IV zadanie Travisa

[Anmarius]

Travis, podjąwszy się zadania dla Wodnego Kręgu, poszedł się trochę rozejrzeć poza miastem, w celu odnalezienia bestii...

                                                         
 Nazwa Broni: Język Topielca
Typ: Jednoręczny
Rodzaj: Miecz
Jakość Wykonania: Profesjonalne
Poziom: II
Dodatkowo: ----
Opis: Krótka broń (ok. 50 cm), obusieczna, nadaje sie do szybkich pchnięć,
nieporęczna przeciwko dużym broniom, broń dla początkujących wojów

Zbroja:
Nazwa: Skórzany Pancerz ÂŁowcy Nagród I
Typ: Całościowa
Rodzaj: Skórzana
Poziom: I
Jakość wykonania: Mistrzowskie
Koszt: darmowa (dla nowych łowców) (Gildia płaci 50 sztuk złota za jedną sztukę pancerza)
Czas Wyrobu: 12h
Składniki: 5 kłów, 2 skóry rozpruwacza, 1 wilka.
Opis: Pancerz ten zapewnia słabą ochronę przed bronią dystansową i średnią przed orężem bezpośrednim. Skóry rozpruwacza i wilka zapewniają także dostateczną ochronę przed zimnem.

Umiejętności:
Walka Mieczem ( Amatorski ),
Walka kosturem Poziom I,
Walka bronią jednoręczną, Poziom I,
Pozyskiwanie trucizny z Krwiopijców,
Skradanie się Poziom I (chód),
Skradanie się, Poziom II (bieg),
Walka Dwoma Ostrzami - Poziom I,
Walka Dwoma Ostrzami - Poziom II
Zaklęcia:
- Ognista strzała,
- Ognista Aura,
- Kula Ognia,
- Telekineza,
- Sen,
- ÂŚwiatło
- Rój,
- Lekkie Leczenie,
- Kontrola nad zwierzęciem,
- Mała Burza Ognista.  

[Sado]

- Udaj się do farmerów, podobno coś ich dręczy - powiedział mu przełożony kiedy się pytał.
Teraz młody członek Zakonu szedł w stronę farm. Ponoć oni coś wiedzieli. Kiedy tam dotarł zaczął wypytywać wszystkich o drapieżną bestię. Farmerzy mówili, że  codziennie znikają im owce, lecz nikt nie wiedział za jaką przyczyną. Wreszcie szukając osoby która coś wie natrafił na starego człowieka w szarych szatach.
- Jak cię zwą staruszku?
- Fizban młody człowieku... szukasz złodzieja owiec... jest nim wilk. Co noc zjawia sie i pożera dwie owce. Zanosi je wpierw do swej jamy w lesie. Idź tam i rozpraw się z nim....

[Anmarius]

Travis, usłyszawszy odpowiedź starca, ruszył poza miasto, w kierunku jaskinii. Gdy wyszedł, zastanawiał się, jaki będzie ten wilk... Jak silny itd. Po jakimś czasie doszedł do jamy...

[Sado]

Travis ostrożnie wszedł do kryjówki potwora. Wiedział, że może tam go czekać nie miłą niespodzianka. Ostrożnie stąpając po ziemi nadepnął na coś twardego. Tym czymś okazała się ludzka czaszka. W około niej znajdowały się inne kości. Dalej stał wilk. Był on bardzo duży, widać było, ze zabił wielu ludzi. Z pyska ciekła mu ślina. Warczał wrogo patrząc w stronę Travisa. Mag ostrożnie wyjął swój miecz i przypomniał sobie w głowie formułę zaklęcie, by móc zabić stwora.

[Anmarius]

Travis po ułożeniu formuły, przywołał zaklęcie Kuli Ognia i rzucił je na wilka. Ten uniknął Kuli i rzucił się na elfa. Jednak Mag, w ostatniej chwili trafił następnym uderzeniem czaru, tyle że bestia przewróciła go tymczasem na ziemię w ferworze szału. Ten dał przed siebie miecz i spróbował wstać. Wilk ponownie napadł, ale tym razem zablokowało go ostrze elfa. Travis, kopnął go w brzuch, co odrzuciło stwora na parę metrów. Wstał podszedł do wilka, ale to był błąd. Zwierzę wykorzystując jego bliskość, ugryzło go w nogę. Mag krzyknął z bólu. Oderwał się od zębów wilka i wbił mu swoje ostrze w łeb. Ten padł, wyjąc...
- No, teraz nikogo nie zjesz ani nie zabijesz, sukinsynu... - powiedział.

[Sado]

Travis odciął głowę wilkowi i wrócił do farmerów. Od razu jeden z nich przybiegł patrząć na łeb bestii
- Patrzcie. Ten waleczny wojownik pokonał tę bestię!! - krzyknął do innych
Wnet wszyscy się zebrali. W podzięce zaczęli grzebać w kieszeniach i szukać wynagrodzenia. Wreszcie po kilku minutach z pośród wesołego tumu wyszedł jeden człowiek i rzekł:
- Bardzo dziękujemy Ci za to. Masz naszą szczerą wdzięczność. Mamy dla Ciebie małą nagrodę. Zachowaj część dla siebie, a część daj Kręgowi Wody, któremu dziękujemy za wysłanie tak odpowiedzialnej osoby - mówiąc to dał Travisowi 35 sztuk złota i 2 mikstury lecznicze - mam jeszcze pytanie: skąd wiedziałeś o tym wilku?
- Powiedział mi pewien starzec w szarych sztach... miał na imię Fizban... jeden z was
- Nikogo takiego nie znamy!
Travis zmarszczył czoło i poszedł szukać starca.

[Anmarius]

Travis, nie wiedział, czemu ludzie go nie znają, może dlatego, że to był wędrowiec... No nic, zaczął go szukać, jednak po długim czasie, stwierdził, że jego już po prostu nie ma... Więc, wrócił do Siedziby i zameldował się Haknerowi i Sado:
- Zabiłem tego wilka... A teraz, przeznaczę część nagrody... - powiedział elf.

[Sado]

- ÂŚwietnie Travisie! Zatrzymaj jedną miksturę leczniczą i 25 sztuk złota. Resztę dam na skarbiec. Naprawdę, wielkie dzięki!



MISJA ZAKOÑCZONA


Nagroda:

- 25 sztuk złota
- 1 mikstura lecznicza
- 1 pkt. reputacji





Na skarbiec:

- 10 sztuk złota
- 1 mikstura lecznicza