Pierwsze spotkanie z Gothiciem

[Sirius]

Kupiłem sobie CD Action dla gry Splinter Cell, a tutaj patrzę: RPG na płytce, i to pełna wersja... Splinter Cell poleciał z kompa, zainstalowałem Gothic.... i tak się zaczęło kilkakrotne przechodzenie gry :p Potem G2 z extra klasyki i Platynowa Kolekcja tylko dla Nocy Kruka. Pamiętam, jak kolega przyniósł do mnie G3 żeby sprawdzić czy działa, ja, pełen sceptycyzmu mówię nie ma szans. Instalujemy, włączamy... i szok. Tnie bo tnie, ale gramy do pierwszego zginięcia Potem poszło z górki, kupienie nowego komputera i mój własny G3 stoi na półce. Niestety, będę musiał kupić go jeszcze raz, bo z*****a mi się płyta A Gothic 3 ZB ? No cóż, to był głos kup mnie, kup, musisz mnie mieć Kupiłem i nie powiem, żebym bym zadowolony, ale jakoś przebolałem... a teraz sobie poczekam na Gothic 4

[Servin]

Ja szedłem do szkoły, kumple gadali o sforsowaniu jakiejś bariery i o jakimś zabójczym zaklęciu, nie wyglądało to za ciekawie, gadali o tym przez kilka dni, więc się wkurzyłem i pożyczyłem Gothica, gra od razu przypadła mi do gustu. Na początku miałem wielkie problemy z podnoszeniem rzeczy i wyciąganiem ich z potworów i skrzyń... Piękne czasy... Teraz przeszedłem Gothica 19 razy więc troszkę się odechciewa, ale i tak bym sobie pograł w G3

[zaqwes]

Moja Historia z gothicem zaczęła się gdy przyjechałem do babci na wakacje (2004r.), był także tam mój kuzyn, chciałem się przywitać ale patrzę właśnie zainstalował jakąś grę (gothic 2). Włącza i patrze jak chodzi jakimś gościem i gada z każdym. Potem dał mi w to zagrać, poszedłem w jakiś las i zaatakował mnie jakiś potwór i w tedy się zniechęciłem. Po wakacjach do mojej klasy doszedł jakiś chłopak. Po miesiącu opowiadał o grze w której chodzimy kolesiem zbieramy różne przedmioty i robimy zadania. Od razu przypomniałem sobie o tej grze co grał kuzyn. Zafascynowany opowiadaniem kolegi postanowiłem kupić tę grę, akurat w biedronce sprzedawali jedynkę po 10zł (jupi ). Jakiś tydzień później kupiłem dwójkę a rok później noc kruka. W te ferie zimowe kupiłem trzecią część od kuzyna ponieważ mu nie chodziła a teraz czekam na kieszonkowe i kupuje ZB.

[Sirius]

Ja cię tylko ostrzegam, ale nie kupuj ZB, zostaw sobie kieszonkowe na G4. ZB to jest zlepek błędów

[matys7]

Moja historia nie jest niczym niezwykłym:

Dostałem na urodziny Gothica 2. Spodobał mi się, więc po jego przejściu kupiłem G1.
i tak się jakoś potoczyło, że teraz mam kupione wszystkie (poza Arcanią) części.

[Elrond Ñoldor]

Kupiłeś ZB?
Gothic to była trzecia gra z kolei, jaką zainstalowałem dobrych kilka lat temu na swoim pierwszym kompie (na oko 6 lat). Była na płytce dołączonej do jakiegoś czasopisma. Play? Klik? Coś w ten deseń. Grę pożyczył mi kumpel z gimnazjum. Najgorsze było w tym to, że nie wiedziałem jak używać przedmiotów czy walczyć (chędożony Ctrl), a nie znając się tak dobrze do grach, dowiedziałem się tego od kumpla następnego dnia :/
Niemniej jednak gdy załapałem podstawy, stałem się pełnoprawnym uzależnionym od Gothica graczem, którym jestem do dziś :>

[Eric]

Nikoś, chyba CD-Action, bo ja też z czasopisma instalowałem. Bodajże na płytce był jeszcze Splinter Cell, a na wersji DVD było jeszcze Guilty Gear Isuka.

[Elrond Ñoldor]

Nie mam pojęcia. Dawno to było. Niemniej jednak od tamtego czasu zakupiłem sobie całą sagę Gothica z naciskiem na autorstwo Piranii

[Kubissus]

Ja nie słyszałem że istnieje coś takiego jak gothic dopóki nie dali go w gazecie wyborczej  Tytuł mnie zainteresował i kupiłem.

[Cezus]

Cóż to był za dzień.
Poszedłem do kolegi, ponieważ mieliśmy iść pograć w piłkę. Zastałem go jak gra na komputerze w jakąś gierkę. Z początku raczej mi się nie spodobała. Kolega powiedział mi że fajnie się w nią gra i ze ma fajną fabułę. Po tym jak wróciliśmy z boiska powiedziałem mu żeby mi ją pożyczył i tak się też stało. Wróciłem do domu zainstalowałem ją i zacząłem grać. Gra mnie wciągnęła jak żadna inna. I tak zacząłem grać w Gothicka. Tyle tylko że najpierw grałem w Gothic 2 a później w G1.

[Noorex Jr.]

Eh... To aż taka wzruszająca historia, że aż w ogóle


No to tak. Pewnego wieczoru kiedy jeszcze nie interesowałem się Wrestlingiem, ale byłem wtedy maniakiem gier komputerowych ( jeszcze żadnej konsolki nie miałem ) no to oczywiście zbierałem CD-Action. No i to było w ogóle w 2007 r. chyba. Tata wychodził wieczorem do sklepu po fajki chyba no i ja mu dałem kasę na CD'ka żeby mi kupił. No to wrócił dał mi i co? Eee tam. Jakieś wyścigi i coś o samurajach, ale patrzę i mamy jakąś grę Gothic. I czytam i czytam aż w końcu myślę, że może być fajna i instaluje. Gram i patrze. Wieża, jakiś chudy koleś którym gram no i Xardas. Całkiem fajnie to wyglądało, ale podczas tego filmiku myślałem, że jesteśmy w Górniczej Dolinie xD No i zaciekawiłem się całą fabułą i niedługo po tym w gazecie wyborczej były sprzedawane gry no i usłyszałem, że będzie Gothic I więc od rana stałem pod kioskiem i czekałem ;0 Wcześniej jeszcze pożyczyłem wujkowi dwójkę i przeszedł w jeden dzień gdzie mi to zajęło z tydzień xD No i tak to zaczęło.

[Vanex]

Pożyczyłem od kolegi, który mi polecił. Po krótkim ograniu spodobała mi się, więc przeszedłem. Pamiętam, że przeszkadzała mi grafika 3D, ponieważ wolę RPG typu Baldurs Gate. Potem zabrałem się za następne odsłony serii.

[Axel Ontero]

ja gothica poznałem u kolegi jak w niego grał w 2002 roku spodobało mi się więc pożyczyłem i przeszedłem a później już grałem kolejne częsci

[Jozio]

Moja przygoda wygląda tak.
Byłem u kolegi i patrzyłem jak grał w coś dziwacznego (Gothic1) i tak się wpatrywałem przez 1 lub 2h a że przeszedłem wtedy COD'a to nie miałem w co grać to pożyczyłem od niego (2 płytki PLAY) no to zagrałem i tak do tej pory gram w całą sagę Gothic'a i Risen

To było 2007 lub 2008 rok chyba 

[Kubissus]

A tak w ogóle to zapomniałem w pierwszym swoim poście w tym topicu napisać że przez 30 minut się podniecałem że w SO można wejść do beczki

[got2]

Moje 1 spotkanie z gothicem było u babci. Wtedy przyjechał mój brat i grał w g1. Później przyszedł czas na g2 i g2nk oraz g3.

[Koza123]

Ja do końca nie pamiętam jak to było, ale wydaje mi się, że 2 pożyczyłem od kolegi. Nieważne skąd ją wziąłem, ale:
Moja pierwsza gra w gothica to było coś pięknego. Xardas, ta wieża, ten mroczny klimat, to, że nie potrafiłem zaszlachtować wilka sztyletem... jest tego wieeele. A jakie wrażenie zrobiło na mnie Khorinis! Wtedy stałem się fanem sagi Gothic. Słowem- najlepsza gra na świecie, nigdy jej nie zapomnę

[Iddeous]

Dostałem Gothica I, II wraz z dodatkiem bodajże w 2006 na mikołaja. Miałem wtedy 9 lat. Nie grałem w nic podobnego przedtem więc granie sprawiało mi trudność, ponad miesiąc nie potrafiłem przejść I rozdziału, ale w końcu się udało. Grałem w to z młodszym bratem . Ja nie zdążyłem jej ukończyć, ale mój brat tak. W Gothica III grałem gdzieś 2 lata temu, jednak nie spodobał mi się tak bardzo jak I i II. Jednakże Gothic nie jest moją ulubioną grą (raczej takich nie mam, rzadko gram na komputerze), ale z pewnością należy do najlepszych pozycji, które leżą u mnie na półeczce

[None]

2004 - po raz pierwszy spotkałem się z GI. Wtedy się wszystko zaczęło. Nie pamiętam dokładnie, ale grę nabyłem w jakimś kiosku. w 2007 natomiast zdobyłem GII i Noc kruka, a w 2010 GIII. W G IV niestety nie miałem przyjemności zagrać.

[Lord Hejgen]

GOTHIC1
ÂŻe mną było tak. Kolega pożyczył mi płyte więc zagrałem. Najbardziej podobało mi się walka ze śniącym
GOTHIC2
Gre kupieł w kauflandzie. Gdy tylko ją włączyłem poczułęm kilmat był zaje***sty. Gdy pierwszy raz weszłem do miasta zakochałem się

GOTHIC3
No tutaj się zdziwiłem się bo nie było w co grać nie było fabułby ( Dokładnej )

No i wreście GOTHIC 4 Arcania
No ta gra mi odpowiadała. Dostałem ją od kumpla który mi pożyczył G1. Jest fanem gothica. Podoba mi się nowy bohater i nowy wygłąd starych kumpli Bezia. Gra jest bardziej fabularna niż g3. Najlepsze było to jak Durhrang zpalił wioske Feszyr i zabił ukochaną nowego beziego z którą miał dziecko.

W gothica 4 upadek setarif nie miałem czasu jeszcze pograc

MOJA OCENA
Gothic jest na 6 ++