Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Melkior Tacticus w 02 Październik 2017, 20:51:23

Tytuł: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 02 Październik 2017, 20:51:23
Nazwa wyprawy: W nieznane
Prowadzący wyprawę: Melkior/Narrator
Wymagania do uczestnictwa: Zgoda prowadzącego
Uczestnicy: Melkior, Silion, Ashog, Mirzak

Melkior spędzał czas po morskich wojażach u Tomiego, tym razem jednak pił za czyjeś. On i połowa karczmy słuchała kupca Abdula o ekspedycji na Marant. TEN Marant, Ignis Terra, elf bez wahania sie zapisał, on i sporo innych "Bękartów". Marant był kolebką tego narodu, mimo iż to zapewne spalona skała stercząca z wody to... nadal ma złoża surowców. Tak? Zapewne.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 03 Październik 2017, 20:04:52
Brodacz spędzał czas wolny w karczmie Tomiego, nie wzruszony i posępny jak sama śmierć opróżniał kielich za kielichem. Nie był jakoś specjalnie szczęśliwy.
Znudzony słuchał historii o mitycznym Marancie, miejscu z którego według historii i podań "ludy teraźniejszego Valfden" uciekały ratując swe życia.
Po upadku demonów, ziemie te mogły być ciekawym kąskiem dla poszukiwaczy przygód i Sil był taką przygodą zainteresowany. Zapisał się.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 03 Październik 2017, 20:33:43
Silion zwrócił uwagę na nowe zwłoki Melkiora, które sam mu przecież wybrał. Abdul skończył opowiadać, czy raczej zachęcać. Melkior odprowadził go wzrokiem i wtedy zauważył Siliona.
- Witaj, widzę że również chcesz zmarnować kilka miesięcy na podróż do kupy piachu? Spytał wcale nie zachęcająco - No, ale chociaż nieźle płacą.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 05 Październik 2017, 16:37:30
Spojrzał na kogoś kto właśnie zwrócił się do niego. Długi czas odosobnienia sprawił, że zapomniał twarzy nawet dobrych znajomych, zaś ten wydawał mu się jakoś obcy...
- Umm... Witaj... - spojrzał jeszcze raz, tym razem w oczy. Olśniło go gdy skojarzył to ciało z najemnikiem którego wykupił w pewnym celu - Melkiorze? - dłonią wskazał miejsce obok siebie.
- Zmarnować kilka miesięcy? I tak już dosyć życia zmarnowałem, tak więc to nie będzie niczym nowym, a może będzie chociaż trochę ciekawie. Kto wie.
Brodacz wziął drewniany kieliszek między palce i energicznym ruchem wlał ognistą wodę w usta. Skrzywił się, wytarł usta rękawem.
- Dawno mnie tutaj nie było. Co słychać w świecie? - zwrócił się do elfa.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Październik 2017, 19:00:08
- Od waszej wyprawy do Omas to nic, ja spędziłem sporo czasu na morzu więc sam nie wiem zbyt wiele. Co do wyprawy, to nie podchodzę zbyt entuzjastycznie. Wiem po prostu że trafimy na w większości jałową ziemię. A w miejscu dawnego Ombros jest pewnie jezioro kraterowe.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 05 Październik 2017, 19:17:49
Krasnolud wzruszył wąsem i ponownie wypił kieliszek alkoholu.
- Wiesz co? Ja myślę, że skoro to wyjałowione ziemie po uderzeniu meteoru, to spotkamy tam jakieś mutanty bo na demony nie ma co liczyć. Muszę rozprostować kości, naprawdę, nie mogę dalej tak żyć w stagnacji, walczyć z emocjami. Tak... Siostra Kazmira gdzieś zniknęła i po tym wydarzeniu przez długi czas nie udzielałem się w świecie... - mówił choć sam nie wiedział po co to mówi, może musiał się komuś wygadać, nie wiadomo. - Dobra bijatyka nie zaszkodziła jeszcze nikomu, znaczy poza tymi którzy będą ofiarami.
- Cóż, co będzie to będzie staruszku, nie czarnowidz. - uśmiechnął się krzywo, na więcej nie był się w stanie zdobyć.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Październik 2017, 19:31:23
- Kazmir też nie wie co z Kami. Cóż, nie moja sprawa. I nie czarnowidze, stwierdzam fakty. Moja siostra wyłożyła sporo grzywien na tę ekspedycję, Bank Ekkerund też. Więc bardzo mi zależy by Abdul ibn Mohamed zdołał wrócić. Flota liczy sobie fregatę i dwa brygi. Fregata należy do Starego Nelsona, korsarza. Odparł dopijając piwo.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 05 Październik 2017, 20:12:18
- Stary Nelson? Nie kojarzę coś za bardzo. - zmarszczył czoło zamyślony - Wiesz co? Nie damy mu zginąć. No chyba, że nas rozbije o skały. - zaśmiał się.
Nalał kolejny kieliszek i chwytając go w palce wypił jego zawartość.
- Słuchaj, a ktoś jeszcze ma się pojawić? Nie masz jakichś przecieków? - zapytał zaciekawiony.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Październik 2017, 20:27:52
- Większość ludzi pomaga przy załadunku, Mirzak i Ashog zakwaterowują kompanię Bękartów na "Mokrą Anielice". Ogólnie to ekspedycja liczy ponad 700 osób licząc marynarzy i najemników.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 05 Październik 2017, 20:40:41
Mężczyzna zacisnął pod stołem pięść, czuł, w sumie sam nie wiedział co, nie chciał o tym zbytnio myśleć.
- "Mokra anielica"? Jakoś dziwnie mi się to kojarzy, nie powiedziałbym, że specjalnie pozytywnie, ale to nie ważne. - mówił spokojnie - To czeka nas nie lada wyprawa, sporo tych osób.
- Barman! Piwo poproszę! - krzyknął unosząc palec wskazujący ku górze.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Październik 2017, 20:50:39
Tomi po chwili postawił przed krasnoludem kufel tutejszego piwa, wystawiając rękę oczekując 2 grzywien.
- Mnie też. Ale Nelson to Myrtańczyk więc...
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 05 Październik 2017, 21:01:02
Krasnolud sięgnął do sakiewki i wyjął trochę grzywien. Nie chciało mu się liczyć, po prostu podał je karczmarzowi.
- Tomi, stawiaj za to piwo dopóki grzywny się nie będą zgadzać. - rzekł chwytając kufel piwa i zanurzając w kremowej piance swoje wąsy, mmm, kochał ten napój.
- Myrtańczyk? Czyli z kontynentu? Nieźle. W ogóle, jak wygląda sytuacja polityczna na kontynencie, nie obiło Ci się o uszy pływając po morzach i oceanach? - pytał zaciekawiony.

26268 - 20 = 26248 grzywien
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Październik 2017, 21:33:59
-  Po wyzwoleniu się spod jarzma okupanta wielka kapłanka powróciła na tron Ghuruk powiększając jego tereny o prowincje Ignis Terra, wyzwalając niewolników wśród których przyszło jej żyć podczas lat spędzonych w niewoli u demonów. Elanoi Elanoi też poszerzyło swoje terytoria o dawne Ignis Terra, które były już wolne od hordy demonów. Królestwo elfów ponownie wolne było od ucisku i zmierzało ku dniom pełnym dobrobytu i pokoju. Acz wojna z Ghuruk wydaje sie prawdopodobna, jaszczury są fanatyczne i ekspansywne. Ilsumir... kupcy liczą hajsy i nic nie robią. Moczary się też rozrosły o Ignis Terra. W Myrtanie Hoven, młody, butny król przypuścił kontratak na wojska nieprzyjaciela, zaraz po wydarzeniach z 26.03.24, eIII. Cesarstwo zdołało jednak odeprzeć militarne zapędy Hovena. Dureń niezrezygnowany powędrował ze swoimi armiami na południe wcielając do królestwa Myrtany ziemie niegdyś odebrane im przez demony z Ignis Terra. Po powrocie do stolicy radość ze zwycięstwa nie trwała długo, ponieważ kraj nadal trapił głód i bieda. Możnowładcy dobili targu z królem dzieląc władze na odpowiednie urzędy, które zajmą się administrowaniem państwa odciążając monarchę zajętego ciągłymi podbojami. Ogólnie to chujowo jest w Myrtanie. Orkowie z Varrok... tu się moja wiedza kończy. Pływałem na trasie Valfden - Vrih. Wiem tyle co mówią po tawernach.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 08 Październik 2017, 19:04:36
- Hmm.... Czyli ogółem to ciekawie się porobiło trzeba przyznać... - mówił opróżniając kolejny kufel z piwem. Rozsiadł się wygodniej po czym podrapał się po policzku.
- Wiesz co? Nie chce mi się już tu przesiadywać, ciekawe kiedy wyruszamy.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 08 Październik 2017, 19:10:03
- Jutro po południu, możemy iść się zaokrętować i iść spać. Chyba że masz inne propozycje, na przeciwko jest zamtuz...
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 13 Październik 2017, 16:59:08
- Niee, nie mam ochoty spędzać czasu z osobami które mają jeszcze bardziej spieprzone życie niż ja, no nie. Chodźmy spać. - rzekł dopijając piwo i wstając z ławki.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 13 Październik 2017, 17:14:44
- No jak chcesz. Dopił piwo. Wyszli z karczmy w stronę nabrzeża gdzie cumowała Anielica. Mimo późnej pory wciąż było tu tłoczno,  załadunek trwał w najlepsze. Wgramolili się po trapie. Melkior nawet nie silił się na szukanie kapitana czy Pierwszego, skierował się z Silem na drugi pokład gdzie były kajuty młodszych "oficerów". Elf wskazał jedną z kajut.
- ÂŚniadanie o 7, odprawa o 10. A to twoja kajuta.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Październik 2017, 16:30:25
- Zrozumiałem. Dziękuje. Dobrej nocy Melkiorze. - otworzył drzwi do kajuty po czym wszedł do środka, popychając je by się zamknęły.
Rozejrzał się, wygląd pomieszczenia nie przykuł jego uwagi.
Rozebrał się, swoje uzbrojenie cisnął w kąt, rzucił się na łóżko i zasnął.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 14 Październik 2017, 17:49:21
Melkior też poszedł spać. Noc minęła bez zakłóceń, elf wstał obudzony piskiem mew i kurwami rzucanymi przez marynarzy. Nałożył spodnie, buty i koszulę i wyszedł na śniadanie.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 14 Październik 2017, 21:59:50
Krasnolud otworzył oczy i spojrzał na sufit, nie spieszył się, trochę jeszcze się polenił zanim całkiem wstał z łóżka.
Nałożył ubranie, zbroje, płaszcz, noże, kusze i tym podobne klamoty.
Leniwie wytoczył się z kajuty, dźwięk kurew rzucanych na lewo i prawo sprawił, że czuł się jak w domu.
Skierował się do kambuzu by coś zjeść.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 14 Październik 2017, 22:16:23
Podawano tam owsiankę i jajecznicę. Czuć się dało że statek się rusza. Tak w istocie było, pytanie czemu tak wcześnie. Zauważyłeś Melkiora kończącego jeść przy jednym ze stołów, towarzyszył mu wielki, nawet jak na orka, ork o imieniu Ashog.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 15 Październik 2017, 18:43:36
Silion nałożył sobie smacznego jedzonka, niczym się nie przejmując usiadł obok orka.- Witaj Ashogu. Co słychać? - spytał biorąc pajdę chleba w dłoń.
- Miłego dnia Melkiorze. - dodał po czym zaczął jeść.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 15 Październik 2017, 18:57:36
- Witaj, nic nowego. Od zlecenia do zlecenia, ale moim priorytetem jest służba komandorowi. Odparł, nigdy nikomu nie powiedział czemu służy elfowi konkretnie.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Październik 2017, 19:31:27
- Nawzajem. Odparł krasnoludowi, zjedli w ciszy. Chwilę odsapnęli przy kuflu przydziałowego piwa, potem trochę pogadali o dupie maryni i udali się do kajuty kapitańskiej na odprawę. W środku czekali już kapitan Nelson, fundator wyprawy Nelson i nieznany krasnolud, zapewne inżynier. Na stole leżały mapy. Zaczął Abdul.
- Witam panów, niezmiernie się cieszę że udało się w tak krótkim czasie zebrać środki na tę wyprawę. Przed nami długa podróż. Naszym celem są ruiny Ombros.
- Ombros to w najlepszym wypadku jezioro kraterowe, a raczej zatoka. Wtrącił Melkior. - Zatrudnił mnie pan jako szefa ochrony, więc mówię że lądowanie tam jest bez sensu. Stare mapy można wywalić. Marant posiadał pustynię, po katastrofie zapewne się powiększyła. Wylądujemy w zachodniej części wyspy. Zaoszczędzimy dwa dni drogi. Przedstawił swoją wersję. Abdul się zafrasował.
- Ma pan rację, mój entuzjazm jest chyba zbyt... entuzjastyczny.
- To ode mnie i moich najemników zależy czy wyprawa się powiedzie. Kapitan zawiezie nas i resztę statków bezpiecznie do celu, ale na lądzie proszę się mnie słuchać. Nie wiemy co tam zastaniemy. Silion, znasz się na górnictwie? Jesteś w stanie określić czy kopalnia jest bezpieczna?
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 15 Październik 2017, 23:33:58
Słuchał rozmowy w milczeniu z rękoma założonymi na piersi, skupił się na słowach wypowiadanych i sam nie wiedział co o wszystkim sądzić.
Powoli przypatrywał się mapie, oraz zebranym wokół ludziom.
Na zasłyszane pytanie jakby obudził się z tego swoistego transu. Skrzywił się.
- Hmm... Niby nasza rasa ma górnictwo we krwi, ale ja zawsze byłem wojakiem, od małego, nie górnikiem. Cóż, ze stuprocentową pewnością nie ocenię, ale tak z grubsza chyba mogę dać radę.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Październik 2017, 23:43:06
- Mi to wystarczy. Pytałem bo mamy tylko jednego inżyniera. Wskazał na drugiego krasnoluda.
- Muszę niestety być w obozie i pilnować budowy obozu, dlatego będzie pan panie Silionie doradzał grupom zwiadowczym idącym do kopalń.
- Jednej grupie, tak będzie bezpieczniej. W tej sprawie nie ulegnę, mamy za mało profesjonalnych wojowników na tworzenie wielu grup.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 19 Październik 2017, 23:50:04
Mężczyzna posłuchał, kiwnął głową na znak zrozumienia po czym nie odzywał się więcej. Po prostu stał, słuchał i oglądał co się dzieje wokół.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Październik 2017, 14:12:59
- Wylądujemy tutaj. - Wskazał najbardziej wysunięty na zachód fragment wyspy. - Zrobimy wstępne rozpoznanie i damy znać reszcie czy teren jest bezpieczny i zdatny do założenia obozu. Potem dopiero ustalimy co dalej. To wszystko na razie.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 20 Październik 2017, 16:03:00
Pp=o skończonej odprawie wszyscy udali się za swoimi sprawami. I tak minął tydzień, nudny, jak to na morzu. Chyba że ktoś lubi morze i jego bezkres. Kierunek w jakim płynęli sprawiał że ocean faktycznie był bezkresny. Aż w końcu około południa majtek na bocianim gnieździe w końcu zawołał; - Ląd na wprost!
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Październik 2017, 17:29:48
Nawet bez lunety widać było zarys Wyspy Popiołów, Melkior dobrze wiedział że trafią na pustkowie, i że dwa pozostałe brygi płyną z nimi bez sensu. Bo nawet jeśli trafią na rzekę to zanieczyszczenie będzie zbyt duże. Może w głębi wyspy będzie inaczej ale pierwszy obóz będzie miał ciężko, na szczęście zapasy mogą docierać co tydzień, góra dwa. Zbliżali się coraz bardziej. Ląd było widać już wyraźnie, zgodnie z przewidywaniami Celii jak i jego było to pozbawione roślinności, jałowe, skaliste i zakurzone pustkowie. Była nawet rzeczka, ale zapewne zasyfiona.
- No, to masz pan panie Abdul swój Marant. Rzucił do maurena, Nelson tylko złośliwie się uśmiechnął. Okręty zatrzymały się na kotwicy 200 metrów od brzegu.
- Panie Melkiorze, nie może być aż tak źle. Mimo iż widok jest okropny to na pewno dalej w głębi bliżej gór jest lepiej.
Aha... na pewno... Pomyślał. - Nelson! Biore drużynę, sprawdzimy teren i poślemy wam kruka. Wtedy sprowadzicie ludzi.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/d/d8/Lokacje_Wyspa_Popiolow_1.jpg)
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 20 Październik 2017, 18:45:37
Stał sobie oparty łokciami o burtę i podziwiał bezkres pustkowi, które potrafiły by nie jednego osobnika napełnić trwogą, przerażeniem i samymi negatywnymi emocjami.
Nagle statek się zatrzymał, kotwica poszła w dół. Podszedł do rozmawiających by wtrącić swe nic nie wnoszące do rozmowy parę słów. Ot tak, taki miał kaprys.
- A ja uważam, że tam głębiej, będzie jeszcze gorzej, oj gorzej... Zobaczycie, a raczej my wszyscy zobaczymy. Radzę się dobrze uzbroić, cholera wie jakie mutanty tutaj znajdziemy...
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Stary Nelson w 20 Październik 2017, 19:25:21
- Znam pare opowieści tych co wrócili z wypraw Myrtany np. Nie chcecie wiedzieć co tam jest. Szalupy spuszczone, powodzenia.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Październik 2017, 22:34:44
- Gówno i nic. Odpowiedział Nelsonowi - Sil, Mirzak, Franz i Ashog do łodzi. Nie marnujmy czasu.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 20 Październik 2017, 22:42:26
Mirzak cały rejs w zasadzie przeleżał, jak większość. Dopiero widząc Pustkowie zorientował się w jak duże gówno wpadli on i Franz. Byli tu najmniej doświadczeni, ale palili się na tę wyprawę bo obiecano im góry złota. A tymczasem było gówno i piach. Albo będzie. Szeregowy zszedł po sznurowej drabince do łodzi.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 21 Październik 2017, 03:44:29
Brodaty na spokojnie udał się do szalupy.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 21 Październik 2017, 14:34:10
Także i Melkior zlazł z resztą ekipy do szalupy, która powoli odbiła od burty "Anielicy" i skierowała się ku plaży.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 21 Październik 2017, 17:19:39
Szalupa zbliżała się do brzegu, powoli ale systematycznie. Tymczasem hen daleko, bo na Valfden, w eleganckiej kamienicy w mieście Ombros siostra Melkiora spoglądała przez okno na port. Stała z kieliszkiem drogiego importowanego wina opierając się drugą ręką o oparcie fotela. W gabinecie były jeszcze dwie osoby, człowiek i krasnolud.
- Masz coś na tego Abdula ibn Mohameda? Spytała elfka mimo iż znała odpowiedź.
- Nic, nic czego byśmy nie wiedzieli. Ilusmirski kupiec, odbił się od dna po wojnie na handlu zbożem, lubi podróże i przygody. Jest trochę dziwny ale "czysty". Celio, naprawdę nie masz sie o co martwić. Facet to ekscentryk lubiący wydawać pieniądze.
- Cudze pieniądze. Vernon, na same statki poszło 200 denarów, plus najemnicy, zapasy, marynarze,
itd. Koszty są ogromne, dla mojego Banku to nic. Jak nic nie znajdą to zarobie na odsetkach kredytu. A Celia? Ona straci. Bo jej statek zamiast pracować wiezie materiały do budowy osady na jałowej skale. Mam nadzieję że nie aż tak jałowej. ÂŻe będzie tam na tyle bezpiecznie by założyć pierwszy obóz, by móc sprawdzić kopalnie, nawet zawalone można odbudować. I na to liczymy. Abdul jest... kozłem ofiarnym na wypadek klęski.

- Jesteś czasem okropny Wiwaldi, ale masz rację. Szkoda mi tego maurena jeśli zawiedzie.
Vernon siedział cicho czuł że Bankier coś kombinuje.

Tymczasem na Wyspie Popiołów....
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 21 Październik 2017, 22:03:47
Ashog wiosłował ile sił w jego zielonych łapach. ÂŁódź zbliżała się do brzegu z każdą minutą aż w końcu dotarli, osiadając na piasku. Trzeba było wysiąść i zamoczyć nogi by wciągnąć szalupę po za linię przypływu. Byłoby szybciej gdyby orkowi ktoś pomógł.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 22 Październik 2017, 19:41:11
Pomógł mu Melkior, wyciągnęli łódź na plażę, zabrali zapasy, Franz wziął skrzynkę z dwoma gołębiami i po zabezpieczeniu łodzi poszli w głąb lądu. Teren przy plaży był wypalony, jedyne co się wyróżniało to ciekawe formacje skalne. Z racji iż do zmierzchu zostało jakieś 6 godzin komandor postanowiłl iść dalej. Do jeziorka które widzieli ze statku. Marsz zajął im może pół godziny, jak na razie było spokojnie. Teren przy jeziorze był nieco lepszy, mniej suchy i jałowy. Ale to, jak i zdatność wody. Elf podszedł do brzegu, woda była syfiasta. Teren wydawał się bezpieczny.

//Coś podejrzanego? [member=312]Dragosani[/member]
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 22 Październik 2017, 20:15:01
Woda w jeziorze była mętna. I niezbyt dobrze pachniała. Gdzieś kilkanaście metrów od brzegu coś zabulgotało. Nie był to raczej zbiornik wodny, który można było brać brać pod uwagę przy rozbijaniu obozu. Na niebie przewijały się chmury, uniemożliwiające dostrzeżenie czystego nieba. Cieszę pustkowi przerywały powiewy wiatru ze wschodu. A na wschodzie niebo było jeszcze bardziej niespokojne. Ciemne i gęste chmury kotłowały się w odległej burzy. W tamtej oddali wiać było jak wiatr unosi pył i popiół spalonej pustyni, tworząc prawdziwą ścianę pyłu. 
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 22 Październik 2017, 21:21:43
- Szefuuu, popatrzy tam. Burza piaskowa na wschodzie. Wskazał paluchem. Woda zabulgotała w jeziorku ponownie.
- Chujowe miejsce na obóz. Ale dalej może być gorzej. Rozejrzał się, widział tylko wystające z ziemi dziwne skalne formacje. Jedna była dość duża, wyglądało nawet jakby miała jaskinię. A nawet jeśli nie, to zapewni ochronę przed burzą piaskową
- Tam widze obiecującą skałę, ochroni obóz z kilku stron.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 22 Październik 2017, 21:37:47
Elf odszedł od bajorka. Chwilę pomyślał. Spojrzał na wschód. - Jest gorzej niż myślałem, Franz gołąb do Abdula. "Nadciąga burza piaskowa od wschodu, oznaczamy miejsce pierwszego postoju i kierunek dalszego zwiadu". Powiedział wbijając w ziemię jedną z flag, drugą by wskazywała kierunek. Szeregowy posłał ptaka na statek.
- Ruszamy. Powiedział i ruszyli w stronę leżącej kawałek na wschód dużej wystającej skały z chyba grotą.

[member=312]Dragosani[/member]
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 22 Październik 2017, 22:17:57
Gołąb z wiadomością nie doleciał daleko. Z jednej z formacji skalnych wzniósł się w powietrze jakiś drapieżny ptak. Ciężko było poznać jaki. Był szybki i dopadł dorodnego gołębia, który musiał być tutaj niezłą zdobyczą. Tak więc wiadomość nie dotarła na statek.

Tymczasem drużyna dotarła do większej formacji skalnej. Istotnie, można było się tutaj mniej więcej skryć przed burzą. Jednak warunki i tak były złe. "Grota" była niewielkim zagłębieniem w skale, które ledwie mogło pomieścić kilka osób.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 22 Październik 2017, 22:28:15
- Dobre miejsce dla nas, i na większy obóz. Stwierdził elf, skała osłoni choć trochę szałasy. Acz chyba lepiej będzie jak zostaną na statkach. Przynajmniej na razie. Melkior oznaczył miejsce. Wyszedł za skały, chciał zobaczyć jak daleko jest burza, i ocenić czy zdążą wrócić na statek nim ta uderzy.

[member=312]Dragosani[/member]
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 22 Październik 2017, 22:44:15
Ashog szedł za Melkiorem, cały czas miał paskudne przeczucie że coś na nich wyskoczy. No i obawiał się czy nie będą musieli spędzić tu nocy, albo kilku ładnych godzin w burzy piaskowej. No i czy ptak doleciał. Jeśli nie to pewnie wyślą drugą grupę. A po za tym, z bocianiego gniazda zapewne widać burzę. Jeśli nie znajdą miejsca na obóz to planem B jest osadzenie brygów na brzegu. Wiozły one materiały na "osadę", lub zamianę ich w stały obóz...
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 23 Październik 2017, 21:44:18
Burza była coraz bliżej. Poruszała się zdumiewająco szybko. I, oczywiście, zbliżała się. Bo jakżeby inaczej? Było oczywiste, że nie zdążą wrócić do szalup, ani tym bardziej na statek. Rzecz jasna mogli próbować. Wiatr wiał coraz mocniej. Ci, którzy jeszcze nie dotarli do formacji skalnej zaczęli czuć jego mocne podmuchy. Coraz ciężej było iść. I coraz więcej ziarenek piasku uderzało o ich nieosłonięte twarze.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 23 Październik 2017, 21:52:23
- Ktoś kiedyś opowiadał mi że poznał w Isgharze wszystkie rodzaje piasku. Szybkim krokiem wrócił do małej groty,  będzie ciasno ale to jedyne wyjście. Ukucnął i osłonił twarz płaszczem, nic innego im nie zostało.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 23 Październik 2017, 22:01:15
Najbardziej źle miał Mirzak, piasek zaczął docierać do miejsc do których absolutnie nie powinien docierać. Tak więc, gdy siedzieli w tej grocie, ściśnięci w kupę, kransnolud musiał siedzieć jakby pod kawałkiem płaszcza orka, bo ten był największy.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 24 Październik 2017, 16:33:32
Burza dotarła do formacji skalnej. Uderzyła z potworną siłą. Wiatr wył, a piasek i pył wdzierał się tam gdzie nigdy pod żadnym pozorem nie powinien. Właził w każdy otwór, wchodził tam gdzie najbardziej drażnił i gdzie raczej trochę wstyd było się tak publicznie obmacywać. Wiatr wył, a przez jego wycie drużynę zaczęły dobiegać niezrozumiałe szepty. A może tylko im się zdawało?



Tymczasem Silion nie zdążył dotrzeć do kryjówki. siła zawieruchy uderzyła go pełnią swojej mocy. Przewróciła go. Chmura pyłu ogarnęła go, całkowicie pozbawiając go orientacji w terenie. Jedynie cudem piach nie poranił mu jeszcze twarzy i innych odsłoniętych części ciała. Miał jeszcze szansę je osłonić elementami odzienia, lecz musiał zrobić to szybko. Gorsze było to, że zgubił się w burzy. Nic nie widział, a wycie wiatru uniemożliwiało mu usłyszenie ewentualnych krzyków drużyny.

// Gdy będziesz chciał iść, to rzuć kością 1d6.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 25 Październik 2017, 13:35:13
Mężczyzna widząc co się dzieje, lekko zdezorientowany naciągnął na usta i nos swoją arafatkę. Kaptur nasunął na głowę starając się jak najbardziej przysłonić nim oczy.
Płaszcz który jak zawsze był zapięty zasłaniał mu napierśnik i całe ciało od szyi do nóg. Długie rękawy chroniły jego ręce.
Nie wiedział co robić, zdezorientowany, począł po omacku przemieszczać się w kierunku w którym, według jego zdezorientowanego spojrzenia majaczył obraz jakiejś szczeliny gdzie mógłby się schować.



Rolled 1d6 : 3, total 3


Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 26 Październik 2017, 21:31:23
Melkiora bardzo zastanawiało czemu Silion do nich nie dotarł. Szedł przecież obok, widocznie nad bajorkiem nie dosłyszał komendy. Elf już wiedział, budowa obozu tutaj na wyspie jest bez sensu. Skąd bowiem brać czystą wodę? Po burzy wrócą na statek. Postara się przekonać Abdula by odesłać "kolonistów" i może, może, zdecyduje się na wyprawę w góry. Albo wrócą na Valfden po odpowiedni sprzęt na tutejsze warunki...
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 27 Październik 2017, 16:22:36
Silion brnął przez zawieruchę. I w końcu, po czasie który zdawał się być wiecznością, dotarł do jakiejś skały. Nie wiedział czy to ta sama, przy której chowała się reszta drużyny, tylko od innej strony. Wiedział jedynie, ze była tutaj niewielka wnęka, akurat umożliwiająca schowanie się przed burzą. Była jednak pusta. Jeżeli gdzieś blisko byłą drużyna, to w innej "grocie".



Tymczasem reszta drużyny dostrzegła jakiś cień pośród pyłu. Z początku była to niewyraźna sylwetka. Potem jedna w zasięg ich wzroku wszedł człowiek. Chyba człowiek. Postać była w poszarpanym szarym płaszczu, na głowie miała szmaty związane w chroniącą przed pyłem maskę. oczy chroniły jakieś prymitywne gogle. Postać w milczeniu stanęła w wejściu do wnęki. Potem bez słowa kucnęła przy skale i milcząc tak siedziała. Wiało od niej lekkim chłodem i czymś, co sprawiało, że po karkach drużyny przebiegł dreszcz.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 27 Październik 2017, 18:23:55
Tk co widział nie mogło być prawdziwe, nikt i nic przecież nie miało przetrwać tutaj, a już na pewno nie "ludzie". A jednak. On i reszta milczeli, aż Melkior nie wytrzymał i nie zawołał starając sie przekrzyczeć wiatr..
- Kim ty jesteś!
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 29 Październik 2017, 19:32:38
Ashog też był w szoku, zawsze myślał że ewakuowano wszystkich. Tak opowiadano. Zastanawiało go czy czasem to co widzą to nie iluzja.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 29 Październik 2017, 19:38:49
Krasnolud nic nie widział, skryty pod płaszczem orka nie miał zamiaru wychodzić. Przynajmniej nic mu w twarz nie wiało. O! A reszta... reszta rozwiąże sie sama.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 01 Listopad 2017, 15:51:45
Postać całkowicie zignorowała słowa Melkiora. Wyciągnęła przed siebie dłonie, jakby grzejąc je w ognisku, którego nie było. Potem dmuchnął mocniejszy poryw wiatru i postać rozwiała się, jakby stworzona była z dymu. Rozproszyła się na wietrze, znikając tak szybko jak się pojawiła.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 01 Listopad 2017, 16:51:05
Dobra, to było dziwne. Melkior zmrużył oczy i potrząsnął głową. Miał, mieli zwidy. To raczej nie normalne podczas burzy piaskowej. Chyba że to iluzja, burza magiczna, albo... może burzy wcale nie ma? Elf twardo stąpał twardo po ziemi, unikając magów i magicznych spraw. Być może popełniał błąd.
- Czy wy też... - spytał drużynę.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 01 Listopad 2017, 16:59:37
- Tak, i zaczyna mnie to niepokoić. Ashog nie był tchórzem, być może w tej burzy są duchy zmarłych tu osób. Być morze ich obserwują a burza ma ich spłoszyć. Pozostało im dalej czekać.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 03 Listopad 2017, 21:46:32
Burza trwała jeszcze wiele godzin. Drużyna nie miała już wizyt widmowych postaci. Ale słyszała głosy i szepty. W pewnym momencie nawet zdawało się im, że ziemia drży, a oni słyszą kroki czegoś DUÂŻEGO przechodzącego obok. Silion nie pojawił się. Burza w końcu ucichła. Można było więc opuścić kryjówkę i zobaczyć jak bardzo mają teraz przesrane jak wygląda okolica po ten wichurze.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 03 Listopad 2017, 22:01:13
I wyszli, patrząc jak bardzo mają przesrane i gdzie jest Silion. No pytanie, jaka była pora dnia. Elf otrzepał sie z nadmiaru piachu, myślał o tym czy sie stąd nie ewakuować. Pieniądze to nie wszystko, a raz już martwy był...
- Gdzie Silion? - spytał - Siliooon! Zawołał głośno. Nie miał dość ludzi na szukanie go. A przecież szedł zaraz za nimi.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 03 Listopad 2017, 22:18:45
Krył się w jakiejś wnęce na którą natknął się idąc przed siebie praktycznie po omacku.
Burze przeczekał tam jakoś choć piach ostro atakował oczy.
Po burzy wyszedł z ukrycia i wędrował.
Zaś ekipa podróżna po chwili od ich wyjścia z ukrycia, mogła zauważyć postać w kolorach maskujących pustynnych, choć nie było to zamierzone maskowanie.
Krasnolud jakby magicznie się znalazł. Można by tak rzec.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 03 Listopad 2017, 22:24:03
- ÂŁo tam jest. Wskazał ręką na drugiego w tej kompanii krasnoluda który wyrósł z nikąd.
- Dobra, co teraz? Bo tu jest strasznie chujowo. I niebezpiecznie, ja tam jestem prosty chop ale wiem że tu osady nie założysz. A i w dalszej drodze synsu nie widzem.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Listopad 2017, 14:08:56
- Ja też, nie bez odpowiedniego sprzętu. Wracamy na statek, pogadamy z Abdulem i zobaczymy. Powiedział kierując drużynę w stronę wybrzeża.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 05 Listopad 2017, 14:18:19
Powrót na wybrzeże nie zajął im długo. Mniej więcej tyle, ile droga w drugą stronę. Wszędzie było widać efekty burzy. Ot, nowe wydmy piachu i pyłu. Jeziorko było jeszcze bardziej zanieczyszczone i nieprzyjemne. W końcu dotarli na wybrzeże. Szalupa, którą przypłynęli była wpół zasypana. Trochę pracy i można ją odkopać. Problem, bo oczywiście BYÂŁ pewien problem, polegał na tym, że morze było puste. Nie było widać statków ani nawet odległych żagli. Sama bezkresna woda.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Listopad 2017, 16:12:46
- Kurwa... Zaklął szpetnie, spodziewał się że widząc burzę odpłyną na bezpieczną odległość. Ale nie spodziewał się że nie wrócą na pozycję. Problem był spory. BARDZO bo mieli zapas wody na góra dwa dni, podobnie z jedzeniem.
- Jakieś pomysły?
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 05 Listopad 2017, 16:24:23
Zaczął śmiać się nerwowo, jakby panicznie.
- Co jak co, ale chyba nam statek ukradli. To ja proponuje po kielichu skoro i tak tu umrzemy. - dziwny humor trzymał się go gdyż skonfrontowany z wydarzeniem troche się podłamał.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 05 Listopad 2017, 16:26:38
- Czy wpadnięcie w panikę jest pomysłem? Spytał bo nad jego ramieniem pojawiła się czarna, cuchnąca, włochata PANIKA. Był prostym krasnoludem z Ekkerund, nie znał się na sztuce przetrwania.
- Powinniśmy poszukać wody, zostawić jaką wiadomość żeśmy polezli dalej. Albo poczekać do rana... Od wódki umrzemy szybciej z łodwodnienia.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 05 Listopad 2017, 16:28:29
Mruknął tylko coś pod nosem, że jak to tak z odwodnienia i nie odzywał się więcej.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Listopad 2017, 16:39:37
//Jaka jest pora dnia?

- Mirzak ma rację, ale obawiam się podobnie jak Silion że w głębi lądu jeszcze gorzej. Nie bardzo mamy jak zostawić trwałą wiadomość. ÂŁódź może zasypać kolejna burza. A co jak wrócą a nas nie będzie? Zostajemy tu na razie, oszczędzać wode.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 05 Listopad 2017, 16:46:04
Statku wciąż nie było. I niewiadomym było co się z nim stało. Słońce powoli kierowało się za horyzont. Za jakąś godzinę, półtorej miało się za nim skryć, ustępując nocy.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 05 Listopad 2017, 16:52:17
- ÂŚciemnia się, noce na pustyni są zimne, na tym moja wiedza o pustyniach się kończy. Franz, rozpal ogień. Biore pierwszą wartę. Wydał rozkazy, Franz korzystając z ograniczonych zasobów "na wypadek czegoś" rozpalił ognisko, które miało ich grzać w zimną pustynną noc.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 05 Listopad 2017, 17:47:14
Chyba jedyną osobą która zachowała spokój był Ashog, przejął wartę po Melkiorze. Strzegł obozu, jednocześnie myślał nad rozwiązaniem. Lepszym od gorszego. Jedyne co mogli to jedynie udać się na północ, w góry. Tam teoretycznie powinno być lepiej. Może znajdą jakąś kopalnie albo jaskinie z podziemną czystą rzeką... Wątpił, ale co im innego zostało.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 05 Listopad 2017, 17:50:03
Szczerze, miał dość swego żywota, ale jednak nie miał zamiaru sczeznąć na brzegu czy pustyni jak jakaś miernota, co to to nie.
Usiadł przy ognisku i postanowił się na razie zdrzemnąć by potem przejąć warte.
- Z fartem druhy. Dobranoc.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 06 Listopad 2017, 20:45:34
Noc mijała, ostatnią wartę miał Mirzak, zadowolony że jeszcze żyją. ÂŻe nic ich nie zeżarło i w ogóle. Jakoś mu nawet panika przeszła. Marzył jednak o powrocie do domu. Miał dość przygód, postanowił że jak wróci to zostanie górnikiem.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 09 Listopad 2017, 21:12:51
Noc minęła bez incydentów. Chociaż kilka razy słychać było jakieś odległe ryki, jakby jakiegoś zwierzęcia. Drużyna nie miała wizyt duchów, jednak szepty było słychać. Przez to kompania niespecjalnie się dobrze wyspała. W końcu nadszedł dzień. Słońca oczywiście nie było widać, zakrywały je chmury. Było ponuro i chłodno. Statków wciąż nie było widać. Należało podjąć decyzję co do kolejnych kroków.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 10 Listopad 2017, 17:33:45
Melkior nie widział sensu w dalszym siedzeniu na plaży, statkom coś się ewidentnie przytrafiło. Postanowił że udadzą się na północ, z biegem odkrytej rzeczki. Może bliżej gór znajdą czystą wodę. Elf wydał rozkaz i ruszyli w drogę.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 11 Listopad 2017, 13:46:37
No więc szli, początkowo Mirzak był za tym by zostać, ale musieli ruszyć w celu znalezienia źródła czystej wody. Dręczyło go pytanie, co z okrętami? Widząc burze pewnie się wycofały na bezpieczny dystans. A co potem? Nelson by przecież nie zdradził, nie za takie pieniądze jakie oferował Abdul.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 12 Listopad 2017, 11:37:53
Statki wycofały się na bezpieczny dystans. Ale czy na pewno? Jak silna była tak naprawdę burza na wybrzeżu? Co się stało? Tego drużyna nie wiedziała. Wiedziała za to, że musi ruszyć. Tak też zrobiła. Szli wzdłuż rzeki. Lub raczej wąskiego strumienia, który to też nie był zbyt czysty. Mogli co prawda napić się z niego wody, ale to zapewne byłoby ryzyko.

Wędrówka trwała już kilka godzin. Niebo oczyściło się trochę. Jednak nie była to pora roku w której to słońce pali niemiłosiernie. ÂŚwieciło, lecz temperatura była znośna. Nie zapowiadało się też, aby znów miała ich spotkać burza. Chociaż biorąc pod uwagę prędkość tej poprzedniej, to o niczym nie świadczyło. Idąc wzdłuż strumienia natrafili w końcu na coś. Dym. Wyglądał na dym z ogniska. Nie było widać jego źródła, musiało być w niewielkim parowie otoczonym skałami jakich wiele było w okolicy. Jednak niewątpliwie coś tam było. 
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 12 Listopad 2017, 17:16:34
Melkior gestem zatrzymał drużynę, dym mógł być pochodzenia naturalnego. Jakieś geotermalne kominy, czy inne szczeliny. - Mirzak, sprawdź to. Wydał krótki rozkaz osobie najmniej rzucającej się w oczy.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 12 Listopad 2017, 17:25:24
- Ta jest. Odpowiedział i szybkim ale nie za szybkim truchtem ruszył w stronę parowu. W odpowiednim momencie położył się na ziemi i doczołgał do krawędzi parowu by zajrzeć do środka, zapewne wulkaniku czy innego czegoś.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 13 Listopad 2017, 13:51:48
I tak oto "ochotnik" poszedł sprawdzić źródło dymu. Parów okazał się nie być żadnym wulkanikiem czy czymś podobnym. Ot, zwykły parów, po oku stronach zasłonięty skałami i biegnący mniej więcej prostopadle do rzeczki. Wychodził prosto na jej koryto. Na jego dnie płonęło ognisko. Wokół ognia siedziało kilka postaci. Trzy wysokie i sześć mniejszych. Postacie były jednak w płaszczach i innych szmatach, więc ciężko było określić kim właściwie są. Rozmawiały cicho, lecz nie dało się usłyszeć ich słów.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 13 Listopad 2017, 17:18:39
Mirzak przetarł oczy ze zdumienia, dwa razy. Jednakże nadal widział to co widział. Odczołgał się kawałek i wrócił do towarzyszy.
- To ognisko sir, i 9 osób trzy wysokie i sześć mniejszych. Siedzą i rozmawiają. Co robimy?
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 13 Listopad 2017, 17:25:58
- To... zaskakujące. Zaryzykujemy i po prostu do nich pójdziemy. Jeśli to tubylcy to może nam pomogą. Powiedział i zebrawszy wszystkich ruszyli na skraj parowu. Powoli i ostrożnie stając na krawędzi, Melkior zawołał do siedzących istot.
- Ej wy tam! Eee... przybywamy w pokoju, chcemy tylko porozmawiać!
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 14 Listopad 2017, 18:15:48
Pośród postaci powstało zamieszane. Tak ze trzy małe zerwały się i przewróciły, zaskoczone. Trzy pozostałe wstały. Trzy większe również wstały (znacznie bardziej dostojnie) i powoli obejrzały się. Kaptury opadły i Melkior mógł dostrzec ich twarze. Nie były to twarze ludzi.
- Człekeł! - zawołała jedna z mniejszych istot (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/ef/Goblin.jpg).
- Nie cżłekeł, idioto - odezwał się wyższy (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/9/92/Goblin_Tyre%C5%84ski.jpg). - To elf. Co elf robi w takim miejscu? - zapytał. Chwilowo zachowywali się pokojowo. Jednak napięcie i gotowość do ataku/obrony była wyczuwalna.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 14 Listopad 2017, 19:12:36
Gobliny... przynajmniej podobne... - Elf i jego towarzysze przybyli tu zza Wielkiej Słonej Wody, ciekawi tego to co tu jest. Wczoraj zaskoczyła nas burza piaskowa, nasze statki odpłynęły i nie wróciły. Zostaliśmy zdani na siebie. I na czyjąś pomoc. My wam nic nie zrobimy. Mówił szczerze.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 15 Listopad 2017, 10:39:09
- Zza Wielkiej Słonej Wody? Masz na myśli ocean? - Postać kiwnęła głowa na zachód. Drugi osobnik nachylił sie do niego i coś mu szepnął. Obaj zaśmiali się cicho.
- Nie jesteś sam, prawda? - pytał dalej. - Niech reszta się pokaże. Skąd mam wiedzieć, czy właśnie nie zajmują pozycji strzeleckich? - Jego towarzysze zaczęli rozglądać się czujnie.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2017, 12:39:28
- Tak, mam na myśli ocean. Jest nas pięcioro. Tylko niestety jeden się nam czasami gubi... te krasnoludy... Melkior skinął na resztę by się pokazali. Pierwszy był Franz.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Mirzak aep Rothgar w 15 Listopad 2017, 12:46:43
Mirzak dopiero teraz zorientował się że to gobliny, wstał. Bo do tej pory kucał i gobasy mogły go po prostu nie zauważyć. Krasnolud słyszał co nieco o goblinach, miał tylko nadzieję że te są w porządku i nie skończą w zupie.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 15 Listopad 2017, 12:52:55
Ostatni ukazał się wielki zielony ork, wielki nawet jak na przedstawiciela swej rasy. Zielona góra mięcha stanęła na krawędzi parowu, uważnie lustrując okolicę i bandę goblinów. Wyczuwał napięcie, z takimi to nigdy nie wiadomo. Ashog wolałby już spotkać trola, są bardziej przewidywalne.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 16 Listopad 2017, 16:23:28
- Czterech... - Podliczył goblin. - Ten piąty pewnie znów się "zgubił", co? - zapytał podejrzliwie. - No nic... ÂŻeście się dobrali. Więc jakiej pomocy oczekujecie? Nie jestem zbytnio chętny do ratowania obcych, no ale zawsze się możemy jakoś dogadać.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2017, 19:47:42
- ÂŹródła wody pitnej, jedzenia i jakiegoś bezpiecznego schronienia. Są tu jacyś ludzie? Elfy albo krasnoludy? Taa... nasz "Piąty" jest specyficzny. Oczywiście że możemy się dogadać.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 17 Listopad 2017, 16:27:59
Goblin spojrzał na całą grupę, jakby się nad czymś zastanawiając.
- Mogę zaprowadzić was do osady, z której pochodzę ja i moi kompani. - Jego kompani przytaknęli. - Mamy tam żywność, wodę i schronienie. Co do zapłaty za taką pomoc... cóż, co potraficie?
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2017, 19:15:45
- Jesteśmy najemnikami, takimi z wyższej półki. Potrafimy spuścić wpierdol zasadniczo wszystkiemu co nie jest duchem. - odpowiedział - Przystaję na waszą propozycję, nie mam zresztą innego wyboru.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 19 Listopad 2017, 14:31:06
- O, wojownicy? Tak, to na pewno coś się dla was znajdzie - odparł goblin. -  Ale od ciebie radzę jednak nauczyć się walczyć z duchami. Tutaj, na tej wyspie są dość często spotykane.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 19 Listopad 2017, 16:30:42
- Po tym co się tu wydarzyło nie wątpię w obecność duchów. Jednego nawet spotkaliśmy w trakcie wczorajszej burzy piaskowej. A przynajmniej tak nam się zdaje. Są tu ludzie? Czy tylko wasz gatunek.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 21 Listopad 2017, 19:27:32
Krasnoludy jak koty, chodzą własnymi ścieżkami, także ten również w końcu się odnalazł. Przywitał gobliny, po czym wsłuchiwał się w rozmowę tych mniej pogubionych. Pomysł mordobicia podobał mu się.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 23 Listopad 2017, 16:31:04
- Tutaj wiele jest takich widziadeł - powiedział goblin. - Niektóre nieszkodliwe, tylko się pokazują. Inne śmiertelnie niebezpieczne. Podobno to ci, którzy zginęli w czasie Upadku. A ci, których te upiory zabijają, rzekomo do nich dołączają. O ludzi pytasz? No są, co ma nie być. I na północy i na p0ołudniu. Co do wschodu, to nie wiem. Ale do nas jest bliżej. - Spojrzał w niebo, jakby sprawdzał pogodę. Albo godzinę. - - I trzeba będzie się zbierać powoli.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 24 Listopad 2017, 18:56:27
- Rozumiem, cóż chodźmy więc. Mogę spytać jak masz na imię? Ja jestem Melkior. Przedstawił się, poznanie imion z pewnością ułatwi komunikację.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 26 Listopad 2017, 10:41:10
- Lorak - odparł goblin. Potem wskazał na dwójkę pozostałych "wysokich" goblinów. - To Snaza i Helga. - Jeden z nich okazał się być samicą. Chyba. Lorak nawet nie fatygował się z przedstawianiem szóstki mniejszych goblinów. Jakby nie miały one znaczenia.
- A reszta twoich towarzyszy, Melkiorze? - zapytał. Szóstka małych goblinów zaczęła zwijać obóz. Lorak, Snaza i Helga się tylko im przyglądali.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 26 Listopad 2017, 13:54:39
Uznał że sam ich przedstawi. - Ten blond włosy krasnolud to Mirzak, ten drugi co czasami sie gubi to Silion a ork ma na imię Ashog. Przedstawił resztę drużyny, starał się nie okazywać zdziwienia na widok goblińskiej samicy. Tego widoku nigdy nie zapomni, będą koszmary.
Tytuł: Odp: W nieznane
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 26 Listopad 2017, 15:50:56
WYPRAWA ANULOWANA NA PRO¦BÊ UCZESTNIKA.