mu drogę. Ork powalił go na ziemię i chcąc go zabić zamachnął się. Pavulon stając w obronie rycerza strzelił orkowi w dłoń po czym strzelił mu w głowę.

367/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Foltest w 13 Październik 2008, 22:37:39
Wampir schował miecz do pochwy i ściągnął z pleców łuk. Nałożył na łuk strzałą, celował w orka 10s.(Atak: Celny Strzał), po czym zwolnił strzałę, strzała zatrzymała się w głowie orka. Foltest nałożył dwie strzały na cięciwę, celował 20s.(Atak: Podwójny Strzał + Celny Strzał + Potężny Strzał), zwolnił strzały, jedna strzała trafiła pobliskiego orka w szyję, a druga zatrzymała się w sercu stojącego kilka metrów za nim. Wampir opuścił łuk, rozruszał rękę, nagle poczuł przeszywający ból w szyi, pomyślał: Moja głupota... Po czym znów podniósł łuk i nałożył na niego dwie strzały i wycelował w nadciągającego orka, jedna strzała utkwiła w ramieniu orka, a druga w szyi(Atak: Podwójny Strzał + Potężny Strzał). Wampir ustawił się przy żołnierzach Króla...

Kołczan: 75 Strzał z Brązu
_________________
Orkowie: 371/7000


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 22:40:00
Kolejny ork zauważył Dracon i próbował dostać się do swojego przeciwnika, jednak Sado, będący arcymistrzem w łuku z łatwością trafił go w głowę, stosując potężne uderzenie i wcześniej celując 10 sekund we wroga.
- Zaczynam się wkręcać... - uśmiechnął się, po czym wrzasnął - Alfeim! Mendo! Wracaj tu z moją fajką i mi ją oddawaj!
Następnie napiął ponownie cięciwę i wycelował w kolejnego walczącego orka, oddając strzał, wpierw celując 10 sekund. Strzałą bez przeszkód przebiła szyję i zabiła przeciwnika.

373/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 13 Październik 2008, 22:40:34
Kościany smok nadal szybował w powietrzu, w pewnym momencie opadając na ziemię nachylił łeb i rozerwał w swej paszczy tuzin orków. Odwracając się z wielką siłą machnął ogonem, miażdżąc wszystkich orków w zasięgu, a było ich 38. Po czym wzbił się ponownie wysoko w powietrze. Altair natomiast w tym czasie wyrzekł:
- Ashush Huash, Grish Izxuash - by nie odnieść ran. Po chwili przeteleportował się w sam środek pędzącego wojska - Iphuxuyship, Ush Anashhu Gryshiltu - fioletowo-czarna fala zmasakrowała dwudziestu orkowych rekrutów, sam nekromanta natomiast przeteleportował się w bezpieczniejsze miejsce.

Wykorzystałem swojego kościanego smoka, aure lisza, krzyk umarłych i dwa razy teleportację oraz swoje nadprzyrodzone zdolności.

443/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 13 Październik 2008, 22:46:42
//Tak wyglądają statystyki:

ork poborowy 443/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 13 Październik 2008, 22:52:33
Pavulon podszedł do dwóch bezimiennych rycerzy.
- Widzicie tą grupkę (wskazał na 6 orków). Ja zabiję trzech a wy mi pomożecie w reszcie.
- Tak widzimy. A co z tego będziemy mieli?
- Szybciej wrócicie do domu.
- Dobra no to idziemy.

Pavulon zajął się 3 orków a oni mieli tylko przetrzymać atak reszty. Strzelił on atakiem potężny strzał i zabił jednego oszałamiając 2. Powtórzył to i powiedział im
- Dobijcie tych 2, weźcie ich bronie i wracajcie do armii. - Po czym zabił 2 orków.

ork poborowy 449/7000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 13 Październik 2008, 22:53:46
- Taka z was mendy, że swoje smoczki przywoływacie? Dobrze, pobawmy się magią! - wrzasnął Sado i założył łuk na ramię. Wyciągnął miecz i zaczął biec. Jego kondycja pozwalała mu długo wytrzymać w takim stanie. Wbiegł na pole, gdzie było o wiele więcej orków aniżeli ludzi. Duża grupa poborowych go zauważyła i rzuciła się na Dracona, ten zawrócił i zaczął biec w drugą stronę, gdzie jednak czekała na niego druga grupa.
- ÂŚwietnie! Ruesh Izxuilxu, Osh Isarishash! - wrzasnął Sado. Z nieba spadały deszcze ognia. Grupa orków, która na niego biegnęła w mgnieniu oka zajęła się ogniem. Nie było ucieczki, gdyż jedni zagradzali drogę drugim. Dwóch orków bez strachu, cali popaleni dobiegli do Dracona i zadali po jednym ciosie. Jedni zapalali się od drugich. Sado zaczął krwawić. Wyjął topory z lewej ręki. Mocno krwawiła. W sumie zginęło 20 orków, jednak Sado musiał się wycofać.
- Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh - krzyknął by wyleczyć rany, po czym oddalił się na końce oddziałów, by odpocząć od walki.

ork poborowy 469/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 13 Październik 2008, 22:58:04
Użyłem teleportacji i przeniosłem się do najbliższego zagajnika, by móc przyzwać 2 enty, które wspomogą nas w walce. Skumulowałem energię w dłoniach i przyłożyłem je do pni drzew i wypowiedziałem zaklęcia.
- Osh Upush Ruxuesh Arishesh, Esharqiash!
- Osh Upush Ruxuesh Arishesh, Esharqiash!
energia otoczyła moje ręce, przybrała zieloną postać, po czym została wchłonięta przez drzewa. Odsunąłem się do tyłu by czekac na efekty. Długo nie musiałem czekać. drzewa zaczęły się rozrastać  powiększać, przybrały spore rozmiary, na koniec z gałęzi uformowały się potężne ręce a z ziemi enty wyrwałys woje korzenie by móc za pomocą ich chodzić i się przemieszczać.
- Tak, na wroga, na wroga! - Powiedziałem i ruszyły w kierunku wrogich jednostek. za pomocą Teleportacji wróciłem na porpzednie miejsce, ponownie wbiłem kostur w ziemię (bo schowałem go uprzednio na plecy), rozłożyłem ręce i skumulowałem energię magiczną do dwóch zaklęć, po czym wypowiedziałem zaklęcia.
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash!
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash!
z obu dłoni pomknęły szare promienie energii w kryształ, gdzie energie się podwoiły i ponownie rozdzieliły na dwie części, które wytworzyły dwa ogromne, 25 metrowe smoki nad naszymi głowami.
- Tak, na wroga... Latajcie i atakujcie.

przyzwane istoty zaczęły nacierać na wroga, na orków.
Smoki zaczęły latać nad oddziałem orków i wywijać ogonami rozrzucając orki na wszystkie strony jednocześnie je mordując, podobnie enty machały swoimi wielkimi łapami rozrzucając orków na wszystkie strony. tak orkowie ginęli... oba smoki do teraz zdążyły zabić 46 orków, a enty 24...



ork poborowy 539/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 13 Październik 2008, 23:44:23
Rahtar stanął przy jednym z oddziałów łuczników. W tym samym momencie grupa orków zaatakowała szeregi żołnierzy i ruszyła w kierunku łuczników. Orkowie rozwinęli szyk i ruszyli rozproszeni z kierunku łuczników. Rahtar napiął kuszę i naciągał cięciwę przez 10 sekund wkładając po tym bełt w łoże. Wycelował w nadbiegającego orka i wystrzelił. Bełt trafił go w brzuch a konkretnie w wątrobę i ork padł na ziemię w konwulsjach. Dwaj orkowie za nim potknęli się i upadli. Tymczasem łucznicy wystrzelili grad strzał i ci dwaj orkowie którzy upadli szczęśliwie przeżyli. Rahtar mruknął:
- Następnym razem nie będziecie mieli tyle szczęścia sukinsyny.

Kołczan: 28 bełtów

(Valfdeńska kusza 3, Walka kuszą IV, Potężny strzał)
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 13 Październik 2008, 23:52:09
Gunses spojrzał w niebo. Od ostatnich 4 lat żyje w ciemnościach nocy. Znał noc na pamięć, wiedział, że niedługo będzie północ. Dlatego też złapał za runy. Na pierwszy ogień poszła Runa Ognia (^^). Cadacus złapał ją lewą ręką i wypowiedział formułę zaklęcia:
- Heshar! - zawołał Gunses donośnym głosem. W jego prawej ręce pojawiła sie ognista kula. Wampir wymierzył w jednego z nadbiegających orków i posłał w niego ognisty pocisk. Kula eksplodowała zapalając i parząc skórę Orka. Gunses szybko ściągną łuk i ledwo przykładając strzałę posłał ją w stronę Orka. Strzała wbiła się w brzuch. Ork paląc się opadł na ziemię. był zbyt wyczerpany by się podnieść. Z otworu strzały wypływała obficie krew. Ork padł na ziemie martwy.
Gunses przemienił się w nietoperza, zakręcił okrąg nad polem bitwy, wylądował na niewielkim wzniesieniu. Przemienił sie w Wampira. Złapał za kolejny kamień runiczny. Wybrał tym razem runę wody
- Eloshru! - Wykrzykną Cadacus. W jego prawej dłoni pojawiła się kula wody. Po przybraniu odpowiedniej wielkości, Wampir posłał ją w stronę nadbiegającego orka. Kula wody wybuchła odrzucając przeciwnika na kilka metrów w tył. Ork nabił sobie kilka siniaków, ale nie oto chodizło Gunsesowi. Jego plan był inny, chciał aby wróg był cały mokry. Teraz Gunses złapał za kamień runiczny symbolizujący ogień. Pośpiesznie wymówił formułę...
- Heshar! - Kula ognia pojawiła sie w prawej dłoni Wampira. Po przybraniu odpowiednich wielkości Gunses posłał ją w stronę mokrego orka. Kula wybuchła, zapalając wroga. Woda na orku zawrzała dogłębnie parząc bestię, która padłą wyczerpana. Gunses przemienił sie w nietoperza podleciał do orka, znów sie przemienił i dobił Orka pchnięciem w plecy (Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V; Pchnięcie)
Następnie Gunses zdjął łuk z pleców, nałożył na niego dwie strzały i nakierowując na dwójkę orków przez 10s posłał w nich strzały (Krycz 3; Walka łukiem - V; Celny strzał; Strzał 2 pociskami). Strzały precyzyjnie dosięgły celu. Dwójka Orków dostała strzałami w serca...
Gunses jako nietoperz, przyfrunął na małą polankę, gdzie przed chwilą czarował. Przemienił sie w Wampira. Spojrzał na pole bitwy. Wszyscy walczyli, każdy o swoją sprawę. Wszędzie lała się krew. Gunses pierwszy raz od chwili wejścia w bój odpoczywał. Spojrzał w niebo, takie czyste, gwieździste, które było jak lustro wody, starające sie odbić zdarzenie na Valfdeńskich równianach. Gunses spojrzał na księżyce będące w pełni. Każdy z nich uważnie przyglądał się kształtowaniu historii świata. Każdy świecił jasno, jaśniej niż normalnie...
Od pól bitwy ciągną się zapach krwi. Gunses popatrzył jeszcze raz na miejsce walk.
- Walczymy o wolność, o niezależność, o suwerenność i niepodległość. Znów los stawia mnie na ścieżkach wojny i walki, ale widać bogowie tak chcą...
- Za Valfden..!
- wykrzykną całą piersią - ... za Numenor!

ork poborowy 543/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 14 Październik 2008, 00:26:05
Nilstem nieco spóźniony przybył na pole walki.
- Mam nadzieję, że nic ciekawego mnie nie ominęło!
Rozejrzał się dookoła. Wszędzie było widać walczących. Nilstem nagle spostrzegł czterech orków walczących z grupką żołnierzy. Postanowił im pomóc. Chwycił za swój łuk (Krycz 3), naciągnął strzałę na cięciwę i wycelował w głowę jednego z orków. Wypuścił strzałę, która trafiła  bestię w szyję. Ork się odwrócił i zaczął biec w kierunku Nilstema. Na szczęście był jeszcze odpowiednio daleko aby wojownik mógł oddać jeszcze jeden strzał z łuku. Wziął strzałę, naciągną, wycelował i puścił cięciwę. Trafił prosto w kolano Orka, który się przewrócił. Wojownik chwycił miecz (Claymore Valfden 3) i pobiegł w jego kierunku. Widział, że bestia nie może wstać. Nie zastanawiając się ani chwili wbił jej miecz w klatkę piersiową tym samym ją uśmiercając.
- Ha! Pierwsza bestia załatwiona!
W tym czasie żołnierze walczący z pozostałymi trzema orkami zdążyli zabić jednego. Nilstem pobiegł w ich kierunku. Gdy był już blisko jednego z orków, uderzył go z całej siły w korpus (klasyczne uderzenie). Ork zachwiał się na nogach i cofną się do tyłu. Wojownik widząc to szybko zmienił pozycję i wepchnął miecz bestii w brzuch (Pchnięcie). Ork się przewrócił, jednak nadal żył. Nilstem szybko do niego podszedł i wbijając mu miecz w serce dokończył dzieła. Ork był martwy.
- Kolejna bestia załatwiona!
Spojrzał w bok i zauważył ostatniego orka walczącego z dwoma żołnierzami. Bestia była już dość mocno ranna, ale mimo to nadal zaciekle walczyła. Nilstem korzystając z nieuwagi orka, zaszedł bestię od tyłu. Poczekał na odpowiedni moment i wepchnął jej miecz w plecy (Pchnięcie). Bestia runęła na ziemię a żołnierze ją dobili.

ork poborowy 547/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
___
(http://img148.imageshack.us/img148/9351/m4bqy6.png)
Noszony ekwipunek:

1. Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2.---
3. Nazwa broni: Claymore Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

4.---

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Inny ekwipunek:

95x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4

Umiejętności:
- walka bronią oburęczną
- walka brońmi miotanymi

Specjalizacje:
- walka mieczem III
- walka łukiem III

Ataki:
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie

Zaklęcia:
brak


Atrybuty wyuczane:
- Kondycja
- Hard ciała

Atrybuty rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność



Przedmioty:
brak


Pozostałe:
brak
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 14 Październik 2008, 00:39:43
Altair stracił z oczu swojego smoka, obawiając się, że zginął musiał przyzwać nowego.
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash!
Ogromny szkielet stwora pojawił się na polu bitwy. Popędził przed siebie, nie wybijając się w powietrze tratował nieprzyjaciół, zabijając w ten sposób dwudziestu orków. Następnie uderzając ogonem gdzie popadnie siał spustoszenie w szeregach wroga, likwidując czterdziestu pięciu. Był zaciekle atakowany, dlatego wzbił się wysoko w chmury, by zregenerować siły.

Wykorzystałem czar przyzwania kościanego smoka.

ork poborowy 612/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 00:40:03
Elveon po chwili wypoczynku wstał i ponownie ruszył w pole bitwy. Podczas odpoczynku jego energia magiczna nieznacznie wzrosła, ale mimo to nadal nie mógł używać magii. Na szczęście miał jeszcze kilka run i swój miecz. Elveon wyciągną z kieszeni jedną z run. Była to kamień runiczny w którym zaklęto moc ognia.
-Heshar- krzyknął mag, a w wolnej dłoni pojawiła się spora kula ognia. Gdy przybrała odpowiednią wielkość adept rzucił nią w orka. Ten oberwał w oczy, przez co stracił wzrok. Elveon schował zużytą runę, wyciągną miecz i podbiegł do rannego orka uśmiercając go ciosem w tułów. Mimo iż adept nie miał wystarczającej ilość energii na zaklęcia, miał dostateczną ilość na lewitacje. Szybko uniósł się kilka metrów nad ziemią i zdjął z pleców kuszę. Było ciemno, ograniczało to widoczność maga. Jeszcze jakiś czas temu nie sprawiłoby mu to problemów, ponieważ był wampirem, ale ten czas minął. Teraz był człowiekiem i nie żałował swoich decyzji. Szybko naładował kuszę i wycelował w pierwszego, lepszego orka. Po chwili celowania wypościł bełt, który ugodził w prawe ramie orka. Mag szybko przeładował broń i ponownie wystrzelił, z tą różnicą że tym razem trafił w krtań istoty, która bezwładnie padła martwa.    

(Lewitacja, Valfdeńska Kusza 3, Ostrze Valfden 3, Runa ognia, 2 bełty - zostało mi 95 bełtów)

ork poborowy 614/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 14 Październik 2008, 01:04:28
Nilstem obrał sobie za cel jednego z orków, który oddalił się od swej grupy. Zdjął z pleców łuk (Krycz 3). Wziął strzałę i naciągnął cięciwę. Po chwili celowania i wypuścił ją w stronę bestii. Trafił ją w nogę. Ork chwycił za swój topór i zaczął biec w kierunku wojownika. Nilstem w pośpiechu nałożył kolejną strzałę, wycelował i oddał strzał. Ponownie trafił w tą samą nogę. Ork zaczął kuleć i zwolnił swój bieg. Nilstem złapał za miecz (Claymore Valfden 3) i ruszył na orka. Gdy był dostatecznie blisko zaatakował bestię (klasyczne uderzenie). Ork cofnął się do tyłu i odpowiedział szybkim kontratakiem. Nilstem szybko odskoczył w bok, unikając o włos kontaktu z wrogim toporem. Szybko zmienił pozycję i pchnął orka mieczem (Pchnięcie), trafiając go w drugą, do tej pory całą nogę. Ork przewrócił się. Nilstem nie marnując czasu szybko dobił bestię wbijając jej miecz prosto w głowę.

(Pozostało mi 91 strzał)

ork poborowy 615/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 14 Październik 2008, 07:33:22
Eregrin zobaczył orka poborowego, który biegł prosto na niego. Milicjant spokojnie czekał, aż ork będzie nieco bliżej. Po kilku sekundach, ork zadał potężny cios toporem, mający na celu zmiażdżyć swojego przeciwnika. Wojownik uniknął ciosu, przez odskoczenie w bok. Nie tracąc czasu, uderzył mieczem w łapę potwora, w której trzymał wbity w ziemię topór. Ork zawył z bólu. Chwycił topór lewą ręką, po czym ruszył do walki. Bestia jednak niezbyt dobrze wymachiwała toporem w lewej łapie. Wydawała serię słabych ciosów w kierunku Eregrina, który zręcznie je parował. Po niedługim czasie, wojownik zadał cios w kierunku orka, by sprowokować bestię. Ork rzucił się na Eregrina ze swoim toporem. Milicjant odskoczył w bok, zadając potężny cios w bok potwora. Bestia padła na ziemię, a Eregrin przebił jej brzuch. Cofnął się do tyłu upatrując sobie kolejnego przeciwnika.

ork poborowy 616/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 08:01:04
Fafnir zauważył grupkę 4 orków poborowych. Powiedział do stojących koło niego dwóch Isgharskich Zabójców:
-Panowie, wy zajmiecie się dwoma orkami z tamtej grupce, a ja zajmę się resztą.
-A co my będziemy z tego mieli?
-Szybszy powrót do Isghraru.
-Dobrze. Załatwmy ich...
-MNIEJ GADANIA, WIÊCEJ ZABIJANIA!

Fafnir ruszył na orków i wykonał potężny cios, co zabiło jednego orka. Isgharscy zabójcy zaatakowali od tyłu dwóch orków i zabili ich na miejscu. Fafnir zaatakował ostatniego orka wykonując pionowy cios mieczem. Klinga bez najmniejszych problemów przebiła odzienie orka. Ten odpowiedział mocnym, ale niecelnym cięciem, gdyż elf wykonał unik.Fafnir wykonał pchnięcie, co zakończyło walkę. Zwrócił się do towarzyszy:
-Dzięki, chłopcy. Wracajcie do armii.


ork poborowy 620/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 14 Październik 2008, 08:02:48
Dwóch orków zmierzało ku Anvarunisowi. Ten gdy tylko to zobaczył postanowił wybić ich z rytmu. Szybko stał sie niewidzialny (chwilowa niewidzialność) i odszedł kilka kroków. Orkowie zamachnęli sie w powietrzu, lecz nic im to nie dało. Nagle jeden z nich padł, lecz żywy tylko, że bez nóg. Okazało się, że wampir cieciem od lewej do prawej (pchniecie). Anarunis znów stał sie widzialny, a drugi ork gdy tylko go spostrzegł rozpoczął swoją szarżę. Nie było chwili do stracenia wiec wampir odciął głowe leżącemu orkowi (pchnięcie) i musiał wykonać blok (blok z odbiciem) na atakującym juz drugim orku. Anvarunis uzywając ataku Potężny cios wbił ostrze w klatke piersiową potwora, który ryknął przeraźliwie z bólu i padł martwy tuz przed nogami wampira.
Walka mieczem V

ork poborowy 622/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 08:03:47
Dev ponownie wzniósł się w powietrze rozejrzał się. Jako, że odpoczął jego energia magiczna odnowiła się. Chciał ponownie użyć czaru" Grad Piorunów", które miało dużą skalę obrażeń.
- IRIH
Demon poczuł ubytek energii, ale niebo nad wojskami wroga pociemniało i zaczęły bić z niego pioruny.
Zaklęcie zabiło 12 orków.

Następnie Dev wylądował i spostrzegł, że lecą na niego 2 orki. Wyjął korbacz, i rzekł:
- Xuash Upushib Ilxuesh, Iaarash Ilxuash
Ziemia pod nogami jednego orka zrobiła się grząska i wyskoczyły z niej pnącza. Owinęły się w okół nóg i przewróciły go. Pnącza zaczęły iść wyżej, co raz bardziej ściskając orka. Drugi ork nawet nie spostrzegł ,że stracił kolegę. Wyjął topór i zaatakował. Demon zbloczył cios,odepchnął go i skontratakował. Korbacz przebił orkowi ramię, uniemożliwiając poruszanie prawą ręką. DEv wyciągnął korbacz i odskoczył. Skoncentrował się na orku i rozerwał mu lewą rękę. Ork był całkowicie nie zdolny do walki.
- Iaishosh Huushar, Ipush Grish Izqiysh
A z rąk demona , wyleciał piorun kulisty, który ugodził orka... Dev poczuł się osłabiony, poprzez taką ilość użycia czarów...

[lot, Czary: Grad Piorunów, Piorun Kulisty, Zabójcze Pnącza, Broń: Demoniczny Korbacz, Walka Korbaczem V, Blok z odbiciem, Pchnięcie, Koncentracja(telekineza), Akrobatyka]

ork poborowy 639/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 08:11:28
Dwóch orków leciało na Fafnira. Elf spokojnie czekał, aż nagle wykonał blok z odbiciem, co wytrąciło jednego z orków z rytmu. Fafnir wykorzystał moment i wykonał potężny cios, co było równoznaczne z poważnym osłabieniem żołnierza Meaneba. Fafnir dobił na wpół żywego orka pchnięciem, po czym rzucił się na drugiego orka. Poborowy zaatakował swoim toporzyskiem, ale Fafnir wykonał kolejny blok z odbiciem. Ork wypadł z rytmu, a Fafnir wykonał szybkie cięcie, które zraniło orka. Ork wykonał atak, i trafił Fafnira w rękę. Dzięki hardowi ciała i wytrzymałości na ból Fafnirowi wielka krzywda się nie stała. Odpowiedział na to dwoma szybkimi cięciami, co zamieniło orka w siekane mięso.

ork poborowy 641/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 14 Październik 2008, 08:25:29
Pavulon patrząc na innych jak zabijają, szukał jakiś orków którzy jeszcze nie walczą. Zauważył jak jeden ork stał w drugiej linii i patrzał jak jego kumple walczą i upadają. Pavulon strzelił w niego atakiem celny strzał ale niestety inny ork go zasłonił. Znowu atakował w niego tylko że teraz atakiem potężny strzał. Po 10 sek. ork dostał w płuco. Strzeliłem do nich jeszcze po razie.

ork poborowy 643/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 14 Październik 2008, 08:36:38
Anvarunis upatrzył sobie dwóch orków. Wampir wyciągnął oba swoje miecze (Ostrze Valfden 3; Amatorski miecz jednoręczny;walka dwiema brońmi) I zaczął iść ku nim. Aby zwrócić ich uwage na siebie i przy tym zadać jakieś obrazenia rzucił amatorskim mieczem w jednego z nich (Walka mieczem V). Miecz poszybował tak ze wbił się w klatke piersiową. Ork osunął sie na kolana. Drugi ork widząc co sie stało rozpoczął atak na Anvarunisa, ten przewidywał co sie stanie więc zablokował atak (blok górny) i wyprowadził cios z wielką siłą (Potężny cios). Ostrze wbiło się w brzuch orka który zawył z bulu. Jednak nie spowodowało to jego smierci, wiec wampir jednym ruchem wyciągnął miecz i szybko wykonał ciecie (pchnięcie) po samej szyi potwora. Sekundę później ciało orka upadło z łomotem a głowa poturlała się jakies dwa metry, a po tem anv poszedł po swój amatorski miecz wbity w pierwszego orka.


ork poborowy 645/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 08:42:47
- Aaah... - odsapnął Sado, wyciągając się i przecierając oczy. Po odpoczynku w nocy, czuł się o wiele lepiej. Chwycił za miecz i ruszył naprzód. Od razu spotkał jednego poborowego. Ten zaatakował swoim jednoręcznym toporem, jednak Sado bez problemu sparował cios blokiem. Dracon przeszedł do kontrataku, tnąc wroga od boku. Ork oberwał w żebra, co spowodowało złamanie jednego z nich. Mimo bólu, walczył dalej, tym razem stosując pchnięcie. Sado zablokował cios, uderzając mieczem od dołu, po czym odbił topór wroga w górę. Zdecydowanym pchnięciem w serce zakończył zabicie pierwszego przeciwnika, tego dnia.

ork poborowy 646/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 14 Październik 2008, 08:53:16
Mantos stał opierając się o miecz. Oddalony o 200 metrów od walczących.
- Ehh, trzeba też trochę powalczyć...
Elf podbiegł na odległość 50 metrów. Wycelował dwie strzały w jednego orka, które wbiły mu się w pierś uśmiercając go. W zgiełku bitewnym zauważył Sada walczącego z orkiem. Właśnie unosił swój miecz by go dobić. Nagle strzała trafiła w głowę zielonoskórego przewracając go a ziemię (potężny strzał), a dracon ciął powietrze. Odwrócił się w stronę zakonnika. Mantos uśmiechnął się i pomachał mu. Wszystko trwało tylko chwilę. Ciało przeciwnika zwaliło się na dwóch jego kompanów unieruchamiając ich na chwilę.

ork poborowy 648/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 09:03:56
Dracon uśmiechnął się i chwytając miecz pchnął jednego z leżących orków w brzuch. Drugi przeciwnik odepchnął ciało poborowego, załatwionego wcześniej przez Mantosa, jednak nie ominęło go cięcie w ramię, wymierzone przez Sada. Ork chwycił topór do drugiej, nieranionej ręki. Dracon zacisnął dłoń i uderzył Potężnym Uderzeniem. Poborowy spróbował zastosować blok, jednak moc ataku go rozbiła i powaliła go na ziemię. Sado uśmiechnął się po raz kolejny i zadał ostateczny cios w szyję. Następnie, podszedł do rannego w brzuch, leżącego orka i także zakończył jego żywot, tym razem pchnięciem w serce.

ork poborowy 650/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 14 Październik 2008, 09:15:56
Elf naciągną na cięciwę 3 strzały i posłał je w kierunku grupki orków w pierwszym szeregu. Dwie z nich wbiły się jednemu z nich w płuca, trzecia zaś zatrzymała się na szyi innego. Mantos wyciągną czym prędzej kolejną strzałę, wycelował, z całej siły naprężył cięciwę i wystrzelił. Grot z ogromną siłą wbił się zielonoskóremu w serce. Krew trysnęła mu na jego bawełniane odzienie. Jego truchło spadło na dwóch innych.

ork poborowy 653/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 09:19:16
Gunses znów stał bezczynnie. Od 4 lat wpatrzony w Noc, dziś wiedział że po raz pierwszy od przemiany ujrzy Słońce. Tak też się stało. Promienie słońca padły na pole bitwy, padły na Wampira. Dzięki szacie odbijającej promienie słońca Gunses mógł spokojnie pozostawać na otwartej przestrzeni. Spojrzał na wschód słońca, którego nie widział od czterech lat...
Nie było czasu na wspomnienia, z lat młodzieńczych. Trwała bitwa. Ludzie umierali za Valfden, orkowie za Meaneba. Gunses ruszył w bój. Wyciągnął miecze (2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V) I biegnąc na trójkę orków stał się chwilowo niewidzialny. Gunses wbiegł miedzy dwa Orki, wyskoczył i ciął wrogów po twarzach (Potężny cios). Dało się słyszeć głuchy chrzęst pękających kości. Orkowie padli martwi, Wampir stał się widzialny. Trzeci ork wykonał zamach i postanowił zaatakować Wampira. Gunses wykonał piruet, parował (Blok lewostronny). Udało mu się odeprzeć atak Zielonoskórego. Nie czkając ni chwili dłużej, ciął z całych ciął w brzuch (Atak prawostronny). Dało się słyszeć syk przecinanego odzienia orka a po tym głuchy dźwięk rozrywania brzucha. Ork zawył, padł na kolana, podpierając się dłonią. Gunses szybko wypuścił miecz z prawej ręki, a Ostrzem Valfden 3 trzymanym w prawej ręce wykonał potężne uderzenie (Potężny cios). Głowa bestii rozpłatał się na dwoje. Ork padł martwy...
Gunses podszedł do orka, i przebijając jego szyję wbił się w tętnicę, spijając szkarłatny napój...

ork poborowy 656/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 09:24:43
- Kyee... zostawiasz mi bezbronnych poborowych. To nie zabawa zabić takiego orka.
- Anash Grash, Upush Huxuash, Osh Isarish Izqiash- wypowiedział Sado, celując w dwóch leżących orków. Z powodu bardzo małej odległości jaka ich dzieliło, zaklęcie Małej Burzy Ognistej zabiło obydwóch. Sado ponownie wyciągnął miecz i ruszył na kolejnego brzydala. Szybko ciął od lewej, jednak jego cios został sparowany. Ork odepchnął jego miecz i zaatakował od góry potężnym ciosem. Dracon odskoczyłna bok szepcząc:
- Ty skurwielu...
A następnie wykonał drugi sus i znalazł się tuż za plecami przeciwnika. Mocno pchnął od tyłu, wbijając miecz w orka. Zaparł się dwoma rękoma by wyciągnąć oręż z ciałą wroga, po czym zakończył jego żywot jednym cięciem w szyję.

ork poborowy 659/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 09:32:29
Moje enty i smoki cały czas nacierają na orkowy oddział niszcząc go, rozdeptując, atakując ogonem, rękami czy nawet paszczą, w zależności jakie stworzenie. Enty ciągle rozrzucały orki tak zginęły 34 orki, lecz wówczas z wyczerpania, a właściwie z uszkodzeń jakie doznały od orkowych broni, rozsypały się, zginęły. Smoki nadal latały nad oddziałami orków atakując ogonami i twymi paszczami, zginęło tak 56 orków, wówczas wszystkie smoki rozpadły się zamieniając w pył, kurz , który po chwili opadł.
wszystkie moje przyzwańce odeszły...

~Przy 666 potworze smoki zaśpiewały:~
- "Z duszą jego do piekła iść musim,
Wszyscy razem na duszy usiędziem,
Póki z niej nieśmiertelność wydusim,
Póki ona czuć będzie, gryźć będziem.
Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z bogiem i choćby mimo boga!"

ork poborowy 749/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 14 Październik 2008, 09:36:23
Anvarunis schował miecz i wyjął łuk (krycz 3; Walka łukiem V). Wycelował jedną strzałę wprost w jednego z orków. Strzała wbiła sie w reke która dzierżyła broń. Korzystając z okazji Anvarunis podbiegł i wykonał ciecie po szyi orka (pchniecie). Ork padł martwy, lecz cos nie dawało Anvarunisowi spokoju. Wyczuł (wyostrzenie zmysłów), że zbliża się do niego ork, był on juz prawie za jego plecami. Wampir nie tracąc chwili wykonał pchniecie w tył co pozwoliło na wbicie miecz w udo potwora. Ten zawył przeraźliwie, a Anvarunis szybko wyciągnął miecz i silnym ciosem (potężny cios) przebił klatke piersiową potwora. Zaraz po tym wrócił między swoich.

 ork poborowy 751/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 14 Październik 2008, 09:38:30
Mantos wycelował w dwóch orków. Wystrzelił w ich kierunku trzy strzały. Jedna trafiła pierwszego w krtań uśmiercając go. Dwie kolejne wbiły się jego kompanowi w udo. Upadł na ziemię. Elf posłał w jego kierunku jeszcze jeden pocisk, który wbił się w głowę uśmiercając go.
- Canis... Ten skurwiel... - powiedział patrząc na jego smoki

ork poborowy 753/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 09:40:49
Gunses zdjąwszy łuk z pleców, nałożył na niego dwie strzały i wpatrzony w dwójkę orków, biegnących prosto na niego, porządnie naciągnął cięciwę i wymierzył w bestie przez 10s (Krycz3; Walka łukiem - V; Strzał 2 pociskami; Celny strzał; Potężny strzał) Strzały przecięły powietrze i wbiły się precyzyjnie w oczy orków. Dwójka bestii padła martwa. Na Gunsesa ruszył kolejną trójka zioloskróych. Gunses załadował łuk dwiema strzałami, silnie napiął cięciwę mierząc w orków przez 10s. (Strzał 2 pociskami; Potężny strzał). Strzały poszybowały w kierunku orków, godząc jednego w płuca i tym samym pozbawiając go życia, a drugiego w brzuch, dotkliwie raniąc i unieruchamiając na chwilę. Gunses zarzucił łuk na plecy, wyciągną miecze (2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V). Trzeci z orków, był już bardzo blisko Wampira. Nieśmiertelny, wykorzystując se właściwości stał się niewidzialny (Chwilowa niewidzialność). Wampir podbiegł do orka, ciął w szyję (Atak lewostronny), rozrywając krtań i tętnicę szyjną. Wampir stał się widzialny, biegł na 3 orka, który zdążył już wyrwać strzałę z brzucha. Ork atakował jednoręcznym toporem, Gunses parował uderzenie, (Blok lewostronny) i ciął w brzuch (Atak prawostronny). Ork zawył z gulu, upuścił topór. Gunses zbił trzymane w lewej ręce Ostrze Valfden 3 w ziemię, po czym z całej siły pchną trzymanym w prawej ręce mieczem w serce napastnika (Pchnięcie, Potężny cios). Ork padł na ziemię martwy...

ork poborowy 758/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 09:41:14
- Uaaa - ziewnął Sado. Jego uśmiech nie spełzał z twarzy, na której widniały brudne plamy krwi. Dalej jednak nikogo nie udało mu się storturować. "Odłożę to na później" - powiedział sam do siebie, chwytając pewniej miecz i idąc na dwóch poborowych. Dzieliło ich niespełna 30 metrów. Nagle Dracon przełożył miecz do lewej ręki, schylił się gwałtownie, podnosząc oręż jakiegoś martwego wojownika, a wstając cisnął nim w idącego przed im orka. Oręż wbił się w klatkę piersiową. Drugi ork ryknął przeraźliwie i nie zważając na kompana rozpoczął szalony bieg na Sada. Dracon sparował i odbił jeden z jego ciosów, po czym ciął wroga od prawej, rozrywając szatę przeciwnika i zadając mu poziomą ranę na torsie. Poborowy ryknął przeraźliwie, jednak już po chwili miecz jego przeciwnika wbił się w jego nogę. Z bólu upuścił topór. Sado uśmiechnął się i zadał ostatnie cięcie w okolice szyi wroga.
- Dwóch z głowy...

ork poborowy 756/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 09:41:41
Fafnir wypatrzył trzech stojących niedaleko orków. Podbiegł do nich - orkowie usłyszeli tupot i obrócili się, po czym wyciągnęli swoje toporzyska. Fafnir przygotował się do pchnięcia. Biegł na orków z ostrzem równnolegle ułożonym do ziemi. Gdy od jednego z orków dzieliło go około 0.70 metra, wykonał pchnięcie. Ostrze przebiło odzienie orka, i dotarło do brzucha, jednak ork jeszcze żył. Fafnir wykonał cięcie, co przecięło ramię przeciwnika, tym samym go zabijając. Nagle jeden z orków zaatakował Fafnira od tyłu. Ork trafił w plecy. Elf z wyciągniętym ostrzem wykonał obrót, co ugodziło dwóch orków. Przeciął jeszcze orkowi brzuch - ork padł niczym martwy i był martwy. Elf wykonał potężny cios w kierunku trzeciego orka, co go zabiło. Fafnir wycofał się do towarzyszy i czekał, co się stanie.

Ork Poborowy 759/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 14 Październik 2008, 09:42:08
Pavulon zobaczył jak ork jakimś cudem ominął żołnierzy i biegnie na łuczników. Strzelił w niego atakiem potężny strzał. po 10 sek. leżał na ziemi martwy. Podbiegł do orka i dobił go swoim mieczem.


Ork Poborowy 762/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 09:49:45
 Dracon schował miecz do pochwy i zaczął wycofywać się na tyły.  Wyciągnąwszy dwie strzały i naciągnąwszy cięciwę, wycelował w dwóch walczących orków. Nie przemieszczali się zbyt dużo podczas walki z ludźmi. Dracon celował przez dziesięć sekund, po czym wypuścił pociski. Jedna strzałą przebiła wrogowi czaszkę z tyłu, gdzie nie byłą taka twarda jak z przodu, zaś druga trafiła w szyję. Jeden żywy ork, obrócił się ,wypatrując strzelca, który go prawie zabił, jednak Sado celował znowu, tym razem bez żadnych specjalnych technik wystrzelił strzałę, która przebiła klatkę piersiową, zabijając poborowego. 

Ork Poborowy 764/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 14 Październik 2008, 09:58:08
Mantos z całej siły napiął cięciwę. Strzała pomknęła w kierunku głowy orka. Siła z jaką się wbiła przewróciła go na tył. Wyjął szybko kolejne dwa pociski i wystrzelił je. Uśmierciły dwójkę przebijając im serce. Elf następnym razem wycelował dokładnie i grot strzały znalazł się w oku orka. Zakonnik wycofał się. Zdjął kołczan z pleców.
- Mało strzał... - szepnął do siebie
Zobaczył Canisa który miotał we wrogów magią i był w posiadaniu potrzebnego Mantosowi arsenału. Podszedł do niego
- E, Canis, mendo możesz mi dać strzały? Chyba nie są ci potrzebne.

Ork Poborowy 769/7000 (Sado babola zrobiłeś)
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 10:01:52
- Cholera, jak tak dalej pójdzie, skończą mi się strzały. – wyszeptał Sado sam do siebie, ponownie naciągając cięciwę i nakładając jedną strzałę. Celował 10 sekund, by oddać potężny strzał w kierunku dwóch orków.  Strzałą trafiła jednego centralnie w szyję, zabijając na miejscu, zaś drugiego unieruchomiła na pięć sekund. Dracon ponownie napiął cięciwę, celując chwilkę unieruchomionego wroga. Pocisk trafił w klatkę piersiową, przebijając płuco. Poborowy przystanął, próbując złapać powietrze, a po chwili upadł. Został dobity przez  biegnącego Valfdeńskiego wojownika.

Ork Poborowy 771/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000

ÂŻe niby gdzie?  Zabiłęm dwóch orków 762 + 2 = 764. ALe powiedmzy że zrobiłem :D
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Październik 2008, 10:03:16
Elf wpadł pomiędzy walczących.
- Xuiii -powiedział i wypuścił zielonkawą kulkę pod nogi orków. Z ziemi wyrosły pnącza które zaczęły dusić i miażdżyć wrogów. Po chwili martwych wrogów było już 14, ale orkowie w porę się opamiętali i pocięli pnącza. Elf zwrócił na siebie uwagę. Nie czekając na to aż ktoś go zaatakuje wzbił się w powietrze.
- Ishuoshan - powiedział i rzucił w kierunku grupki orków która chciała go zaatakować, małą iskrę. Niebo w chwilę pociemniało i uderzył grom który raził trzech orków stojących obok siebie.

(lewitacja; czary - Grom, Zabójcze Pnącza)

Ork Poborowy 788/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 10:05:39
Wampir zamienił się w ludzką formę i rzucił się na orka. ten nei zdążył podnieść broni, kiedy miecz wyszedł mu brzuchem. Nif obejrzał się i rzucił mieczem w następnego orka. Ten jednak odbił broń. Wampir zaklął i stał się niewidzialny. Podkradł się, podniósł ostrze i chlasnął wroga na odlew, w pierś. Ten padł, zalewając się krwią.

Ork Poborowy 790/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 10:06:13
- bierz i idź synu marnotrawny. - oddałem Mantosowi swój kołczan, w którym jest 80 strzał...

Schowałem kostur na plecach i rozłożyłem oba ramiona i skumulowałem w nich energię magiczną. Po chwili wypowiedziałem zaklęcia:
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush Aroshel! (Grad Piorunów)
- Upush Huxuash! (Burza)

Przed moiii dłoniami ukazały sie dwa srebrzyste pociski w formie strzał, które pomknęły w nieboskłon. po chwili niebo zasunęło się chmurami, i zaczął padać gęsty deszcz i wiać porywisty wiatr, głównie nad oddziałami orków. Po chwili w ten właśnie oddział zaczęły uderzać piorunu z obu zakleić burzowe i z gradu piorunów. spadło tak 25 piorunów uśmiercając 35 orków poborowych.



Ork Poborowy 825/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Grison w 14 Październik 2008, 10:07:06
Grison patrząc na wciąż napływające tabuny orków zdjął łuk z pleców (Krycz 3) i wyjął strzałę z kołczanu. Strzała nałożona na cięciwę poszybowała w kierunku najbliższego orka oddalonego od Drakona jakieś 40 metrów. Pocisk biorąc pod uwagę siłę i umiejętności strzelca (Celny strzał, Walka łukiem V) trafiła bezbłędnie w czaszkę poborowego kładąc go trupem.

Noszony ekwipunek:

Broń 1:

Nazwa broni: Claymore Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: Oburęczny
Rodzaj: Miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

Broń 2:

Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: ÂŁuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

100x Strzała z brązu
Wytrzymałość - 6
Ostrość - 5
Ciężar - 4
 
Broń 3: ---

Broń 4: ---

Zbroja:

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: Zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

(http://images37.fotosik.pl/15/7f4d03c2683aa054.jpg) (http://www.fotosik.pl)



Umiejętności:

- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi miotanymi



Specjalizacje:

- walka mieczem V
- walka toporem V
- walka włócznią V
- walka sztyletem V
- walka szponem III
- walka młotem V
- walka łukiem V
- walka kuszą V
- walka kosturem V
- walka kijem III



Ataki:

Ataki do walki bronią oburęczną

- Uderzenie klasyczne - Klasyczne uderzenie prawo/lewostronne; góra/dół.

- Pchnięcie - Klasyczne pchnięcie, wymagające dużo siły.

- Parowanie - Klasyczny blok, wytrącający przeciwnika z rytmu.

Ataki do walki brońmi miotanymi

- Strzał 2 pociskami - Wystrzeliwujesz 2 pociskami na raz.

- Potężny strzał - Naciągasz cięciwę przez 10 sekund po czym wystrzeliwujesz pocisk, który rani 1 przeciwnika i unieruchamia do 2 stojących przy nim na 5 sekund.

- Strzał 3 pociskami - Wystrzeliwujesz 3 pociskami na raz.

- Celny strzał - Celujesz w nieruchomy cel przez 10 sekund, a następnie strzelasz. Zasięg pocisku wynosi maksymalnie do 100 metrów ponad maksymalne możliwości broni.

Ataki do walki bronią jednoręczną

- Klasyczne pchnięcie - cięcie lewo/prawostronne; góra/dół.

- Blok górny - Blok ułożony na wyprostowanej ręce, kończący atak przeciwnika.

- Blok z odbiciem - Wytrąca przeciwnika z rytmu, odbiciem jego własnej broni.

- Pchnięcie - Pchnięcie mieczem w pozycji równoległej do ziemi, ciężko raniące przeciwnika.

- Potężny cios - Atak wyprowadzający do bardziej skomplikowanych technik walki bronią jednoręczną. Cios łamiący proste bloki, zadający dużo większe obrażenia.



Zaklęcia:
(spis zaklęć z danych szkół magii)



Atrybuty wyuczane:

Wytrzymałość na ból - Potrafisz wytrzymać więcej odczuwając ból, nie zemdlejesz od ciężkich ran.

Skrytobójstwo - Umiejętność ta pozwala, byś dotarł do swej ofiary w jak najcichszy i niepostrzeżony sposób oraz w takiej samej ciszy pozbył się swojej ofiary.

Zakładanie pułapek - Umiejętność ta pozwala ci na zakładania przeróżnych pułapek na swoją ofiarę w dzikim lub miejskim terenie. Pułapki różnią się w zależności od twojej inwencji twórczej.

Rozbrajanie pułapek - Umiejętność ta pozwala na bezproblemowe usuwanie pułapek zastawionych przez wrogów.

Odporność na trucizny II stopnia  - Umiejętność ta uodparnia cię na większość rodzajów trucizn.

Kondycja - Umiejętność ta pozwala ci poruszać się o wiele szybciej i zwinniej od swojego oponenta, co daje olbrzymią przewagę w walce. Do tego posiadaczowi tej umiejętności nie są straszne dalekie dystanse w pełnym uzbrojeniu.

Hard ciała - Umiejętność ta pozwala znosić nawet najcięższe rany otrzymane na polu bitwy. Dzięki tej umiejętności nie straszna będzie walka np. ze strzałą głęboko wbitą w ramię.


Perswazja - Umiejętność ta pozwala do przekonania/nakłonienia do swoich racji osobę przeciwną, nieodporną na tego typu sztuczki.

Chodzenie po trudnej nawierzchni - Umiejętność pozwala na chodzenie bez przeszkód po terenach takich jak bagna, oblodzone jeziora/góry, górzyste tereny, itd.

Pierwsza pomoc - Jest to kurs z podstawowych czynności jak np. opatrzenie rany, noszenie rannego, usztywnienie złamania.

Pozyskiwanie:
- Skór
- Kłów
- Pazurów
- Płytek pancerza
- ÂŻuwaczek
- Organów
- Rogów
- Skrzydeł
- ÂŻądeł
- ÂŁusek

Upuszczanie krwi stopień II - Potrafisz upuścić do 6 litrów krwi ze zwierzęcia.

Pozyskiwanie trucizny stopień II - (spis zwierząt)

Akrobatyka



Atrybuty rasowe:

Czarny Dracon:

+ wyostrzenie zmysłów
- śmiertelność
- nerwowość
- krótkowieczność

Definicje:

wyostrzenie zmysłów - Znacznie polepsza wszystkie 5 zmysłów.

śmiertelność - Istota, którą można zabić.

nerwowość - Istota jest nazbyt nerwowa co prowadzi do tego, że mniej myśli a więcej działa.

krótkowieczność - Istota żyjąca zazwyczaj do około 100 lat.



Ork Poborowy 826/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 10:11:25
Nifrenithil wypatrzył trzech orków stojących niedaleko wampira. Stał się niewidzialny i podbiegł do nich. Zdążył zabić tylko jednego. Stał się widoczny, przez co orkowie zorientowali się, kto ich zabija. Wampir ledwo zdążył się wywinąć pod potężnym ciosem topora, jednak zarobił małą rysę na pancerzu. Skoczył w powietrze i zaatakował mieczem pionowo w czaszkę wroga. Padł, mając ostrze wbite na wysokość karku. Nif wyszarpnął miecz i pchnął następnego orka w kolano. Ten padł, i zakończył żywot płaskim sztychem.

Ork Poborowy 829/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 10:13:15
Ponownie napinana cięciwa  i nałożone dwie strzały. Dwaj orkowie w odległości 25 metrów oberwali w okolicach brzucha.
- Chłopcze, celuj w tego po prawej, ja zajmę się tym po lewej -powiedział Dracon do stojącego obok strzelca. Sado ponownei napiął cięciwę i strzelił, trafiając orka w szyję i zabijając go na miejscu. Jego kompan wystrzelił strzałę, która trafiła w nogę.Ork upadł na ziemię.
- DObra robota - uśmiechnął się Sado, widząc że bięgnący bezimienny Valfdeński wojownik dobija leżącego orka.
- Czy ma ktoś strzały do oddania?!  

Ork Poborowy 831/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000

Jakiego znów babola? -_-"
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Październik 2008, 10:14:11
Elrond szybował wysoko. Przypomniało mu się o drzewcach. Ruszył poza teren bitwy gdzie znalazł swoje twory w opłakanym stanie.
- Zrobicie tak -powiedział. - Wbiegniecie we wrogą armię i nie będziecie się zatrzymywać. Pod żadnym pozorem nie zatrzymujcie się.
Drzewce kiwnęli głowami w geście zrozumienia i zaczęli biec na wroga armię. Elf w międzyczasie poleciał wysoko w przestworza by wszystko widzieć. Drzewce biegły. Wbiły się we wrogą armię i biegły dalej. Pod korzeniami ginęły miażdżone kolejne orkowie. Gdy po przebiegnięciu dwustu metrów i zabiciu 30 orków zachwiały się i runęły na kolana, ostatnim tchnieniem pozabijały atakujących ich oków. (łącznie zabiły 37 orków)


(lewitacja; wyczarowane poprzednio Drzewce)

Ork Poborowy 868/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 14 Październik 2008, 10:16:19
Widząc, że orkowie są blisko, momo wyjął miecz. Uniknął topora, jednago z nadbiegających przeciwników, jednoczśnie zadając mu głębokie pchnięcie w brzuch. Wyrwał miecz z ciała, po czym ciął kolejnego orka w ramię. Ten skoncentrowany na walce z jednym z żołnierzy, odwrócił się zadając jednocześnie cios z obrotu. Elf schylił głowę unikając ostrza, po czym szybkim ruchem ciął wroga w głowę, zostawiając na jego twarzy potężną ranę. Zielonoskóry stał przez chwilę bez ruchu, po czym przewrócił się na plecy martwy.

Ork Poborowy 870/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 14 Październik 2008, 10:21:31
Pavulon podbiegł do 5 rycerzy którzy nic nie robili.
-Co wy robicie?! Obijacie się? Przecież wojna jest. Jeżeli mi pomożecie to nic nie powiem waszemu przełożonemu
-Człowieku odpręż sie i przetrwaj tą wojnę bez szwanku.
-Ja wam dam bez szwanku. Pomożecie mi zabić tamtą grupkę (10 orków poborowych)
-Jeżeli nic nie powiesz to dobra.
-Dobrze to do roboty.
Rycerze pobiegli i mając przygotowaną broń pobiegli na orków. Pavulon strzelając z łuku uniemożliwiłem walkę 5 orkom. Przy okazji pomógł on zabić 2 rycerzom orków.
-Dobijcie tamtych orków. (wskazał na tych co już nie mogą walczyć).

Ork Poborowy 880/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 10:23:39
Fafnir po niedługim odpoczynku odzyskał siły. WYjął klingę i ruszył na orków. Jeden z nich próbowałem uderzyć Fafnira toporem, ale elf uniknął ostrza. Wbił orkowi miecz w brzuch, po czym go wyjął. Ruszył na drugiego orka. Fafnir wykonał cięcie w ramię, ale ork wykonał blok.
-"Aha, więc grasz ostro, tak?" - pomyślał sobie elf, po czym wykonał potężny cios. Ork próbował się obronić, ale atak złamał prosty blok orka, co go uśmierciło. Na Fafnira rzucił się trzeci ork. Fafnir rzucił klingą na wroga. Ostrze trafiło orka w nogę i zaczął się poruszać bardzo powoli. Elf podbiegł do orka i wyjął mu miecz z nogi. Ork prawie uderzył toporem Fafnira, ale elf wykonał unik. Wbił orkowi ostrze w głowę, po czym wyjął je i zaczął wypatrywać kolejnych wrogów.

Zabici Orkowie 883/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 14 Październik 2008, 10:26:09
Na elfa szarżować zaczął kolejny z orków. Milicjant sparował dwa potężne ciosy toporkiem, po czym wykonał blok specjalny, odbijając broń przeciwnika, tym samym wytrącając go z rytmu i dając sobie szansę na wyprowadzenie kontry. Momo szybkim ruchem, ciął orka głęboko w rękę w której trzymał topór. Broń przeciwnika upadła na ziemię, a elf nie czekając aż zielonoskóry zdecyduje się zadać cios drugą ręką, wbił Ostrze Valfden w jego klatkę piersiową, tym samym pozbawiając go życia.

Zabici Orkowie 884/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 10:26:33
- Chłopcy, widzicie tę grupkę orków na lewo od tych trzech walczących maurenów? To jest nasz cel. - powiedział Dracon, a trzej łucznicy pokiwali mu głowami. Sado napiął strzałę, a wraz z nim oni. Cztery pociski poszybowały i trafiły trzech orków. Dwaj z nich padli od razu na ziemię, zaś ostatni wraz z trzema innymi przyjaciółmi rzucili się w stronę łuczników. Kolejne napięcie cięciwy i kolejny strzał. Pierwszy wystrzelił Sado, potężnym strzałem ,zabijając rannego i unieruchmiając dwóch innych. Następnie trzej łucznicy, dobijając resztę orków.

Ork Poborowy 890/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 10:28:14
Dev widządz grupkę orków (4) skierował się tam. Biegnąc uruchomił Aurę Dusz:
-Ashush Huash, Ruushizxu
Wokół demona wyrosła Aura półprzezroczysta i pół biała. Gdy był już dostatecznie blisko, Demon zaczął ziać ogniem. W ten sposób spalił 2 orków, a 2 dostatecznie podpalił. Odskoczył i teleportował się za plecy pierwszego orka. Demon pchnął korbacz przebijając mu prawe płuco. Wyciągnął broń i znowu się teleportował. tym razem przed orka. Tamten zaatakował, ale demon w ostatniej chwili blokował i odbił cios. Pchnął całą siłą. Przebił orkowi podbrzusze, spalając mu wnętrzności. Teleportowałsię do Canisa:
- Masz może jakaś miksturę na przywrócenie energii magicznej , albo zaklęcie?

[Teleportacja, Podmuch Ognia, Aura Dusz(IIIstopień), Akrobatyka, Blok z odbiciem, Pchnięcie, Potężny Cios, Walka Korbaczem V, Demoniczny Korbacz]

Ork Poborowy 894/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 10:34:02
- Cholera... to dopiero jedna grupa, a my zabiliśmy tak mało. - powiedział Sado chwytając za miecz. Podbiegł do stojącego do niego tyłem orka, walczącego z maurenem i zadał potężny cios od góry, rozłupując mu czaszkę. Następnie, dzięki wyostrzonym zmysłom, usłyszał, że jeden z poborowych próbuje zajść go od tyłu. Wykorzystał pchniecie do tyłu, przebijając brzuch, a następnei wyciągnął miecz z półmartwego orka i dobił go cięciem w szyję.

Ork Poborowy 896/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 14 Październik 2008, 10:34:55
Momo będąc wyćwiczonym w akrobatyce postanowił skorzystać z tej umiejętności. Podbiegł do jednego z orków walczących z wojskowym, po czym wskoczył mu na plecy, jedną ręką łapiąc go za czoło odchylił jego głowę do tyłu, drugą, w której trzymał miecz, poderżnął odsłonięte tym sposobem gardło. Zielonoskóry padł na ziemię dławiąc się własną krwią.

Ork Poborowy 897/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 10:35:57
Fafnir podbiegł do grupki 5 Taurenów, którzy nic nie robili:
-Hej, wy. Na co czekacie? To wojna, a pokaz.
-Nie wtrącaj się. - powiedział gromkim głosem jeden z Taurenów.
-Słuchajcie - jeżeli pomożecie mi z tamtą grupką 12 orków, nic nie powiem waszemu kapitanowi, żeście nic nie robili.
-Dobra. Kiedy szef się wścieknie, to jest jak szarżująca Tarasca. Chodźmy, chłopaki.
Taureni wyjęli swoje dobrze naostrzone topory i ruszyli do boju razem z Fafnirem. Gdy byli przy grupce orków, rozpoczęły się machania toporami. Gdy dwóch orków walczyło z jednym Taurenem, Fafnir włączył się do walki. Wbił orkom swoją klingę w plecy, co bardzo pomogło Taurenowi. Po chwili walczył (Fafnir) z kolejnym orkiem. Szybkim ruchem przeciął orkowi szyję, a głowa bestii potoczyła się po ziemi. Chwilę później Fafnir powiedział do Taurena:
-Dokończcie robotę, panowie. Ja mam jeszcze wiele rzeczy na głowie.

Zabici Orkowie 909/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 10:43:29
Dracon spojrzał na Fafnira i Pavulona i rzekł do siebie:
- Na Khera... jak już skończy się ta wojna, będę ich musiał opierdolić za szantażowanie sojuszników...
Uśmiechnął się i podbiegł do orka, atakując od góry potężnym ciosem i łamiąc jego blok oraz dotkliwie raniąc w tors. Bestia upadła na ziemię, a Sado mocno pchnął w serce by zakończyć jej żywot.

Zabici Orkowie 910/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000




 
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 10:46:29
Wampir uśmiechnął się, rozpędził i wyskoczył. Zamachnął się nogą i czubkiem buta kopnął orka w twarz. Ten ryknął i przyłożył do niej dłonie, a Nif wykorzystał, lądując za jego plecami, i tnąc poziomo mieczem, rozcinając kręgosłup. Wgryzł się w tętnicę i wypił trochę krwii. Po chwili odwrócił się i ciął na następnego orka w pachwinę. Kiedy padał, nadstawił miecz, który wszedł idealnie w serce.

Zabici Orkowie 912/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 10:47:25
popatrzyłem na Devristusa i zdjąłem kostur i wycelowałem w jego stronę kosturem. skumulowałem energię w krysztale, podwajając ją i wystrzeliłem zaklęcie "Tchnienie ÂŚmierci"
- Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish! - zaklęcie pomknęło w devristusa i zderzyła się z aurą, która się całkowicie rozsypała, przy kontakcie z podwojoną siłą Tchnienia śmierci. Zaklecie na aurze sie zatrzymało i nie zrobiło uszczerbku na zdrowiu Devristusa. skumulowałem ponownie energie, tym razem do rzucenia klątwy na Devristusa, Pasożytniczej więzi.
- Iaash Izosh Xuyshqi Arish Ilxuash, Elisheshxu! - energia wytworzyła między nami niewidzialną więź.
Odwróciłem się w stronę orków, moja pozycja była dość oddalona od orków, ale wypatrzyłem jednego i użyłem zaklęcia Zniewolenie Duszy, z magii Krwi. Skumulowałem energię i wypowiedziałem zaklęcie.
- Xuarishesh Elosh Gresh Arishesh, Ruush Izxuysh! - energia wydobyła sie z kryształu i wytworzyła błękitny promień, który pomknął w stronę orka. pocisk dobrał sie do ciała orka i zniewolił jego duszę wraz z energią magiczną. Z ciała orka została wyjęta błękitna kula, była to dusza i energia magiczna, która powróciła do mnie i dusza została rozłożona na energię magiczną i wchłonięta przeze mnie. mój stan energii został uzupełniony, dokłądnie tak, dzięki więzi mojej z devrisatusem, jego energia została w pełni zregenerowania.
- No Devristusie, chyba starczy ci jej. - Powiedziałem i zerwałem łączącą nas więź...



Zabici Orkowie 913/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 10:48:46
-"Szantażowanie? Przecież gdyby nie oni, to armia Meaneba rozniosła by Valfden w pył. Pomoc od czasu do czasu nie zaszkodzi." Tych orków jeszcze jest jeszcze Innos wie ile.
Fafnir patrzył chwilę na Pavulona, po czym ruszył na pierwszego lepszego orka. Wykonał pchnięcie i cięcie, a walkę zakończył potężnym ciosem.

Zabici Orkowie 915/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 10:51:19
Gunses ruszył na walczących orków. Wyciągnął miecze (2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V) i "gwałtownie szarżując" na orków stał się niewidzialny (Chwilowa niewidzialność). Gunses skoczył do pierwszego orka tnąc go w głowę (atak prawostronny) jednocześnie drugiemu orkowi podcinając gardło (Atak lewostronny). Wampir stał się widzialny. Orkowie padli martwi. trzeci ork zamachną się na Wampira, ten blokował (Blok leworęczny). Gunses odbił uderzenie i wykręcając piruet odwrócił się do orka tyłem, jednocześnie wypuszczając miecz z lewej ręki i wbijając go w ziemi. Gunses zakręcił prawym ostrzem i wykonał pchnięcie w tył rozpruwając brzuch orka. Z przodu na Wampira atakował czwarty ork. Gunses wyszarpną wbite Ostrze Valfden 3 w ziemie i parował uderzenie (Blok lewostronny), następnie Cadacus, szybko wykręcił piruet tnąc orka w szuję. Ork padł martwy. Gunses podszedł o orka, którego uśmiercił pchnięciem w tył, pochylił się nad truchłem. Wbił w szyję swoje kły i napił sie krwi orka..

Ork Poborowy 919/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 10:52:01
- Dzięki Canis ;] Może połączymy naszą energię magiczną i spotęgujemy moc jakiegoś zaklęcia i wydupczymy orków?

*Fafnir, ale w każdym poście nie pisz, ze atakujesz jakimś oddziałem. Oddziałami kieruje tylko i wyłącznie MG*

Zabici Orkowie 915/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 10:58:37
Zauważcie, że orkowie są w większości na takim samym poziomie jak wy. Takie same bronie, ataki, umiejetności i specjalizacje, a wy piszecie że zabijacie ich po 2 w każdym poście bez żadnego problemu.

- Może się do was przyłączyć? Alculusie, Canisie?

Zabici Orkowie 915/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gromak w 14 Październik 2008, 10:59:21
Amen wyjął miecz z pochwy(Claymore Valfden 3) i powiedział:

- Oho, czas rozprostować kości.

Zauważył trzech orków, biegnąc na nich wziął silny zamach od prawego ramienia i gdy już wiedział że przeciwnicy są w jego zasiegu "machnął" mieczem w lewą stronę przecinając orkom tętnice szyjne.
Krew pobryzgała Amena.

Zabici Orkowie 918/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 11:01:12
(OK, sorry. To był ostatni raz.)

Fafnir ruszył na dwójkę orków. Jeden z nich już biegł na Fafnira ze swoim dwuręcznym toporem. Ork wykonał pchnięcie, ale Fafnir uchylił się przed ostrzem. Wbił orkowi klingę w ramię. Ork zaryczał z bólu i padł na ziemię, ale jeszcze żył. Fafnir dobił poborowego klingą wbijając ją w serce. Drugi ork za pomocą dwóch toporów wykonał cięcie lewostronne, ale Fafnir wykonując blok z odbiciem, wytrącił orka z rytmu. Swoją klingą Fafnir wykonał szybkie cięcie kończąc udział orka w wojnie.

Zabici Orkowie 920/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 14 Październik 2008, 11:07:58
Elf coś zrzeędził pod nosem i włożył strzały do swojego kołczanu. Miał ich teraz 120.
- No, wracam do walki
Wycelował dokładnie w orka (celny strzał), pocisk przeczył przeciwnikowi serce. Zataczał się chwilę i upadł na ziemię bez życia. Mantos następnie naciągnął z całej siły cięciwę i zbliżył się na odległość 30 metrów do trójki zielonoskórych. Strzała uśmierciła jegnego z nich i powaliła dwóch obok. Elf podbiegł do nich. W międzyczasie rzucił w jednego z nich mieczem, który wbił się w pierś przeciwnika i uszkodził poważnie płuca. Gdy był blisko wyjął go, ale drugi ork już się podniósł. Mantos zastosował blok z odbiciem i korzystając z chwilowej dezorientacji wroga pchnął go po czym wycofał się na bezpieczną odległość.
- A o mnie to już zapominasz mendo - powiedział do Sada

Zabici Orkowie 923/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 11:11:14
Wampir stał się niewidzialny i podkradł się do orka. Wbił mu miecz w brzuch, rozkoszując się widokiem czerwonej posoki. Odwrócił się i podbiegł do następnego orka. Chlasnął go meiczem przez twarz, na ukos. Potem poprawił, tworząc przeciwnikowi "X" na twarzy. Spojrzał na niego i odwrócił się, szukając następnych wrogów.

Zabici Orkowie 925/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 11:12:42
Gunses stał pośrodku orkowych trupów. Z oddali zauważyła do czwórka orków. Gunses obejrzał się w strone owej grupki. Jedne z bardziej inteligętniejsyzch orków powiedział do reszty grupy:
- Uuwaażajjciee, oon mooże gwałtoownie zaszarżoować...! - Gunses usłyszał to dzięki wyostrzeniu zmysłów. Odwrócił głowę, spojrzał przed siebie. następnie stał się niewidzialny... (Chwilowa niewidzialność)
- Gdziee, oon jeest? - powiedział jedne z orków. Gunses był już przed nimi, miał wyciągnięte oba miecze (2x Ostrze Valfden 3) i był niewidzialny. Podskoczył, ciął oba orki jednocześnie w głowy (Atak prawostronny; Atak lewostronny), stał się widzialny i upadł na trzeciego orka, przewracając go na ziemię, jednocześnie tnąc go w szyję (Atak prawostronny) i rozrywając krtań y tętnice. Dziki wyostrzeniu zmysłów, Wampir usłyszał zamach i cięcie czwartego orka. Błyskawicznie się odwrócił i z kolan, klęcząc na orku z poderżniętym gardłem blokował czwartego napastnika (Blok lewostronny). Okr wybił sie z rytmu. Gunses szybko wstał zakręcił się w piruecie i ciął orka w brzuch wypruwając wnętrzności (Atak prawostronny). Gunses staną po środku kolejnej grupy martwych orków i powiedział sam do siebie
- Gwałtownie zaszarżowałem, a co! - zaśmiał się..

Zabici Orkowie 929/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 11:14:48
- no dobra panowie, ja idę po moje 4 pupilki, jak wrócę i moje potwory zaczną siekać zrobicie swoje i ja później też potraktuje ich miłością. - Powiedziałem i prze teleportowałem się (Atrybut: Teleportacja) do najbliższego zagajnika. Stanąłem przed dwoma stojącymi blisko siebie drzewami i rozłożyłem ręce dotykając pni. skumulowałem energię i wypowiedziałem zaklęcia.
- Osh Upush Ruxuesh Arishesh, Esharqiash!
- Osh Upush Ruxuesh Arishesh, Esharqiash!

Drzewa zaczęły się błyskawicznie powiększać i rozrastać, gałęzie przybrały postać długich, potężnych ramion, a z ziemi enty wyrwały swoje korzenie, których użyły jako nóg. Zaczęły od razu spacer ku orkom.
Zdjąłem kostur z pleców (bo schowałem...) i wbiłem go w ziemię, rozłożyłem ręce i skumulowałem w nich energię magiczną, po czym wypowiedziałem dwa zaklęcia przyzwania kościanych smoków.
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash!
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash!

z oku dłoni w kierunku kryształu pomknęły dwa promienie energii, które spotęgowały się i wydobyły z kryształu, tworząc dwa wielkie, 25 metrowe smoki, które chciały zacząć już swój lament, swój śpiew, lecz przerwałem.
- Cicho mi być! macie zabijać orki, a nie urządzać nam denne koncerty. Do boju moje sługi! - powiedziałem do czterech przyzwanych istot (2x Kościane smoki, 2x Enty). Prze teleportowałem się spowrotem do Sada i Devristusa. Smoki i enty dotarły juz na miejsce i zaczęły nacierać na orków.
- Wasza kolej, Devristusie, Sado...

Smoki zaczęły atakować orki swoimi paszczami i ogonami na obrzeżach ich garnizonu by jak najbardziej zmuszać ich do zacieśniania się ich obozu identyczne Enty, machały swoimi rękami rozrzucając orków i zmuszając ich do robienia kroków w tyl. zdarzało sie, że niejeden ork został rozdeptany przez ogromne enty. orkowie nie byli władni by ich (przyzwane istoty) błyskawicznie zniszczyć, odegnać. Smoki i Enty zdążyły już zniszczyć 67 orkowych istnień...



Zabici Orkowie 996/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 14 Październik 2008, 11:16:57
 Anvarunis spostrzegł orka biegnącego w krwawym szale na niego. - Szybko uzył bloku z dobiceim, wytrącajac orka z równowagi. Dzieła chciał dokończyc jednym atakiem, wyprowadził wiec jeden, ale za to bardzo silny cios . Mimo to cios trafił w podbrzusze orka, który jednak dalej walczył. Jedynym sposobem było zejscie mu z oczu. Wtem Anvarunis zniknął i zaszedł go od tyłu i jednym pchnieciem wbił miecz w plecy orka. Ork był tak cieżko ranny ze zawył przeraźliwie. - Trzeba dokończyć dzieła - pomyślał wampir i jak najszybciej wykonał ruch mieczem od lewej do prawej. Niby nic wielkiego, ale na drodze miecza staneł szyja orka. Nie stawiał ona większego oporu i dała się bardzo ładnie obciąć.
(Ostrze Valfden3;Walka mieczem V;Blok z odbiciem;Potężny cios; chwilowa niewidzialność;pchnięcie; klasyczne pchnięcie)

Zabici Orkowie 997/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gromak w 14 Październik 2008, 11:19:02
Amen widząc jak Gunses gwałtownie zaszarżował chciał zrobić to samo, wiedział ze może stać się niewidzialny, ale tylko na kilka sekund.
Zobaczył grupkę czterech orków i zaczął na nich biec gdy już był bardzo blisko stał się niewidzialny(chwilowa niewidzialność) i zaszedł orków od tyłu po czym stał się widzialny i klasycznym uderzeniem(walka mieczem III) zaczął ciąć orków po plecach, orkowie odwrócili się i zaczęli atakować, zwinny Wampir zaczął unikać ciosów i znów stając się niewidzialny na kilka sekund zaszedł orków od tyłu i jednemu z nich odciął głowę. Pozostali ponownie zaatakowali, gdy atakowali Amen parował, gdy Amen atakował orkowie parowali - trwało to kilka chwil. Wampir mocno pchnął swój miecz i przebił przeciwnikowi brzuch. Wyciągnął szybko ostrze kucnął i zaatakował orków po nogach, jednemu z nich odciął kończynę, bestia padła na ziemię. Ostatniego orka mocno kopnął w podbrzusze i uderzeniem klasycznym rozciął jego brzuch, wnętrzności wyleciały na ziemię, po czym dobił orka bez nogi. Gdy upewnił się że wszyscy orkowie są martwi, kucnął przy jednym z ich, odchylił jego głowę i wessał się w szyję ponieważ odczuwał głód krwi. Po chwili wstał z orkową krwią na ustach.

Zabici Orkowie 1001/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 11:24:15
Ruesh Izxuilxu, Anesh Qiesh Osh Huysh Qioshel - wrzasnął Sado, wcześniej się przygotowawszy. Dziesięć wielkich płonących  kamoli spadło na zacieśniających się orków. Część ginęła od samego przygniecenia, zaś inni zajmowali się ogniem. Oddział był bardzo mocno ściśnięty, gdyż przywołańce Canisa tak manewrowały, by orkowie byli jak najbliżej siebie. Od tego atak zginęło 75 orków
- Teraz ty, Dev!

Zabici Orkowie 1076/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 11:26:30
Devristus skupił swoją energię magiczną w dwóch dłoniach. Skoncentrował się przez co jego czary stały się silniejsze  i wypowiedział:
- IRIH
- IRIH

W dwóch dłoniach pojawiły się błękitne energie, które wystrzeliły do nieba. Nad orkami, niebo zrobiło się czarne a z niego spadł potężny grad piorunów. Pioruny zniszczyły 40 orków, gdyż orkowie byli ściśnięci przez zabawki Canisa.
- Hmm... Znowu ubyło mi energii ;]

[Koncentracja, Grad Piorunów]

Zabici Orkowie 1116/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 14 Październik 2008, 11:27:53
nagle Anvarunis zauważyl trójkę orków biegnących ku niemu. - Klasyczny atak, trzech na jednego... - pomyślał i wyjął obydwa swoje miecze (Amatorski miecz jednoręczny i Ostrze Valfden 3). Nie tracąc ani chwili rzucił (walka mieczem V) amatorskim mieczem wprsot w klatkę piersiową jednego z orków, padł martwy. Pozostała dwójka nadal biegła. Lecz w pewnym momencie wampir zniknął (chwilowa niewidzialność) na ich oczach, zatrzymali sie i obracali głowami we wszytskich kierunkach. Nagle jeden z nich padł wciąż żywy z powodu podcietych ścięgien. A zaraz po tym jego kończyny unisły sie ku górze z powodu ciosu (pchnięcie) ostatecznego wykonanego przez niewidoczny miecz. Anvarunis musiał znów stać się widzialny a tym samym naraził się na atak  orka. Nie było inaczej, ork wyprowadził atak górą, lecz został zablokowany (blok górny). Nagle miecz wampira wbił mu się w serce (Potężny cios), tego nie da się przeżyć, padł martwy. A Anv wrócił miedzy swoich

Zabici Orkowie 1019/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 11:30:40
Wampir rozejrzał się, wytarł miecz o trawę i rzucił się na najbliżeszego orka. Stanął mu na barkach i wbił klingę w klatkę piersiową. Wyskoczył, zamienił się w nietoperza i wylądował za jednym z wielu przeciwników. Zamachnął się i z chrupnięciem wbił mu ostrze w czaszkę. Otarł miecz i ruszył dalej.

Zabici Orkowie 1021/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 11:35:22
Elveon wyciągną swój kostur, i wycelował nim w orka. Szybko skoncentrował w nim energię magiczną. Przez noc energia adepta znacznie się podniosła i teraz mógł bez przeszkód używać magii. Gdy w krysztale znalazła się dostateczna ilość mocy, Elveon wypowiedział słowa zaklęcia.
-Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish
W momencie gdy Elveon wypowiedział słowa zaklęcia, z kryształu kostura wyłoniła się czarna łuna która powędrowała w kierunku orka. Dzięki mocy kostura czar był dwukrotnie potężniejszy i z łatwością zabił wrogą jednostkę. Następnie Elveon z powrotem założył kostur na plecy i wyciągną runę ognia.
-Heshar - krzyknął mag. W prawej dłoni pojawiła się kula ognia. Gdy nabrała odpowiedni rozmiar adept nekromancji rzucił nią w następnego orka. Trafił w twarz bestii która zawyła z bólu. Elveon szybko schował wyładowaną runę i wyciągną swój miecz. Błyskawicznie teleportował się do orka i uderzył ostrzem miecza w tułów. Cios ten był śmiertelny dla orka, który padł na ziemię bez życia...


(kostur śmierci, teleportacja, runa ognia, ostrze Valfden 3, tchnienie śmierci, koncentracja)

Zabici Orkowie 1023/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 11:37:19
- "Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga..." - powiedziałem i rozłożyłem ramiona, skumulowałem energię do dwóch zaklęć, ale już mając w zapasie na kolejne zaklęcie. wypowiedział zaklęcia:
- Upush Huxuash! (Burza)
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush aroshel! (Grad Piorunów)
wytworzyły się dwie strzały, które już mknęły w niebiosa, a ja juz miałem energię magiczna skumulowaną i wydałem ko9lejne zaklęcie:
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush aroshel! (Grad Piorunów)
Pomknęła i trzecia strzała. niebiosa zasunęły się czarną, nieprzeniknioną kurtyną. zaczął padać gęsty deszcz i wiać porywisty wiatr. A chmury zwiastowały zbliżająca się zagładę. zaklęcie było skoncentrowane nad orkami. z niebios zaczęły padać co chwila, sekunda wręcz gromy z niebios, mordując gęsto stojące w oddziale jednostki. zginęło tak 60 orków. Smoki nadal atakowały ogonami i paszczami identycznie enty, łącznie zabiły kolejne 50 orków, a ich manewrów nie było końca...


Zabici Orkowie 1233/7000 (ej nie róbcie błędów, piszcie poprawnie)
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Doman w 14 Październik 2008, 11:37:42
Doman zauważył orka, zmierzającego w jego kierunku. Natychmiast wyciągnął swój miecz (Klinga Valfden) i ruszył w kierunku stworzenia. Gdy byli już blisko siebie, elf wykonał potężny cios (Potężny cios), który trafił w lewą rękę przeciwnika. Ork nie tracąc czasu, wykonał pchnięcie swym oburęcznym toporem. Doman jednak, wykonał blok górny (Blok górny), blokując tym samym uderzenie stwora. Po chwili elf rzucił swym mieczem (walka mieczem III stopień wtajemniczenia) w szyję przeciwnika, który padł na ziemię. Następnie, wojownik wziął swą broń i dobił orka.

Zabici Orkowie 1234/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 14 Październik 2008, 11:38:08
- Bitwa rozpoczęła się już na dobre - pomyślałem.
Byłem już zmęczony jak cholera, ale się nie poddawałem. Wypatrzyłem samotnego biegnącego orka z dwuręcznym toporem. Zacząłem go ścigać (Kondycja), ale nie musiałem, bo ten jak tylko mnie dostrzegł zaczął szarżować w moją stronę. Odskoczyłem na prawo i wykonałem szybkie cięcie. Jednak ork był szybszy (Kondycja) i sparował mój cios, wytrącając mi broń z ręki. Podziwiałem te potwory, niby prymitywne bestie, a posługują się bronią tak, jakby posiadali ją od urodzenia. Ale nie czas o tym myśleć. Ork wykonał pchnięcie, ja jednak szczęśliwie uniknąłem ciosu i podniosłem swoją broń z ziemi. Wykonałem blok i odbiłem jego własną broń (Blok z odbiciem), co wytrąciło go z równowagi. Wykonałem dwa proste cięcia, uszkadzając prawą rękę orka, ale on chyba się tym zbytnio nie przejął (Hart Ciała), bo podniósł broń i zamachnął się toporem na moją głowę. Kucnąłem i pchnąłem swoim sztyletem prosto w jego brzuch. (Pchnięcie, Ostrze Valfden)
Ork zatoczył się po ziemi. Dla pewności, wbiłem mu sztylet w jego serce.



Zabici Orkowie 1235/7k
Krasnal Poborowy 0/45k
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22k
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8k
Krasnal Elita 0/14k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 11:47:39
Elveon uniósł się nad ziemią aby zwiększyć sobie zasięg widzenia. Zdjął z pleców kusze i naładował ją. Wybrał jednego z wielu orków i celował w głowę. Po chwili wystrzelił, a bełt chybił. Mag szybko przeładował broń i wystrzelił ponownie. Tym razem nie chybił. Strzała trafiła w płuca orka a ten padł na ziemie dusząc się. Dla pewności adept nekromancji wystrzelił jeszcze jednego bełta który dobił nieszczęśnika.

(Valfdeńska Kusza 3, 3 bełty - zostało mi 92)

Zabici Orkowie 1236/7k
Krasnal Poborowy 0/45k
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22k
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8k
Krasnal Elita 0/14k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 14 Październik 2008, 11:53:50
Drago stał się niewidzialny i z wyciągniętymi mieczami, ruszył na dwóch orków. Zwinnie prześlizgnął się między nimi i zadał szybkie cięcia w ich szyję. Orkowie nie widząc zagrożenia padli na ziemię z poderżniętymi gardłami. Drago stał się widzialny na co trzeci ork zareagował rykiem bojowym i ruszył do ataku. Ciął jednym ze swoich toporów, lecz wampir zablokował cios Klinga Valfden. Chciał wykorzystać chwile i wbić Ostrze Valdfen w pierś orka, lecz ten zablokował cios drugim toporem. Drago odskoczył nieco, wypuścił z dłoni Ostrze Valfden i wykonał Potężny cios, używając Klingi Valfden. Broń przełamała prosty blok orka i wbiła się w jego pierś. Następnie podniósł wypuszczony miecz i zmienił się w nietoperza. Wzleciał w górę, by szukać kolejnych ofiar.

(Chwilowa niewidzialność, przemiana w nietoperza, specjalizacja w mieczu III, Ostrze i Klinga Valfden)

Zabici Orkowie 1239/7k
Krasnal Poborowy 0/45k
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22k
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8k
Krasnal Elita 0/14k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 12:01:40
Sado odetchnął. Czuł, że dzisiaj wykorzystał już dość dużo energii magicznej i kolejne czarowanie mogło by się dla niego źle skończyć. Wycofał się na tyły, do łuczników i krzyknął:
- ÂŁucznicy, chodźcie do mnie. Jestem Sado Kher, dowódca Oddziału 251. Dołączcie do mnie i walczcie u mojego boku!
Kilkunastu łuczników zwróciło uwagę na jego głos i podeszło do Dracona. Za nimi z powątpieniem poszło jeszcze paru. Sado naliczył 30 łucnzików. Wskazał gestem, by poszli za nim. Ustawili się za grupą walczących wojowników, którzy wyraźnie mieli przewagę nad grupką orków.
- Po lewej nadciąga grupa orków. Ona jest naszym celem!
ÂŁucnzicy posłusznie napięli cięciwy, celując w piętnasto osobowy oddział orków. Strzały posypały się uśmiercając każdego poborowego.
- ÂŚwietnie!

Zabici Orkowie 1254/7k
Krasnal Poborowy 0/45k
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22k
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8k
Krasnal Elita 0/14k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 12:15:55
Gunses znów pędził w krwawym szale. Biegł na jednego z orków, miał już wyciągnięte miecze (2x Ostrze Valfden; Walka mieczem - V). Zmylił Orka, udając że będzie biegł z jego prawej strony. Jak się spodziewał, ork zamachną się, zamierzając ciąć Wampira z prawej, ten jednak zrobił zwód. Przeskoczył na lewą stronę orka, wyskoczył w powietrze tnąc orka w szyję (Atak lewostronny). Zwierze padło martwe. Gunses zaczął biec dalej. Kolejny ork atakował go toporem z góry, Wampir parował (Blok leworęczny) Wykręcając piruet, ciął po brzuchu wypuszczając wnętrzności orka na zewnątrz (Atak praworęczny).
Gunses ruszył dalej, zauważywszy czwórkę orków, dwóch z przodu, i dwóch dalej z tyłu, Wampir używając swych zdolności ''rozpłyną się w powietrzu" (Chwilowa niewidzialność). Podbiegł do czwórki orków, trzymając miecze równolegle do rąk. Podskoczył i już klasycznie zdjął pierwszą dwójkę silnymi i jednoczesnymi uderzeniami w głowę (Atak lewostronny; Atak prawostronny). Stał się widzialny, szybko rzucił w jednego z dwóch nadbiegających orków swój miecz. Ostrze wbiło sie w płucach, doprowadzając do śmierci bestii. Ostatni ork ciął z góry, Gunses parował (Blok z odbiciem) wytrącając orka z rytmu. Gunses nie tracąc ni chwili dłużej, wykręcił półobrót, staną do orka tyłem i wykonał pchnięcie w tył, pozbawiając orka życia. Następnie odwrócił się, złapał opadającego Orka, i wbił mu się w szuję kosztując pożywnej krwi. Po czym Gunses poszedł po miecz, który był wbity w klatkę piersiową wyciągną go. Schował miecze do pochw i czekał na rozwój wydzieleń...

Zabici Orkowie 1260/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 12:23:48
- Uważajcie, zbliża się kolejny oddział. Prawo, około 20 orków.
Szybkie napinanie cięciwy i niestarannie oddane strzały, sprawiły, że padło tylko 10 orków. Poborowi zbliżali się nieubłaganie. Nieco szybsi łucznicy zdążyli jeszcze napiąć cięciwy i wystrzelić  strzałę, co spowodowało śmierć kolejnych 4. Nagle biegnącemu oddziałowi zagrodziło drogę trzech wojowników Valfdeńskich.
- Cholera nie mają szans. Jednak dali nam szansę. Napinać cięciwy! – wrzasnął Sado, nakładając strzałę i celując w orka, który właśnie zabił wojownika. Strzałą przeszyła szyję, zabijając poborowego na miejscu. Pozostali dwaj wojownicy padli od ataków toporem,  jednak w tym momencie łucznicy wystrzelili. Jeden z orków padł na ziemię , by uniknął strzał, reszta zginęła nafaszerowana pociskami.  Poborowy podbiegł do Dracona i zadał cios z ukosa.  Sado schylił się, jednak oręż wroga zaczepił o kołczan wytrącając i niszcząc parę strzał. Sado nadal schylony wyciągnął miecz i ciął poziomo po brzuchu. Ork wrzasnął, lecz Dracon wbił mu miecz w brzuch, zakańczając jego żywot.

Kołczan: 50 strzał

Zabici Orkowie 1280/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 12:24:36
- Hmm... powtarzamy akcję panowie? Może Elrond się przyłączy? - rzekł do Sada i Canisa Dev
 Elrond przyłączasz się do nas - krzyknął do niego Demon.

Nagle 2 orki zaatakowały Demona, ale ten zaczał ziać ogniem. Orkowie nie wychamowali w porę i wpadli w strumień ognia. Zostali spaleni.


Zabici Orkowie 1282/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 12:31:26
- Deszcz meteorów, jest bardzo elitarnym czarem. Jeżeli użyję go dzisiaj jeszcze raz... prawdopodobnie zginę. Więc przykro, może jutro - uśmiechnął się Sado, po czym krzyknął do oddziału łuczników - piętnastu orków na lewo. Powoli napinać cięciwy, są dość daleko.
Dracon napiął cięciwę, nałożył strzałę i celował 10 sekund. Potężny strzał trafił jednego orka w głowę, zabijając go na miejscu i unieruchamiając dwóch następnych. trzydzieści strzał poszybowało w stronę tego oddziału, pozbawiając życie kolejnych 10 wrogów. 4 żywi, ranni od strzał, próbowali się wycofać, jednak paru łuczników ponownie napięło strzały.
- Celować w szyję lub w głowę. - powiedział Sado wypuszczając strzałę, która dosięgła uciekającego orka. Kolejne pociski ukatrupiły kolejnych trzech uciekinierów.

Zabici Orkowie 1297/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 12:35:08
Elveon wylądował na ziemi i wyciągną miecz. Podbiegł do pierwszego orka którego dostrzegł i zaatakował go. Ork sparował cios i wyprowadził kontrę. Elveon wykonał szybki unik i zaatakował z góry. Atak się nie powiódł a ork zaatakował ponownie. Atakował oszalałe, bez żadnego pomysłu co wykorzystał Elveon  teleportując się za jego plecy i przebijając bestie na wylot. Nagle maga zaszedł od tylu kolejny ork, i uderzył, lecz Elveon w ostatniej chwili zdążył z obroną. Ork wyprowadzał silne ciosy, które z trudem udawało się blokować. Ork przerastał maga pod względem fizycznym, więc walka nie była wcale łatwa. Elveon starał się znaleźć lukę w obronie orka który atakował z całej siły. Po kilku minutach walki, adeptowi nekromancji udało się przełamać obronę bestii i wbić mu swój miecz, tym samym uśmiercając orkowego żołnierza...

(Ostrze Valfden 3, teleportacja lewitacja)

Zabici Orkowie 1299/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 14 Październik 2008, 12:36:31
Momo w ostatniej chwili odskoczył na bok, unikając dużego orkowego topora. Bestia odwróciła się i uniosła topór wysoko w górę chcąc wyprowadzić potężne uderzenie, jednak jako, że elf był znacznie szybszy i dysponował lżejszą bronią jednoręczną, zdążył wyprowadzić pchnięcie w brzuch przeciwnika. Szybko wyrwał miecz i odskoczył unikając ciężkiej broni, która wyleciała umierającemu orkowi z rąk. Momo poprawił mu jeszcze szybkim sieknięciem w głowę. Zielonoskóry upadł na ziemię wykrwawiając się na śmierć.

Zabici Orkowie 1300/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 12:37:17
- No dobra
Demon skupił ponownie energię magicznął w dłoniach. Skoncentrował się i wypowiedział:
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush aroshel!
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush aroshel!
We dwóch dłoniach pojawiły się kule energii, które wystrzeliły w gorę. Nad orkami pojawiły się znowu pioruny. Czar zabił 41 orków,a demon trochę osłab w energii magicznej.

[Koncentracja, Grad Piorunów]

Zabici Orkowie 1341/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Październik 2008, 12:40:14
Elf stał w powietrzu parę kroków od Deva.
- Oczywiście... Ihigi - powiedział. W jego dłoni zmaterializował się piorun kulisty, którym cisnął w jednego z orków.
- Co robimy?

Zabici Orkowie 1342/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 12:41:55
- 100 metrów od nas, duży oddział, co najmniej 20. Nie... 25. Celujcie powoli, w nogi. - wrzasnął Sado, napinając kolejną strzałę. Celował 10 sekund, po czym wystrzelił potężny strzał, prosto w klatkę piersiową. Jeden z głowy, a dwaj obok unieruchomieni. Za pociskiem Sada, posypał się grad strzał. Piętnastu orków oberwało w nogi i upadło na ziemię. Kolejne napinanie cięciwy i wypuszczenie strzał. Reszta biegnących poborowych upadła na ziemię, od strzał wbitych w mięśnie u nóg. Parę strzał dobiło leżących już wrogów.
- Ostatnia salwa... załatwcie ich! - wrzasnął Sado, także napinając łuk. Ostatnia, 31 strzalowa salwa dobiła leżących na ziemi orkowych wojowników.

Zabici Orkowie 1367/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 12:43:42
- hmm... stworzysz stworki, które w raz z canisowymi, będą ścieśniać orków ku sobie. Potem ja , Sado i Canis rozwalimy je Gradem Burzą i Deszczem Meteortyów. Chyba , że masz jakieś dobre zaklęcie. A tak po za tym Canis możesz odnowić mi i Sadowi energie?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 12:45:30
Spojrzałem na sada i wysunąłem rękę w jego stronę i skumulowałem lekki ładunek energii magicznej do wytworzenia pasożytniczej więzi.
- Iaash Izosh Xuyshqi Arish Ilxuash, Elisheshxu!

między mną a sadem wytworzyła się więź, sado był nieco, zdezorientowany...

odwróciłem się w stronę orków i użyłem zaklecia zniewolenia duszy, by uzupełnić nasze stany energii magicznej. skumulowałem energię w dłoni i wypowiedziałem zaklęcie:
- Xuarishesh Elosh Gresh Arishesh, Ruush Izxuysh! - niebieska mgiełka pomknęła w stronę walczącego orka i została wchłonięta przez orka. ork po chwili zbladł, a z ciała wypłynęła błękitna dusza wraz z energią magiczną. energia została przeze mnie wchłonięta, a dusza pierw rozłożona na energię magiczną, a potem wchłonięta. tak nasze stany energetyczne zostały uzupełnione, a jeden ork padł martwy. zerwałem naszą więź.

w tym samym czasie orkowie i Enty już słabły, niemniej jednak nie dawały za wygraną, nadal atakują swoimi kończynami z całych sił siejąc spustoszenie. tym razem zabiły 40 orków. Nadal oddział próbując jak najbardziej zacieśnić...

- Devristusie, uczniu, były arcymagu, masz jej dość jeszcze, po tej akcji.


Zabici Orkowie 1408/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 12:47:18
-Teraz pobawię się trochę magią - powiedział do siebie Elveon i zdjął z pleców kostur. Wycelował kryształem w orka i wyszeptał słowa zaklęcia.
-Elysh Izysh Izash Arishesh, Xuysh Ilishash
W momencie w którym mag skończył mówić formułę z kryształu wyłoniła się ledwo widoczna wiązka światła, która przyczepiła się do orka. Elveon poczuł jak jego ciało doznaje ulgi. Poczuł że wracają mu siły do dalszej walki. Wykorzystywany ork rozglądał się z uwagą, aby odkryć dlaczego opuszczają go siły. Nagle dostrzegł światło które łączyło go z Elveonem. Natychmiast pobiegł w jego stronę. Mag zerwał więź i skoncentrował się. Zgromadził cześć energii w krysztale i użył kolejnego zaklęcia.
-Xuisush Uparesh, Ush Ruesh Huxuesh Arishesh
Z kryształu wyłoniła się niewielka, zielona kula która uderzyła w orka zadając mu średnie obrażenia. Mag szybko teleportował się do zdezorientowanego orka i zabił go szpikulcem kostura...

(Wyssanie życia, kostur śmierci, zgubne uderzenie, teleportacja, koncentracja)

Zabici Orkowie 1409/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 14 Październik 2008, 12:48:13
Drago w formie nietoperza wylądował na jednym orkiem. Przybrał normalna formę i wbił oba miecze w plecy przeciwnika. Następnie odwrócił się szybko, gdyż wyczuł ruch za sobą. Zauważył biegnącego na niego kolejnego orka. Nim bestia zdążyła zaatakować, wampir stał się niewidzialny. Lekko zdezorientowany ork przystanął i ze zdumioną miną wpatrywał się w niedawne miejsce pobytu wampira. Drago zaś nie chcą zmarnować okazji zaszedł go od tyłu i kopnął mocno i nogę. Zaskoczony ork zachwiał się i upadł na kolana. Wampir pchnął Ostrzem Valfden w jego plecy. Zanim ork zdefiniował źródło bólu, Drago ciął Klingą Valfden w jego kark. Miecz nie obciął łba, ale i tak zabił orka. Wampir wyrwał oba ostrza z truchła wroga i ruszył na dalsze polowanie. Kolejną ofiarę dojrzał niemal od razu. Stał naprzeciw orka, na co ten ruszył do ataku. drago zastosował blok blok prawostronny i zaraz po nim atak lewostronny. Ork nieci wypadł z rytmu uderzeń więc, Drago użył Klingi Valfden do wykonania Potężnego ataku. Ostrze miecza ominęło blok orka i wbiło sie w jego pierś. Ork padł martwy. Drago zmienił się w nietoperza i odleciał.

(Przemiana w nietoperza, chwilowa niewidzialność, specjalizacja w mieczu III, Ostrze i Klinga Valfden)

Zabici Orkowie 1412/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 12:52:35
Dracon zaczął się koncentrować i wysunął ręce, by lepiej kontrolować zaklęciem. Jego celem był ściśnięta grupa orków. Czuł powrót energii.
- Dzięki, Canis - powiedział kiwając głową.
Sado oddychał głęboko i pow chwili spokojnie powiedział:
Ruesh Izxuilxu, Anesh Qiesh Osh Huysh Qioshel!
Rozległ się huk. Powietrze przeciął świst, a na niebie pojawiły się płonące głazy. Było ich około 10. Z wielkim impetem uderzyły w ściśnietą watahę orków, gniotąc i spopielając na miejscu. CO niektórzy próbowali uciec, jednak zapalali się od ognia. Mocno  ściśnięcie wśród orków powodowało, że ogień przenosił się na innych, co łącznie spowodowało duże straty. Od zaklęcia zginęło 85 orków

Zabici Orkowie 1497/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Październik 2008, 12:53:54
- Ihare- krzyknął elf. Po chwili przed nim wyrósł Drzewiec. Elf odsapnął, skoncentrował się i powtórzył zaklęcie. - Macie pomóc innym stworom magicznym ścieśniać orków do siebie. - powiedział do Drzewców
Zwrócił się do kamratów.
- Dwoje drzewców. Zasypcie ich magią... Ja mogę w tym czasie wyczarować dwa zabójcze pnącza...

Zabici Orkowie 1497/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 12:59:18
- W ten czar włoze całą swoją energię magiczną.
Dev skupił energię magiczną w dłoniach. Poczuł jak energia wibruje i się kumuluje. Kumulował ją do czasu , aż poczuł, że za chwilę mu się ręka pęknie.
Ishuash Ru, Iaishosh Huush aroshel! - krzyknął Dev
Znowu niebo pociemniało, a odstępów między ukazywaniem się piorunów nie było. Nawet było ich gęsto. Orkowie smażyli się, umierali poparzeni prądem lub od swoich kolegów.  Czar ten zabił 48 orków.

[Koncentracja, Grad Piorunów]

Zabici Orkowie 1545/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 14 Październik 2008, 13:09:17
Altair ponownie wybiegł w pole walki i bez zwłoki zdzielił biegnącego przed sobą orka mieczem. Po chwili zdjął kostur z pleców i wykonując obustronne cięcie zgładził dwóch wrogów obok siebie. Widząc biegnący przed siebie oddział orków rzekł:
- Izosh Iagresh, Grosh Ruush!
Setki niewielkich, bardzo ostrych odłamków lodu poszybowało w stronę orków, dziurawiąc ich ciała, zabijając czterech. Nadal część oddziału biegła przeciw niemu, dlatego też ponownie wyciągnął przed siebie oręż i krzyknął:
- Iseshib Xueshhu!
Zaledwie metr przed oddziałem spod ziemi wydostał się potężny wybuch, zabijając pięciu nieprzyjaciół. W tym momencie z chmur wyłonił się kościany smok i krążąc nad wojskami wroga powoli obierał cel. Opadł na ziemię z impetem i potężnym machnięciem skrzydła zrównał z ziemią dwudziestu orków. Po chwili począł "stepować" na polu walki, deptając orków jak karaluchy, gładząc ich czterdziestu, po chwili ponownie wzbił się w powietrze wskutek odniesionych obrażeń.

Wykorzystałem potężny cios, obustronne cięcie, czar sople lodu i gejzer, swojego smoka którego wcześniej przyzwałem i ogromny talent do walki.

Zabici Orkowie 1617/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Październik 2008, 13:11:46
- Xuiii - powiedział elf, a w jego prawej dłoni pojawiła się zielonkawa kulka. -Xuiii - powiedział ponownie i w jego lewej dłoni pojawiła się zielonkawa kulka. Obie kulki wypuścił w kierunku, gdzie działały czary Canisa, Sada i Deva. Z ziemi wyrosły potężne pnącza które dobijały niedobitków i atakowały nowo nagonione orki. Padło 30 orków. Po jakimś czasie pnącza zapadły się z powrotem w ziemię...

Zabici Orkowie 1647/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 13:12:40
Smoki i Enty nadal nacierają, z pomocą drzewców Elronda wydaje sie to łatwiejsze. orkowie nadal ściśnięci. skumulowałem energie w dłoniach, same spore ładunki. i wypowiedziałem zaklęcia:'
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush Aroshel! (grad Piorunów)
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush Aroshel! (grad Piorunów)
energia wydobyła sie z mojego ciała i wytworzyły dwie strzały, które błyskawicznie pomknęły w niebiosa, od razu z wysiłkiem skumulowałem kolejne potężne łądunki i wypowiedziałem zaklęcia:
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush Aroshel! (grad Piorunów)
- Upush Huxuash! (Burza)
wytworzyły się kolejne strzały które zaraz po tamtych pomknęły w niebiosa. Ja chwyciłem się kostura, który stał wbity w ziemię przede mną.
- Jasna cholera... - Powiedziałem zaciskając zęby z bólu.
niebo błyskawicznie pociemniało, zaczęły wydobywać się straszliwe odgłosy wszem i wobec. zaczął padać gęsty lodowaty deszcz, i wiać porywisty wiatr. z niebios zaczęły spadać gęsto pioruny uderzając w orkowe oddziały. zginęło tak 139 orków.

Smoki z wycieńczenia zaczęły się rozpadać identycznie enty... na koniec zdążyły jeszcze zabić 31 orków, po czym, padły, rozsypały się.

Sam puściłem się kostura i siadłem na ziemię.
- Dev, Isentor miał racje, obumieranie tkanek, do przyjemnych nie należy... za chwilę... zregeneruję...



Zabici Orkowie 1817/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 13:14:17
- Ekchem - odkasłał Sado. - moja robota wykonana, teraz muszę wrócić do mojego oddziału łuczników. Dracon wzleciał w powietrze i wylądował niedaleko oddziału łuczników. Zbliżali się do nich orkowie. Sado szybko podbiegł, lecz mimo wystrzeliwanych pocisków, przez swoich, orkowie wreszcie ich dopadli, jednak wyszczupleni w ludzi. Dracon ciął z całej siły od tyłu (Potężne uderzenie) rozwalając czaszkę przeciwnika. Drugiego orka potraktował cięciem na poziomie nóg i ostrym pchnięciem w szyję. Paru łuczników wykorzystało to zamieszanie i uciekło na boki. Szybko naciągnęli cięciwy i wystrzelili w orków, ratując swoich przyjaciół. Razem zginęło 25 orków.
- Sir, straciliśmy 7 ludzi - powiedziłał jedne łucznik do Dracona
- Wróć na tylne oddział i sprawdź paru. - powiedział Sado, ustawiając ponownie łuczników w jeden oddział

Zabici Orkowie 1842/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 13:24:42
- Hmm.. Canisie to cena za potęge. Może teraz wezmę trochę golemów i zniszczę ten oddział, który zmierza w tym kierunku. Zdaje mi czy jest ich 30? Mniejsza z tym - odparł dev i rozejrzał się. Dev skupił resztki mocy i wyrzekł:
Xuash Upushib Ilxuesh, Iaarash Ilxuash
Wyrosło  dość dużo zabójczych pnączy.
 Zaczęła się krwawa jatka. Orkowie nie wiedzieli co się dzieje. Podłoże stało się grząskie, a z niego wyrastały rośliny. Orkowie upadali i zostali zabijani, jeden po drugim. A ja zacząłem słabnąc. Trochę orków padło także przez kolegów, którzy wymachiwali bronią gdzie popadnie.  Jeden z orków zaatakował mnie, a ja zblokowałem i obiłem cios. Pchnąłem, ale przez ciasnotę nie trafiłem w brzuch , ale w w ramię orka. Ten zawył z bólu i zaczął atakować. Ciosów orka i moich blokad nie było końca. W końcu postanowiłem użyć ognia. Otworzyłem ustał zacząłem zionąc ogniem. Ork zdziwił się, ale nie miał najmniejszych szans na ucieczkę. Został spalony. Odwróciłem się i pchnąłem na oślep z całej siły. Nagle usłyszałem chrzęst. Zobaczyłem jak mój korbacz przechodzi przez zebra orkowi. Rozejrzałem się po orkach nie było już śladu. Teleportowałem się do Canisa i upadłem.
[Podmuch Ognia, Potężny Cios, Blok, Blok z Odbiciem, Pchnięcie, Teleportacja, Walka Korbaczem V, Demoniczny Korbacz,]

Zabici Orkowie 1862/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 13:28:29
Wstałem i Spojrzałem na Devristusa i wysunąłem rękę w jego stronę i skumulowałem lekki ładunek energii magicznej do wytworzenia pasożytniczej więzi.
- Iaash Izosh Xuyshqi Arish Ilxuash, Elisheshxu!

między mną a Devem wytworzyła się więź...

odwróciłem się w stronę orków i użyłem zaklęcia zniewolenia duszy, by uzupełnić nasze stany energii magicznej. skumulowałem energię w dłoni i wypowiedziałem zaklęcie:
- Xuarishesh Elosh Gresh Arishesh, Ruush Izxuysh! - niebieska mgiełka pomknęła w stronę walczącego orka i została wchłonięta przez orka. ork po chwili zbladł, a z ciała wypłynęła błękitna dusza wraz z energią magiczną. energia została przeze mnie wchłonięta, a dusza pierw rozłożona na energię magiczną, a potem wchłonięta. tak nasze stany energetyczne zostały uzupełnione, a jeden ork padł martwy. zerwałem naszą więź.



Zabici Orkowie 1881/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 14 Październik 2008, 13:34:24
-Będzie się działo.

Obraz:
(http://img2.vpx.pl/up/20081005/vesemir.jpg)





Noszony ekwipunek:

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1.
Amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
2.
Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg
3. 

4.

Zbroja:

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.



Skrzynia:

Amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.



Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg

Nazwa broni: Krycz 1
Zasięg: 50 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: I
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Nazwa odzienia: Strój obywatela Valfden
Rodzaj: strój
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1kg
Opis: Uszyty z 200 sztuk bawełny

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Umiejętności:

Broń jednoręczna
Dwie bronie

Specjalizacje:

Miecz I
Miecz II
Miecz III

Ataki:

Ataki do walki dwiema brońmi:

Atak lewostronny – klasyczne cięcie lewą ręką od prawej do lewej(góra/dół) /klasyczne lewostronne pchnięcie.

Atak prawostronny – klasyczne cięcie prawą ręką od lewej do prawej (góra/dół) /klasyczne prawostronne pchnięcie.

Blok lewostronny – blokowanie uderzenia lewą ręką.

Blok prawostronny – blokowanie uderzenia prawą ręką.

Zaklęcia:



Atrybuty wyuczane:

Upuszczanie krwi I do 3l

Atrybuty rasowe:
- śmiertelność
- krótkowieczność



Przedmioty:




Pozostałe:
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 13:35:01
- Sir! – wrzasnął ktoś. Dracon obrócił się i zobaczył łucznika, którego posłał po nowych wojowników
- i jak? – zapytał kapitan oddziału
- Bardzo dobrze! Udało mi się zebrać 17 łuczników i 10 wojowników.
Sado spojrzała niego. Duża grupa biegła w ich kierunku.
- ÂŚwietnie. Dobra robota, chłopcze. Ustaw się w oddziale. – zwrócił się do niego, po czym powiedziało wszystkich – słuchajcie.  Ustawiacie się w odpowiedniej formacji, złożonej z 4 rzędów, w każdym z nich po 10 łuczników. Pierwszy rząd – jesteście w pozycji klękającej.  Metr odstępu od siebie. Metr za wami stanie drugi rządem, także w tej samej pozycji, jednak ustawiony tuż za metrowymi lukami między pierwszym rządem. Trzeci rząd, metr za drugim, równolegle do pierwszego, jednak w pozycji stojącej. Czwarty tak, tylko równolegle do drugiego. Nie zajmujemy w takiej formacji dużo miejsca i nie ma problemu ze strzelaniem. Wojownicy będą osłaniać nasze boki. Pięciu z lewej i pięciu z prawej.
Wojownicy posłusznie stworzyli formację. Sado stał obok niej.
- 120 metrów przed nami 20 osobowy oddział orków! Zbliża się powoli. Zacznijcie już celować.
Powiedziawszy to, sam napiął cięciwę i nałożył strzałę.
- Mój strzał będzie sygnałem do ataku!
100 metrów… 80… 60.. 50. Teraz! Strzała Dracona przeszyła głowę wrogiego orka. 40 innych strzał zasypało już dziewiętnasto osobowy oddział wroga. ÂŻaden z poborowych nie zdołał przeżyć.

Zabici Orkowie 1901/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 14 Październik 2008, 13:38:19
Rahtar podszedł do oddziału łuczników przy którym zauważył Sado. Załadował kuszę podszedł i rzekł do Sado i łuczników:
- Widzicie tamten oddział (30 orków) ? Napiera silnie na nasze skrzydło, zajmijmy się nimi.
Rahtar wycelował w stronę orków i wystrzelił kładąc trupem jednego z orków. ÂŁucznicy zasypali ich gradem strzał i połowa orków którzy przeżyli ruszyła w kierunku oddziału. Wszyscy prawie zginęli i Rahtar zdążył jeszcze wystrzelić w orka który miał już zamiar zabić łucznika. ÂŁucznicy zasypali ich gradem strzał i tylko 3 orków zdołało przeżyć po czym wrócili do walki na skrzydłach i nie próbowali szarżować więcej w kierunku łuczników.

Kołczan: 26 bełtów

Zabici Orkowie 1928/7000      
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 13:42:18
- Jeżeli chcesz się przyłączyć Rahtarze, to przykro mi, jednak nie mogę cię przydzielić do formacji. - powiedział Sado, po czym wydał rozkaz do ataku, mniejszego 15 osobowego oddziałku. 40 strzał poszybowało w ich kierunku i odebrało życie wrogom.

Zabici Orkowie 1943/7000     
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 14 Październik 2008, 13:45:37
- Jasne - odparł Rahtar z zażenowaniem - ale nie zaszkodzi wam trochę pomóc, o wszechpotężny draconie - uśmiechając się ironicznie. Dobra, będę się trzymał z boku - rzekł Rahtar po czym załadował kuszę i wystrzelił w orka który wysunął się najbliżej oddziału. Ork dostał w brzuch i padł na ziemię wykrwawiając się.

Kołczan: 25 bełtów

Zabici Orkowie 1944/7000     
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 13:51:04
- Lekki obrót w prawo, o parę stopni. Oddział orków ku nam zmierza. Dokładnie celujcie! - wrzasnął Sado. Poborowych było 30, jednak znajdowali się dość blisko, około 50 metrów i ciągle się zbliżali. Salwa pocisków przeszyła 27 bestii. 3 z nich docierała do łuczników, jednak drogę im zagrodzili wojownicy, którzy wystąpili z boków. 10 mieczy zaatakowało trójkę rannych poborowych. Orkowie nie mieli szans, zginęli, nei zdążywszy zadać jakiegokolwiek ciosu.
- ÂŚwietnie! Trzymajcie tak dalej!

Zabici Orkowie 1974/7000     
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 14 Październik 2008, 13:51:27
Mantos spojrzał na Sada lekko zdziwiony, że wydaje im rozkazy, ale jego rozmyślania przerwał nadbiegający ork. Elf czybko wyjął łuk i wystrzelił jedną strzałę. Trafiła przeciwnika w ramię, ten jednak tylko ją wyciągnął i szarżował dalej. Zakonnik wyjął miecz, gotowy go obrony. Zielonoskóry zaatakował z taką siłą że Mants z trudem go zablokował (blok z odbiciem). Udało mu się wytrącić przeciwnika z równowagi. Czym prędzej podciął mu nogi, kiedy ork poborowy upadł na ziemię elf przeszył go swym ostrzem. W jego stronę pędziła grupa orków. Zakonnik zaczął biec w kierunku swoich, wiedzą, że gdyby został i walczył, miałby marne szanse. Wrogowie zostali zatrzymani przez grupę zbrojnych. Łucznik wyjął szybko 3 strzały i posłał je w kieruku zielonoskórych. Kilka sekund i dwóch z nich pada martwych.

Zabici Orkowie 1977/7000    
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Październik 2008, 13:57:21
- Trza znowu coś zabić - powiedział i poszybował w kierunku dwóch Drzewców które teraz były otaczane przez orków.
- Bij! Zabij! - krzyczał w ich kierunku. Sam wyciągnął miecz i wylądował przy ich stopach. Drzewce zabijały każdego kto podszedł za blisko. Niedobitki kończyli z przebitymi gardłami od Elrondowego miecza. Elf nagle poczuł ból. Usłyszał trzask i odwrócił się. Jeden z orków właśnie szybował w powietrzu uderzony przez Drzewca. Z boku, tuż pod zbroją zaczęła z wolna wypływać krew. Spojrzał przed siebie. W oddali majaczał pagórek gdzie stał Isentor i kierował wojskiem. Wydawało mu się to dosyć bezpiecznym miejscem.Przeteleportował się na nie. Ukląkł i ściągnął korpus zbroi.
- Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh - powiedział dotykając głębokiej rany. Z tej przestała lecieć krew i zaczynała sie goić. Została długa blizna. Założył z trudem zbroję. Rana pomimo że była już zagojona nadal bolała.

Zabici Orkowie 2007/7000    
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 14 Październik 2008, 14:02:41
Nilstem spostrzegł grupkę orków walczącą z kilkoma żołnierzami. Złapał za swój łuk (Krycz 3) i przymierzył w jednego. Po chwili celowania wypuścił strzałę, która trafiła bestię prosto w głowę. Ork padł martwy. Wojownik naciągnął kolejną strzałę i wymierzył w następnego orka. Stał przez chwilę w bezruchu, skupiając się na swym celu. Oddał strzał trafiając bestię w nogę. Ork odwrócił się i spostrzegł Nilstema, który naciągał już kolejną strzałę na łuk. Bestia chwyciła za swój topór i ruszyła w stronę wojownika. Nilstem czekał jeszcze przez chwilę, aż bestia podbiegnie odpowiednio blisko. Wypuścił strzałę trafiając orka w płuco. Bestia szła coraz wolniej próbując wyciągnąć strzałę. Oddychała coraz trudniej, aż w końcu zatrzymała się i runęła na ziemię.  Nilstem chwycił za miecz (Claymore Valfden 3) i podbiegł do orka. Bestia nadal żyła, choć straciła już sporo krwi. Wojownik postanowił ulżyć orkowi w cierpieniu, wbijając swój miecz prosto w jego serce. Bestia była martwa. Nilstem wytarł swój zakrwawiony miecz o trawę i ruszył w kierunku kolejnej grupki przeciwnika.

(pozostało mi 88 strzał)

Zabici Orkowie 2009/7000   
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 14:06:25
Dev skupił energię magiczną w dłoniach i wypowiedział:
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush aroshel!
-Ishuash Ru, Iaishosh Huush aroshel!
W jego dłoniach pojawiły się kulki energii, które pomknęły nad wojska orków. Z nieba zaczęły bić pioruny.

 Ogólnie czary zabiły: 38 orki ;]

[Grad Piorunów, Zabójcze Pnącza, Zgubne Uderzenie, Wysysanie Życia]

Zabici Orkowie 2030/7000  [znalazłem błąd w moim poście w liczeniu, więc go tu poprawiam]  
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 14:09:05
Elveon spostrzegł w oddali rannego Elronda. Nie zwlekając mag teleportował się elfa i wyciągną z kieszeni niewielki flakonik.
-Proszę Elrondzie, to mała mikstura lecznicza, powinna uśmierzyć ból...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 14:09:23
- 20 orków, na wprost. 100 metrów przed nami. Spokojnie celujcie, ja zwabię tę grupę w naszym kierunku. - powiedział Sado, wypuszczając strzałę w kierunku 20 osobowego oddziału poborowych. Strzała ledwo trafiła w nogę orka, jednak to podziałało. Cały grupa obróciła się i zaczęła bieg w stronę łuczników. - Czekajcie... niech podejdą jeszcze trochę - powiedział Sado, także napinając cięciwę. Orkowie byli coraz bliżej, 50 metrów, 40... tak, tyle wystarczy! Strzała Sado pomknęła w ich kierunku, zabijając jednego z orków. 40 innych strzał podążyło za jego przykładem, faszerując swoich wrogów pociskami.
- Kolejni z głowy...

Zabici Orkowie 2063/7000  
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Październik 2008, 14:20:02
- Dziękuję Elveonie - powiedział i wypił zawartość. Po chwili ból ustał.
- Za dużo dziś z magią przesadzam. Proste czary przestają już dobrze funkcjonować. Muszę odpocząć. Jeszcze raz dziękuję.

Zabici Orkowie 2063/7000 
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 14:23:34
Gunses przemienił sie w nietoperza i poleciał na polane z której Czarodzieje ciskali magicznymi formułami na prawo i lewo niszcząc wrogów. Gunses zbliżył się do nich, wylądował, przemienił się w Wampira i rzekł:
- Witam, drogą Nekromancję oraz Czarodziejów! Przepięknie kładziecie Orków. Cóż za potęga - lekko sarkastycznie. Następnie Gunses zdjął łuk z pleców, załadował dwiema strzałami, wymierzył, naciągną cięci mocniej. Wszystko to trwało 10s. Po tym czasie Wampir posłał strzały do dwóch orków, znajdujących się nieopodal. Strzały dotarły celu. Uderzyły w serca orkom, pozbawiając ich życia.

(Przemian w nietoperza; Krycz 3; Walka łukiem - V; Strzał 2 pociskami; Celny strzał; Potężny strzał.

Zabici Orkowie 2065/7000 
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 14:26:52
Teleportowałem się do ELronda.
- Cześć. Widzę, że też odpoczywasz. Cóż dziś przecholowaliśmy z magią, ale dzięki temu wiele orków zginęło.

Zabici Orkowie 2065/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 14:31:11
stałem za gunsesem wyjąłem kostur z ziemi i walnąłem kryształem w głowę Gunsesa, dość lekko, ale, żeby odczuł, ten błyskawicznie sie obrócił.
- Nieładnie tak drwić Gunsesku, nieładnie... - Powiedziałem patrząc na luk w dłoni Gunsesa.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 14:34:21
"Nie podoba mi się to. Idzie nam dobrze... za dobrze. Atakują samymi małymi oddziałami, tak że ledwo do nas docierają."
- Kolejny oddział. 25 orków na prawo. Jakieś 60 metrów, zmierza ciągle w prawą stronę. Celujcie uważnie, cel się porusza w inną stronę niż chcielibyśmy. - wrzasnął Dracon, naciągając cięciwę. Strzałą przeszyła prowadzącego orka. Reszta grupa nagle się obróciła i zaczęła rozglądać za sprawcą zabójstwa, jednak w mig zalała ich fala czterdziestu strzał. Z całego incydentu wyszli cało jedynie czterej orkowie. Sado ponownie napiął cięciwę i wypuścił strzałę, dobijając jednego z nich. Kilka sekund po jego strzale, poleciała kolejna, już o wiele mniejsza salwa, dobijając żywą trójkę.

Zabici Orkowie 2090/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Październik 2008, 14:41:11
- Tak, bardzo dużo. Taka ilość może nawet zabić. - powiedział z sarkazmem. - No ale jakby nie patrzeć, pełno trupów. Można powiedzieć że jeden na drugiem. Jedyne co mnie tu wkurza to ten odór spalonej skóry...

Zabici Orkowie 2090/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 14:41:59
- Poczekaj, aż zobaczysz prawdziwą moc Magii! - Powiedział Gunses do Nekromanty - A teraz patrz i ucz się! - Gunses podszedł lekko do przodu, Sięgną do pasa i wyciągną przedmiot unosząc go wysoko w górę w lewej dłoni. Zaczął krzyczeć do orków:
- Orkowie, teraz poczujecie prawdziwą Moc. Oto trzymam w ręku Kamień Runiczny Ognia i nie zawaham się go użyć! - Gunses zaśmiał się z cicha wyobrażając sobie jak idiotycznie musi to wyglądać. Do Wampira zaczął biec Ork. Cadacus wykrzykną:
- Heshar! - W dłoni Wampira pojawiła się Kula Ognia. Po przybraniu odpowiedniej wielkości Gunses rzucił nią w głowę Orka, który był już 5m od Nieśmiertelnego. Kula eksplodowała, oślepiając, ogłuszając orka i podpalając go. Gunses szybko schował wyczerpaną runę i zdjął łuk. Załadował go i strzelił w palącego się orka. Strzała wbiła sie w szyję uśmiercając bestię. Wampir powoli odwrócił się. Wyprostował i zapytał:
- No i jak? - po chwili zaśmiał się...

(Runa Ognia; Krycz 3, Walka łukiem - V)

Zabici Orkowie 2091/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 14:45:36
- Na wprost. Oddział… - Sado zamilkł. Na wprost szarżował w ich kierunku oddział orków, złożony z co najmniej 100 poborowych. – Celujcie dokładnie i… nie gińcie – powiedział Dracon, napiąwszy cięciwę i po 10 sekundach celowania wypuścił strzałę która zabiła jednego poborowego. Za nim posypał się wielki grad strzał. 30 orków padło martwych, jednak żywi ciągle się zbliżali. Kolejne napinanie cięciwy i kolejny strzał, tym razem 35 padło martwych. Jednak nie było czasu na następną salwę. Wojownicy szybko zagrodzili drogę szarżującym orkom, jednak było ich za mało.  Zdążyli powstrzymać jedynie 4 poborowych, reszta przebiła się przez nich docierając do łuczników.  Przestraszeni wojownicy, nie wiedzieli co robić.  Jedni próbowali uciec, lecz zaraz dosięgał ich orkowy topór. Przez wybiciem wszystkich, udało im się zabić 5 poborowych. Sado uderzył potężnym ciosem w jednego z poborowym i rozłupał m czaszkę, jednak zaraz od tyłu, po czuł wbijający się topór w nogę. Dracon zasyczał i wybił się z jednej nogi w powietrze. Drugi topór trafił go znów w tę samą nogę.  Jakiś ork rzucił jeszcze swoją bronią, która otaria się ostrzem o rękę i lekko poraniła wojownika. Sado leciał mocno poraniony. „Cholera, cały oddział szlag trafił! Cholera!” – pomyślał, lądując na tyłach i wypowiadając:
 Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh
Jego rany zaczęły się goić. Poczuł nagle się bardzo źle, jego energia magiczna była na wyczerpaniu. Usiadł na ziemi, w bezpiecznej pozycji. Wiedział, że musi odpocząć. Wstał jeszcze na chwilę, oddalając się dalej, by mieć pewność że uniknie walki. Następnie schował miecz do pochwy, usiadł i zaczął odpoczywać.

Zabici Orkowie 2166/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 14:51:11
Uśmiechnąłem się i zaśmiałem, po czym powróciłem do poważnej, nieco "zadręczonej" miny.
- Wybacz ze się nadmiernie nie pośmieję, zbyt duża "przyjemność" mi się dzieje z moim ciałem, obumieraniem i działaniem nerwów, nie jest to zbyt przyjemne... - powiedziałem do Gunsesa, po czym odwróciłem się w kierunku stworzeń - niefajnie... Wybacz, ale udam się powalczyć.

Trzymając kostur w dłoniach skumulowąłem w nim energię od razu podwajając ją bo zaklęcie, które użyję bedzie właśnie magii śmierci i błyskawicznie teleportowałem się między orków. Aura lisza chroni mnie przed atakami orków i użyłem zaklęcia Krzyk umarłych:
- Iphuxuyship, Ush Anashhu Gryshiltu! - wokół mnie energia magiczna przybrała postać zielonkawej półprzeźroczystej mgiełki, która zaczęła się rozszerzać promieniście od mojego ciała, pochłaniając orków. rozległ się przeraźliwy wrzask, a orkowie wokół mnie padli martwi, a było to 25 orków. Szybko teleportowałem się z powrotem w bezpieczne miejsce...



Zabici Orkowie 2191/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 14 Październik 2008, 15:02:32
Elrond poczuł coś na prawym ramieniu. Szybko się odwrócił. Zobaczył swojego brata opierającego się o niego i kiwającego głową
- Nieładnie... Wy tu się magią bawicie, a ja się nudzę.
Mantos nagle stanął prosto wyjął szybko łuk. Mag obrócił się w jego stronę. Strzała świsnęła mu nad ramieniem obcinając kawałek włosów. Grot z brązu wbił się jednemu z orków w oko. Upadł na ziemię. Jego ciało znajdowało się jakieś 30 metrów od Erlonda.

Zabici Orkowie 2191/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 15:05:30
Elveon zaśmiał się cicho patrząc na wyczyny Gunsesa. W dłoni trzymał kostur, w którym zaczął kumulować resztę energii. Wycelował w jednego z żołnierzy orków po czym krzyknął słowa swojego najlepszego zaklęcia.
-Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish
Z kostura wyłoniła się spora czarna chmura która uderzyła w orka zabijając go na miejscu. Elveon czuł że ma już niewiele sił. Postanowił że również odpocznie. W oddali dostrzegł Sada. Nie zwlekając teleportował się i usiadł koło przyjaciela.

(Tchnienie śmierci, kostur śmierci, teleportacja)

Zabici Orkowie 2192/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 15:38:16
Gunses przemienił się w małego krwiopijce i poleciał do grupki odpoczywających osób. Przemienił sie nieopodal Sado i powiedział:
- Widzieliście moją Moc? Przepełnia mnie potężna moc Magii. Mógłbym ich tu wszystkich roznieść w pył, ale zostawię coś dla innych - po czym zaśmiał się głośno. Usiadł i kontynuował - Ale widzę, że z wami słabo. Magia męczy, widać to po was...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 15:40:11
- CO ty nie powiesz Gunses? A to co pokazałeś to było najpotężniejsze zaklęcie jakie widziałem - zaśmaił się Dev - Jeszcze chwila a wrócę na pole walki. Królu masz jakieś misktury przywracajace magiczną energie?;]
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Danielin w 14 Październik 2008, 15:54:01
Danielin widząc wyczyny Gunsesa, wyciągnął swoją runę ognia i powiedział:
 - Heshar!! - w wolnej ręce Wampira pojawiła się kula ognia, a gdy powiększyła się wystarczająco Danielin rzucił ją (kulą ognia, nie runą) w najbliższego orka, który zawył z bólu. Wtedy Wampir wyciągnął swój miecz i dobił orka.
 - Zobaczymy jak ta działa! Eloshru! - krzyknął Wampir i po czwili woda leciała w stronę następnego orka, który pod jej wpływam przewrócił się. Danielin dobił go swoim mieczem.

Zabici Orkowie 2194/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 16:19:52
- Mam potencjał magiczny - Powiedział Gunses i zaśmiał się. Wyjął miecze i zaczął czyścić je z zakrzepłej na nich krwi orków...
- Wiecie o tym, że ja po raz pierwszy od 4 lat oglądam Słońce? To jest niezwykłe.. Wracają wszystkie wspomnienia, z dawnego ludzkiego życia...

Zabici Orkowie 2194/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 16:33:38
Wampir spojrzał na czerwony już miecz i obejrzał się. Ujrzał dwóch atakujących go orków. Stał się niewidzialny i pognał w kierunku wrógów. Jednego ciął jeszcze w biegu. Jego towarzysz patrzył, jak na jego piersi wykwita czerwona smuga i wybucha strumieniem ciepłej krwii. Nif zamachnął się , jednak stał się widzialny, a ork sparował to drzewcem potężnego topora. Szybko wzniósł broń i ze świstem opuścił na wampira. Ten odskoczył i obiegł go od drugiej strony. Tym razem, ork nie sparował. Miecz wyszedł mu gardłem.

Zabici Orkowie 2196/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 14 Październik 2008, 16:49:41
...dobywszy miecza nekromanta skierował się w stronę zastępów wroga. Biegnąc przed siebie każdego napotkanego orka traktował potężnym ciosem, zabił tak trzech, następnie wyjął kostur i skierował go w stronę siedmiu orków idących obok siebie. Wykrzyknął:
- Anash Grash, Upush Huxuash, Osh Isarish Izqiash!
Potężne płomienie spadły na orkowy oddział paląc wszystkich siedmiu. Naprzód zbliżały się znacznie większe oddziały, Altair naładował kuszę (Valfdeńska Kusza), naciągnął na nie trzy pociski i wystrzelił, powalając trzech poborowych. Ponownie pochwycił kostur i rozpoczął bieg w kierunku wrogich wojsk. Wyciągnął go przed siebie i wyrzekł:
- Izosh Iagresh, Grosh Ruush!
Setki ostrych sopli lodowych pofrunęły w kierunku nieprzyjaciela, masakrując pięciu przeciwników. Kiedy był już między orkami, zaatakował obustronnym cięciem, raniąc wszystkich wrogów dookoła oraz zabijając jednego. Skoncentrował się i wyrzekł:
- Iphuxuyship, Ush Anashhu Gryshiltu!
Czarno-purpurowa fala powaliła wszystkich wrogów w zasięgu kilkunastu metrów, ciężko raniąc kilku, oraz zabijając dwudziestu orków.

Wykorzystałem potężny cios, mała burza ognista, sople lodu, obustronne cięcie, krzyk umarłych, strzał 3 pociskami.

Zabici Orkowie 2235/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000


Altevan'ix ja tobie radze przeczytac temat a później udać się na terapię albo wyżyć się grając w Punishera czy coś
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 16:57:49
-"Hmmm...Ci orkowie coś łatwo dają się pokonać. Coś mi tu nie pasuje." - Fafnir pomyślał sobie, po czym ruszył na bezrobotnego orka. Wykonał cios klingą, co zraniło orka. Poborwy bezskutecznie odpowiedział cięciem, gdyż Fafnir wykonał unik. Machnął ostrzem, trafiając orka w głowę. Ork zaryczał, po czym był niezdolny do walki. Fafnir skrócił żywot żołnierza z Varrok wykonując cięcie, które przecięło orkową szyję.

Ork Poborowy 2236/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 14 Październik 2008, 17:08:11
Drago niewidzialny wpadł między trzech orków. Kilkoma szybkimi uderzeniami rozpłatał ich gardła. Nawet nie zdążyli zauważyć co ich zabiło. Następnie, już widzialny, ruszył ku kolejnemu orkowi. Blokiem prawostronnym sparował jego cios i sam zaatakował, wykonując kilka szybkich cięć. Ork z początku próbował blokować, lecz ilość i szybkość ciosów była zbyt duża. Jednego z nich nie sparował co zakończyło się jego śmiercią. Drago słysząc za sobą ciężkie sapanie kolejnego przeciwnika, szybko odskoczył i odwrócił się. Ork ruszył na niego machając toporami. Drago wykorzystując swoje akrobatyczne talenty uniknął zranienia. Dostrzegając lukę w obronie wroga wbił Klingę Valfden w jego bok. Naturalną i zrozumiała reakcją orka na to byłą śmierć. Wampir przybrał postać nietoperza i odleciał.

(Przemiana w nietoperza, chwilowa niewidzialność, specjalizacja w mieczu III, akrobatyka, Ostrze Valfden III, Klinga Valfden)

Ork Poborowy 2241/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 14 Październik 2008, 17:10:09
Alt szukał wzrokiem "roboty", gdy zobaczył jakiegoś żołnierza który gorzej sobie radził. Podbiegł do niego. Walczył z trzema orkami na raz. Alt jednego Pchnął między żebra, dobił go kolejnym pchnięciem. Poborowy, widząc jego nieuwagę podbiegł i przyrżnął mu w plecy. Alta rzuciło na ziemię. Przezwyciężył ból (wytrzymałość na ból) i wstał. Blok z odbiciem, cięcia klasyczne i pchnięcie. Ork zerwał w brzuch. Altevanix zasyczał z bólu i wściekłości. Podbiegł do żołnierza i wykorzystują nieuwagę orków jednego zasypał ciosami a drugiego przybił pchnięciem. "Zasypany" odwrócił się by zobaczyć ÂŚmierć w postaci Potężnego uderzenia Klingą Valfden.

Ork Poborowy 2245/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 17:12:59
- Dosyć czekania - warkną sobie pod nosem Gunses. - Miło było mi w waszym towarzystwie, drodzy Magicy,a le nie czas się opieprzać. Idę w bój, bywajcie! - Gunses przemienił się w nietoperza (Przemiana w nietoperza) i odleciał na pole bitwy. Zaleciał za czwórkę orków. Przycupnął na ziemi niezauważony. Przemienił się w Wampira, jednocześnie stając sie niewidzialny (chwilowa niewidzialność). Gunses cicho dobył obu mieczy (Ostrze Valfden3; Walka mieczem - V). Podszedł powoli do grupki czterech Orków. Ciął środkowych orków w ścięgna na przegubach nóg (Atak prawostronny; Atak lewostronny). Bestie padły na ziemie, a Wampir stał się widzialny. Atakowały go dwa orki, Gunses parował uderzenie pierwszego (blok lewostronny) a drugiego ciął w szyję (Atak prawostronny). Ostrze rozharatało krtań,a bestia zwaliła się na ziemie. Gunses wykręcił piruet, ciął (atak prawostronny) blokowanego orka w brzuch i klatkę piersiową. Bestia zwaliła się na ziemi umierając. Orkowie o podciętych ścięgnach wlekli się po ziemi. Gunses podszedł do nich wolnym krokiem. Staną pomiędzy nimi, ostrza skierował do ziemi, patrzył przed siebie... Błyskawicznym ruchem uklękną na jedno kolano, jednocześnie wbijając w Orków miecze i przygwożdżając ich do ziemi (Atak prawostronny; Atak lewostronny). Ostrza przeszyły plecy orków w okolicach płuc. Bestie były martwe. Gunses wypił trochę krwi z jednego z orków i udał się dalej, by mordować..


Ork Poborowy 2249/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Czaroxxx w 14 Październik 2008, 17:19:06
Kyras wszedł na pole walki. Zaciągnął się ciężkim powietrzem i spojrzał na wszechobecny chaos. Wyciągnął powoli miecz umieszczony na plecach i położył go na ramieniu. -Skończyła się jedna zaczyna następny. - powiedział pod nosem. Szybkim truchcikiem zbliżył się do sojuszników.

Ork Poborowy 2249/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 17:30:04
Elveon wstał, otrzepał szatę z kurzu i powolnym kokiem ruszył w pole bitwy. Zdjął z pleców kuszę i naładował ją. Wybrał jednego z wielu orków i celował. Po kilku sekundach, adept wystrzelił, a bełt trafił orka w nogę. Ten bezwładnie padł na ziemię. Elveon błyskawicznie schował kuszę, wyją miecz i teleportował się do leżącego orka. Nie zwlekając wbił klingę w ciało orka, tym samym uśmiercając go. Nagle do maga podbiegł kolejny ork i zaatakował. Elveon zablokował silne uderzenie orka. Następnie zaczął wyprowadzać szybkie ataki, licząc iż ork nie zdąży z blokowaniem. Tak tez się stało. Po kilku minutach ciągłego atakowania adeptowi nekromancji udało się śmiertelnie zranić orka.

(Valfdeńska Kusza 3, otrze Valfden, teleportacja, koncentracja, 1 bełt - zostało mi 91 bełtów)

Ork Poborowy 2251/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 17:33:10
Wampir wytarł miecz o pobliskie zwłoki i postanowił użyć kuszy. Szybko wypatrzył stosownego wroga i nałożył bełt. Wycelował starannie i wypuścił pocisk. Trafił w klatkę piersiową. Nałożył jeszcze jeden bełt i wystrzelił w innego orka. Tym razem trafił w kolano wroga. Przeciwnik zwalił się z rykiem na ziemię. Nif, nie chcąc marnować większej ilości bełtów, podbiegł i dobił mieczem.
Kołczan: 98/100

Ork Poborowy 2253/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 17:51:23
Elveon złapał głęboki oddech i zdjął z pleców kostur. Skumulował w nim energię i wyszeptał słowa zaklęcia.
– Elysh Upushiltu, Ilishesh Arishash
Z kostura wyłoniła się szara mgiełka która uderzyła w orka zadając mu niewielkie obrażenia. Następnie mag założył broń na plecy i wyciągnął runę ognia.
-Heshar - krzyknął. W tym sam momencie w lewej ręce pojawiła się spora kula ognia. Mag natychmiast rzucił nią w rannego orka. Ten padł na ziemię pod wpływem zadanych mu ran. Adept szybko schował wyładowaną runę, podbiegł do orka i dobił go mieczem. Następnie Elveon wyciągnął z kieszeni kolejną runę. Tym razem z mocą wody.
-Elshru - wyszeptał, a w jego prawej ręce pojawiła się kula wody. Gdy nabrała odpowiednich rozmiarów Elveon wystrzelił w kolejnego orka przewracając go. Mag szybko schował runę, wyciągną miecz i teleportował się do rannego orka uśmiercając go klingą miecza...

(Kostur śmierci, Ostrze Valfden 3, runa ognia, runa wody, teleportacja. koncentracja, wybuch cienia)

Ork Poborowy 2255/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 14 Październik 2008, 17:51:51
Momo zauważył, że pole bitwy w jego okolicy nieco się oczyściło, tak więc schował miecz i zdjął z pleców Krycz. Nałożył na cienciwę dwie strzały, po czym obrał sobie za cel dwóch walczących blisko siebie orków. Mierzył kilkanaście sekund czekając na odpowiedni moment. Nagle wypuścił strzały. Jedna z nich trafiła orka w głowę, drugi zielonoskóry oberwał w klatkę piersiową. Poniosły śmierć natychmiast.


Ork Poborowy 2255/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Doman w 14 Październik 2008, 17:55:09
Doman zobaczył samotnego orka. Pobiegł więc w jego stronę. Gdy był już blisko, stwór wyciągnął swą oburęczną broń i czekał na wojownika. Po chwili elf wykonał potężny cios (Potężny cios) w biegu. Ork jednak sparował atak, po czym wykonał pchnięcie. Doman zablokował ten cios, lecz nie udało mu się go odbić (Blok z odbiciem). Elf najszybciej jak mógł, wykonał kolejny potężny cios (Potężny cios), który trafił w głowę orka. Zraniona bestia, ledwo żywa ostatnim tchem spróbowała walnąć swojego przeciwnika. Ten jednak, rzucił mieczem (Walka mieczem III) dosyć słabo w brzuch. Mimo tego bestia padła na ziemię bez ruchu. Doman podniósł swą broń, po czym wrócił na swe miejsce.

Ork Poborowy 2256/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 14 Październik 2008, 17:56:21
Eregrin spostrzegł orka, który właśnie wykańczał jakiegoś żołnierza. Wojownik z wyciągniętym mieczem pobiegł w stronę bestii. Zatrzymał się pół metra przed nią i pchnął miecz w plecy potwora. Ork stracił równowagę i padł na ziemię. Człowiek przebił jego brzuch mieczem. Wtem biegł na niego drugi ork. Milicjant też ruszył na bestię. Gdy już był dziesięć metrów od niej, zmienił kierunek biegu, okrążając w bezpiecznej odległości potwora. Przeciwnik się zagapił. Obywatel wykorzystał ten moment i pchnął miecz w kierunku jego boku. Ork otrzymał średnie obrażenia. Wpadł w szał bojowy. Wymachiwał toporem w kierunku Eregrina, który unikał ciosów, bądź też parował te słabsze. Człowiek był zmęczony walką, jednak nie okazywał tego po sobie. Ork przestał wydawać ciosy i stał w miejscu, oczekując na ruch wojownika. Człowiek jednak stał, powoli się poruszając w prawą stronę. Ork nie wytrzymał tego napięcia. Rzucił się na Eregrina, chcąc go zmiażdżyć. Wojownik szybko odskoczył i zadał cios w drugi bok potwora, zadając mu ciężkie obrażenia. Ork przewrócił się na ziemię, a członek milicji przebił jego brzuch.

[Ostrze Valfden 3, Walka mieczem V, Pchnięcie, Kondycja]


momo nie dodał tych dwóch orków. Więc teraz zabiliśmy:

Ork Poborowy 2260/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Melitele w 14 Październik 2008, 17:57:05
‘Dobra czas wziąć się do roboty’ – pomyślała. Spojrzała na swój miecz, który cały był od krwi. Długi czas stała w miejscu przyglądając się walce. Zauważyła jednego z orków, zaczęła biec w jego kierunku. Wykorzystując to, że nie zauważył jej zdążyła szybko ranić go swoim ostrzem (Ostrze Valfden 3) w ramię, tworząc sporą ranę, ork zawył z bólu. Zamachnął się swoim toporem, ale dziewczyna obroniła się (blok górny) i zadała kolejne cięcie (klasyczne pchnięcie). Przeciwnik upuścił swój miecz a Melitele wykonała pchnięcie w brzuch przeciwnika. Ten dławiąc się własną krwią upadł na ziemię. Wampirzyca zakończyła jego cierpienie wbijając miecz w jego szyję…

Ork Poborowy 2261/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 14 Październik 2008, 18:01:06
//Czy wy jesteście niepoważni? To wojna nikt tutaj nie stoi bezczynnie. Nasze oddziały również są ułożone. Nie są chaotycznie wymieszane. Widzę, że milicjanci nie mający żadnej władzy bawią się w dowódców mordując po kilkunastu wrogów. Eh opisujecie swoje poczynania.
//Przeciwnik nie stoi bezczynnie, a u was tak to wygląda.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 18:15:54
Słońce chyliło się już ku zachodowi. Całe pole walki czerwone było od krwi ofiar tej bezsensownej wojny. Nie było wyboru, trzeba było walczyć jeśli chciało się przeżyć. Elveon powolnym krokiem ruszył w kierunku jednego z wrogich jednostek. Zaatakował go najsilniej jak potrafił. Ork z niewielkim trudem zablokował atak. Elveon wykonał klasyczne pchnięcie, które ork zablokował ze sporymi problemami. Następnie ork uderzył z góry lecz mag wykonał blok z odbiciem który wybił orka z rytmu. Adept szybko wykorzystał to i wyprowadził szybką kontrę która uśmierciła wrogą jednostkę...

(Ostrze Valfden 3)

Ork Poborowy 2262/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 14 Październik 2008, 18:27:19
Fafnir biegł w kierunku czterech orków. Przypływ sił  sprawił, że do pokonania jednego z orków wystarczył mu solidny, potężny cios. Z drugim było inaczej. Gdy Fafnir wykonał cięcie, z lewej strony zaatakował go drugi ork. Trzeci wykonał atak od tyłu. Fafnir uderzył jednego z orków nogą w twarz, drugiemu przebił ramię klingą, a trzeciemu zafundował poważną ranę na brzuchu. Elf dokończył walkę z pierwszym z orków. Robiąc potężny cios, wykończył żołnierza Varrok. Drugiego dobił pchnięciem. A trzeciego cięciem w szyję. Po skończonej walce, Fafnir wycofał się do towarzyszy z oddziału i zbierał siły.

Ork Poborowy 2266/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 14 Październik 2008, 18:35:04
Powoli pole walki zaczynało nabierać ciemności. Rahtar obrał na cel trzech orków znajdujących się w odległości około stu metrów od niego. Załadował kuszę i wycelował w pierwszego. Ork dostał w kręgosłup i bełt przebił go na wylot. Ork zaczął biec w kierunku Rahtara ale przebiegł zaledwie kilka metrów i padł na ziemię. Rahtar znów przeładował i wycelował tym razem nieco wyżej i bełt trafił go centralnie w głowę. Ork padł na ziemię martwy.

22 bełty pozostało

Ork Poborowy  2268/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 14 Październik 2008, 18:41:54
Boba Fett wtopił się w tłum walczących - wyróżniał się na pewno, a to za sprawą braku zbroi. Nie, nie chciał jakiejś typowej zbroi, w której lata tutaj jedna czwarta oddziałów IsentoRa. Potrzebował swojego dawnego i niezastąpionego pancerza... Sięgnął za plecy i ściągnął łuk (Krycz 3), a chwilę potem na cięciwie znalazły się dwie strzały (2x Strzała z brązu) - miał zamiar spróbować wykonać jeden z ataków, których się niedawno nauczył w szkółce dla milicji. Naciągnął je, wycelował i puścił (Strzał 2 pociskami). Spudłował. Obydwoma. Nagle przebiegło koło niego dwóch zbrojnych. Trzeci, który ich gonił, wpadł na Fetta o mało go nie wywracając. Bez słowa obejrzał się i ruszył w dalszą pogoń. Łowca nagród tym razem sięgnął tylko po jeden pocisk (1x Strzała z brązu) i naciągnął. Już po chwili ujrzał, że mężczyzna, który na niego wpadł, został powalony przez orka. Od niechybnej śmierci uratowała go wystrzelona przez łowcę strzała (Potężny strzał), która wbiła się przeciwnikowi między żebra, prawie sięgając serca. Bydle, chwytając za strzałę, upadło na ziemię. Żołnierz wydawał się być uratowany, jednakże w tym momencie kolejny biegnący zielonoskóry skoczył w biegu wprost na jego głową, co poskutkowało jej zmiażdżeniem. Fett odwrócił się bez wzruszenia, założył łuk (Krycz 3) na plecy i wyciągnął z pochwy otrzymany niedawno od króla miecz (Klinga Valfden)...

Ork Poborowy  2269/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000

__________________________________________________________________________________

(http://img375.imageshack.us/img375/2725/heroec0.jpg)
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
Noszony ekwipunek:
Nazwa odzienia: Strój obywatela Valfden
Rodzaj: strój
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1kg
Opis: Uszyty z 200 sztuk bawełny

1. Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
2. 100x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
3. Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.


Umiejętności:
Walka bronią jednoręczna
Walka bronią oburęczną
Walka dwiema broniami
Walka bronią miotaną


Specjalizacje:
Walka Mieczem III
Walka szponem III
Walka Sztyletem III
Walka Łukiem IV
Walka Kuszą IV
Walka tarczą III


Ataki:
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios
- Strzał 2 pociskami
- Potężny strzał
- Celny strzał


Atrybuty wyuczone:
Wytrzymałość na ból
Kondycja
Pozyskiwanie:
- Skór
- Pazurów
- Kłów
Pozyskiwanie trucizny II
Upuszczanie krwi II
Obdzieranie z futer małych zwierząt
Perswazja
Akrobatyka
- Kamuflaż
- Pierwsza pomoc
- Skrytobójstwo


Atrybuty rasowe:

- śmiertelność
- krótkowieczność
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Crisis. w 14 Październik 2008, 18:43:55
Geboren trzymając w ręku swój łuk Krycz 3 zaczął rozglądać się za celem, którego łucznik mógłby pozbawić życia. W pewnym momencie żołnierz zobaczył dwóch orków stojących obok siebie, którzy właśnie walczyli z jednym z żołnierzy Valfdeńskich. Geboren wyjął dwie brązowe strzały ze swojego kołczana i nałożył je na cięciwę swojego łuku. ÂŁucznik po paru sekundach celowania wypuścił dwie strzały korzystając z ataku "strzał 2 pociskami". Pierwsza strzała trafiła orka po lewej w klatkę piersiową, druga strzała natomiast szczęśliwie dla Geborena wbiła się w twarz orka (szczęście ^^). Dwaj orkowie martwi padli na ziemię. Tymczasem mężczyzna wyjął kolejną brązową strzałę, którą nałożył na cięciwę. Geboren zobaczył kolejnego orka. ÂŁucznik po 10 sekundach mierzenia wypuścił strzałę korzystając z ataku "celny strzał". Strzała o grocie z brązu wbiła się w klatkę piersiową orka przebijając płuco. Kolejny poborowy padł martwy.

Ork Poborowy  2272/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 18:56:51
Wampir podbiegł do walczącego orka. Uderzył go pięścią w krocze, poprawił nogą i przebił wątrobę. Uderzył go dla pewności rękojeścią w potylicę, miażdżąc czaszkę. Odwrócił się i pochylił, unikając toporu nastepnego orka. Z półprzysiadu ciął go na odlew. Ork, padając, nadział się na klingę Nifa. Ten wywiął się spod ciała orka, wyjął miecz i ruszył dalej.

Ork Poborowy  2274/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 18:58:14
- Kyaaa - wyciągnął się Sado. Energia magiczna w miarę się już zregenerowała, ból minął, a mięśnie trochę odpoczęły. Dracon chwycił swoją klingę Valfden i ruszył do boju. Rozwinął skrzydła, dołączając do oddziału. Na rozpoczęcie, zaatakował orka szybkim cięciem od prawej, które zostało sparowane. Sado jednak nie dął za wygraną i użył potężnego pchnięcie, atakując z ukosa. Orkowy blok został rozbity, a bestia padła na ziemię. Dracon dokończył dzielo, przebijając szyję przeciwnika.


Ork Poborowy  2275/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 14 Październik 2008, 19:02:27
Eregrin wyjął miecz z ciała swojego przeciwnika i rzucił się na kolejnych. Biegł w kierunku Orka. Bestia go nie zauważyła. Dopiero gdy dzieliło ich piętnaście metrów, potwór spostrzegł, że biegnie na niego milicjant, z chęcią zabicia go. Człowiek wiedział, że ork sparuje jego cios swoim dużym toporem. Nie wykonał ciosu, tylko sprawiał wrażenie, że chce go wykonać. Ork odruchowo chwycił topór dwiema łapami, by sparować. Eregrin pobiegł za plecy potwora i wykonał pchnięcie mieczem. Ork doznał średnich obrażeń. Natychmiast się odwrócił i wydał dwa ciosy w kierunku milicjanta. Biegł prosto na niego, cały czas wyprowadzając najróżniejsze uderzenia w jego kierunku. Człowiek unikał ciosów, a te słabsze parował. Ork nie przestawał. Eregrin odbiegł do tyłu. W bezpiecznej odległości od orka pobiegł za jego plecy. Zadał jeszcze jedno pchnięcie mieczem. Ork padł na ziemię z bólu. Wojownik przebił brzuch potwora. Wyjął miecz z jego ciała i zaczął upatrywać sobie kolejnego przeciwnika.

[Ostrze Valfden 3, Walka mieczem V, pchnięcie, szczęście, kondycja]



Ork Poborowy  2276/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 19:18:19
Dracon zaczał się powoli wycofywać. Schował miecz i zdjął łuk z ramienia. Dopatrzywszy orka walczącego z człowiekiem, napiął cięciwę i wycelował w głowę. Pocisk poszybował, wbijając się w czaszkę.
- Cholera. Strzały się kończą - rzekł sam do siebie Dracon, szukając kolejnego celu.

Ork Poborowy  2277/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 14 Październik 2008, 19:53:18
Nilstem obrał sobie za cel walczącego orka. Zdjął z pleców łuk (Krycz 3) i naciągnął strzałę. Przez chwilę stał w bezruchu próbując wycelować prosto w głowę. Wypuścił strzałę, ale niestety trafił bestię w plecy. Ork był tak zajęty walką z jakimś żołnierzem, że nawet nie zwrócił uwagi na wojownika. Nilstem ponownie naciągnął strzałę na łuk. Po chwili celowania wypuścił strzałę trafiając orka w nogę. Bestia tym razem nie pozostała obojętna. Właśnie pokonała żołnierz z którym walczyła i ruszyła w kierunku Nilstema. Wojownik szybko założył łuk z powrotem na plecy i chwycił za swój miecz (Claymore Valfden 3). Gdy ork był odpowiednio blisko, Nilstem z całej siły uderzył go mieczem (Uderzenie klasyczne) w korpus. Bestia aż cofnęła się do tyłu. Wojownik nie tracąc czasu szybko ponowił atak wpychając bestii miecz prosto w brzuch (Pchnięcie). Ork się przewrócił. Nilstem szybko do niego podbiegł aby upewnić się, że jest martwy. Dla pewności wepchnął miecz bestii prosto w serce.
- No! Teraz na pewno nie żyje!
Po czym oczyścił swój zakrwawiony miecz o łachy orka i ruszył dalej.

(Pozostało mi 86 strzał)

Ork Poborowy  2278/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Czaroxxx w 14 Październik 2008, 19:54:45
Na Kyrasa rzuciło się dwóch orków, jeden z przodu drugi z prawej strony, jeszcze innych kilku przebiegło obok wojownika ale ich uwagę ściągnęli na siebie rycerze. Kyras nie czekając na to aż wróg zaatakuje pierwszy wyprowadził górne cięcie mieczem w orka który atakował z naprzeciwka, niestety atak został zblokowany długą rękojeścią oburęcznego topora. Wtedy drugi przeciwnik wykorzystał sytuacje i zaatakował Kyrasa, i już był bliski trafienia go jednak ten szybko odskoczył przez co topór świsnął jedynie w powietrzu. Znowu obaj orkowie zaczęli iść na wojownika jednak tym razem nie zareagował, przygotował się do obrony. Znowu zaatakował ork z lewej strony jednak tym razem Kyras nie uniknął ataku a po przez szybką szarżę trafił bestie mocnym pchnięciem w pierś zanim topór zdążył do niego dojść. Ciało bezwładnie osunęło się na ziemię. Pozostały ork w szale zaczął na oślep walić swym toporem w Kyrasa który ledwo blokował ciosy przeciwnika. Jeden z ciosów był na tyle celny iż zranił wojownika na szczęście powierzchownie w lewą rękę. W pewnym momencie wyczuł, że uderzenia topora staja się wolniejsze i słabsze, Kyras wykorzystał tą sytuacje a uderzył orka mieczem cięciem z boku wbijając się się mu głęboko w prawe ramię ork zawył i puścił swoją broń. Miecz wydostał się z pomiędzy rozerwanych mięśni i tym razem wylądował na głowie przeciwnika wbijając się w czaszkę uśmiercając przeciwnika na miejscu.

(Claymore Valfden 3, Walka Mieczem III, Pchnięcie, Atak z bloku, Uderzenie klasyczne, Wytrzymałość na ból, Kondycja)

Ork Poborowy  2280/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000




Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 19:58:57
- Kyaa – uśmiechnął się Sado, chowając łuk na plecach i wyjmując miecz z pochwy.  – zabawmy się, orkowie.
Dracon chwycił mocno oręż i wybił się spośród Valfdeńskich zbrojnych.  Wielki orkowy topór śmignął mu tuż przed oczyma. Sado gwizdnął i wykonał cięcie w nogi. Ork zablokował. „Heh, a co powiesz na to” – pomyślał Dracon wykonując Potężne Uderzenie, atakując z ukosa. Blok wroga został z łatwością złamany, a miecz przejechał po ramieniu. Ork szybko odskoczył i przeszedł do kontrataku. Sado jednak zablokował jego cios i odbił topór. Korzystając z wyprowadzanie z równowagi przeciwnika, pchnął mocno w brzuch. Ork ryknął i zerzygał się krwi na swego zabójcę. Dracon p oraz kolejny się uśmiechnął, wyjmując z wroga swój zakrwawiony oręż.

Ork Poborowy  2281/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gromak w 14 Październik 2008, 20:02:02
Amen stał na poboczu trenując niewidzialność. W pewnym momencie zauważył do jeden z  orków i zaczął gwałtownie szarżować na Wampira, który wyciągnął miecz(Claymore Valfden 3) i po prostu stał się niewidzialny(chwilowa niewidzialność), zdenerwowany ork zaczął się rozglądać, gdy Amen szybko zaszedł go od tyłu i wbił miecz w plecy(pchnięcie; walka mieczem III) ork padł martwy, a Amen schował miecz i dalej trenował.

Ork Poborowy  2282/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 20:11:34
Kolejny ork rzucił się na Dracona z jednoręcznym toporem. Sado sparował cios i kopnął orka, odpychając go od siebie. Od razu wyszedł z kontrą, stosując Pchnięcie. Poborowy próbował odbić ostrze, jednak jedynie zepchnął je na dół, przez co kapitan trafił w nogę. Bestia jęknął z bólu i wyprowadziła cios toporem. Sado schylił się jeszcze bardziej, by uniknąć uderzenia i wyszarpnął miecz z nogi wroga. Ork skulił się i zaraz oberwał cięciem w okolicę żeber. Kolejnym atakiem było pchnięciem, prosto w w brzuch. Tym razem poborowemu nie udało się sparować ataku. Padł martwy na ziemię.

Ork Poborowy  2283/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 14 Październik 2008, 20:19:25
Meaneb wystrzelił w stronę Isentora zaklęciem zewu beliara. Król zablokował atak tworząc aurę lisza. Pocisk wyrzucił go w powietrze. Meaneb teleportował się do niego, uderzył kosturem w brzuch.

Upadłem w tłum behemotów. Bestie rozeszły się tworząc krąg. Meaneb wylądował nieopodal, zaczął powoli zbliżać się do mnie. Wstałem, otrzepałem szatę z ziemi.
- A wiec tak pogrywasz.
- IXEAXI!
Wystrzeliłem z kostura zaklęcie pozbawienia życia. Smuga fioletowego dymu pomknęła szybko w stronę Meaneba. Ten wykonując unik obracając się o 360 stopni zatrzymał dym w dłoni. Drugą dłonią zaczął nim kotłować, zwiększając jego objętość. Wiedziałem, że uderzy użyłem więc zaklęcia aury lisza.
- AHGI!
Meaneb wystrzelił wzmocniony i zdeformowany przez swoją moc pocisk zaklęcia pozbawienia życia. Zaparłem się butami w ziemi wyciągnąłem kostur przed siebie w celu odbicia czaru. Uderzyło, wybuchło, odparłem atak. Błysk na chwile oszołomił mnie. Gdy myślałem już jasno zauważyłem, że moje rękawice zostały przepalone. Teraz moja kolej pomyślałem wystrzeliwując serię po serii pocisków zła.
- IIX!
Meaneb zbliżał się do mnie odbijając lub przyjmując na siebie pociski.
(http://images25.fotosik.pl/98/defed3600ad6776a.jpg)



Ork Poborowy  2283/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 14 Październik 2008, 20:20:20
Pavulon patrzył jak żołnierze walczą z orkami. Zauważył że jeden ork powala na ziemie 2 żołnierzy. Pavulon zareagował i strzelił potężnym strzałem w topór. Ork się wściekł. Podniósł żołnierza i chciał go rzucić na tył. Drugi z nich wziął miecz i celował w orka. Nieskutecznie, ork cały był zasłonięty rycerzem. Wtedy Pavulon celnym strzałem trafił w rękę orka który puścił biedaka. W tym momencie 2 żołnierz zabija orka


Ork Poborowy  2284/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 20:27:30
"Kiedy ta wojna się skończy, usiądę na fotelu i zapalę fajkę. Lub zapalę ją tuż przed śmiercią!" - uśmiechnął się Sado w myślach zadając potężny cios odsłoniętemu orkowi. Poborowy ryknął. Klinga Valfden przecięła mu cały tors na ukos. Dracon wyszczerzył zęby i zabił wojownika mocnym pchnięciem w gardło. Nagle usłyszal za sobą ryk i tupot nóg (wyostrzone Zmysły). Zastosował Pchnięcie w tych i wbił biegnącemu poborowemu miecz w klatkę piersiową. Ork ryknął, a Sado okręcił się o 180 stopni, wyjmując przy okazji miecz. Ryk był jeszcze przeraźliwszy. Dracon chwycił mocniej swój oręż i mocno ciął w szyję, zakańczając żywot wroga.

Ork Poborowy  2286/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Październik 2008, 20:50:19
Dev unisół się w powietrze i rozejrzał się. Zobaczył pagórek, na którymś ktoś walczył, a kawałek za nim kolejny wolny. Dev postanowił tam się zagnieździć. Poleciał, gdy przelatywał na pojedynkiem spojrzał w dół. Zobaczył IsentoRa i Meaneb.
- Meaneb- szepnał Dev i przyśpieszył. W końcu wylądował. Rozłożył ręce i rzekł:
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush aroshel!
W ręku pojawiłą się kula energii, która natychmiast wystrzeliła do nieba. Niebo nad orkami pociemniało ,a z niego zaczęły padać pioruny. Czar zabił 38 orków.

[lot, Koncentracja, Grad Piorunów]

Ork Poborowy  2314/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 14 Październik 2008, 20:56:15
Anvarunis zauwazył jendego z orków - Ty bedziesz moim celem - pomyślał. Wampir wcyiągnął swoje dwa miecze (Amatorski miecz i Ostrze Valfden 3), po czym standardowo rzucił mieczem w roka (walka mieczem V). Miecz trafił w noge potwora co sprawiło ze jego ruchy były ograniczone. Avarunis szybko zniknął (chwilowa niewidzialność) i podszedł do niego, wykonał ciecie (pchniecie) odcinając orkowi ręke w której dzierżył broń. Potwór był bezbronny, więce Anv go dobił jednym ciosem (potężny cios)

Ork Poborowy  2315/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 21:02:40
Sado ponownie wycofał się w tyły. Chowając miecz, zdjął łuk z pleców i zaczął naciągać cięciwę. Z nałożoną strzałą, szukał celu, w który chciał oddać swój pocisk. Wreszcie dostrzegł. Wielki ork, walczący z rannym żołnierzem. Dracon przymierzył się bardziej. Minęło 10 sekund, a potężnie wystrzelona strzałą przeszyła powietrze i wbiła się w gardło orka. Bestia padła na ziemię, dławiąc się własną krwią.

Ork Poborowy  2316/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 14 Październik 2008, 21:25:54
Altair ponownie wybiegł w pole walki i bez zwłoki zdzielił biegnącego przed sobą orka mieczem. Po chwili zdjął kostur z pleców i wykonując obustronne cięcie zgładził dwóch wrogów obok siebie. Widząc biegnący przed siebie oddział orków rzekł:
- Izosh Iagresh, Grosh Ruush!
Setki niewielkich, bardzo ostrych odłamków lodu poszybowało w stronę orków, dziurawiąc ich ciała, zabijając czterech. Nadal część oddziału biegła przeciw niemu, dlatego też ponownie wyciągnął przed siebie oręż i krzyknął:
- Iseshib Xueshhu!
Zaledwie metr przed oddziałem spod ziemi wydostał się potężny wybuch, zabijając pięciu nieprzyjaciół. W tym momencie z chmur wyłonił się kościany smok i krążąc nad wojskami wroga powoli obierał cel. Opadł na ziemię z impetem i potężnym machnięciem skrzydła zrównał z ziemią dwudziestu orków. Po chwili począł "stepować" na polu walki, deptając orków jak karaluchy, gładząc ich czterdziestu, po chwili ponownie wzbił się w powietrze wskutek odniesionych obrażeń.

Wykorzystałem potężny cios, obustronne cięcie, czar sople lodu i gejzer, swojego smoka którego wcześniej przyzwałem i ogromny talent do walki.

Ork Poborowy  2388/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 14 Październik 2008, 21:27:05
Kolejnym celem Dracon byli dwaj orkowie, biegnący w jego stronę. Sado naciągnął dwie strzały i dokładnie wycelował. Dzięki doskonałej specjalizacji w łuku, wystrzelił dwie strzały, które trafiły obu poborowych w klatkę piersiową i przebiły im płuco. Dracon znów nałożył dwie strzały i ponownie strzelił w osłabionych i krztuszących się wrogów, tym razem trafiając w ich głowy i skracając ich cierpienia.

Ork Poborowy  2390/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 14 Październik 2008, 22:00:58
Wampir spokojnie podbiegł do orka i starannie wycelował w oko przeciwnika. Zamachnął się i rozciął mu pół twarzy. Wróg wrzasnął, trzymając się za twarz. Nif uderzył go rękojeścią w pachwinę, wkładając w ten cios wyjątkowo dużo siły. Zielonoskóry nawet nei jęknął, tylko zwalił się na ziemię. Wampir kopnął go jeszcze kilka razy w twarz, pozbawiając go przy tym kolejnego oka. Westchnął i wyjął miecz. Obejrzał się i zobaczył wściekle ryczącego orka. Rzucił mieczem, który trafił prosto w mostek. Podbiegł, wyrwał z trudem miecz, wpadając w irracjonalną furię. Złapał ostrze oburącz, rzucając się na wielkiego, zwalistego orka. Wbił mu klingę w obojczyk, która z obrzydliwym chrupnięciem opadła aż do biodra. Spojrzał na niego wściekle, i rzucił się w wir walki.

Ork Poborowy  2393/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 14 Październik 2008, 22:13:34
Altair naładował trzema bełtami swoją Valfdeńską kuszę i skierował ją w kierunku maszerujących orków. Będąc dosyć zaawansowanym w obsługiwaniu się takim orężem trafił wszystkich trzech, prosto w klatkę piersiową. Nastepnie przeteleportował się zaraz obok nich i dokończył swe dzieło Valfdeńskim ostrzem.

Wykorzystałem strzał trzema pociskami i to że jestem przechujem

Ork Poborowy  2396/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 22:49:30
Elveon wzniósł się w powietrze i wziął do ręki swój kostur. Szybko skumulował energię i wystrzelił.
-Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish
Smuga czarnego dymu poleciała w kierunku orka. Dzięki temu że czar został skumulowany w krysztale kostura, jego moc wzrosła dwukrotnie i z łatwością zabiła orka. Następnie mag założył kostur na plecy i zdjął kuszę. Szybko naładował broń i wystrzelił w kierunku jednego z wielu orków. Bełt ugodził ramie orka. Nie zwlekając Elveon przeładował broń, wycelował i strzelił ponownie. Tym razem strzała ugodziła w głowę przeciwnika, który padł martwy na ziemie. Adept nekromancji wylądował bezpiecznie na ziemi i wyciągną miecz. Teleportował się za plecy kolejnego żołnierza orków i zaatakował go. Ostrze przebiło żebro orka, lecz go nie zabiło. Mag wyciągnął swoja klingę z ciała przeciwnika i uderzył ponownie, tym razem z śmiertelnym skutkiem dla orka...

(Lewitacja, Teleportacja, Tchnienie śmierci, Valfdeńska kusza 3, Kostur śmierci, Ostrze Valfden 3, Koncentracja, 2 bełty - zostało mi 89 bełtów)

Ork Poborowy  2399/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Czaroxxx w 14 Październik 2008, 22:53:06
Kyras wszedł w miejsce w który toczyła się najzagorzalsza walka. Obrał sobie za cel orka który pastwił się nad leżącym rycerzem który nie miał praktycznie szans na obronę. Szybko doskoczył do orka i wbił mu miecz pomiędzy żebra i wyciągnął go szybko i od razu zamachnął się na kolejnego orka który akurat koło niego przebiegał. Uderzył go z boku a coś był tak mocny że powalił przeciwnika na ziemię. Kyras wykonał ostateczny cios wbijając ostrze w gardło potwora.

(Claymore Valfden 3, Walka Mieczem III, Pchnięcie, Atak z bloku)

Ork Poborowy  2401/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Grison w 14 Październik 2008, 22:56:38
Grison używając drakońskich skrzydeł wleciał z impetem w tłum orków walczących z żołnierzami. Dwóch dobrze zbudowanych poborowych upadło na ziemię. Ręka jednego z nich została złamana przez kontakt z rozpędzonym Drakonem. Ork wyciągnął jednoręczny topór i nie zważając na ból ruszył wprost na Grisona. Drakon czym prędzej przygotował się do parowania wyciągając dwuręcznego Claymora Valfden 3. Ork zaatakował klasycznym pchnięciem w lewo, a zaraz prawo. Grison dzięki posiadanej akrobatyce odskoczył w obu przypadkach po czym zrobił krok w przód atakując uderzeniem klasycznym z prawej na lewą. Lekko zdezorientowany ork dodatkowo męczony przez złamaną rękę nie zdołał utrzymać jednoręcznego topora i w kontakcie z mieczem Drakona wypuścił broń z ręki. Grison widząc to czym prędzej podskoczył na jednej nodze do orka używając pchnięcia. Claymore przebił bawełniane odzienie Orka i wbił się głęboko w ciało. Ork padł trupem. Nie minęły nawet 3 sekundy odkąd Grison wyciągnął miecz z ciała zabitego wroga, gdy to z lewej strony zaatakował kolejny ork. Właśnie ten, którego Drakon wcześniej przewrócił jako drugiego. Ork atakując dwuręcznym toporem użył uderzenia klasycznego z góry. Grison odskoczył wykorzystując akrobatykę. Po czym szybko chcąc zgładzić orka podniósł broń z niskiej pozycji do góry. Uderzył w broń orka, który zareagował dosyć szybko zdążając sparować. Zaraz po tym Drakon zaatakował uderzeniem klasycznym z góry. Ork sparował. Grison nie ustając atakował z lewej i z prawej wytrącając orka z równowagi. Wróg jednak nie dał za wygraną i szybko wyprowadził uderzenie z lewej strony. Grison sparował i odpowiedział uderzeniem, które zielonoskóry zablokował. Ork ponownie zaatakował, tym razem z dołu na lewą stronę. Drakon odskoczył w prawo i zaatakował wyprowadzając uderzenie z lewej na prawą stronę. Ork mimo swej siły lekko opuścił topór chcąc zatrzymać drżenie metalu. Grison wykorzystał chwilę i kopnął oponenta prosto w brzuch. Po czym uniósł miecz w górę i klasycznym uderzeniem rozłupał przeciwnikowi czaszkę. Zielonoskóry padł martwy na plecy. Grison wbił Claymora w ziemię po czym schylił się błyskawicznie i wyciągnął jednoręczny topór przymocowany do lewej nogi trupa. Drakon używając walki toporem V rzucił orkową bronią w kolejnego orkowego poborowego krzątającego się po polu walki. Wróg padł trupem. Czarny wziął swój miecz w obie dłonie po czym ruszył nieznacznie naprzód.

Ork Poborowy  2404/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Październik 2008, 23:00:37
Gunses zdjął łuk z pleców. Załadował dwie strzały, mocno napiął cięciwę i wymierzy w dwa biegnące na wprost niego orki (Krycz 3; Walka łukiem - V; Celny strzał; Strzał 2 pociskami; Potężny strzał) przez 10s. Następnie zwolnił strzały, któreż tnąc powietrze trafiły celu. Jedna trawiła serce orka, ten padł martwy, druga trafiła w płuca. Orka padł na ziemie, aczkolwiek nie umarł. Gunses zarzucił łuk na plecy i przemieniwszy się w nietoperza podleciał do Orka. Przemienił się w Wampira, wyciągną miecz (Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V) i z całej siły dobił leżącego orka (Potężny cios). bestia była martwa.

Ork Poborowy  2406/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 23:04:02
Elveon rozejrzał się dookoła. Walczyli już ponad dwa dni, a mimo to nie widać było wielkiej różnicy w ilości wrogich jednostek. Mag westchnął głęboko i zaatakował jednego z licznej armii orków. Wyprowadził szybki cios z prawej strony. Ork odparł go z wielkim trudem i wyprowadził kontrę. Elveon tylko cudem uniknął trafienia przez wrogą jednostkę. Mag błyskawicznie skoncentrował się i teleportował za plecy przeciwnika. Ten zdezorientowany nagłym zniknięciem przeciwnika zaczął bacznie rozglądać się po polu bity. Nagle poczuł jak miecz przebija go na wylot. Po kilku sekundach ork padł bezwładnie na ziemię...

(Ostrze Valfden 3, Koncentracja, Teleportacja)

Ork Poborowy  2407/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 14 Październik 2008, 23:04:30
Pociski zdawały się nie zadawać Meanebowi żądnych obrażeń. Podszedł na tyle blisko mnie by zadać cios kosturem, wykonałem blok. Nasze bronie skrzyżowały się. Każdy z nas wolną ręką wywołał zaklęcie bojowe, dwie wyzwolone energie ścierały się przy naszych twarzach. Siła energii była tak duża, że wytworzyła krater wokół nas. Wtem tuż obok uderzył pocisk z katapulty, którego podmuch odrzucił nas. Szybko wstałem wykrzykując,
- Osh Ipash Gresh Ilxuesh Arishesh!
Meaneb, który wstał tuż po mnie zacisnął zęby. Jego ciało zaczęło pękać, skóra odpadać, krwawił ze wszystkich otworów. "Myślisz, że takie błahostki mogą mnie zranić" rzekł do mnie. Po czym podszedł dwa kroki w moją stronę. Jego ciało w natychmiastowym tempie uleczyło się. Uniosłem prawą rękę chcąc uaktywnić kolejny czar. Nim jednak uniosłem dość wysoko mą dłoń Meaneb w szyderczy sposób wykrzyczał "XUURHAIA!". Wiązka czarnej energii wystrzeliła z kryształu jego kostura spalając doszczętnie moją prawą rękę. Został jedynie sam kościec. Kończyna bezwładnie opadła zatrzymując się na mym pasie. Bólu jaki poczułem nie sposób wyrazić słowami. Szybko jednak wróciłem myślami do walki, nie mogłem okazać słabości przed tak potężnym przeciwnikiem. Przybrałem postawę bojową poruszając się o krok bliżej do Meaneba.
- Myślisz, że tylko ty masz podobne sztuczki w zanadrzu.
Na mojej prawej ręce powoli odtwarzały się mięśnie, ścięgna, żyły i skóra. Meaneb z podziwem odrzekł "Nie spodziewałem się tego po tobie". Wykorzystałem chwilę, gdy przeciwnik zajęty był rozmową, szybkim ruchem wbiłem kostur w ziemię. Zdezorientowany lisz wystrzelił w moją stronę pocisk zła, uniknąłem go odskakując w bok. Prawą, już w pełni zregenerowaną rękę skierowałem w stronę wbitego w ziemie kostura wykrzykując inkantacje spalenia,
- Iziaash Gresh Arishesh
Lewą dłoń kierowałem bezpośrednio na Meaneba wykrzykując,
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush
Pierwsze zaklęcie wystrzelone i wzmocnione poprzez kostur dosięgło przeciwnika paląc go, drugie wywołało grad piorunów wyłaniających się zza chmur, które również dosięgły lisza. Meaneb po chwili przyblokował zaklęcia...ściera się z nimi...



Ork Poborowy  2407/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Czaroxxx w 14 Październik 2008, 23:18:48
W cały tym chaosie Kyras widział swój świat wśród latających kończyn, litrów krwi, wrzasków i błysków zderzających się ostrzy mieczy i toporów. To nakręcało go do działania, czuł jak jego własna krew aż wrzała w nim by stać się częścią tego chaosu. Wyrwał miecz z martwego orka i popędził ku kolejnemu bez litości wpadł na bestię przewalając ją ciężkim taranem i bez krzty litości zatopił w nim swoje ostrze uśmiercając go. Dwóch kolejnych napastników biegło w pełnym pędzie na wojownika. Kyras nawet nie drgnął, jedne z orków rzucił się na Kyrasa jednak on sparował atak i odepchnął mieczem przeciwnika po to by potem prostym uderzeniem z góry zmiażdżyć jego leżące ciało. Kolejny ork wbiegł i trafił Kyras swym toporem wojownika w udo. Kyras padł na ziemię, jednak nie puścił swej broni. wyczekał na moment gdy ork znowu go zaatakuje i w momencie gdy ork uniósł swoją broń by wymierzyć ostateczny cios, Kyras szybko pchnął go mieczem w pierś.

(Claymore Valfden 3, Walka Mieczem III, Pchnięcie, Atak z bloku, pchnięcie, Hart ciała, Wytrzymałość na ból)

Ork Poborowy  2410/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 14 Październik 2008, 23:22:22
Elveon uniósł się nad ziemią by rozeznać się w sytuacji. Spostrzegł Isentora i Meaneba którzy zaciekle walczyli. Mag wiedział że nie morze się równać z żadnym z nich więc postanowił się nie zbliżać, aby nie stracić życia. Adept nekromancji szybko zdjął z pleców swój kostur i skumulował w nim resztki mocy.
-To ostatni czar jaki dziś wykonam - powiedział sam do siebie
-Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish
Elveon po raz kolejny wykonał czar tchnienia śmierci. Smuga dymu poleciała do orka zabijając go. Elveon poczuł że opuszczają go siły. Resztką teleportował się jakieś sto metrów od pola walki aby odpocząć...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 14 Październik 2008, 23:31:05
Alt widząc początek walki króla i Meaneba mocno się zdziwił, lecz zaraz powrócił do rzeczywistości. Biegło na niego czterech orków. Do tego dosyć mocnym sprintem. Alt przeturlał się, podciął jednego który upadł na ziemię. Elf 'otoczył się" klasycznymi cięciami. Jak wyrwać się z tych sideł, myślał.
Nagle doznał olśnienia. Doskok, szybkie, szachujące ciosy. Z jednej strony się nie osłaniał, miał nadzieje że ork to zauważy. Zauważył.
Blok z odbiciem. Skok, obiegnięcie "Varrokańczyka" i pchnięcie w plecy. Ten który upadł zaczął wstawać. Skok, przybicie do ziemi. Drugi.  Trzeci próbował jeszcze walczyć. Blok z odbiciem, potężne cięcie. Trzeci. Szachujące cięcia. Pchnięcie w brzuch, potężny cios który rozłupał łeb orka.
-Tam rzeczywiście nic nie ma!- uśmiechnął się Elf. Wycofał się poza szereg, by odpocząć.

Ork Poborowy  2415/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Czaroxxx w 14 Październik 2008, 23:39:18
Kyras wycofał się i stanął obok Altevan'ix'a. -Witaj przyjacielu! Jak ci idzie walka? Ci orkowie są dzisiaj znacznie bardziej zawzięci niż ostatnio. - Kyras siadł na ziemi i sporządził prosty bandaż z kawałka swojej peleryny którym zatamował krwawiącą nogę.

(pierwsza pomoc)

Ork Poborowy  2415/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 14 Październik 2008, 23:49:05
Widziałem z oddali walkę Meaneba i Isentora. Zastanawiałem sie, czy interweniować i pomóc, czy też nie, ale w końcu, jeżeli będzie mnie tam ktokolwiek chciał to mnie zawoła, skontaktuje się ze mną, niemniej jednak, przygotowany i dość blisko mogę nadal być... Pomyślałem i chwyciłem za kostur w dłonie i zacząłem walkę tą właśnie bronią. w moja stronę zaczął biec ork, również tak zrobiłem, dzięki temu, ze moja broń jest dłuższa, ma większy zasięg, zastosowałem pchnięcie, zanim ork sięgnął mnie swoją bronią. kostur swoim ostrym zakończeniem wbił się w ciało orka, który po chwili padł na kolana i przewrócił się do tyłu, na plecy. podszedłem i wyjąłem kostur, po czym ponownie go wbiłem definitywnie kończąc marny żywot stworzenia.

zauważyłem nieopodal mnie orka, znajdował się kilka metrów ode mnie walcząc z kimś z naszego oddziału. nadałem pęd kosturowi i rzuciłem go na tę niewielką odległość (Walka kosturem V). kostur przebił orka, który przebity "wisiał" na srebrnym trzonie mojego kostura. podszedłem jedną nogą zaparłem się o ciało orka, a rękoma wyjąłem kostur z ciała.

usłyszałem tupot nóg za mną i błyskawicznie odwróciłem się i zasłoniłem bronią i dobrze zrobiłem, ork właśnie wykonywał zamach by ściąć mi łepetynę. odbiłem broń orka i wyprowadziłem Atak: Pchnięcie orkowi w brzuch przebijając go. ork oparł się na moim ciele i "zjechał" na ziemię, już martwy. wyciągnąłem kostur z jego ciała i ruszyłem do dalszego ataku.

Ork Poborowy  2418/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 07:28:07
Dracon ponownie napiął cięciwę, celując w walczącego orka. Wymierzył odkładnie i odczekawszy 10 sekund wypuścił strzałę, która poszybowała, trafiając orka w dłoń. Topór wyleciał mu z ręki. Ponownie napinanie cięciwy i kolejny strzał. Tym razem w gardło. Ork padł na ziemię, krztusząc się krwią.

Ork Poborowy  2419/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 15 Październik 2008, 07:41:59
Eregrin ruszył na następnego przeciwnika. Był nim ork, który biegł prosto na niego. Milicjant po paru sekundach szybkiego biegu, był już dziesięć metrów od potwora. Zboczył z drogi i zaczął biegać wokół niego w bezpiecznej odległości. Ork, który nie zdołał dosięgnąć toporem wojownika, zaczął go gonić. Człowiek zatrzymał się i lekko odskoczył w tył. Bestia zadała cios. Eregrin otrzymał lekkie obrażenia w lewą rękę. Błyskawicznie pchnął miecz w brzuch potwora. Żołnierz Varrok otrzymał średnie obrażenia. Ryknął z bólu. Milicjant szybko ponowił cios w brzuch, trafiając obok wcześniejszej rany zadanej orkowi. Bestia przewróciła się z bólu na ziemię. Eregrin przebił ją i zaczął upatrywać sobie kolejnego przeciwnika.

[Ostrze Valfden 3, Zbroja milicji, Walka mieczem V, pchnięcie, hard ciała, wytrzymałość na ból]

Ork Poborowy  2420/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 15 Październik 2008, 08:18:51
-Dzięki- powiedział Alt do Kyrasa.
-Walka idzie nieźle. Muszę jednak jeszcze chwilę odpocząć.
Elf został na swoim miejscu...

Ork Poborowy  2420/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 14:53:29
Dracon chwycił kolejne dwie strzały i nałożył je na cięciwę, jednocześnie ją napinając. Przymierzył się, celując w poborowego. Po chwili jednak, ustawił łuk pod lekkim kontem, namierzając dwóch orków. Dwie strzały świsnęły, trafiając jednego orka w głowę, zaś drugiego w brzuch. Ranny poborowy szarpnął pocisk i wyciągnął go zw swojego ciała, po czym rozpoczął wściekłą szarżę w kierunku Dracona. Sado w tym czasie napiął kolejna strzałę i nie wysilając się, zwolnił cięciwę. Pocisk trafił jego przeciwnika prosto w gardło. Ork pał martwy na ziemię.

Ork Poborowy  2422/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 15 Październik 2008, 14:54:54
Devrsitus ponownie rozłożył ręce , i skupił w nich manę.
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush  Aroshel
Wypowiedział, a między jego rękoma pojawiła niebieska kula energii., która wystrzeliła do nieba. Niebo pociemniało a z niego zaczęły bić pioruny. Czar ten zniszczył 37 orków.

Nagle z tyłu usłyszałem sapanie. Odwróciłem się i zauważyłem orka , który podnosił topór do zaatakowania. Zaatakował. Zblokowałem. I odskoczyłem. Nie wiedząc co robię, mój umysłi ciało automatycznie skupiły energię magiczną w dłoni, a usta wyrzekły:
Xuisush Uparesh, Ush Ruesh Huxuesh Arishesh
Zaklęcie"Zgubnego Uderzenia" trafiło w klatkę piersiową orka. Ten upadł. Krwawił. Podbiegłem do neigo i wbiłem mu korbacz w klatkę piersiową. Po chwili umarł.

[Koncentracja, Grad Piorunów, Zgubne Uderzenie, Walka korbaczem V, Demoniczny Korbacz, Blok, Pchnięcie]

 
Ork Poborowy  2460/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 15 Październik 2008, 14:57:07
Anvarunis zauważył orka zmierzającego ku niemu, wampir także ruszył w kierunku potwora. Miecz Anvarunisa był jednak krótszy niż oburęczny topór orka. Musiał więc pokonac go innym sposobem. Nagle gdy wrogowie byli prawie dwa metry od siebie, a ork zaczynał wyprowadzać atak, Anvarunis zniknął. Zdezorientowany ork machnął toporem w powietrzu gdyż wampir podbiegł juz tuż za jego placy. Jednym sprawnym ruchem wbił on ostrze miedzy zebra orka, rozcinając serce. Anv znów stał sie widzialny jednak dzięki swoim zmysłom usłyszał nadciagającego drugiego orka. Wampir szybko odwrócił się i odruchowo wyprowadził blok. Była to trafna decyzja gdyz jeden z jednorecznych toporów wroga był już bardzo blisko. Korzystając z tego że ork był wybity z równowagi Anvarunis przeprowadził cięcie od prawej do lewej. Nie odciął on jednak szyi a tylko przeciął wszystko co znajdowało sie tuż przed kręgosłupem, w tym takze tętnicę. Ork padł na plecy z powodu zadławienia sie własną krwią. Wampir nachylił się i spił troche szkarłatnego napoju.
(Ostrze Valfden 3; Walka mieczem V; Chwilowa niewidzialność; Potężny cios; Blok z odbiciem; Pchnięcie)

Ork Poborowy  2462/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 15:10:17
- Kyee, jeżeli wkrótce nie przyjdzie żadna dostawa, nie będę miał czym strzelać - powiedział do siebie Sado, patrząc na kołczan. Następnie wyjął z niego strzałę i nałożył ją na cięciwę. Wycelował w biegnącego orka i delikatnie napiął cięciwę. Ork nagle się zatrzymał, podejmując walkę z samotnym wojownikiem. Sado celował10 sekund, po cyzm oddał celny strzał, prosto w głowę swojego przeciwnika.

Ork Poborowy  2463/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek ÂŻołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek ÂŁucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Eregrin w 15 Październik 2008, 15:20:18
Eregrin ciężko westchnął, po czym ruszył na kolejnego orka, który był piętnaście metrów przed nim. Zakradał się do swojego celu. Zielono-skóry coś robił z jakimiś zwłokami. Milicjant nie zastanawiał się co konkretnie. Gdy już był od swojego celu na pół metra, z całej siły pchnął swój miecz w plecy potwora. Przebił orka, po czym wyjął broń. Bestia ryknęła i padła ciężko na ziemię wykrwawiając się. W tym samym czasie, na wojownika biegł drugi ork. Człowiek przybrał natychmiast postawę bojową. Ruszył w jego kierunku. Gdy już był pięć metrów od niego, błyskawicznie zmienił kierunek biegu. Ork zdezorientował się. Nie wiedział, gdzie jest jego przeciwnik. Eregrin wykorzystał to i zadał potężny cios w plecy potwora. Bestia padła na ziemię, a wojownik ją dobił. Wyjął miecz i zaczął rozglądać się za kolejnymi orkami.

[Ostrze Valfden 3, Walka mieczem V, pchnięcie, potężny cios, szczęście, kondycja].

Ork Poborowy  2465/7000
Krasnal Poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek Żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek Łucznik 0/8000
Krasnal Elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 15 Październik 2008, 15:38:49
Altair stracił z oczu swojego smoka, obawiając się, że zginął musiał przyzwać nowego.
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash!
Ogromny szkielet stwora pojawił się na polu bitwy. Popędził przed siebie, nie wybijając się w powietrze tratował nieprzyjaciół, zabijając w ten sposób dwudziestu orków. Następnie uderzając ogonem gdzie popadnie siał spustoszenie w szeregach wroga, likwidując czterdziestu pięciu. Był zaciekle atakowany, dlatego wzbił się wysoko w chmury, by zregenerować siły.

Wykorzystałem czar przyzwania kościanego smoka.

ork poborowy 2530/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 15 Październik 2008, 15:52:08
Rahtar wycofał się nieco z pola walki i załadował kuszę (Walka kuszą IV, Valfdeńska kusza 3). Przez chwilę szukał celu i zobaczył jednego orka biegnącego w stronę łucznika. Rahtar wycelował i wystrzelił celując w miejsce w którym miała się znaleść za chwilę jego głowa. Pocisk jednak zboczył z kursu i trafił innego orka za nim w nogę. Rahtar ponownie załadował kuszę i wycelował tym razem dokładnie w orka. Ork dostał w kręgosłup i padł na ziemię. Tymczasem drugi ork został dobity przez łucznika któremu Rahtar uratował życie.

Pozostało 20 bełtów.

ork poborowy 2532/7000       
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 15:55:49
Trzy strzały naraz. Powoli napinana cięciwa i celowanie. ÂŁuk był przechylony, tym razem bardziej niż poprzednio. Dracon trzymał cięciwę, przymierzając się do strzału. Po upływie 10 sekund, trzy pociski wyleciały z ogromną szybkością przebijając dwóch orków. Pierwszy z nich dostał w klatkę piersiową w gardło, zaś drugi w prawą rękę. Poborowy wypuścił topór z ręki. Strzałą przebiła mu mięsień. Złapać za drewienko i szarpnął ostro. Sado w tym czasie zdążył naciągnąć cieciwę, nałożyć strzałę i wycelować. Nim ork dojrzał, skąd doleciałą strzała, kolejny pocisk przeszył mu szyję. Padł martwy na ziemię.

ork poborowy 2534/7000       
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 15 Październik 2008, 16:07:05
Drago z powietrza dojrzał walkę Isentora i Meaneba. Pomyślał coś nieprzychylnego o "cholernych magach usiłujących opanować świat" i wylądował. Zmienił się w wampira i od razu ruszył na orka. Bestia również na niego ruszyła, wymachując topornymi toporami. Wampir cudem sparował kilka ciosów i przestąpił do ataku. szybkimi cięciami zdezorientował przeciwnika i wykonał potężny cios, przełamując jego blok i wbijając Klingę Valfden i jego serce. Następnie Drago użył swych zdolności, by zniknąć. Widząc dwóch orków zaczął biec ku nim. Będąc już blisko zadał dwa szybkie cięcia. Ostrza mieczy dotarły do gardeł wojowników Varrok i rozcięły ich tętnicę. Nawet nie mieli okazji zobaczyć co je zabiło. Po tym wampir zmienił się w nietoperza i odleciał.

(przemiana w nietoperza, chwilowa niewidzialność, specjalizacja w mieczu III, Klinga Valfden, Ostrze Valfden III, Potężny atak)

Ork poborowy 2537/7000
Krasnal poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek łucznik 0/8000
Krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Październik 2008, 16:12:17
Elf patrzał przed siebie. Oglądał walkę króla z Meanebem. Wisiał w powietrzu, dosyć wysoko.
- Elishesh Qihuarash, Ashush Huash - powiedział, a wokół niego utworzyła się wietrzna aura. Zniżył lot. Upatrzył grupę orków.
- Xuash Upushib Ilxuesh, Iaarash Ilxuash - powiedział po cichu. W jego dłoni zmaterializowała się zielonkawa kulka. Wypuścił ją wprost pod nogi szarżujących orków poborowych. Z ziemi wyrosło paręnaście grubych zabójczych pnączy. Trzy z nich złapały orków za członki i wyrzucili wysoko w powietrze, inne miażdżyły. Padło 17 orków dopóki nie porąbano pnączy...


ork poborowy 2554/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 15 Październik 2008, 16:26:27
Mantos po raz kolejny wyjął trzy strzały, był już znużony monotonią strzelania, a na bliską konfrontacją nie miał ochoty. Naciągną cięciwę i posłał strzały w kierunku oddziału orków. Kilka sekund i jeden z nich leży martwy. Dwa pozostałe pociski trafiły dwóm innym w ramię. Elf wyjął kolejną strzałę i zaczął celować (celny strzał). Chwila, świst i grot wbija się zielonoskórnemu w płuco. Wypluwa krew i pada pośród szarżujących kompanów. Zakonnik schował łuk i wycofał się by na chwilę odpocząć
- Do niczego się tam nie przydam - powiedział sam do siebie jakby na pocieszenie

ork poborowy 2556/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 15 Październik 2008, 16:35:57
Nilstem zauważył rannego orka, który odłączył się od swojej grupy. Chwycił za łuk (Krycz 3) i naciągnął strzałę celując w łeb bestii. Puścił cięciwę i trafił orka w tył głowy. Bestia padła trupem. Wojownik właśnie szukał kolejnego łatwego celu, gdy nagle usłyszał jak coś szybko biegnie w jego stronę. Odwrócił się w prawo jednocześnie wyjmując swój miecz (Claymore Valfden 3). W odległości około trzech metrów biegł prosto na niego ork, trzymający w górze swój topór. Nilstem szybko odskoczył na bok unikając tym samym uderzenia. Szybko obiegł przeciwnika i uderzył go z całej siły w ramię (Uderzenie klasyczne). Ork cofnął się do tyłu, jednak po chwili z powrotem ruszył na wojownika. Nilstem ponownie odskoczył w bok, ale orkowe ostrze dosięgło jego lewej ręki. Poczuł ogromny ból. Jednak nie zważał na ranę (Hard ciała) i szybko wepchnął miecz bestii prosto w brzuch (Pchnięcie). Ork przewrócił się. Nilstem wyjął miecz z ciała martwego przeciwnika. Po czym spojrzał na ranę na swej ręce.
- Ufff... Było blisko...
Oczyścił swój miecz z krwi i ruszył dalej.

(Pozostało mi 85 strzał)

ork poborowy 2557/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 15 Październik 2008, 16:51:09
Alt wreszcie odpoczął. Zaczął powili iść w stronę biegnących trzech orków. Buzowała w nim adrenalina. Przeturlał się, uniknął koszącego ciosu pierwszego. Drugi ciął z góry, lecz jego cios został odbity. Trzeci zdziwił się widząc ÂŚmierć w postaci Klingi Valfden trzymanej przez elfa, tzn Alt odciął mu kawałek nosa. Pierwszy Skoczył na Funkcjonariusza, tylko by jego cios został odbity, a po chwili by nabił się na sztylet Alta (pchnięcie), gdyż mieczem rzucił w orka z odciętym kawałkiem nosa. Elf dobył ostrza Valfden i dokończył swe dzieło rozcinając orkowi pierś. Alt szybko podbiegł po swój miecz chowając sztylet. Po chwili w ręku trzymał tylko Klingę Valfden, wspaniały miecz.

ork poborowy 2560/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 17:22:01
- Kyee... jeszcze tyle bestii do zabicia. Tyle krwi, tyle zabijanie. O kurwa! - Powiedział Sado, po czym zapadł w histeryczny śmiech. Potrącił go biegnący żołnierz, Sado momentalnie wyciągnął miecz, by pchnąć wojownika, jednak w ostatniej chwili się opanował. Obłąkańczy uśmiech spełzł mu z twarzy. "Panuj nad sobą" - powiedział sam do siebie, przegryzając wargę i idąc do przodu. Jeden ork rzuciłsię w jego kierunku, próbując uderzenie od góry. Dracon zablokował cios i mocno odbił oręż przeciwnika. Następnie pchnął go w prawą rękę, wbijając miecz w mięsień. Poborowy ryknął, wypuszczając broń z ręki. Sado bez wyrazu twarzy wykonał ostatnie pchnięcie, przebijając gardło wroga.

ork poborowy 2561/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 15 Październik 2008, 17:30:13
Gunses biegł z wyciągniętymi mieczami(2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem -V). Dookoła pełno było walczących żołnierzy i Orków, którzy nie chcieli umierać. Pierwszego Gunses zdjął klasycznie, blok, wykręcony piruet, cięcie (Blok lewostronny; Atak prawostronny). Bestia padła trzymając się za rozcięte gardło. Wampir widział, że Ork już nie żyje, tymczasem atakował go drugi ork. Cadacus blokował (Blok lewostronny) jednak uderzenie orka było zbyt silne, Gunses udał na ziemie. Ork podrzucił topór atakował ponownie. Gunses klęcząc blokował (Blok lewostronny), udało mu się. Ork lekko odrzucony siłą wyprowadzanego przez Wampira bloku cofną się. Gunses miał czas by wstać i tylko na to. Ork ponownie uderzył, Gunses parował blokiem lewostronnym, znów skutecznie. Wampira wykorzystując chwilę czasu, wykręcił półobrót, wyrzucając jednocześnie bron z lewej dłoni. Ork lekko zdezorientowany wyrzuceniem broni, zapomniał, że Wampir uzbrojony jest w jeszcze jedną broń, którą właśnie wykonywał pchnięcie w tył. Ostrze wbiło się w brzuch bestii. Cadacus odwrócił się do orka i ciął go w szyję (Potężny cios). Zielonoskóry runą martwy na ziemie. Gunses podniósł wyrzuconą przed chwilą broń. Wampir zaczął biec dalej. Stał się niewidzialny (Chwilowa niewidzialność) chcąc zaskoczyć wroga. Wtem Wampira zauważył, jak jednemu z naszych żołnierzy blokujących orka, zaczyna łamać się blok. Ork wykorzystał to odepchną żołnierza nogą do tyłu. Temu wytrącony został miecz. ork podbiegł do bezbronnego człowieka, uniósł topór oburącz do góry, w kończącym ataku. Nagle Ork zawył, był to ryk bólu. Szybkie cięcia zadała materia niewidoczna, a będąca przednim. Gunses ciął pod pachy przecinając mieście i ścięgna, które aż zagrały (Atak lewo-/prawostronny). Ręce Orka opadły bezwładnie. Gunses stał się widzialny. Szybko wypuścił miecz trzymany w lewej dłoni, a prawą zadał cios (Pchnięcie), po czym drugi i trzecie (Pchnięcie). Ork zawalił się umierając na ziemi. Gunses podał rękę żołnierzowi, pomógł mu wstać. Nie było czasu na podziękowania, wojna toczyła się nadal. Gunses schował dwa miecze i przemieniwszy się w nietoperza odleciał...

ork poborowy 2564/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 15 Październik 2008, 17:40:09
Wampir po chwili odpoczynku znów zaczął zabijać orków. Rzucił się na trzech zielonoskórych, zwalając jednego z nóg. Wbił mu miecz w klatkę piersiową. Wyjął go i rzucił się na następnego. Ten jednak parował, i to całkiem dobrze. Tak więc wampir stał się niewidzialny i został w miejscu. Ork podejżliwie rozejrzał się, i padł na kolana po ciosie w pachwinę. Nif wyjął ostrze i zamachnął się na następnego. Ten był zbyt oszołomiony, by sparować uderzenie.

ork poborowy 2567/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 18:02:47
Dracon wyjął kolejną strzałę z kołczanu. Było ich coraz mniej. "Cholera... jest źle" - pomyślał, przegryzając wargę. Naciągnął cięciwę i wycelował w stronę nadbiegającego poborowego. Celował 10 sekund, po czym wystrzelił(Potężny Strzał). Strzałą przeszyła klatkę piersiową, przebijając płuco. Ork zaczął dławić się powietrzem. Kolejna napinana cięciwa i strzał. Tym razem pocisk trafił w głowę przeciwnika, skracając jego cierpienia.

ork poborowy 2568/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 15 Październik 2008, 18:12:31
Nilstem zauważył grupkę trzech orków walczących z jakimiś żołnierzami. Złapał za łuk (Krycz 3) i wycelował w łeb jednej z bestii. Po chwili wypuścił strzałę trafiając prosto w jej głowę. Ork padł martwy. Nilstem chwycił za miecz (Claymore Valfden 3) i pobiegł w kierunku pozostałych dwóch przeciwników. Podbiegł do jednego i korzystając z tego, że bestia była do niego odwrócona tyłem, wepchnął jej miecz prosto w plecy (Pchnięcie). Ork przewrócił się, jednak wciąż jeszcze żył. Wojownik szybko wyjął miecz z jego ciała i dobił go wbijając mu miecz w głowę.
- No! Teraz już na pewno jest martwy!
Ostatni ork był już dość poważnie ranny, Nilstem wziął zamach i uderzył bestię w brzuch (Klasyczne uderzenie). Przeciwnik przewrócił się, a jeden z żołnierzy go dobił.

(Pozostały mi 84 strzały)

ork poborowy 2571/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 15 Październik 2008, 18:50:30
Anvarunis postanowił chwile dopocząć lecz wciąż zabijać. Stanął wiec w dogodnej odległości i wyjął łuk. Wziął jedną strzałę z kołczanu i wystrzelił w jednego z orków. Strzała trafiła w ramię potwora. ten zdnerwowany ruszył na Wmapira - O kurde, jest niedobrze - pomyślał Anv. Wyjął kolejną strzałę i oddał strzał - Kurcze! - krzyknął zdnerwowany gdy strzała trafiła w udo. Ork był co raz bliżej, robiło sie niebezpiecznie. Anvarunis wyjął już trzecia strzałę i wystrzelił - No, nareszcie - powiedział spokojnie gdyz strzała ugodził w gardło orka.
(Krycz 3; Walka ÂŁukiem V)
Kołczan: 94 strzały

ork poborowy 2572/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 19:09:48
Sado schował ponownie luk, wyjmując miecz z pochwy. WYbiegł na przody oddziału i rzucił się na pierwszego orka, atakując z ukosa (Potężny Atak). Poborowy nie zdążył założyć bloku. Klinga przejechała mu po ręce. Poborowy odskoczył, przed kolejnym cięciem. Następnie, przełożywszy topór do drugiej ręki, ork zaatakował. Dracon zablokował cios i odbił broń, po czym mocnym i pewnym pchnięciem, przebił klatkę piersiową poborowego. Ork padł martwy na ziemię.

ork poborowy 2573/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Vitnir w 15 Październik 2008, 19:45:32
Aerandir wyciągnął miecz (Ostrze Valfden 3) i ruszył na wroga, podbiegł do jednego z Orków i wykonał pchnięcie, jednak najeźdźca zablokował je i wymierzył cios. Wampir zablokował atak, wytrącając topór wroga (Blok z odbiciem) i szybko wymierzył potężny cios, którego Ork nie zdołał zablokować. Ostrze z łatwością przebiło odzienie Zielonoskórego wbijając się w klatkę piersiową, Aerandir wyjął miecz, a Ork padł martwy. Na wampira zaczął szarżować kolejny Ork tym razem z dwoma toporami. Najeźdźca zaczął okładać Aerandira atakami z lewej i prawej strony, jednak wampir starał się je jakoś blokować. Po chwili Valfdeńczyk cofnął się na trzy metry po czym rzucił swym mieczem w Orka, trafiając w serce (walka mieczem V), szybko podbiegłem do trupa i wyjąłem miecz.

ork poborowy 2575/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 19:59:45
Kolejną ofiarą, był ork biegnący tuż na Dracona. Poborowy próbował mocno ciąć od góry, swoim dwuręcznym toporzyskiem, jednak Sado uniknął ciosu, odskakując w bok. Kapitan pchnął mocno mieczem, przebijając ramię wroga. Ork ryknął, nie mógł teraz zadać ciosu, gdyż jedna z jego rąk nie była sprawna. Dracon mocno szarpnął, wyciągając swój oręż z cielska i zadał wrogowi ostatni cios - mocne cięcie w szyję. Podcięty ork padł na ziemię, a z jego szyi zaczęła tryskać krew. Kolejny przeciwnik, sekunde po tym zdarzeniu, rzucił się w kierunku Sada. Ten , zginając dłoń, pchnął do tyłu, przebijając brzuch delikwenta. Następnie szarpnął mocno, wyciągając swoją broń i pchnął ponownie, tym razem w rękę, by uniemożliwić atak przeciwnikowi. Ork ryknął z bólu. Dracon uśmiechnął się obrzydliwie i pchnął ostatni raz, tym razem w klatkę piersiową, przebijając serce.

ork poborowy 2576/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 15 Październik 2008, 20:05:08
Gunses w biegu zdjął łuk z pleców (Krycz 3; Walka łukiem - V). Załadował strzałą, naciągnął mocno cięciwę i wymierzył przez 10s (Celny strzał, Potężny strzał). Następnie zwolnił strzałę, która jak planował wbiła się w szyję orka. Grot strzały zatrzymał się dopiero na kręgosłupie. Orka padł martwy. Gunses biegła dalej, pewnie omijając walące się na ziemie truchła wrogów. Gunses schował łuk, wyciągną ostrza (2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V). Wampira rzucił się w jeszcze szybszy pęd, stał się niewidzialny (Chwilowa niewidzialność). Napatoczył się pierwszy ork, Wampira skoczył, ciął w szyję (Atak lewostronny). Ork nawet nie mógł sie przygotować do obrony przed niewidzialnym ostrzem, które teraz wymusiło widzialność na Wampirze. Ork padłą trzymając się za szyję, z której strumieniami tryskała krew. Padł martwy. Gunses biegł dalej. Kolejne dwa orki, walczące z żołnierzami rzuciły się na Nieśmiertelnego. Gunses parował uderzenie pierwszego (Blok lewostronnym) wytrącając orka z rytmu, jednocześnie tnąc drugiego po klatce piersiowej (Atak prawostronny) tnąc głęboko skórę i mięśnie. Gunses wykręcił piruet ciął blokowanego orka, ten jednak obił cios, Wampir kręcił drugi piruet, tym razem ciął w nogi. Zwierze nie zdołało się obronić, zawyło z bólu, padło na kolana. Wampir wyczuł zbliżającą się broń orka. Stojąc tyłem do Orka wyciągną w tył lewą rękę z mieczem, blokował skutecznie (Blok lewostronny). Wampir odrzucił broń orka w tył, sam odwrócił się i wbił w ziemie ostrze którym blokował. Zadał potężne pchnięcie (Pchnięcie, Potężny cios). Ostrze przebiło płuca orka. W tym samym momencie, Gunses pamiętając klęczącego za nim orka wykonał szybkie pchnięcie w tył. Miecz wbił się w gardło, rozszarpując krtań poborowego. Cadacus pozbierał miecze, przemienił się w nietoperza i odleciał...

ork poborowy 2580/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 15 Październik 2008, 20:18:25
Alt rozglądnął się i zobaczył pięciu orków. Biegli szybko. Alt przełknął ślinę. Pierwszy cios, odbity. Elf wykorzystując ociąganie drugiego pchnął go w szyję. Alt przeszedł pod ramieniem innego orka i ciął go w plecy (potężny atak). Pierwszy doskoczył, lecz Alt ciął go w rękę, później w pierś (uderzenia klasyczne). Czwarty stracił głowę (potężne uderzenie) a piąty trafił Alta w brzuch. Wal! krzyknęło coś w umyśle Alta. Klinga Valfden rozłupała łeb orka. Alt wycofał się i opatrzył urwanym płatwm peleryny.

ork poborowy 2585/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 15 Październik 2008, 20:20:22
Vesmir wyciągnął swe 2 miecze [Valfden 3, amatorski] i zaatakował zielonoskórego walczącego z żołnierzami [atak prawostronny] Ork oberwał w bok lecz nie padł i próbował ataku skutecznie sparowanego przez wojownika [ [blok prawostronny]  i nie czekając zaatakował [atak lewostronny] Bestia padła a Vesmir wbił na pożegnanie 2 ostrza w serce i głowę.

ork poborowy 2586/7000
krasnal poborowy 0/45000
jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
jaszczuroczłek łucznik 0/8000
krasnal elita 0/1400
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 15 Październik 2008, 20:42:05
Następna bestia zaczęła zbliżać się w moją stronę, a za nią hordy następnych. Postanowiłem nie zwlekać i ruszyć ku spotkaniu z orkiem. Wykonałem szybki pchnięcie (Ostrze Valfden, Pchnięcie, Kondycja), ale ork sparował mój cios i wyprowadził szybki cios z lewej strony. Poczułem przeszywający ból w mojej ręce. W ataku furii wykonałem dwa pchnięcia celując w prawy bark potwora (Klasyczne Pchnięcie). Uszkodziłem go, ale ten dalej parował wszystkie kolejne moje ataki. Postanowiłem poczekać na jego ruch. Kiedy wyprowadził swój atak, ja zablokowałem jego atak i uderzyłem sztyletem w jego broń (Blok z odbiciem). Potwór się zdezorientował, a ja korzystając z tego szybko wbiłem sztylet w jego brzuch (Pchnięcie). Ork padł na ziemię. Podniosłem go za głowę i poderżnąłem gardło. Obejrzałem się za siebie. Cała wataha zielonoskórych biegła w moim kierunku. Rzuciłem się w ucieczkę (Kondycja), szukając kogoś kto zatamował by krwawienie z mojej ręki.




Ork poborowy 2587/7k
Krasnal poborowy 0/45k
Jaszczuroczłek żołnierz 0/22k
Jaszczuroczłek łucznik 0/8k
Krasnal elita 0/1.4k
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 15 Październik 2008, 21:11:43
złożyłem kostur na plecy i wybrałem sobie za cel jednego orka, zbierała we mnie złość, toteż chętnie użyłem zaklęcia Okaleczenie by przyglądać się straszliwej śmierci. wysunąłem dłoń przed siebie w jego kierunku, skumulowałem energię magiczną i wypowiedziałem zaklęcie.
- Osh Ipash Gresh Ilxuesh Arishesh!
Energia w postaci mgiełki pomknęła w stronę orka i wbiła się w ciało orka. owłosiona skóra orka zaczęła pękać, mięśnie się rozrywać i zasychać. kawałki mięsa odpadały z orkowego ciała, który padł na ziemię i zalał się cały krwią i podłogę, po chwili całe jego ciało rozpadło się na kawałki mięsa, skóry no i szkielet.
- Cóż, miło mu sie ginęło na pewno...
uslyszałem tupot nóg za sobą , blyskawicznie skumulowałem energię i już zaczynałem wypowiadać zaklęcie:
- Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish (Tchnienie ÂŚmierci)
od razu błyskawicznie obróciłem się i ujrzałem orka metr przede mną. kula z mojej dłoni, czarnych pyłów, pomknęła w orka pozostawiając za sobą czarną smugę, lecz zamanipulowałem energią i przed orkiem wzbiła się w powietrze3. ork spojrzał w górę, a kula po chwili uderzyła go z góry miażdżąc o ziemię i wysysając z niego energię życiową. po chwili leżał zdeformowany na ziemi, a jego ciało było zeschnięte.

Zdjąłem kostur z pleców i zacząłem przygotowywać zaklęcie krzyku umarłych. skumulowąłem energię i zacząłem wypowiadać zaklęcie.
- Iphuxuyship, Ush Anashhu Gryshiltu! (Krzyk umarłych)
wypowiadając ostanie litery, sylaby użyłem koncentracji, która umożliwiła mi teleportację w centrum oddziału orków. gdy wypowiedziałem akurat w tym momencie się pojawiłem, a zaklęcie zaczęło działać. wytworzyła się wokół mnie mgiełka, która zaczęła się błyskawicznie rozszerzać i pochłaniać orków. orki całkowicie się tego nie spodziewały i straty w ich oddziele były ogromne, zginęło dokładnie 30 orków. gdy zaklęcie zakończyło swoje działanie wróciłem na poprzednią pozycję i zacząłem dalszą część swojego "tańcu". Wiedząc, ze aura już słabnie, odnowiłem zaklęcie:
- Ashush Huash, Grish Izxuash! - wokół mnie wytworzyła się Aura lisza z mojej energii magicznej, którą użyłem.

Chwyciłem za kostur w dłonie i zacząłem walkę tą właśnie bronią. w moja stronę zaczął biec ork, również tak zrobiłem, dzięki temu, ze moja broń jest dłuższa, ma większy zasięg, zastosowałem pchnięcie, zanim ork sięgnął mnie swoją bronią. kostur swoim ostrym zakończeniem wbił się w ciało orka, który po chwili padł na kolana i przewrócił się do tyłu, na plecy. podszedłem i wyjąłem kostur, po czym ponownie go wbiłem definitywnie kończąc marny żywot stworzenia.

zauważyłem nieopodal mnie orka, znajdował się kilka metrów ode mnie walcząc z kimś z naszego oddziału. nadałem pęd kosturowi i rzuciłem go na tę niewielką odległość (Walka kosturem V). kostur przebił orka, który przebity "wisiał" na srebrnym trzonie mojego kostura. podszedłem jedną nogą zaparłem się o ciało orka, a rękoma wyjąłem kostur z ciała.

usłyszałem tupot nóg za mną i błyskawicznie odwróciłem się i zasłoniłem bronią i dobrze zrobiłem, ork właśnie wykonywał zamach by ściąć mi łepetynę. odbiłem broń orka i wyprowadziłem Atak: Pchnięcie orkowi w brzuch przebijając go. ork oparł się na moim ciele i "zjechał" na ziemię, już martwy. wyciągnąłem kostur z jego ciała i ruszyłem do dalszego ataku.



Ork poborowy 2622 / 7 000
Krasnal poborowy 0 / 45 000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22 000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8 000
Krasnal elita 0 / 14 000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 15 Październik 2008, 21:18:25
Rahtar wycofał się nieco ponad 50 metrów za szeregi valfdeńskich żołnierzy, po czym załadował kusze tym razem naciągając cięciwę przez 10 sekund (Walka kuszą IV, Valfdeńska kusza 3, Potężny Strzał). Objął swoim wzrokiem dziki obraz pola walki. Bestie miażdżące szeregi żołnierzy. ÂŁucznicy oddający raz za razem śmiertelną salwę w kierunku wroga. Masy golemów atakujących szeregi bestii z całego kontynentu. Kawaleria szarżująca na skrzydłach przeciwko behemotom. Wszystko to tworzyło niesamowicie wielkie wrażenie totalnego chaosu. Rahtar po chwili jednak otrząsnął się i podniósł kuszę. Wycelował w kierunku ciasno ściśniętej grupki orków atakowanej właśnie przez kawalerzystów. Rahtar oddał strzał. Bełt wprawdzie nie trafił w tego w którego Rahtar celował ale trafił drugiego orka za celem w pierś. Ork powalił dwóch innych upadając na ziemię i bestie zostały natychmiast przygniecione pod kopytami koni.

Kołczan: 19 bełtów

Ork poborowy 2625/7000
Krasnal poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek łucznik 0/8000
Krasnal elita 0/14000


Jest 14000 krasnali elit nie 1400...

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 15 Październik 2008, 21:50:01
Ork samotnie próbował powalić Dracona. Poborowy wykonał poziome cięcie jednoręcznym toporem. Sado bez problemu zablokował i odbił broń wroga, natychmiastowo przechodząc do kontrataku i tnąc wroga po ramieniu. Ork odskoczył i spojrzał na swe krwawiące ramię. Następnie szybko przeszedł do ataku, próbując potężnego ataku. Dracon wykonał unik, odskakując do tyłu. Następnie podbiegł z powrotem do przeciwnika i pchnął w nogę. Poborowy nie zdążył założyć bloku. Od ataku, upadł na jedno kolano. Sado uśmiechnął się obłąkańczo
- Hyaaaa - zawył i ostro pchnął w brzuch wroga. Następnie chwycił rękojeść oburącz, szarpnął i ponownie wbił klingę w brzuch wroga. - Hyaaa - ponownie zawył szaleńczo powtarzając czynność jeszcze trzy razy. - Cierp. Zrozum czym jest ból. Hyaaaa - ryknął, szykując się do następnego przebicia, już martwego orka, jednak poczuł nagle ból w lewym ramieniu. Nie zauważył, że jeden z orków zaszedł go od tyłu i zaatakował. Orkowy topór lśnił teraz jego krwią, cieknącą ostro z ramienia. Nadal szaleńczo uśmiechnięty Dracon pchnął swój miecz do tyłu, wbijając go w nogę wroga. Odporny na ból ork, wyciągnął drugi topór i cisnął go prosto między żebra Sada. Ten zwymiotował krwią na trawę. Puścił miecz i wyszeptał:
Ipush Grash, Osh Isarishash
Kula Ognia uderzyła z impetem w orka, podpalając go i odrzucając na ziemię. Dracon także doznał licznych poparzeń. Sprawną, acz poparzoną ręką zaczął wyjmować z ciała toporzyska. Przy każdym wyjęciu, jęczał cicho z bólu. Machnął skrzydłami parę razy, by unieść się w powietrze i być z daleka od ataku ze strony wrogów.
- Ruush Xuesh, Gresh Ilxuesh Arishesh - wyszeptał ponownie, przykładając dłoń do ran. Głębokie otowry w jego ciele w mig się zrosły, pozostawiając jedynie bliznę. Sado westchnął. Trząsł się. Dostał dwa razy, oberwał mocno, gdyby nie czary, leżałby już pewnie martwy Nagle spostrzegł, że nie ma miecza. Zanurkował w dół i szarpnął miecz z nogi martwego i popalonego orka. Następnie ponownie wybił się w górę, lecąc na tył swojego oddzialu. Wylądowawszy, upadł na ziemię i przegryzając wargi, walnął pięścią o ziemię.
- Dałeś się ponieść szaleństwu, idioto! I co z tego masz? Co? Nic, kurwa! Nic! Prawie zginąłeś, idioto! Kurwa! - uderzył jeszcze raz w ziemię. Paru żołnierzy popatrzyło na niego z niepokojem. Dracon wstał, otrzepał się i nadal drgając poszedł do przodu.

Ork poborowy 2627 / 7 000
Krasnal poborowy 0 / 45 000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22 000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8 000
Krasnal elita 0 / 14 000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 15 Październik 2008, 21:55:19
Anv dalej postanowił korzystać ze swojego łuku i dać odpocząc swojemu mieczowi. Wyjął więc jedną ze strzał, nałożył na cięciwę i wystrzelił. Dzięki umiejętnościom strzała poleciała w kierunku twarzy, jednak trafiła w policzek. Zdenerwowany ork wyciągnął strzałę wbitą w kość jarzmową i szybko ruszył ku wampirowi. Dzieki temu że był coraz bliżej Anv mógł lepiej i celniej trafić. Nie stało sie inaczej, kolejna stzrała trafiła w serce. Ork padł, lecz nagle zza jego pleców wyskoczył kolejny wróg. Wampir z zaskoczenia wypuścił nastepna strzałę odruchowo, nie cielujac zbytnio. Strzała trafiła w noge co na chwilę spowolniło orka. Wtedy Anvarunis zostawił łuk, dobył miecza, bodbiegł dość blisko i jednym zgrabnym cieciem bozbawił orka głowy. Zaraz po tym wrócił po swój łuk.
(Krycz 3; Walka łukiem V; Ostzre Valfden 3; Walka mieczem V; Pchnięcie)
Kołczan: 91 strzał

Ork poborowy 2629/7000
Krasnal poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek łucznik 0/8000
Krasnal elita 0/14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 15 Październik 2008, 22:05:19
Rahtar podszedł do dracona i powiedział:
- Sado nie przesadzaj prawie cię zabili. Co powiesz na wspólną walkę? We dwóch będzie łatwiej, mogę cię osłaniać...

Ork poborowy 2629/7000
Krasnal poborowy 0/45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0/22000
Jaszczuroczłek łucznik 0/8000
Krasnal elita 0/14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 15 Październik 2008, 23:55:40
Altair widząc uciekającego Alfeima dał mu znak, by skręcił. Gdy to zrobił, frontalnie do nekromanty biegła grupa dziesięciu orków. Wyjął zatem swój miecz i szybko rzucił go w stronę jednego z orków powalając go na plecy. Kiedy zielonoskórzy zbliżyli się, wykorzystał obustronne cięcie, by trzymać ich z dala. Po chwili walki Altair stwierdził, że dalsze zmagania nie mają sensu. Wykorzystał więc odpowiedni moment i krzyknął:
- IUAG!
Czarno-purpurowy pierścień wypłynął z kostura nekromanty powalając resztę orków. Kiedy mag wyjął już swój miecz z orkowego ciała podbiegł do Alfeima, opatrzył mu rękę, klepnął w ramię i rzekł głośno, z powodu hałasu:
- Teraz wracaj do walki i uważaj bo następnym razem nie będziesz miał tyle szczęścia!

Wykorzystałem walkę bronią jednoręczną III, obustronne cięcie, czar Krzyk Umarłych i pierwszą pomoc.

Ork poborowy 2.632 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 16 Październik 2008, 13:16:33
Alt rozglądnął się i rzucił do walki. Spotkał dwóch. Pierwszy cios  (potężne uderzenie). Ork nie zablokował. Pierwszy. Drugi rzucił się w krwawym szale na elfa, lecz nie nadążył za cięciemi Alta. Drugi.

Ork poborowy 2634 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000
 


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 16 Październik 2008, 14:55:18
Mantos podszedł do Sada
- I po co tak ryzykujesz? Jest tu cała masa innych żołnierzy, a to dopiero początek bitwy. Nie wiem po co to robisz, będziemy potrzebni potem. Teraz, nawet jeśli zabijesz setkę orków za jednym zamachem nie przeważy to losów bitwy...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Doman w 16 Październik 2008, 15:05:37
Doman zauważył samotnego orka, dość daleko od niego. Bez wahania zaczął biec w jego kierunku. Gdy już dobiegł do stworzenia, zza niego wybiegło 10 orków, które po chwili okrążyły elfa. Doman nie wiedział co zrobić. Po chwili rzucił mieczem w kierunku reszty mówiąc:
- Bierzcie i opiekujcie się nim. Ja już kończę żywot na tym świecie. Powodzenia!
Za chwilę orkowie zaczęli zadawać ciosy. Elf patrzył się tylko na to, uśmiechając się. Po chwili, nie miał już głowy.


Ork poborowy 2634 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000

i jeden Doman ;D
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 16 Październik 2008, 15:29:58
Dracon odkasłał...
- Nie wiesz czym jest szaleństwo. To taki raj... wewnętrzny głos, on mi mówi, że pozwoli zaznać przyjemności. I pozwala... pozwala wyżyć się, zabijać, odcinać, dobijać, zarzynać, ciąć, wbijać - z każdym słowem uśmiech na twarzy Sada rósł bardziej. Nagle Dracon przegryzł wargę i zmarszczył całą twarz - jednak ceną za to... zazwyczaj jest śmierć.
Nagle Sado dojrzał padającego Domana... bez głowy. Kapitan przybrał niesmaczną minę i powiedział:
- A nie mówiłem? Odpowiednia selekcja dokona się na wojnie. Jeden już padł martwy. Inni sobie jakoś radzą, ale to dopiero początek. Cholera, nie mam już strzał. Zresztą, pieprzyć to!
Podbiegł do wolnego orka i ciął szybko po nogach. Ork, nie zważając na ból, uderzył od góry, jednak Sado bez problem zablokował i odbił broń. Następnie wykonał jeszcze jedno cięcie, w szyję. Poborowy zakrztusił się krwią i złapał dłonią za gardło. Dracon w tym czasie pchnął mocno w żołądek wroga. Ten padł martwy.
- EJ, wy! Dawać mi tu tę klingę Domanową. To dobry miecz, nie może się zmarnować!
A dostawszy broń, założył ją na plecy.

Ork poborowy 2635 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 16 Październik 2008, 16:06:20
Stałem z wyciągniętym mieczem, jeden z orków ruszył na mnie, w momencie gdy ork wyprowadzał cios z góry wykonałem krok do przodu i szybkim ruchem zadałem zdecydowane pchnięcie wbijając miecz w klate orka. Przeciwnik zacharczał, upadł na ziemię powoli się wykrwawiając... Kątem oka zauważyłem drugiego przeciwnika biegnącego w moją stronę, nie obracając się wykonałem w odpowiednim pchnięcie w tył zabijając orka. Trzeci ork biegł w moją stronę, wyprowadził cios który zablokowałem, wykonałem cięcie z prawej, ork zablokował i wyprowadził atak, zablokowałem cios zarazem go odbijając, chwilowo zdezorientowanego przeciwnika ciąłem z lewej po udzie trafiając w tętnice, ork padł na twarz, dobiłem go pchnięciem w plecy. Oddaliłem się kawałek łapiąc oddech.

[miecz valfden 3, cięcie lewo i prawostronne, pchnięcie, pchnięcie do tyłu, blok, blok z odbiciem.]

Ork poborowy 2638 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 16 Październik 2008, 17:07:26
Rahtar pokręcił głową potrząc na Sada, po czym westchnął i wróicł na swoje dawne stanowisko strzelnicze. Załadował kuszę naciągając cięciwę do granic możliwości przez 10 sekund. Rahtar nieco się zmęczył ale wycelował w kierunku orków. Bełt poleciał i zabił orka trafiając go w wątrobę i przebijając na wylot. Jeden ork który został przez niego powalony został przygnieciony przez swoich towarzyszy szarżujących na oddziały żołnierzy.
- To zbyt proste - mruknął sam do siebie. W tym samym momencie zobaczył domana padającego na ziemię bez głowy, Rahtar spojrzał na to i szybko odwrócił wzrok. Musiał się skupić na bitwie.

Kołczan: 18 bełtów

Ork poborowy 2640 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Vitnir w 16 Październik 2008, 18:03:19
Cofnąłem się nieco, aby postrzelać z łuku (Krycz 3), wyjąłem strzałę z kołczanu i zacząłem ją mocno naciągać na cięciwę, po paru sekundach wystrzeliłem (potężny strzał) w Orka walczącego niedaleko. Pocisk trafił w okolice serca wykańczając istotę. Następnie wyjąłem dwie strzały, nałożyłem je na cięciwę po czym szybko wystrzeliłem. Strzały rozdzieliły się w locie, trafiając dwóch orków w klatkę piersiową. Najeźdźcy padli martwi.

Ork poborowy 2643 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 16 Październik 2008, 18:14:57
Devrsitus ponownie rozłożył ręce , i skupił w nich energię magiczną
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush  Aroshel
Wypowiedział, a między jego rękoma pojawiła niebieska kula energii., która wystrzeliła do nieba. Niebo pociemniało a z niego zaczęły bić pioruny. Czar ten zniszczył 38 orków.

Nagle spostrzegłem 4 orków, którzy wspinali się na pagórek za moimi plecami. Odwróciłem się i urosłem o 2 metry. Orkowie przystanęli zdziwieni. Wykorzystałem to. Teleportowałem się bliżej i zacząłem ziać ogniem.  Spaliłem 3 orków, a jeden uchylił się przed strumieniem ognia. Podbiegłem do niego i zaatakowałem lekko. Ork ledwo zblokował. Znowu powtórzyłem cios. Ork tym razem nie zblokował. Korbacz wbił się w szyję paląc ją. Krtań i tchawica zostały spalone. Ork umarł przez uduszenie.

[Koncentracja, Grad Piorunów, Teleportacja, Demoniczny Korbacz, Walka Korbaczem V, Podmuch Ognia, Pchnięcie, Klasyczne Pchnięcie]

Ork poborowy 2682 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 16 Październik 2008, 18:15:26
Rahtar napiął silnie cięciwę po czym włożył bełt w łoże i wycelował w szeregi orków którzy właśnie odparli szarżę konnych i zaczęli ich zabijać po kolei. Rahtar dobrze wycelował uparł kuszę o ramię i przymknął jedno oko biorąc wdech, po czym lekko nacisnął spust. Bełt poleciał idealnie z wiatrem i przebił na wylot dwóch orków którzy padli rażeni gromem na ziemię. W orkowych szeregach zapanował chaos i konnicy udało się wycofać. Rahtar podszedł do Aerandira i rzekł cicho:
- Witaj, przyjacielu... drugi raz się spotykamy na polu walki. Mam nadzieję że następnym razem spotkamy się w przyjemniejszych okolicznościach.

Kołczan: 17 bełtów.

Ork poborowy 2684 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 16 Październik 2008, 18:21:55
Nilstem obrał sobie za cel jednego z orków, który odłączył się od swej grupy. Złapał za łuk (Krycz 3) i przymierzył w głowę bestii. Wypuścił strzałę, lecz chybił. Wojownik szybko chwycił za kolejną i naciągnął ją na łuk. Chwilę stał w bezruchu po czym oddał strzał. Trafił orka w płuco. O dziwo bestia zaczęła biec w kierunku Nilstema. Wojownik naciągnął kolejną strzałę, chcąc trafić go w głowę. Puścił cięciwę, lecz trafił bestię w kolano. Ork padł na ziemię. Nilstem chwycił za miecz (Claymore Valfden 3) i podbiegł do przeciwnika zadając mu ostateczny cios. Wbił bestii miecz prosto w serce (Pchnięcie) tym samym uśmiercając ją.

(Pozostało mi 81 strzał)

Ork poborowy 2.685 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Vitnir w 16 Październik 2008, 18:33:20
Aerandir odpowiedział szybko Rahtarowi, jednocześnie wyjmując strzałę z kołczanu:
- Też mam taką nadzieje... mogłoby się już to skończyć, tak długo walczymy z tymi Orkami, a tam jeszcze czekają na nas kolejni przeciwnicy.
Po czym mocno naciągnął pocisk na cięciwę, a po paru chwilach wystrzelił w cel (potężny strzał). Strzała poszybowała, zabijając Orka, który swym martwym cielskiem przygniótł kompana. Przygnieciony Ork próbował zrzucić z siebie martwego towarzysza, jednak wtedy wampir szybkim ruchem wyjął kolejną strzałę, nałożył na cięciwę i strzelił w głowę Orka (walka łukiem V).

Strzały: 58

Ork poborowy 2.687 / 7.000
Krasnal poborowy 0 / 45.000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22.000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8.000
Krasnal elita 0 / 14.000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 16 Październik 2008, 18:46:52
-ÂŚmierć... Jest wszędzie.- stwierdził Alt, widząc Domana... bez łba. Trzech orków zaczęło do niego biec. Alt też biegł- ku temu całkiem z lewej. Cięcie w przelocie (Lewo-prawo) i ork bez ręki. Elf go dobił. Drugi  i trzeci okrążyli Alta. Pchnięcie w tył było mocne, ork zginął. Trzeci przygotował się do bloku, lecz ignorując siłę elfa, do lekkiego. Potężny cios rozłupał łeb orka.

Ork poborowy 2690 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 16 Październik 2008, 20:48:54
Stałem w dość bezpiecznym miejscu. Wszędzie wokół walczący żołnierze. dwoje orków rzucało się na jednego naszego żołnierza użyłem koncentracji i wysłałem niewielki impuls telekinetyczny i skierowałem w jego kierunku dłoń. ork odczuł slaby pocisk na sobie i odwrócił się w moją stronę.
- Chcę ciebie! - Powiedziałem i się szyderczo uśmiechnąłem, ten zaczął w moją stronę biec. skumulowałem energię magiczną do zaklęcia Gromu magii Lindagol.
- Ishuoshan! - po chwili energia wypłynęła z mojej dłoni, a kolejną chwilę później z niebios centralnie w orka uderzył grom, piorun, zabijając go, smażąc wręcz.

Za pomocą Lewitacji wzniosłem się ponad głowy i skumulowałem energię magiczną w dłoniach, które uniosłem do góry. Po czym wypowiedziałem dwa zaklęcia Gradów Piorunów.
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush  Aroshel!
- Ishuash Ru, Iaishosh Huush  Aroshel!
wytworzyły się dwie srebrzysto - złotawe strzałki, które pomknęły w niebiosa, które po chwili zasunęły się chmurami, a w kolejnej chwili zaczęły uderzać pioruny w oddziały orków. spadło 30 piorunów łącznie, po 15 z każdego zaklęcia, a zginęło 36 orków, z tego względu, ze zdarzyło się kilka razy, ze ginęli orkowie w grupkach, bo stali blisko siebie.

Po czym wróciłem na ziemię (Lewitacja)...


Ork poborowy 2727 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 16 Październik 2008, 21:17:37
Anvarunis stał w czymś zapatrzony, nagle dzieki swoim wyostrzonym zmysłom wyczuł nadchodzącego orka. Wampir nie chcieła ryzykować pchnięciem w tył gdyz nie znał broni orka. Instynktownie więc obrócił sie na pięcie i wykonał blok z odbiciem. Wytrąciło to trochę poboorowego z równowagi. Anv skorzystał z okazji i wykonał potężny cios. Spowodowało to spore obrażenia u orka. Wampir wyczekał odpowiedni moment i wykonał cięcie od prawej do lewej podcinając gradło orka. Nagle z jego ust wypłynął szkarłatny płyn, gdyz zaczął on się już dławić. Anvarunis nachylił się i spił trochę krwi.

Ork poborowy 2728 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 16 Październik 2008, 22:31:44
Rahtar rzekł do Aerandira:
- Jest noc ściemnia się, to twoja pora dnia. ÂŻegnaj Aerandirze nie daj się zabić, ja muszę się wycofać, nic nie widzę w tej ciemności - rzekł zakonnik do wampira. Rahtar wycofał się i załadował kuszę na wszelki wypadek (Walka kuszą IV, Valfdeńska kusza 3). Położył się na ziemi i objął wzrokiem oświetlony pochodniami obszar walk. Rahtar podniósł kuszę i światło księżyca rzuciło na nią blask. Rahtar pogrążył się w zadumie. Doman już padł kto jeszcze mógł zginąć lub właśnie ginął na polu walki. Tysiące bezimiennych żołnierzy padających jak muchy. Rahtar po chwili ocknął się z zadumy. Wycelował ze swojej kuszy w kierunku orków jednak ci zmieniali często pozycje. W końcu Rahtar wystrzelił w stronę ciasnej grupy orków. Po chwili na ziemię padł dławiąc się i ksztusząc własną krwią ork któremu bełt przebił krtań.

Kołczan: 16 bełtów

Ork poborowy 2729 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 16 Październik 2008, 22:52:10
Nilstem poprawiał właśnie wiązania u swej zbroi, gdy nagle jego oczom ukazała się sylwetka biegnącego orka. Wojownik szybko złapał za swój miecz i uniósł wysoko. Broń lśniła niczym diament leżący w otoczeniu kamieni węgielnych. Po chwili bestia była na tyle blisko, iż Nilstem mógł już ją zaatakować. Przyjął odpowiednią pozycję i szybkim ruchem ręki pchnął miecz w kierunku potwora. Niestety tym razem szczęście mu nie sprzyjało. Ork widząc poczynania żołnierza szybko odskoczył, unikając ugodzenia w brzuch. W tej samej chwili bestia podniosła swój zakrwawiony topór z którego poległa już nie jedna istota. Szybkim ruchem ręki skierowała broń w kierunku Nilstema. Wojownik wiedział, że jego szanse na uniknięcie ostrza są bardzo nikłe, lecz podjął heroiczną próbę ucieczki. Broń przeciwnika trafiła go swym końcem w plecy, poważnie uszkadzając zbroję w tamtym miejscu. Na szczęście obyło się bez kontaktu ostrza z ciałem. ÂŻołnierz poczuł na swym ciele zimny pot. Wiedział, że trafił na bardzo trudnego przeciwnika, jednak mimo to nie poddał się. Chwycił najmocniej jak potrafił za swój miecz i ruszył na orka. Bestia była nieco zdekoncentrowana, co ułatwiło wojownikowi zadanie ciosu. Trafił potwora w brzuch, łamiąc prawdopodobnie kilka żeber. Ork krzyknął coś w swym języku, widać było na jego twarzy ból, lecz mimo to nie ustępował. Wziął duży zamach i trafił swym toporem w miecz Nilstema. ÂŻołnierz nie utrzymał broni w rękach i ją upuścił. Wiedział, że znalazł się w dość niekorzystnej sytuacji. Postanowił za wszelką cenę odzyskać miecz, rzucając się w jego kierunku i upadając na ziemię. Złapał go, ale i ork nie przyglądał się temu obojętnie. Nilstem obrócił swą głowę w kierunku potwora i spostrzegł sunący w jego kierunku z ogromną prędkością topór. W ostatnim momencie przeturlał się w bok o włos unikając uderzenia. Wojownik szybko wyprostował nogi i był gotowy do dalszej walki, gdy nagle zauważył, że z jego nogi cieknie krew.
- Cholera! Nie jest dobrze...
Jednak nie było czasu na rozczulanie się nad raną. Nilstem zacisnął zęby i nie zważając na poczynania orka ruszył w jego kierunku z mieczem ustawionym w pozycji poziomej. Przymknął oczy i nagle ostrze natrafiło na opór. Wojownik podniósł powieki i ujrzał bestię nabitą na swój miecz. W przypływie adrenaliny wepchnął ostrze tak głęboko, iż zatrzymało się ono dopiero na rękojeści. Ork padł na kolana, po czym przewrócił się na plecy. Był martwy. Nilstem ocierając czoło podszedł do bestii i wyciągnął zakrwawiony miecz z jej ciała. Stał jeszcze przez chwilę nad zwłokami, przeżywając w myślach stoczoną walkę. Spojrzał na swą nogę i ruszył w poszukiwaniu jakiegoś sanitariusza.

[Claymore Valfden 3, Pchnięcie, Uderzenie klasyczne, Hard ciała, walka mieczem III]

Ork poborowy 2730 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 17 Październik 2008, 13:16:27
- Cholera... co robisz ty... - żołnierz przerwał, patrząc na wojownika, który stał w środku oddziału. Nie ruszał się. Valfdeński wojownik dojrzał czerwoną skórę na szyi.
- Si-ir? - wyjąkał niepewnie, zachodząc Dracona od przodu. Inni wojownicy mijali ich, patrząc ze zdziwieniem. Sado miał palce w ustach. Ciekła po nich ślina, która po chwili skapywała na ziemię. Oczy wyraźnie nie znajdowały się na polu bitwy, był gdzie indziej, w wyobraźni.
Sado widział pokój, krzesło i krew. Wszędzie pełno krwi. Znał to miejsce. Znał je idealnie. Drewniane ściany i obtarte krzesło byłe całe zalane czerwoną mazią. Jednak nic poza tym nie było w środku.
"Przywiąż mu ręce i nogi. Nie, nie, nie zawiązuj oczu. Niech patrzy. Taaak, niech patrzy" - Dracon usłyszał głos. Tak bardzo mu znany. Mimo, iż dalej widział tylko pokój, przypominał sobie te zdarzenia.
"Wydłub mu oko, niech żre. Tak! Tak! Niech żre własne oko! Buhahaha! Dalej, niech wcina!"
"A teraz... a teraz... tak! Włóż mu sztylet pod paznokcie. Pod wszystkie! Podważmy mu je!"
"Przedziuraw język, taaak!" "Zrób mu jakiś znak na brzuchu. Pentagram. Tak, pentagram! Dalej!" "Hahahahaha!" "Ile krwi... ile krwi!" "Tak była naprawdę dobra zabawa, Sado" "Sir, nic panu nie jest?"
- Sir?
Dracon spojrzał na żołnierza stojącego przed nim. Zakrztusił się i wyciągnął palce z ust, które był teraz całe obślinione. Otrzepał je z oślizgłego płynu. Powrócił ze swojej wyobraźni do realnego świata.
- Wszystko.. ekch - przerwał, odkasłując - dobrze. Idź już.
Coraz to inni żołnierze z jego oddziału przechodzili obok, patrząc na niego.
- Co ja do cholery robię? Uspokój się... uspokój i opanuj. To wojna, to nie może się już więcej zdarzyć. Musisz panować nad sobą. - mówił sam do siebie, po czym położył dłoń na rękojeść i zaczął przebijać się przez swój oddział do przodu. Gdy już znalazł się na samym początku, ujrzawszy wreszcie wrogów, wyciągnął miecz. Jednak, zamiast chmary orków dojrzał rannego Nilstema. Szybko do niego podbiegł i założył jego rękę na swe ramię. By uniknąć niepotrzebnych obrażeń, wzniósł się w powietrze i wrócił ponownie na tyły oddziału.
- Nie ruszaj się. - rzekł do funkcjonariusza, wylądowawszy i położywszy go na ziemi.
- Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh (ÂŚrednie Leczenie) - powiedział, kierując swą dłoń na ranę wojownika. Po chwili z rany pozostałą jedynie blizna.
- Powinno pomóc, poruszaj trochę nogą i spróbuj napiąć mięśnie, jednak wątpię byś miał jakiekolwiek problemy po uleczeniu. Jeżeli wszystko dobrze, idź i walcz dalej. - a powiedziawszy to, westchnął i skierował się ponownie na przód swego oddziału.

Ork poborowy 2730 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 17 Październik 2008, 14:19:23
skierowałem swoje dłonie w stronę orków i skumulowałem w nich energię magiczną, orkowie biegli chcąc mnie zaatakować, a sporo było ich...
- Xuash Upushib Ilxuesh, Iaarash Ilxuash!
- Xuash Upushib Ilxuesh, Iaarash Ilxuash! (Zabójcze pnącza)
wokół moich zaświeciła zielonkawa poświata, która spłynęła na ziemię, po chwili z podziemi tuż przed orkami wyrosły dzikie pnącza, które zaczęły uderzać jak potężne bety orków, raniąc je a przy ponownych uderzeniach zabijając. Zginęło tak 20 orków, które na mnie mknęły.



Ork poborowy 2750 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 17 Październik 2008, 18:54:07
Gunses leciał nad polem bitwy (Przemiana w nietoperza) W końcu zaczął pikować. Zlądował i błyskawicznie się przemienił w Wampira w samym środku bitwy. Nie było na nic czasu, szczęk ścierających się ze sobą ostrzy był wszem ogarniający. Krzyki ludzi i ryki orków tumaniły czujność. Lecz Gunses był Wampirem, jego wszystkie zmysły były wyostrzone. Wampir wyciągną błyskawicznie miecze (2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V). Usłyszał świst broni. Wampir odczuł w plecach uciążliwy ból. Już wiedział, że nie dostał ostrzem topora, lecz jego obuchem. Wampir padł na ziemie, nie miał wiele czasu, Ork zdążył się zorientować, iż trzymał źle topór, zamachną się i chciał uderzyć, ale.. W miejscu gdzie przed chwilą leżał Wampir, teraz była pusta ziemie. Wampir bowiem wykorzystując swe zdolności stał niewidzialny (Chwilowa niewidzialność), szybko wstał z ziemi, nie miał dużo czasu, bo przezorny ork ciął na ślepo w niewidzialną materią, Gunses blokował (Blok leworęczny), stając się widzialny. Ork był mocno zaskoczony pojawieniem się jak znikąd Wampira. Gunses wykorzystał to, kręcąc piruet ciął Bestie w gardło. Krew trysła z tętnic, uśmiercając powoli Orka. Wtem Gunses usłyszał świst przecinanego powietrza, tym razem to było ostrze, nie obuch. Wampir nieodwracając się parował w tył (Blok leworęczny), wytrącając Bestie z rytmu. Wampir znów wykręcił piruet, staną twarzą w mordę Zielonoskórego. Ork zauważył, że Wampir wbija miecz trzymany w lewej dłoni w ziemie, całą uwagę zwrócił na upuszczane ostrze i to był jego błąd. Gunses wykonał szybkie pchnięcie, następnie znów piruet, staną plecami do orka i wykonał pchnięcie w tył. Ork osuną się na ziemię tracąc życie.

Ork poborowy 2752 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 17 Październik 2008, 19:29:26
Rahtar załadował kuszę już prawie machinalnie. W kołczanie zostało mu niewiele bełtów. Zobaczył że kilku łuczników rusza w prawą stronę i dołącza do większego oddziału. Rahtar pobiegł za nimi i przystanął na chwilę ogarniając pole walki. Zobaczy żę  orkowie mocno naciskają na prawe skrzydło i żołnierze tutaj byli uwikłani w bardzo zażarte i ciężkie walki. Rahtar wycelował dobrze kuszą, złapał oddech i zatrzymał się patrząc na orka która właśnie ruszył do ataku w kierunku oddziału. Rahtar podniósł kuszę i wystrzelił trafiając go w szyję. Ork przebiegł jeszcze kilka kroków po czym padł na ziemię. Rahtar przeładował kuszę i w tym samym momencie przez zwarte szeregi żołnierzy przedarła się duża grupa orków która runęła w stronę łuczników. Rahtar rusyzł do tyłu jednak upadł potykając się o zakrwawioną tarczę leżącą na ziemi. Rahtar upadł na twarz i natychmiast się obrócił. Zobaczył masę orków walczącą z łucznikami którzy uciekali na dogodniejszą pozycję albo zostawali i umierali na miejscu. Rahar podparł się na łokciach i jeden z orków właśnie podniósl topór aby go zabić. Rahtar w napadzie paniki przeturlał się jak najszybciej w bok. Usłyszał cięcię topora orkowego i topór ominął jego głowę wbijając się w ziemię (Szczęście). Elf obrócił się i wystrzelił z kuszy jedną ręką celując w głowę orka. Bełt trafił tam gdzie miał trafić i ork padł martwy przygniatając swoim cielskim nogi Rahtara. Rahtar mocno wierzgnął i uwolnił się spod tej pułapki po czym natychmiast uciekł gnany strachem i adrenaliną spod tej rzeźni.

Kołczan: 14 bełtów

Ork poborowy 2754 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
 
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 17 Październik 2008, 19:34:35
Anvarunis nałożył strzałę na ciecieciwę, napiął ją z całej siły wystrzelił w orka biegnącego już do niego. Strzała trafiła w ramię orka, lecz dzięki swem hartowi ciała nie zorbiło to na orku wiekszego wrażenia. Chwile po tym druga strzała trafiła w jego udo z podobnym efektem. Wampir zrozumiał że potrzebuje lepszej techniki. Wypuścił więc jedną strzałę kilka centymetrów nad głową orka. Zrobił to specjalnie gdyz podejrzewał że bestia odwróci głowę śledząc wzrokiem chybiony strzał. Anvarunis skorzystał z wynikłej sytuacji i wysztrzelił wprost wgardło orka, które teraz było dobrze widzoczne. Za chwile ork leżał na ziemi i dławił sie własną krwią.
(Walka ÂŁukiem V; Krycz 3)

Ork poborowy 2755 / 7000
Krasnal poborowy 0 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 0 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 0 / 8000
Krasnal elita 0 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 17 Październik 2008, 19:51:06
Meaneb zablokował zaklęcia kierując energię w swój kostur. Blok wyzwolił mały wybuch, który odrzucił stojących w pobliżu żołnierzy obu stron konfliktu. Po czym zniknął teleportując się gdzieś. Nie zdążyłem dobrze chwycić za kostur, gdy usłyszałem dudnienie w rogi. Wojska wroga powoli wycofały się do swojego obozu. Wygląda na to, że ta noc będzie spokojna.

Wykonałem rozkaz powrotu do namiotów rozbitych poza polem walk. Powolnym krokiem zmierzam w stronę obozu. Mijam ciała zabitych Valfdeńskich żołnierzy...

//Gracz nie może decydować o tym, że ginie, podcina sobie żyły kawałkiem szkła bo jest akurat w emo nastroju. Tak samo nie możecie pisać o zabiciu kogoś innego z graczy. Decydujecie o swoich poczynaniach, wasz los leży w rękach MG.
//Wojen nie wygrywa się w trzy dni więc niech osoby piszące bezsensowne posty nie upominają się o wznowienie walk. Walki zostaną wznowione, gdy nastąpi odpowiedni moment. Obecnie znajdujemy się w obozie z namiotów. W jednym z nich największym, królewskim a zarazem generalskim, tam dowiecie się o dalszych planach.




Ork poborowy 5432 / 7000
Krasnal poborowy 14401 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 468 / 8000
Krasnal elita 96 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 17 Październik 2008, 19:59:22
- A więc walczyłeś z Meanebem? - odparł Dev - Duża siłę militarną zdobył. Masz jakieś pomysły aby zniszczyć tylu wrogów? Mamy w obozie jakiś magazyn strzał czy mikstur?]/i]
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 17 Październik 2008, 20:01:14
Rahtar wycofał się z armią i wszedł do generalskiego namiotu. Stanął pod ścianą i objął wzrokiem tam zgromadzonych i rzekł:
- Wróg ma jeszcze duże odwody, i jeszcze te smoki i tarasca, mamy jakiś plan na te największe potwory? - rzekł Zakonnik.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 17 Październik 2008, 20:01:47
Anvarunis słyszac rozkaz króla wycofał się do namiotów - A więc jakie beda kolejne rozkazy? - zapytał wampir.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 17 Październik 2008, 20:02:57
Nifrenithil przybył do namiotu i stanął, czekając na słowa króla.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 17 Październik 2008, 20:07:34
Pavulon powrócił trochę zawiedziony. Dlatego że na tyłach oddziału nie było orków. 
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 17 Październik 2008, 20:14:47
Fett ochłonął. Choć pobierał wiele nauk, by zachować jak najlepszą kondycję, te potyczki wycieńczyły go. Zdziwił się, a zaraz ucieszył w duchu na widok, który ukazał się jego oczom - wojska wroga zrobiły odwrót na swoje pozycje wyjściowe. Założył łuk (Krycz 3) na plecy, schował do kołczanu wyciągniętą strzałę i zaczął szukać swojego miecza (Klinga Valfden), którego nie miał czasu podczas bitwy schować do pochwy i musiał go najzwyczajniej upuścić. Głęboko odetchnął i pomasował swoje ramię, na którym widniała rana po mieczu - ork wywrócił go i nieszczęśliwym trafem barkiem zahaczył o broń poległego valfdeńskiego piechura. Będzie ją musiał opatrzeć, gdy wróci do namiotów sprzymierzonych. Spojrzał w tamtym kierunku i począł iść...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 17 Październik 2008, 20:16:12
Gunses w postaci nietoperza przybył do obozu wojsk Valfdeńskich. Przemienił się w Wampira i skierował sie do umówionego miejsca spotkania...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 17 Październik 2008, 20:17:47
Altair wrócił cały i zdrowy do namiotu. "Słabi są ci orkowie" - myślał. Walczył przecież niegdyś z elitarnymi ich wojskami, które były stanowczo silniejsze. Rozmyślając poszedł poszukać kogoś, z kim mógłby porozmawiać (tak Alfeim o tobie mówię :P).
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 17 Październik 2008, 20:30:50
Nilstem trochę poruszał nogą. W miarę upływu czasu było coraz lepiej. Po ranie pozostała tylko dość spora blizna. Wojownik wstał, rozejrzał się dookoła. Usłyszał rozkaz powrotu do obozu. Ruszył dość szybkim krokiem po drodze odwiedzając namiot króla.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 17 Październik 2008, 20:33:27
Kyee... - zasapał Sado idąc do namiotu. Podrapał się po szyi. Był spocony i śmierdział. Nagle zauważył Fetta. Podszedł do niego uśmiechnięty
- Co, Boba. Znów wojna, co nie? Nasz żywioł. Potrzebujesz pomocy? Mogę uleczyć ci to ramię, sam zostałem na tej bitwie poważnie zraniony. W każdym razie, chodźmy do namiotu generalskiego. Tam mi odpowiesz.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: USZU w 17 Październik 2008, 20:41:59
David nie zaczynając walczyć poszedł do obozu.

Obrazek:http://img384.imageshack.us/my.php?image=postacdorpgmarantfk6.png
Używany Ekwipunek:

1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.


2. Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3. brak

4. brak

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Atrybuty rasowe-
- ÂŚmiertelność
- Krótkowieczność

Umiejętności-
Walka bronią jednoręczną
Walka bronią miotaną

Specjalizacje-
Walka mieczem - poziomy II
Walka łukiem - I
Ataki-
Klasyczne pchnięcie
Pchnięcie
Pchnięcie w tył
Strzał 2 pociskami
Potężny strzał

Zaklęcia-
Brak

Atrybuty wyuczane-
Hart ciała
Skrytobójstwo
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 17 Październik 2008, 20:44:18
- Sado - odezwał się wreszcie Fett w jednym z namiotów. - Widzę, iż dobrze Ci jest na stanowisku, które po mnie przejąłeś. - ÂŁowca nagród wytarł brudne czoło i rozparł się na drewnianym krześle. - Wprawdzie posiadam odpowiednią wiedzę, by poradzić sobie z ramieniem, ale jeśli możesz i masz siły... byłbym wdzięczny. Nawet weterani potrafią stracić ostatki energii podczas takich wydarzeń.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Foltest w 17 Październik 2008, 20:46:32
Wampir po długiej walce, przemienił się w nietoperza i przyleciał do obozu, przemienił się z powrotem w Wampira i udał sie do namiotu...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 17 Październik 2008, 20:51:26
Mantos siedział w namiocie czekając na dalsze instrukcje...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 17 Październik 2008, 20:56:32
- Czy dobrze się czuję? Sam nie wiem. Byłem najbogatszy, jednak niedawno wszystko zostało zarekwirowane. W każdym razie, nie ruszaj się teraz.
Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh
Rana zaczynała się leczyć, a po chwili została po niej tylko blizna.
- Zaczynam szaleć na tej wojnie, czuję że powoli tracę zmysły. Budzi się szaleństwo i dość trudno nad nim zapanować.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 17 Październik 2008, 20:58:38
- Wszedłem do namiotu, eee ktoś coś ode mnie chciał? Ktoś coś mówił?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 17 Październik 2008, 21:01:42
Zmęczony elf wylądował przed jednym z namiotów. Był to namiot króla. Wszedł do środka. Chciał być na bieżąco w sprawie działań wojennych prowadzonych przez Meaneba. Wolał czekać tu na jakieś informacje...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 17 Październik 2008, 21:03:53
- Nie pierwszy raz o tym słyszę, generale - skinął głową Samotny ÂŁowca w geście podziękowania. - Draconi... Tak mało o Waszej rasie wiem, aczkolwiek podobnież jesteście jedną z tych najbardziej ciekawych, zaiste. Tyle plugastwa się tu namnożyło, wampiry i inne... A Ty nadal jesteś sobą, ten sam, co mnie nachodził w mojej dawnej gildii, i ten sam, który był niegdyś moim zwiadowcą. Sporo to czasu minęło, Draconie, długośmy się nie widzieli...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 17 Październik 2008, 21:10:31
- Nie generale. Kapitanie. Zniosłem tenże tytuł, nie chciałem czuć się zbyt poważny. Co do zmian... a jakże przez te całe... hmm... ileż to czasu już minęło? Dwadzieścia lat? Coś koło tego. Nie zmieniłem się aż tak bardzo od tego czasu... no cóż, może ostatnio ograniczyłem trochę alkohol i zacząłem dużo palić... - dodał z uśmiechem.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 17 Październik 2008, 21:11:39
Zacząłem rozglądać się po obozie z namiotami. Gdzieniegdzie słychać było jęki opatrywanych i opłakiwania tych, którzy dotąd zginęli. Obok szykownego królewskiego namiotu stało kilka osób z milicji Valfdeńskiej. Zbliżyłem się i ogrzałem ręce o znajdujące się nieopodal ognisko.
- Altair! Zapomniałbym ... dziękuje za pomoc na polu bitwy - rzekłem z uśmiechem na twarzy.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 17 Październik 2008, 21:20:00
- Ja za to zmieniłem się. Może powróciłem do tradycji za czasów Trivelara... Może zaczynam sam tworzyć nową tradycję... Draconie, wiesz może coś na temat Crisisa? Tam gdzie ja byłem informacje o nim nie docierały...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 17 Październik 2008, 21:24:15
- Informacje o moim bracie? Hmm... wystarczającą informacją powinno być to - Sado zmarszczył brwi - że już raczej go nie spotkamy.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 17 Październik 2008, 21:31:55
Rahtar podszedl do dracona i człowieka i rzekł do tego drugiego:
- Crisis został wygnany... nie wróci - po czym Rahtar rzekł do Sado: - Wrzuć na luz, widziałem cię... nie jesteś sobą w tej wojnie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 17 Październik 2008, 21:39:45
"Dziwne że się wycofali, z jednej strony cieszy mnie to że dostali po tyłkach, z drugiej... coś mi tu pachnie podstępem". Pomyślałem, postanowiłem odpocząć w jednym z namiotów. Wchodząc do środka zauważyłem Sada, i..
-Fett?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 17 Październik 2008, 21:42:52
- Tyle to i ja wiem, już dawno bym usłyszał o jego czynach, jeśli by się czymś zajmował - westchnął. - Ale nie przyszliśmy tu na pewno rozmawiać o nim, wszakże mało kogo obchodzą losy łowców nagród. Powiedz mi, Draconie, jak się mają sprawy tu, na Valfden? Oczywiście prócz tej całej Waszej wojny.
Nagle do namiotu ktoś zajrzał.
- Fett? - rozległo się zapytanie.
Łowca nagród spojrzał na przybysza.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 17 Październik 2008, 21:46:01
-Nie poznajesz mnie Boba? Starego Aragorna.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 17 Październik 2008, 21:53:11
- Tu na Valfden? Nudy... nudy i jeszcze raz nudy. Ostatnio zrobiłem małe przyjęcie, na którym wszyscy się uchlaliśmy i obżarliśmy, jak to na przyjęciach. Może ciekawe było to, że jakiś czas temu przybyli do nas Taureni - takie wielkie włochate istoty, zaprawdę ciekawe. Na pewno zauważyłeś jakiegoś na wojnie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 17 Październik 2008, 22:03:30
- Poznać, poznaję. Ale dziwi mnie, że Ty mnie pamiętasz.
Odwrócił się do Lorda Sado i odpowiedział:
- Tak, nawinęło mi się kilku, zastanawiałem się, skąd się tu wzięli. Draconie, czy brałeś udział w obronie miasta Ombros?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 17 Październik 2008, 22:06:47
- Obronie Ombros... o którą obronę ci chodzi? Minęło już tyle wojen, że mieszają mi się one wszystkie ze sobą. - odparł Sado, marszcząc brwi. Czekając na odpowiedź ÂŁowcy, siegnął po fajkę i zaczął ją palić, wypuszczając ku górze kółka z dymu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 17 Październik 2008, 22:10:41
Dragosani wchodząc do namiotu dostrzegł Sada i Fetta. Nagle usłyszał dość nieprzychylne słowa byłego łowcy. Z początku nie reagował, gdyż czyścił miecze z posoki. Lecz potem podszedł do Dracona i człowieka. Wyłonił się tuż obok Fetta, zdawałoby się nie wiadomo skąd. Patrząc w oczy łowcy skinął lekko głowa w geście powitania. Następnie podał dłoń Draconowi.
- Fett... zdaje się że mówiłeś coś o plugastwach i wampirach... możesz powtórzyć, patrząc jednemu z tych "plugastw" w oczy? - rzekł lodowatym głosem.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 17 Październik 2008, 22:17:47
Gunses przechadzał się między armią Valfdeńską. Cadacus zdjął maskę, przegarną palcami dłoni włosy, białe jak mleko, jak śnieg. Jego czarne jak smoła oczy przemieszczały się po wojsku jak lodowate sztylety. Wiedział, że już nigdy nie spojrzy na nikogo z ciepłotą w oczach. Bo jego oczy były pozbawione ciepła. Wiedział, że już nigdy nie zaśmieje się twarzą, bo jego twarz była już wyzbyta z uczyć. Gunses zauważył znajomą twarz, zauważył ją w czerwonej twarzy Sado. Podszedł do niego.
- Witam Panów - zaczął - Cieszy mnie widok, że nic ci nie jest, Sado. Witam i Ciebie, Drago. Musimy przyznać, iż Canis spisał się znakomicie w wykonaniu owych szat, nieprawdaż?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 17 Październik 2008, 23:01:50
Elf podszedł do brata. Przez chwilę stał nie odzywając się. Patrzeli w tym samym kierunku.
- Jak myślisz, co teraz będzie? Znowu bitwa na którą Meaneb weźmie potężniejsze stwory przeciwko nam?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Grison w 17 Październik 2008, 23:29:40
Grison wszedł do namiotu po czym rozejrzał się po tłumie zebranych. Widział kilka znajomych twarzy jednak zdecydował zająć miejsce obok Mantosa. Drakon siadł na krześle obitym czerwonym zamszem klepiąc Elfa w ramię.
- Widzę, ze nikt nie uszkodził twojej pięknej twarzyczki zbyt mocno- rzekł Czarny w kierunku przyjaciela.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 17 Październik 2008, 23:49:15
Wszedłem do namiotu i rozejrzałem się po znajomych i mniej znanych twarzach. Po czym zwróciłem się do króla.
- Zapewne nie masz nic szczególnego dla nas królu, poza dalszą walką z wrogimi bestiami do dodania? żadnych specjalnych rozkazów czy obowiązków? - zapytałem z lekką nutką nadziei w głosie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 18 Październik 2008, 00:37:29
Altair wciąż siedział zamyślony, palcami ściskając jamę nosową. Był wyczerpany. Podszedł po paru chwilach do Grisona.
- Jestem stary, Grisonie, dawniej po takiej walce byłem co najwyżej zdyszany, teraz ledwo chodzę, w dodatku jeszcze musiałem czarować... ech, jak tak patrzę na was, młodych to aż mnie korci, żeby użyć czaru wysysanie życia... - rzekł z wymuszonym uśmiechem.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 18 Październik 2008, 00:58:17
Elveon wszedł do namiotu. Był bardzo zmęczony. Nie dosyć że używał magii to jeszcze był zmuszony walczyć mieczem z którego jeszcze kapała krew orków. Mag rozejrzał się po obszernym namiocie. Wszędzie było pełno rannych i odpoczywających żołnierzy. Adept nekromancji szybko ogarnął wszystkich wzrokiem aby dostrzec jakąś znajomą twarz. W oddali spostrzegł Grisona i Altaira. Dawno ich nie widział, nie mówiąc już o rozmowie z nimi. Podszedł do starych znajomych i uprzejmie się z nimi przywitał symbolicznym uściśnięciem dłoni. Po chwili mag zwrócił się do Altaira.
-Słyszałem co mówiłeś, wcale nie jesteś taki stary, po twoim wyglądzie można odnieść wrażenie że masz jakieś 30 lat - po czym zaśmiał się...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 08:49:10
- Canisie ależ mam dla was coś szczególnego. Wróg jest na naszych ziemiach. Znamy ten teren. Podczas następnej potyczki wyślemy kilka osób za linię wroga. Ludzie ci będą mieli za zadanie sabotować magazyny z amunicją i bronią.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Crisis. w 18 Październik 2008, 09:23:43
Geboren chodził sobie po polu bitwy. Widział wiele ciał, Orków, Krasnoludów oraz Valfdeńskich żołnierzy. ÂŚmierć, tyle śmierci młody chłopak nie spodziewał się zobaczyć. W pewnym momencie żołnierz zauważył Boba Fetta oraz usłyszał, że parę osób rozmawia o Crisisie, łowcy nagród, który został wygnany. Geboren podszedł do Fetta i powiedział.
- Witam Panie Fett, jak pewnie się spodziewasz, ja spotkałem Crisisa jakiś czas temu, jeszcze przed moim przybyciem tutaj. Jednak czy to ważne jest? 
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Grison w 18 Październik 2008, 09:28:14
- Nie użalaj się nad sobą Altairze. Stary wyga z ciebie, a takiego ledwo nie wezmą. Co do zadyszki... to założyłbym się, że dałbyś jeszcze radę poskromić nie jedną służkę- powiedział z uśmiechem Grison.
A ty Elveon'ie... jak ci się powodzi? Dawnośmy się nie widzieli. Słyszałem, że poczynasz sobie w Pakcie i informacje okazały się prawdziwe.   
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 18 Październik 2008, 09:36:04
Momo, mocno już zmęczony przywlekł się do namiotu. Na wstępie usłyszał, jak król w rozmowie z Canisem wspomniał coś o sabotażu magazynu z bronią. "W końcu jakaś odmiana" - pomyślał elf, po czym przysiadł na pierwszej lepszej skrzynce, by odsapnąć i czekał, aż król oficjalnie rzuci propozycję sabotażu, żeby zgłosić się do akcji.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 18 Październik 2008, 09:44:10
- Jak na wampira z Twoim stażem i Twoją wiedzą, Dragosani - odparł Fett - powinieneś być bardzo dobrze rozeznany w moich poglądach na temat istot nieumarłych, w jakiejkolwiek by postaci nie występowały. Zastanawiałeś się choć jeden, jedyny raz kiedykolwiek, czemu ja się nie skusiłem na wieczne życie i wolałem pozostać człowiekiem jakich wielu, choć miałem ku temu wiele okazji i sposobności przez te dwa lata? - ÂŁowca nagród poruszył się niespokojnie na krześle i  zwrócił się do Lorda Sado.
- Pierwsza bitwa o Ombros. Nie powiesz mi chyba, Draconie, że nie pamiętasz tego wydarzenia? Jakby nie patrzeć, było to dosyć niedawno...
Nagle Samotny ÂŁowca usłyszał znajomy mu głos Geborena, który odwiedził go tuż przed wyruszeniem na wojnę.
- Los Crisisa bardziej powinien obchodzić jego brata. Crisis, jak dobrze wiesz, był moim zastępcą oraz członkiem wyprawy przeciw Bladsternowi. Mam większe cele co do jego osoby, nawet jeśli już nie żyje.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Crisis. w 18 Październik 2008, 10:10:58
- On żyje i ma się dobrze. Powiedział mi, że będzie tam gdzie zawsze można coś zarobić. Nie wiem dokładnie gdzie teraz jest, ale spotkałem go na terenie południowych moczar. Może to coś panu pomoże.  - powiedział Geboren. - A można wiedzieć co to za cele? - zapytał się Geboren Boby Fetta.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 18 Październik 2008, 10:23:43
Gunses zwrócił się do Boby Fetta, lekko skinąwszy głową rzekł:
- Jestem Gunses Cadacus, Wampir, Władca Wampirów na Valfden. Miło mi Pana poznać, panie Fett.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 10:31:49
Wtrąciłem się do rozmowy Fetta i Geborena.
- Geborenie nie wiem czym uraczyli cię znani z palenia różnego syfu mieszkańcy moczar, ale nieźle ci to zamieszało we łbie. Crisis nie żyje widzieliśmy jego śmierć na własne oczy.

- Momo w patrolu widziałbym ludzi znających się na teleportacji oraz mających skrzydła.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 18 Październik 2008, 10:39:56
Altair spojrzał na Isentora i rzekł:
- Isentorze, możesz wysłać mnie z Canisem, jako nekromanci znamy sztukę teleportacji, on posiada bodajże atrybut lewitacji, mi zostaje jeszcze czar z Lindangolu, wprawdzie skrzydeł nie mam, ale wiesz, że nigdy cię nie zawiodłem i tym razem również nie zawiodę.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 10:42:43
- Dobrze Altairze ale potrzebuję jeszcze kogoś ze skrzydłami.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 18 Październik 2008, 10:43:00
Alt przysłuchiwał się rozmowom.
-Czyli żołnierzy nie bierzecie do patrolu?- spytał cicho Elf
- W sumie, to chyba tylko kilkoro z nas umie się skradać... A w porównaniu z latającymi i magami. Jesteśmy rzeczywiście jedynie pyłkiem. Gdy zaatakują pełnymi siłami a patrol, czyli ci najlepsi będą dalej w ich obozie? Co wtedy?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 18 Październik 2008, 10:44:56
Fafnir odszedł do obozu po tym, jak opadł kurz wojenny. Elf wiedział, że wróg niedługo powróci. Pomyślał sobie:
-"Kurczę, mam nadzieję, że nie wrócą z dwukrotnie większymi oddziałami. Ledwo z tej części bitwy wyszedłem cało."
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 18 Październik 2008, 10:46:11
- Królu, a czy Wampiry mogą udać się z oddziałem zwiadowczym? Jako Wampir mogę znikać oraz przemieniać się w nietoperza. Sądzę, że to by wystarczyło z zupełność. Co o tym myślisz?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 18 Październik 2008, 10:47:15
- Geborenie, musisz mi powiedzieć skąd bierzesz towar, bo takiego odpływu to jeszcze nie miałem. A jeśli chodzi o skrzydła to chyba Bela ma skrzydła, no i Grison chyba też?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 10:48:16
- Altevan'ix ależ ja też mogę cię posłać ale nie mając skrzydeł lub nie znając teleportacji nie wycofasz się w porę. Skoro jednak misje samobójcze są twoim konikiem czemu nie.

- Gunses będziesz tylko zawadzał.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 18 Październik 2008, 10:51:30
- Och. Rozumiem aluzję.- Alt uśmiechnął się lekko i poszedł blisko wyjścia, by pooddychać świeższym powietrzem...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 10:53:18
- Kogoś ze skrzydłami? - uśmiechnął się Sado - Powininem dobrze się czuć wśród Altaira i Canisa, więc także się zgłaszam.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 10:55:42
- No i mamy jednego skrzydlatego, przydałby się drugi.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Crisis. w 18 Październik 2008, 10:56:12
- Nigdy niczego nie paliłem nadmiernie ani niczego nie brałem. W takim razie są dwie możliwości, albo widziałem go przed jego śmiercią, albo jest ktoś, kto jest do niego bardzo podobny. Mam także małe pytanie, gdzie jest ciało Crisisa?   - powiedział Geboren. - Boba Fecie (tak się odmieni? xD), czy ktoś z łowców nagród oprócz Ciebie to żyje?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 18 Październik 2008, 10:59:39
- Isentorze, jeśli chcesz, przemienię się w kruka i już będę miał skrzydła - rzekł z przekąsem Altair - jendakże będziemy musieli widocznie poczekać na Grisona który obecnie w coś gra, lub na Belę którego nie ma z niewiadomych przyczyn. A właśnie, Geborenie ja niegdyś byłem łowcą nagród, po wyprawie do nowego wymiaru poszedłem na naukę do świątyni Beliara.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Grison w 18 Październik 2008, 11:11:07
Grison zajęty grą w kości, a konkretnie jej odmianą zwaną "Dawn of War" wstał od stolika i podszedł do rozmawiających...
- Skoro chcesz Isentorze uśmiercić kogoś ze skrzydłami to obok Sada chyba będę odpowiedni- rzekł Drakon z wymuszonym uśmiechem. Mam nadzieję, że na samobójczą misję się nie zgłaszam i zdołamy w porę uciec.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 11:13:22
- A wiesz, że dobrze nie pamiętam. Chyba zostało na swoim miejscu. Nikt go nie zabierał, gnije gdzieś w lesie.

- To dobrze Altairze, ale mimo to jeszcze jednej pary skrzydeł potrzeba.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Październik 2008, 11:29:15
- To ja też mogę iść, jeśli nie masz dla mnie innych rozkazów - odprał Dev - Mamy tu jakieś zapasy strzał itd. w tm obozie?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 18 Październik 2008, 12:02:17
- Altair, a czyś Ty nigdy nie padł ofiarą dezinformacji bądź też nie słyszałeś takowych dosyć przestarzałych? Wątpię. Moje cele - zwrócił się tym razem do Geborena - są moimi celami. Po cóż miałbym o nich rozpowiadać? Szczególnie w tak licznym gronie, któreż to się nam tu uzbierało. A co do łowców... Na pewno żyją. Dekret króla Rhobara został zniesiony, nie ma nas nagonki. Aczkolwiek żadna Gildia Samotnych ÂŁowców nie istnieje, jednakże wolni strzelcy na pewno działają na kontynencie. Dane mi było widzieć jakiś czas temu ketofańskich łowców...
Zaraz po wypowiedzeniu przywitał się z Gunsesem.
- Kolejny wampir, a jakże. Czyż me słowa się myliły, drogi Dragosani? Ale witaj, Cadacusie, mam nadzieję, iż bitwie pokażesz, na co tak naprawdę stać władcę. - Uśmiechnął się i poprawił pochwę zawieszoną na pasie u prawego boku.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 18 Październik 2008, 12:18:32
- Tak szczerze to mam gdzieś co sądzisz o nieumarłych. - syknął wampir. - Ale gdy obrażasz moją rasę, to równocześnie obrażasz moja żonę. A na to nie mogę pozwolić. Więc radzę po dobroci, byś uprzejmie nie wyrażał swojej opinii na temat o którym nie masz bladego pojęcia. Jak byś nie zauważył istnieję pewne różnice między wampirem, a dajmy na to zombie. Równie dobrze ja mógłbym pogardzać wszystkimi śmiertelnikami, gdyż są wśród nich na przykład orkowie. Więc dla Twojego dobra, radze Ci... zacznij dostrzegać subtelne różnice między różnymi istotami. Mam nadzieję że zastanowisz się nieco nad tym. Jednak nie chcę byś uznał mnie za wroga. W końcu kiedyś również byłem ÂŁowcą, jak Ty. Tak na marginesie, myślałeś nad odbudową Samotnych ÂŁowców? A jeśli chodzi o niego... - wskazał na Gunsesa. - To fakt, jest władcą tutejszych wampirów. Po prostu nie mam ochoty zajmować jego miejsce, choć wedle hierarchii, mógłbym zażądać jego stanowiska. Ale jak na razie sobie młodzik radzi. - po tych słowach klepnął Gunsesa jak młodocianego szczyla.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 18 Październik 2008, 13:22:24
-Isentorze, jeśli to możliwe, ja również chciałbym iść z pozostałymi. Znam sztukę teleportacji i lewitacji więc zawadzać nie będę...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 18 Październik 2008, 13:39:50
Rahtar rzekł do króla:
- Czy można gdzies tutaj uzupełnić amunicję? Mamy jakieś zapasy?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 18 Październik 2008, 13:45:04
- Po pierwsze nie tym tonem, Fett. A po drugie to czy wygadywanie bzdur "gadałem z gościem który nie żyje od dawna" jest skutkiem posiadania złych informacji? Dla mnie to raczej jak powiedziałem wcześniej - wygadywanie bzdur. - Po chwili Altair obrócił się do króla - Isentorze ilu jeszcze ludzi potrzebujemy? A i z całym szacunkiem Elveonie, ale nie sądzę, by twoje umiejętności nam wystarczyły.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 14:36:48
- Słyszałem, że ktoś potrzebuje uskrzydlonych.. - powiedział Bela - nie wiem o chuj tu chodzi ale wchodzę w to.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 18 Październik 2008, 15:08:45
- Altairze, nie wiem kim jesteś teraz, i, szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie to. Szczę na to, czy podoba Ci się mój ton, czy też nie. Jeśli zamierzasz się wpijać w czyjąś rozmowę, to przystosuj się do pewnych zasad, a nie bezczelnie się wcinasz i błyskasz swoim o jakże ciętym językiem. - Fett zmarszczył brwi i odwrócił się do Dragosanigo kończąc tym samym konwersację z z Altairem. - Wybacz, wampirze, że dopiero teraz Ci odpowiem. Wampiry to umarlaki, nie zaprzeczysz. Może i nie są aż tak bezmyślne, ale są nadal żywymi inaczej. Który chłop, który mieszczanin, który hrabia wolałby u siebie gościć wampira, niżeli człowieka? Ludzie się Was boją, tego się nie da ukryć i temu się nie da zaprzeczyć. Zebrane tutaj grono... przynajmniej większość, w tym i ja, ma Was w wielkim poważaniu, jak i Wasze umiejętności i tak zwaną ,,Waszą nieśmiertelność". Ba, nawet i ja powiem, iż jesteście w pewnych chwilach nader użyteczni, chociaż nie pajam do Was miłością. Ale na ilu twarzach tutejszych żołnierzy można ujrzeć strach bądź odrazę i obrzydzenie?- ÂŁowca zamyślił się i położył dłonie na kolanach. - Pytasz o nowe zrzeszenie Samotnych ÂŁowców? Cóż, byłeś świadkiem tego, co się staje czymś, nad czym się pracowało. W tym wypadku mój trud w, powiedzmy, uczczeniu dzieła Trivelara poszedł na marne. To, co większość tych młodzików zrobiło z gildią woła o pomstę do tych Waszych bogów. Najchętniej sam bym kilku tych gnojków odnalazł i przemówił im na swój sposób do rozumu. Ale to już raczej odbiega od tematu naszej rozmowy, drogi wampirze.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 15:21:20
Spojrzałem za  siebie i spojrzałem na barki, plecy i skrzydełek nie ujrzałem...
- Niestety skrzydeł nie mam, ale za pomocą lewitacji i teleportacji sobie bardzo dobrze radzę z przemieszczaniem, czy to latając - lewitując czy po prostu teleportując, poza tym, zawsze mogli byśmy polatać sobie na kościanych smoczkach... byłoby ciężko się utrzymać na tym szkielecie... ale...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 15:23:59
- Wiesz Canis, kościany smok to idealny pomysł! Na nim na pewno niepostrzeżenie przedostaniesz się na tyły wroga..
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 18 Październik 2008, 15:24:37
-Wybacz Boba że się wtrącę, ale czy istniała by możliwość spotkania się po wojnie? ÂŁączyły nas kiedyś interesy, a ja miałbym do ciebie sprawę.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 15:38:47
- Wiesz Bela, jaki tu problem zmniejszyć jego rozmiary do takich, by dal radę przewieźć jedną osobę, zaklęcie zmniejszenie potwora szkoły Amarangol, jeżeli dobrze pamiętam. Poza tym, za pomocą Metamorfozy, mogę odpowiednio zmodyfikować swój wygląd tymczasowo i wytworzyć sobie, skrzydełka, chociażby takie jak wasze, Dracońskie.



Cytuj
Metamorfoza - Dzięki tej umiejętności będziecie mogli zmienić dowolną część waszego ciała lub samego siebie w przedstawiciela innego humanoidalnego gatunku. Nauka składa się z jednej lekcji.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 15:51:56
- Cieszę się Canisku twoim szczęściem.. Gdzieź do cholery jest król?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 18 Październik 2008, 16:31:18
- Oczywiście, o ile król nie będzie mnie już potrzebował - odparł Aragornowi Fett. - Rad byłbym się dowiedzieć już teraz co to za sprawa, gdyż być może ktoś inny będzie miał coś ważniejszego.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 18 Październik 2008, 16:36:05
-Wolałbym po wojnie, tu jest za dużo uszu. Zrozumiem Fett jeśli będziesz miał ważniejsze sprawy do roboty, ta rzecz o którą Cię poprosze może poczekać.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 18 Październik 2008, 17:27:54
Altair przeszedł przed Bobę, zbliżył się do niego blisko.
- Chłopcze, ależ ja wcale z tobą nie rozmawiałem, a mówiłem do Geborena, więc to ty wpierdalasz się w naszą rozmowę, jakby on nie umiał mówić. Poza tym, skoro już zacząłeś rozmowę ze mną, to nie odwracaj się do mnie plecami, bo można kopa w dupe złapać. Jeśli już wystarczająco zaspokoiłeś swoją frustrację to pozwól, że się oddalę - rzekł spokojnym głosem nekromanta i wyszedł na zewnątrz zaczerpnąć świeżego powietrza.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 18 Październik 2008, 17:29:04
- Nie wiem co on z cholerstwo ma w zanadrzu, ale na pewno bez walki się nie poddamy. - odpowiedział Elrondowi (po kilkunastu godzinach)
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 18 Październik 2008, 17:55:43
- Tak. Powiem Ci szczerze że trochę nudzi mnie ta wojna. Zostałem ranny, zabiłem tuziny orków, orgów, behemotów nawet parę. Ale to nie dla mnie. Wolałbym usiąść w gwarnej karczmie, sączyć piwo i spoglądać na sterczące wdzięki córki karczmarza - mówił elf patrząc w dal. Ponad zebranych w namiocie...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 17:59:51
- Po co Elrondzie? - wtrącił się Bela - żeby inni oglądali jak tobie coś sterczy? Mogę się dosiąść?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 18:00:50
- Do ekipy sabotażowej należą Altair, Sado, Elveon, Bela. Jak tylko zbierzecie się przy tamtym stole omówimy szczegółowy plan.
- Pozostali ruszą w bój z naszymi wojskami.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:05:46
no to nadosiadane.. mruknął Bela i udał się do wskazanego stołu omawiać szczegóły
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 18 Październik 2008, 18:08:42
Elveon podszedł do wskazanego stołu i czekał na pozostałych...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 18:09:55
Dracon usiadł przy stole.
- Czuję, że to misja samobójcza, ale dobra. Warto zapalić jeszcze fajkę. - a powiedziawszy to Sado nabił fajkę tytoniem, zapalił i zaciągnął się. Po wypuszczeniu paru kółek, oparł się wygodniej, czekając na resztę ekipy.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 18:12:48
"Cóż skoro mnie nie potrzeba..." pomyślałem i bez słowa odwróciłem się i odszedłem z tej części namiotu, zdjąłem kostur i położyłem go na ziemi, po czym usiadłem obok niego. (Ponieważ jego długość utrudniała by to...)
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 18:14:02
- Panowie, każdy z was dostanie worek kryształów, tych dracońskich oczywiście. Podłożycie kilka z nich w magazynach gdzie wróg trzyma amunicje i żywność. A ja to później zdetonuje za pomocą odpowiedniego zaklęcia. Kryształy są małe, mieszczą się w dłoni więc z transportem nie będzie problemu. Wyruszycie po zachodzie słońca. Za magazyny robią brązowe namioty. Jakieś pytania?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:14:59
Jedno - już jest po zachodzie - ile jeszcze czekamy?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 18 Październik 2008, 18:15:48
Elf się uśmiechnął. Chciał odpowiedzieć ale nie zdążył. Wstał, bo siedział, i rozciągnął się.
- No bracie, pora ruszać. Trza znowu spopielić paru głupich humanoidów - powiedział i wyszedł przed namiot by zaczerpnąć świeżego powietrza przed kolejną bitwą...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 18:19:47
- Wiesz może czy namioty są jakoś szczególnie ochraniane? Nie chciałbym natknąć się na bahemoty podczas sabotażu, a w drodze powrotnej na czerwonego smoka. - zapytał króla, po czym zwrócił się do Beli żartobliwie - może król chce, by Grison przeżył.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:20:13
no i oczywiście jakieś bliższe informacje na temat ilości i rozmieszczenia namiotów by się przydały - oraz co ich chroni
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 18:23:57
- Naliczyłem 7, nie były przez nikogo pilnowane. Najwidoczniej nikt nie przywiązuje do tego wagi. Nie jestem pewny co dokładnie zastaniecie w środku.
- Bela ale jest jeszcze za jasno. Słonce ledwo co zaszło.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:26:50
- Dlategoż pytam za ile wylatujemy. Pracujemy parami czy solowo? Dobrze mieć plecy na takiej operacji, trzeba mieć oczy dookoła głowy
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Październik 2008, 18:28:15
Szkoda - rzekł Dev - Ale odbije to sobie na orkach ;]
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 18:29:11
- ÂŚwietnie... jeszcze mam pytanie co do teleportacji. Czy jeżeli znaleźlibyśmy się w poważnych kłopotach, to czy Elveon lub Altair byliby w stanie przeteleportować nas do tego obozu?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 18:29:33
- Parami, jeden skrzydlaty z magiem. W razie czego ubezpieczajcie się.
- Altair jest w stanie to zrobić.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:32:30
- To ja wezme Altaira, to mój przyjaciel dobrze się dogadujemy to i współpraca będzie się układać - o ile Altair nie ma nic przeciwko oczywiście
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 18:34:13
Sado z powątpieniem zadał ostatnie (prawdopodbnie ^^) pytanie:
- Altair jest w stanie przenieść tylko jedną dodatkową osobę, mam rozumieć? Robi się coraz ciemniej. Sądzę, że niedługo powinniśmy wystartować. Sądzę, że z Elveonem będzie dobrze. Znam chłopaka i nie powinien sprawiać problemów.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 18:35:13
- Ktoś tam upominał się o strzały. Idź człowieku do magazynu i poproś o nowy kołczan 50 strzał.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:39:05
- To ja korzystając z okazji pójdę pogadać z Grisonem - na wypadek gdybym miał nie wrócić, dacjie znać jak będziemy ruszać. Sado tamtych dwóch się teleportuje, ja polecę z tobą będziemy się ubezpieczać. - powiedział czarny i oddalił się do swojego brata
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 18:46:21
- Oblećcie wyspę na około i przedostańcie się do magazynów od strony oceanu. Będzie o wiele bliżej.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:48:37
- No to ShowTime.. Będą fajerwerki coś mi się zdaje.. Sado trzymajmy się blisko - powiedział czarny i wyszedł na zewnątrz i wzbił się w powietrze
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 18:50:20
- Jasne... - uśmiechnął się Sado, wypuszczając ostatnie, największe i najpiękniejsze kółko z dymu. Następnie schował fajkę, odłożył łuk i jeden z mieczy i krzyknął:
- Niech ktoś się nimi zaopiekuje... proszę.  - po czym dodał po chwili pewniej - ale po powrocie macie mi je oddać!
Zostawiając sobie tylko jeden miecz, machnął dłonią do Beli, Altaira i Elveona, wyszedł na zewnątrz i uniósł się w powietrze. Miałzamiar poczekać chwilę na resztę, po czym wraz z nimi lecieć za wskazówkami Isentora.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 18:51:27
- To już wszystko Isentorze? żadnych więcej specjalnych misji i już tylko czekać na potyczkę? czy jeszcze coś specjalnego masz dla nas - powiedziałem z nutką sceptycyzmu w głosie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 18:52:08
- Dobra oni niech sobie lecą tymczasem my tutaj...
W namiot uderzył kulisty, płonący pocisk. Z zewnątrz dobiegł krzyk jednego z żołnierzy "wznowili atak!".
- Ugasić pożar i wracać do walki.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:54:52
Dwaj draconi unosili się w przestworzach, lecieli blisko siebie i bardzo wysoko, by trudno ich było wypatrzeć, jedyną rzeczą na jaką klnął czarny, była zbroja, która odbijając refleksy ognisk mogła zdradzić ich położenie. Przez chwilę nawet zastanawiał się, czy jej nie porzucić i lecieć nago, gdyż czarny kolor jego skóry maskowałby go doskonale, jednak byłoby to zbyt duże ryzyko.. Lecieli więc oboje w swych zbrojach mając nadzieję, że żaden ork leżąc i odpoczywając po bojach nie spojrzy w niebo z zamiarem oglądania gwiazd, by nie wypatrzeć czegoś więcej..
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 18:55:43
Dracon leciał wysoko. Nie chciał by ktokolwiek go zauważył, ani by żadna strzała go dosięgła.
- Hmm... ten stres, który wywołało u mnie to zadanie, zdecydowanie pozwala mi opanować szaleństwo, lub je po prostu zaszyć w środku - powiedział do lecącego obok Beli. - Dobrze że wziąłem w razie czego piersiówkę - zaśmiał się na koniec.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 18:57:19
//Zauważacie oświetlone brązowe namioty. W pobliżu nie ma żywej duszy.

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 18:58:17
Chwyciłem za kostur i użyłem Atrybutu teleportacji, by przemieścić się poza namiot. Schowałem kostur na plecach. Po czym uniosłem ręce do góry i skumulowałem w nich spory ładunek energii magicznej.
- Upush Huxuash! (Burza; Lindagol)
Zaczął padać gęsty deszcz dokłądnie nad palącym się punktem, by go ugasić. uniemożliwiłem swoją wolą uderzanie piorunów... padał tylko gęsty deszcz nad namiotem, nad palącym się miejscem głównie...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 18:59:44
- Widzisz Sado, ja nie byłem taki pomysłowy, znajdzie się i łyczek dla mnie? Bo szczerze mówiąc drżenie kolan przeszło mi dopiero gdy poczułem powietrze opływające moje skrzydła.. Są namioty, pusto wokół nich.. Ale nie lądujmy zaraz koło nich, ta cisza jest zbyt podejrzana, poobserwujmy z dystansu i poczekajmy na tamtych dwóch..
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 18 Październik 2008, 19:01:18
Fett poderwał się z krzesła i wybiegł nie czekając na pozostałych. Nie płacili mu za gaszenie pożarów, wszakże i tak bardziej się nada na polu walki, niżby babraniu się z wodą. Przebiegł kilka metrów i stanął. Jego oczom ukazał się niebywały widok - setki orków i krasnoludów biegło w ich stronę z wojowniczymi okrzykami w ustach, których ubezpieczały jaszczury stające na tyłach ze swoimi łukami. Po chwili za łowcą nagród, który powoli ściągnął z pleców łuk (Krycz 3), przebiegło kilka osób, w tym paru żołnierzu. Wydobył z kołczanu strzałę (pozostało 95) i spoczął w bezruchu. Pójście na pierwszą linię nie miało sensu, a jego celność z łuku ograniczała się tylko do stu metrów. Czekał, aż dwie wielkie masy się ze sobą zetkną. Wtedy podejdzie bliżej i postara się wyeliminować tylu przeciwników, zanim będzie musiał walczyć w zwarciu...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 19:01:35
//Wprost na was pędzi armia wroga...


Jaszczurzy łucznik
(http://images28.fotosik.pl/77/1a9923579209aa5c.jpg)

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1. Nazwa broni: Jaszczurzy ÂŁuk
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis:  Stworzony ze 100 sztuk drewna i waży 2kg. Ponad to zrobiony jest z mistrzowską precyzją.
2. -
3.-
4.Nazwa broni: Jaszczurzy Sztylet
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.


Nazwa odzienia: Jaszczurza Zbroja
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 5
Ciężar: 6kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk żelazo.


Umiejętności:
walka brońmi miotanymi
walka bronią jednoręczną


Specjalizacje:
walka łukiem III
walka sztyletem III


Ataki:
- Ataki broni miotnych:
Strzał 2 pociskami
Potężny strzał
Strzał 3 pociskami
Celny strzał
Bardzo potężny strzał
- Ataki broni jednoręcznych:
Klasyczne pchnięcie
Blok z odbiciem


Atrybuty wyuczane:
Chodzenie po trudnej nawierzchni
Kamuflaż
Wytrzymałość na ból


Atrybuty rasowe:
- zmiennocieplność
- śmiertelność
- krótkowieczność



Przedmioty:
100 strzał z żelaza






Krasnolud poborowy
(http://img2.vpx.pl/up/20081011/1209701710_fullres.jpg)
Opis: Krasnoludy zamieszkują zazwyczaj tereny górzyste. Pracują w kopalniach wydobywając cenne minerały. Ich ulubionym orężem są młoty bojowe i topory. W bitwach przywdziewają ochronne kolczugi oraz – rzadziej - stalowe pancerze. Ich cechą charakterystyczną jest niski wzrost oraz długa broda. Są świetnymi kowalami. Ich główną wadą jest słabość do piwa. Są nieufni wobec innych ras. Państwo, które głównie jest zamieszkałe przez Krasnoludy to Torgon.

Statystyki postaci:

Ekwipunek:

1.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

3.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia:
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyte z 200 sztuk lnu.


Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi


Specjalizacje
- walka toporem III


Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie


Zaklęcia
- brak


Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała


Atrybuty rasowe
+ niewrażliwość na zimno
- śmiertelność
- krótkowieczność






Krasnolud Elita
(http://img2.vpx.pl/up/20081011/1209701710_fullres86.jpg)
Opis: Krasnoludy zamieszkują zazwyczaj tereny górzyste. Pracują w kopalniach wydobywając cenne minerały. Ich ulubionym orężem są młoty bojowe i topory. W bitwach przywdziewają ochronne kolczugi oraz – rzadziej - stalowe pancerze. Ich cechą charakterystyczną jest niski wzrost oraz długa broda. Są świetnymi kowalami. Ich główną wadą jest słabość do piwa. Są nieufni wobec innych ras. Państwo, które głównie jest zamieszkałe przez Krasnoludy to Torgon.

Statystyki postaci:

Ekwipunek:

1.
Nazwa broni:
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 50 sztuk stali i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 5 kg.

2.
Nazwa broni:
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3.
Nazwa broni:
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4. brak

Nazwa odzienia:
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 10
Ciężar: 5
Opis: Uszyte z 200 sztuk stali.


Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi Miotanymi


Specjalizacje
- walka toporem V
- walka kuszą V
- walka łukiem V
- walka mieczem IV
- Walka Włócznią III
- Kalka Tarczą IV

Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny
- Podwójny atak
- Pchnięcie z bloku
- Blok krzyżowy

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios
- Przerzucenie broni
- Piruet

Ataki do walki bronią jednoręczną plus tarcza
- Blok
- Blok z odbiciem
- Ogłuszenie

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Ataki broni miotanych
- Strzał 2 pociskami
- Potężny strzał
- Strzał 3 pociskami
- Celny strzał

Zaklęcia
- brak

Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała
+ Chodzenie po trudnej nawierzchni
+ Kamuflaż
+ Odporność na trucizny stopnia II
+ Zakładanie pułapek
+ Rozbrajanie pułapek

Atrybuty rasowe
+ niewrażliwość na zimno
- śmiertelność
- krótkowieczność




Ork poborowy 5432 / 7000
Krasnal poborowy 14401 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 468 / 8000
Krasnal elita 96 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 19:02:19
- Cholera... to już. Jest zbyt pusto. Nie ufam temu. Lądujemy. Napijesz się, jak już wykonamy zadanie - powiedział, po czym dwaj Draconi ostrożnie wylądowali. - Elv - powiedział do adepta  który także wylądował - znasz plan... - a powiedziawszy to, podszedł do namiotu ostrożnie wsłuchał się, czy nie dochodzą  żadne głosy (wyostrzone zmysły) z środka.

I jak? Słychać coś?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 19:04:17
//Usłyszałeś głoś jakiegoś orka, który gada coś do siebie katalogując oręż.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 19:05:25
- Kurwa! Gdzie Altair?? Co robimy? Ja jestem bez pary więc jak?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 19:09:39
Canis zostałeś pchnięty na zimie, upadłeś 2 metry dalej. Przed tobą w fioletowej smudze dymu pojawił się Meaneb. Wycelował kosturem krzycząc,
- XUIH!
Pocisk zostaje wystrzelony w twoją stronę masz sekundy na podjęcie decyzji.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 19:13:13
Altair teleportował się tuż przy Beli;
- Wreszcie jesteś.. Co cię zatrzymało - zapytał czarny
- Nic nie ważne, idziemy - powiedział Altair i dwóch towarzyszy broni ruszyło po cichu pod drugi namiot.
- Poczekaj - rzekł Bela - wysłucham czy ktoś jest w środku - po czym czarny używając swego wyostrzonego słuchu przyłożył ucho do namiotu i nasłuchiwał w skupieniu..
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 19:14:35
błyskawicznie się skoncentrowałem używając Atrybutu teleportacji i pojawiłem się stojąc za Meanebem 5 metrów i trzymałem rękę wyciągniętą przed sobą, w której już kumulowałem energię. po czym szybko wypowiedziałem zaklęcie w skrótowej formie Zewu Beliara.
-XUIH! Pocisk wygenerował się przede mną, po chwili mknąc w meaneba, który stał przede mną kilka metrów, po czym skoncentrowałem się ponownie i oddaliłem o kilka metrów od meaneba w wolą przestrzeń za siebie.

(Aura Lisza nadal działa...)
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 18 Październik 2008, 19:15:12
Elveon delikatnie spojrzał do namiotu. Zobaczył tam piszącego coś orka. Szybko zapamiętał jak wygląda wnętrze namiotu i bezszelestnie wyciągną klingę. Następnie skoncentrował się i teleportował za plecy orka. Mag szybkim ruchem przebił orka na wylot uśmiercając go. Teraz można było bezpiecznie wejść, nie obawiając się podniesienia alarmu...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Październik 2008, 19:16:55
Ożesz Meaneb - szpeną Dev. Wyjął Korbacz i skomulował energię magiczną w dłoni. Teleportowałem się do Isa - On zabije Canisa...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 19:18:06
//Usłyszałeś kłótnie kucharza z magazynierem. Rozmawiają coś o towarze i kolacji.


Meaneb przyjął spokojnie twoje zaklęcie. Odwrócił się, przekręcił głowę strzykając karkiem. Uniósł lewą rękę do góry, w tym samym czasie wszystkie bronie martwych żołnierzy, które znajdowały się w pobliżu również uniosły się w powietrze. Zwróciły się ku tobie i pomknęły w twoją stronę.
//Miecz przebił ci prawe udo, trzy sztylety wbiły się w plecy, topór w klatę piersiową. Pozostałe bronie nadal lecą...


- Dev nie martw się poradzi sobie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 19:21:14
Sado wszedł cicho do czystego już namiotu, wyciągnął z woreczka parę kryształków i wrzucił je do środka. Następnie obydwaj wyszli z namiotu i skierowali się do drugiego. Sado ponownie wsłuchał się czy nie ma nikogo w środku.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 19:22:29
// Nic nie usłyszałeś.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 19:25:31
- Usłyszałeś coś? - zapytał Altair
- Tak, dwie osoby, kucharz i magazynier, kłócą się o jakieś żarcie i towar. Nie są zbyt groźni ale trzeba działać rozważnie i po cichu - rzekł czarny zdejmując łuk z pleców. Teleportuj się za ścianę namiotu za dokładnie 20 sekund, ja wejdę od przodu i z łuku wyeliminuję bliższego wejścia, ty zarżnij z zaskoczenia i po cichu drugiego. Zacznij liczyć..

Bela podkradł się z napiętą strzałą na łuku pod wejście i liczył w myślach. Gdy wymruczał w myślach 20, wszedł pewnym krokiem do namiotu i mając łuk w pogotowiu strzelił do stojącego półtora metra przed nim orka - bestia zaliczyła headshot w czoło. W tym momencie za drugim, zapewne magazynierem teleportował się Altair trzymając miecz w gotowości. Magazynier nabrał powietrza by wrzasnąć na alarm, jednak zamiast krzyku wydał tylko świst z dziurawej grdyki, którą przebił mu Altair. Ork dusząc się własną krwią padł na ziemią trzęsąc się w konwulsjach. namiot był czysty. Bela i Altair wyjęli po dwa kryształy z worków i umieścili je w pewnej odległości od siebie między skrzyniami w magazynie. po czym wyglądnęwszy z namiotu, czy na zewnątrz jest pusto wyszli i zaczęli się skradać ku następnemu namiotowi. Bela portaz drugi przytknął ucho do płótna namiotu i zaczął nasłuchiwać..
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 19:25:57
- Elveon, ostrożnie. Nic tu nie słyszę. Patrz do środka, ja ubezpieczam tyły. - wyszeptął, wyjmując cicho miecz i obracając się i wypatrując czy nikt nie nadchodzi.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 18 Październik 2008, 19:26:33
Elveon zerknął na wnętrze namiotu. Gdy nikogo nie ujrzał szybko wszedł do niego i wrzucił kilka kryształów po czym wraz z Sadem pobiegli do kolejnego magazynu z bronią...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 19:28:47
//Usłyszałeś jakieś chrząknięcie.

//Przy kolejnym magazynie stoi krasnal elita. Staty zostały podane.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 19:31:57
zebrałem swoją energię magiczną, do użycia zaklęcia wiatru, szkoły Lindagol.
-E! (Wiatr; Lindagol)
- moje ciało przemieniło się w powietrze, na krótki czas, po czym skrzętnie unikałem broni. jako wiatr, wyrwałem sobie z ciała bronie i ponownie pojawiłem się na polu bitwy jako człowiek, z ranami bo broniach, z których nie ciekłą ani krew, ani nic...
Skumulowałem moc magiczną w dłoniach i zdjąłem kostur z pleców i przesłałem energię do kryształu gdzie moc się podwoiła i wypowiedziałem zaklęcie:
- AHGI! (Aura Lisza; Magia ÂŚmierci) - wytworzyła się wokół mnie ponownie Aura Lisza.
Skumulowałem moc magiczną do kolejnego zaklęcia, magii krwi, Zniewolenia duszy i wypowiedziałem zaklęcie:
- XEGARI! (Zniewolenie duszy; Magoia Krwi) - przed kosturem wytworzył się mglisty, błękitny pocisk, który pomknął w Meaneba w celu zniewolenia jego duszy...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 18 Październik 2008, 19:32:34
- Tu coś chrząka pasuje sprawdzić co to.. Ubezpieczaj mnie zerknę przez wejście..
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 19:35:12
- Elveon. Daj mi swoją kuszę i bełty - powiedział cicho Sado, po czym wziął od przyjaciela broń. Naciągnął cięciwę i nałożył bełt. Dokładnie wycelował przez 10 sekund, po czym oddał strzał, prosto w szyję krasnala, przebijając gardło. (Celny Strzał, walka kuszą V, Wyostrzone zmysły)
- Właź do środka, ja go dobiję. - powiedział Sado

Nic mu nie zrobiłeś twój bełt jest zbyt słaby, poleciał bokiem zsuwając się z twardej zbroi przeciwnika.
Nazwa odzienia:
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 10
Ciężar: 5
Opis: Uszyte z 200 sztuk stali.


Krasnal wyciągnął topór, zaczął biec w waszą stronę krzycząc alarm!

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 19:37:36
Meaneb sparował zaklęcie przy pomocy kostura. Chwycił cię za szyje telekinezą, uniósł ku górze dusząc. Odrzucił twój kostur. Szedł tak z tobą aż doszedł do jednej z wież oblężniczych. Oparł cię o ścianę. Zbliżył się...
- Dalej walczysz, czemu?


//Bela tuż przed tobą stoi ork poborowy, jego wyraz twarzy oznajmia wielkie zaskoczenie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Październik 2008, 19:38:02
- Nie boję się o Canisa, to dobry mag, ale żal go stracić. Boję się tego, że jeśli Meaneb tu jest to gdzie są inni przywódcy państw wroga? Bo przecież mógł ich tutaj teleportować...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 19:50:01
z trudem zacząłem mówić i jednocześnie kumulować w dłoniach ładunek magiczny.
- Wiele względów honor, nie pozwala mi uciec chociażby, a co najważniejsze, walka z tobą to jak walka za cały naród, za którego, każdy tutaj na wojnie, jest w stanie oddać życie, chociaż w moim wypadku, trudno mówić o życiu... Walka za innych, walka w obronie dobra mieszkańców, jest jedynym celem moim obecnym celem, poza tym, co to za uczeń, co zostawia swojego nauczyciela. "Tak Zemsta, zemsta, zemsta na wroga..." E! - końcowo wykrztusiłem zaklęcie Wiatru szkoły Lindagol i i wyślizgnąłem się telekinetycznym więzom Meaneba o 10 metrów od niego, za pomocą telekinezy przyzwałem kostur do siebie i pemieściłem się ponownie za pomocą tym razem teleportacjo za Meaneba również 10 metrów za nim i tryając kostur w dłoniach i mając skumulowaną energię wypowiedziałem zaklęcie Meteoru szkoły naurangol.
- AQO! (Metero, Naurangol) - po chwili z niebios w meaneba z ogromną prędkością zaczął pędzić Palący się Głaz, Meteor.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 19:51:38
- Iaish Huosh Ipish Aresh Xuash - wyszeptał Sado formułę zaklęcia pirokinezy, w nadziei, że stalowa zbroja krasnoluda szybko się nagrzeje i uniemożliwi wrogowi walkę i bieg.

Udało się?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 19:56:58
//Krasnal spalił się od wewnątrz, padł...

Meaneb odwrócił się powoli z pogardą nazwał Canisa głupcem. Skierował meteor w stronę nekromanty, głaz uderzył prosto w niego. XUURHAIA, wykrzyczał wystrzeliwując w stronę meteoru pocisk zgubnego uderzenia cienia. Nastąpił wybuch, dym powoli opadł. Na ziemi w drobnym dole leżał Canis. Poparzony, bez lewej ręki do łokcia oraz prawej nogi do uda. Wił się w agonii.

Przed nieszczęśnikiem pojawił się Isentor, odwrócił się mówiąc "trzymaj się". Poszedł w stronę Meaneba strzelając w niego pociskami zła...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 20:00:43
Sado przyległ do bocznej ściany namiotu, wciąż z wyciągniętym mieczem. Wyraźnie nasłuchiwał, czy ktoś nie nadchodzi. W tym czasie Elveon wszedł do środka namiotu i wrzucił do niego kryształki. Po skończonej robocie teleportował się do Dracona.
- Przygotuj się i siedź cicho. Czekamy. Wyciągnij miecz. Jeżeli na nikogo się nie natkniemy idziemy dalej. Jednak przeczekajmy wpierw chwilę.

Czy nikt nie nadchodzi?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Październik 2008, 20:01:13
- Zabiore go stąd - krzyknał Dev i podbiegł do Canisa. Spojrzał na niego. Dotknał go za prawąręke i eleportowałsiędo najbliższego namiotu. Tam ułożył go na łózku, wyszedł z namiotu i rzekł:
- Pilnujcie go i zawołajcie jakiś edyków.
Dev ponownie teleportował się do miejsca gdzie Is walczyłz z Meanebem.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 20:04:40
//Sado droga wolna nikogo nie ma.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 20:05:26
Dostałem drgawek,  z powodu odniesionych obrażeń. Spojrzałem na Isentora i na tyle jak potrafiłem, powiedziałem.
-To była ... przyjemność... Powodzenia... - Powiedziałem i spoglądałem na walczących z zainteresowaniem, jak na konającego w mękach, z drgawkami...



Dobra, jak Dev mnie juz wyteleportował, no to:



leżę sobie na stole
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 20:08:24
- Chodź. Trzy namioty załatwione przez nas i jeden przez Belę i Altaira. Jeszcze tylko trzy.
Dwaj towarzysze ruszyli po cichu, mijając już jeden załatwiony namiot. Podkradli się cicho do kolejnego.
- Osłaniaj mnie i wypatruj czy nikt nie idzie. Sprawdź też ukradkiem, czy nikt nie stoi przed resztą namiotów.  - rzekł, po czym zaczął się przysłuchiwać głosów ze środka.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 20:15:28
// Sado cisza.


Zacząłem strzelać w Menaeba serią promieni zgubnego uderzenia cienia, jeden po drugim przeszywały jego ciało. Ten nagle użył zaklęcia samozapłonu zmieniając się w ogień. Podleciał do mnie oplatając od stóp do głowy. Użyłem lewitacji lecąc z nim w powietrze...

//Magowie zniknęli w mroku nocy. W powietrzu można zaobserwować błyski, wybuchy i promienie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 20:18:13
- Elveon... właź i rzucaj. - rzekł Sado, a jego kompan kiwnął głową. Wszedł cichaczem do środka i wrzucił parę kryształków. - Dobra... to są cztery. Z Belowym - pięć. Dwa i koniec akcji. Chodź. Idziemy do kolejnego. - a powiedziawszy to poszli dalej. Tak jak poprzednio, po dotarciu, Sado wsłuchiwał się, a Elveon go osłaniał.

Kyee, i jak?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 20:20:41
//Słyszycie słabo dobiegające jęki. Zupełnie jakby ktoś szczytował...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Październik 2008, 20:22:22
Wróciłem do Canisa i zaczełem mówić:
- Canis nie rób mi Tego, nie rób Tego Elveonowi, nie rób tego nam... Nie umieraj... Jak będziesz widział w światło to nie idźw jego stronę ^^NAgle coś hukneło. ev wybuegł i spojrzałw niebo. Było jasne  bo cochwilę się pojawiały się błyski i wybouchy płomienia. Dev ryknał. I zaczął rosnąc. Urósł na 20 m i podbiegł w stronę wosjk wroga. Gdy był blisko wojsk wroga, wzniósł się w powietrze i zaczął zionąć ogniem w dół.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 20:24:09
- O kurwa! Elveon patrz do środka. - powiedział Sado. Adept uchylił troszeczkę namiot i spojrzał do środka.
- Co widzisz? - odparł Sado z ciekawością i pół żartem, oczekując odpowiedzi "kopulację orków".

Co widzimy? ^^
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 18 Październik 2008, 20:26:05
Elf poszybował w powietrze.
- Gioia, Oiiah, Eqah - powiedział a wokół niego pojawiły się trzy aury. Jedyne które znał i wiedział że przeciwko Meanebowi są bezużyteczne. Na koniec wymruczał jeszcze - Eoiaxi - a jego zmysły wyostrzyły się.
Zawrócił w powietrzu. Poszybował szybko w stronę nekromanty Canisa. Ustał obok stołu na którym leżał.
- Devristusie! Chodź tutaj! Przydasz sie bardziej, jeśli znasz czary leczenia! - krzyknął mając nadzieję że jego wuj zaraz przybędzie. Sam złożył ręce i powiedział -  Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh (ÂŚrednie leczenie)... Jeśli możesz  to pobierz czarem ode mnie energię...

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 18 Październik 2008, 20:26:21
Altair stał tuż obok Beli, który swoim wyrazem twarzy wskazuje, że coś jest nie tak. Altair zerknął w stronę orka, kiedy go ujrzał nie zastanawiając się ani chwili wyciągnął miecz (miał zbyt mało czasu na ładowanie kuszy) i cisnął nim w orka celując w klatkę piersiową, gdyż z przebitym płucem ork nie mógł nawet pisnąć...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 18 Październik 2008, 20:31:30
Słuchając Deva aż napadały mnie chęć śmiechu, ale nie bardzo byłem w stanie.
Pomyślałem: "Czego on tam tyle gada,  co z niego za nekromanta będzie jak tu stęka nad moim cielskiem... Trzeba Isentorowi doradzić zrobienie dobrej lekcji moralności Devowi... A Elveon, a co to tu kurcze, nie ma innych nauczycieli w pakcie? w ostateczności dokształci się u kogoś innego, albo jako duch bym go uczył..." tak sobie rozmyślałem, będąc ciekawy co tam sie dzieje na polu bitwy...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 18 Październik 2008, 20:33:45
//Leczenie nie uleczy ran Canisa.
//Sado widzicie parę krasnali ochoczo chędożących się.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 18 Październik 2008, 20:33:55
Gunses był już na polu bity. Powolnie kroczył w kierunku nadciągającej armii. Zrzucił łuk z pleców. Złapał go silnym uściskiem dłoni. Uklękną na jedno kolano, prawą ręką wyciągną dwie strzały. Nałożył je na łuk, naciągną cięciwę, wymierzył. Celował jednocześnie w Krasnala, z gatunku poborowych i w Jaszczurzego łucznika. Naciągną cięciwę mocniej, lekko zmrużył swe czarne jak węgle oczy, wsłuchał się w lekki wiatr, wymierzył z precyzją i puścił strzały. Dwie strzały niosące śmierć, bezbłędnie wymierzone trafiły cele w oczy, uśmiercając je. 
Gunses usłyszał świst, w jego kierunku pomknęła strzała, zrobił unik, zdążył... Nie ryzykując więcej stał się niewidzialny, przez co zmylił wroga. 

(Krycz 3; Walka łukiem - V; Strzał 2 pociskami; Potężny strzał; Celny strzał; Wyostrzenie zmysłów; Chwilowa niewidzialność)

Ork poborowy 5432 / 7000
Krasnal poborowy 14402 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 469 / 8000
Krasnal elita 96 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Październik 2008, 20:39:59
Gdy tak leciałem czułem jak nienawiść  we mnie do tego świata wzrasta, a zarazem opada. Krasnoludy, orki, jaszczury pod wpływem mego ognia podpalały sie. Nagle zobaczyłem Kora(tego Kor;hana czy jakośtak]
- Chciałbym z Tobą zawalczyć, ale nie dostałem takiego rozkazu.
Szepnąną i zawrócił.

[Podmuch Ognia i Lot]

Zabiłem w ten sposób 5 orków, 4 krasnali poborowych.

Ork poborowy 5437 / 7000
Krasnal poborowy 14406 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 469 / 8000
Krasnal elita 96 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 18 Październik 2008, 20:44:13
- Krasnoludy się... ekchm - odparł Elveon.
Sado lekko parsknął i rzekł do kolegi:
- Teleportuj się koło tego Elity, którego spaliłem i weź jego miecz i łuk  przydadzą mi się  - rzekł, po czym cicho wlazł do namiotu. Zajęte sobą krasnoludy nie zauważył Dracona. Ten susem znalazł się przy łóżku i ciął jednego krasnala po szyi. Drugiemu krasnalowi (krasnoludce) wbił miecz w gardło (walka mieczem 5, Klinga Valfden, Klasyczne cięcie, pchnięcie).
- Wytrysk! - powiedział do nich, dla pewności wbijając miecz w szyję pierwszego krasnala. Wysypał resztę kryształków z woreczka i wyszedł na zewnątrz. Elveon już tam był.
- Dzięki. Tu masz swoją kuszę. Nasza robota wykonana. 5 namiotów zaliczonych. Altair i Bela dokańczają właśnie drugiego. Poczekajmy chwilkę na nich u góry. - dodał, zakładając łuk i miecz krasnoluda elity, którego wcześniej zabił (mam 1 i 2 miejsce wolne). Następnie obaj się wzbili powietrze i stanęli na odpowiedniej wysokości, czekając na przyjaciół.


Dodaje te 3 elity które ubiłem

Ork poborowy 5437 / 7000
Krasnal poborowy 14406 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 469 / 8000
Krasnal elita 99 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 18 Październik 2008, 20:58:06
- Kurwa - przeklął. Rany się nie goiły. Nagle do namiotu wbiegł ork. - Osh Iaesh Qiash Arishesh, Upish Izqiishish - wykrzyczał elf i zawładną umysłem orka. - Canisie! Jeśli mnie słyszysz, to użyj czary by zabrać jego energię i dusze! Użyj zdrowej ręki! - elf skupiał się, ale wiedział że długo nie wytrzyma. Ork chciał się uwolnić...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 18 Październik 2008, 21:52:30
Nietoperz leciał po niebie niezauważony ze strony wrogów. Jak przypuszczał, Jaszczurki zostały bardziej z tyłu, jako łucznicy mogli z odległości ostrzeliwać nasze, Valfdeńskie wojska. Po środku, ciężej uzbrojona biegła Krasnoludzka Elita, na przodzie, już w starciu z Valfdeńską Armią, byli Poborowe Krasnoludki.  Gunses pikował między walczących. Przemienił się w Wampir, wyrwał ze świstem z pochew miecze (2x Ostrze Valfden 3; Walka mieczem - V). Wampira zakręcił się w piruecie, ciął najbliższych dwóch poborowych w szyje (Atak lewostronny; Atak prawostronny), obaj padli martwi. Szybki unik z odchyleniem się przed nadlatującą strzałą. Strzała wbiła się w kark jednego z Krasnali, ten krztusząc się padł martwy. Gunses ciął szybko w nadbiegającego Krasnoludka (Atak prawostronny). Ciął mocno, w twarz, pozostawiając na niej, toczącą się krwią głęboką ranę. Kolejny z liliputków padł martwy.
Wampir odskoczył, zawirował. Kolejna seria strzał. Jedna po drugiej. Znów jedna ugodziła Krasnala, Gunses wykręcił sie w półobrocie, ciął w odsłonięte ramiona (Atak lewostronny). Krasnal padł na ziemie, próbował się czołgać, nadaremnie. Wampir kontem oka zauważył rannego rycerze Naszej armii i chcącego go dobić Krasnala. Odruchowo, wykorzystując swe zdolności wampirze wyrzucił miecz w miejsce gdzie stał Krasnal(Walka mieczem - V). Ostrze przeszyło skrzata godząc w płuca i serce. Jednocześnie Wampir pchną karzełka z ciętymi ramionami w plecy, w serce (Pchnięcie). Krasnal był martwy.
Kolejna seria strzał. Gunses znów sie odchylił, znów strzały pomyły tuż obok niego. Nie zauważył atakującego obuchem Krasnala. Wampir padł na ziemie, krasnal próbował go dobić, Gunses przeturlał się, wpadł prosto pod topór innego karła, wykonał szybkie pchnięcie a potem cięcie, z ziemi, z pozycji leżącej (Pchnięcie; Potężny cios). Krasnal zakwiczał jak wieprz, trzymając się za rozerżnięty brzuch. Pierwszy Skrzat atakował znowu, Gunses blokował uderzenie Krasnala (Blok z odbiciem). Liliputka odrzucił. Gunses wstał i wykonał serie ostrych i mocnych cięć (Potężny cios). Krasnal parował, wszystkie... Nie nie wszytki, ostatnie nie. "W walce mylisz sie tylko raz..." pomyślał Wampir i pchną z całych sił miecz w Krasnala (Pchnięcie). Z usta karła potoczyła się krew, osuną się na ziemie umierając. Gunses wyciągną z krasnala miecz. Skoczył do góry i przemienił się w nietoperza. Zwierzaczek leciał wypatrując swego miecza. Zauważył go, nadal tkwił w krasnalu w którego rzucił. Nietoperz zniżył się, przemienił. Wyrwał miecz z truchła poborowego.
Spojrzał w niebo, znów salwa strzał, znów unik, znów zwód, znów odbicie strzały klingą miecza. Gunses znów miał szczęście. Wampir zrzucił z głowy maskę chroniącą przed słońcem. Jego twarz odbijała się blado na tle ciemnej nocy. Gunses ziewną, wtem... "Spóźniłaś się..."pomyślał, bo mówić nie mógł. Strzała przeszyła na wylot jego roztwarte poliki. Wampir szybko obrócił się, ciął pierwszego Krasnala w twarz, oboma mieczami (Atak lewostronny; Atak prawostronny). karzeł padł na kolana, umierał. Gunses podszedł, wyszczerzył kły i wbił się w szyje wroga, spijając jak dla niego słodki i leczniczy nektar...

Ork poborowy 5437 / 7000
Krasnal poborowy 14415 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 469 / 8000
Krasnal elita 99 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Foltest w 18 Październik 2008, 22:42:30
Wampir wybiegł z namiotu, wyciągnął swoje ostrze i ruszył na pole bitwy. Ujrzał trójkę Orków Poborowych i jednego Jaszczuroczłeka ÂŁucznika. Zaczął szarżować na jednego z orków, będąc już 4 metry od orka, przed głową przeleciała mu strzała, Wampir niezważając na "ostrzeżenie" skoczył w górę i z całej siły uderzył orka w łeb(Atak: Potężny Cios), ork padł na ziemię. Konsul zaczął szarżować na kolejnego orka, przebił go ostrzem(Atak: Pchnięcie), w stronę Foltesta poszybowały trzy strzały, Wampir zakrył się martwym już orkiem, strzały zatrzymały się w plecach orka. Konsul ruszył na ostatniego już orka, w jego stronę poszybowała jedna strzała, zostawiła tylko rysę na zbroi Wampira, ten doskoczył do orka, ork wyprowadził cięcie w stronę Foltesta, bronie skrzyżowały się(Atak: Blok z Odbiciem), Wampir okazał się silniejszy od orka, ork wypadł z rytmu walki, to dało okazję do jego wykończenia. Konsul wyprowadził potężne pchnięcie w serce(Atak: Pchnięcie + Potężny Cios), ork padł na ziemię. Wampir wyciągnął miecz z klatki orka i znikł, zdezorientowany ÂŁucznik celował w powietrze, Foltest przemienił się tuż za plecami Jaszczuroczłeka i pchnął go w plecy(Atak: Pchnięcie). Wampir wyciągnął strzały z kołczanu i zabrał tę którą miał nałożoną na łuk ÂŁucznik. Konsul schował 95 strzał do kołczanu, przemienił się w nietoperza i wzbił się nad pole bitwy...

Kołczan: 75 Strzał z Brązu + 95 Strzał z ÂŻelaza

_______________________________
Ork poborowy 5440 / 7000
Krasnal poborowy 14415 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 96 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 18 Październik 2008, 23:17:09
Z ponurą miną przygasiłem ognisko. Rana w ramieniu doskwierała, chociaż została opatrzona.
- Przeklęci orkowie! - mruknąłem pod nosem i podniosłem się z ziemi
Jestem zmęczony jak cholera! A to nawet nie jest jeszcze nie połowa wojny. Pobiegłem za grupą Valfdeńskiej armii wyruszającej na pole bitwy. Nie przeszliśmy nawet kilkunastu metrów... zobaczyliśmy nadciągające w szale wojska nieprzyjaciela. Uzbrojone krasnoludy i jaszczuroludzie! Ubrani w błyszczące żelazne zbroje, trzymający w ręce czy to pięknie wykonane sztylety, czy mordercze topory i nawet łuki, których myślę największy łucznik w królestwie nie powstydziłby się używać.
- To nie to samo co prymitywni orkowie - pomyślałem przestraszony.
Krasnoludowe natarli na nas z ogromną siła, jakby deptali źdźbła trawy. Wokół mnie rozniosło się pełno jęków, wiele głów sturlało się koło nóg swoich właścicieli. Zaatakowałem jednego z elitarnych krasnoludów, wyprowadzając prosty atak w jego plecy (Ostrze Valfden, Pchnięcie). Sztylet nawet nie zrobił rysy w jego lśniącej zbroi i o mało co jego ostrze nie pękło! Wściekły krasnolud odwrócił się szybko i zamachnął się na mnie swoimi śmiercionośnymi toporami. Czubek jednego z toporów dosięgnął mojego ramienia. W tym samym momencie trzech żołnierzy przebiło swoimi mieczami tego liliputa na wylot. Oczami szukałem słabiej uzbrojonego przeciwnika i długo nie musiałem czekać. Z prawej strony natarł na mnie poborowy wojownik trzymający w ręce wielki dwuręczny topór. Zablokowałem jego cios i odtrąciłem jego broń (Blok z odbiciem), ale on znowu wyprowadził cios. Ponownie wykonałem blok i odbiłem jego broń (Blok z odbiciem), co tym razem wyprowadziło go z równowagi. Szybko zbliżyłem się do przeciwnika (Kondycja) i wykonałem szybkie pchnięcie w brzuch krasnoluda (Pchnięcie). Skrzat zatoczył się lekko, lecz szybko odzyskał równowagę. Korzystając z jego nieuwagi szybko zamachnąłem się na jego prawą rękę (Klasyczne pchnięcie). Ten cios pozbawił go ręki. Obszedłem krasnoluda, podniosłem go za jego brodę i poderznąłem mu gardło. Rozejrzałem się po okolicy. Najwyraźniej reszta żołnierzy zabiła pozostałych nieprzyjaciół. Valfdeńska armia wzniosła zwycięski okrzyk, który został stłumiony przez wrzaski kolejnych krasnoludów szarżujących z północy.



Ork poborowy 5440 / 7000
Krasnal poborowy 14416 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 98 / 14000


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Grison w 18 Październik 2008, 23:59:54
Grison biegł w stronę oddziałów wroga wraz z innymi żołnierzami. Kilka sekund i kolejne szeregi obu armii starły się w krwawym szale. Drakon z mieczem w dłoniach (Claymore Valfden 3) starł się z poborowym orkiem walczącym oburęcznym toporem. Dwaj wojownicy skrzyżowali bronie starając się "przesiłować" oponenta. W końcu Ork popchną lekko Grisona odskakując do tyłu. Drakon wykorzystał chwilę i zaatakował uderzeniem klasycznym z góry. Ork sparował cios po czym zrobił krok do przodu i wykonał atak analogiczny do wcześniejszego wykonanego prze Grisona. Drakon spodziewając się takiego posunięcia odskoczył w bok robiąc szybki obrót i ścinając głowę orkowi podnoszącemu miecz po nieudanym trafieniu. Ork padł martwy, a z głębi linii wroga na jego miejsce wszedł elitarny krasnolud...

Ork poborowy 5441 / 7000
Krasnal poborowy 14457 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 98 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 19 Październik 2008, 03:52:03
Leżałem na stole, niemogąc wykonywać gwałtownych ruchów, a co więcej, wszelkie działania były trudnością, ale nie darowałem sobie pogawędki.
- Niszcz swoje zagrożenie, Elrondzie, uczniu Altaira. Nie jestem Liszem, za pomocą energii magicznej się nie odtworzę. - Powiedziałem, po czym dalej w spoglądałem na Elronda i walczącego orka.



Ork poborowy 5441 / 7000
Krasnal poborowy 14457 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 98 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 19 Październik 2008, 08:34:53
Wojownik rozejrzał się dookoła. Z pola walki docierały do niego różnorakie odgłosy. Od radosnych krzyków żołnierzy, którzy to zabijali kolejne bestie, poprzez głośny zgrzyt krzyżowanych ze sobą mieczy, a na jękach i krzykach umierających kończąc. Wszystko to wyglądało dość strasznie. Wszędzie było widać ciała pozabijanych. Z niektórych zwłok powoli zaczynał się wydobywać okropny fetor, przypominający po prostu zapach padliny. Nil otarł swą zbroję z ziemi i plam krwi po czym ruszył w kierunku walczącego oddziału. Po drodze wojownik natknął się na kolejnego orka. Co prawda nie musiał z nim koniecznie walczyć, bo bestia sprawiała wrażenie, jakby była zajęta zupełnie czymś innym. ÂŻołnierz widząc to, postanowił wykorzystać sytuację. Zdjął z pleców łuk. Chwycił za jedną ze strzał i podszedł na odległość około 40 metrów do orka. Stanowczym, szybkim ruchem naciągnął cięciwę i starał się wycelować prosto w głowę przeciwnika. Po chwili skupienia i stania w bezruchu wypuścił strzałę trafiając bestię w szyję. Grot wbił się dość głęboko. Z rany orka zaczęło wypływać sporo krwi, jednak bestia w swym hardzie ciała i przypływie adrenaliny nie zważała na to, ruszając z krzykiem w stronę wojownika. Nilstem szybko naciągnął kolejną strzałę i wypuścił ją w stronę orka. Chybił.
- Cholera, nie teraz!
Przeciwnik znajdował się w odległości około 20 metrów od żołnierza. Nilstem w dużym pośpiechu naciągnął kolejną strzałę. Nie było czasu na dokładne przymierzenie. Puścił cięciwę trafiając bestię w udo. Wojownik odrzucił łuk na bok, wiedząc, że na niewiele mu się przyda. Chwycił za miecz i ruszył w kierunku orka. Widział jednocześnie, że bestia biegnie coraz powolniej, jakby stopniowo opadała z sił. Będąc odpowiednio blisko wroga zaatakował go swym mieczem uderzając w tors. O dziwo przeciwnik nawet nie próbował odeprzeć ataku. Bestia się przewróciła. Nil nie spodziewał się tego, bo w końcu jego cios nie był aż tak mocny. Szybko podbiegł do orka. Zauważył, że stracił on wiele krwi w skutek obrażeń od strzały, która trafiła go w szyję. Wojownik nie zastanawiając się ani chwili wbił miecz przeciwnikowi prosto w serce tym samym go uśmiercając.

(Krycz 3, Claymore Valfden 3, Uderzenie klasyczne, Pchnięcie)

[Pozostało 78 strzał]

Ork poborowy 5442 / 7000
Krasnal poborowy 14457 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 98 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: USZU w 19 Październik 2008, 08:40:19
David wybiegł z namiotu wyjął swój miecz (Ostrze Valdfen 3) szukając przeciwnika zauważył krasnala poborowego który wykonywał atak lecz David się uchylił i wykonał pchnięcie (pchnięcie) krasnal dostał w serce i padł martwy na ziemie.

Ork poborowy 5442 / 7000
Krasnal poborowy 14458 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 98 / 14000


Krasnolud poborowy szukał sobie bezbronnego i łatwego przeciwnika oo szukając tak natrafił na stojącego i patrzącego się w tłum Davida. Podbiegł i wbił mu miecz w udo.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Bela w 19 Październik 2008, 09:28:18
Dla pewności Bela jeszcze przyskoczył do orka w trakcie jego padania i jednym ciosem - może i nie odrąbał mu głowy - ale poważnie naruszył jej mocowanie. Dracon wraz z wspólnikiem wysypali resztę kryształów i wyszli na zewnątrz. Tam zobaczył Sada z Elveonem, którzy zastygli w powietrzu. Dracon pokazał ich palcem Altairowi powiedział:
- Misja prawie wykonana, nie mamy już kryształów, teraz pozostaje bezpiecznie wrócić do swoich. Nie znam teleportacji więc lecę do Sada, a ty jak już chcesz, możesz się teleportować i zdać raport o pomyślnie podłożonych kryształach, a możesz i udać się z nami, twój wybór, ja do nich lecę - powiedział czarny i wzbił się w obłoki, a czerwona sylwetka sada coraz bardziej się przybliżała.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 19 Październik 2008, 09:31:07
- Cholera... czekałem na ciebie całą noc. Zmarzłem tu. Chodź lecimy. Sądzę, że atak znowu został wznowiony. Jeśli to prawda - będzie trudno się dostać. W każdym razie Dolecimy na bliższą odległość i zaobserwujemy sytuację.
- Co z Altairem?
- Potrafi się teleportować. Poradzi sobie. Choć.. lećmy.


dodaje krasnoludy, które ubiłem

Ork poborowy 5442 / 7000
Krasnal poborowy 14458 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 101 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 19 Październik 2008, 09:40:33
Momo starał się wspierać żołnierzy z tyłów, za pomocą swojego łuku. Nałożył dwie strzały na cienciwę po czym wymierzył w najbliższego krasnala poborowego. Obydwie trafiły w jego plecy na wysokości klatki piersiowej, uśmiercając go.

Ork poborowy 5442 / 7000
Krasnal poborowy 14459 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 101 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 19 Październik 2008, 10:00:38
Elf kiwnął głową. Przerwał więź i wypowiedział zaklęcie. - Ihigi - zanim ork odzyskał pełnię świadomości i zanim podniósł broń, piorun kulisty trafił go w klatkę piersiową. Padł na miejscu. Elf skoncentrował się na jego ciele i za pomocą telekinezy wyrzucił z namiotu.
- Gdy Isentor wróci z walki, o ile wróci, na pewno poradzi sobie z twoimi ranami. Ja muszę pomóc żołnierzom - powiedział i wyszedł z namiotu. Aury i wyczulony zmysł działały. Wzleciał w powietrze by szukać ofiar...

Ork poborowy 5443 / 7000
Krasnal poborowy 14459 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2300 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 470 / 8000
Krasnal elita 101 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 20 Październik 2008, 22:17:26
- Tak Canisie, jestem nekromantą ale to nie krew nekromanty krąży w moich żyłach, a krew rycerza którym zawsze byłem. Nie zawsze dobrym, ale zawsze uczciwym. Przeważał nade mną, kiedy myślał, że już wygrał, nie zauważył mojego ostrza. Był nieuzbrojony - zaskoczyłem go i przebiłem swym mieczem, to nie jest uczciwe - popatrzył w ziemię - powinienem był tam zginąć, przynajmniej z honorem, a niebawem i tak ktoś by mnie wskrzesił i poszedłbym skopać mu tyłek - rzekł tym razem już z uśmiechem - a noga i ręka... może kiedyś odrośnie.

PS: Boba ingeruję i nic w mojej ingerencyjnej ingerencji nie powstrzyma mnie bo ja tu ingeruję a jak ja ingeruję to zaingerować muszę i nawet nie ma o tym rozmowy, więc niniejszym oświadczam ingerencję za dokonaną i twój post został zaingerowany i teraz będzie zaingerowany po koniec swych dni.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 20 Październik 2008, 22:18:34
- Gdzie Mantos? Cholera, z nim nie najgorzej - mówił patrząc na Rahtara.- Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh - powiedział, a złotawa poświata wpłynęła w ciało elfa. Z ran przestała lecieć krew, tworzyły się blizny.
- Canisie, twoja pomoc była by zbawienna. On może umrzeć... Kurwa - krzyknął widząc Sada - On też...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 20 Październik 2008, 22:25:22
Wampir stał zaszokowany. Zdjął maskę, jego twarz wykazywała emocje. Ukazywała podziw i dumę... Tak, na twarzy Wampira malował sie podziw, dla Sado, który walczył z najlepszym wojownikiem, dla Altaira, który walczył z kolei z najpotężniejszym Jaszczurzym magiem, i dla Canisa, który poświęcił swoje ciało, swoje życie, dla sprawy, staną przeciw Meanebowi. I Był Dumny... tak Gunses był dumny, że zna osobiście te osobistości, o których pamięć nie wygaśnie nigdy, bo pamięć opowieści, ballad i pieśni jest wieczna. I po wsze czasy będą ich imiona wymawiane, jako obrońców Ojczyzny.
- Jestem pełen podziwu.. - zaczął - I dumy, drodzy przyjaciele, bohaterowie...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 20 Październik 2008, 22:31:32
W pewnym momencie Anv upatrzył sobie jednego z jasczurzych łuczników na swój cel. Wyjął zza pasa rune ognia i wykrzyczał - Heshar! - Powiedział to bardzo stanowczo i głośno. Wtem w jego dłoni uformował się pocisk ognia, który po chwili poleciał wprost na gada. Pocisk popalił go dotkliwie a Anv korzystając z okazji stał sie niewidzialny i podbiegł jak najbliżej. Jaszczur wciąż szamotał się z powodu bólu, a wampir szybkim ruchem wykonał ciecie od lewej do prawej pozbawiając go głowy. Anv spojrzał na sztylet który po nim został, korzystając z tego że miał jeszcze miejsce przy nodze wziął go.

Ork poborowy 5466 / 7000
Krasnal poborowy 14446 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 563 / 8000
Krasnal elita 129 / 14000


biorę
4.Nazwa broni: Kieł Wampira
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.



Umiejętności:
- Walka bronią jednoręczną
- Walka bronią dwuręczną
- Walka dwiema broniami
- Walka broniami miotanymi

Specjalizacje:
- Walka mieczem V
- Walka szponem V
- Walka łukiem V
- Walka sztyletem V
- Walka włócznią III
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 20 Październik 2008, 22:35:14
Altair podszedł spokojnie do Dracona.
- Sk***el ukrwawiony cały - mruczał pod nosem, podniósł nieco głowę rannego, wyśmiatał kilka razy po twarzy krzycząc - zbudź się! Bo mi tu krwawisz na podłogę - po chwili rzucił pytające spojrzenie w kierunku Canisa, który jakby swoim spojrzeniem chciał powiedzieć "ten sposób sie raczej nie sprawdzi" - już dobrze, niech ci będzie... Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh... - wypowiedział kilka razy tę samą inkantację, po czym ponownie uderzył kilka razy Sada w twarz. Ten otworzył swe powieki i z głupią miną wpatrywał się w nekromantę - co się patrzysz? A propo Gunses ja też jestem z ciebie dumny, nie wiem z czego ale jestem. Poza tym nie bądź ze mnie dumny bo mimo, że zabiłem Maabara, to przegrałem...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 20 Październik 2008, 22:40:22
odwróciłem głowę w drugą stronę i zobaczyłem omdlałego rahtara, którym zajmował sie już sanitariusz, przywrócił już oddech a otwarte rany i zły stan, to już była mój przywilej.
- RXGIA! (Duze leczenie) - przed moja twarzą wytworzyła się czerwona kula, która pomkneła do ciała Rahtara i zaczęła krążyć wokół niego, zasklepiając rany, uzupełniając braki mięsa nowymi, po czym została wchłonięta do organizmu w celu uzupełnienia stanu krwi. - Rahtarze, zapewne mnie słyszysz. czeka cię... spokojnie calutka noc, leżenia tutaj, sanitariusze, jeszcze niech ciebie przebadają... potem będziesz mógł ruszyć do walki, chociaż zalecam krótki odpoczynek...

- Altairze... już raz miałem przyjemność cię wskrzeszać... jeżeli dobrze pamietam ciebie, z pewnością lepiej by było tego nie powtarzać... szkoda monet na składniki do wywaru... Ah, ciesz się i raduj, zwycięsko wyszedłeś z bitwy. Elrondzie... moja pomoc zbawienna... każdy tutaj obecny zna zaklęcia leczenia, każdy jest więc zbawienny... a szczególnie sanitariusze... a jeszcze bardziej sanitariuszki... Ale trochę sie zagalopowałem... A ty Gunsesie... każdy na tej wojnie jest bohaterem...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 20 Październik 2008, 22:46:43
Wampir po raz pierwszy od dłuższego czasu spojrzał na kogoś życzliwie. Jego wzrok padł na Canisa, na jego zmasakrowane ciało, który cały czas zachwycał Wampira życiową mądrością, a potem an Altaira i tutaj wzrok Gunsesa stał się lekko przenikliwy. Gunses skłonił sie lekko Bohaterom i podszedł do Rahtara.
- Jak się czujesz?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 20 Październik 2008, 22:51:04
Elrond odszedł w kąt. Usiadł na krześle, wyciągnął nogi przed siebie. Odetchnął parę razy. Nie chciał już dzisiaj ryzykować swojego zdrowia, no może tylko po to by ratować brata z opresji, ale wiedział po prostu że w tej chwili nic mu nie jest i zaraz przybędzie...

- To prawda, każdy z nas jest bohaterem, każdy z nas się tu do czegoś przydał. Czy to do dziesiątkowania wrogiej armii, czy to do zabijania dowódców, czy to nawet do leczenia rannych. Jedno jest pewne. Ta wojna się jeszcze nie skończyła i jeszcze wiele razy będzie nam dane wykazać się z jak najlepszej strony. To tylko kwestia czasu... - elf przymknął oczy... - Więc trzeba być czujnym...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 20 Październik 2008, 22:56:24
Krzyk. ÂŚwist, i dziwne bliżej nieokreślone uczucie. Rahtar otworzył oczy. W pierwszym momencie zobaczył tylko ciemność. Po chwili jednak świat się przejaśnił i Rahtar ujrzał sanitariusza mówiącego coś do swojego kolegi. Rahtar powoli ostrożnie podniósł sięi usiadł na brzegu łóżka. Jakieś słowa. Brzmiały jak dziwny szum spadajacych liści i płynącej wody. Rahtar przez chwilę siedział cicho i powoli wracał do rzeczywistości. Zobaczył postać ubraną w ciemną zbroję. Oszołomiony nie wiedział co się dzieje. Wstał i się zachwiał po czym upadł i ledwo ledwo położył się na łóżku. Zrozumiał jednak co wypowiedziała ów postać chociaż jej nie rozpoznawał.
- Jestem słaby... - odrzekł i padł na łóżko pogrążając się w śnie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 20 Październik 2008, 22:58:19
Oparłem ciężar na kosturze wbijając go w ziemię. Szybkim gestem przyłożyłem ku sobie obie dłonie wykrzykując,
- XUURHAIA!
Z moich rąk w stronę przeciwnika pomknęła wiązka czarnej energii przeszywając jego ciało na wylot. Meaneb wydał przeraźliwy krzyk, z bólu rozpostarł ręce wypuszczając kostur. Przerwałem atak by po chwili wykrzyczeń inkantacje kolejnego zaklęcia,
- Uphuysh Grash, Grosh Ruush!
Wytworzyłem potężną wiązkę krystalicznego lodu, który uderzywszy w Meaneba uwięził go w bryle lodu.
Dla pewności pomyślałem, krzycząc,
- Xuash Upushib Ilxuesh, Iaarash Ilxuash!
Spod ziemi wypełzły zabójcze pnącza, które po chwili przebiły bryłę z uwięzionym liszem na wylot. Przeszywając tak samo ją jak i jego ciało.

Teraz gdy był już na tyle ranny i unieruchomiony, sięgnąłem do pasa po kostkę dusz. Uniosłem ją przed siebie na dłoni. Lekko podrzuciłem, kostka pozostała w powietrzu lewitując. Po chwili szybko przebudowała się, otworzyła. Na polu bitwy rozbrzmiał niebiański głos skupiający na sobie uwagę, szybko jednak przerodził się w lament, a ten w jęki. Głoś stawał się coraz bardziej irytujący. Kostka uniosła się jeszcze wyżej, zaczęła się obracać wokół własnej osi. Ponownie uległa przebudowie tworząc swoiste kolce na każdym z rogów sześcianu. Spoglądając tak na to kosmiczne dzieło zagłady zacząłem zastanawiać się nad jego potęgą. Tym momencie kostka popędziła w stronę zamrożonego Meaneba przybijając się przez bryłę. Utknęła idealnie w piersi lisza, siekając ją ostrzami.
Szepty, jęki, krzyki były już niemal do nie do zniesienia. Kostka osiągnęła szczyt mocy wtem wybuchnęła.
Gdy poświata wytworzona przez wybuch opadła zauważyłem sylwetkę Meaneba. Jego ciało powoli wysychało, aby po chwili zamienić się w proch, który rozwiał wiatr. Podszedłem do miejsca, w którym zakończył swój żywot. Sięgnąłem po jego kostur i kostkę dusz, teleportowałem się do namiotu generalskiego. Tam w skutek odniesionych ran upadłem na ziemie.


//Boba jest tutaj dłużej od was wszystkich szczyle razem wziętych więc jeśli się coś nie podoba nie musicie uczestniczyć w wyprawie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 20 Październik 2008, 23:00:54
- Zajmijcie sie nim dobrze - rzek do sanitariuszy - Walczył dobrze... Jak każdy z Nas - Powiedział pewnie i dobitnie, przypominając sobie słowa Canisa "każdy na tej wojnie jest bohaterem..."
Wampir zauważył Isentora, który pada na ziemię. Cadacus chwycił Króla pod ręce. Pomógł wstać. Podbiegli medycy...  Gunses odsuną się - Coś się kończy... - wyszeptał - ... coś się zaczyna.



1501 post
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 20 Październik 2008, 23:14:01
Doszedłem do siebie, kazałem odejść sanitariuszom. Sam sobie z tym poradzę powiedziałem.
Ale nim to uczynię muszę odsapnąć, usiadłem wiec na ławce dając sobie chwile wytchnienia.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 21 Październik 2008, 07:26:23
- Hyaa... - zaśmiał się cicho Sado i nabrał powietrza. Większość jego ran byłą zagojona, jednak ten nadal czuł ból i zmęczenie.
- Ten Balur... to kupa mendy. Gdyby nie czary to byście zbierali mnie z podłogi. Ale... czuję się cholernie dobrze. Tak dobrze nie czułem się od lat. - po czym spojrzał na Canisa - na Kozłowa! Canis, co cię tak rozczłonkowało? - Dracon uśmiechnął się do niego i spojrzał na Gunsesa - jesteś, przyjacielu. Ale zaraz.... czy to Isentor? Nie mówcie mi! Nie mówcie, że zabił Meaneba!
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 21 Październik 2008, 07:46:02
Anvarunis podszedł ku namitotm. Zauważył wiele znajomych twarzy. Canis leżał bez... członków, Jakiś mag bliżej mu nie znany leczył Sado, zobaczył tez Gunsesa, który łapał jakąś postać. Gdy wampir podszedł bliżej widział dokładniej, Przywódca Wampirów Numenoru pomagał podnieść się Królowi - Czyżby IsentoR zabił Meaneba? - Myślał w duchu. Postanowił się przekonać, czy aby na pewno. Podbiegł szybko do Gunsesa i zapytał
- Czyżby Król zabił... Meanba? Zauważyłem że niektórzy z naszych zabili też wrogich władców - tu ukłonił się w kierunku gdzie stali Sado, Altair i Canis - i szczerze im gratuluję. Mam nadzieje tylko że na tej wojnie będą jeszcze okazje abym mógł się jakoś wykazać.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 21 Październik 2008, 07:58:29
- no Sado, nie uwierzysz, Meaneb się mną lekko zainteresował przez chwilę... rozczłonkowany... nie mam tylko fragmentu lewej nogi i lewej ręki... poza tym to tak trochę poparzony... tylko... Nie zabił Meaneba... uwięził go, albo coś w tym stylu, przecież nie można zabić Lisza nie mając jego serca... no chyba, ze on miał swoje serce w klatce piersiowej... co mało prawdopodobne...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 21 Październik 2008, 11:54:25
Drago wylądował na ziemi. Zmienił się w wampira i spojrzał na kolejną ofiarę, którą wypatrzył z powietrza. Był nią elitarny wojownik krasnoludzkiej armii. Krasnolud spojrzał na wampira, a pod jego hełmem widać było uśmiech. Zakręcił młyńca swoim toporem i rzucił się na swego przeciwnika który, jka wydawało się krasnoludowi, był człowiekiem. Lecz Drago go zaskoczył. Gdy opancerzony kurdupel ruszył, wampir piruetem usunął się z drogi zabójczego topora i zniknął, używając swych wrodzonych zdolności. Elitarny krasnolud, mimo swych umiejętności bojowych nie spotkał się wcześniej z takim zjawiskiem. Stanął jak wryty, nie wiedząc skąd może spodziewać się ataku. Wampir powoli odszedł go dookoła. Będąc za jego plecami kopnął go z całej, niemałej zresztą, siły. Zdziwiony krasnal padł na twarz, lecz natychmiast odwrócił się by zablokować ewentualny cios. Na jego nieszczęście jego hełm był cały w błocie i krwi z podłoża. Krasnal szybko wstał i zdjąwszy hełm, odrzucił go. Zaczął się desperacko rozglądać wokół, szukając wampira. Na to tylko czekał Dragosani. Wciąż niewidzialny ruszył na kurdupla. Elitarny wojownik zdążył jedynie zauważyć niewyraźny kontur niewidzialnej postaci wampira. Kolejną rzeczą jaką zauważył byłą krew., Jego własna krew, tryskająca z przebitego czoła. Dalej była już tylko ciemność. Drago stanął nad ciałem swego wroga. Stał się widzialny i naciął mieczem szyje krasnoluda. Napił się jego krwi, by zregenerować siły. Następnie podniósł całkiem dobry miecz krasoluda. Razem z pochwą przywiazał go do pasa. Po tym w formie nietoperza poleciał szukać innej ofiary. Odnalazł ją. Tym razem byli to jaszczurczy łucznicy. Wampir wylądował za ich plecami. Gady były zajęte ostrzeliwaniem sił Valfden, więc nie zauważyły zbliżającej się śmierci. Wampir bez problemów zasiekał dwóch z nich. Kolejnych dwóch odwróciło się by stawić mu czoła. Wyciągnęli sztylety i spojrzeli na swego wroga.  Nikogo nie zauważyli. Nagle jeden z nich jęknął. Krew trysnęła z jego rozciętej szyi. Padł martwy. Ostatni jaszczur był przerażony. Co było całkiem zrozumiałe, po tym jak niewidzialny łowca wybił jego kompanów. Dostrzegł jednak okrwawione ostrze miecz wampira. Udało mu się sparować sztyletem pierwszy cios. Lecz nie widział drugiego miecza. Po chwili go poczuł w swojej szyi. Drago stał się widzialny i podniósł sztylet jaszczura. Wsunął go do cholewki buta. Stał się nietoperzem i odleciał. Wylądował w obozie sprzymierzeńców, widząc zebranych tam towarzyszy. Wrócił do wampirzej postaci i podszedł do nich.
- Zaczyna brakować ofiar.

(Przemiana w nietoperza, chwilowa niewidzialność, specjalizacja w mieczu III, Klinga Valfden, Ostrze Valfden III)

Biorę, lecz nie zamierzam tym walczyć. Przynajmniej nie teraz:

Nazwa broni: Cienisty ÂŁowca
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Nazwa broni: Pocałunek Wampira
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Ork poborowy 5466 / 7000
Krasnal poborowy 14446 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 567 / 8000
Krasnal elita 130 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 21 Październik 2008, 14:20:20
Nagle ktoś krzyknął:
- Panie uważaj.
Jaszczur odwrócił się , a mój korbacz otarł się o zbroję Siltra topiąc i osmalając ją.
- Masz farta i to szczególnego - rzekł Demon.
Jaszczur zaatakował. Odskoczyłem i zblokowałem cios. Odepchnąłem.
Atak.Blok.Odepchnięcie. Pchniecie.Blok. Atak z obrotu. Blok.
Taka wymiana ataków trwała z 15. Miecz Jaszczura z zetknięciem się z moim korbaczem, topił sie, a teraz nie nadawał się do walki.
- Dobry z Ciebie szermierz. Szkoda, ze nie jesteś w mojej armii...
- Mi nie jest szkoda. Jaszczury do godna istnienia rasa, ale mnie z nią nic nie łączy... Na razie...
- Heh... Szkoda, że  muszę cię zabić...

Dev uśmiechnął się odparł: Takie prawa wojny...
Jaszczur wyrzucił stopiony miecz i wyciągnął drugi. Zaczął biec w moją stronę...
Iposh Huxuesha - wypowiedziałem koncentrując się na Siltrze. Nagle ziemia zadrżała, Jaszczur zatrzymał sie zdziwiony i zdezorientowany. Nagle z ziemi wystrzelił korzeń, który unieruchomił Jaszczura.
- Z kim mi przyszło walczyć... Nie dość,ze demon to i mag...
- A mi z kim... Z najlepszym Jaszczurzym żołnierzem.

Korzeń zaczął wracać spowrotem do ziemi. Teleportowałem się przed Silitra i zaatakowałem. Ketofiańczyk zdarzył zmienić tor korbacza. Zamiast trafić w klatkę piersiową , ognisty korbacz przebił lewe  ramię. Jaszczur krzyknął, a lewe ramię opadło bezradnie.Zaatakował. Nie zdążyłem wyjąc korbacza do sparowania. Jaszczurza broń wbiła mi się w udo, ale na szczęście nie przebiła go.
- Zmieniam zdanie.... Nie zabiję cię, bo to by było dla ciebie za dobrze... Zrobię z Ciebie niewolnika - rzekł Dev i wpadł w Szał Bitewny. Momentalnie zaczął rosnąć. Urósł do 12 metrów.
- No i co teraz Jaszczurze.
Tupnąłem wielka nogą. Ziemia zadrgała a ja zrobiłem dziurę w ziemii. Jaszczur pod wpływem drżenia ziemi upadł. Dev zmalał i i zaczął zionąc ogniem. Jaszczur nie spodziewał się tego , więc zaczął uciekać. Gdy Dev skończył zionąć, pod zasłoną ognia zaatakował Silitra. Ten spróbował zblokować, lecz pod naporem siły i rozpędu Demona nie udało mu się to. Korbacz wbił się
- To już koniec, Siltrirze. Przegrałeś. Masz przebite dwa ramiona, jesteś niezdolny do dalszej walki.
- To była dobra walka. Jako król i zwykły Turduszan przyznaję, że jesteś lepszy ode mnie. Dziękuje ci za to. Ta walka i wojna pokazały nam jakim dobrym w walce i magi są Valfdeńczycy. Pokazała nam także jacy jesteśmy słabi w porównaniu z wami.
- Nie jesteście słabym narodem, tylko nie potraficie wykorzystać dobrze tego czego macie. A teraz jak obiecałem nie zabiję cię, a wezmę jako jeńca... Elysh Izysh Izash Arishesh, Xuysh Ilishash

Między mną a z oparzony Siltrem pokazała się nić która zaświeciła na czerwono. Poczułem przypływ Sił witalnych, a Ketofańczuk zaczął słabnąć. Nie chciałem go zabić, ale osłabić, więc przerwałem czar. Silitr jeszcze raz krzyknął i zemdlał z braku sił. Jaszczury widząc porażkę swego władcy i wodza stanęły jak wryte, a najbliższy oddział rzucił się z wyciągniętymi mieczami na Deva. Jeden z nich wsytrzelił do mnie z łuku. Nie zdarzyłem się uchylić, więc 2 strzały wbiły mi się w prawe ramię.
- Za późno pomagacie. W tej walce odniosłem i ja rany.
 Uniosłem Turdunszana i teleportowałem się do namiotu medycznego. W namiocie zauważyłem Sada, Altaira, Gunsesa , Canisa i IsentoRa.
- Witajcie! I ja zakończyłem swój pojedynek sukcesem. Trochę mi go szkoda, ale cóz prawa wojny... Jestem zmęczony fizycznie i mentalnie. Jestem poraniony i w ogóle. Jeśli pozwolicie koledzy to odpocznę.A teraz proszę szanownych medyków o opatrzenie mi ran.
Dev położył Turduszana na wolnym stole, a sam usiadł na stole kolo Altaria. Jego ciało była pokrwawione. Miał kilkanaście ran średnich i poważnych na rękach, nogach i plecach. Jedyne co miał przebite to lewe udo i prawe ramię.
Szata Demona była rozwalona na strzępki.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 21 Październik 2008, 14:24:21
Vesmir wypoczęty postanowił zaatakować orka nieopodal walczącego z jakimś żołnierzem. Pierwszym atak jaki wykonał  to było cięcie z lewej strony dwoma ostrzami[atak lewostronny miecz Valfden, amatorski] po czym odruchowy blok prawostronny skutecznie przewidziany. Ork był nieco zdziwiony więc wojownik wykorzystał to i zaatakował cięciem prawostronnym w szyję. Ork padł a Vesmir w swym rytuale wbił miecze w głowę i serce.


Ork poborowy 5467 / 7000
Krasnal poborowy 14446 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 567 / 8000
Krasnal elita 130 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 21 Październik 2008, 14:27:46
Ani mi przez myśl Isku nie przeszło, że to ma jakiekolwiek znaczenie i nadal mi nie przechodzi, jak dla mnie to on mógł tu być zanim Marant powstał i nieszczególnie mnie to interesuje, mówię o faktach.

Altair odszedł od ocuconego Sada i rzekł do Canisa:
- A właśnie Canisie, masz jakis pomysł jak cię skleimy kiedy już wrócimy?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 21 Październik 2008, 14:47:26
Fafnir chciał wykorzystać swój nowy miecz, tak więc wyjął go i ruszył na jaszczurego łucznika. Ten przestał ostrzeliwać naszą armią, schował łuk, wyjął sztylet i ruszył na elfa. Jaszczur zamachnął się, chcąc wykonać silny cios sztyletem, lecz Fafnir obiegł jaszczura kilka razy, który próbował uderzyć sztyletem Fafnira. Nagle członek oddziału 251 wykonał swoją Rządzą potężny cios, który rozciął brzuch zdezorientowanego jaszczura.

Ork poborowy 5467 / 7000
Krasnal poborowy 14446 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 568 / 8000
Krasnal elita 130 / 14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 21 Październik 2008, 15:42:53
- No Altairze, a bo ja tam wiem... skleić już raczej nie ma czego, moja lewa noga do uda i lewe ramię do łokcia zostały całkowicie zniszczone, a sam widzisz, reszta ciała nieciekawa, z pewnością jakieś odzienie albo zbroja mi się przyda by zakryć wygląd, więc coś uszyję... a odnośnie straconych kończyn... nie wiem, zbroja czy nie wiadomo co, co będę w stanie tymczasowo kontrolować, przynajmniej do zostania liszem i nauki... że tak powiem, odtworzenia tej reszty ciała... Oh Devristusie, no nie możemy wyjść z podziwu, z wrażenia, jakie budzi w nas twoja heroiczna wygrana.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 21 Październik 2008, 15:48:25
Khym,Khym.... Ja w moim poście napisałem końcówkę walki ;] z moim przeciwnikiem... odkąd zacząłem z nim walczyć to walczyłem sobie , aż do końca walki, wktóry opisałem...Przecież poematu walki nie będę pisał ;/ I bez uszczypliwością ... I tak życie i ten tydzień jest zjebany na maksa...
--------------------------------------------------------------------------

- ÂŚmieszne Canisie naprawdę... To było, że tak powiem żałosne... Miałem go przynieść jako niewolnika to go przyniosłem... Nie będę go zabijał... Jest ogłuszony, zmęczony jak ja... więc skończ z sarkazmem i ironią jeśli możesz... Sorry, ale teraz muszę się oddać lekarzom...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 21 Październik 2008, 15:51:12
- Rozumiem, że kiedy już staniesz się liszem, twoje kończyn się odnowią, prawda? Walka z Meanebem, to musiało być coś. Hyaa... ta wojna dobiega końca. Meaneb uwięziony, bądź zabity ,sam nie wiem. Z dowódców został tylko Kon'aran, ciekawe co z tym krasnalem. Zresztą, teraz to tylko kwestia czasu. Zapasy żywnościowa i amunicja wrogów zostały zniszczone, ich główni dowódcy obaleni, a my mamy bodajże przewagę liczebną. To tylko kwestia czasu, zanim wygramy. Moja fajka... gdzie jest moja fajka? - zapytał Sado, grzebiąc w ubraniu. Po chwili wyciągnął fajkę i paczuszkę tytoniu. Nabił ją, zapalił i zaciągnął się, po czym wypuścił piękne kółko dymne w górę. - Hah! Czuję, że poleżę jeszcze parę dni tutaj, ale coś mnie ciągnie na wojnę. Cholera, jak wejdzie tu jakiś chłopak z Oddziału, muszę mu powiedzieć, żeby przyniósł mi miecz i sztylet.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 21 Październik 2008, 16:11:08
Drago stojąc poza namiotem usłyszał słowa Sadusia. Uśmiechnął się podle. Zmienił się w nietoperza i poleciał na pole dogasającej bitwy. Wylądował tam gdzie przedtem walczył. Zaczął rozglądać się za ofiarą. Zauważył chętnego jaszczura, szarżującego na niego ze sztyletem Drago wyciągnął swoje miecze i wykonał blok. Następnie zasypał wroga ciosami, pozbawiając go w końcu życia. Podniósł jego sztylet. Schował miecze i zmienił się w nietoperza. Wrócił do obozu i wszedł do namiotu, w którym obijał się Sado.
- Chyba marzyłeś o takim koziku... - rzekł i rzucił płazem sztylet na brzuch Dracona.

(Przemiana w nietoperza, specjalizacja w mieczu III, Klinga Valfden, Ostrze Valfden III)

Ork poborowy 5467 / 7000
Krasnal poborowy 14447 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 568 / 8000
Krasnal elita 130 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 21 Październik 2008, 16:19:58
- Kurwa - szepnął pod nosem Mantos, kryjąc się w niewielkim zagłębieniu, które zapewne powstało za sprawą jakiejś maszyny oblężniczej lub maga. Jakieś 200 metrów od niego był oddział jaszczurzych łuczników. Nie mógł się wychylać, by nie być zauważonym. Był między młotem, a kowadłem. Siedział tam i zastanawiał się. Ta bezczynność była najgorsza. Po chwili rozmyślania zdecydował się. Musi uciekać. Wychylił się z wyciągniętym łukiem i strzałą. Jaszczury były już jakieś 130 metrów od niego. Miał szczęście, nie zauważyli go od razu. Napiął cięciwę z całej siły (potężny strzał) i wystrzelił w kierunku łuczników. Jeden z nich padł, zwalając z nóg dwóch kolejnych. Byli trochę zdezorientowani, nie wiedzieli co się stało, skąd dobiegł strzał. Elf wykorzystał to, zaczął biec najszybciej jak potrafił. Uważał by nie przewrócić się o ciała orków, krasnali, i żołnierzy Valfen. Uśmiechnął się sam do siebie. ÂŁucznicy go nie widzieli. Udało się. Nagle, kilka sekund, rozlega się trzy razy odgłos grotu, przebijającego skórę. Zbroja, już tak zniszczona podszas wojny nie wytrzymała. Rozpadła się. Mantos upadł na ziemię z dwoma strzałami wbitymi w jego ciało. Jedna w bok, druga w kolano. Leżał i znów poczuł ból, w prawym ramieniu utkwił grot. Ból był tak wielki, że elf nawet się nie ruszał. Leżał wśród ciał valfeńskich zbrojnych. Strzały wbiły się bardzo głęboko, niemal do samej kości.

Ork poborowy 5467 / 7000
Krasnal poborowy 14447 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 569 / 8000
Krasnal elita 130 / 14000

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 21 Październik 2008, 16:36:02
Już od dłuższego czasu można było stwierdzić, że na polu bitwy jest przeważająca siła krasnoludów i jaszczuroczłeków, orkowie w zasadzie byli już w mniejszości, pozostałościami unicestwianymi teraz bez większych problemów. Valfdeńskich żołnierzy również było coraz mniej - przeważające siły wroga znacznie nadwyrężyły armię króla IsentoRa. Tylne pozycje wroga coraz bardziej przesuwały się ku namiotom sprzymierzonych, wszyscy piechurzy w tym rejonie zostali dosłownie zmasakrowani przez tak licznego przeciwnika, ponadto w tym miejscu jaszczurzy łucznicy mogli zbierać najkrwawsze żniwo.
Kon'Aran, z tego co zdołał zaobserwować Fett, wydawał się niepokonany. Jego zgrabnie wyliczone ruchy ogromnego topora z łatwością przerzedzały grupę valfdeńskich mężczyzn, którzy bezskutecznie próbowali zadać choć jeden cios krasnoludowi. ÂŁowca domyślił się, że jeśli do tej pory żołnierze nie zadali mu żadnych obrażeń, to ich los jest policzony. Zresztą nawet jeśli próbowaliby ratować się ucieczką, wrogi wódz nie puściłby ich z łatwością, a to za sprawą zainteresowanych walką innych krasnoludzkich wojowników, których mógł bez zmrużenia okiem nasłać na uciekinierów. Jak na razie nie zanosiło się, by którykolwiek z nich myślał o odwrocie, lecz już teraz można było zobaczyć na ich twarzach zmęczenie i, co gorsza, zdenerwowanie.
Boba Fett miał jeszcze spory kawałek do przejścia zanim by dotarł do piechurów, którym spróbowałby pomóc w obaleniu tego tyrana. Obawiał się jednak, że jego wysiłek mógłby się okazać nadaremny, bowiem krasnolud bez większych problemów eliminował co chwilę jednego z nich. Warto jednak było zaryzykować, jeśli to miało jakkolwiek wpłynąć na losy tej chaotycznej bitwy. Zaczął przyspieszać. W pewnym momencie w ostatniej chwili udało mu się przeskoczyć nad tarzającymi się po ziemi  krasnoludami, najwyraźniej kłócącymi się o coś. Ta nieuwaga mogła się skończyć kolejną, niepotrzebną potyczką, co znacznie opóźniłoby jego dotarcie do sojuszników. Zaklął. Kolejny skuszony skąpym odzieniem ork nacierał na niego. Nie miał czasu na cackanie się z każdym z osobna; zaczął również biec w jego stronę. W ostatniej chwili, gdy zielonoskory miał wyprowadzić poziome cięcie toporem, Fett odrzucił swój miecz (Klinga Valfden), zdjął łuk (Krycz 3) i wykonał przewrót w przód (Akrobatyka) tuż pod bronią wroga. Ork, który nie spodziewał się takiego zagrania, odwrócił się i już miał ponownie zadać cios, gdy ujrzał, jak łowca naciąga strzałę na cięciwę. Spojrzał w oczy człowieka nie wiedząc, czy atakować, czy spróbować jakoś uniknąć niezręcznej sytuacji. Niezdecydowanie przeciwnika pozwoliło Fettowi oddać inny strzał niż zamierzał. Cięciwa ustawionego poziomo łuku była już na tyle napięta, iż nie pozostawało nic innego, jak puścić strzałę z ogromną siłą (Potężny strzał, zostało 86 strzał). Ork zaskowyczał, złapał strzałę wbitą do połowy jego brzuch i wydał z siebie przeraźliwy ryk. Fett w tym czasie zaczepił łuk na plecach i podbiegł do miejsca, gdzie leżał jego upuszczony miecz. Zręcznie chwycił jego rączkę i wznowił bieg w stronę wodza krasnoludów. Czasu było już naprawdę mało, a im więcej zginęło żołnierzy, tym były mniejsze szanse na pokonanie Kon'Arana...


Ork poborowy 5468 / 7000
Krasnal poborowy 14447 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 569 / 8000
Krasnal elita 130 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 21 Październik 2008, 16:41:31
- Dzięki, Drago. - uśmiechnął się Sado, łapiąc sztylet - Teraz tylko muszę znaleźć drugi, porządny miecz i będzie świetnie. Idź Drago i coś ubij! Tylko nie przyłaź mi bez głowy czegoś porządnego - wyszczerzył kły Dracon i zaczął bawić się sztyletem. - Ciekawi mnie... jak Isentor poradził sobie z jego ojczulkiem. Będę musiał z nim pogadać, jak się trochę wyleczy.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 21 Październik 2008, 16:41:54
- Cóż Sado, same od tak pf się nie odtworzą... będę musiał się nauczyć, nabyć zdolność regeneracji swojego ciała... albo od razu będzie to wrodzona cecha, albo z czasem przyjdzie... tego nie wiem... Devristusie... ależ cieszę się, ze go tu przyprowadziłeś i pokonałeś, chwalebny to czyn, to też o tym mówię...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 21 Październik 2008, 16:54:42
"My tu wygrani" pomyślał Gunses. Odwrócił twarz do Anvariunisa, rzekł
- Czy Meaneb nie żyje - zaczął - tego nie wiem. Wiem na pewno, że został pokonany. Wrogie armie cały czas nacierają, ale zapewne nie potrwa to długo... - zamyślił się - Jednak tam, na polu bitwy wciąż trwa walka, wciąż przelewa się krew. Gunses skierował się do jednego ze stołów, spojrzał na leżącego na nim, śpiącego Rahtara. Skierował się do Elronda, siedzącego obok - Co się dzieje z Mantosem. Przydało by się go poszukać...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 17:13:30
Podszedłem do prowadzących żwawą dyskusje na temat Meaneba kompanów. Sięgnąłem po kostkę dusz, szybkim ruchem położyłem ją na drewnianym stole, gdzie leżały mapy. Z sześcianu unosił się jeszcze szary, syczący dym. Był jeszcze trochę gorący.
- Meaneb jest w kostce dusz. Inaczej nie można go unicestwić. Nie znamy położenia jego serca.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 21 Październik 2008, 17:16:48
- Jak rozumiem - rzekł Wampir podchodząc do stołu i niespuszczając wzroku z Kostki Dusz - nie wydostanie się z niej?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 17:22:55
- Nie ma takiej możliwości.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 21 Październik 2008, 17:28:59
- Coś się kończy - powtórzył Gunses - ... coś się zaczyna. Bez głównodowodzących, wrogie armie są znacznie osłabione. Ale nadal stanowią zagrożenie...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 17:32:45
- Dowódców brak, morale na pewno spadły. Teraz wystarczy już tylko zdziesiątkować armię wroga. Z braku dobrych strategów nie powinni być trudnymi przeciwnikami. Musimy trzymać zwarty i trwały szyk. Bez żadnych samotnych wypadów i akcji.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 21 Październik 2008, 17:42:44
- Twardy i zwarty szyk mówisz. Hmm.. przydało by się zwołać zgromadzenie i wszystkich zapoznać z nowym planem, jednakże wróg jest bardzo blisko naszego obozu... - Gunses urwał w połowie, popadając w myśl strategiczną...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 21 Październik 2008, 17:43:54
- no to wspaniale... ja sobie tutaj poczekam na koniec wojny... Isentorze, a jak planujesz  zdobyć serce Meanebaskoro nikt nie wie gdzie jest, a Meaneb z własnej woli ci nie wyjawi, jestem ciekaw gdzie i jak będziesz chciał go zmusić do wyjawienia...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 17:48:25
- Canisie ale ja nie muszę tego wiedzieć. Meaneb został uwięziony. Kostka pochłania dusze na zawsze. Także nie ma potrzeby uganiać się za jego sercem. Co do twojego kalectwa zawsze można wyhodować ci na szybko drewniane kołki.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Październik 2008, 17:59:35
Elf wstał. - Tak królu, żadnych samotnych akcji, zaraz wracam... - elf, w pełni sił po odpoczynku całonocnym, wyszedł z namiotu i wzbił się wysoko w powietrze. Poleciał na tył armii wroga, szukał Mantosa. Pikował i wzbijał się z powrotem zanim go ktoś wypatrzy. W locie wyskandował zaklęcie: - Iahuxuesh Anishash Arash, El, Iphuush Ipash -zamienił się w kruka których było pełno nad pobojowiskiem. Zniżył lot. Wylądował na jakimś ciele. Spoglądną na żołnierza, to nie był jego brat. Przeleciał na kolejne ciało. Szukał tam gdzie go ostatnio widział. Po godzinie zobaczył go, nieprzytomnego. Odczarował się i szybko wzleciał z nim w powietrze. Po jakimś czasie wylądował z nim przed namiotem. Położył na stole. Wyrwał strzały.- Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh - powiedział, a złotawa poświata weszła w jego ciało lecząc rany i pozostawiając blizny... czekał aż Mantos się rozbudzi.

(lewitacja, czar - średnie leczenie)
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 21 Październik 2008, 18:07:27
- Ta kostka w twoich rękach to niedobra sprawa na przyszłość... cóż, nie podoba mi się ta drewniana wizja... no ale skoro nie ma szans na nic innego... to dawaj...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 21 Październik 2008, 18:11:34
Momo nadal pozostawał wraz z resztą łuczników na tyłach, wspierając z dystansu walczących dalej wojowników. Wydobył z kołczanu dwie strzały, po czym wycelował w kilku walczących w grupce krasnali poborowych. Nie mierząc zbyt długo wypuścił strzały, z których jedna trafiła w szyję karzełka uśmiercając go, druga natomiast, otarła się o ramię jego sąsiada, po czym ugodziła innego z przeciwników w klatkę piersiową. Dwóch padło, trzeci zdezorientowany, został szybko zgładzony przez jednego z żołnierzy. Momo był przygotowany do kolejnego wystrzału, gdy spostrzegł ciężko opancerzonego krasnala, który przedarłwszy się jakimś sposobem przez linię obrony, pędził wprost na niego w dzikim szale zemsty za wybitych przed chwilą towarzyszy. Elf szybko zmienił cel na niego, mierzył możliwie długo i dokładnie, by w ostatniej chwili wystrzelić trafiając wprost w otwór w przyłbicy wojownika. Krasnolud padł na ziemię zaledwie dziesięć metrów od łucznika. Elf dostrzegł łuk, na plecach umarlaka, a jako że znał się doskonale na strzeleckiej broni, od razu stwierdził, że sprawdzi się on w walce znacznie lepiej, niż sprzęt którym posługiwał się dotychczas. Szybko ocenił, że nie grozi mu chwilowo kolejne niebezpieczeństwo, po czym podbiegł do truchła i zamienił łuki.

Zamieniam:
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

na:
Nazwa broni: ÂŁuk momo
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Co do statystyk (http://gothic.gram.pl/forum/index.php/topic,17749.msg124367.html#msg124367) to mam walka łukiem V.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 18:19:00
Sięgnąłem do sakiewki po dwa ziarna goryczy iz. Sztyletem naciąłem kikut na ręce i nodze Canisa. W każdy z otworów włożyłem po ziarenku. Przyłożyłem do nich dłoń wymawiając inkantacje,
- Huosh Izarishib!
Ziarna zaczęły pęcznieć, po chwili wyrosły z nich łodygi, które grubiały i twardniały z każdą sekundą. Z ręki oraz nogi wyrosło po grubej prostej gałęzi.
- Niech mu to ktoś skróci mieczem do odpowiedniej długości bo nie będzie chłopaczyna biegał z gałęziami.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 21 Październik 2008, 19:06:18
Anvarunis słysząc słowa króla postanowił poprzycinać Canisa jak zywopłot. Podszedł do niego i wyjął Ostrze Valfden 3.
 - No czy mógłbyś mi podac swą dłoń (?) - powiedział żartobliwie i przyciął mu kończynę górną do odpowiednich rozmiarów. - A teraz twoja jakże wspaniała noga - Zaśmiał się wampir i wyciął wspaniąłą dolną kończynę dla Canisa. Po czym odsunął się na kilka kroków i jeszcze raz spojrzał na swoje dzieło.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 21 Październik 2008, 19:29:13
Wampir zwracając się do Canisa, rzekł:
- To teraz Canis musisz uważać, żebyś nie zapuścił korzeni - Cadacus uśmiechną się...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 21 Październik 2008, 20:02:20
usiadłem na stole, na łóżku jakgdyby, po czym zszedłem z niego, dziwne uczucie posiadać sztywną, twardą ręke, i nie móc ruszać palcami... identycznie z nogą.
- ÂŚmiej się Gunsesie, śmiej. - po czym zacząłem podchodzić do niego, a za pomocą telekinezy pchać go do tyłu po czym lekko unosić. Gunses machał szaleńczo w poszukiwaniu podłoża pod stopami, nie mógł odlecieć z telekinetycznych u więzów. - Miło co? Też tak sądzę... - po czym przyparłem go na chwilę do ściany namiotu po czym przestałem bawić się telekinezą i podszedłem do niego, - przyjemnie się latało nie o swoich siłach, co? - ;/ .
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 21 Październik 2008, 20:04:26
Mantso otworzył powoli oczy, spojrzał na brata, czuł się jakoś dziwnie, przed chwilą leżał wśród trupów, a teraz leży na jakimś stole w punkcie sanitarnym. Nie miał pojęcia jak się mają sprawy na polu bitwy. Szturchnął delikatnie brata (byłoby mocniej, ale zmęczony jestem)
- Jak ja tu.. Wygraliśmy czy nie? Co z Rahciachem i Guciem?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 21 Październik 2008, 20:10:36
Jakieś, rozmowy i krzyki umierających. Ocknąłem się jednak nie otworzyłem oczu. Po jakiś 30 minutach wstałem. Popatrzyłem na swoją zbroję i zobaczyłem że jej nie ma. Jej części leżały w kącie, zgniecione i poprzebijane. Zobaczyłem Canisa i wybuchnąłem śmiechem mówiąc:
- Nie dość że mumia to jeszcze kaleka. - po czym wstałem lekko się kołysząc i zobaczyłem Mantosa powoli budzącego się z nieprzytomności.  Powiedziałem do niego słabym głosem:
- ÂŻyję, chociaż nie mam pojęcia co się stało - uśmiechnąłem się - a i ty nie wyglądasz za bardzo, ale chociaż żyjesz. Co się stało ze mną? Nic nie pamiętam... - Rahtar zwrócił się do Elronda.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 21 Październik 2008, 20:17:07
- Hah... i pomyśleć, że miałem tę kostkę w ręce. Cóż za potężna moc! Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, kto był na tyle potężny, by stworzyć to... arcydzieło. Hyaaaa... Sądzę, że jeszcze jutro rano uda mi się zrobić ostatni wypad. Powoli wracam do siebie. Isentorze... mógłbyś mi powiedzieć, jak udało wam się kiedyś, to znaczy tobie i bodajże twemu nauczycielowi, zapieczętować (?) Meaneba? I co sprawiło, że znów się uwolnił?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 21 Październik 2008, 20:18:50
Gunses spojrzał na Canisa. Pokręcił głową, w paskudnym uśmiechu.
- Winszuję zdolności... - powiedział z nutką sarkazmu, po chwili dodał, zupełnie poważnie - Widzę, że satysfakcje przynosi ci potęgowanie swojej osoby. Nie jestem magiem, wiesz, że nie mogłem odeprzeć twego działania. A jednak użyłeś swej mocy przeciw mnie. Wybacz.. Ale nie przyniosło mi to satysfakcji.
- Jednak Canisie
- Wampir podszedł do Nekromanty - Szala zwycięstwa po naszej stronie. Ty zaś naraziłeś się dla Nas, dla całego Valfden. Nie miej mi za złe mojego sarkazmu. Nie mam nic poza duma i honorem. Mam nadzieję, że to rozumiesz...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 20:28:25
- Sado to jest długa i zwiła historia. Uknuliśmy misterny plan, zwabiliśmy Meaneba i uwięziliśmy go za pomocą magicznych kryształów, które wbiliśmy w jego ciało.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 21 Październik 2008, 20:35:35
- A co robimy z nim , IsentoRze? - Dev wskazał na Siltrira leżącego na stole.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 21 Październik 2008, 20:37:26
- Hmm... a wiesz jak zdołał się wydostać? Czy to zaklęcie osłabło przez ten cały czas, czy to możliwe że ktoś mu pomógł? Apropo tej kostki - masz jakieś przypuszczenia co do jej.. twórcy? I jeszcze jedno... pamiętasz tę miksturę "Dracońskiej siły"?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 20:41:19
- Więźnia oddać strażnikom. Tego nie wiemy po prostu pojawił się ot nagle. Kostka spadła wraz z asteroidą wiec na pewno jest z nią w jakiś sposób powiązana. Pamiętam a co?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 21 Październik 2008, 20:43:33
Pavulon zauważył że w wrogiej armii brakuje polotu. Wyglądali trochę jakby nie wiedzieli co mają robić. Długo tak się nie zastanawiał. Od razu wziął swój miecz i strzelił atakiem potężny strzał w krasnala elitę. Strzała uszkodziła mu pancerz. Zaczął biec w stronę Pavulona. On też biegł na niego i zabił go wbijając swój miecz w skórę. Po zabiciu krasnala zdał Pavulon zdał sobie sprawę że znalazł się w centrum bitwy. W jednej chwili mogli w niego wycelować wszyscy wrodzy łucznicy. Zauważyło go tylko (lub aż) 5 łuczników. Pavulon szybko wziął łuk, strzały i miecz krasnala elity. Zaczął uciekać. ÂŁucznicy biegli na niego ale 3 łuczników zabili zbrojni żołnierze Valfden. Zostało tylko 2. byli w odległości ok. 190 m. Pierwszy strzał i Jaszczur dostaje w nogę i robi przewrotkę. Nagle Pavulon sobie uświadomił że oni mogą też strzelać z łuku. Strzelił atakiem potężny strzał w 2 jaszczura który po tym wąchał kwiatki od spodu. Pobiegłem i dobiłem tych 2 ÂŁuczników jaszczurczych

Ork poborowy 5468 / 7000
Krasnal poborowy 14447 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 564 / 8000
Krasnal elita 131 / 14000

Biorę sobie

Nazwa broni: szybki łuk
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Nazwa broni: Mocny miecz
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Statystyki marne może bo mam III poziom umiejętności łuczniczych i III poziom umiejętności walki bronią jednoręczną

(można tę bron teraz gdzieś przechować bo na razie jestem obładowany jak choinka)
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 21 Październik 2008, 20:43:41
Masz dla nas jakieś specjalne rozkazy? - zapytał Dev - Z tego co widzę i słyszę to teraz czekamy na zakończenie wojny... ciekawe kiedy zaczną się wycofywać...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 21 Październik 2008, 20:45:08
- Heh, tyle to ja też wiem. Co do mikstury, o ile dobrze pamiętam, zwiększa ona dość znacznie masę mięśniową. Jest to czasowe, czy stałe? Czy dałoby się z nią trochę poeksperymentować, aby otrzymać coś ciekawszego... wiesz, tak jak z tą stała miksturą przemiany w czarnego Dracona?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 20:45:53
- Pewnie nie, nadal mają pełną armię i kilku generałów. To nie koniec walk. Mikstura działa chwilowo, co innego gdyby z nią poeksperymentować.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 21 Październik 2008, 20:49:26
- Może mają jakąś niespodziankę dla nas? No to co teraz robimy idziemy walczyć czy dalej prowadzimy tu rozmowę? Kor'Anar tam jeszcze jest czy ktoś się już nim zajął?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 21 Październik 2008, 20:49:56
- Ale nie mają już zapasów żywnościowych i amunicji. Zginą... Mam jeszcze  trochę tej mikstury, niecały litr. Z chęcią bym ci trochę jej oddał, jeżeli zechciałbyś nią trochę poeksperymentować. Spotkałeś się kiedyś z podobną miksturą? - zapytał jeszcze Sado, rozmyślając o trytonie, z którym miał się spotkać po wojnie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 21 Październik 2008, 21:05:27
- satysfakcję... nie... ale chciałem ci uzmysłowić, jak pięknie się czułem w walce... tylko, że ja zakończyłem to gorzej niż ty tą mała, delikatną zabawę, a z tych efektów jakże bardzo drwisz... cóż, nie miało przynieść ci satysfakcji.

Po czym wyszedłem z namiotu. i skierowałem się w ognisko walki, ze swoją zniszczoną zbroja i kosturem, który przed wyjściem wziąłem i schowałem na plecach...

Pierwsze co zrobiłem to w swojej sprawnej ręce skumulowałem energię i wypowiedziałem zaklęcie Aury Lisza.
- Ashush Huash, Grish Izxuash! - wokół mnie wytworzyła się niewidzialna aura, chroniąca przed atakami...
Przyglądałem się potyczce, a żadna bestia nie mknęła jeszcze w moją stronę, więc korzystając z okazji obrałem sobie za cel Krasnala Elitę, by pozbawić go życia zaklęciem Meteoru, magii Naurangol. skumulowałem energię i wypowiedziałem inkantację.
- Anesh Qiesh Oshhu!
Po chwili z nieba w Krasnala elitę zaczął mknąć palący się głaz i uderzył w niego tworząc niewielki krater, w którym leży już martwe ciało krasnala...



Ork poborowy 5468 / 7000
Krasnal poborowy 14447 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 569 / 8000
Krasnal elita 132 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Październik 2008, 21:11:39
- Rahtar i Gunses tu są. Wampir zabrał rannego Rahtara z pola walki, a ja po ciebie wróciłem następnego dnia gdy nie wracałeś. Coś mi nie pasowało. Wiesz, przeczucie. Altair, Dev i Sado pozabijali głównych dowodzących armii wroga, a nasz król uwięził duszę Meaneba w kostce. Wojna się kończy i jak mi się wydaje została ostatnia bitwa - mówił elf do brata.

- Tak jak mówię Rahtar - zwrócił się do przyjaciela- zostałeś ranny, a Gunses zabrał Ciebie z pola bitwy. Trochę Ciebie uleczyłem, jeśli to byłem ja, bo coś nie pamiętam...

----------
sryyy... nie Gensues tylko Gunses xD
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Październik 2008, 21:19:37
- Sado nawet eksperymentowałem właśnie z tą miksturą. Niestety nie miąłem jej zbyt wiele, aby porządnie popróbować i przetestować większy zakres zastosowań.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 21 Październik 2008, 21:20:59
Momo nie zwlekał zbyt gługo z wypróbowaniem nowej broni. Nałożył na cienciwę dwie strzały, po czym wymierzył w kotłujące się jakieś 250 metrów od niego krasnoludy. Przymierzył przez kilkanaście sekund, po czym wypuścił pociski które trafiły jednego z poborowych w klatkę piersiową, drugiego natomiast w bark, wbijając się na tyle głęboko, by niemalże unieruchomić jego rękę uniemożliwiając tym samym możliwość dalszej walki.

Poprawiam jeszcze o te których ostatnio zapomniałem dodać:
Ork poborowy 5468 / 7000
Krasnal poborowy 14450 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 569 / 8000
Krasnal elita 132 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 21 Październik 2008, 21:23:00
- Domyślam się, bez eksperymentów zapewne nie doszedłbyś do tej ciekawej mikstury stałej przemiany w czarnego Dracona. Ile potrzebujesz? Pół litra? Czy działa ona tylko na Draconów?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 21 Październik 2008, 21:41:19
Altair był zamyślony, jakby wyrwany z transu rzekł trochę do wszystkich, a trochę do samego Alculusa.
- Tak, Dev jesteśmy oczarowani twoim męstwem i wygraną, Sado mam nadzieję że już czujesz się lepiej i w ogóle, Boba zaraz zdzieli Kon'Arana i wszystko różowo. Czy Isentorze otrzymamy jakieś talenty po bitwie bo swojego żółtodzioba Elronda muszę nauczyć jeszcze czegoś.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 21 Październik 2008, 22:16:40
...
Obudziłem się z brązowym workiem na głowie. Byłem przywiązany do solidnego drewnianego krzesła, rękoma i nogami. W rozpaczy krzyczałem jak szaleniec. Po chwili do pomieszczenia w którym siedziałem przyszła jakaś istota, szepcząc mi koło ucha:
- Zamknij się ! Albo zarżnę cię jak zwykłą świnię! - powiedział syczący głos.
Zdjął mi ten brudny worek z głowy, i od razu rzuciła mi się postać zgarbionego jasczuroczłeka z biczem w ręce. Byłem w jakimś dziwnym, pomarańczowym, obskurnym namiocie.
- Zapewne miejscowa "sala tortur" - pomyślałem, spoglądając ze strachem na dziwne narzędzia których znaczenia nie znałem i nie chciałem poznać.
Usłyszałem jakiś głośny wybuch...
- Więc te dracońskie kryształy działają - zaśmiałem się, wspominając jak król tłumaczył kilku osobą jak mają je wykorzystać.
Cały namiot nagle stanął w płomieniach. Cholernie gorąco. Ogień zbliżał się bliżej, aż moje krzesło stanęło w płomieniach. Jeden krasnolud wbiegł do namiotu, przecinając moje więzy i wskazując ręką pokazywał mi że mam się skierować w głąb obozu. To była moja jedyna szansa, wiec biegłem, biegłem w szaleńczym biegu nie zważając że przepycham się miedzy dziesiątkami przeciwników (Kondycja). Nie mogłem wytrzymać już bólu od rany w nodze, przewróciłem się i przeturlałem kilka metrów z pagórka. Ostatnimi siłami krzyknąłem w stronę naszego obozu:
- Pomocy!



Wiem że akcja trochę "spóźniona", ale byłem przez kilka dni bardzo zajęty, Po za tym, czekałem na MG, który poprowadzi trochę akcją, na próżno, bo nie odpisał. Po prostu za dużo postów na jego głowie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: momo w 21 Październik 2008, 22:27:40
Momo po kilku kolejnych wystrzałach zauważył, że powoli kończą mu się pociski.. Wymierzył dokładnie w jednego z krasnali, uspokoił oddech, po czym w odpowiednim momencie wypuścił strzałę. Trafiła ona prosto w szyję poborowego pozbawiając go życia. Po tym strzale elf zwrócił się w stronę widocznych w oddali namiotów. ÂŚwietna kondycja pozwoliła mu dotrzeć tam w kilka minut. Na miejscu udał się do jednego z namiotów w którym przechowywano amunicję, gdzie zastał kwatermistrza.
-Potrzebuję strzał.
- Masz weź ten kołczan, bedzie w nim ponad 50 strzał.
- Dzięki. Są jakieś nowe wieści?
- Jeśli jeszcze nie słyszałeś, sabotaż zaplanowany przez króla się powiódł. Wrogowie stracili większość amunicji. Poza tym krążą słuchy, jakoby naszym magom udało się zabić większość z wrogich dowódców.
- Faktycznie teraz jakby nie wiedzieli co robić. Sami wystawiają się do odstrzału, nie to co przedtem.
- Może więc to prawda.
- W porządku, wracam na front. Dzięki za wieści, dobrze słyszeć, że w końcu coś idzie po naszej myśli. Do następnego, po zwycięstwie.
- Rzekł elf na pożegnanie, po czym równie szybko jak przybył do obozu, ruszył na powrót do walki.

Ork poborowy 5468 / 7000
Krasnal poborowy 14451 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 569 / 8000
Krasnal elita 132 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 22 Październik 2008, 07:33:17
Altair nagle wstał, zmarszczył brwi i z niewiadomych przyczyn wypowiedział:
- Ibash Izarosh Elish Ruxuesh Arishesh... - po chwili zamknął oczy, skoncentrował się i równie nagle jak wstał tak krzyknął - kur*a mać! - po czym wybiegł z namiotu jak poparzony, nie wziąwszy ze sobą nawet kostura. Biegł przed siebie nie zwracając uwagi na przeciwników.
- Za daleko, a nie mogę się przeteleportować... Iahuxuesh Anishash Arash, El, Iphuush Ipash!
Altair po chwili zamienił się w kruka. Wzleciał nad polem bitwy, aż dotarł do namiotów. Spadł po chwili na ziemię, wszędzie było słychać tylko odgłosy wrzawy i chaosu. Zmienił się z powrotem w człowieka, podbiegł do Alfeim'a, chwycił w jedną rękę jego nogi, drugą ręce i podniósł na swe barki. Spojrzał, że pędzi na nich krasnolud ze sporym toporem. W ostatniej chwili wyciągnął nogę przed siebie, o mało nie wywracajac się do tyłu, ale krasnolud dostał prosto w twarz. Nekromanta począł biec z Alfeimem.
- Nie mogę się tutaj przeteleportować, jeszcze kilka metrów, wytrzymaj. - Sapał czarny mag, przecież jego rana na nodze się jeszcze nie zagoiła i bolała go wciąż klatka piersiowa. Przebiegli jeszcze kilkanaście metrów, Altair bez słowa zamknął oczy i po chwili byli już w namiocie. Alfeima usadowił na jednym z łóżek, przyłożył dłonie do jego ran i wyrzekł:
- Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh - powinieneś dać radę chodzić, młodzieńcze. Pozwól, że cię teraz zostawię - po czym odszedł wyraźnie z ulgą.

Użyłem jasnowidzenia, przemiany w kruka, średniego leczenia, kondycji no i wszystkiego czego się dało żeby szczyla ocalić :P.

Ork poborowy 5468 / 7000
Krasnal poborowy 14451 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 569 / 8000
Krasnal elita 132 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 22 Październik 2008, 08:31:21
Wampir wyszedł z namiotu. "Ostatni bitwa" pomyślał. Podbiegł, skoczył, przemienił się w nietoperza. Stworzenie przeleciało nad polem walki. Zniżyło lot, wylądowało i znów przemieniło się w Wampira. Gunses wyszarpną miecze (2x Siewca ÂŚmierci; Walka mieczem - V). Wpadł w szał wojny. W dziki trans. Skoczył, ciął pierwszego krasnala poborowego w głowę, rozcinając ją na dwoje. Szybko zakręcił się na zgiętych nogach, ciął kolejnego poborowego w brzuch wypruwając mu flaki. Usłyszał świst. Energicznie odwrócił się i momentalnie blokował, atak krasnala elity. Po bloku, zalał Elitę mocnymi i dość szybkimi ciosami. Krasnal blokował, ale nie wszystkie uderzenie. Ostatnie z siłą uderzyło w hełm, wgniatając go i miażdżąc czaszkę Karła. Wampir usłyszał syk strzał. Odchylił się do tyłu wspierając się jednocześnie na prawym mieczu. Strzała leciała bezbłędnie w kierunku Wampira, ten szybko uderzył w nią mieczem, strzała wbiła się w ziemię. Gunses usłyszał dwóch krasnali poborowych. Wykręcił się w piruecie, ciął pierwszego w głowę, drugiego blokując. Pierwszy padł, drugi ponowił atak, Gunses uniknął topora, wykonał szybkie cięcie w szyję. Krasnal padł martwy. Gunses schował miecze do pochew, skoczył, przemienił się w nietoperza i odleciał...

(Przemiana w nietoperz; Wyostrzenie zmysłów; Szczęście; Atak prawostronny; Atak lewostronny; Blok lewostronny)

Ork poborowy 5468 / 7000
Krasnal poborowy 14455 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 569 / 8000
Krasnal elita 133 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 22 Październik 2008, 16:35:38
Na Vesmira mknął ork z toporem. Wojownik ze spokojem wyczekiwał momentu parowania, wyciągnął 2 ostrza [Valfden i amatorski] sparował atak orka ten się zmieszał, Valfdeńczyka lekko popchneło ale pełen opanowania i spokoju zadał cios lewostronny lecz nie zdołał uśmiercić ofiary tym uderzeniem ponieważ obrona go trochę oszołomiło. Bestia zaczęła się wić a wojak rzucił w nią mieczem amatorskim, zwierzak padł a bohater z dwoma już mieczami w rytuale wbił je w głowę i w serce. Pobiegł szukać następnych ofiar.

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14455 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 569 / 8000
Krasnal elita 133 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Alfeim w 22 Październik 2008, 17:00:57
- Dziękuje... - jęknąłem półprzytomnie do Altaira i zasnąłem, snem spokojnym.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 22 Październik 2008, 17:20:53
Elf wstał z krzesła na którym siedział. Poprawił zbroję, wyciągnął miecz z pochwy. Doszedł do wniosku że wyciąga go po raz pierwszy w tej wojnie. Zwrócił się do króla.
- Królu, jakie są rozkazy? Mamy atakować? Czy czekać, aż inne oddziały wojsk Valfdeńskich rozgromią wojska nieprzyjaciela?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 22 Październik 2008, 17:57:47
Odwróciłem się w stronę walczącego, Valfdeńskiego żołnierza z Krasnalem Elitą. żołnierzowi szło nie najlepiej. Za pomocą telekinezy wytworzyłem barierę między żołnierzem a Krasnalem, by zablokować cios Krasnala, który miał zakończyć żywot wojownika. wyciągnąłem dłoń w kierunku krasnala i wskazałem na niego palcem, on błyskawicznie odwrócił swoją głowę w moją stronę i zaczął biec. Gdy był już blisko mnie wypowiedziałem zaklęcie wiatru.
- Elishashqihu! - moja postać zmieniła wygląd w wiatr i przemieściłem się za krasnala, gdy odzyskiwałem swoją postać wypowiedziałem kolejne zaklęcie Wodnej pięści.
- ERI! - przed wyciągniętą dłonią w plecy krasnala wytworzyła się kula wody, która uderzyła w krasnala, odrzucając go na kilka metrów w przód i zarył głową o ziemię. gdy już uderzał użyłem kolejnego zaklęcia, gromu.
- I! po chwili z nieba w ciało leżącego krasnala uderzyła błyskawica, rozległ się dźwięk od uderzenia. Piorun zabił Krasnala elitę.
odwróciłem się w kierunku oddziałów Jaszczurów łuczników, zauważyłem, że kilka strzał mknęło w moją stronę, odbiły się one od aury lisza.
Uniosłem swoją sprawną rękę do góry i wypowiedziałem zaklęcie Gradu Piorunów, kumulując wcześniej w niej energię magiczną. 
- Ishuashru, Iaishosh Huush Aroshel! - Energia przybrała postać świetlistego pocisku i pomknęła w nieboskłon, który po chwili zasunął się chmurami.  po chwili nad oddziałami jaszczurów łuczników zaczęły błyskać pioruny uderzając w te właśnie stworzenia. spadło 15 piorunów zabijając 15 Jaszczurów ÂŁuczników...

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14455 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 584 / 8000
Krasnal elita 134 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 22 Październik 2008, 19:04:12
Wstałem i spojrzałem w kąt gdzie leżała moja zbroja i uzbrojenie. Zbroja była pogięta i przedziurawiona w kilku miejscach, jednak wciąż nadawała się do użytku. Założyłem ją na siebie i stwierdziłem że wciąż jest w stanie używalności.  Po tym przypiąłem sobie miecz do pasa i sięgnęłem po kuszę. Pomyślałem, jeszcze mnie nie zawiodła póki co, więc pewnie nie zawiedzie. Przypiąłem sobie kołczan z bełtami z tyłu i wyszedłem z namiotu. Bitwa wciąż się nie skończyła, valfdeńskie wojsko było już bardzo poważnie wykrwawione. Zauważyłem że niektórzy milicjanci wciąż walczą. Jednak wrócił do namiotu i usiadłem na krześle które opuścił Elrond i powiedziałem do króla:
- Moglibyśmy wyruszyć i zniszczyć pozycję łuczników wroga. Zajmują dużą część naszych wojsk, i przez to nie możemy rzucić głównych sił na wroga. Gdybyśmy ich wyeliminowali moglibyśmy rzucić więcej ludzi na skrzydła i oskrzydlić nieprzyjaciela z dwóch stron.

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14455 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 584 / 8000
Krasnal elita 134 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 22 Październik 2008, 19:34:27
Kon'Aran przeważał nad żołnierzami, chociaż ich liczba była znacząco większa... przynajmniej na początku. Gdy Fett dobiegł do grupki walczących, piechurów zostało już tylko dwóch. Pierwszy z nich nadal bezskutecznie próbował zadać choć jeden celny cios krasnoludowi. Za to drugi... Drugi nawet nie zauważył przybycia sprzymierzeńca - widząc ich opłakaną sytuację rzucił się do ucieczki. Po kilkunastu metrach zdał sobie sprawę, że wbiegł w zbiorowisko orków, które tylko czekał, aż któryś z nich wymięknie i zaniecha potyczki.
ÂŁowca spróbował się zbliżyć na jak najmniejszą odległość, lecz Kon'Aran ujrzał jego przybycie i zawołał:
- Kolejny spragniony spotkania z moim toporem?
Zamachnął się poziomo swoją bronią - Boba Fett ledwo odskoczył, jednakże drugi mężczyzna nie miał tyle szczęścia. Trafiony w przeponę odleciał na metr do tyłu i upadł w bezruchu na ziemię.
- No więc z kim mamy tu tym razem do czynienia? - uśmiechnął się wódz krasnoludów i przyjrzał się Samotnemu ÂŁowcy, który w milczeniu bacznie go obserwował. - Nie masz nawet zbroi, a Twój mieczyk nadaje się tylko do uboju, i Ty masz czelność stawać tu ze mną w szranki? I to jeszcze sam? - Zaśmiał się i lekko się zbliżył. Dopiero teraz zauważył znak widniejący na tunice Fetta. - Skądś znam ten symbol... - Zamyślił się. - Jesteś łowcą nagród? - spytał, ale nie czekając na odpowiedź mówił dalej. - Co cholerny łowca nagród robi na wojnie? Kolejne niedobite gówno z łapanki? - Znów zaniósł się śmiechem. - Miałem to już ja z takimi jak Ty do czynienia. Myślą nie wiadomo co, a potem ich łby w rynsztoku leżały, bo gdzieżby indziej? Za dużo sobie wyobrażacie, a Wasza zasrana chciwość nie zna granic.
- To nie jest symbol łowców nagród - odparł spokojnie Fett.
- Ależ wiem, łowco, wiem! Ale poczwary z takimi znakami również miały chrapkę na moją głowę. Ale czyż nie przyznasz mi racji? Nie zgadłem? Nie jesteś łowcą?
- Jestem.
- No, to więc koniec pieśni. Zapracuj sobie teraz na swoje życie - odparł ironicznie Kon'Aran.
Krasnolud zrobił młynek toporem i ruszył do natarcia...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Vitnir w 22 Październik 2008, 19:40:04
Dzierżąc w dłoni swój nowy miecz (miecz Aerandira) ruszyłem w stronę Krasnoludów poborowych. Troje z nich ruszyło na mnie. Dwoje zaszło mnie na flanki, a jeden ruszył na mnie. Krasnolud wymierzył cios, jednak ja go zablokowałem (walka mieczem V), topór Krasnoluda lekko pękł, najeźdźca spojrzał szybko na swój oręż i odrzucił go by dobyć swoje dwa topory. W tym samym czasie wyczułem jakiś szybki ruch za plecami (wyostrzenie zmysłów), w szybkim tempie wyprostowałem na bok rękę i zgiąłem ją. Ostrze przeszło między ciałem, a mą ręką, trafiając Krasnoluda (pchnięcie w tył), który padł martwy na ziemie. Wycofałem się nieco do tyłu, aby mieć oba krasnoludy przed oczyma, następnie wbiłem swój miecz w ziemie i wyjąłem Ostrze Valfden 3, rzucając go w jednego z poborowych (walka mieczem V). Ostrze trafiło idealnie w serce. Został jeszcze jeden z dwoma toporami, wyjąłem miecz z ziemi, po czym wymierzyłem potężny cios, którego przeciwnik nie zdołał zablokować (potężny cios). Ostrze zrobiło głęboką ranę na klatce piersiowej przeciwnika, który upadł na ziemie, a ja dokończyłem to co zacząłem, wbijając ostrze w serce. Po czym podszedłem do jednego z ciał, wyjmując mój miecz (Ostrze Valfden 3).

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14458 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 584 / 8000
Krasnal elita 134 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 22 Październik 2008, 20:10:50
Nilstem powrócił na pole walki. Rozejrzał się na boki i spostrzegł grupkę Krasnoludów poborowych walczących z kilkoma żołnierzami. Wojownik chwycił za łuk i starał się podejść jak najbliżej walczących. Naciągnął jedną ze strzał i starał się wycelować w jednego z przeciwników. Zadanie utrudniał fakt, iż wróg był w ciągłym ruchu. Nil naciągną cięciwę i starał się trafić w głowę jednego z krasnali. Oddał strzał, lecz chybił. Naciągnął cięciwę ponownie, przyciągając ją do samych ust. Po chwili celowania wypuścił strzałę, która trafiła przeciwnika w szyję. Krasnal próbował ją wyciągnąć, lecz było już za późno. Po chwili szarpaniny przewrócił się na ziemię, a jeden z żołnierzy go dobił. Nilstem złapał za miecz i podbiegł do kolejnego przeciwnika. Ten już wcześniej go zauważył i zaatakował go jako pierwszy. Nil szybko odskoczył na bok, jednocześnie przygotowując się do wyprowadzenia kontrataku. Wojownik wziął duży zamach i posłał swój miecz w kierunku wroga. Ten przewidział zamiary żołnierza i sparował cios. Nil natychmiast cofnął swój miecz i ponowił atak, tym razem stosując pchnięcie. Krasnal nie zdążył obronić się przed tym atakiem. Ostrze wbiło mu się w klatkę piersiową uśmiercając go. Wojownik wyciągnął swój miecz ze zwłok i ruszył dalej.

(Claymore Valfden 3, Krycz 3, Uderzenie klasyczne, Pchnięcie)

Pozostały mi 73 strzały

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14460 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 584 / 8000
Krasnal elita 134 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Anv w 22 Październik 2008, 21:00:33
Anvarunis wyjął i spojrzał na sowje obydwa miecze. Nowa zdobycz Mrok Dnia był o wiele lepszy od Ostrza Valfden. Anvarunis stanął na chwile w a miecze skierowane były ku ziemi, jakby były przedłużeniem ramion wampira. Stał tak chwile gdy zauważył dwójkę krasnoludów poborowych. Ruszył na nich a one na niego. Szybkim ruchem Anv rzucił Ostrzem valfden w jednego z nich. Cios padł prosto w klatkę piersiową z powodu rozwiniętych umiejętności wampira. Krasnal padł na ziemię a po chwili z jego ust zaczęła wydobywać się krew. Nie było chwili do stracenia gdyż drugi krasnolud niezbyt przejęty losami kompana dalej biegł na Anvarunisa. Ten jednak nagle zniknął, a poborowy sie zatrzymał i rozglądał dookoła, wtem za jego plecami pojawił się wampir i szybkim cięciem pozbawił krasnoluda głowy. Anv podszedł jeszcze do Krasnala, w którego wbite było ostrze Valfden. Wampir spokojnie wyjął miecz, schował obydwa do pochw i wyjął sztylet, wiszący przy łydce. Dla pewności tylko podciął krasnoludowi żyły po czym zmienił sie w nietoperza i wrócił.
(Mrok Dnia; Ostrze Valfden 3; Walka Mieczem V; Chwilowa niewidzialność; Pchniecie; Kieł Wampira; Klasyczne pchnięcie)

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14462 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 584 / 8000
Krasnal elita 134 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Grison w 22 Październik 2008, 22:29:47
Grison odpiąwszy topór z pleców (Stalowa Pięść se nazwałem ;p) starł się z jednym z elitarnych krasnoludów. Agresywny krasnal zaatakował z góry. Drakon używając akrobatyki odskoczył w tył po czym zaatakował uderzeniem klasycznym z prawej na lewą stronę. Krasnal bez problemu zablokował cios Drakona, po czym zaatakował z lewej. Tym razem Grison był zmuszony do sparowana ciosu używając wyuczonego "parowania". Krasnal kontynuując natarcie uderzał z lewej i z prawej zmuszając byłego łowcę nagród do cofania się w tył. Dosyć szybki Krasnolud nie odpuszczał i atakował dalej. Wróg złapał topór u dołu trzonka po czym odchylił broń w lewo i przeciągnął ostrze z całej siły w prawo. Grison nie mając czasu odskoczyć na dostateczną odległość odchylił plecy składając się niemalże do 90 stopni w tył. Wielki krasnoludzki topór przesunął się tuż nad nosem Grisona. Drakon wyprostował się korzystając z chwili gdy Krasnal podnosił broń po nieudanym trafieniu. Członek Oterio Vomnen wyprowadził klasyczny cios z góry. Krasnal jednak niezdarnie odskoczył w bok. Zaraz po tym Drakon popatrzył w prawo na swego wroga i uderzył ponownie. Krasnal sparował silny cios przewracając się. Grison czym prędzej uniósł topór w górę chcąc zabić wroga lecz ten ostatkami sił przeturlał się w bok unikając ciosu.
- Lubicie się tak turlać co?- krzyknął Drakon mając w pamięci walkę z poprzednim elitą, od którego zdobył swoja obecną broń. Grison nie tracąc czasu kopnął Krasnala w okolice skroni pozbawiając go tym samym hełmu. Wtem Drakon stanął jedną nogą na klatce piersiowej wroga i przetrzymał wierzchołek ostrza topora równolegle do kraslnoludzkiej szyi. W oczach Kraslana widać było strach, a mimo to był w nich również błysk zawziętości tak jakby pokurcz chciał jeszcze stawiać opór.
Gdy Grison miał kończyć żywot krasnoluda poczuł nagle spory ból w udzie. Drakon zwrócił szybko oczy w tamtą stronę. W jego nagolenniku tkwiła strzała wbita przez leżącego krasnala, zapewne podjęta z podłoża, jedna z wielu które były powbijane w glebę i w trupy. Krasnal plując krwią zaśmiał się szyderczo po czym jego głowa została oddzielona od ciała za sprawą Grisonowego topora.
- Głupia, krasnoludzka szmata!- krzyknął Grison wyjmując koniuszek grotu strzały z uda. Zbroja zamortyzowała uderzenie toteż Drakon był zdolny do poruszania się i do walki. Wojownik przewrócił truchło krasnoluda na drugą stronę po czym zdjął wrogowi łuk z pleców.

Nazwa broni:
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

- ÂŁadne cacko, ładne- powiedział Grison głaszcząc włosy na oddzielonej od ciała głowie krasnoluda. Drakon czym prędzej ściągnął z pleców zwój łuk (Krycz 3) kładąc go na plecach krasnala. Zaraz po tym nałożył nową zdobycz na swoje plecy i ruszył przed siebie patrząc dookoła czy aby nikt nie che go pozbawić życia.   

(Zamieniam Krycz 3 na łuk elitarnego krasnoluda, nazywam go "Smocze oko") (Jakby co w kołczanie zostaje mi 75 strzał - liczone ;p) (Umiejętności posiadam - Walka łukiem V)

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14462 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 584 / 8000
Krasnal elita 135 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 22 Październik 2008, 22:52:23
Rahtar odwrócił się od króla - nie chcialo mu się siedzieć w namiocie gdy jego towarzysze ginęli. Wziął kuszę i wybiegl z namiotu. Pole walki bylo oświetlane gradami płonących strzał i pochodniami. Pośród zamieszania Rahtar załadował kuszę  i padł na ziemię. lekko tylko podnosząc kuszę aby wycelować w walczących. Czekał jakieś dwie minuty po czym oddziały będące przed nim przesunęły swoją posycję nieco dalej, i elf zobaczył jaszczuroczłeków ostrzeliwywujących valfdeńskich żołnierzy. Wziął duży oddech i oparł kuszę o ramię. Uspokoił się, istniała teraz tylko kusza i jaszcuroczłek nieświadomy niczego. Nikt go nie widział bo Rahtar leżący w trawie był całkowicie niewidoczny pośród ciemności nocy. Podniósł kuszę nieco wyżej przymknął lewo oko, i wystrzelił. Jaszczur padł trupem, ale w zakonniku nie wzbudziło to żadnych emocji, to był jego własny świat w którym on stawiał warunki. Szybkie przeładowanie kuszy. W chaosie żaden z jaszczurów nie zauważył że jeden z nich padł na ziemię z żelaznym bełtem w mózgu. Kolejny kilka metrów za nim właśnie zabił jednego kawalerzystę. Rahtar odczekał chwilę i znów się skoncentrował. Wszystko musiało być idealnie ułożone. Jaszczur praktycznie nie ruszał się z miejsca tylko co chwilę oddawał strzały. Rahtar wypuścił powietrze i wystrzelił widząc tylko padającego jaszczura na ziemię i nic więcej po za tym. Nagle znikąd wyrósł przed jaszczurami oddział krasnoludów, który zaskoczył grupkę żołnierzy i rozbił ją doszczętnie. Krasnoludy nie nacieszyły się tym niewielkim zwycięstwem bo nagle powietrze zostało przecięte kilkudziestoma strzałami które zdziesiątkowały oddział. Do tego jeszcze wyjechała kawaleria która rozgromiła oddziałek krasnoludów i rozproszyła ich tak że teraz Rahtar nie mógł się skupić na celu. Kawaleria wjechała między jaszczuroludzi i ich zmiażdzyła doszczętnie kontynując szarżę. Rahtar przeładował kuszę i nagle wstał z trawy będąc na widoku. Dwóch krasnoludów poborowych rzuciło się na niego, bez ostrzeżenia. Rahtar jedną ręką wycelował i przebił na wylot krasnoluda będącego bliżej. Tymczasem drugi nadbiegł i wyciągnął dwa topory które miał do tej pory z tyłu. Rahtar wyciągnął miecz i z wielką szybkością okrążył krasnoluda który zadał cios w kierunku okrążającego go zakonnika. Rahtar zaśmiał się i rzekł do niego:
- Zbyt małyś dla mnie - po czym szybko rzucił w niego mieczem . Krasnolud nie zdążył się uchylić i miecz dosięgł jego ręki przebijając ją na wylot. Krasnolud ryknął z bólu jednak nie poddał się, podniósł miecz i zadał pchnięcie. Rahtar zrobił szybko unik po czym zaśmiał się ponownie z krasnala wiedząc że to go rozwścieczy.
Tak też się stało krasnal ryknął: Uagrh!!! - i rzucił się w szale na Rahtara. Ten zaś uważnie obserwując przeciwnika zrobił unik i znalazł się za krasnoludem. Ten jednak wyczuwając zakonnika z tyłu obrócił się i ciął. Rahtar nie zdążył, topór trafił go powierzchownie w żebra, pozbawiając go na chwile tchu, jednak szczęśliwie Rahtarowi udało się udchylić nieco do tyłu. Topór przeciął zbroję i lekko jednak przeciął skórę Rahtara. Rahtar wpadł w szał, złapał rękę krasnoluda który podnosił już topór i powalił go na ziemię. Jego topór znalazł się przed jego oczami i Rahtar szybkim ruchem przygniótł jego rękę i topór wbił mu się w klatkę piersiową przebijając płuca. Rahtar dobił go wyciągnął miecz krasnoluda z jego martwej ręki i wsadził go do pochwy. Po tym wziął jego obydwie bronie, jedną odrzuconą z tyłu i drugą zakrwawioną z jego ciała i z tymi trofeami wrócił do namiotu gdzie zdjął zbroję i zawołał, patrząc na krwawiące rozcięcię:
- Sanitariusza! Szybko!

(Kondycja, Walka mieczem III, Valfdeńska kusza 3, Walka kuszą IV, Szczęście, Ostrze Valfden 3)

//Zabieram: (Jakby co to są moje trofea, i nie mam zamiaru ich używać)

2 X
Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14464 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 586 / 8000
Krasnal elita 135 / 14000





Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 23 Październik 2008, 13:46:19
No nie, znowu? Ojj Rahtar kiedyś Cię zabiją... Powiedziałem idąc do niego z bandażami w ręku. Zdjąłem mu pancerz, przemyłem ranę, przyłożyłem opatrunek i założyłem bandaż. [Pierwsza pomoc]
-Wisisz mi dwa piwa, a ten pancerz to chyba zaczyna się dziurawić zbytnio.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 23 Październik 2008, 13:53:16
Rzuciłem rozbawione spojrzenie na adepta i rzekłem:
- Spokojna twoja rozczochrana, masz to jak w banku - po czym spojrzałem na pancerz - chyba masz racje nie warto się wychylać, poczekam na nowe rozkazy - i znów zwróciłem się do Aragorna:
- Dlaczego nie walczysz?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Chabacik w 23 Październik 2008, 14:04:32
Elveon wyszedł z namiotu i wyciągną swoją klingę, po czym teleportował się w pole bitwy. Zanim mag zdążył rozeznać się w sytuacji, z prawej strony nadbiegł krasnal elita i zaatakował adepta. Elveon z wielkim trudem sparował cios wykorzystując przy tym blok z odbiciem. Następnie członek paktu wykorzystał klasyczne pchniecie, zaczynając atak z prawej strony a kończąc na górnym ataku. Elitarna jednostka krasnoludów zablokowała cios, wytrącając broń z rąk maga. Elveon szybko uniósł się nad ziemią tak aby krasnolud nie mógł go trafić, następnie zdjął z pleców kostur, i skierował kryształ w kierunku krasnala. Ten niezwłocznie zdjął z pleców łuk i wycelował w maga. Dzięki umiejętności koncentracji Elveon błyskawicznie skupił dostateczną ilość mocy i wystrzelił ją w wroga.
-Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish  
Krasnolud nie zdążył odskoczyć i czar zadał mu ciężkie rany. Zniszczył również jego część zbroi. Rozwścieczony żołnierz wrogiej armii wystrzelił strzałę, która ugodziła maga w nogę. Ten ze złością po raz kolejny skupił energię magiczną do następnego zaklęcia.
-Qiiltuarishesh Arishesh, Izanisheshhu Ilish  
Drugi atak tchnieniem śmierci, skończył się śmiercią wroga. Elveon wylądował przy martwym ciele elitarnej jednostki i podniósł jego miecz. Sprawiał wrażenie lepszego od jego klingi, toteż adept nekromancji zabrał miecz ze sobą. Był ranny, więc teleportował się do namiotu, aby któryś z sanitariuszy go opatrzył...

(Do walki wykorzystałem: Klasyczne pchnięcie, Blok z odbiciem, Ostrze Valfden 3 (które straciłem), Kostur śmierci, Tchnienie śmierci (x2), Koncentracja, Lewitacja)

(zamieniałem Ostrze Valfden 3, na miecz elitarnego krasnoluda który nazwałem "Gniew Feniksa", posiadam umiejętność walki mieczem na poziomie IV)  

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14464 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 586 / 8000
Krasnal elita 136 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 23 Październik 2008, 14:08:43
-Za słaby jestem, kiedyś byłem dobrym łucznikiem*. A teraz ledwo nadaje się do walki, ale 4 ogry ubiłem w Atusel. Przydam się bardziej jako medyk.


*W czasach kiedy był stary Marant, żeby nie było że pisze herezje...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 23 Październik 2008, 14:23:57
Samotny wojownik postanowił zaatakować małego krasnala poborowego i szybko się z nim rozprawić. Nie czekając na nic spostrzegł dwa karły podchodził do nich powoli z wyciągniętymi ostrzami postanowił rzucić w jednego mieczem amatorskim oraz w drugiego mieczem Valfden oby dwa padły, a Vesmir podbiegł by wziąść swe miecze. Zaciekawiła go ona i postanowił na pamiątkę zabrać do domostwa.[broń nazwałem "Pięść Krasnala"]

Nazwa broni: Pięść Krasnala
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.


Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14466 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 586 / 8000
Krasnal elita 136 / 14000


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 23 Październik 2008, 14:29:29
Elf wyskandował zaklęcie - Elishesh Qihuarash, Ashush Huash - wokół niego utworzyła się wietrzna aura. Wyszedł z namiotu. Wzbił się w powietrze. Poleciał na pierwszą linie walk, gdzie wojska valfden ścierały się z krasnoludami elitami. Elf widział że ciężko jest zabić opancerzonego krasnala zwykłym mieczem. Zawisł 200 metrów nad nimi.
- Ishuoshan - powiedział i cisnął iskrą w kierunku grupy krasnali.  Niebo pociemniało nad głowami i uderzył grom. Rąbną porządnie w ziemię trafiając paru krasnali elit.
- Ishuoshan - elf ponowił zaklęcie, i po raz drugi z nieba uderzył piorun tym razem zabijając trzech jaszczuroczłeków którzy chcieli ostrzelać valfdeńskie wojska. W jaszczuroczłekach powstał harmider i raz po raz pokazywali łapami na małą postać nad ich głowami. Na reakcję elf nie czekał długo tuzin strzał pomknęło w jego stronę, ale nie dosięgły go, był za wysoko. Strzały z furkotem zaczęły opadać w kierunku ziemi i uderzyły w swoich właścicieli. Padło pięciu.
Elf wyskandował po raz kolejny czar gromu. - Ishuoshan - i z nieba uderzył ponownie grom zabijając parę krasnali elit...

(lewitacja, czary - Wietrzna Aura, Grom)

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14466 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 593 / 8000
Krasnal elita 146 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 23 Październik 2008, 15:33:58
uniosłem rękę w górę i wypowiedziałem inkantację zaklęcia przyzwania kościanego smoka.
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash! - po chwili energia z dłoni wytworzyła wielkiego smoka ponad moją osobą, który zaczął szybować po niebie. - Smoku, widzisz ten oddział Jaszczuroczłeków łuczników, czyń swoją powinność.
smok popędził w stronę oddziału jaszczurów łuczników, strzały łuczników nie uszkadzały szkieletu smoka, odbijały się od niego, tworząc nieznaczne zadrapania, a sztylety, którymi próbowali walczyć nie dosięgały smoka, gdy ten atakował ich ogonem i paszczą.  smok uderzał kilkakreotnie swoim ogonem o ziemię i znajdujących się na niej Jaszczuroludzi łuczników, zabijając ich. Atakował swoją paszczą, przegryzając w połowie jaszczurze ciała, czy też odgryzając głowę... zginęło tak na razie 20 jaszczuroludzi łuczników.

Gdy już smok atakował jaszczuroludzi, przygotowałem energię do zaklęcia gradu piorunów, by wspomóc Smoka w walce. Wypowiedziałem inkantację:
- Ishuashru, Iaishosh Huush Aroshel! - przed dłonią moją, wyciągniętą nade mnie pojawił się srebrzysty pocisk, który pomknął w nieboskłon. po chwili niebo zachmurzyło się i zaczęły spadać nad oddziałem Jaszczuroczłeków ÂŁuczników pioruny, grzmoty. Poza odgłosami walk zaczęły roznosić się odgłosy uderzeń piorunów. wystąpiło 10 wyładowań atmosferycznych, które zabijały po dwie istoty znajdujące się dość bliszko siebie, zginęło tak 20 jaszczurocżłeków łuczników.




Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14466 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 633 / 8000
Krasnal elita 146 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 23 Październik 2008, 19:22:24
Elf rzucił się na pobliskich dwóch krasnali poborowych. Wykonał potężny cios, kiedy nagle za jego plecami strzela jaszczuroczłek-łucznik. Dzięki profesjonalnej celności najeźdźca z Ghuruk trafił Fafnira w plecy, przez co stracił przytomność. Słyszał rozmowę dwóch jaszczurów:
-Co z nim zrobimy?
-Należy do armii Valfden, więc może nam coś wyjawi.
-Gdzie ty masz rozum? Nie powie nam tego z własnej woli.
-Ekhm...Tortury, przyjacielu. To zawsze działa.
-Biada mu, jeśli nie będzie chciał mówić. Ale i tak wszystko wyśpiewa.
I dwóch jaszczurów zaciągnęło nieprzytomnego żołnierza gdzieś, nie wiadomo gdzie.

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14467 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 633 / 8000
Krasnal elita 146 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 23 Październik 2008, 20:13:31
Sado wstał, ciągle czekając na odpowiedź Isentora.
- ÂŚwietnie... - powiedział, wyciągając się - dziś lub jutro będę mógł już powrócić do walki. Po takim odpoczynku, czuję się jak nowy. Trzeba tylko teraz kogoś zabić. - dodał po chwili i zapalił fajkę
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 23 Październik 2008, 20:47:23
Vesmir nie wiedząc co ze sobą zrobić postanowił zakończyć żywot krasnala samotnie stojącego. Bez rzadnych ceregieli rzucił mieczem amatorskim który przebił go na wylot. Gdy wyjął miecz z ciała odciął mu głowę [ tak robię z krasnalami ] postanowił jeszcze 2 zgładzić. w pierwszego rzucił mieczem amatorskim a drugi w panice uciekł. Gdy Vesmir odcinał łeb karłowi ten który uciekł szarżował z 2 kompanami. Valfdeńczyk postanowił wyjść im na przeciw i dość nisko[ na poziomie głowy wykonać atak lewostronny. Truchtem z wyciągniętymi ostrzami wykonał atak lewostronny trafiając w szyję 2 poborowych wojaków a trzeci lekko musnął mu toporkiem w plecy w czasie gdy Vesmir już obracał się do niego. Nie czekając bohater zaatakował z prawej strony i zakończył żywot wojaka. Razem odciął 4 głowy.

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14471 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 633 / 8000
Krasnal elita 146 / 14000


Twoja broń uległa zniszczeniu, zostałeś trafiony strzałą w kolano, nie możesz poruszać się. Wokół ciebie gromadzą się przeciwnicy.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 23 Październik 2008, 21:10:51
Nilstem zauważył Jaszczurzego łucznika, który oddalił się  od swego oddziału. Postanowił to wykorzystać. Szybko chwycił za łuk (Krycz 3) i podszedł na odległość około 60 metrów od przeciwnika. Naciągnął strzałę i wycelował w łeb bestii, lecz chybił.
- Cholera...
Naciągnął kolejną i ponownie starał się trafić w jej głowę. Dość długo stał w bezruchu, starając się zintegrować swój umysł, oddech i ciało wraz z łukiem. W końcu wypuścił strzałę. Tym razem trafił. Bestia dostała w szyję i wpadła w panikę. Jaszczur chciał wyciągnąć strzałę lecz mu się to nie udawało. Po chwili szamotaniny i jęku pocisk się złamał, a grot utkwił na dobre. Przeciwnik widział, że jego sytuacja jest beznadziejna, toteż w przypływie adrenaliny obrócił się w kierunku Nilstema i oddał strzał. Chybił i to dość poważnie. Wróg rzucił łuk i ruszył w kierunku wojownika ze sztyletem w ręku. Nil złapał za kolejną strzałę. Starając zachować się spokój, przyciągnął cięciwę do samych ust. Jaszczuroczłek był coraz bliżej. ÂŻołnierz w końcu oddał strzał, trafiając bestię w lewe płuco. Ta momentalnie się zatrzymała, a z jej ust zaczęła wypływać krew. Po chwili przeciwnik przewrócił się i wyzionął ducha.
- Nom, nie można było tak od razu?! Ehh...
Nilstem podszedł do zwłok, przeszukał je, jednak nie znalazł nic ciekawego. Rozejrzał się dookoła i ruszył dalej.

Pozostało mi 70 strzał.

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14471 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 634 / 8000
Krasnal elita 146 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 23 Październik 2008, 21:30:11
Pavulon szukając wrogów zobaczył pewną grupkę zbierającą się koło kogoś (Vesmira). Zdziwiło go to bardzo ponieważ nie mówiono mu żeby jaszczury się na wojnie zbierali w koło. Zabił jednego. Któryś z nich wysłał na niego (Pavulona) grupkę liczącą 3 jaszczurów. Pavulon biegł w stronę którą biegli napastnicy (czyli uciekał). W pewnym momencie jaszczury zaczęły strzelać z łuku. Teraz wystarczył je zabić po kolei. Pierwszego zabił atakiem celny strzał w szyję później w głowę atakiem potężny strzał. Pozostali 2 byli już coraz bliżej. Nie było czasu na zabijanie z łuku. Uniemożliwiłem jednemu bieg a drugiego trzeba było zabić mieczem. Nie było to łatwe ale do zadań najtrudniejszych ie należało. Szybko powaliłem jaszczura na ziemię (blok z odbiciem) i zabiłem go odcinając mu głowę. Z drugim zrobiłem to samo.

 Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14471 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 638 / 8000
Krasnal elita 146 / 14000

Używanie tych ataków chwile trwa. Tak wiec w między czasie pozostali przeciwnicy wystrzelili 3 strzały, które wbiły się w twoją klatkę piersiową raniąc płuca. Zrobiło ci się słabo, padłeś na ziemie, obraz rozmazał się... Obficie wykrwawiasz się.

Muszę się doczołgać się do szpitala. Raczej na tyłach nie znajdę żadnego ze zbrojnych. - Po czym usunął wystające z jego ciała kawałki strzały (chodzi mi o te co wystają nie o te które są w ciele) i z całych sił czołgał się do coraz mniej widocznego punktu medycznego
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Vitnir w 23 Październik 2008, 21:32:44
Oddaliłem się nieco, aby wypróbować nowy łuk (łuk Aerandira). Wyjąłem dwie strzały, naciągnąłem na cięciwę, po czym wystrzeliłem (strzał 2 pociskami). Oba pociski trafiły krasnoluda poborowego, który padł na ziemie. Następnie wyjąłem kolejną strzałę, naciągałem ją bardzo mocno przez parę sekund, po czym wystrzeliłem (potężny strzał). Pocisk trafił w kolejnego poborowego, który padł z hukiem na ziemie. Wyciągając kolejną strzałę zobaczyłem kątem oka elitę, który pędził na mnie. Założyłem łuk na ramię i wyciągnąłem miecz (miecz Aerandira). Krasnolud swym toporem zaczął atakować, wymierzył cios, jednak go zablokowałem (walka mieczem V), następnie wymierzyłem pchnięcie jednak ten również je sparował. Elita wymierzył kolejny cios, który zablokowałem wybijając jego oręż (blok z odbiciem), po czym wymierzyłem pchnięcie w głowę, nowe ostrze przebiło stalową zbroje przeciwnika, który padł martwy na ziemie.

Strzały: 55

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14473 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 638 / 8000
Krasnal elita 147 / 14000


Inny krasnolud elita przebił twoją niezbyt twardą zbroję, od tyłu na poziomie zakończenie żeber. Oczywiście za pomocą swojego trwałego oręża, chyba podobnego do tego jakiego sam używasz. Porządny kawałek mięsa jak i krwi trysnął z rany wylotowej. Krasnal zaprał się nogą o twoje plecy i odepchnąwszy cie wyciągnął broń. Padłeś na ziemie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 23 Październik 2008, 21:39:55
Wychyliłem się z namiotu, zobaczyłem jak do rannego Vesmira zbliżają się wrogowie. Zebrałem się w sobie i zacząłem biec w jego stronę.
-Osłaniajcie mnie! Będąc przy rannym wziąłem go na plecy i pobiegłem z powrotem do namiotu uważając na wrogów. W namiocie położyłem rannego, złamałem odpowiednio strzałę, która przeszła na wylot, zdjąłem mu pancerz, rana na szczęście nie krwawiła mocno...
-Wytrzymaj żołnierzu, wytrzymaj... Założyłem ucisk by powstrzymać krwawienie. Krew zaczęła powoli krzepnąć, założyłem bandaż i usztywniłem nogę. [pierwsza pomoc]
-Leż i odpoczywaj.  


eee..to Vesmir nie dostał tylko w kolano? Bo coś mi się zdaje że tak..

Cytuj
Twoja broń uległa zniszczeniu, zostałeś trafiony strzałą w kolano, nie możesz poruszać się. Wokół ciebie gromadzą się przeciwnicy.[/QUOTE
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 23 Październik 2008, 21:41:42
//Aragronie krew nie krzepnie w 2 minuty, są to poważne rany klatki piersiowej. Strzały przebiły płuca także nasz dzielny woj dławi się i dusi własną krwią. Jeśli nie zainterweniuje żaden mag możecie szykować stos na pogrzeb.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 23 Październik 2008, 21:45:21
Altair wyszedł przed namiot i od razu rzucił mu się w oczy krzyczący w niebogłosy Pavulon.
- Idiota - podsumował, po chwili dostrzegł Vesmira i ponownie stwierdził - no debil, no... Gdybym ja tak walczył w ich wieku to bym tu teraz nie stał.
Dziwnie zadowolony z siebie nekromanta wybiegł do ataku. Dosyć daleko od siebie dostrzegł grupkę jaszczuroludzi łuczników, która prowadziła ciężki ostrzał naszych pozycji. Wykorzystał atrybut teleportacji i po chwili znalazł się kilka metrów za niczego nie spodziewającymi się strzelcami. Wyciągnął dłoń i krzyknął:
- IIGR!
Jaszczury obejrzały się, jednak jedyne co ujrzały to błyski krystalicznych sopli lodu, które po chwili zmasakrowały ich ciała.
- Pięciu za jednym razem, nieźle - rzekł sam do siebie Altair.
Po chwili ze wszystkich stron nadciągali jaszczuroludzie wojownicy, dlatego też pochwycił kostur w obie ręce, skoncentrował się i wrzasnął:
- IUAG!
Potężna fala zwaliła z nóg i pozbawiła życia dwudziestu pięciu jaszczurzych wojowników, którzy zmierzali w kierunku nekromanty...

Wykorzystałem teleportację, sople lodu i krzyk umarłych (no i swoje niezwykłe poczucie humoru).

Ork poborowy 5469 / 7000
Krasnal poborowy 14473 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2335 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 643 / 8000
Krasnal elita 147 / 14000
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 23 Październik 2008, 21:47:49
Niewidoczny Wampir dobył mieczy (2x Siewca ÂŚmierci; Walka mieczem - V) ciął szybko, pierwszych dwóch w głowy szyje i klatki piersiowe. Wampir stał się widzialny, ale zanim to nastąpiło, na ziemie padło dwóch poborowych. Trzeci rozpoczął atak. Szybki blok Wampira i błyskawiczne cięcie, dokonało żywota Krasnala. Gunses szybko wykręcił piruet, ciął kolejnego atakującego poborowego. Kolejny karzeł padł martwy. Wampir znów stał się niewidzialny. Schował miecz do pochwy, drugiego trzymał w prawej dłoni..  Wyprzedził go Krasnal Elita. Gunses doskoczył silnie pchną Liliputa. Krasnal zawył. Miecz przeszył jego jelita, wątrobę, doprowadzając do śmierci. Wampir był już widzialny. "Poczuł oddech na plecach" i w tej samej chwili wykonał pchnięcie w tył. Pierwotnie ostrze nienapotykające oporu, już po chwili zatrzymało się w brzuchy Jaszczurzego łucznika. Wampir wyszarpną miecz, ruszył dalej w bój...

(Chwilowa niewidzialności; Blok lewostronny; Atak prawo-/lewostronny; Pchnięcie, Potężny cios; Pchnięcie w tył;)

Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14471 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 639 / 8000
Krasnal elita 148 / 14000

A jaką bronią przebijasz bez problemu pancerz wroga?

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Broń 1:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 2:


Nazwa broni: ÂŚwit Zmierzchu
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
 
40x zatruta strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu.

Broń 3:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4: ---

Zbroja:


Nazwa odzienia: Szata Władcy Wampirów
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 23 Październik 2008, 22:00:06
//Uwaga z racji tego, że napisaliście masę postów i trochę informacji przerobiliśmy od teraz w każdym poście musicie zamieścić swój ekwipunek. ÂŻeby ładnie to wyglądało zapodaje jeden wspólny wzór. Posty bez ekwipunku nie są brane pod uwagę i zostaną usunięte tak wiec proszę graczy o ignorowanie ich.

Wygląda to tak:

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
- dowolna broń, pierwsze miejsce na plecach

2.
- dowolna broń drugie miejsce na plecach

3.
- dowolna broń z wyjątkiem kusz, łuków, kosturów, kijów, włóczni, wardyn, tarcz

4.
- miejsce na bronie małe jak np. sztylety czy szpony

Poza tym 1 szata, zbroja lub strój.


Kod:
[hr]
[center][b][size=12pt]Ekwipunek[/size][/b]
[img]http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg[/img]
1.
- dowolna broń, pierwsze miejsce na plecach

2.
- dowolna broń drugie miejsce na plecach

3.
- dowolna broń z wyjątkiem kusz, łuków, kosturów, kijów, włóczni, wardyn, tarcz

4.
- miejsce na bronie małe jak np. sztylety czy szpony

Poza tym 1 szata, zbroja lub strój.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 23 Październik 2008, 22:08:46
Smok dalej atakował ogonem, tworząc lekkie trzęsienia, drgania ziemi, przy okazji zabijając, miażdżąc jaszczuroczłeków łuczników. również "przegryzając" ich w połowie, lecz już słabł, jednak jaszczuroczłek i uszkadzały go, po pewnym czasie smok rozsypał się w proch, i zdążył zabić swoim ogonem i paszczą 20 jaszczuroczłeków łuczników.

Rozejrzałem się wokół siebie i ujrzałem biegnące w moją stronę, z każdej strony, elitarne oddziały krasnoludzi. skumulowałem energię w dłoni do użycia zaklęcia Krzyku umarłych.
- IUAG! - energia wytworzyła wokół mnie obręcz z oparów, które falują o zielonkawej barwie. Fala zaczęła się rozprzestrzeniać promieniście ode mnie pochłaniając Krasnali, którzy biegli w moją stronę. zaklęcie pochłonęło 20 Krasnoludzich istnień. Gdy już przestrzeń wokół mnie była w miarę pusta, obrałem sobie za cel kolejnego krasnoluda elitę i zebrałem energię do rzucenia zaklęcia Laleczki VooDoo.
- GGIVR! - przed moją dłonią wytworzyła się żółtawa kula, która pomknęła w krasnoluda elitę i została wchłonięta przez krasnoluda elitę, po czym powróciła do mnie tworząc niemałą laleczkę w dymnej postaci (dymne widmo laleczki z energii...)zdjąłem kostur z pleców i zacząłem z całej siły w tą laleczkę uderzać, a krasnal elita atakujący Valfdeńskiego żołnierza zaczął odczuwać ogromne bule w ciele. zadałem kilkanaście takich dźgnięć, a krasnolud leżał na ziemi i wił się z bólu, Valfdeńczyk zobaczył, ze to dzięki mnie i wbił swój miecz w szyję, która była odsłonięta, ponieważ hełm krasnala elity wypadł, gdy opadał na ziemię, tak życie krasnala elity zostało zakończone... a laleczka rozpłynęła się...

Ujrzałem Vesmira, prze teleportowałem się do niego, złapałem za głowę i prze teleportowałem nas do punktu sanitarnego, wypowiedziałem zaklęcie dużego leczenia.
- Ruush Xuesh, Gresh Ilxuesh Arishesh! - z mojej dłoni, którą przykładałem do ran Vesmira, wyszła czerwona energia, która powodowała wygajanie się ran i zasklepianie tkanek, ostatecznie płuca zostały oczyszczone z krwi. Vesmir powrócił do stanu normalnego, a rany pozostawiły po sobie jedynie blizny. - Vesmirze, dobrze by było, gdybyś wrócił do punktu sanitarnego i tam odpoczął, na pewno musisz zorganizować sobie jakąś broń do walki...






Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14471 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2310 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 659 / 8000
Krasnal elita 149 / 14000



Ekwipunek:
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1.
Nazwa broni: Kostur ÂŚmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: Oburęczny
Rodzaj: Kostur
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty ze 110 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.
2.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
80x strzała z brązu
wytrzymałość: 6
ostrość: 5
ciężar: 4
3. (Brak)
4. (Brak)

Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 23 Październik 2008, 22:25:49
Nekromanta bez zwłoki ruszył do natarcia. Przed nim pojawiło się dwóch jaszczurów włóczników. Nekromanta wykorzystał obustronne cięcie, jeden z nich oberwał w głowę i padł martwy na ziemię, drugi zrobił unik. Zaatakował Altair'a, ten jednak sparował cios i odepchnął przeciwnika. Następnie szybko przebił stwora kosturem.

Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14471 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2337 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 148 / 14000
(poprawiłem staty bo oczywiście nikt nie umie ich poprawnie napisać)

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1.

Nazwa broni: Kostur śmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: oburęczny
Rodzaj: kostur
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 85 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.

2.
Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3.
Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6
metra, ważący 6kg.

4.
brak

Odzienie:
Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 23 Październik 2008, 22:35:25
Elf nadal lewitował. Oglądał sobie wojnę. Elf wypowiedział jedno słowo. - Ishuoshan -  w jego dłoni pojawiła się mała iskra. Skoncentrował się najmocniej jak potrafił. Czerpał energię, a gdy czuł że jego lewitacja pomału się chwieje popatrzał na iskrę która teraz była wielkości jabłka i cisnął ją w grupę krasnoludów elit. Niebo pociemniało. Z nieba wydostał się błysk, potem potężny huk. uderzył grom. W miejsce w które elf posłał iskrę teraz widniał mały krater, a wokół walały się ciała martwych krasnali. (padło 12). Elf zmrużył oczy. W głowie mu się kręciło, wydał za dużo energii magicznej. Wolał noc przeczekać w punkcie sanitarnym, bał się że zemdleje. Przeteleportował się do niego i legły zmęczony na krzesło...

Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14471 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2332 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 160 / 14000

_____________________________________________________


Obrazek sobie daruję bo rozmieszczenie znam na pamięć, jak chyba każdy ;p

1.
2. Ostrze Valfden 2
3.
4.

Nazwa broni: Ostrze Valfden 2
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 23 Październik 2008, 22:43:06
Nilstem szedł w kierunku grupki valfdeńskich żołnierzy, rozprawiających się z kilkoma Krasnoludami poborowymi. Złapał za miecz i już miał ruszyć do ataku na jednego z karłów, gdy nagle usłyszał głośny tupot. Obrócił się w jednym momencie i spostrzegł pędzącego w jego kierunku Krasnoluda poborowego. Na zabawę z łukiem nie było czasu. Przeciwnik dobiegł do żołnierza i sunął topór w jego stronę. Nilstem w ostatnim momencie zdążył odskoczyć w bok, a wrogie ostrze tylko ledwie musnęło go w rękę, nie czyniąc większych szkód. Nil szybko zebrał się w sobie i wyprowadził kontratak. Pchnął miecz w kierunku krasnala, lecz ten sparował cios. Karzeł cofnął się do tyłu i po chwili znów ruszył na wojownika. Nilstemowi nie pozostało nic innego, jak odpowiedzieć tym samym. ÂŻołnierz pchał miecz w kierunku poborowego, jednocześnie spoglądając na to co robi przeciwnik. Krasnal brał już potężny zamach, chcąc uderzyć wojownika w prawy bok. Na szczęście Nil zdążył to wychwycić i cofnął się do tyłu. Korzystając z tego, że karzeł po tak dużym ataku potrzebował kilka sekund na ponowne uderzenie, Nilstem po raz kolejny pchnął miecz w kierunku wroga. Ten próbował uniknąć kontaktu z ostrzem, jednak nie udało mu się to. Miecz przebił dość cienki pancerz Krasnala i wbił się w klatkę piersiową wroga. Ten upuścił topór i chaotycznie zaczął wyciągnąć broń ze swego ciała. Po chwili szamotaniny runął na ziemię i zadławił się własną krwią. Nilstem podszedł do zwłok, wyjął z nich miecz i otarł go o trawę. Chwilę postał nad zwłokami, mając przed oczyma stoczoną przed chwilą walkę. Szybko jednak zebrał myśli i ruszył w kierunku walczącego oddziału.

(Claymore Valfden 3, Uderzenie klasyczne, Pchnięcie)

Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14472 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2332 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 160 / 14000

// Jakoś dziś nie mam weny twórczej ;/

Ekwipunek
1.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2.
brak

3.
Nazwa broni: Claymore Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

4.
brak

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Smok Finkregh w 24 Październik 2008, 15:48:21
Fafnir ocknął się. Siedział w brązowym, obskurnym namiocie, skuty żelaznymi łańcuchami. Przyglądał mu się jaszczuroczłek, który trzymał w ręku bicz. W rogu namiotu stał stół, gdzie leżało sporo dobrze wykonanego oręża. Jaszczuroczłek powiedział syczącym głosem:
-No, obudziłeś się wreszcie. Co planujecie teraz?
-N-nic nie wiem. Wiem tylko tyle, że w planach jest jeszcze zabicie Kon'Arana. Nic więcej nie wiem. - powiedział lekko przestraszony elf.
-Znam ja takich jak ty. Mówią, że nic nie wiedzą, a tak naprawdę aż im głowę zapycha. - najeźdźca z Ghuruk uderzył Fafnira biczem. -Gadaj, co wiesz!

Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14472 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2332 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 160 / 14000

1.Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

2.Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 24 Październik 2008, 15:59:47
//Smok Finkregh skoro zaczynasz nowy wątek, oczywiście nikomu nie potrzebny ja jako MG muszę ukierunkować wydarzenia tak, aby pasowało mi to pod scenariusz.

Nic nie wiedziałeś więc jaszczuroczłek podciął ci gardło, wyrzucił truchło z namiotu. Jesteś martwy. To koniec twojej zabawy w świecie żywych jak na razie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 24 Październik 2008, 16:58:28
Fett mógł się spodziewać, ze Kon'Aran będzie próbował sztuczek i nieczystych zagrań. Krasnolud zamachnął się swoim toporem na prawy bok - wyglądało na to, że będzie zamierzał wykonać atak z góry, jednakże łowca przewidując tok myślenia swojego przeciwnika postanowił odskoczyć. Rzeczywiście, Kon'Aran wykonał taki ruch, że topór zamiast upaść z góry wynurzył się nagle z dołu, co w przypadku trafienia gwarantowało natychmiastową i bezbolesną śmierć ofiary. Zanim Samotny Łowca zdołał wyprowadzić kontrę, wódz krasnoludów już zdążył obrócić topór z lewej strony i ciąć ze skosu w prawy bok.
Boba Fett nie namyślając się długo spróbował tym razem szczęścia i ruszył na wroga. Lecz ten był gotów na taki ruch, dlatego wyczekując odpowiedniego momentu ponowił swój atak. I tym razem łowca nagród został zmuszony do zaniechania wyprowadzenia ciosu, z tą jednak różnicą, że na oddalenie się na bezpieczną odległość było za późno. Atak nadszedł z prawej strony - był poziomy i skierowany wprost na brzuch człowieka. Z tej rozpaczliwej sytuacji łowca mógł wyjść tylko w jeden sposób - postanowił upaść na plecy. Gdy tylko jego łopatki dotknęły ziemi szybko podniósł się na łokcie i począł odsuwać do tuły wiedząc, że potężna broń zaraz opadnie ku jego osobie. Nie mylił się i tym razem - krasnolud nie czekał na zaproszenie i od razu jego topór zatopił się w ziemi. Kon'Aran bez trudu wyjął go i ponownie natarł. Tym razem poziomy atak nadszedł z lewej strony, który skierowany był w głowę łowcy. Fett odruchowo podniósł pionowo miecz (Klinga Valfden) w obronie - być może to posunięcie uratowało mu na razie życie, jednakże siła z jaką topór uderzył w stal sprawiła, że miecz wyleciał z rąk mężczyzny i doleciał na dobre kilka metrów.
- Wstań, łowco - zaśmiał się Kon'Aran. - Tarzać się będziesz na ziemi wtedy, gdy odrąbię ci nogi.


Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14472 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2332 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 160 / 14000

_____________________________________________________________

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2.
86x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4

3.
Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.


Nazwa odzienia: Strój obywatela Valfden
Rodzaj: strój
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1kg
Opis: Uszyty z 200 sztuk bawełny
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 24 Październik 2008, 17:06:53
Wrogowie posłali w naszą stronę jeszcze kilka oddziałów. Zauważyć jednak można, że cała armia szykuje się do zmasowanego ataku przegrupowując swoje siły.
- To będzie decydująca potyczka, rozesłać wieść do dowódców niech przygotują szyk i czekają na rozkaz do ataku.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 24 Październik 2008, 18:16:43
Vesmir możesz wziąć moją klingę. Tylko uważaj, nie jest taka mocna jak myślisz. Ja póki co muszę odpocząć bo nie mogę pozwolić sobie na taką zuchwałość. Moja zbroja już prawie jest zniszczona. - Pavulon poszedł i sobie usiadł na ziemi


Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
2.
- Szybki łuk
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3. - Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4.
-

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.


Człeku czy ty w ogóle potrafisz posługiwać się tymi broniami?
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 24 Październik 2008, 18:53:03
Elf wstał z krzesła, odpoczął. Słyszał słowa króla. Podszedł do wyjścia namiotu i spojrzał na pole bitwy. Widać było że i teraz nie będzie łatwo. Czekał. Nie chciał atakować samotnie. Zbyt bardzo byłby narażony na atak ze strony wrogów. Tym razem wolal trzymać się wojska pieszego. Pomagać im. Odwrócił się.
- To jak bracie? Jesteś gotów na ostatnią bitwę? - powiedział do Mantosa.

_____________________________________________________

1.
2. Ostrze Valfden 2
3.
4.

Nazwa broni: Ostrze Valfden 2
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 24 Październik 2008, 18:53:29
-Dzięki a czy ktoś może mi zrobić coś z tym kolanem [Na to wychodzi że mam jednego Valfdena czy ktoś ma ostrze do mnie drugie??]

1.

2. Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.



3.

4.

Zbroja:

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Boba Fett w 24 Październik 2008, 19:03:22
Boba Fett ostrożnie wstał z ziemi, wiedząc jednak, że krasnolud nie da mu chwili wytchnienia, rzucił się do ucieczki w stronę swojego miecza (Klinga Valfden, Kondycja). Zaiste, Kon'Aran już zamachnął się i ciął - jednakże jego topór natrafił tylko i wyłącznie na powietrze. Od razu podniósł troszkę wyżej swoją broń i zaczął biec w stronę łowcy nagród. Fett domyślił się, iż próba pochwycenia swojej zguby może go kosztować życie. Gdy był już pół metra przed mieczem, dosłownie ostatnie chwili rzucił się w bok na ziemię i się przeturlał. Słuch go nie zawiódł - wódz krasnoludów ponownie próbując trafić Samotnego Łowcę ciął z góry. I tym razem nie natrafił na mężczyznę, aczkolwiek opadające ostrze topora natrafiło na broń, którą starał się odzyskać Fett. Masywny topór bezproblemowo przełamał ją na pół, co było zapewne spowodowane także poprzednim potężnym uderzeniem. Tyran podniósł swoją broń i odwrócił w stronę łowcy nagród. Dopiero teraz zdał sobie sprawę, że ten celuje w niego z łuku (Krycz 3, zostało).
- Nie doceniłem cię - uśmiechnął się krasnolud. - Czyżbyś zamierzał puścić strzałę?
Zmęczony Boba Fett spokojnie patrzył na przeciwnika, nie reagował na jego słowa.
- Ach, wiem - rzekł Kon'Aran i wyrzucił swój topór. - Teraz jesteśmy kwita - spytał ironicznie.
Strzała na łuku była na tyle mocno naciągnięta, że puszczona mogła przebić ciało krasnoluda w odpowiednim miejscu prawie że na wylot, łowca zdawał sobie z tego sprawę. Mistrz topora zaczął powoli podchodzić do swojego rywala sądząc, że ten tym razem jemu daruje życie. Dopiero jak ten przybliżył się na niespełna dziesięć stóp, obniżył trochę łuk i puścił pocisk (zostało 85 strzał, Potężny strzał). Strzała przebiła udo zdziwionego krasnoluda, który zaklął pod nosem i upadł. Natychmiast chwycił ją i spróbował wyciągnąć, co poskutkowało to jej złamaniem i utkwieniem grotu na dobre.
- Ty skurwielu - zasyczał i spróbował wstać, jednakże na nic się to zdało.
Łowca nagród ostrożnie podszedł do wroga.
- Zadowolony? No chodź, dobij mnie, zasrany człeku!
Fett jakby zatracił kontakt z otoczeniem - teraz był tylko on i ranny wódz krasnoludów, który do niedawna siał pogrom w oddziałach króla IsentoRa. Uklęknął przy przeciwniku i odezwał się:
- Za to mi płacą i tak też zarobiłem na życie.
Kon'Aran splunął na jego twarz i ruchem ręki wyciągnął z sekretnej kieszonki u rękawa mały sztylet. Samotny Łowca zdołał tylko poruszyć lewą ręką w stronę rywala - czyn ten zapewne zaoszczędził łowcy większego uszczerbku, spowodował tylko ranę kłutą na przedramieniu. Fett wciągnął głęboko powietrze w płuca z bólu (Wytrzymałość na ból), ale od razu prawą dłonią, zaraz po upuszczeniu łuku, odebrał krasnoludowi niepozorną broń i skierował ją ku jej właścicielowi. Nie celował w konkretne miejsce - miał tylko zamiar dobić tego cholernego skurczybyka, który dość już namieszał. Kon'Aran zawył, zaczął jęczeć i szybciej oddychać. Łowca, widząc że sztylet utkwił blisko szyi, wstał i złapał się za krwawiące ramię. Schylił się po łuk i zawiesił go na plecach. Godziny wodza krasnoludów były już policzone - jego także będą, jeśli szybko się stąd nie wyniesie...


Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14472 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2332 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 160 / 14000

_____________________________________________________________

Ekwipunek
1.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2.
85x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4


Nazwa odzienia: Strój obywatela Valfden
Rodzaj: strój
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1kg
Opis: Uszyty z 200 sztuk bawełny
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 24 Październik 2008, 19:14:21
Gunses krążył na polem bitwy omijając strzały, które co niekiedy wylatywało w wielką wysokość w powietrze. Zauważył iż wojsko wroga przegrupowuje się. Tego samego aktu strategicznego dotyczył się w ustawieniu wojsk Valfdeńskich. Wampir zbliżył się do namiotów. Przemienił sie w Wampira. Przeciągną się, na co stawy odpowiedziały mu głuchymi chrupnięciami. Wyciągną miecze, dokładnie oczyścił je z zakrzepłej krwi wrogów. Przygotowywał się do ostatniej bitwy..

Ork poborowy 5473 / 7000
Krasnal poborowy 14472 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2332 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 160 / 14000

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Broń 1:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 2:


Nazwa broni: ÂŚwit Zmierzchu
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
 
40x zatruta strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu.

Broń 3:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4: ---

Zbroja:


Nazwa odzienia: Szata Władcy Wampirów
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 24 Październik 2008, 19:22:24
Rahtar zobaczył wrogie wojska powolno sunące w kierunku valfdeńskich wojsk. I nagle elf zobaczył nieruchome ciało wyróżniające się pomiędzy innymi. Był to wampir. Zakonnik natychmiast wybiegł w pełnym uzbrojeniu, i zaczął biec niezwykle szybko w stronę leżącego ciała. Gdy już był niespełna 15 metrów od niego zatrzymał się w miejscu. W miejscu gdzie przed chwilą było ciało wampira, właśnie jeden z krasnoludów stał i patrzył na Rahtara jakby na coś czekał. To było wyzwanie, jednak elf nie miał czasu bawić się w honorową walkę. Po prostu wyciągnął kuszę naładował i zastrzelił sukinsyna który padł z miną wyrażającą szczere zdumienie i niedowierzanie. Rahtar czym prędzej podszedł do Aerandira i obrócił go rozpoznając po czym wziął go na plecy i czym prędzej przyniósł go do namiotu generalskiego kładąc go na łóżku sanitarnym i mówiąc do sanitariusza:
- Przydała by się świeża krew by zregenerować jego ranę. - po tym Rahtar podszedł do Gunsesa mówiąc:
- Uratowałeś mi tyłek kolego, prędko Ci tego nie zapomnę.

(Walka kuszą IV, Valfdeńska kusza 3, Kondycja)

Zostało: 49 bełtów

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III

2. Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

49x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6

3. 
Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4.
Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Foltest w 24 Październik 2008, 19:51:00
Wampir wylądował na polu bitwy. Widział wiele trupów, wiele ofiar wojny. Wampir spojrzał na walczącego żołnierza Króla i krasnoluda(poborowego). Wampir zdjął łuk z pleców, wyciągnął z kołczanu strzałę(z brązu) i nałożył ją na cięciwę i wycelował w głowę krasnoluda, celował przez 10s. po czym zwolnił strzałę, krasnolud padł martwy na ziemi(Atak: Celny Strzał). Foltest ujrzał kolejnych krasnoludów(2), Wampir nałożył strzałę, celował przez 20s. po czym zwolnił strzałę, strzała bez problemu przebiła się przez szatę poborowego, trafiając go w serce(Atak: Potężny Strzał + Celny Strzał). Drugi krasnolud zaczął szarżować na Konsula, Wampir nałożył trzy strzały na cięciwę, szybko wycelował w klatkę piersiową. Strzały wbiły się w klatkę, krasnolud osłabł, wampir wyciągnął Jaskółkę z pochwy(łuk trzymam w lewej, a mieczem wyciągnąłem prawą ręką) i wykończył krasnoluda poprzez odcięcie głowy(Atak: Potężny Cios). Wampir schował Jaskółkę i wyciągnął z kołczanu dwie strzały, które nałożył na cięciwę, wampir wycelował w stojącego jakieś 20m. od niego orka, celował przez 20s. po czym zwolnił strzały, jedna strzała spudłowała, a druga trafiła orka w krtań(Atak: Podwójny Strzał + Celny Strzał + Potężny Strzał). Wampir zarzucił na plecy łuk. Chciał już przemienić się w nietoperza, poczuł przeszywający ból w ramieniu, to była rana po toporze orka poborowego, Wampir odskoczył i wyciągnął Jaskółkę z pochwy. Ork zaatakował wampira ponownie, ten blokując cios mieczem(Atak: Blok z Odbiciem), Wampir wyprowadził orka z rytmu walki, po czym szybko wyprowadził atak w głowę orka(Atak: Potężny Cios), ork padł martwy. Wampir schował miecz i zaczął biec do punktu sanitarnego. Wbiegł do punktu i się spytał: Jest tu jakiś medyk ? Zostałem ranny w ramię, byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi to opatrzył.

Kołczan: 68 Strzał z Brązu; 195 Strzał z ÂŻelaza


Ork poborowy 5475 / 7000
Krasnal poborowy 14475 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2332 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 160 / 14000


1.
Nazwa broni: Sokół
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2.
Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

3.
Nazwa broni: Jaskółka
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Zbroja:
Nazwa odzienia: Zbroja Milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Strzała z Brązu:
Wytrzymałość: 6
Ostrość: 5
Ciężar: 4

Strzała z ÂŻelaza: ?

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Patty w 24 Październik 2008, 21:56:50
Wampir biegł z mieczem wyciągniętym przed siebie. Próbował wyprowadzić sztych w kierunku orka. Bezskutecznie. Ork go sparował i zaatakował z góry. Wampir sparował i przeszedł do kontry szybkim cięciem z lewej. Celował w szyję. Pare cali od celu zachwiał sie i o mało co nie przewrócił. Martwy ork, przed chwilę zabity przez valfdeńskiego wojaka, spadł na niego. Nie miał pretensji. Wojna to wojna. Kątem oka spostrzegł że dwuch innych dobija orka z którym walczył.
- Uważaj! - krzyknął jeden z nich. Nif skrętem tłowia ciął na odlew, tak, w jakiej pozycji się znajdował, na klęczkach. Miecz przeciął kolana orka. Spadający topór został szybko sparowany. Wampir szybko wstał i przebił gardło orkowi. Znikłnął na chwilę żeby nie dać okazji do ataku...

Ork poborowy 5476 / 7000
Krasnal poborowy 14475 / 45000
Jaszczuroczłek żołnierz 2332 / 22000
Jaszczuroczłek łucznik 644 / 8000
Krasnal elita 160 / 14000

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Nazwa broni: Ostrze Krwi
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.
2.
Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
3. Brak
4. Brak
Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

98x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Mantos w 25 Październik 2008, 10:15:11
Mantos siedział na łóżku, pozbierał myśli i odpowiedział
- A jak myślisz? Gdybym nie był na to gotowy nie pchałbym się tu.
Elf chwycił swój łuk, były na nim plamy krwi krasnoluda, któremu Mantos zabrał ten łuk.
- Nazwę go... Czarna śmierć. - powiedział do brata - Choć, nie będziemy przecież tu bezczynnie siedzieć
Zakonnik wstał, jego zbroja była już dość uszkodzona, ale jeszcze trzymała się kupy i napewno nie była tylko dodatkowym ciężarem. Był pewien że jeszcze mu chwilę posłuży. Wziął swój miecz ze stolika obok i założył go za pazuchę po czym wyszedł z karczmy. Oddziały wojsk walfen przygotowywały szyk. Było lekkie zamieszanie. Dowódcy krzyczeli na swoich podwładnych przywołując ich do siebie. Twarze większości z nich zdobiły liczne blizny. Elf stanął gdzieś między nimi i czekał na ostateczne starcie.


Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
Nazwa broni: Czarna śmierć
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2.

3.
Nazwa broni: Gniew Krófki
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4.

Zbroja:
Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2008, 13:43:18
Stanąłem przed armią Vaflden...
- Dziś odniesiemy zwycięstwo, zmieciemy z naszych ziem wroga. Jeden przy drugim, razem zwyciężymy. Przygotować się! Do ataku!


//Teraz zapodaje statystyki napotkanych potworów. Zapiszcie je sobie lepiej.
//Ponad to darujcie sobie teksty w tylu "1 strzałą powaliłem 15 tonowego behemota: lub coś w ten deseń, że trafiacie w oko. Jednym słowem żal.


Dwie armie pędzą na siebie, obecnie odległość między nimi wynosi 600 metrów.





Targon
(http://images25.fotosik.pl/77/a9555331e2a066f1.jpg)
Opis: Stara żyjąca pod ziemią rasa. Targoni są bardzo wytrzymali, ich kości są twarde niczym stal a skóra gruba na kilka centymetrów. Gdzie nie gdzie posiadają narosty kryształów. Przypominają krasnoludów pod wieloma względami. Sama nazwa rasy wskazuje na państwo Krasnoludów.

Historia: Są dobrymi wojownikami, zawsze walczą do końca, bardzo gruba skóra zwiększa ich odporność podczas bitew, narośnięte kryształy również zwiększają odporność. Wiadome jest, że Targoni żyją w opuszczonych kopalniach i pod ziemią, niemalże pewne jest że główny teren występowania ich to tunele, jaskinie i opuszczone kopalnie na terenach państwa krasnoludów. Spotkanie Targonów nastąpiło podczas próby odbicia państwa elfiego, Leyanoi, na które Targoni i krasnoludy, pod krasnoludzkim sztandarem napadły.

Ekwipunek:
1. Nazwa broni: Targoński ÂŁuk III
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis:  Stworzony ze 100 sztuk drewna i waży 2kg. Ponad to zrobiony jest z mistrzowską precyzją.

2. Nazwa broni: Targoński młot V
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: młot
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 110 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg. Ponad to zrobiony jest z mistrzowską precyzją.

3.  Nazwa broni: Targoński Topór III
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia: Targońska Zbroja
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 10
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 200 sztuk stali.

Statystyki:
Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi Miotanymi

Specjalizacje
- walka toporem V
- walka młotem V
- walka łukiem V
- walka mieczem IV
- Walka Włócznią III
- Kalka Tarczą IV

Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny
- Podwójny atak
- Pchnięcie z bloku
- Blok krzyżowy

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios
- Przerzucenie broni
- Piruet
 
Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Ataki broni miotanych
- Strzał 2 pociskami
- Potężny strzał
- Strzał 3 pociskami
- Celny strzał
- Bardzo potężny strzał

Zaklęcia
- brak

Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała
+ Chodzenie po trudnej nawierzchni
+ Kamuflaż
+ Odporność na trucizny stopnia II
+ Zakładanie pułapek
+ Rozbrajanie pułapek



Jaszczuroczłek ÂŻołnierz
(http://img236.imageshack.us/img236/8227/jaszczuroczlekelitasw9.png)
Opis: Jaszczuroludzie to istoty o pionowej, ludzkiej postawie, przypominającej zarazem wygląd przerośniętego jaszczura. Charakteryzują się zielonym zabarwieniem łusek, jaszczurzą głową oraz pięciopalczastymi dłoniami, lecz 3 palczastymi stopami. Posiadają zwinny, gruby ogon. Główne państwo Jaszczuroludzi to Ghuruk.

Historia: Jedna z najstarszych ras stąpających po ziemi znane były już rodzajowi ludzkiemu jeszcze przed spisaniem historii...w czasach starożytnych. Rasa ta odegrała bardzo ważną rolę w roku 126 wyniszczając kilkanaście gatunków w wielkiej wojnie. Okres ten uważany jest za upadek cywilizacji, świat nie prędko podniósł się po tych wydarzeniach. Jaszczuroludzie przyczynili się w pewnym stopniu do przejęcia dominacji przez ludzi. Działanie wojenne Jaszczuroludzi doprowadziły do całkowitego upadku królestwa Draconów oraz Orków, rasa orków przetrwała do dziś, rasa Draconów była zmuszona wynieść się z kontynentu. W 12666 roku w bitwie pod Maryn zjednoczona armia ludzi i orków rozniosła Jaszczury spychając je na tereny pustyni.

Ekwipunek:

1.
Nazwa broni: Jaszczurzy topór IV
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2.
Nazwa broni:  Jaszczurzy łuk III
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3.
Nazwa broni: Jaszczurzy miecz III
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia: Jaszczurza zbroja
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 5
Ciężar: 6
Opis: Wykute z 200 sztuk żelaza.

Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi Miotanymi


Specjalizacje
- walka toporem IV
- walka kuszą III
- walka łukiem III
- walka mieczem III

Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Ataki broni miotanych
Strzał 2 pociskami
Potężny strzał
Strzał 3 pociskami
Celny strzał

Zaklęcia
- brak

Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała
+ Chodzenie po trudnej nawierzchni
+ Kamuflaż

Atrybuty rasowe:
- zmiennocieplność
- śmiertelność
- krótkowieczność



Bagul
(http://images27.fotosik.pl/77/e3aeb6eda3c37d88m.jpg)
Opis i historia: Bagul jest mieszańcem orka z turdnaszanem. Jest dość wytrzymały i odporny na ból dobrze czuje się w wodzie. Jest niski, dorosłe osobniki osiągają zaledwie 1,60 metra wzrostu.

Ekwipunek:

1.
Nazwa broni: Miecz Bagula III
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 55 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2.
Nazwa broni: Miecz Bagula II
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

3.
Nazwa broni: Miecz Bagula II
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia:  Odzienie Bagula
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyte z 200 sztuk lnu.

Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi

Specjalizacje
- walka mieczem III

Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Zaklęcia
- brak

Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała



Jaszczurzy łucznik
(http://images28.fotosik.pl/77/1a9923579209aa5c.jpg)

Opis: Jaszczuroludzie to istoty o pionowej, ludzkiej postawie, przypominającej zarazem wygląd przerośniętego jaszczura. Charakteryzują się zielonym zabarwieniem łusek, jaszczurzą głową oraz pięciopalczastymi dłoniami, lecz 3 palczastymi stopami. Posiadają zwinny, gruby ogon. Główne państwo Jaszczuroludzi to Ghuruk.

Historia: Jedna z najstarszych ras stąpających po ziemi znane były już rodzajowi ludzkiemu jeszcze przed spisaniem historii...w czasach starożytnych. Rasa ta odegrała bardzo ważną rolę w roku 126 wyniszczając kilkanaście gatunków w wielkiej wojnie. Okres ten uważany jest za upadek cywilizacji, świat nie prędko podniósł się po tych wydarzeniach. Jaszczuroludzie przyczynili się w pewnym stopniu do przejęcia dominacji przez ludzi. Działanie wojenne Jaszczuroludzi doprowadziły do całkowitego upadku królestwa Draconów oraz Orków, rasa orków przetrwała do dziś, rasa Draconów była zmuszona wynieść się z kontynentu. W 12666 roku w bitwie pod Maryn zjednoczona armia ludzi i orków rozniosła Jaszczury spychając je na tereny pustyni.

Ekwipunek
1. Nazwa broni: Jaszczurzy ÂŁuk
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis:  Stworzony ze 100 sztuk drewna i waży 2kg. Ponad to zrobiony jest z mistrzowską precyzją.
2. -
3.-
4.Nazwa broni: Jaszczurzy Sztylet
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.


Nazwa odzienia: Jaszczurza Zbroja
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 5
Ciężar: 6kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk żelazo.

Umiejętności:
walka brońmi miotanymi
walka bronią jednoręczną


Specjalizacje:
walka łukiem III
walka sztyletem III


Ataki:
- Ataki broni miotnych:
Strzał 2 pociskami
Potężny strzał
Strzał 3 pociskami
Celny strzał
Bardzo potężny strzał
- Ataki broni jednoręcznych:
Klasyczne pchnięcie
Blok z odbiciem

Atrybuty wyuczane:
Chodzenie po trudnej nawierzchni
Kamuflaż
Wytrzymałość na ból


Atrybuty rasowe:
- zmiennocieplność
- śmiertelność
- krótkowieczność



Ork żołnierz:
(http://img2.vpx.pl/up/20081011/1209701710_fullres19.jpg)
Opis: Najprawdopodobniej wywodzą się z Draconów, uważani są za najstarszy podgatunek ów rasy. Matka natura w procesie ewolucji obdarzyła ich ogromną siłą fizyczną jednak ma to również swoje minusy płacą za to wysoką cenę ponieważ ich mózg nie jest aż tak bardzo złożony jak mózg innych istot myślących. Nie zbyt dobrze posługują się magią choć radzą sobie z prostymi zaklęciami. Ich ciało jest pokryte owłosieniem, są ogromnej postury, wyprostowanej postawy. Główne państwo Orków to Varrok.

Statystyki Postaci:

Ekwipunek:

1.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2.
Nazwa broni:
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia:
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 5
Ciężar: 6
Opis: Wykuta z 200 sztuk żelaza.

Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi Miotanymi


Specjalizacje
- walka toporem IV
- walka kuszą III
- walka łukiem III
- walka mieczem III

Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Ataki broni miotanych
Strzał 2 pociskami
Potężny strzał
Strzał 3 pociskami
Celny strzał

Zaklęcia
- brak

Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała
+ Chodzenie po trudnej nawierzchni
+ Kamuflaż


Atrybuty rasowe
- śmiertelność
- krótkowieczność



Ork Elita:
(http://img2.vpx.pl/up/20081011/1209701710_fullres38.jpg)
Opis: Najprawdopodobniej wywodzą się z Draconów, uważani są za najstarszy podgatunek ów rasy. Matka natura w procesie ewolucji obdarzyła ich ogromną siłą fizyczną jednak ma to również swoje minusy płacą za to wysoką cenę ponieważ ich mózg nie jest aż tak bardzo złożony jak mózg innych istot myślących. Nie zbyt dobrze posługują się magią choć radzą sobie z prostymi zaklęciami. Ich ciało jest pokryte owłosieniem, są ogromnej postury, wyprostowanej postawy. Główne państwo Orków to Varrok.

Statystyki Postaci:

Ekwipunek:

1. Nazwa broni:
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 50 sztuk stali i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 5 kg.

2. Nazwa broni:
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3. Nazwa broni:
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4. brak

Nazwa odzienia:
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 10
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 200 sztuk stali.

Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi Miotanymi


Specjalizacje
- walka toporem V
- walka kuszą V
- walka łukiem V
- walka mieczem IV
- Walka Włócznią III
- Kalka Tarczą IV

Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny
- Podwójny atak
- Pchnięcie z bloku
- Blok krzyżowy

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios
- Przerzucenie broni
- Piruet

Ataki do walki bronią jednoręczną plus tarcza
- Blok
- Blok z odbiciem
- Ogłuszenie

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Ataki broni miotanych
- Strzał 2 pociskami
- Potężny strzał
- Strzał 3 pociskami
- Celny strzał

Zaklęcia
- brak

Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała
+ Chodzenie po trudnej nawierzchni
+ Kamuflaż
+ Odporność na trucizny stopnia II
+ Zakładanie pułapek
+ Rozbrajanie pułapek

Atrybuty rasowe
- śmiertelność
- krótkowieczność



Krasnolud poborowy:
(http://img2.vpx.pl/up/20081011/1209701710_fullres.jpg)
Opis: Krasnoludy zamieszkują zazwyczaj tereny górzyste. Pracują w kopalniach wydobywając cenne minerały. Ich ulubionym orężem są młoty bojowe i topory. W bitwach przywdziewają ochronne kolczugi oraz – rzadziej - stalowe pancerze. Ich cechą charakterystyczną jest niski wzrost oraz długa broda. Są świetnymi kowalami. Ich główną wadą jest słabość do piwa. Są nieufni wobec innych ras. Państwo, które głównie jest zamieszkałe przez Krasnoludy to Torgon.

Statystyki postaci:

Ekwipunek:

1.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

3.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia:
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyte z 200 sztuk lnu.

Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi


Specjalizacje
- walka toporem III


Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie


Zaklęcia
- brak


Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała


Atrybuty rasowe
+ niewrażliwość na zimno
- śmiertelność
- krótkowieczność


Krasnolud żołnierz:
(http://img72.imageshack.us/img72/9225/rasakrasnoludwv5.png)
Opis: Krasnoludy zamieszkują zazwyczaj tereny górzyste. Pracują w kopalniach wydobywając cenne minerały. Ich ulubionym orężem są młoty bojowe i topory. W bitwach przywdziewają ochronne kolczugi oraz – rzadziej - stalowe pancerze. Ich cechą charakterystyczną jest niski wzrost oraz długa broda. Są świetnymi kowalami. Ich główną wadą jest słabość do piwa. Są nieufni wobec innych ras. Państwo, które głównie jest zamieszkałe przez Krasnoludy to Torgon.

Statystyki postaci:

Ekwipunek:

1.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2.
Nazwa broni:
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3.
Nazwa broni:
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia:
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 5
Ciężar: 6
Opis: Wykuta z 200 sztuk żelaza.


Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi Miotanymi


Specjalizacje
- walka toporem IV
- walka kuszą III
- walka łukiem III
- walka mieczem III

Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Ataki broni miotanych
Strzał 2 pociskami
Potężny strzał
Strzał 3 pociskami
Celny strzał

Zaklęcia
- brak

Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała
+ Chodzenie po trudnej nawierzchni
+ Kamuflaż


Atrybuty rasowe
+ niewrażliwość na zimno
- śmiertelność
- krótkowieczność


Krasnolud Elita:
(http://img2.vpx.pl/up/20081011/1209701710_fullres86.jpg)
Opis: Krasnoludy zamieszkują zazwyczaj tereny górzyste. Pracują w kopalniach wydobywając cenne minerały. Ich ulubionym orężem są młoty bojowe i topory. W bitwach przywdziewają ochronne kolczugi oraz – rzadziej - stalowe pancerze. Ich cechą charakterystyczną jest niski wzrost oraz długa broda. Są świetnymi kowalami. Ich główną wadą jest słabość do piwa. Są nieufni wobec innych ras. Państwo, które głównie jest zamieszkałe przez Krasnoludy to Torgon.

Statystyki postaci:

Ekwipunek:

1.
Nazwa broni:
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 50 sztuk stali i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 5 kg.

2.
Nazwa broni:
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3.
Nazwa broni:
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4. brak

Nazwa odzienia:
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 10
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 200 sztuk stali.

Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi
- walka brońmi Miotanymi


Specjalizacje
- walka toporem V
- walka kuszą V
- walka łukiem V
- walka mieczem IV
- Walka Włócznią III
- Kalka Tarczą IV

Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny
- Podwójny atak
- Pchnięcie z bloku
- Blok krzyżowy

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios
- Przerzucenie broni
- Piruet

Ataki do walki bronią jednoręczną plus tarcza
- Blok
- Blok z odbiciem
- Ogłuszenie

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie

Ataki broni miotanych
- Strzał 2 pociskami
- Potężny strzał
- Strzał 3 pociskami
- Celny strzał

Zaklęcia
- brak

Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała
+ Chodzenie po trudnej nawierzchni
+ Kamuflaż
+ Odporność na trucizny stopnia II
+ Zakładanie pułapek
+ Rozbrajanie pułapek

Atrybuty rasowe
+ niewrażliwość na zimno
- śmiertelność
- krótkowieczność


Ork Poborowy:
(http://img262.imageshack.us/img262/9810/rasaorkwf8.png)
Opis: Najprawdopodobniej wywodzą się z Draconów, uważani są za najstarszy podgatunek ów rasy. Matka natura w procesie ewolucji obdarzyła ich ogromną siłą fizyczną jednak ma to również swoje minusy płacą za to wysoką cenę ponieważ ich mózg nie jest aż tak bardzo złożony jak mózg innych istot myślących. Nie zbyt dobrze posługują się magią choć radzą sobie z prostymi zaklęciami. Ich ciało jest pokryte owłosieniem, są ogromnej postury, wyprostowanej postawy. Główne państwo Orków to Varrok.

Ekwipunek
1.
Nazwa broni: Kahr-Tok
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2.
Nazwa broni: Kahr-Osh
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

3.
Nazwa broni: Kahr-Osh
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. brak

Nazwa odzienia: Er-Pash
Rodzaj: odzienie
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyte z 200 sztuk bawełny.



Umiejętności
- walka bronią jednoręczną
- walka bronią oburęczną
- walka dwiema brońmi


Specjalizacje
- walka toporem III


Ataki
Ataki do walki dwiema brońmi
- Atak lewostronny
- Atak prawostronny
- Blok lewostronny
- Blok prawostronny

Ataki do walki bronią jednoręczną
- Klasyczne pchnięcie
- Blok górny
- Blok z odbiciem
- Pchnięcie
- Pchnięcie w tył
- Potężny cios

Ataki broni oburęcznych
- Uderzenie klasyczne
- Pchnięcie
- Parowanie


Zaklęcia
- brak


Atrybuty wyuczane
+ Wytrzymałość na ból
+ Kondycja
+ Hart ciała


Atrybuty rasowe
- śmiertelność
- krótkowieczność



Nazwa: Czerwony Smok

(http://images21.fotosik.pl/382/611f7e7e426c71e3.jpg)

Opis: Starożytna istota, bardzo inteligenta potrafiąca rozmawiać w wielu językach. Czerwone smoki osiągają od 30 do 40 metrów. Ich całe ciało pokrywają grube łuski odporne na wysoką temperaturę oraz wszelkiego rodzaju ostrza. Ten podgatunek smoka jest nazbyt porywczy oraz bardziej agresywny niż pozostali przedstawiciele gatunku. Jego głównymi atakami są różnego rodzaju pociski ogniste, bądź fale płomieni. Czasem zastosuje atak pazurami, ogonem bądź po prostu użyje wyposażonej w ostre zęby paszczy. Jedną z najpotężniejszych umiejętności smoka jest możliwość używania magii.

Walka: Atak pazurami, ogonem, pociski ogniste , fale płomieni oraz magia
Ogień: Smok kiedy chce używa fal płomieni albo ognistych pocisków.

Technika: Czerwony Smok stara się nie dopuścić do siebie wroga, używając fal płomieni i ognistych pocisków. Kiedy przeciwnik znajdzie się dość blisko smok używa magii bądź pazurów. Gdy wrogów jest dość dużo Smok unosi się w powietrze i używa fal płomieni

Atrybuty: Używanie Ognia, Latanie, magia, czujność, potężny atak, niepodatność na ogień, wrażliwość na zimno
Wrażliwość na zimno: Smok dostaje większe obrażenia od zimna.

Trofea: Skóra, 2x pazury



Nazwa: Behemot
(http://images28.fotosik.pl/61/132605f61ac07792.jpg)
Opis: Dziesięciometrowa istota poruszająca się zazwyczaj na dwóch nogach. Jej ciało jest masywne, a skóra gruba, porośnięta gęstym futrem. Przeważnie posiada rogi na głowie, duże szpony na górnych kończynach oraz krótki ogon. Niech jego krępa postura was nie zwiedzie, ponieważ potrafi osiągnąć naprawdę dużą prędkość podczas szarży na czterech łapach. Występuje przeważnie w górskich jaskiniach. ÂŚciga raz zauważoną ofiarę aż jej nie dopadnie, bądź nie zgubi.

Atak:  Rozszarpuje ostrymi szponami, przebija rogami, tudzież depcze gdy przeciwnik leży. We wszystkich przypadkach korzysta z niezwykłej siły fizycznej.

Technika:  Behemot zwykle rozpoczyna walkę od szarży na przeciwnika.  Atakuje pochylając głowę, chcąc wykorzystać swe potężne rogi. W bezpośrednim starciu wykorzystuje ostre szpony, które w połączeniu z olbrzymia siłą stają się naprawdę zabójcza bronią, której nikt nie ma prawa zlekceważyć.

Atrybuty:  Wrodzony spryt, widzenie w ciemności, dobry węch, wielkość, szybkość, siła.

Trofea: 2x róg behemota, futro, 8x pazury



Nazwa: Ogr
(http://images28.fotosik.pl/63/df92d9c7dfd740a0.jpg)
Opis: Ogry osiągają do trzech metrów wysokości. Wywodzą się od trolli, jednak jest to znacznie bardziej prymitywna rasa. Ich sztuka walki zwykle opiera się na machaniu pałką we wszystkie strony. Są niezwykle silne, często też noszą prymitywne drewniane opancerzenie. Wprawnemu wojownikowi, czy łucznikowi nie powinny sprawiać problemów, jako że ich skóra nie jest wiele twardsza niż ludzka i są mało wytrzymałe.

Walka: Walka bronią białą,

Technika: Na polu bitwy wolą nie wdawać się w bitwę, więc zastawiają wszelakie pułapki mające na celu osłabić przeciwnika. Gdy przeciwnik zaczyna się przedzierać przez zasadzki, ogry strzelają z łuku aby utrudnić poruszanie się wroga wśród pułapek. Jeśli  dojdzie do bliskiej konfrontacji Ogry wykazują się wielką siłą i umiejętnym posługiwaniem się włóczni lub maczugi.

Atrybuty: Zakładanie pułapek, siła, nasłuchiwanie

Trofea: Broń ogra



Nazwa: Guiralon
(http://images21.fotosik.pl/382/7531b6080bbf56dc.jpg)
Opis: Czteroręki goryl, wysoki na 2,5 metra. Bardzo silny fizycznie. Pancerza na jego klatce piersiowej nie sposób przebić. Jednak jego pozostałe części ciała są podatne na obrażenia.

Walka: Atak pazurami, wręcz, zebami
Rozrywanie: Guiralon , kiedy wbije się obydwoma rękoma z pazurami, może rozerwać swojego przeciwnika.

Technika: Guiralon podczas walki stara się go zdeptać lub pochwycić przeciwnika i go zmiażdżyć . Kiedy przeciwnik jest takiego samego wzrostu jak Guiralon , ten używa pazurów do walki.

Atrybuty: Siła, ciche poruszanie, wspinaczka, wech

Trofea: skóra, 2x pazury



Nazwa: Tarasca
(http://images28.fotosik.pl/63/dc33183e66d13628.jpg)
Opis: Tarasca osiąga rozmiary 20-30m. Ta bestia posiada ogromne zęby, które mogą przegryźć nawet najtwardszy mithril. Jednym machnięciem swego dziesięciometrowego ogona może powalić trolla czy nawet behemota. Swymi długimi pazurami potrafi przebić wszystko, zarówno jak kolcami na grzbiecie. Ma niezwykle twardą skórę, praktycznie nie do przebicia zwykłym mieczem, czy strzałą. Kiedy szarżuje jest nie do zatrzymania.

Walka: Atak zębami, kolcami, pazurami i ogonem

Technika: Tarasca gdy zauważy wroga zaczyna szarżować w jego stronę starając się go przebić rogami. Gdy nie uda się jej ta sztuczna,  Tarasca wchodzi w bliski kontakt z przeciwnikiem i zaczyna używać zębów i ogona.

Atrybuty: Szarża, skorupa, Uniki, , zauważenie i nasłuch, niepodatnść
Skorupa: Pancerz Tarasca odbija słabsze czary i większość ataków fizycznych.
Niepodatność: Tarasca jest odporna na ogień, trucizny i choroby.


Trofea:  4x pazury, 2x kolce


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2008, 13:54:43
Wróg naciera równo na siebie. Najbliżej waszego oddziału znajdują się poborowi krasnale oraz bagule. Po jakimś czasie oddziały wymieszają się. Jesteście już 30 metrów od siebie. Wróg wystrzelił serię 7000 strzał. Te zaraz w was trafią.


Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
3/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Fratris Daha:
11456/15000 Valfdeńskich zbrojnych
14568/30000 Valfdeńskiej milicji
3568/12000 Valfdeńskich łuczników
2456/6000 Valfdeńskich konnych
4578/10000 Isgharskich zabójców
256/2000 Isgharskich wojarów
25478/30000 Ilusmirskich najemników
3867/5000 Volrińskich zbrojnych
87568/320000 Volrińskich golemów
489/1200 Taurenów
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2008, 14:11:34
Wampir usłyszał świst, wyczulony słuch pozwolił określić ile mając czasu. Nie milo go dużo.
- Do mnie! - Krzykną Wampir do najbliższych żołnierzy... Wampir wyciągną Runę Ziemi:
- Eshanish - wykrzyczał. Z pola bitwy uniosły sie błyskawicznie resztki zbrój, oręża, strzał oraz piasek i inne drobne rzeczy, tworząc dokoła Gunsesa i ludzi w pobliżu barierę ochronną...

Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
3/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Broń 1:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 2:


Nazwa broni: ÂŚwit Zmierzchu
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
 
40x zatruta strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu.

Broń 3:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4: ---

Zbroja:


Nazwa odzienia: Szata Władcy Wampirów
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2008, 14:16:21
Demon zauważył strzały. Wiedział, że nie zdąży umknąć, więc zaczął zionąc, dzięki czemu spalał strzały.
---------------------------------------------------------
Obrazek:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f8e19ef0dbe3c1fd


Noszony ekwipunek:



1.Nazwa broni: amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
2.Nazwa broni: Demoniczny Korbacz
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: korbacz
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 105 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg. Ponad to ognisty i mistrzowski oręż.
3.
4.
5. Nazwa odzienia: Strój obywatela Valfden
Rodzaj: strój
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1kg
Opis: Uszyty z 200 sztuk bawełny

Skrzynia:



Umiejętności:
    * walka bronią jednoręczną
    * walka bronią oburęczną
    * walka dwiema broniami
    * walka brońmi miotanymi   


Specjalizacje:
Walka mieczem II
Walka łukiem IV
Walka kosturem III
Walka korbaczem V


Ataki:
Broń jednoręczna:
Klasyczne pchnięcie
Blok górny
Blok z odbiciem
Pchnięcie
Pchnięcie w tył
Potężny cios



Zaklęcia:

Magia Urungaol:
I Stopień Wtajemniczenia:
Przemiana w Kruka
Wyostrzenie zmysłów
Duchowe Wypalenie
II Stopień Wtajemniczenia:
Jasnowidzenie
Zagłady
III Stopień Wtajemniczenia:
Aury Dusz
Przemiana przeciwnika

Magia Lindangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Mała Błyskawica
- Lekkość
- Wietrzna aura
II Stopień Wtajemniczenia:
- Lewitacja
- Wir
- Duża Błyskawica
- Grom
- Piorun Kulisty
III Stopień Wtajemniczenia:
- Grad Piorunów

Magia Amarangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Korzeń
- Rój
- Opętanie Bestii
II Stopień Wtajemniczenia:
- Kontrola nad zwierzęciem
- Zabójczych pnączy

Magia Nenangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Wodnej Pięści
- Lodowej Strzały

Magia Krwi
I stopień Wtajemniczenia
- Zgubne Uderzenie
- Wysysanie ÂŻycia

Atrybuty wyuczane:
Pozyskiwanie:
-Pazurów
-ÂŻuwaczek
-Organów
-Rogów
Odbijanie zaklęć kosturem
Akrobatyka
Koncentracja
Teleportacja
Kondycja
Hart ciała


Atrybuty rasowe:
-Podmuch ognia - Ziejesz ogniem w stronę przeciwnika.
-Kamienna skóra - Przez krótki czas twoja skóra staje się bardzo twarda czyniąc cię niemal niezniszczalnym. Umiejętność bardzo przydatna do wywarzania drzwi, bram, niszczenia murów oraz budynków.
-Lot - Skrzydła umożliwiają ci lot.
-Oczy nocy - Potrafisz widzieć w nocy.
-Ognisty Korbacz - Możesz stworzyć ognisty korbacz z dowolnego minerału np. z ziemi (piasku).
-Szał bitewny
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2008, 14:18:35
Elf widział jak niebo ciemnieje... Szybko skoncentrował się i w mgnieniu oka wystrzelił wysoko w powietrze, ponad zasięg jakiejkolwiek strzały... Wysoko nad głowami uderzających w siebie armii wyskandował zaklęcie.
- Elishesh Qihuarash, Ashush Huash - a wokół niego utworzyła się Wietrzna Aura. Skoncentrował się i wypowiedział kolejne zaklęcie. - Elysh Osh Izqihuxuesh Arishesh, Xuanysh Izgroshel - elf poczuł jak jak jego zmysły się wyostrzają. Mógł dokładnie rozróżnić każdego wojaka w bitwie. Słyszał ich krzyk, czuł wiatr który go owiewał. Rozglądną się, był czujny. Nie chciał żeby dopadł go smok...

_____________________________________________________

1.
2. Ostrze Valfden 2
3.
4.

Nazwa broni: Ostrze Valfden 2
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 25 Październik 2008, 14:20:09
Stojąc w szeregach armii skumulowałem energię magiczną do wytworzenia Aury lisza, która ochroni mnie, przed strzałami.
- Ashush Huash, Grish Izxuash! - energia po niedługim czasie, przybrała postać ochronnej bariery.
Ponownie skumulowałem energię do zaklęcia gradu piorunów.
- IshuashRu, Iaishosh Huush Aroshel! - energia pomknęła w niebiosa, które po niedługim czasie, zasunęły się chmurami i zaczęło grzmieć. po chwili z nieba w oddział armii Tyranis, uderzyło 10 gromów, piorunów, zabijając 20 Baguli.



Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
23/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Fratris Daha:
11456/15000 Valfdeńskich zbrojnych
14568/30000 Valfdeńskiej milicji
3568/12000 Valfdeńskich łuczników
2456/6000 Valfdeńskich konnych
4578/10000 Isgharskich zabójców
256/2000 Isgharskich wojarów
25478/30000 Ilusmirskich najemników
3867/5000 Volrińskich zbrojnych
87568/320000 Volrińskich golemów
489/1200 Taurenów




Ekwipunek:


1.
Nazwa broni: Kostur ÂŚmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: Oburęczny
Rodzaj: Kostur
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty ze 110 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.
2.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
80x strzała z brązu
wytrzymałość: 6
ostrość: 5
ciężar: 4
3. (Brak)
4. (Brak)

Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 25 Październik 2008, 14:24:50
Sado rzucił się do przodu i w ostatniej chwili upadł koło Gunsesa.
- Cholera... dużo ich tam. - powiedział do wampira, wyjmując miecz.

1
Nazwa broni: Oddech
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.


3.
Nazwa broni: Błysk Szaleństwa
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4.
Nazwa broni: Kieł
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 25 Październik 2008, 14:28:35
Drago widząc strzały schował się za Deviristusem. Gdy demon spalił zagrażające im pociski, wampir klepnął go w plecy i mruknął
- Dzięki.
__________

Noszony ekwipunek:

Broń 1:
Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

Broń 2: Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
 
Broń 3: Nazwa broni: Cienisty ÂŁowca
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4: Nazwa broni: Pocałunek Wampira
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Zbroja:
Nazwa odzienia: Szata Wiecznej Nocy
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.
______

Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
23/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Fratris Daha:
11456/15000 Valfdeńskich zbrojnych
14568/30000 Valfdeńskiej milicji
3568/12000 Valfdeńskich łuczników
2456/6000 Valfdeńskich konnych
4578/10000 Isgharskich zabójców
256/2000 Isgharskich wojarów
25478/30000 Ilusmirskich najemników
3867/5000 Volrińskich zbrojnych
87568/320000 Volrińskich golemów
489/1200 Taurenów
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2008, 14:37:54
Elf popatrzał na wrogą armię.
- Ishuoshan - powiedział i cisnął iskrę w grupę baguli. A z nieba, już ciemnego od zaklęcia Canisa, uderzył grom. Padło trzech baguli...
Elf zniżył lot. Spikował i sto metrów od ziemi wypowiedział kolejne zaklęcie.
- Xuash Upushib Ilxuesh, Iaarash Ilxuash - utworzoną małą zieloną magiczną kulkę cisnął w stronę baguli. Z ziemi wyrosło paręnaście potężnych zabójczych pnączy. Atakowały wszystko wokół siebie. Miażdżyły, łamały, same też były atakowane. Zabiły czternastu baguli...

Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
40/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Fratris Daha:
11456/15000 Valfdeńskich zbrojnych
14568/30000 Valfdeńskiej milicji
3568/12000 Valfdeńskich łuczników
2456/6000 Valfdeńskich konnych
4578/10000 Isgharskich zabójców
256/2000 Isgharskich wojarów
25478/30000 Ilusmirskich najemników
3867/5000 Volrińskich zbrojnych
87568/320000 Volrińskich golemów
489/1200 Taurenów

_____________________________________________________

1.
2. Ostrze Valfden 2
3.
4.

Nazwa broni: Ostrze Valfden 2
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altevan'ix w 25 Październik 2008, 14:44:18
Alt w ostatniej chwili (tuż za Sado) rzucił się do bariery.

Ekwipunek


Broń 1:

Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Broń 2:

Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

Broń 3:

Nazwa broni: amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Broń 4:

Nazwa broni: Cięcie Valfden
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,4 metra, ważący 6kg.

Zbroja:

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

Moja postać jest leworęczna, jakby co.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2008, 14:57:08
- Tak Sado, mało brakowała... Altevan, nic ci nie jest?

Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
3/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr
Ekwipunek


Broń 1:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 2:

Nazwa broni: ÂŚwit Zmierzchu
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
 
40x zatruta strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu.

Broń 3:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4: ---

Zbroja:

Nazwa odzienia: Szata Władcy Wampirów
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.

Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2008, 15:07:11
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Osh Isarish Izqiesh Isosh, Umesh Arish Ipizash
Z podmuchu ognia wyleciał feniks, wzbił się w powietrze kierując atak w stronę oddziałów wroga.
- Iahuxuysh Xuelash Arishesh, Iposh Izilishash Areshisosh, Izanosh Ipash
Z ciemnozielonego dymu wyszedł kościany smok, wydąłem mu rozkaz do szarży na wrogów.

- Izash Anosh Xuash Iagroshar
Zamieniłem się w ogień, dzięki temu spokojnie mogę przedostać się w oddziały wroga. Jeden z krasnali poborowych chciał zaatakować mnie za pomocą topora jednak nim to zrobił oparzył się w rękę. Zdezorientowany postanowił zrezygnować, zaczął uciekać wtem został natychmiastowo przebity przez włócznie Valfdeńskiego Jeźdźcy.

Używając lewitacji pomknąłem w przestworza, gdzie latał czerwony smok.


//Armie starły się ze sobą. ÂŻołnierze walczą bardzo blisko siebie, obie strony ostro napierają. Wokoło unosi się masa kurzu i dymu. Także widoczność jest ograniczona do około 15 metrów.



Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
Nazwa broni: kostur śmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: oburęczny
Rodzaj: kostur
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty ze 110 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.

2. brak
3.
Nazwa broni: Srebrny ząb
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 95 sztuk srebra, o zasięgu 0,4 metra, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż.

4. brak

Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.

Tyranis:
5477/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
3/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 25 Październik 2008, 15:23:37
Rahtar podbiegł do gunsesa i wszedł w obszar jego ochronnej bariery. Wiedział że przy takiej widoczności, nie da rady nikogo trafić. Wyciągnął kuszę i załadował ją, nie widział praktycznie nic przez wielkie chmury pyłu wzniecane przez, obie armie. Postanowił czekać, aż poprawi się widoczność, więc parł kuszę o ramię i czekał.

(Valfdeńska kusza 3,Walka kuszą IV)

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III

2. Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6

3.  Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2008, 15:25:18
//Widoczność nie ulegnie poprawie przez jakieś 5 godzin. Walczysz albo giniesz - prosty wybór.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 25 Październik 2008, 15:26:30
-Czy ktoś powie mi kiedy mogę wyruszyć do boju, gdyż kolano nadal mnie boliwojownik chciał wyruszyć do boju lecz kolano go ograniczało.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gromak w 25 Październik 2008, 15:31:05
Amen odleciał od pola bitwy pod postacią wampira i postanowił przeczekać gdzieś deszcz strzał.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
3/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Noszony ekwipunek:
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Broń 1:
Nazwa broni: Claymore Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

2. -
3. -
4. -

Zbroja:
Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie pisałem ponieważ nie miałem dostępu do komputera.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 25 Październik 2008, 16:12:45
Rahtar ruszył w wir walki. Ruszył w kierunku szeregów valfdeńczyków z załadowaną kuszą. Kątem oka zobaczył bagula i wycelował swoją kuszę w jego kierunku. Bagul obrócił się w jego kierunku jednak Rahtar dobrze wycelował i wystrzelił. Bełt bardzo łatwo przebił jego cienkie odzienie i wbił się mocno w płuca. Bagul zachwiał się ryknął po czym natarł na Rahtara. Ten jednak znając ten manewr zrobił szybki unik i wyciągnął miecz. Bagul zamachnął się swoim dużym mieczem dwuręcznym i Rahtar ponownie zrobił unik. Bagul ryknął z bezsilnej złości i ponownie rzucił się na elfa. Rahtar tymczasem wykorzystał jego chwilowe osłabienie po wyprowadzeniu potężnego ciosu i rzucił nim w niego celując w głowę. Miecz przeleciał obok niego wbijając się w ziemię. Balur ryknął triumfalnie i zamachnął się swoim mieczem w kierunku Rahtara. Pozbawiony miecza Rahtar nie mógł nic zrobić, więc zrobił kolejny unik. Zakonnik tymczasem szybkim ruchem kopnął Bagula w kroczę i ten puścił broń zwijając się z bólu. Rahtar przeskoczył nad nim i złapał swoją broń leżącą na ziemi. Bagul wstał przez ten czas i stanął naprzeciwko Rahtara. Ciął szybicej niż elf mógł się spodziewać, cięcię spadło na jego prawe ramię, jednak elf wykonał blok i zamortyzował uderzenie i miecz bagula tylko zarysował zbroję. Obydwoje odskoczyli. Bagul wpadł w szał, i ponownie podniósł broń do potężnego uderzenia. Rahtar cofnął się i znów złapał za czubek miecza rzucając go tym razem celniej niż poprzednio. Miecz trafił bestię w ramię i przebiło je. Bagul mimo swojej siły wypuścił miecz z rąk, jednak złapał go w drugą rękę i idąc z upadkiem miecza na ziemię ciął Rahtara. Ten nie zdążył zareagować i dostał w klatkę piersiową. Uderzenie zostało rozłożone na cały obszar zbroi jednak bagulowi udało się wbić miecz w zbroję po czym puścił go ciężko dysząc. Rahtar poczuł silny ból w żebrze jednak zignorował go po czym rzucił się na bagula. Rozpoczęła się walka na śmierć i życie, obydwoje chcieli zabić. Rahtarowi udało się obalić nieprzyjaciela i teraz bił go raz po raz po twarzy. Ten zaś złapał elfa za szyję i zaczął dusić. Jego niski wzrost bardzo mu pomagał w tej walce i zakonnik zaczął się dusić. W oczach bagula i milicjanta była nienawiść i strach. Tymczasem elf złapał rękę bagula po czym wykręcił jego palce z całej siły w górę. Rozległ się ohydny trzask łamanych kości i szala zwycięstwa przechyliła się na stronę elfa. bagul po minucie leżał martwy i uduszony. Rahtar przykucnął nad martwym przeciwnikiem wyciągnął miecz i trzymając się za ranę wycofał się do bariery ochronnej gunsesa.

Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
160/14000 - krasnal elita
4/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr


(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III

2. Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

48x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6

3.  Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4. Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2008, 17:18:45
Elf nadal latał nad wojskami. Nie widział swoich celów. Strasznie mu to utrudniało rzucanie zaklęć. Zawisł na chwilę, pomyślał. Poszybował poza rejon dotychczasowej walki. Tam gdzie Krasnoludowe Elici, przygotowywali się do walki. Patrzał na nich z góry. - Ishuoshan - powiedział. W jego dłoni pojawiła się iskra. Podsycił ją troszeczkę i cisnął w duł. Pomiędzy Krasnoludów Elit. Niebo pociemniało i uderzył jeden Grom. Padło trzech Krasnoludów. Wszyscy ze strachem spojrzeli do góry. Wysoko na nieboskłonie majaczyła maleńka postać i ciężko było poznać czy to nie jakiś kruk, których było tam pełno.
Podczas gdy Grom uderzał w Krasnoludów elf wyskandował szybko kolejne zaklęcie. - Iahuxuesh Anishash Arash, El, Iphuush Ipash - a jego postać skurczyła się i stała się krukiem. Spikował w duł. Wraz z innymi krukami które leciały w kierunku leju i trzech martwych krasnali. Usiadł na ziemi. Zakrakał. Ukradkiem spojrzał jak jeden z krasnali siarczyście zaklął i kopnął jednego kruka. Elf pod postacią kruka ustał na łuku który opadł obok swojego dawnego właściciela - Krasnala. Był to jedyny nieuszkodzony łuk, który jakoś nie został zniszczony całkowicie po uderzeniu gromu. Był tylko trochę usmolony. W jednej chwili nastąpiło później wiele rzeczy. Elf odmienił się. Złapał za łuk i poszybował pionowo do góry zanim którykolwiek z krasnoludów wyciągnął młot czy łuk. Usłyszał świst strzał, ale był już wysoko, szczęśliwy po udanej kradzieży...

Tyranis:
5476/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
163/14000 - krasnal elita
4/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

_____________________________________________________

Zabieram łuk Krasnoluda Elity i wkładam go sobie na plecy w miejscu numer "1"

1. (łuk zabrany Krasnoludowi Elicie)
2. Ostrze Valfden 2
3.
4.

1. Nazwa broni: (puźniej nazwię)
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2. Nazwa broni: Ostrze Valfden 2
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Altair w 25 Październik 2008, 18:18:48
Altair pchnął kolejnego orka poborowego kosturem.
- Wielu ich tam jeszcze jest? - rzucił pytanie w bezładny chaos bitwy.
Po chwili otoczyli go wrogowie, nie miał szans w walce wręcz, więc przytrzymał mocno kostur i krzyknął:
- XUIH!
ÂŚmiercionośna fala przetoczyła się po szeregach wroga zabijając dwudziestu orków poborowych...

Tyranis:
5497/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
163/14000 - krasnal elita
4/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

1.

Nazwa broni: Kostur śmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: oburęczny
Rodzaj: kostur
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 85 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.

2.
Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3.
Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza o zasięgu 0,6
metra, ważący 6kg.

4.
brak

Odzienie:
Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 25 Październik 2008, 18:49:00
-Nic tylko drzewa i drzewa, gdzież ta cholerna bitwa? Maszerujemy już od dwóch godzin. narzekali żołnierze świeżo maszerujący na front, narzekaniom przewodził nikt inny jak Domenic, świeżo upiczony milicjant.
-Gdzież ta chole...., nie skończył. Potężna fala wstrząsnęła podłożem. Głaz z machin oblężniczych trafił w wóz za oddziałem, w którym szedł krasnolud. Kolejny głaz upadł wcześniej, prosto w gęste zarośla, które niczym łamliwe patyczki ustąpiły zimnemu kamieniowi. Oczom maszerujących ukazała się bitwa. Straszliwa bitwa. Na pagórkach w oddali widoczne były hordy nieprzyjaciół. W gąszczu dzid i najróżniejszego żelastwa ciężko było ujrzeć cokolwiek. Niestety, nie tylko oni ujrzeli wroga. Grupa flankujących główne uderzenie orków poborowych ruszyła na oddział w którym służył Domenic. Ci szybko ustawili szyk i stworzyli improwizowane pozycje obronne. Krasnolud dobył kuszy (Valfdeńska Kusza 3) i wraz z innymi strzelcami w oddziale zajęli pozycje. W zadziwiającym tępie grupa orków przybliżyła się na 100 metrów do pozycji obrońców. Nie było na co czekać, wrogowie biegli wprost na nich. Domenic szybko wymierzył we wroga i strzelił (Celny strzał). Zrobił tak samo 4 kolejne razy z czego w sumie 3 razy powalił orka. Pośród zmierzchu nie było słychać niczego innego poza bólem i cierpieniem. Szczęk żelaza był jak muzyka. Domenic szybko dobył topora (Obrońca Valfden 3) i przygotował się na atak. Na całej linii rozciągniętej na 50 metrów w wielu miejcach już walczyli. Trzech orków z impetem udeżyło o szybko wystawiony blok obrońców (parowanie) po czym 2 z nich zostało rozpłatanych atakami krasnoluda (pchnięcie i uderzenie klasyczne [prawa strona]. Kolejne grupy ruszyły na ten punkt oporu. Jeden z żołnierzy zaczął wzywać pomocy. Honor zabrania tego, ale nie zdrowy rozsądek.

Ekwipunek

Nazwa broni: Obrońca Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.


Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

100x bełt z żelaza (po walce 95)
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6


Tyranis:
5492/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14475/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
163/14000 - krasnal elita
4/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
354/35000 - Ogr,
751/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2008, 18:55:47
ÂŚwist strzał, szczęk kling, jaki ofiar i triumfalne okrzyki zwycięzców. Wampir dobył mieczy (2x Siewca ÂŚmierci; Walka mieczem - V). Nie trzeba było szukać ofiar, one same podchodziły pod brzeszczoty. Pierwszy Ork. Szybki blok, uskok, cięcie w brzuch. Bestia padła na ziemie martwa. Gunses wykonał unik odchylając się do ryłu. Wielka broń Ogra świsnęła nad Wampirem. Gunses szybko wstał. Atakował, zwierze jednak sparowało wampirzy atak. Gunses ciął w szyję i brzuch jednocześnie. Ogr parował atak w brzuch, klinga drugiego miecza rozharatała mu szyję doprowadzając do śmierci. Wampir skoczył do tyłu. Blokował pierwszego krasnoluda poborowego, drugiemu poborowemu, stojącemu tyłem ciął głowę, szyję i plecy. Karzeł padł martwy. Drugi znów atakował. Gunses reagował szybko: blok, szybki atak, niestety blokowany, parada, znów atak, wolny czysty. Brzeszczot miecza wbił się w klatkę piersiową, uszkadzając płuca i serce. Wampir wiedział, że liliput padnie. Nie czekał więc na nic. Krzyk, nie nie krzyk.. Ryk! Wampir Zawirował. Ciął szybko i mocno, w materię wydającą ryk. To był Guiralon. małpa szybko odwróciła się w stronę Wampira. Atakowała. Gunses nieczekając na nic, szybko parował, a następnie stał sie niewidzialny. Zaszedł małpę od tyłu. Wbił miecz! Ostrze rozerwało kręgosłup. Bestia straciwszy czucie w nogach padła na ziemie. Gunses przyłożył miecz do szyi, popchną. Z szyi buchnęła krew, a Guiralon padł martwy. Szybki obrót, piruet, wygięcie do tyłu, skok. Wampir umkną kolejnej serii strzał. Nie wszyscy mieli tyle szczęścia.. i dobrze. Padł Krasnal poborowy, 2 Orków poborowych i jeden Ogr. Wampir szybko zakołował, zakręcił się na nodze, czując zbliżający się topór. Topór wbił sie w ziemie ze specyficznym trzaskiem... "Karzeł Elita.. pomyślał Gunses. Zakręcił sie ponownie na nodze, blokował kolejny atak Elity. Krasnala odrzuciło. W tym samym momencie zauważył, że do ataku szykuje sie Ork poborowy. Wampir bezbłędnie rzucił Siewcą ÂŚmierci, trzymanym w lewej dłoni. Ostrze przeszyło klatkę piersiową Okra, który zaczął krztusić sie krwią. Wampir jednak nie zapomniał o Karle Elicie. Wykonał kolejne serię ataków, po czym kończące i śmiercionośne pchnięcie. Krasnal zaczął broczyć krwią. Wampir wyciągną miecz i przezornie wykonał pchnięcie w tył, przeszywając i rozrywając kolejnemu krasnalowi poborowemu szyję. Wampir zakołował, podbiegł do Orka, wyciągną miecz tkwiący w truchle i przyłożywszy go do usta skosztował krwi...

5508/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14479/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
164/14000 - krasnal elita
4/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
644/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
356/35000 - Ogr,
752/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr
[poprawione]



Ekwipunek

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
Broń 1:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 2:

Nazwa broni: ÂŚwit Zmierzchu
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
 
40x zatruta strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu.

Broń 3:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4:
---

Zbroja:

Nazwa odzienia: Szata Władcy Wampirów
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 25 Październik 2008, 18:57:08
widząc otaczających mnie stworzeń poborowych krasnali dokładniej skumulowałem energię do zaklęcia wiatru szkoły Lindagol.
- Elishashqihu! - moje ciało zmieniło się w postać ulotną, w wiatr, zacząłem przedzierać się między stworzeniami, zmierzałem do oddziału jaszaczuroludzi łuczników, którzy swoimi łukami siali duże spustoszenie.gdy byłem mniej więcej w centrum oddziału zmieniłem się s powrotem w postać człowieka i wypowiedziałem zaklęcie krzyku umarłych!
- Iphuxuyship, Ush Anashhu Gryshiltu! - w tym czasie, gdy zaklęcie się formowało, przybierało postać falistego okręgu wokół mnie, Jaszczuroludzie łucznicy atakowali mnie swoimi sztyletami, przez ich ataki moja Aura Lisza się "rozleciała" przestała działać i jeden sztylet utknął w mojej nodze. wówczas zaklęcie zaczęło się rozprzestrzeniać zabijając promieniście ode mnie jaszczurzych łuczników, w tym czasie gdy zaczynał się rozlegać przeraźliwy krzyk zabijanych przez zaklęcie istot, wyrwałem sztylet z nogi i usadowiłem go na 4 miejscu w ekwipunku (zabieram sztylet jaszczuroczłeka łucznika). wówczas gdy zaklęcie skończyło działać, a pochłonęło 25 jaszczurzych łuczników, ponownie użyłem zaklęcia wiatru by uciekać przed strzałami jaszczuroludzi i atakujących...
- E! - zacząłem przedzierać sie przez oddziały w kierunku Targonów...



5508/7000 - ork poborowy
5478/11000 - ork żołnierz
7896/25000 - ork elita
14479/45000 - krasnal poborowy
9635/20000 - krasnal żołnierz
164/14000 - krasnal elita
4/12000 - Bagul
75/25000 - Targon
669/8000 - jaszczuroczłek łucznik
2332/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
12/14000 - Behemot,
356/35000 - Ogr,
752/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr


Noszony Ekwipunek:

1.
Nazwa broni: Kostur ÂŚmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: Oburęczny
Rodzaj: Kostur
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty ze 110 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.

2.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
80x strzała z brązu
wytrzymałość: 6
ostrość: 5
ciężar: 4

3. (Brak)

4.
Nazwa broni: Jaszczurzy Sztylet
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2008, 19:20:41
Na nocnym niebie rozbrzmiał ryk czerwonego smoka...



7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2456/14000 - krasnal elita
456/12000 - Bagul
7896/25000 - Targon
4856/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16894/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Grison w 25 Październik 2008, 19:29:30
Darkon w tłumie kotłujących się wojowników znalazł się blisko pierwszej linii. W pewnym momencie wprost na Grison'a zaczął biec Bagul. Wróg mimo braku miejsca zdołał rozpędzić się do sporej szybkości po czym zaszarżował wprost na Drakona. Grison zacisnął topór w dłoniach i przyjął pozycję bojową. Gdy Bagul w biegu podnosił oburęczny miecz aby uderzyć, Grison używając akrobatyki wykonał obrót w lewo o 180 stopni po czym uderzył klasycznie wroga w plecy łamiąc mu kręgosłup. Po lnianym odzieniu Bagula pociekła krew. Zaraz po tym Oteriańczyk wzniósł topór w górę aby uderzyć stojącego blisko, kolejnego pokurcza. Wtem Drakon poczuł ból w żebrach po czym popatrzył w dół. W milicyjnej zbroi tkwił miecz Bagula stojącego obok. Grison odskoczył zaciskając zęby z bólu po czym ponownie podniósł topór. Następnie upuścił go na ziemię. Bagul odskoczył niezgrabnie po czym wyprowadził cięcie z dołu w kierunku pochylonego członka Oterio. Drakon zdążył się w porę wycofać po czym zrobił krok w przód i zaatakował z prawej uderzając w miecz Bagula. Pokurcz nie zdołał utrzymać swojej broni i upuścił ją na ziemię. Grison błyskawicznie doskoczył do oponenta i złapał go za gardło pchając do tyłu. Mieszaniec padł na ziemię, a zaraz po tym w jego klatce piersiowej utkwił Grisonowy topór. Czarny Drakon popatrzył dookoła... Bagul, którego wcześniej upatrzył odbiegł dalej walcząc z Valfdeńskim żołnierzem.

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Ekwipunek:

1.
Nazwa Broni: Stalowa Pięść
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: Oburęczny
Rodzaj: Topór
Poziom Wykonania: V
Opis: Wykuty z 50 sztuk stali i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 5 kg.

2.
Nazwa broni: Smocze Oko
Zasięg: 280 Metrów
Rodzaj: ÂŁuk
Poziom Wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

75x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu.

3.
Brak

4.
Brak

Zbroja:

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: Zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.


7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2456/14000 - krasnal elita
458/12000 - Bagul
7896/25000 - Targon
4856/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16894/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2008, 19:37:36
Jak słusznie Alfeim zauważył:
Nie było na co czekać, wrogowie biegli wprost na nich. Domenic szybko wymierzył we wroga i strzelił (Celny strzał)
Cytuj
Celny strzał - Celujesz w nieruchomy cel przez 10 sekund, a następnie strzelasz. Zasięg pocisku wynosi maksymalnie do 100 metrów ponad maksymalne możliwości broni.
W dodatku strzelił 4 razy. Co daje 10x4=40 sekund. Znaczy że wroga armia biegła 100m przez więcej niż 40 sekund? Dla przykładu: dzieci biegną 10 sekund. Zero logiki :|
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 25 Październik 2008, 19:54:41
Przemieściłem się już do oddziału Targonów, Targoni walczyli z Valfdeńskimi wojskami, więc masowe zaklęcia nie spisały by się. będąc jeszcze w postaci wiatru przemieściłem się nad jednego z targonów i powróciłem do ludzkiej postaci i siedziałem na jego barkach, on z balastem na sobie przewrócił się do tyłu , a ta na nim, błyskawicznie wstałem, zanim on zdążył się zorientować i drewnianą nogą, kikutem, jakże twardym drewnem... uderzyłem w twarz targona, nie zrobniło to wiele mu, gruba skóra, gruboskórność, jego ciała ochroniła go przed tragicznymi skutkami, targończyk chwycił za młot i chciał walnąć mi w nogę by mnie odrzucić od siebie, wtem żołnierz, który z nim walczył podszedł i wbił Targonowi w szyję swój miecz. z szyi Targona zaczęła tryskać krew, i członki jego w postaci atakującej ręki z młotem padły bezwładne.
- Dzięki za pomoc. - powiedział do mnie żołnierz.
- Nie, to ja dziękuję, za chwilę by mi zdezelował biodro...
Valfdeńczyk ruszył pomóc innym w walce, a ja schyliłem się do ciała Targona, wcześniej upewniając się, że nikt nie zamierza go uderzyć. wyjąłem z zaciśniętej dłoni Targona jego młot i przypiąłem do pasa (miejsce nr. 3; zabieram młot Targona).  Skumulowałem energię magiczną w dłoni i wypowiedziałem zaklęcie burzy szkoły Lindagol.
- Upush Huxuash! - przed moją dłonią wytworzył się srebrzysty pocisk, który pomknął w nieboskłon, po kilku sekundach można było zauważyć chmury zasuwające niebo i słyszeć grzmienie. po niedługim czasie, sekundowym, zaczął padać deszcz i rozbłyskiwać błyskawice w tym oddziale Targonów. Valfdeńczycy i Targoni przestali chwilowo walczyć niewiedząc co się dzieje, po chwili w targonów zaczęły uderzać pioruny zabijając ich, spadło 15 piorunów, zabijając 15 Targonów. po niedługim czasie deszcz przestał padać i wszyscy wrócili do dalszej walki...
Gdy to się działo, zbierałem energię do kolejnego zaklęcia, Aury Lisza.
- Ashush Huash, Grish Izxuash! - energia wydobyła sie z mojej dłoni i uformowała wokół mnie barierę ochronną...



7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2456/14000 - krasnal elita
458/12000 - Bagul
7912/25000 - Targon
4856/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16894/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr



Noszony Ekwipunek:

1.
Nazwa broni: Kostur ÂŚmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: Oburęczny
Rodzaj: Kostur
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty ze 110 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.

2.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
80x strzała z brązu
wytrzymałość: 6
ostrość: 5
ciężar: 4

3.
Nazwa broni: Targoński młot V
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: młot
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 110 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg. Ponad to zrobiony jest z mistrzowską precyzją.

4.
Nazwa broni: Jaszczurzy Sztylet
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2008, 19:54:58
Demon odwrócił się. Tuż zanim stał Behemot. Behemot uderzył Demona łapą. Demon zrobił kilka kroków w tył pod wpływem uderzenia. Dzięki kamiennej skórze, nic mu się nie stało, ale miejsce to stało się sine. Demon Urósł do 11 metrów.
Pożałujesz - rzekł Dev i uniósł Korbacz. Behemot zaczał szarżować na Demona. Ten przygotował się do bloku. Gdy rogi behemota uderzyły w korbacz, zaczęła się walka siłowa, którą wygrał Dev z 2 powodów: rogi behemota jak i jego sierść podpaliły się od korbacza oraz demon był troszeczkę silniejszy. Behemot wyprostował się , co Dev wykorzystał. Zaczał zionąc. Ogień pomknał w stronę behemota. W raz z ogniem pomknał Dev. Behemot ryknął. Gdyby nie to Dev nie wiedział gdzie jest. Dev skierowałsiętam i ciał z całej siły. Korbacz uderzył w tors i przeleciał/przeciął aż do prawego ramienia. Behemot ryknał i walną Deva. Ten odleciał trochę. Demon wiedział, że behemot nie nadaje się do walki. Był poparzony, osmolony; miał przecięty tors aż do prawego ramienia. Mięśnie i naczynia w trasie cięcia korbaczem były spalone.
Dev leciałw kierunku jednego, żołenirza Valfdeńskiego. Ten nie wiedząc, kto na niego leci wyciągnął włócznię przed siebie. Dev ryknął. ÂŻołnierz przebił mu udo, ale widząc to żołnierz przeraził się. Dev odciał włócznię. Demon ledwo utrzymał się na noga. Rozpostarł skrzydła i poleciałw kierunku behemota. Wyjał amatorski miecz i rzucił w behemota. gdy doleciał ciął w szyję behemota....

---------------------------------------------------

Obrazek:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f8e19ef0dbe3c1fd


Noszony ekwipunek:



1.Nazwa broni: amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
2.Nazwa broni: Demoniczny Korbacz
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: korbacz
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 105 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg. Ponad to ognisty i mistrzowski oręż.
3.
4.
5. Nazwa odzienia: Strój obywatela Valfden
Rodzaj: strój
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1kg
Opis: Uszyty z 200 sztuk bawełny

Skrzynia:



Umiejętności:
    * walka bronią jednoręczną
    * walka bronią oburęczną
    * walka dwiema broniami
    * walka brońmi miotanymi  


Specjalizacje:
Walka mieczem II
Walka łukiem IV
Walka kosturem III
Walka korbaczem V


Ataki:
Broń jednoręczna:
Klasyczne pchnięcie
Blok górny
Blok z odbiciem
Pchnięcie
Pchnięcie w tył
Potężny cios



Zaklęcia:

Magia Urungaol:
I Stopień Wtajemniczenia:
Przemiana w Kruka
Wyostrzenie zmysłów
Duchowe Wypalenie
II Stopień Wtajemniczenia:
Jasnowidzenie
Zagłady
III Stopień Wtajemniczenia:
Aury Dusz
Przemiana przeciwnika

Magia Lindangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Mała Błyskawica
- Lekkość
- Wietrzna aura
II Stopień Wtajemniczenia:
- Lewitacja
- Wir
- Duża Błyskawica
- Grom
- Piorun Kulisty
III Stopień Wtajemniczenia:
- Grad Piorunów

Magia Amarangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Korzeń
- Rój
- Opętanie Bestii
II Stopień Wtajemniczenia:
- Kontrola nad zwierzęciem
- Zabójczych pnączy

Magia Nenangol:
I Stopień Wtajemniczenia:
- Wodnej Pięści
- Lodowej Strzały

Magia Krwi
I stopień Wtajemniczenia
- Zgubne Uderzenie
- Wysysanie ÂŻycia

Atrybuty wyuczane:
Pozyskiwanie:
-Pazurów
-ÂŻuwaczek
-Organów
-Rogów
Odbijanie zaklęć kosturem
Akrobatyka
Koncentracja
Teleportacja
Kondycja
Hart ciała


Atrybuty rasowe:
-Podmuch ognia - Ziejesz ogniem w stronę przeciwnika.
-Kamienna skóra - Przez krótki czas twoja skóra staje się bardzo twarda czyniąc cię niemal niezniszczalnym. Umiejętność bardzo przydatna do wywarzania drzwi, bram, niszczenia murów oraz budynków.
-Lot - Skrzydła umożliwiają ci lot.
-Oczy nocy - Potrafisz widzieć w nocy.
-Ognisty Korbacz - Możesz stworzyć ognisty korbacz z dowolnego minerału np. z ziemi (piasku).
-Szał bitewny
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2008, 20:00:22
Elf był wysoko na niebie. Coś sobie przypomniał. Jeden człowiek z milicji prosił każdego o uleczenie kolana. Elf poszybował w kierunku namiotu sanitarnego. Wylądował zgrabnie (;p) na ziemi i wszedł do namiotu. Vesmir, leżał ze strzałą w kolanie.
- No chłopaku, nieźle się urządziłeś. Wiesz, że jak wyciągnę Ci strzałę będzie to strasznie boleć? Wiesz to dobrze... - powiedział elf i mocno złapał za strzałę. Szarpnął do tyłu, dało się usłyszeć najpierw cichy chrzęst,a później głęboki lament. Z rany nadal leciała krew. - Izhuesh Ruarishesh, Gresh Ilxuesh Arishesh - powiedział, a złotawa poświata wpłynęła do rany. Ta zabliźniła się.
- Od razu Ci mówię żeby nie było niedomówień - zaczął elf nie czekając na podziękowania. - Biegać nie możesz, to jest oczywiste. Masz uszkodzoną chrząstkę, chyba wiesz czym to grozi. Jak na razie nie czujesz bólu, i zrosła się lekko, ale mistrzem w uzdrawianiu nie jestem. Zgłosisz się później do kogoś kto zna czar "Ciężkie Leczenie". Pamiętaj, nie biegaj. - powiedział elf. Odwrócił się i poszedł w kierunku wyjścia z namiotu...

(lewitacja; czar - średnie leczenie)

_____________________________________________________


1. (łuk zabrany Krasnoludowi Elicie)
2. Ostrze Valfden 2
3.
4.

1. Nazwa broni: (później nazwie)
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2. Nazwa broni: Ostrze Valfden 2
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 25 Październik 2008, 20:03:16
- Kyaa... - wysapał Dracon. Jeden z Baguli rzucił się na Sada, ze swym mieczem. Ten, bez problemu zablokował cios i odbił oręż wroga. Następnie mocno ciął w lewe udo, zdezorientowanego przeciwnika. Wypłynęła krew. Sado znów ciął, tym razem poziomo - od dołu, jednak Bagul z  trudem zablokował cios. Teraz, trzęsąc całą ręką, ciągle blokował miecz wroga. Dracon uśmiechnął się podejrzliwie i lewą ręką wyciągnął sztylet, którym pchnął w ramię wroga. Bagul wrzasnął, a blok został złamany. Miecz rozdarł ubranie stworzenia i ciął skórę. Bestia, próbując się wycofać, upadłą na ziemię, co dało szansę Sadowi - zgiął dłoń i mocno pchnął w serce. Następnie chwycił miecz dwoma rękoma, szarpnął mocno i  wyciągnął miecz.


7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2456/14000 - krasnal elita
459/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4856/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16894/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

1
Nazwa broni:
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2. brak

3.
Nazwa broni: Błysk Szaleństwa
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4.
Nazwa broni: Kieł
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 25 Październik 2008, 20:49:36
Widoczność się poprawiła, noc była rozświetlana przez smoka zionącego ogniem raz po raz w armię valfden, oraz przez wiele zapalających strzał wystrzeliwywanych przez obie strony konfliktu. Rahtar załadował kuszę i nagle usłyszał tętent kopyt i obok niego przejechała grupa jeźdźców, nacierając w stronę lewej flanki. Powietrze przeszył świst strzał i nagle oddział został zdziesiątkowany przez oddział jaszczurów. Rahtar wycelował w stronę oddziału jaszczurów czując że krew już mu zaschła. Był bardzo osłabiony i cały obolały. Na cel wziął żołnierza z pierwszego szeregu. Rahtar przyknął oko wycelował dobrze podnosząc kuszę nieco ponad głowę jaszczura i wstrzymał oddech koncentrując się na celu. Po kilku sekundach Rahtar był już skoncentrowany na celu, oparł kuszę o ramię zmniejszając drżenie ręki i wystrzelił bełt który trafił jaszczura w twarz kładąc go trupem na miejscu (Valfdeńska kusza 3, Walka kuszą IV). Rahtar załadował kuszę i ponownie wziął na cel oddział jaszczuroludzi, wielki płomień ognia oświetlił doskonale całe pole walki i Rahtar padł na ziemię maskując się wśród wysokiej trawy (kamuflaż). Powrócił do swojego świata. Elf wycelował ponownie w jaszczura klęczącego nad martwym towarzyszem. Ponownie przymrużył oczy wstrzymał oddech i wystrzelił bełt idąc za ruchem ręki. Rahtar zobaczył padającego jaszczura któremu bełt przebił zbroję i wbił się w kręgosłup. Jaszczur po chwili padł dobity przez innego łucznika valfden czołgającego się niedaleko Rahtara. Rahtar rzekł do żołnierza:
- Całkiem całkiem, dobre trafienie, oby tak dalej - po czym wyciągnął kolejny bełt z kołczanu.

7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2456/14000 - krasnal elita
459/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4858/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16894/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

2. Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

49x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6

3. 
Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4.
Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.


Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Amonef w 25 Październik 2008, 20:53:31
Vesmir powolnym krokiem ruszył przed siebie do Sado, by uleczył jego nogę całkowicie. Po drodze stanął by obejrzeć truchło człowieka. Rozpoznał w nim Fafnira oraz wziął jego broń[mam teraz 2] Gdy zobaczył osobnika którego szukał zawołał:
-Draconie czy możesz wyleczyć moją nogę ponieważ powiedziano mi że wykfalifikowany mag potrafi ją naprawić
Człowiek rozglądał się by nikt na niego nie szarżował i czekał na odpowiedź wojownika.


1. Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

2. Nazwa broni: Klinga Valfden
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.



3.
4.



Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2008, 20:56:51
Ziemia drżała, a powietrze gęstniało na polu bitwy. Czary Magów padały na Arenę Walki jakby wysypywały się z czarodziejskiego cylindra. I znów krzyki, głuche huki, uderzenie stali o stal, żelaza o żelazo i.. stali o ciało. I znów krzyki, nieprzemijający powtarzający się, chóralny, drący powietrze krzyk. I znów huk wywołany czarodziejskimi formułami. I znów pioruny siedzą i tną niebo. I znów walka i znów krew..  Szybki unik. Gunses ominą tor rozpędzony w dłoniach Krasnala poborowego. Atak, Parowanie, znów atak, przezorne parowanie w tył i atak. krasnal blokował większość uderzeń, ale nie wszystkie. Ostatnie z uderzeń pozbawiło Krasnal Elitę życia...

Blok lewostronny; Atak prawostronny; Atak lewostronny

7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2457/14000 - krasnal elita
459/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4858/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16894/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Ekwipunek


Broń 1:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 2:

Nazwa broni: ÂŚwit Zmierzchu
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
 
40x zatruta strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu.

Broń 3:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4: ---

Zbroja:

Nazwa odzienia: Szata Władcy Wampirów
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: user no. 11627 w 25 Październik 2008, 20:58:49
Nilstem wszędzie gdzie spojrzał widział całe hordy walczących. Nagle z tłumu wyłonił się jeden z Baguli, który biegł wprost na wojownika. Po chwili wróg był już przy żołnierzu. Przeciwnik szybkim ruchem pchnął swój miecz w kierunku młodszego funkcjonariusza. Nilstem widząc to odskoczył w tył jednocześnie przygotowując się do kontrataku. W jednej chwili wziął duży zamach (Uderzenie klasyczne) i posłał swą broń (Claymore Valfden 3) w kierunku Bagula. Ten z trudnościami, ale jednak skutecznie sparował cios. Nil szybko odsunął rękę i ponowił atak tym razem stosując pchnięcie. Ostrze dotarło do celu z łatwością rozdzierając niezbyt wytrzymałe odzienie przeciwnika. Miecz wbił się dość głęboko w brzuch Bagula, który ostatkiem sił zdążył uderzyć swym mieczem wojownika w lewą rękę. Na szczęście uderzenie nie było na tyle mocne, aby mogło zadać żołnierzowi jakieś poważniejsze obrażenia. Przeciwnik runął na ziemię wijąc się z bólu i próbując zatrzymać krwotok. Nilstem widząc to postanowił dokończyć dzieła. Podniósł wysoko miecz i wbił go Bagulowi w serce, uśmiercając go na dobre.
- Jedną bestię mniej!
Wykrzyczał z radością wojownik, który ruszył na kolejnego przeciwnika.

7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2457/14000 - krasnal elita
460/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4858/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16894/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr
___

Ekwipunek
1.
Nazwa broni: Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2.
brak

3.
Nazwa broni: Claymore Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 45 sztuk żelaza o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

4.
brak

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 25 Październik 2008, 21:02:23
-Naprzód! Ruszać się żołnierze! Walczycie o ich życie krzyczał oficer dowodzący grupą idącą wprost na namiot leczniczy by zostawić tam rannych. Wten z zarośli wyskoczyli im naprzeciw jaszczurzy wojownicy (żołnierze i łucznicy). Domenic bezzwłocznie dobył kuszy, a jako, że szedł w trzecim szeregu wdrapał się na jedyny działający wóz (bo szedł koło niego) i wycelował w wydającego rozkazy jaszczuroczłeka będącego za swoimi oddziałami. Ten stał niemalże w bezruchu, najwyraźniej zaniepokojony tym, że od strony namiotu medycznego sunie na nich oddział wojowników. Droga była jasna dzięki księżycowi i pochodniom, które posiadali jaszczurolodzie. Zadanie było banalne. Szybko przystawił kuszę do ramienia (Valfdeńska Kusza 3) i strzelił prosto w gardziel dowodzącego (jaszczuroczłek żołnierz) (celny strzał). Jaszczur bezwładnie padł na ziemię.
Krasnolud szybko przeładował i strzelił do przymierzającego się do ataku jaszczurzego łucznika. Ten padł bezwładnie na ziemię jak i jego trzej kompani chcący zabić broniącego rannych żołnierza. Domenic zeskoczył z wozu, pewnie lądując na ziemi. Dobył swojego toporu (Obrońca Valfden 3) i razem z kompanami stał w szeregu broniąc wozu. Odrąbał głowę jednemu z wrogich żołnierzy (uderzenie klasyczne) oraz zatrzymał atak innego wroga (parowanie). Gdy ten był zdezorientowany krasnolud szybko uderzył (klasyczne). Niebo było bezchmurne, odgłosy bitwy były już standardowym głosem jaki słyszeli nowoprzybyli. Wrogowie wycofali się, a w zasadzie rozpierzchli w zaroślach uciekając przed wsparciem ze strony namiotu medyka. Domenic podszedł do ciała powalonego przeciwnika. Splunął nań i podniósł topór (Jaszczurzy topór IV) i umieścił przy boku (miejsce nr.3)


Ekwipunek

Nazwa broni: Obrońca Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.


Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

Nazwa broni: Jaszczurzy topór IV
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: oburęczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 1,2 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.

90 bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6


7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2457/14000 - krasnal elita
460/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4863/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16896/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Baś-ka w 25 Październik 2008, 21:04:29
Rahtar załadował kuszę, po czym zlustrował pole walki. Zobaczył ciemną postać praktycznie niewidoczną w cieniu nocy ale jednak oświetloną przez pochodnię. Za nią właśnie bagul podnosił swoją włócznie by dokonać śmiertelnego ciosu. Rahtar bez namysłu wycelował i wystrzelił trafiając balura w okolice żeber. Balur upadł i został dobity przez jednego z żołnierzy. Czarna postać rozejrzała się jednak Rahtar nie mógł się pokazać, bo zdradziłby swoją pozycję. Rahtar uśmiechnął się i chwycił kolejne bełty.

Zostało:45 bełtów

7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35640/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2457/14000 - krasnal elita
460/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4863/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16896/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

1. Nazwa broni: Ostrze Valfden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg.

2. Nazwa broni: Valfdeńska Kusza 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: Kusza
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

45x bełt z żelaza
wytrzymałość - 5
ostrość - 6
ciężar - 6

3.  
Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

4.
Nazwa broni: ÂŚmierć Niziołka
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: topór
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 25 sztuk żelaza i 10 sztuk drewna o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Sado w 25 Październik 2008, 21:05:11
RXGIA - powiedział Sado, schylając i przykładając dłoń do kolana Vesmira.
- Ta klinga - powiedział, patrząc jak rana wojownika się goi. - Należy do kogoś z oddziału. Nie dociekam do kogo, w każdym razie, oddaj mi ją po wojnie. Twoje kolano powinno być już zdrowe. - dodał, po czym wstał i oddalił się od Vesmira, atakując kolejnego przeciwnika. Krasnal poborowy zablokował jego atak, jednak Sado szybko cofnął miecz i ciął w dół. Drasnął mocno łydkę wroga. Krasnal odskoczył do tyłu, jednak Dracon przeszedł do kolejnego uderzenie, atakując od góry (Potężne Uderzenie) i łamiąc blok przeciwnika. Poborowy przewrócił się, a jego miecz upadł na ziemię. Sado dokończył swą robotę, podcinając tętnicę przeciwnika.  

7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35641/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2457/14000 - krasnal elita
460/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4863/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16896/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7896/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

1
Nazwa broni:
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

2. brak

3.
Nazwa broni: Błysk Szaleństwa
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

4.
Nazwa broni: Kieł
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Pawel Najemnik z Farmy w 25 Październik 2008, 21:16:02
Nooooo, takiej armii to ja jeszcze nie widziałem. U nas by to raczej nie wypaliło. Broni by zabrakło. Wziął krycz 3 i miecz armii Valfdeńskiej (Ostrze Valfden III) i patrzył jak kogoś załatwić. Zauważył Ogra. Był to dość dobry przeciwnik ale nie umiejący się chować. Pavulon naciągnął cięciwę. Strzelił mu w rękę, później w głowę aż na samym końcu atakiem potężny w brzuch strzał ogr padł na ziemię. ÂŻeby go dobić strzeliłem mu w serce (celny strzał).

7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35641/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2457/14000 - krasnal elita
460/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4863/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16896/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7897/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr

Ekwipunek
(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)
1.
- Krycz 3
Zasięg: 150 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: III
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.
2.

3. - Ostrze Valtden 3
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: II
Opis: Wykuty z 35 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg
4.


Nazwa odzienia: Zbroja milicji
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 6
Ciężar: 5kg
Opis: Wykuta z 200 sztuk mosiądzu.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 25 Październik 2008, 21:29:51
Wrzeszcie dotarliśmy do punktu medycznego, naszego pierwszego celu, nikt nie spodziewał się, ze po drodze spotka nas już szkoła walki. Oficer krzyczał. Kazał wnosić rannych do środka. Kiedy wszyscy ranni i niezdatni do walki obywatele byli w miarę bezpieczni i pod opieką krasnolud poszedł odsapnąć na pusty wóz za namiotem. Tam podszedł do niego jakiś wojownik i najwyraźniej chciał nawiązać rozmowę...
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2008, 21:32:57
//Domenic aep Zirgin zapoznaj się z miejscem walk oraz obecnymi wydarzeniami bo wygląda to tak jakbyś żył we własnym świecie.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Hagnar Wildschwein w 25 Październik 2008, 21:38:32
/////Chciałem urozmaicić rozgrywkę o właśnie zakończony motyw przedarcia się ze wsparciem do ognia walki. Jeśli kogoś uraziłem: bardzo przepraszam.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2008, 21:43:32
//Nie chodzi o to czy uraziłeś, czy nie. IsentoR ma scenariusz walki, podłóg którego próbuje kierować sytuacją a ty uporczywie stwarzasz własne wątki. Ty masz swój świt, swoje kredki masz..

PS ''//" jest tylko dla MG. Wybacz IS, że napisałem, ale czułem się zobowiązany jako MZ.



Wampir znów walczył. I znów szczęk orężny nasilał się. Gunses skoczył, szybko zakołował. Atakował Ogra. Bestia blokowała atak, po czym sama zaczęła atakować. Wampir blokował.. W ostatniej chwili ujrzał Krasnala próbującego zajść go od tyłu. Wampir szybko stał się niewidzialny. Ogr i Krasnal poborowy stanęli sobie twarzą w trwa. Nagle niewidzialna materia Wampirzego miecza rozerżnęła szyję Ogra. Krasnal został zalany ciepłą krwią. Krasnolud, zaślepiony płynem ustrojowym Ogra, nie zauważył zbliżającego się miecza Wampira. Ostrze Gunsesa rozerżnęło brzuch krasnalowi wypuszczając wnętrzności...

(2x Siewca ÂŚmierci; Walka mieczem - V; Blok lewostronny; Atak Lewostronny; Atak prawostronny; Chwilowa niewidzialność)

7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35642/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2457/14000 - krasnal elita
460/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4863/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16896/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7898/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr


Ekwipunek

(http://images41.fotosik.pl/13/0fb76f76652ed4e4.jpg)

Broń 1:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 2:

Nazwa broni: ÂŚwit Zmierzchu
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

50x strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
 
40x zatruta strzała z brązu
wytrzymałość - 6
ostrość - 5
ciężar - 4
Dodatkowo - zatrute Trucizną z Czarnego Bzu.

Broń 3:

Nazwa broni: Siewca ÂŚmierci
Ostrość: 12
Wytrzymałość: 10
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: IV
Opis: Wykuty z 40 sztuk stali o zasięgu 0,6 metra, ważący 5kg

Broń 4: ---

Zbroja:

Nazwa odzienia: Szata Władcy Wampirów
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 250 sztuk Alfistru, mistrzowskie odzienie. Ponadto odbija promienie słoneczne.
Tytuł: Odp: Wojna - Zielone Równiny
Wiadomość wysłana przez: Canis w 25 Październik 2008, 22:13:01
Po stworzeniu Aury Lisza (w poprzednim poście), zebrałem siły magiczne do zaklęcia wiatru, by ponownie się błyskawicznie przemieścić wśród oddział walczących Eitarnych Krasnoludów.
- Elishashqihu! - moje ciało przeobraziło się w krótkim czasie w postać powietrza, ulotną, co pozwoliło mi błyskawicznie przemieszczać się do oddziału krasnoludów, elitarnych jednostek, które walczyły z naszymi oddziałami. Ujrzałem Volrińskiego Golema walczącego z Krasnoludem Elitą. będąc za krasnoludem elitą powróciłem do formy człowieka. trzymałem rękę wyciągniętą w stronę krasnoluda, wypowiedziałem zaklęcie Dotyku śmierci.
- Ruosh Qiyship, Izanisheshhu Ilish! - przed moją dłonią uformował się podłużny dymny pocisk, który delikatnie, lecz szybko pomknął w stronę krasnoluda elity, a dokładniej w jego ciało został wchłonięty za pomocą nozdrzy. Krasnolud otumaniony padł na plecy a broń, którą walczył z golemem, wypadła mu z rąk. po chwili, tak jak padł, tak leżał już martwy. podszedłem do niego i zauważyłem łuk w idealnym stanie, zdjąłem swój z pleców położyłem obok krasnoluda i z ciała krasnoluda, z jego pleców, zdjąłem jego luk i zabrałem, umiejscowiłem na plecach (miejsce nr. 2. Zabieram go do swojego ekwipunku zostawiając swój Krycz 3). Spojrząłem na Volrińskiego golema i tylko skinąłem głową, on odwzajemnił ten gest, odwrócił się i przemieścił, by pomóc swoim kompanom w walce z krasnoludami...
Gdy chwilę bezczynnie stałem, wokół mnie zaczęły zbierać się krasnoludy Elity, a dokładnie biegły w moją stronę przedzierając sie między innymi walczącymi, powstała swego rodzaju niewielka arena, w której zebrali się otaczając mnie krasnoludy i chcąc zaatakować, ja skumulowałem energię do zaklęcia krzyku umarłych, upewniłem się, że żadne sprzymierzone z nami wojska nie ucierpią podczas tego ataku i wypowiedziałem zaklęcie.
- IUAG! - krasnale były coraz bliżej mnie, były wręcz o krok de mnie, gdy wokół mnie powstał falisty okrąg, który zaczął błyskawicznie sie rozszerzać i pochłaniać krasnoludów, zabijając ich, rozległ się przeraźliwy jęk, który po chwili ucichł, a promieniście ode mnie wszystkie krasnoludy, a było ich 20, leżały martwe...



7000/7000 - ork poborowy
8000/11000 - ork żołnierz
14556/25000 - ork elita
35642/45000 - krasnal poborowy
18963/20000 - krasnal żołnierz
2478/14000 - krasnal elita
460/12000 - Bagul
7911/25000 - Targon
4863/8000 - jaszczuroczłek łucznik
16896/22000 - jaszczuroczłek żołnierz
45/14000 - Behemot,
7898/35000 - Ogr,
4587/12000 - Guiralon,
0/2 - Tarasca
0/1 - Czerwony smok
Slitr



1.
Nazwa broni: Kostur ÂŚmierci
Ostrość: 14
Wytrzymałość: 12
Typ: Oburęczny
Rodzaj: Kostur
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty ze 110 sztuk srebra zakończony zielonym kryształem z innego wymiaru (magia śmierci), o zasięgu 2 metrów, ważący 5kg, błogosławiony oręż (Rasher), mistrzowski oręż. Dzięki kryształowi wystrzeliwane przez kostur zaklęcia z magii śmierci są dwa razy potężniejsze. Zwieńczony na dole ostrym szpikulcem.

2.
Nazwa broni: Krasnoludzki łuk V
Zasięg: 280 metrów
Rodzaj: łuk
Poziom wykonania: V
Opis: Stworzony z 50 sztuk drewna, ważący 2kg.

3.
Nazwa broni: Targoński młot V
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: młot
Poziom wykonania: V
Opis: Wykuty z 110 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg. Ponad to zrobiony jest z mistrzowską precyzją.

4.
Nazwa broni: Jaszczurzy Sztylet
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: sztylet
Poziom wykonania: III
Opis: Wykuty z 30 sztuk żelaza o zasięgu 0,2 metra, ważący 6kg.

Nazwa odzienia: Elitarna zbroja cienia
Rodzaj: zbroja
Wytrzymałość: 8
Ciężar: 5
Opis: Wykuta z 250 sztuk szkła, błogosławione odzienie (Rasher), mistrzowskie odzienie, chroni maga przed odpryskami jego własnych zaklęć