Najlepszy przywódca koloni karnej ???

[Rikka Malkain]

Niestety nie jestem zbyt oryginalny, bo jak większość uważam, że najlepszy jest Lee, ma duże doświadczenie, bo dowodził nawet tymi dupka... z armii Rhobara i był tam generałem jest urodzonym przywódcą: mądry, opanowany, rozważny, nigdy nie daje się ponieść emocją i zwykle najpierw próbuje rozwiązać sprawę dyplomatycznie.   

[Aneuthanasia]

Najlepszy przywódca? Cor Angar! Opanowany, podoba mi się ze względu na umiejętności bojowe i doświadczenie, które z pewnością ma

[Noorex Jr.]

Heh nie wiem Z jednej strony Cor Angar jest dobrym przywódcą i ma swoje wady i zalety, ale Lee też mi imponuje. Raczej oddam głos na Lee

[Cezus]

Zdecydowanie Gomez, potrafił on doprowadzić do tego żeby Król był potulny jak baranek i od tamtej ory ma go w garści. Teraz żyje on jak prawdziwy Magnat gdy inni, jak Lee, muszę mieszkać w jaskiniach i cały czas jadać ryż.

[Elrond Ñoldor]

Gomez? Każdy bandyta doszedł by do wniosku, że jeśli kontroluje się magiczną rudę, od której zależą losy państwa, to można dyktować warunki jakie się chce. Gdyby nie było rudy, byłby kolejnym szarym więźniem. Gdy padła kopalnia, każdy wie jak zareagował.

Według mnie najlepszym przywódcą jest Lee. Trzyma w kupie cały obóz. Nie mając dostaw z zewnątrz radzi sobie doskonale.

[Thorek]

Wg. mnie najleprzym przywódcą w kolonii był by Lee, poniewarz jest  mądry, silny i rozważny.

[Noisecontrollers]

Oddałam swój głos na Lee. Jest on opanowanym mężczyzną, doskonale znającym się na walce. Wzbudzał respekt, a ludziom, którzy stanęli po jego stronie, pomagał. Był grubą rybą na królewskim dworze, więc doświadczenie na pewno ma. Jestem pewna, że dobrze zarządzałby kolonią.

[None]

Lee, zdecydowanie najlepszy przywódca. Doskonale sobie radził bez dostaw ze świata zewnętrznego w dodatku był ogarniętym dowódcą.

[Lord Hejgen]

Napewno Lee, ponieważ dowodził armiami króla, jest opanowany i dobrze walczy mieczem.

[Aharo]

Co do Lee masz rację. Jest to najlepszy "TAKTYK" w Koloni Karnej, ba pewnie jedyny. Ale mieczem nie macha wcale najlepiej - nie jest najlepszy. Przywódcą nie wiadomo czy też byłby dobrym, zresztą przekonujemy się o tym w G3:ZB. Jak dla mnie można go by ustawić jako przywódce, ale kto wie może jest tak jakiś ukryty talent.

[Lord Hejgen]

No ja nie wiem ale dla mnie Lee był zawsze mentorem. W każdej części był rozważny, no chociaż kiedy w G3 zabił Rhobara to trochę mnie to zaskoczyło. Ale moje zdanie się nie zmienia, dla mnie Lee jest najlepszy.

[Drock]

Według mnie najlepszym przywódcą w koloni karnej byłby Wrzód  a tak na serio to Lee widać po nim że jest doświadczony jako jedyny jest na początku przyjazny do Bezia, ma jakiś cel i chyba najwięcej w całej serii pomógł bezimiennemu od przyjęciu do najemników gdy bezi nie miał gdzie sę podziać do zostania królem     

[Nocturn]

Lee?  Doświadczony dowódca; człowiek honoru; świetny wojownik; przyjaźnie nastawiony; nie jest przestępcą, dlatego wydaje się dobrym człowiekiem. Jednak kieruje nim zemsta, co mogłoby być zgubne dla Kolonii.
Przykład: W dostawie rudy dla Rhobara II przygotował jakaś pułapkę. dlatego rozpoczęła się wojna między Kolonią a Rhobarem (wysłanie wojsk królewskich do Kolonii w celu opanowania sytuacji i zniewolenia wieźniów do pracy przy wydobyciu rudy).
Dlatego nie koniecznie byłby dobrym dowódcą.

Lares? Typowy złodziej, dowódca szkodników. Jakby wszyscy należeli do jego armii to z kim by się bawił w napady i takie tam?
Na otwartej przestrzeni typu Khorinis, mogłoby być niezłe, ale nie w barierze.

Gomez? Jakie są jego rządy, możemy się przekonać w grze. Jeden z pierwszych osób w Kolonii, dlatego udało mu się zdobyć władzę. Potężny i niezrównoważony władca. Tylko jego zdanie się liczy.
Takie rządy na pewno niewielu się podobają. Taki władca zostałby prędzej czy później zamordowany, podczas snu powiedzmy.

Cor Angar?
O jego przeszłości nic nie wiem. Jest świetnym wojownikiem, opanowanym człowiekiem i potrafi utrzymać Bractwo po śmierci Y'Beriona.
Myślę, że byłby najlepszym władcą, gdyby zachowywał się tak jak dotychczas.

[Kamo44]

Według mnie Lee. Dlatego że nie zostawiłby swoich ludzi ale też oprócz tego że dobrze walczy to też był Generałem Armii Króla Rhobara, więc wie trochę o wojnie itd.

[GaroK]

Zdecydowanie Lee się do tego nadaje,jest opanowany rozważny,wierny swoim ludziom,był przywódcą armii królewskiej,pod jego wodzą spokojnie dali sobie radę z armią Lukkora na bagnach Varantu,lub najemnicy podczas ewakuacji z kolonii którzy się go trzymali,wyszedli bez szwanku.

Cor Angar ma podobne cechy,tyle że później stał się trochę obłąkany.

[zią]

Ja , tam lubie Cora Angara i na niego zagłosowałem. NIECH ÂŻYJE COR ANGAR !

[Szpon_Beziego]

Ja zagłosowałem na Lee.
Dlaczego? Po 1 nie chowa się za swoimi ludźmi jak Gomez. Po 2 myśli zawsze racjonalnie. Po 3 był generałem, więc zna się na rzeczy

[jeryrep]

Najlepszy jest zdacydowanie Lee. Jest opanowany, nie cacka sie jak Gomez

[Diego4001]

Według mnie najlepszym władcą jest Lee, gdyż był generałem Króla Rhobara II ,ale dworskie przydupa** się go pozbyły i trafił do kolonii. Jego celem była zemsta na Królu ,ale przecież nic nie zrobił ,by jego generał nie trafił do kolonii i ta zemsta była słuszna. Według mnie tylko on był dość mocny ,by dowodzić dużymi wojskami i zwyciężać.

[Gorn Valfranden]

mój wybór pada na lee,był przecież prawo ręką króla Robara,cor angar też jest dobry ale wybór padł na lee.
gomez to jedna wielka kanalia,natomiast lee to dobry,opanowany przywódca,dba o swoich ludzi.Moim zdaniem jest najlepszym wyborem,np:przecież nowy obóz nie otrzymuje dostaw z świata zewnętrznego a on świetnie sobie radzi

pozdrawiam

gorn102