Co sądzicie o dziele Obsydian Entertaiment? Ja uważam, że gra jest boska. Przy samym edytorze postaci mozna spędzić nawet kilka (!) godzin, jest wiele możliwości, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Pierwsze co się rzuca w oczy to grafika, nie jest już piewszej młodości, ale Aurora przeszła kurację odmładzającą i spełnia jako-takie dzisiejsze standardy, jednak do Obliviona czy Gothica 3 ma jeszcze daleko. Ale ma coś, czego nie ma ani Gothic ani Oblivion. Jest to epicka opowieść, która kładzie na łopatki wymienione wyżej tytuły. Wszystko dopełnia wspaniały i niemalże nieograniczony system rozwoju postaci. Wszystko jest kwintesencją erpegów.Jak w każdym pożądnym RPG musi być kompania, tu również widać, że Obsydian włozył sporo serca w Noce Neverwinter i dzięki temu mamy barwnych toważyszy. Między innymi Khelgar Żelazna Pięść - jest to krasnoludzki wojownik, który chce zostać mnichem, Neeshka - diablica, wiecznie chce kraść, Quara - wyżucona z akademii czarodziejka, która uważa się za pepek świata, Bishop - łowca, który dba tylko o siebie. Fabuła jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, a po pewnym czasie staniemy się posiadaczami własnego zamku! Oczywiście od nas zależeć będzie, czy zostanie wspaniałą twierdzą, która stanie się schronieniem dla biednych, czy też najgorszym miejscem na ziemi. W pewnym momecie będziemy także prowadzić regularną wojnę (!) co nie oznacza, że Neverwinter z erpega stanie erteesem, po prostu edziemy wydawać odpowiednie rozkazy. Oczywiście jak każda produkcja 'dwójka' nie ustrzegła się drobnych błędów, ale kto by na nie zwracał uwagę?
Polonizacja niestety aż tak wspaniała nie jest. Czasam brakuje głosu, nie ma przetłumaczonego tekstu (!), czy też głos jest nie adekwatny do postaci.