Lee? Doświadczony dowódca; człowiek honoru; świetny wojownik; przyjaźnie nastawiony; nie jest przestępcą, dlatego wydaje się dobrym człowiekiem. Jednak kieruje nim zemsta, co mogłoby być zgubne dla Kolonii.
Przykład: W dostawie rudy dla Rhobara II przygotował jakaś pułapkę. dlatego rozpoczęła się wojna między Kolonią a Rhobarem (wysłanie wojsk królewskich do Kolonii w celu opanowania sytuacji i zniewolenia wieźniów do pracy przy wydobyciu rudy).
Dlatego nie koniecznie byłby dobrym dowódcą.
Lares? Typowy złodziej, dowódca szkodników. Jakby wszyscy należeli do jego armii to z kim by się bawił w napady i takie tam?
Na otwartej przestrzeni typu Khorinis, mogłoby być niezłe, ale nie w barierze.
Gomez? Jakie są jego rządy, możemy się przekonać w grze. Jeden z pierwszych osób w Kolonii, dlatego udało mu się zdobyć władzę. Potężny i niezrównoważony władca. Tylko jego zdanie się liczy.
Takie rządy na pewno niewielu się podobają. Taki władca zostałby prędzej czy później zamordowany, podczas snu powiedzmy.
Cor Angar?
O jego przeszłości nic nie wiem. Jest świetnym wojownikiem, opanowanym człowiekiem i potrafi utrzymać Bractwo po śmierci Y'Beriona.
Myślę, że byłby najlepszym władcą, gdyby zachowywał się tak jak dotychczas.