Po tej wypowiedzi prawdopodobnie nasz uber pro Arkhan
zwyzywa! mnie od noobów, ponieważ doskonale wie co to znaczy i że tych słów używają tylko ci, którzy się liczą.
Oczywiście nasz redaktor popisał się swoim nienaganną angielszczyzną, oraz pięknie stosowanym trzykropkiem (czy jak to tam się nazywało?)... o... tak...
Fajnie czasem porzucać stereotypami. Zdziwiłbym się gdyby taka sytuacja przytrafiła Ci się częściej niż raz na miesiąc
No tutaj kłapouszku ci racji przyznać nie mogę. Ja podobnie jak Respev, gdziekolwiek bym nie był, wszędzie widzę tylko palaczy... I raczej nic na to nie poradzisz.
Dym z papierosa jest dużo bardziej szkodliwy niż spaliny z samochodu czy z fabryki - te przynajmniej nie wywołują raka i astmy unsure.gif
No po części masz rację, jednak porównaj ilość śmierci w wypadkach samochodowych, czy trwałe kalectwo w wyniku takiego, do umieralności od chorób wywołanych paleniem. Ale ten temat jest o pornografii, a nie o papierosach, także proponuje skończyć rozmawiać na ten temat.
A co do chłopaka który był tak powalająco odważny, by przyznać się do swego zwyrodnialstwa... Cóż, jak wspomniał Respev (teletubiś, który raz ja już wspominam o tym Rezie?) ja również mogę napisać na jakimś onecie, czy gdzieś, że 'obciągałem druta' swojemu psu, podczas wsadzania sobie wibratora w odbyt. Opowiedziałem o tym księdzu, mamie, tacie, siostrze, bratu, wujkowi, dziadkowi, mamie i wszystkim znajomym. I tak większosć nie zna nawet mojego imienia, nie mówiąc już o nazwisku (a w samej mojej wsi są conajmniej 4 osoby pod tym samym imieniem i nazwiskiem co ja ). Nie świadczyłoby to wcale o mojej odwadze...