No dobra, chyba teraz przeszedłem z nowym tematem samego siebie. :p Już mogę podsumować jak będzie ten temat wyglądał - "Oj będzie się działo, oj będzie się działo!
O czym w temacie będziemy rozmawiać? O dzisiejszych wokalistkach, które uważa się, za dosłownie supergwiazdy. Kogo mam na myśli? Paris Hilton, Britney Spears, Beyonce, Shakira, Christina Aguilera, Mandaryna, Doda no i może w pewnym stopniu Pink, ale nie aż tak krytycznie jak o innych. Najpierw powiedzmy co mam na myśli robiąc ten temat? Otóż zauważyłem, że ostatnimi latami panuje moda na takie lalki, które śpiewają, w większości nie mając o tym pojęcia. Nie robią tego dlatego, że lubią to, ale dlatego, że chcą kasę zgarnąć. No w tym temacie możecie sobie skrytykować te babsztyle, które nawet nie są ładne (są małe wyjątki), a tylko dzięki makijażowi wyglądają tak jak są przedstawiane. Dodatkowo w większości są tak głupie jak but. Jeszcze są na dodatek uważane przez wielu ludzi jako idolki, które osiągnęły sukces dzięki talentowi, a to bzdura jest. Wszystko można osiągnąć jeśli zna się człowiek na marketingu i umie się rozreklamować, wypromować np. Britney Spears na początku kariery kiedy robiła furorę robiła z siebie słodką i niewinną dziewczynkę, a taka Beyonce po prostu zatrzęsła tyłkiem (co robi dobrze ) i jest od razu gwiazdą mimo, że śpiewa słabo, a Mandaryna? Wiśniewski ją rozreklamował i wypromował (w czym jest naprawdę dobry). Może wymienię parę takich "supergwiazd" i je trochę ocenię według własnego osądu.
Britney Spears - chyba największa "gwiazdeczka", nie umie śpiewać, nie umie tańczyć, ma pusto w głowie, jest brzydka i jak takie beztalencie jak ta idiotka ma taką karierę? Z początku swojej kariery zrobiła parę fajnych piosenek według ludzi. Robiła z siebie słodką dziewczynkę co zaowocowało. Jest to na dodatek przyjaciółka Paris Hilton, najgłupszej baby na świecie, co jeszcze bardziej ją pogrąża. No proszę jak taka idiotka, która przez swoją głupotę straciła prawo do dzieci może być tak sławna? Czy ten świat jest sprawiedliwy?
Paris Hilton - czytaj najgłupsza baba na świecie. Nie wie co jest stolicą Anglii, gdzie jest Rosja czy Ameryka, czy nawet kim był Adolf Hitler - to prawda! Ma długie i ładne nogi przyznam, ale tylko to, jest strasznie chuda, a twarz ma jak zdeformowana podeszwa starego buta o kwadratowym kształcie. Nie umie śpiewać jak większość gwiazdeczek dzisiejszych. Wiele razy pokazywała jak się zachowuje, jej filmy porno, wybryki czy pójście za kratki zna cały świat. Po co więcej mówić, mógłbym gadać bez końca jaka to ona jest głupia i ogólnie beznadziejna. Dodam, że wokalistką jest jeszcze gorszą od Britney Spears czy Mandaryny.
Beyonce i Shakira - dwie największe laski POPu dzisiejszego. Nie umieją zbytnio śpiewać, ale dobrze się ruszają dzięki czemu zawdzięczają swoją popularność. Ruszają tyłkami i to wszystko, mało śpiewają. Ogólnie nie ma co na nie zbytnio powiedzieć, ponieważ ogólnie są takie jakieś bezbarwne.
Doda i Mandaryna - no chyba nie muszę tłumaczyć czemu uważam je za głupie? Ta ich wojna dobija wszystkich. Mandaryna jest brzydka i nie umie śpiewać, co udowodniła na jednym ze swoich koncertów (wszyscy wiedzą o czym mówię?
), umie nawet dobrze tańczyć, swoją sławę zawdzięcza tylko i wyłącznie dzięki Wiśniewskiemu, który jest mistrzem marketingowym. A Doda, no cóż... może i ładna i ma głos, ale udaje normalnie taką ważniaczkę, że szkoda gadać, jest zdania, że strasznie mądra jest, co jest wierutną bzdurą. Jestem co raz bardziej zdania, że popularność zawdzięcza tylko dzięki sesji w Playboyu.
No i na końcu jedyna wokalistka, która mnie mile zaskoczyła ostatnio. Jest to jedyna godna uwagi wokalistka dzisiejszej sceny, mimo, że za nią nie przepadam. Jest to Pink. Ma ona głos dobry. Jakby to powiedzieć, kobieta ma jaja :p. Słyszałem parę piosenek z jej ostatniej płyty i doszedłem do wniosku, że naprawdę śpiewa w niej w większości rocka. Oczywiście nie przepadam za nią także z powodu jej uważania samej siebie jako gwiazdę. Jednak jeśli miałbym słuchać którąś z tych, które wymieniłem, to wybrałbym właśnie Pink.
Tyle ode mnie. Wniosek mojego postu jest prosty "Popówki są be!". Zapraszam was do dyskusji o tych babsztylach.
Pozdrawiam, Crisis.